 |
|
Turystyczny 4x4 - kolejny stopień ewolucji |
Autor |
Wiadomość |
rubicon
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Iveco Daily 4x4
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2015 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2016-05-08, 19:58 Turystyczny 4x4 - kolejny stopień ewolucji
|
|
|
Witam. Na wstępie jaki jest powód założenia tego tematu ?. Gotowość podzielenia się doświadczeniami we wspomnianej w opisie ewolucji potrzeb .
Pożądana jest dyskusja MERYTORYCZNA, pomocna w rozwijaniu mojego pomysłu i jako inspiracja dla zainteresowanych a nie szukanie poklasku, czy przeciwnie, hejtu.
Ad Rem.
Uprawiając od dwóch dekad turystykę 4x4 na przygotowanym do tego wyprawowym pick-upie i z wiekiem czując coraz bardziej potrzebę zmian, np. powiększenia komfortu podróżowania, zerkałem z czasem coraz częściej w stronę spotykanych po drodze camperów.
Potem były dwie wielodniowe wyprawy na targi do Dusseldorfu.
Pierwsza zakończona fascynacją, druga konkretna i ze względu na osobiste doświadczenie i wymagania bardzo krytyczna dla oferowanych tam "masowych" rozwiązań.
Po drodze była wypożyczalnia i podróże standardowymi camperami.
Konkludując ten etap: następca wyprawowego 4x4 powinien być nowy, większy, choć nadal praktycznej wielkości / w licznych aspektach/ , jeszcze dzielniejszy terenowo i oferować znacznie "więcej", za oczywiście znacznie większe pieniądze.
Wybór zaczyna się zawsze od platformy. W tym wypadku, na podstawie stwierdzenia na własnej skórze, całkowitej nieprzydatności wygodnych, pięknych ale standardowych i dość przecież kosztowych camperów, do zjazdu z bitych dróg, oraz zniknięcia z rynku większości sensownych platform z napędem na wszystkie koła, na placu boju pozostało: Iveco Daily 4x4 oraz Mercedes Sprinter 4x4.
Najpierw ten drugi był w wyścigu na pozycji faworyta. Możliwość zamówienia go w wersji furgon, czyli zachowana bardzo ważna w off-roadzie integralność / szczelność / pracującego ciężko przez lata blaszanego nadwozia, doskonały trzylitrowy silnik diesla ale wyjątkowo V6, a nie pospolita "czwórka" oraz bardzo szerokie możliwości kompletacji w momencie zakupu Czyli pojazd wychodzący z fabryki praktycznie wyposażony już "w połowie" jak komfortowy camper. Jednak diabeł tkwi w szczegółach. Faworyt poległ na nich sromotnie. Okazało się że:
-Mercedes nie sprzedaje Sprintera z jakąkolwiek blokadą mostu , choćby jednego, mimo że Oberaigner, czyli jego podwykonawca od 4x4, taką możliwość oferuje. A bez blokady choćby na tył, wjazd w teren to ... szukanie problemów.
Oczywiście Merc wprowadził protezę w postaci stosowania kombinacji ABS , ESP i innych "elektroników", które pod ciągłą pracą komputera symulują takie blokady i "zapewnia przyczepność w różnych warunkach". Nie podoba mi jednak się nieustanna i coraz bardziej zawodna zależność od elektroniki. Żadna "symulacja" nie zastąpi prawdziwego , stałego napędu 4x4 z blokadami.
Braku pełnej ramy, rekompensowany obecnością jedynie "subframe" pod silnikiem, mógł bym jakoś przeboleć, przy stabilnym, pełno-pudełkowym blaszanym nadwoziu.
Brak miejsca na założenie porządnych opon typu Mud Terrain w sensownym wymiarze już mniej.
Wybór więc padł na Iveco Daily 4x4.
