| 
		Nieproszony gosc-Kuna | 
   
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
   
            
      
         
		 zbigi  		  
		 
         początkujący forumowicz
  
  
                  Twój sprzęt: Hobby Siesta A 55 GS/Ford Transit 
                  Nazwa załogi: Danuśka i Zbyszko 
                  Dołączył: 18 Gru 2008 Postawił 11 piw(a) Skąd: Wejherowo,Gdynia,HB 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-02-15, 16:38   Nieproszony gosc-Kuna
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Witajcie !!!
 
Zapewne wszyscy gotowi w blokach startowych do wyjazdow tak jak ja, a tu niespodzianka odwiedza mnie mile zwierzatko o nazwie kuna.Wprawdzie nie delektuje sie jeszcze  wezami gumowymi czy przewodami elektrycznymi tylko niszczy mi maty izolacyjne.Czy moze ktos juz mial tez tego rodzaju odwiedziny??Co zrobic azeby sie pozbyc niemilych wizyt!!Mam obawe,ze popodgryza cosik i w czasie jazdy cos nie daj Boze.    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 Bim  		  
		 
         Kombatant Jacek
  
  
                  Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok 
                  Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 170/104 Skąd: Sandomierz 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-02-15, 17:01   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Sprój może tego
 
http://www.odstraszacze.c...category_id=197 
 
 
Podobny gadżet pomógł wyprowadzić dość upierdliwe szczury z garażu nie jest to wielki wydatek , ale pomaga.
 
Nie zalecane  przebywanie w obrębie  mimo że nie słychać go poza włączeniem testowym 
 
U mnie objawiało się to silnym bólem głowy i ogólnym rozdrażnieniem po przebywaniu w pomieszczeniu  już 15 minut chociaż producent  pisze że nie szkodliwe dla ucha człowieka | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
	| Wyświetl szczegóły | 
   
   
	  | 
   
      
         
      
         
		 papamila  		  
		 
         Kombatant
  
  
                  Twój sprzęt: ROLLER TEAM 
                  Nazwa załogi: papamila 
                  Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Cze 2007 Piwa: 121/5 Skąd: Trójmiasto i okolica 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-02-15, 17:03   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               poszukaj dzwiękowego odstraszacza na gryzonie
 
 i wstawiasz do środka i podłączasz do 230V
 
może być przez przetwornicę bo pobór rzędu kilkunastu wat
 
 
a tu masz w wersji nawet 12V
 
http://allegro.pl/samocho...1441679085.html | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
	| Wyświetl szczegóły | 
   
   
	  | 
   
      
         
      
         
		 Mutek  		  
		 
         zaawansowany
  
  
                  Twój sprzęt: Ducato Riva 
                  Nazwa załogi: Zibi i Dona 
                  Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Sty 2010 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Hrubieszów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-02-15, 19:00   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Podobne urządzenie stosuję u siebie od kilku lat i nie miałem nieproszonych wizyt a trzymam kamperka pod wiatą blisko łąk i wcześniej szczególnie póżną jesienią gryzonie emigrowały w poszukiwaniu lepszego lokum na zimę . Teraz omijają kamperka szerokim łukiem .    | 
             
						
				_________________ Misiaczek jest jak życie.
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 marcylrex  		  
		 
         doświadczony pisarz
  
  
                  Twój sprzęt: Fiat Ducato Frankia 1,9 td 
                  Dołączył: 11 Cze 2009 Piwa: 2/4 Skąd: Chełm 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-02-15, 19:07   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               skutecznym sposobem na Kunę domową jest wyłożenie kulek naftaliny, efekt gwarantowany. Lecz skutek uboczny to moherowy zapach. Kto ma kuny ten nie ma szczurów    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
	| Wyświetl szczegóły | 
   
   
	  | 
   
      
         
      
         
		 zbigi  		  
		 
         początkujący forumowicz
  
  
                  Twój sprzęt: Hobby Siesta A 55 GS/Ford Transit 
                  Nazwa załogi: Danuśka i Zbyszko 
                  Dołączył: 18 Gru 2008 Postawił 11 piw(a) Skąd: Wejherowo,Gdynia,HB 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-02-17, 09:22   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Elektronicznego odstraszaka 12V kupilem,dzisiaj montuje.Poszukam tez naftalinowych kulek.Normalnie nieproszony gosc smierdzi juz po paru godzinach no ale ta kuna to przesadzila !!!
 
 
Dzieki wszystkim  za porady !!    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 kimtop  		  
		 
         Kombatant
  
                  Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER 
                  Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 144/44 Skąd: Opoczno 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-02-17, 10:57   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | zbigi napisał/a: | 	 		  | .Poszukam tez naftalinowych kulek. | 	  
 
 
Kulki są dobre,ale w kuny, tak samo jak w przypadku moli,ciężko trafić    | 
             
						
				_________________ Pozdrawiam.
 
Polak gorszego sortu
 
 
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
 
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 zbigi  		  
		 
         początkujący forumowicz
  
  
                  Twój sprzęt: Hobby Siesta A 55 GS/Ford Transit 
                  Nazwa załogi: Danuśka i Zbyszko 
                  Dołączył: 18 Gru 2008 Postawił 11 piw(a) Skąd: Wejherowo,Gdynia,HB 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-02-17, 11:33   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Poszukam tych kulek,zaladuje gwintowke i postrzelam w jej makowke.    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 andreas p  		  
		 
