[64krzysztof]

Dobrzy Ludzie,
Camper Burstner Nexxo. Przednie okno dachowe a dokładniej jego moskitiera-żaluzja. Sznurek od niej był uprzejmy się odwiązać/odmocować. Żaluzja spada na głowę. Do zamocowania owego sznurka najprawdopodobniej wymagany jest demontaż tej żaluzji-całej ramki. Po odkręceniu 4 śrubek (bok ramy) całość dalej trzyma się mocno sufitu. Mam 2 hipotezy; są jakieś tajemne zatrzaski wymagające dedykowanej łyżeczki (tak już przerabiałem w innym aucie) lub jest system samo-dociskowy wymagający przesunięcia całej obudowy: w przód? w tył? w bok? Czy ktoś przerabiał i może mnie wesprzeć wiedzą/dobrym słowem na ten temat?

---

f2.jpg

Plik ściągnięto 5 raz(y) 347,92 KB

F1.jpg

Plik ściągnięto 7 raz(y) 100,31 KB

[daro35]

Otwórz okno,podnieś uszczelkę może od góry jest jakoś skręcone.

[64krzysztof]

Dzięki! Jutro zrobię inspekcję...

[nikita55]

Znana przypadłość w tych modelach. Często wymieniam to u klientów bo sznurek się urywa. Z tego co pamiętam to przyklejone to jest jeszcze na taki żep dwustronny. Czasem może być jeszcze gdzieś przykręcone,w zależności od ..humoru..montera...😉

[nikita55]

Tam jeszcze chyba z przodu jest przykręcone też ale dostęp do śrub jest strasznie kiepski. Nieraz musiałem to oderwać. Musisz dobrze popatrzeć. Chodzi mi o miejsce z przodu dół okna pomiędzy parapetem.

[64krzysztof]

Wdzięczność! Po południu ruszam do walki. Bardzo cenię informację o braku plastikowych zatrzasków - urywalnych przy próbach siłowych....

[64krzysztof]

Podziękowania!
Trop wrzucony przez nikita 55 był bezbłędny. Były zarówno śróbki ukryte od przodu a wcześniej rzep dwustronny. Na deser była zagadka logiczna z przebiegu sznureczków i sztuka popuszcznia właściwych aby to poprzewlekać. Finalnie się udało, działa, złożone do kupy. Jeszcze raz duża wdzięczność i szacunek za tak trafne wskazówki.

[MILUŚ]