Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Budujemy kampera - Zabudowa CASPER DUCATO 2.3 i JUMPER 3.0

wlodo - 2015-07-24, 22:10
Temat postu: Zabudowa CASPER DUCATO 2.3 i JUMPER 3.0
Witam odwiedzających obecnie i w przyszłości :kwiatki:
Postanowiłem zabudować blaszaka,tworząc sobie kampera,jakich wiele już zbudowano.
Po jeżdżeniu Fordem Transitem 2.5D z 86r. doszedłem do wniosku,że chcę być na wakacjach,a nie spędzać wakacji na drodze.
Wybór padł na Fiata Ducato 2,3D 2007r.L3H2,pełny blaszak.
Uważam,że dla dwóch osób(okazjonalnie 2+2)jest to wielkość którą można na co dzień zaakceptować.A poruszanie się po mieście i parkowanie jest wystarczająco bezproblemowe.
Zakładam ten temat,by inni podążający taką drogą mieli trochę łatwiej,a mnie też się przydadzą wasze podpowiedzi.
Zabudowa będzie zapewne trochę trwała,gdyż wszystko dwoma łapkami a budżet raczej skromny.
Nazwa zabudowy została wymyślona rodzinnie,szczególnie wnukom się bardzo podoba.
Casper-miły duszek-Ducato-z zewnątrz biały,zimny blaszak,wewnątrz-przytulne i ciepłe wnętrze.
To zaczynam"gonić mego króliczka"-cel jasny,termin niewiadomy,zabudowa z grubsza w głowie.

greg_31 - 2015-07-24, 23:44

Cóż mogę powiedzieć, powodzenia :spoko

Tylko jak wymyślisz coś czego jeszcze na tym forum nie widziałem, a mi się spodoba i będę musiał przerabiać to co już zrobiłem .........., to się chyba zdenerwuję :lol:

tolo61 - 2015-07-25, 00:44

Hejka
Loguje się do tematu..
Widzę że już listwy prowadzące drzwi boczne usunięte.... :szeroki_usmiech
Powodzonka
:spoko

ABCkamp.pl - 2015-07-25, 06:18

:spoko
Powodzenia
:spoko

voice - 2015-07-25, 09:10

ABCkamp.pl napisał/a:
:spoko
Powodzenia
:spoko


Włodo nareszcie założyłeś temacik, teraz uchyl rąbka tajemnicy jaki plan masz w głowie na zabudowę. widzę, że drzwi zdemontowane czyżbyś kopiował pomysł tola61 na drzwi. ??. Nie ukrywam, że te drzwi Tola61 to rewelacja.
W każdym razie powodzenia i determinacji. Jakby co to do mnie masz niedaleko, zaproszenie cały czas aktualne. :pifko

tom-cio - 2015-07-25, 11:58

No baza sliczna,Wlodo ,kciuki trzymam,gon kroliczka,powodzenia,sledzic bede
CAPOMAN - 2015-07-25, 12:17
Temat postu: Re: Zabudowa DUCATO III CASPER 2,3D
wlodo napisał/a:


Po jeżdżeniu Fordem Transitem 2.5D z 86r. doszedłem do wniosku,że chcę być na wakacjach,a nie spędzać wakacji na drodze.


uuu aż tak źle było z awaryjnością :wyszczerzony: a nic się nie chwaliłeś :ok

Czyli zdradzasz wierność stodole lub drewutni - jak zwał tak zwał :szeroki_usmiech na rzecz jeżdżącego TOI TOI :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :spoko

Nie mniej jednak- życzę powodzenia :spoko

wlodo - 2015-07-25, 19:33

Dzieki,że wspieracie...to pomocne!
CAPOMAN, nie było żadnej awarii,jeździł 90tką(na prostym),ale czuł górki wcześniej niż ja widziałem!
No mnie wkurzało,i jeszcze ten ogon za mną...
Ta blaszanka mieli asfalt i to mi się podoba.Nie zamierzam szaleć ale koniki pod nogą to luz na drodze!
voice, Pomysł zabudowy na razie tylko z grubsza w...głowie.
W zasadzie klasycznie: Łóżko z tyłu w poprzek,po lewej od wejścia kuchnia,na przeciw łazienka,kanapka 2 osobowa stolik,odwracane fotele przednie.
Typowa klasyczna zabudowa z drobnymi udogodnieniami pod siebie i zbudowana w miarę niskonakładowo.
Małe odstepstwo-drzwi boczne obowiązkowo otwierane.
Zawsze odsuwane mnie wnerwiały,i w chwili podjęcia decyzji,że buduję,to był priorytet.
Początkowo chciałem tak jak tolo61,z dwóch drzwi suwanych.
Po rozmowie z blacharzem,który się wyśmiał(chłopie,po co mi to,w tym czasie dwie osobówki klepnę,i kasy wiecei,a u ciebie pier...a się z wynalazkiem)coś należało wymyślić,bo przeróbka spadła na moje ręce.
Wybór-drzwi od DOKI,mam je całe,tylko za krótkie,a słupek czy te czy te i tak należy wspawać.
Będą następne za przednimi żeby część kuchenna była dłuższa.

O matko jak ja to wszystko ogarnę... :gwm

HENRYCZEK - 2015-07-25, 19:53

Innowacyjny pomysł,mi się podoba :brawo:
Tylko co z typizacją :roll: :haha:

voice - 2015-07-25, 21:32

Wlodo niestety tak to jest z blacharzami z naszej okolicy. Im już w dupach się poprzewracało. Kiedyś z czterech aut robilki jedno klepali, spawali itp... a teraz każdy tylko wymieni błotnik na nowy. spasuje i KASUJE nie mało, a jak już coś mają faktycznie klepnąć pomyśleć wspawać dopasować to im nie pasuje i nie biorą roboty, bo tak jak mówisz on zrobi w tym czasie dwie osobówki i skasuje więcej niż na Twojej przeróbce narobi się a po co jak można....... inaczej. :-/

Włodo apropo drzwi jak chcesz mieć otwierane to nie lepiej zastosowac drzwi z tyłu od wersji H2 , są wysokie tak samo tłoczone, z zawiasami itp...

wlodo - 2015-07-25, 22:25

Drzwi tylne się górą zwężaja,nie podejda :-P
Przetłoczenia poziome różnią się o 1 cm :evil:

Skwarek - 2015-07-25, 22:33

Z tymi drzwiami od doki to świetny pomysł, nawet lepszy od tych kamperopodobnych drzwi.
Zdobyć oryginalne słupki do tych drzwi z mocowaniem zawiasów i zamka, a reszta blach to już łatwiejsza sprawa.
Bardzo podoba mi się to nietypowe w blaszanych kamperach rozwiązanie .
Przecież drzwi mogą być takie jakie są, po co dłuższe.?

Życzę powodzenia :spoko

wlodo - 2015-07-25, 22:48

Cytat:
Zdobyć oryginalne słupki do tych drzwi z mocowaniem zawiasów i zamka

Drzwi przywiozłem i słupek lewy-zdjęcia.
Tylko,doka jest w wersji H1,drzwi są niske,lewy słupek OK z zamkiem-też za krótki.
Zawiasy drzwi nalezy dorobić do słupka za drzwiami przednimi.
Tylko,wbrew pozorom,ten słupek nie zgrywa się z tymi drzwiami :gwm
Bedę musiał przerobić,zrobię fotki,następnym będzie łatwiej podjąc decyzję :shock:
Drzwi muszą być do wysokości H2,gdyż będziesz się stale kłaniał lub swą skroń deformował :-P

voice - 2015-07-25, 23:10

Troszkę kombinacji chyba też będzie potrzeba. Doca w wersji H2 chyba nie występowała.
wlodo - 2015-07-25, 23:19

No własnie,i te resztę należy dorobić :gwm
Myślę,że łatwiejsze,niż robienie tego z dwóch drzwi odsuwanych.
Blacharz tolo61 miał niezłą jazdę,ja moją pokaże po niedzieli,jak mi migomat odpali,bo coś ....

CORONAVIRUS - 2015-07-25, 23:27

Skwarek napisał/a:

Przecież drzwi mogą być takie jakie są, po co dłuższe.?

o



bo będzie walił głową w ramę ... musi je przedłużyć a jak już zrobi to będzie podobnie jak w moim :)

Skwarek - 2015-07-25, 23:35

BIORCA napisał/a:
Skwarek napisał/a:

Przecież drzwi mogą być takie jakie są, po co dłuższe.?

o



bo będzie walił głową w ramę ... musi je przedłużyć a jak już zrobi to będzie podobnie jak w moim :)


Nie pomyślałem o tym bo mam tylko 1,50 cm wzrostu, ale warto to sprawdzić czy tak długie (wysokie) drzwi są naprawdę konieczne. Nikt na baczność przecież nie wchodzi, a i ukłon jest w dobrym guście. :haha:

CORONAVIRUS - 2015-07-25, 23:41

...gdyby obniżył podłogę w drzwiach tworząc schodek to też będzie do kitu .... można to przetestować w I rzędzie wchodząc na wprost i wychodząc na wprost ... nie da się nie przyp..... w ramę :)
Skwarek - 2015-07-25, 23:47

Jutro sprawdzę w mojej fordowskiej doce jak to jest z tymi drzwiami, pewnie są podobne.
Jak inteligentny to przyp....li się ze dwa razy i będzie pamiętał. :gwm

piotr1 - 2015-07-26, 01:12

:spoko :spoko :spoko
vIrek - 2015-07-26, 07:00

Skwarek napisał/a:
Jak inteligentny to przyp....li się ze dwa razy i będzie pamiętał.

Można by testować inteligencję znajomych - po ilu przy...leniach pamiętają o niskich drzwiach. :wyszczerzony:

Skwarek - 2015-07-26, 10:37

Macie rację z tymi drzwiami, testowałem, trochę za niskie. Wizualnie fajnie wyglądają ale wchodziło by się jak do starej chałupy, mocno pochylonym i z czapką w garści. ;)

Trzeba dorabiać.

Kiedyś blacharz na giętarce do blachy takie poszycie piorunem dorabiał, palcem zaznaczył gdzie jaka fala i pasowało. Czy dzisiaj są tacy blacharze - chyba już tylko w Indiach lub na Kubie.

CORONAVIRUS - 2015-07-26, 11:09

Skwarek napisał/a:
Czy dzisiaj są tacy blacharze - chyba już tylko w Indiach lub na Kubie.


i w Rumunii też są :haha:

Bajaga - 2015-07-26, 12:14

wlodo napisał/a:
No własnie,i te resztę należy dorobić :gwm
Myślę,że łatwiejsze,niż robienie tego z dwóch drzwi odsuwanych.
Blacharz tolo61 miał niezłą jazdę,ja moją pokaże po niedzieli,jak mi migomat odpali,bo coś ....


Ja bym się nie bawił w taką przeróbkę. Są różne opinie bo każdy ma swoją która jest przecież jedynie słuszna :wyszczerzony:
To moja jest taka, może coś pomoże:
1. BARDZO mi pasuje to że blaszak ma tak szerokie drzwi. Wygodnie się wchodzi, szybciej przewietrza, łatwo wnosi różne klamoty, zakupy itp, na postoju siedząc pod markizą czy mając na dłuższe postoje przedsionek (mam) to dla mnie także same plusy. Takie wąskie drzwi tylko by mnie wkur...ły :lol:
2. Jedyną wadą drzwi przesuwanych jest to że jak wiadomo trzeba nimi zdrowo walnąć by się zamknęły. Jeżeli dla kogoś to problem spędzający sen z powiek to rozważałbym po prostu napęd elektryczny.
3. Jeżdżąc alkową kiedyś rozmiar drzwi tych standartowych kamperowych mocno mnie irytował, są bezsensownie małe.

CORONAVIRUS - 2015-07-26, 12:25

Bajaga napisał/a:

2. Jedyną wadą drzwi przesuwanych jest to że jak wiadomo trzeba nimi zdrowo walnąć by się zamknęły. Jeżeli dla kogoś to problem spędzający sen z powiek to rozważałbym po prostu napęd elektryczny.
.


tydzień temu nad morzem stanął obok jumper z maja 2015 , POSSL ... Niemiec bardzo chętnie demonstrował bajery jakie miał a miał ich ... może jeden :)

Drzwi boczne domykał powoli tak by załapały pierwszy ząbek ... drugi sam się dociągał .... dla niego to było coś kosmicznego :)

wlodo - 2015-08-06, 21:58

Mimo ,że gorąco okrutne,coś działać trzeba...
Walka o przestrzeń...usuwam co wystaje...
Przetłoczenie na słupku środkowym,15 mm z jednej i z drugiej,niepotrzebne zwęża wnętrze o 30 mm,do wycinki.
Puszka górnej szyny drzwi przesuwnych,wszystkim psuje wygląd zabudowy,mi nie potrzebna,do wycinki.
Dalej walka trwa z drzwiami bocznymi,powoli widzę światełko w tunelu...

wlodo - 2015-08-08, 21:42

Dziś u mnie w cieniu 39st.
Ale powoli coś przybywa...
Drzwi otwierane wstawione..."trochę"roboty z nimi jest...
Zwykły blaszak z odsuwanymi drzwiami ma inne przetłoczenia prawego słupka.
Do drzwi otwieranych nic nie pasuje,jest przetłoczenie kątowe zewnętrzne,a potrzebny łuk wewnętrzny,pół słupka do przeróbki.
Nie ma miejsca na zawiasy i ogranicznik otwarcia,do dorobienia.
Krawędź do uszczelki jest za krótka,do przedłużenia.
Ze słupka lewego od drzwi otwieranych zostają praktycznie ,trzy blaszki,bok prawy front i lewy,reszta do dorobienia.
Drzwi są za krótkie,do przedłużenia.
Brakujące blachy nadwozia wokół drzwi,do dorobienia.
Brakujący kawałek progu i wewnętrzne połączeni z podłogą ,do dorobienia.
No trochę tych robótek ręcznych jest...

voice - 2015-08-08, 22:13

Włodo widzę, że drzwi masz już prawie gotowe. Wygląda super a w praktyce jak to wygląda ??
Warto przerabiać, bo ja po ostatnim weekendowym wyjeździe stwierdzam, ze jedyna wada dużych drzwi rozsuwanych to problem z zamykaniem bo trzeba trzaskać poza tą wadą nie widzę innych wręcz same zalety.
Zobaczymy może Grzegorz przetrze szlaki z zamykaniem takich właśnie drzwi to nie trzeba będzie przerabiać.

frólik - 2015-08-08, 22:19

Wlodo gratuluję samozaparcia, wiem ile pracy i czasu trzeba poświęcić.
Jeśli chodzi o napęd drzwi suwanych to pod koniec przyszłego tygodnia będą jakieś propozycje.

wlodo - 2015-08-08, 22:29

No...jest to co chciałem...mi się podoba,ale roboty...uuu
Czy warto...ja uważam,że tak.
Trzaskanie odsuwanymi,to nie wszystko...
-odsłaniasz połowę wnętrza,widać część kuchenną i resztę
-nie możesz zagospodarować części tej przestrzeni,a to jest 60 cm
-problem z siatką na robale
-w czasie deszczu i wiatru masz zalane połowę wnętrza ( w razie wychodzenia)
Zalety odsuwanych też są :-P

CAPOMAN - 2015-08-09, 20:09

Włodek- obserwuję i trzymam kciuki :wyszczerzony: w przyszłym roku na flagowy zlot CT to już nowym sprzętem :ok
fiba56 - 2015-08-09, 22:00

Ja rozwiązałem tak
wlodo - 2015-08-09, 22:07

Ha.. 2w1 też pomysł,i mniej roboty niż u mnie :lol:
Dobrze,że diagnosta się nie przyczepił do wystających elementów :shock:

CAPOMAN - 2015-08-09, 23:13

Wybaczcie za off

fiba56- gdzie zdobyłeś taką naklejkę z konturami Europy?- chętnie bym też nabył takową i zaznaczał miejsca moich wypraw :ok

toscaner - 2015-08-10, 23:18

Pewnie wydrukowana w dowolnej firmie graficznej. Mnie interesuje mocowanie tego koła na zawiasach drzwi. Wrzuciłbyś kilka fotek jak to z bliska wygląda?
Rozważam koło na drzwi, a pod spodem jakiś schowek czy coś. :)

wlodo - 2015-08-25, 20:44

Powolutku do przodu.Przestrzeń wokół drzwi wreszcie zamknięta. :)
Teraz prostuję co inni powyginali.
Dolna część nadwozia i część progu przed tylnym prawym kołem była wgnieciona.
Po klepanku,zostawiłem otwór na wentylator,będzie chłodził lodówkę.
Prawy tylny górny narożnik wgięty należy również doprowadzić do ładu.
Po drodze "wygniotki" na bokach,też parę szt.
Drugi bok podobnie,niestety auto z firmy,więc tak wygląda,grzebania od ... :gwm

Danyxm - 2015-08-26, 14:10

I tez sie podpinam do tematu i bacznie "pacze" :)
Z tymi bocznymi drzwiami.. ja ciagle mysle o normalnych - standardowych, plus jakies zamykanie elektryczne - jest takie cos ? Bo skala przedsiewziecia przy montowaniu takich ladniutkich jak kolega sobie zrobil - przerasta moje mozliwosci i jakiegokolwiek blacharza jakiego w UK znam..

CORONAVIRUS - 2015-08-26, 14:20

... z fotki słabo widać , podniosłeś te drzwi czy zostały oryginalnie jak w doce ??? Możesz fotki po otwarciu wstawić ? :kwiatki:


...z tym wentylatorem to przeginka myślowa :) oczywiście jak lodówkę to będzie pchał powietrze do środka by górną kratką to wylatywało ale by to działało to przepływ przez wentylator powinien być jedynym i do tego szczelnym a wentylator powinien działać non stop .... lepiej i logiczniej działają wiatraczki Prezessu na wyjściu z lodówki , wyciągają ciepłe powietrze z komory za lodówką i nie muszą działać zawsze . Przepływ powietrza przy Twoim rozwiązaniu jest za mały :(

rozważania dotyczą tradycyjnej lodówko kamperowej , jeśli zastosujesz inną to sorki za zawracanie tyłka :haha:

MILUŚ - 2015-08-26, 14:22

wlodo napisał/a:
..................
Po klepanku,zostawiłem otwór na wentylator,będzie chłodził lodówkę...........


A nie obawiasz się chlapiącej wody ; błota ? :-P

wlodo - 2015-08-26, 22:21

Drzwi
Podwyższone górą

wlodo - 2015-08-26, 22:26

Drzwi otwarte,zostały podwyższone
wlodo - 2015-08-26, 22:39

Ten wentylator lodówki...
To taki test,przechłodzi czy nie!
Połowa wejścia to wentylator,a druga wolny przepływ.
Jak nie,wytnę większa kratkę!
Lodówka ma być kompresorowa230v

Błota nie powinno narzucić,kratka jest lekko odchylona od płaszczyzny boku i jest przed kołem.

Karas - 2015-08-26, 22:56

jak kompresorowa, to niepotrzebny ten wentylator :) , z tyłu radiator bardzo mało się grzeje. Zrobiłem tylko wentylację grawitacyjną, ale głównie z myślą o grillu w mikrofali...
CORONAVIRUS - 2015-08-26, 23:49

Zawiasy pozwolą na całkowite otwarcie tych drzwi ??? 180 stopni ?
Danyxm - 2015-08-27, 00:55

Piekna robota :)
MILUŚ - 2015-08-27, 01:38

BIORCA napisał/a:
Zawiasy pozwolą na całkowite otwarcie tych drzwi ??? 180 stopni ?


Jak przestawi samochód i nie będzie mu przeszkadzał słupek z wiaty to chyba tak :bigok

wlodo - 2015-08-27, 08:48

Nie, nie otwierają się 180 st.
Najpierw tak chciałem,ale...
Nie otwierały by się do końca,bo wystaje klamka drzwi przednich(chyba,że na wystających zawiasach).
Przy takim niepełnym otwarciu,robi się problem z ich unieruchomieniem.
Mam kupiony boczny namiot,i jego boczna ściana przypada właśnie między przednimi a tymi otwieranymi.Więc i tak bym ich nie otworzył.
Wydaje mi się,że tyle jest wystarczające.Mam częściowo osłonięte wnętrze od wiatru i deszczu i mogę się za nie chwycić,jeżeli muszę ostrożnie wynieść np.kawę :-P

wlodo - 2015-08-30, 10:34

Blacharka na tym boku zrobiona, to teraz to czego bardzo nie lubię-szpachlowanie. :gwm
Ale jak mus to mus :evil:
Przetłoczenie po zawiasie tylnych drzwi też już zaspawane :)

CORONAVIRUS - 2015-08-30, 16:18

wlodo napisał/a:
Nie, nie otwierają się 180 st.



...szkoda, że nie rozpracowałeś tematu by się otwierały całkowicie ... z fabrycznych kamperów znam tylko jeden przypadek firmy HOBBY gdy drzwi na szerokim pasku zatrzymywały się na 90 stopniach ...to nie było fajne i w Twoim aucie też fajne nie będzie ...może przemyśl jeszcze raz na etapie przed lakierowaniem bo potem będzie trudniej i kosztowniej ...


:spoko

wlodo - 2015-08-30, 17:51

Musiały by to być zawiasy które wystają na zewnątrz o kilka cm.a to już problem bezpieczeństwa.
Inaczej nie otworzą się do pełnego 180 st.ze względu na wystającą klamkę drzwi przednich.
Są tzw zawiasy ukryte,które pięknie się otwierają,ale krawędź drzwi jest bliski słupka,i tu również klamka przeszkadza.
Chciałem je tak szeroko otwierać,ale klamka przednich stanęła mi na drodze.. :-P

CORONAVIRUS - 2015-08-30, 18:02

wlodo napisał/a:
Musiały by to być zawiasy które wystają na zewnątrz o kilka cm.a to już problem bezpieczeństwa.


właśnie mam takie , wystają z 1,5 cm ... przez 4 lata nic nikomu się nie stało z powodu ich konstrukcji zatem to jakieś zabobony ...

zrobisz jak uważasz :-P

wlodo - 2015-08-31, 08:54

Zmierzyłem,klamka wystaje 24 mm,czyli 12 mm+ 0,5 gr.osi obrotu,np.4 mm,daje min 16 mm,z jakimś tam luzem 20 mm.
Niby niewiele,ale nie chciałem mieć jak w Żuku,no i ta obawa,że ktoś się przyczepi :(

bart.ek - 2015-08-31, 09:27

takie drzwi były jakiś czas temu do wzięcia na niemieckim ebayu:

, zdaje się 2150€

wlodo - 2015-08-31, 15:54

Trochę przekombinowane...
Drzwi otwierane są mniejsze niż od DOKI,czyli jakaś jednostkowa produkcja.
Widać,że rama odsuwanych pozostała w koło cała.
Może chodziło o to żeby się również odsuwały.

Teraz dociągnąłem cenę!!!
To ja tylko drzwi będę robił!!! :-P

bart.ek - 2015-08-31, 15:56

To są drzwi w drzwiach ;)

Można ich używać na oba sposoby, wedle uznania.

wlodo - 2015-09-04, 20:51

Drzwi tylne sprzedane,więc trzeba zamykać tę wielką dziurę.
Góra to tylko pojedyncza blach,choć należy ją usztywnić.
Z dołem będzie więcej zabawy,bo należy "stworzyć" wielkią klapę bagażnikową :gwm
No i do niej cały osprzęt,zawiasy,zamek,siłowniki,miejsce na tablicę rej.oświetlenie itd.
Będzie trochę zabawy i wymyślania...

MILUŚ - 2015-09-04, 23:05

Wlodo.......pełny szacun.......wiele już przebudów na tym forum było ale nie licząc oczywiście Milki Świstaka jedynie chyba Ty poszedłeś w pełną orginalność :ok Tam gdzie wszyscy mają drzwi Ty dziury zaślepiasz ; gdzie mają ściany; błotniki Ty wycinasz :shock:
Szykuje się naprawde orginalny kamperek a nie kopia poprzedników :diabelski_usmiech

piotr1 - 2015-09-04, 23:46

Trzymam kciuki :spoko
wlodo - 2015-09-12, 20:25

Tydzień mignął,ale dół tyłu zamknięty :yay:
Udało się z jednej szerokości blachy powyginać całą klapę,bez sztukowania.
Dla usztywnienia całości pogiąłem prostokątne rury,jako rama poszycie.
Nie wiedziałem czy to wystarczy,i czy klapa nie będzie zbyt wiotka,ale stykło.
Nawet połapana tylko punktowo jest sztywna.
Teleskopy przyspawane(trochę mierzenia jest) i klapa się podnosi i nie opada.
Zamek wstawiony i listwa do uszczelki.
Muszę złapać jakiegoś pomysła na tablicę rejestracyjną.
Szkoda mi robić wnękę,ale jakoś muszę ją oświetlić,a lampki jak w starym busie mi się nie podobają,się pomyśli! :roll:

qazyt4 - 2015-09-12, 20:32

Super wyszło jak na samoróbkę. :ok
voice - 2015-09-14, 14:14

Wlodo tylna klapa bomba. Mam nadzieje ze masz to wszystko zwymiarowane itp. Jeżeli mogę doradzić to daj te blachy do ocynku po spasowaniu. Niewielki koszt ale gwarancja, że nie będzie gnic
wlodo - 2015-09-14, 21:10

Jakie wymiarowanie,się mierzy i się robi :-P
No do ocynku było by fajnie,tylko mnie czas goni bo jeszcze pomalować należy...
Wszystko jest robione z blach ocynkowanych,a spawy może jakoś zabezpieczę.
Zmieniłem dzisiaj miejsce mocowania siłowników klapy.
Chciałem mieć lepsze podejście do bagażnika,tzn.wyżej,żeby się mniej nachylać.
Okazało się jednak,że zbyt duża siła działa na zawiasy,no i mnie się to nie podobało.
Po nowym zwymiarowaniu,teraz klapa otwiera się dostojnie jak w jakim mechu,teraz jest ok.

voice - 2015-09-14, 22:27

wlodo napisał/a:

No do ocynku było by fajnie,tylko mnie czas goni


Włodziu pośpiech jest złym doradcą, ja wiem ,że byś już chciał mieć ale....... nie od razu Amerykę zbudowano. :)

wlodo - 2015-10-07, 10:17

Hura! :yay: Zdążyłem w ostatnim momencie z malowaniem.
Wczoraj był ostatni dzień ładnej i ciepłej pogody,dziś już zimno i wiatr!
Gdybym nie zdążył,był by mały kłopot.
Pozostały jeszcze do odnowienia zderzaki,ale to już małe elementy.
Powoli mogę skręcać :lol:

Karas - 2015-10-07, 10:27

trochę łat po malowaniu Ci zostało :ok
wlodo - 2015-10-07, 10:31

To jest moment przed :szeroki_usmiech
Woj-tek - 2015-10-07, 11:25

Pokaż efekt końcowy po malowaniu.
Ja ostatnio pomalowałem dach, pogoda super tylko much mi naleciało ;)

wlodo - 2015-10-07, 19:32

:bigok
Żeby nie było,że tak fajnie i łatwo...
Musiałem się strasznie spieszyć,żeby zdążyć malnąć przed nastaniem chłodów.
To paluszki od szlifowania gładkie,że mnie nikt nie rozpozna-brak linii papilarnych.
Po pierwszym malowaniu,zoczkowały mi wszystkie elementy malowane jako poziome :gwm
Motowanie i drugi raz,i...to samo ale jeszcze gożej :gwm :gwm
Matowanie i trzeci raz,ze strasznym ciśnieniem ,bo ostatni dzień ciepła i względnej pogody.
I.....pokryło bez oczek,uffff...
No i fachura dorabiając trzeci raz farbę,trochę zmienił odcień :evil:
Jak wszystko poskręcam zobaczę czy to będzie razić,czy nie :(
Życie czasami coś pod nogi podrzuci,przeważnie jak człowiek się spieszy...

ZEUS - 2015-10-07, 19:43

wlodo napisał/a:
Jak wszystko poskręcam zobaczę czy to będzie razić,czy nie

jak by co... to dołożysz jakąś fajną grafikę i będzie cacy... :)

CORONAVIRUS - 2015-10-07, 19:45

widać różnicę między tylnym słupkiem i lewym bokiem :( Czasami oczkuje jak pierwszą warstwę dasz za grubą ale już pewnie wiesz :)
Woj-tek - 2015-10-07, 20:03

Super, byle do przodu ;)
qazyt4 - 2015-10-07, 20:42

Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach których tu nie widać , ale i tak podziwiam.
Teraz przez zimę możesz robić środek.
Tylko nie zapraszaj ewentualnego klienta z miernikiem lakieru w przyszłości :wyszczerzony:

wlodo - 2015-10-07, 21:19

Cytat:
Tylko nie zapraszaj ewentualnego klienta z miernikiem lakieru w przyszłości

Może przyjść i z dwoma.
Info o przeróbkach poszła w świat,więc tu nic do ukrycia.
Wiadomo ,że jak się poprawia fabrykę to pod lakierem jest trochę szpachlu.
:-P Było by więcej,byłby bardziej gładki,gdyby nie czas...
Mam to w nosie...
Pokaże coś...

Zdejmowałem lusterka do malowania,prawe się jakoś nie ruszało,a w zasadzie ruszało za bardzo...
Po rozebranie...proszek z tlenku aluminium...
To jest,wg.daty na plastikach,org.2007
Sproszkowało jak gdyby auto jeździło zalewane kwaśnymi deszczami!
Zresztą,nadwozie,niby ocynkowane,a punktowych korozji masa.
To taka wredna korozja,z zewnatrz dziurka jak po szpilce,po rozszlifowanio-5 mm brak cynku i ruda.a to wszystko pod lakierem.
Coś słabe te cynki robią.
Piszę to dla przyszłych budujących,z tych lat już takie kwiatki w nadwoziu,o progach nie wspomnę :-P

piotr1 - 2015-10-07, 21:36

Wygląda coraz lepiej :spoko
qazyt4 - 2015-10-07, 21:40

Teraz robią wszystko na parę lat , a potem ma się zepsuć ( nie nadawać do naprawy ) i masz kupić nowe.
Karas - 2015-10-08, 08:58

a fabryczna grubość lakieru w ducato? 50 mikronów? to dopiero oszczędność na wadze :)
tylko z ilu ducato schodzi lakier sam, u mnie już na dachu i czapce pojawiają się plamki.

wlodo - 2015-10-08, 09:41

W bardzo wielu widać te plamy podkładu. :shock:
U mnie nad kabiną też był sam podkład,a farba odfrunęła.
Przy szlifowaniu ,przed malowaniem,odrywały się kolejne fragmenty farby.
Ten podkład ,na wygląd,jest bardzo gładki i błyszczący,więc chyba dlatego farba się go nie trzyma.
Podobnie jest gładki przy uszczelniaczu na łączeniach blach,tam tez należy dobrze zmatować.
Mieli w lakierni coś źle ustawioną linię,że to się dzieję na tak wielu autach.

CORONAVIRUS - 2015-10-08, 11:04

w fabryce nie matują podkładu , kąpią całe nadwozie w podkładzie ale nie wszystkie .

Robię właśnie toyotę auris, musiałem rozcinać słupki A które skłądają się z kilku elementów , wewnętrzne świecą się gołą blachą czyli auto kąpieli nie zaznało :) auta na kilka lat i złomowanie . I tak macie szczęście , że nie macie w kamperach dziobów granatowych czy czerwonych , to dopiero jest jazda jak całe płaty schodzą ponieważ pod kampera lakierują ponownie dzioby fabrycznie białe matując chemicznie pierwotny lakier , nie wszędzie jednak nowy , kolorowy , ma się do czego trzymać i odpada :)

wlodo - 2015-10-20, 13:30

Blachy wszystkie pomalowane i założone.
Otwór w drzwiach bocznych,po założeniu uszczelki,wyszedł 173/70 cm.
Przechodzenie ,nawet z czymś w rękach,bezproblemowe.

Zacząłem robić drewniane wewnętrzne ramki do okien i przy dachowym-zagadka!
Okno REMIS o otworze montażowym 50/70,ma zagadkowe (dla mnie) mocowanie.
Przy oknie są tylko otworki po jakiś śrubkach,a w dolnej ramce,na wprost tych otworków,gumowe gniazda.
Wygląda to tak że,łapki do przyciągnięcia i unieruchomienia okna,miały jakieś kulki które wchodziły w te gumowe gniazda.
Szukałem,nie mogę znaleźć sposobu montażu tego okna.
W relacjach z waszych zabudów,wszyscy piszą-zamontowałem okno-nie wdając się w szczegóły.
Generalnie,to w sumie montaż jest prosty,więc i pisać nie ma o czym,jak są śruby do przyciągnięcia i montażu,ja ich nie mam.
I jeszcze jedno,ten języczek od blokowania okna,powinien się sam zamykać czy robi się to jakoś inaczej?
Kto to montował to poproszę o podpowiedź. :bukiet:

wlodo - 2015-10-20, 19:57

Już wiem,dlaczego okno się nie blokowało po zamknięciu.
Rozebrałem wszystko na drobne.
Języczek powinien być popychany przez taki srebrny "wózek" pociągany przez linki połączone z mechanizmem podnoszenia.
Końcówki linek wyskoczyły z wózka i nie było blokowania.
Wrzucam fotkę rozebranego mechanizmu,gdyby się ktoś zastanawiał,co tam się popsuło :-P
Żeby go rozebrać,wystarczy zdjąć rurki w które wsuwa się nadmiar linki i obudowa się rozkłada.

voice - 2015-10-20, 20:29

wlodo napisał/a:
Już wiem,dlaczego okno się nie blokowało po zamknięciu.
Rozebrałem wszystko na drobne.
Języczek powinien być popychany przez taki srebrny "wózek" pociągany przez linki połączone z mechanizmem podnoszenia.
Końcówki linek wyskoczyły z wózka i nie było blokowania.
Wrzucam fotkę rozebranego mechanizmu,gdyby się ktoś zastanawiał,co tam się popsuło :-P
Żeby go rozebrać,wystarczy zdjąć rurki w które wsuwa się nadmiar linki i obudowa się rozkłada.


Włodek niestety te mechanizmy w tych oknach są mocno awaryjne. Miałem z nimi do czynienia z przyczepie i skończyło się zamówieniem nowych.

Prace widzę do przodu. Ładnie wygląda ten tył i te drzwi.

wlodo - 2015-10-20, 21:05

Dzięki.
Spróbuje zregenerować,może się uda :-/ .

voice - 2015-10-21, 22:20

Włodek tak sobie dzisiaj przeglądam i na co trafiłem ... na Klona twojego projektu. ZOBACZ TUTAJ

I co ty na to ??

wlodo - 2015-10-21, 23:24

Faktycznie,podobny projekt.
Mój będzie podobny...tylko zupełnie inny :-P
A faktycznie jaki,to dziś wiem tylko z grubsza,wymyślam na bieżąco :szeroki_usmiech

wlodo - 2015-10-25, 14:36

Wczoraj chyba ostatni tak ciepły dzień w tym roku,więc wkleiłem ramki do okien.
Pod ręką miałem klej MAMUT Den Bravena , klei mocno,powinno trzymać.
Blachy nadwozia mają lekki łuk,okna są proste.
Ramka zrobiona prosta,blachy się przy ramce wyprostowały.
Wolę mieć proste blach na bokach okna niż dorabiane tam uszczelek o kształcie klina.
Zresztą okno trochę przecież wystaje,więc to powinno się zlać i nie razić,zobaczę po montażu okna.
Pospawałem też pęknięty zderzak i zaślepiłem, mi niepotrzebne, otwory w tylnych narożnikach zderzaka.
Jutro malowanko i można zakładać.

EwaMarek - 2015-10-25, 15:27

te gołe blachy sam robisz czy są z innego busa???
wlodo - 2015-10-25, 15:58

Wszystko co należ dołożyć jest dorabiane z blachy
frólik - 2015-10-25, 17:02

wlodo napisał/a:
Wszystko co należ dołożyć jest dorabiane z blachy


Za to właśnie leci

wlodo - 2015-10-25, 19:10

:spoko Dzieki
wlodo - 2015-10-27, 20:33

Pogoda dopisuje,to trochę do przodu.
Ponaprawiane i pomalowane wszystkie zewnętrzne plastiki,35 zł za farbę i wygląd-jak nowe.
Zdążyłem jeszcze wstawić okna.
Mają uszczelki ale dałem jeszcze Sika Lastomer 710,powinno być szczenie.
Ramka drewniana pociągnięta impregnatem.
Impregnat po przyklejeniu do blachy,żeby pozostała czysta powierzchnia na której jest nanoszony klej.
Pozostało okno dachowe,nie ma ktoś fotki jak mają wyglądać te bolce do mocowanie spodniej części okna?

voice - 2015-10-27, 21:14

wlodo napisał/a:
Pogoda dopisuje,to trochę do przodu.
Ponaprawiane i pomalowane wszystkie zewnętrzne plastiki,35 zł za farbę i wygląd-jak nowe.
Zdążyłem jeszcze wstawić okna.
Mają uszczelki ale dałem jeszcze Sika Lastomer 710,powinno być szczenie.
Ramka drewniana przed montażem pociągnięta impregnatem.
Impregnat po przyklejeniu do blachy,żeby pozostała czysta powierzchnia na której jest nanoszony klej.
Pozostało okno dachowe,nie ma ktoś fotki jak mają wyglądać te bolce do mocowanie spodniej części okna?


Włodek jak tak dalej pójdzie to mnie prześcigniesz. Ja walczę z tyłem wstawiłem okno na tyle nad górnym łóżkiem i wykańczam z tyłu tapicerkę (tam gdzie są tylne lampy) jest to tak żmudne że ......

Ale już wygląda. Cieszy co nie ?? :)

wlodo - 2015-10-27, 21:42

Z każdym elementem bliżej celu :-P
Kto podpowie,wyjaśni...
Jak zacznę teraz ocieplenie kleić i później wszystko folią przykryję,to wilgoć która pewno się skropli na wewnętrznych blachach,nie narobi mi bałaganu?

wlodo - 2015-10-31, 19:47

Okno dachowe wklejone,nadzieja,że szczelnie,cała zima na testy zanim przyjdzie tapicerka.
Ramke zamocowałem przy pomocy dorobionych z nierdzewki kształtownika "z".
Dalej nie mogę znaleźć jak mają wyglądać te bolce które trzymają dolną ramkę okna.

wlodo - 2015-11-02, 18:59

Robótek cd.
Po wstawieniu ramek okiennych,usztywniłem całą płaszczyznę dodatkowym kształtownikiem+ klej,teraz jest sztywno.
Tak na dwa razy łatwiej niż rzeźbić na gotowo ramkę po łuku.
Puszka zamknięta,to powoli ocieplenie.
Kupiłem dzisiaj taśmę dekarską dla wygłuszenia drzwi.
Klei się do blachy super,drzwi już są głuche,a przyjdzie jeszcze warstwa nawierzchniowa pod tapicerką,chyba będzie super.
Tu mała podpowiedź.
Po zerwaniu pianki,która jest pod tapicerką,na drzwiach zostaje pasek taśmy dwustronnej z resztką pianki.
Trudno ją oderwać,ale wystarczy podgrzać opalarką i zdejmuje się bez problemu np.szpachelką.
Mały problem do rozwiązania-długość łóżka.
Wymiary w tym miejscu nadwozia-jak na zdjęciu.
Góra łóżka u mnie około 25 cm nad bocznym wzmocnieniem.
Profile usztywniające blachę boku mają 40 mm.
Gdyby je zmniejszyć do gr.20 mm+ 4 mm sklejka,to zyskamy 32 mm na szerokości.
De facto da nam to w tym miejscu około 1950 mm.
Przerabiał ktoś te wzmocnienia,wstawiał tylko cieńsze listewki,czy nic nie robicie?

tom-cio - 2015-11-02, 19:54

a wez naklej plaskowniki na sikaflex i wypieprz te wzmocnienia w kosmos.Po co one potrzebne?Ja w ducato II nie mialem tych pionowych,sa tylko poziome.Chyba chodzi o nierezonowanie blachy,ale zobacz,to kest wklejone tylko w 2 miejscach na ramke,czyli konstrukcyjnie to niepotrzebne.Ja wzialbym listwy aluminiowe 3cm szerokosci i wkleil na calej dlugosci :spoko
wlodo - 2015-11-04, 20:27

Wyciąłem te usztywnienia bocznych blach i wkleiłem listewki 20 mm.
Usztywnia blachę i będzie do czego sklejkę przykręcić.
Jutro pozostałe wzmocnienia i drewniana ramka wokół tych wnęk do mocowania sklejki.
Rozpoczęte ocieplanie piankę PE,będą dwie warstwy+ alufox.
Nie mam czasu na wyklejanki ostatniej warstwy samą folią,choć taki był zamysł,było by chyba najtańsze ocieplenie.
Fajny materiał do obróbki,choć taśma dwustronna słabo się jej trzyma,ale sklejka to przyciśnie.
Listewek do wklejania też masa,do czegoś sklejkę trzeba przykręcać.

Ducato w tylnych narożnikach pod lampami ma otwory wentylacyjne.
Zostawiając je jako nawiew powietrza do środka obawiam się,że będzie zimno.
Zostawiacie je czy zaślepiacie? :shock:

No i niestety,nie będę mógł powiedzieć,że zbudowałem.
Pomoc przyszła, i teraz to już zbudowaliśmy :-P

toscaner - 2015-11-04, 20:55

Ja te otwory wentylacyjne w słupkach zostawiłem, dodatkowo zamontowałem dwa super ciche wentylatory AAB 100m3/h i kratki z żaluzjami.
Latem super, bo wentylacja przy łóżku i czuć obieg powietrza. Wentylatory są dwa, więc dają ładnie, pomimo, że bezgłośnie. Zimą żaluzje zamknięte, albo otwarte, zależy od oczekiwań. Można też i zimą przewietrzać dzięki nim. :-P

Polecam skopiowanie pomysłu. :spoko

wlodo - 2015-11-04, 21:11

Dokładnie tak myślałem,tylko ja mam okno przy samym nosie które mogę rozszczelnić.
I tu wbudowywanie wentylatorka w te narożne kanały wydaje mi się właśnie przerostem formy nad treścią.

toscaner - 2015-11-04, 22:22

Nie wiedziałem o oknach. Moje nie mają takiej opcji. To olej wentylatory. Z tym, że jednak wenty wymuszają ruch, a takie okno, gdy powietrze nie drga, wiele nie da. Ja to zrobiłem, gdy jeszcze nie miałem w dachu i bez klimy.
U Ciebie będzie przerost... :spoko

wlodo - 2015-11-06, 20:17

Otworów w każdym narożniku tylnym są po 4,wszystkie zakleiłem,od razu lepiej.
Przed ociepleniem pianką,z ciekawości,sprawdziłem jak ona się zachowuje z woda.
Wiadro wody nalane na nieckę z pianki i...nic,0 przecieku.
Po zlaniu,pianka na zewnątrz sucha.
Nie wiem jak jest z przepuszczalnością pary,ale po okryciu alufoxem,powinno być dobrze.
Mimo,że więcej pracy,ale pokrywanie wnęk,które są stożkowe,jest łatwiejsze.
Po prostu każdą warstwę przycina się trochę większą i jest bardziej szczelnie.
Taśma dwustronna lepiej ją trzyma jeżeli najpierw naklejmy na piankę taśmę szarą pakową,a na pakową dopiero dwustronną.
Łózko,po wklejeniu listewek,wyszło jak na zdjęciu,myślę,że wystarczy.
Przyszli budujący,mają rozterki z głowy,czy się zmieszczą w poprzek.
Przy okazji tych wycinek,wywaliłem jeszcze jedno wzmocnienie blach boku.
Wkleiłem listewki i będzie fajna szafka kuchenna nadblatowa,szkoda te wnęki zakrywać. ;)

Donat - 2015-11-06, 20:21

Tak tylko wtrącę swoje trzy grosze: koniecznie zamaluj jakąkolwiek farbą nawierzchniową te elementy umalowane podkładem, farba podkładowa sama w sobie nie chroni przed korozją.
wlodo - 2015-11-06, 20:30

Ta farba to tak z rozpędu,te blachy są ocynkowane,malowałem miejsca spawów i ..tak się pomalowało resztę :-P
Próbowałem te spawy zapryskać środkiem konserwującym.
Samym pistoletem leci,po założeniu rurki z dyszą do profili ok.0.5 mb,nic :gwm
Z żadne skarby nie chce środek wylatywać,mimo że go trzymałem w gorącej wodzie.
W czym problem?

Donat - 2015-11-06, 20:59

wlodo napisał/a:
Ta farba to tak z rozpędu,te blachy są ocynkowane,malowałem miejsca spawów i ..tak się pomalowało resztę :-P
Próbowałem te spawy zapryskać środkiem konserwującym.
Samym pistoletem leci,po założeniu rurki z dyszą do profili ok.0.5 mb,nic :gwm
Z żadne skarby nie chce środek wylatywać,mimo że go trzymałem w gorącej wodzie.
W czym problem?


powiem tak: nigdy nie miałem takiego problemu, zawsze używam budżetowych wyrobów firmy Boll i konserwacja zawsze działała. Używałem nawet wężyków długości 1m i elegancko psikało, brak koncepcji, może za małe ciśnienie z kompresora?

wlodo - 2015-11-06, 21:03

Również Boll,nowa puszka,nowy pistolet
Próbowałem od 2 do 6 at.i... :gwm

Donat - 2015-11-06, 21:15

Spróbuj dolać do środka konserwującego troszkę rozpuszczalnika uniwersalnego (tak 10%) , czy to jest fluidol ?
rysiol - 2015-11-06, 21:16

Nie chcę się czepiać, lecz myślę, że trochę zbyt swobodnie podchodzisz do konstrukcji samochodu. Dzisiaj w dobie totalnych oszczędności nikt nie pakuje w konstrukcje niepotrzebnych elementów. Konstrukcja stanowi jakąś przemyślaną i przeliczoną wytrzymałościowo całość usuwanie z niej elementów to tak jak wyciąganie dolnych kart z karcianego domku.
wlodo - 2015-11-06, 21:29

Tak to Boll do profili zamkniętych
Cytat:
wyciąganie dolnych kart

Myślę,że wycięcie bocznych wzmocnień i wklejenie wzmocnień drewnianych wiele złego nie robi.
De facto one są tam po to żeby ustabilizować boczne blachy poszycia zewnętrznego.
Na razie głównych słupków jeszcze nie wycinam :-P

tom-cio - 2015-11-07, 13:59

Kurde,sorki ,ale czasem jak slysze takie rady to az smiac sie chce.My w autach nawet grodzie prulismy,zeby wieksze silniki wsadzic i nigdy nic sie nie dzialo.Przeciez jak to cos jest wklejone na dwoch 10cm paskach kleju,bo jak widze nawet po calosci nie bylo,to co niby ma sie oslabic?

a poza tym na przyklad w kazdym kamperze ducato,co go fabryka robi,wycinaja gilotyne nad kabina.I co ?i nic :wyszczerzony: ,takze Wlodo tnij,rznij i walcz,a ładnie Ci to wychodzi

wlodo - 2015-11-07, 19:53

Ocieplania cd.
Kładę różnie 2,3 lub 4 warstwy.
Dolna część boków jest dość głęboka,nie będę tam robił wnęk,wypełniam w całości.
Jest wykonywana swoista kanapka,najpierw wąskie paski a potem cała płaszczyzna i znowu tak samo.
Powstaje warstwa z 10 mm przerwami powietrznymi.
Następnie pójdzie alufox i sklejka.
Gilotyna dostała dziś ramkę drewniana,będzie do czego zabudowę przykręcać.

rysiol - 2015-11-07, 21:23

Tom-cio nie traktuj tych co projektują samochody jak idiotów. Szczerze Ci życzę abyś nigdy na własnej skórze nie przekonał się jak ważna jest konstrukcja nadwozia.
wlodo - 2015-11-07, 21:44

rysiol,
Rozumiem twoją troskę,ale...
Ducato ma dwa kształtowniki poziome na swym boku i one są głównymi elementami konstrukcyjnymi.
Łączące je kształtowniki są wstawione po to żeby ustabilizować blachy poszycia.
Przy wersji osobowej i bocznych szybach również ich nie ma.
Gdyby miały być konstrukcją przenoszącą obciążenia,dawno by wszystkie szyby popękały.
Ja wyciąłem dwa,a wkleiłem pięć,z czego środkowy z trzech elementów,fakt,że drewniane.
Moje klejenie wzdłuż całej długości jest mocniejsze niż 8 centymetrowe maźnięcie na oryginale środkiem tłumiącym drgania.
Zdaję sobie sprawę z konieczności ostrożności w przeróbkach nadwozia i jak na razie chyba więcej wzmocniłem niż odwrotnie.

wlodo - 2015-11-08, 13:12

Powoli w niektóre miejsca muszę już wrzucać kabelki.
Mam trochę w domu linki 2x1mm.
Tak myślę,że na oświetlenie ledowe,pompę wody ew.jakieś gniazdo,może być?
A na 230v jakimi mocami mogę ten kabelek obciążyć?
Muszą być trzy żyły,czy niekoniecznie?

Karas - 2015-11-08, 13:25

do ledów nawet za duży :)
do 220V też ok, jak na zasilacze do laptopów tv, ale na pewno nie do suszarki do włosów, czy grilla :) 3 kable zalecane, ale tutaj akurat pe możesz montować do karoserii, a nie ciągnąć do skrzynki. Chyba jednak niema co oszczędzać i kupić standardowy kabel :)

mrsulki - 2015-11-08, 18:32

Karas napisał/a:
do 220V też ok, jak na zasilacze do laptopów

Nie mając wiedzy nie wprowadzaj w błąd bo może się to skończyć tragicznie. Do 230V wyłącznie przewód 3 żyłowy w podwójnej izolacji. W przypadku samochodów to ma być linka. Przekrój proponowałbym do wszystkich gniazdek 2,5mm2 i nie będziesz musiał pamiętać do którego co podłączyć.

Karas - 2015-11-08, 18:43

a to z jakiego powodu? akurat bardziej niebezpieczne w kamperze jest 12v, anie 220v.

2.5mm2 nikt nie zabroni, ale jak długie te kable i moce są tam, aby taki stosować?

mrsulki - 2015-11-08, 19:06

Karas napisał/a:

a to z jakiego powodu? akurat bardziej niebezpieczne w kamperze jest 12v

A skąd wiesz jaki ten przewód jest? Jaką ma izolację?
Może to zwykły głośnikowy?

Karas - 2015-11-08, 19:14

nieno bez przesady, jak widzisz człowiek buduje wypasionego kampera, a kabli by nie rozróżniał?? nie jesteśmy w przedszkolu :)

w instalacji kampera max natężenie jakie zazwyczaj możemy spotkać to 6A, zazwyczaj to max na słupkach i max przetwornicy, a dla tych wartości to 1, czy 1,5a to świat i ludzie.

inna sprawa, że budując auto za taką kasę, jednak można wydać te kilka zł na nowy kabel :) u mnie wszędzie jest 3 x 1,5mm2, tylko do słupka i przetwornicy jest 3 x 2,5mm2

wlodo - 2015-11-08, 19:53

No z tym wypasionym,to przesada,dopiero zaczynam...a to budowa człowieka bezrobotnego.. :oops:
O te kabelki zapytałem tak,dla spokojności sumienia...
To są kable w podwójnej izolacji ROHS OZ-500 2X1,0 300/500

mrsulki - 2015-11-08, 20:01

do 230V powinny być przewody w izolacji 700V tym bardziej w kamperze
wlodo - 2015-11-11, 19:53

Kabelki powciągane 3x1,5 linka w podwójnej izolacji.
Ta moja izolacja b.mi się podoba,przyjemna obróbka i td. czas pokaże czy zadziała.
Układać można tyle ile akurat w danym miejscu potrzeba,jedną lub 6 warstw.
Taśma dwustronna trzyma się jej słabo,przetestowane różne,najlepiej-najmocniejszy klej,firmy BAUM
Przy wyklejaniu wnętrza klapy,użyłem kleju tapicerskiego BONATERM AS,pianki nie rozpuszcza,a jest wściekle mocny.
Fajnie się nim robi,posmarowana(popryskana)powierzchnia jest za chwilę sucha i nic się nie brudzi(ręce).
Ale jak się zetknie z drugą posmarowaną(też suchą)to już nie poprawisz.

wlodo - 2015-11-11, 21:40

Może ktoś podpowiedzieć,gdzie szukać w wielkopolsce,odpowiedniej sklejki do zabudowy.
Nie chcę daleko jeździć,a wysyłka jest droga,no i się "nie pomaca"
U nas są dwie hurtownie ale mają tylko zwykłe,a o 3 mm nie słyszeli.

voice - 2015-11-11, 22:45

wlodo napisał/a:
Może ktoś podpowiedzieć,gdzie szukać w wielkopolsce,odpowiedniej sklejki do zabudowy.
Nie chcę daleko jeździć,a wysyłka jest droga,no i się "nie pomaca"
U nas są dwie hurtownie ale mają tylko zwykłe,a o 3 mm nie słyszeli.

Włodziu u mie masz jednego z większych producentów w Polsce.
Sklejka Eco Kupisz co zechcesz.

wlodo - 2015-11-11, 22:55

Dzięki,właśnie oglądam ich strone :shock:
wlodo - 2015-11-12, 21:08

Powoli muszę myśleć o instalacji CO i CWU.
Popatrzcie na ten schemat ,czy jakiś głupot nie powymyślałem.
Tylko się nie śmiać,pierwszy raz coś malowałem ;)
Jak się da,możecie poprawić.

Z perspektywy czasu,jednak trochę głupot w tym schemacie.
Przemyślałem raz jeszcze,wklejam drugi,poprawiony,na str.16

tom-cio - 2015-11-12, 22:04

Wlodo,wezownice na dachu pogonisz pompka?Bo bez obiegowej chyba nie poleci.Rozumiem ze zawory odcinajace silnik dzialaja naprzemiennie,bowiem zamkniecie dwoch jednoczesnie przy odpalonym webasto spowoduje wysadzenie ukladu.No i instalacja w ukladzie zamknietym-co bedzie robilo za zbiornik wyrownawczy?Bo jak nic to pierdut murowane,nie ma co skompensowac wzrostu cisnienia,ciecz niescisliwa jest,mozna wykorzystac zbiornik bojlera na kompensacje(Toscaner tak ma)ale trzeba tam zostawic poduszke powietrzna-to do cwu.Natomiast w ukladzie CO trzeba wg mnie jakas przeponowke zastosowac,no chyba ze na gumowych wezach robisz,to troche przejma,ale najpierw podaj ilosc plynu w ukladzie CO,moze Koder policzy
wlodo - 2015-11-12, 22:11

Tak,inst.na dachu -pompka obiegowa.
Zawory naprzemienne,zbiornik wyrównawczy ,to zbiornik wyrównawczy samochodu.
Na wodzie nie narysowałem,spróbuję poprawić.

tom-cio - 2015-11-12, 22:14

Na wodzie zostaw powietrze w bojlerze,to wystarczy.Wyrownawczy samochodu nic nie daje w momencie odciecia silnika dolnym zaworem,bo wtedy po prostu nie istnieje w ukladzie
chociaz moge sie mylic,bo widze ze drugi waz caly czas otwarty.....

tylko nie wiem jak to bedzie w dzialaniu,bo np odciety pracujacy silnik i pracujace webasto w ukladzie...

toscaner - 2015-11-12, 22:14

Tomek webasto nic nie wysadzi. Jeśli będzie wersja "pełna" ze sterowaniem pompką, to elektronika sprawdzi, czy pompka działa (robi sobie taki test). Jeśli nie, to nie odpali.
W wersji dogrzewacz przerobiony na ogrzewanie, pompka jest włączana zewnętrznie, ale w każdym przypadku, gdyby czynnik nie krążył, to, gdy piec nagrzeje się trochę powyżej 75C (webasto ma czujnik), to po prostu zgasi płomień.
Dlatego bardzo lubię webasta. Małe to to i jeszcze da się je diagnozować kablem VAG. No dla mnie piecyk niemal idealny. :mrgreen:

tom-cio - 2015-11-12, 22:22

ok,elekteoniki webasta nie znam,czyli zalatwia sprawe przegrzania ukladu.Czyli w sumie ok,w tym ukladzie jeszcze jedna rzecz,zawsze grzany bojler,nawet pusty po spuszczeniu wody,ale to chyba nie problem.I Wlodo,nie przyjmuj tego absolutnie jako krytyki,po prostu lubie byc adwokatem diabla,zreszta kibicuje Twojej budowie,podoba mi sie profesjonalne podejscie do tematu
toscaner - 2015-11-12, 22:28

A i nic nie wysadzi. Ciecz nieściśliwa, ale wzrost objętości w zakresie grzania to zaledwie ok. 2% - 2,5%
Tą ilość spokojnie przyjmie każdy wąż gumowy, a ostatnio liczyliśmy z Koderem, że i pex powinien na całej długości wytrzymać z nadmiarem.
U mnie nie ma żadnego zbiornika wyrównawczego od nowości i do dziś nic nie wysadziło. Co innego, gdyby te 2% miało wzrosnąć w metalowych rurach, czy zbiorniku.

wlodo - 2015-11-12, 22:30

Przecież po to pytam,żeby błędy wytykać,amator w końcu jestem.
A zapomniałem wyżej zapytać:
Jaką delikatną pompkę polecacie do mieszanie tej wody w dachu.
Ona w końcu może parę godzin pracować.

toscaner - 2015-11-12, 22:37

Mieszana woda będzie gorąca?
wlodo - 2015-11-12, 22:39

Tak,ze zbiornika na dach i z powrotem.
tom-cio - 2015-11-12, 22:49

obiegowa do CO,ale to na 230v
toscaner - 2015-11-12, 22:55

No to nie wiem czy te kamperowe pompki wytrzymają.
W kamperze pompują zimną pchając ją w bojler. Przynajmniej u mnie tak jest.

Ale najważniejsze (pisałem o tym w temacie Złomek 2), pompka przecież nie musi pracować cały czas. Przecież wystarczy jak włączy się na 30-60 sekund co np. 10-20 min i przepompuje do dolnego zbiornika, wpompowując na górę zimniejszą. Prosty układzik włączający timer i wszystko. Nawet na allegro pewnie coś znajdziesz gotowego.

wlodo - 2015-11-12, 23:13

Żeby wykorzystanie gromadzącego się ciepła dachu było 100% powinien być zastosowany (tak myślę)sterownik różnicowy.
Wtedy każdy stopień różnicy w temperaturze bojlera i dachu będzie wykorzystany.
Chyba,że jakieś prostrze rozwiązanie.
Samochodowe pompki od ogrzewania są odporne na gorącą wodę,ale swoje biorą.
Wolał bym mniej prądożerną.

koder - 2015-11-13, 00:02

tom-cio napisał/a:
Natomiast w ukladzie CO trzeba wg mnie jakas przeponowke zastosowac,no chyba ze na gumowych wezach robisz,to troche przejma,ale najpierw podaj ilosc plynu w ukladzie CO,moze Koder policzy

Jak pisał Toscaner - 2.5%, czyli na 10l trzeba 0.25l zapasu mieć.

wlodo napisał/a:
Jaką delikatną pompkę polecacie do mieszanie tej wody w dachu.
Ona w końcu może parę godzin pracować.

Pompkę cyrkulacyjną chłodziwa, np. z mercedesa w124. Można dostać za stówę, przystosowana do pracy ciągłej i czynnika roboczego od -40°C do +110°C.

wlodo - 2015-11-13, 20:16

Dzięki koder,poszukam ile ona "pali v"
Z racji,że powoli zaczynam zabawę z alufokxem od dachu,pobawiłem się z rurką do grzania wody.
Miałem trochę miedzianej 12,więc koło pasowe od silnika i ..powyginane.
Rurki w układzie meandrowym,będą(są) pod blacha dachu.
Zostały posmarowane pastą termoprzewodzącą i w miarę możliwości dociśnięte do blachy,na nie pianka i alufox.
Wiem,że to żaden wodny kolektor,bo ciepło mam tylko z promieniowania cieplnego dachu,a nie z bezpośredniego promieniowanie słonecznego.
Nie chcę jednak wozić kolejnej walizki na dachu.
To tak w ramach eksperymentu-zabawy i ciekawości co będzie.
Niewiele pracy,a niecierpliwe oczekiwanie na rezultat bezcenne.
Mały OT,to samo miałem jak zbierałem puszki po piwie na słoneczny kolektor powietrzny.
Śmiali się ze mnie,że wymyślam...
Powstał 1.5m x 2m,najwyższa zanotowana temp.94 st.działa a radochy ile...
Dach zaklejony,co będzie okaże się na wiosnę.

toscaner - 2015-11-13, 21:10

Tylko sobie pewnego gorącego dnia nie wpadnij na pomysł zamontować tam okno albo klimę. Ciach i o ku.. przecież ja tu rurki mam. :mrgreen:
wlodo - 2015-11-13, 21:15

Fotki porobione,to się podejrzy :-P
wlodo - 2015-11-14, 20:53

Przyjechał dziś stopień wejściowy,niestety bez włącznika.
Jaki/od czego zastosować przełącznik wsuń/wysuń? :shock:

CORONAVIRUS - 2015-11-14, 21:09

pasi od otwierania okien w osobówkach , starszego typu by mocniejszy prąd nie spalił styków :)
wlodo - 2015-11-14, 21:18

Dzięki,tego na recyklingu ile dusza zapragnie :lol:
Rozumiem,że bezpośrednio,bez żadnych przekaźników. :-/

CORONAVIRUS - 2015-11-14, 21:29

jasne , że bez ... otwarcie schodka jest kilka razy szybsze od sterowania szybą a do tego ma mniejsze opory ....
toscaner - 2015-11-14, 22:40

Też do szyb, tyle, że nówka. Koszt ok. 7zł.

http://archiwum.allegro.p...4841412861.html

Te kupowałem.

voice - 2015-11-14, 22:52

Panowie, że tak zapytam bo tez jestem w trakcie montażu stopnia. Mam oryginalny przycisk ale trzeba go trzymać by otworzyć i zamknąć stopień.

Chciałbym zrobić na zasadzie Przycisku dzwonkowego, że raz się przyciśnie i stopień się otworzy lub zamknie. Ponadto chce to podłączyć gdy w razie zapomnienia zamknięcia przy włączeniu zapłonu - stacyjki sam się zamknie. Mógłby ktoś podpowiedzieć jak to podłączyć i gdzie.Jedyne co znalazłem to instrukcja TUTAJ ( tutaj pytanie w jakim miejscu podłączyć do stacyjki ) ale ten schemat nie rozwiązuje jednorazowego przyciśnięcia przycisku.

wlodo - 2015-11-14, 23:10

voice,
Cytat:
że tak zapytam

No wyjąłeś mi to z ust:-P

CORONAVIRUS - 2015-11-14, 23:27

Przecież otwarcie schodka trwa sekundę , zamknięcie też...można chyba przytrzymać bez zadyszki :)

Z tym automatycznym chowaniem jest kilka problemów w użytkowaniu , silnik chodzi to schodek nie wyjdzie czyli ktoś musi skakać z załogantów albo nie wykumają , że silnik już chodzi i poleca na nos bo schodek przecież był otwarty ...ogólnie kłopoty . Dużo lepszą opcja przy zapalonym silniku jest kontrolka przy kierownicy , lampka świeci więc schodek otwarty...zwykły włącznik krańcowy podający masę i plus ze stacyjki załatwiają sprawę .

mrsulki - 2015-11-14, 23:33

Ten schemat pasuje do przełącznika pokazanego przez toscanera Stopień będzie działał automatycznie po zasterowaniu z przełącznika jednorazowym przyciśnięciem w jedną bądź w drugą stronę, oraz schowa się po podaniu + ze stacyjki.
mrsulki - 2015-11-14, 23:44

BIORCA napisał/a:
Dużo lepszą opcja przy zapalonym silniku jest kontrolka przy kierownicy , lampka świeci więc schodek otwarty...zwykły włącznik krańcowy podający masę i plus ze stacyjki załatwiają sprawę

Czyli schemat pierwszy z instrukcji (bez przekaźnika). Nie zmienia to sterowania stopniem po podaniu impulsu z włącznika a nie trzymaniu go.

toscaner - 2015-11-14, 23:50

Kabelkologia jest tak prosta, a klamoty do kupienia tak dostępne, że za klika złociszy, to można zrobić nawet wysuwanie i chowanie schodka na klaskanie albo zagwizdanie. Wydając ciut więcej sterować przez sms, albo głosem. Kto by na wakacjach guziki naciskał. :spoko
voice - 2015-11-15, 08:01

mrsulki napisał/a:
Ten schemat pasuje do przełącznika pokazanego przez toscanera Stopień będzie działał automatycznie po zasterowaniu z przełącznika jednorazowym przyciśnięciem w jedną bądź w drugą stronę, oraz schowa się po podaniu + ze stacyjki.


Czyli jak podłącze oryginalny przycisk w/g schematu z przekaźnikiem to schodek będzie działał przy jednokrotnym przyciśnięciu przycisku tak ??

mrsulki - 2015-11-15, 09:19

voice napisał/a:
Czyli jak podłącze oryginalny przycisk w/g schematu z przekaźnikiem to schodek będzie działał przy jednokrotnym przyciśnięciu przycisku tak

Tak, zakładając że krańcówka S2 zamyka obwód przy położeniach krańcowych (zamkniętym i otwartym stopniu). Przekaźnik służy jedynie zamykaniu przez stacyjkę. Jak nie chcesz podłączasz tylko kontrolkę świecącą przy otwartym stopniu i włączonej stacyjce.

NIL - 2015-11-15, 21:46

Jako wyposażenie autoalarmów są dostępne sterowniki domykania szyb , bardzo solidne produkty firmy PROXIMA z Torunia , bez stosowania wyłączników krańcowych sterownik ma wbudowane czujniki "amperometryczne" , dodatkowe wejścia do sterowania
wlodo - 2015-11-18, 19:44

Kolejny etap zakończony,ocieplenie przyklejone.
Pozostała podłoga,ale najpierw muszę pomocować to co ma być przykręcone bezpośrednio do niej.
Poszło:niecały wałek pianki 10 mm PE,alufox-cała rolka na styk,dwie rolki taśmy klejącej aluminiowanej.
Praca takimi materiałami b.przyjemna,nie kurzy,nie pyli,dopasowanie grubości-bezproblemowe itd.
Kosztowo,wydaje mi się,że dość tanio,choć dziś zrobił bym jeszcze taniej.
Efekt:Farelka dmucha 2 min i jest ponad 20 st,w dwie osoby w środku utrzymuje się w granicach 15 st,jest dobrze.

wlodo - 2015-11-20, 19:28

Wyklejanek cd.
Odkryta podłoga kabiny ukazała się jako "szwajcarski ser".
Nie liczyłem,ale kilkadziesiąt niepotrzebnych dziurek tam jest,niektóre nawet 3 cm.
Wykleiłem całą, ta sama mata Soudala,którą robiłem drzwi wewnątrz.
Dziurki zakryte i blacha wygłuszona.
Na to ma przyjść org.wykładzina,ta która była.
Chyba,że coś podpowiecie jeszcze,może ktoś to już przerobił u siebie i podzieli się odczuciami?

voice - 2015-11-20, 21:11

wlodo napisał/a:

Chyba,że coś podpowiecie jeszcze,może ktoś to już przerobił u siebie i podzieli się odczuciami?


