Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - Zastosowanie LiFePO4 w zabudowie.

Świstak - 2019-10-25, 09:32
Temat postu: Zastosowanie LiFePO4 w zabudowie.
Wątek ten jest kontynuacją dyskusji z https://www.camperteam.pl...pic.php?t=24769 (oddzielił się na stronie 55), a właściwie opisem kroków które należy podjąć aby użytkować bezproblemowo tego typu ogniwa. Dla tych którzy o akumulatorach litowych słyszą pierwszy raz proponuję zapoznać się najpierw z wątkiem opisującym z grubsza co to za swołocz... https://www.camperteam.pl...pic.php?t=33848
Świstak - 2019-10-28, 08:37

Punkt pierwszy i najważniejszy to dobry BMS. Póki co wykorzystamy jakiś fabryczny, o ile będzie oczywiście dobry jakościowo. Powinien mieć możliwość balansowania ogniw prądami rzędu ampera a nie kilkudziesięciu miliamper, a jego maksymalny prąd roboczy powinien być rzędu odpowiedniego do przewidywanego obciążenia; jeśli planujemy użyć przetwornicę o mocy 1500W to jej ciągły prąd pracy wyniesie 1500/12 czyli sporo ponad 120A, jeżeli jednak nie będziemy podłączać przetwornicy przez BMS to wystarczy nam taki między 50 a 100 amper. Jego najważniejszym z naszego punktu widzenia zadaniem jest odłączenie ogniw w sytuacjach krytycznych czyli
- zbyt niskie napięcię na którejkolwiek celi
- zbyt wysokie napięcie na którejkolwiek celi
- zbyt wysoka temperatua ogniw
- zbyt duży prąd rozładowania
- zbyt duży prąd ładowania.

Tak więc jak widać układ BMS ma za zadanie ochronić baterię zwyczajnie ją odłączając (najczęściej aby później układ taki zresetować należy na chwilę podłączyć ładowarkę) ale nie potrafi zapewnić odpowiednich warunków pracy w instalacji samochodowej. Zbudowałem więc kilka różnych układów (serio, było ich już kilka) które mają za zadanie zbierać dane dotyczące warunków pracy i odpowiednio je dopasować do potrzeb i możliwości:
1 detekcja dostępnych źródel energii, szczególnie poprawnej pracy alternatora
2 regulacja wartości prądu ładowania z instalacji rozruchowej
3 sterowanie zasilaniem lodówki 12V
4 pomiar temperatury ogniw
5 zabezpieczenie przed ładowaniem ogniw w temepraturach ujemnych
6 sterowanie układem ogrzewania akumulatora
7 regulacja parametrów ładowania przez ładowarkę sieciową
Jako że możemy w układzie podłączyć kilkadziesiąt czujników temperatury na jednej parze przewodów, to niejako przy okazji:
8 sterowanie układem nadwyżki energii przez bojler elektryczny
9 sterowanie układem podgrzewania zbiornika wody szarej

Oczywiście musi być jakiś wyświetlacz żeby było "full profeska" więc zastosowałem wyświetlacz OLED który niestety jest tak mały że wymaga sokolego wzroku, ale za to jest bardzo energooszczędny. Oczywiście można zastosować dowolny inny - kwestia minimalnej ingerencji w kod i zmuszenia mojego taty żeby zaprojektował kolejną obudowę którą później wydrukuje nasza drukareczka 3D. To już jednak historia na zupełnie inną opowieść...

Świstak - 2019-10-28, 08:58

Od czego więc zacząć? Ano od pomiarów.

Jako że część najcięższej roboty wykonywanej w układzie 24/7/365 pozostawiliśmy ukałdowi BMS, odpuścimy sobie pomiary napięć na poszczególnych ogniwach i mierzyć będziemy jedynie napięcie na wyjściu zespołu akumulator+BMS. Da to nam dwie informacje - jaki jest stan akumulatora, oraz czy BMS przypadkiem ich z jakiegoś powodu nie odłączył. Druga wartość którą będziemy mierzyć to prąd jaki płynie do lub z akumulatora. I tu już widać że po pierwsze będą to wartości dodatnie lub ujemne na dodatek o wartościach od kilku setnych ampera do kilkdzisięciu amper. Masakra, no ale co zrobić... Zastosowania bocznika nawet nie rozważamy - mamy 21 wiek więc tracenie energii na jakimkolwiek boczniku wkrótce będzie karalne, a poza tym fakt że musielibyśmy mierzyć wartości dodatni i ujemne już nam taki ukłąd mocno komplikuje - albo wprowadzimy jakieś pływające masy, albo jakieś wzmacniacze operacyjne i inne komparatory, czyli mnóstwo elektroniki analogowej która może się nam z czasem rozjeżdżać, rozlegulowywać i pływać. Nie, zastosujemy rozwiązanie na miarę obecnych czasów czyli Halotron - mówiąc krótko nie ma na nim spadku napięcia i zasadniczo nic na nim nie tracimy, nie grzeje się, nie musi być stosowany w masie, nie wprowadza błędów odczytu napięć... Działa na zasadzie pomiaru wielkości pola magnetycznego powstającego wokół przewodnika z prądem którego wartość i kierunek jest proporcjonalna do płynącego tam prądu. Wewnątrz dzieją się prawdziwe czary związane ze skalowaniem i przeliczniem uzyskanych wartości, a wszystko po to aby móc podać do mikroprocesora czystą wartość fizyczną określajacą kierunek i wartość prądu. Bajka.... Kilka linijek kodu i już mamy wartość na ekraniku. Oczywiście im większa wartość maksymalna którą może mierzyć taki układ, tym mniejsza precyzja, dlatego zdecydowałem się na czujniki +/- 50A dające mi teoretyczną rozdzielczość pomiarową 0,1A. Do kampera wystarczy - większość z nas nie miała amperomierza wcale, albo taki wskazówkowy na którym można wyło odczytać wartości z dokładnością +/- 2A i też było dobrze :-P

Świstak - 2019-10-28, 09:09

Kolejna wartość to napięcie w instalacji samochodowej. Potrzebne nam to zarówno żeby ostrzec użytkownika że dzieją się tam złe rzeczy, ale również po to żeby wiedzieć czy pracuje alternator i czy można zacząć podkradać prąd do doładowania naszej instalacji nadwoziowej. Tu wielkiej filozofii nie ma - zwykły precyzyjny dzielnik napięcia i gotowe.
Dalej będzie pomiar temperatury... Kilka lat temu musielibyśmy mieć czujniki analogowe, do każdego osobny kabelek najlepiej ekranowany, do tego kalibracje, potencjometry i inne zmieniono automatycznie na - opowiadaj. Dziś mamy cyfrowe czujniki temperatury które łączymy z mikroprocesorem dwoma przewodami i już. Po tych samych przewodach idzie zasilanie tych czujników jak i komunikacja cyfrowa - przesyłany jest numer fabryczny czujnika i temperatura. To daje nam ogromne możliwości; możemy tych czujników podłączyć równolegle kilka czy też kilkanaście i nie musimy się martwić o okablowanie czy ilość nóżek procesora które zajmiemy. Coż więc będziemy mierzyć?
1. temperaturę ogniw których nie należy ładować poniżej zera
2. temperaturę na elementach roboczych naszej małej czarnej skrzynki aby w razie potrzeby włączyć wentylatorek i wyregulować jego prędkość aby nie wył zbyt głośno
3. temperaturę wewnątrz kampera, no bo i czemu nie...
4. temperaturę na zewnątrz - z tego samego powodu,
5. temperaturę w okolicy skraplacza lodówki żeby włączyć wentylatorki chłodzące lodówkę (Pozdrawiam Cię Jacku serdecznie, bo wiem że na nas spoglądasz...)
6. to i w lodówce zmierzymy temperaturę skoro już tam kabelki podciągnęliśmy
7. a może i bojler okablujemy żeby mieć wszystko w jednym miejscu???
8. zbiornik wody szarej żeby w czasie zimowego wyjazdu troszkę go ogrzać jak będzie potrzeba i nie tracić energii na jego zagotowanie.

Uff, ale się tym wyliczaniem zmęczyłem... Jak ktoś coś jeszcze wymyśli to nie ma problemu, w programie zrobimy miejsce dla wymyślaczy.

Bronek - 2019-10-28, 09:19

Merytorycznie
Cytat:
jeżeli jednak nie będziemy podłączać przetwornicy przez BMS to wystarczy nam taki między 50 a 100 amper.

Da się?? Bez ogłupienia/uszkodzenia BMS ? To by było może mniej uniwersalne ale bezpieczniejsze z podaniem zastrzeżenia lub zrobieniem ekstra odejścia ??? , gdyż nie każdy korzysta z dużych przetwornic.

Artur.Dell - 2019-10-28, 09:23

Świstak, czy kontrola tego całego układu oparta będzie na Arduino czy jakimś innym rozwiązaniu?
Świstak - 2019-10-28, 09:28

Póki co robię na atmedze ale finalnie na jakim procesorku będzie to pracować jeszcze nie wiem. Muszę zrobić bilans energetyczny... Może faktycznie będzie to jakieś nano czy minipro ale z dynamicznie zmienianym taktowaniem.. Pewnie będzie najbardziej uniwersalne w serwisowaniu... Płyta główna z podstawką w którą w razie "W" wstawi się przysłany przez Twórcę (czyli mnie) cały moduł nano zaprogramowany u mnie w domu... Pomysł godny rozważenia.
Świstak - 2019-10-28, 10:30

Mamy już sporo informacji, teraz czas je jakoś wykorzystać.

Najważniejsze i najtrudniejsze to ładowanie akumulatora nadwoziowego z instalacji rozruchowej. Problemu by nie było gdyby nie obecność akumulatora samochodowego który w standardowym układzie jest dołączany razem z alternatorem i resztą dobrostany przez sygnał D+. W przypadku standardowego akumulatora ołowiowego na nadwoziu wielkiej tragedii by nie było bo akumulator taki miał tę wadę że w stanie rozładowania miał dużą rezystancję wewnętrzną, przez co nawet podłączenie równoległe naładowanego akumulatora nie powodowało przepływu zabójczo dużych prądów. Oczywiście były one duże i niezbyt zdrowe, ale bez tragedii. Akumulatory LFP są o kilka generacji nowocześniejsze i charakteryzują znacznie mniejszą rezystancją wewnętrzną w całym obszarze roboczym. Jest to cecha bardzo pożądana z punktu widzenia użytkowania, niestety wymaga odpowiedniego traktowania podczas ładowania, a szczególnie akumulatorów mocno rozładowanych. W sumie sprawa jest prosta - one chętnie wezmą 50A, 100A czy też 200A, i to może jeszcze nie będzie dla nich jeszcze zabójcze, ale może być zabójcze dla instalacji elektrycznej. Dlatego musimy zbudować ogranicznik prądu ładowania. Można to zrobić na dwa sposoby: albo wstawić rezystancję na której nadwyżka energii zamieni się w ciepło (Świstakownica), albo zbudować układ regulatora prądu który umożliwi pracę Constant Current czyli CC. I właśnie taki układ mamy tu przedstawiony: wiemy kiedy pracuje alternator bo w instalacji rozruchowej podskoczyło napięcie, przełączamy więc lodówkę na 12V i próbujemy ładować akumulator nadwoziowy z alternatora; włączamy delikatnie tranzystorowy układ łączący obie instalacji i sprawdzamy co się dzieje. Jeżeli zmierzony prąd płynący do akumulatora nadwoziowego jest mniejszy od założonego to podkręcamy układ regulacyjny i znów mierzymy, jeśli za mało - dokładamy jeszcze ciut, a jeśli za dużo - ujmujemy. I tak sobie regulujemy kilkaset razy na sekundę. Dochodzimy w końcu do momentu gdy akumulator nadwoziowy się naładuje i nawet spięcie obu instalacji na stałe powoduje przepływ prądu mniejszy niż założony. Co wtedy zrobić z nadwyżką energii??? No aż żal żeby się tak zwyczajnie marnowała - włączamy więc zasilanie bojlera elektrycznego oczywiście kontrolując jego temperaturę i wartości prądów aby przypadkiem nie ciągnąć z naszego ukochanego litowca... Do bojlera pójdą wszystkie nadwyżki z alternatora a nawet z solarów.... No dobra, woda się nagrzała, lodówka się schłodziła i co dalej? No nic... Czekamy na wyłączenie silnika. Gdy alternator przestanie ładować, napięcie w instalacji samochodowej spadnie, a gdy to wykryjemy - wyłączamy zasilanie lodówki, wyłączmy bojler i wyłączamy tranzystorowy układ spinający obie instalacje. Okazuje się jednak że czasem trudno jest wychwycić ten moment, dlatego warto też popatrzeć na wartość prądu - gdy się cofa z litowca znaczy że trzeba zacząć działać i chronić nasz skarb...

Świstak - 2019-10-28, 10:42

Teraz kolejna sprawa czyli zima. Akumulator litowy zmarznięty i zimny. Możemy z niego ciągnąć prąd, ale nie możemy ładować. Musimy go najpierw podgrzać. Ale kiedy? No przecież nie będziemy go grzać elektrycznie cały czas bo zużyjemy energię na darmo (gorącym powietrzem z webasta czy też płynem z instalacji ogrzewania podłogowego można jak najbardziej byle bez przesady). Ano zaczniemy go ogrzewać gdy będziemy mieli dostępną energię z zewnątrz czyli z solarów, z alternatora lub ze słupka. Musimy więc stwierdzić że mamy nadwyżkę energii i ile tej nadwyżki mamy po czym przekierować ją do maty grzewczej pod i wokół akumulatorów litowych, a gdy temperatura osiągnie powiedzmy +2 stopnie - wyłączyć grzałki i włączyć ładowanie. Kolejne pytanie to kiedy ogrzewać zbiornik wody szarej?
Bronek - 2019-10-28, 10:49

Grzanie bojlera - nie u wszystkich jest opcja .
Grzanie szarej - nie wszyscy potrzebują, a do tego to ryzykowne . Czasem grzanie z racji poboru dla innych źródeł, sie nie włączy i ... trzeba by dodatkowo zrobić informacje o temperaturze w zbiorniku lub jego awaryjnym otwarciu jak w Trumie??
Nagle ściśnie mróz i rozsadzi np zawór.
No i nie wszyscy jeżdżą zimą .

Jako opcja ?

Może lepiej grzanie podłogi . Są maty lub gotowe dywaniki . Może cyrkulacja wew z oczyszczaczem powietrza . Nigdy nie zaszkodzi . ?? Zrobić wyjście z opisem ile można sobie max podłączyć. Zona się ucieszy???

Świstak - 2019-10-28, 10:54

Grzanie szarej - w programie uwzględnione - nic nie waży, wyjścia można zrobić - koszt niewielki. Czy użytkownik podłączy??? Zależy od użytkownika.

Grzanie podłogi elektryczne to rozpusta energetyczna. Gdy dostępne zasilanie ze słupka - oczywiście, bajer jakich mało ale ciągnąć a akumulatora.... No mi by żal było. Maty podłogowe dostępne w handlu zarówno na 12V jak i na 230V. Do ogrzewania akumulatora tylko 12V ze względu na możliwość uszkodzenia i porażenia, a także na konieczność podgrzewania podczas jazdy gdy dostępne tylko 12V.

Bronek - 2019-10-28, 10:54

:mrgreen: Moc jest z Tobą
TomekM - 2019-10-28, 11:09

Zadam pytanie tyleż proste co wyczekiwane:
Świstaku, czy jak już skończysz swoje prace i powstanie wersja, nazwijmy ją roboczo 1.0 to to będzie taka skrzyneczka podobna do akumulatora z wbudowanym lub co lepsza dołączanym wyświetlaczem i dwoma zaciskami: + i -?
Czyli dla zwykłego zjadacza chleba "zwykły akumulator tylko trochę lepszy czy cóś"?
I takie coś będzie można wpiąć w miejsce dotychczasowego czy jednak będzie wymagało przeróbek?
Pomijam kwestię pomiarów temperatur wewnątrz, na zewnątrz z boku i z tyłu - bo to wartość dodana wymagająca zamontowania czujników.

Świstak - 2019-10-28, 12:36

Dokładnie tak. Po to cała zabawa żeby wpiąć akumulator LiFePO poprzez czarną skrzynkę i zapomnieć o problemie.

Co do ogrzewania akumulatora - zamówiłem na próbę takie cudo:
https://allegro.pl/oferta/folia-mata-grzewcza-termofol-12v-kamper-infrared-6949584381

Można też rozważyć jeszcze takiego wariata...
https://allegro.pl/oferta/nagrzewnica-samochodowa-12v-200w-grzejnik-farelka-8588228708
https://allegro.pl/oferta/skrobaczka-grzejnik-samochodowy-na-szybe-12v-160w-7009698891

Świstak - 2019-10-28, 13:40

Muszę też się pochwalić rozwikłaniem problemu wykorzystania akumulatorów Valence serii XP - udało mi się nawiązać pełną komunikację z wewnętrznym BMS i .... jestem pod wrażeniem... Tak więc w przypadku tych konkretnych baterii współpraca może być jeszcze pełniejsza, choć chyba jednak pozostanę przy dwóch układach mikroprocesorowych. No, chyba że uda mi się znaleźć do nich stałe dojście - wtedy opracuję uzupełniony system, ale to już opowieść no osobny wątek.
Tak czy owak - nasz nowy energoblok ma komplet informacji niezależnie od tego czy ze swoich czujników czy z obcych.

Artur.Dell - 2019-10-28, 13:49

Świstak napisał/a:
Dokładnie tak. Po to cała zabawa żeby wpiąć akumulator LiFePO poprzez czarną skrzynkę i zapomnieć o problemie.

Co do ogrzewania akumulatora - zamówiłem na próbę takie cudo:
https://allegro.pl/oferta/folia-mata-grzewcza-termofol-12v-kamper-infrared-6949584381


Koncepcja z matą grzewczą prezentuje się dużo bardziej profesjonalnie. Przydałby się tylko do niej jakiś termostat.

Świstak - 2019-10-30, 00:21

Dodatkowy termostat jest zbędny - sam układ regulacyjny pełni już tę funkcję.

Dziś właściwie zakończyłem główną część oprogramowania, przetestowałem kilka różnych układów wykonawczych na tranzystorach polowych a nawet na przekaźnikach SSR. Mam już swojego faworyta ale czekam na jeszcze jedną przesyłkę - dość ciekawe tranzystory... No zobaczymy. Przyszła też folia grzewcza https://allegro.pl/oferta/ogrzewanie-podlogowe-termofol-12v-kamper-infrared-6983122115?snapshot=MjAxOS0xMC0yN1QxNzo1Nzo1Ny44MTFaO2J1eWVyOzM1ZWI0MThiYWY1ZTlhODJiZmQ5ZjlhNmE4YWZhZjMxOWZhMzA1MzFiYjhhYzNiNzVmNzYzMjk3ZDQ5ZjI0ZGQ%3D Da się ją zastosować, ale jest dość sztywna i obawiam się czy nie będzie pękać na załamaniach jeśli spróbuję nią owinąć akumulatory, co nie zmienia faktu że na podłogę super sprawa. Za to jako zewnętrzna grzałka jakiegoś bojlera może być bardzo ciekawa... Ale to już inna historia.

Zrobiłem na szybko układ pomiaru temperatury radiatora układu regulującego prąd łądowania, a jako wynik jego działania płynną regulację prędkości wentylatora chłodzącego. Wydaje się to być dobrym rozwiązaniem tylko musze w finalnym projekcie zastosować filtrację bo słychać cichutki gwizd PWM-a.

Jutro trzeba jechać do roboty, ale zasadniczo zbliżamy się do końca więc nawet zlecenie wyjazdu na awarię przyjąłem bez zgrzytania zębami. Wszstkie funkcje realizowane są bez żadnego problemu i wciąż jeszcze sporo wejść i wyjść procesorka zostało do dyspozycji. Póki co nie bawię się w wysyłanie sms-ów czy jakieś serwery grafik po wifi bo to już są drobiazgi na później - teraz ważne co jeszcze trzeba mu dołożyć... Przez moment nawet mnie korciło żeby wrzucić kod z czujnika poziomu wody... Bardzo dobrze sprawuje się wyświetlacz OLED i chyba przy nim pozostanę. Kupiłem co prawda do tego projektu duży wyświetlacz z dotykiem, ale ten mały ma w sobie coś.... Retro??? Nawet moje firmowe logo wklepane na szybko wygląda tak jakoś sentymentalnie. Stary się robię....
Piszcie co jeszcze dołożyć.

Artur.Dell - 2019-10-30, 06:19

Skoro zostało jeszcze trochę we/wy procesora to mnie przyszło do głowy żeby rozbudować tę konstrukcję o funkcję termometru wielokanalowego dokładając czujniki temperatury DS18B20. Tylko wówczas przydałby się jakiś drugi wyświetlacz umieszczony w centralnym miejscu kampera, który na bieżąco prezentowały aktualnie panującą temperaturę np. w części mieszkalnej, na zewnątrz, w lodówce czy gdziekolwiek indziej.
Bronek - 2019-10-30, 06:31

Im mniej tym lepiej.
Ale taki algorytm, ktiry by pokazał, ile czasu można bezpiecznie pociągnąć przy obecnym poborze i przy danym poziomie naładowania?
Jak w samochdzie "zasięg"

Poniosło mnie :spoko
......
Ad temperatury, to stacji pogodowych za 50 zl jest full
U mnue taka ponad rok chodzi na paluszkach, sondy wifi w ramie pod garazem kampera w lodówce i budzie, łapie zasięg nawet w domu i widzę ile jest w kamperze (30m) od chaty. Przydatne w zimie. W tamtym roku nawet wody nie spuszczałem

Artur.Dell - 2019-10-30, 07:39

Bronek napisał/a:

Ad temperatury, to stacji pogodowych za 50 zl jest full
U mnue taka ponad rok chodzi na paluszkach, sondy wifi w ramie pod garazem kampera w lodówce i budzie, łapie zasięg nawet w domu i widzę ile jest w kamperze (30m) od chaty. Przydatne w zimie. W tamtym roku nawet wody nie spuszczałem


Bronek, a co konkretnie używasz? Podpowiedz proszę jakąś nazwę, markę... Na All jest tego sporo, ale jakość budzi wątpliwości.

Bronek - 2019-10-30, 08:15

Wiesz mam kilka bo jestem zakupocholik.
Z Lidla jakiś Auriol kilka i różne nawzajem się sondy czasem widzą z bazą.
Pamietaj by zachować paragon. 3 lata jak ci nawali idziesz i oddaja kasę 100% pewne sprawdzone przy wielu innych duperelach
Lidl internetowy fajny ale reklamacje upierdluwe trzeba odesłać.
Sonde w woreczku foliowym dajesz na trytki do ramy
Tani prosto i działa w kamperze mam jakąś białą niedużą i ona pokazuje wew i zew (rama) a fo tego inna sąda z wyświetlaczem i ta nadaje mi na taras.
Ponieważ grzeje w zimie kampera do ok 3-4 stst to musze wiedzieć czy ok.

POSTY DO WYWALENIA SORRY PO PRZECZYTANIU

marcincin - 2019-10-30, 08:50

Świstak napisał/a:


Piszcie co jeszcze dołożyć.


Ja bym chętnie zagospodarował interfejs I2C do połączenie Twojego sterownika z moim centrum monitoringu postawionym na Raspberry pi zero W. Ja łączę się po I2C z raspberry do Atmegi i fajnie to działa (mogę podzielić się kodem). Raspberry Pi pełni rolę loggera, gdzie parametry odczytane między innymi z Atmegi lądują w bazie danych (w bazie składowane są także dane z interfejsu OBD II i Gps'a - zrzut parametrów co 10 sekund przy wyłączonym silniku, co 3 sekundy przy pracującym silniku - od lutego uzbierało mi się prawie 2 miliony wpisów) - o szczegółach można poczytać tutaj (Ty już tutaj kiedyś zaglądałeś):

https://www.camperteam.pl...pic.php?t=33059

Raspberry pełni rolę serwera www, który te dane udostępnia. Dane z bazy są także replikowane co dwie minuty na serwer zewnętrzny (jak kamper jest w zasięgu internetu), na którym pracuje kopia serwera www z RPi. W ten sposób mam dostęp do aktualnego stanu z dowolnego miejsca, w którym działa internet. Jak jestem w kamperze to łączę się np. telefonem do lokalnego serwera www. W planach mam napisanie dedykowanej aplikacji na telefon.

Podsumowując - fajnie by było, aby Twój sterownik wystawił jakieś API (czy to po I2C, WIFI czy BT) do odczytu parametrów, ale może także do sterowania z zewnątrz [pewnie pojawią się pomysły, czym chcielibyśmy osobiście zarządzać]. Powstaje coś fajnego - chętnie włączę się w proces twórczy w zakresie softu.

Świstak - 2019-10-30, 09:09

Artur.Dell napisał/a:
termometru wielokanalowego dokładając czujniki temperatury DS18B20

To już jest....

Bronek napisał/a:
ile czasu można bezpiecznie pociągnąć przy obecnym poborze

Żaden problem, ale to kwestia wyłącznie programowa którą będziemy doszlifowywać na końcu. Teraz jeszcze walczymy ze sprzętem...

marcincin napisał/a:
Ja bym chętnie zagospodarował interfejs I2C do połączenie Twojego sterownika z moim centrum monitoringu postawionym na Raspberry pi zero


Da się zrobić, ale to projekt jednostkowy. Chętnie się tym zajmę gdy projekt bazowy będzie definitywnie zakończony i przetestowany. Płytki nam to nie zmieni więc to też odkładam na później.

Tak w tej chwili zaczynam się zastanawiać ile już w tym projekcie jest zastosowanych różnych standardów: sprzętowy RS232/UART poprzez USB do komunikacji z komputerem, zmodyfikowany MODBUS poprzez programową emulację RS232 i konwersją warstwy fizycznej modelu ISO do RS485 w celu komunikacji z akumulatorem XP, SPI do wyświetlacza OLED, OneWire do czujników temperatury Dallas i teraz jeszcze I2C do malinki chodzącej pod kontrolą Linuksa....

Czary z mleka... Trzeba to będzie pozawijać w jakieś sreberka. :mikolaj

TomekM - 2019-10-30, 10:04

Tak naprawdę (moim zdaniem) dla zwykłego zjadacza chleba jakim ja jestem istotne jest aby móc wywalić ciężki akumulator pokładowy i zastąpić go Świstakoskrzynką (wiem, taki jest cel główny). Jezeli dodatkowo w dowolnym (w grancach rozsądku) miejscu będę mógł umieścić wyświetlacz, który mi pokaże napięcie oraz informację: ładuje się/oddaje energię/bład to już wystarczy.
Ja jestem prosty człowiek i proste (o ile tak mozna nazwać to co robi Świstak) rozwiązania sa dla mnie najlepsze.

Bronek - 2019-10-30, 12:32

Jesli to pasja , to ma mieć wszystko. Jeśli jakis interes, to może mieć wszystko. I to zasadnicza róznica.

Odwołam się do Tesli, generalnie ile i jak pojedzie czy 3,2 sek czy 4,5 sek do stówy zależy od oprogramowania. Reszta to dodatki. I to kosztuje ok 10 tys Euro
I tak powinno być tu, gdyby oferta miała być rynkowa.
Tyle i tyle za wersje podstawową, dodajemy duperelkę jak terometr czy możliwosć i cena rośnie.

Ale przy tak transparentym procesie tworzenia, będą pytania dlaczego ta funkcja z tym czujnikiem za 10 zł tyle kosztuje? :mrgreen:
Tak to jest jsk mędrcy itp nie zawsze myślą jak sprzedawcy odkurzaczy z przystawką masującą. :mrgreen:
:bigok

robba - 2019-10-30, 14:36

Świstak napisał/a:
.....
Czary z mleka... Trzeba to będzie pozawijać w jakieś sreberka. :mikolaj

Świstaku, w sreberka nie zawijaj bo się zwarcia porobią!
choć z drugiej strony jak weżmiesz coś innego to mogą Tobie zarzucić,
że sreberka były fałszywe... ;)

co do wszystkomania, to wg mię to powinien mieć wszystko, ale dotyczące akumulatorów...
Bo też zapewne jak zaczniesz dopieszczać układzik to walczyć będziesz o zużycie prądu.
I zapewne w hibernację też pójdzie. A jak za dużo będzie robić to z tą hibernacją
może być różnie... wiem, że nie pobiera to strasznie dużo prądu, ale dla kogoś innego może mieć znaczenie czy wytrzyma bez ładowania i używania 3 tygodnie czy 2 miesiące.
Z tym wszystkomaniem bym się powstrzymał... wiem że kusi...
choć właściwie pomysły można pozbierać, i ewentualnie mieć w zanadrzu...
No i wtedy np konfiguracja decyduje co klient sobie włączy i ile mu aku wytrzyma bez używania...
A może zaimplementuj konfigurowalny tryb używania.
Klient wybierze complete standby to pomiar będzie co 24h i jak któreś ogniwo klękać zacznie to zawoła smsem o ładowanie
np. no usage, standby, easy use (czyli rób co przewidział Świstak bo się nie znam),
hard use, full controll (czyli zmierz i pokaż co się da bo się nudzę na tym wyjeżdzie)......

Świstak - 2019-10-30, 17:24

Dobra, robimy więc funkcjonalność podstawową która ma chronić akumulator i zapewnić jego łądowanie. Mam jeszcze kilka przetwornic step-down więc może się pokuszę o jakiś inteligentny MPPT... Ale to za chwilę...

Czyli podsumujmy:
1. Regulacja wartości prądu łądowania akumulatora LiFePO z dowolnego źródła CC/CV
2. Niedopuszczenie do ładowania gdy akumulator ma poniżej +2 stopnie
3. Jeżeli jest dostępna energia zewnętrzna (solar, alternator lub sieć) a akumulator jest zamarznięty - włączenie ogrzewania akumulatora po czym uruchomienie ładowania po osiągnięciu temperatury +2 stopnie.
4. Po wykryciu poprawnej pracy alternatora, podanie napięcia 12V dla lodówki
5. W przypadku całkowitego naładowania akumulatora nadwoziowego przy pracy alternatora lub solarów nadwyżkę energii kierujemy do bojlera 12V, po ogrzaniu bojlera lub przy jego braku - do akumulatora rozruchowego
6. Przy dostępie zasilania sieciowego najpierw ładujemy akumulator nadwoziowy w systemie CC/CV do 14,2 V po czym ładujemy akumulator rozruchowy w systemie wieloetapowym, jednak tak dozując wartość prądu ładowania aby całkowicie wykorzystać zasilacz/prostownik i nic nie pobierać z nadwoziówki.
7. Wewnętrzny układ kontroli temperatury układów elektronicznych z płynnie sterowaną prędkości wentylatora, początek pracy wentylatora przy 40 stopniach na 20% (poprzedzone udarem 50% przez pół sekundy aby ruszyć zastany wiatraczek), po czym wzrost prędkości obrotowej o 4% na każdy kolejny stopień celcjusza czyli pełna prędkość obrotowa przy 60 stopniach na radiatorze. Przy dalszym wzroście temperatury - wyłączenie obwodów generujących temperaturę i pozostawienie wentylatora na pełnych obrotach aż do chwili gdy radiator ochłodzi się do 45 stopni.

To wszystko z wyświetlaczem OLED w płaskiej obudowie z czterema płaskimi klawiszami na długim przewodzie zakończonym typową wtyczką RJ45.

O czymś zapomniałem?

Artur.Dell - 2019-10-30, 18:00

Świstak, jesteś geniuszem. Czekamy na finał. 👍
andrzejm94 - 2019-10-30, 19:23

Jestem zainteresowany zastosowaniem w swoim "domku" :spoko
Świstak - 2019-10-31, 00:15

Artur.Dell napisał/a:
Świstak, jesteś geniuszem.


Tyle to ja już wiem, nawet to, że nie dość że geniusz to jeszcze skromniś... Pytanie tylko czy nie sklerotyk ???

Bronek - 2019-10-31, 07:31

Czy komplementy wpływają na cenę?
A jeśli tak, to (+) czy (-) ?
Bo nie wiem czy zamilknąć czy się rozwinąć w... :wyszczerzony:

frólik - 2019-10-31, 07:33

Postawiłbym Ci Arku piwo, ale mi się już znudziło :wyszczerzony:
robba - 2019-10-31, 20:40

Bronek napisał/a:
Czy komplementy wpływają na cenę?
A jeśli tak, to (+) czy (-) ?
Bo nie wiem czy zamilknąć czy się rozwinąć w... :wyszczerzony:


lepiej milcz jak do Świstaka mówisz... ;)

frólik napisał/a:
Postawiłbym Ci Arku piwo, ale mi się już znudziło :wyszczerzony:


no właśnie... nie budujesz Świstaku kampera międzygalaktycznego to nuda... ;)

frólik - 2019-10-31, 21:07

robba napisał/a:
no właśnie... nie budujesz Świstaku kampera międzygalaktycznego to nuda...


... ech :spoko

frólik - 2019-10-31, 21:09

Generalnie chodziło o to że piwo należy się praktycznie za każdy wpis Świstaka, trzeba wprowadzić możliwość postawienia np. "balon wina" :szeroki_usmiech
robba - 2019-11-01, 10:27

frólik napisał/a:
robba napisał/a:
no właśnie... nie budujesz Świstaku kampera międzygalaktycznego to nuda...


... ech :spoko


frólik napisał/a:
Generalnie chodziło o to że piwo należy się praktycznie za każdy wpis Świstaka, trzeba wprowadzić możliwość postawienia np. "balon wina" :szeroki_usmiech


wiem, zrozumiałem, Świstak zapewne też... :)
A do tego wirtualnego balonu wina trzeba mieć mocną wirtualną wątrobę....

Sorki za offtopic

Świstak - 2019-11-03, 09:37

Przez te Wasze komplementy wpadnę w samozachwyt uzupełniony alkoholizmem.... Zaiste, Królewska to kombinacja...

Na stole bodaj już dziesiąta wersja projektu. Testowane były różne elementy wykonawcze, różne algorytmy uśredniania odczytywanych danych, różne sposoby zabezpieczenia się przed gwałtownymi wzrostami prądów itd, itp... Zamówiłem też drivery FETów w układzie "superdiody" LTC4412 ale nie przyszły, więc póki co temat odpuściłem. Jako elementy wykonawcze zdecydowałem się finalnie na tranzystory MOSFET z kanałem typu P aby definitywnie przerzucić całą część wykonawczą urządzenia w gałąź dodatnią i zapewnić wszystkim urządzeniom wspólną masę. Póki co dobrze sprawują mi się 74 amperowe tranzystorki IRF4905 o maksymalnym napięciu zwrotnym 55V - w obwodzie akumulatora nadwoziowego i akumulatora rozruchowego zastosowałem po dwie sztuki połączone przeciwsobnie, a w ukłądach wykonawczych (grzałka akumulatora, bojler, pompka wody, oświetlenie, wyjście dodatkowe) po jednym. Dla bezpieczeństwa wszystkie tranzystory są odseparowane elektrycznie od mikrokontrolera i sterowane za pomocą światła. Włąściwie przez zastosowanie tych kilku tranzystorów zrobił się kompletny energoblok... Jakoś tak samo wyszło... Dziś kończę lutować płytkę prototypową, upycham to wszystko w pudełku i oddaję na testową służbę koledze z naszego forum - zobaczymy co się zepsuje... Szkoda że nie ma telefonu z androidem, bo można by udoskonalone wersje oprogramowania ładować bezpośrednio z telefonu do mikrokontrolera...

Ja z kolei czuję wciąż pewien niedosyt, denerwuje mnie że muszę polegać na zewnętrznych układach BMS które włąściwie nie wem co robią... Największym problemem jest precyzyjny odczyt napięć poszczególnych cel. Okazuje się że jest dostępny bardzo fajny przetwornik analogowo-cyfrowy MCP3424 który ma cztery ciekawe cechy:
1. pobór prądu w stanie czuwania 0,000000003A
2. maksymalna rozdzielczość próbkowania 18 bit co daje najmniejszą różnicę napięcia jaką wychwyci równą 0,000015V
3. cztery wejścia pomiaru napięcia, ale cztery wejścia różnicowe bez wspólnej masy
4. wyjście danych poprzez magistralę I2C.
Wygląda obiecująco bo nie jest prądożerny, a po programowym zmniejszeniu rozdzielczości do 12 bitów i ustawieniu wewnętrznego wzmacniacza na wartość 1,0 zapewni nam 240 pomiarów na sekundę przy precyzji pomiaru poniżej jednej tysięcznej wolta. Co jeszcze ważniejsze - zakres pomiarowy wynosi od -4,096 do +4,096 volta na każde wejście. Oznacza to że możemy pod każde wejście bezpośrednio podłączyć celę naszego akumulatorka LiFePO i nie potrzeba żadnych dzielników wprowadzających jakieś błędy pomiarowe. Możemy już realizować podstawową funkcję BMS czyli nadzorowanie każdej celi z osobna. Teraz przydałoby się jeszcze zmajstrować balanser, najlepiej też pracujący na tej samej magistrali....
Okazuje się że nie jest to jakiś wielki problem... Mamy gotową płytkę Adafruit PCA9685 pomyślaną jako sterownik 16 serwomechanizmów do małych robotów budowanych przez duże dzieci, ale jest to układ o tyle ciekawy że ma 16 wyjść sterowanych przez magistralę I2C. Mało tego - są to wyjścia PWM o rozdzielczości 12 bitów. Co to oznacza? Ano tyle że nasz balanser nie tylko będzie mógł włączać rozładowywanie poszczególnych cel, ale bedzie to proces który można regulować i to płynnie, no może nie całkiem płynnie, ale w 4 tysiącach poziomów.... Takiej funkcjonalności nie zapewnia wiele urządzeń fabrycznych..... Ale to za chwilkę. Póki co trzeba pomyśleć jak wysterować elementy wykonawcze które podłączą do odpowiedniej celi rezystor na którym nadmiar energii zamieni się w ciepło? I tu znów z pomocą przychodzi nam światło....

Bronek - 2019-11-03, 09:41

Nie widzualem, ze można być tak mądrym i być członkiem CT :oops:
Jakos to mi nie pasuje :bajer patrząc na siebie :mrgreen:

Świstak - 2019-11-03, 10:00

Bronek napisał/a:
Nie widzualem, ze można być (...) mądrym i być członkiem CT


Masz Ty Broniu wiele talentów, ale umiejętność robienia sobie wrogów bije wszsytkie inne na głowę! :haha:

Bronek - 2019-11-03, 10:02

Dopisalem dlatego drugie zdanie.. po kilkuminutowej refleksji :lol:
Świstak - 2019-11-03, 10:05

Mam taką moc, że mogę całkiem niedrogo usunąć te posty zanim pod Twoim domem pojawi się grupka nieznajomych z pochodniami.... :mikolaj
Bronek - 2019-11-03, 10:30

Zostaw na jakiś czas. Jak nie Mędrcem, to może zostanę Męczennikiem


Ps. Ale proponuję aby właśnie posprzątać ten ARCYWAŻNY wątek i to co nie merytoryczne przenieść lub wywalić

To jeden z ważniejszych tematów :?: Chyba przełomowy. Gdybym wiedział że "nowe nadchodzi" nie brał bym drugiego akumulatora i do niego instalacji. Gdyz cena tego "fabrycznego updatu" jest spora.

Świstak - 2019-11-03, 14:42

Zadzwonił do mnie jeden z forumowiczów i pytał mnie o ten projekt... Nie umiałem mu wytłumaczyć jak to będzie wyglądać, więc pokażę.... Wiem że koszmar, ale nie ma jeszcze sensu robić płytki bo wciąż jeszcze wiele zmian... Może 25 wersja będzie się nadawać do pokazania bez wstydu....


Świstak - 2019-11-04, 10:20

Kolejne telefony i kolejne pytania...
Tym razem pytanie o prądy ładowania i regulację. Po co ograniczać? Ano nie tylko po to aby nie pobierać ogromnych ilości energii z akumulatora rozruchowego...
Wartość prądu ładowania akumulatora litowego który nasz układ ma za zadanie wymusić zależy od kilku czynników: po pierwsze od parametrów przyłączonego akumulatora litowego i maksymalnych parametrów naszego regulatora, po drugie od napięcia w instalacji samochodowej - nie możemy wziąć za dużo aby nie zabrakło dla innych odbiorników, a poza tym musimy pamiętać że baterie litowe wezmą wszystko co można i w każdych warunkach, po trzecie problemem może się okazać sam alternator który jest dość prostą konstrukcją i w odróżnieniu od prądnicy jest nam w stanie dostarczyć dużo energii już przy niskich obrotach. To dobrze bo nie musimy "gazować motoru" aby "światła dobrze dawały" ale niestety też i źle, bo całe chłodzenie zapewnia wentylator samego alternatora i przy niskich obrotach jego wydajność może się okazać zbyt mała. W nowoczesnych samochodach niektóre układy są w stanie w pewnych sytuacjach ograniczyć prąd ładownia wysyłając odpowiednie komendy do regulatora napięcia (niskie obroty, przegrzanie alternatora) ale w innych my musimy o to zadbać. Zrobimy to na dwa sposoby - po pierwsze będziemy monitorować precyzyjnie napięcie instalacji rozruchowej co da nam jako-taką orientację co się tam dzieje i ile można pobrać, a dla tych którym będzie się chciało położyć pod samochodem i przymocować do alternatora czujnik temperatury - regulacja prądu ładowania uwzględniająca temperaturę alternatora. Jest to jeden z powodów dla których do energobloku można dołączyć kilkadziesiąt czujników temperatury.... Uprzedzam kolejne pytanie dlaczego nie zamontować kolejnego czujnika prądu płynącego z alternatora i nie pobierać informacji z alternatora o aktualnych obrotach silnika? Oczywiście można, ale w nowych autach oznacza to utratę gwarancji, a w starych to narażenie naszych konstrukcji na sól i wodę, więc jest to proszenie się o kłopoty. Łatwiej nam będzie te informacje pobrać z samochodowej instalacji CAN czyli najprościej wpiąć się wtyczką w złącze ODB, ale o tym już w następnym odcinku....


marcincin - 2019-11-04, 17:15

Świstak napisał/a:
Dziś kończę lutować płytkę prototypową, upycham to wszystko w pudełku i oddaję na testową służbę koledze z naszego forum - zobaczymy co się zepsuje... Szkoda że nie ma telefonu z androidem, bo można by udoskonalone wersje oprogramowania ładować bezpośrednio z telefonu do mikrokontrolera...


Czy interfejs szeregowy będzie dostępny (czy piny interfejsu szeregowego są już wykorzystane)? Będą lobbował za dodaniem maliny w wersji rozszerzonej projektu. Po I2C można zrealizować standardową działalność operacyją (wymiana danych), po interfejsie szeregowym można programować układ (jeśli będzie wspierał interfejs szeregowy) z maliny - tak jak przez BT. Otwiera to nowe możliwości dla twórcy i użytkowników. Zakładam, że w fazie dojrzewania produktu będzie pojawiała się potrzeba częstszego uaktualniania oprogramowania sterownika. Malina z dostępem do internetu może automatycznie wgrywać nowe updaty (tak jak upgrade softu w Teslach :) ) Malina w moim systemie ma stałe połączenie z internetem co kosztuje 10PLN rocznie (koszt przedłużenia ważności SIM'a na kolejny rok). Ilość danych jakia jest wymieniana z zewnętrznym serwerem jest tak mała, że obcięty transfer (16 KBitów/s z tego co pamiętam) wystarcza - nie ma ograniczenia na ilość przesyłanych danych.

Taki scenariusz przyszedł mi do głowy - Bronek wymyśla nową funkcję systemu, którą można zrealizować bez zmian w hardware - dzieli się pomysłem ze Świstakiem - chwila programowania i nowa wersja softu dla sterownika jest udostępniana - maliny ściągają automatycznie update i wgrywają do sterowników.
Parafrazując klasyka - to były energoblok na miarę naszych możliwości :)

Tworząc połączenie VPN z maliną (autoryzowane przez użytkownika) można mieć zdalny dostęp do mailiny z dowolnego miejsca - można wykonać akcje diagnostyczne sterownika i maliny na odległość - ja taki zdalny dostęp do maliny zaimplementowałem w moim projekcie.

Zastanawiałem się np. jak zostanie zrealizowana konfiguracja adresów termometrów w docelowym systemie. Każdy termometr posiada swój unikalny adres. Ktoś, kto po czasie zdecyduje się na dołożenie termometru i grzałki np do zbiornika ciepłej wody będzie w stanie dołączyć go (termometr) do magistrali I2C poprzez proste połączenie, ale sterownik musi wiedzieć, że termometr o adresie XXXX mierzy temperaturę właśnie wody - wymaga to zmiany w konfiguracji sterownika, którą oczywiście można wykonać na wiele sposobów. Jedną z metod to np. automatyczne wykrycie pojawienie się nowego czujnika, wybór przez użytkownika funkcji czujnika (pomiar temperatury wody) na stronie www generowanej przez malinę i generowanie nowej wersji softu dla sterownika przez malinę lub wysłanie requesta o udostępnienie nowej wersji softu dla konkretnego sterownika (wszystko oczywiście realizowane automatycznie za wyjątkiem wskazania przez użytkownika nowej funkcji czujnika).

Pewnie wielu zastanawia się po co to wszystko i czy trzeba mieć internet w energobloku - odpowiadam - nie trzeba, ale można :)

Świstak napisał/a:

Uprzedzam kolejne pytanie dlaczego nie zamontować kolejnego czujnika prądu płynącego z alternatora i nie pobierać informacji z alternatora o aktualnych obrotach silnika? Oczywiście można, ale w nowych autach oznacza to utratę gwarancji, a w starych to narażenie naszych konstrukcji na sól i wodę, więc jest to proszenie się o kłopoty. Łatwiej nam będzie te informacje pobrać z samochodowej instalacji CAN czyli najprościej wpiąć się wtyczką w złącze ODB, ale o tym już w następnym odcinku....

Ja właśnie podłączyłem się maliną do magistrali CAN przez złącze ODB - moja malina wymienia dane z interfejsem ODB przez BT. Działa stabilnie - obecnie rejestruję obroty silnika, prędkość, temperaturę płynu chłodzącego, obciążenie silnika, poziom paliwa, ilość przejechanych kilometrów. Zakładam, że także planujesz wymianę danych po BT, ale bezpośrednio przez układ BT sterownika.

Bronek - 2019-11-04, 17:48

Ja pierdziu... :spoko Daje to związanie laika konsumenta z twórcą fachowcem. Dodanie odbiornika, zmiana konfiguracji lub monitoring fachowy, otymalizację. Taki przegląd okresowy, nie darmo lub jak u przywołanej wyżej Tesli, np. w pakiecie itd.
Cała strategia marketingowa, przy tym : Dajemy ci "żywy" system zasilania z wykorzystaniem takich a takich funkcji ale jak chcesz to dodamy np. Ostrzeżenie, że ten ekspress o takim poborze i takim ładowaniu z Efoya/Solara zrobi Ci jeszcze cztery kawy w ciagu godziny.. :spoko

Tak mnie znów ponosi fantazja, bo to do niczgo niepotrzebne ... Ale można :lol:

TomekM - 2019-11-04, 20:30

I zamiast kupować akumulator dzierżawisz. Nie zapłacisz czynszu to ci Świstak zdalnie odlaczy:)
Kolejna wersja - zabraknie ci prądu możesz zdalnie przez sim odebrać od innego użytkownika systemu.

marcincin - 2019-11-04, 21:38

Upgrade sterowników(tzw. firmware) przez sieć jest standardem od dawna. Każdy z nas ma po kilka urządzeń w domu, które uaktualniaja się w ten sposób. Ja naliczyłem kilka: robot odkurzający, radio, drukarka, ruter, mikrofalowniki instalacji PV i pewnie jeszcze kilka innych. Kluczowym elementem energobloku będzie algorytm zarządzający całością (szczególnie kiedy Świstak zastąpi fabryczne BMS'y własną konstrukcją), a ten będzie ewoluował (a na pewno w początkowej fazie). Tak więc sposób wgrywania nowych wersji trzeba dobrze przemyśleć i nie można bagatelizować. Z tego co wyczytałem w postach, to może to być realizowane przez wgrywanie nowych wersji przez aplikację w telefonie po BT. Ja opisałem alternatywny sposób. Czasami takie pomysły "od czapy" generują fajne rozwiązania.
Świstak - 2019-11-04, 22:29

Szeregówka jest wolna, (poza wersją do współpracy z Valence) poza tym zawsze można dołożyć kolejną.... Nie chciałem tego jeszcze teraz pisać, ale wszystko idzie w tym kierunku żeby dodać jakieś urządzenie zarządzające. Może to być Raspbery, może to być smartfon laptop czy tablet. Ba, w dzisiejszych czasach to może być nawet telewizor, a jakby dobrze pokombinować to i na Thermomix-ie dałoby się odczytać ile jeszcze mamy paliwa w zbiorniku... Kwestia globalizacji i połączenia z internetem jest oczywiście jak najbardziej wykonalna, szczególnie przy użyciu takiego kombajnu jak malina. Jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia i czas... Tak jak piszesz - można wykonać pełne zdalne programowanie choćby po SPI.... A dla tych którzy nie będą mieli internetu albo smartfona z przejściówką na USB i RS pozostaje poczta; wyśle zaprogramowany mikrokontroler, stary (wmontowany na podstawce) wyciągamy i do kosza, a nowy w miejsce starego i po upgrade.... Koszt w sumie niewielki, a wymagania od użytkownika relatywnie niewielkie. Z drugiej jednak strony.... :diabelski_usmiech

Co do czujników temperatury - algorytm po uruchomieniu sterownika robi sprawdzenie obecności i w tej chwili szereguje je według adresów, ale docelowo w menu po wykryciu nieznanego czujnika będzie pytanie co to za czort i a po odpowiedzi użytkownika numer i przeznaczenie zapisane zostaną w pamięci EEPROM razem z pozostałymi parametrami. To ważne w przypadku uszkodzenia czujnika i wymiany na inny bo gdyby było ustalanie kolejności po starszeństwie adresów z początku byłoby OK, ale przy awarii już tragedia.

