Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Doładowywanie akumulatorów zimą - podłączenie 230V
Autor Wiadomość
Thom 
zaawansowany


Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter XXX 631G (2005)
Dołączył: 16 Gru 2012
Piwa: 8/2
Skąd: DLE
Wysłany: 2013-01-22, 17:19   Doładowywanie akumulatorów zimą - podłączenie 230V

Witam...

Na wstępie przepraszam za to, że poruszam temat już wałkowany wielokrotnie...

Zimuję mój Dyliżans po raz pierwszy w życiu i mam nikłe doświadczenie w kwestiach prawidłowego dbania o akumulatory podczas wydłużonego postoju. W tym momencie zima dała czadu i praktycznie przez całą dobę jest sporo poniżej 0 st.C


Oprócz co tygodniowego odpalania silnika, należy zadbać o akumulatory. Odłączenie lub wymontowanie raczej odpada powodem zabezpieczeń antykradzieżowych.

Wyczytałem, że podłączenie ciągłe 230V nie jest dobrym rozwiązaniem. Postanowiłem podłączać raz w tygodniu na kilka godzin. Macie jakieś sugestie w tej kwestii???

Jeszcze jedna sprawa... jak to jest dokładnie... podłączenie do sieci ładuje akumulator pokładowy, a następnie automatycznie doładowuje akumulator rozruchowy??? Czy trzeba coś przełączyć?

[hura]
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MAWI 
Kombatant


Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 19 Sty 2010
Piwa: 100/17
Skąd: Kutno
Wysłany: 2013-01-22, 17:53   

Thom napisał/a:
Oprócz co tygodniowego odpalania silnika

Po co?
Thom napisał/a:
jak to jest dokładnie...

Z 230v najpierw pokładowy ,potem rozruchowy.
Podczas pracy silnika odwrotnie.
Thom napisał/a:
podłączenie ciągłe 230V nie jest dobrym rozwiązaniem

Dlaczego nie ?
_________________
Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
baja02 
weteran
"Mała Karawana" CT-Pomorze


Twój sprzęt: Fiat Ducato LMC
Nazwa załogi: baja
Dołączył: 05 Mar 2007
Piwa: 39/4
Skąd: Grudziądz
Wysłany: 2013-01-22, 17:54   

Ja się na tym nie znam, ale mój kamper jest stale podłączony do prądu, od chwili postawienia go w stan spoczynku i tak jest już przez 12 lat. Automat sam włacza z chwila spadku napięcia i sam wyłącza po nałasdowaniu. Sprawdzam jedynie czy dochodzi prąd do gniazda. A co do częstości uruchamiania silnika to, nie uruchamiam w silne mrozy z wiadomych powodów Uruchamiam wtedy gdy przejeżdżam kawałek, zeby opony nie były "kwadratowe". I tak do wiosny, a ona już ..... :trzymaj
_________________
O wiele lepiej spotkać się na szczycie niż nad brzegiem przepaści.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 240/602
Skąd: z głębokiego buszu
Wysłany: 2013-01-22, 17:55   

Aku pokladowy i mieszkalny mam odłączone od instalacji kampera. Nie wyjmowane z auta za to każdy podłączony do takich ładowarek http://www.akumulatory-ze...ml#.UP7D2B3gkfU
_________________
Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Ahmed 
Kombatant
Burak


Twój sprzęt: Bezdomny
Nazwa załogi: Buraki
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Lut 2009
Piwa: 207/306
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2013-01-22, 18:04   

Thom napisał/a:
Oprócz co tygodniowego odpalania silnika, należy zadbać o akumulatory.


I jedno wtedy niszczysz i drugie :gwm

Poczytaj co to jest klin olejowy a akumulatory utrzymuj w stanie pełnego naładowania :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Thom 
zaawansowany


Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter XXX 631G (2005)
Dołączył: 16 Gru 2012
Piwa: 8/2
Skąd: DLE
Wysłany: 2013-01-22, 18:08   

MAWI napisał/a:
Thom napisał/a:
Oprócz co tygodniowego odpalania silnika

Po co?


Odpalam i robię rundkę po posesji aby się nie zastał... opony itd poza tym lubię sobie w nim posiedzieć :szeroki_usmiech

MAWI napisał/a:
Thom napisał/a:
podłączenie ciągłe 230V nie jest dobrym rozwiązaniem

Dlaczego nie ?