Włodek Nic dodać nic ująć. Jedynie co mogę podpowiedzieć to wyklej od środka puszkę - schowek na akumulator. Wyciszy i ociepli aku. Ja wygłuszyłem pianką kauczukową 5mm.

Możesz także wyciszyć- wygłuszyć miejsca w drzwiach gdzie przykręcasz głośniki - będziesz miał lepszą akustykę, bo na zdjęciu nie widzę by to miejsce było wygłuszone

wlodo - 2015-11-20, 21:57

Za głośnikami wciśnięty stożek z pianki PE,trochę większy niż odległość blach w drzwiach.
Zobaczę czy się poprawi dźwięk,bo wyciszyć trochę powinno.
Ta pianka dość skutecznie dźwięk zatrzymuje.

wlodo - 2015-11-21, 21:34

Wrócę do podłączenia stopnia.
Dostałem od"nikita55"schematy i opis podłączenia stopnia,myślę,że nie będzie mi miała za złe ,że je udostępniam :zimno
Myslę,że pomogą w podłączeniu własnych stopni :bigok
[/quote]Na jednym ze zdjęć jest przedstawione jak wbudować listwę led w próg stopnia.
Zdjęcie nr 4 przedstawia sterowanie przyciskiem ...tyle wciśnięty ,aż stopień się wysunie/schowa...oraz jak wysunięty to po przekręceniu stacyjki w poz. zapłon sygnalizuje led i automatycznie schowa stopień i led zgaśnie.
Owszem jak pierwszy raz to podłączałem to było trudno....
Jeżeli masz taki klawisz jak na zdjęciu to...
Do włącznika tak jak jest to pokazane podłączasz ...od dołu...kabel violet ze stopnia.
Następnie plus z aku oczywiście przez 15 amper bezpiecznik.Dajesz kabel czerwony.
Następnie minus z aku.Dajesz kabel czarny.
....musisz mieć przekaźnik samochodowy to jest standard 5 pinowy z pinami30,86,85,87,87a.
....choć według rysunku trzeba wpiąć jeszcze kondensator 2200 cf u mnie go nie ma i działa i tak.
Ostatni kabel z klawisza podłącz do poz 87a.
Poz 30 wpinasz pomarańczowy kabel ze stopnia.
Brązowy ze stopnia łączysz z masą czyli nadwoziem samochodu.
Szary ze stopnia dajesz do 86i łączysz z lampką ...żarówką sygnalizacyjną...itd...druga część żarówki dajesz do zapłonu po przekręceniu stacyjki i z tego miejsca dajesz jeszcze kabel do poz 85 i łączysz też z poz 87.

W niektórych miejscach jak masz 2 czy 3 kabelki to zaciskasz to razem naprzykład wsówką.

Mój opis jest może chaotyczny ale może razem ze schematem coś da.
Cytat:

voice - 2015-11-21, 21:46

Włodek to co opisałeś wszystko się zgadza tylko, że to tyczy tylko lampki sygnalizacyjnej przy kierowcy - sygnalizującej wysunięty stopień .
Mi na tym jednym przekaźniku wszystko chodzi- tak jak opisałeś.

Lecz ja chce to rozbudować o Ledy w stopniu na drugim przekaźniku i tu wszystko się sypie i nie wiem dlaczego.

wlodo - 2015-11-21, 21:54

Ja tam się nie znam....
Nikita55 napisała ,że tam jest schemat jak podłączyć listwę led w stopniu-narazie nie analizowałem.
Może sama sie odezwie,albo podpowie ktoś, kto kabelki podłącza z zamkniętymi oczami :-/

Bydgoszczu - 2015-11-22, 08:38

wlodo napisał/a:
Wyklejanek cd.
Chyba,że coś podpowiecie jeszcze,może ktoś to już przerobił u siebie i podzieli się odczuciami?

Jeszcze możesz na to piankę kauczukową położyć. Wyciszy wyższe częstotliwości niż mata, czyli szumy i świsty.

wlodo - 2015-11-22, 17:35

Rozglądam się za jakąś pompą ciśnieniową do wody.
Są o różnej wydajności i amperażu,jaką polecacie w relacji:jakość/cena/niezawodność ?

wlodo - 2015-11-24, 09:43

W temacie swistaka został poruszony temat przeróbki dogrzewacza.
Koledzy nie chcą mu tam robić OT,a u mnie taka przeróbka ma nastąpić.
Zaglądający tu będą mieli gotowe rozwiązanie.
Zamieszczam fotki,kto wie co i jak należy dodać żeby działało,to poproszę.
Tylko łopatologicznie jak do ucznia proszę :-P

toscaner - 2015-11-24, 09:56

Nie masz sterowania pompką i nawiewami.
Musisz to wymusić zewnętrznie.

Pompkę wodną dokupisz i wpinasz w układ wodny. Zasilanie pompki dajesz równolegle z włączaniem pieca, czyli startuje w tym samym czasie. Jednak gdy wyłączysz piec to pompka też stanie w tej samej sekundzie. Powinna jeszcze popracować kilka minut. Do tego potrzeba odpowiedniego przekaźnika, lub jakiś malutki układzik czasowy z przekaźnikiem, np. na 555, albo tranzystorze, kondensatorze, który przytrzyma przekaźnik.

Do wiatraków potrzeba przekaźnik startujący je z opoźnieniem, bo po co mają dmuchać od razu, gdy płyn zimny. Dobrze gdy wystartują po kilku minutach.
Tak działa piec ogrzewania postojowego. Dogrzewaczowi brakuje takich funkcji.

Można oczywiście zastosować włącznik termiczny, które lepiej spełni to zadanie, ale nie mam pod ręką symboli. Może kolega Gewehr doradzi.
Przekaźniki to do pompy 3SRP150, a do wentylatorów 1TP1500 ase hoste.
Koszt ok 35zł/szt.
Jak poszukasz w necie to znajdziesz schemat układu czasowego, który zrobisz za 2-5 zł. :spoko

toscaner - 2015-11-24, 10:13

I jeszcze sterowanie pieca - włączanie. Oryginalnie stosowane są sterowniki, najczęściej czasowe. Można również włączać zdalnie np. radiowo (teoretycznie do 1km).
Ja zastosowałem u mnie najtańszy termostat na bimetalu i sam sobie go wyskalowałem.
Termostat wydłubany z farelki. Możesz użyć jakiś domowy, albo zmotać to na np. arduino.
W każdym razie jeśli nie będzie termostatu, to będziesz musiał włączać i wyłączać ręcznie. :spoko

vIrek - 2015-11-24, 10:48

Kupiłem do sterowania ogrzewaniem gazowym, ale do webasta też się nada:
http://allegro.pl/termost...5445731671.html
Może nie jest super dokładny, ale do działania nie potrzebuje zasilania no i jest w estetycznej obudowie.

toscaner - 2015-11-24, 10:54

To samo polecam, jednak nie kupiłem w Polsce, we Włoszech taki najtańszy kosztował 15 euro (60zł), ale nie potrzebowałem, bo juz miałem z farelki, a teraz by się przydał to w UK kosztuje taki 25 funtów (150zł) :gwm :gwm :gwm

Ale dla odmiany inne rzeczy tańsze niż w It i Pl. :mrgreen:

wlodo - 2015-12-03, 20:46

Zabawa ze sklejkami,na ściany i sufit 4,łuki 3 giętka,ściana łazienki 6.
Dopasowywania trochę jest,a wkrętów z...0,5 kg.
Schowek nad kabiną również 4,ale dostał dwie podpórki z al.profila żeby się nie zaginała podłoga.

CORONAVIRUS - 2015-12-03, 21:36

...i co z tą sklejka na suficie teraz zrobisz ? tak zostanie ?
wlodo - 2015-12-03, 22:01

Się zaklei...czymś...jeszcze nie wybrałem :shock:
toscaner - 2015-12-04, 12:31

Widzę, że kolejna kolejna osoba stosuje "góry i doliny" toscanera. :spoko
A 1,5 roku temu wszyscy mi mówili, że się pier...lę. Oszacowałem, że dzięki takiej zabawie zyskałem ok. 0,25m3 przestrzeni za powiedzmy free. Czy to dużo? Czy mało? Widać wystarczający zysk, aby się tak pie...ić. :mrgreen:

:spoko

Woj-tek - 2015-12-04, 15:46

toscaner napisał/a:
Widzę, że kolejna kolejna osoba stosuje "góry i doliny" toscanera. :spoko
A 1,5 roku temu wszyscy mi mówili, że się pier...lę. Oszacowałem, że dzięki takiej zabawie zyskałem ok. 0,25m3 przestrzeni za powiedzmy free. Czy to dużo? Czy mało? Widać wystarczający zysk, aby się tak pie...ić. :mrgreen:

:spoko

I z oknami jest mniej roboty ;)

wlodo - 2015-12-04, 18:43

W takim nadwoziu,gdzie są słupki i wzmocnienia poziome,nie ma innego wyjścia jak takie górki i doliny.
Zyskuje się o wiele więcej przestrzeni,chyba,że komuś nie zależy i leci sklejką po profilach.
Coś za coś-cieńsza izolacja a więcej kubatury.
Tylko dzięki temu łózko ma 195 cm,a przy blacie kuchennym mogą być dwie ogromne szafki na różne kuchenne produkty i sprzęty.
Podsufitkę właśnie przywiozłem,wiadomo,że od wykończenia sufitu należy zacząć,bo później było by trudniej.
Strach przed klejeniem,bo ten dedykowany klej błędów nie wybacza.
Sufit jest płaski,to pół biedy,ale jak to będzie na tych górkach...

koder - 2015-12-05, 10:31

Nie bardzo potrafię sobie wyobrazić, jaką masz dalej wizję wykończenia tego.
inhalt - 2015-12-05, 11:55

Jeśli mogę się podzielić przemyśleniami...
Zastrzegam - to nie jest z doświadczenie, bo dopiero planuję tak zrobić, a nie "już zrobiłem" więc poprawka na realia wskazana.

Myślę o wykonaniu wykończenia w nieco innej kolejności. Gdy jest już zaizolowane, ale nie ma sklejki to na słupki i inne wystające "górzyste elementy" chcę przykleić tkaninę obiciową. Grubą, np. samochodową albo inną grubą, ale taką by maskowała nierówności. To będą w sumie małe kawałki, bo nie chcę lecieć całych powierzchni, tylko właśnie te elementy, które w tej chwili na zdjęciach wlodo widać z alufoxem.
Dopiero gdy słupki będą oklejone, a krawędzie tkaniny wcale nie wykończone bo nie trzeba, to przykręcę sklejkę tak jak zrobił to wlodo. Brzydkie krawędzie tkaniny schowają mi się pod sklejką. A na sklejkę to już bez problemu można ładnie i równo przykleić taką samą tkaninę obiciową albo jeszcze lepiej korek ścienny w jasnym odcieniu, żeby powiększyć optycznie auto. Tak mi się wydaje, ale ... życie pokaże.

wlodo - 2015-12-05, 17:18

Pomysł z wykonaniem obicia najpierw łuków a potem płaszczyzn,dobry,sam o tym myślałem.
Tylko jak widzicie ,tylne narożniki to mały horror tapicerski.
Chce spróbować obkleić to w całości,lub prawie w całości.
Celem jest łagodne przejście po nierównościach z jak najmniejszą ilością łączeń.
Jak się nie uda,to będzie trzeba kombinować inaczej.

Bydgoszczu - 2015-12-06, 17:55

Rozbieram wlaśnie kokpit ducato 3 - udało mi się prawie dojść tak daleko jak Tobie. Nie mogę zdemontować środkowego schowka i osłon nadkoli.
Obudowa schowka trzyma mi się na dole, widzę te śruby, ale nie mogę wyhaczyć samej kieszeni schowka z zawiasu, ani odczepić tego materiału który osłania kieszeń schowka od góry.
Osłona prawego nadkola już jest uwolniona, ale nie mogę jej wyciągnąć na zewnątrz, a do lewego jeszcze nie doszedłem - skrzynka bezpieczników nie wróży dobrze :gwm
Poproszę o podpowiedź :)

wlodo - 2015-12-06, 19:32

Środkowy schowek zdemontowałem ale...nie kojarzę gdzie jaka śrubka.
Jutro spojrzę,zrobię fotki to może ci pomoże w rozebraniu.
Osłony nadkoli-prawe się zdejmuje po odkręceniu takich czarnych plastikowych nakrętek,nadkole należy trochę odgiąć żeby z tych śrub zeszło,trochę ciężko wychodzi.
-lewe nie udało mi się zdjąć,tam przeszkadza taka czarna rura wzmacniająca.
Odkręciłem nakrętki,podciągnąłem ile się da w górę,podparłem listewką i wyklejałem pod spodem.

Bydgoszczu - 2015-12-06, 19:48

Dzięki Włodo, kluczowe pytanie: jak uwolnić kieszeń schowka z zawiasu. 4 śruby u góry przy zamknięciu i 2 w środku to nie problem, widzę jeszcze dwie na dole, ale nie mam dostepu.
Dobrze, że da się poprawić nadkola, bo to jedno z większych źródeł hałasu.

wlodo - 2015-12-06, 20:31

Wiem,że trudno się czeka na wiadomości,więc... :bigok
W nadkolu to jeszcze dzwon należy czymś wyizolować,tam też może szumieć.
Może zdjęcia ci podpowiedzą gdzie są śrubki.

Bydgoszczu - 2015-12-06, 20:44

Dzięki :mrgreen: :mrgreen:
Ostatnia fota otworzyła mi oczy - czarną szmatkę można uwolnić i wtedy dwie dolne śruby stają się dostępne.
Bardzo bardzo dziękuję, że chciało ci się pomóc i to w trybie ekspresowym.

wlodo - 2015-12-08, 20:49

Jest mały problem...nie tylko mój...dziś spokojnie spać nie pójdziecie :zimno
Musiałem dziś zdemontować jedną płytę ze sufitu.
Przeciąłem alufox i odchyliłem ocieplenie,i co widzę?
Cała blacha mokra,włożyłem rękę głębiej i wyjąłem całą mokrą!!!
Naprawdę starałem się zakleić całe ocieplenie dokładnie.
Ale jak to się mówi:woda kości nie ma,a para szczególnie.
Dostaje się więc gdzieś para pod ocieplenie i punkt rosy występuje na blasze.
Wydawało by się,że zamknięcie dostępu dla pary przez wyłożenie i zaklejenie folią rozwiąże problem.
Tak jednak nie jest,chyba,że ta wilgoć po prostu tam została z racji zaklejania teraz, w takich temperaturach.
Ciekawe jak wyglądają zabudowy użytkowane zimą?
Zaglądał ktoś pod swoje ocieplenie?
Czy ten problem występuje w blaszakach,mimo dokładnego izolowania?

tom-cio - 2015-12-09, 14:09

Wlodo u mnie uzytkowany non stop,teraz ma tydzien przerwy bo mu rozrzad przeskoczyl :evil: .I u mnie grzany non stop,zawsze dodatnia temperatura.Alufox na tasmie dwustronnej do blachy klejony.Rosa wystepowala np w schowku nad gilotyna ,tam alufoxa nie bylo.jak dokleilem a potem kiedys odklejalem to rosy nie bylo.I tyle,ja tam spac bede spokojnie,niech se nawet rosi,predzej zgnije na progach i podluznicach niz na bocznych blachach
toscaner - 2015-12-10, 22:06

Dokładnie. Na płaskich blachach ma fabryczny podkład, fabryczny lakier (najczęściej), a takie progi podłużnice to i kamieniem dostaną, to ktoś czymś obije to kamyczki, piasek od kół, błoto, które potrafi zalegać po wieczność. Zanim ewentualna wilgoć na takiej płaskiej blasze coś zrobi, to dół auta zniknie. :mrgreen:
ivo - 2015-12-11, 15:08

...>> Cytuję Wlodo >>>>>>Jest mały problem...nie tylko mój...dziś spokojnie spać nie pójdziecie :zimno
Musiałem dziś zdemontować jedną płytę ze sufitu.
Przeciąłem alufox i odchyliłem ocieplenie,i co widzę?
Cała blacha mokra,włożyłem rękę głębiej i wyjąłem całą mokrą!!!
Naprawdę starałem się zakleić całe ocieplenie dokładnie.
Ale jak to się mówi:woda kości nie ma,a para szczególnie.
Dostaje się więc gdzieś para pod ocieplenie i punkt rosy występuje na blasze.
Wydawało by się,że zamknięcie dostępu dla pary przez wyłożenie i zaklejenie folią rozwiąże problem.
Tak jednak nie jest,chyba,że ta wilgoć po prostu tam została z racji zaklejania teraz, w takich temperaturach.
Ciekawe jak wyglądają zabudowy użytkowane zimą?
Zaglądał ktoś pod swoje ocieplenie?
Czy ten problem występuje w blaszakach,mimo dokładnego izolowania? >>>>koniec cytatu ...



Koledzy chyba śpią bo milczą .
pozwolę sobie odnieść się do każdego zdania po kolei od 1 do 11 tak na luzie

Z mojego doświadczenia :
1--- szkoda ,że demontowałeś ;jak oczy nie widzą to serce .....itd.
2---warto zachować możliwość wglądu pod izolację dla ręki lub wziernika
3----niestety znalazłeś tam to czego powinieneś się spodziewać (brałeś udział w dyskusji kilka miesięcy temu w tym dziale temat izolacje ...mity ...itd Masz wodę na blachach mimo ze nie było jeszcze mrozów,i jeszcze nie mieszkasz w pojeżdzie .
4---praktycznie skuteczna paroizolacja karoserii jest bardzo trudna ale warto o to walczyć
5---fizyka bezlitośnie panuje nad wszystkim
6--na tym forum dużo było o tym i różnie, zawsze wybór opierać o własne przemyślenia i poszukiwania informacji .Temat kondensacji pary jest wałkowany na wszyskich forach tematycznych od kilkunastu lat .
7---jak wyżej temat rzeka...
8---niestety ta wilgoć jest ciągle nowa zależna od wielu zmiennych czynników ,na zewnatrz i wewnątrz kampera .
9--tego nie wiem nie miałem możliwości sprawdzić przypuszczam ,że różnie w zależności jak i kiedy użytkowano pojazd .Przy temperaturze ujemnej blacha od wewnatrz pokryta jest LODEM zawsze.
10--- ja zaglądałem,mam kilka specjalnie wykonanych otworów łatwo odsłanianych przez które mogę ręką sprawdzić co dzieje się w różnych warunkach kamperowania na suficie i ścianach samochodu .
11---niestety ...............

koder - 2015-12-11, 15:15

Zdarzyło mi się drzwi w smoczycy rozbierać, bo się zamek zaciął. Zwykłe drzwi w zwykłej osobówce. Późną jesienią. Zewnętrzne poszycie również było wilgotne. To tak by ustalić, że nie jest to raczej odizolowany przypadek dotyczący tylko kamperów.

Skąd się bierze woda? Bo jest dostęp powietrza do chłodniejszego elementu. Skoro jest dostęp powietrza, to gdy ta woda odparuje wleci sobie do środka tym samym dostępem.

toscaner - 2015-12-11, 16:20

Ja niestety nie mam możliwości zaglądnąć w miejsce pod izolacje. Dlaczego? Bo musiałbym wyciąć fragment szczelnego termosu. To równa się zniszczyć jednolitość izolacji. Mam za to dostęp do "pod izolacją" w drzwiach odsuwanych i tylnych. Taka sama izolacja jak na reszcie kampera, czyli szczelne worki z wełną, na to alufox. Dodatkowo jako jeden z nielicznych używam kampera cały rok.

I co mamy?
Pod izolacją na drzwiach wody, wilgoci ani śladu. Jedyne miejsca gdzie woda się skrapla, to metalowe ramy drzwi (wszystkich), których nie dało się zaizolować. Chodzi o brzegi bo drzwi mają uszczelki i dobrze, gdy ona dociska metalu, a nie innych rzeczy. No i jeszcze na oknach. Trzeba wycierać i jechać dalej.
U mnie bez wilgoci, a nawet jakby była to miałbym to w dupie. Kamper rzecz nabyta, można kupić, zbudować następnego i cieszyć się z jego użytkowania, a nie przykrywać plandeką, bo komary lakier rysują.

wlodo - 2015-12-11, 16:36

Cytat:
ta woda odparuje

I tego należy się trzymać,i żyć taką nadzieją ;)
Powiem wam tak,jak się tego problemu dotknie,to trochę przeraża.
Mokre blachy pod ociepleniem,sklejka na suficie też taka jakby lekko wilgotna.
Mimo,że od wewnętrznej strony przemalowana impregnatem a zewnętrznie lakierem do drewna.
Teraz mam na to kleić podsufitkę i tak już zostanie :(
Nieciekawe to zjawisko,ale normalne,i należy to zaakceptować,bo tego typu ocieplenia tak maja.
Jedyne wyjście to tak jak zrobił tolo61,zasikanie całego busa pianką,i jest termos.
A tak w ogóle,to mamy ocieplenie klimatu i czym dalej to będzie cieplej,przestanie się skraplać... :-P

wlodo - 2015-12-13, 13:07

Szukam lodówki,zwykłej na 230v,i jest mały kłopot z dobraniem takiej z jak najmniejszą mocą startową.
Nie ma skąd wziąć mocy agregatu.
Jest podawane tylko roczne zużycie energii,a na tabliczkach znamionowych ani na samym agregacie nic o mocy.
Jak wybrać lodówkę żeby później przetwornica nie puchła ?

Wojciechu - 2015-12-13, 13:24

Czy taka lodówka na 230 v w kamperze nie będzie za głośna. :spoko
wlodo - 2015-12-13, 13:34

Myślę,że nie.
W domu mam taką dużą z osobnym zamrażalnikiem,i jej nie słyszę.
Te małe mają poziom hałasu ok.40 dB

toscaner - 2015-12-13, 15:26

Jeśli zamontujesz przy łóżku, to będzie. Swoją drogą, czy padający deszcz jest za głośny? Z mojego doświadczenia wynika, że deszcz padający na dach kampera zagłusza wszystko, nawet pracujące webasto. Tylko jak wyłączyć deszcz? :-P
ivo - 2015-12-13, 16:54

2 st.
Odpowiednio wbudowana nie marnuje cennego wnętrza .
....Zakładam ten temat,by inni podążający taką drogą mieli trochę łatwiej,a mnie też się przydadzą wasze podpowiedzi. .....koniec cytatu..............

.......czytałem relacje z kolejnych przeobrażeń samochodu dostawczego w rasowy kamper .
Wykonywanie drzwi na zawiasach zamiast upierdliwej suwanej bramy świadczyło o determinacji w budowaniu wymarzonego pojazdu .Wyeliminowanie drzwi tylnych dowodzi tego jeszcze bardziej .
.
wykonanie izolacji z nieśmiertelnym alufoxem oceniam jako pójście na duże skróty .Oklejenie ,zakrycie wszelkich metalowych części łatwo dostępnymi materiałami do budownictwa było bardzo szybkie i efektowne .Wnętrze zmieniło wygląd i znikło echo blaszanki i zrobiło się przytulniej .
Ostatnie odkrycie wilgoci pod izolacją na pewno było przykre i może osłabić zapał do dalszej pracy . Jak wykonywałeś izolację to
chciałem zapytać wtedy Ciebie jak mocowane będzie wyposażenie wnętrza, bo blachowkręty nie utrzymają wielu rzeczy w normalnym użytkowaniu,nie wspominając o niegrożnej kolizji drogowej .
Być może nieuważnie oglądałem fotki , to przepraszam .
Dopiero odpowiedziałem na Twoje pytanie...: czy tylko Ciebie ,,dopadło " powszechne zjawisko kondensacji pary wodnej przy obniżaniu temp. powietrza.
Oczywiście nic nie jest wieczne ,i można ,,kamperować " zapominając o tym co pod izolacją,
Może o tym przypomnieć wychodząca na widok korozja blach ,ale jak napisano nic nie jest wieczne można kupić,zrobić następny .Gorzej jak pod szczelnie oklejonymi blachami rozwiną się pleśnie i grzyby ,tym intensywniej im dokładniej oblepiono blachy ..
Nie uważam , że kibicowanie relacji z budowy poprzez poklepywanie i doping o następne fotki jest najwłaściwsze , bo nie wnosi żadnej wartości nowej .Nawet niesłuszna krytyka pomaga spojrzeć na swe dzieło jeszcze raz i albo przyhamować pomyśleć ,albo działać dalej po staremu .

Teraz pytasz o lodówkę .

Pomysł by zastosować typowa domową jest moim zdaniem nieporozumieniem .
1 -agregat 110-150 wat oraz straty przetwornicy zabija każdy akumulator
2-głośny start ,praca i wyłączanie kompresora to dyskwalifikacja
3 szerokość lodówki i stoją w sprzeczności z walką o każdy decymetr w kamperze
.............Niestety typowe 12v są niezrozumiale drogie , ale można wytrwale szukać
Waeco 50 litrów z pokrywa od góry jest optymalnym rozwiązaniem, jest wąska, wygodna w użytkowaniu,bardzo cicha i zużywa tylko 4,5 ampera przez 2 ( 20 st ) do 3 godzin( 25stopni ) na dobę i ok.80mA na sterowanie przez 24 h. Temp. produktów 1-

ivo - 2015-12-13, 17:32

Teraz pytasz o lodówkę .


Prostuję błąd przepraszam.....

Pomysł by zastosować typowa domową jest moim zdaniem nieporozumieniem .
1 -agregat 110-150 wat oraz straty przetwornicy zabija każdy akumulator
2-głośny start ,praca i wyłączanie kompresora to dyskwalifikacja
3 szerokość typowej lodówki i stoi w sprzeczności z walką o każdy decymetr powierzchni w kamperze
.............Niestety typowe lodówki12v do kamperów są niezrozumiale drogie , ale można wytrwale szukać
Waeco 50 litrów z pokrywą od góry jest optymalnym rozwiązaniem, jest wąska, wygodna w użytkowaniu,bardzo cicha i zużywa tylko 4,5 ampera przez 2 ( 20 st ) do 3 godzin( 25stopni ) na dobę i ok.80mA na sterowanie przez 24 h. Temp. produktów 1 st C
Uściślę ,ze mam na mysli szerokość lodówki typu box .
W lodówkach .. typowych " ogranicza mobilność wnętrza kampera głębokość lodówki .
W dobrze rozplanowanym wnętrzu kampera mogą się wyminąć dwie typowo zbudowane osoby w sposób mniej lub bardziej lubieżny .

koder - 2015-12-13, 18:15

ivo napisał/a:
Teraz pytasz o lodówkę .

Pomysł by zastosować typowa domową jest moim zdaniem nieporozumieniem .


Jest przynajmniej kilka zabudów, które wykorzystują lodówkę kompresorową 230V i z tego co wiem, użytkownicy chwalą. Problemem jest impuls startowy kompresora, wymagający wydania tych 600zł na odpowiednią przetwornicę. Potem są same zalety. Współczesne lodówki są ciche, tanie i świetnie mrożą. W zależności od własnej potrzeby można też mieć wersję z osobną zamrażalką. Odnosząc się do Twoich punktów:

1) Agregat w małej lodówce pobiera 65W przy pracy (przy starcie faktycznie ~1000W). Dzienne zużycie prądu małej lodówki to jakieś 35Ah, do tego przetwornica dorzuci swoje 10Ah. Akumulator 200Ah z solarami da sobie radę bez najmniejszego problemu, a całość wychodzi taniej niż sprężarkowa 12V i jest o wiele pojemniejsza i skuteczniejsza.
2) Należy kupić nową lodówkę a nie 20 letniego rzęcha, to nie będzie problemu. Zdarza mi się sypiać w pomieszczeniu z lodówką (salon z otwartą kuchnią) i nie przeszkadza. Współczesne lodówki są bardzo ciche.
3) 45-50cm to nie dużo i bez problemu się komponuje nawet w blaszance.

toscaner - 2015-12-13, 21:26

ivo napisał/a:

Pomysł by zastosować typowa domową jest moim zdaniem nieporozumieniem .
1 -agregat 110-150 wat oraz straty przetwornicy zabija każdy akumulator
2-głośny start ,praca i wyłączanie kompresora to dyskwalifikacja
3 szerokość typowej lodówki i stoi w sprzeczności z walką o każdy decymetr powierzchni w kamperze



Dobrze, że nie słuchałem i nie brałem poważnie takich teorii 2 lata temu, bo pewnie bym nie zbudował kampera. Wielu się śmiało z mojego wyboru kompresorowej zasilanej przetwornicą.

Nasza na 230V pracuje od lipca 2014 nieprzerwanie z przetwornicy, akumulatorach i solarach.
Jest cichsza niż szum fal morza, krople deszczu, czy szum rzeki przy której się stoi. Jest niemal bezgłośna. Jest ekonomiczna, pojemna 92l z tego co pamiętam, a przy tym ma dużo mniejsze wymiary zewnętrzne, co logiczne, bo nie ma całego zmieniono automatycznie na - opowiadaj do gazu na plecach. Zamiast tylko lodówki gazowej, mam w tym miejscu lodówkę kompresorową, a za nią bojler i chowaną elektrycznie umywalkę.
Czyli ekonomiczniej i ergonomiczniej jest mieć lodówkę kompresorową. W kolejnym kamperze też będzie taka, jedynie większa i z osobnym zamrażalnikiem. 1,5 roku testów mi wystarczyło, żeby upewnić się w moim rozwiązaniu.

ivo - 2015-12-13, 22:20

Zgadzam się Toskanerze ,że nie można budować samochodu kampingowego słuchając rad anonimowych korespondentów .
Ja wyraziłem swój pogląd w sprawie lodówki i zgadzam się ,że Ty możesz mieć inny niż mój . Wlodo sam musi wyciagnac to co jemu przydatne .
Nic nie zmieni mojego poglądu , że kamper w dostawczaku to budowla specjalna w której mamy urządzić wygodną,,lekką ,bezpieczną przestrzeń do życia na bardzo ograniczonej powierzchni . Wlodo kupi taką jak uważa ,ale jak pyta innych o zdanie to w odpowiedzi nie napiszę tak jak jeden z wytrwałych pisarzy na jego pytanie czy wycinać wsporniki blach karoserii ......cyt...

Wlodo tnij,rznij i walcz,a ładnie Ci to wychodzi.......koniec.cyt ...

Sztuka nie polega na zainstalowaniu baterii akumulatorów,solarów,pradnic. Nikt nikomu tego nie zabroni ale uważam ,ze warto skupić się na zużyciu prądu, a nie tylko na zwiększaniu żródeł .To da wiekszą satysfakcję wykonawcy .

wlodo - 2015-12-13, 23:17

Cytat:
warto skupić się na zużyciu prądu

No właśnie o to pytałem,i choć północ się zbliża i od momentu zadania pytania,do tematu zajrzało ponad 500 ludzi,dalej żyję w niewiedzy.
Lodówki kamperowe małe z grzałkami, gazami mam nawet dwie ale chcę założyć taką na 230V.
Są takie które się mieszczą pod blat 50 cm i mają porządny zamrażalnik.
Jest tylko sprawa,w jaki sposób posiąść wiedzę o ich mocy.
Sprawa może dla większości mało istotna,ale dla moich przyszłych akumulatorów-priorytetowa.

ivo - 2015-12-13, 23:43

Wlodo !
Jeden wieczór na zdobycie wiedzy i podjęcie decyzji to zbyt optymistyczne .
Chyba niestarannie przeczytałeś mój tekst o lodówce SPRĘŻARKOWEJ do kampera.
Mam zainstalowany pomiar czasu pracy agregatu i dokładny pomiar prądu pobieranego .przez agregat .
Wynik średni podałem :2godziny pracy na dobę pobór 4,2-4,5 A co kosztuje 9 Amperogodzin. Jeśli jest cieplej np 25 st.C pracuje w sumie ok 3 godziny czyli 12-14 Ah .Czas pracy agregatu 5-7 minut ,przerwa 50 70 minut -średnio .
Gazową i na grzałkę 12 volt miałem kiedyś w przyczepie .Ale to była tylko chłodziarka .

toscaner - 2015-12-14, 00:37

Ależ IVO, jeśli nie będziesz zużywał prądu, to zużyjesz gaz, albo zużyjesz prąd na kempingu, za który też zapłacisz. Żeby ochłodzić pół litra trzeba ileś tam energii i albo będzie z LPG, gniazdka, albo słońca. Ja wybrałem ze słońca. Mam może 3 zamiast 1-2 akumulatorów, ale nie mam 2 butli 11kg z gazem. W sumie nawet 3kg by wystarczyła. Czyli ja mam zapas energii w ołowiu, a inni w bańkach. Z tym, że z butlami trzeba latać, nabijać, a akumulatory żeby naładować trzeba poczekać, albo pojechać.
Wagowo perpetum mobile nie będzie, bo albo to albo to. Jedynie strata na pojemności, bo butle zajmują więcej miejsca niż akumulatory a i kompresor też zajmuje dużo mniej miejsca w lodówce niż piec + 2 grzałki, które ma każda lodówka na gaz (przy tej samej pojemności wewnątrz gazowa będzie większa).
W kamperach na blaszance takie oszczędności miejsca mają właśnie znaczenie. :spoko

A zapomniałem, też robiłem kiedyś pomiary ile lodówka wcina prądu. Śmiało mogę powiedzieć, że dobowo niewiele w porównaniu do ...np. laptopa włączonego 10 godzin (bo np. leje). Laptop, pomimo, że owocowy to źre prąd jak jakaś świnia. Lodówka ta moja nie jest najidealniejsza, bo pisałem kiedyś, że ten model ma akurat kiepski zamrażalnik, ale w kolejnym kamperze biorę z osobnym.

wlodo - 2015-12-18, 20:47

Kupiłem wiec lodówkę"na czuja"jak nie można się nigdzie dowiedzieć jak kupić rozsądnie.
Pogoda mnie rozpieszcza,korzystać trzeba,pierwsze wyklejanki za mną.
Przyklejony sufit i wyklejona wnęka nad kabiną.
Trochę strachu z tym klejeniem,bo temp. powinna być ponad 15 st.grzanie farelką,a opary wybuchowe!
Przy drugim podgrzewaniu,otworzyłem drzwi i okna,jak by pier..o,to chociaż okna nie wylecą.
Łączenia płyt i wkręty szpachlowane,szlifowane,sklejka przemalowana lakierem,klej(Bonaterm as)łapie jak głupi.
Teraz widać dlaczego był wycinany ten wywijas od drzwi przesuwnych,wnęka ma sensowny otwór i łatwiej ją obudować.
I niestety pierwsze niepowodzenie.
Nie przykleiłem listewki wzdłuż dachu i sklejka trochę się wygięła i jest widoczne ich łączenie :gwm
Najchętniej bym to wszystko rozebrał,ale znowu by należało jechać po podsufitkę i co gorsza,skrobać piankę ze sklejki.

voice - 2015-12-20, 09:31

wlodo napisał/a:

I niestety pierwsze niepowodzenie.
Nie przykleiłem listewki wzdłuż dachu i sklejka trochę się wygięła i jest widoczne ich łączenie :gwm
Najchętniej bym to wszystko rozebrał,ale znowu by należało jechać po podsufitkę i co gorsza,skrobać piankę ze sklejki.


Włodek ja miedzy sklejkami robiłem dylatacje i uzupełniałem ją masą

Nie widać łączeń

Kuba L. - 2015-12-20, 11:06

wlodo, zainteresowała mnie Wasza dyskusja na temat skraplania się pary wodnej pod izolacją... jeśli pozwolisz to zapodam Wam link jak to wykonują "najwięksi" producenci - może nie ma się czym za bardzo przejmować?

https://www.youtube.com/watch?v=C2FGxssGDsc

toscaner - 2015-12-20, 12:07

Kuba L. napisał/a:
wlodo, zainteresowała mnie Wasza dyskusja na temat skraplania się pary wodnej pod izolacją... jeśli pozwolisz to zapodam Wam link jak to wykonują "najwięksi" producenci - może nie ma się czym za bardzo przejmować?

https://www.youtube.com/watch?v=C2FGxssGDsc


Po prostu masakra. :gwm

wlodo - 2015-12-20, 13:00

Czyli mam podobnie jak w firmówce,tylko oni inną piankę stosują.
A z tym alufoxem,to OK tylko nie do końca tak jak się producent chwali.
Może i on zastępuje 10 cm styropianu,ale w połączeniu z czymś jeszcze.
U mnie po zaklejeniu,i temp -3 st,na ścianach nic się nie działo.
A na poprzeczkach dachowych ,gdzie był tylko alufox przylegający do blachy,szron na szerokości belek.
Teraz jest na tym sklejka i wykładzina sufitowa,to trochę ociepli,zobaczymy :shock:

toscaner - 2015-12-20, 13:18

Ja od razu wiedziałem, że sam alufox to nie do końca wystarczy. Dlatego się pierd...em z tymi workami i wełną. Efekt mam taki, że jeśli temperatura nie spada na zewnątrz poniżej +8C (+8C do +9C) to nigdy nie włączamy ogrzewania. Po prostu izolacja jest wystarczająca, żeby nam w kamperze nie spadła temperatura nawet w nocy poniżej +20C (no chyba, że jakieś dziesiąte części C). Czasem jak duże wichry, to wyciągnie i zdarzyło się np. 18,9C. Ale cały czas mowa o bez włączania ogrzewania!
Jeśli jest np +5C to bez włączenia ogrzewania choćby raz, rano potrafiło być +17C. Prawie jak w domu, trzeba wstać by odpalić kominek, a tu nacisnąć guzik, lub przekręcić termostat. :haha:

Teraz po mrozach po -6C wróciło w Szkocji ciepełko i w dzień mamy +13C do +15C, a nocami po +10C do +8C. Od 3 dni nie włączaliśmy ogrzewania nawet na minutę. Teraz w kamperze +22,4C.
Nie wiem jak inni w innych kamperach mają i czy przy temperaturach +8C do +10C na zewnątrz też w ogóle nie włączają ogrzewania i mają ciepło? Mam tylko jednego kampera i nie mam porównania.
Ale żeby nie było, coś tam ciepła dodajemy my, kuchenka, no i z kabiny coś tam też przecież dochodzi, gdy silnik pracuje. I to wystarcza, aby z tyłu kampera w sypialni było ponad +20C. :)
Z właczonym ogrzewaniem byśmy po prostu się upiekli.

Jak patrzę na ten filmik to jestem raczej pewny, że tam będzie zimno. :mrgreen:

Kuba L. - 2015-12-20, 20:10

toscaner, wydaje mi się, że Wasze bryczki są lepiej zaizolowane od tych "fabrycznych" blaszaków.
Takie kwestie jak rodzaj użytych materiałów, ew. estetyka wykonania, waga tego wszystkiego - w Waszym przypadku schodzi raczej na drugi plan, najważniejszy jest końcowy tzw. "efekt cieplarniany" :bigok

Mam rację? :spoko

P.S. Ja w swojej alkowie przy -2C musiałem całą noc grzać Trumą na 8 stopniu.. w 10-stopniowej skali.

toscaner - 2015-12-20, 21:23

Podam dla porównania, wiadomo informacyjnie, gdy bywało po +2C a raz +0,5C, a miałem jeszcze zepsuty sterownik webasto, to nagrzałem silnikiem podczas jazdy i dogrzałem kamperka silnikiem ile się dało wieczorem około 22-ej. Później już staram się nie odpalać silnika. Przy +0,5C totalnie nie grzejąc już w nocy (bo czym?) rano mieliśmy +14,7C. Ja wiem, że ok. +15C dupy nie urywa, ale mówimy o zerowym grzaniu przez całą noc !!!
Z tydzień temu -6C, to przy takiej temperaturze piecyk Webasto włącza się kilka razy w nocy. Przy -6C normalnie korzystaliśmy z prysznica, nic nie zamarzło, a np. chcieliśmy dobrać wody wracając, w Falkirk i krany zamarznięte na kość. A było już tylko -3C.


Jeśli natomiast chodzi o estetykę, to hmmm, worki z wełną nigdy nie będą estetyczne, ale ich nie widać. Jeśli chodzi o wylepienie alufoxem, to estetyczniej wydaje się, gdy wszystko jest szczelnie połączone i nawet wizualnie wygląda lepiej gdy jest jak termos, a na filmiku np. nakładają warstwę na warstwę, wiele mostków, szczelin. No i ta izolacja też grubością dupy nie urywa. No i gdzie ta dokładność? No dalekie to od estetyki. Mebelki no ok, wstawiają całe, ale lecą taśmowo, więc płyty tną na wymiar jak z Ikea, skręcane przez kogoś na linii i wstawiane. Ale niejedna osoba na forum ma zrobione meble przez stolarza, który bije makaronów na pysk w dokładności.
Albo mata grzejna na zbiornik, a pytam gdzie izolacja? Dla mnie partactwo. No ale ja jestem dziwny. :haha:
Te kampery są budowane przez księgowych, a niejeden na forum przez inżyniera. :bigok
Jedyna różnica, to na jedną sztukę nie opłaca się wynajmować hali, i kupować maszyn do CNC, żeby było idealnie równo.

wlodo - 2015-12-23, 21:01

Pytałem kiedyś jakimi elementami się mocuje dolną ramkę okna.
Jakoś nikt dotychczas nie wiedział,aż tu dzisiaj, sama radość, :mikolaj gwiazdor mi paczkę przyniósł.
Otwieram,a tam kuleczki do mojego okna i to jeszcze za dziękuję!
Takiego prezentu na tą gwiazdkę się nie spodziewałem!
BARDZO DZIĘKUJĘ CI MIKOŁAJU nikita55,narazie choć wirtualne :pifko
Wstawię fotkę,może i inni będą szukać.

wlodo - 2015-12-29, 19:22

Po tym 4 dniowym lenistwie wreszcie można coś podłubać.
Wyklejanki "podpodłogowe" dziś zrealizowane.
Wszędzie gdzie jest potrzebne,gdzie się może przydać i gdzie ma podpierać,żeby podłoga nie pracowała,wklejone listewki.
Coś straszny labirynt mi wyszedł,kto to teraz wypełni? :-P
Ale jak trzeba...
Lepiej jedną więcej,jak później się martwić do czego się przykręcić.

piotr1 - 2015-12-29, 20:09

Witaj. Przecież wszystko można przykręcić do sklejki 10 mm. podłogowej. :spoko
frólik - 2015-12-29, 22:25

Jeśli mogę coś wtrącić, to weź pod uwagę że podłoga nie jest w jednej płaszczyźnie ( przy ścianach jest trochę wyżej )
Jeśli teraz sobie to skorygujesz na listwach, to później będziesz miał o tyle łatwiej ustawić ścianki w pionie.
Jeśli będziesz mocował stelaż dodatkowego fotela pamiętaj o metalowych tulejkach dystansowych na grubość podłogi. Jeśli przykręcisz stelaż bezpośrednio przez sklejkę to po pierwsze będzie to niebezpieczne, a po drugie przy dokręcaniu zmasakrujesz płaszczyznę podłogi.
Pewnie są to oczywiste oczywistości więc milknę, nie wymądrzam się więcej i kibicuję :spoko

wlodo - 2015-12-29, 22:36

Wymądrzaj się ile zechcesz,z przyjemnością dobrych rad się wysłuchuje...
piotr1 - 2015-12-30, 13:22

Ja listwy w swoim przykręcałem do podłogi blachowkrętami samo-wiercącymi. Oryginalnie sklejka w moim była mocowana na nity. Ciekaw jestem jak to będzie trzymać na ten klej . :spoko
wlodo - 2015-12-30, 14:25

Również miałem org.podłogę na nity,tu przyszły listwy 30 mm,więc klej.
Wszystkie listwy do blachy nim kleję(Mamut)oczywiście po przeszlifowaniu i odtłuszczeniu.
Ma b.duży chwyt początkowy i trzyma b.mocno,a co z czasem będzie,się zobaczy...
Mocowanie elementów zabudowy do samej sklejki,wydaje mi się trochę delikatne.
Jak wkręt wejdzie jeszcze w listwę,to wtedy będzie trzymał konkretnie.
Nie wierzę również,że płyta leżąca na styrodurze,nie będzie się uginała.
Parę listewek więcej i mam konkretne podparcie. :)

piotr1 - 2015-12-30, 14:31

Ja listwy 30 x 30 też dawałem ale w rozstawie wynikającym z wymiarów styropuru. :)
ivo - 2015-12-30, 16:59

[quote="wlodo"]Również miałem org.podłogę na nity,tu przyszły listwy 30 mm,więc klej.
Wszystkie listwy do blachy nim kleję(Mamut)oczywiście po przeszlifowaniu i odtłuszczeniu.
Ma b.duży chwyt początkowy i trzyma b.mocno,a co z czasem będzie,się zobaczy...
)[/quote.

Nie komentuję samodzielnych zabudów,ale w Twoim przypadku Wlodo Wykonanie drzwi bocznych uznałem za bardzo ambitny projekt ,który warto obserwować tym bardziej ,że na początku taki apel ogłosiłeś .
Dwa tygodnie temu podzieliłeś się rozczarowaniem,że jeszcze nie ,,kamperujesz "a już wredna woda atakuje Twoje dzieło .Sądziłem ,że nieco więcej uwagi od tego momentu poświęcisz na walkę z niechcianą wilgocią przy następnych pracach .
Uwagi że samochód nie cukier nie zniknie szybko ,też są cenne , ale po takim nakładzie prac blacharskich żal marnować ten czas ,pieniądze i zapał którego może brakować przy kończeniu projektu .
Dlaczego znowu wtrącam swoje trzy grosze?
Według mnie (a koledzy mogą mieć inne zdanie ) nie powinieneś montować listew drewnianych klejem do blachy podłogi .Podłoga jest trudna do izolacji i ważna do montażu zabudowy .
Kilkaset kilogramów które może ruszyć do przodu bez naszej woli może odebrać możliwość ,,kamperowania " na zawsze .
Zabudowę montuje się do ścian lub podłogi ,najczęściej jednego i drugiego ,z uwzględnieniem wytrzymałości zamocowania i ruchu zabudowy i połączeń w czasie jazdy ,chodzenia we wnętrzu .
Skąd będziesz wiedział ,że połączenie listew z podłogą jest jeszcze dobre na całęj podłodze ,na co drugiej listwie czy mniej? .Jeśli przykryjesz to sklejką to będzie to podobne do ,,zakryj i zapomnij ".
Listwa drewniana położona na blachę będzie tak samo mokra jak ta blacha tak z powodu kondensacji i w przypadku zalania podłogi o co nietrudno z różnych powodów .
Wcisnięty między listwy styrodur a jeszcze gorszy styropian,utrudniać będą wysychanie wilgoci a mogą ją też ,,podciągać z zagłębień podłogi " Niepewna jest też przyczepność kleju do drewna.Listwy drewniane trzeba przykręcić do blachy podwozia śrubami ( wiele wariantów ), grzbiety podłogi pod listwę koniecznie pokryć paskami dobrej folii dekarskiej samoprzylepnej najlepiej z miedzią . Folia powinna być szersza o kilka mm od listwy co nie dopuści wilgoci do blachy mimo że listwa będzie mokra .
Ciężkie elementy zabudowy przykręcić śrubami przechodzącymi przez sklejkę podłogi,listwę i blachę podwozia .

Wlodo ,.. ,jeśli moje uwagi Ciebie irytują to napisz .

wlodo - 2015-12-30, 19:43

ivo, Sama prawda, w 100% :)
Zdaję sobie z tego sprawę,założyłem jednak:
-klej dany między listwę a podłogę,jest jakąś tam izolacją przeciwwilgociową
-listwy są na grzbietach,w 4 rogach podłogi wywiercone otwory,w razie zalanie powinno spłynąć na zewnątrz
-teraz po przyklejeniu wszystko malowane impregnatem 3x
-listwy oprócz ułatwienia montażu mają główne zadanie jako dystanse poziomujące podłogę na odpowiednim poziomie
-główne,ciężkie,elementy zabudowy(wszystkie)mocowane śrubami na wylot do sufitu,boków,podłogi
-ogrzewane podłogowe powinno również pomóc utrzymać drewno w dobrej kondycji

Każdą uwagę czytam z przyjemnością,przecież buduję pierwszy raz,nie miałem z tym do czynienia,a wszystko nie wymyślę,cieszę się,że podpowiadacie :lol:

ivo - 2015-12-30, 23:16

Zgoda,że warstwa kleju może być dobrą izolacją między drewnem a blachą jeśli nie odwarstwi się farba od blachy itd.
Ideałem byłoby stworzenie takiej izolacji by przestrzeń między blachą wewnetrzną a izolacją
była taka jak między szybami zespolonymi w oknach ,bez możliwości wymiany zamkniętego powietrza z zewnętrznym .
To nierealne, dlatego umożliwienie łatwego odparowania wilgoci z przestrzeni pod izolacją skraca czas działania wody na blachę i izolację .
Odpowiednie wentylowanie tej przestrzeni ułatwia proces wysychania ,oraz ma bardzo duży wpływ na ograniczenie skraplania się wody na karoserii .

wlodo - 2016-01-03, 13:37

Listewki podłogowe klej trzyma mocno,ale jeszcze je poprzykręcam do podłogi,bo faktycznie nie wiadomo co będzie za jakiś czas.
Temperatura -12,ale coś tam można działać.
Styrodur jest fajnym materiałem do obróbki,ciąć go można bardzo ostrym i cienkim nożem lub termicznie.
U mnie tych wycinanek trochę jest,więc łatwiej termicznie.
Potrzebna maszynka,no to trzeba ją zbudować.
Bierzemy jakąś płytę,jako stół.
Przykręcamy jakąś szubienicę z metalu lub drewna.
Podłączamy coś co nam zagrzeje drut oporowy,tu stary prostownik.
Teraz musimy zagadać z żoną o jakieś stare żelazko,i mamy drut oporowy.
Do stołu przykręcamy śrubą na jednym końcu, jakiś kształtownik jako odkładnie,z drugiej unieruchamiamy szczypcami samozaciskowymi.
I mam maszynkę do precyzyjnego cięcia,z możliwością b.dokładnego ustawiania wymiarów.

U mnie na wypełnienie karbów podłogi,użyty styrodur 50 mm,cięty na paski 7,5 mm,około 70 szt.
Paski układane jako wypełnienie,na nie styrodur 30 mm

ferguson - 2016-01-03, 17:31

Sposób pracochłonny i pozwalający na zbieranie się wilgoci w szczelinach. Ja bym natryskiwał piankę PUR między listwy. Potem ścinałbym nadmiar pianki i sklejkę na górę.
wlodo - 2016-01-04, 20:43

Tak,pracochłonne,ale jest czas i prawie większość robi podobnie,z tym,że różnymi materiałami.
Przyjdzie na to jeszcze warstwa folii,powinna od góry wilgoci nie przepuścić.

Podłoga jest ocieplana,więc i instalacja ogrzewania musi już być przemyślana.
W schemacie wklejonym na str.9 jednak było parę błędów.
Wklejam poprawiony schemat,wg.mnie ostateczny,ale popatrzcie jeszcze... :shock:

vIrek - 2016-01-05, 09:11

Mam podobny układ tyle tylko, że bez podłogówki.
Nie mam zaworu odpowietrzającego i nie odczuwam jego braku (po parokrotnym włączeniu silnika i nagrzaniu do temperatury pracy układ sam się odpowietrza poprzez zbiornik wyrównawczy auta).
Planowałem też kolektor solarny (mam niepotrzebny sterownik różnicowy do takiego kolektora). Chciałem wpiąć kolektor solarny do tego samego obiegu co webasto, ale obawiam się problemów z odpowietrzaniem układu i dlatego zarzuciłem pomysł.
U Ciebie obieg kolektora solarnego jest osobno, nie połączony z obiegiem webasto i silnika?
Jeżeli zawór 3 drogowy przy webasto planujesz sterować elektrycznie to dobrze jest podpiąć go do przewodu zasilającego pompkę obiegową webasto, żeby zawór nadal pracował gdy piec już nie chodzi, ale trwa obieg płynu (działa pompka).
Ostatnio dokładałem zegarek sterujący 1530, żeby można zagrzać silnik przed planowanym wyjazdem. Muszę jeszcze założyć jakiś przełącznik obrotowy, żeby można było łatwo wybierać źródło sterowania webastem (czujnik temperatury bojlera, temperatury powietrza w kamperze, zegarek sterujący) - może warto to przewidzieć na etapie projektowania instalacji elektrycznej.

wlodo - 2016-01-05, 09:49

Zawór odpowietrzający powinien pomóc,ze względu na długość rur w podłodze,tak myślę.
Kolektor solarny,to nazwa trochę na wyrost,wklejałem zdjęcie,to tylko kawałek rurki pod sufitem.
Wklejona więcej dla zabawy i potwierdzenia lub zaprzeczenia jakiś tam przemyśleń,niż jako super źródło ciepła.
Błędem i niepotrzebnym skomplikowaniem układu by było wpinanie go do obiegu glikolu.
Tu ma zagrzać tylko wodę użytkową,dodatkowo,jak nic z tego nie będzie,nie będę płakał.
Zawór przy webasto,jak i pierwszy za nagrzewnicą są zaworami 3 drożnymi przełączającymi-ręcznymi.
One zmieniają tylko kierunek przepływu cieczy ,zależnie co i z czego chcemy grzać.

vIrek - 2016-01-05, 10:33

Przy webasto mam założony zawór trójdrożny od ogrzewania bmw (dostałem go gratis na szrocie). Ma 3 stany: odcięty obwód silnika, odcięty obwód zabudowy, wszystko otwarte. Przełącznikiem ręcznym wybieram tylko czy ma być odcięty silnik czy zabudowa, a zawór działa tylko w czasie gdy grzeje webasto. Zaletą takiego układu (to efekty niezamierzony, z którego jestem bardzo zadowolony) jest to, że gdy chodzi silnik, a webasto nie to zawór ma otwarte oba obwody i woda w bojlerze jest ogrzewana. Gdy przy zgaszonym silniku uruchomi się webasto (zadziała czujnik temperatury w bojlerze) to też nie muszę nic robić bo elektrozawór odetnie mi obwód silnika.
Jeżeli tak jak teraz, przy obecnych mrozach chcę zagrzać silnik przed odpaleniem to tylko przełączam jeden przełącznik hebelkowy i mam odcięty obwód zabudowy, a otwarty obwód silnika.
Już chyba bardziej zagmatwanego opisu nie mogłem wymodzić :wyszczerzony: :gwm
Przy czasie spróbuję narysować jakiś schemat elektryczny tej pajęczyny.

wlodo - 2016-01-05, 10:42

Wstawiłem zawór przełączający,bojąc się krótkiego obiegu przy otwartych obydwóch ścieżkach,jak u Ciebie.
Płyn szuka najłatwiejszej drogi,a tak płynie tam gdzie ja chcę. :)

toscaner - 2016-01-05, 14:32

vIrek napisał/a:
Przy webasto mam założony zawór trójdrożny od ogrzewania bmw (dostałem go gratis na szrocie). Ma 3 stany: odcięty obwód silnika, odcięty obwód zabudowy, wszystko otwarte. Przełącznikiem ręcznym wybieram tylko czy ma być odcięty silnik czy zabudowa, a zawór działa tylko w czasie gdy grzeje webasto. Zaletą takiego układu (to efekty niezamierzony, z którego jestem bardzo zadowolony) jest to, że gdy chodzi silnik, a webasto nie to zawór ma otwarte oba obwody i woda w bojlerze jest ogrzewana. Gdy przy zgaszonym silniku uruchomi się webasto (zadziała czujnik temperatury w bojlerze) to też nie muszę nic robić bo elektrozawór odetnie mi obwód silnika.
Jeżeli tak jak teraz, przy obecnych mrozach chcę zagrzać silnik przed odpaleniem to tylko przełączam jeden przełącznik hebelkowy i mam odcięty obwód zabudowy, a otwarty obwód silnika.
Już chyba bardziej zagmatwanego opisu nie mogłem wymodzić :wyszczerzony: :gwm
Przy czasie spróbuję narysować jakiś schemat elektryczny tej pajęczyny.



Piękności. Też chcę taki zawór. Na lato super, bo woda ciepła w bojlerze bez odpalania webasto. Pomijam oszczędzone 3 euro/ mies, ale po co ma coś pracować, gdy nie musi.
Masz gdzieś fotkę jak wygląda, albo z jakiego modelu itd? Też taki chcę do Z2 :)

greg_31 - 2016-01-05, 14:51

Co do tego schematu tam kilka przemyśleń, sam jestem na podobnym etapie i zastanawiam się nad sensownym rozwiązaniem takiej instalacji (bez części solarnej)

- czy w takim układzie "wymiennik solarny" (rura miedziana przyklejona do wewnętrznej blachy auta) ma szansę działać prawidłowo, co z powietrzem gromadzącym się w górnej części tej instalacji, która jest układem zamkniętym, brak odpowietrznika

- czy pompa obiegowa na układzie "wymiennik solarny" - zbiornik cwu, będzie sterowana ze względu na różnicę temperatur mierzoną w wymienniku i zasobniku, czy sterowane ręcznie

- czy zasyfonowania pokazane na instalacji pomiędzy wymiennikiem, a zbiornikiem to celowy element projektowanej instalacji, a jeżeli tak to czemu mają służyć, wg mnie układ taki powinien być w pełni grawitacyjnym rozwiązaniem, umożliwiającym całkowite opróżnienie instalacji z wody
przed zimą

- zawór bezpieczeństwa proponuję zamontować na wejściu wody zimnej do zasobnika cwu,
dodatkowo warto wyposażyć instalację w naczynie przeponowe z membraną kompensującą wzrost ciśnienia w układzie, wynikający z rozszerzalności wody pod wpływem wzrostu temperatury, w innym przypadku będzie dochodziło do każdorazowego otwarcia zaworu bezpieczeństwa, a wypadku jego nie zadziałania może dojść do uszkodzenia instalacji, chyba że piszę to niepotrzebnie bo taką funkcję pełni wrysowany zbiornik ciśnieniowy, ale on raczej chyba robi w tym układzie za zbiornik hydroforowy dla instalacji z ciśnieniową pompą wody użytkowej

- nie wiem czy pomiędzy zbiornikami będzie różnica wysokości ich montażu, ale jeżeli nie to może warto przewidzieć dodatkowy zawór spustowy dla zasobnika cwu

- czemu obieg silnika łączy się z obiegiem webasto jedynie na jego powrocie? jak w tej sytuacji webasto ma realizować ogrzewanie obiegu silnika bez konieczności grzania min wężownica zasobnika zimą gdy zasobnik cwu będzie pusty

toscaner - 2016-01-05, 15:20

Jeżeli tylko rurka, to pompka webasto ją odpowietrzy moment.
W mojej instalacji nie ma zbiornika wyrównawczego. Odpowietrzam napełniając układ.

O shit, przypomnieliście mi. Po naprawie ogrzewania ze 3 mies temu zalałem go wodą. :oops:
A było już -6C
Układ CO, a nie w silniku. :-P
Dobra trzeba wymienić na płyn. Czyli kolejna rzecz do zrobienia. :haha:
Trochę rzeczy do zrobienia się uzbierało, to może przy okazji opiszę w budowie złomka. :roll:

wlodo - 2016-01-05, 15:35

greg_31, Ty zdaje się masz do czynienia z ogrzewaniem...
Fajnie,że się odezwałeś,teraz na chwilę przed ostatecznym montażem,może mi coś podpowiesz...
ad1-założyłem,że pompka to powietrze przepchnie,prawidłowo powinien tam być odpowietrznik,ale musiał bym go wystawić ponad dach
ad-2 pompa na typowym sterowniku różnicowym z dwoma czujnikami(dach zbiornik)
ad-3 zasyfonowanie obowiązkowe,jeżeli nie chcemy żeby zbiornik się w nocy samoczynnie wystudził
ad-4 miejsce zaworu bezpieczeństwa raczej chyba bez znaczenie gdzie ,byle w kontakcie z CWU,za zbiornik ciśnieniowy robi ten mały za pompą tłoczącą,oraz poduszka powietrzna w górnej części zbiornika CWU
ad-5 zbiorniki na tym samym poziomie,obsłuży je jeden zawór spustowy
ad-6 tak sobie wymyśliłem gdyż :
#grzeję webastem
-zbiornik CWU+ nagrzewnica wnętrza
-zbiornik+nagrzewnica+ silnik
-zbiornik+nagrzewnica+podłogówka
-zbiornik+nagrzewnica+ podłogówka+silnik
Po przełączeniu zawory 3-drogowego przed webastem,grzane również wszystko,wg.wyboru,ale silnikiem.

Tak sobie powymyślałem,teraz poprawiajcie,może coś można inaczej...

greg_31 - 2016-01-05, 17:47

Toscaner, z tego co pamiętam to Twoja instalacja ogrzewania podłogowego wykonana jest z węży gumowych, które jak sądzę same w sobie potrafią kompensować pewien wzrost ciśnienia w układzie, ja swoją podłogówkę wykonałem z rury wielowarstwowej typu PEX-AL-PEX i raczej naczynie przeponowe będę musiał zamontować, czy Wlodo też? to już On musi na to sobie odpowiedzieć :)

Dodatkowo Ty mówisz o instalacji pracującej w układzie zamkniętym na roztworze glikolowym,
"pompka webasto ję odpowietrzy",a w wypadku Wloda mówimy o instalacji wody użytkowej, która jest instalacją "przelewową" z ciągłym dostępem powietrza zawartego w nowych porcjach przepuszczanych przez układ wody, ze schematu Włoda wynika, że w rurce miedzianej pod dachem auta krążyć będzie woda użytkowa, a jej przetłoczenie z wymiennika do "wymiennika solarnego" będzie wymuszała pompa cyrkulacyjna.

I tu dochodzimy do kolejnej kwestii czyli odpowietrzenia takiej instalacji, u Ciebie mówimy o instalacji ogrzewania podłogowego, czyli najniższym punkcie całej instalacji, gdzie pozostałe jej elementy są położone powyżej, u Włoda natomiast "wymiennik solarny" to najwyżej położony element całej instalacji i jest bardzo prawdopodobne, że jeżeli gdzieś pojawi się problem z zalegającym w układzie powietrzem, to będzie to właśnie ten odcinek instalacji.

A przynajmniej takie jest moje zdanie w tej kwestii :)

greg_31 - 2016-01-05, 18:24

wlodo napisał/a:
greg_31, Ty zdaje się masz do czynienia z ogrzewaniem...
Fajnie,że się odezwałeś,teraz na chwilę przed ostatecznym montażem,może mi coś podpowiesz...
ad1-założyłem,że pompka to powietrze przepchnie,prawidłowo powinien tam być odpowietrznik,ale musiał bym go wystawić ponad dach

Tak jak pisałem w odpowiedzi Toscanerowi, mam pewne obawy co do przepchnięcia tego powietrza, przy wymiennikach wykonanych w ten sposób (np. podłogówka) zawsze pojawia się problem poprawnie działającego układu jeżeli się go dobrze nie odpowietrzy

ad-2 pompa na typowym sterowniku różnicowym z dwoma czujnikami(dach zbiornik)

i to jest jak dla mnie ok :)

ad-3 zasyfonowanie obowiązkowe,jeżeli nie chcemy żeby zbiornik się w nocy samoczynnie wystudził

zastanawiam się, czy jest ono potrzebne, zarówno sam opór spowodowany przekrojem rury jak i zamontowana pompa, już będą stawiały pewien opór hydrauliczny dla swobodnej konwekcji wody, a zasyfonowania będą poważnym problemem podczas opróżniania układu na zimę, zostanie tylko kompresor, albo napełnienie układu glikolem propylenowym

ad-4 miejsce zaworu bezpieczeństwa raczej chyba bez znaczenie gdzie ,byle w kontakcie z CWU,za zbiornik ciśnieniowy robi ten mały za pompą tłoczącą,oraz poduszka powietrzna w górnej części zbiornika CWU

na Twoim schemacie poduszka powietrzna będzie, ale w :wymienniku solarnym" :)
w miejsce zaworu bezpieczeństwa proponuję wstawić odpowietrznik, a zawór bezpieczeństwa przepływowy taki jak do podgrzewaczy pojemnościowych na króćcu wody zimnej zasobnika

ad-5 zbiorniki na tym samym poziomie,obsłuży je jeden zawór spustowy

o ile będzie w najniższym miejscu rury łączącej oba zasobniki to pewnie tak :)

ad-6 tak sobie wymyśliłem gdyż :

A tu się jeszcze zastanawiam, ale ja chciałbym mieć wybór, czy grzeje wszystko, czy cwu, czy tylko ogrzewanie części mieszkalnej, i tu potrzebny by był zawór pracujący w trzech położeniach zamontowany pomiędzy webasto, a częścią mieszkalną
Kolejna kwestia to podgrzewanie silnikiem całego układu, latem chciałbym grzać tylko silnik,
albo silnik i cwu, bez ogrzewania części mieszkalnej

#grzeję webastem
-zbiornik CWU+ nagrzewnica wnętrza
-zbiornik+nagrzewnica+ silnik
-zbiornik+nagrzewnica+podłogówka
-zbiornik+nagrzewnica+ podłogówka+silnik
Po przełączeniu zawory 3-drogowego przed webastem,grzane również wszystko,wg.wyboru,ale silnikiem.

Tak sobie powymyślałem,teraz poprawiajcie,może coś można inaczej...


