[Tadeusz]

Koledzy.
Wprawdzie minęło kilka dni od urodzin Dariusza Wołodźki, ale nie sposób nie naprawić naszego potknięcia. Wprawdzie nie posiadamy danych o dacie, bo Darek nie jest u nas zalogowany, ale mamy niezgorszy wywiad. Na szczęście.
Przed pięciu laty to właśnie Dariusz nadał odpowiednią formę i treść pismu, które stało się naszym pismem, z którym utożsamiamy się i trzymamy pod poduszką.
Są wśród nas prawdziwi zapaleńcy, włóczędzy z natury, szukający przygody i mający w nosie wygody i luksusy. Ot, tacy prawdziwi karawaningowcy, dla których kamper jest dodatkiem do wolności i poszukiwań NOWEGO i NIEZNANEGO.
Takim człowiekiem jest Darek i tym właśnie pragnął ongiś dzielić się z nami.
Dziękujemy Darku.

Z okazji Twego okrągłego jubileuszu, przyjmij od nas najszczersze życzenia zdrowia, powodzenia w realizacji zamierzeń, tych zawodowych i tych prywatnych, oraz mnóstwa pomysłów na ciekawe życie.

Życie po czterdziestce dopiero się zaczyna.

[Tadeusz]

Dariusz przeczytał nasze życzenia i na mego maila, jako rzecznika prasowego Camperteamu, przesłał podziękowanie:

Drogi Tadeuszu!
Ogromnie mi miło z powodu Twojego maila i życzeń! Trochę mniej mi miło z
powodu jubileuszu, ale już się chyba z tym pogodziłem

Serdecznie Ci dziękuję za pamięć i piękne życzenia!

Pozdrawiam i także życzę wszystkiego dobrego
Dariusz W.