| 
            
               |  | 
 |  
 
	
			| Zasilanie kampera napięciem 230V z przetwornicy |  
      | Autor | Wiadomość |  
      | Janusszr   Kombatant
 
 Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
 Nazwa załogi: Jola & Janusz
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 19 Wrz 2016
 Piwa: 95/95
 Skąd: Suwałki
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2023-09-07, 12:41   Zasilanie kampera napięciem 230V z przetwornicy |   
 |  
               | 
 |  
               | Czasami występuje potrzeba chwilowego zasilenia kampera napięciem 230V. Np. siadło zasilanie lodówki gazem, nie mamy dostępu  do sieci 230V i nie mamy możliwości robienia przemeblowania w instalacji elektrycznej naszego kampera. Czy po zrobieniu takiej pętli elektrycznej nie uszkodzimy czegoś? Piszę z te lef
 
 onu, to sorki za ewentualne błędy.
 Zdaję sobie sprawę, że taki układ zje dużo prądu, a więc proszę o tym nie pisać
 |  
				| _________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
   Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
 |  
				|  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | joko   Kombatant
 
  
 Twój sprzęt: N & B  Ismove   i    Mobilvetta ZEH4
 Pomógł: 12 razy
 Dołączył: 17 Cze 2013
 Piwa: 533/45
 Skąd: Małopolska
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2023-09-07, 13:10 |   
 |  
               | 
 |  
               | Rozumiem, że chodzi Ci o podłączenie wyjścia przetwornicy z wejściem pod słupek ? Zadziała , ale:
 -  musisz odłączyć ładowarkę akumulatora (tę która z 230V ładuje Ci akumulator do którego masz podłączoną przetwornicę) bo zrobisz perpetum mobile
   - w obwodzie 230V nie możesz mieć tzw. przełącznika źródła zasilania , który w momencie zaniku zasilania ze słupka przełącza automatycznie na przetwornicę i odwrotnie, bo też zapętlisz obwód.
 Taki przełącznik może być zamontowany w skrzynce bezpiecznikowej przy gniazdku zewnętrznym, ale może być też w przetwornicy (wszystkie przetwornice typu UPS mają taki przełącznik). Jeśli twoja przetwornica ma tylko wejście 12V i wyjście 230V to na pewno nie ma tego przełącznika . Jeśli ma zarówno wejście jak i wyjście 230V to jest z przełącznikiem. W takim przypadku musisz odłączyć wejście bo inaczej przetwornica zwariuje
   |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Janusszr   Kombatant
 
 Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
 Nazwa załogi: Jola & Janusz
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 19 Wrz 2016
 Piwa: 95/95
 Skąd: Suwałki
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2023-09-07, 13:42 |   
 |  
               | 
 |  
               | Dzięki serdeczne. Wniosek jest jeden. Lepiej dać sobie spokój. Za dużo zabawy.  Jeszcze raz dziękuję 🥰
 |  
				| _________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
   Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | orkaaa   weteran
 
  
 Twój sprzęt: Chausson 627 GA
 Pomógł: 11 razy
 Dołączył: 04 Cze 2017
 Piwa: 67/2
 Skąd: kielce
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2023-09-07, 17:53 |   
 |  
               | 
 |  
               | Można by się pokusić o awaryjne zasilanie lodówki czyli z przetwornicy bezpośrednio do lodówki. To jest możliwe ale kłopotliwe bo trzeba się przedłużaczem dostać od przetwornicy do zasilania lodówki 230v . Gdyby chcieć to na stałe to trzeba by przejść przez szafki.  Ostatnio tak przechodziłem gdy robiłem instalacje pod solara, z dachu przez tył lodówki , pod podłogę na zewnątrz i potem w izolacji pod kamperem i wyjście  kolo akumulatora.  Wiercenia, uszczelniania siką itd. Tak samo można poprowadzić kabel awaryjny do lodówki tylko to trzeba zrobić wcześniej w domu .. a awaryjnie przedłużacz zwykły i przez okno np dachowe do tylu lodówki na zewnątrz. |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | joko   Kombatant
 