Dziś postępy mniejsze niż zakładałem. Zachciało mi się zabawy w projektowanie płytek już dla wersji z wyjściami dla bojlera, grzałek, lodówki, oświetlenia, gniazdek i wszystkiego innego... I okazało się że nie jest to takie łatwe na płytce 8x10 czyli maksymalnej na jakiej można się bawić w darmowej wersji oprogramowania do projektowania. płytka w końcu powstała choć w ciut okrojonej wersji, ale zmarnowałem kupę czasu. Aż szkoda, no ale pewnie jutro się wyfrezuje i w tym tygodniu poskładam to do kupy i zacznę męczyć algorytm szukając słabych miejsc. Praca na pająku była już zbyt niebezpieczna...

Świstak - 2019-11-07, 10:29

Pod koniec mycia naczyń, 90% ludzi na świecie myśli "Q....wa, jeszcze patelnia...", a pod koniec szybko robionego prototypu? "Q...wa, potrzebne jeszcze jedno wyjście..."
Świstak - 2019-11-11, 17:41

Kilka dni przerwy spowodowane zmęczeniem - wybaczcie, ale musiałem odespać.

Dziś powrót do piwnicy w wielkim stylu: cążki i cięcie kabli oraz montaż kolejnego prototypu już z okablowaniem zdolnym wytrzymać ciągłe prądy rzędu dzisiątek amper i kolejne pomiary. Dość ambitnie chciałem całkowicie zrezygnować z przełączników elektromechanicznych i zastąpić je całkowicie tranzystorami, jednak nie jest to tak całkiem pozbawione wad...
Tranzystory MOSFET pracują zgodnie z naszą wolą w jednym kierunku, zaś w przeciwnym robią coś czego my nie chcemy, a mianowicie zachowują się jak dioda której nie można w żaden sposób sterować. Dlatego też przy akumulatorach musimy stosować dwa tranzystory połączone przeciwsobnie przez co gdy wyłączymy obydwa mamy pewność że prąd nie popłynie w żadnym kierunku ...

Świstak - 2019-11-11, 17:51

Z pozoru niewielkie utrudnienie i koszt niewielki, ale to jedna strona medalu. Druga strona to to że tranzystor jest przełącznikiem prawie doskonałym. Prawie... I tu ujawnia się problem ponieważ mimo że rezystancja wewnętrzna jest bardzo mała to jednak jakaś tam jest i powoduje spadek napięcia. Jest on wprost proporcjonalny do prądu płynącego przez tranzystor i odwrotnie proporcjonalny do napięcia sterującego. Wpływ ma też temperatura ale w tej chwili jest to nieistotne.
Świstak - 2019-11-11, 17:58

O ile w przypadku pojedynczego tranzystora spadek napięcia jaki wprowadza nam do układu rzędu powiedzmy 0,2V nie jest jeszcze wielkością o którą warto kruszyć kopie, o tyle dwa tranzystory w szeregu to już 0,4V. Dlaczego się je więc stosuje? Ano dlatego że nie zużywają energii jak zwykłe przekaźniki, nie wypalają się i mogą się przełączać kilkaset tysięcy razy na sekundę dzięki czemu mogą pracować jako regulatory.
Świstak - 2019-11-11, 18:18

W moim projekcie mamy dwa akumulatory, dwa urządzenia dostarczające energię (solar i prostownik), system ogrzewania akumulatora LIFEPO oraz odbiorniki. Jeśli całkowicie pozbędę się przekaźników, to na wejsciu akumulatora rozruchowego muszę dać dwa tranzystory szeregowe łączące go z szyną wewnętrzną, dla akumulatora LFP też dwa a dla pozostałych urządzeń po jednym. Okazuje się że w takim ukłądzie między akumulatorem rozruchowym a LFP mamy 4 tranzystory w szeregu, a na każdym spadek napięcia.... To już sporo....
Świstak - 2019-11-11, 18:27

Jak więc pozbyć się niektórych tranzystorów? Ano w grę wchodzą tylko te które pracują gdy dysponujemy zewnętrzną energią i te których nie będziemy wykorzystywać do regulacji... Możemy więc zastąpić przekaźnikiem te łączące akumulator rozruchowy z szyną wewnętrzą, a regulację prądu ładowania tego akumulatora przerzucić na oprogramowanie sterujące pracą prostownika i solarów (w pierwszej wersji PWM a później MPPT). Możemy też zastosować przekaźnik do grzałki akumulatora i ewentualnie do bojlera, choć tu wolałbym zostawić tranzystor który umożliwi wykorzystanie w słoneczny dzień nadwyżki energii z solarów, a to wymaga płynnej regulacji....

No nic, kawka wypita, biorę więc młotek, przecinak i idę do piwnicy robić korekty w naszym komputerowo sterowanym energobloku.

frólik - 2019-11-11, 18:30

Świstak napisał/a:
No nic, kawka wypita, biorę więc młotek,

... tylko weź jakiś nieduży :wyszczerzony:

marcincin - 2019-11-11, 19:46

Świstak napisał/a:
W moim projekcie mamy dwa akumulatory, dwa urządzenia dostarczające energię (solar i prostownik), system ogrzewania akumulatora LIFEPO oraz odbiorniki. Jeśli całkowicie pozbędę się przekaźników, to na wejsciu akumulatora rozruchowego muszę dać dwa tranzystory szeregowe łączące go z szyną wewnętrzną, dla akumulatora LFP też dwa a dla pozostałych urządzeń po jednym. Okazuje się że w takim ukłądzie między akumulatorem rozruchowym a LFP mamy 4 tranzystory w szeregu, a na każdym spadek napięcia.... To już sporo....

Ja w moim projekcie w torze akumulatora zabudowy zastosowałem dwa tranzystory w układzie równoległym - chciałem rozproszyć ciepło na dwa tranzystory, aby pozostać przy chłodzeniu pasywnym (świadomie nie zastosowałem w tym torze układu przeciwsobnego, układ przeciwsobny zastosowałem w torze akumulatora rozruchowego). Gdyby tak zrównoleglić układ tranzystorów przeciwsobnych spadek napięcia będzie mniejszy - czy takie zmniejszenie spadku wystarczy to inna kwestia - no i trzeba trochę więcej miejsca na płytce oraz dochodzi jakiś tam koszt dodatkowych tranzystorów (jak sądzę pomijalny przy całym projekcie). Takie moje 5 gr w dyskusji - temat pilnie śledzę.

Świstak - 2019-11-12, 08:48

Jak najbardziej słusznie, przeanalizulmy jak jeszcze zoptymalizować nasz układ...
Zamontowanie przekaźnika przyniosło oczekiwany efekt - cewka w czasie pracy pobiera prąd 150-200 mA co pozwala sterować przekaźnik bezpośrednio transoptorem, czy też miniaturowym SSR typu TLP222 oczywiście pamiętając o diodzie wygaszającej wysokie napięcie indukujące się w cewce przekaźnika podczas jego wyłączania. Możemy oczywiście dla pewności zamontować dwa przekaźniki równolegle, i mogą to być przekaźniki z wbudowanymi gniazdami bezpiecznikowymi UNIVAL. Są też dostępne podstawki z wbudowaną już diodą gaszącą...

Świstak - 2019-11-12, 09:55

Przekaźnik będzie pracował tylko wtedy gdy mamy mnóstwo energii czyli gdy pracuje alternator albo gdy mamy zasilanie zewnętrzne a akumulator nadwoziowy jest już naładowany do pełna, tak więc poborem prądu przez cewkę przekaźnika nie musimy się zbytnio przejmować.
Drugim, istotnym dla nas punktem służącym optymalizacji projektu jest szyna wewnętrzna do której dołączamy wszystkie wejścia i wyjścia. Okazuje się że tu możemy się pozbyć jednego z łączników, ponieważ odłączenie obu akumulatorów w zupełności wystarczy za wyłącznik główny :mrgreen:
Pozostaje nam więc centralnie sterowane oświetlenie i układ wodny. Tu akurat minimalny spadek napięcia nie jest już tak krytyczny

Świstak - 2019-11-12, 10:14

Muszę też zmienić koncepcję montażu tranzystorów - połączenia wykonywałem grubym drutem miedzianym co ma zalety i wady, ale ogólnie jest ekstremalnie upierdliwe i dość łatwo wyłamać czy wyrwać z tranzystorów nóżki w czasie jakiejkolwiek przeróbki. Oczywiście w przypadku zrównoleglenia elementów aktywnych łączniki mogą mieć znacznie mniejszy przekrój, ale chyba też wykorzystam połączenia drenów na obudowie... Z drugiej strony nie bardzo mi się uśmiecha mieś potencjał na radiatorze, bo może ktoś tam kiedyś jakiś drut wetknie i zwarć narobi albo śruby mocujące radiator do obudowy dotknie do masy... Gdy robi się coś tylko dla siebie, nawet o takich drobiazgach się nie myśli..... Jeszcze nawet nie zacząłem montażu, a już trzeba przerabiać :gwm Czas na nowy radiator - ten już podziurawiony jak ser szwajcarski....
Świstak - 2019-11-12, 17:43

Im dalej w las, tym więcej drzew i więcej pułapek trzeba wstawiać w algorytm....
Głowna pętla działa w tej chwili następująco: mamy do magistrali poprzez całkowicie otwarty regulator prądu podłączony akumulator LIFE który zasila naw wszystkie odbiorniki. W międzyczasie cały czas monitorujemy napięcie w instalacji rozruchowej i jeżeli napięcie w niej wzrośnie ponad zadaną wartość (powiedzmy 14,2V) załączamy przekaźnik łączący akumulator rozruchowy z naszą wewnętrzną magistralą zasilającą. Dokładnie w tej samej chwili odłączamy od niej akumulator LIFEPO aby nie nastąpił przepływ ogromnego prądu łądującego ten ostatni. Teraz przez określaną ilość milisekund sprawdzamy czy nic złego się nie dzieje (czy napięcie w instalacji rozruchowej nie spadło nadmiernie) po czym delikatnie i pomalutku podkręcamy regulator PWM umożliwiając przepływ coraz większego prądu łądującego LIFEPO z alternatora. Do tej pory monitorowałem wartość prądu i w zależności od różnicy między wartośćią odczytaną a zadaną z różną prędkością regulowałem sterowaniem PWM próbując osiągnąć wartość prądu łądującego równą założonej w parametrach. Był też warunek kontrolujący czy aby napięcie w instalacji rozruchowej nie spadło poniżej wartości krytycznej (powiedzmy 14,0V) co powodowało odłączenie przekaźnika i dołączenie do odbiorników akumulatora LIFEPO po czym cykl zaczynał się od nowa, jednak mój marny zasilacz i dobre obciążenie ukazały tendencję do pracy w kształcie piły - prąd rósł próbując osiągnąć zadaną wartość w skutek czego napięcie spadało i w pewnej chwili następował reset. I znów od zera do pewnego poziomu i załamanie.... Trzeba było dopisać kolejny fragment kodu który jeszcze kontroluje jak wzrost prądu ładowania wpłynął na napięcie w instalacji samochodowej, a w przypadku zbyt mocnego wpływy - przykręcić regulator pomimo iż wartość założona nie została jeszcze osiągnięta....

To jeden z tysiąca kwiatków jakie się ukazują każdego dnia, dlatego idzie to jak krew z nosa....

Świstak - 2019-11-12, 18:20

Dobrze, teraz kolejne pytanie - kiedy można podać zasilanie na kolejne obciążenia - przykładowo na bojler? Wtedy kiedy akumulator nadwoziowy jest już naładowany, a my wciąż mamy nadmiar energii. Jak to stwierdzić? Najprościej sprawdzać kiedy przy całkowitym otwarciu regulatora łądowania, prąd płynący do LIFEPO jest znacznie mniejszy niż założony limit. Ma to też tę zaletę że jeżeli znamy maksymalny prąd bojlera (powiedzmy 20A), i poczekamy aż wartość prądu ładowania akumulatora spadnie o co najmniej tę wartość, to nie przeciążymy przekaźnika akumulatora rozruchowego ani alternatora. Dopisujemy więc kolejne linijki kodu:
JEŻELI (przekaźnik_akumulatora_rozruchowego_włączony) ORAZ (napięcie_akumulatora_rozruchowego > dolny_limit_napiecia_akumulatora_rozruchowego) ORAZ (regulator_ładowania_LIFEPO=100%) ORAZ (prąd_ładowania_LIFE < zadana_wartość_prądu_ładowania_LIFEPO - maksymalny_prąd_bojlera) TO (włącz_bojler) W_INNYM_PRZYPADKU (wyłącz_bojler)

Oczywiście można dołożyć jeszcze jeden czujnik prądu na wejściu od strony układu akumulatora rozruchowego i wtedy nie musimy pamiętać o tym co może brać w czasie jady lodówka czy tablety dzieciaków :haha:

Świstak - 2019-11-12, 18:26

Piszcie coś....
frólik - 2019-11-12, 18:30

coś
RadekNet - 2019-11-12, 18:40

Coś
(brzmi to wszystko tak skomplikowanie, że zaczynam się bać czy będzie mnie stać na ten system ;) )

Artur.Dell - 2019-11-12, 18:41

Świstak, tak wysoko zawiesiłeś poprzeczkę, że nie możemy do niej doskoczyć.
Strach się odzywać, bo można palnąć jakąś głupotę.

A tak na poważnie, to jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej wiedzy.
Śledzę ten wątek jak najlepszy serial i z niecierpliwością czekam na finałowy odcinek.

frólik - 2019-11-12, 18:44

Ja po prostu siedzę i czytam z rozdziawioną gębą i ... nie mogę się doczekać :spoko
Świstak - 2019-11-12, 18:57

Czekając na Wasze uwagi, poprawiłem wentylator który zaczął mnie denerwować ciągłym włączaniem i wyłączaniem: startował powyżej 30 stopni z prędkością 75% (musi dostać porządnego kopa na start) po czym po pół sekundy zwalniał do takiej jaka wynikała z aktualnej temperatury radiatora czyli około 20% dla 30,5 stopnia. Jest to jednak wiatrak tak wydajny, że po kilku sekundach się wyłączał, a po kilkunkastu kolejnych znów się włączał... Poprawiłem tak, że włącza się gdy temperatura wzrośnie o 10 stopni powyżej ustawionego limitu z prędkością odpowiednią do temperatury czyli 60% po czym chłodzi stopniowo zwalniając aż radiator osiągnie temperaturę 30 stopni, kiedy z 20% prędkości nagle robi się zero i cisza....
DK-Tadeusz - 2019-11-12, 19:06

@Świstak, kibicuję, i ciągle czekam na nowe od Ciebie...

No to piszom;... ale na moim poziomie :mrgreen: Dzis ściągnąłem KiCad aby choć rysunek był "zaawansowany" :ok

Tu taka luźna wersja jak podłączyć przekaźnik do prądożernych rzeczy, bo moja 220v przetwornica wali iskrami.. 12V..

Moja nowatorska myśl; :bigok

Wyłączone OFF;
Q off
K off

1-szy step ON;
Q on
1 sekunda
K on

2-step praca;
Q off
K on

3-ci step OFF;
Q on
K off
Q off

Po prostu chodzi mi o chwilowe obniżenie napięcia w czasie "Stykania" aby iskier nie było, a spadek napięcia mały..

Edit; IRF4905 balem się rysować bo pokićkam.

Piwo dostałeś, teraz postawie sobie. :mrgreen:

Świstak - 2019-11-12, 19:38

Rozwiązanie jak najbardziej poprawne, nawet można tranzystor sterować narastającym sygnałem PWM powiedzmy w ciągu 1 sekundy od 0 do 100% po czym załączyć przekaźnik i nawet dla pewności pozostawić tranzystor otwarty. Podobnie przy wyłączaniu - włączyć tranzystor, rozłączyć przekaźnik po czym PWM sterujący tranzystorem od 100% do zera.
DK-Tadeusz - 2019-11-12, 19:45

Świstak napisał/a:
wentylator który zaczął mnie denerwować ciągłym włączaniem i wyłączaniem


Bo chysteryza jest zła. Termostat ma być częścią obudowy, tzn silnie obkleić plastelina, guma do żucia albo aluminium kilka mm. i pasta. W tedy będzie bardziej płynne sterowanie i wiarygodny pomiar.

andrzejm94 - 2019-11-12, 19:56

Rozumiem, że w aucie będzie mały akumulatorek do ładowania kondensatorów rozruchowych? :oops:
DK-Tadeusz - 2019-11-12, 20:06

andrzejm94 napisał/a:
Rozumiem, że w aucie będzie mały akumulatorek do ładowania kondensatorów rozruchowych? :oops:


Nie potrzebne, bo parę bateryjek aa lub aaa starczy. :diabelski_usmiech

romekkar - 2019-11-12, 20:06

Świstak napisał/a:
Piszcie coś....

Nic z tego nie rozumiem - mam za to dwa aku Valence i liczę, że dane mi będzie kiedyś zrozumieć "organoleptycznie". Kibicuję cały czas

Świstak - 2019-11-12, 20:19

Z Valence będzie prościej bo większość czujników mają już wbudowaną. I trudniej, bo trzeba będzie ciut przerobić program główny :mikolaj Ale najważniejsze że protokół komunikacji rozpracowany i wielkich problemów nie przewiduję. Mam nawet plan w wolnej chwili zrobić.... O kurde, ale się rozpędziłem... W wolnej chwili... :haha:
Świstak - 2019-11-12, 20:24

andrzejm94 napisał/a:
Rozumiem, że w aucie będzie mały akumulatorek do ładowania kondensatorów rozruchowych?


w tym ukałdzie - tak. Dla wersji bez - trzeba będzie modyfikować soft.

Świstak - 2019-11-12, 20:28

Lodówka to dla większości kamperowców priorytet absolutny i sądzę że będzie włączana natychmiast po wzroście napięcia w instalacji rozruchowej. Choć nic nie stoi na przeszkodzie aby kwestię priorytetów umieścić w menu konfiguracyjnym. Tyle że tego menu jeszcze nawet nie dotknąłem....
tom-cio - 2019-11-12, 20:49

Świstak,a ja napisze tak,coś tam rozumiem,coś z tej wiedzy liznąłem dawno temu,chwała że Ci się chce.Ale przekaże Ci zdanie moje a pewnie i zdecydowanej większości:

Zrób co chcesz,abyśmy mogli odpiąć od czerwonej i niebieskiej klemy kwasowy i na ta czerwona i niebieska zapiąć lifepo4 i zapomnieć,bez algorytmów,wzbudzeń,spadkach na zenerkach albo schotkego itp.

Zrób,a my Ci za to zapłacimy,ale zerojedynkowo- zapiąć i zapomniec

robba - 2019-11-12, 21:25

tom-cio napisał/a:
Świstak,a ja napisze tak,coś tam rozumiem,coś z tej wiedzy liznąłem dawno temu,chwała że Ci się chce.Ale przekaże Ci zdanie moje a pewnie i zdecydowanej większości:

Zrób co chcesz,abyśmy mogli odpiąć od czerwonej i niebieskiej klemy kwasowy i na ta czerwona i niebieska zapiąć lifepo4 i zapomnieć,bez algorytmów,wzbudzeń,spadkach na zenerkach albo schotkego itp.

Zrób,a my Ci za to zapłacimy,ale zerojedynkowo- zapiąć i zapomniec

Świstak tu pisze dla tych co chcą wiedzieć...
dal tych co chcą kupić ogłosi się w dziale giełda... :) :spoko
Nie czytaj tu i czekaj spokojnie na ogłoszenie... ;)

DK-Tadeusz - 2019-11-12, 21:38

robba napisał/a:

Świstak tu pisze dla tych co chcą wiedzieć...


I takie samo jest moje zdanie.. ;)

Świstak - 2019-11-13, 08:25

Kolejna sprawa to wyświetlacz i komunikacja z użytkownikiem. Oto jakie informacje są wyświeltane w tej chwili:

1: zadany maksymalny prąd ładowania, może zostać przekroczony o 0,1A
2: wartość otwarcia regulatora PWM decydujęcego o ilości energii przepływającej między magistralą a akumulatorem nadwoziowym
3: wartości odczytane z podłączonych czujników temperatury, póki co tylko dwa choć ich ilość ustaliłem na maksymalnie dziesięć: temperatura radiatora i temperatura akumulatora
4: Wartość prądu akumulatora LIFEPO, białe cyfry na czarnym tle to wartości ujemne czyli rozładowanie, a czarne cyfry na białym tle to łądowania
5: Napięcie akumulatora LIFEPO
6: Napięcie akumulatora rozruchowego, białe cyfry na czarnym tle gdy przekaźnik łączący ten akumulator z magistralą jest wyłączony, czarne cyfry na białym tle gdy przekaźnik załączony i zasilanie urządzeń nadwoziowych realizowane z instalacji samochodowej
7: Wartości napięć powyżej której będzie załączany przekaźnik (górna) oraz poniżej której będzie wyłączany (dolna). Wartości te użytkownik będzie mógł zmienić w konfiguracji. Operacje załączania i odłączania są opóźnione programowo aby uniknąć klekotania przekaźnika przykładowo gdy włączą się nagle wycieraczki czy wentylator chłodnicy...

Bronek - 2019-11-13, 08:36

Czy będzie na kabelku aby gdzie sobie na zewnątrz ulokować , czy w obudowie unego ustrojstwa kośmicznego ?
Świstak - 2019-11-13, 08:48

A oto jak działa algorytm... Zamiasta akumulatora LIFEPO mam podłączone żarówki w charakterze obciążenia, więc napięcie na tym akumulatorze ma dziwną wartość, ale pokazuje jak działą regulator PWM...
W pierwszej części filmu mamy pracę a baterii LIFEPO, czyli regulator PWM (2) otwarty na 100%. Zaczynam stopniowo podnosić napięcie akumulatora rozruchowego (6) symulując pracę alternatora, po przekroczeniu wartości 14,4 dzieją się trzy rzeczy: załącza się przekaźnik akumulatora rozruchowego co widać po załączeniu negacji wartości tego akumulatora (6), regulator PWM (2) zostaje ustawiony na zero pozwalając urządzeniom podłączonym do magistrali czerpać energię wyłącznie z akumulatora rozruchowego po czym stopniowo się otwiera próbując doprowadzić wartość prądu ładowania akumulatora LIFEPO (4) do zadanej wartości (1). Po osiągnięciu tej wartości cały czas delikatnie reguluje PWM utrzymując stałą wartość tego prądu jednocześnie monitorując napięcie LIFEPO (5) aby nie przekroczyć wartości maksymalnej oraz wartość napięcia instalacji samochodowej aby nie przeciążyć alternatora - wtedy wartość prądu byłaby stopniowo zmniejszana. Od 25 do 42 sekundy zmniejszam napięcie w instalacji samochodowej co jak widać powoduje lekko opóźnioną (w celach demonstracyjnych) odpowiedż regulatora PWM który pomimo słabszych dostaw próbuje zapewnić taki sam prąd ładowania zwiększając otwarcie. W 41 sekundzie napięcie alternatora spada poniżej wartości krytycznej co powoduje odłączenie go od magistrali i ustawienie PWM na 100% czyli mówiąc inaczej - koniec łądowania akumulatora nadwoziowego oraz przełączenie zasilania odbiorników na akumulator LIFEPO. Oczywiście w tej chwili podjęte też będą decyzje o zasilaniu dodatkowych odbiorników jak lodówka czy bojler...



Banan - 2019-11-13, 08:50

Arek, film masz prywatny i się nie wyświetla
Świstak - 2019-11-13, 08:51

Bronek napisał/a:
Czy będzie na kabelku aby gdzie sobie na zewnątrz ulokować , czy w obudowie unego ustrojstwa kośmicznego ?


Na długim kabelku razem z klawiszem do sterowania, a później może i bezprzewodowo na telefonie....

Banan napisał/a:
Arek, film masz prywatny i się nie wyświetla


Publiczny, chyba jeszcze był przetwarzany.

marcincin - 2019-11-13, 08:54

Świstak napisał/a:
Kolejna sprawa to wyświetlacz i komunikacja z użytkownikiem. Oto jakie informacje są wyświeltane w tej chwili:
...
4: Wartość prądu akumulatora LIFEPO, białe cyfry na czarnym tle to wartości ujemne czyli rozładowanie, a czarne cyfry na białym tle to łądowania
...


Ja bym dodał jeszcze informację ile Ah przepłynęło do aku w fazie ładowania i ile Ah aku oddał w fazie rozładowywania - statystyka zbierana na czas trwania fazy/ostatnie X godzin/od ostatniego resetu liczników(z tego co pamiętam wyświetlacz będzie wyposażony w przyciski do obsługi menu - reset liczników jako opcja w menu) - takie dodatkowe informacje dodane do wersji 2.0 - jak już będziesz miał wolną chwilę i wszyscy niecierpliwi nabędą bezobsługową wersję 1.0 :)

Świstak - 2019-11-13, 09:00

To chyba zrobię na końcu, a resetowanie będzie pewnie automatyczne po osiągnięciu stanu pełnego naładowania tak więc zrobię dwie wartości - łądowane od niewiadomo kiedy (od resetu użytkownika), oraz ładowane i rozładowywane od ostatniego pełnego naładowania - ta wartość nawet jeśli obarczona sporym błędem rzędu 10-15% będzie chyba najważniejsza dla użytkownika. Pamiętajmy też że stopień naładowania można ocenić na podstawie jego napięcia, oczywiście tej oceny dokonywać będziemy gdy prąd akumulatora będzie bliski zeru aby uniknąć błędów pomiarowych związanych ze spadkami na okablowaniu.....
marcincin - 2019-11-13, 09:37

Świstak napisał/a:
To chyba zrobię na końcu, a resetowanie będzie pewnie automatyczne po osiągnięciu stanu pełnego naładowania tak więc zrobię dwie wartości - łądowane od niewiadomo kiedy (od resetu użytkownika), oraz ładowane i rozładowywane od ostatniego pełnego naładowania - ta wartość nawet jeśli obarczona sporym błędem rzędu 10-15% będzie chyba najważniejsza dla użytkownika. Pamiętajmy też że stopień naładowania można ocenić na podstawie jego napięcia, oczywiście tej oceny dokonywać będziemy gdy prąd akumulatora będzie bliski zeru aby uniknąć błędów pomiarowych związanych ze spadkami na okablowaniu.....


Ja właśnie pracuję nad softem do analizy pracy webasto i ilość pobranych Ah jest jedną z najważniejszych informacji jakie chciałem wyciągnąć - całość rozwiązania opiszę niebawem - muszę jeszcze dorobić wykresy.

MAZUREK - 2019-11-13, 12:44

To wszystko jest takie mądre że niewiele rozumiem, ale czekam z pokorą na produkt końcowy i ogłoszenie "do sprzedania". :-/ :spoko :spoko
Świstak - 2019-11-13, 13:39

MAZUREK napisał/a:
To wszystko jest takie mądre że niewiele rozumiem, ale czekam z pokorą na produkt końcowy i ogłoszenie "do sprzedania". :-/ :spoko :spoko


Przyjdzie w końcu i taki moment... Póki co jednak - kolejny prototyp w trakcie montażu...

robba - 2019-11-13, 16:32

Świstak napisał/a:
MAZUREK napisał/a:
To wszystko jest takie mądre że niewiele rozumiem, ale czekam z pokorą na produkt końcowy i ogłoszenie "do sprzedania". :-/ :spoko :spoko


Przyjdzie w końcu i taki moment... Póki co jednak - kolejny prototyp w trakcie montażu...

tak z ciekawości: te płytki trawisz czy frezujesz?
w czym je rysujesz?

Świstak - 2019-11-13, 18:01

Frezarka CNC własnej roboty, projekt w EAGLE. Do trawienia kiedyś mieliśmy przerobiony ploter MERA z mocno rozrzedzonym BITEX-em i odpowiednio spiłowaną igłą do zastrzyków... Fajne to były czasy, nie trzeba było mieć dwóch par okularów na nosie...
Artur.Dell - 2019-11-13, 21:16

Martwi mnie tylko jedno. Jak Świstak podliczy roboczogodziny poświęcone na cały ten projekt to finalna cena produktu nas zabije :zastrzelic
Świstak - 2019-11-14, 16:46

Gdyby to miała być jedna sztuka, to faktycznie trzeba by chyba dom na kołach zastawić, ale przy jakiejś tam serii koszta się rozłożą. Póki co nie robiłem jeszcze kalkulacji, bo jak i ją zrobić? Część rzeczy zbudowanych lub kupionych specjalnie do realizacji tego projektu, jak choćby elektroniczne obciążenie warte kilkaset złotych, zostanie już na wyposażeniu mojego warsztatu i pewnie wielokrotnie się jeszcze przyda....

Dziś zamówiłem części na pierwszych pięć zestawów doświadczalnych. Z tego co widzę elektrycznie wielkich zmian już raczej nie będzie - będą pewnie jeszcze liczne zmiany programowe ale to można będzie z testerami załatwić on-line lub u mnie na miejscu.
Z różnych względów praktycznych przyjąłem że maksymalny prąd ładowania akumulatora LIFE nie będzie przekraczał 30A, chyba że na specjalne zamówienie. Wartość ta wynika głównie z limitów standardowych zabezpieczeń, obciążalności przekaźników oraz wydajności większości alternatorów; w nowszych autach alternatory są coraz mocniejsze, ale i zapotrzebowanie bieżące samochodu rośnie z roku na rok...

Zostało mi jeszcze kilka dni względnego luzu, chcę więc podgonić ile się da żeby testerzy pomęczyli te urządzenia zanim zacznę przyjmować zamówienia i ruszy jakaś tam "produkcja"...

Artur.Dell - 2019-11-14, 16:52

A masz już jakichś testerów?
DK-Tadeusz - 2019-11-14, 17:42

Świstak napisał/a:

Z różnych względów praktycznych przyjąłem że maksymalny prąd ładowania akumulatora LIFE nie będzie przekraczał 30A, chyba że na specjalne zamówienie. Wartość ta wynika głównie z limitów standardowych zabezpieczeń, obciążalności przekaźników oraz wydajności większości alternatorów;


Oooo.. napisz więcej jak to realizujesz. Bo mnie łazi po głowie ograniczanie prądu na żarówkach halogen, oraz "Hacking" generatora podając mu fałszywe napięcie accu (tu starczy parę AA bateryjek), i generator "myśli" ze jest naładowane. No ale nawet nie wiem czy sterowanie w nim jest analogowe czy mosfet.

Te żarówki to niby głupie, ale działa super jako soft start do silnika 12v-775.

Flag - 2019-11-14, 19:00

u mnie ładuje 50A, potem odcina elektronika. ( 180A daje alternator)
reaven22 - 2019-11-14, 23:15

Gdyby ktoś szukał skutecznego balancera do większych pojemności LiFePo4 to mogę polecić to rozwiązanie:

https://pl.aliexpress.com/item/4000183639485.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.47285c0fImg1KK

Testowałem kilka rodzajów i jak na razie tylko ten działa tak jak powinien.
Przy czym nie jest to BMS a tylko balancer. Do pełnego zabezpieczenia akumulatora potrzebny jest jeszcze BMS.
BMS do 100A mogę polecić ten:
https://pl.aliexpress.com/item/32840060289.html



Świstak - 2019-11-15, 09:30

Przy większych prądach pamiętaj tylko o pogrubieniu ścieżek prądowych w BMS i to nie samą cyną ale drutem miedzianym który najpierw należy sklepać na małym kowadełku aby powierzchnia styku z laminatem była możliwie duża.... No i radiator już by się przydał... Bez podrasowania ten BMS można obciążyć 30, w porywach może 40A...

DK-Tadeusz napisał/a:
Oooo.. napisz więcej jak to realizujesz.


Kilkoma tranzystorami FET sterowanymi sygnałem PWM z mikroprocesora. Prawdopodobnie będzie to w kolejnych wersjach troszkę zmodyfikowane na poziomie elektrycznym aby część automatyki przejął komparator czy też wzmacniacz operacyjny, jednak ze względu na fakt że prąd płynie raz w jedną a raz w drugą stronę przy różnych ograniczeniach - łatwiej i wydajniej było mi to zrobić programowo niż sprzętowo.

DK-Tadeusz napisał/a:
Te żarówki to niby głupie,


Wcale nie takie głupie... Niektórzy nazywają takie rozwiązanie "Świstakownicą"

Artur.Dell napisał/a:
A masz już jakichś testerów?


Owszem, dwóch....

Flag napisał/a:
u mnie ładuje 50A,


Jak pisałem - można zrobić na większe prądy, ale to wymaga zastosowania innych podzespołów i solidniejszego okablowania.

Świstak - 2019-11-15, 21:23

Jestem zły jak osa, bo osiągnąłem cel, ale straciłem na to cały dzień... Ale po kolei...

Mam coraz poważniejsze kłopoty ze wzrokiem, a wyświetlacze OLED charakteryzują się wręcz nieprzyzwoicie małym zapotrzebowaniem na energię elektryczną i małymi rozmiarami. Wiem że w starczej ślepocie nie jestem i nie będę wśród braci kamperowej osamotniony, zapragnąłem więc ciut większego wyświetlacza wciąż jeszcze możliwie płaskiego i w akceptowalnej cenie. Zakupiłem przeszczęśliwy wyświetlać o cały centymetr większy, nie doczytałem jednak że zbudowany jest na bazie innego sterownika który co prawda komunikuje się również po magistrali I2C i nawet odpowiada pod tym samym adresem, ale organizacja pamięci wewnętrznej jest ciut inna. Mówiąc krótko - zamiast cyferek ukazały mi się kwiatki. Zamiast robić menu do konfiguracji i bieżących ustawień, spędziłem całe popołudnie ucząc się jak wyświetlić to co chcę wyświetlić przy użyciu coraz większej ilości danych. Właśnie osiągnąłem sukces i dumny jak paw pobiegłem o tym zameldować towarzyszce małżonce, a ta puknęła w zegarek, pokiwała głową i podgrzała kolację... Kurde, cała radość poszła w siną dal bo tego dnia już nie odzyskam...

A jakie pozytywy? Sporo kodu dopisałem i uporządkowałem, a także dokompletowałem wejścia i wyjścia. Po konsultacjach z kolegami z forum uzupełniłem projekt o kilka dodatków... Skoro robi się już porządny energoblok to i więcej trzeba mu dołożyć więcej funkcji praktycznych. Będzie więc nie jeden klawisz, a pięć lub sześć. I dioda świecąca. Chodzi o to by przy wychodzeniu z kampera jednym klawiszem wyłączyć oświetlenie i wodę bez wyłączania ogrzewania, schodka i oświetlenia zewnętrznego... Coś jeszcze?

janusz - 2019-11-15, 22:03

Dopiero zacząłem czytać ten wątek i nasunęła mi się taka wątpliwość.
Napisałeś Arku, że:
Wysłany: 2019-10-28, 10:30

"Dochodzimy w końcu do momentu gdy akumulator nadwoziowy się naładuje i nawet spięcie obu instalacji na stałe powoduje przepływ prądu mniejszy niż założony. Co wtedy zrobić z nadwyżką energii??? No aż żal żeby się tak zwyczajnie marnowała"

Nie koniecznie to rozumiem.
Jaka nadwyżka energii? Z prądnicą jest na szczęście tak, że jeśli nie ma zapotrzebowania na prąd to go mniej produkuje i mniej mocy odbiera z silnika.
Mniejsze zapotrzebowanie na prąd nie powoduje straty nadwyżki jej bo jej w nadmiarze nie ma. Fakt, że mamy możliwość wytworzenia więcej energii niż potrzeba, wcale nie znaczy, że musimy ją produkować. Mniejsze obciążenie alternatora to mniejsze zużycie paliwa. Układ silnik spalinowy sprzęgnięty z prądnicą (agregat) to raczej bardzo nie ekonomiczne źródło prądu służące do wytwarzania ciepła przez grzałki w bojlerze. W takim zastosowaniu to pewnie sprawność wyjdzie na poziomie 10-20%.

Sensowne takie grzanie byłoby pewnie dla produkcji prądu w jakimś urządzeniu z którego prąd kosztuje tyle samo bez względu na to ile prądu pobieramy, np ogniwo fotowoltaiczne. W poście jednak chodziło o spinanie akumulatora rozruchowego z pokładowym.

Świstak - 2019-11-15, 22:30

Oczywiście masz całkowitą rację. To rozwiązanie dla tych którzy nie mają żadnego innego urządzenia do podgrzewania wody - w takim przypadku niska sprawność jest nieistotna. W dalszej części będę chciał dopisać funkcjonalność regulatora solarów i wtedy to nabierze większego sensu ekonomicznego.
DK-Tadeusz - 2019-11-16, 00:55

@Swistak.
Kazałeś pisać, to piszem.
Jeśli Mosfet jest w stanie dać 200A przez te cieniutkie połączenia to w jakim czasie? Sekunda, mS, nS.

Wyobrazam sobie taka konstrukcje z 50 Q; + to szyna plus, - to szyna minus, Q to mosfet.

++++++++++++++++++++++++++++
QQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQ
-------------------------------------------------

10 For x = 1 to 50
20 On Q (x)
30 Off Q (x-1)
40 return
50 goto 10
60 end

Albo coś takiego.. :mrgreen:

Wtedy każdy fet pracuje 1/50 czasu. i ma czas na wypocenie.
Aha; żarówki miniaturowe były używane do robienia sinusa w generatorach. Teraz ten typ R3 kosztuje majątek.

Flag - 2019-11-16, 08:16

Świstak napisał/a:
Oczywiście masz całkowitą rację. To rozwiązanie dla tych którzy nie mają żadnego innego urządzenia do podgrzewania wody - w takim przypadku niska sprawność jest nieistotna. W dalszej części będę chciał dopisać funkcjonalność regulatora solarów i wtedy to nabierze większego sensu ekonomicznego.


U mnie taki automat działa od roku, kiedy wszystko nakładowane, a solar dalej prąd to automatycznie włączy się grzanie wody w bojlerze. Mój regulator votronic ma taką funkcję.

Świstak - 2019-11-16, 09:59

Nie ma potrzeby robić układu przełączającego fety - wystarczy połączyć je równolegle aby prąd rozłożył się równomiernie a sumaryczna ilość ciepła rozłożyła się na kilka tranzystorów. Zyskujemy tu na dwa sposoby - rezystancja zastępcza kilku rezystancji połączonych równolegle jest znacznie mniejsza niż każda z nich osobno, a poza tym rezystancja wewnętrzna tranzystora zależy wprost proporcjonalnie do jego temperatury. Mało tego pamiętaj że największym problemem dla tranzystora jest moment przełączania kiedy jego rezystancja wewnętrzna przyjmuje wszystkie możliwe wartości między zerem a nieskończonością; właśnie w tym momencie wydziela się na nim najwięcej ciepła czyli w chili włączania lub w chwili wyłączania. Po włączeniu potrzebuje kilkudziesięciu nanosekund aby osiągnąć stabilne parametry maksymalne, włączając w to wygaszenie samoistnie powstałych indukowanych napięć bramki nie do końca zdrowych dla tranzystora (tu wielkie uproszczenie). Między innymi dlatego stosuje się specjalizowane drivery do sterowania potrzebne zwłaszcza gdy napięcie sterujące względem źródła jest niewielkie a czasy przełączania krótkie. W naszym przypadku bramki sterujemy pełnym napięciem 12V względem źródła, przełączanie występuje tylko w ukłądzie PWM (i to niezbyt szybko) gdzie tranzystory są zwielokrotnione, posiadamy układ regulowanego aktywnego chłodzenia który w razie swojej niewydolności wyłączy układ aż do osiągnięcia odpowiedniej temperatury.
Świstak - 2019-11-16, 10:00

Flag napisał/a:
Świstak napisał/a:
Oczywiście masz całkowitą rację. To rozwiązanie dla tych którzy nie mają żadnego innego urządzenia do podgrzewania wody - w takim przypadku niska sprawność jest nieistotna. W dalszej części będę chciał dopisać funkcjonalność regulatora solarów i wtedy to nabierze większego sensu ekonomicznego.


U mnie taki automat działa od roku, kiedy wszystko nakładowane, a solar dalej prąd to automatycznie włączy się grzanie wody w bojlerze. Mój regulator votronic ma taką funkcję.


I jaka jest Twoja opinia? Skórka warta wyprawki???

Flag - 2019-11-16, 18:09

Świstak napisał/a:
Flag napisał/a:
Świstak napisał/a:
Oczywiście masz całkowitą rację. To rozwiązanie dla tych którzy nie mają żadnego innego urządzenia do podgrzewania wody - w takim przypadku niska sprawność jest nieistotna. W dalszej części będę chciał dopisać funkcjonalność regulatora solarów i wtedy to nabierze większego sensu ekonomicznego.


U mnie taki automat działa od roku, kiedy wszystko nakładowane, a solar dalej prąd to automatycznie włączy się grzanie wody w bojlerze. Mój regulator votronic ma taką funkcję.


I jaka jest Twoja opinia? Skórka warta wyprawki???


U mnie to było bezkosztowe ( jakieś przekaźniki tylko), całe lato mam gorącą wodą za friko :)

Świstak - 2019-11-17, 10:54

:mrgreen:
DK-Tadeusz - 2019-11-17, 18:04

Wy ciągle o ładowaniu przez PWM. A ja tego nie lubię. Fakt ze dzisiaj to 90% tego jest, ALE;
W przyczepie prąd (napięcie) zaczęło wariować, oświetlenie mrugać a radio na mnie warczeć przy 5-6 pulsatorach.
Silniczki wyją, piszczą, rozwalają łożyska...
Unikam jazdy wieczorem, bo mnie tylne lampy aut irytuja, zamiast 2 to widze 6-10.
Prąd po PWM jest strasznie brudny.

Wole drogę analogową; Proszę przypatrzcie się, bo to prawie "Perpetuum Mobile" :bigok
I dla psychiatry tez kąsek; bo prąd którego nie chce produkuje prąd. :spoko

robba - 2019-11-17, 19:18

DK-Tadeusz napisał/a:
....
I dla psychiatry tez kąsek; bo prąd którego nie chce produkuje prąd. :spoko

mistrzu!!! chylę czoła!... ;) :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech
a te żaróeczki to na dachu? czy dodatkowy mppt dla tych ogniw? :diabelski_usmiech
pojechałeś... :diabelski_usmiech
wystarczy ceweczka i kondensatorek i już nie będzie taki "brudny"....

DK-Tadeusz - 2019-11-17, 20:56

E tam panie..robba
Mam taki sen, ze te wszystkie PWM-y się złącza razem i wyjdzie jakiś AL.
Książek nie pisze bom na wsi.

Niby teoria spiskowa, ale świat tak chce;
***************************************************************
After two Boeing 737 MAX 8 aircraft crashed in October 2018 and March 2019 causing 346 deaths, aviation authorities around the world grounded the 737 MAX
***************************************************************

Technika chce mieć władzę nad nami. :roll:
Dobry sługa, ale zły pan.

robba - 2019-11-17, 21:36

DK-Tadeusz napisał/a:
E tam panie..robba
Mam taki sen, ze te wszystkie PWM-y się złącza razem i wyjdzie jakiś AL.
Książek nie pisze bom na wsi.

Niby teoria spiskowa, ale świat tak chce;
***************************************************************
After two Boeing 737 MAX 8 aircraft crashed in October 2018 and March 2019 causing 346 deaths, aviation authorities around the world grounded the 737 MAX
***************************************************************

Technika chce mieć władzę nad nami. :roll:
Dobry sługa, ale zły pan.


oj tam... niedługo będzie tak jak prąd wyłączą to nawet nie będzie jak się wysikać...
a technika ma władze gdzieś, co najwyżej ludzie od niej tego wymagają
ewentualnie, co groźniejsze - nie panują nad nią...

DK-Tadeusz - 2019-11-17, 22:19

robba napisał/a:


oj tam... niedługo będzie tak jak prąd wyłączą to nawet nie będzie jak się wysikać...


Właśnie się boje tego. Bo gdy będę na strychu, na drabinie 100% ciemno z latarka, to BMS latarki ja wyłączy , to kto jest tu idiotom? Ja spadnę z drabiny ale bateria pzerz :roll: yje? Ja pierdo..

marcincin - 2019-11-17, 23:02

DK-Tadeusz napisał/a:

Wole drogę analogową; Proszę przypatrzcie się, bo to prawie "Perpetuum Mobile"


Pomijając aspekt "Perpetum Mobile" - w układzie jaki narysowałeś (o ile dobrze widzę) wszystkie żarówki będą świecieły niezależnie jaki sygnał sterujący ustawisz na tranzystorach - dioda bypass tranzystora jest ustawiona w kierunku przewodzenia - odłoży się na niej 0,7V kiedy tranzystor nie będzie otwarty. Aby uzyskać efekt klucza (0,1) tranzystor IRF4905 musi być podłączony odwrotnie (S do + i D do masy) - tak aby dioda bypass nie przewodziła.

marcincin - 2019-11-18, 08:24

Wracając do tematu wymagań co do platformy sprzętowej energobloku - fajną opcją byłoby dołożenie dodatkowego gniazda dla czujnika natężenia prądu - gniazdo z +5, Gnd i sygnałem pomiarowym, który byłby zczytywany przez Atmegę. Taki dodatkowy czujnik przyszły użytkownik mógłby wpiąć w obwód, którego monitoring go interesuje (np. pod obwód webasto). Oczywiście przy założeniu, że dane pomiarowe zbierane przez energoblok są udostępniane na zewnątrz przez magistralę I2C. Mając takie możliwości mógłbym w pełni zastąpić mój separator Twoim energoblokiem zostawiając raspberry pi jako logger danych (energobloku, interfejsu OBD, GPS'a). Pobawiłem się trochę moim systemem i fajne wykresy zaczynają wychodzić, a pomysłów na wizualizację parametrów mam jeszcze kilka. Więcej tutaj

https://www.camperteam.pl...p=797765#797765

Świstak - 2019-11-19, 10:03

Ze względów praktycznych jako główny ukłąd zarządzający wetknąłem tam płytkę mini i zaczyna mi już brakować wejść - muszę jeszcze mierzyć prąd ładowania akumulatora nadwoziowego podczas jego konserwacji. Może później gdy będę dorabiał funkcjonalność BMS dołożę dodatkową płytkę z kilkoma 12 lub 14 bitowymi przetwornikami ADC komunikującymi się po I2C - wtedy będzie z czym poszaleć. Wczoraj znalazłem też zupełnie przypadkiem zaprogramowaną atmegę która pracuje jako TV-OUT... Dopiszę dla żartu kilka linijek kodu aby wyświetlać pełne info o stanie samochodu na kamperowym telewizorze.... Te same dane będą przecież dla maliny, wystarczy tylko odczytywać sekwencje w odpowiedniej kolejności... Będzie to znacznie mniej obciążać mój procesorek niż telegramy modbus które wymagają komunikacji na zasadzie pytanie-odpowiedź... Tu będzie zupełnie jak rozmowa z żoną - ona gada cały czas, a Ty wychwytujesz co wartościowsze dla Ciebie informacje.... :haha:
Wracają stare pomysły....






marcincin - 2019-11-19, 13:25

Ja komunikację po I2C rozwiązałem w ten sposób, że ramka z parametrami mojego separatora jest uzupełniana w głównej pętli kontrolera (ramka trzymana jest w pamięci). Kiedy przychodzi zapytanie to w odpowiedzi wysyłana jest cała zawartość ramki. Oczywiście sposobów na komunikację jest wiele - jak tylko wystawisz interfejs to ja się dostosuję do tego co będzie zaimplementowane :)
Świstak - 2019-11-26, 21:05

Nie ma czasu na długie wywody więc konkrety.... Przez tydzień byłem na Ukrainie, więc z oczywistych powodów niewiele zrobiłem, a co dziś??? Ukraina pokazała mi jak bolesne mogą być problemy z pamięcią (dosłownie i w przenośni), dlatego też zdecydowałem się na zastosowanie innego sterownika do obsługi wyświetlacza, bo pierwotnie zastosowany zużywał praktycznie całą pamięć dostępną w mikro-kontrolerze co nie było zbyt bezpieczne i nie wróżyło należytej stabilności. Wymagało to przepisania praktycznie całego programu, ale zakończyło się sukcesem. Wyświetlacz działa tak jak działał wcześniej, a zużycie pamięci operacyjnej spadło do 18%. Nieźle. Zostały też przetestowane i wyregulowane dwie kolejne bardzo istotne funkcje - przerwania zegarowe i funkcjonalność psa wartowniczego (watchdog). Obie są ściśle maszynowe i zasadniczo zastępują wolę umysłu zwykłymi instynktami - pierwsza to bicie serca, a druga to coś jak podświadomy strach przed... wszystkim. Teraz układ sprawdza napięcia, prądy i stany poszczególnych wejść w ściśle określonych odstępach czasu , niezależnie od tego czy jest zajęty czy nie (zupełnie jak oddychanie czy bicie serca), a druga funkcjonalność odpowiada za kontrolę nad przydatnością dla systemu... Jak to opisać??? Pies wartowniczy to dość prosta sztuczka - po każdej prawidłowo wykonanej procedurze czy funkcji kasujemy licznik uderzeń serca. Inny (niezależny) strażnik wciąż sprawdza ten licznik i jeśli jego wartość przekroczy ustaloną wielkość znaczy że nie nastąpiło jego świadome wyzerowanie. Mówiąc inaczej - nasza świadomość poszła w krzaki i system jest niestabilny. Co można zrobić? Właściwie tylko jedno - reset. I to właśnie się dzieje: w sytuacji gdy przez kilka sekund system nie działa prawidłowo następuje odłączenie akumulatorów i restart systemu. Ważne jest że taki restart następuję po sekundzie czy dwóch od stwierdzenia nieprawidłowości a także to że nie ma absolutnie żadnego znaczenia czy stanie się to o godzinie 15:42:36 czy też o pół do czwartej nad ranem.... Ważne że wszelkie nieprawidłowości zostały zresetowane, a nadzorca znów działa prawidłowo.
Artur.Dell - 2019-11-26, 21:25

Świstak, czy jesteś w stanie określić perspektywę czasową zakończenia projektu?
Świstak - 2019-11-27, 08:18

Mam nadzieję do końca tygodnia zakończyć program i zająć się montażem prototypów.
Artur.Dell - 2019-11-27, 08:25

Czyli finał już blisko. Czekamy z niecierpliwością.
Po zaprezentowaniu prototypu przedstaw proszę cennik finalnego wyrobu zależnie od ewentualnej wersji.

andi at - 2019-11-27, 11:44

A w miejsce aku startowego też coś wymyślił

Tak cosik w komplecie przód i tył :spoko

xbartman - 2019-11-27, 16:14

Śledzę wątek od początku, projekt niezwykle interesujący. Ale pojawiła mi się mała wątpliwość.
Świstak napisał/a:
... następuje odłączenie akumulatorów i restart systemu ...