Po rozejrzeniu się na rynku, marzenie w najbardziej luksusowym i PRZEMYŚLANYM co do szczegółu w wydaniu Bimobila , czyli takim jak w tym wątku : http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=17663
Platforma IVECO to w Europie dinozaur , na wymarciu. W zakresie DMC 3,5 -5 ton nie ma już samochodu na pełnej ramie w profilu C o ścianach grubości 6 mm, STAŁYM a nie dołączanym napędzie 4x4 i blokadach mostów - WSZYSTKICH i skrzyni biegów z PODWÓJNYM reduktorem.
Podkreślam "w Europie" , bo np. w Afryce i Australii , czyli na Rynkach gdzie takie potrzeby są podstawą, jest jeszcze Mitsubishi, Isuzu i Nissan. Ale nie w EU.
Oczywiście ten wyjątek ma swoje źródło. Tak naprawdę to nie Iveco, ale mała rodzinna firma SCAM produkuje podwozie tego prymitywnego "gada" i wstawia trzy litrowego diesla od Fiata, tego samego co w każdym porządnym, a nie najtańszym camperze na platformie Ducato . Iveco dodaje do tego podwozia kabinę ,sieć sprzedaży i co ważniejsze , serwisu.
W wydaniu Bimobila, za naprawdę słoną kwotę, ta platforma przebudowywana jest na PRAWIE DOSKONAŁEGO campera.
Prawie, bo szybko okazało się jednak że wymarzony camper ma oprócz wielkich zalet kilka "drobnych" wad.
Pierwsza, Niemcy ze swoją miłością do porządku, atestów itd. nie sprzedadzą tego campera z rejestracją na DMC 3.5. Oczywiście mają rację , ale powoduje to wszystkie znane i szeroko opisywane na Forum problemy praktyczne / winiety, regulacje prawne, koszty , ubezpieczenie, prawo jazdy i tak dalej i tak dalej, bez końca/.
Druga wada to wysokość całości. Z tą wspaniałą , wygodną alkową na już i tak bardzo wysokim podwoziu Iveco, camper praktycznie nie mieści się w żadnym, bliskim memu sercu, cudownie zadrzewionym terenie . Po kolejne, w przeprawach promowych trafia, zamiast do cywilnych "swoich", w doborowe towarzystwo TIR-ów , również pod względem taryfowym .
Po trzecie i ostatnie, widać że to... camper.
Może na tym Forum wzbudzę gorącą reakcję, ale twierdzę że ten rodzaj nadwozia od pewnego czasu, wraz z rosnącą masowością takiej turystyki, wzbudza coraz więcej negatywnego zainteresowania ze strony administracji lokalnych, organów porządkowych i innych ...
Coraz więcej ograniczeń administracyjnych dotyczy właśnie camperów. Zacząłem się czuć, prowadząc tego typu pojazd, jak zwierzę ... lekko parszywe , więc przeganiane jak najdalej od ludzkich siedzib, na peryferia. Przykre uczucie, jakiego nie doświadczałem w poprzednim wydaniu 4x4.
Dlatego wybrałem dodatkową opcję, mniej komfortową ale bardziej praktyczną.
Ta sama platforma, ale w "cywilnym" a raczej 'roboczym" kamuflażu .
Dzięki uprzejmości i zrozumieniu mojej Pani , przysposobiłem nowe, "zwykłe" Daily 4x4 w wersji Dual Cab, wyposażając je na pierwszy rzut oka w zwykłą zabudowę skrzyniową z plandeką / zbrojoną / i ... stał się cud.
W pierwszej podróży tym samochodem, a nie camperem, na Sycylię, tym razem spotkałem się z samymi dobrymi intencjami.
Ciekawość, sympatia, także ze strony policji, chęć pomocy i zapoznania się z dziwolągiem... I wiele innych.
Platforma jest oficjalnie zarejestrowana jako DMC 3.5 , więc mimo że technicznie nie różni się od DMC 5 czyli nie ma problemu z opłatami, licencjami , konstrukcja idealnie znosi praktyczne przeładowanie, jeżeli takiego większego ładunku potrzebuję,. Bo jest przecież konstrukcyjnie 5 tonowa.