  
 Twój sprzęt: N & B  Ismove   i    Mobilvetta ZEH4
 Pomógł: 12 razy
 Dołączył: 17 Cze 2013
 Piwa: 533/45
 Skąd: Małopolska
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2023-09-07, 19:44 |   
 |  
               | 
 |  
               | Myślałem Janusz, że chciałeś teraz na szybko coś zorganizować. Jeśli to ma być na przyszłość na wszelki wypadek to proponuję zrobić to inaczej . 
 Obwód zasilania lodówki jest  na 90% poprowadzony osobnym dedykowanym przewodem, bezpośrednio ze skrzynki bezpiecznikowej przy gnieździe zasilania ze słupka i tam najprościej i najlepiej zrobić podpięcie , a nie przy lodówce.
 Podobnie zasilanie ładowarki akumulatora zabudowy powinno być wykonane też osobnym przewodem z tego samego miejsca .
 Kolejność podłączenia powinna być następująca:
 - bezpośrednio za gniazdem zewnętrznym (najlepiej poprzez osobny bezpiecznik) podłączasz przewód zasilania ładowarki (tak aby ładowarka była zasilana tylko ze słupka)
 - zakładasz przełącznik źródła zasilania (o którym pisałem w poprzednim poście) i do jego wejścia  A (priorytetowego) podłączasz również gniazdo zewnętrzne , a do wejścia B podłączasz swoją przetwornicę.
 - do wyjścia przełącznika źródła zasilania podłączasz kolejne dwa bezpieczniki, do jednego podłączasz przewód do lodówki, a do drugiego całą pozostałą instalację 230V kampera (gniazdka jakie masz wewnatrz)
 
 Wszystko co potrzebne to 3szt bezpieczników typu S , przełącznik źródła zasilania (są też takie na S) i kilka złączek WAGO.
 
 Układ taki jest praktycznie bezobsługowy i cokolwiek byś nie zrobił lub o czymś zapomniał to nic nie uszkodzisz.
 Ładowarka będzie zasilana tylko z słupka, a jak podłączysz jednocześnie słupek i swoją przetwornicę to też nic się nie stanie, bo przełącznik źródła zasilania przełączy sie na słupek a przetwornicę odizoluje.
 Jedyne co będziesz musiał zrobić , to w przypadku gdybyś korzystał z przetwornicy a nie chciał  zasilać lodówki , to sobie wyłączysz ją na bezpieczniku (albo jeszcze prościej przełączysz samą lodówkę z trybu AUTO na zasilanie gazem )
 
 Tutaj przykładowy przełącznik (poglądowo, więc nie sugeruj się konkretnym modelem czy sprzedawcą) :   https://allegro.pl/oferta/automatyczny-przelacznik-zrodla-zasilania-apz-1-6884975967?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=supercena&utm_content=ps&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_przemysl_pla_pmax_ps&ev_campaign_id=19692663265&gclid=EAIaIQobChMI7vTljJWZgQMVZgWiAx27RgpsEAQYAyABEgKIx_D_BwE
 |  
				|  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Janusszr   Kombatant
 
 Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
 Nazwa załogi: Jola & Janusz
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 19 Wrz 2016
 Piwa: 95/95
 Skąd: Suwałki
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2023-09-08, 09:45 |   
 |  
               | 
 |  
               | Jestem we Włoszech i zasilanie gazem siadło. Korzystamy z kempingów, ale czasami musimy zatrzymać się na noc na jakimś MOPie i wtedy chciałbym skorzystać z przetwornicy. Ewentualną modernizację zasilania awaryjnego lodówki będę robił po powrocie.Bardzo dziękuję za wsparcie   |  
				| _________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
   Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Mazur   weteran
 Robert
 
  
 Twój sprzęt: CI Mizar Garage , Ducato 2.8JTD
 Pomógł: 10 razy
 Dołączył: 12 Kwi 2012
 Piwa: 94/120
 Skąd: Kraków
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2023-09-08, 10:53 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | joko napisał/a: |  	  | bezpośrednio za gniazdem zewnętrznym (najlepiej poprzez osobny bezpiecznik) podłączasz przewód zasilania ładowarki (tak aby ładowarka była zasilana tylko ze słupka) | 
 Zastosowałem kiedyś taki ręczny przełącznik "S" przed ładowarką , ale też wyłączam bezpiecznik za głównym gniazdem (tym w ścianie) bo prąd płynie w drugą stronę (od przetwornicy) i na bolcach pojawia się napięcie (!)
 W sumie domyślnie mam załączoną przetwornicę żeby prąd był w gniazdkach np. łazienka (suszarka,prostownica , takie tam żony zabawki
  ) . Dla mnie nie jest uciążliwe sterowanie ręczne bo po założeniu tego przełącznika nie zmieniałem na zasilanie ze słupka, nie mam takiej potrzeby. Lodówkę rozpiąłem na kostce przed przekaźnikiem, żeby się nie włączała na 230V. Domyślnie zasilam gazem. Jeżeli ma to być tylko awaryjnie rozwiązanie przy awarii gazu, a nie ręczne przełączanie co chwilę, to jest tańsza opcja.
 
