 |
|
Budowa kampera z karetki |
Autor |
Wiadomość |
adaml61
weteran

Twój sprzęt: Peugot boxer blaszak
Nazwa załogi: Adam i Stasia
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sty 2017 Piwa: 157/125 Skąd: LUBUSKIE- FSD
|
Wysłany: 2025-02-13, 21:48
|
|
|
Łóżko w poprzek to więcej miejsca na zabudowę ,zostanie ok. 2m na dalszą zabudowę , a każdy cm ma znaczenie , budowałem i wiem o czy mówię , w moim łóżko wyszło o 10 cm szersze od założenia , wymusił to zbiornik na wodę i trzeba było zmienić całą koncepcję , a to tylko 10 cm . Powierzchni nie da się dokupić .Lodówka , z kupionej wyciął bym agregat i wspawał do domowej , takiej aby weszła pod łózko , zyskasz ok 50 cm na zabudowę . |
|
|
|
|
 |
Darson
Kombatant

Twój sprzęt: MCLOUIS 252, MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2021 Piwa: 196/101 Skąd: Jaworzno/Oslo
|
Wysłany: 2025-02-14, 02:19
|
|
|
MILUŚ napisał/a: | Raz jedyny przyszło mi w kamperze wyciągać koło spod niego |
A ogólnie ile razy wymieniałeś ? Bo ja raz w życiu, w Patrolu, podczas rajdu 😁 |
_________________ Staram się, jak mogę.
Gdy nie mogę, to przestaję się starać.
Darson ®
 |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 240/601 Skąd: Biłgoraj

|
Wysłany: 2025-02-14, 10:33
|
|
|
MILUŚ napisał/a: | Zapasowe koło zostawiłbym w tym zewnętrznym bocznym schowku . Nie idź w dawanie go pod podwozie . Raz jedyny przyszło mi w kamperze wyciągać koło spod niego
Nigdy więcej leżenia w błocie |
Chyba, że to będzie Dukato L4 ze sprawną windą , wtedy wystarczy zwykły pogrzebacz od pieca co |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
adaml61
weteran

