Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Sprężyny wzmocnione do Fiata Ducato '08
Autor Wiadomość
skuter 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Bavaria I70
Dołączył: 14 Cze 2013
Piwa: 6/2
Skąd: Białystok
Wysłany: 2013-09-23, 05:40   

" KUM " - każda uwaga lub informacja ( nie ważne pozytywna czy negatywna ) jest bardzo ważna. Może nas ustrzec przed błędem lub problemami , albo pomóc w prawidłowym wyborze :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kum 
początkujący forumowicz
CARAVANING CB 26


Twój sprzęt: ducato maxi van
Nazwa załogi: Ula i Krzyś
Dołączył: 17 Paź 2011
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-23, 07:17   

"skuter"
Ja swój problem mam już z głowy, moim zdaniem warto poznać opinię ludzi, którzy już sprężyny mają wymienione i są zadowoleni.Ja popełniłem błąd (nie miałem takiej wiedzy) i to mnie kosztowało w sumie podwójnie oraz koszty paliwa i stracony czas.
Założyli mi w elcampie niebieskie Goldschmitt. Elcamp polecam rozmowy z klientem i obsługa serwisowa na b.wysokim poziomie.Wybór należy do Ciebie. Pozdrawiam
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2013-09-23, 11:22   

kum napisał/a:
witam,
miałem na ten temat się nie wypowiadać, ale jeżeli już go wywołałeś to ostrzegam przed firmą inrak z Pruszkowa. Dwa lata temu zakładałem u nich tylne poduszki jest ok.
Natomiast w zeszłym roku zakładałem sprężyny bo miałem tak jak u ciebie założone fabrycznie.Chyba założyli mi robione u kowala,po pierwsze były pokryte rdzą a efekt może o centymetr przód się podniósł.Na każde nierówności dobijało tak jak na fabrycznych.Poniosłem koszty około 1400zł i dalej problem był nie rozwiązany.W tym roku próbowałem się polubownie z właścicielem dogadać, przejechałem na nich około 2tys km.Efekt zerowy,nie chciał słyszeć o zwrocie pieniędzy,nawet części. Zostałem nabity w butelkę i moja opinia o intrak-u jest negatywna dlatego nie zrób podobnego błędu.
.


Jako firma współpracująca z Intrakiem zostałem upoważniony do przekazania poniższej treści , która jest odpowiedzią w w/w sprawie "

“ Dziękujemy za przekazane informacje na temat naszych produktów.

Oczywiście przyznajemy rację użytkownikowi że jakość tamtej partii sprężyn jakie u nas kupił była niezadowalająca, partia tych wyrobów została wycofana ze sprzedaży.
Jest to niewielki procent sprzedaży wszystkich sprężyn do tego typu samochodów z których użytkownicy są usatysfakcjonowani.

Jednocześnie zwracam uwagę że niezadowolenie z montowanych elementów należy zgłaszać niezwłocznie po zauważeniu usterki, lub wręcz od razu po zamontowaniu,
a nie po ponad roku użytkowania sprężyn. Nie było by sprawy i reklamacja byłaby uznana a pieniądze zwrócona natychmiast.

Proszę nie czekać, tylko niezwłocznie zgłaszać reklamacje na wadliwe elementy dostarczone lub zamontowane w INTRAK-u. “
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
eler1 
Kombatant


Twój sprzęt: kamper
Nazwa załogi: elerki
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 15 Sty 2007
Piwa: 52/129
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2013-09-23, 11:37   

No name napisał/a:
po ponad roku użytkowania sprężyn
a gdzie gwarancja 24m-c :spoko
_________________
Pierwsza MAŁA KARAWANA na CT :)

Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo na co się trafi.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Camper Diem 
Kombatant


Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 01 Wrz 2007
Piwa: 59/73
Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
Wysłany: 2013-09-23, 11:41   

fajnie, że poprzez Adama przyznają się publicznie do błędu, ale chyba tylko dlatego, że opinia poszła w świat :spoko
_________________
Camper Diem!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2013-09-23, 11:54   

eler1 napisał/a:
No name napisał/a:
po ponad roku użytkowania sprężyn
a gdzie gwarancja 24m-c :spoko


Ja od mercedesa nie mogę uzyskać pozytywnego rozpatrzenia reklamacji na część a to tylko dlatego , że nie był ona zamontowana w ASO ... Usterka wystąpiła po 3h użytkowania i zgłoszona w dniu następnym potwerdzonym mailem ... :szeroki_usmiech

Położyłem na to przysłowiową "pałę" jak i na 600 zł , które poszły się dmuchać ... dołożyłem 250 za część z allegro / też oryginał tylko używany / i auto już 2 lata śmiga ...


