Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Po zgaszeniu silnika świeci kontrolka ładowania Ducato 97
Autor Wiadomość
makdrajwer 
weteran
Artur,Ola,Zosia,Zuzia


Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 29 Maj 2011
Piwa: 50/75
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2016-01-30, 18:35   Po zgaszeniu silnika świeci kontrolka ładowania Ducato 97

Poprzedni problem przy pomocy forum został rozwiązany czas na chyba ostatni.
Ducato 97 1,9 td. Poprzedni właściciel miał jakiś problem z instalacją, coś się spaliło od alternatora. Ów poszedł do regeneracji do ponoć dobrego speca. Potem były jaja z ładowaniem poszedł znowu i po raz kolejny do naprawy.
Teraz ładowanie jest poprawne ale okresowo jak zgasze silnik to zaświeca się kontrolka ładowania. Mocnym normalnym światłem. Czasami sama zgaśnie po sekundzie, czasami po dziesięciu, zdarza się że jak mam włączony tylny nadmuch to gaśnie w momencie kiedy on przestaje się kręcić lub częściej nie gaśnie wcalem. Okresowo pomaga kilkukrotnie włączenie i wyłącznie zapłonu. Jeżeli nie zgaśnie to wyjmuje na moment pierwszy bezpiecznik z lewej. Wczoraj zauważyłem że jak nie zgaśnie to wystarczy mrugnąć długimi i jest ok. Tzn światła wtedy nie mrugają bo jest wyłączony zapłon ale kontrolka od razu gaśnie.
No i co z tym robić? Rozbiore alternator i pewnie wszystko będzie ok, wymieniać mostek czy regulator profilaktycznie czy nawet cały alternator. Może założyć diodę na cienki przewód alternatora żeby się prąd " nie cofał " do licznika? Może jakiś kondensator czy coś co rozladuje resztke prądu?
Co o tym myślicie?
_________________
keep calm and dance
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
martini44 
Kombatant


Pomógł: 11 razy
Dołączył: 08 Paź 2010
Piwa: 72/171
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2016-01-30, 23:29   

kiedyś w caro + takie coś się działo , kontrolka gasła po wciśnieciu hamulca.... montaż czegoś o czym będe wiedział w poniedziałek rozwiązywała problem.... wiem że to był kawałek porcelany z drucikiem.... problem tkwił w tzw prądach błądzących.... (nie wiem o co chodzi)
_________________
możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
pluszak11 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: j5
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Wrz 2013
Otrzymał 4 piw(a)
Skąd: rudnik
Wysłany: 2016-01-30, 23:37   

Sprawdził bym masę w różnych miejscach: kablem rozruchowym, jednym końcem do minusa akumulatora a drugim bym dotykał do różnych miejsc, tj silnik, jakiś element karoserii i do alternatora, w tym samym momencie patrzeć kiedy zgaśnie kontrolka.
Jak to się nie sprawdzi to uszkodzona dioda w alternatorze, puszcza napięcie do tyłu a pobudzona masą zaprzestaje puszczać.

altern33.JPG
Plik ściągnięto 3035 raz(y) 27,23 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gewehr 
weteran


Pomógł: 38 razy
Dołączył: 30 Paź 2013
Piwa: 223/114
Skąd: AmWarsztat.pl
Wysłany: 2016-01-30, 23:37   

Problemu bym szukał w instalacji, nie w altku. Coś daje "plus" na kontrolkę. Powinien tam być tylko po stacyjce. Może w aucie jest coś podłączone z podtrzymaniem(GPS, alarm?) i się cofa prąd. Jakiś mały akumulator, kondensator? Mrugnięcie długimi powoduje rozładowanie i dlatego gaśnie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
pluszak11 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: j5
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Wrz 2013
Otrzymał 4 piw(a)
Skąd: rudnik
Wysłany: 2016-01-30, 23:48   

A w tym polonezie co martini napisał to porcelanowy rezystor np 5k om, podłączony do zapłonu. Po wyłączeniu zapłonu "naciska" hamulec, a po włączeniu zapłonu pobiera energię i się lekko grzeje ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gewehr 
weteran


Pomógł: 38 razy
Dołączył: 30 Paź 2013
Piwa: 223/114
Skąd: AmWarsztat.pl
Wysłany: 2016-01-30, 23:49   

pluszak11 napisał/a:
Sprawdził bym masę w różnych miejscach: kablem rozruchowym, jednym końcem do minusa akumulatora a drugim bym dotykał do różnych miejsc, tj silnik, jakiś element karoserii i do alternatora, w tym samym momencie patrzeć kiedy zgaśnie kontrolka.
Jak to się nie sprawdzi to uszkodzona dioda w alternatorze, puszcza napięcie do tyłu a pobudzona masą zaprzestaje puszczać.


