Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
MiniCamper w Toyocie Avensis - nie żart ;)
Autor Wiadomość
dw4463757
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: AveCamper ;)
Dołączył: 05 Sie 2012
Piwa: 14/1
Wysłany: 2013-08-15, 23:01   MiniCamper w Toyocie Avensis - nie żart ;)

Witam, jest to mój pierwszy post, ale forum obserwuję od roku czasu, kiedy to po raz pierwszy wybraliśmy się z wybranką na miesięczną podróż po Norwegii. W przyszłym roku planujemy zajechać jeszcze dalej na północ, na jeszcze dłużej, więc w tym roku troszkę pracujemy nad naszym autem, aby nadawało się do spania w trochę wygodniejszy sposób, niż na półsiedząco na przednich fotelach ;)

Stworzyliśmy taki oto system skrzyń bagażowych:



Na tych płytach, pokrywach skrzyń, będziemy spać.
I tutaj mamy brak pomysłów, co zrobić, aby było choć trochę miękko - czy obszywać materiałem z gąbką tapicerską pod spodem - ale jeżeli tak, to jakiej grubości i jakiego rodzaju gąbka, czy lepiej obszyć płyty samym materiałem i wykonać na wymiar zwijany materac/karimatę, nie możemy znaleźć dobrego rozwiązania.
Jeżeli ktoś ma jakieś uwagi, pomysły, jak zrobić w miarę wygodne łóżko w naszym AveCamperze proszę o porady :)


A, na pewno, gdy uda nam się już skończyć całość, udostępnimy relację, ponieważ staramy się fotografować kolejne etapy konstrukcji :)

Pozdrawiamy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maszakow 
Kombatant
JAFO? No way ...


Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 07 Kwi 2009
Piwa: 79/63
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2013-08-15, 23:55   

witajcie.
Wszystko zależy od portfela czasu i pomysłowości i wygody.
Jak ma być twardo i prosto - karimaty. może być podwójna warstwa.
Jak ma być prosto i miękko - najprostszy materac dmuchany - podwójny, za 30-40 PLN idzie znaleźć taki by się zmieścił na waszych deskach. Aczkolwiek jak nie poszlifijecie góry i nie zalejecie jej grubą warstwą lakieru - to nie wróżę mu długiego życia. Drzazgi są wszędzie :diabelski_usmiech
Jak ma być miękko i bogato - poduszki z pianki tapicerskiej T20 lub T30 docięte na wymiar obszyte materiałem. Każdy tapicer to zrobi tylko podać wymiary i wybrać materiał zewnętrzny. Normalna typowa grubość materaca z pianki to 10cm ale jak chcecie ciut niżej to można wziąć pianke T30 (twardsza i wytrzymalsza) i grubość 5cm - powinno być dobrze.

MOim zdaniem obszywanie dech paździerzowych samym materiałem to ewidentna strata czasu i marnotrawstwo pieniędzy - żaden materiał z wszytą gąbką tapicerska grubości 2mm nie zapewni komfortu.
Opcją jest też zrobienie na tym permanentnego sztywnego materaca (czyli obszycie dech pianką 5-10cm i materiałem ) ale jakoś nie widzi mi się by to zadziałało w przyszłości lub było funkcjonalne - zamiast deski 20mm będziecie mieli deskę 70 lub 120mm, mniej poręczną w przesuwaniu otwieraniu.
niem niej jednak Opcja ciut tańsza niż w przypadku poduszek jeśli będzie to robił fachowiec i znacznie tańsza w przypadku własnej pracy - piankę, materiał można kupić samemu i taką "tapicerkę" samodzielnie wykonać. Nie jest to specjalnie skomplikowane i jeśłi to ma służyć i nie musi specjalnie wyglądać to na pewno da się na tym żyć. Pistolet tapicerski ręczny 30-50 PLN zszywki 5-8PLN, trochę wprawek, około 2-4h pracy i leżysko gotowe - można się kłasć i rozmasować bolącą od strzelania zszywek rękę. :spoko
_________________
Pozdrawiam, maszakow
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Bajaga 
Kombatant

Nazwa załogi: FiveStars
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Lut 2012
Piwa: 108/7
Wysłany: 2013-08-16, 11:42   

maszakow napisał/a:

Jak ma być miękko i bogato - poduszki z pianki tapicerskiej T20 lub T30 docięte na wymiar obszyte materiałem. Każdy tapicer to zrobi tylko podać wymiary i wybrać materiał zewnętrzny. Normalna typowa grubość materaca z pianki to 10cm ale jak chcecie ciut niżej to można wziąć pianke T30 (twardsza i wytrzymalsza) i grubość 5cm - powinno być dobrze.

