Kłopoty z LPG w niskich temperaturach. |
Autor |
Wiadomość |
jb
stary wyga

Twój sprzęt: Globe - Traveller Active Z
Dołączył: 18 Sty 2016 Piwa: 137/25 Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany: 2017-12-29, 09:04 Kłopoty z LPG w niskich temperaturach.
|
|
|
O zaletach butli LPG pod samochodem zamiast standardowych butli 11 kg napisano wiele. Bardzo mnie kusi takie rozwiązanie ale "mrożą" ewentualne kłopoty z eksploatacją w niskich temperaturach. W tym miejscu uprzedzam nie jestem gazownikiem i być może będę głosił największe herezje.
Zastanawiam się czy nie można wprowadzić z butli zainstalowanej np pod spodem kampera do jego wnętrza fazę nie gazową jak wszyscy proponują a fazę płynną ale do standardowego parownika stosowanego w instalacjach zasilania silników spalinowych. Z kolei dopiero za tym parownikiem zainstalować zwykły tradycyjny reduktor. Parownik umieszczony nie w komorze silnika a w ciepłym miejscu wewnątrz np koło pieca nawet bez podłączenia do instalacji obiegu płynu chłodzącego powinien spełnić swoje zadanie. W końcu to nie te przepływy gazu jak przy zasilaniu silnika spalinowego. W razie czego, jeżeli trzeba by było nawet dodatkowo go ogrzewać np matą grzewczą to ogrzewamy w końcu małe urządzenie i to wewnątrz a nie wielki zbiornik po spodem kampera.
Z wykonaniem instalacji chyba nie powinno być problemów, nie ma tu elementów niestandardowych, dałby sobie radę zwykły gazownik.
Czy ktoś myślał o takim rozwiązaniu? |
_________________ jb |
|
|
|
 |
Mizioł
zaawansowany

Twój sprzęt: VW LT Westfalia Florida
Dołączył: 31 Gru 2011 Piwa: 5/6 Skąd: Roztocze
|
Wysłany: 2017-12-30, 12:16
|
|
|
Trochę chyba przekombinowane.
Westfalia stosowała butle na stałe montowane pod samochodem i na zimowe warunki jest specjalna grzałeczka zakładana na zawór wylotowy. Przy temperaturach do -5 (w nocy) nawet nie używałem tej grzałki i wszystko działało. W niższych temperaturach nie testowałem. Dodatkowo butle można zawsze czymś osłonić aby się ni wychładzała. |
_________________ https://www.facebook.com/szkolawpodrozy/
 |
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2017-12-30, 13:41
|
|
|
czy komuś kto ma butlę LPG na zewnatrz kiedys butla zamarzła i auto nie jechało ??? nie ma opcji , niepotrzebne rozterki |
|
|
|
 |
Mizioł
zaawansowany

Twój sprzęt: VW LT Westfalia Florida
Dołączył: 31 Gru 2011 Piwa: 5/6 Skąd: Roztocze
|
Wysłany: 2017-12-30, 14:01
|
|
|
BIORCA napisał/a: | czy komuś kto ma butlę LPG na zewnatrz kiedys butla zamarzła i auto nie jechało ??? nie ma opcji , niepotrzebne rozterki |
Bo właśnie samochód napędzany lpg pobiera fazę ciekłą i odparowuje ją przy użyciu płynu chłodzącego. Jeśli w zimie silnik nie nagrzeje się choć ciut i przełącze na gaz to reduktor zamarza i d... zimna.
Natomiast w kamperze pobierana jest faza lotna. |
_________________ https://www.facebook.com/szkolawpodrozy/
 |
|
|
|
 |
rosomak
zaawansowany
Twój sprzęt: Ducato 1,9 Heku 530
Nazwa załogi: ROSOMAK
Pomógł: 3 razy Dołączył: 09 Sty 2013 Piwa: 33/25 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2017-12-30, 14:09
|
|
|
"BIORCA"napisał: czy komuś kto ma butlę LPG na zewnatrz kiedys butla zamarzła i auto nie jechało ??? nie ma opcji , niepotrzebne rozterki :
Kolego pewnie nie spotkałeś się z takim zjawiskiem, ja tak.
Otóż ja podjeżdzając pod ,,długie" wzniesienie ( 2km) lata temu polonezem na lpg - woda w układzie chłodzenia - kilkukrotnie miałem zamarzniętą instalację zasilania lpg.
Co prawda nie zamarzała butla ale instalacja a było lato.
Dlatego myślę, że zimową porą byłaby jeszcze trudniejsza sytuacja,podczas dużego poboru lpg.
Pozdrawiam. |
_________________ always look on the bright side of life |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1595/2326 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2017-12-30, 14:19
|
|
|
Mizioł napisał/a: | Natomiast w kamperze pobierana jest faza lotna. |
Oczywiście tak jest i dlatego przy ujemnych temperaturach butle nie podgrzewane zawodzą. Po odparowaniu propanu pozostaje w nich butan. Ten już nie paruje i kłopot. Mimo, że prawie pół butli gazu nadal jest ale pożytku żadnego.
Nowym kolegom warto zatem przypomnieć o napełnianiu butli zimą wyłącznie propanem.
|
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
Mizioł
zaawansowany