Ktoś tam gdzieś pisał (z doświadczonych) że elektroblok może się uszkodzić... ale ja tego nie wiem dokładnie... na logikę po to jest podłączenie dl 230V żeby był prąd i z automatu się załącza elektroblok
_________________
były sprzęt: Burstner A532 Active '99
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
koko 
Kombatant


Twój sprzęt: CARTHAGO C-LINE 4.8 I
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Sty 2007
Piwa: 71/31
Skąd: Radom
Wysłany: 2013-01-22, 18:09   

10 lat się ładują zima lato
_________________
KoKo
Piszę tylko merytorycznie.
Mądrzy ludzie wiedzą przed a nie po
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Thom 
zaawansowany


Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter XXX 631G (2005)
Dołączył: 16 Gru 2012
Piwa: 8/2
Skąd: DLE
Wysłany: 2013-01-22, 18:13   

Czyli elegancko... w takim razie podłącze na stałe i będzie jak należy...

Dziękuję Panowie... :pifko2
_________________
były sprzęt: Burstner A532 Active '99
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kimtop 
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 18 Wrz 2007
Piwa: 144/44
Skąd: Opoczno
Wysłany: 2013-01-22, 18:18   

A ja raz na 7-10 dni podłączam do prądu na cały dzień
_________________
Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu

Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
MAWI 
Kombatant


Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 19 Sty 2010
Piwa: 100/17
Skąd: Kutno
Wysłany: 2013-01-22, 18:40   

Thom napisał/a:
Odpalam i robię rundkę po posesji aby się nie zastał... opony itd poza tym lubię sobie w nim posiedzieć

Że lubisz posiedzieć i pojeździć to rozumiem.Samo odpalenie na kilka minut nic dobrego nie wnosi w żadnym samochodzie.Podczas zapalania szczególnie w zimie przy dużych mrozach lepiej przeczekać,duże opory ,zimny olej .kilkuminutowe odpalenie niczego nie polepsza,raczej pogarsza.
_________________
Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Banan 
Administrator
LIVE TO RIDE - RIDE TO LIVE


Twój sprzęt: Rapido 972M MB 2.9 TD
Nazwa załogi: Bananki
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 09 Lis 2010
Piwa: 358/496
Skąd: Bolesławiec
Wysłany: 2013-01-22, 18:58   

Ja podobnie jak Szanowni Przedmówcy, mam podpięte zasilanie na całą zimę i z wiosną jak śniegi odejdą, budzi się bez najmniejszego problemu. Energoblok doskonale pilnuje akumulatorów. Silnika nie odpalam, przed pierwszym odpaleniem, ręczną pompką "dobijam" paliwa do układu i odpala jak by zimy nie było. :bigok
Jeżeli chodzi o opony, to na zimę zwiększam dwukrotnie ciśnienie w kołach i nie ma efektu kwadratowych kół.
_________________
Pozdrawiam - Darek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 240/602
Skąd: z głębokiego buszu
Wysłany: 2013-01-22, 19:07   

Banan napisał/a:
to na zimę zwiększam dwukrotnie ciśnienie w kołach i

A jakie masz "jednokrotne"?
_________________
Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Banan 
Administrator
LIVE TO RIDE - RIDE TO LIVE


Twój sprzęt: Rapido 972M MB 2.9 TD
Nazwa załogi: Bananki
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 09 Lis 2010
Piwa: 358/496
Skąd: Bolesławiec
Wysłany: 2013-01-22, 19:22   

SlawekEwa napisał/a:
Banan napisał/a:
to na zimę zwiększam dwukrotnie ciśnienie w kołach i

A jakie masz "jednokrotne"?

To pewnie każdy według zaleceń producenta swojego wozu.
3,25 mam z przodu, a z tyłu 3,75
_________________
Pozdrawiam - Darek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Thom 
zaawansowany


Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter XXX 631G (2005)
Dołączył: 16 Gru 2012
Piwa: 8/2
Skąd: DLE
Wysłany: 2013-01-22, 19:42   

super... czyli jak nic nie szkodzi to faktycznie podłączyć należy na stałe i już... i oficjalnie zaprzestaje odpalania w wielkie mrozy... :hammer posiedzę sobie na sucho :drive:

Jestem entuzjastą snowboradu wyczynowego i mimo, że zima w pełni i całkowite białe szaleństwo to doczekać się wiosny nie mogę szanowne Panie i szanowni Panowie!!! :kamp2
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
HENRYCZEK 
weteran

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 17 Lis 2011
Piwa: 81/131
Skąd: Południe
Wysłany: 2013-01-23, 16:36   

To może ktoś jeszcze szkrobnie,czy można odpalać autko z energoblokiem,przy podłączonym
230V. :roll: Gdzieś już to było na forum,ale tak w woli przypomnienia.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***