Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Niewinny przeciek dachu, w poszukiwaniu zdrowego drewna
Autor Wiadomość
Skwarek 
Kombatant


Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 29 Mar 2011
Piwa: 353/133
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2016-08-27, 12:11   Niewinny przeciek dachu, w poszukiwaniu zdrowego drewna

W ostatnią niedzielę po południu w Krakowie dopadła nas ulewa, mokrzy dotarliśmy do kampera i zobaczyłem z tyłu zaciek, skojarzyłem go z zapaszkiem który niedawno się pojawił. Przeciek, ale wiosną przeglądnąłem cały dach i nic nie było, auto jest garażowane.
Po powrocie, drabina i oglądam, jest !! kilka małych dziureczek przy krawędzi dachu i dwie głębiej.
Relingi zamocowane są dobrze ale przelotka od anteny TV, kiwa się. :(
Kupiłem blachę i rożne szpeje do naprawy.
Zdjąłem relingi i kominek ( niech go szlag, same komplikacje), kątownik na krawędzi.
Zapach coraz większy, pierwsza odkrywka na pałę, sklejka miękka i czarna, drugie większe podejście, źle ale jest dobry znak do listwa na krawędzi dachu jest żywiczna zdrowa i pomazana czymś jak wosk lub smar armatni. Będzie do czego się nawiązać. ;)
Przerwałem do wieczora poszukiwania zdrowego drewna bo zrobiło się gorąco.

:spoko

tu w krakowie przeciekło.jpg
Plik ściągnięto 30 raz(y) 247,85 KB

Sprawca przecieku.jpg
Plik ściągnięto 23 raz(y) 215,63 KB

dziurki.jpg
Plik ściągnięto 22 raz(y) 195,64 KB

co tam ciekawego.jpg
Plik ściągnięto 25 raz(y) 215,33 KB

linie do trepanacji.jpg
Plik ściągnięto 31 raz(y) 203,61 KB

jeszcze ciekawiej.jpg
Plik ściągnięto 32 raz(y) 227,15 KB

_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2016-08-27, 13:16   

i tak to właśnie wygląda w praktyce ...

tylko mały zaciek , klient twierdzi i jak mu tłumacze ,że mały to widać a pod spodem jest trupiarnia to myśli ,że go chcę naciągnąć na kasę . Potem wzywam takiego w trakcie albo 20 fotek w dużej rozdzielczości na maila .... jeszcze nie było bym się pomylił więcej jak
+/- 5 cm . Dlatego ważne jest by w kamperach uszczelniać dach i to nie raz na 5 lat tylko częściej .

Ta woda z kominka tak sobie wędrowała do przodu i jeszcze sporo odkryjesz poszycia nim ślad się skończy , w ścianie najczęściej ... ale to już inna opowieść :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skwarek 
Kombatant


Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 29 Mar 2011
Piwa: 353/133
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2016-08-27, 13:50   

No więc mimo upału i z ciekawości, prułem dalej, nawet trochę za bardzo i coo?

Nie jest tak źle, poznałem zasięg próchna i właściwie to wpieprzyło 6mm sklejkę pod blachą bagażnika dachowego. Listwy Konstrukcyjne są zdrowe tylko miejscami mają małe powierzchniowe wżery. Będę mógł już spokojnie zjeść obiad. ;)

To nie kominek był przyczyną przecieku tylko przelotka na kabel, spadek dachu w kierunku tyłu auta kierował pod blachą wodę w stronę kominka. Miejsce przelotki zaznaczyłem strzałką.
:spoko

zasięg zniszczeń na dachu.jpg
Plik ściągnięto 43 raz(y) 226,38 KB

_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bim 
Kombatant
Jacek


Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Lip 2007
Piwa: 134/101
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2016-08-27, 16:05   

i jaki masz pomysła jak to zregenerować?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skwarek 
Kombatant


Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 29 Mar 2011
Piwa: 353/133
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2016-08-27, 16:32   

