[adej]

Witam.
Czy ktoś z Was próbował zamontować domową lodówkę, (oczywiście w odpowiednich wymiarach, kompresorową) np. klasy A+ lub A++ w kamperze? Mam solar 140W + aku 100Ah i wydaje mi się że powinno to z zapasem wystarczyć na zasilanie urządzeń kampera.
Kusi mnie to, ponieważ absorpsyjna mnie nie fatysfakcjonuje. Nie chciałbym wyważać drzi do lasu, a pomysł mnie kusi, tym bardziej, że cena takiej lodówki to ok. 500 zł, gdy podobna do kampera to koszt ponad 2000 PLNów. Ot mam zagwozdkę.
Dziękuję za ewentualne uwagi, krytyczne również. Coś wybiorę.
Pozdrawiam.

[Ducaciak]

witaj
a bierzesz pod uwagę ciagłe wstrząsy podczas jazdy?
ponadto hałas jaki powoduje kompresor?
za 500zł kupisz juz uzywaną lodówkę 12V/230V/gaz.

[IAAN]

ja próbowałem z zamrażalką o wymiarach podobnych do tej z kampera ,która pobiera 75 wat w czasie pracy niestety nie startuje nawet przy 500 watowej przetwornicy brak tego uderzenia pradu przy rozruchu kompresora z lodówką pewnie będzie to samo

[dyha]

My właśnie korzystamy z takiej lodówki o której piszesz.Nam również żal było wydać kasę na "kempingową".Sprawdza się znakomicie z tą różnicą ,że nie mamy jej podpiętej do żadnego energobloku czy innej przetwornicy .Na czas jazdy do ok.12 godzin temperaturę utrzymują wkłady a wieczorem zawsze lądujemy gdzieś (przeważnie na campingu)gdzie 220volt znowu robi swoje.

[adej]

Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie i uwagi.
Zachciało mi się usprawnić, w poprzednim kamperze miałem oryginalną lodówkę ze sprężarką, cacko! W tym który teraz użytkuję jest owszem, tak jak zwykle absorpcyjna, (sprawna, chętnie zamienię) a ta jest niezwykle żarłoczna, zużywa tyle energii w godzinę ile sprężarkowa w ciągu doby. Jak pisałem mam solar i przetwornicę 1000W nominalnie.
Z wypowiedzi "dyhy" zdaje mi się, że powinno się udać, chyba spróbuję. Dam znać.
Dzięki, pozdrawiam.

[cirrustravel]

Witaj, ja zastosowałem taką lodówkę w moim BoXerku, przetrwała cały sezon, w tym wysokie temperatury na Bałkanach. Mam zamontowany solar 130W, aku żelowy 100Ah, przetwornicę 12V/230V/1000W. Lodówka pracowała non stop przez 25 dni w ciągu dnia, zniosła podjazdy, zjazdy i albańskie dziury. Na noc włączałem wentylator, a wyłączałem lodówkę. Pobór prądu lodówki - 50W, wentylatora 45W.
Po całodziennej pracy lodówki w czasie jazdy stan naładowania aku pokładowego max, po nocy z włączonym non stop wentylatorem (ok.8h pracy) z czterech diod na panelu zgasła jedna.
Tu fotki lodówki i przetwornicy:

[adej]

[Mikesz]

Do zasilania takiej lodówki musi być przetwornica co na wyjściu daje prąd przemienny ok 50 hz sinusoidalna,wtedy nie ma żadnego problemu z użytkowaniem, ponieważ budowa silnika sprężarki w lodówkach na 230v wymaga takiego zasilania.

[adej]

[Ducaciak]

[SlawekEwa]

[erow1]

ja też użytkuję lodówkę z 230V na agregacie 75W. Objechała BG i TR i działa.
Pędzę ją przetwornicą pełny sinus 800W. Jak była całkiem nowa to miała problemy ze startem ale po 500km startuje jak złoto - dotarła się
Niestety w mojej za 270zł z marketu nie ma chłodnicy z tyłu tak jak w dużych lodówkach to zamontowałem wentylatorek z zasilacza PC na agregacie.

p.s. dźwięk pracującego agregatu od razu nasuwa wspomnienia o domu

i planuję spiąć termostat lodówki z załączaniem przetwornicy, moja przetwornica w stanie jałowym ciągnie około 1,5A - trochę szkoda prądu

[adej]

[adej]

Od kilku dni testuję nową lodówkę (cały czas załączona) Candy A+, (550 zł) hula super, bez zastrzeżeń, po akumulatorze nie widać rozładowania, a jest raczej słabo doładowywany przez solar, bo i pogoda nie najlepsza. Jestem pełen optymizmu, wmontowuję ją do kamperka, obawiam się tylko wrażliwości na podróże, ale to się okaże w praniu.
Podrawiam i do zobaczyska

[cirrustravel]

adej, nie martw się - będzie działać. Pozdrawiam i powodzenia.