Pisaliśmy w tym samym czasie :mrgreen:
Spójrz na swój schemat i zobacz co będzie jeśli dioda puści napięcie na żarówkę. Nic się nie stanie, bo po drugiej stronie nic nie ma, lub jest plus. Chyba że coś jest wpięte dodatkowo i żarówka szuka przez to masę. Ale jak by tak było, to i kontrolka oleju by się zapalała. Obie idą z tego samego zasilania :bajer
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
pluszak11 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: j5
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Wrz 2013
Otrzymał 4 piw(a)
Skąd: rudnik
Wysłany: 2016-01-30, 23:54   

Z drugiej strony jest masa przez inne urządzenia, np żarówki..
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2016-01-30, 23:59   

alternator podaje "-"
"+" podaje stacyjka

jeśli kontrolka pali się po wyłączenia stacyjką plusa to znaczy , że alternator daje dalej "-" tak jak powinien

plus przychodzi z innego źródła , np z wentylatorów nawiewu , które siłą rozpędu działają jak dynamo i produkują prąd nim się zatrzymają ... może tak być ? :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gewehr 
weteran


Pomógł: 38 razy
Dołączył: 30 Paź 2013
Piwa: 223/114
Skąd: AmWarsztat.pl
Wysłany: 2016-01-31, 00:00   

Najprościej jest to sprawdzić odłączając przewód D+ z alternatora i go podłączyć do masy. Jeśli problem jest nadal, to wina instalacji. Jeśli problem ustąpi, winny altek. Ja bym tak zrobił.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
pluszak11 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: j5
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Wrz 2013
Otrzymał 4 piw(a)
Skąd: rudnik
Wysłany: 2016-01-31, 00:02   

Kontrolka oleju też ma masę i w tych wszystkich przypadkach powinna się świecić :roll:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2016-01-31, 00:05   

nie wszystkie kontrolki mają taką samą żarówkę o tej samej mocy
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gewehr 
weteran


Pomógł: 38 razy
Dołączył: 30 Paź 2013
Piwa: 223/114
Skąd: AmWarsztat.pl
Wysłany: 2016-01-31, 00:07   

Doszliśmy więc do wniosku, że każdy ma rację, a diagnozy wysyłkowo się nie postawi :haha:
Trzeba sprawdzać wszystko na piechotę i być cierpliwym ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 196/160
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2016-01-31, 09:19   

Artur............przypomnij sobie moje ledowe światła do jazdy dziennej . Gasną po 10-15 sekundach od wyłączenia zapłonu . Ich zasilanie jest podłaczone do "+" który ma napięcie przez 10-15 sekund dłużej po wyłączeniu zapłonu :ok Przed laty pytałem tutaj co za kabel o takich "właściwościach " ale tęgie głowy tego forum nie wiedziały :chytry . Pewnie zaraz usłyszę że mam inną instalację elektryczną niż Ty :haha:
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
makdrajwer 
weteran
Artur,Ola,Zosia,Zuzia


Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 29 Maj 2011
Piwa: 50/75
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2016-01-31, 10:24   

Ale one działały na wzrost napięcia w instalacji. Jak zgasiles auto to póki akumulator trzymał napięcie powyżej którego się włączają to one świeciły.
Jutro u mnie porobie próby i pomiary z tą kontrolką.
_________________
keep calm and dance
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
merror 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: ducato 2,5td 93r
Dołączył: 01 Wrz 2015
Skąd: wawa
Wysłany: 2016-02-01, 18:49   

ostatnio mialem podobny objaw, po wylaczeniu stacyjki swiecila sie kontrolka cisnienia oleju a po wlaczeniu stacyjki nie swiecila sie wogole kontrolka ladowania

- powod walnieta dioda w alternatorze , wystarczy odlaczyc przewod od wzbudzenia alternatora i od razu bedzie widac czy to wina alternatora, czy nie....
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***