Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Całoroczny bus do mieszkania/pracy/podróży przez 365 dni/rok
Autor Wiadomość
Neno 
zaawansowany


Dołączył: 14 Lip 2011
Piwa: 73/24
Skąd: Zambrów
Wysłany: 2020-05-24, 14:02   Całoroczny bus do mieszkania/pracy/podróży przez 365 dni/rok

Jest taka sprawa... kiełkujące marzenie chyba może się właśnie ziścić. Decyzja zapadła jakieś 2 tygodnie temu, więc przespaliśmy się z nią nie 1 czy 2 noce a 14. Nadal w niej tkwimy i całe nasze życie podporządkowujemy pod marzenia.
Chcemy zbudować campervana, bazę mamy już jakiś czas (3 lata), znamy go, cenimy i chcemy nadal z niego korzystać tyle, że już nie do pracy a do mieszkania i podróżowania.
Liczymy na pomoc w budowie, w podpowiedziach co do niektórych rozwiązań, zamysł swój jakiś mamy, ale chcemy wystawić go pod Waszą opinię, bo tylko krowa zdania nie zmienia i być może Wasze pomysły nam przy budowie pomogą.
Auto: Iveco Daily 35S17 (ostatnia wersja bez AdBlue), 2015r, 248.000km, wersja max długa raz podwyższona.
Założenia: jedziemy we 2kę, bus jest zarejestrowany na 3 osoby i tak zostawiamy, miejsce na naszą pociechę (na pewno się pojawi) musi być! Przedni rząd siedzeń zostaje.
Auto jest wyposażone w klimatyzację - więc w czasie jazdy będzie komfortowo.
Używaliśmy go trochę i auto jak każde ma swoje WADY:
1. Największa wada to duży zwis z tyłu
2. Druga to ekonomia i dość wysokie spalanie (auto jest ciężkie, waży 2700kg na pusto) tj. 9L/90kmh, 10L/100kmh i rośnie dalej w takim własnie tempie, czyli autostradowe 130km/h = 13L. Mimo, że jesteśmy w miarę młodzi 42/28 lat (pracujemy ze sobą już od 3 lat/24h/365dni w roku i wiemy, że damy radę ;) choć nie powiem, początki były mega ciężkie!) to dynamika w jeździe jest nam obca, spokojnie możemy snuć się na 5tym biegu z prędkościami 80-90km/h
3. Trzecia wada to ta, że jest dość nisko zawieszony i ma kiepską trakcję, potrafi się zakopać w najmniejszej kałuży czy zaczepić "dupą" i powiesić...
4. Chyba ostatnia wada to jest to auto mało popularne w miejscach które chcielibyśmy odwiedzić, więc pewnie filtry/paski/klocki itp trzeba by zabrać ze sobą i liczyć, że nic więcej się w samochodzie nie zepsuje (tak jest do tej pory).

PLAN jest początkowo uderzyć do Grecji, Turcji, Iranu, Kazachstan, Rosja, Mongolia, Kirgistan, Indie... ogólnie Azja bo tego nie widzieliśmy zbyt dużo, na pewno mało czasu tam spędziliśmy - można powiedzieć, że liznęliśmy temat. Jeśli finanse pozwolą to w grę wchodzi również przerzucenie auta na inny kontynent (Ameryka Południowa). Wiem o karnecie CDP, wiem, że jest ważny tylko rok...