Twój sprzęt: Peugot boxer blaszak
Nazwa załogi: Adam i Stasia
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sty 2017 Piwa: 157/125 Skąd: LUBUSKIE- FSD
|
Wysłany: 2025-02-14, 11:54
|
|
|
SlawekEwa napisał/a: | Chyba, że to będzie Dukato L4 ze sprawną windą | Ja w L3 też nie widzę problemu , oczywiście ze sprawną windą . |
|
|
|
 |
majster85
trochę już popisał
Twój sprzęt: Honda Oddysey, Toyota Fielder, Lt35
Dołączył: 15 Lut 2020 Piwa: 1/1 Skąd: Nowa Zelandia/Polska
|
Wysłany: 2025-02-14, 17:17
|
|
|
adaml61 napisał/a: | .Lodówka , z kupionej wyciął bym agregat i wspawał do domowej , takiej aby weszła pod łózko , zyskasz ok 50 cm na zabudowę . |
|
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 194/150 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2025-02-14, 17:57
|
|
|
Ducato II nie ma windy . Więc pozostaje leżenie |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
majster85
trochę już popisał
Twój sprzęt: Honda Oddysey, Toyota Fielder, Lt35
Dołączył: 15 Lut 2020 Piwa: 1/1 Skąd: Nowa Zelandia/Polska
|
Wysłany: 2025-02-14, 18:31
|
|
|
adaml61 napisał/a: | Lodówka , z kupionej wyciął bym agregat i wspawał do domowej , takiej aby weszła pod łózko , zyskasz ok 50 cm na zabudowę . |
Nawet nie pytam dlaczego wspomniałeś o lodowce, ale chyba musze się rozejrzeć za ukrytymi kamerami Dosłownie 5 minut temu odpakowałem paczkę z nowiutkim kompresorem na 12V :D
Jak już jesteśmy na temacie lodówek to od razu zapytam użytkowników takich dobrodziejstw techniki. Mianowicie, które rozwiązanie uważacie za lepsze:
1) Lodówka z dostępem od góry, największa zaletą jest chyba dostęp od góry, a ma to znaczenie gdy lodówka jest na ziemi, łatwiej sięgnąć. Druga niewątpliwą zaletą ( a może i wadą), że jak się coś wyleje do nie zalejemy kampera. Ostatnią zaletą według mnie jest oszczędność energii, po otwarciu zimne powietrze zostaje na dole i nie "wylewa" się jak to ma w przypadku lodówki ładowanej od boku. Acha podczas jazdy drzwi nie trzeba zabezpieczać bo się nie otworzą. Kolejna zaletą jest to że łatwo i w 100 procentach możemy ja załadować i nic nie będzie z niej wypadać po otwarciu (nigdy o tym nie myślałem w ten sposób )
2) Lodówka z dostępem od boku, zaletą jest na pewno łatwy montaż.
Jestem w posiadaniu lodówki Alpicool TAW o pojemność 55 litrów. Kupiłem ja, jako niesprawną i zamówionym kompresorem chce ja przywrócić do życia. Lodóweczka jest wykonana z bardzo porządnego plastiku, według mnie można na niej śmiało usiąść. Fajnie, że posiada dwie komory oznaczone jako zamrażalnik i lodówka. Co ciekawe z panelu bądź aplikacji na BT mogę ustawić dwie niezależne temperatury dla obu komór, szczerze nie mam pojęcia jak to może być zrealizowane za pomocą jednego kompresora: jak ktoś wie proszę to wyjaśnić.
I teraz po poście Adam61 zastanawiam się czy jednak (o ile jest to możliwe) zainstalować mój nowy pachnący kompresor w jakiejś używanej lodówce pod blatowej. Nie mam takiej więc musiał bym ją kupić :/
Proszę o podzielenie się doświadczeniami posiadaczy obu typu lodówek, wady zalety, propozycję.
lodowka.PNG To moja lodówka, która posiada 2 komory i dwie niezależne pokrywy. |
 |
Plik ściągnięto 345 raz(y) 372,13 KB |
lodowka 2.PNG Uchwyt jak i kółka można w bardzo łatwy sposób zdemontować |
 |
Plik ściągnięto 345 raz(y) 185,59 KB |
|
|
|
|
|
 |
adaml61
weteran

Twój sprzęt: Peugot boxer blaszak
Nazwa załogi: Adam i Stasia
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sty 2017 Piwa: 157/125 Skąd: LUBUSKIE- FSD
|
Wysłany: 2025-02-14, 19:17
|
|
|
Ja uważam że normalna lodówka , otwieram siegam po to co mi jest potrzebne i zamykam , ładowana od gór (posiadam Yetikola dwu komorowego )trzeba kopać , a z zamrażalnika to już katastrofa , coś wyjmujesz a reszta się nie chce zmieścić , standardowa domowa jak znajdziesz z skraplaczem na tylnej ścianie , wyjdzie fajna oszczędna lodówka , miałem Revantsona 80L z osobnym zamrażalnikiem ,potem MPM z zamrażalnikiem wewnątrz , obecnie mam Amike 210 L , wszystkie były przerobione na 12V z agregatami Danfosa ,Amika mimo prawie potrójnej pojemności ,skraplacz z tyłu bierze nieznacznie więcej prądu niż te które miały skraplacze w bokach .Bardzo ważna sprawa aby lodówkę napełnić w warunkach jakich będzie pracowała , pierwszą nabijałem w temperaturze pokojowej , i na południ europy zaczynała szwankować , obecną nabijałem w pełnym słońcu , działa wszędzie W poprzedniej blaszance lodówka była pod łóżkiem ustawiona centralnie ,to dawało dodatkowe miejsce . W obecnym duża lodówka pod łózko się nie zmieści , trzeba było rozwiązać inaczej . Nie wiem jaki masz plan na łazienkę , lodówka pod łóżkiem da miejsce na łazienkę ,masz tylko 330 cm a gdzieś trzeba zmieścić salonik i kuchnię , chyba że sypialnia będzie rozkładana , nie polecam .Jak będzie padało jedno chce spać , drugie pić kawę i jak to pogodzić jak niema osobnego saloniku . |
|
|
|
|
 |
majster85
trochę już popisał
Twój sprzęt: Honda Oddysey, Toyota Fielder, Lt35
Dołączył: 15 Lut 2020 Piwa: 1/1 Skąd: Nowa Zelandia/Polska
|
Wysłany: 2025-02-19, 18:31
|
|
|
A ja stoję na rozdrożu mojej budowy jak i całego posiadania karetki. Powolutku zacząłem ogarniać sprawy zmniejszenia ilości miejsc i zmiany przeznaczenia z sanitarnego na kempingowy. Póki co byłem w dwóch SKP w moim mieście i obu robią jakieś kosmiczne problemy. I zastanawiam się czy warto w to brnąć w tym chorym kraju
Zasadniczo cała zabudowę mam już w głowie i gdybym tylko wiedział, że dadzą mi ten przegląd to tydzień pracy i mam zabudowę gotową na wojaże.
Z grubszych prac i wydatków mam jeszcze: wymian przedniej szyby (w mieście u mnie wołają 750pln drogo, wymianę rozrządu ( myślę, że ogarnę to sam, nie mam jakiejś wielkiej filozofii) i zmiana tylnych amortyzatorów. Oczywiście czeka mnie jeszcze drapania naklejek i demontaż kogutów (choć to jeszcze musze przemyśleć bo być może koguty robią teraz za fajną owiewkę dzięki której zaoszczędzę kilka złotych na paliwie) |
|
|
|
 |
Darson
Kombatant

