Socale - 2014-05-26, 22:59 Temat postu: Telepie kierownicą Witajcie. Wczoraj wracając stwierdziłem że przy 85/h trzepie mi kierownicą. Nie za mocno ale już odczuwalnie. Dziś podniosłem koło i okazało się, że opona nie jest idealnie osadzona na feldze. Czy takie przemieszczenie może być spowodowane... no właśnie, czym? A może podjechać do gumiarza i po ew. poprawce zamienić koła tył-przód? Opony mam wszystkie nowe. Tzn prawie nowe bo przecież jeżdżę, więc ich zamiana na osiach nie stanowi problemu. krimar - 2014-05-26, 23:07 Ty lepiej nie przekraczaj 80 km/h jeśli jesteś zarejestrowany jako specjalny kempingowy - nie będzie telepać a i mandatu unikniesz. co to znaczy, że nie jest idealnie osadzona na feldze? jest szpara między oponą, a felgą czy jak - ale wtedy powietrze by uciekło może odpadł ciężarek? bez wyważenia się chyba nie obędzie, ale przy starych felgach trzeba trafić na wirtuoza wyważarki aby uzyskać pożądany efekt. Andrzej 73 - 2014-05-26, 23:10 Opona podczas jazdy może się przemieścić. Proponuję wyważyć koła. Operacje wyważania przeprowadzam co wymianę opon lub max. co pięć tyś km. 
eMWu - 2014-05-26, 23:22
i Tiry cie łatwiej rozjadą.
przy stalowce 14' ?? no prosze cie, chyba ze tragicznie regenerowana opona. A pokrzywic te felgi to naprawde trzeba sie postarac. ( ta wiem ze sie da ale obstawiam ze Socale nie robil ostatnio OESa po lesie) Socale - 2014-05-27, 10:11 Witajcie. Koła mam 16", opony zdrowiuśkie (no... chyba), do niedawna były one nowe mając na uwadze przebieg. Może to w jakiś sposób "odleżyny" się objawiają, choć staram się zimą przestawiać auto co pół metra. Jak oglądałem owe toczenie koła, to nie tyle opona źle osadzona, co raczej bieżnik opony nie toczy się idealnie w swoim torze. Dziś jak chwila pozwoli to podjadę do gumiarza. . Ktoś wspominał o ograniczeniach. 86/h na autostradach = z ciężarówkami musi być bo inaczej będę zakałą a CB radio zrobi się czerwone 
dominik - 2014-05-27, 17:58 moja 6 letnia też od połowy bieżnika urosła 
Ahmed - 2014-05-27, 18:46 Pęknięty drut
Socale - 2014-05-27, 19:36 No i byłem u gumiarza. To niesamowite co stwierdził, ale prawdziwe. Nie uwierzycie. Koło było na piaście źle osadzone!!!! Zdejmowałem je ostatni raz jak robiłem sobie nowy zderzak http://www.camperteam.pl/...p=414656#414656 i praktycznie od tamtej pory telepało. Teraz powiązałem fakty. Otóż średnica otworu w feldze jest większa o 1-2mm od średnicy piasty. Sprawdzaliśmy, wszystkie koła tak mam, ale tylko to jedno było osadzone w jajo a nie centralnie. Po odkręceniu śrub, koło na piaście latało luźno. Chłopaki wyważyli , pobawili się śrubami i osadzili je na oko centralnie i jazda idealna. Teraz nasuwa się pytanie, czy wszyscy tak macie, czy tylko ja? Zamierzam dorobić sobie dystans/pierścień, mniej więcej z opaski stalowej o podobnej średnicy i przymierzyć. Hercer - 2014-05-27, 20:02 ale jaja 
krimar - 2014-05-27, 20:49 już był kiedyś wątek na temat kół i piast w ducato/j5/c25 http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=18728 i wyszło, że w tych autach zawsze otwór w feldze jest większy niż piasta, a koła centrowane są przez stożki śrub Ahmed - 2014-05-27, 21:01 Jeśli są dokręcone
Socale - 2014-05-27, 22:40
Wszystko jasne.
gino - 2014-05-28, 05:00
dokładnie tak.. dlatego tak ważne jest stopniowanie siły dokręcania na poszczególne śruby nigdy nie dowalamy jednej śruby ''na siłę'' i resztę później..../efekt taki jak opisał Socale/ tylko po przekątnej tak dokręcamy śruby aby tylko ''złapały'' i wycentrowały felgę wobec piasty i w drugim rzucie dociągamy je , oczywiście pamiętając aby dociągać kolejne śruby''po przekątnej'' po opuszczeniu samochodu z lewarka... dokręcamy śruby do oporu
|
