 |
|
Zasilanie kampera napięciem 230V z przetwornicy |
Autor |
Wiadomość |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2023-09-07, 13:41 Zasilanie kampera napięciem 230V z przetwornicy
|
|
|
Czasami występuje potrzeba chwilowego zasilenia kampera napięciem 230V. Np. siadło zasilanie lodówki gazem, nie mamy dostępu do sieci 230V i nie mamy możliwości robienia przemeblowania w instalacji elektrycznej naszego kampera. Czy po zrobieniu takiej pętli elektrycznej nie uszkodzimy czegoś? Piszę z te
lef
onu, to sorki za ewentualne błędy.
Zdaję sobie sprawę, że taki układ zje dużo prądu, a więc proszę o tym nie pisać |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
 |
joko
Kombatant

Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 500/29 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2023-09-07, 14:10
|
|
|
Rozumiem, że chodzi Ci o podłączenie wyjścia przetwornicy z wejściem pod słupek ?
Zadziała , ale:
- musisz odłączyć ładowarkę akumulatora (tę która z 230V ładuje Ci akumulator do którego masz podłączoną przetwornicę) bo zrobisz perpetum mobile
- w obwodzie 230V nie możesz mieć tzw. przełącznika źródła zasilania , który w momencie zaniku zasilania ze słupka przełącza automatycznie na przetwornicę i odwrotnie, bo też zapętlisz obwód.
Taki przełącznik może być zamontowany w skrzynce bezpiecznikowej przy gniazdku zewnętrznym, ale może być też w przetwornicy (wszystkie przetwornice typu UPS mają taki przełącznik). Jeśli twoja przetwornica ma tylko wejście 12V i wyjście 230V to na pewno nie ma tego przełącznika . Jeśli ma zarówno wejście jak i wyjście 230V to jest z przełącznikiem. W takim przypadku musisz odłączyć wejście bo inaczej przetwornica zwariuje |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2023-09-07, 14:42
|
|
|
Dzięki serdeczne.
Wniosek jest jeden. Lepiej dać sobie spokój. Za dużo zabawy. Jeszcze raz dziękuję 🥰 |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
 |
orkaaa
weteran

Twój sprzęt: Chausson 627 GA
Pomógł: 10 razy Dołączył: 04 Cze 2017 Piwa: 61/2 Skąd: kielce
|
Wysłany: 2023-09-07, 18:53
|
|
|
Można by się pokusić o awaryjne zasilanie lodówki czyli z przetwornicy bezpośrednio do lodówki. To jest możliwe ale kłopotliwe bo trzeba się przedłużaczem dostać od przetwornicy do zasilania lodówki 230v . Gdyby chcieć to na stałe to trzeba by przejść przez szafki. Ostatnio tak przechodziłem gdy robiłem instalacje pod solara, z dachu przez tył lodówki , pod podłogę na zewnątrz i potem w izolacji pod kamperem i wyjście kolo akumulatora. Wiercenia, uszczelniania siką itd. Tak samo można poprowadzić kabel awaryjny do lodówki tylko to trzeba zrobić wcześniej w domu .. a awaryjnie przedłużacz zwykły i przez okno np dachowe do tylu lodówki na zewnątrz. |
|
|
|
 |
joko
Kombatant

Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 500/29 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2023-09-07, 20:44
|
|
|
Myślałem Janusz, że chciałeś teraz na szybko coś zorganizować. Jeśli to ma być na przyszłość na wszelki wypadek to proponuję zrobić to inaczej .
Obwód zasilania lodówki jest na 90% poprowadzony osobnym dedykowanym przewodem, bezpośrednio ze skrzynki bezpiecznikowej przy gnieździe zasilania ze słupka i tam najprościej i najlepiej zrobić podpięcie , a nie przy lodówce.
Podobnie zasilanie ładowarki akumulatora zabudowy powinno być wykonane też osobnym przewodem z tego samego miejsca .
Kolejność podłączenia powinna być następująca:
- bezpośrednio za gniazdem zewnętrznym (najlepiej poprzez osobny bezpiecznik) podłączasz przewód zasilania ładowarki (tak aby ładowarka była zasilana tylko ze słupka)
- zakładasz przełącznik źródła zasilania (o którym pisałem w poprzednim poście) i do jego wejścia A (priorytetowego) podłączasz również gniazdo zewnętrzne , a do wejścia B podłączasz swoją przetwornicę.
- do wyjścia przełącznika źródła zasilania podłączasz kolejne dwa bezpieczniki, do jednego podłączasz przewód do lodówki, a do drugiego całą pozostałą instalację 230V kampera (gniazdka jakie masz wewnatrz)
Wszystko co potrzebne to 3szt bezpieczników typu S , przełącznik źródła zasilania (są też takie na S) i kilka złączek WAGO.
Układ taki jest praktycznie bezobsługowy i cokolwiek byś nie zrobił lub o czymś zapomniał to nic nie uszkodzisz.
Ładowarka będzie zasilana tylko z słupka, a jak podłączysz jednocześnie słupek i swoją przetwornicę to też nic się nie stanie, bo przełącznik źródła zasilania przełączy sie na słupek a przetwornicę odizoluje.
Jedyne co będziesz musiał zrobić , to w przypadku gdybyś korzystał z przetwornicy a nie chciał zasilać lodówki , to sobie wyłączysz ją na bezpieczniku (albo jeszcze prościej przełączysz samą lodówkę z trybu AUTO na zasilanie gazem )
Tutaj przykładowy przełącznik (poglądowo, więc nie sugeruj się konkretnym modelem czy sprzedawcą) : https://allegro.pl/oferta/automatyczny-przelacznik-zrodla-zasilania-apz-1-6884975967?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=supercena&utm_content=ps&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_przemysl_pla_pmax_ps&ev_campaign_id=19692663265&gclid=EAIaIQobChMI7vTljJWZgQMVZgWiAx27RgpsEAQYAyABEgKIx_D_BwE |
|
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2023-09-08, 10:45
|
|
|
Jestem we Włoszech i zasilanie gazem siadło. Korzystamy z kempingów, ale czasami musimy zatrzymać się na noc na jakimś MOPie i wtedy chciałbym skorzystać z przetwornicy. Ewentualną modernizację zasilania awaryjnego lodówki będę robił po powrocie.Bardzo dziękuję za wsparcie |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
 |
Mazur
weteran Robert