Mam nadzieję, że w czymś Ci pomogłem, a nie tylko namieszałem niepotrzebnie swoimi uwagami, bo żeby nie było tak ja na CB radio "słyszę Cię głośno i wyraźnie, ale całkiem nie potrzebnie" :)

wlodo - 2016-01-05, 18:29

Pompka pchając wodę powinna przepchnąć powietrze z całej instalacji.
Nie będę montował specjalnego naczynia przeponowego,za takie będzie robiła poduszka powietrzna w zbiorniku CWU,myślę,że wystarczy.
Chyba,że macie inne zdanie...

toscaner - 2016-01-05, 19:02

Przelewowe naczynia sobie podarujcie. Ja "udoskonaliłem" moją instalację o taki zbiornik latem zeszłego roku. Odpaliłem żeby nagrzać bojler. Po 10 minutach już wiedziałem, że zbiornik przelewowy (wyrównawczy?) wylatuje szybciej niż go założyłem.
Myślałem, że mnie szlak trafi od chlupotania. :haha:
Nie muszę dodawać, że wylądował na śmietniku? :mrgreen:

wlodo - 2016-01-05, 19:20

Nie wiem jak go wpiąłeś w instalację,nie powinno nic chlupać.
Tu masz zbiornik w mojej instalacji solarnej,przez niego nic nie przepływa,to tylko poduszka powietrzna.

toscaner - 2016-01-05, 19:26

Nie no Twoja instalacja to wysokiej klasy fachowość. Połowa rzeczy, to nawet nie wiem do czego jest.
Moja przy Twojej to wygląda mniej więcej tak: :-P




wlodo - 2016-01-05, 19:34

Się nie śmiej...
Zbudowałem sam,nie mając pojęcia co do czego...więc najładniejsza nie musi być :oops:
Trzy lata temu odpalona i zapomniałem,że ją mam,500 L wody o temp 60 st od kwietnia do października. :)

toscaner - 2016-01-05, 19:55

Nie no dla kogoś jak ja, kto hydrauliki nauczył się z forum CT od między innymi Bronka (też "hydraulik"), to serio to wygląda profesjonalnie. Ja to ze 3 razy ciąłem te rurki, węże, żeby jakoś ułożyć i ładnie wyglądało. :spoko
tom-cio - 2016-01-05, 21:58

Hydraulika wygladac nie musi.Ma dzialac.I ta co nie wyglada zazwyczaj dziala bezawaryjnie.A ta,co pieknie wyglada to roznie to bywa.Ja jak podpisuje umowe na dom w deweloperskim stanie,to od razu uprzedzam klientow,ze kotlownia to nie salon i to ja decyduje,gdzie jaka rura wystawac bedzie
toscaner - 2016-01-05, 22:45

:szeroki_usmiech
vIrek - 2016-01-06, 10:39

toscaner napisał/a:
...Też chcę taki zawór. Na lato super, bo woda ciepła w bojlerze bez odpalania webasto. Pomijam oszczędzone 3 euro/ mies, ale po co ma coś pracować, gdy nie musi.
Masz gdzieś fotkę jak wygląda, albo z jakiego modelu itd? Też taki chcę do Z2 :)

Ja mam akurat od BMW E60, ale pewnie każdy z dwiema cewkami będzie dobry.

wlodo - 2016-01-06, 11:08

Dałeś do myślenia...
Zawór fajny,ale...
Tak jak pisałeś włącznikiem wybieramy która ścieżka ma być zamknięta/otwarta.
Bo dwie otwarte być nie mogą.
Zużycie prądu,przy pracującym silniku-nieistotne,przy pracującym webasto-w ciągu całej doby-już tak.
Stosując ręczny zawór 3 drożny,również wykonuję tylko jedną operację-przekręcam rączkę zaworu.
Wygodniejszy pstryczek,może można by oszacować ile ta cewka zje prądu? :shock:

toscaner - 2016-01-06, 11:15

No dobra i cewka jest cały czas załączona w tym zaworze z BMW podczas pracy? Jeśli tak, to jaki to jest prąd na cewkę?
To j/w ważne pytanie. Tu elektrozawór w butli, tu cewka, tam coś.
Ja mam mechaniczne kulowe.
Gdybym miał elektrozawory to już bym nic nie robił, bo jakaś elektronika by za mnie sterowała tymi elektrozaworami.

vIrek - 2016-01-06, 13:00

Nie przekonuję do wyższości świąt... :)
U mnie się sprawdza takie rozwiązanie, ale ja używam webasta głównie do podgrzewania wody, więc zawór nie pracuje długo. Jednak gdybym każdorazowo przed jazdą musiał ręcznie przełączać obwód ogrzewania na silnikowy to u mnie by się nie sprawdziło - kilka razy musiałem zbierać rzeczy, które wyleciały na rondzie z niezabezpieczonej lodówki, więc teraz założyłem zworę, żeby lodówka zabezpieczała się sama w czasie jazdy.
Z wielozaworu w butli wyrzuciłem elektromagnes - jeśli potrzeba zamykam ręczny, który jest tam dodatkowo.

wlodo - 2016-01-06, 16:54

vIrek, Przemyślałem ten twój zawór,fajny,biorę pomysł.
Dając go blisko webasta,skracam drogę płynu o około 4 m, w porównaniu z zaworem ręcznym,do którego musiał by być łatwy dostęp.
A to b.dużo,mniej materiału,płynu,mniejsze straty przesyłowe.

vIrek - 2016-01-06, 19:41

Przy okazji zmierzę ile pobiera ta cewka.
Tak jak już pisałem, dobrze jest podciągnąć do środka przewód od pompki obiegowej webasta i z niego zasilać elektrozawór, a nie z sygnałowego webasta. Bo po zakończonym cyklu pracy piecyka jeszcze chwilę chodzi pompka obiegowa i dobrze jest jeśli tłoczy nadal w wybranym obiegu.

Trafiła się okazja.. cewka mojego zaworu pobiera 1A.

No i jeszcze jak będziesz montował webasto to pompkę paliwa daj gdzieś daleko np. przy zbiorniku bo najbardziej przy pracy piecyka to słychać stukot tej pompki (ja przykręciłem do webasta i teraz planuję przenieść gdzieś dalej)

wlodo - 2016-01-08, 19:41

Cytat:
pompkę paliwa daj gdzieś daleko

Cytat:
ja przykręciłem do webasta i teraz planuję przenieść gdzieś dalej)

Jeżeli webasto montowane jest tradycyjnie,czyli na ramie przed lewym kołem,to jest dosyć daleko.
Gdzie można ją przykręcić żeby nie było jej słychać?

vIrek - 2016-01-09, 06:42

Jak webasto służy przede wszystkim do ogrzewania zabudowy/bojlera to nie bardzo jest sens montować je w pobliżu silnika - ja mam złożone gdzieś w połowie długości auta, w tej wąskiej wnęce między progiem i podłużnicą.
IAAN - 2016-01-09, 10:16

ja mam webasto z tyłu po otwarciu drzwi nan szafkę z butlą gazu i między szafką a lewym bokiem mam zamontowane webasto pompkę mam w szafce gazu a paliwo ciągnę z trójnika zamontowanego w okolicy pod podłogą nóg pasażera wężykiem igielitowym ,a od pompki do webasta mam dedykowany wężyk coś ok 40 zł /mb i mam go jakieś 40 cm .
wlodo - 2016-01-09, 10:37

Właśnie miałem pytać.
Jak i gdzie pobierać paliwo,bo na pokrywie zbiornika nie ma żadnych dodatkowych króćców przyłączeniowych.

IAAN - 2016-01-09, 12:09

Ja przeciołem przewód paliwowy zasilający silnik i wstawiłem trójnik i od tego trójnika ,pobieram paliwo do webasto mokrego i do ebersprachera suchego .
wlodo - 2016-01-09, 16:20

Sobota,dość grzebaniny na ten tydzień,kolana mi się płaskie zrobiły :(
Listewki na podłodze trzymają się dobrze mimo mrozu,ale jeszcze poprzykręcałem wkrętami.
Zabawy, i chodzenia,dwa dni żeby wypełnić podłogę styrodurem (3 cm).
Jak już podłoga cała pokryta,to zabawa w wycinanki pod rurki podłogówki.
Zrobiłem tak:
-z drutu wygiąłem kształt rurki,zamocowałem w lutownicy,zakładając dodatkowo mały ślizg,żeby nie nadtapiać powierzchni
-na podłodze narysowane linie gdzie chcemy ciąć i jaaazzzzda
Kształt tego drutu musi(no nie musi ale łatwiej się później pracuje)być ściśle zwymiarowany.
U mnie rurka alupex 16 mm,więc głębokość wycinania 17 mm,szer.17 mm i najważniejsze górą przy ślizgu ok.12mm.
Dzięki temu zwężeniu rurka nam "wskakuje" i można spokojnie układać,nie wkurząjąc się,że nam wyskakuje.

wlodo - 2016-01-09, 20:19

Aby niedziela była już na spokojnie,rurki nie mogły czekać.
Nie da się położyć płachty foli i następnie wciskać rurki.
Ja użyłem pasków taśmy aluminiowej o gr.20 mikronów wzmocnionej jednostronnie papierem o szer 130 mm.
Podkładana pod rurkę,wciśnięta razem z rurą,a przestrzenie między uzupełnione później.
Kto zgadnie ile rury poszło?
Zdradzę-34 mb !!!

koder - 2016-01-09, 20:46

Bardzo fajnie Ci to wyszło. Dobry pomysł z wycięciem na rurkę, podkradam do mojej prywatnej listy "jak zrobić fajnie kampera".
toscaner - 2016-01-10, 00:00

No ładnie ładnie. Pełny profesjonalizm. :ok
wlodo - 2016-01-10, 09:49

Na to wszystko,sklejka 9 mm i wykładzina PCV
toscaner - 2016-01-10, 10:24

Dasz radę się wwiercić (wycelować) w te listewki na podłodze przez sklejkę, czy sklejka na podłodze będzie sobie tylko leżała?
Czy te listewki pomiędzy styrodurem przykręcałeś do podłogi?

wlodo - 2016-01-10, 10:41

Teraz definitywnie muszę zakończyć temat webasta.
Mam dogrzewacz z Mazdy 6 który,jak myślę bo rocznik dość młody, ma sterowanie cyfrowe.
Żeby działał jako ogrzewanie należy dokupić pompkę wody i go czymś włączyć,najprościej jakimś termostatem.
Zwykłe dogrzewacze analogowe startują po podaniu napięcia na pin 1 w gnieździe x1.
W tym,jak czytam,już tak łatwo nie jest,i może się całkowicie zablokować.
Czy ma ktoś wiedzę i doświadczenie jak taki dogrzewacz uruchomić?

wlodo - 2016-01-10, 10:49

toscaner, Mam nadzieję,że trafię.
Wszystkie listewki zwymiarowane i obfotografowane.
Klejone były do podłogi i po wyschnięciu kleju(żeby ich nie poprzestawiać)poprzykręcane śrubami 5-mi z nierdzewki.
Oczywiście nie wszystkie,tylko te główne,konstrukcyjne,reszta to tylko podpierające,żeby podłoga się nie uginała.
Sklejkę teraz poprzykręcam do nich,a zabudowę szafek przez sklejkę w te listwy.

voice - 2016-01-10, 11:13

wlodo napisał/a:

Czy ma ktoś wiedzę i doświadczenie jak taki dogrzewacz uruchomić?


Włodku nie wiem nie jestem specjalistą ale z tego co czytałem jak zakładałem swoje to z cyfrowymi webastami jest ciężko one dedykowane są do odpowiednich aut i sterowane przez szynę CAN. Jednak Polak potrafi i pewnie się da tylko druga kwestia czy to już jest opłacalne niż zakup normalnego webasta analogowego, który możesz podłączyć do każdego auta.

wlodo - 2016-01-10, 11:19

No już to nieszczęście mam,to próbuję coś z tym zrobić.
A tak poza tym,bardziej cieszy ukręcenie bata z piasku,niż gotowizna z półki :-P

toscaner - 2016-01-10, 11:40

Wiele razy pisałem, że cyfrowe to problem. Potrzebujesz cyfrowy sterownik, no i będzie problem uruchamiać go termostatem. Jak dobrze pamiętam to "jajko" uruchamia też cyfrowe. Ale tam nie ma termostatu.
Może poszukaj analogowej elektroniki i podmień. Powinno ruszyć z piecem, bo sam piec to kawał aluminium, dmuchawa i palnik.
Ja cyfrowe omijam, bo cena podobna, a więcej komplikacji, kosztów i drutowania.

EwaMarek - 2016-01-10, 12:48

Fajnie to wyszło - ciekawi mnie jak wysterujesz temperaturę w kamperze.
wlodo - 2016-01-10, 18:55

Jak wysteruję temperaturę jeszcze nie wiem,bo na razie niewiadomą jest sterowanie webastem.
Jak zagra piecyk,to zobaczymy co i jak będzie sterować. :-/

wlodo - 2016-01-14, 19:34

Dziś niespodzianka mnie spotkała!
:mikolaj nawiedził,z taka paczką!
Będzie czym mini solarka sterować.
Dziękuję ci mikołaju vIrek,na razie choć wirtualne :pifko

vIrek - 2016-01-15, 07:35

Jak się jest grzecznym to i Mikołaj pamięta :mikolaj
wlodo - 2016-01-24, 12:17

Mrozy trochę przeszkadzają,ale działać trzeba.
Podłoga przykręcona na całości,na części łazienkowej,zaniżona o 1 cm.
Jest to sklejka z drzew liściastych c.wł.470 kg/m.sześć.gr 9 mm.
Newralgicznym miejscem jest skrzyżowanie węży wodnych z rurami podłogówki.
Tu tylko alufox się zmieścił między węże i blachę podłogi.
Ciekawe czy by zamarzły jak się z podłogówką krzyżują?
Ale na razie na narty się nie wybieram.

frólik - 2016-01-24, 13:09

Domyślam się że te węże zbrojone to woda zimna/ciepła do łazienki ?
Jeśli tak to pasowało by do ciepłej położyć węża odpornego na temperaturę (czerwony), wiem że tam wrzątku nie będzie ale sprawdź może jego wytrzymałość na ciepłą wodę bo może narobić szkód i wymiana później nie będzie łatwa :spoko

toscaner - 2016-01-24, 13:58

Te węże ciepła i zimna, to masz w jakiejś dodatkowej izolacji?
Jeśli nie to zanim odkręcisz kran, to trochę zejdzie aż dopłynie ciepła. W drugą stronę zimą, będziesz chciał zimną, odkręcisz, a tam wrzątek podgrzany w podłodze i znów czekanie aż ochłodzi rury i zacznie płynąć zimniejsza.

wlodo - 2016-01-24, 15:26

Ten czarny wąż jest przeznaczony do ciepłej wody.
W naszych sklepach nie mogłem znaleźć tego czerwonego,mało tego,patrzyli na mnie ze zdziwieniem :shock:
To jest wąż zbrojony,ciśnieniowy,stosowany w myjkach Karchera,odporny na 100 st.
Tak macie rację,w ferworze pracy na mrozie,za szybko chciałem zrobić.
Muszę ten z gorącą wodą zaizolować lub odsunąć. :-/

kynios1 - 2016-01-25, 00:10

Witam serdecznie Wszystkich
Nie wiem czy dobrze przemyślałeś ta podłogówkę , podłogówka działa na zasadzie takiej że rura całym obwodem styka się z jastrychem betonowym i go nagrzewa i cały jastrych oddaje ciepełko , a u Ciebie 3/4 rurki jest w izolacji (styrodur) a pozostałą częścią 1/4 będzie grzać sklejkę która też słabo przewodzi ciepło wręcz jest izolatorem , efektywność tej podłogówki moim zdaniem będzie słabiuteńka , dużo efektywniejsza jest nagrzewnica woda - powietrze do webasta działa wyśmienicie . Co do Twojego webasto jest to na pewno webasto sterowanie po CANIE i za bardzo go nie wykorzystasz , musisz szukać analoga , lub wymienic sterownik co jest mało opłacalne , jeżeli będziesz zainteresowany to podpowiem w jakim samochodzie jest analog i można takie tanio wyrwać na Alledrogo z całym osprzętem tzn pompa wody , paliwa , tłumik spalin , tłumik ssania moc 5kW .
Pozdrawiam

toscaner - 2016-01-25, 01:24

Będzie dobrze. Też mam pod sklejką i jeszcze mniej węży.
Nie grzeje?
2 zimy z podłogówką. Poczytaj relacje.
Przy -6C (tyle najmniej jak dotąd) i na bosaka.

Zdradzę, że sekretem jest aluminium. :spoko

wlodo - 2016-01-25, 08:40

Rurki są w izolacji ale oddzielone od niej warstwą aluminium.
Ta warstewka odbije ciepło i nagrzeje się w całości,więc cała podłoga będzie ciepła,tak myślę.
Zrobiłem to ,gdyż rozwiązanie takie się sprawdza lepiej niż gazowe-powietrzne,co doskonale przetestował toskaner.
Właśnie po jego relacjach zmieniłem podejście do ogrzewania,choć piec gazowy już miałem.
Moje stare kości będą bardziej zadowolone z ciepłej podłogi i ciepłego powietrza niż z tylko ciepłego powierza a zimnej podłogi.
A nagrzewnica z wentylatorkiem też będzie,jakaś ,jeszcze nie wiem co założę.
Do webasta mam już analogowy sterownik,opiszę jak będę montował.

kynios1 - 2016-01-25, 19:38

No jeżeli sprawdzone i dział to zwracam honor .
wlodo - 2016-01-25, 19:53

Podłoga zdjęta,wąż z ciepłą wodą zaizolowany i odsunięty od zimnej.
Nie mogę uwierzyć,że popełniłem taki szkolny błąd :( :oops:
Dobrze ,że czuwacie :kwiatki:

toscaner - 2016-01-25, 20:37

Pewnie, że czuwamy. A Ty po prostu odrobisz piwami. :diabelski_usmiech

:mrgreen:

wlodo - 2016-02-01, 19:39

Podłoga przykręcona z powrotem,założyłem od razu zawory spustowe.
"Wystrugany" wreszcie stelaż ławeczki drugiego rzędu.
Pod spodem będzie zbiornik wody 70 L i mały schowek.
Ławeczka z Citroena Berlingo 2008 r.musiała być poddana pewnym modyfikacją żeby mi pasowała do moich celów.
W sumie wyszło tak,że może być ustawiona w...9 położeniach,dając 4 możliwości wykorzystania.
Za ławeczką słupek do mocowania pasów,dwóch,jak już ławeczka to przerejestruję na 4 osoby.
Może przesadziłem,trochę to pancerne ,a może nie...
Jeszcze mogę poprawić,jak coś nie tak...

wlodo - 2016-02-06, 20:16

Metaloplastyki cd,podstawy foteli należało zrobić od nowa.
Będą służyły do takich foteli,oczywiście z obrotem.

lechista - 2016-02-19, 20:13

Wlodo jak tam twoja podlogowka grzeje nie grzeje,cos dlugo nic nie slychac.
wlodo - 2016-02-19, 21:15

Podłogówka jeszcze w proszku,mało tego przewierciłem :gwm jedna rurkę.
Musiałem rozbierać żeby naprawić,dobrze,że się zorientowałem gdzie ten feralny wkręt poszedł :shock:
Powoli ściany łazienki buduję,wolno idzie,bo pogoda,zdrówko itp.
U mnie nie jest normalnie,zanim coś przykręcę,muszę to zrobić a w najlepszym razie przerobić :(
:lol: Wiosna przyjdzie,będzie lepiej...

toscaner - 2016-02-19, 21:50

Taka trochę "makczu pikczu" ta łazienka będzie. Tylko kibelek bez prysznica?
wlodo - 2016-02-19, 22:35

Prysznic też będzie,musi być,to podstawa komfortowego kamperowania :lol:
Myślę,że łazienka jest chyba jedynym pomieszczeniem które być musi żeby mieć luz psychiczny.
Spać,gotować,jeść,siedzieć można na lepszym lub gorszym,a do...... musi być :-P miejsce

wlodo - 2016-03-05, 20:16

Pogoda trochę lepsza,to można działać.
Pionowe boki łazienki i szafy,poobijane,były by skończone,ale za zimno na klejenie.
Podłoga pokryta PCV,ciekawe jak to długo wytrzyma,bo ta dzisiejsza jakość to tragedia.
Musiała by być jakaś przemysłowa,ale wzory kiepskie.
Jak podłoga pokryta,to już zabudowę można zaczynać.
Gabaryty lodówki wyznaczają wielkość zabudowy kuchennej,więc ona pierwsza do środka.
To zwykła Amica z zamykanym zamrażalnikiem,powinna wystarczyć,i wymiary takie,że z pod blatu nie wystaje.

grzegorzalex - 2016-03-05, 21:30

wlodo napisał/a:
Podłogówka jeszcze w proszku,mało tego przewierciłem :gwm jedna rurkę.
Musiałem rozbierać żeby naprawić,dobrze,że się zorientowałem gdzie ten feralny wkręt poszedł :shock:
Powoli ściany łazienki buduję,wolno idzie,bo pogoda,zdrówko itp.
U mnie nie jest normalnie,zanim coś przykręcę,muszę to zrobić a w najlepszym razie przerobić :(
:lol: Wiosna przyjdzie,będzie lepiej...

Wymień ta skrętkę na zacisk, bo w przyszłości będziesz miał tam przeciek na bank

toscaner - 2016-03-05, 22:16

Hehe, moje góry doliny już wszyscy kopiują. :ok
A pamiętam, jak niektórzy się naśmiewali, gdy robiłem, a tu dzięki temu u mnie ok. 0,25m3 zyskałem w ciasnej blaszance. :bigok
Porządnie to zaczyna wyglądać. :spoko

wlodo - 2016-03-05, 22:24

Grzegorz-nie strasz,te nakrętki tak dop...,dokręciłem,że aż piszczały,nie chce mi się znowu rozbierać :gwm
Te górki i doliny-bez nich nie było by,akurat u mnie szafki spożywczej na całej długości blatu kuchennego :lol:

toscaner - 2016-03-05, 22:35

Oj czego by u mnie nie było? :)
Dłuższe łóżko, głębsze szafki, szuflady, 5 szafek w łazience, szafeczka na butle i węża przy klapie serwisowej, barek i pewnie jeszcze kilka rzeczy. :)

Świstak - 2016-03-05, 22:53

Będzie cieplutko...
Raf777 - 2016-03-05, 23:29

Przeczytałem Wlodo cały Twój temat, jak dla mnie rewelacja. Najbardziej podoba mi się bagażnik. Gratuluję :) . Ale jest temat który mnie gryzie. Mianowicie lodówka. Taka podblatowa to powinna mieć zassanie i wyrzut powietrza z przodu. A jak Twoja klasyczna zostanie zabudowana to będzie z tylu potrzebowała powietrza bo w przeciwnym razie zajedziesz agregat. Ale pewnie to przemyślałeś. Pozdrawiam i trzymam kciuki :bigok
toscaner - 2016-03-05, 23:56

Dlaczego z przodu?
grzegorzalex - 2016-03-06, 00:11

wlodo napisał/a:
Grzegorz-nie strasz,te nakrętki tak dop...,dokręciłem,że aż piszczały,nie chce mi się znowu rozbierać :gwm
Te górki i doliny-bez nich nie było by,akurat u mnie szafki spożywczej na całej długości blatu kuchennego :lol:

Nie straszę, ale z doświadczenia nie stosuje skrętek w miejsca, które będą zabudowane.
Nie jedna skrętkę dokręciłem tak jak ty i zaczęła po pół roku kapać. Jak masz możliwość to radze wymienić

wlodo - 2016-03-06, 01:01

Cytat:
Jak masz możliwość to radze wymienić

OK,sprawdzę czy podejdę zaciskarką :shock:
Raf777, Chciałem robić przedmuch powietrza z zewnątrz( 3 strona )ale mnie skołowali i zaspawałem!
Teraz praktyka wyjaśni,założę mały wentylator,który ruszy powietrze wokół agregatu,zobaczę czy wystarczy...

toscaner - 2016-03-06, 01:13

Wystarczy. Zwykły AAB 10cm. Lodówka włącza wentylator przy kompresorze i 24/24h od lipca 2014, nawet w upały po +46C.
Raf777 - 2016-03-06, 07:42

To wynika z moich wczesnych doświadczeń zawodowych. Kiedyś na wyraźne życzenie klienta zabudowaliśmy podblatowo i szczelnie lodówkę ze standardową konstrukcją którą po kilku miesiącach "szlag trafił". Wtedy serwis "znamienitej" marki nie uznał gwarancji, mimo że my z tylu zrobiliśmy jakiś tam wymuszony grawitacyjnie obieg powietrza. Ale ich to i tak nie zadowalało. Stąd moje spostrzeżenie.
wlodo - 2016-03-06, 10:03

Zabudowanie lodówki nie będzie tak całkiem szczelne.
Patrząc od frontu:
Lewa strona-szuflady,prawa-bez ściany,przestrzeń bagażnika.
Tył odsunięty od ściany,dołożony mały wentylatorek,powietrza tyle ile w bagażniku.
Dół-stoi na nóżkach,powietrze może przepływać.
Gdyby za mocno grzała tą przestrzeń to zrobię wywietrznik w bagażniku,się zobaczy :-P
W domu mam,jak i zapewne wielu z was,lodówkę która jest zabudowana w szafie kuchennej i ma tylko tył wolny,a jakoś działa.

toscaner - 2016-03-06, 11:34

Wlodo te do zabudowy mają inną konstrukcję. Ja użyłem podobną jak ty. Daj wiatraczek i będzie tip top. Kto jak kto ale ja robiłem pomiary temperatur latem i co? I to, że z wiatraczkiem kompresor zabudowanej lodówki w kamperze był chłodniejszy przy upałach we Włoszech niż bez wiatraczka gdy lodówka stała w klimatyzowanym domu jeszcze na "wolności".
10zł AAB i temat załatwiony.

wlodo - 2016-03-06, 13:57

A powiedz mi,co do tego wentylatorka komputerowego mam dołożyć,żeby go lodówka włączała?
Pytam żeby coś nie popalić,bo ja raczej laik prądowy :oops:

toscaner - 2016-03-06, 14:26

Trochę zależy od lodówki i od tego jak będziesz ją sterował. Jeśli z przetwornicy i lodówka będzie włączała ją sama, to dajesz na tej samej linii sterowania 12V, a jak przetwornica włączona cały czas, albo ze słupka, to zastosuj jakiś malutki zasilacz 230V ->12V i podłącz za termostatem. Gdy termostat poda prunda na kompresor to i Twój zasilacz, a więc da 12V na wiatraczek. To wersje najprostsze. Można też komplikować, Arduino i te sprawy, ale po co. :spoko
wlodo - 2016-03-06, 14:39

Żadne komputery,prosto ma być.
:hallo: Dzięki Ci dobry człowieku

wlodo - 2016-03-12, 19:40

Lodówka w środku,to można walczyć z kuchnią.
Mierzenia więcej niż roboty!
Trudno załapać jakieś piony i poziomy,wszystko po łukach,nie ma się do czego odnieść.
No ale jakoś należy tę zabudowę "wyprowadzić",z łazienką już była taka jazda,więc teraz łatwiej,choć też pod górkę.
Cała kuchnia to tylko 4 nogi,a ponieważ jest między nimi 90 cm więc doszła dodatkowa robota.
Blat ma być cienki,nie chcę tego grubego ciężkiego,więc trzeba mu dać jakieś podparcie.
Posklejałem płytę z kawałków sklejki,5 warstw,myślę,że nie będzie się uginała.
Wycięta na wymiar i "odchudzona" powinna wytrzymać.

piotr1 - 2016-03-14, 22:52

Ten blacik ekstra wyszedł :spoko
vIrek - 2016-03-15, 08:32

Wlodo, profeska jak zwykle :brawo:
Nie wiem jaki masz zlewozmywak i krany, ale u mnie bardzo się sprawdza i polecam dodatkowy kran ze zbiornikiem i zwykła pompką umieszczony w szafce pod zlewem. Tankuję do niego tylko wodę do picia, a w pozostałych zbiornikach mogę mieć wodę do celów gospodarczych.
Tak to wygląda u mnie:

wlodo - 2016-03-15, 10:00

Kran raczej tylko jeden,do wody użytkowej,będzie ze 200L,mogę "chlapać" :lol:
Woda do picia-butelki,nie chcę kolejnej instalacji do dezynfekcji.
Tak wydaje mi się praktyczniej,choć nie do końca wygodnie :?

toscaner - 2016-03-15, 12:40

2 krany trochę jak na wyspach. Anglik by myślał, że w jednym ciepła, w drugim zimna. :mrgreen:
Ale to mit z tym pitna, niepitna. Z kałuży, albo jeziora planujesz uzupełniać białą?
Przez tyle czasu piję tą z głównego zbiornika, tylko puszczam przez Britę i żyję. Nawet kataru nie mam.
Wystarczy tylko lać zawsze pitną do głównego i wszystko. Kranów z pitną w Europie tysiące na ulicach. Za darmo.

vIrek - 2016-03-15, 14:31

Nic na siłę, po prostu u mnie to się sprawdza.
Nawet w zimie jak jadę na jeden dzień na narty to nie tankuję do wszystkich zbiorników, żeby później nie opróżniać całej instalacji ciśnieniowej tylko nalewam do 20 litrowego zbiornika ze zwykłą pompką zanurzeniową.
A z tym tankowaniem z jeziora czy odsalaną z morza to nic wyjątkowego - lepsza taka niż żadna. W ubiegłym roku byłem w paru miejscach w Turcji popływać na windsurfingu to na 4 miejscówki tylko w jednej była ogólnie dostępna woda pitna. W pozostałych to albo odsalana, albo szarobura, po której zostawał czarny osad na dnie zbiornika.

toscaner - 2016-03-15, 15:02

A to dobre rozwiązanie na taki wyjazd.
Ja mam skrzywienie z punktem widzenia na dłużej. U mnie po prostu kamper nie stygnie.
Ale masz rację, na 1-2 dni bez sensu zalewać cały układ.
Ja mam jeszcze pomysł na coś takiego jak mini oczyszczalnia w następnym kamperku. Będzie 3 zbiorniki z wodą. Nalewana, pitna i użytkowa. No ale o tym napiszę niebawem w "złomek 2 - kamper idealny", czy jakoś tak ten tytuł brzmiał. :)
Będę wtedy faktycznie mógł z kałuży albo deszczówkę pewnie wlewać. :shock:

wlodo - 2016-03-16, 20:31

Montowałem dziś zbiornik i należało wyprowadzić wąż odpływowy od zlewu pod auto.
Mała podpowiedź,jak sobie nie narobić kłopotu,mi przez przypadek się udało.
Otóż,próg to puszka która ma jeszcze dodatkową pionową blachę w środku z otworami.
Jeżeli wywiercimy pod autem w blasze progu otwór dokładnie na wprost belki poprzecznej ramy,to mamy przejście dla naszego węża.
Tam właśnie w wewnętrznej blasze progu jest fabryczny otwór i wkładając waż wychodzimy pierwszym otworem za słupkiem drzwi odsuwanych.
Mamy wąż przeprowadzony(oczywiście należy go zabezpieczyć przed przetarciem)bez kłopotu.
W innym miejscu ta środkowa blacha by przeszkadzała.

nikita55 - 2016-03-17, 22:55

Dopiero teraz wpadłem na ten wątek.Wiem,że było to już omawiane ale chciałem dodać kilka słów odnośnie ..docieplenia.. blaszanki. Fabrycznie (nie wiem czy dobrze) jest tak ,że np podłoga jest to sandwich sklejka styrodur sklejka i to jest na piankę niskoprężną ..przyklejone..do oryginalnej podłogi tej metalowej oczywiście w niektórych miejscach podparte to jest.Efekt ....nie raz podłoga się ..rozklei..i skrzypi.Ściany są (ale nie wszędzie) obklejoną dwucentymetrową gąbką która raczej tłumi dźwięki niż ..ociepla..w niektórych miejscach jest cyrkulacja powietrza.Natomiast sufit w wielu modelach to nic innego jak sklejka i troszkę gąbkowego obicia ale nie jest to szczelnie z blachą związane.Pewnie tak jest po to by skraplająca woda mogła odparować,lub dla zmniejszenia kosztów lub jednego i drugiego.
Jary70 - 2016-03-18, 13:13

wlodo dzięki za bardzo cenne info u mnie też wychodzi zbiornik w aneksie kuchennym pifko leci. :pifko
Blat pełna profeska, czym będziesz wykańczał :idea:

wlodo - 2016-03-18, 19:33

Dzięki, :lol:
Na blat ma przyjść jakaś najcieńsza płyta z laminatem.
Tu,niestety musi być meblowa,bo sklejki nie chcą mi jednostronnie zalaminować.
Nie dziwię się,są przezorni,bo sklejka by się wygięła i problem...
Laminowałem sobie kiedyś 4 mm ale obustronnie,a i tak kołyska się zrobiła.

piotr1 - 2016-03-18, 23:37

Ładne te łuki robisz :spoko
MILUŚ - 2016-03-19, 10:58

wlodo napisał/a:
.........
Mamy wąż przeprowadzony(oczywiście należy go zabezpieczyć przed przetarciem)bez kłopotu.
............


Widzę ,że jako rurę odpływową szarej zastosowałeś "niutnię" :-/ Dwa kampery wstecz miałem z takiej rury odpływ :gwm W karbowanej rurze po jakimś czasie gromadziły się różne resztki i okropnie capiło :gwm

wlodo - 2016-03-19, 19:07

MILUŚ, :gwm A taki zadowolony byłem!!!
Masz rację! to jest waż od pralki,na pewno resztki w nim zostaną i może capić.
Chociaż, przy zrobieniu kolana zaraz przy zlewie,nie powinno.
Ale lepiej wymienię na gładką.
W związku z powyższym,mam drugą zagadkę.
Szukałem węża do wlewu wody,on musi mieć 40 mm w środku.
Kupiłem jakiś z dość sztywnej gumy,fajny gładki,o odpowiedniej średnicy.
I mało,że mi się bardzo spłaszczał przy wyginaniu,to jeszcze połamałem wlew wody,no jest za sztywny.
Dziś trafiłem na wąż do odkurzaczy,z metra,fajny miękki,mogę go prowadzić jak chcę.
Ale on jednak ma wewnątrz spiralny rowek.
Czy zastosować go do wlewania czystej wody do zbiornika?
Rozwinie się w tych rąbkach jakieś życie,czy woda odparuje i spokój?

MILUŚ - 2016-03-19, 19:15

wlodo napisał/a:
MILUŚ, :gwm A taki zadowolony byłem!!!.........


Sorrki :pad: :przepraszam

wlodo - 2016-03-19, 19:25

Nie ma za co,to przecież żarty :haha:
Dobrze,że zwróciłeś uwagę,teraz łatwo wymienić :idea 8-)

toscaner - 2016-03-19, 19:28

A zrób Ty sobie na szybkozłączkę, a nie jakieś wlewanie konewką. 21 wiek mamy, w Europie cywilizacja, krany wszędzie są. Zapinasz i lejesz. Na górze zbiornika przelewówkę i wąż na zewnątrz. Jak zacznie pod autem wylewać, znaczy, że pełno i przestajesz lać. Albo wyprowadź świecidełka od czujnika poziomu do klapy i będziesz widział ile wody już nalałeś. :mrgreen:
wlodo - 2016-03-19, 19:44

Szybkozłączka fajna rzecz,ale zwykły wlew też musi być.
Spotkałem takie umywalki z nisko założonymi kranami,że ani węża nie podłączysz,ani wiaderka nie podstawisz.
A przelew,oczywiście,najprościej,wężyk pod auto...i :bigok

toscaner - 2016-03-19, 19:52

Wszystko wszędzie podłączyłem i podłączę. Nawet z kałuży mogę wodę napompować czy jeziora.
Jakbyś widział jakie cuda w UK wyprawialiśmy, żeby wodę nalać. :)
Kran czasem tak, że tylko głęboki talerz byś tam zmieścił. Ale Polak potrafił. Na pewno bardziej przeje...ne by było jakbym z tego musiał do wlewu jakoś wodę przelewać.

No ale przecież nie namawiam, tylko podrzucam pomysła. :mrgreen:

MILUŚ - 2016-03-19, 20:16

wlodo napisał/a:
..............
Dziś trafiłem na wąż do odkurzaczy,z metra,fajny miękki,mogę go prowadzić jak chcę.
Ale on jednak ma wewnątrz spiralny rowek.
Czy zastosować go do wlewania czystej wody do zbiornika?
Rozwinie się w tych rąbkach jakieś życie,czy woda odparuje i spokój?


Może niech się w tej sprawie inni wypowiedzą ; bo znowu będzie tylko na mnie :-P Kiedy w poprzednim kampku przerabiałem zbiorniki na czystą wodę pamiętam ,że na wężu dopływowym znalazłem jakies glony :diabelski_usmiech Było to rok po zamontowaniu węża ...a wąz był gładki :diabelski_usmiech

Zastanawiam sie jeszcze nad jedną rzeczą..........piszesz o wężu gumowym .Nie boisz się charakterystycznego zapaszku i smaczku wody po kontakcie z gumą ?

I znów sie narażam....... :chytry

frólik - 2016-03-19, 20:44

Niektóre rzeczy z przeznaczeniem "do kampera" maja zawyżone ceny, ale czasami okazuje się że nie warto kombinować. Wlodo ile tego węża potrzebujesz ?
Donat - 2016-03-19, 20:58

Jeśli masz problem z załamywaniem się węża gumowego na "zakrętach" to należy zastosować stary trik gaziarzy, do wnętrza węża wkłada się sprężynę, która nie daje się wężowi załamać :-)
wlodo - 2016-03-19, 21:33

Z tym wężem to tak...
Nie chciałem zamawiać 80 cm weża,bo to kawałek + wysyłka...
Myślę,poszukam na miejscu...
No i kłopot,ogólnie brak takich 40 mm.
Znalazłem ten specjalny gumowy,głaciuteńki w środku,nie pachnący w ogule gumą,ale dość sztywny.
Jak przy zakładaniu złamałem wlew wody,to szukałem coś bardziej giętkiego.
Trafiłem na ten do odkurzaczy,na wygląd podobny do sprzedawanych przez sklepy kamperowe,ale może tylko podobny.
Może tamte,mimo,że karbowane są w środku gładkie,nie wiem,nie widziałem.
Teraz się zastanawiam,bo jak piszeMILUŚ, mogą się tam glony zagnieździć.
Ale jak woda jest ze sreberkiem to przecież ich tam nie ma.

toscaner - 2016-03-19, 21:36

A będziesz sreberko na koniec wlewał? Czy na początku? Bo ono raczej się nie przykleja do ścianek węża. :diabelski_usmiech
frólik - 2016-03-19, 21:39

No niby tak, ale wodę ze sreberkiem masz w zbiorniku a nie w przyłączu z którego tankujesz.
Wyślij mi na priw adres to za zwrot przesyłki najtańszej wyślę Ci taki kawałek tej "żmii" bo nie mogę paczeć jak się męczysz, a święta idą :ok

pisałem równocześnie z Toscanerem :wyszczerzony:

toscaner - 2016-03-19, 21:42

frólik napisał/a:

pisałem równocześnie z Toscanerem :wyszczerzony:


Ale byłeś szybszy niż ja z edycją literówki. :-P

frólik - 2016-03-19, 21:54

toscaner napisał/a:
frólik napisał/a:

pisałem równocześnie z Toscanerem :wyszczerzony:


Ale byłeś szybszy niż ja z edycją literówki. :-P


:haha: też miałem literówkę

wlodo - 2016-03-19, 21:59

Ta woda ze sreberkiem,będzie płukała wąż nalewowy przy każdym hamowaniu.
Nie ma opcji żeby tam nie wpłynęła :szeroki_usmiech chyba ze zatankujemy tylko kilka litrów.
Przy pełnym zbiorniku to się boję czy korek nie wystrzeli od naporu wody.

frólik- dzięki,już Ci piszę bo tu nic innego nie znajdę :( :)

Jary70 - 2016-03-19, 22:38

Szara woda: jakby dobrać rurkę z PE a kolanka na zaciski z tej czarnej rury na zdjęciu, widziałem taki patent w instalacjach w autobusach u kuzyna, wymienia sparciałe gumowe rurki w ogrzewaniu rurki na miedź a kolanka gumowe i sprawdza się.
wlodo - 2016-03-19, 23:24

Tak ,z zakrętem 90 st.to można by sobie takim kolankiem problem rozwiązać.
Tylko,ze ja nie mam "normalnych" rozwiązań :-P no tak jakoś mi się układa :oops:
Ten wlew również będzie jedyny w swoim rodzaju ;)
I tu właśnie sztywność tego węża mi przeszkadza. :(
Więc mimo, chyba, mało znaczącego elementu zabudowy,mam mały problemik.
Żeby inne problemy z zabudową były takimi duperelami jak ta głupia rura to budowa była by czystą bezstresową zabawą :hammer

MILUŚ - 2016-03-20, 06:34

W sumie jakbyś jakoś rozwiązał kwestię przejścia przez ten profil to myślę ,że mógłbyś zrobić instalację /PE lub PVC - nie jestem pewny nazw /klejoną lub zgrzewaną :diabelski_usmiech
wlodo - 2016-03-23, 19:38

Święta blisko,to i mnie zajączek nawiedził :-P
Paczuszka,a w środku,1 m rury wlewowej z opaskami!!!
Dzięki Ci zajączku frólik.
W podzięce narazie choć takie :pifko

Dla potomnych:
Rura dedykowana jest karbowana,giętka, gładka w środku.
Ta do odkurzacza podobna,lecz wewnątrz jest spiralny rowek tak jak karby zewnętrzne.
Prawie robi różnicę... :diabelski_usmiech

frólik - 2016-03-23, 21:31

Czyli świąteczne kurczaki przereklamowane, zajączki górą :wyszczerzony:
Niech i ja mam wkład w Caspra :spoko

wlodo - 2016-03-23, 21:50

No nie da się ukryć,masz udziały :-P :spoko
wlodo - 2016-03-24, 19:20

Święta blisko,wiec dziś mały prezencik dla zaglądających tu w poszukiwaniu inspiracji dla swych zabudów.
Wlew wody,gdzieś go należy zamontować,będzie bardziej lub mniej widoczny,będzie drogi lub nie będzie kosztował nic,jednym się będzie podobał innym nie.
Można na różne sposoby,jak ze wszystkim...
Mój powstał z tego co leżało w skrzynkach z pozostałościami armatury łazienkowej.
2 elementy syfonu,zaślepka rury kanalizacyjnej 50,rurka-kolanko,nypel,króciec do węża 14 mm,wężyk,dwa ściski.
Po wywierceniu otworu 40 mm w słupku drzwi przednich lewych,mamy miejsce montażowe.
Ponieważ Toscaner mnie ochszanił,że z postępem nie idę :-P to bajpas do szybkozłączki również podłączony :idea
Wszystko się mieści,blisko do zbiornika i jest niewidoczny.
Jak ktoś chce taki to fotki podpowiedzą :shock:

mrsulki - 2016-03-24, 19:30

Może i fajnie tylko wodę sobie do wnętrza nalejesz a i z konewką kiepski dostęp.
toscaner - 2016-03-25, 01:23

Takie trochę dziwne miejsce. Zdarzało się że lało, a wodę trzeba było zatankować. Wyskakiwałem podpiąłem i hop z powrotem do kamperka, a Ty będziesz moknął no i deszczu sporo napada przez drzwi przez ten czas nalewania. Nie ma tak, że latem nigdy nie pada.
No ale słońca dużo życzyć w tym miejscu trzeba i może nie będzie tak źle. :spoko

wlodo - 2016-03-25, 20:25

Słuchając waszych podpowiedzi,wymieniłem wąż spustowy wody ze zlewu z "pralkowego" na giętki ale gładki w środku.
Kupiony w dziale ogrodniczym,za...5 zł !,na znanym portalu 3x tyle+ wysyłka.

Mam taki wentylatorek z komputera,ma obdmuchiwać agregat lodówki.
Z tych 4 kabelków które są dla 12v?może ktoś wie?

frólik - 2016-03-25, 20:35

W komputerze +12v jest na żółtym, +5v na czerwonym, gnd (masa) czarny.
wlodo - 2016-03-25, 20:47

:bukiet: :lol:
CORONAVIRUS - 2016-03-25, 20:54

frólik napisał/a:
W komputerze +12v jest na żółtym, +5v na czerwonym, gnd (masa) czarny.


a niebieski ? :roll:

Donat - 2016-03-25, 21:07

Regulacja obrotów :-)
CORONAVIRUS - 2016-03-25, 21:10

dzięki :)
wlodo - 2016-03-26, 09:45

Chemik mi potrzebny :bajer lub ktoś z taką wiedzą...
Bojler do CWU,bańka 25L INOX,wężownica z rury miedzianej.
Chciałem jeszcze wkręcić grzałkę na 230v,i tu zagadka.
W opisie aukcji jest:nie stosować do zbiorników z nierdzewki ze wzgl.na korozję elektrochemiczną,która zrobi dziury już po 6 miesiącach!!

Grzałka,nawet z rurki miedzianej jest chromowana a np.patronowa-wykonana z nierdzewki.
Czy przy tak odpornych metalach a dodanym zasilaniu elektrycznym wystąpi jednak korozja?
Można dać elektrodę magnezową,ale czy tu potrzeba?
http://allegro.pl/grzalka...6058309014.html
http://allegro.pl/grzalka...6062982497.html
To jest tekst z tej pierwszej aukcji,gdyby zniknęła:
Cytat:
Dlaczego nie można stosować grzałek w zbiornikach ze stali nierdzewnej?
Nie wolno stosować grzałek w zbiornikach ze stali nierdzewnej, bowiem następuje korozja elektrolityczna (galwaniczna), niszcząca powłokę grzałki (grzałka ulega korozji i się przepala).
Stąd w stosunkowo krótkim czasie (zależnie od składu chemicznego wody jest to zazwyczaj od 2 do 6 miesięcy) pojawiają się wżery na elemencie grzejnym, który przecieka i grzałka nie nadaje się do dalszej eksploatacji.
Użycie elementu grzejnego wykonanego w całości z takiego samego materiału, jak zbiornik również nie rozwiązuje problemu korozji, jedynie wydłuża okres pojawienia się wżerów na elemencie grzejnym o kilka miesięcy.

Wżery na elemencie grzejnym zmniejszają grubość ścianki. Objawia się to dużym prądem upływu – inaczej mówiąc zadziałaniem bezpiecznika różnicowo-prądowego, a w przypadku jego braku – tzw. rozszyciem (pęknięciem) elementu grzejnego

W urządzeniach zamkniętych ze stali nierdzewnej należy montować anodę magnezową, którą należy okresowo wymieniać (co 12 - 18 miesięcy). Jeśli jest anoda magnezowa w zbiorniku i będzie okresowo kontrolowana to można zamontować grzałkę.

Montowa w bojlerach ze stali nierdzewnej anoda z magnezu ma za zadanie ochronę przed korozją galwaniczną całego układu. W środowisku elektrolitu stykające się ze sobą różne materiały tworzą ogniwa galwaniczne i mniej szlachetny metal (anoda) ulega korozji. Materiał stanowiący katodę w takiej parze nie koroduje lub koroduje bardzo powoli. W przypadku łączenia stali nierdzewnej z miedzią to stal nierdzewna jest katodą, więc może spowodować korozję grzałki miedzianej.

Zapobiega się temu przez wprowadzenie to takiego środowiska materiału bardziej anodowego, czyli magnezu, który utworzy ze stalą nierdzewną parę elektrochemiczną i ulegnie korozji szybciej niż miedź, chroniąc w ten sposób grzałkę z miedzi. Stan anody z magnezu należy, więc kontrolować i cyklicznie ją wymieniać.
Wyjątkiem są zbiorniki otwarte (np. sterylizatory) oraz zbiorniki zamknięte z zamkniętym obwodem i małą ilością wody (np. grzejniki drabinkowe - łazienkowe).

wlodo - 2016-04-09, 20:52

Nikt nie radzi,pewnie temat mało znany...
A pacjent wygląda na razie tak:
Zbiornik inox,poobcinane kołnierze,wycięte zaworki,wspawane rurki podłączeniowe.
Ukręcona wężownica z rurki miedzianej 15 mm o dł.9 mb.
Przygotowane dystanse międzyzwojowe,można je wkładać pojedynczo przy wkręcaniu wężownicy w zbiornik.
Teraz muszę wymyślić czym połączyć nierdzewkę z miedzią,no i czy wkładać tą grzałkę.

marcinPK - 2016-04-09, 21:29

lutem srebrnym w otulinie i palnik... http://domtechniczny24.pl...szt-p-5031.html
wlodo - 2016-04-14, 21:18

Tak tez się doczytałem,że nierdzewka z miedzią-lutem srebrnym.
Zalecają z wyższą próbą,ale u nas mieli tylko Ag45,więc taki kupiłem.
Drogie to cholerstwo 35 zł z kawałek drucika 2 mm,ale warto.
Elementy podgrzane palnikiem propan-tlen pięknie łączy,dając ładna spoinę.
Wężownica usztywniona przekładkami "ani drgnie"więc po próbie ciśnieniowej mogę zamykać.

toscaner - 2016-04-15, 13:11

Bojler taki, że chyba bimberek byłoby lepiej z nim produkować, niż tylko wodę do mycia garów grzać. :mrgreen:
wlodo - 2016-04-15, 20:52

Hm...może tak 2w1,podobno są drożdże 3-dniówki,jak tydzień nad jeziorem,to bym zdążył :pifko :-P
toscaner - 2016-04-16, 00:59

wlodo napisał/a:
Hm...może tak 2w1,podobno są drożdże 3-dniówki,jak tydzień nad jeziorem,to bym zdążył :pifko :-P


Zdążył wyprodukować, narąbać się i wytrzeźwieć. Ale technologia. :)
Chyba chcę takie coś w Z2. :haha:
Silnik na alkohol przerobić jakby za duża produkcja wyszła i zamiast z baku to z bojlera ciągnąć. :mrgreen:
Gorzej jakby rurki przy piciu pomylić. :rip

wlodo - 2016-04-18, 20:14

Czas zamykać temat zbiornika.
Zaspawane otwory i próba ciśnieniowa, :) nic nie kapie ale dennice wybrzuszyło na 10 mm (3 atm),wytrzymały :diabelski_usmiech
Teraz ocieplenie,20 mm styrodur,sreberko,ekran zagrzejnikowy,wykładzina.
Przypięty stalowym pasem czeka na podłączenie :hammer

toscaner - 2016-04-18, 22:22

Kolejne "za", że trzeba było z niego bimbrownię zrobić. Zamaskowany, że nikt by się nie zorientował. A teraz już za późno. :mrgreen:
wlodo - 2016-04-29, 23:50

Jeżeli ma powstać jakaś kotłownia,to należy rozpocząć od pieca.
Czyli webasto pod auto i podłączenie płynu z silnikia i paliwa ze zbiornika.

:gwm Już wielokrotnie mnie ceny części dedykowanych do kamperków zaskakiwały,ale igła do poboru paliwa przebiła wiele !!!
Średnia cena na All.... to 150 zł !!!
Oczywiście sobie zrobiłem... :-P
Miedziana rurka fi 6,5 mm,kawałek rurki fi 12 mm,nagwintowana,zlutowane razem + 2 nakrętki...WSZYSTKO
Koszty: rurka miedziana nowa 1 zł,12 mm miałem,nakrętki miałem,lut i gaz,niech będzie również 1 zł,razem 2 zł i 15 min pracy!
:shock: Słów brakuje...

Igła przykręcona obok nakrętki smoka paliwa,tam najprościej.
Oczywiście smok należy wymontować :wyszczerzony:

Świstak - 2016-04-30, 00:32

Samo życie.... Kiedyś tak wariackie ceny dotyczyły jachtów, teraz przyszła kolej na nas.
mrsulki - 2016-04-30, 07:08

Zrobiłeś na tyle krótszą by pozostał zapas paliwa na dojazd do stacji?
wlodo - 2016-04-30, 20:22

Tak,w zbiorniku góra-dno jest 32 cm,zrobiłem 30 cm,jest rezerwa :-P
wlodo - 2016-04-30, 21:31

Webasto i pompa z zaworem dwudrożnym podwieszone i połączone z silnikiem.
Kotłownia poskładana,wyszła prawie jak domowa.
Gdyby jakiś mały domek podłączyć ,to...jak w domu,ciepło i woda zimna i ciepła :-P
W tak małej przestrzeni trochę problem żeby wszystko połączyć,poszło,w sumie ok.70 opasek :gwm
Teraz tylko elektrykę ogarnąć i...może zadziała :szeroki_usmiech

frólik - 2016-04-30, 22:00

Trochę się dzieje w tej Twojej kotłowni :wyszczerzony:
SlawekEwa - 2016-04-30, 22:06

Tego Twojego Webasta niedałoby się zabudować w jakiejś dżwiękochłonnej obudowie?
Świstak - 2016-04-30, 22:18

Czrnobyl przy tym to mały pikuś! A tak na poważnie - tym szybkozłączkom ogrodowym nie bardzo ufam. Proponowałbym zastąpić czymś co można dociągnąć...
wlodo - 2016-04-30, 23:41

W założeniu,ma być blacha osłonowa,przeciw zachlapywaniu od kół :deszcz:
Przy testach na stole trochę hałasuje,pod autem,mam nadzieję,mniej.

Szybkozłączka tymczasowo,do czasu jak nie znajdę złącza szybko rozłączanego-lepszego.
To złącze należy rozpinać żeby filtr wyczyścić.
Można,oczywiście wąż + opaska,ale bardziej kłopotliwe. :-/

wlodo - 2016-05-01, 20:15

Te wszystkie pompki,termostaty itd, muszę jakoś podłączyć,podpowiedzcie,czym się steruje (+) czy (-)
Widzę,że jest różnie,a co doświadczenie podpowiada? :shock:

marcinPK - 2016-05-02, 12:47

wlodo napisał/a:



Szybkozłączka tymczasowo,do czasu jak nie znajdę złącza szybko rozłączanego-lepszego.
To złącze należy rozpinać żeby filtr wyczyścić.
Można,oczywiście wąż + opaska,ale bardziej kłopotliwe. :-/



ja często stosuję szybko-złączki mosiężne od kompresora powietrza...

http://www.narzedzia4u.pl...m-frame-d4-d7-8
takie jak w tym linku, sprawdziły się wiele razy z różnymi płynami, a nawet w testowych prototypowych obwodach klimatyzacji i pomp ciepła... taka ciekawostka...

mrsulki - 2016-05-02, 12:58

Mosiężny jest tylko ich korpus, kulki blokujące są stalowe i rdzewieją przez co stają się po czasie nierozłączne.
marcinPK - 2016-05-02, 13:53

mrsulki napisał/a:
Mosiężny jest tylko ich korpus, kulki blokujące są stalowe i rdzewieją przez co stają się po czasie nierozłączne.


może to zależy od producenta, ja mam zamontowane w przyczepie i kamperze w wodnej instalacji od ok. 5 lat i działają na razie bezbłędnie, chyba mam te kulki nierdzewne...póki działa to nie sprawdzam jakie są, w IVO mam kilka sztuk w różnych miejscach, przy czym jedna często wypinana, do małego zbiornika na wodę pitną...na razie działa, nie widziałem rdzy, jedynie nalot wapienny.

wlodo - 2016-05-02, 23:22

Szybko złączki powietrzne,dobry pomysł.
One powinny nie rdzewieć,przecież z powietrzem również woda leci,po to się stosuje filtry.
Założę,zobaczymy,dzięki za radę :kwiatki:

wlodo - 2016-05-21, 21:22

Nikt mi nie chce podpowiedzieć z tymi kabelkami,cóż... :(
Webasto nie mogło pozostać nie osłonięte,więc kawałek blachy i...już schowane :)
Mam nadzieję,że ta puszka nie będzie podnosiła decybeli :roll:

IAAN - 2016-05-22, 11:04

wlodo napisał/a:
Te wszystkie pompki,termostaty itd, muszę jakoś podłączyć,podpowiedzcie,czym się steruje (+) czy (-)
Widzę,że jest różnie,a co doświadczenie podpowiada? :shock:

czy masz pełne ogrzewanie czy podgrzewacz bo to różnica przy pełnym ogrzewaniu to tylko +i- oraz na start + ,a jak dogrzewacz to układ sterujący pompą wody musisz sam dorobić
ja mam dogrzewacz u siebie do grzania wody ciepłej załączam ręcznie zasilanie ,pózniej zapłon i osobnym przyciskiem pompę wody ale można zastosować przekażnik zwłoczny który uruchamia się po określonej chwili od podania napięcia i wyłącza sie po pewnej chwili od zabrania napięcia gdzieś już o nim było ale kosztuje coś ok 60 zł

cytuję
dziś podłączyłem wszystko w prowizoryczny układ z wodą i startuje po podaniu +12 V na pin 3
sterowanie pompki wody jest z sterownika, ze sterownika wychodzi też napięcie na sterowanie wiatrakiem w kabinie.
żadnych błędów w diagnozie ,wychodzi z tego że jest sprawne
polecam
http://www.elektroda.pl/r...011243#14011243

wlodo - 2016-05-22, 12:42

Dzięki za podpowiedzi,webasto już jakoś rozgryzłem,tylko jeszcze podłączyć z jakimiś włącznikami,sterownikami i...może będzie ciepła woda. :wyszczerzony:
Interesuje mnie,tak ogólnie,czym się włącza urządzenia + czy -.
Np.dodatkowa pompka wody,przez włącznik podaję + czy - ?
Chodzi o to,że mając kilka urządzeń obok siebie mogę z każdego jeden kabelek skręcić we wspólną listwę.
A drugi przez wyłącznik do...no właśnie, czym lepiej włączać + czy- :shock:
Odpowiedzi,jak zwykle są dwie...ale co praktyka podpowiada ?

SlawekEwa - 2016-05-22, 17:28

wlodo napisał/a:
Odpowiedzi,jak zwykle są dwie...ale co praktyka podpowiada ?

No raczej plusem,bo na minus to karoserię auta można wykorzystać.

wlodo - 2016-05-23, 22:10

Dzieki SlawekEwa, :)

Zbiornik do szarej wody :bajer
Cętka na mózgu od dawna,w końcu coś należało zrobić.
Zbiornik,jak cały kamper,oczywiście budżetowy.
Powstał z czterech 20L pojemników po nawozie :idea
Podwieszone na dwóch taśmach stalowych i połączone ze sobą rurami 32 wod-kan.
Po prawej spust przez samochodowy zawór od ogrzewania.
Po lewej spust pompą obiegu płynu,chyba od Merca.
Lewa i prawa strona sterowana z kabiny (pisałem,że nie będę się szarej kłaniał)
Spust jest przy tylnych kołach,więc łatwo pod kratkę zrzutu na lusterkach trafić.
Pojemniki pasują idealnie we wnękę i zostaje akurat tyle miejsca,że nie potrzeba ręcznego przerabiać :lol:
Rozwiązanie to ma jeszcze tą zaletę,że można dołożyć następne cztery zbiorniki i nadal nie ruszamy linek ręcznego ! :idea
Z przodu osłonięte blachą przed kamieniami z pod kół i innymi szkodnikami :-P

toscaner - 2016-05-23, 22:56

Prawie jak rurociąg. Ale 80l to wystarczy z nawiązką. Jak być chciał podwoić i wozić 160l szarej, to raz waga a dwa, przy spuszczaniu, nawet z kabinki to trzeba by zamknąć obieg i okna.
Lepiej opróżniać najczęściej jak się da.
Ja chyba będę pomniejszał :)
Z obecnych 80l zrobię 2x 25l.
Tą 80tkę wydezynfekuję i będzie do białej i +70l na górze, razem 150l :)
Biała ważniejsza niż szara

marcinPK - 2016-05-23, 23:09

cyt:"Lewa strona,pompa elektryczna"

przy moich długowłosych kobietkach, taka pompa chyba nie wytrzymałaby nawet jednych wakacji... mycie i pielęgnacja włosów... i wkrętka w łopatki pompy.... :kwiatki: :roza:

wlodo - 2016-05-23, 23:12

Cytat:
Prawie jak rurociąg

Cóż...jakie klocki,takie połączenia :-P
Do białej mam 200 L,mogę się chlapać,te 80 szarej powinno wystarczyć,się zobaczy :shock:
Jest miejsce,łatwo można 80L na szarą lub białą dołożyć :)

wlodo - 2016-05-23, 23:19

Cytat:
przy moich długowłosych kobietkach

Jak mi się jakaś taka na pokładzie pojawi,to pewnie jakiś filterek będzie trzeba...
Bo moje włosy to takie długie jak po golarce :-P

voice - 2016-05-25, 21:53

włodo - SUPER !!! to wymyśliłeś te osłony tez GIT. Podoba mi się.
Świstak - 2016-05-26, 08:40

Z zazdrością spoglądam na tempo prac i na pięknie obrobione blachy... Przetłoczenia, usztywnienia... A u mnie do dyspozycji tylko młotek...

Co do pompy - nie bardzo rozumiem jak chcesz wykorzystać pompę jako zawór? Chyba że wylot pompy umieścisz wyżej niż zbiorniki wody szarej. Inaczej szara będzie się wylewać przez pompę nawet gdy ta jest wyłączona... Chyba że odwrócony syfon...

wlodo - 2016-05-26, 10:07

Tempo nie takie wielkie,ot,codziennie coś tam przybywa.
Miałem dziś jechać do Bałtowa,no ale się nie udało.
Pompa-wyjście z niej jest podniesione pod samą podłogę,więc woda nie powinna wypływać.
Cytat:
A u mnie do dyspozycji tylko młotek...

No, u mnie też,od lat ten sam stary zestaw.
Nie mam warsztatu blacharskiego,wstyd pokazywać,ale całe auto przebudował :oops:

marzena - 2016-05-26, 21:48

WOW!!!!!!!!!!! :bigok
SZEJK - 2016-05-29, 12:20

Witam cię vlodo!!!!
Obserwuje twoją budowę kamperka i podziwiam tempo prac, pomysły na różne rozwiązania i jakość prac, pełny szacun dla Twoich umiejętności i Ciebie.
Trzymam kciuki za szybkie ukończenie budowy i do zobaczenia na trasie.
Nie może być inaczej jak :pifko dla ochłody i za całokształt. :shock:

wlodo - 2016-05-29, 13:45

Dzięki za dobre słowo...
No, już mnie nosi...wszyscy jeżdżą a ja nadal kleję te klocki... :(
A najgorsze przede mną ,cała elektryka...kto to ogarnie... :-/

kynios1 - 2016-05-29, 22:21

Służę pomocą
wlodo - 2016-05-29, 22:55

Ha,takiego pomagiera chętnie :brawo: tylko trochę duża odległość nas dzieli :placze2
kynios1 - 2016-05-30, 08:00

Na odległość też czasami można coś podpowiedzieć jak co to proszę pytać , elektryka to moja specjalność . pozdrawiam.
wlodo - 2016-05-30, 09:08

Dzięki,będę pamiętał :spoko
svenskurvensen - 2016-06-01, 00:19

Ja mam całą elektrykę zrobioną na:
link

Idealne rozwiązanie bo ogarnia ogrzewanie wody, ładowanie akumulatorów, poziom wody w zbiorniku, oświetlenie, zdalne sterowanie czym tylko chcemy przez sms, powiadomienia......
Wszystko sterowane i wyświetlane na jednym dotykowym wyświetlaczu. Sprawdza się już od 1,5 roku i zero problemów.
Jak coś to służę pomocą w tej elektryce.

wlodo - 2016-06-01, 09:22

Dzięki za chęć pomocy :wyszczerzony:
Na razie mechaniczne sprawy ogarniam,a ten horror z elektryką odciągam jak mogę...
Ale w końcu i na nią przyjdzie czas :zimno

svenskurvensen - 2016-06-01, 10:13

Oj z tym horrorem to lekko przesadziłeś ;) Kilka kabli kilka przekaźników kila wtyczek i bezpieczników doprawione piwem i już mamy komedię ;)
wlodo - 2016-06-04, 21:37

Montowałem dziś kominek na dachu :gwm
Użyty SIKA LASTOMER 710 czarny niestety,bo taki mi został od okien.
Przy oknach ,jak i tu,na płaskiej powierzchni ,schował się pod ramką i nie było problemu.
Na dachu jednak mamy przetłoczenia i tą dolinkę należy wypełnić.
Zrobiłem,ale...upaprany byłem ja,dach,wywietrznik i wszystko co się znalazło w okolicy... :evil:
Podpowiedzcie jak ten butyl się obrabia na "czysto" :shock:
grzegorzalex w swej relacji z przebudowy pokazał zdjęcie idealnie czystego okna wklejonego na dachu,jak to się robi?
A w poniedziałek drugi grzybek :confused

kynios1 - 2016-06-04, 21:49

wlodo, acetonem to można wyczyścić do czysta , szmatka aceton i wycierasz :spoko
wlodo - 2016-06-04, 21:55

Cytat:
acetonem to można wyczyścić do czysta

Niestety ,ale biały plastik grzybka mam teraz szary...
Aceton zmywa butyl z blachy z plastiku już nie do końca.
Ale, jak ładnie wyprowadzić spoinę,bo taka "mniej więcej" to mi się nie podoba :-P

voice - 2016-06-04, 22:33

wlodo napisał/a:
Cytat:
acetonem to można wyczyścić do czysta

Niestety ,ale biały plastik grzybka mam teraz szary...
Aceton zmywa butyl z blachy z plastiku już nie do końca.
Ale, jak ładnie wyprowadzić spoinę,bo taka "mniej więcej" to mi się nie podoba :-P


Włodo ja układałem rozpuszczalnikiem - palec w rozpuszczalnik i formujesz - układa się jak talala.

wlodo - 2016-06-04, 22:53

Próbowałem wygładzić również palcem z rozpuszczalnikiem,ale coś mi się mazało,brak wprawy :oops:
Może potrenuje na resztkach blachy ? :bajer
Fajny ten butyl,ale wkurzający bardzo :evil:

wlodo - 2016-06-09, 22:00

Drugi grzybek wklejony,nie tak jak bym chciał,ale cóż,czarny butyl do białego nie bardzo...
W łazience tylko maskowanie,przydał by się wentylatorek,ale jak go ładnie wstawić ?
W kuchni dziura w dachu mija się trochę z okapem kuchennym,więc trzeba to jakoś połączyć.
Moje rozwiązanie-kawałek prostokątnego kanału powietrznego i rura spiro 80-tka,wlot zamknięty filtrem tłuszczowym metalowym +dwa wentylatorki.
Mam nadzieję,że zapaszki będą na dachu :-P

willi7 - 2016-06-09, 22:18

ja z kolei zastanawiam się czy nie zastąpić typowego "grzybka" takim
http://www.jula.pl/catalo...oneczne-650053/
miałem taki na łodzi - zero wilgoci i całą zimę kręcił nawet pod plandeką (białą)

wlodo - 2016-06-09, 22:28

Też się zastanawiałem,ale gdzie tam powietrze wylatuje ?
piotr1 - 2016-06-09, 22:49

wlodo napisał/a:
Też się zastanawiałem,ale gdzie tam powietrze wylatuje ?


Na zewnątrz kampera :lol: :spoko

willi7 - 2016-06-09, 23:12

dodatkową zaletą jest brak konieczności jakiejkolwiek instalacji oraz otwór montażowy zbliżony do standardowego "grzybka"
Wadą jest trochę głośna praca - po trzech latach ciągłej pracy zaczął trochę hałasować i plastik trochę się brzydki zrobił, ale to inne warunki na łodzi niż w kamperze.
Są dostępne też bardziej wypasione ze zmianą kierunku nadmuchu i baterią, że pracuje również w nocy.
Mi wystarczała taka prosta wersja jak w Juli.

wlodo - 2016-06-13, 22:36

Z tą cholerną elektryką muszę się w końcu zmierzyć :gwm
Podpowiedzcie,jak macie albo jak powinno być z akumulatorami pokładowymi.
Tzn.gdzie je macie i jak schowane.
Planowałem w bagażniku pod łóżkiem,ale mnie tu jeden straszy wodorem itd. :-P
Czy należy je zabudować w szczelnej skrzyni z wentylacją ?

mrsulki - 2016-06-13, 23:11

wlodo napisał/a:
ale mnie tu jeden straszy wodorem itd
Nie słuchaj takich bajek. W wielu autach aku są wewnątrz i nic się nie dzieje. Jak chcesz mieć pewność podłączasz rurkę igielitową do odpowietrznika akumulatora (większość je ma)i pod samochód. Gazuje tylko przeładowany bądź uszkodzony akumulator. 90% kamperów tak ma i jeszcze nie słyszałem aby ktoś z tego powodu ucierpiał.
wlodo - 2016-06-19, 11:17

Pojechałem sprawdzić,te aku. które chcę kupić mają otwór do odprowadzania gazu,więc po kłopocie,nie będzie skrzyni :)
Miejsce do spania czas wystrugać.
Stelaż zastosuję taki regulowany,pomyślałem,że w sytuacji gdzie szybko śpimy na krzywym parkingu,to jest to najszybsze poziomowanie łózka :idea
Ściany wytapicerowane,powinno być przytulnie i miękko.
koder pytał(na 12 str.) o tylne wewnętrzne narożniki:
Cytat:
Nie bardzo potrafię sobie wyobrazić, jaką masz dalej wizję wykończenia tego.