CO CHCEMY ROBIĆ: trochę to wszystko nietypowe (choć na pewno już to ktoś zrobił :) ) bo:
- mamy możliwość pracy zdalnej (mało dochodowa ale powiedzmy, że na stanie w miejscu + 1.000km/miesiąc wystarczy) a co jakiś czas możemy zostawić auto i wrócić do kraju na 4-6 miesięcy i popracować ostro na jakiś kolejny długi okres czasu i być w podróży.
Chcemy zabrać ze sobą masę szpeju (niestety). Póki nie ma dziecka chcielibyśmy zaliczyć jakieś wysokie góry (5/6/może nawet 7tyś.m npm). Ja mam za sobą już kilka fajnych szczytów, partnerka jest świeża w temacie. Do tego dwa rowery i jakieś wypady w koło busa, takie na 1/2/3 tygodnie, z sakwami... Chcemy spędzać czas w miarę aktywnie. Marzy nam się również pies, ale w takiej podróży wróży to chyba mnóstwo kłopotów, a to obowiązek jak z dzieckiem, czyli na 15 lat... (wiadomo, że z dziećmi dłużej). No i w przypadku psa odpadają dłuższe wypady w góry/rower. Sprzęt wyprawowy oczywiście mamy, problem tylko jak to zabrać - czyli mega duży bagażnik będzie nam potrzebny.
Rowery muszą zmieścić się w środku/ zakładam demontaż przednich kół - hak holowniczy w aucie na 100% demontujemy bo jest jednym z problemów z autem, także wożenie ich na zewnątrz odpada. Poza tym wyjście na tydzień w góry i zostawienie kilku kzł ot tak, to była by duża nieodpowiedzialność. I tu pojawia się kolejna sprawa do ogarnięcia/dyskusji - zabezpieczenie auta na czas naszej nieobecności

Nie planujemy korzystać z kempingów, zresztą w miejsca w które jedziemy jest ich niewiele. Stawiamy na pełną niezależność. Auto ma być funkcjonalne, ekonomiczne na maxa (pomijam koszty budowy), 4 sezonowe, posiadać min. zdolności nazwijmy to terenowych - chodzi tylko o dojechania w fajne miejsca:






Czyli:
- duży zbiornik/albo dwa na wodę
- toaleta i prysznic wewnętrzny
- solary i dużo Ah na magazynowanie energii
- kuchenka, piekarnik
- ogrzewanie
- lodówka i zamrażarka
- wygodny stół do pracy w 2 osoby

Marzy nam się by ustać gdzieś w zasięgu GSM i móc pracować ciesząc się jednocześnie samotnością, okolicą i tym czymś co ciężko jest nazwać... taką namiastką wolności. Po prostu zatankować wodę, gaz, paliwo i nakupić żarcia i penetrować przez 2 tygodnie najbliższą okolicę. Zdaję sobie sprawę, że będą problemy z długością wiz itd. Liczymy się z tym, wiemy, że to nie Europa. Byliśmy już w Turcji, Iranie, Indiach czy Rosji (tylko 2 dni :D) - znamy realia.
Robimy jako takie zdjęcia - więc relacja z naszej podróży na pewno na forum powstanie. Uczymy się też od jakiegoś czasu sztuki filmowania/montażu - może jakiś VLOG nawet jeśli nic poza frajdą z jego prowadzenia nam to nie da. Na pewno nie damy się tym zniewolić, ograniczyć swojej wolności - to ma być czysta przyjemność.

Co do wad auta i zmian jakie chcemy wprowadzić to:
ad 1. Zmiana opon z 225/65R16C na 225/75R16C - większy prześwit i automatycznie te kilka cm ty również pójdzie wyżej + demontaż haka holowniczego - 10cm krótsze auto.

ad 2. Zmiana opon spalania nam nie obniży a raczej pójdzie to w drugą stronę stąd chcemy zamontować sobie duży zbiornik LPG, tak - diesel + LPG. Czytałem już nie tylko na tym forum, że to średnio ekonomicznie, ale my założymy instalację w zaprzyjaźnionym warsztacie, praktycznie po kosztach - zwróci się nam po około 12, max 18tu miesiącach. Zbiornik tuż za tylną osią więc nie będzie obniżał prześwitu - szybciej zaczepię tylnym zderzakiem niż zbiornikiem. Mamy też duży zbiornik paliwa, ok 260L, czyli możemy zatankować tanie paliwo w PL, dotaknować jeszcze tańsze w Macedonii i kolejne tankowanie zrobić już w Iranie w Turcji dopełniając jedynie LPG do auta.

ad 3. Zmiana opon na wyższe o ok 5cm, poza tym dwie plastikowe trapy i poducha powietrzna do podniesienia aut i włożenie trapów. System sprawdzał się już w ciężkim samochodzie ternowym (4t) więc i tu powinno zdać to egzamin w razie dużych kłopotów. Niestety - kolejne graty do wożenia... Zainstalowałem też poduszki, więc dupę można unieść teraz wyżej ;) Zmiana opon to też wzrost indeksu nośności ze 112 do 115, bardziej terenowy (trochę głośniejszy) bieżnik, dłuższa żywotność opony ( wspomniane wcześniej niskie koszty w podróży) i dużo lepsza odporność na przebicie boczne niż standardowego ogumienia. Opony już wybrane - BFG AllTerain. Musze tylko pojechać, założyć takie opony u znajomego wulkanizatora (oczywiście używane) i zobaczyć czy nic tam nie będzie obcierało... wydam kilka zł, poświęcę trochę czasu ale będzie pewność czy działa, czy nie - wtedy ewentualnie zakup nowych lub testy z innym rozmiarem.