         Kombatant
  
  
                  Twój sprzęt: Bürstner Nexxo t690G 
                  Nazwa załogi: ARKA: 
                  Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Sie 2008 Piwa: 15/43 Skąd: Bad Driburg 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-02-17, 14:45   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Ja jak mialem taki problem zrobilem rame z drobna sieteczka i ukladalem ja pod kamperkiem pod silnikiem. Mam spoko:lol: | 
             
						
				_________________ Nadszedl czas .   
 
 zabawy i wypoczynku
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 Bogusław i Ewa  		  
		 
         weteran
  
  
                  Twój sprzęt: Fiat Ducato HYMER PREMIUM 678 TRAMP 
                  Nazwa załogi: EB 
                  Pomógł: 4 razy Dołączył: 28 Kwi 2010 Piwa: 75/27 Skąd: Białystok 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-02-17, 16:23   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | W zakupionym niemieckim Roverze po otwarciu maski zobaczyłem na silniku jakieś śmieci.Gdy chciałem je wyrzucić kuzyn powiedział mi że to jest zasuszony JEŻ.Był tam żeby odstraszać kuny. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 zbigi  		  
		 
         początkujący forumowicz
  
  
                  Twój sprzęt: Hobby Siesta A 55 GS/Ford Transit 
                  Nazwa załogi: Danuśka i Zbyszko 
                  Dołączył: 18 Gru 2008 Postawił 11 piw(a) Skąd: Wejherowo,Gdynia,HB 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-02-17, 16:31   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Halo Boguslaw i Ewa, 
 
 chyba nie wyrzuciliscie tego zasuszonego jeza na smieci.Kupuje go i niech odstrasza ta kune.    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 Bogusław i Ewa  		  
		 
         weteran
  
  
                  Twój sprzęt: Fiat Ducato HYMER PREMIUM 678 TRAMP 
                  Nazwa załogi: EB 
                  Pomógł: 4 razy Dołączył: 28 Kwi 2010 Piwa: 75/27 Skąd: Białystok 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-02-17, 17:26   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Niestety zmienił właściciela razem z samochodem.Przy okazji pozdrawiam Bremeńczyków.Byłem w Bremen u kuzynki.Piękne stare miasto i park oleandrów. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 marcylrex  		  
		 
         doświadczony pisarz
  
  
                  Twój sprzęt: Fiat Ducato Frankia 1,9 td 
                  Dołączył: 11 Cze 2009 Piwa: 2/4 Skąd: Chełm 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-02-17, 19:01   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | zbigi napisał/a: | 	 		  
 
 
Kulki są dobre,ale w kuny, tak samo jak w przypadku moli,ciężko trafić    | 	  
 
Kulki nie są do strzelania lecz do wąchania    
 
 
Zibig jeśli masz kunę to znajdź kogoś kto ma szczur     , zrobisz dobry lecz lekko cuchnący interes     
 
 
Pamiętaj, że teraz chodzą miłośnicy zwierząt i sprawdzają jak dba się o podopiecznych     .............. montując odstraszacz możesz mieć problemy, jak pies sąsiada z sąsiadem przestanie wracać do domu na noc    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 Skwarek  		  
		 
         Kombatant
  
  
                  Twój sprzęt: Trigano Carioca 
                  Nazwa załogi: Ania i Michał 
                  Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 379/160 Skąd: Świebodzice 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2015-11-14, 11:24   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               No i stało się kuna wygryzła mi włókninę izolacji komory silnika.
 
 
 Ponieważ inne tematy o kunach dotyczą Chorwacji      więc by nie tworzyć nowego piszę tu. 
 
Temat  jest dość stary pytam czy są jakieś nowe skuteczne domowe metody? 
 
Klatkę do łapania mam ale nie wcisnę jej pod maskę, przydały by się łapki jak na myszy tylko większe     . 
 
 
Ponieważ z kunami nie da się negocjować muszę wywołać wojnę totalną. Prądem, żelazem, chemią i propagandą ultradźwiękową. 
 
 
Czy ktoś już wygrał? jaka współczesna broń najlepsza? Poradźcie     | 
             
						
				_________________
 
   | 
			 
									
				|    | 
			 
			          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      
         
		 DI STEFANO  		  
		 
         weteran
  
                  Twój sprzęt: Wygodny camper z wozidłem i zmywarką 
                  Pomógł: 14 razy Dołączył: 26 Paź 2008 Piwa: 76/72 Skąd: tam gdzie lepiej 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2015-11-14, 12:40   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Dwuletnią walkę wygrałem kilka lat temu.
 
W domu pod dachem już nie mam choć szkód narobiła do cholery.
 
Przed miesiącem zakończyłem likwidację szkód i wymieniałem ocieplenie dachu nad salonem(ok.60 m.2) gdyż zimą było w salonie chłodniej niż w pozostałych pomieszczeniach.
 
Okazało się,że k...stwo zrobiło sobie gniazdo i zarazem zródło smrodu.
 
 
Walczyłem humanitarnie i mało humanitarnie,ale o tym nie będę pisał
 
(miłośnicy zwierząt się wk..ią).
 
Z humanitarnych prawdopodobnie pomaga sierść z wyczesania psa podwórkowego marki owczarek niemiecki.
 
Sierści załadowałem pod blachodachówkę od groma. 
 
Chyba pomogło gdyż na posesję mi k..skie mendy nie wchodzą ale sąsiadowi szkodę robia jak cholera ale on jest zdeklarowanym i oddanym  miłośnikiem zwierząt.
 
 
Do campera zanabyłem elektroniczne ustrojstwo w helmutowie działające na baterie  i jak na razie spoko.
 
Dojdę do garażu sprawdę i nadam jaka to elektronika. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
      
         
      | 
         
       |