Krzysiek , nie jest tak jak przypuszczasz ale nie będę Ci tego udowadniał , nie o to tu biega ... :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Camper Diem 
Kombatant


Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 01 Wrz 2007
Piwa: 59/73
Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
Wysłany: 2013-09-23, 12:02   

Adam, sprzęgła LUK-a wymieniane były nawet z samochodów jeżdżących na nauce jazdy, nikt nie doszukiwał się winy użytkownika, klient mógł sobie nawet sam wymienić ;)

Sprężyny dużo trudniej zniszczyć, jak się wada ujawniła, to w okresie gwarancji nie ma bata, powinni wymienić.

No name napisał/a:
Krzysiek , nie jest tak jak przypuszczasz ale nie będę Ci tego udowadniał , nie o to tu biega ...

czyli pozostaje słowo przeciwko słowu- trudno sobie opinię na tej podstawie wyrobić... jedno jest pewne tzw. smród pozostanie :spoko
_________________
Camper Diem!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2013-09-23, 12:19   

jaki smród Krzysiu ...jaki smród ...?

Klient podchodzi do lady i prosi najmocniejsze sprężyny jakie są , dostaje i wychodzi ze sklepu ... po roku wraca niezadowolony , jednak miał na myśli inne .... sprężyny ani nie pękły ani nie "siadły" , były też i wymiarowe ... po ściągnięciu pewnie dalej są najmocniejsze jakie są w ofertach .

Tak też bywa ... :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
skuter 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Bavaria I70
Dołączył: 14 Cze 2013
Piwa: 6/2
Skąd: Białystok
Wysłany: 2013-09-23, 13:02   

Panowie, dostałem dzisiaj info o sprężynach firmy LESJÖFORS model 4026222 EXTRA HEAVY DUTY i 4026198 HEAVY DUTY

Wymiary:

LS4026222 – gr. Drutu 19 średnica 176 mm wysokość 350mm

LS4026198– gr. Drutu 18 średnica 175mm wysokość 358mm

Niestety nie ma żadnych informacji o nośności ale to już coś

Wie ktoś ile ma oryginał Fiata Ducato III po 2007 ???
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AGAiPIOTR 
stary wyga


Twój sprzęt: ford transit 2,5D 1994r zabudowa elnagh
Nazwa załogi: aga i piotr
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Cze 2009
Piwa: 32/109
Skąd: Granica
Wysłany: 2013-09-23, 13:19   

chude jakieś te sprężyny, do fordzika najmocniejsze 22mm, i nie powiem żeby było lepiej, auto się podniosło, ale zaczął "myszkować " ... zastanawiam się nad powrotem do słabszych
a cha... mocniejsze założyłem 1,5 roku temu... no nie jestem zadowolony... chyba je reklamuję
:-P

ps.
tu o Elcampie ... tak dla równowagi :chytry
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=16497
_________________
pozdrowienia
Agnieszka i Piotrek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kum 
początkujący forumowicz
CARAVANING CB 26


Twój sprzęt: ducato maxi van
Nazwa załogi: Ula i Krzyś
Dołączył: 17 Paź 2011
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-23, 15:25   

No name napisał/a:
kum napisał/a:
witam,
miałem na ten temat się nie wypowiadać, ale jeżeli już go wywołałeś to ostrzegam przed firmą inrak z Pruszkowa. Dwa lata temu zakładałem u nich tylne poduszki jest ok.
Natomiast w zeszłym roku zakładałem sprężyny bo miałem tak jak u ciebie założone fabrycznie.Chyba założyli mi robione u kowala,po pierwsze były pokryte rdzą a efekt może o centymetr przód się podniósł.Na każde nierówności dobijało tak jak na fabrycznych.Poniosłem koszty około 1400zł i dalej problem był nie rozwiązany.W tym roku próbowałem się polubownie z właścicielem dogadać, przejechałem na nich około 2tys km.Efekt zerowy,nie chciał słyszeć o zwrocie pieniędzy,nawet części. Zostałem nabity w butelkę i moja opinia o intrak-u jest negatywna dlatego nie zrób podobnego błędu.
.


Jako firma współpracująca z Intrakiem zostałem upoważniony do przekazania poniższej treści , która jest odpowiedzią w w/w sprawie "


“ Dziękujemy za przekazane informacje na temat naszych produktów.

Oczywiście przyznajemy rację użytkownikowi że jakość tamtej partii sprężyn jakie u nas kupił była niezadowalająca, partia tych wyrobów została wycofana ze sprzedaży.
Jest to niewielki procent sprzedaży wszystkich sprężyn do tego typu samochodów z których użytkownicy są usatysfakcjonowani.

