 |
|
Chlapacze Fiat Ducato |
Autor |
Wiadomość |
Rudiger
doświadczony pisarz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Wrz 2023 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: z warsztatu
|
Wysłany: 2024-04-21, 11:45 Chlapacze Fiat Ducato
|
|
|
Naszukałem się i nakombinowałem by coś dopasować. I by spełniało funkcję. Się podzielę pomysłem
Nie jestem zwolennikiem (ze względu na estetykę ala Autosan) takich elementów w samochodzie, ale tu przeważyły kwestie użytkowe - mam pod spodem webasto, kartusz z gazem i zaworem, 2 aku z tyłu itd. Do tego tylne koła pięknie sypią piachem w profil nadwozia zaraz za kołem - który nie wiedzieć czemu jest częściowo otwarty właśnie od dołu.
Chciałem ograniczyć te prysznice.
Do Ducato FL 2004 dopasowałem te chlapaki, zarówno na tył i przód. Trzeba było oczywiście z tyłu i z przodu dorobić wsporniki alu. Montaż na wkręty inox i wosk Axenol który ma konsystencję gęstego smaru.
Polecam.
https://allegro.pl/oferta/chlapacz-prawy-przedni-blotochron-guma-lublin-2-3-15083777587
chlap.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 17 raz(y) 422,58 KB |
|
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 194/150 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2024-04-21, 12:59 Re: Chlapacze Fiat Ducato
|
|
|
Rudiger napisał/a: | ...................
Do Ducato FL 2004 dopasowałem te chlapaki, zarówno na tył i przód. |
No to uważaj przy parkowaniu tyłem na krawężnik |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
wlodo
weteran

Nazwa załogi: wlodo
Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Sie 2014 Piwa: 67/68 Skąd: Witaszyce
|
Wysłany: 2024-04-21, 13:01
|
|
|
Nie chcę Cię dołować, ale teraz masz ograniczenia cofania i wiazdów.
Stale cętka na mózgu, by nie urwać. Dojeżdżanie/cofanie do krawężnika, wjeżdżanie przednim kołem tyłem na krawężnik i chlapacze urwane, na 100% się zdarzy.
Również mam założone, ale krótsze, tłoczone z lekko wysunięta krawędzią na zewnątrz przeciw zachlapywaniu boków auta. |
_________________ Moja budowa: http://www.camperteam.pl/...der=asc&start=0 |
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 194/150 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2024-04-21, 13:16
|
|
|
wlodo napisał/a: |
Również mam założone, ale krótsze, tłoczone z lekko wysunięta krawędzią na zewnątrz przeciw zachlapywaniu boków auta. |
Ja założyłem z....Żuka
20200427_182938.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 18 raz(y) 221,08 KB |
|
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
Rudiger
doświadczony pisarz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Wrz 2023 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: z warsztatu
|
Wysłany: 2024-04-21, 13:17
|
|
|
Będę uważał. I tak muszę pamiętać o zbiornikach pod spodem.
A cofając to muszę i tak na co innego uważać - na podesty
A zaraz za nimi jest kosz z aku.
Niestety, dzielność "terenowa" jest ograniczona.
duca106.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 10 raz(y) 362 KB |
|
|
|
|
 |
przemo.d
zaawansowany
Twój sprzęt: FORD 2.0 CI
Nazwa załogi: Przemo.D
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Gru 2011 Piwa: 25/117 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2024-04-21, 15:44
|
|
|
Rudiger napisał/a: | Będę uważał. I tak muszę pamiętać o zbiornikach pod spodem.
A cofając to muszę i tak na co innego uważać - na podesty
A zaraz za nimi jest kosz z aku.
Niestety, dzielność "terenowa" jest ograniczona. |
Ja zakładam we wszystkich moich camperkach. Kupuje zawsze w "carsie" takie do przyczep i docinam jak mi pasuje+ kontownik Alu. Nigdy żaden się nie oberwał A zawsze montuje takie długie co by robiły robotę
Kamper to nie miejskie auto co by calymi dniami po krawężnikach jeździć A chlapongi uważam także za konieczność. |
|
|
|
 |
orkaaa
weteran

Twój sprzęt: Chausson 627 GA
Pomógł: 10 razy Dołączył: 04 Cze 2017 Piwa: 62/2 Skąd: kielce
|
Wysłany: 2024-04-21, 15:55
|
|
|
Ja po pierwszej zimie także na tył założyłem z żuka. Przy śniegu zimą cały tył kampera brudny a dodatkowo śnieg wbijał się w tzw zderzak / w praktyce to plastikowe nic nie warte profile, z którymi trzeba obchodzić się jak z jajkiem/ . Ten śnieg zamarza i zamiast zderzaka wozi się jego atrapę która pod wpływem ciężaru grozi oberwaniem.
Po założeniu chlapaczy dużo mniej błota i brudu z tyłu i mniej śniegu w zderzaku. Jeżeli założy się na odpowiedniej długości zwisu nie ma problemu ani z cofaniem ani krawężnikami. Można to przetestować i sprawdzić czy i w jakiej sytuacji można najechać na chlapacz i zawsze skrócić przy montażu. |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|