 |
|
plastykowy dach |
Autor |
Wiadomość |
VincentVan
doświadczony pisarz

Dołączył: 29 Lis 2017 Piwa: 56/9 Skąd: Elbląg | Oława
|
Wysłany: 2018-05-16, 14:50 plastykowy dach
|
|
|
Dzień Dobry,
Czy ktoś z Was przerabiał kiedyś vana z plastykowym dachem?
W moim Masterze dach wygląda tak, że metalowa ściana kończy się na około 2 metrach i na to nałożona jest plastykowa kopuła dachu. Zastanawiam się jak zamontowac na to dach.
Póki co zastanawiam się nad 3 opcjami;
a) przyklejenie drewnianych elementów do plastykowych poprzecznych wzmocnień i przykręcenie do tego dykty/dachu, ale obawiam się czy klej to wytrzyma
b) zrobienie metalowych listewek pociągniętych od metalowych uchwytów trzymających dach, coś w kształcie odwróconego U - i do tego przyczepienie drewna. To będzie mocne, ale obawiam się mostków termicznych i zabierze więcej miejsca. Ilość miejsca jest dla mnie kluczowa, bo mam 205 cm, a chciałbym móc stanąć wyprostowany w środku.
c) nie zrobię dachu z twardego materiału i po porostu obkleję go pianką, izolacją, a światła przyczepię do ściany
Czy macie jakieś doświadczenia lub przemyślenia w tym temacie? |
|
|
|
|
 |
KASZUB
weteran

Twój sprzęt: Samojebka ducato by KASZUB
Nazwa załogi: My
Pomógł: 6 razy Dołączył: 09 Sie 2014 Piwa: 60/63 Skąd: Celbowo koło Pucka
|
Wysłany: 2018-05-18, 02:46
|
|
|
Cześć. Pytanie ile w sumie w środku ma twój bus i ile chcesz dać izolacji na podłodze i dachu. Wyjdzie Ci już to co możesz na dach wrzucić.
Pomysł z U odwróconym jest jak najbardziej dobry. Będzie sztywne. Pomiędzy U a dachem daj jakąś gumę co by nie tarlo i wydawało dźwięków. W U piankę. Jak to dobrze zrobisz np z gięte blachy i będzie wszytko w lini wystarczy, że dasz na to sklejke. A pod sklejke np piankę natrysnac wcześniej lub alufox. Powinno działać dobrze. Z tymi mostkami nie ma co przesadzać. I tak nigdy nie będzie idealnie. Nie zawsze da radę wszystko zrobić tak żeby ich nie było... |
_________________ Jak zbudowałem http://tiny.pl/g47tw
I jak próbuję budowac https://tiny.pl/gzg7j |
|
|
|
 |
Mavv
weteran

Twój sprzęt: Mercedes Sprinter
Nazwa załogi: MadMobile II
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Lut 2014 Piwa: 68/50 Skąd: Ballina, Irlandia
|
Wysłany: 2018-05-19, 00:07
|
|
|
VincentVan, ja budowałem na wysokim Insterstarze. Sufit przykręcałem do listew, które wkręcałem do tych poprzecznych plastikowych profili. Czyli profile idą w poprzek, a ja do nich przykręcałem listwy idące wzdłuż przez całą długość vana.
Trzyma się, ale drugi raz zrobiłbym nieco inaczej - dałbym więcej listew, które przykleiłbym do dachu i wtedy do tych listew przykręcał sklejkę.
Mam grubo ponad 2 metry od podłogi do sufitu. |
_________________ Kamperek 1
Kamperek 2
Moje minipodróże po Irlandii
 |
|
|
|
 |
Mavv
weteran