I to jest dobra koncepcja :ok Zrobiłbym tylko przed tapicerowaniem otwory w tej płycie głównie dla wentylacji a jednocześnie zmniejszenia masy. Do tego przyciemnione szyby na tyle auta najciemniejsza folią i możecie "kamperować" :lol:

ps. Jaka będzie powierzchnia tego spania?
_________________
Pozdrawiam,

Bajaga&Instruktori
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
paweu 
początkujący forumowicz

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Mar 2011
Otrzymał 6 piw(a)
Skąd: Luboń
Wysłany: 2013-08-16, 13:11   

Witam.
Moim zdaniem rozwiązanie z dmuchanym materacem ma jednak więcej wad niż zalet: owszem jest tanie, ale przy każdym składaniu/rozkładaniu spania trzeba pompować, do tego przy grubości materaca ok. 15 cm o tyle jest mniejsza odległość do dachu, a w osobówce to już robi różnicę. Ja bym obił płyty materiałem, żeby jakoś wyglądały i na to pianka w pokrowcach składana na np. 3 części. Obicie płyt od razu materiałem i pianką utrudniałoby ich składanie.
W swoim aucie też się przymierzałem do mikroukamperowienia, ale z racji wymiarów (Twingo I) zrezygnowałem z funkcji spania wewnątrz, zamiast tego zrobiłem aneks kuchenny montowany w bagażniku.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
dw4463757
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: AveCamper ;)
Dołączył: 05 Sie 2012
Piwa: 14/1
Wysłany: 2013-08-16, 23:28   

maszakow napisał/a:
Wszystko zależy od portfela czasu i pomysłowości i wygody.


Co do portfela to chyba od razu widać - czemu nie mamy kampera tylko przerabiamy osobówkę na mikrocampera... :D

Bajaga napisał/a:
Do tego przyciemnione szyby na tyle auta najciemniejsza folią i możecie "kamperować" :lol:


Na szczęście fabryka Toyoty wyposażyła tylne szyby w oryginalne przyciemnienie i jest dobrze ;) Poza tym, na pewno będziemy stosować patent sprzed roku, czyli zasłony, które wtedy przyczepialiśmy na rzepy. Teraz z racji tworzenia takiego pojazdu na pewno jakoś usprawnimy ich użytkowanie ;)

Tak było rok temu:


paweu napisał/a:
Ja bym obił płyty materiałem, żeby jakoś wyglądały i na to pianka w pokrowcach składana na np. 3 części. Obicie płyt od razu materiałem i pianką utrudniałoby ich składanie.


I to chyba będzie nasze rozwiązanie. Co prawda nie jest to najtańsza opcja z racji gąbki tapicerskiej T30, ale to wydaje się najbardziej sensownie. Obicie płyt czymkolwiek + ok. trzyczęściowy materac. :) Dzięki!

paweu napisał/a:
W swoim aucie też się przymierzałem do mikroukamperowienia, ale z racji wymiarów (Twingo I) zrezygnowałem z funkcji spania wewnątrz, zamiast tego zrobiłem aneks kuchenny montowany w bagażniku.


Twingo to jedno z bardziej przestronnych aut jakie znam, ale no ma jednak swoje rozmiary, których się nie przeskoczy, fajnie, że udało się coś tam wykombinować :)

Bajaga napisał/a:
ps. Jaka będzie powierzchnia tego spania?