Ale następuje odłączenie akumulatorów od mózgu energobloku aby wykonać reset czy całkowite odłączenie akumulatorów (od wszystkich odbiorników, źródeł zasilania)? Bo co w takim momencie ze sterownikiem solarów też zostanie odłączony od baterii? Może go szlak trafić jeśli będzie to w czasie dnia. Możesz mi to wyklarować?

Świstak - 2019-11-27, 18:07

Mówimy tu o sytuacji awaryjnej gdyby zdarzył się nadzwyczajny przypadek związany z jakimś nadzwyczajnym błędem w układzie mikroprocesorowym. Niemniej jednak do magistrali dołączony będzie kondensator elektrolityczny o dość dużej pojemności który będzie miał za zadanie między innymi zabezpieczyć MPPT. Jeżeli będę miał jeszcze wolne porty wyprowadzę sygnał odłączający panele od MPPT w sytuacji awaryjnej. Poza tym mam nadzieję wbudować w system swój własny regulator MPPT oparty o wysokosprawne przetwornice step-down - w takim przypadku uszkodzenie nie będzie dla nas groźne.
Dość istotne jest że o tym wspomniałeś - pamiętajmy że BMS-y wbudowane w akumulatory LiFePO4 odłączają je od systemu gdy napięcie przekroczy wartość maksymalną, tak więc ryzyko uszkodzenia należy minimalizować używając regulatorów w których można ustawić maksymalne parametry pracy oraz dodatkowe bufory w postaci baterii kondensatorów.

xbartman - 2019-11-27, 19:54

Dzięki za wyczerpujące wyjaśnienie. :ok
Świstak - 2019-11-27, 20:02

Jako bonus zmiany sposobu sterowania - zmieniłem też wyświetlacz na troszkę większy (1,3") i o białej barwie świecenia ale wciąż o nieprzyzwoicie małym poborze energii .. Dla mnie bomba!


frólik - 2019-11-27, 20:09

Taki ... subtelny :wyszczerzony:
Świstak - 2019-12-02, 22:02

Ostatnie dni to istny maraton w świecie zawodowym, ale jutro jadę na kilkudniowe szkolenie do Szwajcarii to odpocznę :szeroki_usmiech
Projekt posuwa się do przodu, a konkretnie musiałem się cofnąć odrobinkę aby móc pójść do przodu. Wyrzuciłem sporą część kodu który odpowiadał za bardziej rozbudowane funkcje i wróciłem do optymalizacji podstawowych funkcji systemu. Wykorzystałem też propozycję Tadeusza czyli zastosowanie równolegle zarówno FET-a jak i przekaźnika - póki co w obwodzie rozładowania akumulatora LIFE. Gdy w obwodzie tym płynie znaczny prąd (powiedzmy powyżej 10A), włącza się przekaźnik którego styki są włączone równolegle ze źródłem i drenem FET-a. Gdy zapotrzebowanie na energię jest tak duże, te dodatkowe 150mA na cewkę przekaźnika nie ma już większego znaczenia natomiast znacznie zmniejsza straty na tranzystorze dając w sumie oszczędności energetyczne i zmniejszając ryzyko przeciążenia ukłądu. Z drugiej strony - gdy nie ma poboru prądu (powiedzmy w nocy), strata 150mA to dość dużo nawet gdy dysponujemy dużym akumulatorem litowym. W kamperze każda strata energii elektrycznej jest bardzo bolesna, bo niełatwo jest tą energię pozyskać. Po powrocie przerobię i przetestuję też tę funkcjonalność podczas ładowania - tu już trzeba będzie działać bardziej zachowawczo aby zbyt wcześnie nie pozbyć się regulatora wartości prądu. Mam co prawda zrobione pętle zbierające statystyki przed podjęciem decyzji o włączeniu czy wyłączeniu poszczególnych obwodów, ale muszę sprawdzić czy przewidywanie na podstawie prostych obliczeń wynikających z prawa Ohma będzie wystarczające, czy trzeba też będzie uwzględnić kompensację temperaturaturową....
Najgorsze jest to że te wszystkie rozważania finalnie zamkną się w kilku linijkach programu i nikt się o tym nigdy nie dowie, a ja dzisiaj pewnie znów przez te dylematy nie zasnę... Przynajmniej dopóki w piżamce nie zejdę do warsztatu i nie zrobię małego eksperymenciku :bigok

frólik - 2019-12-02, 22:40

Świstak napisał/a:
uwzględnić kompensację temperaturaturową....


Arku zaczynasz trudnych słów używać ... idź spać :szeroki_usmiech

DK-Tadeusz - 2019-12-03, 17:24

Świstak napisał/a:
zmieniłem też wyświetlacz na troszkę większy (1,3") i o białej barwie


Ale czy nie będzie łatwiej wysłać SMS i wyświetlać na Smartfonie?
To jest bardzo proste;(prawie). Skoro mi zajęło tydzień :mrgreen: to dla ciebie kilka minut i gra.

Tu mój M590 modem.( 5,- zł z przesyłka);

Ucieszyłem się ze tobie myśl o przekaźniku i tranzystorach równolegle przydała się. :spoko

Świstak - 2019-12-05, 16:09

Zrobiłem całkiem sporo gwizdków, ale w pewnym momencie musiałem się cofnąć kilka kroków wstecz, bo zaczynało sie wszystko rozmywać. Opcji dodatkowych jest prawie nieskończona ilość, ale najpierw podstawowe funkcje.
Świstak - 2019-12-10, 12:31

Wróciłem ze świetnego szkolenia pełen nadzeii i nowych pomysłów, ale wczoraj musiałem walnąć 3 fuchy żeby mieć na podatek, a dziś straciłem cały dzień próbując zrozumieć o co chodzi w starym/nowym podatku czyli w opłatach za gospodarowanie odpadami które wytworzę w ilości może 20 kg rocznie... I kolejny dzień uciekł z życiorysu, a poziom wiedzy nie wzrósł - wręcz odwrotnie; pomimo jakiejś tam wiedzy fachowej i ogólnej a także orzeczonej przez psychologa umiejętności czytania tekstu ze zrozumieniem, przy próbie przyswojenia jakiegokolwiek przepisu i załączników zmieniających interpretację innych załączników do ustawy z 1936 roku, czuję się jak debil, a do tego jak potencjalny kryminalista. Potencjalny w moim rozumieniu, bo byle prawniczyna po tygodniowym kursie z jednego punktu jednej ustawy znajdzie na mnie haka, a obrońca - najlepszy fachowiec z 60 letnim doświadczeniem - może mnie z takiej opresji nie wyciągnąć... Albo i wyciągnie, ale dopiero 5 lat po wizycie komornika :haha: Jak łatwo w porównaniu z tym mieli konstruktorzy pierwszej bomby atomowej - przeciw sobie mieli tylko kilka państw i czas....

Ponarzekałem i już mi lepiej. Chromosom X został zaspokojony. Teraz idę do warsztaciku aby i chromosom Y miał coś z życia!

Artur.Dell - 2019-12-10, 12:53

Nie cukrzyca, nie rąk, a biurokracja nas zabije...
Świstak - 2019-12-11, 09:48

Tadeusz, zafundowałeś mi bezsenną noc, dziękuję.... Ale po kolei.

Jeden z prototypów został zamontowany w miejscu trudnodostępnym i nie bardzo jest miejsce na wyświetlacz. Kolejny ma tylko wyprowadzone diody LED informujące o bieżącym stanie urządzenia, więc w sumie aż żal że użytkownik nie ma dostępu do informacji bieżących. Kilka dni temu montowałem też urządzenie monitorujące pracę kotłowni i alarmujące właściciela zakładu o nieprawidłowościach. Naturalnym krokiem była koncepcja dostępu bezprzewodowego poprzez BT czy WIFI, ale GSM daje nowe możliwości - można dołożyć funkcjonalność alarmu instalacji elektrycznej czy po dołożeniu GPS - dodatkowego nietypowego (a zatem jedynego skutecznego) zabezpieczenia przed kradzieżą czy też może bardziej informacji o zaistniałym fakcie. Jeśli chodzi o GSM jedyne utrudnienie to kwestia roamingu, ale to w sumie też nie zmartwienie...

Kawka wypita, czas zbierać się do warsztaciku i kończyć montaż ostatniej (mam nadzieję) wersji prototypu. Wszystko idzie dużo wolniej niż zakładałem, bo w międzyczasie sporo innych zajęć, maszynki do frezowania i drukowania zajęte, a i montażem już opracowanych urządzeń trzeba się zająć... A to wszystko w czasie gdy nie ma wyjazdów na serwisy lakierni proszkowych. Wybaczcie więc poślizg.


frólik - 2019-12-11, 10:11

Super kolorek :bukiet: :spoko
Świstak - 2019-12-12, 00:22

Kolorkiem się nie przejmuj - to do równoległego projektu. Swoją drogą kolejna rolka rolka filamentu już w innym kolorze się trafiła.
Tak na szybko bo mi przypomniałeś... Menu poprawione - wyłącza się samoczynnie po kilku sekundach, a przełączanie między ekranami przy pomocy klawiszy. No i oczywiście większy wyświetlacz... Coś jeszcze???
Funkcje niewidoczne dla użytkownika włąsciwie zakończone, więc zostało mi do zrobienia tylko ślicznościowe menu do ustawiania parametrów. Dziś już jednak prób "ogniowych" na nowym prototypie chyba nie będzie. Jutro też jest dzień!!!

Artur.Dell - 2019-12-12, 07:58

amples napisał/a:
Drako napisał/a:
się zastanawiam jak to monitorować- (
Tutaj masz
urządzenie które nie tylko będzie cie informować o stanie bateria ( prąd ładowania-rozładowywania ,liczy ile pobrałeś czy wpompowałeś),
również możne odłączać - podłączać w zależności od ustawień i stanu baterii.


Świstak, byłbyś tak uprzejmy i w wolnej chwili zerknął na produkt.

Pomysł wydaje się całkiem ciekawy, a i koszt nie za wysoki. Brakuje mi tylko jednej rzeczy. Otóż przydałyby się dwa czujniki Halla. Jeden na przewodzie zasilającym akumulator pokładowy z alternatora, a drugi z solarów. Do tego jakieś najprostszy przełącznik umożliwiający manualny wybór, z którego źródła zasilania chcemy śledzić proces ładowania i eksploatacji akumulatora.

No chyba, że rozwiązanie nad którym aktualnie pracujesz będzie miało zaimplementowane wszystkie te funkcjonalności jakie umożliwia zaprezentowane urządzenie.

Świstak - 2019-12-12, 09:51

Jakiś czas temu kupiłem to urządzenie na testy. Jest to ciekawy produkt zarówno jakościowo jak i funkcjonalnie, ale problem polega na tym że czegoś brakuje i nie można tego dołożyć, bo jest to projekt zamknięty. W swoim projekcie mogę dokonywać dowolnych zmian i ulepszeń, a nawet wyprowadzić wszystkie dane na zewnątrz w taki sposób, aby inne urządzenia mogły je wykorzystać do robienia statystyk czy też grafik. Kolejną i najważniejszą sprawą jest cały blok wykonawczy wysokoprądowy - nie każdy ma możliwości wykonać go samodzielnie, a opcja pojedynczego przekaźnika przy łączeniu różnych typów akumulatorów jest niewystarczająca. Pierwsze próby robiłem przy wykorzystaniu kilku takich gotowych klocków (termostatów, przetwornic, regulatorów i układów kontrolnych z regulowaną histerezą), a efekt tych prób jest taki że wydałem kilkaset złotych na komponenty, a do końcowego wykorzystania robię to co robię.
Wszelkie statystyki, wyliczenia, dostęp po wifi czy BT będą dołożone gdy ładowanie i rozładowywanie akumulatorów będzie absolutnie bezpieczne i przewidywalne, a wydaje się że to zagadnienie jest już na finiszu. Pomęczę dziś chwilkę ostatni prototyp i spróbuję go wysadzić w powietrze. Jeśli się nie uda i nie usmażę swoich testowych akumulatorków 3Ah zrobie szybko projekt kolejnej płytki i zmontuję już w wersji SMD. Potem będzie trzeba chwilę posiedzieć nad projektem obudowy wyświetlacza....
Wiem że to wszystko trwa bardzo długo, ale co zrobić - jest to jeden z kilku projektów które w tej chwili realizuję... Najważniejsze jednak że każdą nową funkcjonalność muszę wielokrotnie testować aby być pewnym jej działania w różnych warunkach. Pewne niespodzianki sprawiły mi też tranzystorki ale o tym w kolejnym odcinku.

amples - 2019-12-12, 10:08

Świstak napisał/a:
Jest to ciekawy produkt zarówno jakościowo jak i funkcjonalnie, ale problem polega na tym że czegoś brakuje i nie można tego dołożyć, bo jest to projekt zamknięty. W swoim projekcie mogę dokonywać dowolnych zmian i ulepszeń,
Bo chciałeś przerobić gotowca na prom kosmiczny :wyszczerzony:
I pewnie byś to zrobił gdybyś miał kod źródłowy a procek wydolił :spoko

Świstak - 2019-12-12, 11:24

I odkryłeś mój chytry plan... :oops:

A tak zupełnie na poważnie - lądowanie na księżycu umożliwił komputer o możliwościach obliczeniowych tysiące razy mniejszych niż posiada dzisiejszy pilot do telewizora i mimo że ważył kilkadziesiąt kilogramów, misja Apollo zabrała takie aż dwa bo bali się że Rosjanie będą sabotować łączność z ziemią i kosmonauci mogą liczyć wyłącznie na siebie i obliczenia wykonane na miejscu. Pamięć programu tego komputera stanowiły ręcznie szyte drutem grubości włosa matryce połączeń wielkości tak małej, że do tej pracy zatrudnić trzeba było rzeszę emerytowanych włókniarek o anielskiej wręcz cierpliwości, a połączeń tych było prawie pół miliona... Pamięć RAM tego komputera to niewyobrażalne jak na tamte czasy aż 4 kb, czyli ledwie milion czy dwa miliony razy mniej niż ma dzisiejszy smartfon. No i ostatnia informacja która może dać nam wszystkim do myślenia: Google podaje oficjalnie że obsługa jednego zapytania w wyszukiwarce potrzebuje więcej mocy obliczeniowej niż zużyto na cały program Apollo. I nie mówimy o pierwszym locie na księżyc, ale o całym programie trwającym ponad dekadę w czasie którego wylądowano na księżycu 6 razy i wykonano kilkanaście lotów bezzałogowych. Jedno zapytanie o ulubiony kolor Lady Gaga....





Zdjęcia:
By Jonathan H. Ward - Own work by uploader, Jonathan H. Ward, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=5506459

Świstak - 2019-12-15, 12:39

Po kilku dniach testów chyba mogę się pochwalić układem pracującym dokładnie tak jak sobie wymyśliłem. Musiałem zbudować sobie mały akumulatorek 2,5Ah który kilkanaście razy ładowałem i rozładowywałem aby dobrać parametry pracy przekaźników zrównoleglających. Z ciekawostek dodatkowych - zleciłem synowi stworzenie aplikacji na Androida umożliwiającej wgrywanie do sterownika zaktualizowanego oprogramowania poprzez USB bezpośrednio telefonu - sądzę że będzie to dość często używana funkcjonalność w początkowym okresie. Wciąż jeszcze nie zrobiłem w pełni zarządzalnego menu z lokalnej klawiatury :oops: Może dziś znajdę chwilkę...
Świstak - 2019-12-21, 16:33

Na zrobienie menu czasu nie było, lewo znalazłem chwilkę aby zrobić zdjęcie stanowiska do sprawdzania akumulatorów... Fajnie to w ciemności wygląda, gdy migają kontrolki BMS.
Świstak - 2019-12-21, 18:00

Jak widać mam kilka akumulatorków, część z nich na sprzedaż. W tej chwili w wersji z wymienionym BMS na taki jaki można spotkać w każdym innym akumulatorze LIFEPO. Na te w wersji z urządzeniem komunikującym się z fabrycznym holendersko/amerykańskim BMS będzie trzeba jeszcze chwilkę poczekać, choć co najgorsze mam już za sobą i przed wiosennymi wojażami wszystko będzie ukończone i przetestowane. Z racji kończących się zapasów dostawcy tych baterii chcę jeszcze ich kilka dokupić, ale najpierw muszę upłynnić te które już posiadam - niestety moje zasoby finansowe są ograniczone. Jeżeli ktoś będzie chciał zakupić teraz baterię z oryginalnym BMS i poczekać na zewnętrzny kontroler do niego - zostanie "załatwiony" w pierwszej kolejności :mikolaj Jeżeli ktoś zdecyduje się na akumulator z klasycznym BMS em będzie do niego potrzebował regulatora który jak widać jest praktycznie zakończony, choć produkcja jeszcze nie ruszyła pełną parą... I znów - nabywcy akumulatorków którzy zaopatrzą się u mnie również będą traktowani priorytetowo.

Na zdjęciach poniżej akumulator już z wymienionym BMS na taki który nie wymaga fabrycznego sterownika Valence wartego kilkaset euro.
Szczegóły telefonicznie lub przez PW.


.

Świstak - 2019-12-23, 09:07

No i już, temat nadwyżkowych akumulatorów mamy właściwie załatwiony. Zamówiłem kolejną partię (na szczęście jeszcze były dostępne) i w tej chwili oczekuję na dostawę, ale ze względu na świąteczne szaleństwo pewnie nie będzie to tak szybko...

Krótka relacja z postępu prac:
Układ testuje się przez kilka ostatnich dni (a właściwie jest testowany przez drugi układ zbudowany na pająku) i nic nie wskazuje na to aby miał ochotę się psuć lub wieszać. Mogę więc uznać funkcjonalną część modułu za całkowicie ukończoną i zaprojektować końcową płytkę - pod względem elektrycznym nic się tu już nie zmieni. Jedyne pytanie - kiedy to zmontować.....

Świstak - 2020-01-11, 09:28

Wiem że czekacie na wpis o wdrożeniu produkcji i wiem że się to wszystko strasznie ciągnie, ale nikogo to nie drażni bardziej niż mnie. Wiem również że czekacie z utęsknieniem na zamówione akumulatory, ale każdy z nich przed wysyłką muszę naładować do pełna testując BMS i balancery, rozładować do zera mierząc pojemność i sprawdzając zadziałanie BMS po czym ponownie naładować do pełna sprawdzając wytrzymałość i wtdajność układu chłodzenia. Co do ładowania nie mam większych problemów - trwa to około 2,5 godziny bo zmajstrowałem ładwowarkę 40A, ale rozładowanie musi być połączone z pomiarem, a moje obciążenie laboratoryjne ma wydajność 185W co oznacza że rozładowanie trwa około 10 godzin. na jeden akumulator potrzebuje więc sporo czasu. Do tego jeszcze sama przeróbka która też wymaga chwilkę, a do tego praca zawodowa której przybyło mi o 100% po wypadku kolegi który zasłabł za kierownicą w czasie powrotu do domu....
Świstak - 2020-01-11, 09:45

Przetestowałem sporo różnych BMS, balancerów i innych urządzeń sprzedawanych on-line. Zabawa ciekawa, choć żmudna i kosztowna. Kilka BMS okazało się wielką porażką, kilka z nich okazało się oszustwem ale najbardziej zafascynował mie pewien wynalazek o deklarowanym prądzie pracy 100A - przy rozładowaniu pracował bez problemu, ale po podaniu prądu 50A na ładowanie zaczął dymić. Okaaało się że do obsługi rozładowania było 8 tranzystorków, a do ładowania zastosowano tylko jeden. Dym pochodził z pasty termoprzewodzącej które było zbyt dużo, a właściwie problem polegał na zbyt słabym docisku radiatora. postanowiłem usmażyć tałatajstwo obserwując jak będzie przebiegał proces i po chwili proces się zakończył ponieważ ciepła było tak dużo, że roztopiła się cyna i tranzystorek się wylutował. Nie wiem po co, ale wlutowałem go z powrotem i uruchomiłem układ.... Wszystko zadziałało :shock: Napisałem do sprzedawcy o nieprawidłowościach jakie stwierdziłem i niezgodności towaru z opisem jedynie w celu poinformowania go o tym co sprzedaje, on jednak odpisał mi że doskonale o tym wie i informacja o tym zawarta jest w chińskiej dokumentacji na 7 stronie, plik pdf do pobrania po założeniu konta na chińskim serwerze i po zalogowaniu się po chińsku. Ręce mi opadły.... No nic, u tego sprzedawcy więcej kupować nie będę ponieważ nie zna chińskiego i nie umiał mnie przeprowadzić przez proces rejestracji po którym mógłbym pobrać instrukcję zawierającą informację czy oferowany przez niego produkt ma coś wspólnego z opisem na aukcji... Skąd więc wiedział gdzie szukać jednej z czterech podstawowych informacji???
Świstak - 2020-01-11, 09:51

Teraz na tapecie różne aktywne balancery. Dwa z trzech przetestowanych sprawują się całkiem nieźle osiągając prawie 90% deklarowanych parametrów. Dziś przyszedł kolejny. I znów bardzo pomocny przy tych eksperymentach okazał się zestaw kilku małych akumulatorków które sobie zmajstrowałem z ogniw 2,5Ah. Można eksperymentować prawie bezkarnie, a przynajmniej niezbyt drogo. Udało mi się też znaleźć niedrogie balansery pasywne które faktycznie pracują z prądem ponad 1 amper. Trzeba tylko troszkę poprawić im chłodzenie i jest OK.
robba - 2020-01-11, 10:04

Świstak napisał/a:
Przetestowałem sporo różnych BMS, balancerów i innych urządzeń sprzedawanych on-line. ....

Swistaku... Ty wogóle znajdujesz czas na spanie?
Mam nadzieję że rozwodu nie będzie... ;) ... Twoja żona jest chyba buddystką... ;)
Ale chwała że się Tobie chce z tym walczyć i jeszcze to opisać.

Świstak napisał/a:
....
No cóż, wygląda na to że całą zabawę skończę na sporym minusie.....

Nie no... nie przesadzaj... nie wliczasz w zysk zabawy, a ona jest przecież bezcenna...
Gdyby nie te akumulatory to musiałaby już powstawać Milka v.3, a to jeszcze droższe... ;)

Świstak - 2020-01-11, 10:09

Pewnie masz rację.... Najwięcej radości i zysku mam z przyswojonej wiedzy, często wychodzą kwiatki o jakich nawet fizjoterapeutom się nie śniło :haha:
zlopp - 2020-01-13, 18:12

o matko ale sie oczytałem ale jak duzo dowiedziałem w tym poscie ;p
Świstak - 2020-01-13, 23:31

Żona mi dziś zarzuciła że mam bałagan w warsztacie i spalenizną zalatuje.... ie mam pojęcia o co niewiaście chodzi :-P
Świstak - 2020-01-13, 23:32

Powąchałem wiaderko na śmieci... W sumie może ma i rację - faktycznie elektronicznym trupem zalatuje... Na nic tłumaczenie że po to to tutaj w kontrolowanych warunkach urządzenia do zamiany w proch doprowadzam, aby u kolegów z forum w kamperku się przyczyną nieszczęścia nie stały... Ta ciągle swoje - wywietrz i posprzątaj, posprzątaj i wywietrz.... Jak ja już tęsknię za wakacjami!!!
Banan - 2020-01-14, 08:26

Sorry Arek, zmartwię Cię - Asia nie jest wyjątkowa :-P
Każda kobitka się czepia swego chłopa, nie wiedzieć czemu... :haha:

Świstak - 2020-01-14, 10:09

Może masz i rację... Moja w sumie nie najgorsza - dopiero w maju o choinkę się czepia. Pozamiatałem żeby ją zadowolić, ale to wszystko. Żadnego układania gratów nie będzie!

Podzielę się kilkoma obserwacjami po przetestowaniu kilkudziesięciu różnych urządzeń... Wniosek jest jeden - biednego nie stać na kupowanie tanich rzeczy, choć czasem może się trafić perełka. Przykładem niech będą znajdujące się na zdjęciu powyżej niedrogie BMS o deklarowanym prądzie pracy 100A - tylko dwa na 10 wytrzymały długotrwałe obciążenie tym prądem ale dopiero po odpowiednich przeróbkach i co ciekawe - od innych prawie identycznych wizualnie odróżniały je zaledwie szczegóły choć bardzo istotne: inne tranzystory (KIA lub ST), inne rezystory, a po rozłamaniu płytki - zupełnie inna jakość zastosowanego laminatu. Po rozcięciu i przy użyciu mikroskopu okazało się że najważniesza w przypadku takich wynalazków metalizacja otworów jest na bardzo wysokim poziomie albo praktycznie jej nie ma i cena w tym konkretnym przypadku w żaden sposób nie korelowała z jakością. Chińczycy po prostu doszli już do etapu w którym podrabiają sami siebie.
Kolejnym negatywnym zaskoczeniem były hermetyczne BMS do zastosowania w łodziach i pontonach napędzanych elektrycznie - znów zupełnie inne urządzenia otrzymałem od TEGO SAMEGO sprzedawcy w kolejnych przesyłkach, tyle że że te w drugiej przesyłce przy prądzie ładowania powyżej 20A zaczynały się gotować. Odesłałem do sprzedawcy i w zamian otrzymałem nowe, niestety o tych samych parametrach ale już z kompletnym opisem: prąd ładowania max 8A. Niestety nierzetelność handlarzy w dzisiejszych czasach jest przerażająca, a znalezienie PEWNEGO i powtarzalnego źródła zaopatrzenia graniczy z cudem...
Wniosek - każde urządzenie trzeba testować w odpowiednich warunkach i przy krytycznych nastawach, aby mieć pewność że urządzenie to nie jest wadliwe lub zwyczajnie oszukane. Bezwzględnie należy też stosować zabezpieczenia i to zabezpieczenia dobre jakościowo. Wartości robocze nie powinny być zbliżone do maksymalnych ale bardziej do połowy wartości maksymalnych. Pamiętajmy również że im gorsze materiały i rozwiązania, im więcej korozji i tlenków - tym większe straty, a straty zamieniają się w ciepło. Jeśli tego ciepła skumulujemy wystarczająco dużo w jednym miejscu to mamy problem. Pamiętajmy więc o wentylacji, czystości i zabezpieczeniu przed wilgocią wszelkich urządzeń elektrycznych i elektronicznych.

amples - 2020-01-14, 10:22

Świstak napisał/a:
Żona mi dziś zarzuciła że mam bałagan w warsztacie i spalenizną zalatuje
Ciesz się że cie nie próbowała uszczęśliwić robiąc niespodziankę , sprzątając - wyrzucając (jej zdaniem) niepotrzebne rzeczy do śmietnika , :diabelski_usmiech
Ciekawe skąd ja to znam :?: :gwm

Świstak - 2020-01-14, 11:04

Fakt... Szczęściarz ze mnie :szeroki_usmiech


Z dobrych wiadomości - nasz stary ploter zrobiony z jeszcze starszej szafy zaczął nam robić fochy, trzeba więc było go zamienić na nowszy i prawie fabryczny aby móc wykonywać płytki odpowiedniej jakości. W komplecie był też 15 watowy niebieski laser którym chwilkę się pobawiliśmy - zaznaczam że w filmie "Terminator" używali 60-watowego.... :haha:




Banan - 2020-01-14, 12:03

Świstak napisał/a:
dopiero w maju o choinkę się czepia

Przecież jak chłop powie, że zrobi, to zrobi... :bigok
Nie trzeba mu o tym co pół roku przypominać! :haha:
amples napisał/a:
Ciekawe skąd ja to znam

Przecież wszyscy tak mamy :mrgreen:

Paszczak - 2020-01-14, 12:37

Dokładnie dlatego jakoś nie zdecydowałem się na wstawienie BMSa do tej pory.
Chińska ruletka z nieprzetestowanymi modułami mnie odstraszyła.

Chociaż ten projekt może to zmienić.
Może w końcu przestane być heretykiem :haha:

amples - 2020-01-14, 13:28

Banan napisał/a:
Przecież wszyscy tak mamy

Ale nie wszyscy odwdzięczają się ,
(zrobiłem porządek w toaletce i łazience ) :haha:
Od tamtej pory nikt cudzego nie dotyka :wyszczerzony:

robba - 2020-01-15, 21:49

amples napisał/a:
Banan napisał/a:
Przecież wszyscy tak mamy

Ale nie wszyscy odwdzięczają się ,
(zrobiłem porządek w toaletce i łazience ) :haha:
Od tamtej pory nikt cudzego nie dotyka :wyszczerzony:

Amples!... jesteś potworem!... ;)


Świstak napisał/a:
Żona mi dziś zarzuciła że mam bałagan w warsztacie i spalenizną zalatuje.... ie mam pojęcia o co niewiaście chodzi :-P

Żeby Cie wesprzeć mogę podesłać zdjęcia z mojego. :0
Może Twoja małżonka przekona się że masz porządek...
AAAaaaaa... już wiem... Ty pod przykrywką małżonki
chcesz się nam pochwalić jaki masz porządek!
Taka Crypto-reklama

amples - 2020-01-15, 21:53

robba napisał/a:
jesteś potworem!
Lepiej być potworem niż pantoflarzem :diabelski_usmiech
robba - 2020-01-15, 22:14

amples napisał/a:
robba napisał/a:
jesteś potworem!
Lepiej być potworem niż pantoflarzem :diabelski_usmiech

ej noo... epoka telewizorów czarno-białych już minęła...
no, może jeszcze czytniki ebooków...

Świstak - 2020-02-18, 09:07

Wiosna się zbliża. Nareszcie.... Ta zima była dla mnie straszna - nie dość że pogoda zgniła, to jeszcze roboty tyle, że nie było czasu dosłownie na nic. Ale coś tam się ruszyło.

Co do układu sterowania zrobiłem nie jeden ale kilka kroków wstecz i dopracowałem podstawowy fragment algorytmu odpowiedzialnego za ładowanie akumulatora LIFE. Jedną ze zmian jest płynne sterowanie mocą grzałki akumulatora aby wykorzystać dostępną moc urządzeń zasilających bez ryzyka ich przeciążenia i wprowadzenia ukłądu w stan ciągłego przełączania trybu praca/spoczynek. Drugą istotną zmianą jest logiczne i elektryczne rozdzielenie sterowania obwodami ładowania i rozładowania. Poza tym chwilowo wyrzuciłem też wyświeltacz i klawiaturę a komunikację ze światem zewnętrznym ograniczyłem do portu szeregowego na etapie parametryzacji i pojedynczej diody LED RGB już w normalnej pracy. Te ostatnie przeróbki zrobiłem częściowo pod kątem zastosowania całej i kompletnej elektroniki wewnątrz akumulatorów Valiance których kolejna (i prawdopodobnie ostatnia już niestety) partia dotarła wreszcie do mnie niedawno.

Kiedy urządzenia będą dostępne do sprzedaży nie umiem odpowiedzieć. W pierwszej kolejności muszę wykonać je dla osób którym już wcześniej dostarczyłem akumulatory. :kwiatki:



Opóźnienia wynikają z rzeczy absolutnie niemożliwych do przewidzenia - klęska urodzaju w życiu zawodowym czy też ploter który żyje własnym życiem... Dwa dni straciłem na znalezienie przyczyny mało precyzyjnej pracy mojego małego wytwórcy płytek PCB....


marcincin - 2020-02-18, 10:04

W kwestii interfejsu komunikacyjnego - kolejny pomysł przyszedł mi do głowy [na przyszłe wersje] - może wykorzystać jako sterownik któryś z wersji ESP8266 czy ESP32? ESP'k mógłby pracować w trybie AP (wersja standalone) lub łączyć się WIFI zewnętrznym. W moim systemie udało mi się zintegrować telefon kamperowy pełniący rolę rutera WIFI z raspberry - system obecnie ma możliwość wysłania SMS'ów ostrzegających (pomarańczowy alert) lub dzwonienia pod wskazany numer (czerwony alert) - szczegóły w moim wątku.
Kuba75 - 2020-02-20, 22:27

Czołem,

Czytam, czytam i takie mam pytanie.
Czy takie ładowarki, które mają b. szeroki zakres napięć wejściowych, np. taka:

https://icharger.pl/prod.php?id_prod=3&name=iCharger306B

4,5V-38V

i jednocześnie mają balanser i ograniczenie prądu ładowania, nie byłyby dobrym pośrednikiem pomiędzy naszym alternatorem a ogniwami LifePo4?

Czy ja dobrze rozumiem, ze mogą być zasilane z niskiego napięcia (np. 14.4 V), podniosą je jak trzeba, naładują ogniwa i jednocześnie nie wezmą za dużego prądu z alternatora?

Pozdro!

Świstak - 2020-02-20, 22:50

Tak wynika z opisu. Trzeba by kupić, wypróbować, spróbować spalić i opisać to wszystko na forum. Sprawność trochę niska - 90% co oznacza sporo ciepła... Jeszcze jedno - trzeba dorobić detektor podwyższonego napięcia po stronie źródła (albo odpalonego silnika) i jakoś wprowadzić ten sygnał w sterowanie tego urządzenia. Bez tego wydoi akumulator rozruchowy do 4,5V.
Kuba75 - 2020-02-20, 23:12

Dzięki, czyli głupie nie jest, tylko sprawniejszego wykonania poszukać i sprawdzić;)
mzgu - 2020-02-26, 20:30

Szukałem pod kątem ładowania AGMów, ale znalezione rozwiązanie teoretycznie załatwia też LiFePo4, więc pozwolę sobie tutaj wrzucić wygrzebane urządzonko.

Renogy DC to DC charger + MPPT - teoretycznie cud na kółkach, izolator działa jak w Cyrixie, ale można go dodatkowo wysterować z zapłonu, jeśli jest Smart Alternator, MPPT niby 50A , ale jak się wczytać w kartę to wychodzi, że to jest w sumie 50A z obu źródeł (Solar i Alternator)

Cena na poziomie $250-300, jeśli załatwiałoby to też MPPT takie jak Tracer BN4215 BN (który kosztuje 200$) jest bardzo kusząca

https://www.renogy.com/dc...rger-with-mppt/
https://www.youtube.com/watch?v=JtAUrS4zNSA

Jest jeszcze opcja bez MPPT i bez automatycznego przełączenia izolatora AKU (tylko ze stacyjki sterownie)

Renogy DC to DC charger - występuje w 3 wersjach 20,40 i 60A
https://www.renogy.com/co...0-Datasheet.pdf
https://www.youtube.com/watch?v=EcVjPap9dkY

Świstak - 2020-02-27, 21:00

jak tylko wroce z ukrainy kupie i przetestuje
zefirwypasu - 2020-02-28, 07:44

Ciekawostka dla tych co obawiają się lifepo4 z Chin.
Zakupiłem takie 200Ah https://pl.aliexpress.com/item/4000248122228.html?spm=a2g0s.12269583.0.0.3e864db1nH5T8K za 2935zł (sprzedawca dołożył mi gratis ładowarkę).
Po pomiarach akku oddaje 220Ah - co innego pojemność co innego trwałość a to wyjdzie w praniu... Same ogniwa bez brandingu jedynie mają jakieś kody kreskowe i nie wyglądają jak robione w szopie. Pod przetwornicą AZO SINUS IPS-2000S PRO klima frala FSC03 pociągnie przez 8 godzin. Tak jak mądre głowy z forum wcześniej pisały lifepo4 nie ma co porównywać do kwasiaka to jest niebo a ziemia - kawkę z ekspresu robi jak już prawie całkiem wyładowany. Z takim miernikiem https://tinyurl.com/t6bb4c5 komfort użytkowania nieporównywalny.
Na dachu 600w, alternator bezpiecznie łąduje 25A - żyć nie umierać. Polecam.

Kuba75 - 2020-02-28, 08:11

zefirwypasu napisał/a:
bezpiecznie łąduje 25A - żyć nie umierać. Polecam.


Hej,
A jak ograniczony jest prąd z alternatora do 25A (żeby nie poszło więcej?)?
BMS to ogranicza?

zefirwypasu - 2020-02-28, 08:28

Myślę że wynika to z długości i przekroju przewodu. Podłączyłem do przewodu alternator-elektroblok który już fabrycznie był w kamperze i maksymalnie 30A uzyskałem. Co jest dla mnie wystarczające gdyż chcę korzystać z frala podczas jazdy- on bierze maks 25A - do tego solary i wszystko powinno działać jak należy.
mrskoku - 2020-02-28, 13:09

zefirwypasu napisał/a:
Myślę że wynika to z długości i przekroju przewodu. Podłączyłem do przewodu alternator-elektroblok który już fabrycznie był w kamperze i maksymalnie 30A uzyskałem. Co jest dla mnie wystarczające gdyż chcę korzystać z frala podczas jazdy- on bierze maks 25A - do tego solary i wszystko powinno działać jak należy.


nie zastanawiałeś się nad podłączeniem frala pod akumulator silnikowy?
u mnie tak jest zrobione. przetwornica do akumulatora silnikowego, z niej tylko fral. działa bez problemów podczas jazdy (jak jadę na dziennych :) )

zefirwypasu - 2020-02-28, 13:31

Szykuje się na miesięczny wypad do Grecji i tam frala chcę używać również na postoju bez prądu - dzięki właśnie temu lifepo4 i solarom wydaje się to teoretycznie możliwe. Pozdr.
Artur.Dell - 2020-03-14, 22:43

zefirwypasu napisał/a:
Ciekawostka dla tych co obawiają się lifepo4 z Chin.
Zakupiłem takie 200Ah https://pl.aliexpress.com/item/4000248122228.html?spm=a2g0s.12269583.0.0.3e864db1nH5T8K za 2935zł (sprzedawca dołożył mi gratis ładowarkę).
Po pomiarach akku oddaje 220Ah - co innego pojemność co innego trwałość a to wyjdzie w praniu... Same ogniwa bez brandingu jedynie mają jakieś kody kreskowe i nie wyglądają jak robione w szopie. Pod przetwornicą AZO SINUS IPS-2000S PRO klima frala FSC03 pociągnie przez 8 godzin. Tak jak mądre głowy z forum wcześniej pisały lifepo4 nie ma co porównywać do kwasiaka to jest niebo a ziemia - kawkę z ekspresu robi jak już prawie całkiem wyładowany. Z takim miernikiem https://tinyurl.com/t6bb4c5 komfort użytkowania nieporównywalny.
Na dachu 600w, alternator bezpiecznie łąduje 25A - żyć nie umierać. Polecam.


zefirwypasu i jak Ci się spisuje ten akumulator?

Widzę, że ten sam sprzedawca, u którego go kupiłeś ma też wersje 100Ah i 120 Ah po nieco ponad 1600 zł.
https://pl.aliexpress.com/item/4000242035884.html?spm=a2g0o.cart.0.0.18823c00E85HXG&mp=1
https://pl.aliexpress.com/item/32976912049.html?spm=a2g0o.cart.0.0.18823c00E85HXG&mp=1
Cena kusząca, ale mam przykre doświadczenia z chińskimi solarami, które padły po kwartale od zakupu i popłynąłem na jakieś 1300 zł.

Powiedz mi proszę jeszcze czy płaciłeś VAT od tego akumulatora.

Grzegorz fest leniwy - 2020-03-16, 23:22

Świstaku wysłałem pw, sprawdź proszę czy dotarło bo nie zapisuje mi się w wysłanych.
zefirwypasu - 2020-03-17, 09:08

Artur.Dell Sprawuje się tak że wywaliłem przedłużacze z kampera. Ten sprzedawca ma sporo pozytywnych opinie na ali. Myślę że za tą cenę warto. Ja póki co polecam.
Świstak - 2020-03-20, 16:18

Ufff... Wszyscy wokół mają wolne, a ja zasuwam na obrotach zbliżonych do rotora śmigłowca bojowego.

Status na chwilę obecną: mam jeszcze kilka akumulatorów Valence na sprzedaż i póki co tych nie będzie więcej. Źródło wyschło.... Jeżeli chodzi o regulatory - wszystko jest już opracowane i przetestowane. Zdecydowałem że póki co zrobię wersję realizującą wyłącznie ograniczenia prądowe i zabezpieczenia temperaturowe ze sterowaniem grzałką. Dogadałem się z ojcem że zmontuje mi kilka egzemplarzy - ja zwyczajnie nie mam teraz czasu na nic i wszystko wskazuje na to że z czasem będzie teraz jeszcze bardziej krucho, nie chcę więc wypuszczać do ludzi wersji eksperymentalnych czy też nadmierne rozbudowanych bo nawet nie mam kiedy potem z zainteresowanymi pogadać przez telefon godzinkę czy dwie tłumacząc jak układ działa.

Na chwilę obecną mogę przyjąć zamówienie na akumulatory (bo je fizycznie mam na stanie) i w większości starszych aut można ich będzie używać bez regulatorów - najlepiej po zamontowaniu przeprowadzić prosty test amperomierzem lub włożyć w szereg bezpiecznik płytkowy 40A - jeżeli rozładujemy akumulator LiFePO4 i odpalimy auto z naładowanym akumulatorem rozruchowym rozpocznie się ładowanie akumulatora LiFePO przy maksymalnych wartościach prądów; jeżeli bezpiecznik się nie przepali oznacza to że mamy ogranicznik w energobloku lub wystarczająco duże spadki na okablowaniu i można bezpiecznie użytkować bez ogranicznika prądu... Jeżeli się spali to musimy zaopatrzyć się w zapas bezpieczników i nie dopuszczać do nadmiernego rozładowywania akumulatora, ale dołożenie ogranicznika nas nie ominie...

Navy_Guy - 2020-03-28, 21:21

Witam wszystkich zainteresowanych tematem.
Podczas ostatniego sylwestrowego wyjazdu dobiłem swojego czteroletniego kwasiaka (90Ah), który kilka razy został sprowadzony do "parteru" czyli nawet do 9,5V. W związku z powyższym prezentował raczej nieużytkową pojemność co zmusiło mnie do działania.
Oczywisty wybór (przynajmniej dla mnie) padł na technologię LiPoFe4 o której zastosowaniu w karawaningu poczytałem m.in. na tym forum.
Przy merytorycznym i fizycznym wsparciu Świstaka ( :spoko ) w dniu dzisiejszym podłączyłem skompletowane poniżej klocki w jedną całość:

1) Świstakowy akumulator LiPoFe4 (Valence U-Charge U27-XP12) (140Ah) z BMSem;



2) Regulator solarny typu MPPT (Victron SmartSolar 100/20)


3) Smart Battery Sensor - Victron



Akumulator zabezpieczony bezpiecznikiem 40A przed nadmiernym prądem ładowania.
Podłączony akumulator nie było mocno rozładowany miał ok. 13,3V a po włączeniu silnika i ładowaniu alternatorem początkowy prąd był ok. 25A potem szybko spadł do 20A i parę minut później do 10A.



Regulator MPPT oraz Battery Sensor łączą się przez BT i są kontrolowane przez aplikację w smartfonie z dedykowanym profilem ładowania akumulatorów LiFePo4.




Poniżej wykres ładowania w czasie około 2 min



To tyle na razie...
Sam jestem ciekaw jak to będzie chodzić...
Bedę bardzo wdzięczny za wszelkie uwagi i sugestie co do tego projektu.
Ogarniam rzeczy techniczne ale elektryk/elektronik ze mnie marny :wyszczerzony:

Pozdrawiam.

andrzejm94 - 2020-03-29, 11:16

Witam
Nie widzę żadnej fotki :(

Navy_Guy - 2020-03-29, 12:25

Andrzeju
Sprawdź teraz jeżeli możesz... zmieniłem serwer obrazów.
Poprzedni post u mnie był OK...

Dzięki za info BTW.

Bim - 2020-03-29, 12:36

Ok
andrzejm94 - 2020-03-30, 19:42

Witam
Znalazłem taki film, chciałbym taką baterię w takiej cenie :lol:
https://youtu.be/5IPnQieycyA
Pozdrawiam

Navy_Guy - 2020-04-09, 17:14

Kolejna kwestia, która mnie zastanawia (może nie "niepokoi") ale...
W zabudowie (Roller-Team) zainstalowany aku. LiFePo4.
Ostatnio odkryłem, że pokładowa ładowarka 230/12v firmy Nordelettronica NE 287 (21A)
https://www.nordelettroni...E287-070415.pdf
posiada zgodnie z instrukcją 4 różne algorytmy ładowania możliwe do ustawiania switchami
Pomimo, iż charakterystyki ładowania obejmują Constant Current / Constant Voltage, żadna z nich (czego można było się spodziewać) nie jest dedykowany akumulatorom LiPoFe4 ale obejmują:
- IUoU-AGM
- IUoU-GEL
- IUoU-Pb flooded
- Desulfation (odsiarczanie)
Tak naprawdę wg. mojej oceny interesują mnie dwa pierwsze tryby i nie wiem, który powinien być ustawiony (który lepszy) ... i czy to ma jakieś strategiczne znaczenie....?

Świstak - 2020-04-09, 17:40

Jeżeli masz w akumulatorze dobry BMS :wyszczerzony: każde ustawienie będzie bezpieczne dla akumulatora, ale które będzie najbardziej optymalne - zależy od faktycznych napięć jakie daje ładowarka oraz to, czy wbudowany algorytm i napięcia progowe są przygotowane dla pracy cyklicznej, buforowej czy cykliczno-buforowej. W instrukcji nie ma o tym ani słowa, pozostaje więc eksperyment i pomiary. Pod koniec ładowania zauważysz zmianę intensywności świecenia oświetlenia w kamperku - to moment w którym BMS odłącza ładowanie od akumulatora aby w spokoju przeprowadzić balansowanie cel, wybierz wartość przy której różnice jasności oświetlenia będą najmniej dokuczliwe a jednocześnie czas ładowania akumulatora najkrótszy. Żeby nie było za łatwo te ostatnie dwa warunki wzajemnie się wykluczają :aniolek
DK-Tadeusz - 2020-04-16, 22:02

Wczoraj zrobiłem próbę z nowymi li-po 3S 5Ah 30-40C akumulatorami.
Jest ich 10, więc 50Ah.

No ale skoro na 10 2,4D startuje to co gdyby było 8 ? OK.
Gdyby 6 ? OK.
Gdyby 4 ? OK
Gdyby 2 ? OK.!!
A 1 (jeden) ????????????????????? :roll:

To byl jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjęęęęęęękkkkkkkkkkkk ALE

Odpalilem 2,4D z akumulatorka 5Ah !!!!!!!!!!!!!!! :bigok :bigok :bigok

Teoria to: 5A x 40C to 200A, wiec powinno starczyć.

wiesiek t - 2020-04-17, 12:43

ale masz kondensatory zainstalowane
DK-Tadeusz - 2020-04-17, 14:02

Nie. Ale i po co?
Mam takie tanie 500F ale jeszcze nie próbowałem.
Te accu kupiłem bo ładuje się 1C. Tzn. godzinę do max.
Jeden 5Ah to 0,4 Kg. 10 to 2000A (dwa tysiące amperów !)

wiesiek t - 2020-04-17, 18:58

To wszystko są technologie fachowców budowy samochodów elektrycznych.

