|
cos piszczy |
| Autor |
Wiadomość |
Martin B
zaawansowany
Twój sprzęt: Laika 312
Nazwa załogi: Klaudia & Martin
Pomógł: 4 razy Dołączył: 10 Sty 2014 Piwa: 27/1 Skąd: Niemcy
|
Wysłany: 2017-12-03, 18:37 cos piszczy
|
|
|
Hallo !pozdrawiam i zycze udanego wieczoru Adwentowego
teraz do tematu moze ktos z was ma pojecie albo terz osobiscie mial taki problem juz latem pierwszy raz sie ujawni ale jak przyszedl tak terz znikl byl spokoj do dzisiaj moj Fiat z 2016 130 konikow Piszczy ...wysoki ton ciagly pojawil sie w trakcie jazdy obojetnie czy gazu dodalem czy ujolem prz szybkiej i wolnej jezdzie i jezdzie na luzie....nawietrzenie ...klima szyby ..wszystko testowalem ,ten piszczacy ton zlokalizowalem gdzies z przodu na stronie kierowcy,Jak juz pisalem ten wysoki piszczacy ton przyszedl nieoczekiwanie tak i poszedl ,Auto nie wykazalo zadnych innych zmian przy jezdzie ..moc,przyspieszenie itd ,bez zmian ,,,,,,ale piszczy jak piszczek z czajnika ton jest duzo wyzszy .....macie pomysl co to moze byc?
auto mam na gwarancji ale mimo tego lepiej zapytac
dzieki za inspiracje |
_________________ Bledy w moich tekstach,moze znalawca dla siebie zatrzymac
(TO sa owoce mojej 25 letniej ,abstynecji jezykowej-przepraszam) |
|
|
|
 |
Comsio
Kombatant weteran cepek
Twój sprzęt: Ducato II 2,8JTD 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2013 Piwa: 85/428 Skąd: Ząbki
|
Wysłany: 2017-12-03, 18:58
|
|
|
Pompa wody,łożyska w alternator,pompa wspomagania. luźny pasek alternatora też moze . |
_________________ Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
 |
| Ostatnio zmieniony przez Comsio 2017-12-03, 19:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2017-12-03, 18:59
|
|
|
Radio wyłączyłeś.?
To kurcze brzęczyk komputera?
Jakby Ci piszczało, to pokombinuj z ustawieniami głośności beeepu komputera.
To teoretyczne rozważania? Nie miałem tak.
Ciekawe csy z zewnątrz słychać? Ale jak to sprawdzić.? Szyba w dół i głowa za okno? |
| |
|
|
|
 |
OMEGA
weteran
Twój sprzęt: CARTHAGO C-LINIE 4,9
Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Lip 2007 Piwa: 40/52 Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: 2017-12-03, 19:06
|
|
|
Sprawdz baterie w czujniku różnych gazów kamperze jeśli takowe posiadasz ,
też takie coś miałem i się okazało że to bateria słaba. |
_________________ Marian
za stary by pracować , za młody by umierać , za to akurat do podróży bliskich i dalekich.
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=10387 |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/636 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2017-12-03, 19:12
|
|
|
| Piszczy u mnie jako ostrzeżenie o temperaturze bliskiej zera z termometru z sondą na zewnątrz. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
Martin B
zaawansowany
Twój sprzęt: Laika 312
Nazwa załogi: Klaudia & Martin
Pomógł: 4 razy Dołączył: 10 Sty 2014 Piwa: 27/1 Skąd: Niemcy
|
Wysłany: 2017-12-03, 20:05
|
|
|
Hallo ! na poczatku dzieki
niska temperatura raczej nie (juz wczesniej latem to wystapilo)
radio bylo wylaczone ...nawet oddech zatrzymalem by dobrze sluchac
Comsio...to oczywiscie mozliwe ale dlaczego te pisczczenie ...nieoczekiwanie przychodzi i odchodzi?jezeli np lozysko ma wade to nie cichnie na pare tygodni
jutro po pracy poslucham z zewnatrz |
_________________ Bledy w moich tekstach,moze znalawca dla siebie zatrzymac
(TO sa owoce mojej 25 letniej ,abstynecji jezykowej-przepraszam) |
|
|
|
 |
Andrzej 73
Kombatant lawendowy

Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 36 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 342/86 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2017-12-03, 20:15
|
|
|
Czy piszczenie jest również na postoju i wolnych obrotach cy tylko podczas jazdy?
|
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 246/618 Skąd: z głębokiego buszu
|
Wysłany: 2017-12-03, 20:27
|
|
|
Mój znajomy pojechał pierwszy raz do Italii w lipcu z rodziną i z bratem na dwa auta.
