Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Kamper zwariował, żre olej jak głupi.
Autor Wiadomość
bert 
weteran


Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Paź 2014
Piwa: 131/4
Skąd: ZDR
Wysłany: 2022-10-23, 11:42   

serio...
litr albo więcej oleju idzie (w 200km) pod auto (przez wał korbowy) i tego pod autem nie widać?
tylny most, rama , tylna ściana auta nosiła by ślady zaolejenia nawet jeśli przyjmiemy, że wiatr to zrywa. Nb wyciek miejsc ruchomych nie przestaje być wyciekiem po zatrzymaniu elementów, wręcz przeciwnie.
na ogół kosz sprzęgłowy ma otwór rewizyjny, rzadko kiedy szczelny, właśnie i (również) po to, by było widać ew wyciek a olej spływał pod pojazd zamiast rozprowadzać się po sprzęgle.

no chyba, że to to...
https://www.rmf24.pl/regi...wcy,nId,6357341
:-P
:mrgreen:
_________________
Norbert J. Zbróg

świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Pieredyszka 
stary wyga

Dołączył: 03 Lip 2021
Piwa: 67/54
Skąd: Polska
Wysłany: 2022-10-23, 12:18   

Jestem po konsultacji z mechanikiem, podsunąłem mu Wasze przypuszczenia, on twierdzi, że to nie to. Nie ma żadnego śladu wycieku oleju pod samochodem, żadnego zaoliwienia podwozia, świadczącego o tym. Będzie sprawdzał ciśnienie w cylindrach i tam szuka przyczyny. Na moje pytanie gdzie jest olej?! Twierdzi, że silnik zżarł. Bezdymnie? :? Twierdzi, że to możliwe :? mogłem nie zauważyć :?
Zaoliwienia, które widać, to normalne i nie ma nic wspólnego ze znikaniem oleju. To na łączeniu skrzyni, to raczej na "normalne" mi nie wygląda, musiało ciec z uszczelniacza wału (chyba). Dostępu do samochodu nie będę miał przez tydzień, zdjęć nie zrobię w tej chwili. W sumie obrazu tego wycieku, w swojej pamięci nie mam tak dokładnego, wycieka, to wycieka, nie oceniałem tego zbyt dokładnie w chwili, w której to zobaczyłem. Za tydzień przyjże się temu dokładniej, zrobię zdjęcia, będzie można lepiej to ocenić.
Trochę jestem podłamany, wyjazd poszedł w .... :(
_________________
Byle dalej, byle w przód, absolutnie, absolutnie.
Fa fa fa fa fa fa fa fa fa ra fa fa
Fa fa fa fa fa fa fa fa fa ra fa fa
Byle dalej, byle w przód, absolutnie.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kimtop 
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 18 Wrz 2007
Piwa: 144/44
Skąd: Opoczno
Wysłany: 2022-10-23, 12:50   

Pisałeś,że zaczęła się kończyć turbosprężarka.
Może być tak,że olej poszedł przez turbo i zebrał się w intercoolerze
_________________
Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu

Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Pieredyszka 
stary wyga

Dołączył: 03 Lip 2021
Piwa: 67/54
Skąd: Polska
Wysłany: 2022-10-23, 13:19   

Intercooler sprawdzony.

Tzn. mechanik odpinał węże i stwierdził, że jest sucho, minimalne zaoliwienia. Prawdę mówiąc, to nie widziałem, co on robi przy intercoolerze. Teraz dotarło do mnie (chyba), że intercooler to swego rodzaju zbiornik i ten mój ducatowy, o ile dobrze pamiętam, to wlot i wylot ma na tym samym poziomie. Wiec, żeby stwierdzić kategorycznie, że tam oleju nie ma, trzeba by go wymontować i jak gdyby wylać ten domniemany olej? Czy dobrze myślę? Nie patrzyłem, co on dokładnie robi przy samym intercoolerze, bo wtedy wydawało mi się, że wlot do niego jest na górze, a wylot na dole. Wiec skoro on zdjął przewód na dole, to stwierdził z pewnością, że tam oleju nie ma. Tak mi się wydawało.
Trochę zagmatwane, te moje pytania :lol:
Czy mogło tak być, że zdejmując przewód, mógł, albo raczej nie mógł stwierdzić z całą stanowczością, że nie ma tam oleju? Inne przewody dolotu też sprawdzał i stwierdził, ze to nie poszło w/z turbo. Zresztą każdy ten wariant kończyłby się, zapewne, sporym zadymieniem pobliskiej okolicy.
_________________
Byle dalej, byle w przód, absolutnie, absolutnie.
Fa fa fa fa fa fa fa fa fa ra fa fa
Fa fa fa fa fa fa fa fa fa ra fa fa
Byle dalej, byle w przód, absolutnie.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 313/16
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2022-10-23, 17:04   

żeby silnik zżarł olej musi być kieskie sprężanie i olej z dołu silnika jest poprzez kompresję przez zużyte pierścienie wypychany przez odmę, ale odma była sprawdzana.