Twój sprzęt: Mercedes Sprinter
Nazwa załogi: MadMobile II
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Lut 2014 Piwa: 68/50 Skąd: Ballina, Irlandia
|
Wysłany: 2018-05-19, 00:09
|
|
|
KASZUB napisał/a: | Z tymi mostkami nie ma co przesadzać. I tak nigdy nie będzie idealnie. Nie zawsze da radę wszystko zrobić tak żeby ich nie było... |
Dach plastikowy (jakiś laminat - brzeszczot wyrzynarki starcza na jeden otwór...) nie przewodzi tak ciepła, jak blacha. Przez taki dach się nie nagrzeje tak, jak przez blaszany. |
_________________ Kamperek 1
Kamperek 2
Moje minipodróże po Irlandii
 |
|
|
|
 |
AMIGO
zaawansowany Niepoprawny optymista
Twój sprzęt: Blaszany namiot na kołach
Dołączył: 29 Lis 2009 Piwa: 6/52 Skąd: ,,Góral nizinny''

|
Wysłany: 2024-02-13, 23:00
|
|
|
Dzień Dobry/Dobry Wieczór
Odgrzewam starego kotleta aby nie powielać tematu w sprawie plastykowego dachu.
Zamierzam zmajstrować sobie kampervana, ale takiego pod swoje indywidualne potrzeby. Mam na celowniku Mastera L2H3 z dachem jak w temacie. Myślałem o blaszance L2H2, co wystarczyło by mi na wysokość, ale trafia się taki nieco wyższy wynalazek, który mimo swoich 200 tkm nalotu jest w stanie niemal kolekcjonerskim.
Zastanawiam się jednak jak taki dach z tworzywa sztucznego sprawuje się w praktyce, chodzi np. o mocowanie paneli oraz odporność na mocne gradobicia (tutaj gdzie aktualnie mieszkam takie przechodzą kilka razy w roku).
Stąd prośba do Was, Szanowni Koledzy o uwagi, doświadczenia i sugestie z tym związane, za które z góry dziękuję. |
_________________ BOGDAN
,,Jeśli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie.'' |
|
|
|
 |
KASZUB
weteran

Twój sprzęt: Samojebka ducato by KASZUB
Nazwa załogi: My
Pomógł: 6 razy Dołączył: 09 Sie 2014 Piwa: 60/63 Skąd: Celbowo koło Pucka
|
Wysłany: 2024-02-14, 07:06
|
|
|
Cześć. O grad nie musisz się martwić. Śladu nie będzie. Musiał byś fortepian zrzucić żeby się odkształcił.
Mocowanie wszelkich gadżetów wygląda dosłownie tak samo jak na blaszanym.
Wysokoac w środku bardziej niż odpowiednia. Osobiście z mojego doświadczenia mogę polecić. Nawet markiza na nim wisiała.
Screenshot_20240214_070449_Photos.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 9 raz(y) 1,06 MB |
|
_________________ Jak zbudowałem http://tiny.pl/g47tw
I jak próbuję budowac https://tiny.pl/gzg7j |
|
|
|
 |
AMIGO
zaawansowany Niepoprawny optymista
Twój sprzęt: Blaszany namiot na kołach
Dołączył: 29 Lis 2009 Piwa: 6/52 Skąd: ,,Góral nizinny''