Jednocześnie zwracam uwagę że niezadowolenie z montowanych elementów należy zgłaszać niezwłocznie po zauważeniu usterki, lub wręcz od razu po zamontowaniu,
a nie po ponad roku użytkowania sprężyn. Nie było by sprawy i reklamacja byłaby uznana a pieniądze zwrócona natychmiast.

Proszę nie czekać, tylko niezwłocznie zgłaszać reklamacje na wadliwe elementy dostarczone lub zamontowane w INTRAK-u. “


"No name"
Proszę o informację na jakiej podstawie prawnej INTRAK odwołuje się do czasu zgłaszania reklamacji tym bardziej ,że była to partia wadliwych sprężyn założonych nie tylko u mnie, ale i też innych klientów?????
Według mojej wiedzy nie ma czasu określonego, czyli w każdej chwili może klient zgłosić reklamację.Natomiast w naszym kraju gwarancja ustawowo jest 24m-ce, więc proszę nie wprowadzać w błąd mnie oraz użytkowników forum camperteam cytat:(Jednocześnie zwracam uwagę że niezadowolenie z montowanych elementów należy zgłaszać niezwłocznie po zauważeniu usterki, lub wręcz od razu po zamontowaniu,
a nie po ponad roku użytkowania sprężyn. Nie było by sprawy i reklamacja byłaby uznana a pieniądze zwrócona natychmiast.)
Szanujące się firmy motoryzacyjne i dbające o klientów nawet po roku,dwu czy trzech latach usuwają wadliwe części na swój koszt.Jeżeli element jest wadliwy to nie ma czasu określonego w jakim klient może zgłosić reklamację tym bardziej to firma INTRAK powinna do mnie się zwrócić przyznając się do wadliwych zamontowanych sprężyn.
Uważam, że powinienem otrzymać zwrot poniesionych kosztów oraz czasu straconego czym skutkowało by moim zadowoleniem i zakończeniem sprawy, a INTRAK udowodnił by ,że nie tylko umie przyznać się do błędów ale dba o dobre imię swojej firmy i też szanuje klientów.
Jestem przekonany "No name",że przy Twojej pomocy pozytywnym dla mnie rozwiązaniem sprawy będę dalej mógł być i nie tylko ja klientem firmy INTRAK.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2013-09-23, 16:39   

kum ...chłopie ...błagam ... ja mam swoje sprawy do zrobienia a nie stawanie między młotem i kowadłem ... nie wciągniesz mnie w te gierki na forum , ja nie jestem stroną w sprawie , więc ... wolę w tym czasie posklejać filmik z wakacji albo pójść na grzybki do lasu ...

Jeśli uważasz , że jesteś poszkodowanym bo nie dostałeś gwarancji na rok, dwa czy cztery / bo szanująca się firma itp. . / to masz przecież wszelkie dostępne każdemu obywatelowi RP narzędzia z których możesz skorzystać .... o ile wiem kontakt z Intrakiem miałeś i masz , swoje racje sobie wyjaśniliście , to , że się nie dogadaliście nie jest ani moją zasługa ani porażką .

Zainteresowałem się Twoim wpisem na forum ponieważ dotyczyło firmy z którą współpracuję / NIE JESTEM JEJ PRACOWNIKIEM / i takie moje zadanie by wychwytywać tą nazwę tam gdzie ja jestem a gdzie pracownicy Intraku nie mają czasu odwiedzać i wyjaśniać , tak problemy jak i zbierać medale :) ... tylko tyle i aż tyle .

Rozmawiaj CHŁOPIE z Intrakiem i dogadaj się zamiast płakać na forum bo nie dostałeś gwarancji dożywotniej / taka by Ci chyba najbardziej odpowiadała / .


Teraz powiem coś prywatnie bo też prowadzę usługi motoryzacyjne i mnie też mógł się przytrafić taki "przypadek".... Klient sobie życzy , montuję , klient wyjeżdza i ponad rok go nie widzę ....potem przyjeżdża i zaczyna się jazda .... wiesz co bym zrobił ? Domyśl się ... :haha: :haha: :haha: To nie amortyzator , który po miesiącu umarł tylko sprężyna , która była , jest i będzie TAKA SAMA / nigdy nie będzie twardsza czy dłuższa ...może być mniej sprężysta , pęknąć , wypaść ... nic takiego się nie stało /

Ty chyba sobie jakieś jaja robisz , normalnie innego wyjścia nie ma . Po pierwszych 10 kilometrach w różnych warunkach można jeszcze w dniu montażu wychwycić problem , niezadowolenie czy też usterkę naprawy .... można przez tydzień , no dwa .....