Ponieważ jest to samochód nowy, planujemy jego użytkowanie co najmniej 15-20 letnie. Będzie poddawany wielu modyfikacjom.
To co już zrobiono:
Niestandardowe felgi , zamiast stalowych 16-tek , 17-ki alu, które pozwoliły zastosować 37 calowe, standardowe opony Mud Terrain. Poprawił się komfort resorowania, prędkość przelotowa, które spokojnie oscyluje w okolicy 130 km/h oraz dzielność na sypkim.
Zabudowa skrzyniowa z, jak wspomniałem zbrojoną plandeką na podnoszonym o 30 cm. stelażu pozwala na :
Swobodniejsze poruszanie się na skrzyni na postoju , a niższe opory aerodynamiczne i co za tym idzie zużycie paliwa na trasach. Całkowicie demontowalne burty i stelaż są podstawą do montażu na pozostałej platformie w każdym momencie, np. kontenera mieszkalnego z założeniem że wchodzimy w realne przekroczone DMC i za tym idące możliwe skutki mandatowe. Ale jak zawsze uważałem, mandaty za prędkość wliczam bez oporów do kosztów eksploatacji, więc i mandaty za overload mogę także tam umieścić, jako planowe.
Na skrzyni zamontowane jest już podwieszane łóżko, co pozwala spać wygodnie, a w czasie jazdy mocować w stosach , więc swobodniej, wszelkiej maści ładunek.
Zamontowano dodatkowo zbiornik wody. Suchą toaletę.
Pierwsze planowane dalsze modyfikacje to obrotnice i dwa oddzielne, najwygodniejsze z możliwych siedzenia. Będę zobowiązany z sugestie , jakie wybrać. Czy wypasione wersje osobowe, czy może coś z pneumatyków ze stajni TIR, np ISRI ?
Potem przyjdzie platforma na hak i tylny zderzak /ten ostatni to solidna jak wszystko w Iveco 4x4, fabryczna stalowa rura fi 10 o regulowanym położeniu/ , do przewożenia motocykla.
Pozwoli to na parkowanie w całej EU z dala od centrów miast i swobodny dojazd na 2 kołach.
Na dach stelaża/plandeki wyprowadzone są już fabrycznie 4 mocowania do orurowania bagażowego. Pozwoli to np. na przewożenie 5 metrowego canoe , dodatkowej, rozkładanej sypialni jeżeli dorobię się wnuków , i innych wielkich gabarytowo "szpei" .
Lista planowanych modyfikacji jest długa. I może podlegać sugestiom i dyskusji tutaj .
Po to między innymi są Fora dyskusyjne .
Zapraszam więc ....
EDIT:
W dziale o napędach 4x4 wstawiłem inną wersję opisująca "ścieżkę wyboru" tego a nie innego pojazdu. Z szerszym niż tutaj opisem konkurentów .Może komuś będzie pomocna :
http://www.camperteam.pl/...p=606676#606676
Na zdjęciu ten mniejszy Iveco na Sycylii. W śniegu / na wys. 2070 m. npm., północne wybrzeże, stacja narciarska / i w upale /na przeciwko Etny "tylko" 450 m npm./ . Taka to wspaniała, "uniwersalna" turystycznie wyspa .
IMG_20160324_135131 resize.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 7791 raz(y) 45,27 KB |
IMG_20160325_080848 resize.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 7791 raz(y) 156,36 KB |
IMG_20160330_093918 resize.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 7791 raz(y) 174,25 KB |
|
Ostatnio zmieniony przez rubicon 2016-10-21, 14:20, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2016-05-08, 20:23
|
|
|
fajny sprzęt do lasu ...ile to monstrum waży ?
Też się zastanawiałem nad uterenowieniem swojego ale doszedłem do wniosku,że nie lubie samotności , moi znajomi kamperowcy mają i beda mieli to co i ja teraz czyli jedna os napędową i fajnie jak tylną
Moja fanaberia i pokazywanie się tam gdzie wzrok nie sięga ograniczyłaby moje kontakty z nimi , więc myślenie się skończyło |
|
|
|
 |
rubicon
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Iveco Daily 4x4
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2015 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2016-05-08, 22:24
|
|
|
Netto z zabudową 2990 kg. Ale jest krótki, poniżej 5 metrów , co daje sporą zwrotność. A moment obrotowy 400 Nm. i 24 przełożenia to dzielność w terenie nie do pobicia, może poza Unimogiem ,ale też 2 x droższym.