ad. 4. Tu niestety trzeba liczyć na niezawodność auta a na jakiś mega duży przegląd wrócić do kraju. Wspominałem, że raz na jakiś czas nie wykluczamy powrotu do kraju, zawsze można sobie przywieść tarcze hamulcowe czy inne potrzebne części.

To tyle tytułem wstępu, pytania na początek - Truma Combi - jest sens dokładać ?
Mam już ogrzewanie postojowe na ON, duży zbiornik paliwa (260L) ale własnie, pomijając cenę zakupu: mniejsze koszty eksploatacyjne będą z ogrzewania piecykiem gazowym j.w. czy piecykiem na ON ? Trumę lub coś w tym stylu i tak będę musiał kupić do grzania wody. Miałem iść w prąd, ale boję się, że kiedyś mi go zabraknie gdy staniemy w lesie (stąd chciałbym mieć większą ilość baterii).
Piekarnik na gaz, mały ale być musi. Nie wyobrażam sobie życia bez tego, a raczej moja piękna połowinka która po prostu kocha gotować (mamy już okno dachowe z wentylatorem w miejscu gdzie ma powstać kuchnia, dodatkowo będzie ona zlokalizowana koło drzwi bocznych - konieczna tylko moskitiera). Polecicie coś co dobrze działa i nie kosztuje majątku?

Kolejne pytanie to butla do gazu - czyli paliwo do piekarnika, grzania wody i ewentualnego ogrzewania. Miejsca będzie mało a auto pod spodem ma go trochę... lepiej rozłoży się masa, prześwitu na pewno taką butlą nie zmienię a będę mógł zabrać z takiej powiedzmy Rosji 60-80L taniego gazu na 2/4/6 miesięcy. Ale tu też pojawia się pytanie: do jakiej temperatury minimalnej będzie to działało. Jakieś maty grzewcze do takiej butli ? Przed zimą raczej będziemy uciekali, ale takie -2/-6*C na pewno nas gdzieś złapie. I co wtedy ? Druga butla 11kg wewnątrz, tylko jak to wtedy przełączać - pewnie mój znajomy instalator instalacji LPG by tu pomógł? Ogrzewanie można mieć drugie, niezależne (choć by to, które już mamy - postojowe 4kW na ON, ono i tak wg mnie przyda się na wypadek jakiejś awarii czy braku gazu).
Wg mnie, montaż butli LPG pod autem będzie miało sens gdy taki system będzie mi działał powiedzmy jeszcze przy 3-4*C, jak będzie to pracowało przy 1-2*C to już idealnie ;) Zakładam, że nawet jak taki układ zamarznie mi przy +3*C to w południe przy 8*C odpuści sam z siebie, bez bawienia się w ogrzewanie zbiornika... Dla mnie w tej chwili to chyba największa zagwozdka.
Będę też wdzięczny za polecenie brodzika i toalety, bo wybór taki, że głowa boli. Wymiar..70, max 80, długość 100-120.

Panele: ile tylko miejsca na dachu zostanie - myślę, że na tej powierzchni 800W uda się zmieścić, ze wzgledu na wagę - tylko elastyczne.