Trwa wyścig producentów samochodów elektrycznych w technologii aku i super kondensatorów

do tych czas aku kwasowy i rozrusznik w silnikach spalinowych nic się nie zmieniło od 100 lat

Tesla jeszcze cos szykuje nowego ma być szok koszt baterii ma sie zdecydowanie obniżyć

Janusszr - 2020-04-19, 09:29

Czy można prosić o podsumowanie kosztów?
LiFePo4(140Ah) + Przetwornica 12V/230V Power Sinus 3000W Volt Polska + niezbędne sterowanie = ?
Przetwornicę znalazłem za 2150zł, akumulator 140Ah-5000zł, czyli daje to ponad 7000zł.
Da się to skompletować taniej?

papamila - 2020-04-19, 09:44

dwa miesiące temu dostarczyłem kilku kolegom akumulatory
LiFePo4, ceny były na poziomie;
200 Ah - 4400,- brutto
150 Ah - 3500,- brutto
100 Ah - 2700,- brutto
aku z wbudowanym BMS i bluetooth
w ofercie byly jeszcze
pojemnosci 50, 80,130

cena nie uwzgledniala kosztów transportu bo byłem
i zabieralem to "na zamówienie"
no i kurs € był kilkanaście % korzystniejszy

Janusszr - 2020-04-19, 10:34

Dzięki Jarku. Jakiś punkt zaczepienia jest.
Żeby czasy były normalne, to pewnie bym zdecydował się na "zapis" natychmiast.
PS. Najprawdopodobniej zacznę od przetwornicy 12V/230V Power Sinus 3000W Volt Polska . Zdalne sterowanie-pilot zdaje egzamin? Bez pilota znalazłem za 1950zł.

papamila - 2020-04-19, 11:27

Cytat:
jak to w końcu jest z tym ładowaniem poniżej 0 st C?

wbudowany BMS nie pozwala na rozpoczecie procesu ładowania gdy temperatura otoczenia akumulatora jest ujemna.
używac w ujemnych jak najbardziej można, ale aby ładowanie ruszyło trzeba " podgrzać" otoczenie (wnętrze kampera)

niestety, taki minus tej technologii

papamila - 2020-04-19, 11:35

Cytat:
zacznę od przetwornicy 12V/230V

ja zakupiłem na Ali 2500/5000W,czysty sinus
Bronek polecał, koszt był 200$
jak znajde to podesle link

wpisz EDECOA 2500W pure sinus (cena ok 1000zl

joko - 2020-04-19, 12:02

Maciej S. napisał/a:
A jak to w końcu jest z tym ładowaniem poniżej 0 st C?
Czy grozi to uszkodzeniem aku?
Jeżeli tak to wymiana 1:1 PB na Lifepo4 grozi awarią tego drugiego zimą.


Tylko po co ładować w ujemnych temperaturach ?
Jak używasz kampera w czasie mrozu to chyba grzejesz w środku, a jak stoi nie używany to po co ładować ?
Akumulatory LiFePO4 najlepiej "zimują" rozładowane do 60-70% pojemności i mróz im nie szkodzi. Mają tak mały upływ prądu, że po 3-4 miesiącach zimowych mają praktycznie identyczne napięcie jak na początku.
Na czas postoju trzeba tylko pamiętać aby odłączyć aku na głównym wyłaczniku od wszystkich odbiorników, a nawet jeśli się zapomni i akumulator rozładuje się do zera to też mu się nic specjalnego nie stanie. W przeciwieństwie do kwasowych czy żelowych , LiFePO4 nie uszkadzają się po rozładowaniu, nie zasiarczają, nie degradują , ani nie mają efektu pamięci.

joko - 2020-04-19, 12:21

Janusszr napisał/a:
Najprawdopodobniej zacznę od przetwornicy 12V/230V Power Sinus 3000W Volt Polska . Zdalne sterowanie-pilot zdaje egzamin? Bez pilota znalazłem za 1950zł.


Janusz, ten Volt nie jest oczywiście jedynym możliwym rozwiązaniem, są inne , niektóre tańsze (choćby to co podaje Papamila) , ale Volta polecamy (Świstak i ja) , bo po prostu mamy to sprawdzone w ekstremalnych zastosowaniach i wiemy, że tam się nic nie zdymi ani zawiesi .
Weźmiesz tę przetwornicę do ręki to będziesz wiedział o czym piszę :spoko

To zdalne sterowanie nie jest niezbędne , ale bardzo pomocne, zwłaszcza jeśli przetwornica pójdzie w jakieś trudniej dostępne miejsce .
Ja mam przetwornicę zamontowaną za fotelem kierowcy, więc dostęp bardzo wygodny, ale i tak mam to sterowanie zamontowane na pulpicie , obok sterowania oświetleniem, sterownikami solarów, anteny Sat i innych.
Ja celowo zainstalowałem w takim widocznym i łatwo dostępnym miejscu, bo zakładając że będą tam płynąc spore prądy, chciałem mieć to na widoku i pod kontrolą .
Finalnie nic się tam niepokojącego nie dzieje, nic się przede wszystkim nie grzeje, ale tal czy tak dobrze mieć to na oku.
Ja dorobiłem sobie takie osłony z blachy zarówno po stronie grubych kabli 12V od akumulatorów, jak i po stronie 230V, aby zapewnić bezpieczeństwo , aby przez przypadek nie wsadzić tam paluchów, albo nie wywołać jakiegoś zwarcia.
Pomiędzy aku a przetwornicą założyłem rozłacznicę, i za jej pomocą odłączam w razie potrzeby akumulator od całej instalacji.

Miejsce instalacji przetwornicy nie jest przypadkowe , bo akumulatory zabudowy mam pod fotelem kierowcy (główny) i pasażera (dodatkowy), a więc kable do przetwornicy są bardzo krótkie . Blisko jest również do alternatora . Dostęp do akumulatorów mam przez te klapki z przodu cokołów foteli. Elektroblok kampera mam zainstalowany za fotelem pasażera w takiej dostawce do cokołu fotela, więc 12V z aku też dochodzi tam krótkimi przewodami .
Połączenia obu stron poprowadzone mam w tunelu w progu szoferki, a wszystkie przewody wysokoprądowe idą w aluminiowych , izolowanych rurkach, więc nawet w przypadku gdyby się mocno grzały (co nie ma miejsca bo kable bardzo grube) to nie grozi to pożarem.

Cały układ przetestowany w zeszłym sezonie przy ekstremalnych obciążeniach więc uznaję, że pewny i bezpieczny.

Janusszr - 2020-04-19, 13:00

Zdecydowałem się na ten power sinus i tak zostanie.
Pod maską silnika mam puste miejsce po akumulatorze, który jest obecnie pod siedzeniem kierowcy. Myślałem żeby tam umieścić przetwornicę, bo z filmików słychać dość głośną pracę wentylatora.
Radzisz mieć ją jednak w zasięgu wzroku. Pewnie tak będzie. Pod maską umieszczę dodatkowy akumulator. Jeden z posiadanych żeli. Na początek oczywiście :szeroki_usmiech

papamila - 2020-04-19, 13:50

Cytat:
Regulator solara pilnuje aku zabudowy i samochodowy przez cyrix'a 24h/7d

no zgoda, ale przy ujemnej temperaturze wewnątrz auta
BMS nie lozwoli rozpocząć ładowania

joko - 2020-04-19, 14:16

Problem wyimaginowany.

Są dwie rzeczy , które w obwodzie z zastosowaniem LiFePO4 , być bezwzględnie powinny:

1. Rozłącznica , czyli wyłącznik bezpieczeństwa , pomiędzy biegunem dodatnim LiFePO4 a resztą obwodu elektrycznego, zainstalowany w taki sposób , aby dostęp do niego był wygodny (czyt.bezpieczny)

2. BMS zarządzający baterią ogniw LiFePO4 posiadający czujnik temperatury i odcinający dopływ prądu w kierunku do akumulatora , w przypadku kiedy jego temperatura jest poniżej zera

Brak choćby jednego z tych elementów powoduje , że cały obwód jest wykonany nie zgodnie ze sztuką .

Jeżeli kamper ma stać na mrozie nie używany to jednym ruchem ręki odłączasz LiFePO4 od całej instalacji . Akumulator rozruchowy , solary i cała reszta może sobie działać jak tam chce.
Akumulator LiFePO4 odpinasz od obwodu po to aby nie był ładowany w sposób niekontrolowany przez np. solary (nie powinien być w pełni naladowany kiedy jest dłużej nie uzywany) i aby nie było rozładowywany przez jakieś urządzenia , które w czasie postoju mogą z niego korzystać.
Niskie samorozładowanie powoduje, że jak go ponownie podłączysz do obwodu po nawet bardzo długim czasie , to będzie w praktycznie takim stanie naładowania w jakim go odłączałeś (nie wymaga doładowywania w czasie postoju)

Jeśli natomiast korzystasz z kampera na okragło lub bardzo często, to wspomniana funkcja BMS'a uniemożliwi jego doładowywanie przez solary, alternator czy ładowarkę w sytuacji kiedy faktycznie jego temp. spadnie poniżej zera i wznowi ładowanie zaraz po osiągnięciu przez niego temp. dodatniej.

Okresy w których temperatura wewnątrz izolowanego kampera spada poniżej zera , są na tyle rzadkie i krótkotrwałe , a pojemność LiFePO4 na tyle duża, że z punktu widzenia funkcjonalności nie ma to najmniejszego znaczenia.

Jest jeszcze jedna sprawa, mianowicie to nie jest tak, że jak akumulator ma 0 stopni to nic się mu złego nie dzieje przy ładowaniu a jak ma -0,01 stopnia to ulega uszkodzeniu.
Proces destrukcji zaczyna się poniżej zera, ale narasta proporcjonalnie do spadku temperatury i czasu trwania ładowania. Realnie problemem mogło by być ładowanie go przez wiele godzin i wielokrotnie w temperaturach poniżej -10 stopni.
Oczywiście jakiś proces destrukcji zachodzi już przy -1 i krótszym czasie, ale wpływa on na żywotność akumulatora w sposób tak minimalny , że z praktycznego punktu widzenia jest to bez znaczenia (bo jakie znaczenie ma czy wytrzyma np 5000 czy 4800 ładowań, i tak szybciej sprzedasz kampera, albo wymienisz za 10 lat ten akumulator na reaktor atomowy :szeroki_usmiech )

grzegorzalex - 2020-04-19, 16:56

Maciej S. napisał/a:
Z jednym się nie zgodzę.
Nie mogę odpiąć aku zabudowy przy załączonych solarach. Regulator MPPT, który mam może ulec zniszczeniu bez podpięcia aku. Musiałbym przepiąć go na aku samochodowego, potem cyrix a następnie lifepo4. Wówczas zgadza się moge go wyczepić, jedyna różnica to priorytetem będzie ładowanie aku pojazdu, następnie zabudowy. Generalnie to jednak nie powinno robić problemu, muszę tylko sprawdzić jakie są progi przełączania cyrixa i ich histerezę, czy w trybie float będzie płynął prąd z solarów na zabudowę.

Papamila, czy jesteś pewien, że twoje aku maja funkcję monitorowania temperatury otoczenia?
Wydaje mi się, że handlowe wersje BMS nie dbają o temperaturę otoczenia, ale muszę to sprawdzić.

Generalnie odświeżam temat, przez ten kryzys nie będzie dalszych podróży to i kasa w kieszeni a więc coś trzeba dłubnąć.


Potwierdzam akumulator który kupiłem od Jarka ma wszystkie zabezpieczenia
Wszystko można sprawdzić sobie na smartfonie
BMS rozłącza ładowanie przy -1 sprawdzone

jb - 2020-04-19, 18:09

Ale jak tak po prostu wypinam żelową 120-stkę i wpinam LiFePo4 od Papamili? Nic więcej? I wszystko działa?
grzegorzalex - 2020-04-19, 18:22

jb napisał/a:
Ale jak tak po prostu wypinam żelową 120-stkę i wpinam LiFePo4 od Papamili? Nic więcej? I wszystko działa?


Tak nic więcej
Ja jeszcze założyłem na głównym kablu od ładowania bezpiecznik 40A
W razie czego by nic nie spalić
Fotka poniżej pokazuje jakie informacje można podejrzeć na smartfonie
Akurat ta pokazuje,ze BMS zablokował ładowanie po spadku temperatury

jb - 2020-04-19, 18:42

Pozostaje ta sama ładowarka sieciowa i regulator od solara?
grzegorzalex - 2020-04-19, 18:50

jb napisał/a:
Pozostaje ta sama ładowarka sieciowa i regulator od solara?


Tak nic nie musisz zmieniać
Akurat ten akumulator ma wszystkie zabezpieczenia,które kontroluje BMS

Świstak - 2020-04-19, 22:42

Grzesiu, nie do końca się z Tobą zgodzę - ten zestaw ma takie same zabezpieczenia jak każdy inny akumulator z dobrym BMS. Jeżeli zamontujesz go w aucie z instalacją wykonaną bez ograniczeń - może w układzie popłynąć duży prąd. Dobrze że założyłeś zabezpieczenie - uchroni Cię to przez zniszczeniem instalacji czy nawet ewentualnym pożarem. Pamiętaj że w BMS nie ma regulatora/ogranicznika prądu ładowania z instalacji rozruchowej, a o tym jest w zasadzie cały wątek.
Wiele czy właściwie znakomita większość aut fabrycznych ma instalację wykonaną z przewodów o przekrojach które znacząco ograniczają maksymalny prąd płynący między instalacjami, więc zamiana akumulatorów na inny typ ogranicza się tylko do wymiany CYRIXa na nowszy model z innymi napięciami referencyjnymi i ewentualnie do zmiany napięć progowych na Tracerze. Nie jest to jednak złota zasada - każde auto jest ciut inne, a jeszcze auto w którym ktoś coś kiedyś przerabiał czy dokładał (czyli praktycznie każde po okresie gwarancji) to już wielka niewiadoma. Jeżeli okaże się że zmodyfikowane okablowanie pozwoli na przepływ dużego prądu to BMS tego prądu nie ograniczy. Może odciąć ładowanie jeżeli prąd ładowania przekroczy wartość 150A lub temperatura ogniw przekroczy wartość krytyczną. I tylko tyle. Niestety 150A dla przewodów umieszczonych gdzieś pod tapicerką czy wykładziną może się okazać wartością zbyt dużą i spowodować problemy. Nie istotne czy będzie to ten konkretny typ akumulatora czy wyrób innego producenta - potężny prąd ładowania nie jest problemem dla LiFePO4 ale może być problematyczny dla instalacji zwłaszcza na odcinku do akumulatora rozruchowego. Może być, ale w znakomitej większości przypadków nie będzie. Ważne jednak żeby mieć tego świadomość i stosować dodatkowe zabezpieczenia.
Co do BMS z Bluetooth - testowałem dwa modele z interfejsem identycznym do tego który pokazany jest na zdjęciu. Warto sobie do kompletu dokupić za 10 złotych interfejs RS485/USB - oprogramowanie na PC daje znacznie większe możliwości zabawy. Zamontowałem je w dwóch akumulatorach na specjalne zamówienie (są droższe o ponad 200zł) i póki co nie mam co do nich żadnych zastrzeżeń poza dość dużym zużyciem energii na potrzeby własne. Tu akurat nie ma problemu bo obydwa są użytkowane w łodziach napędzanych elektrycznie i zabieranych po wędkowaniu do garażu i ładowane do pełna przed kolejnym użyciem. Zmajstrowałem do nich ładowarki z ograniczeniem które ustawiłem na 35A. Powinno bez problemu wytrzymywać sporo ponad 40A ale wolę dmuchać na zimne...

grzegorzalex - 2020-04-19, 23:25

Czytalem, że pisałeś o zamontowaniu bezpiecznika
Dlatego zamontowalem bezpiecznik 40A
Ja mam główne kable 20 m2 to myślę, że wystarcza
Największy prąd jaki płynął z alternatora to 32A na początku ladowania
Później już nie przekraczał 25A
Zgodzę się z tobą, że nigdy nie jest za dużo zainstalowanych zabezpieczeń
Narazie testuję I nić się nie dzieję
Obserwuje I czuwam, bo nie miałem jeszcze do czynienia z takim akumulatorem

Janusszr - 2020-04-20, 09:37

Usunąłem, bo było zbyt pesymistycznie :spoko
Świstak - 2020-04-20, 14:07

To dodatkowe elementy rozbudowujące logikę i współdziałanie z innymi urządzeniami Victrona - nam zbędne. Pamiętaj tylko że chodzi o Cyrix Li Ct, a nie o Cyric Li Load lub Cyrix Li Charge.
Świstak - 2020-04-21, 05:57

Gdzieś w sieci..... Najlepiej tam gdzie najtaniej :mrgreen:

Zaciekawiony opisem Grzesia pogrzebałem w swoich gratach w piwnicy i znalazłem jeszcze jeden BMS z BT. Zamontowałem do akumulatorka 138Ah i zacząłem się bawić (nie zabawiać tylko bawić). Jest do nich fajne alternatywne oprogramowanie które daje sporo możliwości zabawy nawet przez BT. Jedyne co mnie wkurza, to dość słaby zasięg modułu BT - chyba zrobię dla nich możliwość wyprowadzenia i montażu na zewnątrz obudowy albo w miejsce BT zamontuję moduł GPRS. Po odpowiednim konfigurowaniu, jest choćby możliwość zdalnego wyłączenia FET-a odpowiedzialnego za wejście lub wyjście - symbol kłódki oznacza wyłączenie zasilania urządzeń ale z zachowaną funkcją gromadzenia energii. Fajna funkcja gdy idzie się na spacer, choć jest i niebezpieczeństwo - można komuś zrobić niespodziankę i wyłączyć mu zdalnie zasilanie kampera - nowoczesne lodówki wtedy się wyłączą... Muszę poszukać możliwości zabezpieczenia przed taką ewentualnością. Jest to dość przydatna funkcja gdy używa się tak oprogramowanego BMS przykładowo w rowerze elektrycznym, ale skoro jest to "stacyjka" to musi być jakoś zabezpieczona.....

Świstak - 2020-04-21, 06:18

Temperatury można dowolnie ustawiać - zarówno przy przegrzaniu, jak i przy przechłodzeniu podczas ładowania i rozładowywania, nie musi to być -1 stopień. Na zamówienie można też nabyć urządzenie wyposażone w port CAN - sprawa wygodna przy budowaniu pakietów dla aut elektrycznych - jedna magistrala mniej...
Ogólnie - widać że oprogramowanie tych BMS stworzone zostało z myślą o samochodach i rowerach elektrycznych. Niewiele mu brakuje żeby idealnie się wpasowało w nasze potrzeby, ale trzeba być bardzo, bardzo ostrożnym przy manipulowaniu parametrami - można sobie narobić niezłych kłopotów...

Janusszr - 2020-04-21, 07:39

Chryste Panie. O czym ta mowa :?: :confused
Świstak - 2020-04-21, 08:10

O prądzie, Panie szanowny, o prądzie który własnym życiem żyje. Wiem co czujesz - mam to samo gdy oglądam wiadomości z Sejmu - przesunąć przecinek o jedną pozycję to żaden problem, tyle że później coś zaczyna dymić... :haha:
Janusszr - 2020-04-21, 11:58

Można prosić o jakiś słowniczek występujących w Waszych postach urządzeń?
Może wówczas większość z nas ogarnie ten temat, bo nie uwierzę, że tylko ja jestem taki nieogar.

koko - 2020-04-21, 17:06

Janusszr napisał/a:
Chryste Panie. O czym ta mowa :?: :confused


Toż to tematy na pracę doktorską a nawet habilitację. Mnie przestraszyliście na poważnie czy ktoś z poziomu zwykłej elektryki samochodowo camperowej napisze czy nasza elektryka przyjmie taki
Akumulator i będzie działać ??????

RadekNet - 2020-04-21, 18:02

Coś takiego mi ostatnio wpadło w oko na aliexpres:
https://pl.aliexpress.com/item/4000569997142.html
Majątku nie kosztuje, a z zabezpieczeniem przed nadmiernym prądem ładowania (bezpiecznik 30A + swistakownica?) można będzie włożyć PnP zamiast kwasiaka? I daje szanse na łatwą rozbudowę o kolejne takie moduły (mi akurat chyba i te 20Ah wystarczy, no może będzie potrzebny drugi taki akumulator dla pelni szczęscia). Są jakieś wady, ktiórych nie widzę (brak monitoringu orzez BT pomijam ;) )?

Świstak - 2020-04-21, 21:03

koko napisał/a:
Janusszr napisał/a:
Chryste Panie. O czym ta mowa :?: :confused


Toż to tematy na pracę doktorską a nawet habilitację. Mnie przestraszyliście na poważnie czy ktoś z poziomu zwykłej elektryki samochodowo camperowej napisze czy nasza elektryka przyjmie taki
Akumulator i będzie działać ??????


Pytanie zrozumiałem, odpowiadam: tak, pod warunkiem że akumulator będzie doposażony w odpowiednią elektronikę która zabezpieczy delikatny akumulator przed zniszczeniem przez urządzenia w naszym samochodzie oraz urządzenia w naszym samochodzie przez wydajny akumulator. Pierwsza rzecz jest absolutnie obowiązkowa, a konieczność zastosowania drugiej dotyczy części samochodów. To w których autach będzie trzeba dorobić drugi blok wykaże eksperyment. Jest jeszcze trzecia rzecz - akumulatorów z ciekłym elektrolitem bez kwasu nie należy ładować w temperaturach ujemnych. Można elektronikę zmodyfikować lub przeprogramować tak aby nie pozwalała na ładowanie poniżej pewnej temperatury, ale można pójść krok dalej i zrobić ustrojstwo które w przypadku nadmiaru energii najpierw podgrzeje akumulator, a gdy ten osiągnie odpowiednią temperaturę - zacznie go ładować.
Z jednej strony użytkownik nie chce wiedzieć jak to wszystko działa - ma mieć zawsze w aucie prąd i najlepiej dużo, a z drugiej strony chce mieć nad wszystkim kontrolę, wykresy, zielone lampki i SMS od akumulatora że trzeba go naładować... I teraz celując w drugiego użytkownika dajemy mu do ręki narzędzie którym może sobie troszkę namieszać, a celując w pierwszego - tracimy drugiego :lol:

No i jeszcze jest kwestia ceny....

Świstak - 2020-04-21, 21:14

RadekNet napisał/a:
Są jakieś wady, ktiórych nie widzę

Ja też nie widzę. Jeśli taka pojemność jest wystarczająca - próbuj. Pamiętaj jednak że późniejsze dokładanie równoległe może powodować pewne problemy o których pisałem wcześniej.

RadekNet - 2020-04-22, 00:05

Świstak napisał/a:
RadekNet napisał/a:
Są jakieś wady, ktiórych nie widzę

Ja też nie widzę. Jeśli taka pojemność jest wystarczająca - próbuj. Pamiętaj jednak że późniejsze dokładanie równoległe może powodować pewne problemy o których pisałem wcześniej.


Dzięki.

Jeśli dobrze rozumiem problem z podłączaniem kolejnych takich akumulatorów, to wcześniejsze wyrównanie ich napięć powinno zapobiec ew problemom? Bo balansować poszczególnych cel nie będę (nie znam sie, nie mam odpowiedniej ładowarki..).

Przy okazji jeszcze jedno pytanie mam - jaka jest minimalna pojemność superkondensatora potrzebna do uruchomienia diesla 2.0? Chińskie gotowce maja 16V83F (za 45e).

Janusszr - 2020-04-22, 08:00

Mam nadzieję, że nie wkładam kija w mrowisko.
Dowiedziałem się z naszego forum, że akumulator LiFePO4 o określonej pojemności ma wagę dużo mniejszą od akumulatorów kwasowych o pojemności identycznej. Dowiedziałem się również, że jest bardzo delikatny, ale bardziej żywotny od kwasa.
Ale jak to się dzieje, że akumulator LiFePO4 o określonej pojemności ma jej więcej od akumulatora kwasowego o takiej samej pojemności? Np. akumulator LiFePO4 100Ah zastępuje kwasa 150Ah.

joko - 2020-04-22, 08:24

Różnica jest w charakterystyce rozładowania i kilku innych parametrach użytkowych.
Tłumacząc możliwie prosto i nie wdając się w szczegóły , akumulator LiFePO4 , który na etykiecie ma napisane 100Ah powinien oddać tyle , niezależnie od tego jak jest rozładowywany . W przypadku kwasiaka im większy prąd rozładowania tym realna pojemność spada.

Dla akumulatora kwasowego o pojemności 100Ah , nie jest tym samym oddawanie prądu 1A przez 100h, a 100A przez 1h.. O ile to pierwsze jest dla w pełni sprawnego aku osiągalne , o tyle to drugie , czyli 100A przez 1h w żadnym wypadku.

Charakterystyka rozładowania LiFePO4 jest bardziej płaska czyli w miarę rozładowania napięcie spada niewiele i jedynie pod sam koniec , kiedy jest już praktycznie pusty , spada drastycznie ..... i się wyłącza.

W praktyce może to wyglądać np tak. że na kwasowym podłaczonym do przetwornicy zrobimy mocnym ekspresem 2 kawki i przy trzeciej przetwornica zacznie piszczeć bo napięcie na aku siądzie poniżej jej poziomu akceptowalnego, a na LiFePO4 zrobimy ich 20 i nic się nie stanie.

Ta róznica która się podaje 1:2, albo jak podałeś 1:1,5 jest umowna i wynika z praktycznej obserwacji i jest zależna od konkretnego sposobu korzystania z aku. Im większych prądów używamy tym ta różnica będzie większa na korzyść LiFePO4.

Drugą kwestią jest żywotność akumulatora i jej spadek zależny od sposobu korzystania .
Akumulatory kwasowe nie lubią długiego przebywania w stanie dużego rozładowania (im bardziej rozładowany tym gorzej). Dla LiFePO4 nie ma to większego znaczenia.
Akumulator kwasowy przystosowany jest do tego aby rozładować go dużym prądem w krótkim czasie (np. odpalanie silnika) i zaraz po tym go ładować.
Jeśli rozładowujesz kwasiaka godzinami małym prądem (np. jakieś LED'y w kamperze, TV, piec, itp) i potem zostawiasz go jeszcze w stanie głębokiego rozładowania kilka godzin (np. do rana aż ruszą solary) i godzinami ładujesz, to jego żywot będzie krótki, a pojemność szybko będzie spadała od tej nominalnej.

Świstak - 2020-04-22, 08:26

Radek, nie o to chodzi. Może dojść do sytuacji że akumulatory od róznych producentów będą miały inne napięcia spoczynkowe. Dokładnie opisałem to w wątku o LFP - poszukaj.

83F to może być ciut mało, ale tu bez stresu możesz w razie "W" dołożyć równolegle drugi komplet.

Janusz, a jak to się dzieje że Ford T pali 75/100km przy prędkości max 30km/h, a Prius pali niecałe 3/100km przy prędkości 90km/h ??? Wystarczy 100 lat różnicy w technologii.
Co do pozostałych różnic - nie wkładasz kija w mrowisko, zwyczajnie jesteś leniwy... Zapraszam do przeczytania wątku o LFP - poświeciłem kiedyś sporo czasu aby to wszystko opisać. :pifko

EDIT: pisaliśmy razem z Joko....

joko - 2020-04-22, 08:37

Świstak napisał/a:
nie wkładasz kija w mrowisko, zwyczajnie jesteś leniwy... Zapraszam do przeczytania wątku o LFP - poświeciłem kiedyś sporo czasu aby to wszystko opisać. :pifko

EDIT: pisaliśmy razem z Joko....


A ja się produkuję :szeroki_usmiech

Janusszr - 2020-04-22, 09:13

Świstak napisał/a:
nie wkładasz kija w mrowisko, zwyczajnie jesteś leniwy... Zapraszam do przeczytania wątku o LFP - poświeciłem kiedyś sporo czasu aby to wszystko opisać. :pifko
.

W natłoku informacji zaczynam gubić się o czym mam czytać.
Dalej proszę o słowniczek. :pifko dla Was.

PS. Jeżeli postęp techniczny jest tak duży, to może jednak warto odłożyć zakup przetwornicy i akumulatora do następnego roku? W tym będzie wyjazdów tyle, co pizdku na listku :(

grzegunio - 2020-04-22, 11:01

Świstak napisał/a:

Na chwilę obecną mogę przyjąć zamówienie na akumulatory (bo je fizycznie mam na stanie)


Czy informacja jest aktualna ?
Proszę o info na kepien@gastromedia.pl

Pawko - 2020-04-22, 15:27

grzegunio napisał/a:
Świstak napisał/a:

Na chwilę obecną mogę przyjąć zamówienie na akumulatory (bo je fizycznie mam na stanie)


Czy informacja jest aktualna ?

Również jestem zainteresowany, proszę o info na priva.

Świstak - 2020-04-23, 05:35

Słowniczek i podstawowe informacje o akumulatorach znajdziecie tutaj: https://www.camperteam.pl...pic.php?t=33848

Akumulatory jeszcze posiadam, bliższe info wysłałem na priv

jb - 2020-04-23, 07:16

Ja też poproszę o takie informacje.
Świstak - 2020-04-23, 21:18

Jak wygląda produkcja, a na końcu kilka prostych testów fabrycznych.


DK-Tadeusz - 2020-04-28, 19:12

Obliczyłem ze 50Ah = 3000Aminut = 180 000 Asekund.

Do odpalenia 2,4D trza 250Asekund.
To daje 180 000 / 250 = 720 odpaleń z jednego naładowania.
Odpalając auto 2 x dzień to cirka jeden rok, do następnego ładowania. :ok

Na zdjęciach to wielkość 5Ah Li-PO i 2x 60 Ah kwas.
Wielkość mego 5x5Ah.
Odkurzacz na 5Ah Li-Po.

Ta paczka Accu jest tylko i wyłącznie podłączona do rozrusznika i bez jakiegokolwiek ładowania.

Odnotowałem ze jeśli accu będzie ładowane 1 raz na rok, oraz wytrzyma 500 ładowań to powinno być wymienione w roku 2520. :bigok :roza:

Kosmita - 2020-05-05, 23:56

Cześć,

Czy moglibyście doradzić jak dużą pojemność akumulatora kupić do kampera?
Na ile korzystania z jakich urządzeń starczy 50, 100 czy 200 Ah?

Przy okazji Kolego Świstak proszę na priv info o Twojej ofercie :)

AndyS - 2020-05-06, 04:52

Bardzo zainteresował mnie ten temat.
I ja chętnie zapoznałbym się z ofertą. Jeśli można także proszę o info na priv.

koko - 2020-05-08, 09:20

Założyłem testuję jak na razie same pozytywy 12V 120 Ah
reaven22 - 2020-05-14, 10:26

Taki kwiatek sobie sprawiłem, jako akumulator rozruchowy. LiFePo4 60Ah, waga c/a 12kg, zamonotwany zamiast kwasiaka 100Ah o wadze 25kg.
Kręci dukaciakiem mało rozrusznika nie urwie.

Zastanawiałem się nad supercap do rozruchu ale trafiło się w cenie niewiele większej jak komplet supercapów.



Dostałem też zdjęcie bebechów, wygląda więc że jest BMS z jakimś pakietem zabezpieczeń, rozładowanie akumulatora odcina całkowicie prąd z marchewek, trzeba go wzbudzić z zewnątrz aby prąd pojawił się ponownie.



Jakby ktoś szukał są na allegro, gość ma jeszcze 2 czy 3 szt.

Woj-tek - 2020-05-14, 11:53

reaven22 napisał/a:
LiFePo4 60Ah, waga c/a 12kg,

Ja mam 90Ah 8,5 kg

reaven22 - 2020-05-14, 13:11

Woj-tek napisał/a:
Ja mam 90Ah 8,5 kg

Rozruchowy ??

Maciej S. napisał/a:
reaven22, jaki jest zakres temperatur pracy, co zimą?


Nie mam pojęcia, na obudowie nie ma danych. To jest akumulator montowany w Ferrari 488.

AndyS - 2020-05-14, 13:30

Mam szybkie pytanie do znających temat: Czy do ładowania z solarów tego typu akumulatorów LiFePO4 jest potrzebny specjalny regulator czy wystarczy Tracer MPPT np 2210 AN?
joko - 2020-05-14, 13:40

AndyS napisał/a:
Mam szybkie pytanie do znających temat: Czy do ładowania z solarów tego typu akumulatorów LiFePO4 jest potrzebny specjalny regulator czy wystarczy Tracer MPPT np 2210 AN?


Tracer 2210 AN jest wystarczający , nie trzeba żadnych wynalazków.
Używam 4210AN (takie same tylko 40A) i są super .

AndyS - 2020-05-14, 13:46

Dzięki. :pifko
Woj-tek - 2020-05-14, 14:42

Cytat:

Woj-tek napisał/a:
Ja mam 90Ah 8,5 kg

Rozruchowy ??

Jest napisane, że prąd rozładowania do 4 C czyli jak się nie mylę 360 A.
A jak się mylę to prośba o wyprowadzenie z błędu.
I teraz pytanie, czy można go ładować ładowarką w trybie zasilacza???

reaven22 - 2020-05-14, 15:18

Woj-tek napisał/a:
I teraz pytanie, czy można go ładować ładowarką w trybie zasilacza???


Ładować możesz czymkolwiek, ważne aby nie przekroczyć napięcia 14,6V i maksymalnego dopuszczalnego dla tego aku prądu ładowania.

DK-Tadeusz - 2020-05-15, 15:27

Aby ochronić me akumulatorki przed ładowaniem w mróz, robię nieelektroniczną wersje zabezpieczenia.
To będzie modyfikowany przekaźnik na wodno-lodowo-elektryczny.
Na zdjęciach dolutowany przedłużacz kotwicy. Jeśli w torebce jest woda to załączy, a gdy lód nie da rady. :haha: :bigok

reaven22 - 2020-05-19, 12:08

DK-Tadeusz napisał/a:
Na zdjęciach dolutowany przedłużacz kotwicy. Jeśli w torebce jest woda to załączy, a gdy lód nie da rady.


Woda jak zamarza zwiększa objętość, wiec może się okazać, że sama załączy przekaźnik bez prądu :P

robba - 2020-05-19, 21:49

DK-Tadeusz napisał/a:
Aby ochronić me akumulatorki przed ładowaniem w mróz, robię nieelektroniczną wersje zabezpieczenia.
To będzie modyfikowany przekaźnik na wodno-lodowo-elektryczny.
Na zdjęciach dolutowany przedłużacz kotwicy. Jeśli w torebce jest woda to załączy, a gdy lód nie da rady. :haha: :bigok

Żeby układ się nie rozkalibrował umieściłbym go na trzyosiowym żyroskopie
i pojemniku z układem wentylacji powietrzem zewnętrznym (oczywiście z filtrem)
w celu zapewnienia dużej wierności pomiaru i powtarzalności pracy układu....

DK-Tadeusz - 2020-05-19, 22:58

A śmiejcie se, to jest typowa konstrukcja ala Adam Słodowy, oraz spełnia wszystkie wymagania systemu myślenia KISS.
Właśnie kończę balancer na AtMega do accu rozrusznikowego i jego ładowania 0,2A (200mA).
:spoko

robba - 2020-05-20, 09:57

DK-Tadeusz napisał/a:
A śmiejcie se, to jest typowa konstrukcja ala Adam Słodowy, oraz spełnia wszystkie wymagania systemu myślenia KISS.
Właśnie kończę balancer na AtMega do accu rozrusznikowego i jego ładowania 0,2A (200mA).
:spoko

A ... jeśli więc to projekt na serio to zastrzeżenie numer 1: co jeśli zamarznie w trakcie włączenia... nawet jak nie zablokuje przekażnika i się nie włączy to drugi raz się załączy pomimo mrozu

Janusszr - 2020-05-20, 11:30

Coronawirus jak widzę dał czas wynalazcom :szeroki_usmiech
robba - 2020-05-20, 12:27

Janusszr napisał/a:
Coronawirus jak widzę dał czas wynalazcom :szeroki_usmiech

czekaj, czekaj, zaczeliśmy od przekażniczka z woreczkiem lodu, zaprzęgamy
po drodze różne zyroskowe lub inne sprzety, a na koncu może wyjdzie hibernator, albo może teleport nawet.... więc warto! :ok :szeroki_usmiech
a rozumiesz jaka to rewolucja bedzie, jak zamiast się tłuc 25 godzin kamperem, a w
minutę będziesz gdzie chcesz, gorzej jak niespodziewanie na marsie....
Także nie próbujcie tego w domu, dopóki Tadeusz nie zakończy prototypu i
ogłosi sukces.... :diabelski_usmiech

Kuba75 - 2020-05-24, 17:51

Witam, dorzucam do tej dyskusji moją realizacje LifePo4.
https://www.camperteam.pl...p=823544#823544

Dzisiaj dokończyłem drzwiczki i zamontowałem wyświetlacz.
Ponieważ akumulatory, przetwornicę i ładowarkę mam nad piekarnikiem zrobiłem test - rozgrzanie piekarnika do 220 stopni i jak bardzo podgrzeje przestrzeń 'techniczną' nad.
Wpływ niewielki. Ale włożyłem podczas remontu wełnę kominkową 25 mm pomiędzy piekarnik a szafkę nad, gdzie schowałem graty.
Dodatkowo przestrzeń ta jest wentylowana do pomieszczenia łazienki obok 4ma wywietrznikami fi 32 mm. Wydaje się na razie ok, zobaczymy latem.

papamila - 2020-05-31, 13:30

Znowu jadę uzupełnić magazyn więc pojawia się możliwość przywiezienia
akumulatorów LiFePo4 , z BMS i bluetoothem
80 Ah - 2350/ brutto
100Ah - 2700 /brutto
130Ah - 3300/brutto
150Ah - na dziś niedostępne
200Ah - 4750/ brutto

HENRYCZEK - 2020-05-31, 14:05

Cytat:
Znowu jadę uzupełnić magazyn więc pojawia się możliwość przywiezienia
akumulatorów LiFePo4 , z BMS i bluetoothem


Czy producent określa max moc urządzenia, korzystając z przetwornicy np.dla aku 130Ah.

Świstak - 2020-05-31, 20:08

Bardzo się cieszę że Jarek wystawił ogłoszenie o sprzedaży w tym dziale - jako handlowiec ma teraz obowiązek odpowiadać na pytania kupujących... Nie ukrywam że będzie to dla mnie ogromna ulga. Dzięki śliczne Jarku!
Mleko.Laciate - 2020-06-22, 10:21

Panowie, jakie preferujecie rozwiązanie dla ochrony akumulatora przed ładowaniem w ujemnej temperaturze? Czy lepiej zastosować odłącznik odcinający ładowanie przy spadku temperatury poniżej 0 stopni, czy np. matę grzejną o mocy 10-15W z lusterka sterowaną termostatem umieszczoną w schowku gdzie znajduje się akumulator?
robba - 2020-06-22, 10:37

Mleko.Laciate napisał/a:
Panowie, jakie preferujecie rozwiązanie dla ochrony akumulatora przed ładowaniem w ujemnej temperaturze? Czy lepiej zastosować odłącznik odcinający ładowanie przy spadku temperatury poniżej 0 stopni, czy np. matę grzejną o mocy 10-15W z lusterka sterowaną termostatem umieszczoną w schowku gdzie znajduje się akumulator?

10-15w to musiałoby chyba cały czas pracować i musiałbyś nieźle ocieplić aku
żeby tej mocy starczyło.... ??
Ale trzeba pamiętać że to na zimę, a latem może się przegrzać...
ba... jak będzie dobrze ocieplony a będziesz z niego intensywnie korzystać
to zimą też może się przegrzać... Więc musiałbyś tak naprawdę zastosować
bardziej stabilizacje temperatury niż tylko ogrzewanie
(np ogrzewanie przy niskiej, przedmuchanie przy wysokiej).
Ale czy te 15Watt starczy to nie mam pojecia. napewno nie na szybkie dogrzanie...
Musisz zrobić eksperyment... :)
A poza tym włączone ciągle będzie Tobie rozładowywać aku, więc może
jakiś kompromis to dogrzanie przed ładowaniem, czyli włączasz ładowanie
i jak temperatura aku za niska to ładowarka zasila grzałkę z nadmuchem np 200W, nagrzewa do czasu osiągnięcia 5 st.Cels. wewnątrz aku i dopiero załącza ładowanie aku.
Ale to wtedy może się zdarzyć, że zanim zacznie ładować to już musisz odjechać,
choć to nie tragedia bo w czasie jazdy też może ładować...
Albo może kombnacja wszystkich powyższych: np. jak masz jeszcze prąd
a wiesz że za chwilę się podłączysz to włączas podgrzewanie ręcznie, a jak sie podłączysz
to ładowarka w zależności od temperatury dogrzeje lub od razu zacznie ładować.
Nie ma jednej drogi, jak do Rzymu! :ok
Każdemu wedle potrzeb :) zależy jak chcesz użytkować

EDIT: dopiero dokładniej przeczytałem Twoje pytanie... :)
oczywiście powyższe aktualne, ale jeśli zakładasz
że jesteś cały czas podłączony do słupka to właściwie możesz
zastosować utrzymywanie temperatury permanentnie.
W czasie gdy aku nie jest ładowany to matę grzewczą na aku
zasila ładowarka, oczywiście - jak piszesz na termostacie....
Oczywiście uwagi co do mocy i ocieplenia jak wyżej.

Mleko.Laciate - 2020-06-22, 11:34

To może nie ma co kombinować tylko zastosować odłącznik ładowania. Tym bardziej że moje kamerowanie odbywa się od wcześniej wiosny do późnej jesieni kiedy to występują jedynie przymrozki a nie regularny mróz.

Myślę o ogniwach z Sonaru 100 Ah 3.2V Jaki byłby do nich optymalny BMS który jednocześnie odetnie ladowamie jak temperatura osiągnie 0 stopni?

Flag - 2020-06-22, 12:01

Mleko.Laciate napisał/a:
Panowie, jakie preferujecie rozwiązanie dla ochrony akumulatora przed ładowaniem w ujemnej temperaturze? Czy lepiej zastosować odłącznik odcinający ładowanie przy spadku temperatury poniżej 0 stopni, czy np. matę grzejną o mocy 10-15W z lusterka sterowaną termostatem umieszczoną w schowku gdzie znajduje się akumulator?


Regulator votronic ma temometr na kablu, termometr przypinasz do akumulatora. Przestaje ładowac chyba przy -20. JA mój akumulator LIFEPO4 od 2 lat używam w zimie, (mysle ze max -10,-12) i po 2 latach nie zauwazylem zadnych skutków ubocznych.

Artur.Dell - 2020-06-22, 12:05

Tak się zastanawiam czy Tracer 3210 nie ma funkcji odcinania ładowania.
robba - 2020-06-22, 14:08

Mleko.Laciate napisał/a:
To może nie ma co kombinować tylko zastosować odłącznik ładowania. Tym bardziej że moje kamerowanie odbywa się od wcześniej wiosny do późnej jesieni kiedy to występują jedynie przymrozki a nie regularny mróz....

myślę, że możesz się zupełnie nie przejmować... zrobić tylko zabezpieczenie awaryjnie
że nie ładuje i świeci poinformowywacz jak trzeba ładować a temp OGNIW(!) poniżej zera ...
Tym bardziej że jak będziesz używać to ogniwa same się też będą troszkę ogrzewać...

Maciej S. napisał/a:
.... i działać bez długiej listy kontrolnej jak przed uruchamianiem promu kosmicznego....

nie przesadzaj... to właśnie bajer... taki smaczek...
wsiadasz a pilot czyta z instrukcji procedurę...
a Ty przełączasz te pstryczki i potwierdzasz parametry życiowe kampera...
i nagrywa się to wszystko na dyktafon...
i jak w końcu ruszysz to radość podwójna, raz, że udało się odpalić, a dwa
bo już jesteś bliżej celu aniżeli byś tylko odpalił i jechał... :diabelski_usmiech
A jak ktoś będzie chciał pożyczyć i dostanie książkę z procedurami - mina bezcenna... :diabelski_usmiech
A jak już będzie trzeba na inną planetę..., promem..., to jak znalazł będzie... ;)

Zbynek - 2020-06-22, 15:05

A jak wygląda sprawa dodatkowego akumulatora LiFePO4? Tzn. kupuję jeden taki akumulator do zabudowy, a po jakimś czasie dokładam drugi. Czy tak jak w kwasowych musi być taki sam? Ewentualnie jeśli mam 2 akumulatory LiFePO4, oba podłączone (równolegle) do instalacji, ale jeden z nich z możliwością demontażu do napędu np. pontonu, później podłączę jeden rozładowany do drugiego naładowanego to BMS-y sobie z tym poradzą czy może być jakiś problem?
Mleko.Laciate - 2020-06-22, 17:35

Pytanie do elektrycznego guru, Świstaka.

Jakie rozwiązanie w zakresie ochrony termicznej jest zastosowane w oferowanych akumulatorach? Ogrzewanie czy odłączanie od źródeł ładowania?

Flag - 2020-06-22, 20:53

Maciej S. napisał/a:
Flag, czyli masz cały czas podpięte aku i niezalęznie czy mróz są ładowane z altka bądź solarów?

Moje auto też jeździ cały rok i mam ten dylemat jak to rozwiązać, a nie chcę robić jakoś kombinacji z rozłaczaniem istalacji itp. Ma być podpięte wszystko tak jak obecnie i działać bez długiej listy kontrolnej jak przed uruchamianiem promu kosmicznego.


Tak, ładowanie z solarów sie wylaczy poniżej minus 20 ale ładowanie z altka jest zawsze. Co prawda nie przypominam sie zeby byly aż takie mrozy. Auta używam CAŁY rok. Aku mam z ALI

Mleko.Laciate - 2020-06-22, 21:22

Flag napisał/a:
Maciej S. napisał/a:
Flag, czyli masz cały czas podpięte aku i niezalęznie czy mróz są ładowane z altka bądź solarów?

Moje auto też jeździ cały rok i mam ten dylemat jak to rozwiązać, a nie chcę robić jakoś kombinacji z rozłaczaniem istalacji itp. Ma być podpięte wszystko tak jak obecnie i działać bez długiej listy kontrolnej jak przed uruchamianiem promu kosmicznego.


Tak, ładowanie z solarów sie wylaczy poniżej minus 20 ale ładowanie z altka jest zawsze. Co prawda nie przypominam sie zeby byly aż takie mrozy. Auta używam CAŁY rok. Aku mam z ALI



Może zatem niepotrzebnie próbuję wywarzać otwarte drzwi...
Flag, mogę Cię prosić o namiar na tego chińczyka z Ali?

sławek w. - 2020-06-22, 22:24

Flag napisał/a:
Tak, ładowanie z solarów sie wylaczy poniżej minus 20 ale ładowanie z altka jest zawsze


W moim LIFePO4 BMS odcina ładowanie poniżej -1 (temperatura akumulatora). Przynajmniej tak jest w instrukcji oraz sprawdzone praktycznie na takim samym akumulatorze u kolegi. Akumulatory od Papamili.

Świstak - 2020-06-23, 07:34

Ja osobiście ustawiam w swoich odcięcie ładowania dla temperatur ogniw poniżej 0 i powyżej 65 stopni, odcięcie rozładowania z kolei poniżej -20 i powyżej 67 stopni - są to oczywiście wartości które mogę na życzenie zamawiającego programowo zmienić (w wersji z BMS RS485/BlueTooth). Co do ogrzewania - jest możliwość dokompletowania modułu załączającego podgrzewanie elektryczne akumulatora przy obecnym zasilaniu zewnętrznym (alternator/słupek/solar).
Mleko.Laciate - 2020-06-24, 17:55

Kupował ktoś te ogniwa:
https://pl.aliexpress.com/item/4001136182911.html?spm=a2g0o.cart.0.0.1e293c00Tesup2&mp=1
Cena po jakimś rabacie wychodzi 175 dolarów.

Identyczne na Allegro widziałem po 400 zł. za sztukę plus przesyłka 50 zł. i czas oczekiwania 30 dni. Czyli pewnie idą bezpośrednio z Chin.

Do tego znalazłem ciekawy BMS z modułem bluetooth:
https://pl.aliexpress.com/item/4000425339363.html?spm=a2g0o.cart.0.0.1e293c00Tesup2&mp=1
Cena za wersję 60A niecałe 50 dolarów.

Razem zamknęło by się w 900 zł. Nawet inwestycja 150-160 zł. na rzecz ministra finansów nadal jest akceptowalna.

Niewątpliwie nie jest to sort godny porównania z produktami Świstaka, czy Papamili, ale za cenę 2 100-amperowych kwasiaków to i tak chyba nie jest źle. No i ta waga 17 zamiast 55 kg....

Mleko.Laciate - 2020-06-25, 10:30

Panowie,
bardzo proszę o słowa krytyki odnośnie mojego poprzedniego wpisu.

reaven22 - 2020-06-25, 10:36

Mleko.Laciate napisał/a:
To może nie ma co kombinować tylko zastosować odłącznik ładowania. Tym bardziej że moje kamerowanie odbywa się od wcześniej wiosny do późnej jesieni kiedy to występują jedynie przymrozki a nie regularny mróz.


Profil kamperowania podobny jest i u mnie, zastosowałem hebel odcinający akumulator. Jeśli są duże mrozy to odpinam żeby solary nie ładowały prądu w akumulatory.
Jeśli wyjeżdżam w zimę to odpalam wieczorkiem webasto z ustawioną temperaturą kilku stopni. Po nocce akumulatory są już wystarczająco "Ciepłe" aby móc je ładować. A przez cały wyjazd i tak temperatura nie spada w aucie poniżej zera.

Może to przesadne dmuchanie na zimne :p ale litr czy 2 ON-u nie kosztują majątku a akumulatory tak :]

eroxxx - 2020-06-25, 14:29

Mleko.Laciate napisał/a:
Kupował ktoś te ogniwa:
https://pl.aliexpress.com/item/4001136182911.html?spm=a2g0o.cart.0.0.1e293c00Tesup2&mp=1
Cena po jakimś rabacie wychodzi 175 dolarów.

Identyczne na Allegro widziałem po 400 zł. za sztukę plus przesyłka 50 zł. i czas oczekiwania 30 dni. Czyli pewnie idą bezpośrednio z Chin.

Do tego znalazłem ciekawy BMS z modułem bluetooth:
https://pl.aliexpress.com/item/4000425339363.html?spm=a2g0o.cart.0.0.1e293c00Tesup2&mp=1
Cena za wersję 60A niecałe 50 dolarów.

Razem zamknęło by się w 900 zł. Nawet inwestycja 150-160 zł. na rzecz ministra finansów nadal jest akceptowalna.

Niewątpliwie nie jest to sort godny porównania z produktami Świstaka, czy Papamili, ale za cenę 2 100-amperowych kwasiaków to i tak chyba nie jest źle. No i ta waga 17 zamiast 55 kg....