No właśnie tak,wyprofilowane pianką i tapicerka :bigok
Drzwi wejściowe dostały wreszcie tapicerkę,cała sobota zabawy,ale już nie muszę na gołą blachę patrzeć.
Dzięki obrobieniu wnęk kuchnia ma już półeczki na zapasy,no i mini barek :szeroki_usmiech
Taki był plan od początku,mieć wszystko pod ręką przy pracy w kuchni.

toscaner - 2016-06-19, 12:34

Hehe, jak ja robiłem góry i doliny, to się niektórzy śmiali, że się pier..lę, a teraz jak widać każdy chce trochę więcej przestrzeni w ciasnej blaszance i kto może to dłubie, żeby zyskać te dodatkowe centymetry :bigok

Ale te kieliszki to Ci wylecą na zakręcie :spoko
Chyba, że planujesz lodówkę bez zamknięcia i już po prostu będziesz bardzo spokojnie jeździł coby browary z lodówki też nie wyleciały. :mrgreen:

wlodo - 2016-06-19, 13:22

To są dość duże wnęki,tam jest 13 cm,trochę można naładować.
Kieliszki dostaną zabezpieczenie,właśnie lodówka mnie męczy.
Jak ją zabezpieczyć żeby było ładnie i w miarę mało inwazyjnie. :roll:

Świstak - 2016-06-19, 14:54

Wykończenie blatu aluminium wzbudza moją głęboką zazdrość...
toscaner - 2016-06-19, 15:10

Ja miałem super zamknięcie - to samo co w szafkach. Pół roku wytrzymało czyli jakieś 180 dni jeżdżenia aż pewnego dnia wszystko wyleciało z lodówki na jednym rondzie jak wszedłem na trójce. Czyli skuteczne na taki okres. Ale to nie wina ronda, tylko tego, że już się obrobiły miejsca gdzie były wkręty.

Później po prostu kupiłem zasuwkę za 2 ojro w OBI i przywaliłem na dole lodówki i po prostu drzwi na czas jazdy blokowane są tą zasuwką. Od niemal roku działa bezawaryjnie. Nie ma szans żeby teraz ją wyrwało. Musiałaby chyba lodówka wypaść, ale jest przykręcona :bigok

mrsulki - 2016-06-19, 17:27

wlodo napisał/a:
,właśnie lodówka mnie męczy.
Jak ją zabezpieczyć żeby było ładnie i w miarę mało inwazyjnie. :roll:

Już o tym pisałem w innym temacie: dorabiasz taki sam uchwyt jak do górnego zawiasu tylko w miejsce bolca dajesz wkładany kołeczek bąź droższa wersja czyli zamiast kołeczka dokupujesz oryginalną blokadę standardowej lodówki kamperowej. Całość przykręcasz u góry po drugiej stronie zawiasu i tadam....... :bigok

wlodo - 2016-06-19, 18:11

No, u mnie nie tak tadam...
To rozwiązanie znam ,ale...
Ja w tym miejscu nam blat grubości tylko 10 mm i jak zrobię dziurkę 30 mm od brzegu to się to wyrwie razem z blatem :gwm
Zdecydowanie muszę się "łapać"do solidniejszych konstrukcji. ;)

mrsulki - 2016-06-19, 18:21

wlodo napisał/a:
Ja w tym miejscu nam blat grubości tylko 10 mm i jak zrobię dziurkę 30 mm od brzegu to się to wyrwie razem z blatem
Ale nie pisałem że drzwi masz mocować do blatu. Przypatrz się górnej krawędzi drzwi powinieneś w niej mieć w końcach dwa otwory do zawiasu jeden zajęty zawiasem właśnie a drugi wolny (opcja zmiany kierunku otwierania drzwi) i właśnie ów kołeczek właśnie w ten wolny otwór ma wchodzić.
wlodo - 2016-06-19, 18:29

Tak tak,rozumiem...jednak nie uśmiecha mi się robić dziury w blacie do wkładania tego kołeczka.
W końcu blat bywa mokry,czasami...a to jednak płyta,bardzo by się należało postarać z uszczelnieniem żeby po czasie nie spuchła.

mrsulki - 2016-06-19, 18:41

A to teraz ja kumam, znaczy się masz blat na styk z górą lodówki. No to może kątowniczek ameliniowy w którym wycinasz fasolki i przykręcasz pod blat w formie zasuwki.
vIrek - 2016-06-20, 11:18

Miałem zamontowany skobelek, który sprawdzał się gdy był zamknięty. Ale trzeba było o tym pamiętać i zdarzyło się parę razy zbieranie rzeczy z lodówki po dynamicznym przejechaniu ronda. No i po każdym ruszeniu dylemat: zabezpieczyłem drzwi lodówki czy nie zabezpieczyłem?
Wyrzuciłem skobelek i założyłem zworę elektromagnetyczną do drzwi. Uruchamia się po włączeniu zapłonu i trzyma z siłą 70 kg, taka
http://allegro.pl/scot-el...6280501684.html
Zwora zasilana jest przez przycisk rozłączny, żeby można było w trakcie jazdy otworzyć lodówkę.
Przy okazji założyłem też ledowe oświetlenie wnętrza lodówki bo nie było.
Polecam rozwiązanie ze zworą bo nie trzeba myśleć o zabezpieczaniu drzwi, a w czasie postoju nie utrudnia korzystania.

wlodo - 2016-06-20, 22:13

Dobry pomysł z tą zworą...pomyślę :-/ dzieki
toscaner - 2016-06-21, 00:56

vIrek świetny patent i stawiam piwo, bo miałem ten sam pomysł. Jednak w mojej lodówce ścianki są z cienkiego plastiku i niestety po wyrwaniu poprzedniego zamka ze śrubami właśnie na rondzie uznałem, że cokolwiek tam nie wkręcę od środka to po jakimś czasie i tak to wyleci. Musiałbym rozebrać obudowę lodówki - blachę i coś podłożyć za plastikiem. Za dużo roboty i olałem.
Jedynym rozwiązaniem był skobelek od zewnątrz.

Sprawdźcie czy lodówka nie ma ścianek z gównianego, cienkiego plastiku. Jeśli tak, to to i tak kwestia czasu. Chyba, że więcej śrub + jakiś klej.

vIrek - 2016-06-21, 07:59

Toscaner, masz rację, że jest problem z solidnym przytwierdzeniem zarówno samej zwory jak i blachy na drzwiach lodówki. Musiałem rozebrać poszycie drzwi i podkleić dodatkową warstwę PCV 2mm na całej powierzchni żeby było solidnie. Ale warto było bo przestałem myśleć o nie zabezpieczonych drzwiach lodówki.
toscaner - 2016-06-21, 09:59

A czyli ten sam problem. Mi właśnie już się nie chciało.
To w Z1 zostawiam zasuwkę. Przed ruszeniem i tak 99/100 sprawdzam check listę:

- pies jest? jest
- lodówka? jest (zamknięta)
- ręczny? jest (zwolniony)
- szafki pozamykane? tak
- zimą: panele leżą? leżą. Latem nie podnoszę.
Można jechać.

Po prawie roku bez ręcznego (ten elektryczny nie trzymał) i używaniu kamieni z Apenin w razie W, pierwszy dzień od założenia linki przejechałem pół miasta na ręcznym. :haha:
Dobrze, że w korkach a nie autostradą. :haha:
Byłem tylko zdziwiony, że jakoś silnik osłabł. :haha:
Drugie pół miasta studziłem hamulce. :haha:

Moja lista i tak jest uboga, bo nie mam anteny sat (niektórzy jeżdżą z postawioną :haha: ), schodka, markizy, żony. :haha:
Tak więc finalnie z lodówką nie ma problemu. Ten 1/100 jak zapomnę i ruszę, a jadę sam, to od razu szukam miejsca żeby się zatrzymać. Ronda tu w drugą stronę, więc już nic nie wypada. :haha:

SlawekEwa - 2016-06-21, 12:41

Lodówkę mam otwieraną do góry więc nawet nie zamknięta nie otwiera się na zakrętach :haha:
toscaner - 2016-06-21, 12:50

Taka na zakręty najlepsza :mrgreen:
Browary nie wylecą 100/100 :-P

wlodo - 2016-06-25, 21:56

No i skończyło się na zwykłej zasuwce :lol:
Przewierciłem narożnik drzwi i przykleiłem zasuwkę wystruganą na wymiar,powinna wystarczyć :roll:

willi7 - 2016-06-25, 22:23

często proste rozwiązania są najlepsze i najtrwalsze, może estetyka nie zawsze jest na najwyższym poziomie, ale będzie skuteczne !!!
Mavv - 2016-06-25, 22:48

Echhh, a u mnie w dalszym ciągu śrubka... Muszę poszukać czegoś ładniejszego, co by pasowało do mojej lodówki. Może zasuwka też da radę? :)
wlodo - 2016-06-28, 21:19

No to z kuchni na dach... :-P
Przykleiłem dziś trzy panele po 145 W.
Dach jest na tyle wygięty,że należy boki podnieść o 27 mm żeby na środku została szczelina 5 mm.
Profile alu.na końcach po 20 cm,na łączeniu 2 i 3 panela po 60 cm (tam jest zaniżenie dachu)
I teraz zagadka,czy sam Sikaflex 221 wystarczy,czy mocować jeszcze do dachu czymś ?

IAAN - 2016-06-28, 21:23

Nie chciał bym jechać za tobą jak to tylko przykleisz :zimno :czacha
piotr1 - 2016-06-28, 21:26

Ja kleiłem ale dla pewności dawałem blachowkręty nierdzewne :spoko :spoko :spoko
frólik - 2016-06-28, 22:15

Jeszcze lepszym rozwiązaniem będą nitonakrętki nierdzewne ale nie przelotowe.
Podczas zaciągania posmaruj otwory uszczelniaczem.
Elektrownia będzie niezła :mrgreen:

wlodo - 2016-06-28, 22:52

Cytat:
nitonakrętki nierdzewne ale nie przelotowe.

Tak,te by trzymały nieźle...tylko musiał bym znowu w sprzęt zainwestować :-/
Chcę dać nity 5 alu,po dwa na każdy narożnik.

toscaner - 2016-06-29, 00:09

Oczywiście, że jeszcze dorzuć jakieś wkręty. Ja mam na nitonakrętkach + sikaflex. 2 lata i zero przecieków. Trzyma wszystko jak trzeba. Nawet huragany toskańskie i szkockie przetrwały.

Jak tylko przykleiłeś na te kątowniczki to za mała powierzchnia dla tego sikaflexu.

silny - 2016-06-29, 06:04

sąsiad , ile dałeś za panel , bo moc dobra a w miare małe .ja mam 130 W a jakiś wielki
zbyszekwoj - 2016-06-29, 07:26

Ja tylko na klej, trzyma juz 3 lata, najwyżej zatrzyma się na przewodach :diabelski_usmiech
toscaner - 2016-06-29, 11:21

Zbyszek też na Sikaflex 221?
Bo piszesz klej, a 221 to bardziej uszczelniacz niż klej :-/

marcinPK - 2016-06-29, 12:59

u mnie na przyczepie, czyli blacha aluminiowa lakierowana, sam sikaflex po ok 4, może 5 latach zaczynał puszczać, na szarpniecie wszystko się odczepiło, teraz mam wszędzie wkręty, a skia tylko jako uszczelniacz...
zbyszekwoj - 2016-06-29, 13:56

toscaner napisał/a:
Zbyszek też na Sikaflex 221?
Bo piszesz klej, a 221 to bardziej uszczelniacz niż klej :-/


Dokładnie,w poprzednim miałem na te fajansowe narozniki i z primerem. Teraz bez primera tylko papierkiem przetarłem farbę. Tak samo kleiłem antene satelitarną, tu miałem wątpliwości bo mała powierzchnia, ale po roku sprawdzałem trzyma mocno i jedno i drugie.Przy dachu ameliniowym nie tak łatwo podjąć decyzję o dziurawieniu wkrętami. Ale jak ktoś ma wątpliwości to ja nie zachęcam.Proszę spytać tych co próbowali to odklejać :gwm

wlodo - 2016-06-29, 18:52

Klej od wczoraj trzyma na tyle dobrze,że można panele odkręcać od podpór.
Każda podpora dostała po dwa nity 5 mm inox na klej dla szczelności.
Myślę,że teraz mogę spać,a właściwie jeździć spokojnie.
Jak już to zamknąłem przerwę między 1 i 2 panelem,po co mam kopiec liści pod panelami wozić.
Wywiercona również dziura do kabelków.teraz tylko muszę jakąś płaską puszkę poszukać.
A w słoneczku z drobnymi chmurkami 31,3 V :)

kynios1 - 2016-06-29, 22:02

sikaflex 221 to bardziej uszczelniacz niż klej , przyklej to na sikaflex 252 jest nie do oderwania bez żadnych nitów czy śrubek , jeżeli ktoś nie wierzy zapraszam do mnie na próbę . :spoko
wlodo - 2016-06-29, 22:11

No taki miałem kupiony,widocznie jakieś błędne info z forum zczytałem :(
Myślę,że tu całą pracę wykonają nity,sika to dodatek i pomoc w ustawieniu całości :-/

Świstak - 2016-06-29, 23:48

Tak teraz patrzę na te panele i uświadomiłem sobie że warto by dorobić otwory wentylacyjne w bocznych profilach alu. Gdy panele są zamocowane pod kątem, powietrze samoczynnie cyrkuluje omiatając i chłodząc tył paneli. Przy poziomym mocowaniu tworzy się poduszka gorącego powietrza która ogrzewa panele od dołu zmniejszając ich wydajność i skracając żywotność. Przeróbka niewielka, ryzyko zadne, a zysk może być spory.

Ile płaciłeś za te paneliki?

Fanatyk - 2016-06-30, 00:23

30V na panelu to bez obciążenia rozumiem?
Sikaflex 221 nada się do zamocowania okna dachowego?

toscaner - 2016-06-30, 01:28

Okna dachowe jak najbardziej. Okno idzie na wkręty. Famma od zewnątrz inne od wewnątrz. Wtedy wystarczy uszczelniacz jak właśnie np. 221.
wlodo - 2016-06-30, 09:54

Cytat:
warto by dorobić otwory wentylacyjne w bocznych profilach alu.

:evil: już mnie stopy bolą od łażenia po drabinie,a tu znowu...
:idea dobry pomysł,mogę porobić otwory,tylko czy to będzie taki wymierny zysk?
Panele upolowane w lutym na allegro po 280 zł,120x80 cm.
Szukałem o takich wymiarach,gdyż jak widać,można je zamocować do pierwszych przetłoczeń na dachu i pokrywają całą dostępną długość dachu.
Zależało mi żeby nie były takie szerokie jak dach.
Dużo jest tych 164 cm,a to właśnie tyle co dach,i...moim zdaniem...wyglądało by nieciekawie :-/

wlodo - 2016-06-30, 21:02

Elektrownia na dachu to akumulatory do środka.
Dwa po 120 ah,dorobiłem im wanienkę,tak profilaktycznie.
Poduszka z kawałka gumy,mocowane przez podłogę na wylot.
Będą pod łóżkiem,więc wężyki do gazów również wyprowadzone pod podwozie.

Świstak - 2016-06-30, 22:38

Czy zysk - nie wiem, ale ostatnio rozmawiałem dłuższy czas z gościem zajmującym się zawodowo montażem elektrowni. Twierdzi że panele monokrystaliczne są wybitnie podatne na przegrzanie. Objawia się to m.in. zmianami kolorów - inna barwa w środku, inna na zewnątrz. Kolor to najmniejszy problem, utrata sprawności to już zupełnie co innego. Właśnie zdolność do wypromieniowywania pochłoniętego ciepła przez tył panela jest powodem dla którego coraz częściej tło do którego klejone są cele jest czarny, a nie biały. Biały niechętnie przyjmuje promieniowanie cieplne, ale i niechętnie to ciepło wypromieniowuje...
Tak więc jest szansa że tych kilka otworków da Ci dodatkowych kilka sezonów przy wysokiej sprawności.

wlodo - 2016-07-01, 09:17

To może do tego przewietrzania jakieś wentylatorki założę ? :idea
Komputerowe na zewnątrz się chyba nie nadają.
Są jakieś małe o małym zużyciu prądu,którym wilgoć nie zaszkodzi ?

Świstak - 2016-07-01, 22:12

To chyba przerost formy nad treścią. Grawitacja nas doskonale wyręczy, wystarczy tylko kilka otworów w bocznych ścianach, a różnica będzie bardzo znacząca.

Ależ Ci zazdraszczm tych cudeniek z nierdzewki...

wlodo - 2016-07-09, 21:49

To żadne cudeńka,to wygoda,nie ma papranie z farba :-P
Kabelki solarów wprowadzone do wnętrza przez puszkę el. 75 mm.
No i jak już łaziłem po drabinie to powierciłem te otwory wentylacyjne.
Znowu należy fabrykę poprawiać,kto tych projektantów zatrudnia :lol:

kynios1 - 2016-07-12, 23:59

kolego Wlodo

Takie małe spostrzeżenie dotyczące zbiorników szarej wody u Ciebie , chyba należało by te spusty z tych zbiorników zrobić klejone lub skręcane żeby się nie rozszczelniło na ulicy , taka wkładana kanaliza fi 32 jest dobra ale w domu a nie w samochodzie gdzie wszystko drga i nacisk wody jest cały czas , nie chciał bym być w Twojej skórce jak w Austrii lub innym kraju UE rozszczelni się ta instalacja kanalizacyjna i wyleci na autostradę lub inną drogę , 5tys Euro za akcję czyszczenia ulicy masz rachunek jak w banku i nikogo nie będzie interesowało że to tylko brudna woda , przeróbka na klejone lub skręcone koszt żaden a głowa spokojna .

wlodo - 2016-07-17, 21:05

Mam do założenia likszparę(listwę alu.do kedry)
Przykręcę ją śrubkami,ale jakim klejem dodatkowo ?
To się musi mocno trzymać,gdyż daszek będzie miał może ze 7 mkw,a to już jest ładny żagiel.
http://camperteam.pl/forum/viewtopic.php?p=239899

kynios1 - 2016-07-17, 22:11

sikaflex 252 klej plus śrubki będzie trzymać .
wlodo - 2016-07-17, 22:35

Został mi MAMUT ale nie wiem czy on jest taki mocny jak SIKAFLEX
voice - 2016-07-18, 22:45

wlodo napisał/a:
Został mi MAMUT ale nie wiem czy on jest taki mocny jak SIKAFLEX


Tym mamutem bym nie ryzykował. Normalnie to uszczelnia się butylem i przykręca na wkrety. Sam butyl mocno już trzyma. Pamiętaj, że śrubeczki nierdzewne, bo już się spotkałem, że ktoś przykręcił na zwykłe i po roku krety szlak trafił.

wlodo - 2016-07-18, 23:13

Tak tak,wkręty już mam,252 własnie zamówiłem,ta listewka musi się jednak dobrze trzymać.
Szkoda,że tych klei nie ma w sklepach (przynajmniej u nas) było by łatwiej i szybciej.

silny - 2016-07-20, 05:28

no tak , sika i inne kleje to to samo co klej do szyb samochodowych .

ja wszystko daje na samochodowy , troche primera , jak nie mam to delikatnie matuje i odtłuszczam .
a najwazniejdze że w każdym motoryzacyjnym kupisz za 20 zł. :spoko

wlodo - 2016-07-20, 08:38

Ten do szyb może i by się nadał,ale brudzi jak cho...a.
Robiłem nim grzybki,listwy i to takiej długiej nie zaryzykuję,pół auta upaprane :-P

wlodo - 2016-07-20, 22:14

:yay: Mam zimne :pifko ze słoneczka,mam zimne :pifko ze słoneczka... :yay:
Elektrownia poskładana,z solarów spływa ponad 80V,akumlatory się ładują,lodówka pracuje (zamrażalnik -20,reszta +3 st),duża wiertara też śmiga ,wszystko ze słoneczka!! :wyszczerzony:

wlodo - 2016-08-11, 09:17

Reszta elektryki ogarnięta,choć nie było łatwo.
Elektryk podłączył solary i...zniknął,zostałem sam z resztą,ale jakoś ogarnąłem.
Przegląd mi się skończył,a już jeździć trzeba.
To od razu zmiana na specjalny,i....JEST SPECJALNY KEMPINGOWY.
Ale nie tak różowo...
Nasi diagności podchodzą do zmiany ilości miejsc jak do jeża.
Szkoda przytaczać dyskusje,każdy ma swoją wiedzę i racje...
Nie mam czasu na długie batalie,na razie odpuściłem,jest tak jak był 3-osobowy.
Jak wrócę z wakacji to mogę się z nimi "potykać"

Świstak - 2016-08-11, 10:42

Twardy wydają na miejscu??? Fajna gmina!
SZEJK - 2016-08-11, 11:46

wlodo - super robota . :pifko
wlodo - 2016-08-11, 11:50

Cytat:
Twardy wydają na miejscu?

Takiej ameryki to raczej nigdzie nie ma,po tygodniu oczywiście :)

wlodo - 2016-08-12, 19:22

No i stało się,po przeszło rocznym zmaganiu z materią auto wyjechało na jazdę testową.
Nie za daleko,żeby w razie W jakoś wrócić...
Ochrzczony jak w tytule,pojechał i zatrzymał się nad jeziorem.
Teraz pokaże działanie całej" infrastruktury",mam nadzieję,że z sukcesem :)

toscaner - 2016-08-12, 21:03

Fajne uczucie po długim budowaniu "no wreszcie jadę" :mrgreen:
silny - 2016-08-12, 21:30

hej , to nie czasem Giewartów :?:
wlodo - 2016-08-12, 21:52

Trafiony....jak ma być niedaleko... :-P
voice - 2016-08-13, 09:47

toscaner napisał/a:
Fajne uczucie po długim budowaniu "no wreszcie jadę" :mrgreen:
Udanej pogody :) wiem jak to cieszy
Karas - 2016-08-13, 10:09

Ale już definitywnie skończony? U mnie leci 3 rok, i nie wiem kiedy koniec. Chyba nie chce mi się już :) :wyszczerzony:
toscaner - 2016-08-13, 11:29

Karas napisał/a:
Ale już definitywnie skończony? U mnie leci 3 rok, i nie wiem kiedy koniec. Chyba nie chce mi się już :) :wyszczerzony:


Bo za długo to trwa i może się zniechęciłeś.
Ja z przerwami budowałem z 7-8 miesięcy, a i tak w wakacje wkur..ło, że ja dłubię, a inni jeżdżą. Gdybym budował kilka lat, to też pewnie bym jeb..ął wszystkim i nie skończył.
Ale było minęło. Teraz tylko jeżdżę. Nie tylko w wakacje. :ok

Karas - 2016-08-13, 11:40

toscaner napisał/a:
Karas napisał/a:
Ale już definitywnie skończony? U mnie leci 3 rok, i nie wiem kiedy koniec. Chyba nie chce mi się już :) :wyszczerzony:


Bo za długo to trwa i może się zniechęciłeś.
Ja z przerwami budowałem z 7-8 miesięcy, a i tak w wakacje wkur..ło, że ja dłubię, a inni jeżdżą. Gdybym budował kilka lat, to też pewnie bym jeb..ął wszystkim i nie skończył.
Ale było minęło. Teraz tylko jeżdżę. Nie tylko w wakacje. :ok



Bo suma sumarum chciałem dołożyć szafkę nad blatem, zabudować klimę stacjonarną i zamontować okno z tyłu po prawej, ale przeszkadza mi prowadnica od drzwi.... i jakoś nie mogę się do tego zebrać :roll:

toscaner - 2016-08-13, 11:42

Każda wymówka jest dobra. Też chciałem mieć klimę a nie mam.
Bierz się do roboty i w drogę :spoko

Karas - 2016-08-13, 11:48

toscaner napisał/a:
Każda wymówka jest dobra. Też chciałem mieć klimę a nie mam.
Bierz się do roboty i w drogę :spoko


Tylko wkładając odsuwane okno z ducato, muszę albo naciąć prowadnicę i spróbować przykleić ją na okno, ewentualnie wzmocnić ją od dołu jakimiś małymi kątownikami, albo ją skrócić, tak że drzwi nie będą się otwierały do końca.

wlodo - 2016-08-13, 14:01

Jesteśmy po pierwszej dobie pobytu na dziko.
W nocy temp.na zewnątrz +12 st,w środku bez ogrzewania 24 st.
Rewelacja,ocieplenie na tyle trzyma ciepło,że nagrzane za dnia wnętrze + ciepełko od nas i jest super.
Solary to bajka,pracuje lodówka,oglądamy TV,używam laptopa,ładuje komórki ,świecą światła itd.a my w głuszy :lol:
Wyskakuje parę rzeczy do poprawki lub do zmiany i dobrze,bo po to był ten wyjazd.
Parę fotek ze środka...

wlodo - 2016-08-13, 19:19

Doczekaliśmy również pierwszego obiadu na łonie natury,pierwsze razy sa fajne :-P
Wojciechu - 2016-08-13, 19:37

Wygląd rewelacyjny - a te cymesiki - jak wbudowany TV, cz ten stolik zewnętrzny. Noo gratulacje. Polak potrafi :spoko
koder - 2016-08-14, 17:03

Ślicznie wygląda. Nie mogę się doczekać obejrzenia go na żywo.
silny - 2016-08-14, 22:25

napisz prosze o co chodzi z tymi pasami bezpieczeństwa na tylnych fotelach pod telewizorem :?:
mz3545 - 2016-08-14, 22:38

Bardzo ładnie wyszło czy kaseta od toalety wyjmowana przez bagażnik .
wlodo - 2016-08-15, 10:15

silny, Pasy są przykręcone do konstrukcji,która jest schowana w szafie.
Po przestawieniu ławki w pozycję"do jazdy"można się przypinać.
A kaseta,tak jest wyjmowana z bagażnika.
Generalnie na zewnątrz auta nie ma nic z typowych przyłączy,no może klapka od prądu,ale jej prawie nie widać :szeroki_usmiech

Świstak - 2016-08-15, 13:07

No, bracie... Zaszalałeś. Jakość wszystkich wykończeń - rewelacyjna. Masz fenomenalny warsztat. Serdecznie gratuluję.

A o tym stoliczku - nie przeszkadza przy otwieraniu drzwi?

wlodo - 2016-08-15, 15:22

Stolik jest za słupkiem drzwi,wiec przy otwartym można spokojnie drzwi otwierać.
ZEUS - 2016-08-15, 19:28

:brawo: :lol:

możesz podać wymiary łazienki? :)

CAPOMAN - 2016-08-15, 19:43

Widzę perfekcję wykonania.
Naprawdę z mojej strony Wielki szacunek dla Twojej osoby.
Wszystko wygląda wyśmienicie- tak jakbym oglądał autko katalogowe.
Gratuluję

wlodo - 2016-08-15, 20:02

ZEUS, 68x82
CAPOMAN, Dzięki,do katalogu daleko,zdjęcia trochę tuszują... :-P

ZEUS - 2016-08-15, 20:05

piękne dzięki... :) gdybyś jeszcze (w wolnej chwili) zrobił zdjęcie łazienki możliwie od góry w dół... chodzi mi o Twoje rozwiązanie podłogi/brodzika
silny - 2016-08-15, 20:14

sąsiad , coś mi się zdaje że jak obrócisz ławke to pasażer od okna nie ma co zrobić z nogami .

nie kłam bo jutro wjade na kawe i wszystko zdradze :haha:

wlodo - 2016-08-15, 20:27

ZEUS-zdjęcie mogę zrobi dopiero jak wrócę do domu,bo mi baterie w aparacie siadły,w środę.
Tam brodzik jest wyłożony płytkami :-P
silny, Pasażer ma miejsce na nogi-zaplanowane i działa :lol:

silny - 2016-08-15, 20:50

:spoko

nie lubię cię , zrobiłeś wszystko szybciej i lepiej niż ja .

zemszczę się :bukiet:

zadzwonie i wjade w wekend jak będziesz na miejscu bo bardzo mi się podoba twoja robota :spoko :pifko

ZEUS - 2016-08-15, 21:10

OK, zaczekam - chętnie obejrzę... :)
tom-cio - 2016-08-16, 17:22

Wlodo,no pelen szacun,wyszlo przepieknie.No i ten system obracania lawki,boski.Dalo by rady dowiedziec sie jak to wykonane i skopiowac delikatnie?Bo u mnie wlasnie te fotele drugiego rzedu teoche za duze i na postoju troche przeszkadzaja.A ze i tak przerabiac srodek mam zamiar delikatnie,to moze by tak je zaczac obracac..
mz3545 - 2016-08-16, 19:21

Co do toalety to wymiary co podałeś są jednej części druga to osobny prysznic jak mi się chyba wydaje
wlodo - 2016-08-16, 19:37

tom-cio, Dzięki,Kopiować możesz,tylko to trochę kowalsko-ślusarska robota :-P
Tam,pod spodem jest zbiornik 70L,z kątownika dorobiona klatka wokół niego o takich wymiarach żeby nie wystawała na przejście a na wysokość dociskała zbiornik do podłogi.
Góra klatki to profile kwadratowe 20x20 w miejscach gdzie są zawiasy od ławeczki.
Ławeczka od Citroena Berlingo "lekko" dopasowana do wymiarów(strona 19)
Nie jest to zbyt wygodne,bo ławeczkę należy przestawiać ręcznie w zawiasach,a swoje waży.
Mi nie zależało specjalnie na ustawieniu "do jazdy"raczej na jej praktycznym wykorzystaniu.
Ta opcja "salonowa" jest ustawieniem najbardziej pożądanym i właśnie się sprawdziła na 200%
Mogę ją modyfikować jeszcze bodajże na 8 czy 9 sposobów otrzymując różne mozliwosci wykorzystania :wyszczerzony:

wlodo - 2016-08-16, 19:41

mz3545, Nie, w tych wymiarach jest wszystko,WC,umywalka,prysznic.
WC i umywalka chowają się pod łózkiem i zostaje pusta przstrzeń na wzięcie prysznica :wyszczerzony:

mz3545 - 2016-08-16, 19:45

miło słyszeć ze to jedno pomieszczenie. Wydawało mi się ze w trakcie budowy były 3 płyty pionowe czyli dwa pomieszczenia chętnie zobaczę tez więcej fotek z toalety. Toaleta to najtrudniejszy temat w małym kamperze
mz3545 - 2016-08-16, 19:47

Co się znajduje miedzy toaleta a ławka
wlodo - 2016-08-16, 19:56

Cytat:
Co się znajduje miedzy toaleta a ławka

O jakiej ławce piszesz?

mz3545 - 2016-08-16, 20:06

Mam na myśli 2 rząd siedzeń . Może złudzenie optyczne spowodowało ze wydawało mi się ze to jest tak długie pomieszczenie ze jest osobny prysznic ,może to lustro to spowodowało
wlodo - 2016-08-16, 20:28

mz3545,
Str.18 zarys łazienki i szafy
Str.19 ściany
Str.24 kotłownia w dolnej części szafy
Jutro pstryknę zdjęcia 8-)

mz3545 - 2016-08-16, 20:43

Tak o tym pomieszczeniu pisałem faktycznie na stronie 19 wspominasz ze to szafa
tom-cio - 2016-08-17, 14:44

A,czyli Tobie tez sie automata nie udalo,szkoda...Bo ja tez roznych schematow narysowalem i za cholere nie umiem automata wymyslic.Najblizej mi bylo do obrotnicy wysuwanej na dwoch profilach kwadratowych w przod siedzenia kierowcy i wtedy obrot lawki.No i moja lawka,a w sumie dwa fotele z bmw maja 116cm szerokosci,wie dosc sporo zajmuja miejsca,myslalem ,ze opracowales automat.Dzieki za odpowiedz,natomiast noge od stolika juz zaczalem kopiowac :mrgreen:
wlodo - 2016-08-17, 16:59

Cytat:
natomiast noge od stolika juz zaczalem kopiowac

Tylko mocowanie pod stolikiem zrób w 1,3 dł.blatu,wtedy blatem w każdy kąt wejdziesz :bigok

wlodo - 2016-08-17, 21:21

ZEUS-obiecane zdjęcia łazienki:
Brodzik jest zrobiony z normalnych płytek gresowych :oops:
Trochę ważą,ale są odporne na wiele,a tam się jednak w butach wlatuje...
Ubikacja i półeczki są zasłaniane na czas kąpieli zwijaną roletą.
Prysznic z baterii termostatycznej-bezproblemowo zdał egzamin.

ZEUS - 2016-08-17, 21:57

Pięknie dziękuję, wyszło Ci super ... raz jeszcze gratuluję pomysłu i wykonania :)
Fanatyk - 2016-08-17, 23:52

Porządne wykonanie, gratuluje. Mnie zaciekawił patent chowanej toalety. To jedzie jak półeczka? Nie ma problemu z zapaszkami pod łóżkiem?
wlodo - 2016-08-18, 09:10

Cytat:
To jedzie jak półeczka? Nie ma problemu z zapaszkami pod łóżkiem?

Toaleta jest przykręcona do małej sklejki i jeździ na prowadnicach kulkowych.
Ponieważ musi przejechać nad brzegiem brodzika i w pełnym wysuwie wisiała by w powietrzu,musi mieć z przodu podpórkę.
Byliśmy dopiero 3 dni na wyjeździe testowym,na razie nic nie pachniało ;)

paos - 2016-08-18, 09:38

Bardzo ladnie to wszystko wyszlo i gratuluje projektu :)
Wojciechu - 2016-08-18, 14:00

wlodo - gdyby był konkurs na najładniejszego własnoręcznie robionego kampera lub jakieś inne naj.....To miałbyś mój głos. Kamper wygląda rewelacyjnie i co najważniejsze jest dopracowany w szczegółach. Jeszcze raz geratulacje.

Może warto taki konkurs ogłosić - np. w ramach corocznych CT - imków. :spoko

wlodo - 2016-08-19, 20:52

prof-os, Dzięki,zdjęcia trochę retuszują,ale...ja jestem zadowolony...prawie :-P
Poprawki po wyjeździe testowym:
Webasto startowało i się wyłączało-winny długi przewód o zbyt małym przekroju,spadek do 9,5V.
Założyłem 2x4 mmkw. i...chula aż miło,kilka minut i woda jak na foto :mrgreen:
Przepuszczał mi wodę gwint na butelce ciśnieniowej instalacji wodnej.
No tak na szybko to się takiego zbiorniczka nie znajdzie,znowu trzeba rzeźbić ;)
Miałem kawałek rury-to i po kłopocie,jest 3x taki jak oryginał. :)
Auto siedziało na odbojach i trochę trzęsło-więc poduchy do założenia.
Zmagania z montażem ze 2 godziny,auto ,przy 2 atm.poszło(mierzone na wysokości koła)o 5 cm.
No teraz to już mnie 16" czekają :-P

Świstak - 2016-08-19, 21:04

wlodo napisał/a:
winny długi przewód o zbyt małym przekroju,spadek do


:chytry

wlodo - 2016-08-29, 17:43

Ta elektryka mnie wykończy... :-P
Siedzimy już tydzień w krzakach nad różnymi jeziorami...
Dotychczas,pełnia szczęścia,domowa lodówka,TV,laptop,światło itd.bez problemu ze słoneczka :mrgreen:
Aż tu przedwczoraj przetwornica nie wyłącza swego wentylatora przez całą noc.
A w nocy tylko lodówka co jakiś czas...
W dzień to samo,w momencie załączenia lodówki jej wentylator pracuje na max.po wyłączeniu się lodówki na mniejszych obrotach.
Mamy temp.30 st.w dzień,ale w nocy 14,więc powinna się schłodzić.
Zadzwoniłem do Volta ,że wentylator cały czas pracuje.
Odpowiedź:Przetwornicę nie podłącza się do tych akumlatortów do których jest podpięty regulator ładowania z solarów. Jest to galwaniczne podłączenie dwóch urządzeń i regulator może uszkodzić przetwornicę.
No to pi............ do jakiego zastosowania jest taka przetwornica jak nie do tego????

toscaner - 2016-08-29, 19:04

Dlatego powtarzałem już wielokrotnie, że Volt to pomyłka. Szkoda, bo polskie, no ale nie wyszło i to się nie nadaje do kamperów.
Miałem na testy na miesiąc i pozbyłem się i nie chcę tego widzieć więcej w żadnym moim kamperze. Chyba, że zainwestują w aluminium i rozwiążą problem z głośną pracą. No i o problemie z regulatorami to już nie wspomnę. Bo samym tym już się eliminują żeby kupować to do kamperów, łodzi itd.

wlodo - 2016-08-29, 19:20

OK,mi nie zależało co kupię,miało uciągnąć lodówkę i resztę...
Czytałem Twoja budowę,była jakąś inspiracją,pisałeś,że przetestowałeś Volta a następnie jakiegoś chińczyka.
I tyle,opis rozmył się na tym,że tego drugiego modelu to pewnie już nie produkują.
Nie mając wiedzy,doświadczenia,ani innej pomocy,zdecydowałem się na ten model.
No i teraz mam kukułcze jajo!!!

toscaner - 2016-08-29, 23:27

No ja też nie wiem co teraz bym kupował do kolejnego kampera :(
Nawet dziś rozmawiałem z kimś z CT bo mu Volt się zdymił i co doradzić, co kupić. Na allegro tylko Volt chyba rządzi. Ja bym brał coś z Ebay, coś ciężkiego. Bo to znaczy, że ma radiatory, a nie wiatraczki z suszarki do włosów. Przy dużych mocach więcej aluminium do chłodzenia to nie wada.

Darek Szczecin - 2016-08-29, 23:42

Volt jest dziwny. Ja mam pro sinus 2000/4000 niby potwór a potrafi zdechnąć jak odpalam ekspres 1500 W . Napięcie na akku ok powyżej 12V Kable 25mm² , a ten zapiszczy i zdycha. Choć są dni że działa poprawnie. Może też go zepsułem solarami
CORONAVIRUS - 2016-08-29, 23:49

W moim kamperze mam Volta 600 W od 5 lat ... nie mam zastrzeżeń , duperele napędza , nawet bramę dwuskrzydłową posesji otwiera jak elektrownia strajkuje :) z gwoździem zamiast bezpiecznika ale daje radę .

Miesiąc temu zakładałem do innego auta Volta 1000 W i po wyjęciu z kartonu nawet nie zagadał :(
Jeszcze solary nie były zamontowane .
Zadzwoniłem do Sopotu gdzie to składają to pierwsze pytania sugerowały uszkodzenie ze względu na solar ...jak się dowiedzieli,ze solarów nie ma to zawiozłem i za 2 dni odebrałem sprawny ...smiga jak złotko już z solarami 200W . Ładuje aku do pontonu, aku do rowerów i zasila gniazda w kamperze ...nie mam zastrzeżeń .

Edpe2000 - 2016-08-30, 00:09

Mój Volt 1500/3000 startuje grzałke ok 2kW, pilarke elektryczną 1600W i chodzi na solarach cały czas. Jego chłodzenie pozostawia wiele do życzenia ale jak sie tylko gwarancja skończy to go stuninguje :wyszczerzony:
Darek Szczecin - 2016-08-30, 01:10

O kurczę. To wychodzi na to że każdy ma takiego Volta na jakiego zasłużył :szeroki_usmiech
oldarcher - 2016-08-30, 08:29

a co z tymi Techtron-ami?
Skoro Volty to loteria albo wymagają na wejściu tuningu.

wlodo - 2016-08-30, 09:31

Cytat:
Zadzwoniłem do Sopotu gdzie to składają to pierwsze pytania sugerowały uszkodzenie ze względu na solar

No to ja tu coś nie rozumiem...
Produkują przetwornice których nie można montować w kamperach,gdzie aku są ładowane ze słońca?
To mam ładować aku z sieci i potem znowu 230v odzyskiwać przez przetwornicę?
To jakaś durnota!
I co,stracę gwarancję i mi tego nie naprawią gwarancyjne bo aku był ładowany z solarów?
No normalnie ,trzymajcie mnie bo nie wytrzymam... :evil:

silny - 2016-08-30, 18:45

Włodek , na logikę , co za prąd produkuje solar którego nie przyjmuje Volt :shock:

-pierwsza bramka to regulator

-druga AKU które ten prąd prosuje i stabilizuje.

łapią się każdej okazji żeby zbyć reklamacje...... :evil:

tak mnie postraszyliście że włączałem przetwornice tylko jak byłem w kamperze :lol: serio, dobrze że wszystko mam na gaz , 230 tylko na zbytki :-P

toscaner - 2016-08-30, 18:46

Dlatego od roku nie polecam, a wręcz odradzam tą markę. A u mnie to rzadkość, bo z reguły staram się polecać polskie produkty jeśli oczywiście w podobnej cenie są lepsze. Ostatnimi laty niestety cena podobna a jakość marna. Czy to elektronika, czy polskie żarcie. :?
Kupiłem parę lat temu prostownik "made in Poland" a w środku elementy elektroniczne lutowane jakby przez jakiegoś praktykanta, a elementy klejone klejem na gorąco do ścianek. Nosz k... mać. Ponad 100 kosztował.
I miał być 12A, a dawał z 4-6A. Próbowałem z niego wycisnąć więcej to przy 10A trafo się zaczynało topić. :gwm

wlodo - 2016-08-30, 18:58

toscaner, To ja może się jej pozbędę?
Tylko napisz co mam kupić? :shock:

toscaner - 2016-08-30, 19:06

Wydłubię tą moją koło weekendu, jak Ci się nie śpieszy i pstryknę fotkę co to jest i może na ebay kupi jeszcze. Niestety jest zabudowana i napisami w drugą, więc nie zobaczę.
Volt ważył z 3kg, a ta moja ok. 6kg, no i na niej już chyba wszystko uruchamiałem. Do 200-300W obciążenia, to nawet wiatraki nie kręcą na minimum. Absolutna cisza i ponad 2 lata z solarami i dwoma regulatorami + PMW ładowarki mojej produkcji. Zero problemów.

No ale przed weekendem nie będę miał niestety czasu. :roll:
Otwieram jeszcze drugą firmę na dniach, więc urwanie dupy :-/
Przypomnij przed na PW. :mrgreen:

joko - 2016-08-30, 19:22

Trochę ściema z tymi solarami, bo nie za bardzo widzę powód dlaczego regulator miałby uszkodzić przetwornicę .
U mnie jest w tej chwili 430W solarów i dwa regulatory. 130W ładuje silnikowy i zabudowę , a 300W z MPPT tylko zabudowę . Mam VOLTA 1500/3000 , którego regularnie od dwóch lat obciążam ekspresem 1350W, odkurzaczem 1200W czy suszarką 1000W i nigdy nie miałem z tym problemów .
Coś mi się zdaje, że problem jest z jakością produkcji a nie samą konstrukcją przetwornicy.
Jak widać jedni używają i chwalą a inni mają problemy.

MAWI - 2016-08-30, 19:27

Ja wymieniłem cztery przetwornice wątpliwej jakości w ciągu trzech miesięcy.Teraz ma piątą od kilku lat i działa bez zarzutów .Tej samej firmy .Jak trafisz. :shock:
wlodo - 2016-08-30, 19:40

toscaner, Nie sieszy mi się,jesteśmy w trasie,jedziemy na zlot do Radawy,na spokojnie....
MAWI, Jeżeli tyle nawymieniałeś,to podpowiedz jak z nimi rozmawiać żeby się na mnie nie wypieli(może być na pw )

MAWI - 2016-08-30, 20:05

Po prostu zwracałem aż do skutku. Ostatnim razem powiedzieli że to ostatni raz i potem tylko zwrot kasy. Pewnie tą ostatnią posprawdzali ze wszystkich stron. Teraz wiem ,że te awarie były z mojej winy i sam bym je naprawił . Po prostu padał bezpiecznik ,taki jak w samochodzie ,ale bez gniazda tylko lutowany.(cała przetwornica to chińczyk). Awarie powodował źle skonstruowany układ elektryczny ,który po podłączeniu kampera do sieci ,miał odłączać przetwornicę .I odłączał ale ułamek sekundy za późno i po takich kilku razach padała przetwornica. Tak teraz myślę ,że to mógł być ten powód .Jak poprawiłem układ ,prolem znikł.
wlodo napisał/a:
jak z nimi rozmawiać

Odsyłasz z fakturą lub paragonem ,aż do końca okresu gwarancyjnego. Miło nie było.

tom-cio - 2016-08-30, 20:16

Mawi,toć ja zdymilem dwa volty dokladnie tak samo ,tylko u mnie elektroniki nie bylo a dwa heble,jeden zalacza 230z sieci a drugi z przetwornicy.i zawsze po pijoku napstrykalem i szlak przetwornice trafial.Teraz mam trzecia :mrgreen: i juz hebelkami po pijaku pstrykac przestalem,kurde a glupi bylem bo nie reklamowalem,wiedzac ze moja wina.Dwie spalone w garazu leza...
MAWI - 2016-08-30, 20:28

Gdybym wtedy miał ta wiedzę pewnie też bym się wstydził . A tak waliłem na pewniaka ,że gów..o sprzedają . Potem było mi głupio . Ale tak naprawdę to gów..o sprzedają i dałem sobie na luz.
koder - 2016-08-30, 20:39

silny napisał/a:
łapią się każdej okazji żeby zbyć reklamacje
joko napisał/a:
Trochę ściema z tymi solarami, bo nie za bardzo widzę powód dlaczego regulator miałby uszkodzić przetwornicę .

Całkowita zgoda.

Wlodo - z opisanych objawów, to się jej radiator odkleił/odczepił albo czujnik temperatury odpadł. Sprawdź organoleptycznie (tj. przez przyłożenie ręki na obudowę i w okolice wylotu powietrza), czy nie jest jakoś strasznie gorąca (zgaduję, że nie).

wlodo - 2016-08-30, 20:52

koder, Tak,masz rację,obudowa jest zimna,powietrze wylatuje chłodne...
Jutro sprawdzę czy mogę ją rozkręcić bez utraty gwarancji i zajrzę do środka :shock:

silny - 2016-08-30, 21:03

wlodo , pożycz /kup chćby najprostszy pirometr , grosze a nieraz przydatny a tutaj bez dotykowo mógłbyś wiele ustalić :spoko
toscaner - 2016-08-30, 21:07

Wlodo, rozkręcając teoretycznie tracisz gwarancję, ale jak plomb nie ponaklejali, to delikatnie żeby śrub jakoś widocznie nie podrapać. Śrubokręt przez folię, albo miękki papier.

Koder, jeśli ta przetwornica to ten sam model, której ja się pozbyłem, to ona nie ma radiatorów na obudowie. Wklejałem fotki. Małe radiatorki na płycie + głośno szumiące wenty. Zero połączenia z obudową coby ciepło przekazywało na nią.

Darek Szczecin - 2016-08-30, 21:27

A jakie macie pomysły jak mi Volt 2000/4000 wyłącza się przeciążeniowo przy poborze 1500W ?
mrsulki - 2016-08-30, 21:32

Darek Szczecin napisał/a:
jakie macie pomysły jak mi Volt 2000/4000 wyłącza się przeciążeniowo przy poborze 1500W

zmierz pod obciążeniem napięcie na wejściu czy nie spada za bardzo.

Darek Szczecin - 2016-08-30, 21:56

mrsulki napisał/a:
Darek Szczecin napisał/a:
jakie macie pomysły jak mi Volt 2000/4000 wyłącza się przeciążeniowo przy poborze 1500W

zmierz pod obciążeniem napięcie na wejściu czy nie spada za bardzo.
. Sprawdziłem odkurzacz 1800W startuje po sekundzie zapala się dioda protect i wyłączenie, startuje ponownie i chodzi spokojnie, napięcie na wejściu stabilizuje się na poziomie 11,7V kable 25mm² lekko ciepłe. Ekspres pewnie zmienia obciążenie kilka razy i dlatego wywala, spróbuje jeszcze pociągnąć drugą parę kabli zasilających
toscaner - 2016-08-30, 22:49

Volt ma gówniano rozwiązane przyłącze kabli, a w środku kable już nie takie grube.
Już pisałem kilka razy, że odkręcając kable do Volta jeśli ruszymy kablem a nie samą śrubą zaciskającą, to luzujemy tym samym nakrętkę wewnątrz przetwornicy i połączenie słabnie i piszczy. Spadki na złączu. To oczywiście po wykluczeniu już zewnętrznych problemów.
No ale swoją drogą trochę lipa kable 25mm2 do przetwornicy 2000/4000W, która w impulsie (4000W) jest zdolna pobrać z wyliczenia okolice
350A z aku. 25mm2 to przy stałym prądzie ok. dla ok. 170-180A. Powyżej wiadomo co.
Ja bym dawał do takiej min. 35mm2 czy coś w okolicach.
A i pytanie ile tych Ah tam masz, bo 350A, tyle to nawet mój rozrusznik nie bierze.
25mm2 to ja mam dla 1500/3000W i rzadko podłączam coś większego niż 1200W. Nic się nie grzeje, ani nawet nie jest lekko ciepłe.

Darek Szczecin - 2016-08-30, 23:03

Mam 230 Ah AGM nówka sztuka, kable do przetwornicy zdubluję i będzie w sumie 50mm², rozkręcę Volta i popatrzę czy w środku wszystko styka
mrsulki - 2016-08-30, 23:31

Darek Szczecin napisał/a:
odkurzacz 1800W startuje po sekundzie zapala się dioda protect i wyłączenie, startuje ponownie i chodzi spokojnie
A to nie jest przypadkiem tak że przy tym drugim odpaleniu przetwornica rusza softstartem i dla tego się już nie przeciąża.
Darek Szczecin - 2016-08-31, 10:02

Wszystko się zgadza, drugi start jest soft. Tylko czemu przy obciążeniach poniżej nominalnej mocy ta przetwornica tak głupio się zachowuje. Przy uruchamianiu odkurzacza, sprężarki czy fleksa takie zachowanie przetwornicy jest akceptowalne. W przypadku odpalania ekspresa ciśnieniowego mielącego, gdy wykonuje on całą procedurę startową jest wkurzające. Coś mi się wydaje że ten parametr mocy 2000/4000 w Volcie ustalony jest na siłę. Wiedząc jakie obciążenia będę stosował nie kupiłem 1500/3000 tylko o 600 pln droższy model 2000/4000 żeby nie było na granicy. A i tak dupa.
mrsulki - 2016-08-31, 11:12

Druga sprawa to jaki tak naprawdę prąd przy starcie ciągnie ekspres??? Te 1500W to już w trakcie pracy może mieć.
Darek Szczecin - 2016-08-31, 12:05

Też o tym myślałem, podłączę ekspres przez taki watomierz co się w gniazdko wtyka i zobaczę, mam też jeszcze takie mieriniki cęgowe i to kilka modeli ale nie ogarniam jak to działa
koder - 2016-08-31, 13:09

toscaner napisał/a:
Koder, jeśli ta przetwornica to ten sam model, której ja się pozbyłem, to ona nie ma radiatorów na obudowie. Wklejałem fotki. Małe radiatorki na płycie + głośno szumiące wenty. Zero połączenia z obudową coby ciepło przekazywało na nią.



Masz może większą rozdzielczość? Staram się wywnioskować, gdzie toto będzie miało czujnik temperatury.

koder - 2016-08-31, 13:15


Trzeba by sprawdzić temperaturę radiatorów 1,2,3 i sprawdzić, które z coolerów pracują. Czy tam jest czujnik temperatury na płycie, czy na kablu, wsunięty w żeberka? Jak są zamocowane radiatory? Możliwe, że się któryś po prostu obluzował. Tyle mogę na szybko wymyślić.

wlodo - 2016-08-31, 14:12

Właśnie miałem wstawić zdjęcia,ale już nie potrzeba...
Wymontowałem,odkręciłem spód...
Pracuje cały czas wentylator nr 3,z różną prędkością,zależną od obciążenia.
Bez ociążenia wolniej,ale stale i na tyle głośno,że go słychać i w nocy przeszkadza,muszę ją wyłączać.
Do jego radiatora z tył jest coś przyklejone z dwoma kabelkami,myślę,że to czujnik temp.i się nie oderwał.
Tak na oko :-P to nic nie widać,co by się usmażyło.
Musi się przejechać do Sopotu.

koder - 2016-08-31, 14:15

wlodo napisał/a:
Pracuje cały czas wentylator nr 3,z różną prędkością,zależną od obciążenia.

A radiator 3 się grzeje?

wlodo - 2016-08-31, 14:43

Już poskręcałem i zamontowałem na płytę :oops:
Temp.nie sprawdzałem,ale jak on ma być ciepły jak w nocy 10 st.a z obciążenia tylko lodówka,może raz/h i to przez kilka minut.

toscaner - 2016-08-31, 18:06

koder napisał/a:

Obrazek
Masz może większą rozdzielczość? Staram się wywnioskować, gdzie toto będzie miało czujnik temperatury.


Gdzieś mam :mrgreen:
Jak znajdę to wrzucę full. :ok

toscaner - 2016-08-31, 18:11

Wlodo faktycznie, Volt ma głupi miekki start za drugim razem. Zapomniałem.
Mój chinol ma miękki od razu. Po prostu jest obciążenie np. odkurzacz czy szlifierka, to bez jakiś głupich restartów, pikań i startów za drugim razem, po prostu włączam taki odkurzacz (se kupiłem właśnie) czy inną kątówkę i startuje z wolnych od razu.
Ciekawe czy takim głupim podwójnym startem nie uszkodzi kiedyś niektórych urządzeń w ten sposób. Np. jakiegoś drogiego ekspresu do kawy.

vIrek - 2016-08-31, 19:39

Mam Volta 1500/3000 kupionego jakieś 2 lata temu. Nie wiem czy to jest miękki start, ale jak włączam np. szlifierkę to startuje powoli z wolnych obrotów (nie zrywa jak przy podłączeniu do sieci). Z wiertarką czy małym dremelkiem jest to samo i nie za drugim razem po restarcie, ale zawsze.
kynios1 - 2016-08-31, 21:49

Darek Szczecin napisał/a:
Volt jest dziwny. Ja mam pro sinus 2000/4000 niby potwór a potrafi zdechnąć jak odpalam ekspres 1500 W . Napięcie na akku ok powyżej 12V Kable 25mm² , a ten zapiszczy i zdycha. Choć są dni że działa poprawnie. Może też go zepsułem solarami


Darek przewody 25mm2 na obciążenie ok 120Amper to stanowczo za mało , co z tego że na aku masz 12V jak już na przetwornicy pewnie poniżej 10V przy takim obciążeniu , zmień na minimum 50mm2 i będzie ok .

kynios1 - 2016-08-31, 21:54

wlodo napisał/a:
Ta elektryka mnie wykończy... :-P
Siedzimy już tydzień w krzakach nad różnymi jeziorami...
Dotychczas,pełnia szczęścia,domowa lodówka,TV,laptop,światło itd.bez problemu ze słoneczka :mrgreen:
Aż tu przedwczoraj przetwornica nie wyłącza swego wentylatora przez całą noc.
A w nocy tylko lodówka co jakiś czas...
W dzień to samo,w momencie załączenia lodówki jej wentylator pracuje na max.po wyłączeniu się lodówki na mniejszych obrotach.
Mamy temp.30 st.w dzień,ale w nocy 14,więc powinna się schłodzić.
Zadzwoniłem do Volta ,że wentylator cały czas pracuje.
Odpowiedź:Przetwornicę nie podłącza się do tych akumlatortów do których jest podpięty regulator ładowania z solarów. Jest to galwaniczne podłączenie dwóch urządzeń i regulator może uszkodzić przetwornicę.
No to pi............ do jakiego zastosowania jest taka przetwornica jak nie do tego????




Niestety Vlodo kupiłeś przetwornice która nie będzie pracowała z solarami , i nawet jeżeli Ci naprawią za chwilę będzie taki sam efekt i znowu pojedzie do naprawy itd ...... , ten typ tak ma .

Karas - 2016-08-31, 22:00

Pewnie z 90% przetwornic działa z solarami. A to ich wymysł, że to powód. U mnie lata to z 310W bez problemu. Wentylatory chodzą, ale mam ją tak zabudowaną, że jest praktycznie nie słyszalna.

Stara wersja niestety poszła się je... , ale w niej wentylatory nie chodziły cały czas.

Darek Szczecin - 2016-08-31, 22:34

kynios1 napisał/a:
Darek Szczecin napisał/a:
Volt jest dziwny. Ja mam pro sinus 2000/4000 niby potwór a potrafi zdechnąć jak odpalam ekspres 1500 W . Napięcie na akku ok powyżej 12V Kable 25mm² , a ten zapiszczy i zdycha. Choć są dni że działa poprawnie. Może też go zepsułem solarami


Darek przewody 25mm2 na obciążenie ok 120Amper to stanowczo za mało , co z tego że na aku masz 12V jak już na przetwornicy pewnie poniżej 10V przy takim obciążeniu , zmień na minimum 50mm2 i będzie ok .


Kable oczywiście zdubluje i będzie w sumie 50mm², ale to nie jest powód dziwnego zachowania, mierzyłem pod obciążeniem 1800W na zaciskach przetwornicy jest 11,7V. Problem w tym że ten model przetwornicy pierwsze załączenie ma na ostro, potem jest pikanie wyłącza się i samoczynnie restartuje się już miękko i chodzi bez problemu. Po prostu ten model nie nadaje się do mojej fanaberii w kamperze czyli dużego mielącego ekspresa który co chwile zmienia obciążenie, bo raz grzeje potem podgrzewa, dogrzewa pompuje tłoczy i mieli. pomiary jeszcze wykonam, ale chyba żeby mieć tą fanaberię to będę musiał zmienić przetwornicę i zostaje mi już chyba tylko to http://allegro.pl/przetwo...4766056857.html którym zastąpie to co mam czyli to http://allegro.pl/przetwo...5629091935.html

kynios1 - 2016-09-01, 19:54

Darek Szczecin napisał/a:
kynios1 napisał/a:
Darek Szczecin napisał/a:
Volt jest dziwny. Ja mam pro sinus 2000/4000 niby potwór a potrafi zdechnąć jak odpalam ekspres 1500 W . Napięcie na akku ok powyżej 12V Kable 25mm² , a ten zapiszczy i zdycha. Choć są dni że działa poprawnie. Może też go zepsułem solarami


Darek przewody 25mm2 na obciążenie ok 120Amper to stanowczo za mało , co z tego że na aku masz 12V jak już na przetwornicy pewnie poniżej 10V przy takim obciążeniu , zmień na minimum 50mm2 i będzie ok .


Kable oczywiście zdubluje i będzie w sumie 50mm², ale to nie jest powód dziwnego zachowania, mierzyłem pod obciążeniem 1800W na zaciskach przetwornicy jest 11,7V. Problem w tym że ten model przetwornicy pierwsze załączenie ma na ostro, potem jest pikanie wyłącza się i samoczynnie restartuje się już miękko i chodzi bez problemu. Po prostu ten model nie nadaje się do mojej fanaberii w kamperze czyli dużego mielącego ekspresa który co chwile zmienia obciążenie, bo raz grzeje potem podgrzewa, dogrzewa pompuje tłoczy i mieli. pomiary jeszcze wykonam, ale chyba żeby mieć tą fanaberię to będę musiał zmienić przetwornicę i zostaje mi już chyba tylko to http://allegro.pl/przetwo...4766056857.html którym zastąpie to co mam czyli to http://allegro.pl/przetwo...5629091935.html



Ja mam to 2000W :
http://techtron.pl/p2623,...olt-polska.html

śmiga aż miło , polecam z czystym sumieniem kupiłem u niego za 1600zł . jak by ktoś chciał jakies info o tym POWER SINUS to pytać posiada bardzo wydajną ładowarkę akumulatorów . Jedyna wada to Waga i gabaryt , reszta jest ok

wlodo - 2016-09-01, 20:57

kynios1, Czyli,o co tu chodzi ?
Ja mam 1500/3000 i ona nie nadaje się podobno (jak piszecie)do solarów,a Ty masz 2000 i jest super ? :shock:

Świstak - 2016-09-02, 06:28

Chodzi o kilka spraw... Jedno i drugie nazywa się przetwornicą i jedno i drugie firmowane przez Volt Polska, ale:
1. waga - tu kilogram, a tu 16 kilo
2. konstrukcja - tu pełen sinus z transformatorem na wyjściu, a tu gołe tranzystory
3. filtry wejściowe o których nie wiemy nic
4. pojemności na wejściu zarówno elektrolity jak i tantale - tu też brak informacji
5. zastosowane regulatory solarów - może jedne generują szpilki na wyjsciu, a inne nie, zupełnie coś innego da na wyjściu PWM a co innego MPPT z wbudowaną przetwornicą
6. napięcie jałowe solarów od którego może zależeć wielkość i kształt śmieci na wyjściu regulatora.

Podsumowując: opis pod tytułem "mam volta i mi z solarami działa" ożna porównać do opisu "mam zielone auto i daje rade pociągnąć przyczepę"

W Milce1 mam 2 regulatory solarne MPPT Tracer 1210 oraz 1230 każdy z panelem 250W na 35V i kilka przetwornic: chinola z modyfikowanym sinusem za stówkę, Volta Sinus Pro 2500, nawet jakiegoś małego starego UPS-a i pomimo starań niczego nie spaliłem. W Milce 2 pracuje nowszy Tracer 4215 z kilowatem paneli generujących około 32 V. Do tego mam małą przetwornicę Techtrona pełen sinus PNZ500S i kloca Volt Polska PowerSinus o mocy szczytowej 9 kilowatów. W instalacji 12V męczę lodówką w ramach testów mniejszego Techtrona 350W również pełen sinus, ale ładowanie akumulatora 12V impulsowe. I nic im nie jest.

W życiu spaliłem dwie przetwornice: jedna 12V której podałem 24V, a w drugiej ze zintegrowanym prostownikiem poleciał właśnie prostownik. Jednego chinola wywaliłem też przez okno bo generował takie cuda na wyjściu że zasilacz od laptopa wygrywał mi hymn ZSRR.

Świstak - 2016-09-02, 06:36

Darek Szczecin napisał/a:
to co mam czyli to http://allegro.pl/przetwo...5629091935.html


Darek Szczecin napisał/a:
Ja mam pro sinus 2000/4000


To nie jest SinusPro.... To zupełnie inna przetwornica niż SinusPro.

Darek Szczecin - 2016-09-02, 12:59

Czyli, Panowie zbierajmy info do kupy. Jeśli kupię to http://techtron.pl/p2623,...olt-polska.html
o parametrach 12V 2000/4000
będzie działał bez problemu z kontrolerem solarów?
nie będzie starował na dwa razy z dużym obciążeniem? Jak czyni mi mój obecny Volt
jak podać sygnał z tego modelu na energoblok PC 100 żeby wiedział że podpięte jest 230V

Świstak - 2016-09-02, 13:38

Jest duża szansa że tak.
https://www.youtube.com/watch?v=qOk5hy6qaZ0

TECHTRON - 2016-09-03, 19:13

Z biegiem miesięcy czy lat przetwornice zmieniają się, a oznaczenie (kod produktu) zostaje to samo.

Przede wszystkim nie wiem skąd przekonanie że przetwornica Volt Polska to faktycznie Polska przetwornica? Nawet na pudełku jest napisane "Made in China".

Odpowiadając ogólnie
Przy obciążeniu ~1500W należałoby zastosować najlepiej przewód ok 40-50mm2

W przetwornicy Sinus 3000 (zaokrąglonej) wewnętrzny wentylator pracuje gdy napięcie jest w okolicy 12V, gdy będzie wyższe ok 14V to nie będzie pracował (bez obciążenia).

Powersinus ma współpracować z regulatorami, nawet ma taki tryb pracy "Solar" + zdalne uruchomienie agregatu. Jednak proszę pamiętać że przetwornica ma wysoki prąd jałowy, jednak jest możliwość włączenia funkcji oszczędzania energii.

wlodo - 2016-09-09, 10:50

Wczoraj zajechaliśmy do Ośrodka Rudawka http://www.rudawka.pl/ i się podpiąłem pierwszy raz od dwóch tygodni do prądu.
I kolejny "kwiatek" ze stajni Volta,prostownik.
Niby ma być taki INTELIGENTNY a pokazuje stan naładowania 100% i wentylator huczy całą noc i dzień.
Nerwicy można dostać,do d... z takimi urządzeniami :evil:
:dziadek: nie idźcie tą drogą,szukacie innych

TECHTRON - 2016-09-09, 10:58

Czy akumulator w tym czasie jest czymś obciążony?

I o jakiej ładowarce Pan pisze?

wlodo - 2016-09-09, 11:34

Akumulatory obciążone tylko sterownikiem (zdjęcie str 34)
Piszę o TE4-0222B automatyczny prostownik inteligentny dla 12V akumulatorów kwasowo-ołowiowych,widoczny na str.31
A miało być tak pięknie i bezobsługowo :(

Co również ciekawe,na prostowniku 100% naładowania a na wyświetlaczu od solarów 54%,komu/czemu wierzyć ? :-P

TECHTRON - 2016-09-09, 12:44

Każdy odbiornik może "fałszować" pracę ładowarki. Nawet jak to będzie prąd ok 100mA-200mA.
Wskaźniki % są oparte na podstawie jakiegoś napięcia. Może być ustawione że 100% pojawia się już przy 13,3V, a sam akumulator będzie ładowany jeszcze do napięcia ok 14,4V (naładowany, odstawiony akumulator będzie miał napięcie ok 12,8V).
Sam proces dochodzenia do napięcia 13,5-14,5V jest długi, jak akumulator duży to trwa to ładnych parę godzin. A jak jeszcze jest trochę zużyty to tym bardziej.

wlodo - 2016-09-09, 14:41

TECHTRON, Dzięki,to dużo wyjaśnia.
Właśnie wentylator przestał warczeć,na ładowarce 100%,na wyświetlaczu od solarów MT-5 również 100%
A może są jakieś wentylatorki do zastąpienia powyższych,przy których można spać ? :-/

TECHTRON - 2016-09-12, 08:48

Są, ale najlepsze są takie co mają po 12cm i wolnoobrotowe.

