[marzena]

Targi Turystyczne w Poznaniu niestety nie zachwycily. Otwarte dla szerokiej publicznosci w sobote stoiska po czesci swiecily pustkami i pomimo, iz czynne bylo do godz. 18.00 to o 15.00 wiekszosc sie zwijala. Bulgaria - partner honorowy zachwalal jedynie zlote pisaki a na haslo informacje o kampingach robil wielkie oczy. Jak co roku bardzo ladne stoisko z info przydatnymi dla kamperowiczow mialy Hiszpania, Czesi i Slowacja oraz Chorwacja. Natomiast super promowaly sie Polskie male miejscowosci i brawo, bo przeciez nasz kraj jest piekny.
Jak na miedzynarodowe targi turystyki, to miedzynarodowymi byly one moze z nazwy. "Zwijanie" stoisk juz o godz. 15.00 swiadczy niestety o szacunku /a raczej jego braku/ do indywidualnych klientów.Tegoroczne targi poznanskie beda moimi ostatnimi, ktore laskawa bylam odwiedzic. Bede jezdzic tam, gdzie turysta jest na wage zlota a na haslo kamping nikt nie robi wielkich oczu.