[kaimar]

Trafił do mnie do serwisu kamper na podwoziu Ducato rocznik 1988. Klient skarżył się że od pewnego czasu ma problem z wypalaniem się stacyjki, przełącznika świateł, wyłącznika świateł.
Faktycznie , wszystkie połączenia przysmażone, konektor pod kolumną kierownicy też. Po "badaniach" okazało się że ten egzemplarz ma w miejsce przekaźników do świateł włożone fabrycznie zworki. Powodowało to że duży prąd do reflektorów płynął przez stacyjkę i przełączniki. Do póki pojazd był w miarę nowy to światłą działały bez problemu. Teraz po latach na styki zaśniedziały i płynący przez nie duży prąd powodował grzanie się i wypalanie styków. Co ciekawe wystarczyło w miejsce zworek w skrzynce bezpieczników włożyć przekaźniki za parę złotych i światła są sterowane przez przekaźniki a nie przez przełączniki. Nie muszę mówić że światła świecą o wiele jaśniej. Właścicielom starszych kamperów na podwoziu któregoś z "trojaczków" proponuję zajrzeć do skrzynki bezpieczników umieszczonej w schowku przed pasażerem. Jeżeli z prawej strony obok bezpieczników macie cztery kostki przekaźników to jest OK. Jeżeli natomiast są tylko dwa dolne przekaźniki to znaczy że jest wersja oszczędnościowa jak w moim przypadku i proponuję zrobić modernizację.

---

20200410_121621.jpg Chodzi o te dwa zaznaczone przekaźniki.

Plik ściągnięto 12 raz(y) 974,2 KB

[Socale]

Ufff... Zapodałeś rozwiązanie a nie problem do rozwiązania
Można i tak

[MILUŚ]

[Gewehr]

Ta zwora to niestety rozwiązanie fabryczne. Tylko nie wiem, od czego zależne. Jedne miały, a drugie nie?

[CORONAVIRUS]

[JózekP]

Informacja kutra może się przydać ,sprawdzę u siebie .

[Rowaw]