Właśnie przyszły do mnie ogniwa z Ali zamówione z polskiego magazynu 22 czerwca. Narazie widzę tylko że są bo sprzętu żadnego nie mam w domu obecnie.
Jak się ogarnę to będę informował co i jak.

BMS idzie już z chin więc trochę poczekam.

Woj-tek - 2020-06-25, 15:29

Ja mam BSM 160 A bez czujnika temperatury. :(
Może coś znajdę przed zimą lub zmodyfikuje.

Mleko.Laciate - 2020-06-26, 09:43

Nic
Pawko - 2020-06-26, 16:53

Pytanie do biegłych w temacie: nabyłem właśnie i podłączyłem Cyrix LI-CT w miejsce Cyrix-a CT i po włączeniu silnika na zacisku rozruchowego pojawiło się napięcie 13,8(9)V a na zacisku pokładowego było cały czas napięcie 13,2V i po mojemu zgodnie z specyfikacją
"The Cyrix-Li-ct will parallel connect a lead acid starter battery and a LiFePO4 battery:
- if the Charge Disconnect output of the VE.Bus BMS is high, and
- if it senses 13,7V (resp. 27,4V) or more on one of its power terminals."
powinien się włączyć i ładować aku pokładowy a nie robi tego. Podłączyłem tylko przewody dodatnie z akumulatorów i na dodatkowym minus, czy czegoś nie wiem czy urządzenie jest niesprawne ?

eroxxx - 2020-06-27, 17:58

A to nie jest tak że żeby to zadziałało to trzeba mieć VE.Bus BMS i baterię victrona ?
reaven22 - 2020-06-27, 22:40

Pawko napisał/a:
Pytanie do biegłych w temacie: nabyłem właśnie i podłączyłem Cyrix LI-CT w miejsce Cyrix-a CT i po włączeniu silnika na zacisku rozruchowego pojawiło się napięcie 13,8(9)V a na zacisku pokładowego było cały czas napięcie 13,2V i po mojemu zgodnie z specyfikacją


Co prawda mam zwykłego cyrixa-ct ale też LifePo4 na zabudowie. Sytuacja u mnie wygląda tak że cyrix potrzebuje chwili żeby się "zorientować" w sytuacji i puścić prąd na zabudowę. Trwa to zazwyczaj 30-60s.

Pawko - 2020-06-27, 23:05

reaven22 napisał/a:
Pawko napisał/a:
Pytanie do biegłych w temacie: nabyłem właśnie i podłączyłem Cyrix LI-CT w miejsce Cyrix-a CT i po włączeniu silnika na zacisku rozruchowego pojawiło się napięcie 13,8(9)V a na zacisku pokładowego było cały czas napięcie 13,2V i po mojemu zgodnie z specyfikacją


Co prawda mam zwykłego cyrixa-ct ale też LifePo4 na zabudowie. Sytuacja u mnie wygląda tak że cyrix potrzebuje chwili żeby się "zorientować" w sytuacji i puścić prąd na zabudowę. Trwa to zazwyczaj 30-60s.


Cyrix-ct też tak się u mnie zachowuje, ale kiedy silnik jest wyłączony to Cyrix-ct pozwala żeby LifePo4 ładował aku rozruchowy a Cyrix li-ct miał temu zapobiegać i tak jak pisałem silnik chodził kilkanaście minut z napięciem powyżej 13,7v i nic, nie mam pomysłu jak sprawdzić Cyrix-a li-ct. Nie wiem czy to istotne LifePo4 jest prawie pełny ale moim zdaniem nie powinno mieć to znaczenia bo Cyrix mierzy tylko poziom napięć na każdym z akumulatorów.

Świstak - 2020-06-28, 13:36

Zgodnie z instrukcją muszą być spełnione dwa warunki dla Cyrica LI-CT aby połączył obwody:
1: odpowiednio wysokie napięcie na wejściu i zależnie od tej wielkości odpowiednio długi czas do zadziałania
13,4V < U < 13,7V: 120 s
13,7V < U < 13,9V: 30 s
U > 13,9V: 4 s
2: wysoki stan logiczny (bliski napięciu zasilania) na wejściu kontrolnym. Pozostawienie wejścia kontrolnego niepodłączonego lub zwarcie go do masy zablokuje pracę urządzenia.

Instrukcja: https://www.victronenergy...on-120-A-EN.pdf

Pawko - 2020-06-28, 16:02

Świstak napisał/a:
Zgodnie z instrukcją muszą być spełnione dwa warunki dla Cyrica LI-CT aby połączył obwody:
1: odpowiednio wysokie napięcie na wejściu i zależnie od tej wielkości odpowiednio długi czas do zadziałania
13,4V < U < 13,7V: 120 s
13,7V < U < 13,9V: 30 s
U > 13,9V: 4 s
2: wysoki stan logiczny (bliski napięciu zasilania) na wejściu kontrolnym. Pozostawienie wejścia kontrolnego niepodłączonego lub zwarcie go do masy zablokuje pracę urządzenia.

Instrukcja: https://www.victronenergy...on-120-A-EN.pdf


Bardzo proszę o podpowiedź gdzie w takim razie podłączyć wejście kontrolne (styk 85).

Świstak - 2020-06-28, 17:47

Do pinu 87 lub pinu 30. Przypominam też o konieczności podłączenia pinu 86 do masy.
Pawko - 2020-06-29, 22:14

Podziękowania i :pifko dla Świstaka jego LifePo4 hulają, Cyrix LI-CT pracuje prawidłowo, przetwornica Volt sinus 3000 również, jeszcze tylko muszę wyciągnąć autko z pod dachu i sprawdzić ładowanie z słońca.
DK-Tadeusz - 2020-07-13, 17:41

A ja se do szybkiego ładowania lithium kupiłem spawarkę;

To ma według opinii cirka 80A.

robba - 2020-07-14, 00:43

DK-Tadeusz napisał/a:
A ja se do szybkiego ładowania lithium kupiłem spawarkę;

To ma według opinii cirka 80A.

masz zamiar bez przeróbki to podłączyć?
Nie jestem przekonany czy to tak się da?
W końcu musi utrzymywać duży prąd stabilnie,
a napięcie skacze...
skąd ten pomysł, ktoś już to uskutecznił?
generalnie spawarka ma dodatkowe elementy na
wyjściu, które mogłyby robic bałagan, ale nie upieram sie.
Ale w końcu jak się nie da to trzeba poczekać
aż przyjdzie ktoś kto nie wie że się nie da i to zrobi... :diabelski_usmiech

Flag - 2020-07-14, 08:56

robba napisał/a:
DK-Tadeusz napisał/a:
A ja se do szybkiego ładowania lithium kupiłem spawarkę;

To ma według opinii cirka 80A.

masz zamiar bez przeróbki to podłączyć?
Nie jestem przekonany czy to tak się da?
W końcu musi utrzymywać duży prąd stabilnie,
a napięcie skacze...
skąd ten pomysł, ktoś już to uskutecznił?
generalnie spawarka ma dodatkowe elementy na
wyjściu, które mogłyby robic bałagan, ale nie upieram sie.
Ale w końcu jak się nie da to trzeba poczekać
aż przyjdzie ktoś kto nie wie że się nie da i to zrobi... :diabelski_usmiech


do ładowania lifepo4 nie trzeba ładowarki tylko zasilacz max 15V, za samo ładowanie odpowiada zabudowany w akumulatorze BMS. Ja bym się z tą spawarką jeszcze w jakieś filtry pobawił.

Woj-tek - 2020-07-14, 11:41

A jak sobie radzicie z temperaturą akumulatorów (ogniw) w czasie ładowania. Na moich jest napisane, że max 40°C. Wiadomo, że 40°C w kamperze jest bez ładowania w ciepłych krajach. :?:
DK-Tadeusz - 2020-07-14, 16:37

Cytat:


do ładowania lifepo4 nie trzeba ładowarki tylko zasilacz max 15V, za samo ładowanie odpowiada zabudowany w akumulatorze BMS. Ja bym się z tą spawarką jeszcze w jakieś filtry pobawił.


Tu się absolutnie nie zgadzam. Napięcie jest obojętne jeśli wyższe od accu. Iles tam lat temu ładowałem 12v accu z 240V ale przez żarówkę i diodę. Kwas to jest jak wiadro z glina, a lithium to jak wiadro z piaskiem. Wylej piwo na glinę i kalurza sie robi, a wylej na piasek to nic nie widać.

Flag - 2020-07-14, 17:57

DK-Tadeusz napisał/a:
Cytat:


do ładowania lifepo4 nie trzeba ładowarki tylko zasilacz max 15V, za samo ładowanie odpowiada zabudowany w akumulatorze BMS. Ja bym się z tą spawarką jeszcze w jakieś filtry pobawił.


Tu się absolutnie nie zgadzam. Napięcie jest obojętne jeśli wyższe od accu. Iles tam lat temu ładowałem 12v accu z 240V ale przez żarówkę i diodę. Kwas to jest jak wiadro z glina, a lithium to jak wiadro z piaskiem. Wylej piwo na glinę i kalurza sie robi, a wylej na piasek to nic nie widać.


Pijesz nie pisz :)

DK-Tadeusz - 2020-07-14, 18:12

Ładowanie z 240V bez transformatora jest opisane w książce "Nowoczesne zabawki" z lat 1975?

Tak robiłem, wiec wiem. :haha:

Flag - 2020-07-14, 18:13

DK-Tadeusz napisał/a:
Ładowanie z 240V bez transformatora jest opisane w książce "Nowoczesne zabawki" z lat 1975?

Tak robiłem, wiec wiem. :haha:

i co to ma do LIFEPO4?

DK-Tadeusz - 2020-07-14, 18:32

To ma tyle ze Lithium można ładować 1C a kwas 1/10 C.
A ja mam 150A lithium-polimer, wiec 200A pasuje.

Ja znam li-po od cirka 10 lat, a ty? :roll:

Flag - 2020-07-14, 21:03

DK-Tadeusz napisał/a:
To ma tyle ze Lithium można ładować 1C a kwas 1/10 C.
A ja mam 150A lithium-polimer, wiec 200A pasuje.

Ja znam li-po od cirka 10 lat, a ty? :roll:


a Ty dalej o czymś innym. Ale spoko :)

DK-Tadeusz - 2020-07-14, 21:15

Na zdjęciach przymiarka do instalacji 5 x 5 x 5Ah li-po w aucie.
Z prawej to 2 przetwornice 800W (0,3A) + 1000(0,025A). Czysty sinus nie widoczny na zdjęciach 300W żre 0,7 A w czasie spoczynku.
Na 800 i 1000 lodówka (90+19) A++ z ikei śmiga ze hej, a ta w przyczepie świetnie się nada jako szafa na buty.

Najdalej w prawo jest prze zemnie święcony 5 x 5 Ah do rozrusznika i normalnie jest aktywny 2 x 0,5 sekundy na dzień. Wszystkie pomysły o Superkondensaroch przeminely z wiatrem.

Przestraszyłem się video co Świstak zamieścił o dymiącym generatorze. Wiec zamiast ograniczać prąd ładowania, to zrobiłem ograniczenie produkcji. Tu wybebeszyłem generator i dałem diody 3 x 380V 150A oraz regulator w innym miejscu. Na dole jest żarówka halogen jako ogranicznik prądu wzbudzenia.

Skwarek - 2020-07-15, 20:32

Mam pytanie natury ogólnej do doświadczonych elektroników, jak jest z oszczędnością energii podczas ładowania pakietu akumulatorów? Mając do dyspozycji ładowarkę sieciową to nie ma problemu, ale ładując z solarów już chyba jest. Jak wiadomo BMS-y wyrównują ogniwa poprzez ich bocznikowanie a to powoduje jednak spore straty energii słonecznej. Nie po to montuje się oszczędne oświetlenie i inne urządzenia w kamperku by tak „marnować” energię na balansowanie. Jak dużo słonecznej energii jest marnowane? Czy jest to pomijalna ilość czy jednak znaczna?

Obserwując działanie balansera zauważyłem znaczne nagrzewanie się elementów bocznikujących ogniwa a to zużywa sporo prądu, stąd moje pytania ;)

robba - 2020-07-15, 21:29

Skwarek napisał/a:
Mam pytanie natury ogólnej do doświadczonych elektroników, jak jest z oszczędnością energii podczas ładowania pakietu akumulatorów? Mając do dyspozycji ładowarkę sieciową to nie ma problemu, ale ładując z solarów już chyba jest. Jak wiadomo BMS-y wyrównują ogniwa poprzez ich bocznikowanie a to powoduje jednak spore straty energii słonecznej. Nie po to montuje się oszczędne oświetlenie i inne urządzenia w kamperku by tak „marnować” energię na balansowanie. Jak dużo słonecznej energii jest marnowane? Czy jest to pomijalna ilość czy jednak znaczna?

Obserwując działanie balansera zauważyłem znaczne nagrzewanie się elementów bocznikujących ogniwa a to zużywa sporo prądu, stąd moje pytania ;)

parafrazując "nobody's perfect" to "nothing is perfect".
ale nie demonizowałbym z tą ilością energii...

Skwarek - 2020-07-15, 21:47

robba napisał/a:

parafrazując "nobody's perfect" to "nothing is perfect".
ale nie demonizowałbym z tą ilością energii...


No jasne, to przeczucie czy jakaś analiza ? Nie demonizuję tylko pytam. Jak zalecają czyścić solary by nie tracić energii a tu taki grzejnik na prąd zwłaszcza pod koniec ładowania. Gdy jest mało słońca to każdy amper jest cenny ;) jak to jest?

reaven22 - 2020-07-15, 22:31

Skwarek napisał/a:
Jak wiadomo BMS-y wyrównują ogniwa poprzez ich bocznikowanie a to powoduje jednak spore straty energii słonecznej.


Możesz zastosować balancer który nie zamienia energii w ciepło tylko przesyła pomiędzy ogniwami.
https://pl.aliexpress.com/item/4000183639485.html

Ogólnie mogę ten rodzaj polecić jako dodatkowy obok BMS-a. Wbudowane balancery w BMS mają niewielkie wartości prądu równoważącego. Przy zużytych ogniach i dużych pojemnościach może się już napięcie na nich rozjeżdżać.


Ale różnica pomiędzy jednym a drugim rodzajem będzie znikoma.
Oszczędność energii poniżej 1%

robba - 2020-07-17, 09:02

Skwarek napisał/a:
...

No jasne, to przeczucie czy jakaś analiza ? ....

miałem po prostu takie przeczucie, jak patrzyłem na miernik z pomiarem energii
włożonej w ładowanie i energii rozładowania, szczególnie
jak porównuje LiFePO4 z kwasiakami, które przy ładowaniu biorą dużo
więcej energii niż jej teoretycznie posiadają, a jak rozładowujesz
i do tego jeszcze dużym prądem to dodatkowo okazuje się
że do tej zadeklarowanej kwasiaka daleko....
Podaj jaki masz balancer (wskaż aukcję lub model), jeśli już taki konkretny jesteś,
bo na razie odpowiedż na Twoje pytanie to możemy z fusów wywróżyć :roll:

Paszczak - 2020-07-17, 11:01

Skwarek napisał/a:
Jak wiadomo BMS-y wyrównują ogniwa poprzez ich bocznikowanie a to powoduje jednak spore straty energii słonecznej.


Balansowanie z założenia następuje kiedy akumulator jest niemal pełny.
Jeśli aktywuje się wcześniej to znczy, że masz solidny problem z aku.

Skwarek - 2020-07-17, 15:29

Dzięki za informacje ;)
Nie mam z balancerem żadnych problemów, pod koniec ładowania pogrzeje i przestaje, a w tym czasie obserwuję znaczne skoki wartości prądu ładowania od ułamka Ampera do kilku Amper, po naładowaniu ten proces ustaje.
Byłem tylko ciekawy jak duży procent dostarczonej energii przeciętnie marnuje się na wyrównywanie ogniw przy jego normalnej pracy.
:spoko

Mleko.Laciate - 2020-07-21, 22:43

eroxxx, jak oceniasz zakupione w Chinach ogniwa?
Woj-tek - 2020-08-03, 16:50

Mam problem techniczny, a mianowicie mam ogniwa lifepo4 90Ah w ilości 4 szt w pierwszej wersji. Podłączyłem BSM 4S 160 A działało dobrze według mnie. Dołożyłem jeszcze 4 ogniwa do tego samego BSM-a, oczywiście łącząc parami bieguny. Na wyjściu pakietu mam napięcie w okolicach od 12 do 14,5V w zależności od naładowania. Ale zauważyłem, że połowa pakietu ma np 3,28V a druga 3,32 V.
Niestety nie zauważyłem większej pojemności pakietu na czym mi zależało.
Co może być przyczyną takiego zachowania.

Mleko.Laciate - 2020-08-04, 23:22

eroxxx napisał/a:
Mleko.Laciate napisał/a:
Kupował ktoś te ogniwa:
https://pl.aliexpress.com/item/4001136182911.html?spm=a2g0o.cart.0.0.1e293c00Tesup2&mp=1
Cena po jakimś rabacie wychodzi 175 dolarów.

Identyczne na Allegro widziałem po 400 zł. za sztukę plus przesyłka 50 zł. i czas oczekiwania 30 dni. Czyli pewnie idą bezpośrednio z Chin.

Do tego znalazłem ciekawy BMS z modułem bluetooth:
https://pl.aliexpress.com/item/4000425339363.html?spm=a2g0o.cart.0.0.1e293c00Tesup2&mp=1
Cena za wersję 60A niecałe 50 dolarów.

Razem zamknęło by się w 900 zł. Nawet inwestycja 150-160 zł. na rzecz ministra finansów nadal jest akceptowalna.

Niewątpliwie nie jest to sort godny porównania z produktami Świstaka, czy Papamili, ale za cenę 2 100-amperowych kwasiaków to i tak chyba nie jest źle. No i ta waga 17 zamiast 55 kg....



Właśnie przyszły do mnie ogniwa z Ali zamówione z polskiego magazynu 22 czerwca.


Szkoda, że nikt z doświadczonych elektroników nie odniósł się do mojego zapytania.
Widzę, że każdy skrywa swoje tajemnice i niechętnie ujawnia własne mniej lub bardziej sprawdzone źródła zakupu...

robba - 2020-08-05, 08:41

Mleko.Laciate napisał/a:
eroxxx napisał/a:
Mleko.Laciate napisał/a:
Kupował ktoś te ogniwa:
https://pl.aliexpress.com/item/4001136182911.html?spm=a2g0o.cart.0.0.1e293c00Tesup2&mp=1
Cena po jakimś rabacie wychodzi 175 dolarów.

Identyczne na Allegro widziałem po 400 zł. za sztukę plus przesyłka 50 zł. i czas oczekiwania 30 dni. Czyli pewnie idą bezpośrednio z Chin.

Do tego znalazłem ciekawy BMS z modułem bluetooth:
https://pl.aliexpress.com/item/4000425339363.html?spm=a2g0o.cart.0.0.1e293c00Tesup2&mp=1
Cena za wersję 60A niecałe 50 dolarów.

Razem zamknęło by się w 900 zł. Nawet inwestycja 150-160 zł. na rzecz ministra finansów nadal jest akceptowalna.

Niewątpliwie nie jest to sort godny porównania z produktami Świstaka, czy Papamili, ale za cenę 2 100-amperowych kwasiaków to i tak chyba nie jest źle. No i ta waga 17 zamiast 55 kg....



Właśnie przyszły do mnie ogniwa z Ali zamówione z polskiego magazynu 22 czerwca.


Szkoda, że nikt z doświadczonych elektroników nie odniósł się do mojego zapytania.
Widzę, że każdy skrywa swoje tajemnice i niechętnie ujawnia własne mniej lub bardziej sprawdzone źródła zakupu...

wiesz co by się działo jakby każdy który nie kupował odpowiedział że nie kupował?
Więc brak odpowiedzi na Twoje pytanie czy ktoś kupował potraktuj że nikt tego jeszcze nie kupował.
Innego pytania nie zadawałeś chyba?

Artur.Dell - 2020-08-16, 07:18

Woj-tek napisał/a:
Mam problem techniczny, a mianowicie mam ogniwa lifepo4 90Ah w ilości 4 szt w pierwszej wersji. Podłączyłem BSM 4S 160 A działało dobrze według mnie. Dołożyłem jeszcze 4 ogniwa do tego samego BSM-a, oczywiście łącząc parami bieguny. Na wyjściu pakietu mam napięcie w okolicach od 12 do 14,5V w zależności od naładowania. Ale zauważyłem, że połowa pakietu ma np 3,28V a druga 3,32 V.
Niestety nie zauważyłem większej pojemności pakietu na czym mi zależało.
Co może być przyczyną takiego zachowania.


Woj-tek, udało Ci się rozwiązać zagadkę?

Woj-tek - 2020-08-16, 16:29

Artur.Dell napisał/a:
Woj-tek napisał/a:
Mam problem techniczny, a mianowicie mam ogniwa lifepo4 90Ah w ilości 4 szt w pierwszej wersji. Podłączyłem BSM 4S 160 A działało dobrze według mnie. Dołożyłem jeszcze 4 ogniwa do tego samego BSM-a, oczywiście łącząc parami bieguny. Na wyjściu pakietu mam napięcie w okolicach od 12 do 14,5V w zależności od naładowania. Ale zauważyłem, że połowa pakietu ma np 3,28V a druga 3,32 V.
Niestety nie zauważyłem większej pojemności pakietu na czym mi zależało.
Co może być przyczyną takiego zachowania.


Woj-tek, udało Ci się rozwiązać zagadkę?

Moim zdaniem jedna " cela" jest o mniejszych parametrach, teraz korzystam z uroków życia campervana. :)
Po sezonie będę mieszał.
Jeszcze mam zamiar zmienić BSM na większe.
Teraz mam 160 A a zmieniam na 200 A.

Johny_Walker - 2020-08-26, 09:26

W którym wątku znajdę sprawdzone akumulatory z BMS, które mógłbym zastosować zamiast mojego AGM 95Ah? Jest sporo sklepów na Ali, ale co z jakością?
Banan - 2020-08-26, 10:19

Johny_Walker napisał/a:
W którym wątku znajdę sprawdzone akumulatory z BMS, które mógłbym zastosować zamiast mojego AGM 95Ah? Jest sporo sklepów na Ali, ale co z jakością?

Żeby mieć ten problem z głowy nabyłem drogą kupna LiFePO4 od Świstaka, w razie draki mam serwis i gwarancję na miejscu, a od chinoli można pożegnać się z kasą i akumulatorem 8-)

Johny_Walker - 2020-08-26, 10:40

Świstak też chyba kupuje od Chińczyków? A gdzie jego oferta?
Banan - 2020-08-26, 10:47

Nie, nie kupuje u Chińczyków, zadzwoń do niego, numer telefonu masz w avatarze i zaczytaj informacje od pierwszej strony tego tematu który on zakładał :spoko
Ja póki co zacieszam michę z zakupu :mrgreen:

Artur.Dell - 2020-08-26, 11:14

Ja swego czasu kupiłem u chińczyka panele fotowoltaiczne i działały 4 miesiące. Popłynąłem na 1200 zł. Chociaż chiński Tracer 3210a działa bez zarzutu od 2 lat.
Więc jak się trafi. Trochę jak na loterii fantowej 😃

Banan - 2020-08-26, 11:22

Artur.Dell napisał/a:
kupiłem u chińczyka panele fotowoltaiczne i działały 4 miesiące

Dlatego wolę "grubsze" zakupy robić na miejscu i trochę dopłacić niż być w plecy.
Drobnicę, owszem kupuję u nich bo jest dużo taniej. Ostatnio kupiłem tuner za 120 PLNów, padł po miesiącu, reklamację owszem, uznali, ale musiałbym odesłać do nich uszkodzony, a oni odeślą nowy... ale przesyłka do Chin kilkakrotnie przewyższała wartość tunera, więc kupiłem nowy. Ten już śmiga :szeroki_usmiech

Artur.Dell - 2020-08-26, 11:26

Polak mądry po szkodzie...
papamila - 2020-08-26, 12:13

na dziś mam
100Ah w cenie 2500 brutto
130Ah -3000zł
naturalnie, nowe, paragon lub faktura VAT
wbudowany BMS i Bluetooth
tel 600-028-837

eroxxx - 2020-08-26, 15:39

Mleko.Laciate napisał/a:
eroxxx napisał/a:


Właśnie przyszły do mnie ogniwa z Ali zamówione z polskiego magazynu 22 czerwca.


Szkoda, że nikt z doświadczonych elektroników nie odniósł się do mojego zapytania.
Widzę, że każdy skrywa swoje tajemnice i niechętnie ujawnia własne mniej lub bardziej sprawdzone źródła zakupu...


To od razu sprostuję, mam zero doświadczenia, nie jestem elektronikiem ino programistą co jeszcze niedawno nie odróżniał stałego od zmiennego.

Ogniwa dopiero balansuję - wizualnie wiglądają trochę jak ze zwrotu. Dopóki będzie w nich te 150ah i nie padną za pierwszym zakrętem to dla mnie git.

Na nalepce jest 200Ah, jedno ogniwo jest dosyć ciężkie.

Wszystkie 4 miały 3.27V.

Johny_Walker - 2020-08-28, 14:32

Artur.Dell napisał/a:
Ja swego czasu kupiłem u chińczyka panele fotowoltaiczne i działały 4 miesiące. Popłynąłem na 1200 zł. Chociaż chiński Tracer 3210a działa bez zarzutu od 2 lat.
Więc jak się trafi. Trochę jak na loterii fantowej 😃

Trzeba kupować markowe i oryginalne chińskie produkty, a nie ich podróby czy niemarkowe. Przykłady: Tracer z EP Solar, Fotek. Uni-T.

Johny_Walker - 2020-08-28, 14:34

papamila napisał/a:
na dziś mam
100Ah w cenie 2500 brutto
130Ah -3000zł
naturalnie, nowe, paragon lub faktura VAT
wbudowany BMS i Bluetooth
tel 600-028-837

To takie same jak od Świstaka czy lepsze? Można dostać ofertę, ceny, parametry? Może link?

papamila - 2020-08-28, 16:56

Ja tego nie produkuje tylko importuje z Holandi i i sprzedaje.
Aku posiadają gwarancję a firma Solfarm skąd biorę jest jak narazie solidna.

Johny_Walker - 2020-09-03, 12:37

Podeślij ofertę. Czy warto zastosować też lifepo dla silnika? Chodzi mi o masę. Ale obawiam się wydajności prądowej.
polaris20 - 2020-09-06, 12:51

Hej mam do was pytanie odnośnie tej oferty link
Jaka jest różnica miedzy tą baterią za 1260zł 110AH od zestawów za 2500zł 100AH
Po przeczytaniu części tego wątku wiem, że do kompletu potrzebuje tego całego BMS'a, który to w tych drożnych zestawach jest już w komplecie. Ale co jeszcze różni owe zestawy, wybaczcie może błahe dla Was pytanie.
Dodam, że musze owy zestaw przewieźć samolotem lub paczką do Hiszpanii bo tam stoi mój kamperek w którym to na chwilę obecną jest 4 letni kwasiak, który pewnie z racji nie użytkowania wyzionął ducha - tego dowiem się już 13.09 bo wtedy lecę do Sevilli.
Pozdrawiam serdecznie Jacek :spoko [/center]

Banan - 2020-09-06, 13:29

polaris20 napisał/a:
Jaka jest różnica miedzy tą baterią za 1260zł 110AH od zestawów za 2500zł 100AH

Różnica jest w napięciu, to z Twojego linka to jedno ogniwo dające 3,2V, aby zastosować to w kamperze, musisz kupić takie 4 szt.... ;)
+ do tego BMS...

polaris20 - 2020-09-06, 15:01

o dziękuję za odpowiedź czyli mam rozumieć że zestaw za 2500k od kolegi z forum jest uczciwą dobrą ofertą, tyle na głowie, że nie mam już czasu na szukanie po necie... ile waży taka bateria przystosowana do kampera ?
andi at - 2020-09-06, 15:52

Zadzwoń i się dowiesz Kontakt: 600-028-837
Nazwa załogi: papamila

papamila - 2020-09-06, 16:16

100 -15kg
130 - 20,5kg

YAN - 2020-09-06, 16:30

papamila napisał/a:
na dziś mam
100Ah w cenie 2500 brutto
130Ah -3000zł
naturalnie, nowe, paragon lub faktura VAT
wbudowany BMS i Bluetooth
tel 600-028-837


A ile ładowarka do tego ?

papamila - 2020-09-06, 16:54

20A - 280zł
30A - 390zł

Banan - 2020-09-06, 16:59

polaris20 napisał/a:
Dodam, że musze owy zestaw przewieźć samolotem

To będzie niestety niemożliwe...
TU masz przepisy regulujące taki zakaz.
:spoko

papamila - 2020-09-06, 17:10

Banan ma racje- samolotem bedzie kłopot
szacuję koszt wysyłki kurierskiej na ok 25-40€
podaj adres pocztowy to bede mógł wycenic.
idzie 4 dni

polaris20 - 2020-09-07, 20:57

Calle Ulpiano Blanco, 81, 41020 Sevilla, Hiszpania
papamila - 2020-09-07, 21:51

koszt wysyłki to 30 EUR
Neno - 2020-09-08, 07:54

papamila napisał/a:
100 -15kg
130 - 20,5kg


To jeszcze do pełni szczęścia brakuje wymiarów.
Będę wdzięczny!

YAN - 2020-09-08, 08:00

https://www.elektryklegnica.eu/akumulatory
papamila - 2020-09-08, 10:13

100 Ah -350 x 171 x 206 mm
130 Ah -350 x 171 x 258 mm

marcincin - 2020-09-23, 23:34

Odgrzewam temat - zamierzam zakupić aku LiFePo4 (z BMS'em) i wstawić go do istniejącej instalacji w kamperze w miejsce kwasiaka. Nie chcę jakoś drastycznie ingerować w istniejącą instalację i zastanawiam się, czy w przypadku mojej instalacji będzie to bezpieczne. Rozkminiam następujące zagadnienia:

1. Mój alternator jest "inteligentny" i czasami podaje ponad 15V (w fazie wyrównywania cel) - z opisu BMS'a wynika, że ma on zabezpieczenie przed zbyt wysokim napięciem ładowania - uznaję więc, że ten problem załatwi BMS.

2. Ładowanie z solara - sterownik ładowania ma trzy tryby pracy - mogę przestawić go na napięcie 14,3V - problemu nie ma

3. Ładowanie ze słupka także nie będzie problemem - obecna ładowarka ma przełącznik trybu pracy i mogę ją przestawić na napięcie 14,3V - daje max 16A

4. Ze względu na konstrukcję istniejącego energobloku chciałbym ograniczyć max prąd jaki może popłynąć przez energoblok w trakcie ładowania z alternatora. Dzisiaj sprawdziłem, że energoblok ma 70 amperowy przekaźnik łączący obwód alternatora (aku rozruchowego) z instalacą zabudowy. Chciałbym, aby maksymalny prąd jaki popłynie przez energoblok w trakcie ładowania nie przekraczał 40A (zakładam, że w trakcie jazdy zazwyczaj pracuje lodówka [16A], reszta [24A] ładuje akumulator pokładowy). Obecna instalacja poprowadzona jest przewodami o średnicy 10mm2 - połączenie akumulator samochodowy -> energoblok (jakieś 2m), energoblok-> akumulator pokładowy (około 1m). Teraz pytanie: czy ten przekrój i długość przewodów będzie wystarczająca i bezpieczna? Potrafię wyliczyć rezystancję przewodu, ale nie wiem jaka ona powinna być, aby przewód działał za skuteczny ogranicznik prądu podczas ładowania z alternatora (przy założonej wartości 40A). Podpowie ktoś?

Może jeszcze jest coś, na co powinienem zwrócić uwagę.

reaven22 - 2020-10-14, 10:29

Gdyby ktoś planował super-cap/super-kondensator jako rozruch zamiast akumulatora to aktualnie jest dobra oferta na ali:

https://pl.aliexpress.com/item/1005001505437412.html
Przynajmniej na fotce jest oryginalny nesscap, ilość 6szt czyli tyle ile potrzeba z przesyłką za 340pln,

Do tego trzeba jeszcze dołożyć balancer w ilości szt 3 za 115pln i mamy komplet do odpalania dizla :)
https://pl.aliexpress.com/item/1005001548921149.html

joko - 2020-10-14, 20:13

Miałem budować , ale w międzyczasie kupiłem gotowca , który sprawdził się idealnie.

Mam wersję 1600 , taką jak np. tu :

https://allegro.pl/oferta/ideal-ultra-starter-1600-urzadzenie-rozruchowe-12v-9544615228

, ale do rozruchu kampera wystarczy spokojnie mniejsze:

https://allegro.pl/oferta/ideal-ultra-starter-700-urzadzenie-rozruchowe-12v-6557046978

To mniejsze kosztuje mniej więcej tyle co części , a ma tę zaletę, że jest gotowe do użytku.

Mam sporą baterię LiFePO4 i cały dach solarów, więc sytuacja w której padło by to do zera jest nierealna . Na naładowanie startera do rozruchu prądu nie braknie, więc wożenie aku rozruchowego ważącego kilkadziesiąt kilogramów mija się z celem.

Polecam takie rozwiązanie, nieważne czy kupne czy samoróbkę .

RadekNet - 2020-10-14, 20:50

joko napisał/a:
Miałem budować , ale w międzyczasie kupiłem gotowca , który sprawdził się idealnie.


Podłączyłeś po prostu na stałe w miejsce akumulatora rozruchowego?

Jesli się to to rozładuje na postoju to wystarczy na minute-dwie połączyć go z akumulatorem zabudowy i odpalamy? A może w takim układzie przekaźnik ładowania akumulatora zabudowy jest zbędny (tzn łączymy się na stałe)?

sławek w. - 2020-10-14, 22:33

RadekNet napisał/a:
joko napisał/a:
Miałem budować , ale w międzyczasie kupiłem gotowca , który sprawdził się idealnie.


Podłączyłeś po prostu na stałe w miejsce akumulatora rozruchowego?

Jesli się to to rozładuje na postoju to wystarczy na minute-dwie połączyć go z akumulatorem zabudowy i odpalamy? A może w takim układzie przekaźnik ładowania akumulatora zabudowy jest zbędny (tzn łączymy się na stałe)?


Nie wiem czy tak się da, centralny zamek, alarm, przekaźniki, wycieraczki i wiele innych zasilane są z akumulatora pokładowego, chyba, że przerzucić to wszystko na pokładowy - nie wiem czy można. Może mały akumulator do podtrzymania funkcji życiowych samochodu? Może bypass jakiś - pomysłodawca pewnie się wypowie. Swoja drogą 20 kg z pokładu to zawsze coś. :ok

marcincin - 2020-10-14, 23:40

sławek w. napisał/a:
Nie wiem czy tak się da, centralny zamek, alarm, przekaźniki, wycieraczki i wiele innych zasilane są z akumulatora pokładowego, chyba, że przerzucić to wszystko na pokładowy - nie wiem czy można. Może mały akumulator do podtrzymania funkcji życiowych samochodu? Może bypass jakiś - pomysłodawca pewnie się wypowie. Swoja drogą 20 kg z pokładu to zawsze coś. :ok


Zakładam, że joko zasila całą instalację samochodową z aku pokładowego (tak bynajmniej kiedyś napisał, że nosi się z takim zamiarem). Jeśli tak, to pytanie, czy za ograniczenie prądowe chroniące akumulator pokładowy służą przewody połączeniowe (odpowiednio długie), czy też zastosowano dodatkowe zabezpieczenia - jeśli to przewody to joko możesz napisać jak długie i jakie przekroje? Wyżej zadałem pytanie w tym temacie, ale nikt nie odpowiedział. Zrobiłem mały eksperyment - rozładowałem aku pokładowe do 11,7V i zmierzyłem prąd ładowania z alternatora. W mojej instalacji na początku ładowania pojawiło się 40A, które utrzymywało się przez kilkanaście minut. Przewód zasilający lekko zmienił temperaturę, ale nie był gorący. Bezpiecznik zabezpieczający aku pokładowe ma wartość 50A - być może konstruktorzy już dobrali takie przewody, aby w trakcie ładowania z alternatora nie popłynęło tam więcej niż może wytrzymać bezpiecznik, a może 40A wynika z ograniczenia akumulatora kwasowego i wstawienie LiFePo4 w miejsce kwasowego skończy się przepalaniem bezpiecznika.

Drugie pytanie dotyczy samego startera - czy tryb glow należy ręcznie włączać po każdym odpaleniu, czy też raz ustawiony jest pamiętany - chodzi o sytuację kiedy w zimie będą uruchamiane świece żarowe. Fajnie by było raz ustawić tryb i zapomnieć o istnieniu urządzenia.

W moim przypadku dochodzi jeszcze mały problem systemu start/stop, który moim zdaniem w kamperze jest zbędny - pewnie da się go wyłączyć na stałe interfejsem serwisowym.

Jeśli ograniczenie prądowe przewodami działa to podłączenie aku pokładowego pod instalację samochodową u mnie sprowadzi się do zrobienia mostka w energobloku - mostek łączący obwody pokładowy i samochdowy. Obecnie energoblok łączy przekaźnikiem te obwody wtedy, kiedy pracuje alternator - z jednym wyjątkiem - podpięcie do słupka. Przy podłączeniu do 230V energoblok nie łączy obwodów. Zrobienie stałego mostka nie będzie u mnie jednak problemem (przekaźnik stanie się zbędny) ponieważ ładowarka obecnie chroniona jest moim układem separatora (opisałem go tutaj https://www.camperteam.pl...pic.php?t=33059. Pojawienie się wyższego napięcia na akumulatorze spowoduje odcięcie obwodu ładowarki. Temat rozwojowy - będę drążył.

robba - 2020-10-15, 00:18

sławek w. napisał/a:
RadekNet napisał/a:
joko napisał/a:
Miałem budować , ale w międzyczasie kupiłem gotowca , który sprawdził się idealnie.


Podłączyłeś po prostu na stałe w miejsce akumulatora rozruchowego?

Jesli się to to rozładuje na postoju to wystarczy na minute-dwie połączyć go z akumulatorem zabudowy i odpalamy? A może w takim układzie przekaźnik ładowania akumulatora zabudowy jest zbędny (tzn łączymy się na stałe)?


Nie wiem czy tak się da, centralny zamek, alarm, przekaźniki, wycieraczki i wiele innych zasilane są z akumulatora pokładowego, chyba, że przerzucić to wszystko na pokładowy - nie wiem czy można. Może mały akumulator do podtrzymania funkcji życiowych samochodu? Może bypass jakiś - pomysłodawca pewnie się wypowie. Swoja drogą 20 kg z pokładu to zawsze coś. :ok


a może
https://allegro.pl/oferta/akumulator-cyclon-cell-d-hawker-2v-8637304280
i każdy z tych kondensatorów równolegle z jedną z cel
jak na rysunku... tanio nie będzie... ;)
ale nie trzeba balancera... :)
i jest większa pojemność. najlepiej do aku kable około metra żeby
zmniejszyć uderzenie prądu w aku...
taka lużna propozycja, zresztą kiedyś już zamieszczałem.
Akumulator o niewielkiej pojemności i z dużym kopem a do tego trzymającym napięcie ( na kondensatorze będzie spadać w miarę rozładowywania liniowo)

Artur.Dell - 2020-10-15, 17:06

Poproszę o radę jaki BMS kupić dla 4 ogniw 100Ah. Przewidywany maksymalny prąd odbioru nie powinien przekroczyć 100-120A. Najlepiej na tyle inteligentny, żeby odcinał ładowanie przy spadku temperatury poniżej zera. Czy warto iść w te rozwiązania z bluetooth-em, czy to tylko marketingowy wodotrysk?
reaven22 - 2020-10-17, 15:19

robba napisał/a:
a może
https://allegro.pl/oferta/akumulator-cyclon-cell-d-hawker-2v-8637304280
i każdy z tych kondensatorów równolegle z jedną z cel
jak na rysunku... tanio nie będzie...


Taniej a równie skutecznie będzie koło super kondensatorów dać akumulator z UPS 7-12Ah.
Tylko po co jeśli mamy kilka setek Ah na pokładowym i do tego solary ??

Będę próbował wyeliminować aku rozruchowe. Na połączeniu rozruch zabudowa obok cyrixa dam bocznik w postaci żarówki halogenowej 50 czy 100W/12V.
Takie rozwiązanie powinno skutecznie podtrzymać napięcie na superkondensatorze a podczas rozruchu ograniczyć pobór prądu z zabudowy.
Po odpaleniu auta cyrix zapnie ładowanie zabudowy omijając bocznik. Tyle teorii a praktyka pokarze czy to dobre rozwiązanie :)

robba - 2020-10-17, 22:27

reaven22 napisał/a:
.....

Taniej a równie skutecznie będzie koło super kondensatorów dać akumulator z UPS 7-12Ah.
Tylko po co jeśli mamy kilka setek Ah na pokładowym i do tego solary ??....


tak. tylko jak dasz aku do upsa to kondensatory już musisz mieć z balanserem... :)

a po co? po to że jak włączysz jakieś urządzenie, co przez noc Tobie wyładuje
akumulator to zawsze możesz odpalić nad ranem... :)

Artur.Dell - 2020-10-17, 22:36

Jaka musi być minimalna pojemność kondensatorów dla odpalenia 2.5 l diesla?
andi at - 2020-10-18, 09:06

Joko to kupuje to droższe https://allegro.pl/oferta/ideal-ultra-starter-1600-urzadzenie-rozruchowe-12v-9544615228 i podłącze do life zabudowy kablem 2,5 mm2 i długości około 3 m .I gotowe czy jakieś zabezpieczenie dodać :spoko
joko - 2020-10-18, 13:11

Ja mam wszystko (część samochodową i zabudowę) połączone w jeden obwód , z jedną tylko drobną modyfikacją, mianowicie w miejscu połączenia obwodów mam rozłącznik tyrystorowy sterowany napięciem (można zastosować zwykły przekaźnik ) i rozłącznicę mechaniczną .
Starter podłączony jest w miejsce akumulatora rozruchowego (ja dałem go do środka do kabiny w okolice cokołu fotela kierowcy, aby mieć dostęp do jego panelu sterującego) i w normalnych warunkach jest on cały czas pod napięciem obwodu aku LifePO4 zabudowy wraz z solarami , czyli cały czas naładowany i gotowy do użycia.
W momencie rozruchu , rozłącznik tyrystorowy rozłącza obwód, tak aby prąd rozruchowy płynął tylko ze startera , a po zapłonie wszystko wraca do poprzedniego stanu .
Nie ma problemu z dużymi prądami bo rozrusznik ciągnie tylko ze startera i aku zabudowy nie bierze w tym udziału, a starter ma swój sterownik, który kontroluje prąd ładowania po ponownym podłączeniu go do obwodu .
Rozłacznica mechaniczna jest rozwiązaniem awaryjny, na wypadek np. jakichś prac przy silniku, aby nie trzeba było wyłączać zasilania w całym pojeździe...... ale to już taka sztuka dla sztuki , bo jestem raczej pewny, że nigdy z tego nie skorzystam.


Normalnym przeznaczeniem tego startera jest rozruch pojazdu przy nawet kompletnie rozładowanym akumulatorze , w sytuacji kiedy nie mamy w ogóle dostępu do awaryjnego żródła zasilania, albo kiedy nie dysponujemy odpowiednimi przewodami , aby podłączyć się do do aku innego pojazdu.
Odpaliłem nim bez najmniejszych problemów kampera , w którym akumulator miał 8V. Starter "wyssał" tę resztkę prądu jaka w nim była, zgromadził w swoich kondensatorach , podbił napięcie do 14.4 V i podał jednym silnym strzałem na rozrusznik. Ładowanie startera trwało kilka minut w tym przypadku , ale było skuteczne.
Można też zapiąć taki starter do akumulatora w innym pojeżdzie, naładować go i potem przenieść i podłączyć do pojazdu z rozładowanym akumulatorem .

Ten starter 1600 pozwala po naładowaniu porządnie zakręcić silnikiem tak z 3-4 razy. Po rozładowaniu, gdyby silnik nie zaskoczył, trzeba potem poczekać do kilkudziesięciu sekund na ponowne naładowanie, ale jeśli silnika nie da rady odpalić za pierwszym czy drugim razem to oznacza że mamy problem inny niż z akumulatorem.

Jakość odpalania z tym starterem jest nieporównywalnie lepsza niż ze zwykłym aku rozruchowym, bo tutaj niezależnie od stanu naładowania akumulatora i panującego na nim napięcia rozrusznik kręci zawsze tak samo żwawo . Normalnie kiedy mamy nieco słabszy akumulator i napięcie na nim jest niższe to rozrusznik kręci słabiej i silnik w gorszej kondycji ma problem aby "zaskoczyć" . Powstaje wtedy efekt domina, bo musimy kręcić kolejny raz , a za każdym następnym jest coraz gorzej, aż do zupełnego padnięcia akumulatora.

Wiem , że zawsze w kamperach była obawa przed łaczeniem rozruchu z zasilaniem zabudowy,
bo w skrajnych przypadkach istniało ryzyko , że jak się rozładuje zabudowę ,np. przez noc, to rano nie będzie jak odpalić samochodu.
W przypadku kiedy kiedy na zabudowie mam kilkaset Ah LiFePO4 i do tego kilkaset W solarów, to raczej taka sytuacja jest mało prawdopodobna, ale nawet i na to jest rada.
Jeśli na zabudowie są kwasiaki albo AGM'y to nawet jak padną zupełnie to ten starter i tak wyciągnie z nich jeszcze wystarczającą moc do odpalenia silnika. Jeśli natomiast mamy LiFePO4 to jak wiadomo one wyłączają się zupełnie kiedy napięcie do 2V na ogniwo , aby zabezpieczyć ogniwa przed uszkodzeniem. Ja rozwiązałem to w ten sposób, że podniosłem lekko ten próg wyłaczenia na BMS i wyprowadziłem rezerwowe styki z baterii sprzed BMS'a, i one w przypadku awaryjnym (który realnie nie ma prawa się zdarzyć) posłuzą do podłaczenia startera .

RadekNet - 2020-10-18, 16:40

joko napisał/a:
Wiem , że zawsze w kamperach była obawa przed łaczeniem rozruchu z zasilaniem zabudowy,
bo w skrajnych przypadkach istniało ryzyko , że jak się rozładuje zabudowę ,np. przez noc, to rano nie będzie jak odpalić samochodu.
W przypadku kiedy kiedy na zabudowie mam kilkaset Ah LiFePO4 i do tego kilkaset W solarów, to raczej taka sytuacja jest mało prawdopodobna, ale nawet i na to jest rada.
Jeśli na zabudowie są kwasiaki albo AGM'y to nawet jak padną zupełnie to ten starter i tak wyciągnie z nich jeszcze wystarczającą moc do odpalenia silnika. Jeśli natomiast mamy LiFePO4 to jak wiadomo one wyłączają się zupełnie kiedy napięcie do 2V na ogniwo , aby zabezpieczyć ogniwa przed uszkodzeniem. Ja rozwiązałem to w ten sposób, że podniosłem lekko ten próg wyłaczenia na BMS i wyprowadziłem rezerwowe styki z baterii sprzed BMS'a, i one w przypadku awaryjnym (który realnie nie ma prawa się zdarzyć) posłuzą do podłaczenia startera .


Dzięki wielkie za szerokie rozjaśnienie tematu - właśnie zamówiłem tę mniejszą wersję. Mam nadzieję, że do mojego 1.9 wystarczy,

Jeszcze jedno pytanie - w opisie sprzedawcy jest napisane, że można ten starter naładować z powerbanku przez USB. Czy to zadziała kiedy klemy startera sa wpięte w układ samochodu? Bo to by rozwiązywało ew kłopoty z rozruchem auta przy całkiwtym braku prądu.

Artur.Dell - 2020-10-18, 17:31

Joko, świetna koncepcja. Jakbyś tak jeszcze łopatologicznie przybliżył nam sprawę tego tyrystorowego rozłącznika. Co trzeba dokupić i jak to fizycznie połączyć.
andi at - 2020-10-18, 19:01

Artur.Dell napisał/a:
Joko, świetna koncepcja. Jakbyś tak jeszcze łopatologicznie przybliżył nam sprawę tego tyrystorowego rozłącznika. Co trzeba dokupić i jak to fizycznie połączyć.


Też jeste za tym joko bo ci co zieloni w elektryce to proszą o pomoc :bukiet:

2,5 mm2 linka starczy do połączenia mojego lifepo4 180 AH z kabiną .Radio ,zamek centralny ,światło itd .Myślałem o jakimś włączniku przed startem do naładowania kondensatorów ? i po starcie wyłączyć :spoko

Artur.Dell - 2020-10-18, 20:37

Znalazłem takie cudeńko na ali. Tylko coś mi jest za tanie...

https://a.aliexpress.com/_BTywBj

reaven22 - 2020-10-19, 10:21

joko napisał/a:
rozłącznik tyrystorowy rozłącza obwód, tak aby prąd rozruchowy płynął tylko ze startera , a po zapłonie wszystko wraca do poprzedniego stanu .


Nie masz problemów ze spadkiem napięcia na tyrystorze ?? Teoria głosi o 0,6–1,6 V spadku napięcia na załączonym elemencie. To stosunkowo dużo przy napięciu roboczym akumulatorów LiFe 12-14V.

Skuteczniejszym rozwiązaniem przy takich napięciach są mosfety.

joko - 2020-10-19, 11:44

reaven22 napisał/a:
joko napisał/a:
rozłącznik tyrystorowy rozłącza obwód, tak aby prąd rozruchowy płynął tylko ze startera , a po zapłonie wszystko wraca do poprzedniego stanu .


