Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Ile kosztuje kamperowanie - prawdy i mity
Autor Wiadomość
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2010-09-09, 10:24   Ile kosztuje kamperowanie - prawdy i mity

Na forum tu i ówdzie przewijają się tematy związane z opłatami, cenami, kosztami. Proponuję podyskutować tu na temat ekonomi związanej z kamperowaniem. Wielu nowych, lub potencjalnych kamperowiczów chciało by wiedzieć jak to jest naprawdę z tym kamperowaniem. Czy warto zawracać sobie tym głowę. Nie mówmy/piszmy tu o wolności jaka ma kamperrowiec, nie piszmy o wygodach lub nie wygodach. Podyskutujmy o pieniądzach. Według przysłowia dyskusja pewnie nie będzie gentlemeńska. Może jednak przybliży "nowym" w co się pchają. Funkcjonują dwa skrajne mity. 1. kupię kampera i będę miał wakacje za darmo. 2. Za pieniądze które wydam na kampera będę miał luksusowe wakacje do końca życia. Prawda przeważnie leży po środku. Proponuję abyśmy temat potraktowali kompleksowo, od kosztów amortyzacji i utrzymania samochodu lub ewentualnego wynajmu a skończywszy no właśnie, może wyprowadzaniu kota.
Wiadomo, że każda wyprawa/wakacje/podróż jest inna. Każdy ma inne przyzwyczajenia i potrzeby. Dlatego potraktujmy sprawę kompleksowo, opisując ile kosztuje taki kampering jak mój.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Dziabong 
weteran


Twój sprzęt: Dziabong
Nazwa załogi: Dziabongi
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Lis 2008
Piwa: 16/89
Skąd: Dziabongowo
Wysłany: 2010-09-09, 10:44   

Koszt pobytu kampera na samym kempingu jest wyższy niż zestwu przyczepa + auto. Powierzchnia zajmowana przez kampera jest mniejsza!
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Frowyz 
stary wyga

Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter L A 531
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Lis 2009
Piwa: 78/43
Skąd: Podbeskidzie ;)
Wysłany: 2010-09-09, 11:06   

Miało być o pieniądzach no to proszę:

Komplet 4 opon 15" z indeksem C - 880 pln
Przegląd 162 pln (z LPG)
Ubezpieczenie 412 pln na rok (specjalny kampingowy)
Modernizacje, naprawy bieżące (w tym roku, moje) - 930 pln



Opłaty za kamperowanie:
Siewierz, pole biwakowe, 3 osoby, bez prądu - 20 pln za noc
Namestowo, kamping, 3 osoby, bez prądu 12,3 euro
Ostrava, kamping, 3 osoby, bez prądu 170 kc
Wełnichów, 3 osoby z prądem 42 pln


Pozostałe wyjazdy miałem "na dziko" stojąc na różnych parkingach leśnych, placach, parkingach przy marketach. Nigdzie nie spotkałem się z opłatami za pobór wody, wyjazdy krótkie więc kota nie wyprowadzałem.

Spalanie mojego zabytku to ok.15 - 17 l LPG na 100 km - resztę każdy sam sobie może policzyć.
_________________
Poczochrani pod beretem
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Andrzej_M 
trochę już popisał


Twój sprzęt: Roller Team, Transit
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Paź 2009
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-09, 11:34   

