Rekord- w pogoni za jedzeniem |
Autor |
Wiadomość |
Paweł P.
Kombatant

Twój sprzęt: Jeep Grand Cherokee
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 1/2 Skąd: Mała Karawana
|
Wysłany: 2007-07-08, 17:49 Rekord- w pogoni za jedzeniem
|
|
|
Przejechalismy z Tokaju do Warszawy w poszukiwaniu McDonalda, 600km bez jedzenia, pierwszym napotkany MD był w Jankach pod Warszawą po 11 godzinach jazdy |
_________________ Piszę poprawnie po polsku. Jak mi się uda
 |
|
|
|
 |
tatkog
weteran Camperomaniak

Twój sprzęt: Ducato 1994 1,9 TD
Dołączył: 20 Sty 2007 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-07-08, 19:24
|
|
|
A cóżeście szukali w Wc kaczce? |
_________________ Na szczęście wymyślono Camperobusy |
|
|
|
 |
Paweł P.
Kombatant

Twój sprzęt: Jeep Grand Cherokee
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 1/2 Skąd: Mała Karawana
|
Wysłany: 2007-07-08, 19:28
|
|
|
tatkog napisał/a: | A cóżeście szukali w Wc kaczce? |
Tak jakoś Paulina uległa czarowi MD, ja nie cierpię tego jedzenia, ale dzieci to lobią |
_________________ Piszę poprawnie po polsku. Jak mi się uda
 |
|
|
|
 |
tatkog
weteran Camperomaniak

Twój sprzęt: Ducato 1994 1,9 TD
Dołączył: 20 Sty 2007 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-07-08, 22:56
|
|
|
AAAAAAAA, dzieci to tłumaczy wiele. Ja jeszcze zwalam na psa. |
_________________ Na szczęście wymyślono Camperobusy |
|
|
|
 |
JaWa
Kombatant Pierwsza "Mała Karawana"

Twój sprzęt: Fiat Ducato Roller Team Granduca
Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 367/234 Skąd: Kutno
|
|
|
|
 |
krasnopiura
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Hobby de lux 400
Nazwa załogi: Teresa,Bogumił
Dołączył: 23 Sty 2012 Skąd: łodz
|
Wysłany: 2012-01-24, 05:01 Przestroga
|
|
|
Zawsze trzeba mieć w zapasie jedzenie i pićie.Przejechalismy z żoną kupę km.i różnie to bywało.. jechaliśmy z Niszu na Sofię i przd jednym z tuneli przewróciła się platworma z ładunkiem(transformator).Stalismy dwie doby. |
|
|
|
 |
slawwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sie 2012 Piwa: 142/303 Skąd: Bielsk Podlaski
|
Wysłany: 2012-12-31, 21:41
|
|
|
tatkog napisał/a: | AAAAAAAA, dzieci to tłumaczy wiele. Ja jeszcze zwalam na psa. |
Autentyczna sytuacja ze sklepu:
"poproszę 20 deko kaszanki dla pieska, tylko żeby nie była taka słona jak w zeszłym tygodniu". |
|
|
|
 |
kazbar
weteran

Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 36/4
|
Wysłany: 2013-01-01, 20:03
|
|
|
Historia autentyczna:
Kolega chcąc zrobić całej rodzince "dobrze" wypożyczył kampera i udał się do Francji na wakacje. Syn owego kolegi (młodzian z gimnazjum) był wściekły. Całą drogę przesiedział obok ojca (który wywalił dla rodzinki ponad 6 tysiaków opłat w wypożyczalni) i gapił się naburmuszony w horyzont. Ożywał tylko wtedy gdy z dala namierzył sławetny znak McDonalds. Ponieważ tatuś był nieugięty ze swoim makaronem w sosie "jakimś tam" przyrządzanym na kamperowej kuchence, to synek dał mu tak popalić, że skończył ten z caravaningiem raz na zawsze.
McDonalds zawsze po drodze |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|