Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam :: Zobacz temat

Wojciechu · Wysłany: 2014-07-25, 17:38 **Zanika i wznawia się prąd 12v.**

Zanika i wznawia się prąd 12v. Po pewnym czasie gdy mam przełączony prąd na 12v dioda od pompy wody przygasa i brak jest prądu 12v.Jak ruszę burtą lub odpalę na chwilę kamperka - 12v działa jak gdyby nic wcześniej się nie działo. Jaka przyczyna?

Wojciechu · Wysłany: 2014-07-25, 19:30

Nie ma nikogo mądrego po "przewodach"

zbyszekwoj · Wysłany: 2014-07-25, 20:02

Gdzieś nie ma styku.

MAWI · Wysłany: 2014-07-25, 20:19

Podaj więcej danych

Mavv · Wysłany: 2014-07-25, 20:37

Socale · Wysłany: 2014-07-25, 21:20

W tej materii "pojawiam się i znikam" to najtrudniejsza do zdiagnozowania usterka.
Na pocieszenie, z mojej praktyki , jest to trudny do zlokalizowania... drobiazg.

krzysztofCz · Wysłany: 2014-07-25, 21:31 **Re: Zanika i wznawia się prąd 12v.**

Wojciechu · Wysłany: 2014-07-25, 21:46

Pada 12v w całym kamperze. Dioda pompy zaczyna przygasać i świeci - aby, aby. Wystarczy odpalić na sekundę kampera, a dioda rozbłyska i prąd powiedzmy na godzinę jest ok.

MAWI · Wysłany: 2014-07-25, 23:56

może po prostu padł aku.w zabudowie?

krzysztofCz · Wysłany: 2014-07-26, 05:43

Skwarek · Wysłany: 2014-07-26, 07:50

Taka usterka z jakimś niepewnym połączeniem jest niebezpieczna bo może być przyczyną pożaru gdy układ jest bardziej obciążony.
Musisz poznać drogę prądu od źródła (akumulator) do odbiornika(ków) na którym zanika prąd - to jest zazwyczaj najtrudniejsze :gwm

. Jak będziesz znał przebieg przewodów i w chwili gdy akurat jest zanik prądu najlepiej próbnikiem żarówkowym tak ok. 10W 12V (żarówka i dwa kabelki) sprawdź dokąd dochodzi prąd o pełnym napięciu. Nie używaj do tego woltomierza bo on mierzy napięcie bez istotnego obciążenia i może Cię mylić. Jak znajdziesz odcinek na którym zanika prąd to sprawdź na tym odcinku połączenia, włączniki i przewody. I to wszystko

Wojciechu · Wysłany: 2014-07-26, 10:40

Dzięki za porady. Trochę jestem przerażony tym możliwym pożarem. Miałem nadzieje przejechać z tą usterka do końca wakacji, a teraz nie bardzo wiem co mam robić. :gwm

zbyszekwoj · Wysłany: 2014-07-26, 10:57

jacik · Wysłany: 2014-07-26, 11:27

Szukaj w miejscu tam gdzie "ruszasz burtą" i prąd miga.

Szukaj czerwonego grubego kabla chociaż u mnie Frankia ma brązowo niebieski kable 12V z tego brązowy to własnie +

powodów może być sporo
- klemy aku pokładowego , może masowa się poluzowała od strony obudowy
- przecierający się kabel który robi zwarcie do masy (obudowy)
- złamany w środku - wtedy trzeba ruszać kablami aż się trafi właściwego będzie czuć że łatwo się zgina
- nie łączy gdzieś na złączach przykręcanych śrubkami np na kostkę
- szukaj też izolacji na kablach mogą być skęcone i już nie łączą

czyli czeka Cie porządne macanko kabelków

powodzenia
jak coś to jestem na GG

Skwarek · Wysłany: 2014-07-26, 11:42

Jeżeli jest to jakiś poluzowany styk to może się w tym miejscu bardzo nagrzać (iskrzyć). Radziłbym do czasu usunięcia usterki nie włączać na raz wszystkiego co jest na 12V. Oświetlenie, to nie wszystke lampy, jak trzeba wody to na tą chwilę mniej światła, odepnij jakieś ładowarki, telewizorki itp duperele. Oszczędnie z prądem to będzie płynąć mniej Amperów przez to niepewne miejsce, zawsze to mniejsze ryzyko i dasz radę. Broń Boże nie chciałem Ciebie nastraszyć ale jestem uczulony na złe kabelki bo mój kamperek z tego powodu był spalony. Pisałem już kiedyś o tym.