są tylko trzy możliwości zgubienia oleju:
- nieszczelność silnika,
- poprzez odmę,
- przez turbo.

ta pierwsza widoczna pod autem na silniku, te dwie ostatnie widoczne w spalinach aż nadto.

może jeszcze przedostawać się do płynu chłodzącego przy minimalnym uszkodzeniu uszczelki pod głowicą, ale to chyba nie w takiej ilości (nigdy sam nie doświadczyłem czegoś takiego).
_________________

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skwarek 
Kombatant


Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 29 Mar 2011
Piwa: 353/133
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2022-10-23, 17:48   

Kiedyś, nie w kamperze, miałem przypadek słabej kompresji tylko w jednym cylindrze, silnik uruchamiał się lekko na pozostałych trzech ale oleju nie ubywało a wręcz przybywało. Niedopalone paliwo z uszkodzonego cylindra przedostawało się do oleju i to było przyczyną.

Brak kompresji nie zawsze powoduje ubywanie oleju.
_________________

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2022-10-23, 18:43   

No to robi się już plebiscyt.
Obstawiam że olej znikł tylko pozornie, a tylko pomiar bagnetem był nie dokładnie przeprowadzony.
Nie kliknięty bagnet obniża poziom oleju około 10mm :idea :spoko
Sprawdź to zanim mechanik rozłupie ci napęd i wpędzi w niesprawdzone koszta.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Pieredyszka 
stary wyga

Dołączył: 03 Lip 2021
Piwa: 67/54
Skąd: Polska
Wysłany: 2022-10-23, 18:53   

Nie "kliknięty", rozumiem niedociśnięty? Nie no, sprawdzić poziom oleju to ja potrafię :wyszczerzony:
_________________
Byle dalej, byle w przód, absolutnie, absolutnie.
Fa fa fa fa fa fa fa fa fa ra fa fa
Fa fa fa fa fa fa fa fa fa ra fa fa
Byle dalej, byle w przód, absolutnie.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 194/151
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2022-10-23, 19:47   

Socale napisał/a:
No to robi się już plebiscyt........


Więc poczekajcie aż coś konstruktywnego napisze facet który zawodowo zna się na Fiatach i już bezbłędnie pomógł tu nie jednemu czyli........GEWEHR :chytry
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
adaml61 
weteran


Twój sprzęt: Peugot boxer blaszak
Nazwa załogi: Adam i Stasia
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Sty 2017
Piwa: 161/126
Skąd: LUBUSKIE- FSD
Wysłany: 2022-10-23, 20:28   

Stosuje do silnika olej 10W40 i mechanik zwrócił mi uwagę, że to zbyt "rzadki" Zmień mechanika !!!. 10W40 dobry na lato ale na zimę już nie koniecznie . Optymalny dla tego silnika 5W 30 , jak nie jeżdzimy w tropiki . Po pierwsze umyj porządnie silnik . Jak masz wannę , zobacz na wygłuszenie czy nie jest nasiąknięte . żeby było zaoliwione podwozie musi trochę potrwać .Na pewno nie jest to turbo ani uszczelniacze zaworów , w obydwu przypadkach było by dymienie , sprawdż odpowietrzenie skrzyni korbowej , może być przytkane i ciśnienie wypycha olej wszystkimi możliwymi miejscami . Na odległość to wróżenie z fusów .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
daro35 
weteran

Twój sprzęt: Przyczepa Hobby de lux 560
Nazwa załogi: Deszczyki
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 13 Lis 2017
Piwa: 76/254
Skąd: Kętrzyn
Wysłany: 2022-10-23, 20:40   

Próba olejowa powie Ci wszystko,ja w fordzie tak miałem,żarł olej jak głupi,jechał normalnie,nie kopcił,nikt tego nie rozumiał,okazało się że pierścienie olejowe sklejone,ale tylko olejowe,remont silnika zrobiony,dalej śmigał tyle że nie żarł oleju.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
sterciu 
zaawansowany


Twój sprzęt: Karmann Colorado 650
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Piwa: 71/16
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2022-10-23, 21:54   

Dokładnie , zrób próbę olejową , kiedyś miałem w 2.8idtd taką sytuację , że olej znikał , po 300km ze stanu bagnetowego MAX , było poniżej MIN. Auto przy normalnej jeździe nie kopciło , nie miało wycieków , kopcić zaczynał dopiero jak mu się depneło mocno w pedał przy przyspieszaniu , zaczynał wręcz pluć olejem z wydechu, ale to trzeba było mu do oporu wcisnąć pedał gazu , przy wyprzedzaniu przykładowo. Okazało się , że miał popękane pierścienie uszczelniające , po wymianie śmigało auto dalej i oleju nie brał.

