Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Trasa do Norwegii
Autor Wiadomość
ezagraj 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Fiat Ducato Eifelland
Dołączyła: 15 Lip 2024
Skąd: Kielce
Wysłany: 2025-05-21, 09:04   Trasa do Norwegii

Witam wszystkich serdecznie,
W tym roku planujemy Norwegię i mam kilka pytań na które nie znalazłam odpowiedzi. Bardzo proszę o podzielenie się swoim doświadczeniem Kolegów i Koleżanki.
Jedziemy kamperem w 4 osoby (3 dorosłe i jeden 15- latek) na 3 tygodnie chcę zabrać lodówkę kompresorową załadowaną mięskiem żeby ogarnąć jedzonko. Obawiam się że nie wytrzymają mi akumulatory bo absorpcyjną musza zakręcić gaz a 60 l kompresorowa Yolko też może nie wyrobić i wszystko popłynie. Najpierw myślałam w domu nastawić ją na -20 i wszystko zamrozić albo zamrozić w mojej domowej zamrażarce i przełożyć do tej ,później rozważałam wzięcie świeżego mięsa i zamrożenie po promie tylko nie wiem czy taka lodówka jest wstanie zamarznąć korzystając z prądu z panelu i przetwornicy (tu mam wątpliwość). Napiszcie jak Wy radzicie sobie z tym problemem i jaki wybrać ewentualnie prom żeby droga trwała jak najkrócej. Czy ceny promów zmieniają się im bliżej wypłynięcie czy raczej w tej samej cenie są?
Z góry dziękuję Edyta
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzlac 
Kombatant


Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Paź 2011
Piwa: 137/5
Skąd: Gowarzewo k/Poznania
Wysłany: 2025-05-21, 10:17   

Rada jest prosta: LiFePO4. Ja mam od roku 280 Ah i dwie lodówki kompresorowe - zero problemów. W twoim przypadku: w kompresorowej zamrozić wszystko przed wyjazdem do -20 st. C i po wjeździe na prom wyłączyć. Prze te kilka godzin temperatura podniesie się do ok. -10 st. C. Po kiku godzinach jazdy dobije do -20. Tak robiłem jak miałem akumulatory kwasowe. Gaz przed wjazdem na prom trzeba zakręcić, ale nikt tego nie sprawdza. Co do promów to reguł nie ma, ale są okresowe promocje. W tym sezonie rekomenduję sprawdzić prom Finnline ze Świnoujścia. Najkrócej płynie prom z Sassnitz - 6 godz.. Możesz wybrać też drogę przez Litwę, Łotwę i Estonię i prom 2 godz. do Finlandii. Następna opcja to most z Danii do Malmo i prom z Niemiec 1 godzina. Przenośną kompresorową można też zabrać do kabiny i tak podłączyć do 230V. Tak zrobiłem w rejsie na Islandię (prawie 3 doby), ale moja kompresorowa ma 23 l.
_________________
WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ezagraj 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Fiat Ducato Eifelland
Dołączyła: 15 Lip 2024
Skąd: Kielce
Wysłany: 2025-05-21, 11:08   

Ja mam na pokładzie żelówkę ze 120Ah ale nigdy jej nie sprawdzałam na długich rejsach. Na promie na Sardynii dowiedziałam się że moja lodówka absorpcyjną schładza o 25 st mniej niż otoczenie i po tym wyjeździe kompresorową lodówkę zakupiliśmy :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzlac 
Kombatant


Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Paź 2011
Piwa: 137/5
Skąd: Gowarzewo k/Poznania
Wysłany: 2025-05-21, 13:03   

Ja mam kompresorową kilkanaście lat. Nic lepszego nie ma. Trzyma -20 w kaźdych warunkach. Polecam LiFePO4 Absorbcyjną można próbowac schłodzić oranżadę, absolutnie nie nadaje się do przechowywania zamrożonego mięsa..
_________________
WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Rumburak 
zaawansowany


Twój sprzęt: FFB Tabbert 560 Europa - Ducato I- 2,8idtd
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Gru 2017
Piwa: 39/20
Skąd: Krajna
Wysłany: 2025-05-21, 13:43   Re: Trasa do Norwegii

ezagraj napisał/a:
... rozważałam wzięcie świeżego mięsa i zamrożenie po promie tylko nie wiem czy taka lodówka jest wstanie zamarznąć korzystając z prądu z panelu i przetwornicy (tu mam wątpliwość). Napiszcie jak Wy radzicie sobie z tym problemem...