Nie masz problemów ze spadkiem napięcia na tyrystorze ?? Teoria głosi o 0,6–1,6 V spadku napięcia na załączonym elemencie. To stosunkowo dużo przy napięciu roboczym akumulatorów LiFe 12-14V.

Skuteczniejszym rozwiązaniem przy takich napięciach są mosfety.


Część samochodowa jest de facto zasilana ze startera , a on się ładuje do 14.4 , niezależnie od napięcią źródła , więc ten spadek napięcia nie robi różnicy. Spadek na tyrystorze nie jest tak duży jak piszesz, ale mam dodatkowo jeszcze zabezpieczenie w drugą stronę, aby starter nie oddawał prądu do obwodu zabudowy i tam też trochę spadku jest. W sumie to razem jest trochę ponad 1V.
Na LiFePO4 jest napięcie powyżej 13V przez cały czas , bo to wynika z ich charakterystyki rozładowania . poniżej 13V spada praktycznie na samym końcu kiedy są już rozładowane, tak więc nawet gdyby nie to że starter podbija napięcie , to i tak napięcie w obwodzie samochodu nie spadło by nigdy jakoś wyraźnie poniżej 12V.

Panowie w kwestii tego rozłącznika tyrystorowego, to wpiszcie w neta np. "przekaźnik półprzewodnikowy" , albo coś w tym stylu i będziecie mieć co trzeba.
Jedna tylko ważna rzecz , aby były tzw. NC (Normal Connect), czyli takie , które rozwierają obwód po podaniu napięcia , a nie go zwierają .

Poza tym , nie gniewajcie się na mnie, ale jestem zdania, że jak ktoś zielony w elektryce, to raczej za te tematy związane z akumulatorami, rozrusznikami i alternatorami , nie powinien się brać , bo to sobie można krzywdy i kosztów niepotrzebnie narobić .
Tam jakąś lampke ledową, czy 100W solara to , co najwyżej parę złotych w plecy, a tutaj jak ktoś kampera sfajczy to potem będzie do mnie pretensję miał, że coś zasugerowałem :spoko

Mleko.Laciate - 2020-10-24, 18:38

Nasz drogi Świstak milczy jak zaczarowany A może zapadł w sen zimowy...
robba - 2020-10-24, 21:35

Mleko.Laciate napisał/a:
Nasz drogi Świstak milczy jak zaczarowany A może zapadł w sen zimowy...

jak wyhynie, znaczy wiosna.... a jak cień rzuci... :shock:

Świstak - 2020-11-10, 14:33

Jestem... juz troche odespałem. Wyglada na to ze bede teraz miał trochę więcej czasu.

Co do superkondensatorow - mam u siebie samorobke z balanserami i sprawuje się lepiej niż idealnie. Rozwiązanie z gotowym zestawem ma te dodatkowa zaletę ze mozna wziąć bloczek do ręki nałapać prądu w domu czy u kolegi i wrócić do siebie celem odpalenia.. Ważne jest tez ze wewnątrz wbudawana jest przetwornica StepUp ktora wydoi nawet ledwo zywe baterie i odpali auto. Co do wersji 700 czy 1600 nie wypowiadam się- mialem tych urządzeń kilka w sprzedaży i u jednego klienta silnik bodaj 3,0 benzyna nie odpalił... Był to pojedynczy przypadek, ale zepsuł mi statystyke....

Filmik z odpalania Milki...

Gżegżółka - 2020-11-15, 13:00

robba napisał/a:
reaven22 napisał/a:
.....

Taniej a równie skutecznie będzie koło super kondensatorów dać akumulator z UPS 7-12Ah.
Tylko po co jeśli mamy kilka setek Ah na pokładowym i do tego solary ??....


tak. tylko jak dasz aku do upsa to kondensatory już musisz mieć z balanserem... :)

a po co? po to że jak włączysz jakieś urządzenie, co przez noc Tobie wyładuje
akumulator to zawsze możesz odpalić nad ranem... :)

A gdyby energoblok dbał o pozostawienie dostatecznej ilości energii w baterii? Bez awaryjnych obwodów, bez superkondensatorów, bez omijania BMS....tylko czy było by to niezawodne?

Artur.Dell - 2020-11-18, 12:44

W Sonar sklep pojawiła się ciekawa cenowo oferta ogniw LiFePO3 - CATL Ogniwo litowe LFP LiFePO4 (3.2V/120Ah). Cena za 4 sztuki to 1640 zł.

Natomiast na aliekspresie znalazłem pakiet 4 ogniw z wysyłką z Polski, czyli unikamy ryzyka zapłaty VAT-u, za 1515 zł. - oferta ważna od 23 listopada.

Ewentualnie pojedyncze ogniwa po 60 dolarów z wysyłką z Chin z ryzykiem Vat-u (to wychodzi za 4 szt. około 900 zł. plus ewentualny VAT 210 zł.)

Zastanawia mnie tylko jakość tych ogniw z Chin i czy rzeczywiście mają takie parametry jak w opisie, czy też zostały marketingowo podkręcone.

Chociaż, te z Sonaru też wyprodukowano w Chinach- CATL = Contemporary Amperex Technology Co., Limited = 宁德时代

Co radzicie wybrać?

Sławek B - 2020-11-18, 14:59

joko napisał/a:
mam rozłącznik tyrystorowy sterowany napięciem


Czy na pewno tyrystorowy? Przy prądzie stałym tyrystor można tylko włączyć. Aby wyłączyć napięcie/prąd musi przejść przez "0"
Może raczej tranzystorowy?

robba - 2020-11-18, 18:08

Sławek B napisał/a:
joko napisał/a:
mam rozłącznik tyrystorowy sterowany napięciem


Czy na pewno tyrystorowy? Przy prądzie stałym tyrystor można tylko włączyć. Aby wyłączyć napięcie/prąd musi przejść przez "0"
Może raczej tranzystorowy?


oj nakarmisz Joko... pewno czekał na to pytanie... ;)
zapewne ma zastosowane trickowo, np. po uruchomieniu działa jak dioda a po zadziałaniu wstecznym nie przewodzi...
tak tylko zgaduję.... Joko, to podzielisz się wynalazkiem? 8-)

DK-Tadeusz - 2020-11-18, 21:10

Sławek B napisał/a:


Czy na pewno tyrystorowy? Przy prądzie stałym tyrystor można tylko włączyć. Aby wyłączyć napięcie/prąd musi przejść przez "0"
Może raczej tranzystorowy?


O ile pamiętam to potrzebny dodatkowy tyrystor / tranzystor i kondensator i wyłączanie działa.

Sławek B - 2020-11-18, 22:18

DK-Tadeusz napisał/a:
O ile pamiętam to potrzebny dodatkowy tyrystor / tranzystor i kondensator i wyłączanie działa.

W układzie prądu stałego nie wyłączy. Aby wyłączyć tyrystor należy doprowadzić do spadku napięcia anoda-katoda do zera a najlepiej zmienić polaryzację.

Tyrystory i triaki są stosowane jako układy kluczujące wyłącznie w układach prądu przemiennego i ewentualnie zmiennego.
Pewien specjalny rodzaj tyrystora- GTO da się wyłączyć, ale sterowanie tym wyłączaniem jest nieco kłopotliwe i nie stosuje się tego rozwiązania w układach prądu stałego.
Czasami (bardzo rzadko) stosuje się tyrystory do regulacji prędkości obrotowej silników prądu stałego. Ale to jest zupełnie inna historia.
Do kluczowania prądu stałego tyrystorów się nie używa. Najbardziej efektywne, jak ktoś w poprzednim poście zauważył są Mosfet-y, z uwagi na niewielką rezystancję otwartego kanału.

Przypuszczam więc że to była literówka i nie chodziło o rozłącznik tyrystorowy lecz tranzystorowy.

DK-Tadeusz - 2020-11-18, 23:21

Wyłączy.

https://en.wikipedia.org/wiki/Gate_turn-off_thyristor

Sławek B - 2020-11-19, 07:29

Piętro wyżej to właśnie napisałem:

Pewien specjalny rodzaj tyrystora- GTO da się wyłączyć, ale sterowanie tym wyłączaniem jest nieco kłopotliwe i nie stosuje się tego rozwiązania w układach prądu stałego.

Tyrystorów nie stosuje się do kluczowania w układach prądu stałego i nawet wikipedia tego nie zmieni :)

Zbynek - 2020-11-25, 19:41

Jakby ktoś był zainteresowany to Green Cell ma teraz dobre ceny na aku LiFePO4:
100Ah za 1999zł : https://allegro.pl/oferta/akumulator-litowy-lifepo4-green-cell-12-8v-100ah-9941827891?fromVariant=9941813710
200Ah za 3499zł: https://allegro.pl/oferta/akumulator-lifepo4-green-cell-12-8v-200ah-9941813710

jb - 2020-11-25, 21:19

Zbynek napisał/a:
Jakby ktoś był zainteresowany to Green Cell ma teraz dobre ceny na aku LiFePO4:
100Ah za 1999zł : https://allegro.pl/oferta/akumulator-litowy-lifepo4-green-cell-12-8v-100ah-9941827891?fromVariant=9941813710
200Ah za 3499zł: https://allegro.pl/oferta/akumulator-lifepo4-green-cell-12-8v-200ah-9941813710


Czy dobrze rozumiem? Kupuję taki, wkładam w miejsce obecnego żelowego i już? Wszystko będzie grało?

koko - 2020-11-26, 11:04

jb napisał/a:
Zbynek napisał/a:
Jakby ktoś był zainteresowany to Green Cell ma teraz dobre ceny na aku LiFePO4:
100Ah za 1999zł : https://allegro.pl/oferta/akumulator-litowy-lifepo4-green-cell-12-8v-100ah-9941827891?fromVariant=9941813710
200Ah za 3499zł: https://allegro.pl/oferta/akumulator-lifepo4-green-cell-12-8v-200ah-9941813710


Czy dobrze rozumiem? Kupuję taki, wkładam w miejsce obecnego żelowego i już? Wszystko będzie grało?


JA TAK ZROBIŁEM przejechałem sezon i wszystko działało Trochę za wysoko mi rozłącza instalację
ok.11.5 V mogłoby niżej .
Tutaj 25 stron mądrości NIEWIELE ROZUMIEM w/g opisów nie powinno działać a działa

Banan - 2020-11-26, 13:04

koko napisał/a:
Tutaj 25 stron mądrości NIEWIELE ROZUMIEM w/g opisów nie powinno działać a działa

Konrad, bo my tu łączymy teorię z praktyką:
Teoria - wszyscy wiedzą jak powinno działać, a nie działa
Praktyka - działa, ale nikt nie wie dlaczego

Teoria z praktyką - wszystko działa, ale nikt nie wie jak i dlaczego... :haha: :haha: :haha:

jb - 2020-11-26, 14:53

Banan napisał/a:
koko napisał/a:
Tutaj 25 stron mądrości NIEWIELE ROZUMIEM w/g opisów nie powinno działać a działa

Konrad, bo my tu łączymy teorię z praktyką:
Teoria - wszyscy wiedzą jak powinno działać, a nie działa
Praktyka - działa, ale nikt nie wie dlaczego

Teoria z praktyką - wszystko działa, ale nikt nie wie jak i dlaczego... :haha: :haha: :haha:

jest jeszcze jeden wariant ten najgorszy - nie działa i nikt nie wie dlaczego...

jsaluga - 2020-11-26, 20:01

[/quote]

JA TAK ZROBIŁEM przejechałem sezon i wszystko działało Trochę za wysoko mi rozłącza instalację
ok.11.5 V mogłoby niżej .
Tutaj 25 stron mądrości NIEWIELE ROZUMIEM w/g opisów nie powinno działać a działa[/quote]

Czy dobrze zrozumiałem? LIFEPO wyłączał ci zasilanie kampera, bo spadło napięcie do 11,5V.? Czy mógłbyś lepiej opisać kiedy dochodziło do wyłączeń.

koko - 2020-11-26, 20:11

Jak nie byłem podpięty pod 230V i nie działały solary spadło napięcie do 11,5V i akumulator się wyłączył odpiął od instalacji.
Wcześniej na żelowych instalacja rozłączła się przy 10,5V zostawało tylko malutkie oświetlenie

yamah - 2020-11-26, 21:11

koko napisał/a:

Tutaj 25 stron mądrości NIEWIELE ROZUMIEM w/g opisów nie powinno działać a działa

Mam identycznie :oops: ..teraz jest AGM 90Ah (nowy) i po nocy przy włączonym ogrzewaniu + TV zostaje jakieś 55% :roll: ..zastanawiam się czy dołożyć drugi AGM i mieć spokój na drugi dzień w pochmurnej pogodzie czy LifePo..jako laik boję się jakiegoś tam kontrolowania,ustawiania czy też przeróbek :hide:

DK-Tadeusz - 2020-11-27, 15:34

No to zazdroście se. 4 x 3,2V x 120A. A te złączki nie są magnetyczne.
US $402.27
Link; https://pl.aliexpress.com/item/4001028578361.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.4f6e349dDAMNI5&algo_pvid=bdbd4ec7-e7ab-49bc-9f9c-d55f478a4a82&algo_expid=bdbd4ec7-e7ab-49bc-9f9c-d55f478a4a82-2&btsid=0bb0624616064894829871837eb9dd&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_,searchweb201603_

Calsberg jest poto by ta rękę uspokoić bo drży... :mrgreen:

Zapakowane jakby Jakieś cudo przesyłali .
4 dni wysyłki z PL. :spoko

smok_wawelski - 2020-11-27, 22:18

Dobra cena - czy można prosić o info o aku i źródle zakupu ?
Artur.Dell - 2020-11-27, 22:28

Skończył się sezon wyjazdowy i wszyscy szaleją z Lifepo4?
zefirwypasu - 2020-11-29, 18:40

Cześć, prawie rok temu zakupiłem taki aku lifepo4 200ah.
https://tinyurl.com/yydbkvxc (tak na na marginesie póki co super się sprawuje/polecam)
Mało mi prądu w zimie i dokupiłem taki sam drugi akumulator. Oprócz zasilania kampera w zimie będzie robił w lato za baterię do kajaka.
W pierwotnym założeniu chcę ten drugi podłączyć przez przełącznik akumulatorów(jeden lub drugi pracuje), ale tak się zastanawiam czy nie mogę podłączyć tych akumulatorów razem? Czy bmesy nie za bardzo nie zgłupieją?
Pozdr!

maxiek - 2020-11-29, 19:04

Bo po słonecznym sezonie więcej prądu trzeba mieć zmagazynowane :)
Zbynek - 2020-11-29, 19:41

jb napisał/a:
Zbynek napisał/a:
Jakby ktoś był zainteresowany to Green Cell ma teraz dobre ceny na aku LiFePO4:
100Ah za 1999zł : https://allegro.pl/oferta/akumulator-litowy-lifepo4-green-cell-12-8v-100ah-9941827891?fromVariant=9941813710
200Ah za 3499zł: https://allegro.pl/oferta/akumulator-lifepo4-green-cell-12-8v-200ah-9941813710


Czy dobrze rozumiem? Kupuję taki, wkładam w miejsce obecnego żelowego i już? Wszystko będzie grało?


Nie wiem, ja będę montował do nowej zabudowy.
Akumulator zamówiony, w piątek dojechał.
W instrukcji jest napisane żeby ładować napięciem 14,6V, zawsze czytałem że 14,8V? Czy ładowarka https://www.polskieprzetw...a3e6d7ef99bd8e6 będzie ok? Ładuje 14,5V.
Ewentualnie: https://www.polskieprzetw...a3e6d7ef99bd8e6 można wybrać 14,6 lub 14,8V.

Druga sprawa to napięcie minimalne. Zawsze wydawało mi się że minimum to 10,5V, a tu piszą o 9,2V. Nie uszkodzi to ogniw?

jarsta0001 - 2020-11-29, 19:59

zefirwypasu napisał/a:
Cześć, prawie rok temu zakupiłem taki aku lifepo4 200ah.
https://tinyurl.com/yydbkvxc (tak na na marginesie póki co super się sprawuje/polecam)
Mało mi prądu w zimie i dokupiłem taki sam drugi akumulator. Oprócz zasilania kampera w zimie będzie robił w lato za baterię do kajaka.
W pierwotnym założeniu chcę ten drugi podłączyć przez przełącznik akumulatorów(jeden lub drugi pracuje), ale tak się zastanawiam czy nie mogę podłączyć tych akumulatorów razem? Czy bmesy nie za bardzo nie zgłupieją?
Pozdr!




Ładowarkę też dokupiłeś czy masz z innego źródła?

zefirwypasu - 2020-11-29, 20:29

Zbynek - myślę że te ładowarki są do "zwykłych kwasiaków" i do lifepo nie podejdą. Tu potrzebujesz ciągłe 14,6 na wyjściu a o resztę dba BMS.
Odnośnie minimalnego napięcia odłączenia to testowałem i u mnie odłącza przy 10V.

Mam takie dwie ładowarki jedna w zapasie jak byś potrzebował to mogę po kosztach sprzedać żebyś nie czekał na dostawę z Chin. Z tego co się orientowałem w PL to ceny kosmos za takie ładowareczki.

jarsta0001 to +- ta ładowarka
https://tinyurl.com/yxasjo25

DK-Tadeusz - 2020-11-29, 20:38

A ja se do szybkiego ładowania li-po i lifepo4 kupiłem zwykłą spawarkę za cirka 100.- zl.

20-100 A. :roza:

zefirwypasu - 2020-11-29, 20:44

no i jak działa to elegancko, ja nie mam miejsca w kamperowej rozdzielni na spawarkę a łądowareczka weszła ;) Widzę takie same 20A u nas kosztują x2 jak na ali. https://allegro.pl/oferta/prostownik-ladowarka-litowa-lifepo4-12v-20a-9572884096
Zbynek - 2020-11-29, 21:06

zefirwypasu napisał/a:
no i jak działa to elegancko, ja nie mam miejsca w kamperowej rozdzielni na spawarkę a łądowareczka weszła ;) Widzę takie same 20A u nas kosztują x2 jak na ali. https://allegro.pl/oferta/prostownik-ladowarka-litowa-lifepo4-12v-20a-9572884096


https://pl.aliexpress.com/item/4001276593814.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.51673148um64tw&algo_pvid=2897229a-d6d0-4941-8dd1-c52ff729e0dc&algo_expid=2897229a-d6d0-4941-8dd1-c52ff729e0dc-9&btsid=2100bddd16066801948306804ea30c&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_,searchweb201603_
Tutaj jeszcze taniej.

AndyS - 2020-11-29, 23:14

Włączę się do dyskusji ale mam inny problem więc szukam porady.
Mój energoblok jest wyjątkowo prymitywny i dla "kwasiaków" załącza ładowanie czasami nawet dopiero przy 11,8V. Kurcze - jak mam pod to podłączyć LiFePo4?
Może ktoś ma wiedzę praktyczną jak ewentualnie dodać zewnętrzną dedykowaną ładowarkę żeby "grało" z instalacją zabudowy bo chyba innej możliwości nie ma.

P.S. Energoblok to NordElettronica NE13/G a zawarty w nim moduł ładowarki to NE16

DK-Tadeusz - 2020-11-30, 19:11

zefirwypasu napisał/a:
no i jak działa to elegancko, ja nie mam miejsca w kamperowej rozdzielni na spawarkę a łądowareczka weszła ;) Widzę takie same 20A u nas kosztują x2 jak na ali. https://allegro.pl/oferta/prostownik-ladowarka-litowa-lifepo4-12v-20a-9572884096


Naprawdę nie masz miejsca na 3 x Cocca-cole. ? :roza: :spoko :bigok

Piszemy rok 2020 a nie 1950 . Ja pier............

HENRYCZEK - 2020-11-30, 19:24

Pytanie.
Jaką max mocą można obciążyć LiFePO4 /np.120Ah /przy użyciu odpowiedniej przetwornicy.?

Zbynek - 2020-11-30, 20:17

DK-Tadeusz napisał/a:
zefirwypasu napisał/a:
no i jak działa to elegancko, ja nie mam miejsca w kamperowej rozdzielni na spawarkę a łądowareczka weszła ;) Widzę takie same 20A u nas kosztują x2 jak na ali. https://allegro.pl/oferta/prostownik-ladowarka-litowa-lifepo4-12v-20a-9572884096


Naprawdę nie masz miejsca na 3 x Cocca-cole. ? :roza: :spoko :bigok

Piszemy rok 2020 a nie 1950 . Ja pier............


Jak to podłączasz?
W czym taka spawarka jest lepsza od dedykowanej ładowarki LiFePo4? Widzę że ma 20,8-28V - nie za dużo?
https://allegro.pl/oferta/spawarka-inwertorowa-mini-200a-inwerter-mma-igbt-8964973868?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DIO_pla_dom_narzedzia&ev_adgr=Spawarki,+szlifierki+i+polerki+oraz+pozostałe&gclid=Cj0KCQiAzZL-BRDnARIsAPCJs71wK3l2ed0GSswGkkRbWT6dZSV6_uXU_DY3iMqEbCtWB5W7Pj5iUjsaAogyEALw_wcB

Artur.Dell - 2020-11-30, 20:40

A może zamiast spawarki, czy super chińskiej ładowarki niby dedykowanej do LIFePO4 zastosować dobry prostownik do najzwyklejszego akumulatora o przyzwoitych parametrach?

Na przykład taki:
https://www.euro-spaw.pl/...V-do-450Ah.html

Przecież ładowaniem akumulatora LiFePO4 steruje BMS a nie elektronika ładowarki. I to właśnie BMS powinien być kluczowym elementem, na którym nie powinno się oszczędzać. Alternator też ładuje takim samym prądem akumulator zarówno ołowiowy jak i litowy.

kolmen - 2020-12-12, 23:13

Świstak napisał/a:
Wiosna się zbliża. Nareszcie.... Ta zima była dla mnie straszna - nie dość że pogoda zgniła, to jeszcze roboty tyle, że nie było czasu dosłownie na nic. Ale coś tam się ruszyło.

Co do układu sterowania zrobiłem nie jeden ale kilka kroków wstecz i dopracowałem podstawowy fragment algorytmu odpowiedzialnego za ładowanie akumulatora LIFE. Jedną ze zmian jest płynne sterowanie mocą grzałki akumulatora aby wykorzystać dostępną moc urządzeń zasilających bez ryzyka ich przeciążenia i wprowadzenia ukłądu w stan ciągłego przełączania trybu praca/spoczynek. Drugą istotną zmianą jest logiczne i elektryczne rozdzielenie sterowania obwodami ładowania i rozładowania. Poza tym chwilowo wyrzuciłem też wyświeltacz i klawiaturę a komunikację ze światem zewnętrznym ograniczyłem do portu szeregowego na etapie parametryzacji i pojedynczej diody LED RGB już w normalnej pracy. Te ostatnie przeróbki zrobiłem częściowo pod kątem zastosowania całej i kompletnej elektroniki wewnątrz akumulatorów Valiance których kolejna (i prawdopodobnie ostatnia już niestety) partia dotarła wreszcie do mnie niedawno.

Kiedy urządzenia będą dostępne do sprzedaży nie umiem odpowiedzieć. W pierwszej kolejności muszę wykonać je dla osób którym już wcześniej dostarczyłem akumulatory. :kwiatki:



Opóźnienia wynikają z rzeczy absolutnie niemożliwych do przewidzenia - klęska urodzaju w życiu zawodowym czy też ploter który żyje własnym życiem... Dwa dni straciłem na znalezienie przyczyny mało precyzyjnej pracy mojego małego wytwórcy płytek PCB....



Na jakim etapie jest projekt sterownika ?

Banan - 2020-12-13, 11:55

kolmen napisał/a:
Na jakim etapie jest projekt sterownika ?

Będziesz musiał wykazać się cierpliwością w oczekiwaniu na odpowiedź, bowiem Świstak wygrzewa kości w ciepłych krajach i rzadko się loguje :spoko

robba - 2020-12-13, 12:03

Banan napisał/a:
kolmen napisał/a:
Na jakim etapie jest projekt sterownika ?

Będziesz musiał wykazać się cierpliwością w oczekiwaniu na odpowiedź, bowiem Świstak wygrzewa kości w ciepłych krajach i rzadko się loguje :spoko

O nie! kto z forum dał koledze Swistakowi urlop od postów?!

Banan - 2020-12-13, 12:39

robba napisał/a:

O nie! kto z forum dał koledze Swistakowi urlop od postów?!

Złożył dobrze umotywowany wniosek, więc podpisałem... :oops:
:haha: :haha: :haha:

Artur.Dell - 2020-12-13, 13:12

Forum bez Świstaka to już nie to samo co kiedyś.
No ale cóż, nic na tym świecie nie trwa wiecznie, nawet zaangażowanie moderatorów...

fabian - 2020-12-13, 16:10

DC DC konwerter dla "inteligentnych" alternatorów Euro6 i ładowarka 30-40A dla LiFePo4 w jednym. Są takie cuda i nie za miliony?
Artur.Dell - 2020-12-13, 16:13

fabian napisał/a:
DC DC konwerter dla "inteligentnych" alternatorów Euro6 i ładowarka 30-40A dla LiFePo4 w jednym. Są takie cuda i nie za miliony?


To padaj jakiegoś linka.

fabian - 2020-12-13, 16:21

Artur.Dell napisał/a:
fabian napisał/a:
DC DC konwerter dla "inteligentnych" alternatorów Euro6 i ładowarka 30-40A dla LiFePo4 w jednym. Są takie cuda i nie za miliony?


To padaj jakiegoś linka.


Ja właśnie szukam, post mój był pytaniem / prośbą.

fabian - 2020-12-13, 17:34

Jestem właśnie po zamontowaniu LiFePo4 w kamperze i po 3 dniowych testach.
Produkt oczywiście chiński 100Ah z BMS i Bluetooth. Rozmiarowo dopasowany pod siedzenie pasażera Ford Transit MK8.
Mam mocno mieszane uczucia i obawiam się że wydatki jeszcze wzrosną :(

- Waga - nie ma co pisać jest 3 x lżej
- Bluetooth działa jak to chiński . raz się łączy raz nie / ale na apce wszystko widać ile zostało w procentach itd, jaki prąd wychodzi jaki wchodzi, statystyki i inne szmery bajery.
- Kupiłem go 100% nabity oraz o pojemności deklarowanej 100Ah.
- Rozpocząłem test zimowy (było tylko -2 stopni) / webasto / lampy / TV i ładowanie telefonów bez wodotrysków. Na samym webasto po ustabilizowaniu temp (ustawiłem na 18, co w rzeczywistości daje 19-20 stopni) pobór około 1,5-2 A
- Postał tak z dzień - prowenty ładniutko spadały i było około 50% dostępnych / postanowiłem na chwilę zapalić auto - ładowanie wskoczyło na 30A - i po 15 min pokazał naładowanie 100% i dostępne z powrotem 100Ah !!!!!
Dodam jeszcze że że ładowanie nie było jednostajne tylko skakało raz 15 raz 30A czasami zero i co chwilę załączała się jakaś ochrona - to chyba BMS odcinał ???? Mam już chyba ten "inteligentny" alternator euro 6 i to chyba on tak świruje. Zaobserwowałem też czego wcześniej nie było że na wolnych obrotach silnik pracuje nierówno (bardzo lekko wyczuwalne) i delikatnie co jakiś czas przygasają lampy. Tak gdyby alternator dawał opór.
- Po wyłączeniu silinika apka dalej pokazuje naładowanie 100% i dostępne z powrotem 100Ah - bzdura !!!! Kontynuowałem więc rozładowanie dalej symulując normalne używanie (webasto tv i lampy). Dziś rano było z powrotem 50% dostępności i w pewnej chwili dup - 0%, tak nagle. Napięcie oscylowało już około około 11V ale aku jeszcze działał
- postanowiłem już go nie męczyć i podpoiłem 220V. Moja ładowarka pokładowa daje 16A ale ma niestety tylko dwa tryby pracy PB i GEL (14,1 i 14,3 V). Fajna sprawa że apka podaje też ile do końca ładownia. Po pół dnia dobił do końca w sensie 100% ale uwaga - deklarowana pojemność jest teraz 89,9Ah!!!. Dziwne to że dojechał do końca - Ah się zatrzymałyy , prąd 16A dochodzi ale nie widać aby się już dalej ładował ???
Odłączyłem 220V i odpaliłem gada. Prąd 30 i skacze dalej jak opisywałem / silnik też dalej lekko nierówno i światła delikatnie przygasają cyklicznie. Dobił do 90Ah i koniec / ale prąd cały czas dopływa ale Ah i nic więcej.

Podejrzewam że moja ładowarka daje za małe napięcie - 14,3 zamiast 14,6 V i stąd to nie osiągniecie max pojemności. Ale dlaczego alternator tego nie podładuje do 100 Ah? Macie jakieś sugestie bo zaczynam wątpić czy wydając kupę siana miało to w ogóle sens :-/
I najważniejsze mogę tak z tym jeździć czy istnieje zagrożenie że coś się sypnie?

Artur.Dell - 2020-12-13, 17:44

I tu właśnie przydałaby się wiedza Świstaka...
kolmen - 2020-12-13, 21:08

Banan napisał/a:
Świstak wygrzewa kości w ciepłych krajach

W jakim kraju ?
Może powinienem się za nim rozglądać w pobliżu :)

marcincin - 2020-12-13, 21:18

Ja jakieś dwa tygodnie temu zakupiłem LiFePo4 130Ah u Jarka (papamila). Nie miałem czasu na testy, więc akumulator leżał koło biurka i czekał na chwilę wolnego. W ten weekend zabrałem się za niego i wykonałem mały test w kamperze. Aku był rozładowany do 27% pojemności - podpiąłem go w miejsce kwasiaka i odpaliłem silnik. BMS pokazywał 52A - amperomierz cęgowy potwierdzał tą wartość. Silnik pracował na wolnych obrotach i natężenie utrzymywało się w okolicach 48-50A. Przy akumulatorze mam bezpiecznik 50A - myślałem, że może się przepalić - był ciepły, ale nie popłynął. Przewody zasilające także lekko zmieniły temperaturę. Bacznie się temu przyglądałem, sprawdzałem także energoblok. Po kilku minutach stwierdziłem, że te 50A nie za bardzo mi odpowiada - w dłuższej perspektywie i przy niesprzyjających warunkach może spowodować awarię. Postanowiłem wydłużyć przewody zasilające aku, aby spróbować ograniczyć maksymalny prąd. Dodałem ok 5m przewodu 6 mm2 - oryginalne przewody zasilające zabudowy mają przekrój 10 mm2 . Po ponownym odpaleniu wskazania bms'a i amperomierza były bardziej optymistyczne. Z 50A zszedłem to 30A - taka wartość jest wg mnie bezpieczna dla energobloku i instalacji. Spadek napięcia na dodatkowym przewodzie przy prądzie 30A wynosi 0,55V - co daje 16,5W. Wytracenie takiej energii na takim odcinku nie stanowi problemu - przewód nie nagrzewa się, a spadek 0,55V nie jest problemem w początkowej fazie ładowania. W chwili, kiedy aku zacznie konsumować mniej energii spadek napięcia będzie mniejszy. Jeśli dojdzie do sytuacji kiedy alternator zacznie podawać ponad 15V (faza wyrównywania cel) BMS powinien zareagować (aku prawdopodobnie będzie już naładowany) - te testy jeszcze przede mną, ale wygląda to obiecująco. Obawiałem, się, że zbyt wysoki prąd ładowania będzie problemem i nie obejdzie się bez przetwornicy DC-DC. Teraz przy ograniczeniu do 30A powinno być ok. BMS akumulatora posiada bluetooth, który działa stabilnie. Apka jest biedna (nie pokazuje wszystkich parametrów jakie są serwowane przez BMS), ale już nad tym pracuję. Dobrałem się do formatu danych serwowanych przez BMS i potwierdziłem, że oprócz tego co jest widoczne w aplikacji są dostępne także dane opisujące poszczególne cele akumulatora (napięcia poszczególnych cel, znaczniki balansowania poszczególnych cel, stan fet'ów [ładowanie, rozładowywanie], data produkcji akumulatora). Celem tego ćwiczenia jest podłączenie aku z moim kamperowym raspberry, tak aby w czasie rzeczywistym logować wszystkie parametry akumulatora (także te ukryte) i mieć do nich wgląd z dowolnego miejsca - nie tylko w zasięgu bluetooth'a. Jak uda mi się to ogarnąć to opiszę wyniki w moim wątku. Póki co akumulator wrócił do gabinetu i próbujemy się dogadywać.
fabian - 2020-12-14, 07:00

Świetnie Marcin że też zabrałeś się za testy.
Jeżeli chodzi o prąd ładowania z alternatora to bo u mnie max 32A były. Instalacja na kablach 10mm2. Mam tam co prawda lekką pętelkę , może to i przez to.
Czy zaobserwowałeś u siebie też skokową zmianę prądu ładowania? U mnie skacze jak cholera i co chwila BMS odłączą chyba na zbyt duże napięcie (na apce wtedy "cell protection" na moment się zapala)
Też celuje w 30A max i bez DC-DC się chyba nie uda.
Znalazłem takiego:
link
Pytanie czy jak obsługuję on 30A to nic więcej nie puści na aku? Czy większy prąd na wejściu mu nie zaszkodzi?
Pewnie już rozkminiałeś temat podłączenia u nas pomiędzy aku startowym a mieszkalnym. Z tego co widzę wszystko idzie do elektrobloku , prawda?

marcincin - 2020-12-14, 11:39

fabian napisał/a:

Czy zaobserwowałeś u siebie też skokową zmianę prądu ładowania? U mnie skacze jak cholera i co chwila BMS odłączą chyba na zbyt duże napięcie (na apce wtedy "cell protection" na moment się zapala)


Nie testowałem jeszcze pełnego cyklu ładowania - przy ładowaniu w zakresie 27-43% BMS nie interweniował. W naszych alternatorach (zakładam, że masz także Forda) pojawia się napięcie powyżej 15V kiedy akumulator rozruchowy jest w pełni naładowany i sterownik alternatora postanawia wykonać proces wyrównywania cel. Prawdopodobnie jest to sytuacja, która występuje u Ciebie - pojawia się ponad 15V i BMS odcina ładowanie aby chronić cele. Zmierz napięcie ładowania w chwili kiedy BMS odcina proces ładowania. Możesz wykonać test - rozładuj trochę akumulator rozruchowy (radio, światła, podłącz jakieś obciążenie - tak aby napięcie na akumulatorze rozruchowym bez obciążenia spadło do jakiś 12,2V). Po odpaleniu silnika alternator powinien podawać poniżej 15V przez dłuższy czas - czas na tyle długi, że Twój aku pokładowy powinien się w pełni naładować bez przedwczesnego odcinania ładowania. W moim przypadku na dodatkowym przewodzie 6mm2 przy 30A odkłada się 0.55V - to może ratować sytuację nawet jak alternator podaje ponad 15V. Z tego co pamiętam to rejestrowałem wartości w granicach 15.1V - odejmując od tej wartości 0.55V wychodzi 14.55V co jest wartością dopuszczalną dla LiFePo4. Oczywiście pod koniec ładowania, kiedy prąd ładowania się zmniejsza spadek na przewodzie także się zmniejszy i może dojść do odcięcia, ale będzie to realizowane już pod sam koniec procesu ładowania. Ten przypadek będę testował.

fabian napisał/a:

Też celuje w 30A max i bez DC-DC się chyba nie uda.
Znalazłem takiego:
link
Pytanie czy jak obsługuję on 30A to nic więcej nie puści na aku? Czy większy prąd na wejściu mu nie zaszkodzi?
Pewnie już rozkminiałeś temat podłączenia u nas pomiędzy aku startowym a mieszkalnym. Z tego co widzę wszystko idzie do elektrobloku , prawda?


Przetwornica DC-DC (dobrego producenta) o określonym max prądzie ładowania nie poda natężenia większego od założonego max'a - tutaj problemu nie będzie, przetwornica będzie ładowała akumulator odpowiednim prądem i napięciem (prawidłowo ustawiona). Natomiast zastosowanie ładowarki/przetwornicy w fabrycznych zabudowach niesie za sobą pewne konsekwencje. Akumulatory takie jak my mamy (bez dostępu do złącz BMS'a) wymuszają użycie tego tych samych przewodów połączeniowych do ładowania i rozładowywania. Aby ładowarka działała poprawnie trzeba odpiąć od energobloku zasilanie "alternatorowe/połączenie z aku rozruchowym" - w naszych energoblokach jest to w miarę proste do wykonania - połączenia przewodów są zakończone konektorami oczkowymi. Można też spróbować "wpiąć się" w instalację zasilającą zabudowę przy akumulatorze rozruchowym - tam jeszcze nie zaglądałem i nie wiem gdzie prościej jest to zrobić. Po wpięciu przetwornicy w ten sposób całe obciążenie jakie generuje zabudowa będzie przechodziło przez ładowarkę. Np lodówka pracująca w czasie jazdy także będzie zasilana z przetwornicy - prąd ładowania akumulatora będzie sporo mniejszy - ale może to nie jest jakiś duży problem - jeśli zostanie np 10A na ładowanie akumulatora to dalej w normalnych warunkach jest ok. W sytuacjach awaryjnych zawsze można lodówkę wyłączyć na godzinkę czy dwie chcąc szybko podładować akumulator. Idealnie byłoby przepiąć zasilanie grzałki lodówki bezpośrednio pod alternator, ale to wymaga ingerencji w fabryczną instalację - lodówka jest połączone z energoblokiem złączem pinowym. Zastosowanie przetwornicy w takiej konfiguracji uniemożliwia także ładowanie akumulatora rozruchowego z ładowarki zabudowy (220V) - choć moim zdaniem ta funkcja w energobloku benimara praktycznie nie działa - podawane są jakieś mili ampery, które nie są w stanie podładować sensownie akumulatora rozładowanego np. włączonym radiem. Ja zrobiłem sobie osobny obwód ładowania akumulatora rozruchowego, którym mogę podać cały prąd generowany przez ładowarkę 220V.
Fajniejszym rozwiązaniem byłoby rozdzielenie obwodu ładowania i rozładowywania - BMS osobno steruje ścieżką ładowania i rozładowywania, ale to wymaga ingerencji w akumulator (utraty gwarancji). Przy takim rozdzieleniu nic nie trzeba kombinować z energoblokiem, a lodówka i całe obciążenie generowane w zabudowie byłoby zasilane bezpośrednio z alternatora w czasie jazdy. Jeśli w moim przypadku okaże się, że będę potrzebował przetwornicy DC-DC to pewnie po skończonej gwarancji na akumulator pooglądam sobie BMS'a od środka.

Zbynek - 2020-12-14, 20:35

Jak masz podłączony nowy aku z instalacją samochodową? Przez separator? Twój akumulator LiFePO4 ma wbudowany czujnik temperatury żeby odciąć ładowanie poniżej 0`C?
Artur.Dell - 2020-12-14, 21:55

fabian napisał/a:
Jestem właśnie po zamontowaniu LiFePo4 w kamperze i po 3 dniowych testach.
Produkt oczywiście chiński 100Ah z BMS i Bluetooth..... Po pół dnia dobił do końca w sensie 100% ale uwaga - deklarowana pojemność jest teraz 89,9Ah!!!.



Fabian, ciekawi mnie przyczyna spadku pojemności akumulatora.
Uporałeś się z tematem?

fabian - 2020-12-15, 07:25

Artur.Dell napisał/a:
fabian napisał/a:
Jestem właśnie po zamontowaniu LiFePo4 w kamperze i po 3 dniowych testach.
Produkt oczywiście chiński 100Ah z BMS i Bluetooth..... Po pół dnia dobił do końca w sensie 100% ale uwaga - deklarowana pojemność jest teraz 89,9Ah!!!.



Fabian, ciekawi mnie przyczyna spadku pojemności akumulatora.
Uporałeś się z tematem?


Jeszcze nie / jedyne co przychodzi mi do głowy to to że moja ładowarka 220V jest nie przystosowana do ładowania baterii litowych (mam tylko wybór PB 14,1V oraz GEL 14,3V) i nie dobiła aku do końca.
Także poza nieprzyzwoicie drogim aku czeka mnie jeszcze wymiana ładowarki ... achhhhhhhh i pewnie DC-DC konwerter bo alternator Euro 6 świruje

EwaMarek - 2020-12-15, 09:51

Czytam, czytam i coraz mniej wiem.
Mogę prosić o mały skrót informacji?
Co trzeba zrobić żeby taki akumulator założyć do kamera? ile to kosztuje?
Raczej tylko na zabudowę bo rozruchowy zostaje bez zmian.

Banan - 2020-12-15, 10:07

EwaMarek napisał/a:
Co trzeba zrobić żeby taki akumulator założyć do kamera? ile to kosztuje?
Raczej tylko na zabudowę bo rozruchowy zostaje bez zmian.

Koszt ok. 3000 PLNów, a co trzeba zrobić? Kupić, założyć i cieszyć się z prądu :mrgreen:
Nic nie dłubałem, nic nie przerabiałem...
Ja kupiłem od Świstaka 140Ah, bo mam gwarancję i serwis na miejscu :ok

007jędruś - 2020-12-15, 11:12

U mnie po przełączeniu ładowarki kamperowej cbe na pozycję gel, "swistakowe",zielone akumulatory ładuje do pełna. Bms ma też "zimowe parametry" czyli pełną ochronę akumulatora.
EwaMarek - 2020-12-15, 12:52

Dzięki ale miało być prościej...

Czyli wywalam ładowarkę oryginalną i kupuje inna - ok
Może jakieś namiary co mam szukać?

Kupić jakiś akumulator LiFePO4 - ok
Mus mi wejść pod siedzenie pasażera.

TYLKO CO Z ŁADOWANIEM z samochodu podczas jazdy???

Banan - 2020-12-15, 13:34

EwaMarek napisał/a:
Czyli wywalam ładowarkę oryginalną i kupuje inna - ok

Ładowarka pozostaje ta sama, ale Twój wybór.
EwaMarek napisał/a:
TYLKO CO Z ŁADOWANIEM z samochodu podczas jazdy?

Ładuje dokładnie tak samo, jak kwasiaka
Takie info mam od Arka.

EwaMarek napisał/a:
Kupić jakiś akumulator LiFePO4 - ok
Mus mi wejść pod siedzenie pasażera.

Te akumulatory są znacznie mniejsze, więc nie powinno być z tym problemu :ok

:spoko

EwaMarek - 2020-12-15, 13:46

SORKI ale zgłupiałem - to piszą wszędzie w internecie że inna ładowarka na 230 v i problem z ładowaniem z auta - a teraz piszesz że zostaje????
EwaMarek - 2020-12-15, 13:51

https://allegro.pl/oferta/akumulator-lifepo4-100ah-kamper-jacht-100a-10019662986

ściema czy prawda?

Banan - 2020-12-15, 14:00

EwaMarek napisał/a:
a teraz piszesz że zostaje?

Użytkuję od kwietnia i nie miałem żadnego problemu. Świstak kazał mi tylko podmienić i używać akumulator , obserwować na początku jak się zachowuje instalacja i w razie problemu zgłosić mu. Jak do tej pory nie miałem takiej konieczności i niech tak zostanie :ok
Do ładowania miałem użyć jak najprostszego prostownika, bo BMS to ogarnie, sprawdziłem - działa :-P
Kable mi się nie przegrzewają, bezpieczniki nie fajczą, mam prądu pod dostatkiem i o to chodziło :bigok
Założyłem MPPT do solara, to nawet do słupka nie muszę się podpinać.
Można go głęboko "wydoić" i naładuje się w godzinę, czego więcej oczekiwać?
:spoko

reaven22 - 2020-12-15, 14:04

EwaMarek napisał/a:
ściema czy prawda?



Pewnie prawda, ale kupując ogniwa nawet w pl w sonarze możesz mieć w tej cenie 170Ah

https://www.sonarsklep.pl...5ah-p-2039.html

Fakt że trzeba trochę gimnastyki aby to poskładać, ale jeśli ktoś ma odrobinę zacięcia technicznego to sobie poradzi.

----------------
120Ah po 410pln brutto, potrzeba 4 szt dla 12V

https://www.sonarsklep.pl...0ah-p-2279.html

Banan - 2020-12-15, 14:06

EwaMarek napisał/a:
ściema czy prawda?

Ja bym nie kupił od sprzedającego, który handluje wszystkim, zaraz zniknie z rynku i po gwarancji...
Dlatego kupiłem świstakowy, delikatnie droższy, ale 140Ah i do tego fullservice :ok

Artur.Dell - 2020-12-15, 14:12

reaven22 napisał/a:
EwaMarek napisał/a:
ściema czy prawda?



Pewnie prawda, ale kupując ogniwa nawet w pl w sonarze możesz mieć w tej cenie 170Ah

https://www.sonarsklep.pl...5ah-p-2039.html

Fakt że trzeba trochę gimnastyki aby to poskładać, ale jeśli ktoś ma odrobinę zacięcia technicznego to sobie poradzi.

----------------
120Ah po 410pln brutto, potrzeba 4 szt dla 12V

https://www.sonarsklep.pl...0ah-p-2279.html


Ja mamw sonarze w koszyku 4x120Ah. Też w niezłej cenie. Czekam tylko na BMSa i zaraz kupuję.
https://www.sonarsklep.pl...0ah-p-2279.html

EwaMarek - 2020-12-15, 14:27

poskręcać to nie problem ale one mają te zabezpieczenia przeładowania itd???
Banan - 2020-12-15, 14:39

EwaMarek napisał/a:
poskręcać to nie problem ale one mają te zabezpieczenia przeładowania itd???

Do tych ogniw trzeba właśnie dokupić BMSa, o którym pisał wyżej Artur

EwaMarek - 2020-12-15, 14:40

Dzięki :ok
Artur.Dell - 2020-12-15, 15:33

Właśnie dostałem smsa, że mój BMS jest już w Bydgoszczy. Zatem lada dzień powinien przyjść do domu. Kupiłem więc wspomniane wyżej ogniwa.

Do wigilii będzie nowy akumulator :wyszczerzony:

andi at - 2020-12-15, 18:55

Też mam od świstaka .Podjechałem do niego i Arek wymienił .Pozmieniał końcówki i to wszystko .Trwało to z godzinkę z kawą i bara bara .Polecam :spoko
007jędruś - 2020-12-15, 19:39

EwaMarek napisał/a:
SORKI ale zgłupiałem - to piszą wszędzie w internecie że inna ładowarka na 230 v i problem z ładowaniem z auta - a teraz piszesz że zostaje????

Kup od świstaka albo papmili i będziesz miał gotowy akumulator do zamontowania w kamperze. Tu na forum wielu kupiło z obu źródeł i wszyscy zadowoleni.
Zapytaj ich o szczegóły na pw a na pewno wyjasnią wszystkie twoje wontpliwosci.

fabian - 2020-12-16, 06:40

007 napisał/a:
EwaMarek napisał/a:
SORKI ale zgłupiałem - to piszą wszędzie w internecie że inna ładowarka na 230 v i problem z ładowaniem z auta - a teraz piszesz że zostaje????

Kup od świstaka albo papmili i będziesz miał gotowy akumulator do zamontowania w kamperze. Tu na forum wielu kupiło z obu źródeł i wszyscy zadowoleni.
Zapytaj ich o szczegóły na pw a na pewno wyjaśnia wszystkie twoje wontpliwosci.


Przecież to nie jest kwestia gdzie i od kogo kupisz tylko to co masz za auto i co w zabudowie.
Jeżeli masz alternator starego typu (nie badziew euro 6) to problemu praktycznie nie ma. Ładowarkę w zabudodowie też przecież ma każdy inną / jedna daje 14,1 druga ciut więcej, jedna ładuje IU0U druga nie.

Mariusz_trb - 2020-12-16, 07:43

Artur.Dell , jakiego BMS-a kupiłeś do swoich ogniw? podobny zestaw składam , będę miał układ 2P4S na takich ogniwach https://www.sonarsklep.pl...5ah-p-2039.html
Artur.Dell - 2020-12-16, 07:51

Mariusz_trb napisał/a:
Artur.Dell , jakiego BMS-a kupiłeś do swoich ogniw? podobny zestaw składam , będę miał układ 2P4S na takich ogniwach https://www.sonarsklep.pl...5ah-p-2039.html


Kupiłem BMS 100A w wersji UART i do tego moduł BT. Jak będziesz kupował to poproś ekstra o czujnik temperatury.

https://a.aliexpress.com/_BOyEXj

Mariusz_trb - 2020-12-16, 11:27

Artur.Dell napisał/a:
Mariusz_trb napisał/a:
Artur.Dell , jakiego BMS-a kupiłeś do swoich ogniw? podobny zestaw składam , będę miał układ 2P4S na takich ogniwach https://www.sonarsklep.pl...5ah-p-2039.html


Kupiłem BMS 100A w wersji UART i do tego moduł BT. Jak będziesz kupował to poproś ekstra o czujnik temperatury.

https://a.aliexpress.com/_BOyEXj


Dziękuję :) . Panowie a co o tym aku myślicie, z wbudowanym BMS-em i 2 letnią gwarancją od producenta? ktoś miał z tą firmą do czynienia? https://allegro.pl/oferta/akumulator-lifepo4-green-cell-12-8v-200ah-9941813710#

007jędruś - 2020-12-16, 14:18

fabian napisał/a:
007 napisał/a:
EwaMarek napisał/a:
SORKI ale zgłupiałem - to piszą wszędzie w internecie że inna ładowarka na 230 v i problem z ładowaniem z auta - a teraz piszesz że zostaje????

