 |
|
Nasze Wielkie Greckie Wakacje :) |
Autor |
Wiadomość |
Stanek
weteran

Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 217/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-08-04, 09:23
|
|
|
jarek73 napisał/a: | Proszę o szczerą odpowiedz , czy upalne noce w kamperze Ci pasują i jezdzenie rowerem po wodę .
Czy jesteś zdania że wydałeś kupę kasy na campera i musi się zwracać ,czy po prostu na dziko i kłopoty z tym związane traktujesz jako wakacyjną przygodę i fan. |
W zasadzie sam sobie odpowiedziałeś. Wszystko to razem plus to, że nie lubimy stać jeden na drugim i zaglądać sobie w okna. Stając na dziko najczęściej mamy super widoki za oknem, a na kempingu najczęściej widzimy jakiś płot, budynek lub ścianę przyczepy sąsiada. Generalnie jeździmy tak, że nie stoimy w jednym miejscu dłużej niż dwie noce, bo nas nosi i nie wytrzymujemy stacjonarnie. Wyjątki są tak jak teraz kiedy pływam na desce, ale to rodzina się poświęca i zaciska zęby żeby wytrzymać tydzień w tym samy miejscu. Kiedy się przemieszczamy kłopoty w zasadzie nie występują bo zazwyczaj w drodze trafi się miejsce gdzie można nabrać wody itp. W sumie lubię jeździć na rowerze. Jak mam jeździć w koło po okolicy bez sensu to lepiej pojechać po wodę jest trening i fan przy okazji. Nocny powrót to też była fajna przygoda. Oczywiście strona finansowa tu ma też ogromne znaczenie. Noc na kempingu naszej załogi zaczyna się od 20€ (w Vassiliki np. 25€). Przy 35 nocach policz sobie jaka kwota wychodzi - można kupić paliwa na objechanie połowy Europy. Ostatnią rzeczą to uważam, że kemping jest dla przyczep i namiotów, a nie dla kamperów. Nie lubię płacić za coś czego nie potrzebuję. Ja potrzebuję placu, wody, śmietnika i zrzutu nieczystości. Nie potrzebna mi cała reszta - sklepiki, restauracje, toalety, zmywalnie naczyń itp. itd. Dla kampera dobry jest camperpark i to też co którąś noc. Noce upalne są tak samo na kempingu jak i na dziko. Nie mam klimy postojowej, a prąd mam z solarów więc prąd kempingowy jest mi zbędny i nic nie wnosi. Jeszcze czasem (szczególnie w Polsce) trafia się kłopotliwe towarzystwo, a my wolimy ciszę i spokój. Oczywiście na dziko też się może trafić, ale wtedy zawsze mogę zmienić miejsce. Kemping za który już się zapłaciło szkoda zmieniać. Mam nadzieję, że zaspokoiłem Twoją ciekawość. To teraz wracam do relacji
P.S. W Vassiliki chcieliśmy stanąć na kempingu na jedną, dwie noce, ale po wizji lokalnej nam przeszło. Kemping nazywa się "Vassiliki Beach", ale to taki chwyt marketingowy bo nie ma dostępu do plaży. Żeby popływać na desce musiałbym latać z żaglami 100m po asfaltowej drodze, albo codziennie wyjeżdżać z kempingu i przyjeżdżać tutaj gdzie stoimy i wracać na noc na kemping (tak niektórzy przyczepowcy robią, ale oni przyjeżdżają tylko osobówką ze sprzętem). |
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
 |
|
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Stanek
weteran

Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 217/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-08-04, 09:29
|
|
|
03.08.2017 Vassiliki c.d.
Rano zanim słońce wyjrzało zza góry powtarzam wyprawę po wodę. Tym razem wracając mam widoki na Vassiliki o wschodzie słońca. Potem dzień mija standardowo - plaża, pływanie. Atrakcją było ściąganie mnie motorówką z wody bo zgasł wiatr i nie było jak wrócić. Na szczęście jest tutaj taki zwyczaj, że w takiej sytuacji ruszają motorówki z wypożyczalni i ściągają wszystkich do brzegu. Załapałem się więc na taki transport
03_01.JPG tankowanie tym razem nie nocą, a świtem :) |
 |
Plik ściągnięto 23 raz(y) 168,2 KB |
03_02.JPG droga jeszcze zacieniona |
 |
Plik ściągnięto 13 raz(y) 146,62 KB |
03_03.JPG Vassilki o wschodzie |
 |
Plik ściągnięto 26 raz(y) 131,21 KB |
03_04.JPG zaparkowana cysterna |
 |
Plik ściągnięto 22 raz(y) 182,54 KB |
03_05.JPG deptak w Vassiliki |
 |
Plik ściągnięto 24 raz(y) 113,93 KB |
03_06.JPG "nasze" krzaczory |
 |
Plik ściągnięto 26 raz(y) 151,81 KB |
|
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
duende
zaawansowany
Pomógł: 4 razy Dołączył: 01 Gru 2016 Piwa: 48/62 Skąd: ..
|
Wysłany: 2017-08-04, 09:33
|
|
|
Piwko za relację i fotki.
... ja dodałbym apropo zatrzymywania się na 1 noc na kempingu: strata czasu na rezerwacje, zarejestrowanie, wyrejestrowanie... |
|
|
|
|
 |
jarek73
weteran
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Maj 2014 Piwa: 72/95 Skąd: torun
|
Wysłany: 2017-08-04, 09:37
|
|
|
Dzięki za odpowiedz , powodzenia w dalszej podróży |
_________________ DOBA MA 1440 MINUT I ŻADNA NIE WYKORZYSTANA NIE PRZECHODZI NA NASTĘPNY DZIEŃ |
|
|
|
 |
romanden
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Fiat Ducato zabudowa Mizar 150
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Cze 2017 Piwa: 38/21 Skąd: Ukraina
|
Wysłany: 2017-08-04, 09:38
|
|
|
mich007 napisał/a: |
w tym roku prom kursuje Fiscardo-Nidri,
kamper 7m + 2 dorosłe + 2 dzieci (6 + 2 lata) = niecałe 100E |
to ze zwrotem czy tylko w jedną strone? |
|
|
|
 |
Roberto
weteran

Twój sprzęt: EuraMobil 555 + Jumper H3L3 (w budowie)
Nazwa załogi: techserwis
Pomógł: 8 razy Dołączył: 25 Lip 2013 Piwa: 69/30 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2017-08-04, 09:45
|
|
|
Stanek napisał/a: | Generalnie jeździmy tak, że nie stoimy w jednym miejscu dłużej niż dwie noce, bo nas nosi i nie wytrzymujemy stacjonarnie. |
Nie jesteście jedyni My też preferujemy taki styl kamperowania
Jeśli chodzi o kempingi to tylko wtedy, kiedy (ze względu na zwiedzanie) musimy zostawić kamperka bez opieki na cały dzień w "niebezpiecznej" okolicy |
_________________ pozdrawiam
Robert
PS.
Używajcie polskich znaków !! Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE...
 |
|
|
|
 |
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant

Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 357/408 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2017-08-04, 11:57
|
|
|
Popieram w pełni Stanka Róznica taka ,że my po sezonie.Zbyszek pilnuje wody,i jak jest okazja dopełnia też baniaki/mamy mały zbiornik 70l./.Nawet jak spotkamy jakieś nasze kampery to nie stajemy w podkowę/tak jak pokazuja fotki na forum/a wzdłuż.Dakota powiedział [b]/stal na kempingu termalnym/,że po co mu słyszeć jak sąsiad puszcza bąka Często jesteśmy w Grecji nad jeziorem Koutseki,4 km od Termopili.To motorem jedziemy po wode pod Leonidasa,pranie robimy,.w goracej rzece.Tam nie ma kempingu.Prądu nam starcza nawet na oglądanie TV 3 godz.wieczorem.Jeszcze ważneGrecja to nie Hiszpania gdzie wielu kamperów miało przygody z włamaniem. |
|
|
|
 |
zbychu
weteran
Twój sprzęt: Arca M699GLT Fiat
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Piwa: 19/9 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2017-08-04, 13:19
|
|
|
Dzięki za wiadomości odnośnie promu |
_________________ ZBYSZEK I STASIA
 |
|
|
|
 |
Stanek
weteran

Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 217/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-08-04, 13:58
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk napisał/a: | Grecja to nie Hiszpania gdzie wielu kamperów miało przygody z włamaniem. |
Coś w tym jest. Czujemy się tu bezpieczniej. Nawet śpimy z otwartymi oknami. Widzimy też, że inni zostawiają kampery nawet otwarte. Może to tylko takie przekonanie, ale wydaje się bezpieczniej. |
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły Więcej szczegółów |
Wystawiono 2 piw(a): Mazur, Jurek121175 |
 |
Jurek121175
stary wyga

Twój sprzęt: Ducato 2.8JTD Joint 154 2005r
Nazwa załogi: Jurek, Mariola, Erika, Laura
Pomógł: 4 razy Dołączył: 07 Wrz 2011 Piwa: 22/58 Skąd: Jerzykowo k/Poznania
|
Wysłany: 2017-08-04, 16:48
|
|
|
W tym roku objechaliśmy troszkę Włochy w większości korzystając z Twojej ubiegłorocznej relacji "Prawie służbowy jesienny wypad do Włoch"
Być może w przyszłym roku Grecja Waszymi śladami
Zimny napój dla ochłody się należy |
|
|
|
|
 |
Stanek
weteran

Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 217/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-08-04, 22:34
|
|
|
Jurek121175 napisał/a: | W tym roku objechaliśmy troszkę Włochy w większości korzystając z Twojej ubiegłorocznej relacji "Prawie służbowy jesienny wypad do Włoch"
Być może w przyszłym roku Grecja Waszymi śladami
Zimny napój dla ochłody się należy |
Za napój dzięki. Cieszę się, że relacje się przydają. Szkoda tylko, że naszymi śladami, a nie z nami |
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
 |
|
|
|
 |
Roberto
weteran

Twój sprzęt: EuraMobil 555 + Jumper H3L3 (w budowie)
Nazwa załogi: techserwis
Pomógł: 8 razy Dołączył: 25 Lip 2013 Piwa: 69/30 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2017-08-04, 22:56
|
|
|
Stanek napisał/a: | Szkoda tylko, że naszymi śladami, a nie z nami |
Musisz odpowiednio wcześnie informować gdzie się wybieracie |
_________________ pozdrawiam
Robert
PS.
Używajcie polskich znaków !! Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE...
 |
|
|
|
 |
mich007
trochę już popisał
Twój sprzęt: Ford Transit Challenger Genesis 172
Dołączył: 13 Paź 2016 Piwa: 22/2 Skąd: Łaziska Górne
|
Wysłany: 2017-08-04, 23:15
|
|
|
romanden napisał/a: | mich007 napisał/a: |
w tym roku prom kursuje Fiscardo-Nidri,
kamper 7m + 2 dorosłe + 2 dzieci (6 + 2 lata) = niecałe 100E |
to ze zwrotem czy tylko w jedną strone? |
Niestety w jedną strone...zreszta podobne ceny są na kursie Killini-Zakynthos oraz Zakynthos-Kefalonia... |
|
|
|
 |
Stanek
weteran

Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 217/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-08-05, 08:20
|
|
|
04.08.2017 Vassiliki-Porto Katsiki
Pierwsza część dnia mija standardowo. Chociaż nie popływałem za wiele bo wiatr był zbyt silny na moje umiejętności. Od Polaków dowiedzieliśmy się, że właśnie w sierpniu są tutaj silniejsze wiatry. Postanawiam więc ulżyć "cierpieniom" rodzinki związanym ze staniem w jednym miejscu i odpuścić pływanie skoro wiatry są i tak za silne dla mnie. Późnym popołudniem składam i pakuję sprzęt. Gdy słońce schowało się za górkę żegnamy się z "naszymi" krzaczorami i ruszamy można powiedzieć w drogę powrotną. Postanawiamy odwiedzić słynną plażę Porto Katsiki. Aby się tam dostać musimy objechać górę. Wspinamy się więc drogą (tą samą co jeździłem rowerem po wodę). Oczywiście zatrzymujemy się przy kraniku i napełniamy zbiornik. Dalszą drogę pokonujemy już po ciemku. Drogi z tej strony Lefkady są wąskie i kręte. Najgorsze jest przeciskanie się przez miejscowości. Około 22:00 docieramy na parking. Stajemy na samym końcu tuż przy wejściu na zniszczoną przez trzęsienie ziemi ścieżkę widokową. Mamy stąd widok na ośwetloną księżycem plażę i skały. Po okołu pół godzinie dołączają do nas jeszcze dwa włoskie kampery. Parking podobno kosztuje 10€, ale na razie nie ma komu zapłacić więc póki co stoimy za free.
N 38.602780 E 20.548890 (N 38°36'10.00'' E 020°32'56.00'') - Porto Katsiki, płatny asfaltowy parking (podobno 10€), toalety, woda
04_01.jpg wiatry w Vassiliki |
 |
Plik ściągnięto 25 raz(y) 75,02 KB |
04_02.jpg Porto Katsiki nocą |
 |
Plik ściągnięto 22 raz(y) 44,34 KB |
04_03.jpg plażę oświetla nam księżyc |
 |
Plik ściągnięto 19 raz(y) 147,43 KB |
04_04.jpg parkowanie nocą trochę przed północą |
 |
Plik ściągnięto 28 raz(y) 51,2 KB |
|
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
 |
|
|
|
 |
Jurek121175
stary wyga

Twój sprzęt: Ducato 2.8JTD Joint 154 2005r
Nazwa załogi: Jurek, Mariola, Erika, Laura
Pomógł: 4 razy Dołączył: 07 Wrz 2011 Piwa: 22/58 Skąd: Jerzykowo k/Poznania
|
Wysłany: 2017-08-05, 09:56
|
|
|
Stanek napisał/a: | Cieszę się, że relacje się przydają. Szkoda tylko, że naszymi śladami, a nie z nami |
Pójdę na łatwiznę i poproszę, żebyś wymyślił coś ciekawego na przyszły rok, to się dołączymy
Mamy podobny sposób zwiedzania, a i moja młodsza Laura przypomni sobie Waszego syna |
_________________
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|