Zamiast martwić się, czy Twoja lodówka będzie w stanie bezpiecznie przechować surowe mięso, rozważ przetworzenie mięsa w taki sposób:
https://www.youtube.com/watch?v=xppDWB_iu6E
Na dłuższe wyjazdy zawsze przygotowujemy takie słoiki z mięsem wieprzowym i drobiowym. My stosujemy słoiki większe niż na filmie i zostawiamy więcej pustej przestrzeni, bo zdarzyło się, że podczas gotowania w piekarniku wykipiało. Jest to super baza do wszelkich dań... do makaronu, ryżu, ziemniaków (tu uwaga: do Norwegii nie wolno wwozić ziemniaków), a także zup.. pomidoróweczka z takim mięsem drobiowym pycha :) Można też takie mięso jeść na zimno na kanapkach... super sprawa.
Jest też wielki plus takiego rozwiazania: szybkość wykonywania posiłków. Lepiej zwiedzać i odpoczywać niż pichcić w kamperowych warunkach.
Zamiast świeżego mięsa polecam zabrać wędki. W Norwegii na łowienie ryb w fiordach nie trzeba pozwoleń...
Co do promu my wybieraliśmy polskiego Polferriesa: Swinoujście - Ystad
https://polferries.pl/
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Komplecik 
Kombatant

Twój sprzęt: Adriianna
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Cze 2011
Piwa: 298/636
Skąd: Kraków
Wysłany: 2025-05-21, 14:28   

Wy o mięsie a ja się pytam o trasę jaką? Zalety i wady, chcemy ruszyć pod koniec czerwca na 5tygodni około mile widziane jakieś sugestie
To że kompresorowa i lifepo4 wiemy wszyscy już :szeroki_usmiech ,
Norwegia to objazdowka więc aku zdąży się naładować i dzień 2 wytrzyma w jednym miejscu :szeroki_usmiech
_________________
komplet
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ezagraj 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Fiat Ducato Eifelland
Dołączyła: 15 Lip 2024
Skąd: Kielce
Wysłany: 2025-05-21, 15:16   Re: Trasa do Norwegii

[
Na dłuższe wyjazdy zawsze przygotowujemy takie słoiki z mięsem wieprzowym i drobiowym...


Pomysł super ale u mnie ja nie mogę jeść nic na smalcu :( więc ewentualnie mrożę kotlety albo po prostu mięso na grilla, sałatki itd. mam takiego ekspresowego gazowego na katusze co stygnie tyle ile jesz obiad. Obiad z 3 dań nie wchodzi w grę :haha:
Sen z powiek to mi spędzał tylko ten prom. Ale jak zamrożę do -20 i nie spada tak szybko to sopoczko temat ogarnięty. Ja generalnie na wyjazdy jedzenie zawsze na bieżąco ogarniam nie robię przetworów umiem szybko gotować w 20-40 minut mam obiad ;) jak kierowca odpoczywa :wyszczerzony:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Komplecik 
Kombatant

Twój sprzęt: Adriianna
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Cze 2011
Piwa: 298/636
Skąd: Kraków
Wysłany: 2025-05-21, 16:07   Re: Trasa do Norwegii

ezagraj napisał/a:
ale u mnie ja nie mogę jeść nic na smalcu :( więc ewentualnie mrożę kotlety albo po prostu mięso na grilla, :


:szeroki_usmiech jedz Chłopie smalec bo to zdrowe z umiarem, cukru węglowodanów się nie tykaj i będziesz zdrowy jak ryba, aaa ryby w Norwegi do bulu :szeroki_usmiech
:spoko
_________________
komplet
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Komplecik 
Kombatant

Twój sprzęt: Adriianna
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Cze 2011
Piwa: 298/636
Skąd: Kraków
Wysłany: 2025-05-21, 16:08   

Ja się już zbroje :ok lodówka 140 kompresor lifepo4 + dcdc

IMG_20250521_160349.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 1,87 MB

_________________
komplet
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzlac 
Kombatant


Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Paź 2011
Piwa: 137/5
Skąd: Gowarzewo k/Poznania
Wysłany: 2025-05-21, 17:36   Re: Trasa do Norwegii

Rumburak napisał/a:
...Na dłuższe wyjazdy zawsze przygotowujemy takie słoiki z mięsem...