Kup od świstaka albo papmili i będziesz miał gotowy akumulator do zamontowania w kamperze. Tu na forum wielu kupiło z obu źródeł i wszyscy zadowoleni.
Zapytaj ich o szczegóły na pw a na pewno wyjaśnia wszystkie twoje wontpliwosci.


Przecież to nie jest kwestia gdzie i od kogo kupisz tylko to co masz za auto i co w zabudowie.
Jeżeli masz alternator starego typu (nie badziew euro 6) to problemu praktycznie nie ma. Ładowarkę w zabudodowie też przecież ma każdy inną / jedna daje 14,1 druga ciut więcej, jedna ładuje IU0U druga nie.


Podałem te dwa przykłady dlatego że te akumulatory są praktycznie plug and play i sprawdzone i od znanych sprzedających i każdy poradzi sobie z ich wymianą, Każdy bez wiedzy elektronicznej. Resztę doradzi Arek lub Jarek w zależności od kogo się kupi :lol:
Wyjmujesz stary wkładasz nowy i wszystko działa bo w tych akumulatorach są bardzo dobre bms-y z ochroną zimową idealne do kampera.
Inne akumulatory niby mają bms-y ale jakie ? Kto się zna ten będzie zgłębiał temat i składał sobie z podzespołów potrzebny akumulator, a kto się nie zna lub mu się nie chce może kupić sprawdzonego gotowca.

GreG-ryb - 2020-12-19, 08:12

Artur.Dell napisał/a:
Mariusz_trb napisał/a:
Artur.Dell , jakiego BMS-a kupiłeś do swoich ogniw? podobny zestaw składam , będę miał układ 2P4S na takich ogniwach https://www.sonarsklep.pl...5ah-p-2039.html


Kupiłem BMS 100A w wersji UART i do tego moduł BT. Jak będziesz kupował to poproś ekstra o czujnik temperatury.

https://a.aliexpress.com/_BOyEXj


Artur.Dell znalazłem ciekawe rozwiązanie dla twojego akmulatora https://www.youtube.com/watch?v=zQjXR3s8W0E informują aby stosować dodatkową izolację ogniw z powodu potencjału na obudowie i ze folia ta niebieska jest cienka . Co do BMS z DALLY jest spoko mam narazie aku testowy na nim .

Artur.Dell - 2020-12-19, 20:44

GreG-ryb napisał/a:
Artur.Dell napisał/a:
Mariusz_trb napisał/a:
Artur.Dell , jakiego BMS-a kupiłeś do swoich ogniw? podobny zestaw składam , będę miał układ 2P4S na takich ogniwach https://www.sonarsklep.pl...5ah-p-2039.html


Kupiłem BMS 100A w wersji UART i do tego moduł BT. Jak będziesz kupował to poproś ekstra o czujnik temperatury.

https://a.aliexpress.com/_BOyEXj


Artur.Dell znalazłem ciekawe rozwiązanie dla twojego akmulatora https://www.youtube.com/watch?v=zQjXR3s8W0E informują aby stosować dodatkową izolację ogniw z powodu potencjału na obudowie i ze folia ta niebieska jest cienka . Co do BMS z DALLY jest spoko mam narazie aku testowy na nim .


Też już się zastanawiałem, czy nie zrobić jakiejś dodatkowej izolacji pomiędzy ogniwami na przykład z grubej folii.

GreG-ryb - 2020-12-20, 08:38

Na pewno warto coś wstawić pomiędzy, tym bardziej ze będzie to w pojeździe i będzie cały czas drgało .
Świstak - 2020-12-20, 10:49

Nie tylko na to trzeba zwrócić uwagę - wystarczy raz się "zapomnieć" lub zastosować BMS o niezbyt dobrych parametrach i ogniwa zaczną puchnąć. Ten kształt powoduje że najbardziej puchną na środku i cała bateria może się przekształcić w "harmoszkę". Stosujcie dystanse między ogniwami nawet 5mm. Proponuję wydrukować sobie na drukarce 3D specjalne koszyczki nakładane na poszczególne ogniwa.
Woj-tek - 2020-12-21, 18:39

Świstak, można u Ciebie zamówić bsm 200A z odcieńciem ładowania przy niskich temperaturach?
Artur.Dell - 2020-12-21, 19:40

GreG-ryb napisał/a:
Artur.Dell napisał/a:
Mariusz_trb napisał/a:
Artur.Dell , jakiego BMS-a kupiłeś do swoich ogniw? podobny zestaw składam , będę miał układ 2P4S na takich ogniwach https://www.sonarsklep.pl...5ah-p-2039.html


Kupiłem BMS 100A w wersji UART i do tego moduł BT. Jak będziesz kupował to poproś ekstra o czujnik temperatury.

https://a.aliexpress.com/_BOyEXj


Artur.Dell znalazłem ciekawe rozwiązanie dla twojego akmulatora https://www.youtube.com/watch?v=zQjXR3s8W0E informują aby stosować dodatkową izolację ogniw z powodu potencjału na obudowie i ze folia ta niebieska jest cienka . Co do BMS z DALLY jest spoko mam narazie aku testowy na nim .



Podkładałem akumulator z ogniw kupionych w sonarze plus BMS Daly, ale nie potrafię aktywować tego BMSa. Po podłączeniu do ładowarki, co zgodnie z instrukcją miało go aktywować nic się nie dzieje.

GreG-ryb - 2020-12-22, 14:09

Jeśli cele masz zbalansowane , to masz racje ładowanie nie włączyło bluetooth ale zapodaj mu pobór to w aplikacji pojawia się BMS z opisem który jest na naklejce Bluetooth i Aplikacja odczytuje wszystko .
Artur.Dell - 2020-12-23, 08:38

U mnie po odłączeniu NTC i ponownym podłączeniu BMS wystartował i działa.

Pojawiła się ciekawa oferta na Allegro.
Za wersję 100A zapłaciłem 56 USD (210 zł.) a to samo na Allegro, również z darmową przesyłką z Chin kosztuje 121 zł.

https://allegro.pl/oferta/12v-100a-daly-bms-do-akumulatorow-4s-lifepo4-9857122024

Świstak - 2020-12-23, 09:16

Woj-tek napisał/a:
Świstak, można u Ciebie zamówić bsm 200A z odcieńciem ładowania przy niskich temperaturach?


W tej chwili nie posiadam ani sztuki.

Woj-tek - 2020-12-23, 19:31

Świstak napisał/a:
Woj-tek napisał/a:
Świstak, można u Ciebie zamówić bsm 200A z odcieńciem ładowania przy niskich temperaturach?


W tej chwili nie posiadam ani sztuki.

Myślałem do wiosny. ;)

Flag - 2020-12-23, 19:32

Świstak napisał/a:
Woj-tek napisał/a:
Świstak, można u Ciebie zamówić bsm 200A z odcieńciem ładowania przy niskich temperaturach?


W tej chwili nie posiadam ani sztuki.


A czy dysponujesz teraz czasem aby przerobić aku? mam chinski lifepo4 120 i chce dołożyć minimum 100Ah

MisioKRAK - 2020-12-25, 15:13

A jaka jest różnica między
Cyrix - ct
od
Cyrix - Li - ct
Czy mając Li czy on też ładuje akumulator rozruchowy z solarów jak już pokładowy jest naładowany?

kolmen - 2020-12-25, 16:11

Świstak napisał/a:

Co do układu sterowania zrobiłem nie jeden ale kilka kroków wstecz i dopracowałem podstawowy fragment algorytmu odpowiedzialnego za ładowanie akumulatora LIFE. Jedną ze zmian jest płynne sterowanie mocą grzałki akumulatora aby wykorzystać dostępną moc urządzeń zasilających bez ryzyka ich przeciążenia i wprowadzenia ukłądu w stan ciągłego przełączania trybu praca/spoczynek. Drugą istotną zmianą jest logiczne i elektryczne rozdzielenie sterowania obwodami ładowania i rozładowania. Poza tym chwilowo wyrzuciłem też wyświeltacz i klawiaturę a komunikację ze światem zewnętrznym ograniczyłem do portu szeregowego na etapie parametryzacji i pojedynczej diody LED RGB już w normalnej pracy.

Kiedy urządzenia będą dostępne do sprzedaży nie umiem odpowiedzieć. W pierwszej kolejności muszę wykonać je dla osób którym już wcześniej dostarczyłem akumulatory. :kwiatki:



Opóźnienia wynikają z rzeczy absolutnie niemożliwych do przewidzenia - klęska urodzaju w życiu zawodowym czy też ploter który żyje własnym życiem... Dwa dni straciłem na znalezienie przyczyny mało precyzyjnej pracy mojego małego wytwórcy płytek PCB....



Na jakim etapie jest projekt sterownika ?

kynios1 - 2020-12-28, 22:22

A ja dzisiaj zakupiłem taki akumulator :
https://swiatbaterii.pl/akumulatory-lifepo4/36680-akumulator-litowo-zelazowo-fosforanowy-lifepo4-green-cell-12v-128v-200ah-do-paneli-solarnych-kamperow-oraz-lodzi.html

10% rabatu dostałem na zakupy za zapisanie do newslettera wyszło 3150zł i jeszcze dodatkowo ( 284zł) 10% zwrotu od kwoty netto za zakup przez Goodie.pl Cashback :
https://goodie.pl/marka/swiat-baterii?return=%2Fszukaj%3FSelectedText%3DSwiat%252520baterii%26placeId%3D9f948f0c-bd4a-e811-a822-0003ff292acd%26placeName%3DWa%2525c5%252582brzych%26telemetryType%3DSearchHistory&navigationKey=navigation%3ASearch

czyli razem wyszło 2864zł , gwarancja 24miesiące , chyba taniej już się nie da kupić ani zrobić taki akumulator 200ah , Jak będzie bezawaryjny to strzał w dziesiątkę . Pozdrawiam

MisioKRAK - 2020-12-28, 22:34

To testuj... :mrgreen:
Bo ja pewnie za rok kupie 2x 100Ah od nich...

EwaMarek - 2020-12-29, 07:54

kynios1 napisał/a:
A ja dzisiaj zakupiłem taki akumulator :
https://swiatbaterii.pl/akumulatory-lifepo4/36680-akumulator-litowo-zelazowo-fosforanowy-lifepo4-green-cell-12v-128v-200ah-do-paneli-solarnych-kamperow-oraz-lodzi.html


a masz to niego zabezpieczenie przed przeładowaniem???? czy tylko ładowanie z solarów???

kynios1 - 2020-12-29, 11:56

[quote="EwaMarek"]
kynios1 napisał/a:
A ja dzisiaj zakupiłem taki akumulator :
https://swiatbaterii.pl/akumulatory-lifepo4/36680-akumulator-litowo-zelazowo-fosforanowy-lifepo4-green-cell-12v-128v-200ah-do-paneli-solarnych-kamperow-oraz-lodzi.html


a masz to niego zabezpieczenie przed przeładowaniem???? czy tylko ładowanie z solarów???[/quote

opis ze strony internetowej że ma BMS

"Dodatkowo akumulatory zostały wyposażone w wysokiej klasy system BMS (Battery Management System). Zadaniem tego systemu jest monitorowanie napięcia oraz temperatury ogniw zarówno podczas ładowania, jak i rozładowania. W przypadku przekroczenia niebezpiecznych wartości system odcina zasilanie, zapewniając tym samym bezpieczeństwo akumulatora, podłączonych urządzeń, ale przede wszystkim użytkownika! "

alternator ładuje 14,4v , solary 14,6v , ładowarkę kupiłem 20A 14,6v , powinno to wszystko fungować

MaxL - 2020-12-29, 14:09

kynios1 napisał/a:
A ja dzisiaj zakupiłem taki akumulator :
https://swiatbaterii.pl/akumulatory-lifepo4/36680-akumulator-litowo-zelazowo-fosforanowy-lifepo4-green-cell-12v-128v-200ah-do-paneli-solarnych-kamperow-oraz-lodzi.html

10% rabatu dostałem na zakupy za zapisanie do newslettera wyszło 3150zł i jeszcze dodatkowo ( 284zł) 10% zwrotu od kwoty netto za zakup przez Goodie.pl Cashback :
https://goodie.pl/marka/swiat-baterii?return=%2Fszukaj%3FSelectedText%3DSwiat%252520baterii%26placeId%3D9f948f0c-bd4a-e811-a822-0003ff292acd%26placeName%3DWa%2525c5%252582brzych%26telemetryType%3DSearchHistory&navigationKey=navigation%3ASearch

czyli razem wyszło 2864zł , gwarancja 24miesiące , chyba taniej już się nie da kupić ani zrobić taki akumulator 200ah , Jak będzie bezawaryjny to strzał w dziesiątkę . Pozdrawiam


Fajnie, że jest gwarancja i faktura - jak ma ktoś gdzie to wrzucić w koszty to jeszcze lepiej -
na Ali taki kosztuje teraz ok 684$ wiec wychodzi niewiele taniej a nawet drożej jak doliczą VAT
Jest jeszcze opcja przenośnego w walizce jak Pela 200Ah (BMS 100A) wychodzi 1830PLN jak płacić revolutem w $
https://www.aliexpress.co...163433260.html?

reaven22 - 2020-12-29, 15:30

Jeszcze mi się nie zdarzyło odsyłać uszkodzony towar. Trzeba było założyć spór na ali, i udokumentować, że sprzęt nie działa. Do tej pory zwracali całą kwotę.

Dodatkowo masz opcje chargeback jeśli płaciłeś kartą kredytową.

kynios1 - 2020-12-30, 14:52

Przyszło ustrojstwo , nawet naładowany do pełna , podłączamy i testowanie !!! Prąd rozładowania 10A , zobaczymy co wyjdzie w praniu ...
skrzychu - 2020-12-30, 18:01

MaxL napisał/a:

Jest jeszcze opcja przenośnego w walizce jak Pela 200Ah (BMS 100A) wychodzi 1830PLN jak płacić revolutem w $
https://www.aliexpress.co...163433260.html?


Posiad ktoś cos takiego? 1000 cykli to chyba niezbyt wiele jak na LiFePO4?
Dopytuje, bo na wiosnę też będę musiał coś kupić, i o ile 3k to trochę sporo, to 1500-1800 już by było do dźwignięcia ;)

dulare - 2020-12-30, 18:11

kynios1, skąd masz taki fajny szpej do badania akumulatorów? Myślałem żeby zrobić takie coś na Arduino, ale wiecznie nie mam czasu :( a tutaj widzę gotowe urządzenie!
kynios1 - 2020-12-30, 20:43

dulare napisał/a:
kynios1, skąd masz taki fajny szpej do badania akumulatorów? Myślałem żeby zrobić takie coś na Arduino, ale wiecznie nie mam czasu :( a tutaj widzę gotowe urządzenie!


https://pl.aliexpress.com/item/4000580157866.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.4e4b5c0f0NfOAA

fajnie działa , przyszło chyba w 10 dni , polecam za takie pieniądze nie warto dłubać , wszystko można ustawić , prąd rozładowania , czas , napięcie wyłączenia itp

kynios1 - 2020-12-30, 20:45

skrzychu napisał/a:
MaxL napisał/a:

Jest jeszcze opcja przenośnego w walizce jak Pela 200Ah (BMS 100A) wychodzi 1830PLN jak płacić revolutem w $
https://www.aliexpress.co...163433260.html?


Posiad ktoś cos takiego? 1000 cykli to chyba niezbyt wiele jak na LiFePO4?
Dopytuje, bo na wiosnę też będę musiał coś kupić, i o ile 3k to trochę sporo, to 1500-1800 już by było do dźwignięcia ;)


to jest akumulator li-ion , a nie lifepo4

Monter - 2020-12-30, 20:48

dulare napisał/a:
kynios1, skąd masz taki fajny szpej do badania akumulatorów? Myślałem żeby zrobić takie coś na Arduino, ale wiecznie nie mam czasu :( a tutaj widzę gotowe urządzenie!


Ten szpej zwie się "aktywnie obciążenie". Ten wyżej ma chyba 150W ale są też takie na 180W

kynios1 - 2020-12-31, 12:35

test zakończyłem po 20h20min , , została jeszcze jedna kreska na wyświetlaczu .
wynik
napięcie odłączenia ustawiłem na 12V ,
po osiągnięciu napięcia 12V :

pojemność wyniosła 204 Ah
energia oddana 2611 Wh

Pewnie można jeszcze było go pocisnąć , ale myślę ze katowanie go dalej nie miało by sensu ,
wynik uważam za rewelacyjny . Mam nadzieje że będzie służył bezawaryjnie
To tyle . Pozdrawiam

skrzychu - 2020-12-31, 12:42

Rewelacyjny wynik, podejrzewam, że jeszcze nie mało byś z niego wycisnął, gdyby była taka potrzeba...
jarsta0001 - 2021-01-01, 13:14

kynios1 napisał/a:
A ja dzisiaj zakupiłem taki akumulator :
https://swiatbaterii.pl/akumulatory-lifepo4/36680-akumulator-litowo-zelazowo-fosforanowy-lifepo4-green-cell-12v-128v-200ah-do-paneli-solarnych-kamperow-oraz-lodzi.html

10% rabatu dostałem na zakupy za zapisanie do newslettera wyszło 3150zł i jeszcze dodatkowo (Pozdrawiam





No i się wyprzedały, dzisiaj chciałem sobie sprawić prezent i 200Ah nie ma.

007jędruś - 2021-01-01, 16:44

Na allegro mają je ciągle w ofercie, pewnie od stycznia po remanencie wrócą do sklepu.
Zbynek - 2021-01-02, 19:12

kynios1 napisał/a:
Przyszło ustrojstwo , nawet naładowany do pełna , podłączamy i testowanie !!! Prąd rozładowania 10A , zobaczymy co wyjdzie w praniu ...


Też taki kupiłem, przyszedł naładowany, testowałem podłączając 2 żarówki (60W i 40W 230V) przez przetwornicę (AZO IPS-1000S). Żarówki świeciły przez 24 godziny i 20 minut, więc pojemność aku wyniosła 100/12*24,33= 202,75 Ah. Po tym czasie przetwornica się wyłączyła (napięcię akumulatora 10,9V), BMS jeszcze nie odciął napięcia na wyjściu. W mojej ocenie wynik super, pamiętając o stratach przetwornicy (na pewno kilka %).

kynios1 - 2021-01-02, 21:19

Zbynek napisał/a:
kynios1 napisał/a:
Przyszło ustrojstwo , nawet naładowany do pełna , podłączamy i testowanie !!! Prąd rozładowania 10A , zobaczymy co wyjdzie w praniu ...


Też taki kupiłem, przyszedł naładowany, testowałem podłączając 2 żarówki (60W i 40W 230V) przez przetwornicę (AZO IPS-1000S). Żarówki świeciły przez 24 godziny i 20 minut, więc pojemność aku wyniosła 100/12*24,33= 202,75 Ah. Po tym czasie przetwornica się wyłączyła (napięcię akumulatora 10,9V), BMS jeszcze nie odciął napięcia na wyjściu. W mojej ocenie wynik super, pamiętając o stratach przetwornicy (na pewno kilka %).


Spokojnie 10% można dodać na przetwornice , czyli ponad 220ah jest .

Jeżeli ktoś ma separator CYRIX-CT i jeden aku lIFEPO4 to trzeba zrobić mała modyfikację bo się nie będzie rozłączał ponieważ LIFEPO4 ma wyższe napięcie , a CYRIX-CT rozłącza dopiero poniżej 12,8V i akumulatory będą spięte nawet bez ładowania .

Artur.Dell - 2021-01-02, 23:02

kynios1 napisał/a:
Zbynek napisał/a:
kynios1 napisał/a:
Przyszło ustrojstwo , nawet naładowany do pełna , podłączamy i testowanie !!! Prąd rozładowania 10A , zobaczymy co wyjdzie w praniu ...


Też taki kupiłem, przyszedł naładowany, testowałem podłączając 2 żarówki (60W i 40W 230V) przez przetwornicę (AZO IPS-1000S). Żarówki świeciły przez 24 godziny i 20 minut, więc pojemność aku wyniosła 100/12*24,33= 202,75 Ah. Po tym czasie przetwornica się wyłączyła (napięcię akumulatora 10,9V), BMS jeszcze nie odciął napięcia na wyjściu. W mojej ocenie wynik super, pamiętając o stratach przetwornicy (na pewno kilka %).


Spokojnie 10% można dodać na przetwornice , czyli ponad 220ah jest .

Jeżeli ktoś ma separator CYRIX-CT i jeden aku lIFEPO4 to trzeba zrobić mała modyfikację bo się nie będzie rozłączał ponieważ LIFEPO4 ma wyższe napięcie , a CYRIX-CT rozłącza dopiero poniżej 12,8V i akumulatory będą spięte nawet bez ładowania .



O jakiej modyfikacji myślisz?

reaven22 - 2021-01-02, 23:05

kynios1 napisał/a:
Jeżeli ktoś ma separator CYRIX-CT i jeden aku lIFEPO4 to trzeba zrobić mała modyfikację bo się nie będzie rozłączał ponieważ LIFEPO4 ma wyższe napięcie , a CYRIX-CT rozłącza dopiero poniżej 12,8V i akumulatory będą spięte nawet bez ładowania .


Pisałem już o tym kiedyś, wystarczy dioda prostownicza 1A (np: 1N4101) na przewodzie masowym cirixa. Podbija napięcie o 0,6V i to już w zupełności wystarcza do prawidłowej pracy.

Zbynek - 2021-01-03, 10:52

kynios1 napisał/a:
Zbynek napisał/a:
kynios1 napisał/a:
Przyszło ustrojstwo , nawet naładowany do pełna , podłączamy i testowanie !!! Prąd rozładowania 10A , zobaczymy co wyjdzie w praniu ...


Też taki kupiłem, przyszedł naładowany, testowałem podłączając 2 żarówki (60W i 40W 230V) przez przetwornicę (AZO IPS-1000S). Żarówki świeciły przez 24 godziny i 20 minut, więc pojemność aku wyniosła 100/12*24,33= 202,75 Ah. Po tym czasie przetwornica się wyłączyła (napięcię akumulatora 10,9V), BMS jeszcze nie odciął napięcia na wyjściu. W mojej ocenie wynik super, pamiętając o stratach przetwornicy (na pewno kilka %).


Spokojnie 10% można dodać na przetwornice , czyli ponad 220ah jest .



Według producenta sprawność przetwornicy to co najmniej 92%.

Andrzej_Gdynia - 2021-01-03, 11:14

Świstaku - pokusiłbyś się o mały schemacik podłączenia Aku kwasiaka rozruchowego + Aku Lifepo4 + solar na to wszystko Citrix z ewentualnym monostabilnym przełącznikiem o którym piszesz?
Świstak - 2021-01-03, 11:44

Andrzej_Gdynia napisał/a:
Świstaku - pokusiłbyś się o mały schemacik podłączenia Aku kwasiaka rozruchowego + Aku Lifepo4 + solar na to wszystko Citrix z ewentualnym monostabilnym przełącznikiem o którym piszesz?


https://www.camperteam.pl...p=848284#848284

Artur.Dell - 2021-01-03, 19:03

reaven22 napisał/a:
kynios1 napisał/a:
Jeżeli ktoś ma separator CYRIX-CT i jeden aku lIFEPO4 to trzeba zrobić mała modyfikację bo się nie będzie rozłączał ponieważ LIFEPO4 ma wyższe napięcie , a CYRIX-CT rozłącza dopiero poniżej 12,8V i akumulatory będą spięte nawet bez ładowania .


Pisałem już o tym kiedyś, wystarczy dioda prostownicza 1A (np: 1N4101) na przewodzie masowym cirixa. Podbija napięcie o 0,6V i to już w zupełności wystarcza do prawidłowej pracy.
.

Trywialne pytanie. Anoda diody idzie do masy czy do cyrixa?

Świstak - 2021-01-03, 19:49

Do Cyrixa
wlodo - 2021-01-03, 19:53

Przeszukałem jeszcze raz temat, i choć kilku kolegów o tym pisało, to tak nie do końca jest wyjaśnione. Chodzi o sytuację gdy BMS odcina aku z powodu niskiej temperatury. Mamy działające solary i MPPT, i w tym momencie odcięty zostaje akumulator. To co się dzieje z MPPT, zostaje uszkodzony ?
Flag - 2021-01-03, 20:15

BMs odcina ładowanie A nie cały akumulator
MisioKRAK - 2021-01-03, 20:59

wlodo - a masz np cyrixa? Bo jak masz to on połączy MPPT z aku rozruchowym i już...
kynios1 - 2021-01-03, 21:05

reaven22 napisał/a:
kynios1 napisał/a:
Jeżeli ktoś ma separator CYRIX-CT i jeden aku lIFEPO4 to trzeba zrobić mała modyfikację bo się nie będzie rozłączał ponieważ LIFEPO4 ma wyższe napięcie , a CYRIX-CT rozłącza dopiero poniżej 12,8V i akumulatory będą spięte nawet bez ładowania .


Pisałem już o tym kiedyś, wystarczy dioda prostownicza 1A (np: 1N4101) na przewodzie masowym cirixa. Podbija napięcie o 0,6V i to już w zupełności wystarcza do prawidłowej pracy.


Dokładnie tak jak piszesz

wlodo - 2021-01-03, 22:28

MisioKRAK, Nie, jeszcze nie, chcę się pozbyć ołowiu i próbuję sobie rozjaśnić temat. Jedni piszą, że zamienili akumulatory i dalej jeżdżą, a inni, że należy po dokładać jeszcze inne komponenty. I do tego spięcie całości z kondensatorami, no dla laika jest myślenie.
reaven22 - 2021-01-04, 13:07

Artur.Dell napisał/a:
Trywialne pytanie. Anoda diody idzie do masy czy do cyrixa?


Anoda -> Cyrix
Katoda (strona z paskiem) do masy


wlodo napisał/a:
Przeszukałem jeszcze raz temat, i choć kilku kolegów o tym pisało, to tak nie do końca jest wyjaśnione. Chodzi o sytuację gdy BMS odcina aku z powodu niskiej temperatury. Mamy działające solary i MPPT, i w tym momencie odcięty zostaje akumulator. To co się dzieje z MPPT, zostaje uszkodzony ?


Woldo dobre pytanie, pisałem już o tym w którymś wątku. Przypadek może nastąpić nie tylko z powodu niskiej temperatury ale też przy przeładowaniu czy uszkodzeniu ogniwa/BMS.

Tracer rzeczywiście może się uszkodzić przy odcięciu ładowania przez BMS.
Aby wyeliminować problem powinno się podłączyć kondensator elektrolityczny c/a 22000 uF/25V do wyjścia z tracera na akumulator.
np coś takieg https://allegro.pl/oferta/kondensator-22000uf-25v-30x42-llife-105-sinecon-10079405318
Kondensator przejmie impuls napięcia i tracer zdąży ograniczyć prąd zanim dojdzie do awarii.

Przypadek nie jest niemożliwy więc warto zabezpieczyć. Koszt kondensatora to kilka pln.

Nie wiem jak inne sterowniki zachowają się w podobnej sytuacji, zdoktoryzowałem się jedynie z tracera. Pewne jest jednak że taki kondensator nie zaszkodzi innym sterownikom.

vIrek - 2021-01-04, 14:44

A jeśli w układzie jest wpięte urządzenie rozruchowe IDEAL to załatwia sprawę impulsu, czy jednak lepiej wpiąć dodatkowy kondensator?
reaven22 - 2021-01-04, 14:49

vIrek napisał/a:
A jeśli w układzie jest wpięte urządzenie rozruchowe IDEAL to załatwia sprawę impulsu


Gdzie masz to wpięte??
Nie wiem co ma takie urządzenie wewnątrz i jak się zachowuje więc nie da się zdalnie potwierdzić.

wlodo - 2021-01-04, 15:16

Dzięki reaven22 :pifko trzymasz rękę na pulsie i reagujesz na nasze wątpliwości. No właśnie tak mi po komórkach coś się tłukło, że było wspominane gdzieś o zabezpieczeniu na taki pik. Ale to raczej była dyskusja o przełączaniu ze słupka na solary.
Śledzę, jak wielu, tematy o zmianie akumulatorów od dawna. Do samej zmiany doszły jeszcze SC, więc chciało by się mieć powoli to założone. Opisów, że ktoś założył, trochę jest, ale nie do końca wszystko wyjaśniające, więc szukam...czytam...Może w końcu trafi się relacja bez niedomówień :-/

vIrek - 2021-01-05, 08:04

reaven22 napisał/a:


Gdzie masz to wpięte??
Nie wiem co ma takie urządzenie wewnątrz i jak się zachowuje więc nie da się zdalnie potwierdzić.

Zamiast rozruchowego - Joko opisywał kiedyś taki właśnie swój układ. Urządzenie oparte na superkondensatorach, ale nie wiadomo jak działa jego elektronika w przypadku naładowania, no i w czasie rozruchu jest odłączane od instalacji akumulatorów. Nie ma więc co dywagować, tylko założyć dodatkowy kondensator - chyba nie zaszkodzi:) Dzięki

Świstak - 2021-01-05, 09:32

Koledzy - o superkondensatorach jest osobny wątek - opisane jest zarówno wykorzystanie samych superkodensatorów jak i fabrycznego urządzenia rozruchowego.
https://www.camperteam.pl...forum.php?f=440

marcincin - 2021-01-10, 23:57

Finalnie zainstalowałem mój akumulator LiFePO4 w kamperze i udało mi się wpiąć BMS'a w mój system monitoringu - opisałem to w moim wątku Smartcamp
Rambler - 2021-01-11, 11:20

marcincin napisał/a:
Finalnie zainstalowałem mój akumulator LiFePO4 w kamperze i udało mi się wpiąć BMS'a w mój system monitoringu - opisałem to w moim wątku Smartcamp


Sam pisałeś apkę czy korzystasz z jakiegoś frameworku?

marcincin - 2021-01-11, 12:41

Rambler napisał/a:

Sam pisałeś apkę czy korzystasz z jakiegoś frameworku?


Na tą chwilę to co widać na zrzucie to jest serwis www - dokładnie ten sam serwis jest uruchomiony lokalnie na raspberry w kamperze i na serwerze zdalnym, gdzie znajduje się baza zdalna synchronizowana z bazą w kamperze. Jeśli jestem w miejscu gdzie nie działa internet to mogę podłączyć się telefonem do sieci kamperowej i mam możliwość podejrzenia wszystkich parametrów - gdy kamper jest w zasięgu internetu, to mogę łączyć się telefonem do serwisu zdalnego i mam podgląd z dowolnego miejsca. Do budowy serwisu korzystam z frameworku web2py. Docelowo napiszę natywną aplikację na androida - tylko muszę pokończyć parę innych projektów czekających w kolejce.

drFeelGood - 2021-01-12, 14:08

Panowie czy taki miernik do lifepo4 będzie ok?
TAKI
A może coś lepszego/ innego zaproponujecie?

zefirwypasu - 2021-01-12, 22:21

Mam taki z lifepo. Korzystam z niego rok czasu. Generalnie dobrze pokazuje aktualny pobór, ale gubi się po dłuższym czasie rozładowania/ładowania. Czasami pojemność rozjeżdża się nawet o 50%. Trzeba go często po naładowaniu na full zerować żeby jakiś sens tego był. Lepszym rozwiązaniem będzie zmiana bms na taki z obsługą bluetooth. Aktualnie czekam na taki bms i wywalam tego junteka.
Flag - 2021-01-12, 22:38

zefirwypasu napisał/a:
Mam taki z lifepo. Korzystam z niego rok czasu. Generalnie dobrze pokazuje aktualny pobór, ale gubi się po dłuższym czasie rozładowania/ładowania. Czasami pojemność rozjeżdża się nawet o 50%. Trzeba go często po naładowaniu na full zerować żeby jakiś sens tego był. Lepszym rozwiązaniem będzie zmiana bms na taki z obsługą bluetooth. Aktualnie czekam na taki bms i wywalam tego junteka.

jesteś pewny że dobrze połączyłeś? moj sie rozjechal 1Ah przez dwa lata

drFeelGood - 2021-01-12, 23:14

Flag też masz taki Juntek? Wpadło mi w oko też coś TAKIEGO , ma dodatkowo BT.
zefirwypasu - 2021-01-13, 07:40

Hmmm, myślałem że ten typ tak ma. Podłączony jest raczej ok, przyjrze się temu. Może mam wadliwy egzemplarz. No cóż dobrze że u Ciebie śmiga to jednak niech kolega nie przekreśla tego urządzonka bo to z założenia fajny gadżet.
marcincin - 2021-01-13, 15:17

zefirwypasu napisał/a:
Mam taki z lifepo. Korzystam z niego rok czasu. Generalnie dobrze pokazuje aktualny pobór, ale gubi się po dłuższym czasie rozładowania/ładowania. Czasami pojemność rozjeżdża się nawet o 50%. Trzeba go często po naładowaniu na full zerować żeby jakiś sens tego był. Lepszym rozwiązaniem będzie zmiana bms na taki z obsługą bluetooth. Aktualnie czekam na taki bms i wywalam tego junteka.


Obawiam się, że bms z bluetooth w pewnych przypadkach także nie pomoże. Jeśli aku jest rozładowywany małymi prądami to BMS z BT także się rozjedzie, bms pokazuje prąd rozładowania 0.0 a nie jest to prawdą - nie radzi sobie ze zliczaniem małych wartości obciążenia. Mój system monitoringu (telefon + raspberry) ciągnie ok 200mA - po 7 dniach obciążenia tylko tym systemem BMS wskazuje zużycie ok 6Ah (96% dostępnej pojemności), a faktycznie było ok 33 Ah. Obecnie napięcia na ogniwach mam takie same, jak w chwili instalacji akumulatora, kiedy BMS wskazywał 43% (dostępnej pojemności o ile te 43% było prawdziwe). Ja planuję napisanie algorytmu przeliczającego dostępną pojemność w zależności od napięcia ogniw. Właśnie zbieram statystyki aby poznać krzywą rozładowania akumulatora. Myślę, że na podstawie kilku cykli ładowania/rozładowywania, algorytm będzie w miarę precyzyjnie określał ile tak naprawdę energii pozostaje do mojej dyspozycji.

zefirwypasu - 2021-01-13, 15:37

Mądrego to i dobrze posłuchać :) Trzymam kciuki za opracowanie algorytmu.
Świstak - 2021-01-13, 16:14

Na pewne błędy musimy się godzić z założenia - chcemy aby układ pomiarowy pracował zarówno dla prądów rzędu mA jak i prądów których nie powstydziła by się niezła spawarka. To oczywiście da się zrobić, ale nie za 87 złotych z wysyłką z innego kontynentu... Układ zintegrowany z BMS ma tę zaletę, że potrafi się sam zresetować po osiągnięciu wartości granicznych i przynajmniej od czasu do czasu jego wskazania są zgodne z rzeczywistością. Inna sprawa czy dokładność 0,1% jest nam faktycznie niezbędna - to przecież nie poziom tlenu na promie kosmicznym, a zaledwie wskaźnik ile kaw zrobi nam ekspres zanim będzie trzeba odpalić silnik czy agregat...
Artur.Dell - 2021-01-16, 11:43

Synoptycy mówią, że idzie "bestia ze wschodu" i mają nastać arktyczne mrozy.

Może zatem wymontować akumulator LiFePO4 z kampera i przechować go bezpiecznie w garażu?

Wprawdzie specyfikacja moich ogniw mówi, że można je używać przy temperaturze -20℃. Tym bardziej, że i tak wszystkie odbiorniki są wyłączone, a solar go nie ładuje, bo po pierwsze przykryty jest śniegiem, a po drugie BMS mu na to nie pozwoli.

CATL - Ogniwo LiFePO4 (3.2V/120Ah)

Temperatura ładowania (ładowanie) 0 ° c ~ 65 ° c
Temperatura pracy (rozładowanie) -20 ° c ~ 55 ° c

robba - 2021-01-16, 11:53

wczoraj w biedronce widziałem takowy:
https://www.biedronka.pl/...gia-inwerterowa
nie wiem ile jest wart, ale obudowa dość solidna i trochę nawet waży
pomimo małych rozmiarów. zamieszczam bo maładowanie lifepo4

drFeelGood - 2021-01-16, 23:25

Do kwasiaków kupiłem Azo BC-20Pro, teraz spokojnie ogarnia też Lifepo4. W opcji AGM ładuje do 14,6V, prąd max 20A.Cena niewiele większa niż tego marketowego sprzętu.
Sławek B - 2021-01-19, 12:22

Dla tych którzy samodzielnie konstruują układy BMS-ów, balanserów, regulatorów ładowania MPPT i układów ładowania superkondensatorów, być może, będą przydatne materiały Analog Devices / Linear Technology:

https://www.analog.com/me...ochure-2016.pdf

Artur.Dell - 2021-02-04, 20:44

kynios1 napisał/a:
reaven22 napisał/a:
kynios1 napisał/a:
Jeżeli ktoś ma separator CYRIX-CT i jeden aku lIFEPO4 to trzeba zrobić mała modyfikację bo się nie będzie rozłączał ponieważ LIFEPO4 ma wyższe napięcie , a CYRIX-CT rozłącza dopiero poniżej 12,8V i akumulatory będą spięte nawet bez ładowania .


Pisałem już o tym kiedyś, wystarczy dioda prostownicza 1A (np: 1N4101) na przewodzie masowym cirixa. Podbija napięcie o 0,6V i to już w zupełności wystarcza do prawidłowej pracy.


Dokładnie tak jak piszesz


Dołożyłem diodę, jak radził reaven22, ale się spaliła. I nici z podbicia napięcia.
Co poszło nie tak?

Może zamiast diody 1A iść na całość i dać to:
https://allegro.pl/oferta/byt13-600-dioda-prostownicza-600v-100a-5szt-9250667041

reaven22 - 2021-02-05, 12:06

Artur.Dell napisał/a:
Dołożyłem diodę, jak radził reaven22, ale się spaliła. I nici z podbicia napięcia.
Co poszło nie tak?


Jak i gdzie ?? Na masowym z cyrixa prąd płynie 50mA max.


Artur.Dell - 2021-02-05, 12:38

reaven22 napisał/a:
Artur.Dell napisał/a:
Dołożyłem diodę, jak radził reaven22, ale się spaliła. I nici z podbicia napięcia.
Co poszło nie tak?


Jak i gdzie ?? Na masowym z cyrixa prąd płynie 50mA max.

[url=https://obrazki.elektroda.pl/5587769300_1612523523_thumb.jpg]Obrazek[/url]


No właśnie tak zrobiłem jak na schemacie. Mało tego, pomiędzy diodę a masę dałem bezpiecznik 2A i też się spalił.

reaven22 - 2021-02-05, 13:18

Jak podepniesz bez wstawek to cyrix działa prawidłowo ??
Artur.Dell - 2021-02-07, 13:10

reaven22 napisał/a:
Jak podepniesz bez wstawek to cyrix działa prawidłowo ??


Dziś pomimo sporego mrozu posiedziałem w kamperze i zrobiłem kilka testów.

Otóż, rzeczywiście na przewodzie masowym Cyrixa jest niewielki prąd. U mnie wahał się pomiędzy 180 a 200mA.

Natomiast ta spalona dioda albo była od początki wadliwa, albo uległa uszkodzeniu podczas lutowania do niej przewodów z konektorami.

Zatem dałem nową i tu niespodzianka zamiast spodziewanego podbicia napięcia ono jeszcze spadło o 0,3V.
Na wejściu do Cyrixa było 14,35V a na wyjściu 13,47V. Po usunięciu diody z obwodu napięcie na wyjściu wzrosło do 13,77V

VincentVan - 2021-02-23, 08:26

Hej. Po przeczytaniu kilku prac naukowych o bateriach lifepo4 i po uzywaniu ich przez ostatnie 3 lata pokusiłem się o nagranie filmu. Zapraszam do obejrzenia i wytknięcia błędów, ktorych pewnie niestety nie uniknąłem. Pozdrawiam.


reaven22 - 2021-02-23, 09:15

Artur.Dell napisał/a:
Zatem dałem nową i tu niespodzianka zamiast spodziewanego podbicia napięcia ono jeszcze spadło o 0,3V.
Na wejściu do Cyrixa było 14,35V a na wyjściu 13,47V. Po usunięciu diody z obwodu napięcie na wyjściu wzrosło do 13,77V


Naskrob schemat jak podłączyłeś i w jakich punktach jakie są napięcie.

EwaMarek - 2021-02-23, 09:48

Fajny film tylko czy aby ta zabudowa drewniana to dobry pomysł?
Jak to wyp...... to nie będzie czego zbierać z kampera. Do bateryjek małych modeli samochodów mam takie torebki ogniotrwałe. podobno ma to coś pomóc żeby się nie zapaliły rzeczy do okoła.

No a jakaś wentylacją żeby gazy odprowadzić?

VincentVan - 2021-02-23, 10:27

Masz rację. Juz nawet zamówiłem aluminium, zeby zrobic im nową klatkę
Artur.Dell - 2021-02-23, 11:37

reaven22 napisał/a:
Artur.Dell napisał/a:
Zatem dałem nową i tu niespodzianka zamiast spodziewanego podbicia napięcia ono jeszcze spadło o 0,3V.
Na wejściu do Cyrixa było 14,35V a na wyjściu 13,47V. Po usunięciu diody z obwodu napięcie na wyjściu wzrosło do 13,77V


Naskrob schemat jak podłączyłeś i w jakich punktach jakie są napięcie.


Na pinie 87 Cyrixa było 14,35V a na pinie 30 13,47V.
Po usunięciu diody z obwodu napięcie na pinie 30 wzrosło do 13,77V

reaven22 - 2021-02-23, 11:38

EwaMarek napisał/a:
Do bateryjek małych modeli samochodów mam takie torebki ogniotrwałe. podobno ma to coś pomóc żeby się nie zapaliły rzeczy do okoła.

No a jakaś wentylacją żeby gazy odprowadzić?


LiFePo4 to nie Li-Poly użeywane w modelach. To zupełnie inna chemia.
LiFePo4 nie palą się nawet po przebiciu, i nie wydzielają gazów.

VincentVan - 2021-02-23, 11:55

Po przebiciu i przeladowaniu lifepo4 gazy niestety wydzielają. Nie palne, ale silnie trujące, jak fluorowodor.
EwaMarek - 2021-02-23, 13:01

reaven22, Nawet nie wiedziałem o tym. Dzięki
Sławek B - 2021-02-28, 09:03

Artur.Dell napisał/a:
Na pinie 87 Cyrixa było 14,35V a na pinie 30 13,47V.
Po usunięciu diody z obwodu napięcie na pinie 30 wzrosło do 13,77V


Jest prawdopodobnie tak (z naciskiem na prawdopodobnie):

Pkt1.Dołączona dioda zmienia (podnosi) próg załączenia Cyrixa (zwarcia 87 z 30) a nie napięcie na wyjściu. Po dołączeniu diody próg jest podniesiony i Cyrix jest wyłączony. Napięcie które widzisz na pinie 30 to napięcia akumulatora bez ładowania.

Pkt2.Po odłączeniu diody próg zadziałania się obniża, Cyrix jest włączony, i podniesione napięcie wskazuje na ładowanie.

Prawdopodobnie (znów z naciskiem na prawdopodobnie) w Pkt1 prąd ładowania wynosi 0, a w Pkt2 prąd ładowanie płynie.

Cyrix Ct (jeśli o takim mowa) ma próg załączenia 13-13,7 V, z diodą będzie to około 13,7-14,4V.
Próg wyłączenia 11-12,8V, z diodą będzie to około 11,7-13,5V.


A więc z diodą ładowanie rozpocznie się powyżej 14,4V a zakończy poniżej 13,5V. Trochę to zależy od zastosowanej diody. Dioda krzemowa zmieni ten próg w zakresie 0,5-0,7V w zależności od diody.



Uzupełnienie:
Zakresy napięć włączania i wyłączania są dokładnie opisane tu:

https://www.victronenergy...20A-230A-PL.pdf


Prawdopodobnie w Pkt1 gdybyś odczekał do 5 minut to byś się doczekał wzrostu napięcia i rozpoczęcia ładowania.

Paszczak - 2021-02-28, 22:46

VincentVan napisał/a:
Hej. Po przeczytaniu kilku prac naukowych o bateriach lifepo4 i po uzywaniu ich przez ostatnie 3 lata pokusiłem się o nagranie filmu. [/youtube]


Mały dopisek. Bottom balancing ma sens głównie kiedy nie używa się balancera.

reaven22 - 2021-02-28, 23:16

Sławek B napisał/a:


Jest prawdopodobnie tak (z naciskiem na prawdopodobnie):

Pkt1.Dołączona dioda zmienia (podnosi) próg załączenia Cyrixa (zwarcia 87 z 30) a nie napięcie na wyjściu. Po dołączeniu diody próg jest podniesiony i Cyrix jest wyłączony. Napięcie które widzisz na pinie 30 to napięcia akumulatora bez ładowania.


Jest dokładnie jak piszesz. Cyrix załączy się dopiero po przekroczeniu 13,7V na akumulatorze rozruchowym.

Bez dodatkowej diody Cyrix z LFP najczęściej był cały czas załączony. Napięcie spoczynkowe naładowanego LFP tp 13,2-13,3V.


Próbowałem również z diodą schottky która ma napięcie przewodzenia 0,2V, ale było to zbyt niskie podbicie napięcia dla cyrixa. Trzeba dać minimum 2 diody schottky szeregowo. Podbije to napięcie o 0,4V. Lub zwykłą prostowniczą która ma napięciem przewodzenia 0,6-0,8V.

robba - 2021-03-09, 20:32

jakbyście do Waszych LiFePO i super przetwornicy szukali kabla do czajnika
to jest superpromocja...... PS. Nie pracuję dla tej firmy, ale kabe jest niskoszumowy
i czajnik mi nie szumi jak używam podłączonego przez ten kabel. :)

https://www.tophifi.pl/pr...teo_lowerfunnel

Sorki za odrobinę OT. :bukiet:

MaxL - 2021-03-09, 21:36

Wpływ LiFEPO4 na alternator:



TLDR;

- Zmiana akumulatora na LiFEPO4 ma wpływ na alternator nie tylko na kable zasilające
- Przy wysokich obrotach nie ma dużego wpływu na altka bo się chłodzi wiekszym przepływem powietrza
- Przy niskich obrotach (jak chcemy sobie podładować na postoju - MASAKRA
- Jak sie kupi / zmieni na odpowiedni alternator (bardziej regulator) to cool

Artur.Dell - 2021-03-10, 20:40

reaven22 napisał/a:

Próbowałem również z diodą schottky która ma napięcie przewodzenia 0,2V, ale było to zbyt niskie podbicie napięcia dla cyrixa. Trzeba dać minimum 2 diody schottky szeregowo. Podbije to napięcie o 0,4V.


Na razie zarzuciłem pomysł z diodą podbijającą napięcie. Może spróbuję poeksperymentować z diodami schottkiy'ego, bo akurat mam ich kilka.


Nurtuje mnie natomiast inna kwestia.

Otóż nie do końca rozumiem zaimplementowaną przez producenta opcję start assist. Z założenia ręczne włączenie start assist ma spowodować równoległe połączenie obu akumulatorów na 30 sekund, co ma wspomóc akumulator rozruchowy w zapłonie silnika. Ok. Idea jak najbardziej słuszna.

Tymczasem ja na razie nie korzystam z funkcji start assist i pin 85 cyrixa nie jest do niczego podpięty.

Z dokonanych pomiarów wynika, że po przekręceniu kluczyka w stacyjce i oczekiwaniu na nagrzanie się świec żarowych z akumulatora LiFePO4 w zabudowie o napięciu spoczynkowym 13.3V płynie prąd na poziomie 30-35A do akumulatora rozruchowego o napięciu spoczynkowym 12,8V. Oczywiście po zapłonie silnika i zgaśnięciu kontrolki ładowania przepływ prądu zmienia kierunek i z natężeniem 30A przepływa z alternatora do akumulatora zabudowy. Czyli żaden cud, a czysta fizyka.

Nie znajduję więc zastosowania dla funkcji start assist.

sławek w. - 2021-03-10, 21:00

MaxL napisał/a:
Jak sie kupi / zmieni na odpowiedni alternator (bardziej regulator) to cool


Mógłbyś coś podpowiedzieć w zakresie wymiany regulatora?

MisioKRAK - 2021-03-10, 21:57

Artur.Dell napisał/a:

Nie znajduję więc zastosowania dla funkcji start assist.


U mnie działa start assist
Połączenie mam tylko wówczas gdy pracuje alternator lub gdy pracują solary (a akumulator "pierwszy" od strony źródła prądu) ma napięcie ... odpowiednie do "spięcia" ich razem.
Inaczej oba akumulatory mam odseparowane...

Raz używałem start assist jak mi padł alternator - podczas jazdy mostkowałem go "na stałe" by auto miało prąd z obu akumulatorów (no i tak zrobiłem ponad 2000km :D )

MaxL - 2021-03-10, 22:21

sławek w. napisał/a:
MaxL napisał/a:
Jak sie kupi / zmieni na odpowiedni alternator (bardziej regulator) to cool


Mógłbyś coś podpowiedzieć w zakresie wymiany regulatora?


Sławku - w filmie masz od 6 minuty że zmienili standardowy alternator na BALMAR, w którym dołożyli sensor temperatury i pewnie zmienili charakterystykę ładowania.
Mówią też że można zmienić sam regulator ale widzę, że balmar specjalizuje się w alternatorach do jachtów ...