Masa auta : zabudowa lekka płyta + konstrukcja z aluminiowych profili, by to na jakimś górskim odcinku czy 200tu kilometrowej szutrówce mi się nie rozleciało :D Myślę, że bez wody uda się +/- zmieścić w DMC, wiem, że sporo ciężkich rzeczy z auta wyleci: płyty ze ścian, ciężka podłoga. Na pewno dam znać jak to wyszło na koniec ;)

P.S. Ogrzewanie podłogowe, grzejniki - stanowczo wykluczam.
P.S. 2. auto musi zachować charakter busa, okien nam nie brakowało, jak zabraknie to... to będziemy żałować. 2 okna w dachu, wentylacja piecyka gazowego, tankowanie wody i LPG to max co chcemy mieć.
_________________
https://www.youtube.com/c...idC1vPGRfkTj4GA
https://www.facebook.com/PERYPETIE-323246362400502
https://www.instagram.com/_perypetie/
http://www.przezswiat.eu/blog
Ostatnio zmieniony przez Neno 2020-08-04, 15:45, w całości zmieniany 4 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
decumanus 
weteran


Twój sprzęt: Ducato 2007
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 10 Kwi 2017
Piwa: 45/24
Skąd: Bielsko Biała :D
Wysłany: 2020-05-24, 14:54   

Rozumiem ze baza jest do 3,5t...
Moja rada : dobrze sprzedac i kupic cos mniejszego z wiekszym zapasem ladownosci.
Wymagania wysokie... taki zbiornik z wachą, dwa zbiorniki na wode, 100l zbiornik z LPG i w czasie kontroli malzonka kontynuuje podroz piechotą.

Truma fajna, ale trzeba zabudowac dobrze bo glosna. Wiem bo mam i czekam na piec od MarcinaPK.
Gaz nie zamarza, ale butan przestaje parowac parowac przy -1°C. Propan paruje dalej, ale jak nie zuzyjesz za dnia butanu, to szybko skonczysz z butla pelna butanu, ktorego nie da sie zuzyc.
Zabezpieczeniem moglaby byc ta 11- w polsce mozna kupic butle z propanem, ale w azji nie wiem jak bedzie. Inna rzecz, że mozna zalozyc parownik... tak robią i jakos to dziala.

Ogrzewanie podlogowe przemysl...
R
_________________
tak ja sie staram https://www.camperteam.pl...der=asc&start=0

opnia jest jak dupa - każdy ma swoją
"immposible" is not a fact - it is an opinion
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Neno 
zaawansowany


Dołączył: 14 Lip 2011
Piwa: 73/24
Skąd: Zambrów
Wysłany: 2020-05-24, 15:48   

decumanus napisał/a:
Rozumiem ze baza jest do 3,5t...
Moja rada : dobrze sprzedac i kupic cos mniejszego z wiekszym zapasem ladownosci.


Tak, 3.5 i pojedyncze koło - 35S17
Z tego co czytałem to ok 150kg wylatuje z auta po rozbiórce. Czyli przed startem zabudowy jest ok 2550 kg
O zmianie auta myślę już od 2 lat, ale wtedy już bym budował na 5 osób, 4x4 i na czymś o DMC w przedziale 5-7t. jak widać nie zdecydowałem się.
Nie ma czasu (życie ucieka, chcemy ruszyć przed Sylwestrem) - sprzedanie auta, szukanie nowego - przy masie szczęścia min. miesiąc i nie wiadomo co kupię. Swoje auto znam i mu ufam. A Kobieta... podjedzie rowerem z 30km, potem ją zabiorę ;)
To ma być duże auto by w nim mieszkać rok czy dwa bez przerwy (przerwą będzie namiot w przypadku wyjścia w góry czy wyjazdu rowerowego) i czuć jak największy komfort no i samowystarczalność na jak najdłuższy okres.

Trochę mnie zmartwiłeś z Trumą - myślałem, że za takie pieniądze to ideał.
_________________
https://www.youtube.com/c...idC1vPGRfkTj4GA
https://www.facebook.com/PERYPETIE-323246362400502
https://www.instagram.com/_perypetie/
http://www.przezswiat.eu/blog
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
sienek 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Brak
Dołączył: 02 Wrz 2018
Piwa: 3/1
Skąd: Kostrzyn nad Odra
Wysłany: 2020-05-24, 16:53   

Hej, przejrzyj mój temat:
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=34708

Buduję na takim aucie, będziesz miał sporo odpoweidzi na Twoje pytania.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Neno 
zaawansowany


Dołączył: 14 Lip 2011
Piwa: 73/24
Skąd: Zambrów
Wysłany: 2020-05-24, 19:04   

Śledzę od samego początku! Parę lat już siedzę na tym forum.
My będziemy spali po szerokości, co da nam jeszcze więcej miejsca na pozostałą zabudowę ;)

