Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Diesel i zima czyli zimno
Autor Wiadomość
airgaston 
weteran


Twój sprzęt: Daimler Benz S650 i Ducato 2.5D HEKU
Nazwa załogi: misitaki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Piwa: 13/18
Skąd: stolica i okolica
  Wysłany: 2012-02-02, 14:59   Diesel i zima czyli zimno

Troszkę niższe temperatury skłoniły mnie do podjęcia tego tematu. Przy jakich temperaturach wasze diesle (nie koniecznie kampery) są w stanie jeszcze zapalić i poruszać się. Moja C15 zasypiała przy -12st C a obecny Citroen Jumpy zapala przy -21 st C i jeździ całkiem dobrze. Nie mam żadnych pakietów zimowych i poza Skydem w paliwie i dobrym aku z kampera. VW LT już ledwo ledwo ale da się uruchomić. Nissan almera 1.5dCI też jeszcze daje się użytkować ale musi z 5min się podgrzać bo skrzynia biegów jest zamarźnięta i biegi są na dębowo. Za to Ludwik :ok zapala bardzo ochoczo, ale smakuje tylko benzynkę. Przy jakich temperaturach i w jakich autach zaczynacie ceremonię odpalania, tzn zabiegi aby zagadał :shock: w te chłodki.
P.S. czy można powiedzieć że silnik diesla jest w dobrej kondycji jeśli da się uruchomić w tak niskich temperaturach?
_________________
pozdrawiam
Jarek
przeciętny inaczej...O święty benzyniarzu który zapodajesz nam przenajświętszą benzynę -zmiłuj się nad nami
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
dudek_t
początkujący forumowicz


Dołączył: 16 Sie 2010
Wysłany: 2012-02-02, 15:03   

Dziś -27.5 i sześcioletni tdi o przebiegu 160000km zapalił bez zbędnego kręcenia za pierwszym razem. W baku paliwo od wschodnich sąsiadów + skyyd i jest ok :ok
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
IAAN 
weteran


Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Lis 2008
Piwa: 31/9
Skąd: poznań okolica
Wysłany: 2012-02-02, 15:32   

dziś rano -19 voyager 2,5 tdi zagadał za 1 razem normalnie szok
kamper -17 dziś zagadał po namysle i pomocy drugiego aku myslał 4 razy ale według mnie też dobrze paliwo bio z lata +zimowe 1/2
nówka sztuka vwt5 -17 ten nie ma nic do powiedzenia musi robić nie ma ze boli
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
scuter0 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato 3.0 180km
Nazwa załogi: scuter-squad
Dołączył: 25 Maj 2011
Piwa: 4/9
Skąd: Jelcz-Laskowice
Wysłany: 2012-02-02, 15:55   

:spoko Moje Berlingo przy -17,5 odpalilo po trzecim kreceniu,aku. ok. ale zaczyna szfankowac rozrusznik.Jezeli diesel (moj 99r)odpala bez problemu w takich mrozach to jest w dobrej kondycji.Kampera nie odpalalem bo zapadl w sen zimowy. :ok
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
BiG Team 
Kombatant


Nazwa załogi: Beata I Grzegorz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 29 Gru 2007
Piwa: 53/40
Skąd: Karpacz
Wysłany: 2012-02-02, 16:15   

nasz drugi sprzęt czyli 30 letnia westfalia na T3 1,6D przy -20 daje radę bez większych problemów
_________________
Najlepsze, co może nas spotkać to ludzie, których kochamy, miejsca, które oglądamy oraz wspomnienia, które nam pozostaną
Beatka i Grześ
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Witold Cherubin 
weteran


Twój sprzęt: SEA/ELNAGH - Fiat Ducato 2,3 TD
Nazwa załogi: włóczykije
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 14 Mar 2007
Piwa: 81/48
Skąd: Warszawa-Międzylesie
Wysłany: 2012-02-02, 16:23   

:ok Nie mam problemów z moim 5-letnim Citroenem (silnik 2,2 TDI 125 kW) - pali od pierwszego zakręcenia nawet po dwudniowym postoju na silnym mrozie.
Myślę, że codzienne użytkowanie ma wpływ na rozruch silnika - poza tym w zimie zawsze uruchamiam przy wyciśniętym sprzęgle i jak silnik zacznie równo pracować puszczam sprzęgło.
Chodzi o to, żeby olej w skrzyni biegów nie stwarzał dodatkowych oporów przy rozruchu. :spoko
_________________
Witek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gino 
Kombatant


Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 29 Mar 2008
Piwa: 639/978
Skąd: ta Radość
Wysłany: 2012-02-02, 16:51   

no nie DIESELek..
ale..warty pochwalenia..
jeden z moich garbusków..po ponad miesięcznym staniu odpalił z drugiego kopa..
pierwszy...to tradycyjnie pompowanie benzynki :)

dwa kopniaczki i ...chmurka z tyłu ;).jpg
Plik ściągnięto 5261 raz(y) 81,1 KB

_________________
często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
donald 
weteran


Twój sprzęt: Mercedes 310 FFB Europa 560
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Paź 2007
Piwa: 32/46
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-02-02, 16:59   