 
 
	
		| Screenshot 2023-09-07 at 17-34-51 Informacje pozakupowe.png 
 |  
		|  |  
		| Plik ściągnięto 1975 raz(y) 187,94 KB |  
 
	
		| Screenshot 2023-09-07 at 17-35-06 Informacje pozakupowe.png 
 |  
		|  |  
		| Plik ściągnięto 5 raz(y) 107,05 KB |  
 |  
				| _________________ Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku.
 'Lao Tzu'
 |  
				|  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | WaldekR   weteran
 
 Twój sprzęt: Challenger/Ducato/98
 Nazwa załogi: Waldek i Wiesia
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 08 Lut 2022
 Piwa: 24/65
 Skąd: Przasnysz oklice
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2023-09-08, 13:33 |   
 |  
               | 
 |  
               | Janusz ma awarię w drodze i kombinował jak chwilowo zasilić lodówkę. |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Janusszr   Kombatant
 
 Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
 Nazwa załogi: Jola & Janusz
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 19 Wrz 2016
 Piwa: 95/95
 Skąd: Suwałki
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2023-09-09, 06:20 |   
 |  
               | 
 |  
               | Właśnie. Co sądzicie o takim rozwiązaniu. Zasilanie awaryjne nie przez przetwornicę, a napięciem 12V. Napięcie 12V pojawia się po włączeniu zapłonu silnika i jest dostarczane z akumulatora rozruchowego. Jeżeli po unieruchomieniu silnika podam napięcie 12V z akumulatora pokładowego, to nic złego nie wydarzy się? 	  | WaldekR napisał/a: |  	  | Janusz ma awarię w drodze i kombinował jak chwilowo zasilić lodówkę. | 
 |  
				| _________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
   Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | papamila   Kombatant
 
  
 Twój sprzęt: ROLLER TEAM
 Nazwa załogi: papamila
 Pomógł: 27 razy
 Dołączył: 16 Cze 2007
 Piwa: 121/5
 Skąd: Trójmiasto i okolica
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2023-09-09, 10:38 |   
 |  
               | 
 |  
               | zasilanie 12V to w zasadzie podtrzymani temperatury, Wydajność grzałki nieduża wiec i sprawność niewielkana dłuższą metę temperatury nie utrzyma
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | BikerB   doświadczony pisarz
 
 Twój sprzęt: L4H2 2015
 Dołączył: 02 Lip 2021
 Piwa: 6/1
 Skąd: UK
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2023-09-09, 18:58 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Janusszr napisał/a: |  	  | Właśnie. Co sądzicie o takim rozwiązaniu. Zasilanie awaryjne nie przez przetwornicę, a napięciem 12V. Napięcie 12V pojawia się po włączeniu zapłonu silnika i jest dostarczane z akumulatora rozruchowego. Jeżeli po unieruchomieniu silnika podam napięcie 12V z akumulatora pokładowego, to nic złego nie wydarzy się? 	  | WaldekR napisał/a: |  	  | Janusz ma awarię w drodze i kombinował jak chwilowo zasilić lodówkę. | 
 | 
 nic zlego poza pusta bateria rozruchowa -minimum 9 A na godzine
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Janusszr   Kombatant
 
 Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
 Nazwa załogi: Jola & Janusz
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 19 Wrz 2016
 Piwa: 95/95
 Skąd: Suwałki
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2023-09-09, 19:00 |   
 |  
               | 
 |  
               | Czyli bez ingerencji w instalację elektryczną nie da się awaryjnie podłączyć lodówki np. na okres 5 godzin pod przetwornicę . Niemniej wszystkim serdecznie dziękuję i postaram się Wasze rady wykorzystać po powrocie do domu. |  
				| _________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
   Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Janusszr   Kombatant
 
 Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
 Nazwa załogi: Jola & Janusz
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 19 Wrz 2016
 Piwa: 95/95
 Skąd: Suwałki
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2023-09-09, 19:04 |   
 |  
               | 
 |  
               | Kolego BikerB. Dlaczego miałby paść mi akumulator rozruchowy? |  
				| _________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
   Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
 |  
				|  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | BikerB   doświadczony pisarz
 
 Twój sprzęt: L4H2 2015
 Dołączył: 02 Lip 2021
 Piwa: 6/1
 Skąd: UK
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2023-09-09, 21:02 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Janusszr napisał/a: |  	  | Kolego BikerB. Dlaczego miałby paść mi akumulator rozruchowy? | 
 no tak oczywiswcie hotelowy, myslalem hotelowy napislem rozruchowy
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      |  |  
    
      | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 Nie możesz załączać plików na tym forum
 Możesz ściągać załączniki na tym forum
 
 | Dodaj temat do ulubionych
 Wersja do druku
 
 
 |  |