Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Elektrozawór bojlera Truma
Autor Wiadomość
Rumburak 
zaawansowany


Twój sprzęt: FFB Tabbert 560 Europa - Ducato I- 2,8idtd
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Gru 2017
Piwa: 39/19
Skąd: Krajna
Wysłany: 2018-07-20, 19:56   

Podczepię się pod temat. Dzisiaj, w zasadzie od wczoraj, walczę ze swoją trumą rocznik 1990. Rozebrana do śrubki. Palnik pozapychany, dysza również... Najbardziej zdziwił mnie korek z rurce doprowadzającej gaz do trumy, tuż przed śrubunkiem i małym siateczkowym filterkiem. 8 barów sprężonego powietrza nie dało rady, dopiero drutem ,a póżniej sprężonym powietrzem udrożniłem przewód gazowy. Myślałem, że to było to, ale niestety nie... Cały czas truma zachowuje się tak samo:
Zapala się zielona dioda, po paru sekundach słyszę delikatny klik, zaczyna iskrzyć ale niestety gaz nie dochodzi do palnika. (Próbowałem zapalić zapalniczką) Ten klik to słychać jakby odgłos przekaźnika na płytce, trzymając w ręku zawór elektromagnetyczny nie czuję żadnego "puknięcia" Po paru sekundach zapala się czerwona dioda.
Jakieś sugestie? Truma była wiele lat nie używana więc zawór się zastał. Czy mogę potraktować go przez dyszę i filterek siateczkowy WD40? bo mam wrażenie, że dalsze stukanie młoteczkiem nie pomoże.
maszakow U mnie parametry cewki są następujące:
rezystancja między 3 a 10 pinem (podtrzymanie zaworu) 334 Ohm
rezystancja między 3 a 9 pinem (otwieranie zaworu) 9 Ohm
wysokość cewki 31mm
średnica wewnętrzna cewki 9mm
trzpień zaworu 8,8mm


truma.jpg
Plik ściągnięto 49 raz(y) 196,44 KB

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maszakow 
Kombatant
JAFO? No way ...


Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 07 Kwi 2009
Piwa: 79/63
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2018-07-20, 21:26   

te parametry z B10 znam bardzo dobrze :) jakbyś chciał poczytać więcej to zapraszam TUTAJ do właściwego wątku
chociaz ta średnica otworu ... muszę sobie suwmiarkę kupić.
A mi Chodzi mi o wymiary cewek do C3402 up - dokłądnie tych ze zdjęcia...

CO do twojego przypadku - tu już odpowiem. Opory są ok - Cewka jest cała - Sprawdź elektrozawór bezpośrednio. na wypiętej wtyczce podaj bezpośrednio 12V na elektrozawór na uzwojenie otwierające - masa na UWAGA - PIN 4 , plus na pin 9.
(pin 3 i 4 to masa ale one łączą się NA PŁYTCE a masa alektrozaworu jest na pinie 4)
podawaj impulsami nie przytrzymuj za długo może go rozruszasz w ten sposób.
szczerze mówiąc ja osobiście wolałbym nie psikać WD40 do zaworu

Jeśłi elektrozawór sprawny to na bank masz uszkodzoną elektronikę. Może być tak że zdążył się zjarać tranzystor który odpowiada za start elektrozaworu. jak mówisz o iskrzeniu to zakłądam ze masz na myśli iskrownik a nie coś na laminacie...
_________________
Pozdrawiam, maszakow
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Rumburak 
zaawansowany


Twój sprzęt: FFB Tabbert 560 Europa - Ducato I- 2,8idtd
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Gru 2017
Piwa: 39/19
Skąd: Krajna
Wysłany: 2018-07-20, 21:44   

Iskrzenie mam oczywiście przy palniku, tam gdzie powinno być.
Kabelki czerwony i czarny odizolowałem tuż przed cewką. Do czarnego minus, do czerwonego plus podpinałem z akumulatora (napięcie na aku 13V), tak jak piszesz impulsowo. Zawór ani drgnie. Stukanie też nic nie pomogło. Rezystancja taka jak pisałem. Cewka generuje pole magnetyczne bo igła kompasu nerwowo reaguje.
Bojler mógłbyć nie używany kilka lub więcej lat.
A jeszcze jedno, przyłożyłem do zaworu dwa magnesy neodymowe, ale też to nic nie dało. Mam nadzieję, że w ten sposób nie uszkodziłem zaworu.
Nie mam już pomysłu jak ożywić zawór.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maszakow 
Kombatant
JAFO? No way ...


Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 07 Kwi 2009
Piwa: 79/63
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2018-07-21, 00:30   

NO to już faktycznie grubo...rozumiem pomysł z WD 40.
co do pomysłów...
1. mocniejsza znacznie mocniejsza cewka założyć zamiast oryginalnej i pobudzać impulsowo.
dalej są już moje dywagacje, nie sprawdzone empirycznie pomysły więc potencjalnych krytykantów proszę aby nie ograniczali mi fantazji :)
2. wstrząsy ... pukanie to jedno ale opukiwanie naokoło nic nie da... ja bym ostukał to młotkiem od czoła czyli walił w to miejsce gdzie śrubką mocuję cewkę i jej obudowy - walił lżej a potem mocniej. może dzięki fizyce trzpień w końcu drgnie w drugą stronę. nie walić za mocno by nie uszkodzić gwintu i całego elektrozaworu.
3. wibracje... na tej samej zasadzie przyłożyłbym końcówkę do jakiegos urządzenia któe wibruje z dużo większa większa częstotliwością niż młotek w dłoni ale generuje znacznie mniejsze drgania, ale z dużą energią:) ...pustaczarka...płyta szlifierki oscylacyjnej... młot elektryczny... zagęszczarka :P mam nadzieję ze łapiesz idee a nie zaraz będziesz szukał producenta pustaków :)
4. zamiast WD40 coś co mniej wyżera i penetruje ale bardziej smaruje i penetruje.
względnie inne płyny - jak coś zakleiło zawór to może coś innego go wypłucze. spiryt aceton względnie z grubej rury ... toluen ... benzyna extrakcyjna... może pod ciśnieniem ... i i cąły czas próbowac cewką otworzyć. może założyć cewkę "roboczą" na 230V sile....
A może inni sprzedadzą jakieś pomysły ... forum spore więc może komuś się to juz przytrafiło.
W ostateczności .. .wymiana elektrozaworu lub całego palnika.
_________________
Pozdrawiam, maszakow
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl szczegóły
Rumburak 
zaawansowany


Twój sprzęt: FFB Tabbert 560 Europa - Ducato I- 2,8idtd
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Gru 2017
Piwa: 39/19
Skąd: Krajna
Wysłany: 2018-07-21, 10:19   

Dzięki za zaangażowanie w mój problem.
Odnośnie:
1. Skoczę do elektrycznego, może mają coś mocniejszego co będzie pasować... Może od pralki automatycznej od zaworów będzie pasowała cewka? Na pewno jest mocniejsza.
2. Już przerabiałem, jednak nie uderzałem zbyt mocno, żeby nie zniszczyć gwintu, teraz nakręcę na cały gwint kilka nakrętek i potraktuję mocniej młotkiem
3. Wibracje... Hmm tu moja wyobraźnia nie dotarła. Mam szlifierką oscylacyjną.
4. WD40 to będzie ostatnia rzecz. Spróbuję z benzyną ekstrakcyjną. Słyszałem, że woda ma dobre właściwości penetracyjne.

I jeszcze takie pytanie czy napięcie 12V w uzwojeniu impulsowym(otwarcia) da radę otworzyć zawór. Jest to słyszalne i odczuwalne?

W poniedziałek wyjeżdżamy na urlop. No cóż, jak się nie uda to nie pierwszy i nie ostatni nie będę miał ciepłej wody. Przeżyjemy, tym bardziej, że jesteśmy przyzwyczajeni do bardziej ascetycznych warunków.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Rumburak 
zaawansowany


Twój sprzęt: FFB Tabbert 560 Europa - Ducato I- 2,8idtd
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Gru 2017
Piwa: 39/19
Skąd: Krajna
Wysłany: 2018-07-21, 13:06   

Niestety porażka :( Dostałem z serwisu AGD cewkę 230V 6W, w pralce otwierała zawór wody. Rozmiarami pasuje idealnie do trumy. Potraktowałem zawór benzyną ekstrakcyjną... potem WD40 a młotkiem uderzałem osiowo w zawór... Nic nie puściło. Już blisko było żebym za pomocą brzeszczotu dostał się do środka trzpienia zaworu... Powstrzymałem się. Póki co pakuję wszystko w karton i będę rozglądał się za sprawnym elektrozaworem z dyszą 50mbar takim jak na fotce

truma2.jpg
Plik ściągnięto 22 raz(y) 169,05 KB

truma1.jpg
Plik ściągnięto 17 raz(y) 202,93 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Rumburak 
zaawansowany