Krótko mówiąc... są ładowarki pasywne... ale kosztują ok 400zł (czyli jakieś 3 razy więcej niż ten volt).

wlodo - 2016-09-12, 09:48

No coś z tym muszę zrobić.
Wczoraj przez dzień akumulatory naładowane na 100%,wieczorem włączona taśma led dł.1m przez 3h.
Po 1,5h od włączenia światła włączył się i prostownik(nastawiony na 20A)
I tak sobie chuczł przez całą noc do 7.30!!!!
Nie wiem co on tyle czasu doładowywał,bo mi nerwów napewno :evil:

wlodo - 2016-11-04, 23:40

Teraz,po wakacjach,auto ustawione na zimowanie,jest czas na poprawki.
Drobne sprawy do poprawek,ogólnie OK,tylko ta elektryka :gwm
Przetwornica Volt 1500/3000 wyła przez cała dobę,musiałem ja na noc wyłączać.
Wysłałem do serwisu i zachowali się b.ładnie.
Wymienili wyjący wentylator,bo się zużył (po trzech tygodniach !!!!),jednak te typy tak maja,że przedmuchują non stop,więc ciszy nie będzie.
To samo ładowarka Volt TE4-0222B,po podpięciu do słupka-wyje cały czas,spać się nie da.
Jeżeli w przyszłym roku ostatnie trzy włosy nie mają mi wypaść z nerwów to proszę,doradźcie mi co zamontować żeby spać w spokoju :shock:

Mirekl61 - 2016-11-05, 12:57

Zdecydowałem się na Cotka i jestem zadowolony
Nie słyszałem jej ani razu
Obciążona była w 50% do 70%

Rambler - 2016-11-10, 00:11

Ja też się zdecydowałem na Cotka tyle że ze schroniska i też jestem zadowolony :)

Ale żarty na bok.
Ten Cotek fajny, nawet do lodówki, ale małży opalarka do włosów 2200w już nie pójdzie na tym :gwm
Wniosek jest taki, że niestety jestesmy skazani na Volta bo w podobnym zakresie cenowym co V1500/3000 to cotka najwyżej 600w można kupić...

silny - 2016-11-10, 06:42

Woldo , u mnie na początku miałem 2 małe Ceteki automatyczne 0.8 A na konserwacyjny prąd jak stoi bezczynnie . Któregoś razu patrze do elektrowni a ceteki jeden zimny w czuwaniu a drugi gorący , nie wiem ile dni pracował.

winne były utraty napięcia na zbyt cienkich przewodach. prostownik myślał że aku rozładowany.

przepatrz te swoje kabelki spokojnie może coś przeoczyłeś :aniolek

nikita55 - 2016-11-10, 07:35

Ja mogę polecić ładowarki CBE cb-516.Cichutkie,a wentylatorek się załącza (na małych obrotach) dopiero jak mocno ładuje i się nagrzeje. :ok
TECHTRON - 2016-11-10, 21:14

Co do ładowarki to mogę polecić pasywną ładowarkę Mean Well, ma dość duży prąd ładowania no i ZAWSZE będzie cicha. Tyle że tania nie jest.

A co do przetwornicy to w końcu pojawił się w ofercie model PNZ-S o większej mocy, nawet 1000W, taki odpowiednik Volta Sinus1500 ale o większych jednak możliwościach i oczywiście produkt Polski.

http://techtron.pl/p2681,...s-techtron.html

Więcej szczegółów w przyszłym tygodniu.

marcinPK - 2016-11-10, 23:42

jako ładowarkę słupkową 12v 30a z powodzeniem można zastosować Zasilacz modułowy 12V 30A 360W dostępny na allegro u wielu sprzedających. Prawie wszystkie wersje tych zasilaczy mają po lewej stronie złączy małą zieloną diodę a obok potencjometr regulacji napięcia wyjściowego. Bez obaw o przeładowanie można samemu ustawić wymagane napięcie dla odpowiedniego akumulatora 13.5V albo 14,4 itd. Koszt max 100zł

Sprawdza się doskonale i startuje zawsze, nawet gdy jest mocno rozładowany akumulator poniżej napięcia, przy którym inne elektroniczne ładowarki nie startują, bo poprzez zbyt niskie napięcie nie widzą akumulatora.


przykładowa aukcja

http://allegro.pl/zasilac...6497002987.html
tu akurat dostawa z chin w 30 dni... aukcja przykładowa :roll:

nikita55 - 2016-11-10, 23:50

Przecież to jest ..zasilacz.. a nie ładowarka.Ładowarka ..powinna..mieć możliwość ładowania akumulatorów GEL,kwasiaków itd.Nie ładuje też w lini UioU.
To tak jak przetwornice w ..cepie..dają 12v jak brak aku..............ale jak aku jest to ładowarka przecież musi być....... :shock:

Darek Szczecin - 2016-11-14, 21:23

Dziwne zachowanie twojej ładowarki może wynikać ze słabej jakości produktu oraz z tego, że ona ogarnia baterie do 100Ah http://www.globalmarket.c...r-9729241.html.
Ja mam zabudowaną obecnie MeanWell http://allegro.pl/prostow...6239721126.html i jest naprawdę cicha do ogarnięcia ma baterię zabudowy 230Ah i rozruchową 90Ah ładuje obie, bez szaleństw akustycznych nawet nie wiem kiedy ładuje a kiedy nie.
Moją kultową ładowarką jest garażowa walająca się wszędzie i odporna na złe traktowanie CTEK - http://ctek-ladowarki.pl/...tek-mxs-25.html ładuje wszystko, jest cicha bardzo, obsługuje akumulatory do 300Ah, ma czujnik temperatury ładowanego akumulatora, oraz posiada funkcję zasilacza (bardzo się to przydaje)
Musisz coś dobrego sobie zapodać, czasem nie ma sensu oszczędzać. Podła ładowarka kiedyś mi się zakopciła w garażu, nie było zwarcia nic się z nią wcześniej nie działo, po prostu nagle zaczęła się jarać.

nikita55 - 2016-11-14, 23:13

Takie ładowarki ..w zamkniętej..obudowie jak CETEC są bardzo fajne w użytkowaniu,ciche (brak wentylatorka),duża moc,czujnik temperatury baterii ładowanej.Niestety mają wadę,jeżeli zamontuje się je ..na stałe..to w wysokich letnich temperaturach potrafią się popsuć przy intensywnym użytkowaniu.Mieliśmy w firmie sporo reklamacji.Sam taką mam ale tylko do sporadycznego ładowania.
Darek Szczecin - 2016-11-14, 23:30

To zostaje Mean Well obudowa aluminiowa robi za radiator i ma też wiatraczek dobrej jakości, cena rónież rozsądna. Chociaż CTEK traktowany podle działa super od 2 lat :spoko
wlodo - 2016-11-15, 00:05

Zastosowanie tego zasilacza polecanego przez marcinaPK nie bardzo rozumiem.
Jak go włączę to stale będzie ładował aku,bez żadnej logiki i końca.
Musiał bym monitorować czymś poziom naładowania.
MeanWell jest do 200 Ah,a ja mam na zabudowie 240 Ah.

Znowu kwiatek :gwm jutro wysyłam kontroler ładowania Tracer 3215RN.
Pomarańczowy funkcyjny guzik nie reaguje i nie można nic ustawić.
Qrde,czym mądrzej tym gorzej...

Darek Szczecin - 2016-11-15, 00:20

wlodo napisał/a:
Zastosowanie tego zasilacza polecanego przez marcinaPK nie bardzo rozumiem.
Jak go włączę to stale będzie ładował aku,bez żadnej logiki i końca.
Musiał bym monitorować czymś poziom naładowania.
MeanWell jest do 200 Ah,a ja mam na zabudowie 240 Ah.

Znowu kwiatek :gwm jutro wysyłam kontroler ładowania Tracer 3215RN.
Pomarańczowy funkcyjny guzik nie reaguje i nie można nic ustawić.
Qrde,czym mądrzej tym gorzej...
. Wkleiłem we wcześniejszym poście link do ładowarki MW którą mam i użytkuję. Mam na zabudowie 230Ah plus rozruchowy 90Ah ładują się oba ładowarka daje spokojnie radę , większość ciepła rozprasza aluminiowa obudowa, można ją jeszcze zamontować na jakimś aluminiowym arkuszu, żeby zwiększyć powierzchnię oddającą ciepło. Wiatraczek załącza się tylko w trybie BOOST. Naprawdę jest to dobry sprzęt za rozsądne pieniądze. Kolega Techtron też poleca tą firmę :spoko
Świstak - 2016-11-15, 07:43

Ta z Allegro wymaga zasilania prądem przemiennym o częstotliwości 47..63 MHz. To chyba tylko pod nadajnik rozgłośni UKF ją można podłączyć!!! Najgorsze że nie jest to radosna twórczość handlarza, ale żywcem przekopiowane z instrukcji...
marcinPK - 2016-11-15, 12:32

wlodo napisał/a:
Zastosowanie tego zasilacza polecanego przez marcinaPK nie bardzo rozumiem.
Jak go włączę to stale będzie ładował aku,bez żadnej logiki i końca.
Musiał bym monitorować czymś poziom naładowania.
MeanWell jest do 200 Ah,a ja mam na zabudowie 240 Ah.

Znowu kwiatek :gwm jutro wysyłam kontroler ładowania Tracer 3215RN.
Pomarańczowy funkcyjny guzik nie reaguje i nie można nic ustawić.
Qrde,czym mądrzej tym gorzej...


Dobra wycofuję, ja jestem elektronikiem, więc sobie łatwo dopasowałem ją do pracy jako źródło prądowe, bez niebezpieczeństwa przeładowania. Można też zrobić z tego zasilacz regulowany do max 24V/15A...poprzez wymianę jednego rezystora.

Włodo w tym co masz można pomyśleć, jeśli dasz radę wyłączyć wentylator ( zastosować wyłącznik wentylatora) i badać temperaturę podczas ładowania, albo zwiększyć radiator... to tylko rozważanie, nie zawsze możliwe bez większej ingerencji, albo kupić meanwell za ~400zł, które też może szumieć... przy dużym obciążeniu, jednak wygląda na dużo lepsze urządzenie od Twojej ładowarki, ale też różnica w cenie jest wyczuwalna.

MeanWell jest do 200 Ah,a ja mam na zabudowie 240 Ah. tu przecież nie ma problemu, poza dłuższym czasem do pełnego naładowania... jeśli podają, że 200ah naładuje w 11h, to 240ah w ok.14~15h

Ta z Allegro meanwell wymaga zasilania prądem przemiennym o częstotliwości 47..63 MHz. , czyli 47..63hz... po korekcie.

wlodo - 2016-11-15, 16:49

marcinPK, Dzięki,dobrze mądrego posłuchać...
Ja z tym zasilaczem nic nie będę rzeźbił,nie moja bajka...
Ale zanim tą moją ładowarkę wywalę,mogę faktycznie odłaczyć jej wentylatorek a dołożyć radiatorów,albo może jakiś 12 cm wolnoobrotowy wentylatorek w tunelu :roll:
Podłącze termometr,zobaczę co się dzieje...
Wróciła przetwornica Volta z naprawy,nie będę już jej zakładał,sprzedam i szukam innej.
Techtron poleca jakiś nowy model PNZ-S do 1000W
Ty polecasz Variante HI-2000 06182: np.2000W
nikita55 poleca CBE cb-516
Podpowiedzcie,proszę,co kupić żeby spać w ciszy ;)

marcinPK - 2016-11-15, 18:18

CBE cb-516 to ładowarka, nie przetwornica..., a co do reszty to chyba cena będzie wskazywać, nie znam tego PNZ-S do 1000W, niech się dystrybutor wypowie czy podczas pracy ciągłej np z obciążeniem 150W~200W będzie wyła wentylatorem?, bo hi-2000 do 600W nie włącza wentylatora, daje radę sama statycznie.
wlodo - 2016-11-15, 19:30

No faktycznie ,z rozpędu,ładowarkę wstawiłem, :oops:
Mam czas na decyzje,auto już zimuje,może gwiazdor sie domyśli :-P

toscaner - 2016-11-15, 20:52

Świstak napisał/a:
Ta z Allegro wymaga zasilania prądem przemiennym o częstotliwości 47..63 MHz. To chyba tylko pod nadajnik rozgłośni UKF ją można podłączyć!!! Najgorsze że nie jest to radosna twórczość handlarza, ale żywcem przekopiowane z instrukcji...


Arek, bo może my nie wiemy, a oni tam jakieś patenty Tesli zastosowali. :ok
I np. działa bez 230V. :haha:

nikita55 - 2016-11-16, 00:08

Fakt...było o ładowarkach i przetwornicach i mi się pomerdało........ :gwm
Darek Szczecin - 2016-11-16, 00:33

toscaner napisał/a:
Świstak napisał/a:
Ta z Allegro wymaga zasilania prądem przemiennym o częstotliwości 47..63 MHz. To chyba tylko pod nadajnik rozgłośni UKF ją można podłączyć!!! Najgorsze że nie jest to radosna twórczość handlarza, ale żywcem przekopiowane z instrukcji...


Arek, bo może my nie wiemy, a oni tam jakieś patenty Tesli zastosowali. :ok
I np. działa bez 230V. :haha:
. Nie mam pojęcia skąd takie wartości częstotliwości przemiennego oni se pobrali, generalnie mam taką ładowarkę i działa na Nasz prąd :spoko
Świstak - 2016-11-16, 09:28

Zwyczajnie - z ctrl+C i ctrl+V. Wkrótce dzieci tak zaczną produkować.

W sumie najprościej byłoby zagonić atmegę w wersji nano do pomiaru napięcia na akumulatorze i wykorzystać zasilacz CC/CV do ładowania. W pierwszym etapie zasilacz da taki prąd jaki może czyli układ CC, potem zadziała ogranicznik napięciowy czyli CV. W tym momencie atemega zaczyna mierzyć czas po upływie którego (oczywiście jeśli w międzyczasie napięcie nie spadło poniżej 14,4, bo jeśli spadnie czas liczymy na nowo) zmienia w zasilaczu wzorzec napięcia z 14,4 na 13,6 . Jeśli teraz napięcie spadnie poniżej 13,4 - przywraca wzorzec napięcia 14,4 i cykl rozpoczyna się od nowa. Jest to uproszczenie dzięki któremu dość skomplikowaną technicznie funkcję pomiaru prądu zastępujemy funkcją pomiaru czasu. Najlepiej czywiście byłoby mierzyć prąd, ale to najprościej i najtaniej jest robić włączając niewielki rezystor w masę układu. Tu pojawia się problem metalowej obudowy większości zasilaczy i dwóch mas takiego układu....

Takie rozwiązanie może spobie zmajstrować większość użytkowników. Potrzebujemy zasilacza, zaprogramowanego procesorka na płytce nano z zamontowanym własnym zasilaczem/stabilizatorem 5V, potencjometra jako dzielnika napięcia na wyjściu zasilacza dla wejścia analogowego procesorka i przekaźnika z cewką 5V przełączającego wzorce napięcia dla zasilacza.... Połączenie procesora z zasilaczem trzema przewodami.

Darek Szczecin - 2016-11-16, 14:49

WLODO bierz jak jest http://allegro.pl/ladowar...6606198383.html

do dobra ładowara jest kolega sprzedaje więc sprawna 100 procent

wlodo - 2016-11-16, 18:42

Cytat:
bierz jak jest

:( już nie ma,a co ona taka tania,1/3 ceny ?

Darek Szczecin - 2016-11-16, 18:59

wlodo napisał/a:
Cytat:
bierz jak jest

:( już nie ma,a co ona taka tania,1/3 ceny ?


No trzeba być czujnym, tania bo używana, ale tam brak części ruchomych i solidna więc używek nie ma co się bać.

Darek Szczecin - 2016-11-17, 10:03

zdobyłem jeszcze dwa takie Ctek w głupiej cenie
nikita55 - 2016-11-17, 13:00

W ..głupiej cenie..to znaczy w ..dobrej..???? :spoko
Darek Szczecin - 2016-11-17, 13:50

nikita55 napisał/a:
W ..głupiej cenie..to znaczy w ..dobrej..???? :spoko
. Jasne że dobrej 1/3 ceny :spoko . Co do przegrzewania się tych ładowarek, co mi w sumie się nie przydażyło to można wolnoobrotowy wiatrak zamontować co by dmuchał w kanał wentylacyjny tej ładowarki :spoko
marcinPK - 2016-11-17, 16:48

to już chyba lepiej kupić wspomnianą wcześniej MeanWell na te 400 zł....
Darek Szczecin - 2016-11-17, 17:31

marcinPK napisał/a:
to już chyba lepiej kupić wspomnianą wcześniej MeanWell na te 400 zł....
. Dla mnie MW jest wystarczająca i nie za głośna, ale wlodo szuka czgoś naprawdę cichego więc poleciłem CTEK bo brak wiatraka. Używam CTEK z 2 lata zapłaciłem za nią majątek ale zadowolony jestem bardzo. Wiele drogich akumulatorów mi uratowała nawet skrajne wypadki :diabelski_usmiech
nikita55 - 2016-11-17, 17:39

Mam oryginalną TRUMY najmocniejszą jaką mieli,ale też nie ma wentylatorka i obudowa jest szczelna IP 67 bodajże i obawiam się,że przy ..stałym.. korzystaniu z niej może się przegrzać.A jak bym założył mały wentylatorek,to już nie będzie szczelna......(ta szczelność się przydaje jako ładowarka przenośna bo krokodylki ma i coś podładować można....).
nikita55 - 2016-11-17, 17:43

Apropos głośnych ładowarek.........tak głośnej ładowarki jak DOMETIC (czasem są seryjnie już montowane)to jeszcze nie widziałem/słyszałem.Jest naprzykład montowana pod fotelem pasażera ...porażka.....DZIĘKI BOGU ma możliwość wyłączenia wentylatora....tylko po co on wtedy jest???
wlodo - 2016-11-17, 18:26

Kto ma bagażnik obudowany ze wszystkich stron to może nic nie słyszeć,albo bardzo mało.
Mnie od bagażnika oddziela tylko materac z pianki,i dwa szumiące wentylatory(ładowarka i przetwornica)to za wiele,nawet na mój lekko zniszczony słuch.
Idę spać,ma być cisza i tyle.
Miałem obawy również o lodówkę,ale na szczęście jej wcale nie słychac :)

nikita55 - 2016-11-17, 18:57

Kiedyś jeździłem ducato z relingami,które tak wpadały w rezonans,że przy 100 km/h nie dało się wytrzymać......ciekawe czy z takim bagażnikiem o którym mowa nie ..wyje..nic.....???
wlodo - 2016-11-17, 19:08

nikita55, Ja piszę o bagażniku wewnątrz auta (pod łóżkiem)a nie o boxie na dachu.
W czasie jazdy tam tyle hałasu co i w całym aucie,a może nawet ciszej.
Jak swe szlachetne członki do snu składam ta tam ma być cisza- :-P

nikita55 - 2016-11-17, 19:16

Już teraz rozumiem.... :oops:
A gdzie lepiej mieć ładowarkę,przetwornicę z przodu auta czy w ..bagażniku.. pod łóżkiem np.??

wlodo - 2016-11-17, 19:29

Ja mam na prawej ścince pod łóżkiem(str.31)
Wygodnie,bo tam łatwiej zmieścić wszystkie kable przychodzące i odchodzące,akumulatory,ładowarka,przetwornica,kontroler ładowania,bezpieczniki itd.
Tam jest po prostu miejsce,a pod fotelami jak to wszystko upchasz,a jeszcze kable grube jak palec.

nikita55 - 2016-11-17, 19:44

W sporej części aut jest tak,że (fabryka montuje) pod fotel kierowcy np.EBL,a pod fotel pasażera 2 x 80 ah baterie.(mowa oczywiście o małych blaszakach...).
Ja dopiero zamierzam budować w przyszłym roku ale już teraz muszę wszystko zaprojektować puki czas.Z racji tego,że mam może specyficzne wymagania (musi być klimatyzacja podczas jazdy z 12v na 230v pobór około 75 amper)pomysł mam taki,żeby wstawić altka 180 amper,kable 70mm2 dać do 2x 80 ah pokładowych i z tego przetwornica do klimy WAECO 1812T (1800 stały max prąd).Więc odległość powinna być jak najmniejsza ale musiałby się ktoś co się zna wypowiedzieć.....

Joasia I Wielka ;) - 2016-11-18, 02:57

widzę, że drzwi zdemontowane czyżbyś kopiował pomysł tola61 na drzwi. ??. Nie ukrywam, że te drzwi Tola61 to rewelacja.

podajcie proszę link na te drzwi tola61 bo nie mogę znaleźć, a przymierzam się do budowy i chcę zobaczyć to cudo

Pozdrawiam
Joasia

SlawekEwa - 2016-11-18, 07:49

Joasia I Wielka ;) napisał/a:
czyżbyś kopiował pomysł tola61 na drzwi. ?

Zacznij czytać ten temat od początku strona po stronie.
A tu link do budowy tola61 http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=20376

Joasia I Wielka ;) - 2016-11-18, 12:47

SlawekEwa napisał/a:
Joasia I Wielka ;) napisał/a:
czyżbyś kopiował pomysł tola61 na drzwi. ?

Zacznij czytać ten temat od początku strona po stronie.
A tu link do budowy tola61 http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=20376


właśnie przeczytałam :kawka: oczy mi wypadają :shock: notatki porobione :mrgreen: ale drzwi nie znalazłam, dlatego o link poprosiłam (zobacz godzinę prośby :szeroki_usmiech )

Joasia I Wielka ;) - 2016-11-18, 12:58

SlawekEwa napisał/a:
Joasia I Wielka ;) napisał/a:
czyżbyś kopiował pomysł tola61 na drzwi. ?

Zacznij czytać ten temat od początku strona po stronie.
A tu link do budowy tola61 http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=20376



dzięki za linka już czytam i oglądam :kawka: ale najpierw pójdę pobiegać, bo płaskodupia dostanę przed tym kompem :szeroki_usmiech

wlodo - 2017-04-04, 20:07

Czas przygotować autko do wyjazdów, na początek to co wnerwiało w roku ubiegłym, ładowarka i przetwornica wywalone. Dzięki koledze Darek Szczecin :pifko mam cichą ładowarkę Ctek MXS 25, a przetwornica zagościła polska TECHTRON PNZ-1000 S. Jak się sprawdzi zobaczę, trudno znaleźć jakiś polecany wyrób, ta to kolejna próba.
Podpowiedzcie laikowi, bo instrukcja nie wyjaśnia...
Na panelu MT-5 jest wyświetlana taka funkcja:
-(obciążenie akumulatora w Ah, obciążenie akumulatora w Wh)
Ok godz 16 było 3,9 Ah i 81,1 Wh, a o godz 18 odpowiednio 4,1 i 83,5.
Są tylko podpięte aku do kontrolera ładowania, a na zabudowie nic nie jest włączone :shock:

nairu - 2017-07-24, 21:51

wlodo napisał/a:
przetwornica zagościła polska TECHTRON PNZ-1000 S. Jak się sprawdzi zobaczę, trudno znaleźć jakiś polecany wyrób, ta to kolejna próba.


Coś już może wyszło z prób? U mnie czas na przetwornicę, więc szukam czegoś godnego polecenia.

wlodo - 2017-07-24, 22:18

Tak wyszło...Zdała egzamin, nawet jak była ciepła to wentylator się nie włączał, w zasadzie wcale się nie włączył, czyli to o co chodziło-cisza pod łóżkiem. Ma wyprowadzoną śrubkę gdzie można podać + i ją zdalnie włączyć, a więc lodówka sobie ją sama załącza jak potrzebuje i nie ma jałowych przebiegów. Zasila wszystko co na pokładzie i na dzień dzisiejszy ani ona ani ja nie mamy pretensji :-P
TECHTRON - 2017-07-25, 08:44

Tak informacyjnie, pracujemy nad nową wersją przetwornicy.

Będzie sporo zmian, a główną zmianą to będzie zastosowanie układu usypiającego przetwornicę.

Zasada działania będzie dość prosta.
Brak obciążenia = brak napięcia na wyjściu.

Co 10 sekund, przetwornica próbkuje wyjście, jeżeli pojawi się obciążenie przetwornica uruchamia się.

Prąd jałowy w trybie uśpienia to ok 200mA w modelu 350W. Prawdopodobnie dla chętnych ten czas próbkowania będzie mógł być wydłużony.

Niby to nic nowego, ale układ jest tak czuły że podłączenie ładowarki np do telefonu bez jej obciążenia spowoduje uruchomienie przetwornicy. Znane mi przetwornice, które miały/mają taki układ musiały mieć dość spore obciążenie aby pracowały.


Przy okazji, mamy już moduły ładowania dodatkowego akumulatora (bez przekaźnika!) z możliwością konfiguracji napięcia odcięcia od głównego akumulatora:
https://techtron.pl/p2523,modul-ladowania-dodatkowego-akumulatora-separator-sa40.html

jakby ktoś chciał wiedzieć czym się różni od SLA to proszę pytać.

oraz zabezpieczenie przed rozładowaniem akumulatora:
https://techtron.pl/p2746,zabezpieczenie-akumulatora-przed-glebokim-rozladowaniem.html

Są to moduły 40A, do produkcji wchodzi również moduł 100A który będzie jeszcze bardziej rozbudowany i będzie można do niego dokupić specjalne złącza ułatwiające montaż przewodów (jak na obrazku).

Darek Szczecin - 2017-11-16, 11:52

Właśnie, bo zapomniałem zapytać, jak ten CTEK sprawdza się w roli zwykłej ładowarki kamperowej? Bo funkcji ma ona strasznie dużo nawet można nią uratować akku podupadające uruchamiając funkcję RECOND
wlodo - 2017-11-16, 18:35

Tydzień temu dopiero ja włączyłem pierwszy raz dla ,,zdrowotności" akumulatorów, bo auto pod zadaszeniem, ale pochodziła może z 30 s i pokazała 100% naładowania. Wygląda na to, że słoneczko do solarów dociera a, że zużycie zerowe to się naładowały. Przez całe lato nie włączałem, bo panele dawały radę :szeroki_usmiech
Przetwornica również nie wyje wentylatorem, więc wreszcie pod łóżkiem cisza.

wlodo - 2018-06-24, 16:16

Tegoroczny sezon rozpoczęty majowym wyjazdem zakończył się po trzech dniach powrotem do domy. Po dwóch dniach przestał działać kontroler ładowania, na dwa tygodnie przed końcem gwarancji ! Wróciliśmy, gdyż bez lodówki a z wnuczką na pokładzie, to trochę kłopot. Spakowałem kloca i wysłałem do firmy z prośbą o szybką naprawę, gdyż siedzimy na walizkach. I co... wysłane w poniedziałek a w CZWARTEK była u mnie z powrotem ! :brawo: LEDATS za podejście do klienta.
Można było wracać nad jezioro, a że wnuki wyraziły (a rodzice odważyli się je puścić) ochotę na wyjazd, musiałem wymyślić jakieś wygodne, a jednocześnie nie przeszkadzające, łóżko. Tak na szybko (W piątek mi zameldowano, że w sobotę to jedzie z nami) nie znalazłem gotowego rozwiązania, więc patent własny wdrożony w życie piątkowym popołudniem.
Rozwiązanie proste i pozwalające się spakować razem do worka, lub "porozrzucać" po różnych wolnych miejscach. Podstawa to dwie sklejki z przykręconymi nogami, na to kładzione składane dwa profile a na nie paski sklejki połączone taśmą. Materac zabrany z domu z łóżeczka wpasował się idealnie w przestrzeń.Miejsca jest tyle, że nie tylko wnuczęta ale nawet dorosły (nie za wysoki) może się swobodnie wyspać.
Wrzucę parę zdjęć, może komuś się przyda :ok

tom-cio - 2018-06-24, 16:34

Wiesz Wlodo,mnie uważaja znajomi za złotą rączkę,al Ty to jesteś rączka diamentowa.Pomysl genialny w swej prostocie,pozwolisz ze skopiuje :mrgreen: ,a i jeszcze raz dzieki za ruszt do kuchenki,dziala i się nie wygina,troche odbarwiłw kierunku fioletu
wlodo - 2018-06-24, 16:59

Proszę bardzo :ok , sam szukałem na szybko i nie znalazłem, dlatego wrzuciłem by nie wymyślać od nowa koła 8-)
wlodo - 2018-06-24, 18:02

W ramach "dobawiania" założyłem diodowe lampy dzienne. wymyśliłem sobie oczka, takie jakie kszlac w 2014 r. pokazywał na swoim. Chciałem je założyć zgodnie z przepisami, jednak po przeszukaniu neta i objeździe po wszystkich lokalnych SD dalej nie miałem odpowiedzi. Moja wątpliwość to: W jakiej odległości od siebie mogą znajdować się pojedyncze lampki, by można taki zbiór potraktować jako jedno źródło światła. W sumie zamontowałem, ale czy dobrze ? może ktoś wie jak powinno być ?
SlawekEwa - 2018-06-24, 18:07

Tak zamontowane będą słabo widoczne z przodu, za to z pobocza ok :chytry
wlodo - 2018-06-24, 18:18

Wiem, trochę mi to się nie podoba, do każdego należało by dorobić kawałek rurki i wkleić pod innym katem.
Takie gotowe na zdjęciach widziałem, ale gdzie kupić za normalną kasę już nie. Jak mnie najdzie to może "wyrzeźbię" :-P

MAWI - 2018-06-24, 21:19

Widziałem u Niemca ten element ( pod lampą ,w którym Ty zamontowałeś te lampki) gotowy .Pewnie jakiś produkt tiuningowy . Ale Niemiec mówił,że kupił to w serwisie Fiata. Tam były lampy dzienne. Wyglądało super . Jak z fabryki . Ja szukałem takiego lub podobnego wyrobu w tamtym miejscu . Bez sukcesu. Ale wiem kto przerabia te lampy ( główne) na bixenony za 2 tys.zł.
A może ktoś z kolegów gdzieś się na coś takiego natknął?

wlodo - 2018-06-24, 22:39

Znalazłem takie zdjęcia
https://imged.pl/swiatla-dzienne-led-fiat-ducato-laika-kampery-2-8682278.html
https://www.bobildeler.no...ed-lys-original
Ale gdzie dalej szukać w rozsądnych pieniądzach, nie mam pojęcia.

koder - 2018-06-26, 10:51

wlodo napisał/a:
Ale gdzie dalej szukać w rozsądnych pieniądzach, nie mam pojęcia.

Jaki rozmiar ma ten element?

wlodo - 2018-06-26, 11:19

No tak, nie pomyślałem o Twoich możliwościach :gwm :-P
Mierząc na dole długi na 520 mm, najwyższy punkt 120 mm, najniższy 60 mm, wewnątrz dwa przetłoczenia do mocowania, lampa zabiera z tylnej przestrzeni ok 20 mm od góry. Te lampki mają śr. mocowania 20,2 mm, kołnierz zewnętrzny 23 mm. Gdyby miały być wpuszczane to tam jest ciasno i są dwa przetłoczenia, na zewnątrz też fajnie i lepiej do mycia. A jak by jeszcze poszukać takich prostokątnych jak w linku powyżej , to wygląd super.

koder - 2018-06-26, 11:34

52cm to będzie pewne wyzwanie - trzeba by zrobić z dwóch kawałków i skleić. Jeśli masz ochotę się pobawić to możemy spróbować zrobić model i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Oczywiście z drukarki to mi wyjdzie surowy plastik, będzie trzeba go pomalować pod kolor jaki tam pasuje.

EDIT: Masz jakieś doświadczenia z CAD? Bo wymontowanie elementu i wysłanie na zrobienie pomiaru to może być przesada, ale moglibyśmy zrobić model wspólnie np. w onshape. Ewentualnie ja zrobię model, a Ty tylko dostarczysz odpowiednie wymiary i zweryfikujesz, czy pasuje.

wlodo - 2018-06-26, 23:25

JUŻ MI SIĘ PODOBA :szeroki_usmiech Choć ja komputer dopiero poznaję :-P Zarejestrowałem się, adres do onshape na priv.
KASZUB - 2018-06-27, 07:37

Wlodo do lamp trojaczkow można dopasować ringi do lampy. Kolega kwpl ma tak zrobione. Super to wygląda. Jak będziesz zainteresowany można się jego zapytać. Teraz jest na wakacjach ale może czyta.
amples - 2018-06-27, 09:53

KASZUB napisał/a:
można dopasować ringi do lampy

Lampa jest homologowana na dane źródło światła i nie można wstawiać do niej innego .
Kontrola na drodze czy przegląd to często problemy , bo to nie zgodne z przepisami. :spoko

koder - 2018-06-27, 10:05

amples napisał/a:
Lampa jest homologowana na dane źródło światła

Zdaje się, że mówimy o elemencie w którym jest montowana lampa, a nie o samej lampie.

amples - 2018-06-27, 11:32

koder napisał/a:
a nie o samej lampie.
KASZUB nie określił czy te ringi , pod-nad-obok lampy , wtedy jeżeli maja homologacje to OK. , :spoko
W lampie nie można , a spotyka się na drodze takie przeróbki (wieś-tuning) . :bajer

koder - 2018-06-27, 11:40

W sumie to można by spróbować zrobić same gniazda, które by kierowały LED-a w odpowiednią stronę. Zobaczymy, jakie są opcje.
KASZUB - 2018-06-27, 18:48

Ring jest w środku. Spodobała by się wam ta wieś tuning lampa. :bajer
amples - 2018-06-27, 19:42

KASZUB napisał/a:
Spodobała by się wam ta wieś tuning
Niektóre rzeczywiście ładnie wyglądają , ale są niezgodne z przepisami . :spoko
wlodo - 2018-07-17, 13:21

Te lampki...w tym zamocowaniu są do D..., już mi dwa razy mrugali żebym światła włączył. Nie podobało mi się to od początku, więc czas na naprawę błędu.
Koder wyraził chęć pomocy w projekcie więc działamy :lol: tzn.On myśli, ja mierzę...ciekawe co wywiniemy.
Tak to sobie rysujemy:
https://cad.onshape.com/documents/18e7340cc60306cba3b25c1e/w/7e39eede0e0250739ae34e7c/e/4fe5e2dcaa3058d672e6ceb4

krzlac - 2018-07-17, 13:45

wlodo napisał/a:
Te lampki...w tym zamocowaniu są do D...,


Też mi mrugali ze dwa razy przez cztery lata i mam to w D... . Dzisiaj bym nie kombinował. Kupiłem za ok. 100 zł i zamontowałem żonie do starej Astry prosty układ elektroniczny. Po przekręceniu stacyjki zapalają się tylko przednie światła (mijania) i świecą się na 35% mocy. Tą moc się ustawia od 25 do 45 %. Ot i wszystko. Bez dodatkowych światełek, dziur itp. I podobno zgodnie z przepisami.

SlawekEwa - 2018-07-17, 21:11

krzlac napisał/a:
Po przekręceniu stacyjki zapalają się tylko przednie światła (mijania) i świecą się na 35% mocy. T

Nie doczytałeś instrukcji - powinny być połączone pod światła drogowe :bigok

Bronek - 2018-07-17, 21:23

W amerykańcu tak miałem orginalnie,. Dzienne były słabsze ale te same.
voice - 2018-07-17, 21:45

Włodo działajcie będziesz pionierem i jeszcze zarobisz:)
wlodo - 2018-07-17, 23:38

Tak...najfajniejsze jest robienie czegoś co będzie pierwsze i jedyne :mrgreen:
koder - 2018-07-21, 09:19

Drugi prototyp:


decumanus - 2018-07-21, 13:04

Byłem zajęty...
Wystarczy poprosić ;)
http://budettowbars.co.uk...50&Locale=en_GB

Zważając że za zestaw samych diod w pojedynczych oprawkach trzeba dać że 200pln -brytjska cena wydaje się byś rozsądną.
Aczkolwiek wolałbym takie jak koder testuje i zastanawiam się czy nie dało by się dołożyć jednej diody świecącej w bok, przy włączonym kierunkowskazie...
Jak również przerobił bym projekt na montowany od wewnątrz, z większym kolnierzem, montowane do zderzaka na kleju do karoserii... Ale z tym sobie poradzę jeśli tylko Koder udostępni model ;)
Rafal

koder - 2018-07-21, 18:35

decumanus napisał/a:
Ale z tym sobie poradzę jeśli tylko Koder udostępni model

Model jest cały czas publicznie dostępny tutaj. A raczej modele, było już kilka iteracji. Ten ostatni (z fotek) jest montowany właśnie od wewnątrz.

wlodo - 2018-07-21, 20:36

Mariusz !!! a prosiłem idź spać, a Ty musiałeś, bo byś nie usnął... :-P noo, rozumiem.
Wygląda fajnie, zobaczymy jak się wpasuje :shock: :szeroki_usmiech

koder - 2018-07-21, 21:48

No widzisz, taka karma :)

Pomyślałem, że fajnie by było przetestować na żywo te pomysły. Projekt projektem, a kawałek plastiku w ręce jednak robi lepsze wrażenie.

Szczerze przyznam, że brakuje mu jeszcze mocowań, no i całkiem zapomniałem o zrobieniu nachylenia w dół - ale to są drobiazgi. Będziesz miał okazję wrócić tą samą trasą? Na niedzielę wieczór/poniedziałek powinienem mieć wydrukowany trzeci prototyp, może tym razem już z ABS.

wlodo - 2018-07-21, 22:02

Pomyślę, z ABS nie drukuj bo może należy trochę łuk poprawić !? on jednak troszkę sprężynował.
Na dobrą sprawę, to możemy zrobić operację na żywym organiźmie i wyciąć dziurę na parkingu !? a co tam, najwyżej będę miał lepsze chłodzenie :-P
Nie spiesz się, powrót może dopiero około czwartek/piątek, dam znać.

koder - 2018-07-24, 12:59

Na CAD model z dodanym skosem lamp, by świeciły trochę w dół (teraz 5'). Wykombinuję jeszcze jak montowanie dołożyć i można drukować prototyp do przymiarki.
wlodo - 2018-07-24, 17:53

Ok, już się nie mogę doczekać, w czwartek będę :mrgreen:
voice - 2018-07-24, 23:45

wlodo napisał/a:
Ok, już się nie mogę doczekać, w czwartek będę :mrgreen:


Ja też się nie mogę doczekac co wy tam wykombinujecie, ale znając wasze możliwości LIPY nie będzie.

wlodo - 2018-07-25, 12:29

Będę wracał obok Ciebie, możesz :shock: :-P
koder - 2018-07-25, 14:51

Wstępny szkic pomysłu mocowania jest taki:


wlodo - 2018-07-25, 15:37

Takie strzemiona mogą być, są uniwersalne na różne grubości elementu do którego mocujemy. Nie musisz ich drukować, wygnę sobie z alu. lub inoxu, wystarczy, że w lampkach będą gniazda na śruby/blachowkręty. W obudowie lampki nie muszą być nakrętki, odpowiednio poszerzona obudowa z otworem w który wkręcimy blachowkręt, załatwia sprawę. Strzemiączko to wtedy tylko kawałek blaszki z dwoma otworami wygięty w [
koder - 2018-07-25, 17:40

wlodo napisał/a:
Nie musisz ich drukować

No, ale całe szczęście, mogę ;)

wlodo - 2018-07-25, 18:27

Fajnie, mniej pracy przy montażu :szeroki_usmiech
koder - 2018-07-25, 18:40

Już się drukuje, jednak to projekt na prawie 15 godzin. Jak wyjdzie* i czy wyjdzie będę wiedział dopiero jutro.

Zauważyłeś dwa bonusowe szablony? Powinny ułatwić wycięcie odpowiednich otworów.

EDIT: * dla obeznanych - pełny buildplate z ABS, przy 0.1mm. Mam co prawda komorę, ale i tak trochę to przyprawia o dreszcze.

tom-cio - 2018-07-25, 19:07

Koder a projekt powtarzalny?Bo moze,moze sie uda mi l3h3 nabyc,to wtedy tez bym sie usniechnal :wyszczerzony:
wlodo - 2018-07-25, 19:29

Ha! wiedziałem, że jak o nich wspomnę, to coś stworzysz :-P :brawo:
koder - 2018-07-25, 20:15

tom-cio napisał/a:
Koder a projekt powtarzalny?

Powtarzalny to na pewno, nie wiadomo jednak, czy nie trzeba będzie jakichś poprawek wprowadzić. To zwykle wychodzi po zdjęciu wydruku z płyty.

Tak na pierwszy rzut oka, to w jednym miejscu mamy w tym ściankę 0.4mm, trzeba będzie uważać przy szlifowaniu,

wlodo - 2018-08-19, 21:33

W projekcie przerwa urlopowa :kamp po wakacjach cdn.
Ale żeby nie było, że tylko wypoczynek to coś psuć się przecież musi żeby nie odwyknąć od napraw.
Mój Tracer kolejny raz się wyłożył na leżaczku odmawiając współpracy. Wysłałem i...firma kolejny raz stanęła na wysokości zadania, a nawet nad. Operacja trwała 5 dni w obie strony i mam w rękach nówkę sztukę , NOWY model !!! Brawo Ledats !
Okno dachowe Remis 500x700 też zaczęło szwankować, nie daje się dociągnąć przy zamykaniu, przeskakuje po lince/spirali. Wymieniał ktoś tę linkę, gdzie jej szukać ?

koder - 2018-08-28, 17:53



Wydruk chyba numer 5 albo 6. ABS, rozdzielczość 0.15mm, 12h pracy drukarki. Przed zamontowaniem na pewno należy przeszlifować front drobnym papierem.

koder - 2018-08-28, 17:56

A tak wyglądał wydruk:



Eksperymentalnie, wydruk jest wypełniony gyroidami. Bardziej wytrzymałe od plastra miodu i szybciej się drukuje. Link do projektu, przypomnę, tutaj.

wlodo - 2018-08-28, 20:46

Uf!! dobrze, że dodrukowało do końca, lecę po farbę :szeroki_usmiech
koder - 2018-08-28, 21:02

I do kompletu mocowania:


drFeelGood - 2018-09-02, 21:44

Wlodo, jaką roletę wykorzystałeś w łazience do zasłaniania kibelka i półek?
wlodo - 2018-09-02, 22:37

Jakaś tkanina roletkowa wodoodporna ze "zwijadłem" sprężynowym dociętym na wymiar, jedzie w dół w profilach alu. takich C.
voice - 2018-09-09, 09:42

Włodo jak tam lampy LED zamontowane ?? pochwal się bo coś temat ucichł ?? Czekam z niecierpliwością na końcowy efekt
koder - 2018-09-09, 13:33

Czekam, aż mi szpula ABS dojdzie, bo wyszedł a jeszcze mam wzór do wycinania do dodrukowania. Więc leżą u mnie na półce na razie.
wlodo - 2018-09-18, 20:29

W czasze tegorocznego jesiennego wyjazdu nad nasze piękne i zimne morze pojawił się problem ładowania aku z paneli solarnych. Zaczęliśmy to rozgryzać w temacie : https://www.camperteam.pl...er=asc&start=15
ale przecież tam jest kompendium wiedzy i nie miejsce na dyskusje. Świstak posprząta by temat był czysty od "gdybań", więc to co boli tu, u tego co ma problem ;)
Generalnie jest tak, że z moich 435W połączonych w tej chwili równolegle, a mających napięcie obwodu otwartego 33,9V regulator Mppt podaje (lub do niego dochodzi) tylko ok.22V i od 2A do max 10A
Dziś, po wczorajszym celowym rozładowaniu akumulatorów do 11V i odcięciu odbiorników przez regulator, dzisiejsze ładowanie było również dziwne. Rano, jak zwykle :-P na regulatorze 21V, na aku 13,5V i 3A. O godz. 14 na regulatorze 22V na aku. 13,2V i tylko 4,6A !!! nie wiem na razie gdzie problem.
Alllee, dziś odkryłem coś niepokojącego. Mój izolator akumulatorów SLA80 powinien zewrzeć styki i podać prąd z alternatora na aku zabudowy, po naładowaniu aku. pokładowego. Teraz widzę, że kontrolka się mu cały czas świeci choć silnik nie pracuje. No to jeśli wszystkie trzy aku są w tym momencie spięte to wyrównują sobie napięcie, jeden ciągnie z drugiego !? Może to przyczyna tego dziwnego ładowania, narazie go odłączyłem, jutro zobaczę co będzie :bajer

amples - 2018-09-18, 20:50

wlodo napisał/a:
Może to przyczyna tego dziwnego ładowania
Pisałem ci sprawdź rzeczywistą wydajność panela , poprzesz podłączenie bezpośrednio do niego sztucznego obciążenia (np, 2x żarówka mijania 55w) .
Na siłę szukasz innej przyczyny .

wlodo - 2018-09-19, 08:31

amples, :spoko pamiętam, tylko do domu muszę dojechać, teraz ani żarówki ani kabelka, wejście 11 lotnisko, tu nic nie ma :szeroki_usmiech
wlodo - 2018-09-28, 20:58

Dziś dojechała paczuszka od Mariusza z oczekiwanymi obudowami dla świateł dziennych. Fajnie to wygląda już teraz, po obróbce i malowaniu powinno być to co zakładaliśmy. Do efektu końcowego jeszcze chwila, gdyż inne sprawy pilniejsze, na razie wyglądają tak:
Darek Szczecin - 2018-09-28, 22:11

Mam kilka drukarek jak na foto, jeśli Koder zatwierdzi że dążą radę to mogę komuś druknąć, bo dla testów głupoty drukujemy :spoko
koder - 2018-09-29, 10:51

Darek Szczecin napisał/a:
Mam kilka drukarek jak na foto, jeśli Koder zatwierdzi że dążą radę to mogę komuś druknąć, bo dla testów głupoty drukujemy

A drukowaliście już coś z ABS? Wydruki ABS są bardzo wrażliwe na wahania temperatury - szczególnie te większe. Możesz oczywiście wydrukować (tu w wątku jest link do CAD, gdzie można wszystko pobrać), ale mnie minęły 7 prób zanim wydruk zakończył się z sukcesem.

Czemu ABS? Bo PETG ani PC mi się nie chciało wyciągać, a samochód może się rozgrzać do 80'C i PLA by się stopiło.

Darek Szczecin - 2018-09-29, 11:01

koder napisał/a:
Darek Szczecin napisał/a:
Mam kilka drukarek jak na foto, jeśli Koder zatwierdzi że dążą radę to mogę komuś druknąć, bo dla testów głupoty drukujemy

A drukowaliście już coś z ABS? Wydruki ABS są bardzo wrażliwe na wahania temperatury - szczególnie te większe. Możesz oczywiście wydrukować (tu w wątku jest link do CAD, gdzie można wszystko pobrać), ale mnie minęły 7 prób zanim wydruk zakończył się z sukcesem.

Czemu ABS? Bo PETG ani PC mi się nie chciało wyciągać, a samochód może się rozgrzać do 80'C i PLA by się stopiło.


Technologię poznaję dopiero od 3 dni, mam filament ABS ale coś słabo szło, odklejało się od stolika na starcie, doczytałem że trzeba by zrobić komorę na drukarkę, żeby termikę ustabilizować. Bawię się dalej :spoko . z PLA jakoś wychodzi

koder - 2018-09-29, 11:04

Te twoje drukarki mają podgrzewaną płytę roboczą? Co to za model konkretnie?
Darek Szczecin - 2018-09-29, 11:20

koder napisał/a:
Te twoje drukarki mają podgrzewaną płytę roboczą? Co to za model konkretnie?

ANYcubic I3 MEGA. płytę grzeją , do PLA ustawiam na 60stopni, topienie czyli dyszę na 200 stopni, ABS próbowałem , płyta 120, góra 240, ale dupa, przeciągi załatwiały sprawę

koder - 2018-09-29, 12:13

Nie no, dużego ABS bez komory nie załatwisz. Albo chociaż pudła kartonowego. U mnie drukarka stoi w szafce.

Dla ABS ustawiam płytę na 110 dla pierwszej warstwy, 100 dla pozostałych, dyszę na 255. Na płycie mam PEI, bez tego przyda się jakiś klej dla poprawienia przyczepności

wlodo - 2018-09-30, 13:06

W sobotę miałem chwilę dla solarów i zmierzyłem je przy dość czystym niebie, tak jak leżą na łasko na dachu.
Mam takie wartości:
Bez obciążenia każdy 31,6V
Pojedynczo z obciążeniem 100W
Panel I 2,2A
Panel II 1,9A
Panel III 2,5A
Spięte równolegle z obciążeniem 100W 22,8V i 4,5A mierzone przed regulatorem.
Dla dokładnego pomiaru musiał bym zrobić jak radzi marcinPK :
Cytat:
rozłącz panele na dachu i na krótkich kablach, ustaw je prostopadle w godzinie południowej do czystego nieba słońca i zmierz prąd zwarcia

To by dało w miarę realny wynik, trochę mi się nie chce całości rozkręcać, ale jak mus to muś, będzie chwila to się pobawię.
Ale czy z tych pierwszych pomiarów już coś można wywnioskować ?
Nie będzie z nich jak pisze Darek Szczecin :
Cytat:
wg. mnie twoja instalaca powinna generować około 23A

bo skąd jak każdy ma generować wg.tabliczki 5,6A, ale powinno być więcej niż dotychczas generują.

amples - 2018-09-30, 15:55

wlodo napisał/a:
Pojedynczo z obciążeniem 100W
Panel I 2,2A
Panel II 1,9A
Panel III 2,5A

Nie podałeś napięcia na poszczególnych panelach , na pewno było rożne i pewnie w nie więcej jak 20V , czyli jeden dawał około 35-45W z nominalnych 145W
Generalnie nie należy:
- łączyć ze sobą szeregowo modułów o różnej charakterystyce prądowej
- łączyć ze sobą równolegle modułów o różnej charakterystyce napięciowej
Oba powyższe przypadki powodują drastyczny spadek mocy całego łańcucha.

Tak po chłopsku :
słabszy podbiera różnice mocniejszemu , prądu lub napięcia , zależnie od sposobu ich podpięcia , (prawdo podobnie nie maja żadnych diod zabezpieczających)

Roberto - 2018-09-30, 21:18

Mam jeszcze takie pytanko:
Czy te panele są fabrycznie zabezpieczone diodami (bypass), oraz czy zamontowałeś dodatkowo diody blokujące na każdej gałęzi :?:

wlodo - 2018-09-30, 22:26

Jako laik przy ich montażu nawet nie wiedziałem, że tam być powinny, a podłączający je elektryk nie pytał, diod blokujących również żadnych nie montowałem.
W tym tygodniu powinienem mieć "okienko" i spróbuję je odkręcić, posprawdzać i pomierzyć i w końcu wyjaśnić i podjąć jakąś decyzję, z Waszą pomocą oczywiście :-P

marcinPK - 2018-10-01, 16:34

Włodku...poprzepalane padnięte panele do wymiany...sprzedali Ci złom... mam to na co dzień... gdy mi ktoś podjezdza z używkami z olx... bo kupił taniej... a po pomiarach... :bigok , acha i miałeś mierzyć prąd ZWARCIA, a nie pod obciążeniem !!!
Micha - 2018-10-01, 18:33

Jeżeli dobrze szacuję na podstawie fotografii to między grzybkami na dachu z ewentualnym ich podpiłowaniem wejdzie panel o szerokości 1m; jeden porządny panel o wymiarach 100x170-200 cm da 320-360W mocy i święty spokój na kilka lat... Wydaje mi się, że w kategorii jakość/cena wygrywa aktualnie LG 325W za 870 zł.
wirefree - 2018-10-01, 20:09

Szkoda tylko ze te moduly sa nieosiagalne w mojej lokalizacji. Nie wysylaja kurierem autem ponad 500km a i tak musialbym jechac kamperem bo do auta sie nie zmiesci. Wychailem taki 200x100 w toruniu 340W i pojutrze jade zakupic. Niby nowki niesmigane i tylko 300km.
Roberto - 2018-10-01, 20:44

marcinPK napisał/a:
... miałeś mierzyć prąd ZWARCIA, a nie pod obciążeniem !!!

A jakie to ma znaczenie :?: Prąd pracy jest niewiele mniejszy od prądu zwarcia... a bezpieczniej dla panela jest go mierzyć :chytry


Poza tym, to że poszczególne ogniwa w znacznej części są upalone sugerowałem Ci Włodku już na KaRaT-cie... :-P

wlodo - 2018-10-01, 21:39

Jutro wyskoczył mi dyżur przy przeziębionych wnuczkach. Jak zdążę wrócić i odkręcić przy możliwym słońcu, to będą nowe pomiary.Aż nie chce mi się wierzyć, że są poprzepalane, takie ładne...szare z czarnym :-P
marcinPK - 2018-10-03, 10:04

Mierzy się prąd zwarcia i porównuje z danymi z tabliczki... nie ma mowy o uszkodzeniu czy bezpieczeństwu panela, a obciążenie obciążeniu nie równe... w skrócie to ujmujac. :lol:
wlodo - 2018-10-03, 14:34

Już bym dzisiaj siedział na dachu, ale słoneczko tylko mruga między chmurkami, nic nie pomierzę, muszę czekać na lepszą pogodę.
Marcinie zmierzę z i bez sprawdzę różnicę.

voice - 2018-10-04, 20:00

Włodziu jak światła dzienne, kiedy ujrzymy efekt końcowy, bo KODER wywiązał się z pracy na 6+ Duży browar ode mnie dla kodera. A do ciebie poleci jak zobaczę to na żywo.
wlodo - 2018-10-04, 20:37

Ze światłami jeszcze chwila, cały tydzień z wnuczkami dyżuruję, wracam dopiero w sobotę. A co przyniesie przyszły tydzień :niewiem: Lampeczki mogą poczekać, solary pilniejsze, bo słońce coraz niżej.
wlodo - 2018-10-10, 20:50

Dziś słoneczko w miarę stabilne, choć niebo nie kryształowo czyste, ale pomiary zrobiłem, i wygląda to tak.
Panele na płasko na dachy.
Na wyświetlaczu Tracera ( aku naładowane ) przychodzi 29,1V i 1,1A, ładuje 14,7V 2,2A
Na puszce zbiorczej kabli, przed regulatorem 29,1V i 6,7A -prąd zwarcia
3,8A-prąd zwarcia z obciążeniem 100W
Panele zdemontowane, ustawione prostopadle do słońca.
Panel I 32,7V - 4,52A prąd zwarcia
- 3,2A prąd zwarcia z obciążeniem 100W
Panel II 32,8V - 3,2a prąd zwarcia
-2,77A z obc.
Panel III 31,2V -3,64A prąd zwarcia
-2,82a z obc.

Panele bez widocznych przepaleń na ścieżkach, na wszystkich środek ogniw taki trochę przydymiony, brzegi wyraźniejsze, na drugim panelu na kilku ogniwach ścieżki ślimacze. Puszki z tyłu paneli zaklejone, nie wiem czy tam są diody, przy wtyczkach na kablach nie ma.
Czy z tych pomiarów można ocenić ich stan i podjąć decyzję o dalszym ich losie ?

amples - 2018-10-10, 21:29

wlodo napisał/a:
Panel I 32,7V - 4,52A bez obciążenia
Nie rozumiem bez obciążenia a masz 32,7V - 4,52A , skąd te ampery
wlodo napisał/a:
- 3,2A z obciążeniem 100W
Tu ok. z obciążeniem , ampery podałeś ale napięcia nie .
marcinPK napisał byś zmierzył prąd zwarcia .

wlodo - 2018-10-10, 21:42

Panele zdjęte z dachu, ustawione prostopadle do słońca, mierzone multimetrem na ich kablach z tyłu. Zmierzone napięcie a następnie natężenie samym multimetrem i multimetrem z dwoma żarówkami, jak zalecałeś, i takie oto wartości.
No... faktycznie, nie zmierzyłem napięcia pod obciążeniem, jutro domierzę, leżą w garażu.

amples - 2018-10-10, 22:47

wlodo napisał/a:
a następnie natężenie samym multimetrem i multimetrem z dwoma żarówkami,
Widzisz:-- natężenie samym multimetrem --,
powinieneś napisać prąd zwarcia a nie bez obciążenia ,
I tak
1 - 4,52 A
2 - 3,2 A
3 - 3.6 A
a według specyfikacji prąd zwarcia powinien wynosić 5.6A
odejmijmy na to że słońce nisko to
Nr.1 powiedzmy jeszcze jest ok.
pozostałe dwa to zbędny balast i w dodatku pewnie podbierają energie pierwszemu .

Wrzuć na dach ten pierwszy i podepnij , powinieneś mieć prąd podobny co na trzech .

wlodo - 2018-10-11, 14:13

Skołowany jestem, nie da się zmierzyć napięcia i natężenia w zwarciu jednocześnie, ale ja laik jestem :-P
Dziś słońce podobne, ale wskazanie lekko inne :
Ten panel I, położony na dachu i podpięty samotnie pod regulator :
Przy napięciu zwarcia 31,5V i prądzie 2,15A, na regulatorze mam 25,1V i 1,2A i ładuje 14,2V i 2,1A

Teraz panele ustawione prostopadle do słońca i mierzone pojedynczo :
Panel I 32,2V, 3,72A prąd zwarcia, 2,92A prąd zwarcia z obciążeniem 100w
Panel II 33,5V, 3,2A pr. zw. 2,64A pr.zw. z obc.
Panel III 33,5V, 4,29A pr.zw. 3,1A pr.zw. z obc.

amples - 2018-10-11, 17:37

wlodo napisał/a:
Panel I 32,2V, 3,72A prąd zwarcia, 2,92A prąd zwarcia z obciążeniem 100w
Panel II 33,5V, 3,2A pr. zw. 2,64A pr.zw. z obc.
Panel III 33,5V, 4,29A pr.zw. 3,1A pr.zw. z obc
Nie pomyliłeś numeracji paneli , bo teraz pierwszy z wczoraj dzisiaj jest trzeci . albo mierzyłeś w rożnych warunkach,
mieszasz , nie ma czegoś takiego jak prąd zwarcia z obciążeniem
prąd zwarcia - podłączasz sam amperomierz do przewodów panela , lub zwierasz przewody i zakładasz cęgowy , wtedy nie zmierzysz napięcia będzie ono wynosiło ułamki V .
prąd obciążenia - podłączasz obciążenie i cęgowy na jeden przewód , lub amperomierz szeregowo z obciążeniem , i wtedy też mierzysz napięcie .
a to napięcie które dzisiaj podałeś to pewnie zmierzyłeś bez obciążenia ,
wlodo napisał/a:
napięciu zwarcia 31,5V i prądzie 2,15A, na regulatorze mam 25,1V i 1,2A i ładuje 14,2V i 2,1A

Nie ma napięcia zwarcia 31V , to było pewnie napięcie nie obciążonego , a te 2,25A a to było na zwarciu.
Moje zdanie te panele razem nie będą dobrze współpracowały , za duże rozjazdy parametrów
Pojedynczo jeszcze coś dadzą w zależności wysokości słońca ,
moim zdaniem sprawność najlepszego nie będzie większa jak 60-70% przy dobrych warunkach ,
przyjrzyj się ścieżkom na panelach ,masz przegrzane ,
wybierz najlepszy , i zacznij się rozglądać za czymś nowym :spoko
A jeżeli chcesz uzywac jak do tej pory to wstaw diody schottky'ego minim 50V 10A , jak poniżej na foto , zapobiegną podbieraniu jeden drugiemu prądu .

wlodo - 2018-10-11, 20:36

No tak, złe nazewnictwo, przepraszam amples i dzięki za cierpliwość.
Wartości "A" przy poszczególnych panelach, to prąd zwarcia i prąd obciążenia, a napięcia to panele nie obciążone. Powtórzę jutro pomiary z pomiarem napięcia w czasie pomiaru prądu obciążenia. Dziś na jednym tak mierzyłem, ale jak zobaczyłem 6,6V to myślałem, że coś źle robię, jutro zmierzę wszystkie.
Jeśli miałbym szukać innych to dla regulatora MPPT jakie jest najkorzystniejsze napięcie panela?

wlodo - 2018-10-12, 13:48

Kolejny dzień pomiarowy, dziś w końcu przy bezchmurnym niebie, więc podobne warunki dla wszystkich paneli, i mam takie wartości :
P. I Na płasko -nie obciążony 30,3V, prąd zwarcia 2,15A, prąd obciążenia 1,87A i napięcie 7V
Prostopadle do słońca-nie obciążony 31,7V, pr.zw.3,66A, pr.obc.2,9A i nap.13,8V
P. II na płasko-nie obciążony 31,9V, pr.zw.1.96A, pr.obc.1.81A i nap. 5,7V
Prostopadle do słońca-nie obciążony 33,0V, pr.zw. 3,2A, pr.obc. 2.75A i nap.8V
P.III na płasko-nie obciążony 30,8V, pr.zw.2,4V, pr.obc.2,26A i 8,9V
Prostopadle do słońca-nie obciążony 33,2V, pr.zw.4,34A, pr.obc.2,94A i nap.14,3V
Teraz radźcie co z tym fantem, a jeśli do wymiany to ilu voltowe żeby regulator MPPT miał komfortową pracę.

reaven22 - 2018-10-12, 14:52

P.III ma jeszcze znośne parametry, pozostałe są raczej balastem,
Roberto - 2018-10-12, 15:32

Tu nie ma co dywagować. Mówiłem od razu. Panele są wypracowane i trzeba je wymienić :bajer

Jeśli chodzi o współpracę z regulatorem MPPT to ich parametry (napięcie) były wystarczające :ok
Znajdź podobne, ale nowe. Najlepiej identyczne - jeśli chcesz mieć kilka podłączonych równolegle.
Z używkami zawsze będzie ryzyko. Szkoda Twojej pracy :chytry

amples - 2018-10-12, 17:40

wlodo napisał/a:
Teraz radźcie co z tym fantem,

Najlepszy prostopadle do słońca miał sprawność: 28% swojej mocy ,
powiedzmy że w lato przy optymalnych warunkach może dojdzie do 50% ,
czy jest sens wozić ten ciężar-balast :?: .
Pomyśl nad wymianą .
A dalej Jak napisał Roberto

voice - 2018-10-16, 22:04

amples napisał/a:
wlodo napisał/a:
Teraz radźcie co z tym fantem,

Najlepszy prostopadle do słońca miał sprawność: 28% swojej mocy ,
powiedzmy że w lato przy optymalnych warunkach może dojdzie do 50% ,
czy jest sens wozić ten ciężar-balast :?: .
Pomyśl nad wymianą .
A dalej Jak napisał Roberto


AMEN i Włodziu przemyśl zakup nowych a nie nowych używanych.

wlodo - 2018-10-16, 22:51

No właśnie ciężko myślę...czy wymieniać same panele, czy razem z autem... :roll:
marcinPK - 2018-10-17, 22:13

panele są przepalone przegrzane i dostały strzała (kreski na ogniwach), były złomem od początku zapewne gdy je kupowałeś... sprzedający płakał gdy je sprzedawał... ze szczęścia...
wlodo - 2018-10-18, 11:11

Dzięki za rady, :pifko dla Was, że pomagacie, szukam nowych :kawka:
marcinPK - 2018-10-18, 11:49

Włodku jeśli nowe, to nie ma co szukać daleko... mam dla Cię 2 x250W... albo 1x... jak wolisz... albo kultową 300W 12V...
wlodo - 2018-10-18, 19:19

Się pomyśli, zadzwonię...
voice - 2018-10-24, 13:26

wlodo napisał/a:
No właśnie ciężko myślę...czy wymieniać same panele, czy razem z autem... :roll:

Włodziu ta decyzja to już do Ciebie należy. czyżby szykowała się następna relacja z budowy ??

wlodo - 2018-10-24, 15:35

:kamp2 :spoko ...i tyle się nacieszyłem... :-P
Temat dobrnął do ostatniej kartki, dziękuję wszystkim którzy mi pomagali realizować to marzenie :kwiatki:

A cdn ? :-/

KASZUB - 2018-10-24, 16:08

Czyli poszedł w inne ręce :ok
No i fajnie. Teraz szybko szukaj innej bazy :kawka:

SZEJK - 2018-10-24, 21:13

Włodku, :placze były jak odjeżdżał ???????
wlodo - 2018-10-24, 23:28

Wiesz, jak to przy rozstaniu z samochodem i żal i zadowolenie. Ale generalnie ciężko się rozstać z czymś czemu poświęciło się tyle czasu, aleee...znowu można pomarzyć... :-P
voice - 2018-10-25, 19:49

wlodo napisał/a:
aleee...znowu można pomażyć... :-P


Co by było gdybyśmy tych marzeń nie mieli to........
Ja też tylko marzyłem o prawdziwym kamperze, a tu nadchodzi czas, że będę własnie takim właścicielem prawie nowego oryginalnego kampera, Więc marzenia się spełniają tylko trzeba chcieć. A Włodziu w kogo jak w kogo ale ja w Ciebie wierzę i nie tylko.

wlodo - 2019-07-27, 19:14

:spoko Witajcie po 9-cio miesięcznej przerwie bez kampera.
Jeśli ktoś doczytał do końca temat poprzedniej budowy, to wie, że auto zmieniło właściciela z końcem 10/2018r. Zostałem z pustym placem, i coś należało wymyślić, gotowy czy budowa. Rozterka trwała...5 dni, 10 km.ode mnie przywieźli auto o gabarytach jak poprzednie. Lekko zmarnowane życiem ale za to z silnikiem 3.0, no i stoi sobie na miejscu poprzednika.
Za przebudowę zabrałem się dopiero w tym tygodniu, pilniejsze sprawy nie pozwalały realizować kolejnego marzenia. Jakie będzie, co z tego wyjdzie, czy będzie można się ludziom pokazać, zobaczymy. Plany, jak to u mnie, w głowie, jeszcze nic na papierku, jak to dziś się mówi-mam w chmurze.

Mimo braku czasu, coś tam z doskoku zrobiłem. Serwis tzw. '0'wy, wywaliłem windę koła zapasowego i mam kosz, zmieniłem linkę ręcznego i mam trzy puste pola pod autem, pociąłem wewnętrzne błotniki, bo mnie wnerwiały. W tym tygodniu rozcinam auto, znowu drzwi otwieranych mi się zachciało :-P
Tyle początku, mam nadzieję z Waszą pomocą dotrwać do końca, który będzie zapewne odległy, bo znowu wszystko dwoma łapkami.

KASZUB - 2019-07-27, 20:52

Ludzie to maniak! :chytry
Norbertp83 - 2019-07-27, 22:26

Patrząc się na Twoją poprzednią budowę czasami zastanawiam się dlaczego ja tak konwencjonalnie buduję?
Czekam zniecierpliwiony na metamorfozę.
Gratuluję zakupu i pozdrawiam!

wlodo - 2019-08-10, 21:41

Doczekał się kontówki, trochę pracy i jest pole do przeróbki :diabelski_usmiech
Wymyśliłem sobie, że wstawię słupek od doki, nie będzie dorabiania zawiasów i przeróbki oryginalnego słupka na słupek do drzwi otwieranych,będzie łatwiej. Nic bardziej mylnego, doka ma słupek o 3 cm szerszy !, całe szczęście, że od wewnątrz. Tak ogólnie to tam nic nie jest równoległe, rzeźba na każdym elemencie. Ogólnie, wszystko należy rozdrobnić i złożyć ponownie, a ciekawostka również taka, że Fiat i Citroen to nie takie same milimetry.

decumanus - 2019-08-10, 21:55

Ty może od razu widelec kup, a resztę sobie doskładasz 🤣 :haha:
Podziwiam za odwagę otwarcia takiego frontu robót. Tak nawiasem mówiąc to ile kosztowałaby taka tylna ściana do H2 jak ostatnio robiłeś?
R

wlodo - 2019-08-10, 22:00

Drugi raz takiego błędu nie popełnię :diabelski_usmiech ,zbyt ciężka, masywna, pracochłonna. Zdecydowanie powinna być zrobiona w innej technologi.
reaven22 - 2019-08-10, 22:40

wlodo napisał/a:
ciekawostka również taka, że Fiat i Citroen to nie takie same milimetry


Dziwne, bo trojaczki wyjeżdżają z jednej fabryki.
Może jedno auto było po dzwonie i się nieco wymiary zmieniły ??

wlodo - 2019-08-10, 23:37

Dawca drzwi i ich ramy był po uderzeniu drzewa w maskę, więc bok raczej w stanie fabrycznym, a jednak wymiary się różniły.
Norbertp83 - 2019-08-11, 09:42

wlodo napisał/a:
Doczekał się kontówki, trochę pracy i jest pole do przeróbki :diabelski_usmiech
...Ogólnie, wszystko należy rozdrobnić i złożyć ponownie...

