Wymiana rozrządu w Peugeot 280 |
Autor |
Wiadomość |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 194/151 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2009-03-04, 00:01 Wymiana rozrządu w Peugeot 280
|
|
|
Serdecznie wszystkich witam
Sprzyjająca za oknami pogoda zachęciła mnie do bliższego zapoznania się z mojej żółtej łodzi podwodnejI tu mam problem : zamiast opisywanego w zakupionym przeze mnie poradniku paska rozrządu mam ŁAŃCUCH!!! Ponoć to lepiej ale nie zmienia to faktu ,że nie wiem na czym stoję .Ostatni samochód z tym wynalazkiem /PF126p/naprawiałem 20 lat temu!!!! W posiadanej przeze mnie książce w ogóle nie wspominają o tak rozwiązanym rozrządzie ,choć są w niej opisane roczniki 1981-2001
Na nic nie mogę trafić na ten temat . Jeśli " ktokolwiek widział , ktokolwiek wie " byłbym dżwięczny / tj.wdzięczny /
PZDR> MILUŚ |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
TomekW
weteran

Twój sprzęt: Hymermobil 650 '79
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Mar 2007 Piwa: 28/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-03-04, 00:41
|
|
|
Hmm... nie wiem, czy to możliwe, żeby starsze J5 miały silniki z rodziny XD2/XD3? To chyba ostatnie łańcucowe silniki Peugeota Miałem kiedyś Peugeota 505 z silnikiem XD2S (2300 TD), to prawie perpetuum mobile! |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2009-03-04, 06:41
|
|
|
zgadza sie..w roczniku 82, mozesz miec lancuch...
jesli przebieg masz mniejszy niz 400.000km...mozesz...nie interesowac sie tym zagadnieniem..
to sa wieczne silniki..jesli go nie przegrzejesz, i bedziesz zmienial olej , w terminach opisanych w instrukcji..BEDZIE CI SLUZYL jeszcze wiele lat..
co do lancucha..
nie slyszalem aby komus sie zerwal..
gdy, zaczyna byc ''luzny'' najpierw , bedziesz slyszal ''klekotanie-dzwonienie''
po prostu bedzie obijal sie o oslone..a to bedzie oznaczalo, ze jest juz do wymiany...
jesli po zapaleniu, nic niepokojacego w okolicach rozrzadu nie slychac...spij spokojnie.. |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 194/151 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2009-03-04, 23:28
|
|
|
gino napisał/a: | zgadza sie..w roczniku 82, mozesz miec lancuch...
co do lancucha..
nie slyszalem aby komus sie zerwal..
gdy, zaczyna byc ''luzny'' najpierw , bedziesz slyszal ''klekotanie-dzwonienie''
po prostu bedzie obijal sie o oslone..a to bedzie oznaczalo, ze jest juz do wymiany...
jesli po zapaleniu, nic niepokojacego w okolicach rozrzadu nie slychac...spij spokojnie.. |
Dzięki za uspokojenie do 400 tyś. dużo mi jeszcze brakuje ale mam pytanie czy nie ma tam jakiejś regulacji naciągu tego łańcucha ? Jakiejś wkładki ślizgowej lub czegoś podobnego ?
PZDR> MILUŚ |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2009-03-05, 06:40
|
|
|
musi byc napinacz lancucha...
ale tak jak napisalem wczesniej...jesli nic nie dzwoni, nie stuka...to nie masz sie co martwic na zapas...
pierwszym objawem..jest stukanie-obijanie sie lancucha o obudowe rozrzadu...dopuki, takich dziwekow nie slyszysz..JEST WSZYTSKO OK..
napisales ze miales maluszka...
pamietasz kiedy w nich sie wymienialo rozrzad...po zapaleniu, na wolnych obrotach..silnik byl nienaturalnie glosny....jechales do mechaniora - diagnoza-rozrzad do wymiany..;-)
ZASADA TA SAMA...TYLKO PRZEBIEGI INNE
|
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 194/151 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2009-03-17, 21:34
|
|
|
Wygłupiłem się
Podczas gruntownej orgonoleptycznej wizji lokalnej mojego silnika okazało się , że ........
mam jednak paski rozrzadu ......i to aż dwa Wszystkim którzy starali się mi pomóc / w szczególności GINO / składam serdeczne dzięki
PZDR>MILUŚ |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
bonusik
weteran

Twój sprzęt: Hobby 600...w marzeniach..:))
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Piwa: 10/15 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-03-18, 11:38
|
|
|
Miluś...od pifka się nie wykpisz....
Pamietaj,że Gino do pifka lubi cosik zakąsić,najlepiej z grilla... |
_________________ Nawet cień przyjaciela starczy by uczynić człowieka szczęśliwym. |
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 194/151 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2009-03-18, 14:36
|
|
|
Piwko będzie jak adminy odblokują wirtualny forumowy browar
A serio , to myślę wreszcie zjechać na jakiś zlot i się ze wszystkimi poznać
Ale najpierw ..... żółta łódż podwodna musi wyjechać od stolarza i mechanika .......
PZDR> MILUŚ |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
darek 61
Kombatant

Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2009-03-21, 18:02
|
|
|
Witam.W styczniu wymieniałem sprzęgło i wykorzystałem to że miałem wyjęty silnik i skrzynie,wymieniłem też paski i rolki,oraz uszczelniacze na wale i wałku.Wymiana pasków nie jest najtrudniejsza przy wyjętym silniku,natomiast w samochodzie jest ciężko.Bardzo ciasno a znaki na kołach zębatych prawie niewidoczne choć nie jest to niemożliwe.POZDRAWIAM |
_________________
 |
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 194/151 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2009-03-21, 20:42
|
|
|
Paski profilaktycznie dam wymienić mechanikowi / jak go znajdę , bo mój wycofał się w przedbiegach - ma za niski wjazd do warsztatu
Resztę robię sam
PZDR> MILUŚ |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
|