[wojtek_h]

Drodzy i kochani!

Wczoraj po południu, jadąc w upale francuską drogą ekspresową, usłyszałem grzechoczące hałasy z przedniej części mojego Fiata Ducato 130 Multijet 2015 r. przebieg 90 tyś. Odgłosy po pojawiały się na chwilę i znikały, stopniowo zacząłem kojarzyć je z używaniem sprzęgła. Problem w tym, że raz jest cicho przez długi czas, raz coś grzechocze. Biegi wchodzą pięknie, nic nie szarpie, nic nie wibruje, jechałem zarówno autostradą do 130 km/h na 6 biegu, jak i drogami lokalnymi z częstą zmianą biegów i zatrzymywaniem. Nie jest tak, że jeśli wcisnę lub puszczę sprzęgło to hałas pojawia się lub znika od razu.

Jestem ponad 2000 km od domu, niekoniecznie chciałbym zmagać się z tutejszymi mechanikami i cenami usług, a podróż miała trwać jeszcze 2 tygodnie. Zatrzymałem się na noc i jeszcze myślę co dalej przy śniadaniu.

Czy ktoś ma jakieś sugestie? Łożyska sprzęgła, skrzyni biegów? Stan oleju w skrzyni? Czy coś sam mogę sprawdzić, będąc amatorem? Czy polubić odgłosy i jeździć?

Pozdrawiam,
Wojtek

[wojtek_h]

Jednak sprzęgło. Wsteczny wchodzi z trudem.

Czy ktoś zna warsztat w okolicy Bordeaux?

Wojtek

[voice]

[wojtek_h]

Wojtek ja bym z tą naprawą poczekał do powrotu, skrzynia tak od razu nie siada. Jak Ci się nie ślizga to dojedziesz, a na razie ciesz się z WAKACJI a skrzynią bym się nie przejmował.[/quote]

Dzięki za odpowiedź. Główna niedogodność, to hałas, wszyscy ludzie na miejscu postojowym dla kamperów się odwracają i patrzą ze współczuciem...

Wojtek

[voice]

[wojtek_h]

Pytanie czy hałasuje na konkretnym biegu czy na luzie ??
czy jak wciśniesz sprzęgło to hałas ustaje ??[/quote]

Sprawa się wyjaśniła. Utknąłem na lokalnej drodze, nie mogę wrzucić żadnego biegu, ani jechać. Trójkąt ostrzegawczy i szukanie warsztatu. Długi weekend przed nami...

Wojtek

[voice]

[wojtek_h]

Wojtek[/quote]
Nic się nie wyjaśniło poza tym ,że nie możesz wrzucić biegu. na wyłączonym silniku wrzuć np: bieg 2 i naciśnij sprzęgło i zapal puszczaj sprzęgło i zobacz czy pojedziesz[/quote]

Niestety nie, hałas się wzmaga i wszystko zablokowane. Nawet , żeby ustawić się w bezpiecznym miejscu, z górki tyłem na luzie przy wciśniętym sprzęgle zsuwałem się kangurkiem.

Wezwałem już assistance. Będę testował pakiet VIP PZMotu. Niestety, tu też jest długi weekend i chyba czeka nas rozstanie z mobilnym domem na kilka dni (optymistycznie).

Wojtek

[voice]

[wojtek_h]

Dam cynk, na razie przygoda trwa. PZMot nie znalazł dla nas hotelu, pracujemy nad holowaniem nas na camping. Być może będziemy spać pod warsztatem do wtorku.

Nadal chciałbym znaleźć jakiś polecony warsztat. Jestem w Saint-Savinien. Dzwoniłem do Elite Auto, to jest mobilny serwis, ale kolega miał trochę za daleko i koszt wyszedł nieopłacalny.

Wojtek

[voice]

[wojtek_h]

Dzięki. Znasz te warsztaty? Przy tym Citroenie byłem przed chwilą na rowerze. Na holowanie 50 km pewnie mógłbym namówić PZMot. Na razie stoję pod warsztatem Peugot'a, bo stąd była laweta i tu mają parking strzeżony, a wszystko jest nieczynne do wtorku. Partner PZMot nie był w stanie znaleźć dla nas hotelu w tym okresie, chociaż mam to w pakiecie. Negocjowałem odholowanie nas na camping, ale na razie to się nie udało. Będziemy tu nocować na razie, na szczęście jest kranik z wodą i w miarę spokojna ulica.

We wtorek ktoś ma nas zawieźć do innego warsztatu, ale nie mam pojęcia do jakiego.

Przygoda...

Wojtek

[wojtek_h]

A jakie są opinie o polskich mobilnych mechanikach?

[wojtek_h]

Cytat:

Lub warsztat Citroena TEN może nie będzie tanio ale pewnie znają się na rzeczy i z tej samej miejscowości gdzie przebywasz

Udało mi się dzisiaj porozmawiać z właścicielami tego warsztatu Citroena. Niestety, nie naprawią mi sprzęgła ani w tym tygodniu, ani nigdy, ich mechanik ma dużo pracy i do widzenia.

Zaczynam skłaniać się do opcji "polski mechanik mobilny". W assistance PZMot nie dali rady znaleźć dla nas noclegu, obawiam się, że z warsztatem będzie podobnie, a na koniec dostanę jeszcze zawału na widok rachunku.

Wojtek

[voice]