Od trzech sezonów na urlop jeździmy kamperem. W naszym przypadku (2+2) trzytygodniowy urlop na zachodzie Europy kosztuje 2.500-3.000 EUR. Za te same pieniądze można pewnie znaleźć all inclusive w Turcji czy Tunezji. Jednemu się podoba córka, drugiemu matka...; było na forum wiele dyskusji na ten temat.... (znaczy o kamperowaniu, nie o paniach :oops: )
W naszym przypadku koszt urlopu to:
- paliwo: najkrótsza trasa nad ciepłe morze i z powrotem to ok.3 tys.km, jak się pojedzie trochę dookoła żeby coś zobaczyć to będzie więcej- ok. 5tys, Hiszpania i Portugalia to dodatkowe tysiące; nasz pojazd pożera paliwo (transit na bliźniakach, alkowa, 7,20m długości: 16 +/-2 l/100km)---- to daje koszt 500-800 EUR;
- ze względu na bezpieczeństwo dzieci i w mniejszym stopniu dobytku, staramy się spać tylko na kempingach: 30-60 EUR/doba----około 20x40=800EUR;
- reszta --- ok. 1200 EUR, czyli 1200/20=60 EUR/dzień czyli 15 EUR/osobodzień to są koszty winiet, opłat autostradowych, biletów wstępu, jedzenia (żeby przyoszczędzić jedzenie zabieramy z Polski, dla uproszczenia wliczyłem tutaj zakupy w domu i to co wydamy na urlopie), pamiątki (najróżniejsza drobnica dla dzieci, wino dla taty i jakieś ekstarsy dla mamy);

Współużytkujemy firmowego kampera, więc w naszym przypadku odpadają koszty utrzymania kampera. W tym roku w Wiedniu, dwa razy zapłaciłem za parking tak jak autokar- bolesne są takie niespodzianki (parking był wspólny dla osobowych i autobusów, czujnik na wjeździe sprawdza wysokość pojazdu i wszystkich wysokich kasuje jak autobusy), ale w całości kosztów nie stanowi to znaczącej pozycji.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Stanek 
weteran


Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Sie 2008
Piwa: 205/47
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-09, 11:46   

Hmm ... ciekawy temat.

Myślę, że bardzo dużo zależy od tego czy mamy czas jeździć i korzystać z dobrodziejstw kampera. Wydaje mi się że jak ktoś ma zamiar korzystać z kampera przez 2 tygodnie w roku to nie ma sensu kupować kampera na własność. Koszty roczne utrzymania kamperka i eksploatacji oraz koszt zakupu faktycznie dadzą kwotę za którą spokojnie można będzie spędzić urlop jadąc autem osobowym i nocując w pensjonatach, kwaterach itp. lub wypożyczając kamperka.

Inna sprawa to sam styl urlopowania jaki daje własny kamper. Co prawda miało o tym nie być, ale myślę, że jest to podstawowy czynnik który decyduje o zakupie takiewgo właśnie auta i wtedy kasa jakby jest tu drugorzędną sprawą.

Ja się śmieję, że faktycznie za kasę jaką daliśmy za naszego kamperka moglibyśmy sobie spokojnie co roku fundować zagraniczne wakacje. Jednak jest to nasz drugi kamperek. Pierwszy był kupiony za 1/4 ceny obecnego i kupując drugiego wiedzieliśmy już że to jet to. Że jest to inwestycja która pewnie się nie zwróci, ale da nam to czego oczekujemy. Inna sprawa to fakt, że używanego kamperka możemy zawsze sprzedać wycofując część pieniędzy czego nie da się zrobić w przypadku jeżdżenia z biurami podróży - kasy nam już nikt nie zwróci. Tak więc faktyczny koszt to: cena zakupu - cena sprzedaży + koszty utrzymania.

W przypadku poprzedniego kampera wyszło to nam tak:

Zapłaciliśmy ok. 50 000 zł. Używaliśmy w dwie rodziny (rodzice i my) na zamianę przez 8 lat. Sprzedaliśmy za 32 000 zł. W tym czasie zainwestowaliśmy w auto ok. 10 000 zł + koszty utrzymania (ubezpieczenie, wymiany oleju itp) ciężko mi w tej chwili oszacować, ale można przyjąć 1000 zł rocznie. Czyli wychodzi nam to tak:

50 000 zł +10 000 zł + 8 x 1 000 zł - 32 000 zł = 36 000 zł

36 000 zł : 8 lat = 4 500 zł/rok

Dużo to czy mało ? Jeśli jeździmy przez 2 tygodnie w roku to sporo bo 321 zł/dzień więc pewnie można już za tą kwotę wypożyczyć. Jeśli przez 2 miesiące w roku to daje ok. 70 zł/dzień czyli też nie tak znowu mało, ale do przyjęcia.