Kum ...nie przeginaj chłopie ... ja tam sobie Twoje auto wieszam na tablicy korkowej ... :bigok
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gino 
Kombatant


Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 29 Mar 2008
Piwa: 639/978
Skąd: ta Radość
Wysłany: 2013-09-23, 17:19   

tak bezstronnie...

No name napisał/a:
Teraz powiem coś prywatnie bo też prowadzę usługi motoryzacyjne i mnie też mógł się przytrafić taki "przypadek".... Klient sobie życzy , montuję , klient wyjeżdza i ponad rok go nie widzę ....potem przyjeżdża i zaczyna się jazda .... wiesz co bym zrobił ? Domyśl się ... :haha: :haha: :haha: To nie amortyzator , który po miesiącu umarł tylko sprężyna , która była , jest i będzie TAKA SAMA / nigdy nie będzie twardsza czy dłuższa ...może być mniej sprężysta , pęknąć , wypaść ... nic takiego się nie stało /

Adam...
sprawa jest troszkę bardziej skomplikowana..
bo to jednak nie to samo co reklamacja towaru który przestał się podobać..czy..zachowuje się inaczej niż ''klient sobie wyobrażał'' wówczas i ja byłbym zaskoczony taką ''reklamacją''

jednak w tym wypadku to reklamacja WADLIWEGO TOWARU..co..przyznaje sam INTRAK

INTRAK napisał/a:
Oczywiście przyznajemy rację użytkownikowi że jakość tamtej partii sprężyn jakie u nas kupił była niezadowalająca, partia tych wyrobów została wycofana ze sprzedaży.
_________________
często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kum 
początkujący forumowicz
CARAVANING CB 26


Twój sprzęt: ducato maxi van
Nazwa załogi: Ula i Krzyś
Dołączył: 17 Paź 2011
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-23, 17:24   

"No name"
telefonicznie wyjaśniłem z Tobą sprawę.
Mam nadzieję że Intrak skontaktuje się ze mną.
Na dzień dzisiejszy uważam temat za zamknięty.
Dziękuję i pozdrawiam.Krzysztof
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2013-09-23, 17:57   

gino napisał/a:

bo to jednak nie to samo co reklamacja towaru który przestał się podobać..czy..zachowuje się inaczej niż ''klient sobie wyobrażał'' wówczas i ja byłbym zaskoczony taką ''reklamacją''

jednak w tym wypadku to reklamacja WADLIWEGO TOWARU..co..przyznaje sam INTRAK

]


Grzesiek... ja już nie mówię o Intraku bo teraz już nie rozmawiamy o firmie ... mówię o konkretnym przypadku/ nie Kum"a / kiedy to klient nie jest zadowolony z usługi ...

Taki klient bez względu na to czy towar ma wadę fabryczną czy też nie podoba mu się odcień części , zgłasza swoje uwagi zaraz po usłudze . To jest ważny fakt . Bierzcie pod uwagę ,że firma rozlicza się miesięcznie , rocznie , podatkowo itp... można zmienić , anulować , wprowadzić korektę do faktury ale wszystko ma jakieś określone ramy czasowe by bilans się zgadzał . W przypadku prowadzenia firmy jednoosobowej wachlarz manewrów jest większy , łącznie z wyciągnięciem kasy z pod dywanu ... w wypadku firmy wieloosobowej gdzie właściciel jest na "Wyspach dziewiczych " to kto po takim czasie / ponad rok/ ma rozliczyć taką reklamację ? Pracownik odpowiedzialny za kontakty z klientem ma to rozliczyć ze swojej pensji ? W tej całej sprawie właśnie najważniejszym jest czas a nie wadliwość towaru ...

Jeśli klient nie jest zadowolony z usługi to zgłasza swoje niezadowolenie , przecież przez ponad rok te sprężyny nie zmieniły swoich właściwości , nawet jeśli były za twarde do tego auta , pewnie do innego byłyby w sam raz / jakaś wypasiona izoterma powyżej 3500 DMC/ .

kum zapomniał dodać, że Intrak usługi montażu nie wykonywał , klient zażyczył sobie mocne sprężyny i dostał je w "kartoniku" . Dostał mocniejsze niż fabryczne , niż takie jakie miał czyli takie jakie chciał ... klient przez ponad rok był nieświadomie niezadowolony z zakupu ...
to jest jakaś lekka kpina .

Kończę ze sprawą bo jeszcze się rozpędzę i za wiele napiszę .... proszę mnie już nie wywoływać do odpowiedzi a prośbę kum"a oczywiście przekażę gdzie trzeba jak obiecałem .

pozdrawiam
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***