P.S. Jesteśmy nikczemnego wzrostu ;)
_________________
https://www.youtube.com/c...idC1vPGRfkTj4GA
https://www.facebook.com/PERYPETIE-323246362400502
https://www.instagram.com/_perypetie/
http://www.przezswiat.eu/blog
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
sienek 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Brak
Dołączył: 02 Wrz 2018
Piwa: 3/1
Skąd: Kostrzyn nad Odra
Wysłany: 2020-05-24, 19:40   

Zastanawia mnie to spalanie...
U mnie w S13 pokazuje na pelnym zbiorniku 855km zasiegu, zbiornik cos ok 60-70 litrow czyli ten mniejszy. Realne spalanie zmierzone przez ostatnie 300km i jeździe do 100km/h to zaledwie 7 litrów. I w tym stanie zabudowy jakim jest teraz. Jestem mega zadowolony.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Neno 
zaawansowany


Dołączył: 14 Lip 2011
Piwa: 73/24
Skąd: Zambrów
Wysłany: 2020-05-24, 20:22   

sienek napisał/a:
Zastanawia mnie to spalanie...
U mnie w S13 pokazuje na pelnym zbiorniku 855km zasiegu, zbiornik cos ok 60-70 litrow czyli ten mniejszy. Realne spalanie zmierzone przez ostatnie 300km i jeździe do 100km/h to zaledwie 7 litrów. I w tym stanie zabudowy jakim jest teraz. Jestem mega zadowolony.

W sumie mi coś się przypomniało właśnie :D Ja swoim autem zrobiłem już jakieś 200.000km, znam go prawie na pamięć, nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie komputer oszukuje, i faktycznie te 5% można od tego co podałem odjąć, nie mniej to i tak spore ilości.
Miałem izotermę z tym silnikiem co Ty, 2.3 120KM (starsza wersja) i tam to dopiero było spalanie pow. 80km/h, przy 100km/h palił 11-13, zależy jak wiatr wiał ;)


Maciej S. napisał/a:

zużycie paliwa w normie, ja mam ducato 2.3 L2H2 czyli mikrus przy twoim, po zabudowie 2,7T i pali dokładnie tyle co twój. Moim zdanie 2.3 jest żarłok, zrobiłem mu tuning na 147 KM i spalanie bez zmian.

co do przeróbki na ON-LPG nie wypowiadam się, ale pytanie czy to się sprawdzi w rejonach gdzie jedziecie.

LPG w Europie jest niemal wszędzie, w Azji (tanio, średnio 40-50% ceny litra ON) to tak +/- w Iranie tylko brak (CNG tam mają). W Afryce problem (na pewno jest w Algierii i jest mega tani - tu akurat jest ochota pojechać), ale na Czarny Kontynent nie wybieramy raczej, to co nas interesowało zjeździliśmy już. No chyba, że pierwszej zimy...
Ameryka Południowa to tak odległy temat, że nie robiłem rozeznania (na pewno jest w Chile, Peru i Paragwaju).
Co do spalania, to miałem Ducato z tym silnikiem, ok 500kg lżejsze a spalanie tylko o 1L niższe, no może 1.5L. Różnica na długości to blisko 1m, trochę tracimy jednak na szerokości.

Solarów jak dobrze pójdzie to ok 800W się zmieści. Trzeba tylko okna dachowe dobrze przemyśleć. Ogrzewanie wody... mam nawet grzałki elektryczne kupione 2x150W 12V.

Do ceiby (sklejka egzotyczna) mam dostęp, co prawda trzeba się przejechać te 120km, ale to akurat nie problem.
Myślę, że ze szpejem, ale z min. ilością gazu, ON i wody zmieszczę się w limicie. Będę w każdym razie mocno kombinował.

Zabezpieczenie tylnych drzwi już mam zrobione zewnętrzne, może jeszcze od środka coś ogarnę. Z resztą drzwi też się uporam - to akurat najmniejszy problem, rozwiązań całe mnóstwo, tylko wybierać, płacić i montować ;)
_________________
https://www.youtube.com/c...idC1vPGRfkTj4GA
https://www.facebook.com/PERYPETIE-323246362400502
https://www.instagram.com/_perypetie/
http://www.przezswiat.eu/blog
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
reaven22 
weteran

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 19 Mar 2018
Piwa: 123/14
Skąd: WGM
Wysłany: 2020-05-24, 21:21   

Loguje się do tematu i kibicuje.