Czy warto? Według nas warto inaczej nie pisałbym na tym forum :)
_________________
Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
pirat666 
weteran


Twój sprzęt: Ducato 1.9D Dethleffs
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Kwi 2009
Piwa: 9/17
Skąd: Warszawa-Wesoła
Wysłany: 2010-09-09, 11:52   

A my jeździmy na Polskie jeziorka, zalewy itp :)
koszt noclegów nie przekracza 15 zł / dobę z wygodnym dostępem do wody i możliwością wysadzania kota.

i tak oto ostatnie wakacje zamkęły się w takich kwotach

20 dni x 15 zł = 300 zł
500 km x 0,4 zł /km = 200 zł

Razem na 3 tygodnie wyszło 500 zł

Jedzonka nie liczę bo jeść trzeba czy to w domku czy na wakacjach - a że w knajpach nie jadamy to wychodzi bardzo podobnie.

W przyszlym roku wstępnie planujemy nad Jeziorem Gardno i tu będzie już trochę drożej

20 dni x 33 zł = 660 zł
1000 km x 0,4 zł /km = 400 zł

Razem na 3 tygodnie wyszło 1060 zł

chyba że uda się wynegocjować lepszą cenę :)

Pozdrawiam
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Stanek 
weteran


Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Sie 2008
Piwa: 205/47
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-09, 11:58   

pirat666 napisał/a:

Razem na 3 tygodnie wyszło 500 zł

Jedzonka nie liczę bo jeść trzeba czy to w domku czy na wakacjach - a że w knajpach nie jadamy to wychodzi bardzo podobnie.


To prawda, że jak już się ma kamperka to można taniej, ale tak czy inaczej samo jego posiadanie generuje koszty których nie wziąłeś pod uwagę.

Ja w swoim wywodzie nie brałem pod uwagę kosztów wyjazdów bo można je zredukować do niezbędnego mnimum zależnie od potrzeb i stanu portfela, ale sam koszt związany z posiadaniem kampera.
_________________
Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2010-09-09, 12:04   

Chodzi mi właśnie o takie rozliczenia. Orientacyjnie ile i za co.
Kwestia czy to dużo czy to mała, czy tak chcemy, czy lubimy jest drugorzędna (w tym wypadku).
Pewnie, że za utrzymanie i amortyzację przez rok kampera możemy zapłacić więcej niż za wypożyczenie, ale nie to w tej dyskusji jest ważne. Nie to jest ładne co jest ładne tylko to co się komu podoba.
Trochę można jeszcze byłoby zwrócić uwagę na taki aspekt. Ile dni w roku/sezonie używamy kampera i gdyby nie było, kiedyś nie było kampera, to jak wakacje wyglądały bez niego.
Najprawdopodobniej wyjdzie na to, że taniej jest nie mieć kampera, a jeszcze taniej przespać całe życie. Jasne jest, że mało jest takich "podróżników wakacyjnych" którzy zapisują każdy grosz wydany na wakacjach (chyba że się mylę) ale chodzi o całokształt. Trochę po to aby obalić te dwa mity o których napisałem na początku.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
roger 
Kombatant


Twój sprzęt: TABBERT FFB Classic 570
Nazwa załogi: ROGER-y
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 19 Sty 2009
Piwa: 42/38
Skąd: W-wa & Lubuskie
Wysłany: 2010-09-09, 12:34   

Z ekonomicznego punktu widzenia to "wywrotka na plecy" więc odpowiedź na tematyczne pytanie brzmi "drogo a czasem bardzo drogo" ......
A dlaczego tak jest to jest właściwsze pytanie i w paru tematach były takie dyskusje poruszane postaram się w paru punktach to wyjaśnić :

1. Nabycie pojazdu - nie są to samochody tanie wiec na wstępie musimy zainwestować ile ...? a to już zależny od tego ile mamy i co chcemy za to mieć .... można przyjąć że "forumowym standardem" będzie 35-40 tysięcy złotych ......