Jak byś zdecydował wyciągać skrzynię w razie co , to upewnij się, że mechanik zna konstrukcję sprzęgła w 2.8 jtd. Aby wymontować skrzynię biegów trzeba zwolnić sworzeń łapy od łożyska. W tym modelu jest sprzęgło "wyciągane" , czyli słoneczko docisku sprzęgła działa odwrotnie, zamiast łożysko wciskać słoneczeko to je wyciąga...
_________________
Pozdr. Marcin
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2022-10-23, 22:18   

MILUŚ napisał/a:
Socale napisał/a:
No to robi się już plebiscyt........

...
pomógł tu nie jednemu czyli........GEWEHR :chytry

.
Socale napisał/a:
...
czekam na słowo od kol. Gewehr...

No to jest nas już dwóch, którzy oczekują słowa od autorytetu.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Pieredyszka 
stary wyga

Dołączył: 03 Lip 2021
Piwa: 67/54
Skąd: Polska
Wysłany: 2022-10-24, 09:10   

adaml61 napisał/a:
Stosuje do silnika olej 10W40 i mechanik zwrócił mi uwagę, że to zbyt "rzadki" Zmień mechanika !!!. 10W40 dobry na lato ale na zimę już nie koniecznie . Optymalny dla tego silnika 5W 30 , jak nie jeżdzimy w tropiki . Po pierwsze umyj porządnie silnik . Jak masz wannę , zobacz na wygłuszenie czy nie jest nasiąknięte . żeby było zaoliwione podwozie musi trochę potrwać .Na pewno nie jest to turbo ani uszczelniacze zaworów , w obydwu przypadkach było by dymienie , sprawdż odpowietrzenie skrzyni korbowej , może być przytkane i ciśnienie wypycha olej wszystkimi możliwymi miejscami . Na odległość to wróżenie z fusów .


Chyba wcześniej się pomyliłem, stosuję taki olej "Elf Evolution NF 5W-40" Samochód w 90% swoich wojaży jeździ w ciepłe kraje, można powiedzieć, że nie zna zimy. Olej kupowałem i dobierałem sam według tabel. Dobierałem pod ciepłe wojaże. Silnik do czasu incydentu olejowego, wyglądał tak jak na załączonym obrazku, na górze jak i na dole. Poza pojawiającym się delikatnym i powoli zwiększającym się zaoliwieniem w okolicach turbo.
Moja diagnoza (amatora użytkownika) właśnie skłaniała się ku zatkaniu odmy. Wanny nie mam. Niestety muszę polegać na fachowcach... Ogólnie rzecz biorąc, a propos "fachowców", to moje doświadczenia spotkania z fachowcami, zaczynają się zazwyczaj słowami" Panie! Kto to panu robił?!" wypowiadanymi przez następnego fachowca... a finalnie sprawę często kończę sam, bo krew się gotuje. Tu akurat mam za małą wiedzę. Ale to temat na inną okazję. Mój fachowiec zrobił pobieżną ocenę i wysnuł takie wnioski, jak wcześniej pisałem. Mam z nim dobre doświadczenia, chociaż nigdy poważnej awarii mi nie usuwał. Stąd moja pisanina na forum.

daro35 napisał/a:
Próba olejowa powie Ci wszystko,ja w fordzie tak miałem,żarł olej jak głupi,jechał normalnie,nie kopcił,nikt tego nie rozumiał,okazało się że pierścienie olejowe sklejone,ale tylko olejowe,remont silnika zrobiony,dalej śmigał tyle że nie żarł oleju.


Daro35, Sterciu właśnie zagłębiam temat "próba olejowa" póki co nie wiem , o co kaman. :lol:

Socale napisał/a:
No to jest nas już dwóch, którzy oczekują słowa od autorytetu.


No to jest nas trzech :lol: dzwoniłem, rozmawiałem, będzie miał wolną chwilę, to skrobnie parę słów w temacie. :spoko

komora silnikowa..jpg
Plik ściągnięto 5 raz(y) 445,9 KB

_________________
Byle dalej, byle w przód, absolutnie, absolutnie.
Fa fa fa fa fa fa fa fa fa ra fa fa
Fa fa fa fa fa fa fa fa fa ra fa fa
Byle dalej, byle w przód, absolutnie.
Ostatnio zmieniony przez Pieredyszka 2022-10-24, 09:50, w całości zmieniany 2 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gewehr 
weteran


Pomógł: 38 razy
Dołączył: 30 Paź 2013
Piwa: 223/114
Skąd: AmWarsztat.pl
Wysłany: 2022-10-24, 09:45   

Od razu napiszę, że nie czytałem odpowiedzi w tym temacie :mrgreen:
Moim skromnym zdaniem, puściło uszczelnienie na turbinie po stronie zimnej. Przez to jest zwiększone ciśnienie w skrzyni korbowej i pojawiły się wycieki. Najprościej wydłubać IC i postawić go "na głowie". Jak się zleje obficie olejem, to mamy przyczynę ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Więcej szczegółów
Wystawiono 1 piw(a):
Pieredyszka
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***