[Dyziek]

Sprawa dość pilna i poważna.
Jesteśmy w Grecji i mamy awarię Trumy 3400, zawsze miała fochy i wyłączała się na wysokich obrotach przy ogrzewaniu kampera, postanowiliśmy coś zrobić bo kobieta marudziła że wolno się nagrzewa na niskim trybie.
Fachowiec Turecki który montuje kampervany więcej napsuł niż pomógł m.in urwał przyłącze gazu przy elektrozaworze które próbował kleić klejem do mdf, pozrywał trochę gwintów bo oczywiście do wszystkiego używał wkrętarki, niedbale podłączył komin, naraził nas na tym na duże niebezpieczeństwo. Ubożsi o 150e ruszyliśmy do człowieka który nam to przyłącze zlutował, a z resztą rzeczy sam doszedłem do ładu.
Po tej interwencji piec pięknie pracował, cicho i bezbłędnie na wyższych prędkościach po czym po godzinie czerwona lampka i koniec.
Już dwa razy go wyciągałem i szukałem przyczyny, nie mam już pomysłów.
Przy przy próbie rozruchu zaczyna działać wentylator następnie słychać klik elektrozaworu i ciche cykanie iskry, po czym czerwona lampka.
Zasilanie mam wysokie, gaz w butli jest i pożyczałem też inną butle, bezpieczniki ok,
Podczas tych prób czuć niespalony gaz z komina i też lekko w kamperze.
Robiłem próby na sucho i widać małą iskrę łączącą 2 elektrody, próbowałem dmuchać podczas otwarcia elektrozaworu ale nie dało rady, tu nie wiem czy te dysze potrzebują mocnego ciśnienia czy tu jest problem?

[yamah]

[Dyziek]

Dzięki już też to czytałem. U mnie elektrody są w dobrym stanie.
Zmierzylem wlasnie oporność i napięcie cewek, jest w okolicach jedna 90 druga 100ohm, ale napiecie w trakcie startu tylko 8v na jednej, druga brak.
Mam też pytanie bo jak spec dzialal to zerwal jeden gwint od dolnego dekla, niby cos trzyma ale nie jest to na 100%

[Mirekmat]

Najprawdopodobniej za wolne obroty silnika komory spalania

[DI STEFANO]

Jako, że przeżyłem ponad 60 lat w Łodzi (Łódź Widzew, Łódź Nowosolna),
choć zmieniłem miejsce "kotwiczenia" to jeszcze czuje ten specyficzny widzewski klimat.
Dzwoń do POznania i koniecznie powołaj się na mnie (długoletnia znajomość)
Na pewno coś na odległość tymczasowo zaradzi a po powrocie odwiedzisz piękną Pyrlandię oraz jego serwis w ślicznym POznaniu.
Pozdrawiam
Stefan