Twój sprzęt: FFB Tabbert 560 Europa - Ducato I- 2,8idtd
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Gru 2017
Piwa: 39/19
Skąd: Krajna
Wysłany: 2018-07-21, 13:59   

Google zaprowadził mnie do:
allegro-instalacje lpg - elektrozawory gazowe
Do wyboru do koloru. Dostępne całe zawory, cewki, nawet wymienne trzpienie. I tak sobie myślę, chociaż żaden ze mnie elektryk, czy czasami nie użyć zaworu lpg zasilanym z przekaźnika sterowanego prądem z oryginalnego uzwojenia podtrzymującego. Trzeba by było mechanicznie usunąć trzpień z oryginalnego elektrozaworu, a nowy zawór wstawić przed starym. Czy to jest możliwe? Czy może popłynąłem?
Przepraszam Cię maszakow za zaśmiecanie tematu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maszakow 
Kombatant
JAFO? No way ...


Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 07 Kwi 2009
Piwa: 79/63
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2018-07-21, 16:43   

napięcie 12V na uzwojeniu impulsowym 8 Ohm jest do tego wymyślone by otwierać elektrozawór. :) zawór nie otworzy się jak podasz 12V na uzwojenie podtrzymujące.
przy podaniu napięcia słychać głuchy silny stuk jak trzpien skacze do góry. jest to jak najbardziej słyszalne i nawet wyczuwalne.

co do zaworó LPG... to chyba temat na osobny wątek, niech się wypowie ktoś kto zna się na LPG... je nie wiem czy to są elektrozawory dozujące czy też "główne", przystosowane do pracy ciągłej.
pomysł z zastąpieniem elektrozaworu owszem możliwy do realizacji ale musiałbyś zaślepić oryginalną tuleję po trzpieniu i być pewnym zę x lat to wytrzyma a nie że kiedyś ci się ukruszy i ...wylecisz w powietrze.
imho próbuj z benzyną i większą cewką - spróbuj z benzyną i ciśnieniem od strony wejścia z gazem...

całe zawory sa do kupienia.
https://www.leisureshopdi...r-truma-boilers

drogie co prawda ... ale da się znaleźć taniej :)
_________________
Pozdrawiam, maszakow
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
tom-cio 
weteran


Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 07 Sty 2014
Piwa: 68/144
Skąd: Bytom
Wysłany: 2018-07-21, 22:33   

Elektrozawor gazowy ten co ma filterek zastosujcie.tam 12v otwiera na full,po odlaczeniu zamyka sprezyna.A ze starego wywalic trzpien i zakrecic ta sama sruba co trzpien wkrecony,nic nie pusci

pobrane.jpg
Plik ściągnięto 5096 raz(y) 18,39 KB

_________________
moja budowa http://www.camperteam.pl/...hlight=bud%BFet
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Rumburak 
zaawansowany


Twój sprzęt: FFB Tabbert 560 Europa - Ducato I- 2,8idtd
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Gru 2017
Piwa: 39/19
Skąd: Krajna
Wysłany: 2018-07-21, 23:32   

Trzpień nie jest wkręcany/wymienialny. Wszystko jest na stałe sprasowane łącznie z dyszą. Aby wywalić trzpień trzeba po chamsku rozciąć tuleję i potem na stałe zalutować. I tak jak pisze maszakow z gazem nie ma żartów - zaślepienie starego zaworu musi być pewne. Sama budowa elektrozaworu jest genialna, jeżeli jest już nieszczelność to tylko w kierunku dyszy, a ta znajduje się w dobrze wentylowanej komorze spalania. Rozwiązanie z założenia bardzo bezpieczne, więc ingerencja w konstrukcję zaworu, jeszcze raz napiszę, musi być dobrze przemyślana i pewnie wykonana.
Teraz szykuję się do 2-tygodniowego wyjazdu, ale do tematu powrócę.

PS. Dzięki za wyodrębnienie tematu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maszakow 
Kombatant
JAFO? No way ...


Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 07 Kwi 2009
Piwa: 79/63
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2018-07-21, 23:33   

Kaimar:
Cytat:

Koledzy, chcecie ruszyć zablokowany zawór w mocno leciwym urządzeniu . Zawór zablokowany w pozycji zamkniętej. A co będzie jeżeli taki zawór ruszy, pochodzi miesiąc i zablokuje się w pozycji otwartej????
Siła sprężyny zamykającej jest mniejsza niż siła cewki.