Masz rację i rozumiem Twoją potrzebę wspólnoty.
Ja z kolei zawodowo pracuję z ludźmi. Dlatego wypoczywam jak najdalej od "stada" i społecznych wygód. Taka specyfika . |
|
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2016-05-08, 22:59
|
|
|
masz pod plandeką zabudowę ? pokażesz ? |
|
|
|
 |
rubicon
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Iveco Daily 4x4
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2015 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2016-05-08, 23:16
|
|
|
Myślałem o czymś takim . Ale poza miękką zawieszką ścienna na stelażu od środka , żeby było przyjemniej "pomieszkiwać", nie zrealizowałem takiego pomysłu. To już był by szczyt ciężarowego "kamuflażu", a nie o niego przecież chodziło. Miałem na myśli "zabudowę skrzyniową" czyli sformułowanie "rejestracyjne".
Nota bene, Bimobil ma interesujący "system dla np. VW T5 dual cab. . Kabinę mieszkalną wymienną z zabudową skrzyniową. / demnontowalne burty skrzyni i na platformę wstawia się kabinę. Idealne da małego biznesu. Na co dzień pick-up z kabiną brygadową a od święta auto turystyczne. Też myślę o takim pomyśle ale z dostosowaną kabiną Nord Stara
http://www.nordstar.de/no...-9-l/index.html
lub Tischera.
http://www.tischer.ch/chd/kabinen/280.html
Problem jest w tym, kto podbije homologację ... W dzisiejszej EU na WSZYSTKO trzeba mieć papier . |
|
|
|
|
 |
michał-z
zaawansowany

Twój sprzęt: LT westfalia
Dołączył: 19 Kwi 2015 Piwa: 23/7 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2016-05-08, 23:25
|
|
|
Auto o jakim marzę, ale dlaczego wybrałeś podwójną kabinę i plandekę a nie krótką kabinę i jakąś izotermę z tyłu? |
|
|
|
 |
inhalt
zaawansowany

Twój sprzęt: znowu tylko namiot
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Sie 2012 Piwa: 9/3 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: 2016-05-08, 23:33
|
|
|
Piękna auto. Naprawdę marzenie!
Ale nie za bardzo rozumiem w czym problem jeśli chodzi o kabinę mieszkalną i jej homologację. Masz samochód z kabiną brygadową i ramą z tyłu. Ta rama służy do przewożenia ładunku. No i raz tym ładunkiem może być worek ziemniaków, a innym razem jakaś buda (np. kabina mieszkalna). Musi być odpowiednio zamocowana - jak każdy ładunek - i tyle. Nie wchodzisz do niej w czasie jazdy, bo nie masz możliwości. Po prostu transportujesz taki ładunek i kto miałby prawo się czepić? Po co homologacja na ładunek? Z jakiego przepisu miałby wynikać taki obowiązek? |
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2016-05-08, 23:42
|
|
|
DMC< 3500 nie da rady |
|
|
|
 |
rubicon
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Iveco Daily 4x4
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2015 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2016-05-08, 23:56
|
|
|
Dokładnie . DMC . Ale jak wspomniałem , mandaty wliczone w cenę użytkowania zabawki. Tyle że w Austrii i Niemczech, czyli podstawowych krajach tranzytowych, już tak prosto nie jest... A trzeba przez nie przebrnąć , żeby trafić do południowych Włoch, Grecji, Andaluzji, Maroka... Tam się nikt nie czepia takich spraw. |
|
|
|
 |
Świstak
Kombatant

Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 473/100 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 2016-05-09, 07:21
|
|
|
Ciekawa koncepcja. |
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Milka - może ją spotkacie?
