Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 357/142 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2024-07-25, 21:31 Blokada Fiama - czym pomalować aluminium
Mam trzy blokady otwierane jednym kluczem, kupiłem je nowe trzy lata temu i już po roku farba na zamku zaczęła odłazić a teraz odchodzi płatami jak wężowa wylinka
Blokady fajne ale jakość lakieru do bani a słono kosztowały jak to do kampera.
Macie jakieś sprawdzone lakiery do aluminium, czy ewentualnie procedurę malowania tak by to nie odłaziło płatami jak teraz.
Irytuje mnie ta odłażąca farba i do tego mam brudne auto
Jutro umyję.
Twój sprzęt: kamper Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Cze 2007 Piwa: 16/36 Skąd: warszawa
Wysłany: 2024-07-25, 22:42
poza faktem, że nie pomalujesz tego jak Ci Koledzy już napisali
to musisz to wypiaskować i potem jakis podkład i lakier
niestety te gówniane pokrycia fabryczne - taka gruba emalia nie nadaje się do niczego , odlew utlenia się w strasznym tempie po pierwszej rysie albo wadzie fabrycznej przy lakierowaniu
_________________ Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu.
Twój sprzęt: kamper Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Cze 2007 Piwa: 16/36 Skąd: warszawa
Wysłany: 2024-07-25, 22:52
kiedyś używałem NOVOL epoksydowy , ostatnio miałam Chamaeleon, takie dostałem od znajomego magika lakiernika
_________________ Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu.
Niestety mam to samo i chyba duża grupa ludzi. Nie wiem co Fiamma zrobiła źle lub jej podwykonawca, ale w poprzednim kamperze miałem te blokady takie bardziej do prostokąta (mniej ścięte) i z nimi po wielu latach nie było żadnego problemu.
_________________ Nasz pierwszy którym cieszy się ktoś inny i już wiem kto
Zgadza się, są malowane proszkowo
Czyli jak zdemontujesz, wyczyścisz, zaniesiesz do lakierni proszkowej, będziesz się cieszył bielą swych blokad Nie jest to koszt, który z nóg powali, a metoda, jak sam zauważyłeś, skuteczna.
Fabrycznie są pokrywane jakimś tworzywem, które trzyma do momentu, aż się nie naruszy powłoki i powietrze tam się nie dostanie. Później jest już tylko gorzej i odłazi całymi płatami.
Można próbować lakierowania we własnym zakresie z dobrym podkładem do "amelinium" ale jak znam życie, też będzie to po czasie odłaziło.
PS
Ze Sławkiem, w tym samym czasie, czyli komisyjnie, stwierdziliśmy, że się nie da...
Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 331/84 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2024-07-26, 18:39
Testowałem trochę takich zachowań lakierów na aluminium. Lakier poliuretanowy na kielichach z aluminium pod siedzeniami w łodzi. Rok czasu i wszystko odeszło. Jedyne rozwiązanie to żywica epoksydowa, podkład i lakier poliuretanowy. Podsumowujac, elementy aluminiowe pokryć żywicą i pomalować. Lepkość żywicy sprawia że nie odłazi od aluminium. A lakier ładnie kryje żywicę.
Twój sprzęt: FORD 2.0 CI
Nazwa załogi: Przemo.D Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Gru 2011 Piwa: 27/128 Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2024-07-28, 00:17
Dobrze, że mądry człowiek ostrzegł mnie jak chciałem kupić dodatkowe blokady ... powiedział, że nie wolno kupować fiamm bo rdzewieją, ciężko się obracają i że to szajs ...
Kupilem Thule jak mi polecił i jestem super zadowolony.
Ps. Spróbuj tam gdzie regenerują alufelgi. Dadzą radę jak będzie im się chciało z tym mordować:)
Pozdrawiam.
Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 357/142 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2024-07-28, 16:00
YAN napisał/a:
A okleić folią termokurczliwą.
Z trudem pewnie można okleić lecz oklejana powierzchnia powinna być bez korozji i nośna dla kleju. Trzeba i tak dobrze ją przygotować. Więc będę malował.
Zdemontowałem i zdarłem większość farby. Fabryczne malowanie było jedną warstwą, na ostrych krawędziach bardzo cienko co było drogą dla korozji pod lakierem. A lakier całkiem mocny jakby proszkowy ale źle położony.
Nie spodziewałem się takiego bubla od Fiammy. Na zdjęciach wygląda to fatalnie.
Skwarek napisał/a:
Z lakierami proszkowymi nie mam dobrych doświadczeń ale pomysł z tym epoksydowym podkładem "primerem" podoba mi się najbardziej. Dzięki
Też poszedłbym w duet: epoksyd, poliuretan.
Kadłuby stalowych statków po piaskowaniu malowane są kilkoma warstwami epoksydu i raczej nie ma innego lepszego rozwiązania. Dlaczego? Bo tylko przez epoksyd nie przenika woda. Może dla laika wygląda to na nieprawdopodobne, ale przez farby olejne, akrylowe, poliuretanowe i wiele innych woda z czasem przechodzi. I chociaż blokada nie jest cały czas zanurzona w wodzie to podkład epoksydowy będzie najlepszy. A poza tym czepia się wszystkiego z dużą siłą.
Niezłej jakości epoksyd (tylko w dwóch składnikach, jednoskładnikowy to raczej badziew) kupisz w mieszalniach farb samochodowych. Poliuretan w odpowiednim kolorze również i to w małej ilości.
Jak Ciebie znam to zrobisz to po swojemu z perfekcją Made in Skwarek.
Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 357/142 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2024-07-28, 20:05
Rumburak napisał/a:
Nie spodziewałem się takiego bubla od Fiammy. Na zdjęciach wygląda to fatalnie.
Też się nie spodziewałem aż takiej fiamowskiej wtopy, ich aluminiowe lakierowane kasety markiz wiszą na deszczu latami i nie ma nawet śladu korozji pod lakierem.
Mają chyba jakiś problem z malowaniem odlewów bo lakierowane okucia niektórych bagażników rowerowych też im gorzej wychodzą. Tym problemem jest chyba zachłanność i pomijają etapy lakierowania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Album
Download
jak Ci Koledzy już napisali
nie nadaje się do niczego , odlew utlenia się w strasznym tempie po pierwszej rysie albo wadzie fabrycznej przy lakierowaniu
Nie jest to koszt, który z nóg powali, a metoda, jak sam zauważyłeś, skuteczna.