Zawór zablokuje się w pozycji otwartej tylko wtedy gdy coś spapramy w górnej pozycji - zgnieciemy zakręcimy, spłaszczymy ...
tom-cio, zobacz na zdjęciach jak to jest zrobione... trzpień nie jest wkręcony on jest zaprasowany. zagnieciony na końcu.
_________________
Pozdrawiam, maszakow
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
maszakow 
Kombatant
JAFO? No way ...


Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 07 Kwi 2009
Piwa: 79/63
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2018-07-22, 00:51   

Rumburak, popełniłeś pewne faux pas myślowe. Założyłeś że cewka do elektrozaworu z wodą będzie mocniejsza... założenie było a priori nieprawdziwe :) . ta którą dorwałeś była słabsza. sam powiedziałeś ze miała 6 W... natomiast policz jaką moc ma oryginał Trumy.
Napięcie 12V, Uzwojenie otwierające 9 ohm -> U2/R wychodzi jak wół 16W :) MUSISZ ZNALEŹĆ LEPSZĄ:)
a to już może być problem...
pozostaje zabawa impulsowa oryginałem aż w końcu ...może jednak ... zawór puści.
_________________
Pozdrawiam, maszakow
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Rumburak 
zaawansowany


Twój sprzęt: FFB Tabbert 560 Europa - Ducato I- 2,8idtd
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Gru 2017
Piwa: 39/19
Skąd: Krajna
Wysłany: 2018-07-22, 10:06   

Mea culpa, mea culpa.... :wyszczerzony: Wyszło moje "doświadczenie" elektryczne. Żeby było śmieszniej chciałem sprawdzić te 6W, które jest napisane na cewce od pralki. Zmierzyłem rezystancję cewki, podzieliłem, pomnożyłem i wyszło te 6W, ale żeby policzyć moc cewki oryginalnej... na to nie wpadłem. :wyszczerzony:
Testy zawieszam do powrotu z urlopu. Odwiedzę gazowników lpg, może mają coś mocnego.
Tak na marginesie. Jak to jest, że śladowy prąd z termopary otwiera zawory gazowe w kuchenkach, a w bojlerze musi być takie jebn...cie?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maszakow 
Kombatant
JAFO? No way ...


Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 07 Kwi 2009
Piwa: 79/63
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2018-07-22, 13:02   

Tak na marginesie... Znów błędne myślenie. Prąd z termopary NIE OTWIERA tylko zabezpiecza przed przed zamknięciem - przecież to ty odkręcając kurek i naciskając go podnosisz elektrozawór :) a jak podtrzymuje... to zależy od producenta od wykonania kuchenki i elektrozaworu i jego wizji kosztów :) ...
W Trumie masz elektrodę jonizacyjną ale nie myśl że to ona podtrzymuje elektrozawór - nie ma bata, żeby dała radę... jej sygnał jest obrabiany przez elektronikę, która wysterowuje przekaźnik - przez którego styki leci prąd z tranzystora. Na podtrzymanie w Trumie wystarczy 40 mA, ale żeby otworzyć elektrozawór musi być siła która zastąpi twoją rękę i pokona sprężynę :) a SEM wymaga prądu. Może to nie jest duże jebn...cie ale musi pokonać sprężynę.
W kuchenkach po zgaszeniu palnika też po chwili słyszysz metaliczny stuk - nie taki głośny ale zawsze. :)
_________________
Pozdrawiam, maszakow
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Rumburak 
zaawansowany


Twój sprzęt: FFB Tabbert 560 Europa - Ducato I- 2,8idtd
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Gru 2017
Piwa: 39/19
Skąd: Krajna
Wysłany: 2019-07-15, 11:15   

Nie... Nie poddałem się :wyszczerzony:
W zeszłym roku z ciekawości rozciąłem trzpień elektrozaworu... Stalowy rdzeń skorodowany - nie miał szans poruszać się w tulei... Popatrzyłem, popatrzyłem i wszystko spakowałem w karton. Leżało to tak przez rok i dojrzewało... :wyszczerzony:

trzpien1.jpg
Plik ściągnięto 22 raz(y) 71,95 KB

trzpien2.jpg
Plik ściągnięto 17 raz(y) 66,69 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***