No i się zaczęło :ok

KASZUB - 2019-08-11, 11:00

wlodo, a ja myślałem, że zrobiłem coś wielkiego... (na moje możliwości i tak to było dużo...) :? A tu taki rozpi...iel... Działaj i życzę powodzenia. :spoko
decumanus - 2019-08-11, 12:41

wlodo napisał/a:
Drugi raz takiego błędu nie popełnię :diabelski_usmiech ,zbyt ciężka, masywna, pracochłonna. Zdecydowanie powinna być zrobiona w innej technologi.


No... to swietna wiadomosc!!! Zrobisz kopyto z żywicy i masz pierwszego klienta!!!
Chyba frolik taka sciane zrobil... ktos pamieta?
R

drFeelGood - 2019-08-11, 22:36

O żeż... toż to jak operacja na otwartym mózgu :diabelski_usmiech
Szacun !

Ducaciak - 2019-08-12, 09:53

pomysł zarąbisty.
można by też całą ścianę wstawić np z anglika i wyciąć otwór na drzwi tak jak w przyczepie kempingowej.
trzymam kciuki!

reaven22 - 2019-08-12, 14:01

Ducaciak napisał/a:
można by też całą ścianę wstawić np z anglika i wyciąć otwór na drzwi tak jak w przyczepie kempingowej.
trzymam kciuki!


To ani proste ani oczywiste :) patrz projekt Kaszuba i jego walka z drzwiami a'la przyczepa.
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=31525


wlodo napisał/a:
Doczekał się kontówki, trochę pracy i jest pole do przeróbki :diabelski_usmiech
Wymyśliłem sobie, że wstawię słupek od doki, nie będzie dorabiania zawiasów i przeróbki oryginalnego słupka na słupek do drzwi otwieranych,będzie łatwiej..


Projekt na grubo :) czekam niecierpliwie na efekty.

wlodo - 2019-08-12, 21:18

Słupek ogarnięty, jest o 3 cm szerszy wewnątrz, ale z zewnątrz poszycie takie samo. Nie ma to znaczenia, bo i tak następny słupek należy dopasować do drzwi, a to co zostanie pokryć blachą.
Te drzwi, a w zasadzie rama nie jest równoległa do drzwi, tzn. drzwi przy zawiasach mają inną odległość do uszczelki niż przy zamku. Stwarza to taki kłopot, że próg i góra po drzwiach odsuwanych są równoległe do poszycia zewnętrznego, i teraz to połącz :roll: Jeszcze połączyć do dachu i będzie git.

drFeelGood - 2019-08-12, 23:19

Super robota ! :ok
maxtz - 2019-08-13, 12:27

Wielkie brawa :pifko
Z wielką niecierpliwością czekam na efekt końcowy :wyszczerzony:

CORONAVIRUS - 2019-08-13, 12:36

drzwi doki oczywiście do podwyższenia :)
wlodo - 2019-08-13, 22:03

Cytat:
drzwi doki oczywiście do podwyższenia :)

No, wiadomo, ja z artylerii, nie z czołgów :-P
Drugi słupek wstępnie wstawiony, drzwi przykręcone do zawiasów. Teraz zaczyna się jazda, teoretycznie droga bez powrotu, choć może inaczej, próba zrobienia "na raz". Po przykręceniu drzwi do słupka, reszta zabudowy i połączenie jej z nadwoziem powinno być wykonane w taki sposób aby płaszczyzna zewnętrzna była w jednej linii, załamania nadwozia ze sobą licowały, a przerwy między elementami były równoległe. Zadanie o tyle karkołomne, że elementy dorabiane "na kolanie", a spawy ciągną jak im pasuje, albo jak się im pozwoli.
Po wstawieniu słupka, należy go połączyć z dachem, zbudować nadproże i podwyższyć drzwi. Nie udało się dziś wszystkiego stworzyć. To układanka z puzzli, które trzeba stworzyć, a czas biegnie...

Norbertp83 - 2019-08-14, 12:25

Widzę, że rozwiązanie z poprzednika przypadło do gustu :spoko .
W obecnym stolik też będzie?
U nas ostatnio padł pomysł na taras, wysuwany z boku auta ;) , ale... waga :( . Na razie nie chcę "krakać", ale czuję, że nie wiele pozostanie ładowności.

wlodo - 2019-08-14, 21:44

Rozwiązanie jest b.fajne, choć pracochłonne. Czy robić stolik ? sam jeszcze nie wiem, on jest strasznie wygodny na co dzień, jeszcze myślę...
Plan wykonany, nadproże wspawane i połączone ze słupkami, na razie na zewnątrz. Wewnątrz to znowu z dzień roboty, bo muszę od nowa zbudować lewy słupek drzwi. Drzwi podwyższone, i mimo, że ta dostawka składa się tylko z 13 elementów to dwa dni zabawy z tymi pozzlami. Na razie w podkładzie, dostaną żywicy nabiorą wyglądu :-P

wlodo - 2019-08-15, 17:08

Dwa pytania
P1. Do czego służy ten widoczny na zdjęciu "garb" na środkowym słupku. Tak i tak go wytnę, bo mi przeszkadza, ale po co on tam jest ?
P2. Chciałem skopiować pomysł Koguta z Jego Ivonki i założyć do tych otwieranych drzwi zamek klapy od Mercedesa w 210 kombi. Mam go i takie wątpliwości: nie mieści się w drzwi-przeszkadza tył klamki, oraz drugą istotniejszą. Rygiel na słupku musi być pionowo, to nie problem, ale w takim ustawieniu drzwi nie będą miały podparcia i będą latały góra dół. Od jakich drzwi/jakiego samochodu zmieści się zamek z dociągiem ?

Norbertp83 - 2019-08-15, 18:19

wlodo napisał/a:
Dwa pytania
P1. Do czego służy ten widoczny na zdjęciu "garb" na środkowym słupku. Tak i tak go wytnę, bo mi przeszkadza, ale po co on tam jest ?

Też się nad tym zastanawiałem, bo musiałem się go pozbyć z lewej strony.

tom-cio - 2019-08-15, 20:36

Wlodo a może zamiast zamka z dociagiem zastosować rygiel obrotowy,jak w klapie BMW X5,sam tak kiedyś myslalem
wlodo - 2019-08-18, 12:56

tom-cio, Rygiel obrotowy to fajny patent, tylko do niego musi być ruchomy zamek. On (rygiel) porusza się jednak po obwodzie koła i podnosiłby drzwi, w BMW w klapie podobno taki pływający jest.
Tyle aut, że coś się dobierze, tylko muszę trafić, albo ktoś podpowie bez eksperymentowania.
Słupek wyprostowany i za jednym kurzeniem górna belka też się pozbyła pęcherza po wózku drzwi :szeroki_usmiech

wlodo - 2019-08-19, 21:52

Bok w większości ogarnięty, front kompletny, słupki połączone z dachem, niepotrzebne bąble ponaprawiane, no i "wyprodukowałem" trochę złomu... :szeroki_usmiech
Jest jednak problem z tym pomysłem dociągania drzwi. Znalazłem nie zamek a rygiel dociągający, i tu w/g elektryka kłopot, bo on jest raczej sterowany komputerem samochodu. Coś go musi włączyć na tą jedną sekundę, a mój komp. raczej nie ma takiej wiedzy. W dociągaczu jest gniazdo 5-cio pinowe, i coś tym silniczkiem musi sterować. Wie ktoś jak to może zadziałać ?

SZEJK - 2019-08-19, 22:12

wlodo - dużo zabawy(pracy) ale efekt "cudo" :shock: :shock:
Śledzę z ukrycia Twoje poczynania ale jak zwykle szybko, estetycznie i z pomysłem.

Zimne leci :pifko

Micha - 2019-08-19, 22:16

Czy wiesz od jakiego auta pochodzi rygiel? Może dałoby się podejrzeć które kabelki z czym łączą się wewnątrz mechanizmu? Zdjęcia byłyby pomocne.
wlodo - 2019-08-19, 22:36

SZEJK, Dzięki, nakładu twojej pracy przy odbudowie mało co pobije... :mrgreen:
Micha, Rygiel dociągający klapy Audi A4,5,6 Q 3,5,7 Skoda... pełno na Allegro, ale jak tym sterować ?

Kombinator - 2019-08-23, 11:48

Wlodo Wlodo ty to szalony jesteś :shock: :shock:
Człowiek zagląda na forum po jakiś czasie a tu takie kwiatki
Piwo za odwagę i czekam na dalsze postępy :kawka:

wlodo - 2019-08-23, 21:26

Dojechał dociągacz drzwi od Audi A7, Niestety bez rozwiercenia się do niego nie zajrzy, jest zanitowany. W słupek drzwiowy po małej modyfikacji powinien się zmieścić. Tylko czy warto przerabiać blachy, jak nie da się go sterować ? Ma 5 pinów, jak je i do czego podłączyć aby działał zgodnie z przeznaczeniem, może ktoś wie ?
superlecho - 2019-08-23, 22:18

wlodo napisał/a:
Bok w większości ogarnięty, front kompletny, słupki połączone z dachem,


Ta blacharka to mistrzostwo świata Bardzo mało jest prawdziwych blacharzy, pozostali to same podróby i monterzy podający się za blach.,

superlecho - 2019-08-23, 22:35

Podaj,podaj :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech orientacyjny koszt takiej usługi blach., na gotowo z materiałem ,ale bez lakierowania,gdybyś kiedyś dał się namówić :)
KASZUB - 2019-08-24, 06:07

wlodo, robba to magik od takich rzeczy. Jego pytaj. Może sam się zgłosi :spoko
maxtz - 2019-08-24, 12:44

Nie miałem takiego zamka nigdy w łapach ale pięć pinów wygląda mi na standardowy siłownik.
Dwa piny to silniczek który rygluje zamek a pozostałe trzy to styki krańcówki "pokazujące" dwa skrajne położenia zamka.
Żeby mieć pewność co jest co należało by go rozebrać, takie nity to nie problem dla wkrętarki - po wszystkim można go skręcić na śrubki :spoko

Można go jeszcze przed rozebraniem pomierzyć miernikiem na dwóch pinach powinien być jakiś opór (silniczek) a na dwóch czyste zwarcie (jeden styk krańcówki) o ile mam rację :szeroki_usmiech

Mavv - 2019-08-25, 02:30

wlodo napisał/a:

P1. Do czego służy ten widoczny na zdjęciu "garb" na środkowym słupku. Tak i tak go wytnę, bo mi przeszkadza, ale po co on tam jest ?


Czy przypadkiem nie ma tam jakiegoś mechanizmu od drzwi przesuwnych? Może jakas krańcówka drzwi? Nie w Twojej wersji, ale w wersji na rynek anglielski, gdzie drzwi są z drugiej strony? Blaszanki sa takie same, czy na wyspy czy na kontynent. Jedynie nie są zbrojone tak samo (np szyny drzwi przesuwnych itp). U mnie nawet otwieranie maski jest po lewej stronie (u pasażera, a nie u kierowcy ;) )

wlodo - 2019-08-25, 13:07

Mavv, Nie wiem co tam mieli zamiar montować. U mnie lewy słupek jest z pojedynczej blachy, w prawym jest druga w środku. Tak bardzo to się nie wgryzam, bo i nie ma po co, zawadzało, wyciołem, wzmocniłem i jest prosty, po niedzieli foty po co.

Zamek-po pomiarach wygląda tak (gniazdo wycięciami w dół, jak na foto)
1 i 2 od lewej silnik (+ na 1 dociąg, + na 2 wyjazd) między nimi 5.8 om
między 3 i 4 0.8 om (zamek otwarty, na zamkniętym 0 )
między 5 i 4 0.8 om (zamek zamknięty, na otwartym 0 )
między 3 i 5 nic
Dociąg trwa tak z 2 sekundy, po dojechaniu do skrajnego położenia aż się wygina obudowa i zapala się żarówka 21W wpięta na przewodzie zasilającym.
Działa, a jak tym sterować by spełniało swe zadanie w aucie ? :shock:

maxtz - 2019-08-25, 17:16

Aby to zrobić automatycznie nie będzie tak łatwo natomiast domykanie i otwieranie manualne jest w prosty sposób wykonalne.
Wystarczy kupić zwykły prosty sterownik zamka centralnego (nawet będą piloty) https://www.google.com/se...JziUzJ_05ZXIlM:
Potrzebne jeszcze dwa przyciski do sterowania zamknij/otwórz i gotowe :wyszczerzony:
Czas sterowania siłownika w takim sterowniku to około 2sek. - powinno wystarczyć.

robba - 2019-08-25, 19:25

KASZUB napisał/a:
Może sam się zgłosi :spoko

pomierzyłeś już u siebie? :diabelski_usmiech

wlodo napisał/a:
Mavv, Nie wiem co tam mieli zamiar montować. U mnie lewy słupek jest z pojedynczej blachy, w prawym jest druga w środku. Tak bardzo to się nie wgryzam, bo i nie ma po co, zawadzało, wyciołem, wzmocniłem i jest prosty, po niedzieli foty po co.

Zamek-po pomiarach wygląda tak (gniazdo wycięciami w dół, jak na foto)
1 i 2 od lewej silnik (+ na 1 dociąg, + na 2 wyjazd) między nimi 5.8 om
między 3 i 4 0.8 om (zamek otwarty, na zamkniętym 0 )
między 5 i 4 0.8 om (zamek zamknięty, na otwartym 0 )
między 3 i 5 nic
Dociąg trwa tak z 2 sekundy, po dojechaniu do skrajnego położenia aż się wygina obudowa i zapala się żarówka 21W wpięta na przewodzie zasilającym.
Działa, a jak tym sterować by spełniało swe zadanie w aucie ? :shock:


a czy ten dociągacz powinien po dociągnięciu wrócić do pozycji początkowej?
czy też powinien pozostać dociągnięty do najbliższego otwierania?
jesteś w stanie to stwierdzić? czy na dociągniętym da się otwirzyć drzwi?
czy ten dociągacz nie jest jednocześnie zamkiem?

wlodo - 2019-08-25, 20:07

robba, Dzięki, że się odezwałeś, KASZUB, Cie polecał...
wg. mnie
Ad.1 dociągacz powinien dociągnąć drzwi, jeżeli za niego zaczepi się zamek, aby wyeliminować trzaskanie drzwiami
Ad.2 powinien pozostać dociągnięty do najbliższego otwierania i w momencie otwarcia powinien wrócić do pozycji początkowej
Ad.3 ruch rygla to 10 mm, przy odpowiednim przykręceniu do słupka będzie w identycznym położeniu jak rygiel stały, więc drzwi się otworzą
Ad.4 zamek jest (z centralnym) w drzwiach (tak mam w oryginale), rygiel to tylko rygiel tyle, że ruchomy

Ja chcę uzyskać brak hałasu przy zamykaniu drzwi, wychodzę w nocy i nie budzę sąsiadów.

robba - 2019-08-25, 20:28

wlodo napisał/a:
robba, Dzięki, że się odezwałeś, KASZUB, Cie polecał...
.....

jeszcze mu nic nie zrobiłem... choć wie dlaczego...
chyba jestem demagogiem... ;)

wlodo napisał/a:
....wg. mnie
Ad.1 dociągacz powinien dociągnąć drzwi, jeżeli za niego zaczepi się zamek, aby wyeliminować trzaskanie drzwiami
Ad.2 powinien pozostać dociągnięty do najbliższego otwierania i w momencie otwarcia powinien wrócić do pozycji początkowej
Ad.3 ruch rygla to 10 mm, przy odpowiednim przykręceniu do słupka będzie w identycznym położeniu jak rygiel stały, więc drzwi się otworzą
Ad.4 zamek jest (z centralnym) w drzwiach (tak mam w oryginale), rygiel to tylko rygiel tyle, że ruchomy

Ja chcę uzyskać brak hałasu przy zamykaniu drzwi, wychodzę w nocy i nie budzę sąsiadów.


A możesz mi pstryknąć zdjęcie mechanizmu dociągacza zainstalowanego w drzwiach?
A jeśli jeszcze nie zamontowałeś to poglądowo obok siebie.
Ale tak żebym mógł powiększyć....

PS. nie męczyłem dociągacza wcześniej, więc muszę wiedzieć jak ma działać.

PS. a dociągacz jest w drzwiach przy zamku czy jako element w karoserii,
za który łapie zamek drzwi?

wlodo - 2019-08-25, 21:16

robba, super, że się nad tym pochylasz, będę wdzięczny nie tylko ja...
Mechanizm jeszcze nie jest zamontowany, bo nie wiedziałem czy się da sterować. On jest jednak od dociągu klapy, a tu ma być w drzwiach, podobno schemat od Skody można znaleźć, tak mi Micha podpowiadał.
Zamek jest w drzwiach, zamieniony ma być rygiel stały na rygiel ruchomy.
Zdjęcia jutro, bo już za ciemno.

robba - 2019-08-25, 22:08

wlodo napisał/a:
robba, super, że się nad tym pochylasz, będę wdzięczny nie tylko ja...
Mechanizm jeszcze nie jest zamontowany, bo nie wiedziałem czy się da sterować. On jest jednak od dociągu klapy, a tu ma być w drzwiach, podobno schemat od Skody można znaleźć, tak mi Micha podpowiadał.
Zamek jest w drzwiach, zamieniony ma być rygiel stały na rygiel ruchomy.
Zdjęcia jutro, bo już za ciemno.

musiałbyś dorobić czujnik zatrzaśniecia zamka na ryglu. bedzie to informacja że
rygiel można już dociągnąć. Problem może się pojawić przy zwalnianiu:
czy zamek naciągnięty przez rygiel otworzy się na klamkę?
O ile nie będzie dużo dalej niż w oryginale to bez problemu klamka go otworzy.
Więc właściwie sterowanie będzie tylko na dwóch przekażniczkach.
po zatrzaśnięciu się zamka na ryglu (wspomniany czujniczek w drzwiach)
załączy się przekażniczek dociągania do czasu aż go zwolni styk w dociągaczu.
Jak otworzysz drzwi i zamek odskoczy to czujniczek pod sygnał do zwolnienia naciągu
i drugi przekażniczek cofnie naciągacz do czasu aż styki dociągacza go rozłączą.
coś narysuje. jako czujnik musi być mikroprzełącznik ze stykami przełącznymi.

wlodo - 2019-08-25, 22:19

Tak myślałem, że jakiś włącznik będzie musiał być, żeby ten silniczek wiedział kiedy ma się włączyć.
Jutro porobię zdjęcia umiejscowienia, to sobie obejrzysz.
Jeżeli mam coś "domontować" to podaj konkrety, bo mi elektryka jest obca, co polecisz-zamontuję :szeroki_usmiech

robba - 2019-08-25, 22:28

wlodo napisał/a:
.....
Zamek-po pomiarach wygląda tak (gniazdo wycięciami w dół, jak na foto)
1 i 2 od lewej silnik (+ na 1 dociąg, + na 2 wyjazd) między nimi 5.8 om
między 3 i 4 0.8 om (zamek otwarty, na zamkniętym 0 )
między 5 i 4 0.8 om (zamek zamknięty, na otwartym 0 )
między 3 i 5 nic
...

... i jeszcze uściślij:

między 3 i 4 0,8 ohm na odpuszczonym i 0 ohm na dociągniętym
między 5 i 4 0,8 ohm na dociągniętym i 0 ohm na odpuszczonym

bo te wartości mnie trochę martwią...
a ponadto w nie nie wierzę, bo jakby było prawdą to między 3 i 5
zawsze byłoby 0,8 ohm ... :)
Podejrzewam więc że to Twoje 0 to nieskończoność / przerwa.
Może się zgadzać?

robba - 2019-08-25, 23:19

jeśli umiesz lutować to takie części:

https://www.tme.eu/pl/det...tion/marquardt/

i dwa takie np:
https://www.tme.eu/pl/det...-61-9-012-4010/

CORONAVIRUS - 2019-08-25, 23:51

8 lat mam w takich drzwiach mechanizm dociągania pochodzący z mercedesa kombi , nie trzaskam , pierwszy ząbek leciutko dociągam albo z zewnątrz dopycham , drugi etap robi się sam :) :spoko
Micha - 2019-08-26, 00:10

Czujnik domknięcia siedzi w fabrycznym zamku Ducato i odpowiada m.in. za oświetlenie wnętrza i sygnalizację niedomkniętych drzwi.
Trzeba uwzględnić zabezpieczenia na wypadek np. ciała obcego uniemożliwiającego dociągnięcie, np. ograniczając czas wysterowania do kilku s lub Imax silnika.
Poza tym układ nie powinien pobierać prądu w żadnym ze stanów stabilnych.
Do testów układ z przekaźnikami jest ok ale docelowo bez szczypty elektroniki będzie trudno. Jeśli czas pozwoli spróbuję coś wyrzeźbić i podzielę się efektami.

wlodo - 2019-08-26, 10:11

MECENAS, Ja właśnie pomysł na ciszę zaczerpnąłem z twojej budowy, i pisałem o wątpliwościach, a zamek nawet taki również mam.Dociąg idzie w słupek a zamek zostaje w oryginale, tylko to sterowanie :evil:
Cytat:
Chciałem skopiować pomysł Koguta z Jego Ivonki i założyć do tych otwieranych drzwi zamek klapy od Mercedesa w 210 kombi. Mam go i takie wątpliwości: nie mieści się w drzwi-przeszkadza tył klamki, oraz drugą istotniejszą. Rygiel na słupku musi być pionowo, to nie problem, ale w takim ustawieniu drzwi nie będą miały podparcia i będą latały góra dół.

Napisz jak zachowują się drzwi, bo ty zamontowałeś go w drzwiach i zaczepia o stały rygiel na słupku ale pionowy !! i drzwi nie mają oparcia. On ma 4 piny, jak to łączyć by się domykało i działało z centralnym ?

wlodo - 2019-08-26, 10:49

robba, Ja dziś również zwątpiłem w te pomiary, jest tak :
Na żółtym między 4 i 5 0.4 a między 3 i 5 1
na niebieskim między 4 i 5 0.1
Wstawiam zdjęcia poglądowe drzwi z okolicy zamka, i tu jest jeszcze dodatkowy kłopot, bo zamek chwyta za rygiel w dwóch "klikach", słabiej i mocniej. Więc jak złapie w swym pierwszym położeniu i rygiel go dociągnie to będą niedomknięte.
Kurcze chyba wrócę do zamka od mesia, ale zobaczymy co Mecenas napisze.

Micha - 2019-08-26, 12:35

Nie wiem jak w DoKa ale zamki w przednich drzwiach "nie gaszą lampki" po pierwszym kliku więc wbudowany czujnik byłby ok - sterowałby dociągiem dopiero po pełnym zatrzaśnięciu zamka.
robba - 2019-08-27, 09:26

wlodo napisał/a:
robba, Ja dziś również zwątpiłem w te pomiary, jest tak :
Na żółtym między 4 i 5 0.4 a między 3 i 5 1
.....

bo na tym żółtym jedynka z przodu oznacza przerwe :)
czyli wszystko OK.
Napisz tylko które są zwarte po dociągnieciu

wlodo napisał/a:
robba.... i tu jest jeszcze dodatkowy kłopot, bo zamek chwyta za rygiel w dwóch "klikach", słabiej i mocniej. Więc jak złapie w swym pierwszym położeniu i rygiel go dociągnie to będą niedomknięte. ....


tak jak pisał Micha: mikroprzełącznik musi zadziałać przy pełnym zamknięciu zamka.
A co do elektroniki, to fakt że przydałby się jeszcze czujnik przeciążeniowy,
który informuje również że nie udało się dociągnąć drzwi.
Jak Micha coś rzeżbi to OK. Ja na razie jestem na urlopie, więc mogę Tobie na przekażnikach
narysować, a zapewne kilka lat pochodzi... :) jak to prowizorka ;)

wlodo napisał/a:
robba...
Kurcze chyba wrócę do zamka od mesia, ale zobaczymy co Mecenas napisze.

rozwiązanie mesiowe też mi się bardziej podoba.

wlodo - 2019-08-27, 10:00

robba, z moich pomiarów to tak wygląda
Cytat:
Zamek-po pomiarach wygląda tak (gniazdo wycięciami w dół, jak na foto)
1 i 2 od lewej silnik (+ na 1 dociąg, + na 2 wyjazd) między nimi 5.8 om
między 3 i 4 0.8 om (zamek otwarty, na zamkniętym 0 )
między 5 i 4 0.8 om (zamek zamknięty, na otwartym 0 )
między 3 i 5 nic

superlecho - 2019-08-28, 21:53

Mam nadzieję że pomogę w rozkmince dociągu rygla do A6 (nie pasuje do Q7 ale jest bardzo podobny)
superlecho - 2019-08-28, 22:08

*dociągacz klapy tylnej A6 , A7
wlodo - 2019-08-29, 09:53

Dzięki, ale...nic z tego nie wiem... podjadę do jakiegoś elektryka :(
superlecho - 2019-08-29, 16:44

Pierwszy pin i drugi to silnik,4 uziemienie ,3 i 5 włącznik domykania
No i teraz elektromech., żeby to wysterować.
Jak nikogo nie znajdziesz to spróbuję pognębić swojego może coś wymużdży :idea :idea

wlodo - 2019-08-29, 21:04

Jutro podjadę do elektryka, zapytam co można z tym zrobić. Nie odrzucam, jak na razie, również pomysłu z zamkiem od mesia, no ale najpierw info co z czym, może MECENAS coś podpowie.
Micha - 2019-08-29, 23:13

Kupiłem do nieco innego zastosowania wersję linkową i lepię sterownik na płytce stykowej 8-)
robba - 2019-08-30, 01:26

wlodo napisał/a:
Jutro podjadę do elektryka, zapytam co można z tym zrobić. Nie odrzucam, jak na razie, również pomysłu z zamkiem od mesia, no ale najpierw info co z czym, może MECENAS coś podpowie.
jesli kupiles te czesci wczesniej nadmienione to podrzucam prosty schemacik. zakup tez oprawki bezpiecznikow lub kable z oprawkami.
ten włączniczek w zamku to zamocuj tak, aby po zatrzasnieciu był wciśniety. ale
jesli będzie Tobie pasować żeby po zatrzaśnieciu zamka
mikroprzełącznik nie był wciśniety to zamien między sobą kabelki NC z NO
po domknieciu lub odpuszczeniu nie ciagnie zadnego pradu.

wlodo - 2019-08-30, 21:32

robba, Dzięki Ci dobry człowieku, to się nazywa konkretna pomoc, :pifko ma się rozumieć leci.
Teraz wiadomo co robić, choć jeszcze chwilę poczekam na opinie o zamku od mesia.
Czas płynie , nadwozie trzeba dalej ogarniać. Miałem rozdarty prawy bok, tymczasowo wstawiony kawałek blachy, ale bez specjalnych ceregieli, wycięte rozdarcie wstawiona blaszka. No i teraz dylemat, klepać do prostego czy... coś wywinąć. Kątówka, wycięta dziura i...mam klapę serwisową do lodówki i stolik boczny :wyszczerzony: tu też widać dlaczego to przetłoczenie na słupku należało wyciąc.

superlecho - 2019-08-31, 22:07

wlodo napisał/a:
robba, Dzięki Ci dobry człowieku, to się nazywa konkretna pomoc, :pifko ma się rozumieć leci.
Teraz wiadomo co robić,

Znalezione -Rozkminione :pifko

KASZUB - 2019-09-01, 06:26

wlodo, a nie mówiłem :bajer robba wymiata...
Zaje...ta ta klapa! :bigok

superlecho - 2019-09-03, 21:24

Jest na zamku od mesia nr katalogowy ,bo jak jest to powiem ci który pin do czego a robba pewnie skomponuje schemacik żeby grało :)
superlecho - 2019-09-03, 21:30

Zajefajna ta blacharka , nie wiem czym się zajmujesz zawodowo ale po zdjęciach bije pełen profesjonalizm :box
wlodo - 2019-09-03, 22:46

superlecho, robba trochę wyżej już to narysował, i dzieki mu za to, a ja amator :oops:
voice - 2019-09-14, 21:44

Włodziu jak tam robota idzie do przodu ??
wlodo - 2019-09-14, 22:02

Cześć, działam :szeroki_usmiech , w sobotę "posprzatałem" tył auta, i teraz muszę to zamknąć, trochę trwa, bo te elementy należy dokładnie wymierzyć i wstawić. Na dziś już wspawane, teraz wzmocnienia od środka, czyli nic nie widać, a godziny lecą... Prac blacharskich jeszcze trochę zostało, a czas (pogoda) mnie pogania, bo jeszcze malowanko mnie czeka...
wlodo - 2019-10-20, 15:54

Prace blacharskie prawie zakończone, prawie, bo jeszcze wycinka otworów do klapy serwisowej i okienka łazienki, ale to później. Tył zakończony, powstawiane blachy i wzmocnienia, część nowych a część z recyklingu z drzwi, co miały się marnować :-P
Teraz nastąpił żmudny okres szpachli i...szpachli i szlifowania, nie lubię, ale jak trzeba...
Pogoda sprawiła mi super prezent, dzieki tak ciepłym dniom mogłem go wreszcie pomalować. Nadwozie pomalowane, jutro drobnica, drzwi, błotniki, maska, klapy. Pozostaną plastiki zewnętrzne, ale później, najpierw muszę je poprzerabiać.

KASZUB - 2019-10-20, 18:15

Powinna być możliwość stawiania flaszkę a nie browarka. Miszcz kurde... miszczuniu... szczena opada... :spoko
Norbertp83 - 2019-10-21, 01:10

Musiałeś się galancie po drabinie nalatać ;) . Ja jakoś nie mogę się zebrać do malowania "wodogłowia", bo widzę, że z miesiąca na miesiąc farby ubywa :( .
Dobra robota :pifko . Podoba mi się :diabelski_usmiech .

atamtakitam - 2019-10-21, 10:14

no po prostu rewelacja, takie przerobione blaszaki możesz sprzedawać i robić z tego biznes :) super i piwo leciiiiiii dla Ciebie!
wlodo - 2019-10-21, 20:20

Dzięki chłopaki, cieszy , że ktoś podgląda :wyszczerzony:
Piękny dzień, cisza, ciepło, tylko te chole... muszki, ale jakoś dałem radę, drobnica przemalowana.
Ale w tym szczęści z powodu pięknej pogody, jednak trochę dziekciu wpadło. Ostatnie pociągnięcie pistoletem, odchylam się i!!!!! ptaszek przelatywał, nie miał pampersa, trafił w środek klapy :gwm , pół dnia roboty dodatkowej, jadę po wiatrówkę :diabelski_usmiech

jsaluga - 2019-10-21, 20:42

Daj spokój. Za jedno małe gówienko zaraz na śmierć. I w dodatku odpowiedzialność zbiorowa? :haha:
voice - 2019-10-21, 21:56

Włodziu widzę, że wziołeś sobie do serca te stawiane piwka i już skrzynki zagospodarowałeś po piwkach :)
Przecież też nie mogły się zmarnować ??

wlodo - 2019-10-21, 23:40

Masz rację, ja wszystko poddaję recyklingowi, ale skrzynki pożyczone :-P Na szybko koziołki robiłem, tylko 4 mi wyszły, reszta na skrzynkach :spoko
atamtakitam - 2019-10-22, 08:20

Pozostaje się tylko cieszyć, że to był tylko mały ptaszek a nie stado gołębi :)
wlodo - 2019-10-26, 10:20

Wczoraj pogoda pozwoliła na pomalowanie reszty drobnicy, dziś powoli mogę skręcać.
Mam okna DOMETIC, nie mogę ich złozyć, bo brakuje jakiś elementów łączących okno z ramką wewnętrzną. Gdzie ich szukać, albo jak to wygląda, to sobie zrobię. Tzn wyobrazam sobie jak to by miało być, ale po co wymyślać i tracić znowu godziny, jak coś już ktoś wymyślił i jest.

drFeelGood - 2019-10-26, 20:31

wlodo napisał/a:
Mam okna DOMETIC, nie mogę ich złozyć, bo brakuje jakiś elementów łączących okno z ramką wewnętrzną. Gdzie ich szukać, albo jak to wygląda, to sobie zrobię. Tzn wyobrazam sobie jak to by miało być, ale po co wymyślać i tracić znowu godziny, jak coś już ktoś wymyślił i jest.

W katalogu reimo albo dometic poszukaj swojego okna i tam znajdziesz opisy i symbole zestawów montażowych.

Michał_Poznań - 2019-10-27, 14:36

Na stronie dometic'a pod każdym produktem jest instrukcja obsługi i tam zawarte są wszystkie części https://www.dometic.com/p...etic-s4-_-24668
wlodo - 2019-10-27, 18:48

Michał_Poznań, Może gapa jestem, ale tam nie ma tych mocowań. Szukałem wczoraj i szukam dzisiaj, i ..nie znalazłem, wsiądę na rower, podjadę do jakiegoś mądrego może pokaże :-P
drFeelGood - 2019-10-28, 08:56

Jaki masz dokładnie model tego okna?
wlodo - 2019-10-28, 10:38

Dometic, rozmiar 1050x630, znalazłem, nie ma tematu :szeroki_usmiech
wlodo - 2019-11-16, 19:08

Pogoda sprawiła mi prezent, dzień + 14*, mogę pomalować plastiki, a myślałem, że dopiero na wiosnę. Malowanie konieczne bo podrapane, pozadzierane, tylne narożniki należało zaspawać, teraz nie straszą. Będę mógł skręcić przód to przestanie straszyć jak jakiś rozbitek :-P
Przykręciłem również zamek od Audi do otwieranych drzwi zabudowy, wciśnięty na styk. Było trochę zabawy żeby go zmieścić, bo i słupek i drzwi do przeróbki. Nie doczekałem się podpowiedzi jak się spisuje zamek od Mercedesa, więc zdecydowałem się na ten od Audi. Bardziej mnie przekonuje poziome ustawienie w nim rygla za który łapie zamek. Teraz "tylko" sterowanie i będzie gitara.

SZEJK - 2019-11-16, 21:33

Wlodo - Ty zawsze konsekwentnie, estetycznie, precyzyjnie i do przodu.

Brawo Ty. :lol: :lol:

robba - 2019-11-17, 12:38

wlodo napisał/a:
Pogoda sprawiła mi prezent, dzień + 14*, mogę pomalować plastiki, a myślałem, że dopiero na wiosnę. Malowanie konieczne bo podrapane, pozadzierane, tylne narożniki należało zaspawać, teraz nie straszą......

a jak podrapane miejsca podreperowałeś?
samą farbą to i tak by było widać... :)
Jaką farbą malowałeś? Malowałeś już kiedyś plastiki?
spisuje się to malowanie, nie odchodzi?


wlodo napisał/a:
....Przykręciłem również zamek od Audi do otwieranych drzwi zabudowy, wciśnięty na styk. Było trochę zabawy żeby go zmieścić, bo i słupek i drzwi do przeróbki. Nie doczekałem się podpowiedzi jak się spisuje zamek od Mercedesa, więc zdecydowałem się na ten od Audi. Bardziej mnie przekonuje poziome ustawienie w nim rygla za który łapie zamek. Teraz "tylko" sterowanie i będzie gitara.


PS. tak sobie pomyślałem, że skoro chcesz mieć to dociąganie drzwi ze względu na hałas związany z zamykaniem to może jeszcze dorobić czujniczek pociągnięcia za klamkę.
Jak odciągniesz klamkę to od razu odpuszcza zamek, a jak nie otworzysz i puścisz klamkę to dociąga... dzięki temu cicho też się otwiera.... ale myślę że tą modyfikację można zrobić
jak się okaże że nie da się cicho otworzyć. Jak będzie potrzeba to zmodyfikuję schemat....

wlodo - 2019-11-17, 17:56

robba, Z przyjemnością Ci opiszę, choć tak się odwdzięczę za pomoc przy zamku drzwi. Są to moje działania, a jestem amator, być może fachowcy robią to inaczej.
Plastiki możesz odnowić, np. obudowy lusterek, podgrzewając je opalarką. Wierzchnia powierzchnia się lekko nadtapia, i z matowej staje się czarna, robiąc to równomiernie masz jak nowe. Jednak jeśli są ubytki lub wgniecenia to już musi być naprawa.
Generalnie do plastików farba się nie chce trzymać, należy dać warstwę "szczepną".
Na przykładzie np. uszkodzonego zderzaka. Jeżeli mamy pęknięcia, dziury, to spawamy spawarką do plastiku, wzmacniając siatką stalową, drucikami itp. Otarcia, rysy, wgniecenia, deformacje, podgrzewamy miejscowo, np.opalarką, i wypychamy do prostego.
Wszelkie nierówności po naszych działaniach wyrównujemy szpachlówką do tworzyw sztucznych (np. Novol), szlifujemy, odpylamy, znów szpachlujemy niedokładności, szlifujemy. Teraz jak chcesz mieć ideał to sikasz lakierem kontrolnym lub smarujesz pudrem kontrolnym. Po przetarciu drobnym papierem na płaskim klocku pokazują się wszystkie nierówności.
Ja w tym momencie zasikałem wszystkie miejsca szpachlowane lakierem akrylowym w sprayu żeby zamknąć szpachlówkę, by mi nie wciągnęła farby.
Szlifujesz całość P500, odpylasz, przemywasz zmywaczem do silikonu, i maaaaaluuujesz.
Tu tak, jeśli, tak jak u mnie, położony lakier strukturalny do zderzaków (np. APP), to kładziesz od razu, bez podkładu, bo on jest elastyczny, w 2-3 warstwach (rozcieńczyć , wg. jaką chcesz mieć grubość ziarna), warstwa po warstwie z ok. 5 min przerwami dysz 1,6-1,8 ciś. 3 at.
Jeżeli chcesz mieć elementy w kolorze nadwozia to na plastiki należy położyć 1-2 warstwy podkładyu do tworzyw sztucznych (np.Novola spray) i dopiero na niego farbę, samą bazę lub dodatkowo lakier. Tu warstwa podkładu spowoduje, że farba nie odpadnie od plastiku.
Warto poszczególne warstwy mieć w podobnym kolorze jak warstwę wierzchnią, jak zarysujesz błotnki to nie będzie razić np. biała szpachlówka. Plastik szlifuj np. P180, bardzie ostry powoduje wyciąganie takich plastikowych włosków trudnych do usunięcia.

Z czujnikiem otwierania drzwi się zobaczy jak będzie, na razie temat zamykania, dzięki za chęć pomocy. :spoko

wlodo - 2019-12-11, 21:16

Pozamykałem wreszcie dziury w nadwoziu, czyli zamontowany stolik i klapa oraz poskręcany cały przód. Zimno, kurcze, ale działać trzeba, więc na pierwszy ogień ocieplenie. Dach pokryty kołderkami :-P farelka do środka i można kleić. Przy okazji wytnę od razu otwór na okno dachowe, ale najpierw muszę przetłoczenie w dach trochę sklepać w dół, bo mi się okno nie połączy z częścią wewnętrzną. Spojrzałem na przewody i tam są 4 gniazda, pod które podłącza się zasilanie M1, M2 czy (+), (-), nie mam instrukcji do Turbo-venta, ktoś podpowie ?
Dziś, przy montażu kamer mam zakłócenia obrazu przy pracującym silniku. Czy można gdzieś w instalacji znaleźć stabilne 12v przy pracującym silniku, by podać na splittera ?

daro35 - 2019-12-12, 01:00

Mam pytanko,tą klapę tylną sam jakoś robiłeś czy gotowca gdzieś kupiłeś,pod wymiar i ewentualnie gdzie? :spoko
wlodo - 2019-12-12, 21:38

Klapa wykonanie własne :)
Danyxm - 2020-01-08, 20:28

wlodo napisał/a:
Klapa wykonanie własne :)

Loguje się do tematu , noworoczne pozdrawiam i jestem zielony z zachwytu nad przerobionym tyłem.
Sam siadam właśnie do takiej bazy i będę się mocno inspirował ;)

Czy gdzieś ktoś w Polsce zrobiłby taki tył w trojaczku ?:)

Banan - 2020-03-01, 14:03

Kawał naprawdę dobrej roboty :pifko
:spoko

wlodo - 2020-03-02, 20:40

Banan, dzieki, i dziękuję również za schemat do podłączenia Turbo Venta, niby cztery gniazda, ale w który ten + wkręcić by nie popalić tej drożyzny ? teraz jasne. Gdyby ktoś szukał :
https://3378359.app.netsuite.com/core/media/media.nl?id=625939&c=3378359&h=59e4df2723cea4b4f5c7&_xt=.pdf&ck=AAAAAH8lAh8X-eZk&vid=LvxIkjklAtVXPQRr&cktime=140625&cart=334871&promocode=&promocodeaction=overwrite

Temperatury nie bardzo sprzyjają zabudowie, ale coś tam popycham. Ocieplenie na ścianach i suficie zrobione, skończona klapa tylna, poprzeciągane kabelki chyba ? wszystkie. Przy ocieplaniu ściany łazienki przeszkadzał ten górny garb na słupku. Zapomniałem go wyrównać przy blacharce no to musiałem teraz, chwila i po kłopocie. Tyle, że już spawać się w tym XPS-ie nie da, więc na nity i też trzyma, ważne, że płasko. Aby działać dalej wewnątrz muszę najpierw przykleić sufit, a klej wymaga min 15 st, więc muszę czekać. Biorę się za to co pod podwoziem aby zamknąć temat śrub w podłodze, a potem ocieplanie podłogi. Oby ciepłe dni przyszły jak najszybciej !

SZEJK - 2020-03-02, 20:49

wlodo, jak zwykle kawał dobrej roboty!!!!!

Grzane leci jak nic :pifko

Kombinator - 2020-03-02, 21:08

Pięknie! Ociepliłeś styrodurem czy to pianka PIR?
Klapa mistrzostwo świata! :kwiatki: Będziesz miał próg w garażu?
Stolika nieustająco zazdroszczę.

Banan - 2020-03-02, 21:35

wlodo napisał/a:
Banan, dzieki, i dziękuję również za schemat do podłączenia Turbo Venta

Bardzo się cieszę, że mogłem pomóc :ok
:spoko :kciuki

wlodo - 2020-03-02, 22:13

Dzięki chłopaki...
Ocieplenie to styrodur, zakupiene 20, 30, 40, 50 mm, klejone wg. potrzeb, cięte drutem.
Tak w garażu będzie próg, musi być bo potrzebny mi ten kawałek blachy. Dodatkowo jest opór dla sprzętu który w czasie jazdy lubi się przesuwać do tyłu. poza tym będzie tam kolejna podłoga, więc nie przeszkadza.

wlodo - 2020-03-07, 19:48

Tydzień mignął w ...kanale, podwieszony- stopień, butla LPG, i zbiornik na szarą. Dziś jeszcze zamontowałem zawór spustowy i mam takie pytanie. Czy należy go jakoś zabezpieczyć przed wilgocią, czy jest na nią odporny ? Widziałem w kilku zabudowach takie lub podobne, jak się sprawują po jakimś czasie ?
smok_wawelski - 2020-03-07, 20:22

Miło popatrzeć jak idziesz do przodu :) i motywuje mnie żeby Cię zacząć gonić :)
Na pewno nie zaszkodzi zabezpieczyć - a nie ma tam na tym ustrojstwie gdzieś podanego IP to by coś powiedziało.
Tył super - gratki

drFeelGood - 2020-03-07, 20:25

Masz na tym zaworze pokrętło do ręcznego otwierania ?
wlodo - 2020-03-07, 21:04

No jest takie coś...i to mnie niepokoi, bo tam może woda penetrować do środka.
Kombinator - 2020-03-07, 21:15

Mam takie 3. Nie sprawiają problemów tylko głośne są przy pracy ale to trwa około 3 sekund. Ale ja ma je w środku! Wodoodporne to one nie są i dość delikatne w środku. Rozbierałem jednego bo przyszedł uszkodzony. Na zewnątrz moim zdaniem się nie nadają .
Z przyczyn różnych zostały mi "zwłoki "tego uszkodzonego - mogę cyknąć ci fotkę jak to wygląda w środku ale nie będziesz zachwycony :roll:

drFeelGood - 2020-03-07, 21:18

Mam taki sam, ale zamontowany wewnątrz auta. Musisz zabezpieczyć przynajmniej tę górną część. Pokrętłem po wyciągnięciu do góry możesz ręcznie otwierać i zamykać zawór.Ta część raczej nie jest szczelna i myślę, że piasek może zrobić tam złą robotę.
wlodo - 2020-03-07, 21:23

No i tak czułem... Ktoś tu na forum już o nich pisał, że owinął folia, no i mu wszystko pokryło się śniedzią. W sumie logiczne, też tak myślę, folijka nie da rady, więc jak to zabezpieczyć ? Nie mam pomysłu, nawet jak wkomponuję w jakąś puszkę, to i tak wilgoć tam dotrze. Zobaczę co napiszą użytkownicy, najwyżej zdejmę i założę zasuwę.
smok_wawelski - 2020-03-07, 21:30

A może takie cuś jest ip65 i 67 https://www.pneumat.com.p...trycznie-sun-wp tylko nie mam pojęcia ile za to cenią
Darek Szczecin - 2020-03-07, 21:39

wlodo napisał/a:
No i tak czułem... Ktoś tu na forum już o nich pisał, że owinął folia, no i mu wszystko pokryło się śniedzią. W sumie logiczne, też tak myślę, folijka nie da rady, więc jak to zabezpieczyć ? Nie mam pomysłu, nawet jak wkomponuję w jakąś puszkę, to i tak wilgoć tam dotrze. Zobaczę co napiszą użytkownicy, najwyżej zdejmę i założę zasuwę.


osikaj cały zawór sika cavity wax i zapomnij o problemie :szeroki_usmiech
to tworzy taką fajną powłokę wnika w szczeliny i jest trwałe, można zmyć acetonem do serwisu, stosują to w off road do zabezpieczania wrażliwych na wilgoć elementów

drFeelGood - 2020-03-07, 21:49

Reaven22 z tego co widzę też taki zamontował na zewnątrz, podpytaj jak się to sprawdziło.
Tutaj masz link do fotki w jego wątku Zawór

wlodo - 2020-03-09, 20:58

Darek Szczecin, Dzięki z pomysł, :pifko zaoszczędziłeś mi pracy, jak się popsuje to wymienię na zawór plastikowy.
wlodo - 2020-03-20, 21:26

W tej trudnej rzeczywistości, człowiek się zastanawia, czy w ogóle dalej te budowę ciągnąć. No ale usiąść i czekać... By nie wpaść w ciężką deprechę - działam sobie powoli, ale jakoś tak bez zapału. Powieszona sklejka na suficie, zacząłem kłaść laminat i kicha. Kupiłem w zeszłym roku, leżał w kartonie, teraz do klejenia i...zamiast 4.1 m było 3 m, ktoś dał ciała. Znowu czekanie na dostawy laminatu i kleju, innego bo Timebondu w Polszy brak. W między czasie wystrugałem ze zdobycznego zbiornika od hydroforu bojler na ciepłą wodę. Kupiłem do polepszenia obiegu płynu dodatkową pompę obiegową od VW, Audi ,Skoda, nieświadomie z trzema pinami. Tam na obudowie jest S+-, więc wnioskuje S sterowanie. Po podaniu napięcia na +- pompka rusza i natychmiast się zatrzymuje, podanie dodatkowo + na S nic nie zmienia. Czy można w prosty sposób podłączyć tę pompkę by pchała płyn, czy szukać takiej bez pinu sterującego ?
smok_wawelski - 2020-03-26, 20:45

Kurcze myślałem że Ci się zrewnzuje za rady - lookłem ale u mnie w Sharanie jest inna nie dziwota to zabytek :)
Próbowałem Etka cos wykminic ale nie chwyta mi tego numerka.
Ale z Googlownicy i numerka widzę ze to i Golf i Pasek i nowsze Sharany i Tiguś - popularne zabawki :)

Sugeruje po prostu wrzuć temat na forum któregoś VW to chłopaki rozpracują Ci to migusiem a nie kupuj innej szkoda kasy.

edit:
jakbys miał problemy daj znaka popytam fałwejowych kumpli i też może damy rade :)

wlodo - 2020-03-27, 10:20

Dzięki za chęć pomocy, problem rozwiązany...inną pompką. Kupiłem montowaną m.in. do Movano, ma tylko dwa styki. Już układ zmontowany, grzałka bojlerka parzy mimo, że doszło 14 mb węża chłodniczego.
smok_wawelski - 2020-04-03, 00:19

Spoko, fajnie że ogarnąłeś :)
Dla mnie też nauczka że trza szukać na 2 pin bo qurde zaraziłem się podłogówką :)

Ja i tak rozrzuciłem wcześniej wici i przyszła mi odp od kumpla mechanika - co prawda po czasie ale może komuś kiedyś sie przyda jak będzie czytał Twój watek to wlepię - specjalnie nie kumam co napisał ale wygląda że sterowanie jest tu bardziej skomplikowane i należy tego unikać :)

Cytat:
Ta pompka jest na silniku BLDC z wewnętrznym sterownikiem i najprawdopodobniej na pin S podaje się sygnał PWM.
Trzeba by podpiąć jakiś generator przebiegu prostokątnego i celować z częstotliwością i amplitudą sygnału.

voice - 2020-04-03, 15:53

smok_wawelski napisał/a:

Cytat:
Ta pompka jest na silniku BLDC z wewnętrznym sterownikiem i najprawdopodobniej na pin S podaje się sygnał PWM.
Trzeba by podpiąć jakiś generator przebiegu prostokątnego i celować z częstotliwością i amplitudą sygnału.


Innym słowem mówiąc pompka na 3 piny jest sterowana przez BSI siecią CAN

wlodo - 2020-04-03, 20:47

Tak czułem, że sterowanie w najprostrzym urządzeniu to kłopoty i dodatkowe pierdoły, dzięki.
Zbiornik CWU zniknął, jeszcze tylko tapicerka i finito.
smok_wawelski, Jak masz fazę na podłogówkę, to może zainspiruję Cię do wykonania trochę więcej pracy :-P Zamontuj jeszcze w ścianach :bigok

smok_wawelski - 2020-04-04, 00:07

Idziesz jak burza :brawo: :)
Zarażaj zarażaj - nie ogonisz się ode mnie jak Cie będę męczył o porady i informacje :)
2 pytanka już mam na szybko
- jak się ma temperatura cieczy z webasto ze styrodurem ? z tego co czytałem to webasto daje 70-80stC - styrodur ma odpornośc cieplna też ok 70-80stC
- dajesz podłogówkę pod brodzik ? jak inaczej ogrzewasz łazienkę ? - obawiam się nieco temperatury cieczy z webasto i plastikowego brodzika

wlodo - 2020-04-04, 09:33

Raczej jak lekki zefirek :-P robię coś żeby się czymś zając, a nie bardzo jest z czego...
Styrodur-webasto, nie odpowiem, miałem pexa w XPS na podłodze, nie zaglądałem. Tyle, że do podłogi płyn docierał po przepłynięciu przez bojler i nagrzewnicę, więc trochę temp. spadała.
Teraz daję obiegi podłogówki również pod brodzik i na ściany, poprzednio nie miałem i łazienka była chłodna. O brodzik się na razie nie martwię, bo jeszcze nie wiem jaki będzie. Podłoga czym będzie grzana też nie wiadomo...wszystko się pop... skomplikowało.

wlodo - 2020-04-19, 11:53

Przywiozłem laminat, klej dojechał, tym razem kontaktowy w sprayu N 511. Fajnie się nakłada, można od razu kleić i trzyma mocno. Laminat okazał się identyczny jak pierwsza partia więc się udało. Powierzchnia sufitu podzielona na trzy części, nie odważyłem się kleić całości. Przy tych klejach to jest jednak tylko jedno podejście, musi być od razu dobrze połączone bo nie ma możliwości poprawki. Zrobiłem tak, w sufit wbite gwoździki jako znaczniki początku klejenia a laminat położony na podpórce z listewek. Dociskany wałkiem od jednego boku, po naklejeniu dobity młotkiem przez deseczkę z kawałkiem filcu.
wlodo - 2020-04-19, 12:23

Czas na podłogę, cała sobota na kolanach, ale cóż inaczej się nie da.
Listwy 20x30 mm w co drugie przetłoczenie więc podłoga nie będzie się zaginała, a pójdzie sklejka 9 mm.
Z poziomowaniem listew jest jazda. Podłoga auta to rynna, środek płaski boki są pod górę. Listwy, po dwie na bokach, należy przecheblować na cieńsze, przy samym boku tak ok. 23 mm, następną ok 26 mm. Klejone w "dolinach" i przykręcane w miejscach profili ramy, dzięki temu nie przeszkadzają w montażu np. zbiornika szarej.
Między listwy XPS 20 mm + 7 mm wypełnienie w "dolinach". Tu znowu zabawa z bocznymi pasami gdyż z 20 mm należy zrobić ok 14 mm. Nie mam z tym problemów bo wszystko tnę drutem na ciepło, a jest na tyle długi, że mogę ciąć całą szerokość. Klejony do podłogi na piano-klej do xps-u.

andi at - 2020-04-20, 07:25

U góry masz termo-vent ,ale w podłodze też bym zrobił pobór powietrza +cichy wentylator na noc do spania .Oczywiście wylot powietrza pod dachem .
wlodo - 2020-05-01, 12:13

andi at, Zostawiłem org. otwory wlotowo/wylotowe w słupkach a przy łóżku mam duże okno, będzie czym oddychać.
Kolejne dni pokuty na kolanach, podłogówka rozłożona. Rowki w XPS-e wycinane małą frezarką ręczną-trymerkiem z frezem stożkowym. Odpowiednio ustawiony wycina rowek o takim kształcie, że wąż z niego nie wychodzi. Całość przykryta podłogą, częściowo sklejka 4, reszta 10 mm. I rzutem na taśmę przed majówką, oklejone wewnętrzne ściany łazienki, nareszcie coś widać.

robba - 2020-05-01, 13:13

wlodo napisał/a:
.... Nie mam z tym problemów bo wszystko tnę drutem na ciepło, a jest na tyle długi, że mogę ciąć całą szerokość. ...


Jaki masz drut? jakiś specjalny? Nie wydłuża/rozciąga się Tobie podczas cięcia?
czy stabilizujesz na nim prąd? rozgrzewa się do czerwoności, czy tylko gorący?
uchyl rąbka tajemnicy... :)
używałem zwykłego drutu kanthalowego, ale mi się podczas pracy wydłużał aż
do zerwania. większa długość niż metr nie wchodziła w grę.

wlodo - 2020-05-01, 14:53

robba, Ja pisząc, że drut jest wystarczająco długi, miałem na myśli, że mogę przeciąć/zmniejszyć grubość płyty z 20 na np.16 mm. Ale ciąłem płyty o szer. tylko 220 mm. Można ciąć całą płytę, ale wtedy na przecinarce z drutem poziomym i odpowiednio długim. Ta była robiona z tego co było pod ręką do cięcia styropianu przy ocieplaniu budynku. To prosta konstrukcja, szubienica przykręcona do sklejki, góra profil w profilu żeby można ustawić kąt prosty drutu. Sam drut to rozprostowana spirala z żelazka, naciągany sprężyną dla wyeliminowania luzowania przy nagrzewaniu. Do tego stary prostownik, i działa. Drut jak tnę jest ciemny-gorący, po przecięciu, jak nie wyłączę robi się czerwony, niczym nie stabilizuję. Ale ja włączam tylko jak już mam wszystko ustawione do cięcia.
andi at - 2020-05-01, 17:02

https://www.youtube.com/watch?v=WdFkp5-aSOY
robba - 2020-05-01, 21:11

andi at napisał/a:
https://www.youtube.com/watch?v=WdFkp5-aSOY

Dzieki za film. Ja potrzebuje ciąć na dlugości 3m a lepiej 4...
Musze wyrownac b.krzywe sciany. Z jednej ustawiona rurka, z drugiej rurka,
Na scianie styropian, i przesuwajac po rurkach spiralą. Ucinam na rowno. Na to kleje kartongips i jest piekbie... a przynajmniej mam taki plan... :diabelski_usmiech
Rozjazd ścian momenrami przekracza 10cm... :shock:
Wiec tak sobie wymyslilem, ale musze jakis mocny drut ktory nie bedzie pekac na takiej dlugosci... a kolege Wlodo zrozumialem ze ciął na calej podlodze wiec podpytywalrm....

wlodo - 2020-05-01, 23:28

robba, Cięcie na dł. 4 m to trochę wyzwanie, ale pewnie się da. W zakładach produkujących styropian tną bloki na wymiary oferowane do sprzedaży. Jutro się dowiem jak to jest realizowane w zakładzie produkującym XPS.
andi at - 2020-05-02, 08:26

robba napisał/a:
andi at napisał/a:
https://www.youtube.com/watch?v=WdFkp5-aSOY

Dzieki za film. Ja potrzebuje ciąć na dlugości 3m a lepiej 4...
Musze wyrownac b.krzywe sciany. Z jednej ustawiona rurka, z drugiej rurka,
Na scianie styropian, i przesuwajac po rurkach spiralą. Ucinam na rowno. Na to kleje kartongips i jest piekbie... a przynajmniej mam taki plan... :diabelski_usmiech
Rozjazd ścian momenrami przekracza 10cm... :shock:
Wiec tak sobie wymyslilem, ale musze jakis mocny drut ktory nie bedzie pekac na takiej dlugosci... a kolege Wlodo zrozumialem ze ciął na calej podlodze wiec podpytywalrm....


To jest budynek mieszkalny ?

robba - 2020-05-02, 11:16

andi at napisał/a:
robba napisał/a:
andi at napisał/a:
https://www.youtube.com/watch?v=WdFkp5-aSOY

Dzieki za film. Ja potrzebuje ciąć na dlugości 3m a lepiej 4...
Musze wyrownac b.krzywe sciany. Z jednej ustawiona rurka, z drugiej rurka,
Na scianie styropian, i przesuwajac po rurkach spiralą. Ucinam na rowno. Na to kleje kartongips i jest piekbie... a przynajmniej mam taki plan... :diabelski_usmiech
Rozjazd ścian momenrami przekracza 10cm... :shock:
Wiec tak sobie wymyslilem, ale musze jakis mocny drut ktory nie bedzie pekac na takiej dlugosci... a kolege Wlodo zrozumialem ze ciął na calej podlodze wiec podpytywalrm....


To jest budynek mieszkalny ?

wiem że OT, ale skorzystałem z okazji.
tak kiedyś bloki budowali! :shock:
na szczęscie tak paskudnie tylko dwie ściany. ale za to największe....
na tej długości wielkiej tragedii nie widać, ale jak próbujesz meble ustawiać to
się zaczyna.... @#%$&*(@#%%*@&^#(
zawsze zostawiało się to na kiedys

wlodo - 2020-05-02, 16:18

Rozmawiałem o XPS-e, w zakładzie nie tną, to inna technologia. Przecinany jest styropian, jak znasz kogoś z takiego zakładu to może poda parametry, a jak nie to sam wykombinujesz metodą prób.
robba - 2020-05-02, 20:02

wlodo napisał/a:
Rozmawiałem o XPS-e, w zakładzie nie tną, to inna technologia. Przecinany jest styropian, jak znasz kogoś z takiego zakładu to może poda parametry, a jak nie to sam wykombinujesz metodą prób.

będzie trzeba. po prostu muszę znależć odpowiednio gruby drut grzewczy i dobry naciąg do tego zrobić i będą experymenty

EDWARDKU - 2020-05-05, 12:46

Jaka jest średnica zewnętrzna tych rur do ogrzewania podłogowego i ew jaki producent
wlodo - 2020-05-05, 14:42

Rurki od pneumatyki 10/6.5 producent nieznany (przysłane w paczce od znajomego) mają wytrzymać temperaturę płynu. Są na Allegro takie do 120 st. ale to dopiero teraz znalezione ( przez decumanusa zresztą :wyszczerzony: )
smok_wawelski - 2020-05-05, 16:45

wlodo, czemu poszedłeś w tak małą średnicę mocno ograniczającą możliwy przepływ ? czy może to łączone równolegle ?
XPS z danych ma odporność cieplna ok 75 stC - webasto na wylocie daje ok 80 - jak to widzisz będziesz czymś dusił temp ?

wlodo - 2020-05-05, 19:41

Taki rozmiar bo mam 8 obwodów po 10 mb rozchodzących i schodzących się do rozdzielaczy, a z nich wężem z fi. 15 mm do pieca.
A temperatura... tu jeszcze mam niewiadomą, gdyż piec powinien mieć temp. niższą, ale nie wiem jaką, bo on fizycznie jeszcze nie istnieje. Gdyby miało być webasto, to tradycyjnie bojler - nagrzewnica - rurki. Pierwsze dwa odbiorniki powinny skutecznie obniżyć temp. jak nie to zawór trójdrożny.

EDWARDKU - 2020-05-05, 23:12

A czy masz już pomysł na rozdzielacze bo większość dostępnych jest na 16mm
I proszę o podpowiedź o wężach na 120° bo nie umiem ich znaleźć na allegro

wlodo - 2020-05-06, 09:55

Rozdzielacze/kolektor jednostronny 4 x 3/8 + 2 x 1/2 na końcach, dostępne w firmach handlujących elementami do pneumatyki.
A wąż np. https://allegro.pl/oferta/waz-pneumatyczny-pu-6-5x10-mm-na-metry-8819748071
https://allegro.pl/oferta/waz-przewod-pneumatyczny-pu-6-5x10mm-50m-rolka-9021989783
Tylko, że ja nie do końca jestem pewny tych wartości, bo gro ogłoszeń podaje temp. do 60-70-80 st, węże w kolorach niebieski, żóty, czerwony, zielony, czarny. A tu również poluretan i 120 ???
Są jeszcze węże poliamidowe, szybciej oddają ciepło bo ścianka cieńsza 10/8 , ale temp też podobne. Trafiłem na Allegro taki https://allegro.pl/oferta/przewod-waz-tekalan-poliamidowy-10mm-10x8czarny-6871412012?snapshot=MjAyMC0wMy0xMlQyMTo0OToyMS43NzNaO2J1eWVyO2VkY2RjMTg0OTY3ODQwYjdkZjIxM2ViZTlkZTI5NDcxNmI5NWUwOTU3NTRkYzI0ZGQyODIzYTg4MWZkOGNlNGU%3D
I tu temp 100 st, nie wiadomo komu wierzyć.

decumanus - 2020-05-06, 23:25

Scianki grubsze, moze dlatego. W tej drugiej aukcji sa nadruki na wezu (-60 +120), w tej pierwszej - z ktorej ja kupilem - nadrukow nie zauwazylem, ale etykieta na opakowaniu taka sama.
Edit
https://b2b.geko.pl/waz-pneumatyczny-pu-6-5x10mm-100m-rolka-1,3,5598,2143
R

smok_wawelski - 2020-05-06, 23:34

Być może podawana jest odporność na temperaturę stała i chwilowa bo dla tego typu przewodów producenci tak podają
Jeśli te węże i quick złączki to tylko dobrej jakości - sporo tego przerzuciłem w poprzedniej robocie w pneumatyce zwykle te tańsze firmy krzak dawały w kość wyskakując po pewnym czasie tu w ogrzewaniu problem powinien być mniejszy bo mniejsze ciśnienie u mnie pracowały ok 5-6atm.

decumanus - 2020-05-06, 23:40

Ja ide w skrecane https://allegro.pl/oferta/zlaczka-skrecana-prosta-do-powietrza-10-6-5-mm-1-4-8291975567
R

Zbynek - 2020-05-07, 07:45

wlodo napisał/a:
Rozdzielacze/kolektor jednostronny 4 x 3/8 + 2 x 1/2 na końcach, dostępne w firmach handlujących elementami do pneumatyki.
A wąż np. https://allegro.pl/oferta/waz-pneumatyczny-pu-6-5x10-mm-na-metry-8819748071
https://allegro.pl/oferta/waz-przewod-pneumatyczny-pu-6-5x10mm-50m-rolka-9021989783
Tylko, że ja nie do końca jestem pewny tych wartości, bo gro ogłoszeń podaje temp. do 60-70-80 st, węże w kolorach niebieski, żóty, czerwony, zielony, czarny. A tu również poluretan i 120 ???
Są jeszcze węże poliamidowe, szybciej oddają ciepło bo ścianka cieńsza 10/8 , ale temp też podobne. Trafiłem na Allegro taki https://allegro.pl/oferta/przewod-waz-tekalan-poliamidowy-10mm-10x8czarny-6871412012?snapshot=MjAyMC0wMy0xMlQyMTo0OToyMS43NzNaO2J1eWVyO2VkY2RjMTg0OTY3ODQwYjdkZjIxM2ViZTlkZTI5NDcxNmI5NWUwOTU3NTRkYzI0ZGQyODIzYTg4MWZkOGNlNGU%3D
I tu temp 100 st, nie wiadomo komu wierzyć.


Węże no-name bym odpuścił ze względu na (choćby minimalne) ryzyko rozszczelnienia. Potentatem w pneumatyce jest firma Festo, ich produkty są sprawdzone w przemyśle (sami je stosujemy dosyć często) i przez długie lata nic się z nimi nie dzieje złego.
https://www.festo.com/cat/pl_pl/products_QSK
Do wody nadaje się wężyk typu PLN (do 80`C), lub PAN-V0 (do 90`C).

decumanus - 2020-05-07, 09:28

weze beda pracowac na 15 % nominalnego cisnienia. Sa do 120 ale zazwyczaj nie beda pracowac na temperaturze wiekszej niz 60 stopni (estymacja). *chyba ze ktos sie zdecyduje na podlaczenie bezposrednio do ukladu chlodzenia silnika... ale wowczas ogrzewanie scian odpada, bo nie moze byc powyzej zmbiorniczka wyrownaczego w komorze silnika.

Po zlozeniu nalezy wykonac probe obciazeniowa, z temperatura zblizona do maksymalnej i podwyzszonym cisnieniem.
Ot co...

A jaka cena FEESTO?
R

Kombinator - 2020-05-07, 14:06

decumanus napisał/a:
chyba ze ktos sie zdecyduje na podlaczenie bezposrednio do ukladu chlodzenia silnika... ale wowczas ogrzewanie scian odpada, bo nie moze byc powyzej zmbiorniczka wyrownaczego w komorze silnika.