Twój sprzęt: MCLOUIS 252, MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2021 Piwa: 196/101 Skąd: Jaworzno/Oslo
|
Wysłany: 2025-02-19, 18:56
|
|
|
Nie wiem, jak to ludzie ogarniają, ale jesienią byłem u znajomego blacharza.
Patrzę, stoi pół kampera.
Tzn, super zabudowa a skasowany cały przód.
Obok stoi dostawczak, z którego on wyciął szoferke i pospawał na podłużnicach i słupkach.
"Jak to zarejestrujesz", pytam?
A on, że to dalej dostawczak i nawet nie będzie jechał na stację diagnostyczną lecz sprzeda.
A co ze ścianą grodziową, którą dostawczak ma w papierach, zapytałem nieśmiało ?
"A to nie moja sprawa, niech się martwi, ten co kupi." .
I sprzedał.
Moja rada, jeśli nie przeraża Cię przeróbka i robota, to działaj. Papiery się jakoś ogarnie. |
_________________ Staram się, jak mogę.
Gdy nie mogę, to przestaję się starać.
Darson ®
 |
|
|
|
|
 |
majster85
trochę już popisał
Twój sprzęt: Honda Oddysey, Toyota Fielder, Lt35
Dołączył: 15 Lut 2020 Piwa: 1/1 Skąd: Nowa Zelandia/Polska
|
Wysłany: 2025-02-19, 21:21
|
|
|
Przeróbka mnie nie przeraża, bo ja nie chce nie wiadomo czego, a moja karetka ma praktycznie wszystko. Mam dwa oryginalne webasta, mam szafki i szuflady które na upartego są wystarczające, mam proste izolowane ściany. Potrzebuje 2-3 osb 12mm i kilkanaście godzin. Nie chcę się narobic i wykosztować, a potem.zostac z niczym jeśli tego mi ktoś nie klepnie.
Jutro odwiedzę pozostałe Skp w mieście i zobaczymy co powiedzą. |
|
|
|
|
 |
Darson
Kombatant

Twój sprzęt: MCLOUIS 252, MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2021 Piwa: 196/101 Skąd: Jaworzno/Oslo
|
Wysłany: 2025-02-20, 03:52
|
|
|
Niech nie mówią, że się nie da, tylko niech powiedzą, co i jak masz zrobić, żeby się dało. |
_________________ Staram się, jak mogę.
Gdy nie mogę, to przestaję się starać.
Darson ®
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|