 |
|
pomaranczowa kontrolka podgrzewaczy |
Autor |
Wiadomość |
BoHuN
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Fiat Ducato Pilote 390, 1990
Nazwa załogi: Gusio`s
Dołączył: 26 Sty 2009 Skąd: Sopot
|
Wysłany: 2009-02-03, 17:36
|
|
|
No to jestem "w domu" super, tak jak andrzej, jestem spkojniejszy, wiele to wyjasnia, mam faktycznie 2,5 TD czyli zaturbionego, faktem jest tez, ze mimo, ze krociutko sie ta kontrolka swieci nie mialem nigdy problemu z odpalaniem, no chyba ze bakteria mi zastrajkowala:-) W kazdym razie wielki dzienx za ta "ulge" koledzy i kolki:-) |
|
|
|
 |
TomekW
weteran

Twój sprzęt: Hymermobil 650 '79
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Mar 2007 Piwa: 28/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-02-03, 18:28
|
|
|
A ja mam problemy z odpalaniem, i to niezależnie od tego, czy podgrzewacz sie włączy, czy nie. Przez pierwsze 2-3 minuty silnik strasznie kuleje, kaszle jak Star 28, dymi jak Kamaz, nie pali na wszystkie gary, a nawet jeżeli, to nie chce wkręcać sie na obroty. Potem nagle wszystko wraca do normy, turbina włącza się normalnie. Rozgrzany silnik pracuje poprawnie, prawie nie dymi, spalanie też OK. Filtry i oleje wymieniane. Może ktoś z Was ma jakiś pomysł, co za diabeł w nim siedzi? |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1595/2326 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2009-02-03, 18:47
|
|
|
TomekW napisał/a: | A ja mam problemy z odpalaniem, i to niezależnie od tego, czy podgrzewacz sie włączy, czy nie. Przez pierwsze 2-3 minuty silnik strasznie kuleje, kaszle jak Star 28, dymi jak Kamaz, nie pali na wszystkie gary, a nawet jeżeli, to nie chce wkręcać sie na obroty. Potem nagle wszystko wraca do normy, turbina włącza się normalnie. Rozgrzany silnik pracuje poprawnie, prawie nie dymi, spalanie też OK. Filtry i oleje wymieniane. Może ktoś z Was ma jakiś pomysł, co za diabeł w nim siedzi? |
Tomku, wygląda na to, że jedna lub dwie świece żarowe nie działają. Na początku startuje nie na wszystkich cylindrach, potem zaskakuje reszta, dostawszy ciepło od tych pracujących cylindrów. Późniejsza prawidłowa praca świadczy o takiej przyczynie. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
ARCADARKA
Kombatant
Twój sprzęt: Pojazd specjalny
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Piwa: 85/99 Skąd: STOLYCA
|
Wysłany: 2009-02-03, 18:50 ARCADARKA
|
|
|
kurde nie znam się zbytnio na tych klekotach , nigdy nie miałem diesla i nie będę miał |
_________________ Darek |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2009-02-03, 19:10
|
|
|
A wtryski kiedy ostatnio były regulowane? |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
BoHuN
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Fiat Ducato Pilote 390, 1990
Nazwa załogi: Gusio`s
Dołączył: 26 Sty 2009 Skąd: Sopot
|
Wysłany: 2009-02-03, 19:10
|
|
|
Tomku, mysle, ze Tadeusz ma racje, jezdze pare lat dieslami, zawsze jak mialem podobne objawy, chodzilo o swiece zarowe, czyli jedna czy nawet dwie nie spelniaja swej funkcji. Wymien od razu komplet, ponoc tak sie robi. Jesli to nie pomoze, sprawdz cisnienie w cylindrach, albo daj sprawdzic;-) Pozdro |
|
|
|
 |
TomekW
weteran

Twój sprzęt: Hymermobil 650 '79
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Mar 2007 Piwa: 28/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-02-03, 20:17
|
|
|
Szanowni koledzy chyba nie czytali moich wcześniejszych postów. Przypominam, że chodzi o Ducato 2,5 TDI, nie ma tam świec żarowych tylko "miotacz płomieni"
A wtryski swoją drogą dobrze byłoby sprawdzić; mogą dawać takie objawy? |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1595/2326 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2009-02-03, 20:25
|
|
|
TomekW napisał/a: | Przypominam, że chodzi o Ducato 2,5 TDI, nie ma tam świec żarowych tylko "miotacz płomieni" |
Tomku, to nie ma znaczenia, czy płomieniowa, czy żarowa. Do tego samego służy i ten sam efekt daje. Jeśli nawali to daje właśnie taki objaw jaki opisałeś. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2009-02-03, 20:25
|
|
|
TomekW napisał/a: | A wtryski swoją drogą dobrze byłoby sprawdzić; mogą dawać takie objawy? | Mogą. Kiedy wtrysk leje trudno zapala się paliwo nie rozdrobnione jak należy w mgiełkę. Za duże kropelki paliwa. Trzeba by było zbadać cały układ wtryskowy.
Począwszy od ciśnienia sprężania, przez ciśnienie wtrysku na pompie (sekcje mogą dawać nie jednakowe ciśnienie) a skończywszy na regulacji wtryskiwaczy. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
dominik
stary wyga

Twój sprzęt: FIAT DUCATO 2,3 Burstner Nexxo T740
Nazwa załogi: dominiki
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Cze 2008 Piwa: 12/18 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 2009-02-04, 00:11
|
|
|
Na szczęście do tych wtryskiwaczy są końcówki |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|