Ale dlaczego nie można ?....Bo ja mam i działa i to dobrze .....czyżbym zrobił coś co nie wiedziałem że nie można tak robić a to zadziałało :( :-/ :shock: :haha:

decumanus - 2020-05-07, 15:47

Kombinator napisał/a:
decumanus napisał/a:
chyba ze ktos sie zdecyduje na podlaczenie bezposrednio do ukladu chlodzenia silnika... ale wowczas ogrzewanie scian odpada, bo nie moze byc powyzej zmbiorniczka wyrownaczego w komorze silnika.


Ale dlaczego nie można ?....Bo ja mam i działa i to dobrze .....czyżbym zrobił coś co nie wiedziałem że nie można tak robić a to zadziałało :( :-/ :shock: :haha:


no prosze, jak to mowi jeden instruktor paratlotniarstwa: praktika jebiot teoriu :haha:
R

EDWARDKU - 2020-05-08, 12:28

chcę zamontować webasto mokre tam gdzie jest jego oryginalne miejsce (jumper) czyli w przednim zderzaku (bez podłączenia do silnika ) muszę poprowadzić 3 do 5 metrów przewodu do miejsca gdzie będzie połączenie ogrzewania podłogowego ,wymiennika itp.Jakich węży użyć czy takich z czarnej gumy jak do chłodnicy silnika 19-20mm czy stosujecie jakieś inne i czy ocieplać je?
reaven22 - 2020-05-08, 13:09

Zastosował bym PEX-a 20mm z otuliną.
EDWARDKU - 2020-05-08, 13:36

chcę się upewnić że dobrze się rozumiemy chodzi o rury biegnące pod samochodem
i pytanie jak przejść króćców webasto i pompy na pex20

smok_wawelski - 2020-05-08, 16:00

Cytat:
Zastosował bym PEX-a 20mm z otuliną.
PEX preizolka sprzedawany z naciągnięta fabrycznie otulina ma zwykle nędzna ta otulinę z reguły 6mm - będzie sporo strat ciepła - sugerowałbym np. grubsze otuliny z armaflexa lub podobne
reaven22 - 2020-05-08, 19:34

EDWARDKU napisał/a:
chcę się upewnić że dobrze się rozumiemy chodzi o rury biegnące pod samochodem
i pytanie jak przejść króćców webasto i pompy na pex20


np złączka mufa zaprasowywana,
https://www.castorama.pl/...m-id-17435.html

Jedną stronę zaprasować na PEX a z drugiej zdjąć tulejkę do zaprasowania połączyć kawałkiem gumowego przewodu z 2 cybantami.


smok_wawelski napisał/a:
PEX preizolka sprzedawany z naciągnięta fabrycznie otulina ma zwykle nędzna ta otulinę z reguły 6mm


Biorąc pod uwagę powierzchnie rury to straty będą pewnie poniżej 1%.
Zastosował bym otulinę stosowaną w chłodnictwie. jest zazwyczaj z pianki podobnej do armaflexa i nie chłonie wilgoci.

https://sklep.centrumizolacji.com.pl/pl/p/Armacell-Armaflex-ACE-otuliny-kauczukowe/866

smok_wawelski - 2020-05-08, 20:15

reaven22 napisał/a:
Biorąc pod uwagę powierzchnie rury to straty będą pewnie poniżej 1%.
Powierzchnia fakt jest niewielka - bardziej martwiła mnie długość choć powierzchnia tez z niej wynika
Z doświadczenia katowania już któregoś Sharana - inżynierowie fałweja wymyślili w Sharanie benzyniaku drugą nagrzewnice w bagażniku - zasilana jest ciepłem płynu chłodniczego silnika - rurki zapierniczają przez całe auto spodem marnie to działa pomimo nałożenia otuliny podobnej jak na PEX
W Sharanie klekocie webasto a sciślej mokry eber jest też dość z tyłu w rejonie tylnych drzwi i spory kawałek rurek idzie pod autem - też są spore straty i szału z grzaniem nie ma.

wlodo - 2020-05-08, 20:45

Do mojego bojlerka wiszącego z tyłu auta jest ze 6 mb. połączony z silnikiem wężem chłodniczym gumowym do układu chłodzenia fi 16mm. Na niego naciągnięta otulina,typowa ze sklepu hydraulicznego o ściance 8 mm. Silnik trzyma temp. bojler parzy, pewnie jakieś straty są. Wolę gumę od pexa, to jednak auto i drgania non stop. Co innego w podłogówce a co innego jako magistrala pod autem, ale może również wytrzyma.
smok_wawelski - 2020-05-08, 20:57

wlodo napisał/a:
otulina,typowa ze sklepu hydraulicznego o ściance 8 mm.
6:8 było nie było to 33% grubości tej cieńszej otuliny z pexa preizolki - owszem 2mm to niewiele ale w % nie jest to mało :)
EDWARDKU - 2020-05-15, 02:07

jaka nagrzewnica z wentylatorem do wodnego webasto thermo top c tania używana czy macie jakąś wypróbowaną od jakiegoś konkretnego modelu samochodu w miarę kompaktowa i wydajna
wlodo - 2020-05-15, 11:35

Tu każdy w swej zabudowie daje to co mu pasuje, ja przywiozłem od Fiata CC, bo potrzebowałem małą. Do tego wentylator komputerowy. Choć z nim jeszcze się waham, bo reaven22 polecał ostatnio fajny od C4.
Przypasuj sobie coś wymiarowo, zwróć uwagę w którą stronę są połączenia z wężami.

reaven22 - 2020-05-15, 13:03

Jeśli masz miejsce to mogę polecić

https://www.olx.pl/oferta...html#9576642abc

Jest nowa, tania i bardzo wydajna. Zakładasz elektroniczny regulator obrotów i na wolnych obrotach wentylatora prawie nie słychać.
Z plusów ma jeszcze zawór klapowy na wlocie powietrza. Możesz to podłączyć i sterować wlot powietrza z zewnątrz lub wewnątrz kabiny.
Nawiew z zewnątrz przydaje się w lato do przewietrzania auta.

mzgu - 2020-05-15, 14:41

reaven22 napisał/a:
Jeśli masz miejsce to mogę polecić



Na alledrogo znalazłem rozrysowane wymiary - faktyczne potrzeba sporo miejsca

https://allegro.pl/oferta/nagrzewnica-ogrzewanie-wentylator-zetor-ursus-mtz-9030903700

wspominałeś o regulacji obrotów elektronicznie - rozumiem że zamiast tego sterowania z panelu PWM?

reaven22 - 2020-05-15, 15:11

mzgu napisał/a:
a alledrogo znalazłem rozrysowane wymiary - faktyczne potrzeba sporo miejsca


u mnie tak wygląda



mzgu napisał/a:
wspominałeś o regulacji obrotów elektronicznie - rozumiem że zamiast tego sterowania z panelu PWM?


PWM potrafi piszczeć, ja stosuje przetwornice dc-dc step-down np. coś takiego:

https://allegro.pl/oferta/modul-zasilacz-przetwornica-lm2596-dc-dc-1-5-35v-7134338737

Wykorzystam panel, ale wywaliłem oryginalne sterowanie na oporniku. Zamiast tego zastosowałem 2 przetwornice dla 1 i 2 biegu. 3 bieg jest na full. Zalety takiego rozwiązania to oszczędność energii i dokładna regulacja prędkości każdego biegu osobno.



Można też dać mocniejszą przetwornice
https://allegro.pl/oferta/przetwornica-step-down-300w-1-5-35v-8a-dc-9185758744
i potencjometr zmienić na zewnętrzny. Wówczas będzie płynna regulacja.

wlodo - 2020-05-15, 17:47

Zaczęła mi się ta nagrzewnica podobać, ale wymiary już nie. Niestety nie zmieszczę się z długością, a szkoda.
smok_wawelski - 2020-05-15, 20:05

reaven22 napisał/a:
Jest nowa, tania i bardzo wydajna.

wlodo,
Ta jest droga - 1/3 tańsza taka sama :)
https://allegro.pl/oferta/nagrzewnica-ogrzewanie-wentylator-zetor-ursus-mtz-9030903700
Tez się nią zaszczepiłem i olałem ze względu na wymiary

Chyba jednak odżałuje i kupie taką
https://allegro.pl/oferta/nagrzewnica-dmuchawa-wodna-tenere-b-12v-7763747042 lub taka https://allegro.pl/oferta/nagrzewnica-wodna-ogrzewanie-kabiny-ursus-zetor-mf-7075932208
Tak czy inaczej traktor/maszyna rolnicza to dobry kierunek poszukiwania zawsze graty były tańsze niż do aut :)

EDWARDKU - 2020-05-15, 22:29

jak myślicie czy ta nagrzewnica do traktora mogłaby pracować ustawiona pionowo?
EDWARDKU - 2020-05-16, 11:22

Informacja dotycząca węża firmy Geko z temperaturą 120 stopni to oszustwo węże z nadrukiem występują tylko w wirtualnej rzeczywistości ani firma Geko ani nikt kto sprzedaje ich produkty nie ma takiego węża i wszyscy na podstawie fikcyjnego zdjęcia powtarzają te same bajki ale skoro już go kupiłem (zwykły niebieski bez nadruków prawdopodobnie do 60 stopni)będę testował
smok_wawelski - 2020-05-16, 14:47

EDWARDKU napisał/a:
jak myślicie czy ta nagrzewnica do traktora mogłaby pracować ustawiona pionowo?
To instalacja z wymuszonym obiegiem wiec dla czynnika grzewczego tak - pytanie jest tylko o prace wentylatora w pionie a ściślej mówiac o prace jego łożyskowań.
EDWARDKU - 2020-05-19, 22:38

Wyfrezowałem rowki w nie wcisnąłem grubą folię aluminiową (jeszcze nie wszędzie ale to uzupełnię) pod rurki potem wcisnąłem rurki i teraz mam pytanie czy rurki zostawić odsłonięte i przykryć sklejką podłogi czy od wierzchu nakleić folię aluminiową
robba - 2020-05-20, 12:39

EDWARDKU napisał/a:
Wyfrezowałem rowki w nie wcisnąłem grubą folię aluminiową (jeszcze nie wszędzie ale to uzupełnię) pod rurki potem wcisnąłem rurki i teraz mam pytanie czy rurki zostawić odsłonięte i przykryć sklejką podłogi czy od wierzchu nakleić folię aluminiową


tak na logo to bym dał na wierzch, dobrze dociśnięta do rurki, żeby było dobre przewodnictwo termiczne i zwiększona powierzchnia rozprowadzania ciepła. Jaka jest rzeczywistość to się mogę domyślać... :)

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
My łączymy teorię z praktyką. Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego.
:diabelski_usmiech

reaven22 - 2020-05-20, 12:47

EDWARDKU napisał/a:
Wyfrezowałem rowki w nie wcisnąłem grubą folię aluminiową (jeszcze nie wszędzie ale to uzupełnię) pod rurki potem wcisnąłem rurki i teraz mam pytanie czy rurki zostawić odsłonięte i przykryć sklejką podłogi czy od wierzchu nakleić folię aluminiową


Folia na wierzchu nie pomoże, może zaszkodzić tworząc dodatkową poduszkę powietrzną, ale to i tak mówimy o jakimś promilu różnicy wydajności.

Miała by sens jeśli by było co-najmniej 0,5mm aluminium i połączenie rura-blacha było by posmarowane pastą termo-przewodzącą. Ale nada uważam, że to zbędna komplikacja która niewiele da. Dużo skuteczniejsze było by zagęszczenie rurek niż kombinacja z ekranami i folią alu.

robba - 2020-05-20, 12:51

reaven22 napisał/a:
EDWARDKU napisał/a:
Wyfrezowałem rowki w nie wcisnąłem grubą folię aluminiową (jeszcze nie wszędzie ale to uzupełnię) pod rurki potem wcisnąłem rurki i teraz mam pytanie czy rurki zostawić odsłonięte i przykryć sklejką podłogi czy od wierzchu nakleić folię aluminiową


Folia na wierzchu nie pomoże, może zaszkodzić tworząc dodatkową poduszkę powietrzną, ale to i tak mówimy o jakimś promilu różnicy wydajności.

Miała by sens jeśli by było co-najmniej 0,5mm aluminium i połączenie rura-blacha było by posmarowane pastą termo-przewodzącą. Ale nada uważam, że to zbędna komplikacja która niewiele da. Dużo skuteczniejsze było by zagęszczenie rurek niż kombinacja z ekranami i folią alu.

zakładam że folia jest gruba, skoro wcześniej o takiej była mowa, no i powinna posiadać klej
i dobrze okleić zarówno rurkę żeby oddawała ciepło oraz być przyklejona do reszty folii, i nie tworzyłyby się zadne poduszki...
jak chces tylko położyć to chyba sens ma średni....

Kombinator - 2020-05-20, 15:03

Nie dawaj folii - szkoda kasy, roboty, i dodatkowej masy. Folia pod spodem rozprowadzi ciepło w miarę równomiernie. Przykrycie do góry właściwie utrudniło by oddawanie ciepła.
ps fajnie robota :spoko

smok_wawelski - 2020-05-20, 16:03

Kombinator napisał/a:
Nie dawaj folii - szkoda kasy, roboty, i dodatkowej masy. Folia pod spodem rozprowadzi ciepło w miarę równomiernie.
Nie dawaj zgoda - powód opisał reaven22, folia pod spodem tez raczej nie rozprowadzi wydaje mi sie że jest za cienka -skuteczna byłaby przy grubości 0,5-0,8 mm a nie sadze żeby tyle miała.
Jak sie obawiasz o wydajność to zagęść rurki albo nakrywaj i zima pokaże :)

wlodo - 2020-05-20, 19:55

Również nie dawałem, zagęściłem obwody + trochę na ścianie, szkoda czasu i pracy, choć wałek foli leży.
Zimą nie jeżdżę, a na wiosenne i jesienne chłody wystarczy.

EDWARDKU - 2020-05-20, 22:53

Folia w rowkach ma 100mikronów czyli 0,1mm 0,5mm to już raczej cienka blacha nie ma gotowych ekranów do ogrzewania podłogowego do rurki 10 mm wszystkie dostępne to 16mm zagęścić też nie dam rady w podłodze 4,05m na 1,90m upchnąłem 50m rurki ale wasze rady by nie przykrywać tego folią mnie przekonały i na wierzchu położę sklejkę podłogi 9mm a na niej wykładzina sztuczny teak 6mm
voice - 2020-05-21, 20:43

Włodziu a jak tam twoja budowa?? pochwal się co poszło do przodu ?? bo widzę, że ostatnio cisza a sezon tuż tuż ....
wlodo - 2020-05-21, 22:53

Z różnych względów niewiele, zrobiona ściana łazienki, ściana pod oknem, stelaż tylnego fotela, mocowanie stołu. W tym tygodniu zabawa z zamocowaniem moskitiery drzwi, znowu nic nie przykręcisz, wszystko należy stworzyć. No i tak powolutku, godziny uciekają a efekty mało widoczne. Ale i tak uważam, że w tym czasie korony, zajęcie przy budowie jest lekarstwem dla psychiki. Wyłączam się, myśli krążą wokół kampera i mam spokój, częściowy niestety, ale jest łatwiej.
drFeelGood - 2020-05-23, 00:14

mzgu napisał/a:
reaven22 napisał/a:
Jeśli masz miejsce to mogę polecić



Na alledrogo znalazłem rozrysowane wymiary - faktyczne potrzeba sporo miejsca

https://allegro.pl/oferta/nagrzewnica-ogrzewanie-wentylator-zetor-ursus-mtz-9030903700



Ja wyrzuciłem tę obudowę i zmontowałem taką jak mi pasowała ze sklejki 4. Z oryginału zostawiłem tylko obudowę wentylatora.

wlodo - 2020-05-24, 11:10

Moja nagrzewniczka również ze sklejki, wpasowana na wymiar, zajmuje minimalnie miejsca i waży niewiele.
Wentylatorek 12v/0.7A, taki miałem, ma 4 przewody : czarny, czerwony, żółty, niebieski. Na pierwsze dwa podane napięcie i się kręci. Czy jeżeli go podłączę przez jakiś regulator napięcia żeby obniżyć obroty, to wystarczą te dwa, czy należy wykorzystać pozostałe przewody ?

reaven22 - 2020-05-24, 22:02

wlodo napisał/a:
Wentylatorek 12v/0.7A, taki miałem, ma 4 przewody : czarny, czerwony, żółty, niebieski. Na pierwsze dwa podane napięcie i się kręci. Czy jeżeli go podłączę przez jakiś regulator napięcia żeby obniżyć obroty, to wystarczą te dwa, czy należy wykorzystać pozostałe przewody ?


Czarny, czerwony to zasilanie, żółty i niebieski to sygnał zwrotny o ilości obrotów.

Regulator może być PWM do takiego silnika. Nie powinien piszczeć.

https://allegro.pl/oferta/regulator-obrotow-silnika-led-12v-24v-200w-10a-pwm-7483882694

https://allegro.pl/oferta/regulator-obrotow-silnika-led-12v-24v-90w-5a-pwm-7687431643


Lub przetwornica dc/dc

https://allegro.pl/oferta/modul-zasilacz-przetwornica-lm2596-dc-dc-1-5-35v-7134338737

Przy czym w przetwornicy wypadało by zmienić potencjometr z montażowego na klasyczną gałkę :)

Oba rozwiązania będą działały skutecznie.

wlodo - 2020-05-24, 22:38

Dzięki, takie powinny być podpowiedzi, konkretne ! :pifko I wszystko jasne, można montować :wyszczerzony:
drFeelGood - 2020-05-25, 22:17

Taki wentylator będzie pchał powietrze przez niewielką część tej nagrzewnicy. Całość dość mocno będzie się grzała, bo wentyl nie będzie w stanie skutecznie odbierać z niej temperatury. Nagrzewnica na gęste użebrowanie a siła strumienia powietrza tego typu wentylatorów jest niewielka i wydajność całości będzie mizerna. Wiele osób na forum już się o tym przekonało i wymieniali potem na inne. Sam też eksperymentowałem i porzuciłem temat dość szybko. Jest sporo małych wydajnych wentylatorów samochodowych, które można zastosować. Przy zasilaniu przez przetwornicę pobór prądu niewiele większy a strumień powietrza zdecydowanie większy. Reaven22 w swoim wątku pokazywał jedną z takich dmuchaw.
wlodo - 2020-05-26, 09:38

Zobaczę jak będzie, ten po włączeniu sam po stole jeździ. Zamiana na org. turbinę z jakiejś nagrzewnicy to żaden problem, się zobaczy :)
Kombinator - 2020-05-26, 18:57

drFeelGood napisał/a:
Taki wentylator będzie pchał powietrze przez niewielką część tej nagrzewnicy. Całość dość mocno będzie się grzała, bo wentyl nie będzie w stanie skutecznie odbierać z niej temperatury. Nagrzewnica na gęste użebrowanie a siła strumienia powietrza tego typu wentylatorów jest niewielka i wydajność całości będzie mizerna.


Potwierdzam niestety :gwm Sam najpierw dałem jeden wentylator komputerowy 12 cm i masakra. Wydajność żadna. Tam gdzie powietrze przelatywało przez nagrzewnica oddawała ciepło ale tylko tam. Dałem więc dwa wentylatory komputerowe na nagrzewnice,(12 i 14 cm) ale nie z tyło ale od frontu Zamocowałem je na taśmę aluminiową do kominków. Trzyma jak diabli i żadnych wibracji.
Zrobiłem do tego płynną regulację obrotów wiatraków i jak dam na maksa to oczywiście huczy ale woda na powrocie jest niewiele cieplejsza niż powietrze w kamperze. Przy niższych obrotach jest cicho i nieco mniej wydajnie ale w nocy bomba bo nie przeszkadza w spaniu.
Rada: zmień to bo nie będziesz zadowolony :spoko

Gżegżółka - 2020-09-15, 11:02

Przeszedłem przez całość....pięknie.
wlodo, jakieś nowiny?

Poza tym ciekawi mnie, jak się sprawdziło chłodzenie dachu w poprzednim kamperze?

wlodo - 2020-09-15, 21:39

Dzięki, powoli działam, bez ciśnienia, rozrywkowo, i tak w tym roku nie wyjadę.
Cytat:
chłodzenie dachu
wręcz odwrotnie :szeroki_usmiech , to miało być w założeniu grzanie wody temperaturą dachu. Jednak zamontowane na całym dachu panele przekreśliły ten projekt, wodę grzało Webasto.
wlodo - 2021-03-16, 18:31

Wracam do zabudowy po przerwie którą wymusiło "oddelegowanie do innych zadań" :szeroki_usmiech
Tak jak radziliście, zmieniłem wentylatorek nagrzewnicy na, ostatnio tu polecany, wentylator tylny od C4 Grand Picasso. Jest super, mały wariat, kupiłem dwa (po 25 zł ) jeden do nagrzewnicy, drugi do nadmuchu sypialni. Poobcinałem co im wystawało i finalnie nie straszą gabarytami, już zamontowane. Teraz tylko stopniowane zasilanie i będzie git.
Z doskoku coś tam jeszcze popchnąłem, ale do końca jeszcze trochę. Dziś skleiłem sobie małego SOGA, i...niespodzianka. Moja toaleta Dometic CTS 4050 nie ma wbudowanego włącznika do załączania SOGA. Dorabiał już ktoś taki włącznik ? Myślę, że powinien być włączany w momencie otwarcia kasety, ale jak ? Poproszę o patent :szeroki_usmiech

Tomek84 - 2021-03-16, 20:42

wlodo napisał/a:
Myślę, że powinien być włączany w momencie otwarcia kasety, ale jak ? Poproszę o patent :szeroki_usmiech


opcja 1: załączany razem ze światłem w łazience - może powodować podciśnienie w kasecie, choć wydaje mi się, że przy tak niskim czasie (zanim nie otworzysz klapki w WC) nie będzie ono aż tak wielkie
można dodać opóźnienie czasowe
wady - będzie załączać się jak będziesz brał prysznic, więc raczej bez sensu

opcja 2: stycznik zamontować pod pokrętłem od otwierania klapy KOTa - pytanie czy będzie dostęp - musiałbyś mieć pewnie dostęp od tyłu WC

opcja 3: stycznik/microstyk w desce - siadasz i naciskasz swoją masą (kiepska opcja, bo jak chcesz siku to nie siadasz, poza tym łatwo może ulec zniszczeniu)

opcja 4: załączanie ręczne

wlodo - 2021-03-16, 21:09

To powinno działać bez myślenia i pamiętania, tak jak na schemacie. Kontaktron podaje + na SOG i działa. Tylko gdzie i jakiego przykleić ? Wiem, że się da, muszę się "zbliżyć" do kibelka i podumać. Tylko, po co tracić czas jak zapewne jest coś gotowego, przecież są w innych i działają.
SZEJK - 2021-03-16, 21:33

Wlodo, jak dobrze że wróciłeś do budowy nowego domku bo już się martwiłem. :lol: :spoko
wlodo - 2021-03-16, 21:47

Dzięki za troskę :spoko ,działam dalej, może w tym roku gdzieś wyjadę :kamp
Tomek84 - 2021-03-16, 21:53

wlodo napisał/a:
To powinno działać bez myślenia i pamiętania, tak jak na schemacie. Kontaktron podaje + na SOG i działa. Tylko gdzie i jakiego przykleić ? Wiem, że się da, muszę się "zbliżyć" do kibelka i podumać. Tylko, po co tracić czas jak zapewne jest coś gotowego, przecież są w innych i działają.


jak ma działać samo, to kombinuj pod/w okolicy pokrętła lub wajchy do otwierania klapy, to jedyna opcja

reaven22 - 2021-03-16, 23:13

Co prawda inny model kibla ale podzespoły do przekucia :) Zbudowałeś prawie całego kampera to co to jest wmontowanie przełącznika w kibel :haha: :P

https://www.camperteam.pl...pic.php?t=32568

Robertunio - 2021-03-17, 18:11

Wlodo,
Czy posiadasz jakiś schemacik podpięcia wentylatora ?

wlodo - 2021-03-18, 09:19

Robertunio, Nie bardzo wiem o jaki schemat pytasz. Z ostatnich wpisów: wentylator/dmuchawa oraz went. soga mają po dwa kabelki, czarny i czerwony, tu nic nie ma do rysowania. Dmuchawa, co prawda ma więcej kabli, ale one idą do jej rezystora, a jego odkręcamy i nas nie interesuje. Sam silnik to tylko + i -
wlodo - 2021-03-21, 17:32

Włączanie SOGa rozwiązane łatwo i nieinwazyjnie dla kibelka, choć jego już niewiele zdziwi po jego przejściach. Zakupiony za 9 zł kontaktron NO, 12v z kabelka od mikro styku kasety, jedna część przyklejona od środka toalety druga do rączki kasety. Wyciągasz rączkę/otwierasz kasetę styk się zamyka=SOG działa, wszystko, cały patent.
Mam taką zagadkę..Ponieważ już dwa lata czekam na super piec i raczej się nie doczekam, postanowiłem założyć webasto mokre. Mam taką używkę, chyba z VW T4 lub 5, tabliczka prawie nieczytelna, skłaniam się ,że to Thermo top Z/C. Próbowałem je w ub. roku, nawet odpaliło. Teraz przed założeniem chcę je przejrzeć, zregenerować i dołożyć to co brakuje. Jest pompka paliwa, nawet działa, ale na zewnątrz jedna ruda. Szukam nowej, ale nie wiem o jakiej wydajności powinna być. Może ma ktoś wiedzę jaka się nadaje do takiego piecyka ?

reaven22 - 2021-03-21, 19:35

Jeżeli pompka działa a jej jedyny problem to rdza to wcale bym nie zmieniał. Oryginał tani nie jest a chińczyk niekoniecznie trwały. Oczyścić, pomalować zapomnieć.
wlodo - 2021-03-21, 22:49

Cytat:
Oczyścić, pomalować

No nie widziałeś tej pompki :-P jutro zrobię fotkę, może faktycznie jeszcze pożyje :shock:

wlodo - 2021-03-22, 21:00

Obiecana fotorelacja. Dość sceptycznie podchodziłem do tego Webasto, jednak mnie zaskoczyło. Pomijając rany na palcach dało się w końcu rozkręcić. Wiecie jak trzymają stalowe śruby w starym aluminium. Palnik po wyjęciu okazał się prawie czysty (łyżeczka węgla) z całą siatką w bdb stanie, a komora spalania lekko okopcona + łyżeczka piasku. Zaskoczyła świeca żarowa, jak nowa, nawet ma ostre czubki i krawędzie. Pompka po wyczyszczeniu okazała się być wykonana z grubej stali, będzie ok. Płytka jak nowa, oby sprawna (można jakoś rozpoznać modeł ?). Pompa wody pracuje ale jest pęknięta na 2 śrubach, do wymiany. Wyczyściłem, popryskałem płynem do kominków i.....myślałem, że będzie błyszczeć, a ono jeszcze ściemniało. Czyli mam czyste z piękną starą patyną :-P Kurcze pozbyłem się piaskarki, bo myślałem, że mi nie potrzebna, a tu masz, by się przydała.
Tak, że nie przekreślajmy czegoś co się nie świeci.

wlodo - 2021-03-23, 21:22

Poskładałem webasto, próby później, nie mam ropy :-P W instalację grzewczą będę wpinał elektrozawór nagrzewnicy trójdrożny. W kilku zabudowach koledzy również je wpinali, przeważnie od BMW. Dziś mi wpadł w ręce taki, ale od Mercedesa CLK W208. Ma mniejsze cewki niż od bemki. Mak ktoś wiedzę ile te cewki zużywają prądu i czy tylko na przełączenie czy stale jak są włączone ?
wlodo - 2021-03-26, 23:28

Kolejne pytanie, może ktoś odpowie ?
Mam w układzie ogrzewania 2 elektrozawory z dwoma wyjściami i jeden z jednym. Możliwość ustawienia dla moich potrzeb 6 dróg przepływu płynu. Pytanie: Jak zrealizować te możliwości przełączania poszczególnych zaworów ? Pisanie instrukcji typu włącz zaw, 1, wył zaw 2 wł. zaw 3. i td jest bez sensu. Wygodnym był by, np. przełącznik : poz. 1 grzanie bojlera, poz.2 grzanie podłogówki, poz 3 grzanie bojlera + podłogówka, poz 4. grzanie z webasta bojler , itd. Myślę, że jakimś włącznikiem dało by się te wszystkie cewki połączyć, ale może jest jakiś prostrzy sposób ? Mi bliżej do połączeń mechanicznych ale szukam prostrzych rozwiązań.

robba - 2021-03-27, 00:11

wlodo napisał/a:
Kolejne pytanie, może ktoś odpowie ?
Mam w układzie ogrzewania 2 elektrozawory z dwoma wyjściami i jeden z jednym. Możliwość ustawienia dla moich potrzeb 6 dróg przepływu płynu. Pytanie: Jak zrealizować te możliwości przełączania poszczególnych zaworów ? Pisanie instrukcji typu włącz zaw, 1, wył zaw 2 wł. zaw 3. i td jest bez sensu. Wygodnym był by, np. przełącznik : poz. 1 grzanie bojlera, poz.2 grzanie podłogówki, poz 3 grzanie bojlera + podłogówka, poz 4. grzanie z webasta bojler , itd. Myślę, że jakimś włącznikiem dało by się te wszystkie cewki połączyć, ale może jest jakiś prostrzy sposób ? Mi bliżej do połączeń mechanicznych ale szukam prostrzych rozwiązań.

to moze skoro Tobie blizej do rozwiazan mechanicznych to kup 3fazowy przełącznik
gwiazda trojkat, i usun blokade obrotu wkoło, a dodatkowo wykonaj sobie swje krzywki, które w odpowiedniej pozycji wysterują odpowiednie styki...
w takim przełączniku sa 4 lub 8 styków więc wysterujesz kilka kombinacji,
a jeden styk moze właczac samo webasto tez.....

jarosiniak - 2021-03-27, 09:46

wlodo, swojego vana też grzeję mokrym webasto, mam bojler z wężownicą, nagrzewnicę z nadmuchem i podłogówkę z pexa. Zastosowałem tylko jeden zawór trójdrożny, w dodatku manualny (obawiałem się poboru prądu przez cewki w elektrycznym). A działa to tak, że ciepła płyn z webasto trafia na wężownicę w bojlerze, a dopiero powrót z bojlera wchodzi na zawór, na którym:
- poz. I: płyn z bojlera wraca bezpośrednio na wejście webasto (czyli grzany jest jedynie bojler);
- poz. II: płyn z bojlera trafia na nagrzewnicę, a z niej na podłogówkę i dopiero wraca do webasto.

Reasumując - zawsze pierwszym odbiornikiem jest bojler, nawet gdy potrzebuję tylko ogrzewania wnętrza. Bojler działa wtedy jako bufor ciepła (zład kilkunastu litrów wody). Nie wiem czy wiesz, ale mokre webasto, gdy jest słabo obciążone cieplnie, szybko osiągnie maksymalną temperaturę i wygasi piec. Potem będzie "mieliło" ciągle płynem oczekując, aż ten się nieco wystudzi i wtedy rozpocznie ponownie (prądożerny) proces rozpalania pieca. I tak w kółko. Mając wpięty na stałe "bufor" wydłużamy czas pomiędzy kolejnymi cyklami rozpalania, oszczędzamy więc energię elektryczną.

PS. Nie wiem czy masz już zbiorniczek wyrównawczy, ja zastosowałem coś takiego, tylko zaślepiłem górny króciec: https://allegro.pl/oferta/zbiorniczek-plynu-clio-kangoo-thalia-duster-logan-8802046404 Wpięty jest na powrocie do webasto przez trójnik.

reaven22 - 2021-03-27, 10:48

wlodo napisał/a:
Wygodnym był by, np. przełącznik : poz. 1 grzanie bojlera, poz.2 grzanie podłogówki, poz 3 grzanie bojlera + podłogówka, poz 4. grzanie z webasta bojler


Zbyt komplikujesz.
Przyjmij, że boiler ma się grzać zawsze. bo czemu nie ?? Ciepłą wodę masz przy okazji.
Podłogówka działa razem z nagrzewnicą. Sama podlogówka to za mało aby ogrzać krypę i odebrać wystarczająco dużo ciepła z webasta aby się nie wygaszało co chwilę.

Zostają tylko 2 klawisze sterujące:

-włącz grzanie wody (załącza webasto, odcina elektrozaworem obieg nagrzewnica-podłogówka)
-włącz ogrzewanie. (załącza webasto , załącza wentylator nagrzewnicy na niskim biegu)

proste, sprawdzone, działa :) więc po co komplikować.

robba - 2021-03-27, 12:21

reaven22 napisał/a:
wlodo napisał/a:
Wygodnym był by, np. przełącznik : poz. 1 grzanie bojlera, poz.2 grzanie podłogówki, poz 3 grzanie bojlera + podłogówka, poz 4. grzanie z webasta bojler


Zbyt komplikujesz.
Przyjmij, że boiler ma się grzać zawsze. bo czemu nie ?? Ciepłą wodę masz przy okazji.......

Obawiam się że Reaven ma rację i popsuł Tobie całą zabawę....
ponadto jak grzejesz więcej to tworzy się trochę większa pojemność
cieplna układu a to plus jeśli chodzi o rzadsze włączanie a co za tym idzie
dłuższe życie i mniej prądu z aku na rozruchy....

reaven22 napisał/a:
....
Podłogówka działa razem z nagrzewnicą. Sama podlogówka to za mało aby ogrzać krypę i odebrać wystarczająco dużo ciepła z webasta aby się nie wygaszało co chwilę.
......

a dodatkowo można regulować temperaturę włączaniem i wyłączaniem
wentylatora nagrzewnicy...

reaven22 napisał/a:
.... Zostają tylko 2 klawisze sterujące:
-włącz grzanie wody (załącza webasto, odcina elektrozaworem obieg nagrzewnica-podłogówka)
-włącz ogrzewanie. (załącza webasto , załącza wentylator nagrzewnicy na niskim biegu) ......

a można jeszcze ewentualnie czteropozycyjne pokrętło:
0 - wyłączone,
1 - grzanie wody,
2 - grazanie wody + obwód ogrzewania
3 - do tego jeszcze wentylator w nagrzewnicy

reaven22 napisał/a:
.... proste, sprawdzone, działa :) więc po co komplikować.

dla sportu Reaven, dla SPORTU... ;)

SlawekEwa - 2021-03-27, 16:37

jarosiniak napisał/a:
ja zastosowałem coś takiego, tylko zaślepiłem górny króciec:

Dlaczego?

wlodo - 2021-03-27, 17:10

Macie wszyscy rację, skomplikowała się instalacja i zrobił się mały kłopot, wszystko poz Covid-ka :-P
Ja miałem mieć ciepłą wodę i ogrzewanie realizowane przez piec taki jak zakładał Kombinator(str.13) ale pod podłogą i nic więcej, prosto , niewiele węży, niska waga i nieduże gabaryty. Pod niego są rozprowadzone wszystkie instalacje ogrzewania i CWU. Ponieważ pieca nie było, a myślałem, że wyjadę, założyłem bojler i podłączyłem do silnika żeby mieć chociaż ciepłą wodę. Obecnie, po dwóch latach, chcąc mieć i ogrzewanie i wodę, zdecydowałem się na webasto mokre i spięcie tego wszystkiego w całość i jest co jest.
Namalowałem jak umiałem schemat żeby było wiadomo o czym rozmawiamy, jak i tabelkę możliwych ustawień. Na niej widać,że dało by się to ogarnąć 3 pozycjami : wyłączone, wł. bojler, wł podłogówka. Potrzebne tylko COŚ co odpowiednio po podaje zasilanie na cewki e-zaworów. Tu, tak jak piszecie wł. mechaniczny, adruino lub ... ?

robba - 2021-03-27, 21:35

wlodo napisał/a:
Macie wszyscy rację, skomplikowała się instalacja i zrobił się mały kłopot, wszystko poz Covid-ka :-P

.......

Namalowałem jak umiałem schemat żeby było wiadomo o czym rozmawiamy, jak i tabelkę możliwych ustawień. Na niej widać,że dało by się to ogarnąć 3 pozycjami : wyłączone, wł. bojler, wł podłogówka. Potrzebne tylko COŚ co odpowiednio po podaje zasilanie na cewki e-zaworów. Tu, tak jak piszecie wł. mechaniczny, adruino lub ... ?

po pierwsze to chyba nagrzewnica wnętrza powinna być przed podłogówką.
po drugie to pamiętaj, że każdy zawór bierze prąd, więc staraj się tak
zaprojektować żeby podczas postoju na webasto pracowało jak najmniej zaworów
a najlepiej żaden. możesz to uzyskać poprzez stosowanie zarówno zaworów
normalnie otwartych jak i normalnie zamkniętych.
ponadto teoretycznie na zwykłym przełączniku się da, ale musiałby jakiś
opóźniacz być, który po włączeniu silnika wyłączy webasto, ale
zawory przełączy jak webasto się wychłodzi odrobinę. Dzięki temu
zdąży się też nagrzać silnik więc nie poleci w instalację od razu
zimna ciecz po ciepłej................

wlodo - 2021-03-27, 22:07

robba, Układ był zaprojektowany do zasilania z pieca z pod samochodu i pierwszym odbiorcą ciepła miała być właśnie nagrzewnica a dalej podłogówka. Teraz wszystko od D..y strony bo należy wpiąć bojler, a jedno jest z przodu , drugie z tyłu a webasto pośrodku.
Zawory... wolał bym też takie NO lub NZ, nie pobierające prądu po zmianie stanu. Tylko tu przy 5-ciu ścieżkach robi się kwota i dalej jest problem z wysterowaniem przepływu.

robba - 2021-03-27, 23:40

wlodo napisał/a:
....
Zawory... wolał bym też takie NO lub NZ, nie pobierające prądu po zmianie stanu. Tylko tu przy 5-ciu ścieżkach robi się kwota i dalej jest problem z wysterowaniem przepływu.

tu nie chodzi o takie co zmieniają stan.
np. BMW ma takie zawory, które po podaniu napięcia zamykają się.
może w innych autach są takie które po podaniu napięcia otwierają się.
i układ zaworów tak układasz, że wszystkie wyłączone tworzą konkretny
obwód grzewczy, a dokładniej ogrzewanie i bojler z webasta.....
jak tylko grzejemy wodę to obwód jak wyżej, ale dodatkowo włączamy zawór który zamyka ogrzewanie. Jak mamy silnik to podajemy napięcie na pozostałe
oraz w zależności czy ogrzewanie czy nie też sterujemy tym zaworem wspomnianym wcześniej

jesli wł ogrzewanie
wszystkie zawry bez prądu - ogrzewanie i woda z webasta
z1 i z2 zasilone - tylko ciepła woda bez ogrzewania
z3 i z4 zasilone - ciepło idzie z silnika
z1 i z3 zasilony - obieg tylko pomiedzy webasto i silnikiem, ale tak naprawdę niepotrzebne bo bojler możemy grzać nawet bez wody - więc obieg zamyka się przez bojler
przez termostat zasilamy wentylator nagrzewnicy

Ale ze względów na możliwość awarii dołożyłbym możliwość odcięcia obwodu
silnika dodatkowo mechanicznymi zaworami w przypadku awarii/wycieku w
zabudowie

reaven22 - 2021-03-28, 13:11

Mając webasto odciął bym silnik z obiegu.

Zysk niewielki a komplikacja układu znaczna. Webasto nagrzeje wodę w bojlerze w kilka minut.

wlodo - 2021-03-28, 15:27

reaven22, W sumie masz rację, tylko... ja już to mam spięte i szkoda rozbierać. Poza tym bardzo mi się to podobało w poprzednim, wystarczyło się ruszyć autem i bojler gorącej wody był przy okazji.
wlodo - 2021-03-28, 15:31

robba, Dzięki, że Ci się chciało pochylić nad tematem w sobotni wieczór :pifko
Rozrysowałem sobie moje wmontowane już węże i z takimi zaworami jak narysowałeś układ zadziała i będzie prościej. Tyle, że nagrzewnica zostaje na końcu podłogówki (bo to miał być początek) jak będzie kicha to dołożę drugą z drugiej strony. Tylko gdzie znaleźć takie zawory? Szukałem wczoraj wieczorem i nie znalazłem ani ile te cewki e-zaworów pobierają prądu ani takich które się zamykają lub otwierają i dalej nie muszą mieć zasilania. Tzn. są jakieś przemysłowe, ale ja szukam typowy z samochodu. Wyciąłem w sobotę taki z jedną cewką z BMW seria E 39,46,83, myślałem właśnie, że jest typu zamknij/otwórz. Niestety jest stale otarty, po podaniu napięcia się zamyka, po odjęciu otwiera go jego sprężyna powrotna. Czyli musi mieć zasilanie by był zamknięty, a taki mi nie potrzebny.
Gdyby ktoś wiedział od czego szukać zaworów stale zamkniętych i stale otwartych to poproszę o wiadomości.

robba - 2021-03-29, 10:37

wlodo napisał/a:
......
Rozrysowałem sobie moje wmontowane już węże i z takimi zaworami jak narysowałeś układ zadziała i będzie prościej......

to jeszcze brakuje jednego zaworka ręcznego pomiędzy dwoma od strony
silnika jako bypass

zastanawiam się czy tych trzech nie dałoby się jednym czterodrogowym zastąpić?

Micha - 2021-03-29, 11:20

Elektrozawór który pobiera prąd tylko podczas zmiany stanu:

https://allegro.pl/listing?string=A2515000340&bmatch=cl-e2101-d3681-c3682-uni-1-5-0319

W środku ma silniczek prądu stałego, trzeba podać napięcie przez chwilę i silnik otwiera/zamyka zawór zależnie od biegunowości.

reaven22 - 2021-03-29, 12:02

Naskrobane kury pazurem na płycie granitowej :)

Dodając 2 moduły za jakieś klika pln każdy można ograniczyć pobór prądu przez zawór BMW z 10W do 1-2W. A to jest już akceptowalna moc.
Zawór potrzebuje pełnego napięcia do przełączenia ale do podtrzymania wystarcza już 3V

Sprawdzone działa już 3 rok.


robba - 2021-03-29, 12:05

a wracając do zaworu czterodrogowego zamiast trzech zwykłych to powinno działąć.
ponizej symulacja działania - schemat nieistotny - chodzi tylko o animację działania

https://www.youtube.com/watch?v=eZ001535Wu0

PS, przy czym liczą się tylko skrajne pozycje!
PS2. no i nie wiem jak szczelne są sekcje między soba....

wlodo - 2021-03-29, 12:19

Micha O! i to jest wreszcie jakiś konkret, :pifko się należy. Siedzę pół soboty i niedzieli i nie mogłem znaleźć informacji które e-zawory są N/C, Zaworów dużo, ale jaki jest ich stan to już nie podają.
A wiesz może jak mu podawać zasilanie by się całkowicie zamknął/otworzył ?
reaven22 fajne, na kilku zaworach to robi się oszczędność w zużyciu. No i teraz mam rozdarcie, bo Micha pokazał zawór który pobiera prąd tylko jak zamyka, taki mi się podoba.
robba no faktycznie jeden zaworek zamiast trzech, biorę pomysła :)

Micha - 2021-03-29, 19:48

Myślę że zawór 4-drożny od robba z "ekonomizerem" od reaven22 to będzie najelegantsze rozwiązanie :)
Zawór od MB z silniczkiem jest prawdopodobnie sterowany czasowo, czyli np. 3s - pełny skok do oporu, a położenia pośrednie uzyskuje dzięki krótszym impulsom, np. po 0.5s. Może dzięki możliwości częściowego otwarcia nadawać się do dławienia przepływu tam, gdzie potrzebna by była płynna regulacja.

wlodo - 2021-03-29, 21:08

OK. to aktualizacja układu z zaworami 4-drogowymi i dodatkową pompką obiegu, tak dla poprawy prędkości płynu. Ten zawór jednak będzie trzeba przełączać ręcznie bo siłowniki raczej na 230v. Zaworki elektryczne wyeliminowane, została tylko pompka. Dołożyłem jeszcze dwa zawory ręczne by odcinać całkowicie podłogówkę. Tak dla bezpieczeństwa i spokoju, bo gdyby jakieś złącze się rozszczelniło to nie mogę zapalić samochodu, mając zawory odcinam podłogówkę i jadę dalej.
robba - 2021-03-29, 21:43

wlodo napisał/a:
... i dodatkową pompką obiegu....

no my tu o dodatkowe Waty dla Ciebie walczymy, a Ty pompkę dodatkową?! :o
:diabelski_usmiech

wlodo napisał/a:
OK. to aktualizacja układu z zaworem 4-drogowym i dodatkową pompką obiegu, tak dla poprawy prędkości płynu. Ten zawór jednak będzie trzeba przełączać ręcznie bo siłowniki raczej na 230v. ......

bo ten zawór CZTEROPSI(?) miał być dla awaryjnego odcinania obwodu silnika od zabudowy.... ale myślę, że jakbyś taki siłowniczek na 230V rozebrał to i dałoby się wcisnąć jakiś silniczek 12V... ;)

CZTEROPSI = czterodogowy :)

wlodo - 2021-04-17, 21:06

Kupiłem te zaworki 3/4" dla łatwego przepływu, okułem w końcówki, opisałem i... Cały czas chodzi za mną jednak sterowanie ich elektrycznie.
Cytat:
siłowniczek na 230V rozebrał to i dałoby się wcisnąć jakiś silniczek 12V...

I tu problem, bo siłownik do niego arm 343 1348534 kosztuje 4 stówy, a jeszcze musiał bym mu zmieniać cewkę, odpada.
Kombinuję czym obrócić jego ośkę o równe 90 st. Na teraz, może siłownik od centralnego zamka z jakąś dźwignią ? Za mało mam do czynienia z takimi siłownikami by coś wymyślać.
Może ktoś przerabiał już podobny temat i coś podsunie..

decumanus - 2021-04-17, 21:29

Aluminium sie nie lubi z mosiądzem...
R

wlodo - 2021-04-17, 21:47

W orginale jest 1 mm, ja dałem 2 mm, przedłużyłem wzajemne :box2 2x :-P
decumanus - 2021-04-17, 21:51

Mialem raczej na mysli silnik, chlodnice...
R

wlodo - 2021-04-17, 21:59

decumanus, Tak naprawdę się nad tym nie zastanawiałem, miedziany zawór z alu częściami silnika dzielą metry przewodów chłodniczych, nie mają z sobą bezpośredniego kontaktu. Nie wiem czy płyn chłodniczy może te metale połączyć elektrolitycznie, się zobaczy.
decumanus - 2021-04-17, 22:06

Glikol nie przewodzi, czysta woda tez nie, ale woda w ukladzie nie jest czysta, obserwuj plyn, jakby scemnial wywal caly mosiadz. Nie bez powodu nie ma w samochodowym ukladzie chlodzenia mosiądzu ani miedzi.
wlodo - 2021-04-17, 22:11

Dzięki za ostrzeżenie, będę obserwował, najwyżej zmienię na inox, choć to mi się cenowo nie spodoba :-P
Tomek84 - 2021-04-17, 22:39

decumanus napisał/a:
Nie bez powodu nie ma w samochodowym ukladzie chlodzenia mosiądzu ani miedzi.


może być to kwestia ceny, wagi, albo (a raczej) tego, że miedź/mosiądź inaczej oddaje temp niż alu

szansa na to, że miedź wymiesza się z alu przez wodę lub glikol / inne chłodziwo oczywiście jest, ale taki proces potrwa lata, prędzej budę ruda zeżre
co innego, jak miedź styka się z alu bezpośrednio

robba - 2021-04-17, 23:49

wlodo napisał/a:
........Kombinuję czym obrócić jego ośkę o równe 90 st. Na teraz, może siłownik od centralnego zamka z jakąś dźwignią ? Za mało mam do czynienia z takimi siłownikami by coś wymyślać.
Może ktoś przerabiał już podobny temat i coś podsunie..


a kręci się lekko czy ciężko?
zdejmij gałkę i zrób zdjęcie bez gałki.

wlodo - 2021-04-18, 10:33

Ośka kręci się bardzo lekko, jej położenie jest ustalane przez mały czarny ogranicznik u jej podstawy i odpowiednie wycięcie w pokrętle. Płetwa w zaworze, przy takim ograniczeniu, w swym początkowym i końcowym ustawieniu ustawia się zawsze po przekątnej zaworu.
robba - 2021-04-18, 17:30

wlodo napisał/a:
Ośka kręci się bardzo lekko, jej położenie jest ustalane przez mały czarny ogranicznik u jej podstawy i odpowiednie wycięcie w pokrętle. Płetwa w zaworze, przy takim ograniczeniu, w swym początkowym i końcowym ustawieniu ustawia się zawsze po przekątnej zaworu.


to albo taki silniczek z przekładnią :
https://botland.com.pl/silniki-dc-katowe-z-przekladnia/14342-silnik-dfrobot-dc-12v-40rpm-z-przekladnia-slimakowa.html
i przekładnie przerobisz żemy nie miała ośki tylko oryginałka weszła
bezpośrednio w przekładnie,

a ten jaki ładny i tani i do przerobieni na bez ośki....
bierzesz 16 obr/min i w sekunde przełączony
https://allegro.pl/oferta/silnik-z-redukcja-predkosci-n20-dc12v-9999643322?reco_id=0a56f81c-a058-11eb-b656-b02628443c10&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951


albo dajesz taki a na gwincie będzie przesuwać się nakrętak, która wykona 90 st obrotu:
https://allegro.pl/oferta/motoreduktor-silniczek-6v-30-rpm-przekladnia-z-9863243926

zresztą jak byłby problem z 12V to zawsze możesz powyższymi też napędzać gwint, na którym będzie przesuwać się nakrętka ciągnąca dżwignię.

zawsze możesz poszukać jakioś mały silniczek wycieraczki, potrafią być małe.
https://allegro.pl/oferta/silniczek-wycieraczki-tyl-6l6955711a-ibiza-iii-6l-10528628763
tylko temu jak się coś nie spodoba to połamie....

a do tego wszystkiego takie dwa przełączniczki....
https://allegro.pl/oferta/przelacznik-z-dzwig-30mm-z-blaszka-27mm-kod-3797-9557059938

możesz zarówno wtedy w zależności od połączenia uzyskać zmianę pozycji zaworu
na dwóch (+/-) lub trzech kablach (-, otw,zamk)...

Oczywiście jeśli masz jeszcze siły rzeżbić....
może ktoś znajdzie coś bardziej dopasowanego
do założenia bez rzeżby....

robba - 2021-04-18, 19:02

zobacz co wpadło mi na monitor:
https://allegro.pl/oferta/silnik-12-24-v-dc-z-przekladnia-8176869740?reco_id=9ea808a8-a067-11eb-85b3-b02628c846f0&sid=214dee23af5dacba6db9ec985d2421ccbc3b0218e9654c1f9eeca650c7d606e7

jak się nie da w całości to zawsze z tego kółeczka i silnik pozyskasz...
niestety, nie ma informacji o obrotach....

wlodo - 2021-04-18, 21:21

robba, jak zwykle niezawodny :spoko na wieczór :pifko
Dzięki za wskazanie kierunku poszukiwań, coś wymyślę, albo z silniczkami albo z siłownikami. Siłowniki chyba bardziej mi podchodzą, bo to "strzał" i zawór przerzucony. Nie wiem tylko jak to z nimi jest, dostana zasilanie, zadziałają i... dalej nie pobierają prądu ?
Występują z dwoma i z pięcioma kabelkami.
Np.taki: https://allegro.pl/oferta/silownik-uniwersalny-do-zamka-centralnego-12v-2pin-6995714471
Lub : https://allegro.pl/oferta/silownik-master-zamka-centralnego-drzwi-5-pin-12v-7580209681

reaven22 - 2021-04-18, 21:55

Można wykorzystać serwomechanizm modelarski. Jeśli lekko chodzi to nawet mały poradzi sobie bez problemu.
https://sklep.avt.pl/serwomechanizm-z-orczykami-sg92g-tower-pro-2-5kg.html

ewentualnie duże,
https://allegro.pl/oferta/serwomechanizm-towerpro-mg-995-mg995-9454778199
to pewnie ukręci ośkę :)


Do tego prosty sterownik. I za 50pln mamy to co trzeba.
https://sklep.avt.pl/avt1605.html

robba - 2021-04-18, 22:30

wlodo napisał/a:
robba, jak zwykle niezawodny :spoko na wieczór :pifko
Dzięki za wskazanie kierunku poszukiwań, coś wymyślę, albo z silniczkami albo z siłownikami. Siłowniki chyba bardziej mi podchodzą, bo to "strzał" i zawór przerzucony. Nie wiem tylko jak to z nimi jest, dostana zasilanie, zadziałają i... dalej nie pobierają prądu ?
Występują z dwoma i z pięcioma kabelkami.
Np.taki: https://allegro.pl/oferta/silownik-uniwersalny-do-zamka-centralnego-12v-2pin-6995714471
Lub : https://allegro.pl/oferta/silownik-master-zamka-centralnego-drzwi-5-pin-12v-7580209681


nie che mi się wierzyć, że siłownik centralnego da radę, ale spróbuj, może tak....

Chyba lepiej już zastosuj to co Reaven podpowiada.
I fajny, łatwy sposób na sterowanie całością...

robba - 2021-04-22, 17:16

wlodo napisał/a:
..... bo to "strzał" i zawór przerzucony. ......

nie podejrzewam że taki strzał, bo to jednak bewładnośc jakaś jest,
ale jak coś sklecisz to daj znać....


wlodo napisał/a:
.....Nie wiem tylko jak to z nimi jest, dostana zasilanie, zadziałają i... dalej nie pobierają prądu ?......

Niestety, nie... będziesz musiał na tym pięcioprzewodowym coś wyrzeźbić,
lub dać inne switche. lub czasowo zorganizować - np zwykły kontroler od zamka centralnego - przyciskasz przycisk i po uruchomieniu trzyma dwie sekundy w skrajnej pozycji, następne przyciśnięcie i robi to w drugą stronę...
a przewody styków z siłownika wykorzystujesz do odczytu położenia....



https://allegro.pl/oferta/silnik-na4056u-24-v-dc-z-przekladnia-nisca-10458682927?reco_id=db87d89f-a37b-11eb-a776-b8ca3a6abcd8&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951

ale zobacz to powyżej... demontujesz kółeczka, podstawę możesz przykręcić
do zaworu tak żeby w miejscu ośki dużego, czarnego kółeczka była dziura na
ośkę zaworu, kółeczko rozwiercasz na ośkę zaworu, (ma nawet piórka na ogranicznik ruchu lub styki), zakładasz ślimak napedowy a w niego jeden z miniaturowych silniczków z przekładniami, do których linki wcześniej były.
Kółeczko na ośce dokręcasz skróconym uryginalnym pokrętłem.
W przyszłości możesz umieścić mechanizm (np sprężynka) ktora ciągnie ośkę jak silnik napędza, a jak nie napędza to pokrętłem można bez niczego ręcznie kręcić.
Chyba że od razu ślimak z możliwością odsunięcia zaprojektujesz.
jak odsuwasz to pokrętło, jak dosuniesz to silnik...
Pamiętaj że musisz dać jakieś mikroswitche które w odpowiednich miejscach
się przełączą.... jeden już nawet jest... :)

wlodo - 2021-04-22, 21:44

robba, Dzięki za kolejne podpowiedzi. Ten mechanizm fajny, coś by z tego mariażu było. Dziś odebrałem siłowniki, po niedzieli spróbuję się nimi pobawić.
Na razie walczę z Webastem, Zrobiłem próbę na hamowni :-P , nie chciało początkowo zaskoczyć. Okazało się, że jest sterowane nie mas ą +. Odpaliło i to perfekcyjnie, nawet dymka nie puściło, reanimacja klocka aluminium kupionego na kg. się powiodła :szeroki_usmiech . Grzeje wodę do 82 st. i się wygasza, przedmuchuje i wyłącza. Ponowne załączenie jak temp. wody spadła do ok.65 st. i tak w kółko. Odłączenie sterowania unieruchamia je w dowolnym momencie. Na starcie ok. 15A, później 3-4A.
Podłączenie do zbiornika to kawałek miedzianej rurki wlutowanej w przewierconą śrubę, podkładki, nakrętka, otwór nad smokiem, skręcone na silikon. Prosta robota a nerwy podrażnione, ten który wymyślił to mocowanie smoka i do tego taki mały otwór rewizyjny, powinien za karę do emerytury to skręcać. Gdybym nie dorobił klucza to można zapomnieć o skręceniu.

typ - 2021-05-02, 18:56

wlodo napisał/a:
Tak,pracochłonne,ale jest czas i prawie większość robi podobnie,z tym,że różnymi materiałami.
Przyjdzie na to jeszcze warstwa folii,powinna od góry wilgoci nie przepuścić.

Podłoga jest ocieplana,więc i instalacja ogrzewania musi już być przemyślana.
W schemacie wklejonym na str.9 jednak było parę błędów.
Wklejam poprawiony schemat,wg.mnie ostateczny,ale popatrzcie jeszcze... :shock:



Przebrnąłem całość! Nie koncentrowałem się na wszystkim bo głównie mnie na razie interesuje silnik+webasto+cwu+ogrzewanie. Ale nie dało się nie zauważyć super rozwiązań w postaci drzwi od doki czy zewnętrznego otwieranego stolika itp. Zarówno w jednej jak i drugiej bazie...
Ale do rzeczy - masz doświadczenie z Ducato, bo Jumper jeszcze w trakcie, więc może podpowiesz. W końcu muszę zdecydować się na jakąś wersję OGRZEWANIA (dodatkowa nagrzewnica siroco tenere plus byc moze podłoga) + CWU (bojler z wężownicą). Webasto potestowałem (a w zasadzie Ebera D5WSC), pomierzyłem prądy - podobne do tego co podawałeś za wyjątkiem tego że na wybiegu (tylko pompa płynu) były niecałe 2A, a w czasie pracy/grzania niecałe 4A.

Skłaniam się ku ogrzewaniu podobnym do Twojego czyli silnik + webasto, obwody rozdzielane zaworem (u mnie "ręcznym") czyli albo grzeje silnik albo webasto. Czy ten schemat ze strony 15 który załączam jest poprawny? Czy wszystko działało dobrze w poprzednim Ducato?

Nie analizuję kolejności połączeń do bojlera czy podłogówki czy nagrzewnicy - to może byc całkowicie poza schematem i będę to robił z rozdzielacza dowolnie sobie tym sterując, dlatego "obciąłem" Twój schemat żeby było widać najpotrzebniejszy fragment. Najbardziej interesuje mnie współpraca webasto-silnik-pierwszy odbiornik (u mnie będzie nim rozdzielacz)

1. Czy to ustawienie ze szkicu działało ok tzn zasilanie z okolic nagrzewnicy idzie POPRZEZ webasto dalej na inne odbiorniki (u mnie na rozdzielacz) i stamtąd dalej.
2. Podczas pracy w trybie "webasto" płyn oprócz tego że krąży po obiegu "webasto" wraca też w kierunku nagrzewnicy, czy podczas ogrzewania nie będzie tam uciekało za dużo ciepła na silnik? Myslałem wstawić tam zawór zwrotny plus jakiś bypass tego zaworu ze zwężką aby coś jednak tam płynu ze względów bezpieczeństwa mogło się przedostawać w kierunku silnika
3. Gdzie dokładnie jest realizowany powrót do silnika, bo widzę że nie w okolicach zasilania czyli nie w okolicach nagrzewnicy? Czy to tylko taki schemat a zasilanie i powrót jest w okolicach nagrzewnicy?
4. Piszesz o dodatkowej pompie obiegowej, czy webasto albo silnik nie poradzi sobie bez dodatkowej? Ja planuje bez... Ewentualnie zrezygnuje z podłogówki żeby zmniejszyć ilość cieczy w ukłądzie, bo jednak zużycie prądu znów wzrośnie... Trochę zastanawia mnie czy podczas pracy na silniku i tłoczenia cieczy przez webasto (które nie będzie pracowało) nie będzie tam zbyt dużych oporów - woda przechodzi wtedy przez pompę webasto która nie pracuje...
5. Widziałem na str 56, że chcesz też dogrzewać ściany rurkami, czy nie będzie tam problemu z zapowietrzaniem się układu? Masz tam wyżej jakieś odpowietrzniki? [a może z powodu tych dogrzewanych ścian ta dodatkowa pompa?]

wlodo - 2021-05-02, 20:40

Działało, początkowo miałem problem bo webasto mi się zagotowywało na końcówce grzania. Pompa powinna chodzić jeszcze chwilę po wyłaczeniu się webasta a mi się wyłączała. Dołożony przekaźnik wydłużający zasilanie + druga pompka dla polepszenia obiegu pomogła.
ad.1 Tak
ad2.Gdy pracuje webasto to zawór 3 drożny zamyka powrót do silnika. Pompa webasta ssie płyn i nie ma możliwości by ten popłynął do silnika, nie ma tam obiegu.
ad3.Tak to tylko schemat. Wąż od nagrzewnicy był przecięty i podłaczone zasilanie układu i powrót.
ad4.Pewno sobie poradzi, teraz mam bojler w bagażniku=metry przewodów, i obieg jest bojler parzy. Co do oporów, wirnik pompki kręci się bardzo lekko, dmuchnij w pompkę czy nie jest zacięta.
ad5. Wszystkie rurki idą pod górę, zebrane w górnej szafce.
Możliwość grzanie dowolnego obiegu też fajna, pamiętać jednak należy by każdy na stałe zamknięty obwód miał jakaś poduszkę powietrzną dla rekompensowania rozszerzalności cieczy.A ta występuje stale i może narobić bałaganu.
Z podłogówki, nawet najprostrzej nie rezygnuj. Bajer chodzenia na boso po ciepłej podłodze bezcenny :)

typ - 2021-05-02, 21:35

wlodo napisał/a:

Działało, początkowo miałem problem bo webasto mi się zagotowywało na końcówce grzania. Pompa powinna chodzić jeszcze chwilę po wyłaczeniu się webasta a mi się wyłączała. Dołożony przekaźnik wydłużający zasilanie + druga pompka dla polepszenia obiegu pomogła.


Ja mam pompę wbudowaną w piec więc piec steruje kiedy ją wyłączyć i standardowo ma "wybieg" (tak to się chyba nazywa) na końcu cyklu grzania.

wlodo napisał/a:

ad2.Gdy pracuje webasto to zawór 3 drożny zamyka powrót do silnika. Pompa webasta ssie płyn i nie ma możliwości by ten popłynął do silnika, nie ma tam obiegu.


Myślałem że pomimo zamkniętego powrotu jednak obieg po silniku też jest i jakoś będzie sobie tam krążyć. Nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić jak zachowa się płyn, nie mam doświadczenia, mam nadzieję że tak jak piszesz :-)

wlodo napisał/a:

ad5. Wszystkie rurki idą pod górę, zebrane w górnej szafce.


Jasne, czyli tam jest zbiornik wyrównawczy. No to jeszcze bardziej mnie zaskoczyłeś. Jak to zadziała... Dwa zbiorniki wyrównawcze na różnym poziomie. Myślałem o tym, ale żaden fachowiec mi nie był w stanie mi podpowiedzieć jak to spiąć ze sobą.
Te dwa zbiorniczki wyrównawcze są ze sobą połączone "w którymś miejscu" zawsze czy tez całkowicie zawsze odseparowane?


wlodo napisał/a:

Możliwość grzanie dowolnego obiegu też fajna, pamiętać jednak należy by każdy na stałe zamknięty obwód miał jakaś poduszkę powietrzną dla rekompensowania rozszerzalności cieczy.A ta występuje stale i może narobić bałaganu.


Hmm, czy pozostawione na stałe "połączenie" ze zbiornikiem wyrównawczym, tym "silnikowym" nie załatwia tej sprawy? Wiem, że może być za mały, ale zakładając że nie będę miał aż tyle podłogówki i "ścianówki" :-) co Ty to powinien wystarczyć.

Co do rezygnacji z podłogówki - cały czas zastanawiam się czy ją zmieszczę, bo mam baardzi nisko, więc za mało tego ocieplenia będzie pod rurkami aby sensownie grzało. Na razie nie zrezygnowałem jeszcze :-)

wlodo - 2021-05-02, 22:04

Cytat:
żaden fachowiec mi nie był w stanie mi podpowiedzieć

Mnie również :-P , ta instalacja to eksperyment jedyny w swoim rodzaju i....może być porażką, ale mnie to nie przeraża, eksperymenty muszą kosztować i czasami boleć. Jest trochę niewiadomych : Mamy temp. 80*C, przewody powietrzne o nie do końca ustalonej odporności temperaturowej, to samo złączki dodatkowo w ilości prawie przerażającej możliwość choć jednego rozszczelnienia (u mnie 30 na podłodze).

Zbiorniki, jeden klasyczny przy silniku, drugi w szafce górnej jako zalewowy i kompensujący dla podłogówki, układ spięty w całość, działa jak jeden organizm.
Jeżeli zostawisz powroty bez zaworów, a będziesz zamykał tylko zasilanie poszczególnych obwodów, to OK.
Możesz sobie z grubsza policzyć jakie naczynie powinieneś mieć np.
http://www.instsani.pl/46...a-wzbiorczego-2
Ja swoje solary liczyłem żeby mi się instalacja nie rozszczelniła, wynik mnie zaskoczył.

typ - 2021-05-02, 22:51

wlodo napisał/a:
Cytat:
żaden fachowiec mi nie był w stanie mi podpowiedzieć

Mnie również :-P , ta instalacja to eksperyment jedyny w swoim rodzaju


Pytałem hydraulików to mówili, że naczynia wyrównawcze musza być na tym samym poziomie. Jak mówiłem im że nie mogę mieć na tym samym bo przecież mogę krzywo stanąć i między dwoma końcami samochodu może być sporo różnicy to mówili że to niższe może się przelać. Zrezygnowałem więc. Zresztą oni odsyłali do mechaników, bo nie znali się na specyfice ogrzewania/chłodzenia samochodu, a mechanicy odsyłali z kolei do hydraulików :-).

Uruchamiałeś już, a jeśli nie to kiedy pierwsze uruchomienie? Obawiam się że może działać na początku ok, ale podczas dłuższego używania poznasz wynik tego eksperymentu...

Ze względu na to, żeby nie mieć rozszczelnień chcę zastosować rozdzielacz i z niego już bez łączeń pexem 3 obwody: wężownicy (łączenia dopiero przy bojlerze), podłogówki (bez łączeń) i nagrzewnicy (łączenia przy nagrzewnicy). Pomysł ewoluuje i nie wiadomo jak się zakończy.

Coraz bardziej zastanawiam się nad tym co już kilka razy sugerował reaven22, żeby jednak całkowicie odseparować webasto od silnika. Wiem, że koszty są niskie takiego podgrzania webasto, ale to nawet nie o same koszty chodzi, tylko o to, że zajeżdżając gdzieś nie musisz już wieczorem odpalać "samolotu" na te 10-15 minut bo ciepła woda już czeka w bojlerze...

robba - 2021-05-03, 01:06

typ napisał/a:
.....
Coraz bardziej zastanawiam się nad tym co już kilka razy sugerował reaven22, żeby jednak całkowicie odseparować webasto od silnika. Wiem, że koszty są niskie takiego podgrzania webasto, ale to nawet nie o same koszty chodzi, tylko o to, że zajeżdżając gdzieś nie musisz już wieczorem odpalać "samolotu" na te 10-15 minut bo ciepła woda już czeka w bojlerze...


zawsze można oba rozwiązania połączyć...
odseparować wymiennikiem ciepła i dzięki temu
masz odseparowane wodnie układy a jednocześnie ciepło
z jednego do drugiego może przenikać.