 |
|
|
|
 |
bert
weteran

Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Paź 2014 Piwa: 133/4 Skąd: ZDR
|
Wysłany: 2016-05-09, 07:26
|
|
|
rubicon napisał/a: | Dokładnie . DMC . Ale jak wspomniałem , mandaty wliczone w cenę użytkowania zabawki. Tyle że w Austrii i Niemczech, czyli podstawowych krajach tranzytowych, już tak prosto nie jest... A trzeba przez nie przebrnąć , żeby trafić do południowych Włoch, Grecji, Andaluzji, Maroka... Tam się nikt nie czepia takich spraw. |
boczne drogi, wydłużają ale i uprzyjemniają podróże |
_________________ Norbert J. Zbróg
świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
 |
|
|
|
 |
rubicon
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Iveco Daily 4x4
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2015 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2016-05-09, 07:59
|
|
|
Boczne drogi to miłość mojego zycia . Tyle że kiedyś byłem piękny, bogaty i miałem zwykle 4 tygodnie na Norwegię czy Szwecję w lecie. Teraz, dzięki działalności regulacyjnej Ojców Narodu muszę być w pracy dłużej i za mniejsze pieniądze i jestem już tylko piękny . Czas stał się ... jeszcze cenniejszy. |
|
|
|
 |
bert
weteran

Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Paź 2014 Piwa: 133/4 Skąd: ZDR
|
Wysłany: 2016-05-09, 08:21
|
|
|
rubicon napisał/a: | Boczne drogi to miłość mojego zycia . Tyle że kiedyś byłem piękny, bogaty i miałem zwykle 4 tygodnie na Norwegię czy Szwecję w lecie. Teraz, dzięki działalności regulacyjnej Ojców Narodu muszę być w pracy dłużej i za mniejsze pieniądze i jestem już tylko piękny . Czas stał się ... jeszcze cenniejszy. |
oj tam... znajdź w tym i dobre strony (tak podobno lepiej). Od siebie masz tak blisko do Rumunii, tam miejsc pięknych a odludnych na kopy. |
_________________ Norbert J. Zbróg
świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
 |
|
|
|
 |
vwyogi
zaawansowany

Twój sprzęt: James Cook
Nazwa załogi: Warmiaki
Dołączył: 04 Maj 2015 Piwa: 17/13 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2016-05-09, 10:53
|
|
|
rubicon napisał/a: | Dokładnie . DMC . Ale jak wspomniałem , mandaty wliczone w cenę użytkowania zabawki. Tyle że w Austrii i Niemczech, czyli podstawowych krajach tranzytowych, już tak prosto nie jest... A trzeba przez nie przebrnąć , żeby trafić do południowych Włoch, Grecji, Andaluzji, Maroka... Tam się nikt nie czepia takich spraw. |
taka mała uwaga. Mowisz, ze mandat wliczony w koszty, ale tak to mozna traktowac mandat za przekroczenie rędkości a jak cie zlapia na przekroczeniu DMC to oprócz wliczonego w koszta mandatu jest STOP dalszej jazdy
Fura fajna, chetnie zobaczę co pod plandeką |
_________________ Sprinter Westfalia James Cook 1998 2.9TD |
|
|
|
 |
rubicon
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Iveco Daily 4x4
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2015 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2016-05-09, 18:44
|
|
|
Dlatego to auto nie niesie na sobie na razie ani kabiny ani kontenera.
Za duże ryzyko.
Ostatnio widziałem gdzieś dane techniczne nowego campera terenowego u niemieckiego producenta. Ładowność była dosłownie :100 kg.
Czyli i Niemcy zaczynają uprawiać jawnie fikcję , bo tego się nie da dotrzymać.
Wyjściem było by podniesienie granicy prawa jazdy B i całego systemu podstawowowego DMC do 4500 kg. Tak jest w Australii.
Ale to rozsadziło by tyle przepisów unijnych i lokalnych, że nie ma szans.
W środku pod plandeką na razie jest sypialnia i przestrzeń bagażowa . |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|