Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Kamperowanie w wersji minimalistycznej
Autor Wiadomość
sator
zaawansowany


Dołączył: 30 Lis 2010
Piwa: 5/2
Wysłany: 2011-09-29, 11:08   Kamperowanie w wersji minimalistycznej

Zgodnie z sugestią w jednym z topików ten wątek służy do przedstawienia naszego hobby w wersji minimalistycznej. Przy niskim zapotrzebowaniu na technologię.

P1050770.jpg
by RU
Plik ściągnięto 6369 raz(y) 85,65 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bim 
Kombatant
Jacek


Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Lip 2007
Piwa: 134/101
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2011-09-29, 18:59   

sator napisał/a:
Zgodnie z sugestią w jednym z topików ten wątek służy do przedstawienia naszego hobby w wersji minimalistycznej. Przy niskim zapotrzebowaniu na technologię.


Troszkę nie rozumiem tego tematu z podpisem na zadjęciu "RU"?
Jakby to było twoje zdjęcie to OK kiedyś też tak zaczynałem :-/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skorpion 
Kombatant
Normalny inaczej wariatek stary wyga


Twój sprzęt: Starocie urzadzenie kampero-podobne
Nazwa załogi: Skorpion
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 17 Lip 2008
Piwa: 273/1279
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-09-29, 21:30   

Bim napisał/a:
"RU"?
moze to Rumunia
_________________


Tadeusz
Byle do przodu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 193/150
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2011-09-29, 22:30   

Skorpion napisał/a:
Bim napisał/a:
"RU"?
moze to Rumunia


Ta wygląda w wersji minimalistycznej kamperowanie w ............. Rumunii :bigok
Sam widziałem takie wynalazki nie dalej jak wczoraj w drodze powrotnej do kraju.

:spoko
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Świstak 
Kombatant


Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 05 Cze 2009
Piwa: 471/100
Skąd: Legnica
Wysłany: 2011-09-30, 00:18   

Loguję się do tematu. Mam nadzieję znaleźć tu sporo ciekawych porad jak radzić sobie w terenie gdy brakuje technologii.
RU to chyba bardziej Rosja.
_________________
"Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"


Milka - może ją spotkacie?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 193/150
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2011-09-30, 07:51   

Świstak napisał/a:
Loguję się do tematu. Mam nadzieję znaleźć tu sporo ciekawych porad jak radzić sobie w terenie gdy brakuje technologii.
RU to chyba bardziej Rosja.


O............... pod Milkę to wejdzie Ci dużo............ leżaczków :haha: :haha: :haha:

:spoko
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
koder 
Kombatant
(statystycznie)


Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 10 Lis 2010
Piwa: 188/87
Skąd: Będzin
Wysłany: 2011-09-30, 08:38   Re: Kamperowanie w wersji minimalistycznej

sator napisał/a:
Zgodnie z sugestią w jednym z topików ten wątek służy do przedstawienia naszego hobby w wersji minimalistycznej. Przy niskim zapotrzebowaniu na technologię.

Oj, ale to zdjęcie to mało ciekawych rzeczy opowiada. Tj. mówi, że da się przenocować w - dobrze widzę - Ładzie? Ale fajnie by było zobaczyć, jak ona w środku wygląda, jak radzić sobie na małej przestrzeni.

Ze swojej strony dorzucam najmniejszy chyba kamper świata (a w każdym razie - mocnego zawodnika):



Co do kamperowania minimalistycznego, to pewnie kwalifikują się oba moje patenty: lodówka i przetwornica 12-230V.
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
sator
zaawansowany


Dołączył: 30 Lis 2010
Piwa: 5/2
Wysłany: 2011-09-30, 09:33   

RU było nawiązaniem do miejsca produkcji samochodu (wtedy jeszcze ZSRR, więc powinno być zdiełano w CCCP). Absolutnie nie dotyczyło to narodu, gdyż jestem rusofilem, nie zaś rusofobem.

A poniżej moje karawaningowanie w wersji mini.

DSC_0081.JPG
"camper" + motocykl to doskonałe połączenie - pełna swoboda.
Plik ściągnięto 155 raz(y) 247,05 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 193/150
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2011-09-30, 17:06   

Ja rzeczywiście widziałem tak koczujących Rumunów :ok

A to zdjęcie sypialni naszego pierwszego "kamperka " fiata sCUDO w drodze do Hiszpanii w 2007 r.:

Hiszpania'07 019 [50%] [50%].jpg
Pod Lyonem w drodze do Hiszpanii - 2007 r.
Plik ściągnięto 126 raz(y) 89,6 KB

_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
perfex 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Teraz: Rimor Katamarano 3
Nazwa załogi: WielkaPiątka
Dołączył: 24 Kwi 2010
Wysłany: 2011-10-02, 00:20   Re: Kamperowanie w wersji minimalistycznej

sator napisał/a:
Zgodnie z sugestią w jednym z topików ten wątek służy do przedstawienia naszego hobby w wersji minimalistycznej. Przy niskim zapotrzebowaniu na technologię.