A jeśli chodzi o naczynia przy ewentualnie wspólnej instalacji
trzeba sprawdzić czy układ samochodu jest ciśnieniowy
(pewno w większości przypadków) i taki sam musi być zastosowany
w części kamperowej jeżeli układy nie mają być separowane.
A jeśli jest ciśnieniowy to zbiorniczki będą mogły być na róznej wysokości
tylko nie będzie można obu na raz odkręcić.
I oczywiście instalacja będzie musiała być przystosowana do ciśnienia!

typ - 2021-05-03, 09:25

robba napisał/a:

zawsze można oba rozwiązania połączyć...
odseparować wymiennikiem ciepła i dzięki temu
masz odseparowane wodnie układy a jednocześnie ciepło
z jednego do drugiego może przenikać.


To też było w planach. Już byłem blisko. Ale jakoś wolałbym mieć bufor ciepłej wody i mieszalnik termostatyczny, a nie ciepło na bieżąco, bo nie ufam że tego ciepła wystarczy i że temperatura będzie zawsze idealnie zmieszana. Czasem trzeba podczas kąpieli wyłączyć wodę, a potem przy ponownym odkręceniu kranu może być uderzenie ciepła czy zimna i niepotrzebne strat wody... Tu nie chodzi o koszty tylko o dostęp do czegoś czego nie ma za dużo :-) czyli wody..... Myślałem też o tym żeby dodać do takiego układu bojler, to byłoby właśnie rozwiązanie lepsze, z tym buforem ciepłej wody. No ale dodatkowy element który może zawieść czyli pompka dodatkowa tłocząca ciepłą wodę z mieszalnika do bojlera. Ja chcę jak najmniej elementów.....

Cytat:

A jeśli chodzi o naczynia przy ewentualnie wspólnej instalacji
trzeba sprawdzić czy układ samochodu jest ciśnieniowy
(pewno w większości przypadków) i taki sam musi być zastosowany
w części kamperowej jeżeli układy nie mają być separowane.
A jeśli jest ciśnieniowy to zbiorniczki będą mogły być na róznej wysokości
tylko nie będzie można obu na raz odkręcić.
I oczywiście instalacja będzie musiała być przystosowana do ciśnienia!


Ktoś w końcu wyjaśnił :-) teraz trzeba to przetrawić przegadać z mechanikiem i zastosować. Albo zrobić bez dodatkowego zbiorniczka bo ja będę miał dodatkowe 2-3 litry płynu więc zbiorniczek samochodu to ogarnie i to zbiorniczek samochodu będzie najwyższym punktem instalacji...

decumanus - 2021-05-03, 10:17

To ja pozwolę sobie dodać co mój mechanik przyznajomiony powiedział na taką sugestię...
Najpierw to w ogóle nic nie powiedział, spojrzał na mnie jakbym w innym, niezrozumiałym języku mówił (a on sam trzema włada ), potem w charakterystyczny dla siebie sposób, niskim głosem, drwiąco wycedził:
No chyba Cię kur_wa po_ebało..!!

Argumenty jakich potem użył:
1.Niedogrzany silnik diesla.
2.Wywalająca woda ze zbiorniczka, przy jakiejkolwiek próbie serwisu silnika
3.Jeśli chciałby oddzielić zaworem część układu, to jak na rozgrzany silnik wpuścisz zimną wodę, to w niektórych samochodach podobno może nawet głowica pęknąć (rzekomo w instrukcjach serwisowych bywa zakazane uzupełnianie płynu chłodzącego na ciepłym silniku)
4. awaria złączki w instalacji kampera, może zaowocować przegrzaniem silnika i kosztowną naprawą w postaci remontu zatartego silnika...

Z tym argumentem nie dyskutowałem, bo płytowy wymiennik ciepła kosztuje raptem parę stówek.

Następnie oddelegował mnie do filmu Profesora Chrisa w którym pokazuje że już 100 stopniowa różnica temperatur pomiędzy głowicą a tłokiem powoduje że ten ostatni się blokuje w cylindrze. Tak spasowany i wrażliwy na zmiany temperatury jest silnik.


Ale na koniec dodam
że ja tam się nie znam.
R

wlodo - 2021-05-03, 10:21

Cytat:
będę miał dodatkowe 2-3 litry płynu więc zbiorniczek samochodu to ogarnie

Nic nie stoi na przeszkodzie by założyć pod maską większy lub dwa.
Ja musiałem dać drugi, bo przewody schodzą się pod sufitem, a jakoś trzeba zalać i odpowietrzyć.

typ - 2021-05-03, 11:08

decumanus napisał/a:
To ja pozwolę sobie dodać co mój mechanik przyznajomiony powiedział na taką sugestię...
Najpierw to w ogóle nic nie powiedział, spojrzał na mnie jakbym w innym, niezrozumiałym języku mówił (a on sam trzema włada ), potem w charakterystyczny dla siebie sposób, niskim głosem, drwiąco wycedził:
No chyba Cię kur_wa po_ebało..!!

Argumenty jakich potem użył:
1.Niedogrzany silnik diesla.
2.Wywalająca woda ze zbiorniczka, przy jakiejkolwiek próbie serwisu silnika
3.Jeśli chciałby oddzielić zaworem część układu, to jak na rozgrzany silnik wpuścisz zimną wodę, to w niektórych samochodach podobno może nawet głowica pęknąć (rzekomo w instrukcjach serwisowych bywa zakazane uzupełnianie płynu chłodzącego na ciepłym silniku)
4. awaria złączki w instalacji kampera, może zaowocować przegrzaniem silnika i kosztowną naprawą w postaci remontu zatartego silnika...

Z tym argumentem nie dyskutowałem, bo płytowy wymiennik ciepła kosztuje raptem parę stówek.

Następnie oddelegował mnie do filmu Profesora Chrisa w którym pokazuje że już 100 stopniowa różnica temperatur pomiędzy głowicą a tłokiem powoduje że ten ostatni się blokuje w cylindrze. Tak spasowany i wrażliwy na zmiany temperatury jest silnik.


Ale na koniec dodam
że ja tam się nie znam.
R


To ja jako że tez się nie znam spróbuje z tymi argumentami podyskutowac :-)

Ad1 - w sumie nie powinno być to problemem, bo "przejmujemy" tą część ciepła która jest niejako "przeznaczona" dla nagrzewnicy. Chyba że się mylę?
Ad2 - dlaczego? Zakładam że nie mam dodatkowego zbiornika - tylko jeden pod maską. Dlaczego miałaby woda "wywalać się" ze zbiorniczka? Przy dwóch zbiorniczkach - nie wiem co się wydarzy...
Ad3 - jest to faktycznie jakiś argument. I to poważny. Bo to prawda i nie brałem tego pod uwagę. Tylko nie będzie takiej sytuacji że ZIMNY płyn zaleje silnik. Podczas jazdy płyn będzie ciepły i w jednym i w drugim obwodzie. Poza tym aby nastapiło pęknięcie musiałoby w ogóle brakować płynu w układzie. Tak dzieje się jak płyn zostanie wywalony ze względu na jakąś awarię pompy wody czy termostatu, a ktoś doleje wtedy do prawie pustego układu zimną
wodę... Do przemyślenia, ale myślę że warto o tym pamiętać i nie doprowadzać do takich sytuacji. Może się myle, ale czy w przypadku gdy układ działa poprawnie, nie ma nagłego ubytku płynu to sytuacja nie jest podobna do tej gdy otwiera się termostat i do nagrzanego już silnika wpada niewielka ilośc zimnej wody która czekałą sobie w chłodnicy? Myślę że to podobnie małe zagrożenie... Ale jestem laikiem więc może mądrzejsi sie wypowiedzą...
Ad 4 - tego zagrożenia nie rozumiem - o jakim przypadku piszesz?

wlodo napisał/a:
Cytat:
będę miał dodatkowe 2-3 litry płynu więc zbiorniczek samochodu to ogarnie

Nic nie stoi na przeszkodzie by założyć pod maską większy lub dwa.
Ja musiałem dać drugi, bo przewody schodzą się pod sufitem, a jakoś trzeba zalać i odpowietrzyć.


Ja sie boję ryzykować z dwoma :-), większy tak.
Jesteś testerem tak jak pisałeś. Oby Ci się wszystko udało zgodnie z założeniami.

decumanus - 2021-05-03, 12:06

ad1. jak zima ruszysz w trase, to na bank z będziesz chciał grzać od razu budę, a wówczas silnik się będzie rozgrzewał bardzo długo, moje ducato w kilkustopniowym mrozie osiąga 90 po objechaniu całego miasta, jakiegoś 20 km, jeżdżenie na niedogrzanym dieslu to równia pochyla ku smierci silnika, zgodze sie jednak ze to w przypadku kampera mniejszy problem ( nie smierc silnika ) bo robi sie skokowo duze przebiegi, nie jak moj tesciu ktory jedzie na basen i wraca a jego dieselek cały czas zimny. EDIT: tu sie moge mylic(bo sie nie znam) i moze zalezec gdzie sie wpinasz w uklad
ad2. myslalem ze mowa o dwoch zbiorniczkach.

Cytat:
Cytat:
A jeśli chodzi o naczynia przy ewentualnie wspólnej instalacji
trzeba sprawdzić czy układ samochodu jest ciśnieniowy
(pewno w większości przypadków) i taki sam musi być zastosowany
w części kamperowej jeżeli układy nie mają być separowane.
A jeśli jest ciśnieniowy to zbiorniczki będą mogły być na róznej wysokości
tylko nie będzie można obu na raz odkręcić.
I oczywiście instalacja będzie musiała być przystosowana do ciśnienia!


ad3 moze wystarczy pamietac.
ad4. a to jest właśnie awaria, bo jak wlodo napisał, ma ze 30 złączek w podłodze, jak mu któraś puści w trasie, woda się wleje pod podłogę, zauważy dopiero jak sie kontrolka zapali...

To tylko moja opinia ale nie widzę wielkich plusów łączenia obiegów w jeden.

wlodo - 2021-05-03, 13:57

decumanus,
Cytat:
nie widzę wielkich plusów łączenia obiegów w jeden.

Ja też :diabelski_usmiech
W ta moją "rzeźbę" wplątałem się bo...miało być inaczej. Miał być piec ala truma, grzejący wnętrze i produkujący CWU, samodzielny układ, bez łączenia z silnikiem.
Bojler grzany z silnika, to fanaberia którą miałem w poprzednim i była bardzo praktyczna. Założyłem, bo to kilka metrów węża i zbiornik i miał być tylko przedłużeniem obiegu, nic więcej.
Teraz, jak się okazało, że zamiast piecyka zakładam webasto to były dwa wyjścia. Pierwsze, dołożyć wężownice do bojlera i webasto na osobnym obiegu, lub spiąć to wszystko w całość. Wybrałem dwójkę bo...nie chciało mi się dorabiać drugiej wężownicy.
Teraz, czym bliżej finału, tym mam większe obawy czy te rurki i złączki wytrzymają.
Nie ma ryzyka, nie ma zabawy a odłączenie to przepięcie kilku węży.

Ci, co tu kiedyś zajrzą, nie idźcie tą droga :dziadek:
Na wyjeździe potrzebujemy relaksu a nie ciągłej obawy o awarie.
Prawdopodobnie to nie będzie koniec tej zabawy, zobaczymy.
Tak jak w tym żarcie : U krawca-Panie majster już uszyłem, mogę pruć ?

typ - 2021-05-03, 14:51

wlodo napisał/a:
decumanus,
Cytat:
nie widzę wielkich plusów łączenia obiegów w jeden.

Ja też :diabelski_usmiech
W ta moją "rzeźbę" wplątałem się bo...miało być inaczej. Miał być piec ala truma, grzejący wnętrze i produkujący CWU, samodzielny układ, bez łączenia z silnikiem.
Bojler grzany z silnika, to fanaberia którą miałem w poprzednim i była bardzo praktyczna. Założyłem, bo to kilka metrów węża i zbiornik i miał być tylko przedłużeniem obiegu, nic więcej.
Teraz, jak się okazało, że zamiast piecyka zakładam webasto to były dwa wyjścia. Pierwsze, dołożyć wężownice do bojlera i webasto na osobnym obiegu, lub spiąć to wszystko w całość. Wybrałem dwójkę bo...nie chciało mi się dorabiać drugiej wężownicy.
Teraz, czym bliżej finału, tym mam większe obawy czy te rurki i złączki wytrzymają.
Nie ma ryzyka, nie ma zabawy a odłączenie to przepięcie kilku węży.

Ci, co tu kiedyś zajrzą, nie idźcie tą droga :dziadek:
Na wyjeździe potrzebujemy relaksu a nie ciągłej obawy o awarie.
Prawdopodobnie to nie będzie koniec tej zabawy, zobaczymy.
Tak jak w tym żarcie : U krawca-Panie majster już uszyłem, mogę pruć ?


Więc ja spróbuję jak najprościej... Przepraszam wlodo że w Twoim temacie się władowałem, ale widziałem że tutaj najwięcej jest informacji które były bliskie mojej koncepcji, więc i podpowiedzi więcej...
Podpowiecie czy takie coś zadziała?
Zawór trójdrogowy ustawiony tak, że nawet w momencie gdy silnik pracuje, zawór nie jest całkowicie otwarty na powrocie na silnik. Dzięki temu wolniej będzie się nagrzewał bojler (i tak sie nagrzeje bo zazwyczaj jazda trwa długo), ale też wolniej będzie odbierał ciepło z silnika.
Gdy stoje kilka dni w jednym miejscu zawór przełączam całkowicie na obwód webasto zamykając powrót do silnika. gdybym zapomniał tego zrobić jedyna strata jest taka że będę grzał też silnik. Nic się nie wydarzy prócz tego że zużyje więcej ON ale za to silnik szybciej się później dogrzeje jak go będę uruchamiał...
Zawory przy rozdzielaczu są tymi, które w razie czego zamknę aby odseparować silnik od obwodu webasto gdyby cos się sączyło.
Zawory w rozdzielaczu regulują przepływ jaki chce uzyskać na każdej z pętli. Odpowietrzniki na rozdzielaczu na wszelki wypadek.

Wszystko mam juz przygotowane w koszyku do kupienia, wszystkie złączki, redukcje, przejściówki, rozdzielacze itd. Trochę się tego nazbierało. Gdyby nie to że webasto już mam to pewnie rozważałbym inny sposób na grzanie wody, może ten piec gazowy przepływowy, który podobno zadziwiająco dobrze działa...

Widzicie tu jakieś babole, błędy, cos co nie zadziała?


wlodo - 2021-05-03, 19:54

Nie potrzebnie cytujesz post pod którym odpowiadasz, temat się rozciąga.
Używanie samej nagrzewnicy będzie skutkowało wyłączaniem się webasta, ona nie odbierze wszystkiego ciepła. Powinna być wpięta jako pierwsza w obwód podłogówki.
Z webasta rozdział na dwa obwody trójnikiem, na każdym obwodzie zaworek. 1 obwód nagrzewnica-podłogówka. 2 obwód bojler. Na powrocie dwa zaworki lub może być jeden za trójnikiem powrotu. W obwodach jakieś poduszki powietrzne.
Cytat:
ten piec gazowy przepływowy, który podobno zadziwiająco dobrze działa...
Jak on wspaniale działa to sprawdził już kolega Kombinator
https://www.camperteam.pl...ghlight=#859602

reaven22 - 2021-05-03, 20:09

wlodo napisał/a:
...


Pneumatyka jest do 80'C, a silnik z ciśnieniowym układem chłodzenia i zalany glikolem potrafi złapać 110'C. Ja bym się nie odważył łączyć. Korzyści niewiele z takiego rozwiązania.

Jeśli już koniecznie ktoś chce mieć ciepłą wodę po dłuższej jeździe, to wsadził bym w boiler grzałkę 200W i grzał z alternatora. To przymajmniej można by tez wykożsytać do grzania z solara po naładowaniu akumulatorów na full.
Ale biorąc pod uwagę czas potrzebny na nagrzanie wody przez webasto to i tak rozwiązanie ma umiarkowany poziom sensowności :)

wlodo - 2021-05-03, 20:19

No to mnie teraz pocieszyłeś :( muszę się z tym przespać .
W poprzednim taki układ wytrzymał, ale był na PEKSIE, teraz mnie pokusiło na te powietrzne :gwm

reaven22 - 2021-05-03, 20:48

80'C wytrzymuje przy naminalnym ciśnieniu jakiego w Twoim układzie nie będzie. I pewnie wytrzyma bez problemu, ale 100% gwarancji nie dam :)

2 zbiorniki wyrównawcze w ukladzie to tez więcej kłopotu niż pożytku.

SlawekEwa - 2021-05-03, 21:45

reaven22 napisał/a:
Jeśli już koniecznie ktoś chce mieć ciepłą wodę po dłuższej jeździe, to wsadził bym w boiler

kawałek miedzianej rurki fi 18mm w kształcie "U" podłączył tak jak parownik w instalacji LPG i gitara :bigok

wlodo - 2021-05-03, 22:51

SlawekEwa, Już tam siedzi od 0.5 roku :-P
SlawekEwa - 2021-05-03, 23:07

wlodo napisał/a:
Już tam siedzi od 0.5 roku

jaka ilość wody do nagrzania?

robba - 2021-05-03, 23:14

typ napisał/a:
......
Zawór trójdrogowy ustawiony tak, że nawet w momencie gdy silnik pracuje, zawór nie jest całkowicie otwarty na powrocie na silnik. Dzięki temu wolniej będzie się nagrzewał bojler (i tak sie nagrzeje bo zazwyczaj jazda trwa długo), ale też wolniej będzie odbierał ciepło z silnika.........

tak. zadziała. ale pod warunkiem że zawór będzie w dobrym miejscu...
jak u Włodo (dorysowałem)

wlodo napisał/a:
......
Dzięki za wskazanie kierunku poszukiwań, coś wymyślę, albo z silniczkami albo z siłownikami. Siłowniki chyba bardziej mi podchodzą, bo to "strzał" i zawór przerzucony. ......

Wlodo, jakieś postępy? faktycznie jak przy rozgrzanym silniku na maksa mu zimną instalację dołączysz nagle to może być różnie, a przy pewnej dawce pecha nieciekawie...
To może jakiś siłownik co będzie ten zawór z minutę przełączać, to nie zrobi się bałagan jak to nastąpi.... Może Ty będziesz wiedzieć i uważać, ale pożyczysz komuś i wiesz....

wlodo - 2021-05-03, 23:20

SlawekEwa, 24L
robba no własnie, to powinno być "idioto odporne", ja czy ktoś inny nie może mieć zagadek i przypadkowych wyborów, musi być 0/1. Muszę to jeszcze raz wziąć na" tapetę".
A tak w temacie, zakupione zawory, siłowniki i ...wszystko pod warsztat, jutro rozpierd....m cały układ i robię od nowa . Mam ( nie będę się wyrażał) i robię od nowa, popiół na głowę i do dzieła.

robba - 2021-05-03, 23:55

wlodo napisał/a:
..... popiół na głowę i do dzieła.

tylko z umiarem... żeby się Tobie do oczu nie sypał przy robocie ;)

wlodo napisał/a:
....
A tak w temacie, zakupione zawory, siłowniki i ...

PS. czy sprawdzałeś na ile te zawory czterodrogowe są szczelne między sekcjami?
Pytam, bo mam wątpliwości, jeśli chodzą tak lekko jak piszesz, choć to może
nic nie znaczyć. Ale jak mają ewentualnie odciąć zabudowę od silnika również przy awarii to warto żeby pomiędzy sekcjami jednak szczelne było....
Może gwoli informacyi jakiś eksperymencik typu:
1. zawór w położenie skrajne
2. otwart między sobą sekcje: jedną zatkać, w drugą jakąś jedną atmosferkę
3. sprawdzić czy nie przedostaje się do drugiej sekcji np mydlinami...

na wszelki wypadek też sprawdzić w przeciwległej pozycji...

poświęcisz się dla potomnych? ;) :bukiet:

typ - 2021-05-04, 03:38

robba napisał/a:

tak. zadziała. ale pod warunkiem że zawór będzie w dobrym miejscu...
jak u Włodo (dorysowałem)


Dzięki. Przyglądam się temu i nie widzę różnicy.... Możesz rozjaśnić?
Jak przesunę ten trojdrogowy w miejsce oznaczone przez Ciebie to w zasadzie działania chyba nie będzie różnicy. Tylko zawór przesunie się np o metr czy dwa bliżej silnika, ale wejście i wyjście będzie w tych samych miejscach biorąc pod uwagę schemat.

vIrek - 2021-05-04, 10:49

Mam taki układ z webastem i obiegiem włączony do silnika od 7 lat (Wlodo wie, typ wie i widział).
Dodatkow w bojlerze mam grzałkę elektryczną na 230v podłaczoną przez regulator mocy (ustawiam moc grzałki gdy ogrzewam wodę w bojlerze z nadmiare prądu z solarów).
Różnica tylko taka, że nie mam podłogówki i drugiej pompki oraz dodatkowego zbiornicza wyrównawczego, więc w związku z tym odpada wiele problemów.
Na zaworze od ogrzewania BMW mogę ustawić:
- webasto działa tylko w obwodzie silnika,
- webasto działa tylko w obwodzie bojlera,
- webasto działa w obwodzie silnika i bojlera (zawór nie pobiera wtedy prądu, oba obwody otwarte)
Zalety:
- mogę w zimie podgrzać silnik webastem przed odpaleniem,
- mogę zagrzać wodę w bojlerze webastem lub grzałką elektryczną i wtedy silnik szybciej się nagrzeje po odpaleniu,
- po każdej jeździe mam 10 litrów gorącej wody (80 stopni). Ta opcja jest najlepsza bo nie wymaga żadnych działań (tak domyślnie mam ustawiony elektrozawór).
Wady:
problem z możliwością rozszczelnienia układu - planuję założyć zaworki w pukcie wpięcia się do silnika na taką ewentualność, ale do tej pory nie było takiej potrzeby.
Może tak jak pisze robba dobrze by było oddzielić obwód zabudowy od obwodu silnika poprzez wymiennik ciepła, zwłaszcza przy rozbudowanym obwodzie zabudowy (bojler, podłogówka, dodatkowy zbiorniczek wyrównawczy).
Argumenty mechanika
decumanus napisał/a:

1.Niedogrzany silnik diesla.
2.Wywalająca woda ze zbiorniczka, przy jakiejkolwiek próbie serwisu silnika
3.Jeśli chciałby oddzielić zaworem część układu, to jak na rozgrzany silnik wpuścisz zimną wodę, to w niektórych samochodach podobno może nawet głowica pęknąć (rzekomo w instrukcjach serwisowych bywa zakazane uzupełnianie płynu chłodzącego na ciepłym silniku)
4. awaria złączki w instalacji kampera, może zaowocować przegrzaniem silnika i kosztowną naprawą w postaci remontu zatartego silnika...
R

Ad 1. Wręcz przeciwnie, w zimie można włączyć dodatkowo webasto (w układzie z bojlerem lub bez) wspomagając cieplnie obwód silnika.
Ad 2. Tu nie rozumiem skąd woda w zbiorniczku (odnoszę się do swojego układu, a nie jak rozumie to mechanik). Obwody silnika i wodny zabudowy są odseparowane wężownicą w bojlerze.
Ad 3. Czy włączenie obwodu ogrzewania kabiny przy rozgrzanym silniku spowoduje wpuszczenie zimniego płynu na obwód silnika i możliwość jego awarii?
Ad 4. Awaria przewodu gumowego w obwodzie chłodzenia silnika może spowodować to samo. Fakt, że im bardziej skomplikowany układ, tym ta możliwość jest bardziej prawdopodobna. Tutaj propozycja robba z wymiennikiem znacząco zmniejsza to ryzyko.
Wlodo, czy ta wężownica w bojlerze nie ma za małem powierzchni wymiany. Ja mam 4 metry rurki miedzianej 12mm i przy webasto 4 kW jest tak "na styk".

wlodo - 2021-05-04, 20:48

robba,Rozkręciłem układ, ale tych zaworów nie sprawdzę. Miałem je okute w choinki 20 a węże 16, po męczarniach z założeniem nie chcę powtórki :szeroki_usmiech One naprawdę lekko się obracają i myślę, że szczelne nie są.
vIrek, Też poprzednio miałem na tym zaworze z BMW, działało dobrze, tyle, że jednak prąd pobierał. Teraz na ręcznym-narazie :-P
Wężownica mała (120 cm rurka 15mm) z założenia czas grzania długi bo w czasie jazdy. Teraz muszę tam dorobić jeszcze jedną taką dla obiegu webasta. Niestety nie mogę tam wkręcić dodatkowej wężownicy bo nie założę uszczelki. Musiał bym użyć jakiejś z tubki a tam kołnierz jest wąski.

robba - 2021-05-04, 20:49

typ napisał/a:
robba napisał/a:

tak. zadziała. ale pod warunkiem że zawór będzie w dobrym miejscu...
jak u Włodo (dorysowałem)


Dzięki. Przyglądam się temu i nie widzę różnicy.... Możesz rozjaśnić?
Jak przesunę ten trojdrogowy w miejsce oznaczone przez Ciebie to w zasadzie działania chyba nie będzie różnicy. Tylko zawór przesunie się np o metr czy dwa bliżej silnika, ale wejście i wyjście będzie w tych samych miejscach biorąc pod uwagę schemat.

przepraszam, zasugerowałem się narysowanymi przez Ciebie strzałkami.
fakt że zawór w tym samym miejscu tylko przepływy inaczej....

Robertunio - 2021-05-06, 16:01

Wlodo,

Zbiorcza listwa instalacji grzewczej (strona 63 wątku,...chyba z kontakt.pl) - czy udało Ci się ją sprawdzić w boju ? Jak reaguje na płyn w instalacji grzewczej ?

wlodo - 2021-05-06, 21:23

Listwa jeszcze nie sprawdzona, mam takie dwie w instalacji i ich działania się najbardziej obawiam. Tam w końcu jest 8 złączek wtykowych, 4 połączenia obrotowe i 6 połączeń wkręcanych.
Dziś przerabiałem obiegi płynu, myślę, że jutro zaleję i odpalę i silnik i webasto.

robba - 2021-05-06, 22:38

wlodo napisał/a:
Listwa jeszcze nie sprawdzona, mam takie dwie w instalacji i ich działania się najbardziej obawiam. Tam w końcu jest 8 złączek wtykowych, 4 połączenia obrotowe i 6 połączeń wkręcanych.
Dziś przerabiałem obiegi płynu, myślę, że jutro zaleję i odpalę i silnik i webasto.

boimy się razem z Tobą.... ;)

wlodo - 2021-05-07, 20:45

Dzięki za troskę, a masz na te nerwy :-P :pifko
Relacja z placu boju, a raczej z kanału :szeroki_usmiech Rozpiąłem układ, dokupiłem kawałek węża i spinałem od nowa dzieląc na dwa obwody.
Jeden to bojler grzany z silnika tylko z zaworem do wyboru grzać czy nie.
Drugi to grzanie samego bojlera lub bojlera i podłogówki, wybór zaworem ręcznym, obieg ciśnieniowy. Wszystko zbędne, typu pompa, zawory jednokierunkowe, usunięte ale musiałem dorobić wężownicę w bojlerze.
Obieg silnika zalany odpowietrzył się szybko przy mojej małej pomocy na końcu obiegu przy bojlerze.
Obieg webasto, tu przyznaję wam rację :kwiatki: nie da się odpowietrzyć jednym odcinkiem węża na tłoczeniu. Ale to mała przeróbka, tak jak reaven22 w temacie AndreLech pisał, muszą być dwa, na tłoczeniu odpowietrzający z kryzą, a na powrocie napełniający ze zbiorniczka. Trójnik, kawałek węża opaski i działa. Odpowietrzyłem dość szybko przy pomocy pompki webasto zasilając ją samą, bez odpalania webasta. Myślę, że odpowietrzyłem, płyn ze zbiorniczka nie ubywał, ale czy na pewno ?
Pierwsze odpalenie webasta i emocje czy coś nie wystrzeli :shock:
No i tak, odpaliło, po 2 minutach już górny kolektor był ciepły, a za chwilę gorący. Na pierwsze ciepło na końcu podłogówki czekałem ok. 10 minut.
Webasto cały ten czas modulowało swą pracę i po 14 minutach się wygasiło, górny kolektor gorący.
Wygląda więc, że jednak muszę dołożyć dodatkową pompkę obiegu żeby zwiększyć przepływ i palnik mugł pracować cały czas pełną mocą. Jutro dokładam, zobaczymy.

reaven22 - 2021-05-07, 21:24

Jak webasto zaczęło modulować to czy miałeś ciepły wlot i wylot ?? Obstawiam, że to nie wina pompki tylko podłoga nie jest w stanie odebrać tyle ciepła ile produkuje webasto.

U siebie aby webasto się nie wygaszało załączam razem z podłogówką nagrzewnicę na niskim biegu. Dopiero to pozwala na pracę webasta z połową mocy w sposób ciągły.

wlodo - 2021-05-07, 21:45

Po odpaleniu górny kolektor robił się gorący bardziej i mniej tak jak modulowało webasto. Rurki na końcu podłogówki zaczęły się robić lekko ciepłe ,pojedynczo nie wszystkie. Kolektor końcowy zaczął się lekko nagrzewać, a dalej węże i nagrzewnica zimna. Tu webasto się wygasiło, a górny kolektor parzył. Wnioskuję więc, że pompka nie ma siły przepchnąć płyn przez te cienkie rurki.
reaven22 - 2021-05-07, 21:49

wlodo napisał/a:
Tu webasto się wygasiło, a górny kolektor parzył. Wnioskuję więc, że pompka nie ma siły przepchnąć płyn przez te cienkie rurki.


Faktycznie wniosek słuszny :) jaką masz średnicę rurek na podłogówce i jaka długość obwodów ?

wlodo - 2021-05-07, 22:06

10/6,5 mm. od pneumatyki, 8 obwodów, dł. od 8 do ok.10 m każdy, węże przesyłowe typowe chłodnicze śr. wew. 16mm, złączki, trójniki śr. wew. 12 mm.
wlodo - 2021-05-08, 20:46

Dziś dołożona druga pompa obiegu i to jest to. Po założeniu drugiej pompki, zalałem i odpowietrzyłem układ tak jak poprzednio, jedną pompka. Gdy odpaliłem webasto i ruszyły dwie pompki to dopiero zobaczyłem ile jeszcze było powietrza ! wylatywało razem z płynem z odpowietrzenia w zbiorniku , jeszcze kilka minut.
Praca dwóch pompek spowodowała, że webasto przez cały cykl pracowało na pełnej mocy, do osiągnięcia max temp. Nie była włączona nagrzewnica, bo chodziło o sprawdzenia działania a nie o nagrzanie wnętrza. Myślę, że gdyby ją włączyć, webasto by zwolniło.
Czasy od startu:
- po 2 min-ciepły górny kolektor,
- po 4 min-ciepły kolektor dolny (wszystkie rurki równo ciepłe),
- po 8 min-gorący kolektor dolny
- po 12 min-wygaszanie
- po 14 min-stop
Rurki tą próbę wytrzymały, zobaczymy co będzie dalej.
Będąc w aucie było słychać dudnienie pompy, tej na webasto, dudnienie przenosiło się na zabudowę. Odkręciłem ją od webasta i podłożyłem kawałek pianki, powinno być lepiej.

wlodo - 2021-05-16, 18:34

Teraz mi się zacznie :zimno wkraczam, dla mnie, na cienki lód tj. instalacja elektryczna.
Na początek wymyśliłem sobie, że zdubluję tylne światła i będą niżej w zderzakach tylnych. To z powodu rowerów, które zasłaniają górne. Dołożyłem, na każdą stronę po trzy lampki ledowe 12V/6W i... komputer zwariował. Codziennie było inaczej, a to nie działały kierunkowskazy, a to pozycyjne na jednej stronie, a to św. drogowe, i to w różnych konfiguracjach. Już miałem wymieniać przełącznik zespolony pod kierownica, myślałem, że się coś zużyło, ale dostałem :idea olśnienia. Było tu chyba gdzieś wspomniane, że po zmianie zwykłych żarówek na ledowe mogą być problemy z działaniem. Więc jeśli ja zmieniłem wartość obciążenia obwodu, to może tu jest problem ?
Rozpiąłem dodatkowe lampki i ...eureka, wszystko wróciło do normy.
Co należy zrobić by samochód zaakceptował dodatkowe oświetlenie ?

Norbertp83 - 2021-05-16, 19:22

wlodo napisał/a:

Co należy zrobić by samochód zaakceptował dodatkowe oświetlenie ?

Kupić ledy z CanBus'em, albo eksperymentować z opornikami. Rozważ jednak czy warto, ponieważ te małe świecące gó...o z Canbusem tanie nie jest, w sklepie od ręki nie dostaniesz a i okresem żywotności elektronika w takiej żaróweczce nie grzeszy.

SlawekEwa - 2021-05-16, 19:42

wlodo napisał/a:
Co należy zrobić by samochód zaakceptował dodatkowe oświetlenie ?

Dołożyć moduł jak do oświetlenia haka.

wlodo - 2021-05-27, 16:43

Moduł haka mam w zabudowie, więc mogę spróbować. jednak jak sprawdziłem czy w gnieździe jest jakieś napięcie, to małe ździwko, na dwóch pinach 12v na jednym 9v ???? O so chodzi ?
Walczę dalej z elektryką, dziś "skleiłem" z trzech przetworniczek taki zestaw. Ma zasilać wentylator nagrzewnicy, napięcia 6, 9, 12v, Powiedzcie mi, czy mogę to schować w puszce prądowej zamkniętej (widać na zdjęciu), czy musi to mieć radiator i opływ powietrza ?

reaven22 - 2021-05-27, 16:58

Można schować. Przełącznik masz przed czy za przetwornicami??

I raczej będziesz potrzebował napięcia 3-5-7v albo coś koło :) ale to do ustawienia po podłączeniu pod wentylator.

wlodo - 2021-05-27, 21:21

Dzięki, przełącznik chcę dać przed, by niepotrzebne nie były pod napięciem.
Właśnie nie wiedziałem jakie napięcia ustawić, po podłączeniu do wentylatora ustawię by było cicho.

reaven22 - 2021-05-28, 00:01

wlodo napisał/a:
przełącznik chcę dać przed


I tak byc powinno :)

robba - 2021-05-29, 00:35

wlodo napisał/a:
.....
Będąc w aucie było słychać dudnienie pompy, tej na webasto, dudnienie przenosiło się na zabudowę. Odkręciłem ją od webasta i podłożyłem kawałek pianki, powinno być lepiej.

rozumiem że chodzi Tobie o pompkę paliwa? tą stukającą?
Widzę na zdjęciach że masz blisko webasto.
a czy daleko jest od zbiornika?
Zgodnie z tym co instrukcja mówi to ssanie powinno być maks 1m od zbiornika (paliwa?).
A wężyk od pompki do webasta może mieć nawet 10m (dla benzyny, nie wiem jak diesla).
To nie znaczy że nie będzie chodzić jak od zbiornika będzie dalej jak metr, ale możesz się też o tym dowiedzieć jak w połowie zbiornika będzie wygasać, albo nieprawidłowo pracować....

wlodo - 2021-05-29, 10:26

To dudnienie pochodziło od pompki wody, wyraźnie swoje wibracje ,poprzez webasto, przenosiła na nadwozie. Rozdzieliłem kawałkiem pianki PU, zobaczymy. Zrobiłem to " na koniec dniówki" więc już nie sprawdzałem.
Pompkę paliwa mam przy webasto, łatwiej z połączeniami i serwisem, wisi na wibroizolatorach. Poprzednio, miałem podobnie, pompowała bez problemu mimo takiej odległości. W Ducato na pompkę nie ma specjalnie miejsca w okolicach zbiornika paliwa. Od góry otwór rewizyjny przesadnie mały ( a musi wejść filtr i pompka) a za zbiornikiem od razu tłumik. Tak najprościej, na zbiorniku tylko przykręcasz wężyk, a reszta zabawy pod autem, a tam luz.

Tomek84 - 2021-06-10, 22:20

wlodo napisał/a:
Dzięki, przełącznik chcę dać przed, by niepotrzebne nie były pod napięciem.
Właśnie nie wiedziałem jakie napięcia ustawić, po podłączeniu do wentylatora ustawię by było cicho.


ale na tych zdjęciach polutowałeś wejścia (plusy i minusy) przetwornic razem, więc przełącznik przed nie bardzo da radę

co więcej, nie chcę cię martwić, ale nie wiedzieć czemu te przetwornice się zasilają "od tyłu"
więc jak zmostkujesz wyjścia trzech przetwornic i będziesz podawał "+" na pojedyncze wejścia przez przełącznik, to i tak zaświecą się wszystkie, a na wyjściu pojawi się napięcie z "największej" przetwornicy (największe ustawione napięcie)

co więcej - minusy wejścia i wyjścia są zmostkowane w przetwornicy, więc można sobie odpuścić lutowanie jednego minusa

trochę się tym dzisiaj bawiłem, bo chciałem zrobić regulowany nadmuch, ale się poddałem, bo wygląda na to, że najprościej to trzeba będzie wrzucić 6 przekaźników, które odetną zarówno plusy i minusy

nie wiem, czy jasno napisałem

wlodo - 2021-06-10, 22:55

Elektryka jest dla mnie trudna ścieżką, a tu jest tak...
Włącznik na zasilaniu głównym, uruchamia od razu wszystkie trzy, bo muszą być wszystkie pod prądem by mieć wybór.
Na wyjściu od każdej kabelek (+) owy do włącznika z czterema stykami 0,1,2,3.
Na wyjściu od każdej kabelki (-) owe spięte razem i połączone z nagrzewnicą.
Przełącznikiem wybierasz jakie napięcie ma być podane na silnik.
Myślę, że dobrze :szeroki_usmiech
Wsadziłem je do puszki el. z tworzywa, a dziś elektryk, który przyjechał ze znajomym, stwierdził, że powinny być w puszce metalowej. Powinny być ekranowane i podłączone dodatkowo do masy, bo mogą powodować zakłócenia. Ot, taka ciekawostka :-P

reaven22 - 2021-06-10, 23:03

Tomek84 napisał/a:
co więcej, nie chcę cię martwić, ale nie wiedzieć czemu te przetwornice się zasilają "od tyłu"
więc jak zmostkujesz wyjścia trzech przetwornic i będziesz podawał "+" na pojedyncze wejścia przez przełącznik, to i tak zaświecą się wszystkie, a na wyjściu pojawi się napięcie z "największej" przetwornicy (największe ustawione napięcie)


Nie jest prawdą co piszesz. Układ będzie działał prawidłowo.
Tego typu przetwornicy nie da się zasilić od strony wyjścia.
Jeśli na wyjście podamy napięcie to zaświeci się LED/kontrolka ale nie oznacza jeszcze że ta przetwornica pracuje i podbija napięcie.


wlodo napisał/a:
Wsadziłem je do puszki el. z tworzywa, a dziś elektryk, który przyjechał ze znajomym, stwierdził, że powinny być w puszce metalowej. Powinny być ekranowane i podłączone dodatkowo do masy, bo mogą powodować zakłócenia. Ot, taka ciekawostka


Elektryk nie musi się znać na elektronice. Puszka z tworzywa jest ok.

wlodo napisał/a:
Włącznik na zasilaniu głównym, uruchamia od razu wszystkie trzy, bo muszą być wszystkie pod prądem by mieć wybór.
Na wyjściu od każdej kabelek (+) owy do włącznika z czterema stykami 0,1,2,3.
Na wyjściu od każdej kabelki (-) owe spięte razem i połączone z nagrzewnicą.
Przełącznikiem wybierasz jakie napięcie ma być podane na silnik.
Myślę, że dobrze

Tak też można i będzie prawidłowo, chociaż można zrobić prościej :) schemat poniżej:


robba - 2021-06-10, 23:46

reaven22 napisał/a:
.....
wlodo napisał/a:
Włącznik na zasilaniu głównym, uruchamia od razu wszystkie trzy, bo muszą być wszystkie pod prądem by mieć wybór.
Na wyjściu od każdej kabelek (+) owy do włącznika z czterema stykami 0,1,2,3.
Na wyjściu od każdej kabelki (-) owe spięte razem i połączone z nagrzewnicą.
Przełącznikiem wybierasz jakie napięcie ma być podane na silnik.
Myślę, że dobrze

Tak też można i będzie prawidłowo, chociaż można zrobić prościej :) schemat poniżej:

[url=https://obrazki.elektroda.pl/6036180400_1623358984_thumb.jpg]Obrazek[/url]


osobiście to wolałbym dać potencjometr z wyłacznikiem, który włączałby zasilanie
przez mały przekażniczek, a regulacja prędkości byłaby płynna w pewnym zakresie.
Tę regulację dałoby się zrealizować zastępując oryginalny potencjometr na płytce
za pomocą rezystorów i potencjometru wcześniej wspomnianego...
Rezystory dobrane tak by całkiem lewa pozycja potencjometru dała minimalne
obroty wentylatora, a maksymalnie prawe położenie maksimum założonych przez
Ciebie obrotów

Tomek84 - 2021-06-11, 08:15

reaven22 napisał/a:
Tomek84 napisał/a:
co więcej, nie chcę cię martwić, ale nie wiedzieć czemu te przetwornice się zasilają "od tyłu"
więc jak zmostkujesz wyjścia trzech przetwornic i będziesz podawał "+" na pojedyncze wejścia przez przełącznik, to i tak zaświecą się wszystkie, a na wyjściu pojawi się napięcie z "największej" przetwornicy (największe ustawione napięcie)


Nie jest prawdą co piszesz. Układ będzie działał prawidłowo.
Tego typu przetwornicy nie da się zasilić od strony wyjścia.
Jeśli na wyjście podamy napięcie to zaświeci się LED/kontrolka ale nie oznacza jeszcze że ta przetwornica pracuje i podbija napięcie.


tzn. nie napisałem, że przetwornica będzie działać jako step-up, jeżeli zasilimy ją od tyłu
niemniej jednak w dalszej części posta jednak się myliłem, więc cofam (zapomniałem, że trzeba się nakręcić tą śrubką dobrych kilka obrotów w lewo, zanim zacznie coś obniżać - dlatego nie chciało działać, za szybko się poddałem)

wlodo - 2021-06-11, 09:13

Faktycznie można było prościej, zasilanie na pojedyncze przetworniczki i dwa kabelki do wentylatora. Na razie zostaje, tak ładnie podświetlają szafkę na niebiesko :-P
By robić experymenty z potencjometrem i rezystorami to, w moim wypadku, nie takie proste. Nie mam części, a kupowanie wielu by zbudować jedną myszkę, mija się z celem. Nawet już kupiłem potencjometr i nie zagrało, więc ..do skrzynki.. przydasi na później.
Teraz to samo ze światłami tylnymi. Zdublowałem na każdym tylnym narożniku światła by były widoczne jak powieszę rowery. Też nie zagrało, to są ledy, mają pewnie wewnątrz jakieś ograniczniki napięcia czy coś, i po podpięciu komputer zwaryjował, rozstroił się jak by miał okres. Odpiąłem i się odrodził, na szczęście, bo już chciałem wymieniać przełącznik zespolony pod kierownicą. I teraz kombinuj, jak się nie znasz, a w okolicy żadnej dobrej duszy! Tylko forum i internet :szeroki_usmiech
Zrobię inaczej, wywalam te lampki, zaspawam otwory i spokój.

Tomek84 - 2021-06-11, 10:19

wlodo napisał/a:
Zrobię inaczej, wywalam te lampki, zaspawam otwory i spokój.


zasil te lampki z instalacji "postojowej" (najlepiej załączane automatycznie po przekaźniku po zapłonie), wiele prądu Ci w czasie jazdy nie wezmą te ledy, zwłaszcza, że pewnie jakoś ładujesz akumulator hotelowy w czasie jazdy

SlawekEwa - 2021-06-11, 21:08

wlodo napisał/a:
I teraz kombinuj, jak się nie znasz, a w okolicy żadnej dobrej duszy! Tylko forum i internet

To pewnie z instalacją haka holowniczego tęż mialbyś problem?

wlodo - 2021-06-11, 21:19

Nie miałem, hak NA SZCZĘŚCIE BYŁ :spoko
Widzę, że opisy problemów są pożywką dla kpin z innych. Czym Cię uraziłem, że się ze mnie wyśmiewasz ?
A może masz rację, czasy/ludzie się zmieniają i czas przestać liczyć na pomocne dłonie :(

Micha - 2021-06-11, 21:33

Mógłbyś podać jakiś link do lampek które chcesz dołożyć albo ich typ/model? Prawdopodobnie da się je wysterować kontaktronami lub miniaturowymi przekaźnikami aby fiatowski body-computer był zadowolony...
wlodo - 2021-06-11, 21:44

Micha, Dziękuję, że chciałeś się pochylić nad moim problemem. Nie wrzucę linka, raz, że mógłby to być powód do kpin co do wyboru, dwa, rezygnuję z tego rozwiązania, więc nie ma problemu. Dzięki, jestem wdzięczny.
SlawekEwa - 2021-06-11, 21:52

wlodo napisał/a:
Widzę, że opisy problemów są pożywką dla kpin z innych. Czym Cię uraziłem, że się ze mnie wyśmiewasz ?

A coś Ty taki nerwowy, daleki jestem od kpin z Ciebie :poddaj:
Jak masz haka z instalacją to może sprbój tam podłączyć te Twoje dodatkowe oświetlenie.

voice - 2021-06-17, 21:42

wlodo napisał/a:
Nie wrzucę linka, raz, że mógłby to być powód do kpin co do wyboru, dwa, rezygnuję z tego rozwiązania, więc nie ma problemu. Dzięki, jestem wdzięczny.


No właśnie włodo co jest z Tobą od kiedy Ty się tak obrażasz ??

Na temat gustu się nie dyskutuje, jeden woli brunetkę drugi blondynkę:)
Co do lampek led jak chcesz dołożyć to musisz miedzy instalacje wpiąć opornik, przerabiałem ten temat jakby co to pisz pomogę w doborze.

wlodo - 2021-06-17, 22:11

voice, Dzięki za chęć pomocy, lampki zlikwidowane, dziury zaspawane, jutro maluję i...po kłopocie.
Nie obrażam się, to chyba pierwsza moja odpowiedź od czasu rejestracji, na "szpilkę", odpowiedź i nic więcej, temat zakończony, karawana jedzie dalej :spoko

wlodo - 2021-06-22, 22:34

Po prawie dwóch latach prawie zakończony projekt dociąganych drzwi wejściowych. Wtedy, lipiec 2019 r. ( str.50/51/52)zachciało mi się mieć nie trzaskające drzwi. Kupiłem dociągacz zamka i dzięki pomocy kolegów i schematowi robba było wiadomo, że się da. Jednak teraz przy realizacji okazało się to nie takie proste. Silnik, przekaźniki, kabelki włącznik...nie chciały współpracować. Godziny szukania przyczyny, pomiarów, lutowania tak i tak i dalej kicha. I tu autor schematu pomógł na maxa, poświęcił czas i dzięki konsultacji online, silnik zadziałał. Dzięki Ci robba jesteś wielki :kwiatki:
Układ był poprawny, problem leżał w mini włącznikach przy silniku. Najpierw jeden był uszkodzony, a po wymianie należało jeszcze inaczej je podłączyć.
Jestem zadowolony, choć finalnie Robert podesłał schemat jak to ma działać na super wypasie, do realizacji, ale nie teraz, nie mam czasu.

kubas72 - 2021-06-24, 16:27

wlodo napisał/a:

Jestem zadowolony, choć finalnie Robert podesłał schemat jak to ma działać na super wypasie, do realizacji, ale nie teraz, nie mam czasu.

Pochwaliłbyś się szczegółami, jak należy to zrobić? Oczywiście jeśli robba wyrazi zgodę. :bukiet:
W moim przypadku planuję sofkę w wejściu i samozamykacz modiferno raczej nie zadziała. Będzie za małe przejście.

robba - 2021-06-24, 21:13

kubas72 napisał/a:
.....
Pochwaliłbyś się szczegółami, jak należy to zrobić? ......
W moim przypadku planuję sofkę w wejściu i samozamykacz modiferno raczej nie zadziała. Będzie za małe przejście.

ja ze swojej strony mogę załączyć schemat. o resztę dopytuj Włodo.
Musiał przerobić swój dociągacz, ze względu na to że oryginalnie wymagał elektroniki.
Nie wiem co prawda jak to Tobie pomoże w węższym przejściu, ale załączam.
Dodam, że schemat będzie pewno trzeba dopasować do tego dociągacza
którym dysponujesz........

wlodo - 2021-06-24, 21:20

Teraz, po załapaniu zamka za rygiel silnik dociąga drzwi, po normalnym otwarciu zamka drzwi się otwierają a rygiel się wysuwa. Pozostały tu jeszcze dwa problemy:
1-to czego miało nie być, czyli trzaskanie drzwiami, jednak występuje choć w mniejszym stopniu. Zamek ma dwie pozycję i trzeba dobić do drugiej a to powoduje hałas.
2- przy otwieraniu, pociągnięcie za klamkę to znowu "strzał" od puszczającego rygiel zamka, a drzwi są jednak dość mocno pchane uszczelką.
robba proponuje dołożenie mikrowłacznika, który w momencie lekkiego pociągnięcia za klamkę będzie włączał wysunięcie rygla dociągu. Dzięki temu drzwi nie będą pchane przez uszczelkę i zamek otworzy się ciszej. Ale tu musiało by być tak by dociąg nie działał przy zamkniętym centralnym.
Tyle założeń, jak podejdę drugi raz do tematu i dolutuję resztę to się okaże, czy było warto to w ogóle tworzyć.

kubas72 - 2021-06-25, 08:18

robba napisał/a:
kubas72 napisał/a:
.....
Pochwaliłbyś się szczegółami, jak należy to zrobić? ......
W moim przypadku planuję sofkę w wejściu i samozamykacz modiferno raczej nie zadziała. Będzie za małe przejście.

ja ze swojej strony mogę załączyć schemat. o resztę dopytuj Włodo.
Nie wiem co prawda jak to Tobie pomoże w węższym przejściu, ale załączam.

W wejściu będę miał skrzynię o szer. 550mm a drzwi modiferno nie pozwala otworzyć na pełną szerokość. Dzięki robba za schemat. Mam nadzieję, że schemat będzie przydatny do cichego dotyku, który chciałbym mieć. Co prawda Wlodo już z kolegą Coronavirusem kilka miesięcy temy wymieniali opinie w innym wątku, ale zabrakło szczegółów, które bym do końca zrozumiał.
Dzięki Wlodo za gościnę :szeroki_usmiech i przepraszam, że się wmieszałem. :bukiet:

wlodo - 2021-06-25, 09:31

Cytat:
Wlodo już z kolegą Coronavirusem kilka miesięcy temy wymieniali opinie w innym wątku,

A gdzie Ty to znalazłeś ?
Moja "dyskusja" z Kogutem, to był jego jeden post, że ma, i tyle. Wtedy, (08.20119 r. str. 51 tego tematu) prosiłem by podpowiedział jak tym sterować i jak zachowują się drzwi na pionowym ryglu. Więc jak widzisz ja również się nie doczekałem szczegółów.
Twoje modiferno powinno samo zamykać drzwi i żadne inne sterowanie mu nie potrzebne. A samo przejście, jakiekolwiek by nie było i cokolwiek by za drzwiami nie stało, nie powinno mieć wpływu na otwieranie drzwi.

kubas72 - 2021-06-25, 09:51

Cytat:
Wlodo już z kolegą Coronavirusem kilka miesięcy temy wymieniali opinie w innym wątku
A gdzie Ty to znalazłeś ?
Więc jak widzisz ja również się nie doczekałem szczegółów

Wiedziałem, że to jakaś tajemnica :szeroki_usmiech
Cytat:

Twoje modiferno powinno samo zamykać drzwi i żadne inne sterowanie mu nie potrzebne. A samo przejście, jakiekolwiek by nie było i cokolwiek by za drzwiami nie stało, nie powinno mieć wpływu na otwieranie drzwi.

Zgadza się, ale u mnie skrzynia będzie po lewej stronie. Nie kupiłem jeszcze zamykacza właśnie z tego powodu. Jeszcze raz dzięki.
Ale zamotałam :szeroki_usmiech Oczywiście po prawej, jak będę wchodził do środka. Przepraszam, już się rozłączam ale obserwuję i trzymam kciuki.

wlodo - 2021-07-10, 20:59

Powoli walka z elektryką dobiega końca, powoli, bo wczoraj po podłączeniu aku i solarów do energobloku, ten się nie załączył :gwm Wyświetlacz czarny, pal się lampka od aku i od solarów, i tyle uciechy. Miałem nadzieje na szczęśliwe zakończenie, po całodniowej walce z solarami i markizą, a tu masz.
Zostało mi jeszcze trochę miejsca na dachu, i tak kombinuję co tam upchnąć ? może solar..wodny :-P
Na górze markizy były przykręcone takie dwie małe kształtki, ktoś wie do czego one potrzebne ?

wlodo - 2021-07-31, 12:27

Wróciło serce -inwerter solarny, podłączyłem, wyświetlacz coś tam pokazuje. Tylko, że razem z innymi zabawkami ,to nie zadziałało tak jak powinno. Pół dnia nerwówk i...tu niezawodny reaven22 pochylił się nad problemem i jutro powinno zadziałać. Dzięki Paweł, klikam Pomógł, bo to naprawdę super pomoc.
wlodo - 2021-08-08, 19:52

Dalej nie jest różowo, podpowiedzcie gdzie tu siedzi chochlik ?
Ładowanie z solarów, na e-bloku 5A, Juntek pokazuje 12,5A ???, po przekroczeniu napięcia 13,7v Cyrix się nie przełącza na ładowanie aku rozruchowego.
Ładowanie aku rozruchowego z zewnętrznej ładowarki, napięcie 14v, Cyrix nie puszcza napięcia na aku zabudowy.
Cyrix Li-ct 12v/120A, pin 85 podpięty pod + rozruchowego.

reaven22 - 2021-08-08, 20:24

Wszystko się zgadza, EB pokazuje prąd na PV przy napięciu c/a 34V 5Ax34V=162W, a juntek pokazuje prąd przy napięciu 13,45V. 12,5Ax13,45V=168,12W

Moc ta sama na obu wskaźnikach.


wlodo napisał/a:
Cyrix Li-ct 12v/120A, pin 85 podpięty pod + rozruchowego.


86 do masy,
85 do + zabudowy.

wlodo - 2021-08-08, 20:45

A, widzisz, dzięki, 86 nie mam podpiętego, to :dziadek: będzie to!! :pifko
wlodo - 2021-08-09, 21:44

Dołożyłem kabelek od pinu 86 do masy. Ponieważ LFP był prawie naładowany po chwili Cyrix połączył akumulatory. I było by pięknie gdyby się rozłączył, ale... do godz 21 obydwa aku miały te same napięcia 13,4v, tu Cyrix powinien się rozłączyć. Dopiero jak włączyłem światła drogowe to się rozłączył.
Czy to tak powinno działać, że mimo braku słońca litówka doładowuje aku rozruchowy ?

reaven22 - 2021-08-09, 21:52

Zostaw tak ma być :) . To urządzenie jest bardziej zaawansowane niż wygląda na pierwszy rzut oka. Oprócz napięć mierzy trendy i prąd. I na podstawie tych danych decyduje czy łączyć czy nie.
wlodo - 2021-08-09, 21:57

Ty to na psychologa się nadajesz, od razu na mnie spokój spłynął :bukiet: A na poważnie, dzięki za wyjaśnienie, jutro zobaczę co ta inteligencja będzie pokazywała. :szeroki_usmiech
adaml61 - 2021-08-09, 22:10

Cytat:
86 do masy,
85 do + zabudowy.
Jak tak masz podłączone to tak się będzie działo .Teraz masz połączone na stałe . Nie podłączasz żadnego , ewentualnie + pod wzbudzenie rozrusznika , oczywiście minus pod 86 .Te zaciski służą do wspomagania rozruchowego przez aku. zabudowy , podczas odpalania ,
wlodo - 2021-08-09, 22:16

No to teraz mi namieszałeś :shock:
adaml61 - 2021-08-09, 22:25

Ja ci nie namieszałem , osobiście mam pod zapłon przez przełącznik , jak jest zimno po zapłonie Włączam na chwile zabudowa wspomaga rozruch i po chwili kręcę , odpalam i wyłączam , inaczej pasek zaczyna piszczeć , tak alternator ma ciężko .
adaml61 - 2021-08-09, 23:09

Wlodo Ten cyrix który ty masz powinien 86 mieć podpięty pod BMS . nie zauważyłem że ty masz LI
reaven22 - 2021-08-09, 23:24

wlodo napisał/a:
No to teraz mi namieszałeś


Włodek wróć do https://www.camperteam.pl...p=873683#873683

adaml61 napisał/a:
Wlodo Ten cyrix który ty masz powinien 86 mieć podpięty pod BMS . nie zauważyłem że ty masz LI


Adam, Twoja odpowiedź jest jak kot schrodingera, bo masz rację i nie masz racji :)

Jeśli masz akumulator LFP firmy victron energy to masz rację, ale jeśli masz inny LFP to nie masz racji ponieważ inny akumulator nie ma wyjścia potrzebnego do komunikacji z separatorem. Wówczas 85 łączysz do + zabudowy.

adaml61 - 2021-08-09, 23:25

Tu Swistak opisał dokładnie https://www.camperteam.pl...der=asc&start=0
wlodo - 2021-08-12, 22:08

Po trzydniowej obserwacji... Cyrix połączony cały czas LFP- kwasiak. Jak ładowanie z solarów, obydwa maja te same napięcia, BMS wyłacza LFP, dalej są połączone, napięcia podobne. Dziś trochę jeździłem, solary nie włączone, tylko alternator ładował, obydwa te same napięcia. Wieczorem dalej połączone, te same napięcia.
Wierzę reaven 22, że tak ma być, na razie dalej nie kombinuję, skręcam resztę, wyjazd w poniedziałek.
Poniosło mnie dziś na wagę, wynik zabudowy 2900 kg !!, kurcze zaszalałem, miałem nadzieję na mniej. Dziś wiem, że niepotrzebnie zamontowałem kilka elementów zbyt ciężkich, cóż kolejna nauczka. W poniedziałek ważenie z całym "szpejem", ciekawe co pokaże wyświetlacz :shock:

kubas72 - 2021-08-12, 22:20

wlodo napisał/a:
Wierzę reaven 22, że tak ma być, na razie dalej nie kombinuję, skręcam resztę, wyjazd w poniedziałek.

69 stron. Długą drogę przebyłeś budując swój dom na kółkach.
Gratulację i dużo pozytywnych wrażeń :bukiet:

reaven22 - 2022-06-06, 15:07

Jakieś nowości ??
wlodo - 2022-06-07, 11:03

Jeżeli masz na myśli akumulatory, to auto pod zadaszeniem, nie ruszane od zeszłego roku, napięcie cały czas na LFP i kwasie 13,6 V.
Tak jak pisałem, zważyłem się załadowany, cały szpej, 2 osoby, pełen zbiornik paliwa i wody, 2 rowery, wynik 3440 kg, uf, na granicy.

drFeelGood - 2022-06-07, 15:47

Waga szacun 😁
wlodo - 2022-10-18, 18:38

Taka mała zagadka, może ktoś miał podobnie ?
Zbiornik wody ( polietylen) nie miał wewnętrznej przegrody, dorobiłem z kawałka aluminium, wiosną. Teraz jak spuszczałem wodę ze zbiornika, odkręciłem pokrywę, a tam niespodzianka, profil alu. pokrywają narośla, wyglądają na wapienne. Zbiornik nie ma nigdzie żadnego podłączenia do prądu, żadnego miernika poziomi itp. nie zachodzi, jak myślę, elektroliza. Co może być przyczyną, że mi rosną koralowce :-P

reaven22 - 2022-10-18, 18:52

To utlenione aluminium,
Na powietrzu aluminium pokrywa się tlenkiem który chroni przed dalszą korozją, ale w wodzie są zawarte sole które tą warstwę rozpuszczają i ułatwiają utlenianie w głąb.

Wsadź kawałek surowego aluminium do zmywarki to będziesz miał przyspieszony pokaz co sól potrafi z alu zrobić :)

wlodo - 2022-10-19, 09:31

A taki byłem zadowolony, że mam przegrodę na lata, poszukam czegoś innego, dzięki.
jackdruid - 2022-10-20, 05:28

wlodo napisał/a:
A taki byłem zadowolony, że mam przegrodę na lata, poszukam czegoś innego, dzięki.

Do tego typu przegród najlepiej stosować aluminium PA11 lub PA13 , są odporne na korozje (nawet na wodę morską )

wlodo - 2022-10-26, 13:38

Tylko jak rozpoznać takie alu. w kontenerze pociętych resztek ? Poszukam jakiegoś sztucznego, dopuszczonego do kontaktu z woda.
Dziś sprzątałem przed zima i mój coulometer Juntek na wyświetlaczu pokazuje taki obrazek. Nie ma połączenia z miernikiem (bezprzewodowo), więc nie ma również innych danych.
Ma może ktoś instrukcje po polsku jak go poustawiać, bo z tą dołączoną do niego po angielsku niewiele można zrobić. Tam są tylko opisy funkcji, ale jak je ustawić i co w sobie kryją, to już nie wiadomo. Wyłączyłem zasilanie by się zresetował, ale to nic nie dało, dalej nie ma połączenia.
Z nim to jeszcze taka zagadka, że wpisuje się pojemność aku. a następnie pojemność rzeczywistą w %, i niby skąd mam wiedzieć ile tej energii tam jest. A to dość ważne, bo miałem już latem nad ranem 5%.

wlodo - 2022-11-06, 15:08

Jeszcze jedno pytanie, może to ktoś mi wyjaśni. Prosty układ pomiaru ilości wody szarej w zbiorniku. W korku 4 igły, każda połączona z małą żarówką led na tablicy. Masa podana na dno zbiornika, ( + ) podawany przez włącznik na wszystkie żarówki. Powinna zaświecić się ta której igła jest w wodzie, proste przecież. A mam tak, że zbiornik, teraz, pusty, świecą się dwie, jak jest np. 0.5 zbiornika to wszystkie !! O co chodzi w tak prostym układzie ?
SlawekEwa - 2022-11-06, 16:27

wlodo napisał/a:
O co chodzi w tak prostym układzie ?




wlodo - 2022-11-07, 09:13

Dzięki Sławek za przypomnienie, ja ten film dawno temu widziałem, a nawet mam ten schemacik przerysowany. Tu chciałem najprościej, na zwykłych żarówkach pewnie by działało, a na ledach dyskoteka.
robba - 2022-11-20, 11:16

wlodo napisał/a:
.....Tu chciałem najprościej, na zwykłych żarówkach pewnie by działało, a na ledach dyskoteka.


myślę ze to z powodu słabego naciągnięcia tego zielonego sznureczka! :diabelski_usmiech

.....
.....

oj, sorki, nie mogłem się powstrzymać. ;)

A jak podłączysz masę (przez jakiś rezystor żeby diód nie popalić) do kabelków wchodzących
do "czujnika poziomu" to świecą się te które powinny?
Może polaryzację na diodach masz pomyloną?
A nie masz w zbiorniku czegoś jeszcze metalowego co może przenosić inny potencjał?
A tak naprawdę to chyba dobrze działałoby jakbyś podłączył plus nie do wody gdzieś tam a do tego najdłuższego pręta (co prawda ogranicza to ilość diód do trzech),
albo przez środek pomiędzy prętami przeciągnąć pręt o długości najdłuższego pręta i na nim plus.
Ale i tak nie uchroni Cię to przed zmieniającą się intensywnością świecenia LEDów
w zależności od napełnienia.... szczególnie te LEDy od najniższych poziomów będą najbardziej na to narażone,
chyba że na te pręty naciągniesz jakąś koszulkę termokurczliwą z klejem, tak, żeby tylko ostatni centymetr był odsłonięty, natomiast drut plusowy cały odsłonięty (byle był z nierdzewki lub pozłacany).

----------------------------------------------------------------
to może zaproponuję spójną wersję końcową.... :spoko

- na trzy najdłuższe elektrody załóż i zagrzej koszulki termokurczliwe z klejem tak
żeby końcówki elektrod wystawały tyle co ta górna, najkrótsza elektroda.
- koszulki załóż tak, żeby o góry też było szczelnie zamknięte
(obkurczaj od góry dociskając delikatnie) - to tu mogą zostawać resztki wody i robić dyskotekę.
- wprowadz piąty drut (nierdzewny, np do spawania) przez kapselek - to będzie np "+".
ten drut możesz przykrawatkować do koszulki na oryginalnym najdłuższym drucie, ale
pięć centymetrów przed osłoniętą koszulką oddal się od niego na jakiś centymetr.
ten dodatkowy drut ma być cały odsłonięty (nieizolowany) i kończyć się na tej samej długości
co cała sonda lub być ewentualnie ciut dłuższy.

powinno działąć.

PS. zdajesz sobie sprawę, że taki czujnik nie powinien być cały czas włączony?
tylko na chwilę pomiaru. najlepiej przycisk powrotny zamiast włącznika.
tak żeby nie zapomnieć go wyłączyć... chodzi o elektrolizę

wlodo - 2022-11-20, 19:06

Już bym dawno zbiornik zdemontował, by zobaczyć co się dzieje, ale nie wjadę na kanał i zima. Demontaż trochę trwa, muszę wszystkie spływy porozbierać + odpowietrzenie, więc na wiosnę, to nic pilnego.
Masę mogę podłączyć, sprawdzę jak świecą.
Polaryzacja prawidłowa z rezystorem na każdej diodzie.
Plus na najdłuższy pręt rozważałem, ale nie rozwiązuje to problemu świecenia przy pustym zbiorniku.
O elektrolizie pamiętam, włączam na chwilę, by sprawdzić poziom.
Zbiornik nie ma innych metalowych połączeń, tylko odpływ, do którego jest podpięta masa z nadwozia.

:idea Teraz mnie olśniło jak czytam o tych koszulkach.
Przecież druty są w korku blisko siebie, więc skraplająca się para będzie powodowała zwarcie wszystkich elektrod i w konsekwencji świecenie wszystkich diod. No kurcze logiczne i proste wyjaśnienie problemu, tak myślę.
Dzięki robba na Ciebie można liczyć :pifko

reaven22 - 2022-11-20, 23:10

W zbiorniku szarej wkręciłem na odpowiednich wysokościach z boku wkręty z nierdzewki długości 5 może 7cm. Najniższy wkręt podpięty do masy.
Pod każdy wkręt oczko i kabelek do panela. W panelu LED z opornikiem i to wszystko. Działa bezawaryjnie od 3 czy 4 lat.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group