Długość lekko ponad 180cm, w najwęższym miejscu 90cm, a powiedzmy na wysokości głowy i nóg szerokość ok. 110cm


Jeszcze raz dzięki wszystkim za fachowe porady i opinie, jakby co jesteśmy dalej otwarci na sugestie ;) Będziemy na bieżąco aktualizować postępy AveCampera :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Witold Cherubin 
weteran


Twój sprzęt: SEA/ELNAGH - Fiat Ducato 2,3 TD
Nazwa załogi: włóczykije
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 14 Mar 2007
Piwa: 81/48
Skąd: Warszawa-Międzylesie
Wysłany: 2013-08-17, 09:04   

maszakow napisał/a:
Jak ma być miękko i bogato - poduszki z pianki tapicerskiej T20 lub T30 docięte na wymiar obszyte materiałem. Każdy tapicer to zrobi tylko podać wymiary i wybrać materiał zewnętrzny. Normalna typowa grubość materaca z pianki to 10cm ale jak chcecie ciut niżej to można wziąć pianke T30 (twardsza i wytrzymalsza) i grubość 5cm - powinno być dobrze.

Takie rozwiązanie z materacem położonym na dechach jest powszechnie stosowane w jachtach, wystarczy 3-5 cm pianki i śpi się całkiem wygodnie.
Najlepiej na piankę nakładać zewnętrzny materiał z zapięciem na suwak (łatwo czyścić i wymienić).
Ja zrobiłem (odnowiłem) takie materace do swojej łódki wykorzystując piankę 5 cm i dość sztywny i gruby tapicerski materiał obiciowy.
Mimo, że ważę ponad 100 kg to śpi mi się na tym bardzo dobrze. :szeroki_usmiech
Pozdrawiam i życzę udanych wojaży :spoko
_________________
Witek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzysioz 
weteran


Twój sprzęt: Zefirek
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Kwi 2009
Piwa: 72/71
Skąd: Płóczki Dolne
Wysłany: 2013-08-17, 10:19   

Ostatnio dosc powszechnie uzywane jest cos takiego. Kompromis miedzy karimata a materacem . W roznychcenach rozna jakosc.
Sam chyba kupie do namiotu bo dwudzistoletnie materace przestaly trzymac.

http://allegro.pl/mata-sa...3451728367.html
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
koder 
Kombatant
(statystycznie)


Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 10 Lis 2010
Piwa: 188/87
Skąd: Będzin
Wysłany: 2013-08-17, 17:05   

Miałem właśnie wspominać o matach samopompujących. My używamy Quechua A300 i śpi się wygodnie. Jest trochę zachodu ze składaniem, ale za to się bez problemu pompują same. Można skoczyć do Decathlonu i poprzymierzać się do różnych modeli - są powystawiane.

Co do pokrycia szuflad - ja dałbym wykładzinę podłogową, szczególnie jeśli mają tam "za dnia" jechać bagaże. Będzie o wiele bardziej odporna na uszkodzenia.

PS. 180x110/90? A ja myślałem że moje łóżko 200x140/110 jest ciasne :-)
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
dw4463757
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: AveCamper ;)
Dołączył: 05 Sie 2012
Piwa: 14/1
Wysłany: 2013-08-17, 19:12   

Będą pokryte wykładziną podłogową, raz żeby lepiej wyglądało a dwa zawsze to dodatkowa ochrona.

No niestety, łoża king size tam nie będzie, ale myślę że przez miesiąc przeżyjemy :D A przy Nordkappie czy już nawet na północ od Alesund na pewno w nocy będzie cieplej niż w namiocie, + zawsze można włączyć na parę minut ogrzewanie :)

OT: Postój na nocleg pośród skał w drodze do Lysebotn, przełom lipca i sierpnia:


;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
silny 
Kombatant
czlonek KBP

Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 07 Wrz 2011
Piwa: 51/50
Skąd: PSL z nad Warty
Wysłany: 2013-08-17, 19:27   

uuuuuuuuu panie , zainwestuj w webasto . jesli benzynowe to mam na opylenie w cenach komercyjnych ale sprawdzone :spoko
_________________
----------------------------------------------------------

gazuuuu , muszę się pośpieszyć żeby mieć więcej czasu na dalszy pośpiech........