Plan mam taki :
- usunąć zbutwiałą sklejkę.
- wysuszyć resztę.
- uzupełnić małe ubytki w listwach tak by odzyskały kształt.
- listwy zaimpregnować rzadkim epoksydem takim do wzmacniania lichego drewna.
- dociąć sklejkę 6mm i wkleić na miejsce klejem poliuretanowym.
- dopasować starannie nową blachę i wkleić na miejsce na zakładkę jakimś sikaklejem.
- dopieścić krawędzie łączenia.
- zgruntować nową blachę epoksydowym podkładem i całość pomalować.
- przykręcić szczelnie listwy, kominek i relingi.
- pojechać na grzyby. ;)
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Comsio 
Kombatant
weteran cepek

Twój sprzęt: Ducato II 2,5 tdi 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 18 Lut 2013
Piwa: 85/419
Skąd: Ząbki
Wysłany: 2016-08-27, 22:18   

Tak tak na grzybki :ok podobno jest wysyp . :szeroki_usmiech :spoko
_________________
Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skwarek 
Kombatant


Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 29 Mar 2011
Piwa: 353/133
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2016-08-27, 22:43   

Wysyp, wysyp, ale z tymi grzybami to będzie największy problem ;) ;)

Wywaliłem całą zgniliznę i reszta się suszi.

:spoko
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2016-08-28, 10:41   

Może to złudzenie ale na fotkach auto jakby zawsze pochylone ku dziobowi.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skwarek 
Kombatant


Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 29 Mar 2011
Piwa: 353/133
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2016-08-28, 11:22   

BIORCA napisał/a:
Może to złudzenie ale na fotkach auto jakby zawsze pochylone ku dziobowi.


Tak to zmyłka perspektywy zdjęcia, w rzeczywistości kolorowe paski u góry są równoległe do dolnych.
A w czasie deszczu woda spływa do tyłu, wododział jest na szczycie alkowy. ;)

:spoko
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skwarek 
Kombatant


Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 29 Mar 2011
Piwa: 353/133
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2016-08-29, 16:31   

Wykorzystuję czas potrzebny na schnięcie drewna i dopasowuję warstwowo drewienka do uzupełnienia ubytków w listwach. Staram się utrzymać jakieś wiązanie starego drewna z nowym.
:spoko

wypełniam ubytki 1.jpg
Plik ściągnięto 21 raz(y) 232,71 KB

wypełniam ubytki 2.jpg
Plik ściągnięto 25 raz(y) 235,86 KB

_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 478/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2016-08-29, 16:36   

Jestem pełen podziwu i strachu przed tym co nieuniknione .

Zalejesz to jakimś impregnatem odgrzybiającym ?.

:bukiet:

PS fajne dłuta.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skwarek 
Kombatant


Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 29 Mar 2011
Piwa: 353/133
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2016-08-29, 16:47   

Bronek napisał/a:

Zalejesz to jakimś impregnatem odgrzybiającym ?.



Tak zaleję ale nie odgrzybiającym i dlatego czekam aż wyschnie wilgoć wodna. Ta żywica ma bardzo małą lepkość i wnika w takie gorsze drewno jak w bibułę. Gdy zwiąże to deska jest jak twardy kawał plastiku i żadna franca już jej nie bierze.
Już tą żywicę stosowałem i według mnie rewelacja.

:spoko

epoxi.jpg
Plik ściągnięto 30 raz(y) 244,33 KB

_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skwarek 
Kombatant


Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 29 Mar 2011
Piwa: 353/133
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2016-08-31, 09:24   

Skończyłem dopasowywać wszystkie patyki i sklejki, w tym czasie drewno wyschło i można już było zaimpregnować i wzmocnić żywicą.
Nasycałem trzykrotnie bo piło, metodą mokre na mokre, do momentu gdy się całkiem nie napiło.
Jutro będzie można wklejać łatki.

:spoko

napite drewiewnko.jpg
Plik ściągnięto 27 raz(y) 229,42 KB

_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
andi at 
Kombatant

Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 20 Lis 2008
Piwa: 80/38
Skąd: wieden
Wysłany: 2016-08-31, 12:05   

Nie wiem jaka żywice stosujesz ale ja bym to skleił właśnie na mokra żywice i mucha nie siada
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Pablobos 
trochę już popisał


Twój sprzęt: FIAT DUCATO II
Dołączył: 31 Paź 2010
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2016-08-31, 12:32   

Witam

Gdzie kupowałeś tą żywicę bo też jestem zainteresowany?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***