A nie szkoda wam tak odpalac by zobaczyć czy zapali..... :-P na pewno wiecie że odpalanie na :zimno mrozie to ogromny wysiłek :czacha dla rozrusznika, akumulatora itd.... no nim olej sie rozejdzie to silnik pracuje na "sucho" > :spoko :spoko jak już palić to jechać i to porzadny kawałek :diabelski_usmiech
_________________
“Gdyby Bóg lubił przedni napęd chodzilibyśmy na rękach”
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
papamila 
Kombatant


Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 16 Cze 2007
Piwa: 121/5
Skąd: Trójmiasto i okolica
Wysłany: 2012-02-02, 17:05   

donald napisał/a:
A nie szkoda wam tak odpalac by zobaczyć czy zapali.....

było już o tym na forum niezliczoną ilość razy, (jakie to niezdrowe)
.........ale kto bogatemu zabroni :haha:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
donald 
weteran


Twój sprzęt: Mercedes 310 FFB Europa 560
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Paź 2007
Piwa: 32/46
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-02-02, 17:07   

papamila napisał/a:
donald napisał/a:
A nie szkoda wam tak odpalac by zobaczyć czy zapali.....

było już o tym na forum niezliczoną ilość razy, (jakie to niezdrowe)
.........ale kto bogatemu zabroni :haha:

:haha: :haha: co racja to racja :-P
_________________
“Gdyby Bóg lubił przedni napęd chodzilibyśmy na rękach”
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Dziabong 
weteran


Twój sprzęt: Dziabong
Nazwa załogi: Dziabongi
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Lis 2008
Piwa: 16/90
Skąd: Dziabongowo
Wysłany: 2012-02-02, 17:26   

Mój nalepszy samochód służbowy odpala ochoczo :-P
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Leo2 
trochę już popisał


Twój sprzęt: Marzena (VW LT28 Westfalia)
Dołączył: 06 Mar 2011
Otrzymał 4 piw(a)
Skąd: Żywiec
Wysłany: 2012-02-02, 17:29   

Witam serdecznie!
Ja tam niczego nie odpalam, natomiast mam non stop podłączone ładowanie akumulatora przez energoblok. Wewnątrz jest mini grzejnik olejowy 600W, szafki pootwierane żeby ciepło docierało do tych urządzeń wodnych. W kamperku jest ok +10C. Jak temperatura się unormuje na ok -5C to wszystko wyłączę. U nas w nad ranem było -25C.
Pozdrawiam!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 321/18
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-02-02, 18:19   

gino napisał/a:
no nie DIESELek..
ale..warty pochwalenia..
jeden z moich garbusków..po ponad miesięcznym staniu odpalił z drugiego kopa..
pierwszy...to tradycyjnie pompowanie benzynki :)


ja w latach 80-tych byłem w sanatorium w Lądku Zdroju w lutym. posiadałem Garbusa z 1972 roku.
wszyscy uzytkownicy Polonezów, Maluchów i PF 125p powyjmowali akumulatory z aut i pokojach sanatoryjnych ładowali prostownikami. ja swojego garbusa zostawiłem jak przyjechałem i przez 3 tygodnie nie ruszyłem go.

po 3 tygodniach, a temperatury były podobne jak teraz, odpaliłem za pierwszym razem, odśnieżyłem i pojechałem.
a mój Garbus miał prądnicę nie alternator.

natomiast w ostatni weekend w sobotę odpaliłem kampera bez kłopotu, nawet nie czekając aż zgaśnie kontrolka świec żarowych. w niedzielę gdy miałem wrócić, 2h przed wyjazdem wsadziłem farelkę pod maskę (tam prąd mam darmowy) i odpalił jak w styczniu.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MariuszB 
zaawansowany


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Mar 2008
Piwa: 5/5
Skąd: Warszawa/Bayern :)
Wysłany: 2012-02-02, 19:03   

Dobre sprężanie, ciepły/sprawny aku, sprawne świece, nieutlenione przewody aku>rozr, dodatek w paliwie anty-parafina (reszta nieważna ;) ) i musi klekotać nawet przy aktualnych temperaturach :ok
_________________
Pozdrawiam
MariuszB
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
maszakow 
Kombatant
JAFO? No way ...


Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 07 Kwi 2009
Piwa: 79/63
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2012-02-02, 23:21   

donald napisał/a:
... no nim olej sie rozejdzie to silnik pracuje na "sucho"

Zależy jaki masz olej 8-)

Ja niestety mam akumulator na ostatnich nogach - przy -18 nigdy nie chciał palić, zaczyna mieć problemy poniżej -10. dziś niestety nie odpalił pod firmą po 8godzinnym staniu na -16
wczoraj jak było -12 to bez problemu. Paliwo bez extra dodatków czego już żałuje...
_________________
Pozdrawiam, maszakow
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***