2. Utrzymanie tego samochodu, ubezpieczenia + naprawy drobne, oleje filtry klocki to z pewnością ponad 1000PLN rocznie zakładając ze nic się nie psuje ....

3. Apropos "psuje" jak już się zepsuje to już kosztuje i to słono ... :( a nie daj Boże jak mamy jakieś BUM i uszkodzoną część mieszkalną czy popsute inne mieszkalne akcesorium piec, bojler, lodówkę zawias szybę byle pierdoła kosztuje majątek .... czemu tak jest ? przecież to nie jest ze złota ...... myślę że rolę tu odgrywa tzw. target klienta w myśl zasady "masz kampera ...masz kasę .....to płać Ciebie stać"

4. Ceny na kempingach za kampera też wskazują na przywołana w punkcie 3 refleksję "mamy to płaćmy" bo innego wyjaśnienia ze przyczepa + holownik wychodzi taniej niż kamper ja nie znajduje

5. Teraz samo podróżowanie .... koszty paliwa to już w zależności od tego ile jeździmy i jak jeździmy ale z pewnością 40% wyższe niż osobówką i prędkości przelotowe też inne, ze o tzw. komforcie nie wspomnę (głównie o hałasie i gabarytach mówię) ....


To tak na szybko to co przyszło mi do głowy .....
_________________
rkw1968@tlen.pl
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ˙˙˙ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
TOMMAR 
stary wyga

Twój sprzęt: KARMANN DEXTER 625
Dołączył: 24 Wrz 2007
Piwa: 19/28
Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 2010-09-09, 12:37   

Tegoroczny wyjazd:
Karlshagen – parking w centrum miasteczka, niedaleko plaży – 6 € za dobę ( możliwość przenocowania),
Pennemunde – stellplatz 12 € jednak na takim odludziu, ze nie skorzystaliśmy.
Ahlbeck (nasze ulubione miasteczko na Usedom) – stellplatz Waldstrasse ( centrum miasteczka, 300 m od plaży, super miejsce do wypadów rowerowych) 15 € (w cenie prąd bez ograniczeń, woda czysta bez ograniczeń, zrzut szarej i kot bez ograniczeń, jednak za prysznic szef przyszalał- 2 €)
Ahlbeck – stellplatz przy Gothenweg odrobinę dalej od centrum ale ładnie urządzony i nieźle wyposażony – 12,5 € plus prąd 2 € za dobę, prysznic 1 €. Cała reszta w cenie.
Waren ( nad jeziorem Muritz, park narodowy) stellplatz przy kempingu Ecktannen (ok. 2 km ścieżką rowerową wzdłuż jeziora od centrum miasta). Piękne miejsce, plac znakomicie przygotowany, cześć sanitarna równie doskonała - cena 15 € w cenie możliwość korzystania z wszystkiego bez ograniczeń.
Okolica wspaniała, piękne i znakomicie oznaczone trasy rowerowe, kontakt z naturą nieograniczony. Miasteczko urocze z ładną mariną. Po drogiej stronie jeziora stellplatz przy kampingu Kamerun (ceny zbliżone) jednak my zostaliśmy na Ecktannen.
Neustrelitz- przeurocze miasteczko – stellplatz przy przystani (Semmelweisstrasse) w cenie 6 € za dobę. Energia elektryczna 0,5 € za 1 kWh, toaleta 0,2 €, prysznic 0,5€/3 min, opróżnianie 1€, czysta woda 0,5€/100l. za wszystko płaci się żetonami, które SA dostępne w automacie przy kapitanacie. Miejsce ze wszech miar godne polecenia jako baza do wypraw pieszych, rowerowych i wodnych.
Kleinzerlang – stellpaltaz przy kąpielisku (Winkel)w cenie 5 €/noc. Nie ma możliwości podłączenia się do energii. Toalety bezpłatne, prysznic 0,5€. Brak możliwości opróżniania i zatankowania wody. Sielsko i wiejsko. Fajna miejscówka na kilkukamperkowy wypad.
Marina Wolfsbruch – stellplatz w marinie w cenie 10 €. Możliwość podłączenia się do energii. Na miejscu toalety i prysznice. Ładna marina nad kanałem łączącym cały łańcuch jezior.
_________________
Nic nie będzie takie jak dawniej.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Stanek 
weteran


Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Sie 2008
Piwa: 205/47
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-09, 12:54   

janusz napisał/a:
Chodzi mi właśnie o takie rozliczenia. Orientacyjnie ile i za co.


Proszę dane z naszych tegorocznych wyjazdów:

1. Rowy - zostaliśmy przygarnięci na teren ośrodka w którym byli akurat znajomi. Ośrodok przy plaży. Koszt 35 zł/doba bez względu na ilośś osób (bez prądu). Znajmi płacili dużo dużo więcej za pobyt w tym samym ośrodku.

2. Surfcamp nad jez. Gardno - bardzo miłe miejsce na uprawianie windsurfingu. Koszt za 2+1 28 zł/doba (bez prądu).

3. Pole namiotowe Zwierzyniecki Róg nad Mamrami - tłoczne miejsce, ale nad samą wodą. Sklepik na miejscu. Brak pitnej wody. Koszt 12 zł/doba (bez prądu).

4. Pole namiotwe nad zalewem Chańcza - 15 zł/doba (bez prądu).
_________________
Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
OldPiernik 
stary wyga


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 16 Gru 2008
Piwa: 50/19
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-09-09, 14:06   

Witam.

Rok 2010 - trasa Kraków, Wrocław, Poznań, Szczecin, Darłówek, Łeba, Bytów, Tomaszów Mazowiecki, Kraków (są to główne punkty charakterystyczne trasy a nie zawsze miejsca docelowe) czas 10 dni - koszt całościowy 1500 zł.
Koszt paliwa 850 zł. Koszt noclegów to 201zł. Reszta to koszt jedzenia i rozpusty.
_________________
Życie jest za krótkie na siedzenie w domu i zazdroszczenie innym.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2010-09-09, 14:41   

Tutaj na forum http://www.camperteam.pl/...opic.php?t=2961 jest ankieta z pytaniem o średni przebieg kampera. Wynika z niej że najczęściej kamperem przejeżdżamy rocznie od 500 do 1500 tys kilometrów. Dołożyłem drugą ankietą z pytaniem, ile dni w roku używany jest twój kamper. http://www.camperteam.pl/...p=174781#174781
Nie pytajcie mnie po co mi ta wiedza, czy piszę książkę?
Mam ochotę na podstawie Waszych doświadczeń zrobić takie opracowanie i umieścić na stronie PTTCC.

Dodatkowe pytanie.
Z grubsza posiadanie kampera kosztuje podobne pieniądze co wypożyczenie. Kładę nacisk na z grubsza. Proszę wiec rozwinąć zdanie. Posiadam własnego kampera a nie wypożyczam bo,
Lub odwrotnie, Jeżdżę wypożyczonym a nie kupuję bo.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Camper Diem 
Kombatant


Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 01 Wrz 2007
Piwa: 49/65
Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
Wysłany: 2010-09-09, 17:58   

Janusz wyobrażasz sobie spontaniczne wyjazdy wypożyczonym kamperem?
_________________
Camper Diem!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2010-09-09, 18:16   

Osobiście znam osoby które wypożyczyły kampera aby przyjechać na zlot.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***