[bchantal]

Bliski Wschod, o je , o je . Podziwiam odwage

Ja bym miala stracha. Na twoich zdjeciach nie ma prawie zadnej kobiety, gdzie sie podzialy? Czy bliski wschod to tylko dla mezczyzn?????



pozdrowienia

bchantal

[Robold]

Medard - jestem pełen PODZIWU !!
Pozdrawiam i mam nadzieję na wspólny wyjazd na "wschód"

[Dembomen]

Hej!

..oj człowiek chciał by wszędzie być!, twoja relacja bardzo zachęca i wzbudza zainteresowanie tą częścią świata.
Piękna wyprawa!
Gratulacje.

Hej!

[stefan]

Witam!Cytat"ogladajac takie zloty w europie szczegolnie niemcow mialem mieszane uczcucia czy mozna jechac na takie cos"- i tu sie kolega troszke zagalopowal.Owszem sa i takie "zloty" gdzie najwieksze znaczenie ma ostatnia MESSA.Sa tez ludzie(pisze o nich kolega kilka wierszy dalej) ktorzy nie sa "pokazowcami" tylko interesuja ich rzeczywiste podroze i wszelkie zagadnienia z tym zwiazane. Pozdrawiam.Stefan.

[prezesuu]

medard, Twoje opowieści są super i bardzo się cieszę, że będziesz w Osówce. Chętnie znowu posłucham o Twoich mrożących krew w żyłach opowieściach i przygodach z bezdroży Kazachstanu i nie tylko. Do miłego.
Ja, aż taki ciekawski świata nie jestem i się bajam

[Tadeusz]

Medardzie, ogromnie się ucieszyłem z Twego udziału w zlocie w Osówce. Będziemy mogli się nagadać do woli.
Jesteś znakomitym podróżnikiem, od którego wszyscy możemy się uczyć. Prezentujesz wyższą szkołę jazdy. Byłoby grzechem nie wykorzystać Twego doświadczenia i talentów.
Będę gorąco namawiał Ciebie do udziału w zlocie solankowym w Grudziądzu, gdzie są wspaniałe warunki, aby przy wspólnej kolacji w cieplutkiej, dużej sali wysłuchać Twych opowieści ilustrowanych slajdami.
Jesteś przednim gawędziarzem, o czym przekonaliśmy się w Zieleninie.

Do Grudziądza masz tak blisko. :-D

[medard]

jakie opowiesci ? ja nikogo nie chce wystraszyc a wrecz przxeciwnie a jesli juz sa jakies zdarzenia to tak jak w polsce w domu ale u nas na nie sie nie zwraca uwagi a tam czesto urastaja do rangi anegdoty ,kawalu choc nieukrywam ze w kazachstanie sie najadlem strachu kiedy kilkanascie godzin stalem na pustyni ale i byly bardzo zabawne momenty niekiedy zdumioewajace a i czasem dziwne czasem trzeba bylo dac sie oszukac to dla dobra stosunkow miedzyludzkich . co do kazachstanu to potem posegreguje ten wyjazd podziele na kraje czy moze regiony bo niewiem gdzie podpiac np czeczenie gdzie znakomita wiekszosc fotek jest robiona z ukrycia /juz jadac z rostowa pouczano mnie ze nie wolno dzielac foto i nalezy zdemontowacv cb / a akurat jechalem nie wiedzac ze cos sie tam dzieje no coz rozpisalem sie a chcialbym w osowce zdobyc sprawnosc zucha gawedziarza ..............ludowego
do milego

[StasioiJola]

Medard - już w Zieleninie powiedziałem Tobie, że podziwiam Ciebie i odwagę z jaką zwiedzasz świat. Ale wiem to doskonale, że w Tobie siedzi żyłka starych polskich podróżników która ich pchała do czegoś ciągle nowego ,do poznawania nowych miejsc, ludzi i kultur. I to jest wspaniałe !!!!!! Dzięki i do spotkania w Osówce.Pozdrawiamy - Jola i Stasio.

[Elwood]

Medardzie - jestem jak inni pod wrażeniem Twojej odwagi i miejsc do których dotarłeś. Czuję w Tobie bratnią duszę globtrotera i mam nadzieję, że uda nam się kiedyś wspólnie odbyć jakąś niezwykłą podróż. Do zobaczenia w Osówce.