--------------------------------------------------------
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Witold Cherubin 
weteran


Twój sprzęt: SEA/ELNAGH - Fiat Ducato 2,3 TD
Nazwa załogi: włóczykije
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 14 Mar 2007
Piwa: 81/48
Skąd: Warszawa-Międzylesie
Wysłany: 2013-08-18, 21:47   

dw4463757 napisał/a:
Postój na nocleg pośród skał w drodze do Lysebotn, przełom lipca i sierpnia

Według mnie to na takie warunki wystarczy dobry śpiwór, ja miałem na Nord Cap'ie trochę bardziej ekstremalne warunki bo było + 2 stopnie. Przetrzymałem noc zakutany w śpiwór, który według instrukcji był przewidziany do - 4 stopni i poza nosem nie odczuwałem zimna (nos niestety wystawał ze śpiwora).
PS. Wtedy jeszcze nie miałem kampera i dojechałem do Nord Cap osobówką. Teraz nie mam problemów bo w kamperze jest dużo cieplej niż w osobówce, a poza tym mam ogrzewanie, które uruchamiam raczej sporadycznie, bo nie ma takiej potrzeby.
Nocowałem pod lodowcem, gdy temperatura była bliska 0 i nie włączałem ogrzewania, wystarczyła kołdra z owczej wełny i izolacja alkowy mojego kamperka.
Pozdrawiam :spoko
_________________
Witek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Jacek M 
weteran


Twój sprzęt: Dethleffs na J5 2,5D '89 - ciągle jeździ :)
Dołączył: 20 Sty 2007
Piwa: 15/46
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2013-08-18, 23:33   

Z tym nosem w śpiworze zawsze miałem kłopot - kiedyś powstała moda na czapki "kominiarki" rozwiązało problem. W tamtych czasach kominiarki nie kojarzyły się jeszcze z niczym. Tyle, że nos - nie marzł :mikolaj
Aha - śpiwór anilanka, szron na wierzchu - ważne żeby leżeć na plecach - największa powierzchnia "grzeje się" od podłoża :) Noo i baardzo dobrze jest się czymkolwiek przykryć - nawet gazeta doskonale podnosi komfort termiczny (patrz: Leszek z "Daleko od szosy"), a już kocyk, czy warstewka słomy - luksus nawet przy -10stC; nieźle też działa wydychanie powietrza do śpiwora :spoko

Webasto - dopiero na stare lata :szeroki_usmiech
_________________
"Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę.
Bierzesz sobie winko, siadasz nad Wisłą, rozpinasz kołnierzyk.
Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę"
M. Piwowski vel A. Krost
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
dw4463757
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: AveCamper ;)
Dołączył: 05 Sie 2012
Piwa: 14/1
Wysłany: 2013-08-19, 09:25   

Dlatego po pierwszych paru nocach w namiocie na wieeelkim materacu przy tych temperaturach, w letnich śpiworach, jak nas wytrzepało, to przenieśliśmy się do spania w samochodzie - może trochę mniej wygodnie bo na fotelach, ale przynajmniej ciepło w nocy, nawet bez odpalania ogrzewania :) Osobówka mała w porównaniu do campera, do tego zasłony na każdym oknie, dwie osoby w środku i jest ciepło :) Teraz mam nadzieję że nie będzie tylko ciepło ale i już bardziej komfortowo z racji wstawiania 'łoża' :D
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
paweu 
początkujący forumowicz

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Mar 2011
Otrzymał 6 piw(a)
Skąd: Luboń
Wysłany: 2013-09-08, 23:28   

W mojej zabudowie się zmieściło tylko to ...

SAM_1038.JPG
Plik ściągnięto 65 raz(y) 241,1 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Fux 
Kombatant

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Sie 2007
Piwa: 29/96
Skąd: ze wsi
Wysłany: 2013-09-09, 08:55   

Koniecznie zrób otwory w tych płytach. Po kilku dniach będzie smród. Człowiek się poci i wilgoć musi znaleźć ujście. Jeżeli jeździcie we dwójkę, to po co składać materace?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***