Obawiam się jednak wagi, paliwo, dużo wody, dużo Ah, dużo solarów, lodówka + zamrażarka wszystko waży.
Przy swojej zabudowie startowałem z masy 2300kg, ducato L4H3 i mimo lekkiej zabudowy, akumulatorów LiFe, i niezbyt wielkiego zbiornika 70l na wodę to oscylujemy w okolicach 3,5t i raczej na plus niż minus.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Neno 
zaawansowany


Dołączył: 14 Lip 2011
Piwa: 73/24
Skąd: Zambrów
Wysłany: 2020-05-26, 09:26   

Ja też się boję, ale wierzę, że się uda. Wodę to wiesz, będzie się nabierało szukając już miejsca na dłuższy postój. Prześledzę Twój temat po raz drugi, jeszcze raz dla odświeżenia informacji, ale na 100% zaryzykuję i ruszę z projektem. Będę oczywiście informował, uzupełniał temat i zasypywał Was pytaniami. Mało czasu tylko na to wszystko będzie, no chyba, że jesienią znów wirus da o sobie znać...

Swoją drogą coś dużo ten Twój ważył na początku, mój wybity grubą sklejką , z motorem 3.0 +/- tyle ważył !
_________________
https://www.youtube.com/c...idC1vPGRfkTj4GA
https://www.facebook.com/PERYPETIE-323246362400502
https://www.instagram.com/_perypetie/
http://www.przezswiat.eu/blog
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Neno 
zaawansowany


Dołączył: 14 Lip 2011
Piwa: 73/24
Skąd: Zambrów
Wysłany: 2020-06-02, 16:06   

Chyba czas powoli ruszać z budową, szczerze wątpię, że uda się auto skończyć do końca roku bo zawodowo będę mocno uwiązany, ale trzeba ogarnąć co się da póki jeszcze ciepło na podwórku, a zimą niestety do garażu dostępu nie będzie ;(

W międzyczasie zapisałem się na kurs, robię C, to tak na przyszłość, będzie jakieś 4x4 z DMC 7,5T! Jakieś marzenia trzeba mieć!

Sporo sprzętu mam już swojego używanego, część dokupuję powoli.

1. Toaleta Thetford Porta Poti Excellence - to wynik cięcia kosztów i unikanie cięcia nadwozia, oraz trzymania się zasady jak najmniejszego rzucania się w oczy. Dokupiłem jeszcze płytę dolną, montażową, zrobię wysuwane z przedziału bagażowego WC - podpatrzone u drFeelGood. Wyciąganie toalety do opróżniania raczej przez część mieszkalną, choć to jeszcze do przemyślenia, pewnie jak większość wyjdzie dopiero na etapie budowy.





2. Auto ma być tanie w eksploatacji i samowystarczalne jak długo się tylko da więc... wyciągnąłem z szafy stary filtr akwarystyczny, zamówiłem wkłady, membranę (75GPD). Musze dokupić tylko zbiornik akumulacyjny na wodę (celuję w 10-galonowy, 27L netto, wystarczy na 5/6/7 dni a zawsze można coś jeszcze wyprodukować stojąc) i trochę połączeń/trójników by zrobić z niego zestaw RO7.






3. Gaśnica 4kg, umieszczona będzie gdzieś "pod ręką" - 6,5kg "zabezpieczenia". Ciężka, ale będę czuł się troszkę bezpieczniej.




4. Trochę chemii by poprawić/zakonserwować auto tu i ówdzie.



Co do opon, muszę zejść na ziemię - planowane BFG AT 225/75R16 nie ma szans by weszły i nie szorowały o nic. Będą 235/65R16 lub jeszcze marzę o 235/70R16 - tu mam faworyta - Nokian Rotiiva AT.
Musze znaleźć jakieś całoroczne ATki z odpowiednio dużą nośnością, bo np. w takiej Turcji wymagane są "zimówki" do 1 kwietnia. Mission impossible ?