Sorry, ale nie rozumiem idei tematu... Minimalistyczne kamperowanie = np. spanie na przednich siedzeniach w aucie, da się. Z własnego doświadczenia polecam tylko dwie opcje dodatkowe: ciepła noc+dużo alkoholu :ok
Chyba te dywagacje o kamperowaniu w blaszaku bez okien czy na dachu Łady są tu nieco bezsensu :mrgreen: ale może się mylę...? Demokracja jest.. co kto lubi - ale o czym tu gadać ? Wiadomo, że da się w 4 dorosłych chłopa spać w maluchu, ale czy to już kamperowanie ?? :mrgreen:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gebi6 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: VW T4/z długą nazwą zabudowy/
Nazwa załogi: GASTAN
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 04 Maj 2009
Piwa: 6/3
Skąd: KATOWICE
Wysłany: 2011-10-02, 09:37   

Przepraszam,ale ja czytając takie wpisy jak ten ostatni też czegoś nierozumię.Mianowicie,nierozumię np.co nagannego czy głupiego jest w pokazywaniu różnych aspektów kampreowania/nawet takiego niezupełnie kamperowania/właśnie na tym forum,które jest temu poświęcone?Przecież to nie jest namawianie nikogo do naśladownictwa czy udowadnianie ,że tak jest lepiej .To jest tylko pokazywanie,że można i tak uprawiać turystykę.
Jeżeli jednak jest to dla kogoś nieporozumienie ,to przecież nie ma tu przymusu czytania wszystkich watków i można ignorować te ,które są dla nas głupie a przynajmiej się na te tematy niewypowiadać sprowadzając temat do spania czterech facetów w maluchu.
Bo moim zdaniem właśnie takie wpisy są nieporozumieniem.

Pozdrawiam wszystkich kamperujących w sposób zdefiniowany jak i tych kamperujących inaczej.
_________________
Praktyka czyni mistrza.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
koder 
Kombatant
(statystycznie)


Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 10 Lis 2010
Piwa: 188/87
Skąd: Będzin
Wysłany: 2011-10-02, 09:44   

perfex napisał/a:
Chyba te dywagacje o kamperowaniu w blaszaku bez okien czy na dachu Łady są tu nieco bezsensu :mrgreen: ale może się mylę...? Demokracja jest.. co kto lubi - ale o czym tu gadać ? Wiadomo, że da się w 4 dorosłych chłopa spać w maluchu, ale czy to już kamperowanie ?? :mrgreen:

No proszę Cię. Na tej zasadzie: "Przecież wiadomo, że w alkowie można wygodnie w 4 dorosłych chłopa spań, więc o czym tu gadać?". A proszę, całe forum jest :wyszczerzony:

A z takiego tematu można się na przykład dowiedzieć, że ręczny opryskiwacz ogrodniczy (taki z pompką, za 10zł) robi za całkiem sensowny substytut kranu.
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
gino 
Kombatant


Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 29 Mar 2008
Piwa: 639/978
Skąd: ta Radość
Wysłany: 2011-10-02, 09:46   

zgadzam sie z Toba Gebi...
jedynie, trudno to nazwac ''kamperowaniem'' , łatwiej ''turystyką''
ja, w przyszłym roku przez tydzień, tez będe uprawiał tego typu ''turystykę'' :bigok
:spoko
_________________
często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
perfex 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Teraz: Rimor Katamarano 3
Nazwa załogi: WielkaPiątka
Dołączył: 24 Kwi 2010
Wysłany: 2011-10-02, 20:51   

gebi6 napisał/a:
Przepraszam,ale ja czytając takie wpisy jak ten ostatni też czegoś nierozumię.Mianowicie,nierozumię np.co nagannego czy głupiego jest w pokazywaniu różnych aspektów kampreowania/nawet takiego niezupełnie kamperowania/właśnie na tym forum,które jest temu poświęcone?Przecież to nie jest namawianie nikogo do naśladownictwa czy udowadnianie ,że tak jest lepiej .To jest tylko pokazywanie,że można i tak uprawiać turystykę.


Ale ja nie potępiam. Uważam tylko, że nie każdy sposób uprawiania turystyki z jakimś wykorzystaniem samochodu można nazwać karawaningiem. I sądzę, że spanie w blaszaku z bańką wody albo na siedzeniach auta jest z pewnością turystyką, ale NIE JEST karawaningiem. Tylko tyle. I tylko dlatego napisałem że nie bardzo wiem o czym tu gadać na forum. No przecież każdy wie co oznacza turystyka samochodowa w wersji mikro :wyszczerzony: Od potępiania kogokolwiek jestem jak najdalszy. A forum jest miejscem do swobodnej wymiany myśli, o ile odbywa się to w sposób cywilizowany to wszystko OK :wyszczerzony:
Ps. A jeżeli można tak Bardzo pojemnie traktować pojęcie karawaningu to dodam coś z własnego doświadczenia. Sporo lat temu spędzałem wakacje na objeżdżaniu Europy rowerem z bagażami i namiotem na bagażniku - i sądzę że NIKT mnie nie przebije co do taniości kamperowania ;) Miesiąc włóczęgi kosztował ma dzisiejsze pieniądze ze 100 euro :) Dodam, że objazdy po Polsce były znaaacznie tańsze.

Pozdrawiam turystów :mrgreen:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
sator
zaawansowany


Dołączył: 30 Lis 2010
Piwa: 5/2
Wysłany: 2011-10-02, 21:54   

perfex napisał/a:
Uważam tylko, że nie każdy sposób uprawiania turystyki z jakimś wykorzystaniem samochodu można nazwać karawaningiem. I sądzę, że spanie w blaszaku z bańką wody albo na siedzeniach auta jest z pewnością turystyką, ale NIE JEST karawaningiem.


To od jakiej wartości minimalnej (lub minimalnego wyposażenia) przyjmujesz karawniang?
Musi mieć kibelek, czy też nie? Czy jak nie to zwykła N-126 rozumiem też nie łapie się jako karawning. A może pułap dolny to 20 000 zł.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***