|
Wysłany: 2024-02-18, 22:26
|
|
|
Dzięki za podpowiedź Mości Kaszubie
Twoją relację z adaptacji niebieskiej blaszanki (i nie tylko)) caluśką swojego czasu przeczytałem/obejrzaem i właśnie to m.in. skłoniło mnie do bliższego przyjrzenia się pewnej białej busopuszce z takim właśnie ,plastyczanym' dachem. Długość L2 - takiej mi potrzeba. Wysokość H3 też mi specjalnie nie przeszkadza mimo iż trochę wysoka kobyła jest (celowałem w H2). Wizualnie auto nie jest sponiewierane, więc wziąłem je bardzo poważnie pod uwagę i stąd moje zapytanie na forum odnośnie tego dachu, tym bardziej że chciałbym go mieć nad głową w całości przez kilka najbliższych latek, o ile unijni mądrale pozwolą.
Po Twoim zachęcającym poście oraz własnych przemyśleniach chciałem wykorzystać przebłysk wiosny i dokładniej zajrzeć bestii pod ogon. Dzwonię zatem czy aktualne, aktualne. Umawiam więc szybki termin na stacji diagnostycznej w celu dokładniejszego obejrzenia i ewentualnego przeglądu technicznego, pożyczam od kolegi akumulator (ten w aucie nawet kontrolek nie zajarzył) i jadę...
...na próżno niestety.
Okazuje się bowiem że ja to jakiś dziwny kupiec jestem - chcę przyjrzeć się silnikowi, sprawdzić podwozie, dowiedzieć się czy to tylko akumulator się skończył, czy też coś w instalacji prąd z aku siorbie, jeśli auto jest OK to od razu normalny przegląd techniczny zaliczyć i mieć to już z głowy, itd...
Sprzedawca (a dokładnie to ktoś, kto go dorażnie zastępował ) bardzo się zirytował, bo jak stwierdził, ,przecież ja to auto już na placu oglądałem', akumulator oni naładują albo drugi dadzą a jeśli chodzi o przegląd techniczny to przecież w ogłoszeniu wyraźnie stoi że oni zrobią jeśli transakcja będzie finalizowana.
Happy end-u nie było.
Za nadużywanie organów mowy i nadwyżkę decybeli pan cieć dostał stosowną odprawę a ja wróciłem z niczym.
Póki co mam więc spokój a w wolnej podjadę do właścicieli komisu i odtworzę im nagraną telefonem część ,,rozmowy'' |
_________________ BOGDAN
,,Jeśli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie.'' |
|
|
|
 |
KASZUB
weteran

Twój sprzęt: Samojebka ducato by KASZUB
Nazwa załogi: My
Pomógł: 6 razy Dołączył: 09 Sie 2014 Piwa: 60/63 Skąd: Celbowo koło Pucka
|
Wysłany: 2024-02-19, 05:51
|
|
|
Osobiście nie lubię kupować samochodów. To zawsze jest problem. Nawet od dilera. Choć jest lepiej niż lata temu. Życzę powodzenia.
Na szczęście nie muszę narazie. W razie gdyby mi się zachciało budować mam jeszcze jedną bazę która używam zawodowo.
Darek szczecin ma ładnego busika. Trochę dużo woła za niego ale to kasa która sam dał. A busik już trochę porobiony i papiery ma zrobione. |
_________________ Jak zbudowałem http://tiny.pl/g47tw
I jak próbuję budowac https://tiny.pl/gzg7j |
|
|
|
 |
AMIGO
zaawansowany Niepoprawny optymista
Twój sprzęt: Blaszany namiot na kołach
Dołączył: 29 Lis 2009 Piwa: 6/52 Skąd: ,,Góral nizinny''

|
Wysłany: 2024-02-20, 19:14
|
|
|
Dzięki za chęci szczere i potencjalny namiar
Na razie ciśnienia jakiegoś specjalnego w temacie nie mam i z czasem na spokojnie coś na miejscu upoluję, m.in. dlatego aby przysłowiowego drewna z powrotem do lasu nie zwozić .
Póki co chcę na spokojnie zmajstrować jakąś kamperoprowizorkę do dorażnego użytku na froncie zachodnim, z możliwością przemieszczania się z motobagażemw różnych kierunkach, ze wskazaniem na kierunki południowe.
Na zwykły, krótki urlop, wypożyczonym też się co prawda fajnie jeżdzie, ale jednak czegoś mi w tym brakuje. I wiem czego
Pozdro |
_________________ BOGDAN
,,Jeśli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie.'' |
|
|
|
 |
VincentVan
doświadczony pisarz

Dołączył: 29 Lis 2017 Piwa: 56/9 Skąd: Elbląg | Oława
|
Wysłany: 2024-02-20, 21:30
|
|
|
Mój masterek od 6 lat śmiga, przejechałem ponad 300k i nic dużego się póki co nie popsuło. Za to jakieś drobiazgi, głównie elektryczne to regularnie padają
vincent van kamper.jpeg
|
 |
Plik ściągnięto 617 raz(y) 52,23 KB |
|
_________________ https://www.vincentvan.org - Sklep ze sprawdzonym sprzętem do kamperów w bardzo dobrych cenach. |
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|