Wczoraj udało się przenieść koło zapasowe na sam tył auta, a w jego miejsce pójdzie zbiornik LPG. Dziś oddałem auto do zagazowania, wraca we wtorek ze 108L zbiornikiem.
_________________
https://www.youtube.com/c...idC1vPGRfkTj4GA
https://www.facebook.com/PERYPETIE-323246362400502
https://www.instagram.com/_perypetie/
http://www.przezswiat.eu/blog
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
gwc 
początkujący forumowicz

Dołączył: 11 Cze 2013
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-06-03, 07:42   

Neno a moto już poszło w kąt czy jeździsz (kojarzę z innego forum)?
Z całorocznych ATków z homologacją to w zasadzie chyba tylko BFG KO2 i Yokohama Geolander G015. Nokian Rotiiva AT chyba nie ma homologacji zimowej (oczywiście nie chodzi o napis M+S tylko o piktogram 3 szczytów ze śnieżynką (3PSFM). Szkoda, że Ci sie nie mieści większa guma może jakiś mały lifcik by dało radę ogarnąć.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
sienek 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Brak
Dołączył: 02 Wrz 2018
Piwa: 3/1
Skąd: Kostrzyn nad Odra
Wysłany: 2020-06-06, 10:30   

Iveco Daily na BFG
225/75/16 wchodzą bez problemu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Neno 
zaawansowany


Dołączył: 14 Lip 2011
Piwa: 73/24
Skąd: Zambrów
Wysłany: 2020-06-09, 05:22   

gwc napisał/a:
Neno a moto już poszło w kąt czy jeździsz (kojarzę z innego forum)?
Z całorocznych ATków z homologacją to w zasadzie chyba tylko BFG KO2 i Yokohama Geolander G015. Nokian Rotiiva AT chyba nie ma homologacji zimowej (oczywiście nie chodzi o napis M+S tylko o piktogram 3 szczytów ze śnieżynką (3PSFM). Szkoda, że Ci sie nie mieści większa guma może jakiś mały lifcik by dało radę ogarnąć.

Jeżdżę cały czas, natomiast szykuje sobie duże zmiany w życiu. Motocykl do grudnia, potem jak w temacie... rower, góry i vanlive ;) na tak długo jak tylko się da.
BFG ma trochę niską nośność niestety w tym mniejszym rozmiarze, będę kombinowal coś w miarę wolnego czasu choć ostatnio mam go jak na lekarstwo. Obawiam się najgorszego- że auto będę musiał kończyć zimą :(
Lift nie wchodzi w grę, potem w trasie takie przeróbki to tylko kłopoty.
_________________
https://www.youtube.com/c...idC1vPGRfkTj4GA
https://www.facebook.com/PERYPETIE-323246362400502
https://www.instagram.com/_perypetie/
http://www.przezswiat.eu/blog
Ostatnio zmieniony przez Neno 2020-06-09, 05:42, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Neno 
zaawansowany


Dołączył: 14 Lip 2011
Piwa: 73/24
Skąd: Zambrów
Wysłany: 2020-06-09, 05:28   

Do skasowania
_________________
https://www.youtube.com/c...idC1vPGRfkTj4GA
https://www.facebook.com/PERYPETIE-323246362400502
https://www.instagram.com/_perypetie/
http://www.przezswiat.eu/blog
Ostatnio zmieniony przez Neno 2020-06-09, 05:39, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Neno 
zaawansowany


Dołączył: 14 Lip 2011
Piwa: 73/24
Skąd: Zambrów
Wysłany: 2020-06-09, 05:38   

sienek napisał/a:
Iveco Daily na BFG
225/75/16 wchodzą bez problemu


To byłoby mega. W tym rozmiarze indeks mnie zadawala- 115. Homologacja zimowa jest (mam takie w pickupie). Martwi mnie tylko dociazenie przodu podczas skrętu (jakaś wyrwa w asfalcie/dziura na bocznej drodze), czy koło progu nie wyrwie :) Na filmie widać jak mało tam miejsca zostalo. Zadzwonię może i podpytam właściciela jak to się sprawowało, bo widzę, że film już nie taki młody!
Dzięki za info!!!
_________________
https://www.youtube.com/c...idC1vPGRfkTj4GA
https://www.facebook.com/PERYPETIE-323246362400502
https://www.instagram.com/_perypetie/
http://www.przezswiat.eu/blog
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***