W połowie Italii usłyszał cykanie tak jakby od silnika. zjechał na parking - cyka, wyłączył silnik- cyka.
I dopiero po dojechaniu brata na parking dowiedział się, że to cykady hałasują |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
Comsio
Kombatant weteran cepek
Twój sprzęt: Ducato II 2,8JTD 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2013 Piwa: 85/428 Skąd: Ząbki
|
Wysłany: 2017-12-03, 20:37
|
|
|
Jak jest luźny pasek od alternatora, to będzie piszczal bo ma opór, naśladuje aku, i ucichnie.
Lub jest już końcówka któregoś łożyska. |
_________________ Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
 |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2017-12-03, 20:47
|
|
|
| SlawekEwa napisał/a: | Mój znajomy pojechał pierwszy raz do Italii w lipcu z rodziną i z bratem na dwa auta.
W połowie Italii usłyszał cykanie tak jakby od silnika. zjechał na parking - cyka, wyłączył silnik- cyka.
I dopiero po dojechaniu brata na parking dowiedział się, że to cykady hałasują |
Koledze bęben hamulca w "Komarku" piszczał.. psiknął olejem.
Przestało od razu piszczeć
Siniaki natomiast zniknęły i złamanie ręki też się zrosło - dopiero po 6 tygodniach |
| |
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2017-12-03, 20:49
|
|
|
Masz tam pod maska po swojej stronie kilka takich elektrozaworków zwróć na nie uwagę bo często one potrafią "grać" na nerwach .
zdjęcie poglądowe
35955930.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 14 raz(y) 53,47 KB |
|
|
|
|
 |
Martin B
zaawansowany
Twój sprzęt: Laika 312
Nazwa załogi: Klaudia & Martin
Pomógł: 4 razy Dołączył: 10 Sty 2014 Piwa: 27/1 Skąd: Niemcy
|
Wysłany: 2017-12-03, 20:51
|
|
|
Hallo....te piszczenie uslyszalem dzisiaj podczas jazdy to samo mialem latem ...ale latem umilklo
nie wiem czy "na postoju" piszczy ...sprawdze jutro co mnie zastanawia od lata do dzisiaj przejechalem okolo 5 tys bylo cicho |
_________________ Bledy w moich tekstach,moze znalawca dla siebie zatrzymac
(TO sa owoce mojej 25 letniej ,abstynecji jezykowej-przepraszam) |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/636 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2017-12-03, 22:08
|
|
|
Może alarm słabego akumulatora na pokładzie?
Sygnalizacja piszczykiem w e-bloku pod fotelem kierowcy lub w ładowarce tak jak u Bronka*
Szukam wspólnego mianownika ale za mało okoliczności do połączenia ze sobą.
.
* Działa jeszcze? |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
| |
|
|
|
 |
martini44
Kombatant

Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Paź 2010 Piwa: 72/171 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2017-12-04, 14:07
|
|
|
być może klocek hamulcowy popiskuje podczas jazdy delikatnie dotykając tarczy, wciśnij delikatnie hamulec podczas jazdy jak piszczy i sprawdź różnicę. Miałem kiedyś taką przygodę jak wjechałem na drogę szutrową i kamyczek wpadł miedzy jarzmo hamulca a tarcze hamulcową |
_________________ możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie |
|
|
|
 |
Martin B
zaawansowany
Twój sprzęt: Laika 312
Nazwa załogi: Klaudia & Martin
Pomógł: 4 razy Dołączył: 10 Sty 2014 Piwa: 27/1 Skąd: Niemcy
|
Wysłany: 2017-12-04, 16:55
|
|
|
hallo!wlasnie wrocilem z warsztatu
nic nie piszczalo dzieki bogu wczoraj mialem dobry pomysl i podczas jazdy "nagralem "na komurke to piszczenie mimo tej pomocy mechanik nie mial pojecia
Za tydzien mam termin na diagnostyke mam nadzieje ze cos znajda .oczywiscie podziele sie z wami wynikami.....teraz moge tylko czekac |
_________________ Bledy w moich tekstach,moze znalawca dla siebie zatrzymac
(TO sa owoce mojej 25 letniej ,abstynecji jezykowej-przepraszam) |
|
|
|
 |
|
|