Twój sprzęt: CI Mizar Garage , Ducato 2.8JTD
Pomógł: 10 razy Dołączył: 13 Kwi 2012 Piwa: 93/117 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2023-09-08, 11:53
|
|
|
joko napisał/a: | bezpośrednio za gniazdem zewnętrznym (najlepiej poprzez osobny bezpiecznik) podłączasz przewód zasilania ładowarki (tak aby ładowarka była zasilana tylko ze słupka) |
Zastosowałem kiedyś taki ręczny przełącznik "S" przed ładowarką , ale też wyłączam bezpiecznik za głównym gniazdem (tym w ścianie) bo prąd płynie w drugą stronę (od przetwornicy) i na bolcach pojawia się napięcie (!)
W sumie domyślnie mam załączoną przetwornicę żeby prąd był w gniazdkach np. łazienka (suszarka,prostownica , takie tam żony zabawki ) . Dla mnie nie jest uciążliwe sterowanie ręczne bo po założeniu tego przełącznika nie zmieniałem na zasilanie ze słupka, nie mam takiej potrzeby. Lodówkę rozpiąłem na kostce przed przekaźnikiem, żeby się nie włączała na 230V. Domyślnie zasilam gazem.
Jeżeli ma to być tylko awaryjnie rozwiązanie przy awarii gazu, a nie ręczne przełączanie co chwilę, to jest tańsza opcja.
Screenshot 2023-09-07 at 17-34-51 Informacje pozakupowe.png
|
 |
Plik ściągnięto 1227 raz(y) 187,94 KB |
Screenshot 2023-09-07 at 17-35-06 Informacje pozakupowe.png
|
 |
Plik ściągnięto 2 raz(y) 107,05 KB |
|
_________________ Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku.
'Lao Tzu' |
|
|
|
|
 |
WaldekR
weteran
Twój sprzęt: Challenger/Ducato/98
Nazwa załogi: Waldek i Wiesia
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Lut 2022 Piwa: 20/62 Skąd: Przasnysz oklice
|
Wysłany: 2023-09-08, 14:33
|
|
|
Janusz ma awarię w drodze i kombinował jak chwilowo zasilić lodówkę. |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2023-09-09, 07:20
|
|
|
WaldekR napisał/a: | Janusz ma awarię w drodze i kombinował jak chwilowo zasilić lodówkę. | Właśnie. Co sądzicie o takim rozwiązaniu. Zasilanie awaryjne nie przez przetwornicę, a napięciem 12V. Napięcie 12V pojawia się po włączeniu zapłonu silnika i jest dostarczane z akumulatora rozruchowego. Jeżeli po unieruchomieniu silnika podam napięcie 12V z akumulatora pokładowego, to nic złego nie wydarzy się? |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
 |
papamila
Kombatant

Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Cze 2007 Piwa: 120/5 Skąd: Trójmiasto i okolica
|
Wysłany: 2023-09-09, 11:38
|
|
|
zasilanie 12V to w zasadzie podtrzymani temperatury, Wydajność grzałki nieduża wiec i sprawność niewielkana
dłuższą metę temperatury nie utrzyma |
|
|
|
 |
BikerB
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: L4H2 2015
Dołączył: 02 Lip 2021 Piwa: 6/1 Skąd: UK
|
Wysłany: 2023-09-09, 19:58
|
|
|
Janusszr napisał/a: | WaldekR napisał/a: | Janusz ma awarię w drodze i kombinował jak chwilowo zasilić lodówkę. | Właśnie. Co sądzicie o takim rozwiązaniu. Zasilanie awaryjne nie przez przetwornicę, a napięciem 12V. Napięcie 12V pojawia się po włączeniu zapłonu silnika i jest dostarczane z akumulatora rozruchowego. Jeżeli po unieruchomieniu silnika podam napięcie 12V z akumulatora pokładowego, to nic złego nie wydarzy się? |
nic zlego poza pusta bateria rozruchowa -minimum 9 A na godzine |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2023-09-09, 20:00
|
|
|
Czyli bez ingerencji w instalację elektryczną nie da się awaryjnie podłączyć lodówki np. na okres 5 godzin pod przetwornicę . Niemniej wszystkim serdecznie dziękuję i postaram się Wasze rady wykorzystać po powrocie do domu. |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
 |
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 90/89 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2023-09-09, 20:04
|
|
|
Kolego BikerB. Dlaczego miałby paść mi akumulator rozruchowy? |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
 |
BikerB
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: L4H2 2015
Dołączył: 02 Lip 2021 Piwa: 6/1 Skąd: UK
|
Wysłany: 2023-09-09, 22:02
|
|
|
Janusszr napisał/a: | Kolego BikerB. Dlaczego miałby paść mi akumulator rozruchowy? |
no tak oczywiswcie hotelowy, myslalem hotelowy napislem rozruchowy |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|