 |
|
Przesunięty przez: janusz 2009-02-02, 00:20 |
Woda szara wolno spływa |
Autor |
Wiadomość |
wmaker
stary wyga

Twój sprzęt: bezdomny :|
Pomógł: 5 razy Dołączył: 27 Wrz 2007 Piwa: 5/20 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 2008-06-13, 08:43 Woda szara wolno spływa
|
|
|
Nowa kanalizacja mnie zawiodła, mimo że użyłem takiej samej średnicy rur 25mm spływa bardzo powoli (nawet bez podłączenia do zbiornika wody szarej), zastanawiam się nad odpowietrznikami przy początku odpływu (np. pod zlewem). Może jakieś inne pomysły? |
_________________ Non omne licitum honestum |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2008-06-13, 09:22
|
|
|
Odpowietrzyć należy zbiornik. Zbiorniki szarej wody przeważnie mają przelew wyprowadzony z góry zbiornika na zewnątrz. Wydostaje się tamtędy powietrze wyparte przez ścieki i ewentualny nadmiar wody. I powinieneś zadbać o odpowiednie spady przewodów. Jeżeli odpływ z umywalki czy innego punktu musi posiadać część pionową i poziomą, dobrze jest gdy ta pozioma jest jak najniżej. To znaczy od umywalki powinna odchodzić pionowa rura a dopiero na dole poprowadzona poziomo. W tej części pionowej może powstać ciśnienie hydrostatyczne pomagające przepchnąć wodę przez poziomą rurę. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
@ndrzej
weteran

Twój sprzęt: Laika Ecovip 309
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Lip 2007 Piwa: 131/204 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2008-06-13, 10:26
|
|
|
Miałem podobną historię ze spływem szarej wody w nowo zakupionym kamperze. Próbowałem zlokalizować przyczynę na zlocie w Pajęcznie, korzystając z podpowiedzi kolegów. U mnie jednak woda spływała dobrze w łazience, natomiast bardzo słabo w kuchni. Podczas zlotu nie udało się usunąć usterki
Dzwoniłem w tej sprawie do serwisu Hymera w Krakowie (Elcamp), ale tam uznano, że brak odpowietrzenia zbiornika nie może być przyczyną usterki(?!).
Po otwarciu otworu rewizyjnego w zbiorniku zauważyłem, że wewnątrz są trzy rury ściekowe (dwie z łazienki i jedna z kuchni) o różnej długości. Ta z kuchni była najdłuższa i kończyła się tuż nad dnem zbiornika. Zatem napełnienie zbiornika nawet w niewielkim stopniu powodowało, że koniec tej rurki znajdował się w wodzie i spływ wody był utrudniony! Po skróceniu rurki do długości dwóch pozostałych, woda zaczęła normalnie spływać
W Twoim przypadku, kiedy woda nie spływa nawet bez podłączenia do zbiornika, musi być to chyba wina niedrożnego syfonu |
_________________ Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym!
Heraklit |
|
|
|
 |
wmaker
stary wyga

Twój sprzęt: bezdomny :|
Pomógł: 5 razy Dołączył: 27 Wrz 2007 Piwa: 5/20 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 2008-06-13, 11:07
|
|
|
dziwna sprawa, nie mam jeszcze syfonu, po prostu rura i zlew, jeżeli wytworzyłem chwilowe podciśnienie na końcu to potem leci jak należy, bez początkowego zassania niestety nie. Jutro wstawię rozgałęźnik pod zlewem i zobaczymy. |
_________________ Non omne licitum honestum |
|
|
|
 |
wmaker
stary wyga

Twój sprzęt: bezdomny :|
Pomógł: 5 razy Dołączył: 27 Wrz 2007 Piwa: 5/20 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 2008-06-15, 10:45
|
|
|
trujnik pomógł
Dziękuję. |
_________________ Non omne licitum honestum |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|