Twój sprzęt: VW LT Westfalia Florida
Dołączył: 31 Gru 2011 Piwa: 5/6 Skąd: Roztocze
|
Wysłany: 2017-12-30, 14:44
|
|
|
Tadeusz napisał/a: | Nowym kolegom warto zatem przypomnieć o napełnianiu butli zimą wyłącznie propanem. |
ale te tankowane na stacjach lpg będą miały zawsze mieszankę.
W temperaturze powyżej 0st oba gazy odparują, jeśli w chłody używa się kampera sporadycznie to nie ma problemu, jeśli użytkowany jest typowo zimowo to lepiej butle mieć jednak w środku. |
_________________ https://www.facebook.com/szkolawpodrozy/
 |
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2017-12-30, 14:53
|
|
|
Butle LPG nie zamarzają w zimie .
Faza lotna z butli LPG do zasilania domku nie zamarza w zimie .
Temat : Nadwozia kempingowe i zabudowy + Kłopoty LPG w niskich temperaturach = zero problemów .
Jak będziecie zabudowy kempingowe mieszać z LPG w polonezie to na końcu wyjdzie,że jest jakiś problem w zabudowach a ich nie ma .
Problemy w zabudowach z zasilaniem z butli biorą się ze źle zamontowanego systemu , przeważnie rurka za długa w butli zaciąga fazę ciekłą i ta zamraża blisko usytuowane reduktory co ma miejsce i w upalne lato , poprawić system i problem znika na zawsze . |
|
|
|
 |
Mizioł
zaawansowany

Twój sprzęt: VW LT Westfalia Florida
Dołączył: 31 Gru 2011 Piwa: 5/6 Skąd: Roztocze
|
Wysłany: 2017-12-30, 15:04
|
|
|
BIORCA napisał/a: | Butle LPG nie zamarzają w zimie . |
temperatura wrzenia butanu to ok 0st, więc poniżej on nie zamarza tylko przestaje wydajnie parować, to wszystko. |
_________________ https://www.facebook.com/szkolawpodrozy/
 |
|
|
|
 |
jb
stary wyga

Twój sprzęt: Globe - Traveller Active Z
Dołączył: 18 Sty 2016 Piwa: 137/25 Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany: 2017-12-30, 15:06
|
|
|
Biorco przeczytaj post Tadeusza dwa posty wyżej. Tu nie chodzi o zamarzanie a brak fazy lotnej w niskich temperaturach. Najpierw pobierany jest propan bo on paruje, pozostaje pół butli nielotnego butan i koniec z ogrzewaniem.
Pobieranie fazy ciekłej z butli(równo propan i butan) i odparowywanie w ciepłym wnętrzu kampera niweluje problem. |
_________________ jb |
|
|
|
 |
Adamcuk
trochę już popisał FIAT DUKATO ll HYMER C 544

Twój sprzęt: FIAT DUKATO ll HYMER C 544
Nazwa załogi: ADAM & RENIA
Dołączył: 02 Cze 2013 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 2017-12-30, 20:01
|
|
|
Dla tego ja zawsze w kamperku mam propan i nie mam takich problemów , przy -3 w nocy chodziło i było OK |
|
|
|
 |
Ahmed
Kombatant Burak

Twój sprzęt: Bezdomny
Nazwa załogi: Buraki
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Lut 2009 Piwa: 207/306 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2017-12-30, 20:47
|
|
|
BIORCA napisał/a: | Butle LPG nie zamarzają w zimie .
|
Ajajaj , wszystkowiedzący i taka wpadka jak
Herbatki się napij
images-1.jpeg
|
 |
Plik ściągnięto 3299 raz(y) 4,45 KB |
|
|
|
|
 |
drwoy
zaawansowany Woytek
Nazwa załogi: Kamperik
Dołączył: 15 Gru 2015 Piwa: 6/41 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 2017-12-30, 21:23 Zbiornik w schowku.
|
|
|
Od roku mam zbiornik samochodowy gazu w schowku. Napełniam mieszanką dostępną na stacjach. Oprócz tego mam tam miejsce i wyprowadzenie na jedną butlę 11 kg z propanem na zimę.
Niedawno przetestowałem funkcjonalność przy temperaturze ok. -17 stopni. Działało bez zarzutu.
Ale!
Niespodziewanie przestało działać ogrzewanie, podejrzewałem że coś zamarzło, lub w butli pozostał jeden ze składników mieszanki. Przy tankowaniu weszła pełna pojemność.
Po prostu - przy tych temperaturach gaz skończył się nieprzewidywalnie szybko.
No i jeszcze jedno; w Austrii dostępność autogazu jest ograniczona. Ja musiałem pojechać dobry kawałek, do....Niemiec. |
_________________ Pozdrawiam Woytek
------------------------------------------------
Wyższe wykształcenie może mieć każdy, podstawowe niekoniecznie. |
|
|
|
 |
tolo61
Kombatant DUDI

Twój sprzęt: Blaszak Ducato Jeszcze blaszak...kiedy???
Nazwa załogi: DUDI
Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Maj 2009 Piwa: 102/26 Skąd: Poznan
|
Wysłany: 2017-12-30, 22:02
|
|
|
Witam
Od lat używam zbiornika LPG do zasilania odbiorników...
Prosty sposób na nie zamarzanie stosowany u mnie od początku, to umiejscowienie butli w środku autka...
I ...zero problemów
Oczywiście gwoli informacji ...są maty grzewcze do zbiorników LPG na 12 V.
|
_________________ Przed nim było parę ale ten ..Był zaje...
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=20376
Teraz próbuję
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=31540
 |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1595/2326 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2017-12-30, 22:16
|
|
|
Myślę, Koledzy, że rozwiązanie problemu używania gazu każdy rozwiąże po swojemu, bo albo zadba o podgrzewanie butli z propanem-butanem, albo zastosuje sam propan.
Istotne jest zdawanie sobie sprawy z ogromnej różnicy we właściwościach obu tych gazów.
Butan przestaje parować w temp. -4 st, a propan w temp. -42.
Przy dużym zużywaniu gazu przez ogrzewanie kampera następuje dalszy spadek temperatury butli wskutek rozprężania i w efekcie butan przestaje parować jeszcze wcześniej, nawet przy -1 st. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
|