Każdy ma swój sposób. My robimy kostki obiadowe (nazwa własna). Zamrożone gotowe dania (gulasz, bitki, mielone, gęste zupy...) w prostokątnych pojemnikach o wymiarach pasujących do lodówki. Po zamrożeniu wydłubuje się kostkę z pojemnika, wkłada do woreczka zip i umieszcza w zamrażarce kompresorowej. Nie wiozę powietrza - kostki ułożone jak klocki. Z Norwegii w ten sam sposób wracają ryby i obgotowane prawdziwki i kozaki.
_________________
WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
lechd 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Dethleffs Trend90 7057 EB
Dołączył: 31 Sty 2016
Piwa: 33/3
Skąd: Białystok
Wysłany: 2025-05-21, 19:39   

Może jeszcze warto rozważyć opcję kupowania świeżego mięsa w sklepach na miejscu - jest drożej ale tragedii nie ma. Nie są to jakieś duże pieniądze. No i zabrać wędki.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
niebieski-n2 
doświadczony pisarz

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 03 Lut 2017
Piwa: 2/14
Skąd: Łomianki
Wysłany: 2025-05-21, 20:47   Re: Trasa do Norwegii

Komplecik napisał/a:
ezagraj napisał/a:
ale u mnie ja nie mogę jeść nic na smalcu :( więc ewentualnie mrożę kotlety albo po prostu mięso na grilla, :


:szeroki_usmiech jedz Chłopie smalec bo to zdrowe z umiarem, cukru węglowodanów się nie tykaj i będziesz zdrowy jak ryba, aaa ryby w Norwegi do bulu :szeroki_usmiech
:spoko


Tyle, że to kobieta
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
JaWa 
Kombatant
Pierwsza "Mała Karawana"


Twój sprzęt: Fiat Ducato Roller Team Granduca
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 15 Sty 2007
Piwa: 367/235
Skąd: Kutno
Wysłany: 2025-05-22, 10:57   

ezagraj napisał/a:
Ja mam na pokładzie żelówkę ze 120Ah ale nigdy jej nie sprawdzałam na długich rejsach. Na promie na Sardynii dowiedziałam się że moja lodówka absorpcyjną schładza o 25 st mniej niż otoczenie i po tym wyjeździe kompresorową lodówkę zakupiliśmy :)

Widocznie masz lodówkę "starego typu". Moja trzyma -20 nawet przy +35*C na zewnątrz.
_________________
Wanda i Jacek Kutno
-------------------------------------------
www.youtube.com/@JacekKropidlowskikutno/videos
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzlac 
Kombatant


Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Paź 2011
Piwa: 137/5
Skąd: Gowarzewo k/Poznania
Wysłany: 2025-05-22, 12:29   

JaWa napisał/a:
...Widocznie masz lodówkę "starego typu". Moja trzyma -20 nawet przy +35*C na zewnątrz.


Koleżanka zapewne pisze o lodówce absorbcyjnej, przenośnej tzw. turystycznej.
_________________
WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ezagraj 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Fiat Ducato Eifelland
Dołączyła: 15 Lip 2024
Skąd: Kielce
Wysłany: 2025-05-23, 07:57   

Mam i absorbcyjną i kompresorową (ale próbowałam ją tylko w Polsce to tak do 28 st to trzymała i -10 bo na tyle ją nastawiłam) . Co do absorpcyjnej to muszę Wam powiedzieć że kiedyś miałam przyczepę Sun Roller - hiszpańska teraz przejęła ja Adria tam maiłam wielką lodówkę Dometica i zamrażarka na gazie trzymała lody w Turcji przy 40+ i było by tyle w temacie nigdy wcześniej ani później w przyczepach i kamperach nie miałam takiej lodówki.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***