 |
|
Norwegia wędkowanie |
Autor |
Wiadomość |
jurekf
trochę już popisał
Twój sprzęt: Hymer 614 2 2
Dołączył: 03 Wrz 2015 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Essen Szczecin
|
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2020-12-20, 23:04
|
|
|
Tak fajnie było, a ma być podobno tak: https://www.mojanorwegia....pisy-17620.html
Nie wiem, czy ktoś celowo sieje zamęt, czy faktycznie wejdą te nowe obostrzenia. |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
 |
krzlac
Kombatant

Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 130/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2020-12-21, 15:21
|
|
|
Już dawno słyszałem, że wielu "turystów" z PL, CZ i DE ma prosty sposób na limity. "Zdobywają" w norweskich firmach połowowych faktury na zakup ryb. Z fakturą podobno limit nie obowiązuje. |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
 |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2020-12-21, 16:02
|
|
|
krzlac napisał/a: | Już dawno słyszałem, że wielu "turystów" z PL, CZ i DE ma prosty sposób na limity. "Zdobywają" w norweskich firmach połowowych faktury na zakup ryb. Z fakturą podobno limit nie obowiązuje. |
Aż tak nisko to ja nie upadłem.
Fajnie byłoby mieć kilogram, czy dwa świeżej morskiej ryby nieglazurowanej.
Dwa lata temu w Darłowie żona kupiła trochę dorsza i flądry prosto z kutra. Zapomniała zapytać kiedy odbyły się połowy. Nie dało się tego zjeść |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
 |
ZbigStan
Kombatant

Twój sprzęt: Frankia I 65 SD
Nazwa załogi: Taborygenii, fani Frani.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Gru 2013 Piwa: 986/292 Skąd: Opole
|
Wysłany: 2020-12-21, 17:59
|
|
|
Jak dla mnie, przy 2 osobach w kamperze, daje to możliwość przewiezienia 20 kg filetów. Nie wiem czy w mój zamrażalnik się to zmieści. Ja jadę do Norwegi zachwycać się fiordami, górami i krojobrazami, które trudno zobaczyć w innym miejscu. Słusznie bronią się Norwedzy przed mięsiarzami. Pozdrawiam. |
_________________ Grecja 2019
Normandia 2019
Czechy 2019
Narty, Włochy 2020 |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2020-12-21, 20:33
|
|
|
ZbigStan napisał/a: | Jak dla mnie, przy 2 osobach w kamperze, daje to możliwość przewiezienia 20 kg filetów. Nie wiem czy w mój zamrażalnik się to zmieści. Ja jadę do Norwegi zachwycać się fiordami, górami i krojobrazami, które trudno zobaczyć w innym miejscu. Słusznie bronią się Norwedzy przed mięsiarzami. Pozdrawiam. |
Mięsiarz to od ilu kg wg Ciebie? 10kg na osobę, to bardzo dużo. Stanowczo za dużo.
Wg przepisów, które mają wejść w życie nie przewieziesz legalnie nawet grama ryby.
Ja również jadę m.innymi na ryby, a nie po ryby. |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
 |
krzlac
Kombatant

Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 130/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2020-12-21, 20:48
|
|
|
Janusszr napisał/a: | ...Zabieram tyle ile damy radę zjeść z żoną na jeden posiłek. |
Tzn. połowę średniej ryby? Robisz problem ze zmieniających się limitów, a teraz "wyjeżdżasz" z kilogramem. Zjedz na miejscu i po sprawie.
Ja czytałem, że limit ilościowy się nie zmienia - 10 kg, ale tylko dwa razy w roku a nie jak do tej pory -raz na 7 dni. |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
 |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2020-12-21, 21:01
|
|
|
Czy naprawdę temat musi kończyć się kąśliwymi uwagami? Dlaczego jest z Twojej strony tyle niechęci w stosunku do mnie?
Usunąłem to zdanie które zacytowałeś. Niestety, nic to nie dało Byłeś szybszy.
Mój problem polega na tym, że chciałem wyjaśnić wątpliwości. Ot i narozrabiałem strasznie |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
 |
krzlac
Kombatant

Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 130/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2020-12-22, 09:34
|
|
|
[quote="Janusszr".... Dlaczego jest z Twojej strony tyle niechęci w stosunku do mnie?...[/quote]
Jakiej niechęci? Próbowałem tylko rozstrzygnąć jaki nasz problem. Ja wiele ryb wypuściłem i wiele zjadłem. Przerobiłem wszystkie mody w wędkarstwie w zakresie "darowania życia".
Ryby złowione w Norwegii zawsze zjadałem lub zabierałem. Limit 10 - 20 kg uważam za rozsądny,
ale nie co siedem dni. Trzeba też uświadomić tym co nie byli, że złowienie i przygotowanie do wywozu 20 kg dorsza to katorżnicza praca od rana do wieczora. Lekkie wczasy to nie są. |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
 |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2020-12-22, 11:01
|
|
|
krzlac napisał/a: | Janusszr napisał/a: | ...Zabieram tyle ile damy radę zjeść z żoną na jeden posiłek. |
Tzn. połowę średniej ryby? Robisz problem ze zmieniających się limitów, a teraz "wyjeżdżasz" z kilogramem. Zjedz na miejscu i po sprawie.
. |
Bardzo sympatyczna była ta Twoja odpowiedź.
Nie zdążyłem usunąć zacytowanego zdania. Byłeś szybszy. Wiesz dlaczego to zdanie usunąłem? Zdałem sobie sprawę, że mogą pojawić się niesympatyczne komentarze. Myliłem się? Również dlatego, bo z powodu wypuszczania ryb spotykają mnie często docinki kolegów po kiju, że ja wypuszczam ryby, a oni z chęcią by je wzięli.
Jestem ok. 100 razy w roku na rybach. Ile tej ryby można zjeść? |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2020-12-22, 11:10
|
|
|
PS. Niemniej bardzo Ci dziękuję za informację, że limity wywozu ryb nie zmieniły się. Fajnie jest decydować , przynajmniej częściowo, samemu w tych sprawach. |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
 |
YAN
weteran

Twój sprzęt: Trafic 2,0 115 dci 2007
Dołączył: 23 Wrz 2011 Piwa: 35/22 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: 2020-12-22, 15:49
|
|
|
@Janusszr trzymaj się opcji o zakazie wywozu ryby przez turystów niewędkujących w zarejestrowanych bazach wędkarskich. Jest to nowy specjalny rejestr i w tych bazach od chyba dwóch lat jest obowiązek prowadzenia dziennych rejestrów połowu a własciciele tych baz mają te dane przesyłeć wyżej. Turyści z tych baz dostają zaświadczenie na wywóz ryb. Norwegowie zauważyli spadek pogłowia ryb i próbuję temu przeciwdziałać. |
_________________ Yan
Mam swój mały świat hen za morzem smutków, za górami marzeń tam.
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=11537 |
|
|
|
|
 |
krzlac
Kombatant

Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 130/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2020-12-22, 17:23
|
|
|
YAN napisał/a: | ... Norwegowie zauważyli spadek pogłowia ryb i próbuję temu przeciwdziałać. |
Podobno krab Stalina robi większe spustoszenie niż "turyści" wędkarscy. To poważny konkurent pokarmowy. Wędruje od dawna z morza Barentsa wzdłuż wybrzeża Norwegii wyjadając narybek gromadnic, podstawowego składnika diety dorszy. Tego kraba poławia w północno-wschodniej
Norwegii prawie 300 kutrów otrzymując około 60 NOK za kilogram kraba.
Proszę popatrzeć, głównie w północnej Norwegii na skalę suszonych dorszy, a to tylko czubek góry lodowej w przetwórstwie dorsza. Suszarnie widać z daleka, linii przetwórczych nie.
To tworzy trochę większą kwotę niż przychody z wędkarzy i dlatego to Ci dostają po dupie. |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
 |
|
|
|
|
 |
ZbigStan
Kombatant

Twój sprzęt: Frankia I 65 SD
Nazwa załogi: Taborygenii, fani Frani.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Gru 2013 Piwa: 986/292 Skąd: Opole
|
|
|
|
 |
YAN
weteran

Twój sprzęt: Trafic 2,0 115 dci 2007
Dołączył: 23 Wrz 2011 Piwa: 35/22 Skąd: Mazowsze
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|