Pewnie jak się pokombinuje to pewnie da się założyć jakiś regulator żeby ograniczać prąd ładowania bo wszystkie popularne alternatory są po charakterystykę kwasowych / agm akumulatorów.

https://balmar.net/multi-stage-regulators/

Ale tego się nie spodziewałem że można zchajczyć alternator na wolnych obrotach

MisioKRAK - 2021-03-10, 23:04

ten "alternator" to też będzie niezły cyrk...by było dobrze...
Sławek B - 2021-03-11, 07:53

Artur.Dell napisał/a:
Otóż nie do końca rozumiem zaimplementowaną przez producenta opcję start assist.


Tak jak było to opisane wcześniej, w Twoim przypadku (bez diody), Cyrix jest zawsze włączony, gdy napięcie jest wyższe od 13 V (zwarte 87 z 30). Jeżeli LiFePo4 jest naładowany to styki są zwarte. Dlatego właśnie po przekręceniu kluczka płynie prąd.

Jest to niewłaściwe zastosowanie Cyrixa.
Metodą "domową" należy diodą podnieść próg zadziałanie Cyrixa, lub "profesjonalną" zastosować Cyrixa dedykowanego do akumulatorów litowych.

W Twoim przypadku Cyrix nie spełnia powierzonego mu zadania.

Artur.Dell - 2021-03-11, 08:16

Sławek B, serdecznie dziękuję za wyjaśnienie.


Czyli wracam do tematu diody. A jak to nie zadziała to rzeczywiście rozważę wymianę cyrixa CT na Li-ct. Dołożę do tej mojej instalacji jeszcze 400 zł., ale niech to na ręce i nogi.
A cyrix CT pewnie znajdzie amatora na rynku wtórnym.

reaven22 - 2021-03-11, 09:15

MaxL napisał/a:
Wpływ LiFEPO4 na alternator:

TLDR;

- Zmiana akumulatora na LiFEPO4 ma wpływ na alternator nie tylko na kable zasilające
- Przy wysokich obrotach nie ma dużego wpływu na altka bo się chłodzi wiekszym przepływem powietrza
- Przy niskich obrotach (jak chcemy sobie podładować na postoju - MASAKRA
- Jak sie kupi / zmieni na odpowiedni alternator (bardziej regulator) to cool


Ładnie pokazane dla elektrycznych lajkoników. Można zmienić alternator za 1500 albo zastosować odpowiednio dobrany przewód za 50pln i uzyskać ten sam efekt. Tylko jaka prowizja jest na alternatorze a jaka na przewodzie za 50pln ?? To już każdy musi sobie odpowiedzieć co sprzedawca wciśnie.

MaxL - 2021-03-11, 10:45

reaven22 napisał/a:
MaxL napisał/a:
Wpływ LiFEPO4 na alternator:

TLDR;

- Zmiana akumulatora na LiFEPO4 ma wpływ na alternator nie tylko na kable zasilające
- Przy wysokich obrotach nie ma dużego wpływu na altka bo się chłodzi wiekszym przepływem powietrza
- Przy niskich obrotach (jak chcemy sobie podładować na postoju - MASAKRA
- Jak sie kupi / zmieni na odpowiedni alternator (bardziej regulator) to cool


Ładnie pokazane dla elektrycznych lajkoników. Można zmienić alternator za 1500 albo zastosować odpowiednio dobrany przewód za 50pln i uzyskać ten sam efekt. Tylko jaka prowizja jest na alternatorze a jaka na przewodzie za 50pln ?? To już każdy musi sobie odpowiedzieć co sprzedawca wciśnie.


Dokładnie tak! Jedyne co jest lepsze w zmianie / modyfikacji alternatora to brak strat energii - zdziwiło mnie info z filmu, że alternator i tak ma tylko 50% sprawności. no i jakiś kłopot z dodatkowym przewodem jest bo nie da się go ciasno zwinąć i gdzieś upchnąć bo też może skończyć jak nierozwinięty do końca przedłużacz...

reaven22 - 2021-03-11, 11:03

MaxL napisał/a:
Dokładnie tak! Jedyne co jest lepsze w zmianie / modyfikacji alternatora to brak strat energii - zdziwiło mnie info z filmu,


Przy 100A ładowania LFP na przewodzie musi wytracić się ok 100W, to jest jakieś 8% strat. W kontekście całości można te straty pominąć.

Darek Szczecin - 2021-03-11, 11:22

reaven22 napisał/a:
MaxL napisał/a:
Dokładnie tak! Jedyne co jest lepsze w zmianie / modyfikacji alternatora to brak strat energii - zdziwiło mnie info z filmu,


Przy 100A ładowania LFP na przewodzie musi wytracić się ok 100W, to jest jakieś 8% strat. W kontekście całości można te straty pominąć.


:ok
co by się te 100W nie marnowało to zbiornik szarej można owinąć tą linką :-P
pomysł głupi, ale jest :szeroki_usmiech

DK-Tadeusz - 2021-03-11, 11:48

Jest jeszcze opcja przeróbki generatora. Tu wybebeszyłem go i cala elektronikę mam na zewnątrz. Generator teraz to cewki oraz szczotki. Prąd do wzbudzenia zmniejszyłem przez dodanie halogenów w obwodzie wzbudzenia. Normalnie leci 4A a teraz ca. 2A. I mogę se regulować dokładnie prąd ładowania. Ale komu się chce w to bawić?
MaxL - 2021-03-11, 13:32

A co to za radiatory masz? :shock:
Musi by prostszy sposób z wymianą regulatora - w zasadzie kompensacja temperatury załatwi cały ten problem bo w stanie naładowanym nic złego się nie dzieje. jedynie trzeba pamiętać ze BMS litowego akumulatora moge go rozewrzeć i jak nie mamy innego akumulatora bądź odbiornika na pokładzie to będzie zonk

DK-Tadeusz - 2021-03-11, 14:27

Radiator górny to diody prostownika 3 fazy x 150A.
Ten dolny to oryginalny regulator, normalnie siedzi w generatorze.
Zamontowałem tak aby był opływ powietrza.

Na tym zdjęciu jest bocznik 2 x 50A, miernik oraz 2 halogeny. W czasie jazdy cirka 30Amperow . Halogeny tylko się świecą na wolnych obrotach.

robba - 2021-03-11, 14:45

MaxL napisał/a:
.......
- Przy wysokich obrotach nie ma dużego wpływu na altka bo się chłodzi wiekszym przepływem powietrza
- Przy niskich obrotach (jak chcemy sobie podładować na postoju - MASAKRA
- Jak sie kupi / zmieni na odpowiedni alternator (bardziej regulator) to cool

żeby nie było tak różowo to zmiana na odpowiedni regulator zmieni nie tylko to że nie zjarasz altka.... ale zmieni też to że spadnie Tobie drastycznie prąd doładowania na niskich obrotach, więc nie doładujesz sensownie na pyrkającym silniku...
Fakt że odpowiedni alternator rozwiązałby problem.
Nie jestem pewny jakie auta, ale chyba mercedesy stosowały chłodzone płynem,
może jeszcze stosują....
Ale jak nie chcemy wymieniać Altka, ani też tracić mocy na postoju to może warto pomyśleć nad jakąś dodatkową dmuchawą, która nam alternator schłodzi
na tyle skutecznie jak takiego pracującego na dużych obrotach?
(choć to nie do końca możliwe: na niższych obrotach uzwojenie wzbudzenia
czyli wirnik też ma duży prąd, który spada przy wyższych obrotach - ale z kolei
na tyle niski że nie powinno się sfajczyć)

DK-Tadeusz - 2021-03-11, 15:08

Do chłodzenia kupiłem turbine bldc która nie tylko dmucha / ciągnie powietrze ale chce latać, bo do tego jest zrobiona. To naprawdę coś potrafi. Ba 10-20 takich to i auto popcha. :spoko

ALE, jeszcze nie implementowałem.

Artur.Dell - 2021-03-11, 15:33

A w tej zielonej puszce to masz paliwo lotnicze? :wyszczerzony: :wyszczerzony:
MaxL - 2021-03-11, 15:38

robba napisał/a:
MaxL napisał/a:
.......
- Przy wysokich obrotach nie ma dużego wpływu na altka bo się chłodzi wiekszym przepływem powietrza
- Przy niskich obrotach (jak chcemy sobie podładować na postoju - MASAKRA
- Jak sie kupi / zmieni na odpowiedni alternator (bardziej regulator) to cool

żeby nie było tak różowo to zmiana na odpowiedni regulator zmieni nie tylko to że nie zjarasz altka.... ale zmieni też to że spadnie Tobie drastycznie prąd doładowania na niskich obrotach, więc nie doładujesz sensownie na pyrkającym silniku...
Fakt że odpowiedni alternator rozwiązałby problem.
Nie jestem pewny jakie auta, ale chyba mercedesy stosowały chłodzone płynem,
może jeszcze stosują....
Ale jak nie chcemy wymieniać Altka, ani też tracić mocy na postoju to może warto pomyśleć nad jakąś dodatkową dmuchawą, która nam alternator schłodzi
na tyle skutecznie jak takiego pracującego na dużych obrotach?
(choć to nie do końca możliwe: na niższych obrotach uzwojenie wzbudzenia
czyli wirnik też ma duży prąd, który spada przy wyższych obrotach - ale z kolei
na tyle niski że nie powinno się sfajczyć)


Tak - są sensowne alternatory z merca i porsche - całe w płaszczu wodnym ale to znowu rzeźba bo trzeba się wpiąć w linie wodną ...

Najbardziej sensowny będzie jednak ten regulator z ograniczeniem prądu w funkcji temperatury i to praktycznie załatwi nam wszystkie problemy z alternatorem i za dużym prądem ładowania akumulatora w początkowej fazie...
Tak BTW to w przypadku kampera światła DLR to praktycznie obowiązkowy gadżet bo odpada ok 12A na oświetlenie i pozycyjne...

DK-Tadeusz - 2021-03-11, 15:38

Artur.Dell napisał/a:
A w tej zielonej puszce to masz paliwo lotnicze? :wyszczerzony: :wyszczerzony:


A nie Panie... To jest gaśnica która po silnym podgrzaniu eksploduje i pożar gasi.. :haha:

MisioKRAK - 2021-03-11, 17:44

MaxL napisał/a:

Tak - są sensowne alternatory z merca i porsche - całe w płaszczu wodnym ale to znowu rzeźba bo trzeba się wpiąć w linie wodną ...

Z tego co wiem to nawet Ducato miało alternator 180A z chłodzeniem wodnym...
Ale jednak nie szedł bym w tą stronę...

robba - 2021-03-11, 19:34

DK-Tadeusz napisał/a:
Artur.Dell napisał/a:
A w tej zielonej puszce to masz paliwo lotnicze? :wyszczerzony: :wyszczerzony:


A nie Panie... To jest gaśnica która po silnym podgrzaniu eksploduje i pożar gasi.. :haha:

. ^^^^
chyba pragnienie! :)

DK-Tadeusz - 2021-03-11, 20:12

Cytat:


chyba pragnienie! :)


E tam Panie. Na pragnienie to ja kartonami znoszę piwo. Bo w ogródku jest drewno do pocięcia. To jest ten mój kontakt z natura, bo jeździć nie wolno. Corone drzewa obrobiłem. :roza: Ale obojętne ile "pragnienia" i piwa to drewno leży i leży. Na zdjęciu jest Carlsberg. :bigok

Zimno, to wole LeFePo4 + LiPo ladowarke robic.

EwaMarek - 2021-03-12, 07:32

Proszę o podpowiedź. Czy warto kupić takie pakiety baterii?
Facet twierdzi że nawet w samochodzie na rozruchu ma.

cyt:
Zbierając informacje z naszej dyskusji, chce Pan akumulator o maksymalnych wymiarach 30x20x18. Wyliczyłem, że w tym wymiarze zmieści się spokojnie 320 ogniw Li-ion (18650), w ułożeniu "plaster miodu". Proponuję Li-ion tylko i wyłącznie ze względu na cenę, można je ładować przy ujemnych temperaturach do tak ok -5 stopni. Wiem z doświadczenia, bo trzymam rower na zewnątrz i tam też go ładuję, ładowałem go przy ok -6 stopni i po chwili jak bateria troszkę zrobiła się ciepła (w wyniku ładowania) to ładnie naładowała się do końca.

Pozostają kwestie ładowania baterii w aucie. Zarówno LiFePo4 jak i Li-ion ładuje się metodą CC/CV do konkretnego napięcia LiFePo4 (4S do 14.4V) Li-ion (3S do 12.6V, 4S do 16.8V). Dobrym rozwiązaniem jest użycie przetwornicy Step-Up (tylko podnosi napięcie, nie obniża)

Cena 100 zł, jednak muszę zamówić od producenta (ok 3 tygodnie).
Specyfikacja:
Input voltage: DC10-60V
Input current: 10-30V input voltage, maximum current 30A
31-60V input voltage, maximum current 25A
Static working current: 15mA (12V liters 20V, the higher the output voltage, the static current will increase)
Output voltage: 12-90V continuously adjustable (default output is adjusted to 19V shipment, please adjust to other voltage values. If you have a multimeter buyer can adjust it)
12-90V fixed output (for volume customers)
Output current: 20A MAX More than 15A, please strengthen the heat dissipation (related to the input and output voltage difference, the larger the differential pressure, the smaller the output current)
Constant current range: 0.8-20A (+/-0.3A)
Input anti-reverse connection: Yes (150A power MOS anti-reverse)
Low battery protection: self-recovery (8-50V adjustable)
Working temperature: -40~+85 degrees (enhance heat dissipation when the ambient temperature is too high)
Working frequency: 150KHz
Conversion efficiency: 92%-97% (efficiency is related to input, output voltage, current, differential pressure. Low differential pressure)
Input overcurrent protection: Yes (input over 35A, automatic protection, power does not boost)
Short circuit protection: Yes (input 30A fuse) Double short circuit protection, safer to use.
Input reverse connection protection: Yes (150A power MOS tube anti-reverse. Can be reversed for a long time)
Output power: = input voltage * 30A, such as: input 12V * 30A = 360W The maximum power when inputting 12V is 360W
Input voltage *30A For example: input 24V * 30A = 720W, that is: the maximum power is 720W when inputting 24V

W przypadku Li-ion 80Ah, w zależności jakie mam zrobić napięcie to pakiet 3S (zakres pracy 9 - 12.6V) i 26 połączeń równoległych, to łącznie 72 ogniwa (881.28Wh). Lub pakiet 4S (zakres pracy 12 - 16.8V) to łącznie 96 ogniw (1175.04Wh)


330 zł - Peli Storm im2050 walizka jako obudowa
792 / 1056 za 72 lub 96 ogniw LG MJ1 3.4Ah 10A rocznik 2020
216 / 288 - zgrzanie pakietu czystym niklem + izolatory
50 / 67 - cena za koszyk "plaster miodu"
60 zł - koszt BMS 3/4S 80A z czujnikiem temperatury oraz aluminiowym radiatorem
200 zł - podłączenie BMS, złącz prądowych, zaizolowanie pakietu
?? - koszt złączek prądowych do ustalenia, polecam złączki Weipu, są wodoszczelne i konkretne
?? - koszt przetwornic itp o ile będzie trzeba
mogę dodać na obudowie inne peryferia, do skrzynki wchodzi maksymalnie 111 ogniw Li-ion
Razem: 1648 zł / 2000 zł w zależności która wersja + złączki, przetwornice itp
Można przyoszczędzić na obudowie jeśli to ma być zwykły prostopadłościan (obudowa z laminatu) wtedy to koszt 80 zł zamiast 330 zł.

W przypadku LiFePo4 80Ah, to polecam ogniwa A123 SYSTEMS


Jak mi się uda znaleźć to minimum 10 zł za takie ogniwa w bardzo dobrym stanie (lekki przebieg), właśnie z takich zrobiłem baterię rozruchową do auta (Diesel) i spisuje się znakomicie.
Pakiet 4S 32P by uzyskać napięcie (8 - 14.4V) i pojemność 80Ah, jest to 128 ogniw.

?? - cena skrzynki na te ogniwa, peli storm będzie za mała, mogę opakować w laminat i będzie jako prostopadłościan
1280 - za same ogniwa
384 - za zgrzanie czystym niklem
koszyków nie ma gdzie kupić do nich więc będę łączyć na klej / taśmę
60 - BMS 4S 80A z czujnikiem temperatury oraz aluminiowym radiatorem
200 zł - podłączenie BMS, złącz prądowych, zaizolowanie pakietu
razem 1926 zł + cena obudowy, złącz prądowych itd


--

MaxL - 2021-03-12, 09:40

Na ali zapłaciłem 2500 za 200Ah z balancerem 150A i nadzorem po BT - chińczyk wysyła pociągiem a potem DPD wiec nie będzie VAT - ale trzeba miesiąc dwa poczekać
Artur.Dell - 2021-03-12, 09:52

MaxL napisał/a:
Na ali zapłaciłem 2500 za 200Ah z balancerem 150A i nadzorem po BT - chińczyk wysyła pociągiem a potem DPD wiec nie będzie VAT - ale trzeba miesiąc dwa poczekać


Nie zawierzyłbym Chińczykowi 2500 zł. Terez w dobie korona zarazy paczki z Chin idą po 3 miesiące a spora ich część ginie w czeluściach pocztowych. Ostatnio kupiłem 3 rzeczy i 2 nie przyszły. Toczę jalowe spory, a my friend każe mi być cierpliwym. Skończyłem z zakupami na Ali, bo to jakaś porażka. Poza tym sporo rzeczy na polskim rynku jest może nieco droższe, ale dostępne paczkomatem w ciągu 2-3 dni. No i u nas jest cywilizowana ochrona praw konsumentów, a na dzikim wschodzie taki twór jeszcze nie istnieje.

Po za tym irytują mnie znikający sprzedawcy. 2 lata temu kupiłem radio 2DIN do kampera. Działa do dziś, bez zarzutu, ale chciałem zapytać sprzedawcę czy np. nie ma jakiegoś upgrade’u softu, bo mam tam Androida 6. Niestety sprzedawca nie istnieje. Pewne występuje pod kolejna nazwą typu 123bugkyg, czyli musiał być nierzetelny skoro zmienia nazwy jak rękawiczki.

A już najbardziej denerwującym jest to, że raz kupię cos ciekawego w korzystnej cenie i za pół roku chce kupić to samo u tego samego sprzedawcy, a tu niespodzianka, cena wzrosła o 30%, albo za każda następną sztukę opłata za wysyłkę wynosi tyle ile cena artykułu. Porażka.
Tymczasem na allegro od lat kupuję u jednego sprzedawcy na przykład płyn do toalet, to nie dość, że do dziś nie zmienił ceny, to jest zawsze dostępny bez konieczności szukania innych ofert.

Nie mówię, że całkowicie zrezygnuję z zakupów na Ali, ale mocno je ogranicze do rzeczywiście konkurencyjnych ofert, albo powrotu do sprawdzonych sprzedawców. Tu za przykład mogę podać zakup BMSa do mojego akumulatora LiFePO4. Sprzedawca jest naprawdę rzetelny i życzliwy, czego dowodem jest obsługa posprzedażowa. Miałem sporo pytań już po otrzymaniu urządzenia i na wszystkie dostałem wyczerpującą odpowiedź.
A więc można tylko wystawczy chcieć. Do takiego sprzedawcy zawsze chętnie się wraca i poleca innym zainteresowanym.

reaven22 - 2021-03-12, 10:24

EwaMarek napisał/a:

Pozostają kwestie ładowania baterii w aucie. Zarówno LiFePo4 jak i Li-ion ładuje się metodą CC/CV do konkretnego napięcia LiFePo4 (4S do 14.4V) Li-ion (3S do 12.6V, 4S do 16.8V). Dobrym rozwiązaniem jest użycie przetwornicy Step-Up (tylko podnosi napięcie, nie obniża)

--


CC/CV dla Li-Ion to za duże uproszczenie. Nie odważył bym się na takie traktowanie Li-ion. Skutki przeładowania trzeba sobie obejrzeć np na YT.
Zalety: na większą gęstość energii w kg masy i jest tańszy od LFP,
wady: pali się, wymaga specjalnego traktowania przy ładowaniu, ma mniej cykli ładowania ok 500 vs 2000dla LFP.

LFP to inna chemia która się nie pali. Przeładowanie skróci najwyżej żywotność i to wszystko. Dodatkowo LFP jest zbliżone napięciowo do kwasiaka i można go zastosować niemal P&P.

EwaMarek - 2021-03-12, 10:48

Dziękuje za informację.

Na Ali nie kupuje :-( bo na 5 zakupów 4 mi clili)

Co mogą być warte te poklejone bateryjki ????

robba - 2021-03-12, 12:27

EwaMarek napisał/a:
.....
Co mogą być warte te poklejone bateryjki ????


wiesz, Tesle na takich jeżdziły. te pierwsze miały prawie 7000 sztuk takich poklejonych... :)

kimtop - 2021-03-12, 13:31

Na Bms-a z Alli czekałem ostatnio dwa tygodnie zamiast przewidywanych sześciu :wyszczerzony:

Jako że kupiłem akumulator za bardzo dobre pieniądze ,postanowiłem zaszalec i zamówiłem takie coś https://techtron.pl/p2939,ladowarka-dodatkowego-akumulatora-12v-50a-odc-tbs-electronics.html
Ładowarka będzie skonfigurowana pod moje wymagania (interfejs bluetooth 549 zł :gwm )
Jakoś nie mam przekonania do tych sześciu metrów linki,którą musiałbym upakować w kabinie bo akumulator mam pod siedzeniem pasażera.

LukF - 2021-03-12, 14:37

Mam pytanie praktyczne:
Czy aku LiFePO4 należy połączyć przez bezpiecznik na kablu + ?
Czyli czy np. między LiFePO4 a przetwornicą lub elektroblokiem należy na plusie zastosować bezpiecznik? Jeśli tak to jaki? A może nie ma takiej potrzeby ?

Artur.Dell - 2021-03-13, 07:12

Panowie, jak macie skonfigurowanego Tracera pod najbardziej optymalną współpracę z Lifepo4?
marcincin - 2021-03-13, 23:28

LukF napisał/a:
Mam pytanie praktyczne:
Czy aku LiFePO4 należy połączyć przez bezpiecznik na kablu + ?
Czyli czy np. między LiFePO4 a przetwornicą lub elektroblokiem należy na plusie zastosować bezpiecznik? Jeśli tak to jaki? A może nie ma takiej potrzeby ?


W przypadku energobloku to moim zdaniem must have - bezpiecznik powinien być umieszczony jak najbliżej klemy plus, a przewód od klemy do bezpiecznika powinien być zabezpieczony (np. peszel). Jeden z kolegów w nowym kamperze nie miał takiego bezpiecznika i prawie mu się kamper spalił.

Czy przy kwasiaku nie miałeś takiego bezpiecznika?

Jeśli był, to powinien być tak samo zainstalowany przy LiFePO4 - choć mogą wystąpić problemy z jego przepalaniem ze względu na większy prąd jaki LiFePO4 może konsumować w czasie ładowania - ale o tym dyskutowaliśmy w innym wątku.

Zasilanie przetwornicy też powinno być zabezpieczone odpowiednio większym bezpiecznikiem - zależy od mocy przetwornicy.

LukF - 2021-03-14, 09:27

marcincin napisał/a:
LukF napisał/a:
Mam pytanie praktyczne:
Czy aku LiFePO4 należy połączyć przez bezpiecznik na kablu + ?
Czyli czy np. między LiFePO4 a przetwornicą lub elektroblokiem należy na plusie zastosować bezpiecznik? Jeśli tak to jaki? A może nie ma takiej potrzeby ?


W przypadku energobloku to moim zdaniem must have - bezpiecznik powinien być umieszczony jak najbliżej klemy plus, a przewód od klemy do bezpiecznika powinien być zabezpieczony (np. peszel). Jeden z kolegów w nowym kamperze nie miał takiego bezpiecznika i prawie mu się kamper spalił.

Czy przy kwasiaku nie miałeś takiego bezpiecznika?

Jeśli był, to powinien być tak samo zainstalowany przy LiFePO4 - choć mogą wystąpić problemy z jego przepalaniem ze względu na większy prąd jaki LiFePO4 może konsumować w czasie ładowania - ale o tym dyskutowaliśmy w innym wątku.

Zasilanie przetwornicy też powinno być zabezpieczone odpowiednio większym bezpiecznikiem - zależy od mocy przetwornicy.


Nie miałem na kwasiakiu bezpiecznika. :roll:
Obecnie od LiFePO4 idzie plusowy kabel do przetwornicy oraz do elektrobloku. Przetwornica 1500W a w szczycie 4500W. Jaki bezpiecznik zastosować na jednym i drugim kierunku? Oto jest pytanie :roll:

robba - 2021-03-14, 09:54

LukF napisał/a:
....
Obecnie od LiFePO4 idzie plusowy kabel do przetwornicy oraz do elektrobloku. Przetwornica 1500W a w szczycie 4500W. Jaki bezpiecznik zastosować na jednym i drugim kierunku? Oto jest pytanie :roll:

na przetwornice 200 (lub 400 jeśli często sięgasz szczytu przetwornicy), do EB dałbym 100, choć nie mam wszystkich danych,
czyli jaki gruby i długi jest kabel od aku do przetwornicy i
jaki gruby i długi jest kabel do innych bezpieczników EB i ile stąd pobierasz albo dajesz (ładowanie) prądu
Jak bedziesz mieć zwarcie to przy zbyt cienkich kablach może się zdarzyć że nie
spali bezpiecznika....

LukF - 2021-03-14, 10:22

Robba, Marcicin,

Dzięki za odzew.

Kabel z aku 35mm2 o długości niecałe 2 metry do przetwornicy. W stronę elektrobloku idzie cieńszy bo jest fabryczny, myślę że 10mm2.
Przetwornica jest zarazem ładowarką LiFePO4 i daje 40A prądu ładowania (Volt Power Sinus 1500).

Czyli jak to zabezpieczyć mądrze? Dodam jeszcze, że mam hebel na plusie do odłączania aku od reszty odbiorników.

robba - 2021-03-14, 21:17

LukF napisał/a:
Robba, Marcicin,

Dzięki za odzew.

Kabel z aku 35mm2 o długości niecałe 2 metry do przetwornicy. W stronę elektrobloku idzie cieńszy bo jest fabryczny, myślę że 10mm2.
Przetwornica jest zarazem ładowarką LiFePO4 i daje 40A prądu ładowania (Volt Power Sinus 1500).

Czyli jak to zabezpieczyć mądrze? Dodam jeszcze, że mam hebel na plusie do odłączania aku od reszty odbiorników.


spokojnie mogłyby być takie jak zaproponowałem wcześniej,
ale dałbym na początek 200 w stronę przetwornicy i z 50A
w stronę EB. Jak się któryś za często będzie jarać (mało prawdopodobne)
to tego zwiększysz.
Oba blisko klem, albo też za wyłacznikiem jeśli masz. Natomiast jak istnieje
najmniejsza szansa że na wyłączniku może się zrobić dowarcie do masy, albo
też ten włącznik jest w jakiejś odległości od aku to na klemie aku dodatkowo
250A.

reaven22 - 2021-03-14, 21:50

marcincin napisał/a:
Jeśli był, to powinien być tak samo zainstalowany przy LiFePO4 - choć mogą wystąpić problemy z jego przepalaniem ze względu na większy prąd jaki LiFePO4 może konsumować w czasie ładowania - ale o tym dyskutowaliśmy w innym wątku.


Bezpiecznik obowiązkowy blisko plusowej klemy. BMS może się uszkodzić i nie odetnie akumulatora przy przeciążeniu, wówczas jedyne zabezpieczenie to będzie bezpiecznik.

LukF - 2021-03-14, 22:45

Panowie, dzięki za właściwe ukierunkowanie. Zakładam zatem dodatkowe zabezpieczenie w postaci odpowiednich bezpieczników.
marcincin - 2021-03-14, 23:29

LukF napisał/a:
Panowie, dzięki za właściwe ukierunkowanie. Zakładam zatem dodatkowe zabezpieczenie w postaci odpowiednich bezpieczników.

Co do bezpiecznika zabezpieczającego EB - w moich kamperach mam/miałem bezpiecznik 50A na zasilaniu z EB, przewody mamy takie same - 10mm2. Jeśli Twój BMS pokazuje prąd ładowania to sprawdź jaki prąd płynie z alternatora kiedy akumulator jest rozładowany (jak nie pokazuje to zainwestuj w amperomierz cęgowy) - rozumiem, że Twoja przetwornica pracuje za ładowarkę jak jesteś podpięty do słupka, natomiast nie pracuje za przetwornicę/ładowarkę DC-DC w czasie jazdy. Jeśli wartość prądu będzie powyżej 50A to masz dwie opcje:
- niczym się nie przejmować i założyć większy bezpiecznik ufając, że przewody, styki i EB dadzą radę (opcja dla odważnych)
- ograniczyć prąd ładowania alternatora - o tym już książkę na tym forum napisaliśmy

LukF - 2021-03-15, 08:42

Marcicin,
Jest dokładnie tak jak piszesz w sprawie mojej przetwornicy-ładowarki.
O prądzie z alternatora który idzie do pustego aku już tę "książkę" na forum przeczytałem ;)

Jeszcze nie widziałem na forum zdjęcia jak 6m linki kablowej umieścić bezpiecznie w aucie żeby nie była to rolka? Może wreszcie ktoś się zlituje i da zdjęcie jak to ma u siebie rozwiązane?

Jeszcze raz dziękuję za informacje praktyczne :pifko

antwad - 2021-03-15, 12:12

A może zamiast tak szeroko opisywanej linki zastosować rezystory. Np takie
https://www.conrad.pl/p/r...5-1-szt-1525226

Cztery takie rezystory połączone równolegle to ok. 0.02 ohma i 100 W mocy.
No i łatwiejsze do rozmieszczenia niż 6 m linki.

Sławek B - 2021-03-15, 13:14

Obawiam się, że wsadzę kij w mrowisko, ale muszę...

Rzecz tyczy mocno rozwijanego w tym wątku ( i w innych) stosowania linek czy rezystorów do ograniczenia prądu ładowania.

O ile w sytuacji awaryjnej wszystkie rozwiązania prowadzące do celu (ograniczenia prądu) są dopuszczalne to jednak stosowanie tego na stałe jest co najmniej dyskusyjne.

Producenci samochodów, i nie tylko, prześcigają się w rozwiązaniach zapewniających mniejsze zużycia energii a my, bez zmrużenia oka, wysyłamy w kosmos kilowatogodziny energii zamieniając ją w ciepło.

Przy okazji niweczymy działania ekologów i w jakimś tam stopniu zwiększamy emisję gazów cieplarnianych. Nie to, że jestem ortodoksyjnym ekologiem ale jednak bezproduktywne zamienianie energii elektrycznej w ciepło nie jest najlepszym rozwiązaniem.

Na dokładkę w ciepłe letnie miesiące instalujemy sobie pod fotelem (albo gdzie indziej) dodatkowy grzejnik.

Nie bez znaczenia jest też fakt że na ciepło zamieniamy kilkadziesiąt, momentami pewnie powyżej 100 watów. A przy mocy nominalnej alternatora jest dość znacząca liczba.

LukF - 2021-03-15, 13:52

Sławek B napisał/a:
Obawiam się, że wsadzę kij w mrowisko, ale muszę...

Rzecz tyczy mocno rozwijanego w tym wątku ( i w innych) stosowania linek czy rezystorów do ograniczenia prądu ładowania.

O ile w sytuacji awaryjnej wszystkie rozwiązania prowadzące do celu (ograniczenia prądu) są dopuszczalne to jednak stosowanie tego na stałe jest co najmniej dyskusyjne.

Producenci samochodów, i nie tylko, prześcigają się w rozwiązaniach zapewniających mniejsze zużycia energii a my, bez zmrużenia oka, wysyłamy w kosmos kilowatogodziny energii zamieniając ją w ciepło.

Przy okazji niweczymy działania ekologów i w jakimś tam stopniu zwiększamy emisję gazów cieplarnianych. Nie to, że jestem ortodoksyjnym ekologiem ale jednak bezproduktywne zamienianie energii elektrycznej w ciepło nie jest najlepszym rozwiązaniem.

Na dokładkę w ciepłe letnie miesiące instalujemy sobie pod fotelem (albo gdzie indziej) dodatkowy grzejnik.

Nie bez znaczenia jest też fakt że na ciepło zamieniamy kilkadziesiąt, momentami pewnie powyżej 100 watów. A przy mocy nominalnej alternatora jest dość znacząca liczba.


Super. Wnioski? Rozwiązanie problemu ? :bukiet:

Sławek B - 2021-03-15, 14:06

LukF napisał/a:
Super. Wnioski? Rozwiązanie problemu ?


Przetwornica DC/DC


https://www.votronic.de/i...camper-caravans

https://www.buettner-elek...de-booster.html

https://www.victronenergy...nverter-25a-50a

https://www.schaudt.gmbh/...cht/booster.php

https://www.dometic.com/p...212-20-_-152913

marcincin - 2021-03-15, 15:03

Sławek B napisał/a:
Obawiam się, że wsadzę kij w mrowisko, ale muszę...

Rzecz tyczy mocno rozwijanego w tym wątku ( i w innych) stosowania linek czy rezystorów do ograniczenia prądu ładowania.

O ile w sytuacji awaryjnej wszystkie rozwiązania prowadzące do celu (ograniczenia prądu) są dopuszczalne to jednak stosowanie tego na stałe jest co najmniej dyskusyjne.

Producenci samochodów, i nie tylko, prześcigają się w rozwiązaniach zapewniających mniejsze zużycia energii a my, bez zmrużenia oka, wysyłamy w kosmos kilowatogodziny energii zamieniając ją w ciepło.

Przy okazji niweczymy działania ekologów i w jakimś tam stopniu zwiększamy emisję gazów cieplarnianych. Nie to, że jestem ortodoksyjnym ekologiem ale jednak bezproduktywne zamienianie energii elektrycznej w ciepło nie jest najlepszym rozwiązaniem.

Na dokładkę w ciepłe letnie miesiące instalujemy sobie pod fotelem (albo gdzie indziej) dodatkowy grzejnik.

Nie bez znaczenia jest też fakt że na ciepło zamieniamy kilkadziesiąt, momentami pewnie powyżej 100 watów. A przy mocy nominalnej alternatora jest dość znacząca liczba.


Podejmuję rękawicę :) - nie twierdzę, że linka jest najlepszym rozwiązaniem, ale jest rozwiązaniem prostym, niezawodnym i tanim. A proste rozwiązania są fajne, ponieważ są proste.
Teraz trochę elektrotechniki - na mojej lince wytrąca się maksymalnie 16,5W (0,55V [spadek napięcia na lince] * 30A) - więc nie jest to jakiś super grzejnik. Przetwornica DC-DC to także nie jest perpetum mobile - sprawność przetwornic to ok 96%. Zakładając taką sprawność i przetwornicę 30A mamy 30A*13V*4% = 15,6W strat na przetwornicy DC/DC, które to 15,6W jest zamieniane w dokładnie takie samo ciepło. Nie widzę tutaj jakiejś super różnicy w ekologii, no może poza tym, że samo wyprodukowanie przetwornicy zostawia większy odcisk na środowisku.

LukF - 2021-03-15, 17:32

Marcicin,

Proste i logiczne.
Czy zechcesz dać zdjęcia kabla oraz sposobu i miejsca zamontowania u Ciebie ? Dzięki :bukiet:

robba - 2021-03-15, 17:46

Sławek B napisał/a:
....
Producenci samochodów, i nie tylko, prześcigają się w rozwiązaniach zapewniających mniejsze zużycia energii a my, bez zmrużenia oka, wysyłamy w kosmos kilowatogodziny energii zamieniając ją w ciepło. .....


chyba że to ciepło wykorzystamy w bojlerze....

antwad napisał/a:
A może zamiast tak szeroko opisywanej linki zastosować rezystory. Np takie
https://www.conrad.pl/p/r...5-1-szt-1525226

Cztery takie rezystory połączone równolegle to ok. 0.02 ohma i 100 W mocy.
No i łatwiejsze do rozmieszczenia niż 6 m linki
.

... bo te rezystorki bez chłodzenia długo nie pożyją!

:roll:

SlawekEwa - 2021-03-15, 18:56

robba napisał/a:
bo te rezystorki bez chłodzenia długo nie pożyją!


dlatego mają radiatory :bajer

robba - 2021-03-15, 19:26

SlawekEwa napisał/a:
robba napisał/a:
bo te rezystorki bez chłodzenia długo nie pożyją!


dlatego mają radiatory :bajer

:) te radiatory nie są w stanie rozproszyć takiego ciepła.
20 sekund i rezystor się pali. bez przykręcenia do czegoś chłodnego zapomnij.
dlatego mają płaską powierzchnię i śrubki.... :diabelski_usmiech

skąd wiem? stosowałem, co prawda do innego celu niż ładowanie aku,
a mocy znamionowej nie przekraczałem....

marcincin - 2021-03-15, 21:21

LukF napisał/a:
Marcicin,

Proste i logiczne.
Czy zechcesz dać zdjęcia kabla oraz sposobu i miejsca zamontowania u Ciebie ? Dzięki :bukiet:


LukF - zanim zaczniesz cokolwiek robić - sprawdź jakie prądy płyną w Twojej instalacji - może Twój alternator nie generuje prądu powyżej 50A w instalacji zabudowy i nic nie musisz kombinować.

Akumulator i linkę mam schowaną pod siedzeniem pasażera - jest to fabryczne miejsce w mojej zabudowie przeznaczone na dwa akumulatory "kwasiaki" - producent dostarczył do każdego akumulatora plastikową skrzynkę widoczną na zdjęciu. Przerobiłem te skrzynki wycinając z nich po jednej ze ścian bocznych - w ten sposób otrzymałem jedną skrzynię o regulowanych rozmiarach - plastik jest na tyle elastyczny, że jedna część zachodzi na drugą. Akumulator leży na płasko - zajmuje miejsce 1,5 zwykłego akumulatora - pozostałą przestrzeń wykorzystałem na rozmieszczenie linki.

Fabryczne gniazdo bezpiecznik podłączyłem pod klemą plus, a drugą stronę bezpiecznika połączyłem z linką - linka ma konektor oczkowy przykręcony do gniazda bezpiecznika. Drugi koniec linki jest połączony z fabrycznym przewodem zasilającym - połączenia oczkowe skręcone śrubą i zaizolowane. Nie zmieniałem fabrycznego zakończenia przewodu zasilającego. Linkę ułożyłem w wolnej przestrzeni pomiędzy ścianą (dnem) akumulatora a ścianką skrzynki - w ten sposób przewody linki nie mają styczności z przewodami masy czy elementami metalowymi kabiny. Dno skrzynki wyłożyłem alufoxem aby trochę ocieplić od spodu akumulator - pod skrzynką miejscami jest goła blacha i nieźle tam w zimie ciągnie chłodem. Linkę mam na widoku po odsunięciu siedzenia i mogę też z łatwością kontrolować jej temperaturę, czy temperaturę złączy. Takie rzeczy warto kontrolować od czasu do czasu, tak samo jak wszystkie inne instalacje w kamperze.

Od głównego bezpiecznika mam odejście na drugi bezpiecznik (mniejszy) zabezpieczający instalację małej przetwornicy (300W) oraz obwód webasto.

Ze względu na charakterystykę mojego BMS'a (odczyty temperatury są zaniżone o 5st) na zimowe wyjazdy dodatkowo dorobiłem sobie przekierowanie strumienia ciepłego powietrza bezpośrednio na akumulator. BMS nie pozwala na ładowanie akumulatora w temperaturze poniżej -1 - czyli u mnie +4, przy -10 (u mnie -5) odcina także funkcję rozładowywania. Przed ostatnim wyjazdem zimowym miałem taki problem, że którejś nocy temperatura aku spadła poniżej -10 (czyli -5) i odcięło mi akumulator na rozładowywanie, a zwolnienie blokady występuje po osiągnięciu +5, czyli rzeczywiste +10. Przed wyjazdem próbowałem uruchomić webasto aby ogrzać akumulator, ale niestety fabryczna ładowarka jest za słaba i nie generuje wystarczającego piku jaki jest potrzebny do zapłonu. Odpalenie samochodu także nic nie dało ponieważ jak energoblok nie ma zasilania, lub jest zasilany ze słupka to nie łączy obwodów akumulatora rozruchowego z energoblokiem. Poradziłem sobie ogrzewając akumulator suszarką do włosów, kiedy się odblokował na rozładowywanie webasto wystartowało i dalej ogrzewało akumulator. Może kiedyś dołożę do mojego systemu obsługę maty grzewczej (sterowanej odczytami temperatury z BMS'a), ale aby zrobić to porządnie musiałbym zaprojektować nową płytkę, a mam w kolejce kilka innych projektów i zima już się skończyła.

LukF - 2021-03-16, 07:12

Marcicin,

Fajnie pokazane i opisane. Dzięki za rady :pifko

Sławek B - 2021-03-16, 11:29

marcincin napisał/a:
...Teraz trochę elektrotechniki - na mojej lince wytrąca się maksymalnie 16,5W (0,55V [spadek napięcia na lince] * 30A) - więc nie jest to jakiś super grzejnik...

Obliczenia bilansu energetycznego nie podlegają oczywiście dyskusji.

Mam pytanie:
Jaki był poziom naładowania akumulatora Li FePo4 gdy miałeś prąd 30 A i napięcie 0.55V?
Domyślam się, że akumulator był już w końcowej fazie ładowania?
Jaki będzie prąd w Twoim przypadku gdy akumulator litowy będzie kompletnie rozładowany?
Czy robiłeś pomiary prądu w funkcji poziomu rozładowania akumulatora?
Jestem ciekaw jak zmienia się prąd w układzie z linką/rezystorem przy wzroście poziomu naładowania.

marcincin - 2021-03-16, 17:01

Sławek B napisał/a:

Obliczenia bilansu energetycznego nie podlegają oczywiście dyskusji.

Mam pytanie:
Jaki był poziom naładowania akumulatora Li FePo4 gdy miałeś prąd 30 A i napięcie 0.55V?

Akumulator był całkowicie rozładowany - specjalnie dla testów rozładowałem go do momentu odcięcia przez BMS i zacząłem ładować alternatorem od zera. 0.55V i 30A to maksymalne zarejestrowane wartości.
Sławek B napisał/a:

Domyślam się, że akumulator był już w końcowej fazie ładowania?

Wprost przeciwnie - akumulator był w początkowej fazie ładowania.
Sławek B napisał/a:

Jaki będzie prąd w Twoim przypadku gdy akumulator litowy będzie kompletnie rozładowany?

30A
Sławek B napisał/a:

Czy robiłeś pomiary prądu w funkcji poziomu rozładowania akumulatora?
Jestem ciekaw jak zmienia się prąd w układzie z linką/rezystorem przy wzroście poziomu naładowania.

Tak robiłem takie pomiary - wartość natężenia prądu łądowania jest stała (30A) przez prawie cały cykl ładowania. Dopiero tak gdzieś w okolicach 95% pojemności natężenie prądu zaczyna spadać do wartości 25, 20A. Badania pokazały, że linka skutecznie ogranicza prąd do wartości takich jakie sobie założyłem [wg mnie bezpiecznych dla aku, energobloku i instalacji].

Sławek B - 2021-03-16, 17:30

Dzięki za odpowiedź.
Widzę, że w trakcie ładowania, alumulator litowy zachowuje się nieco inaczej niż kwasowy.

reaven22 - 2021-03-16, 22:57

Sławek B napisał/a:

Dzięki za odpowiedź.
Widzę, że w trakcie ładowania, alumulator litowy zachowuje się nieco inaczej niż kwasowy.


Znacząco inaczej



przez prawie cały 10-90% okres ładowania/rozładowania utrzymuje napięcie na poziomie13,2-13,3V sztywno. Dlatego nie można określić po napięciu ile zostało energii w akumulatorze.

Sławek B napisał/a:
Obawiam się, że wsadzę kij w mrowisko, ale muszę...

Rzecz tyczy mocno rozwijanego w tym wątku ( i w innych) stosowania linek czy rezystorów do ograniczenia prądu ładowania.

O ile w sytuacji awaryjnej wszystkie rozwiązania prowadzące do celu (ograniczenia prądu) są dopuszczalne to jednak stosowanie tego na stałe jest co najmniej dyskusyjne.

Producenci samochodów, i nie tylko, prześcigają się w rozwiązaniach zapewniających mniejsze zużycia energii a my, bez zmrużenia oka, wysyłamy w kosmos kilowatogodziny energii zamieniając ją w ciepło.


Serio ??? nadal alternator ma 50% sprawności. I nie to że nie da się zrobić sprawniejszego źródła prądu.. poprostu inne rozwiązania są droższe. A Ty bijesz się o 10% sprawności przy ładowaniu LFP. :) )


marcincin napisał/a:


Podejmuję rękawicę - nie twierdzę, że linka jest najlepszym rozwiązaniem, ale jest rozwiązaniem prostym, niezawodnym i tanim. A proste rozwiązania są fajne, ponieważ są proste.
Teraz trochę elektrotechniki - na mojej lince wytrąca się maksymalnie 16,5W (0,55V [spadek napięcia na lince] * 30A) - więc nie jest to jakiś super grzejnik. Przetwornica DC-DC to także nie jest perpetum mobile - sprawność przetwornic to ok 96%. Zakładając taką sprawność i przetwornicę 30A mamy 30A*13V*4% = 15,6W strat na przetwornicy DC/DC, które to 15,6W jest zamieniane w dokładnie takie samo ciepło. Nie widzę tutaj jakiejś super różnicy w ekologii, no może poza tym, że samo wyprodukowanie przetwornicy zostawia większy odcisk na środowisku.


Tu zgadzam się w 100%, nie zawsze walka o promile sprawności ma sens. Za to proste i niezawodne rozwiązania mają przewagę.. bo są tanie proste i niezawodne :)

Skąd u Ciebie 0,55V spadku ?? Akumulator LFP ma napięcie w okolicach 13,2-13,3V a alternator powinien dążyć do 14,2V. Różnica alternator-LFP powinna być w okolicach 0,8-1V.

marcincin - 2021-03-17, 20:03

reaven22 napisał/a:

Skąd u Ciebie 0,55V spadku ?? Akumulator LFP ma napięcie w okolicach 13,2-13,3V a alternator powinien dążyć do 14,2V. Różnica alternator-LFP powinna być w okolicach 0,8-1V.


Moja linka znajduje się na końcu łańcucha "pokarmowego" - dołączyłem ją do końcówki fabrycznej instalacji. Reszta brakującego napięcia pewnie odkłada się na fabrycznych przewodach zasilających energoblok, samym energobloku i wszystkich stykach po drodze. 0,55V to różnica potencjałów zmierzona pomiędzy początkiem i końcem dodatkowej linki.

MOPAR - 2021-03-18, 10:36

Mam alternator 185A...podłączony do elektrobloku poprzez bezpiecznik 50A i dalej do aku zabudowy poprzez stycznik w tym elektrobloku 60A. Przestudiowałem ten wątek ale nadal nie wiem co i jak bo prądowo to sredni jestem :roll:
Czy jak w takiej konfiguracji podłączę lifepo4 100Ah to się będzie grzało i topiło po drodze wszystko?

reaven22 - 2021-03-18, 11:37

MOPAR napisał/a:
Czy jak w takiej konfiguracji podłączę lifepo4 100Ah to się będzie grzało i topiło po drodze wszystko?


Możemy wróżyć z fusów. Trzeba podłączyć aku, rozładować go, uruchomić silnik i pomierzyć.
Jeśli prąd ładowania przekroczy 50A to trzeba dodać coś co prąd ograniczy, jeśli nie przekroczy to nie trzeba nic robić.

RadekNet - 2021-03-19, 14:47

Do ładowania LifePo4 zasilacz powinien miec 15V czy 14,6V?
007jędruś - 2021-03-19, 17:23

MOPAR napisał/a:
Mam alternator 185A...podłączony do elektrobloku poprzez bezpiecznik 50A i dalej do aku zabudowy poprzez stycznik w tym elektrobloku 60A. Przestudiowałem ten wątek ale nadal nie wiem co i jak bo prądowo to sredni jestem :roll:
Czy jak w takiej konfiguracji podłączę lifepo4 100Ah to się będzie grzało i topiło po drodze wszystko?

Gdy rozładowany akumulator będzie chciał z alternatora pobrać więcej niż 50A i gdy przekrój przewodu na to pozwoli to spali Ci twój 50A bezpiecznik . Poza tym nic Ci się nie będzie topilo,palilo,grzalo.

Meyer - 2021-03-19, 18:29

RadekNet napisał/a:
Do ładowania LifePo4 zasilacz powinien miec 15V czy 14,6V?


A co jest napisane w karcie technicznej akumulatora. :bukiet:
Przydałoby się troszke więcej danych ładowarka podpięta bezpośrednio lub pośrednio...

RadekNet - 2021-03-19, 18:37

Meyer napisał/a:
RadekNet napisał/a:
Do ładowania LifePo4 zasilacz powinien miec 15V czy 14,6V?


A co jest napisane w karcie technicznej akumulatora. :bukiet:
Przydałoby się troszke więcej danych ładowarka podpięta bezpośrednio lub pośrednio...


Hmmm wydawało mi się, że napięcie ładowania wynika z charakterystyki LifePo4 a nie konkretnej baterii czy BMSa. Dlatego pytam, bo obie te wartości obiły mi sie o uszy.

marcincin - 2021-03-19, 21:16

007 napisał/a:
MOPAR napisał/a:
Mam alternator 185A...podłączony do elektrobloku poprzez bezpiecznik 50A i dalej do aku zabudowy poprzez stycznik w tym elektrobloku 60A. Przestudiowałem ten wątek ale nadal nie wiem co i jak bo prądowo to sredni jestem :roll:
Czy jak w takiej konfiguracji podłączę lifepo4 100Ah to się będzie grzało i topiło po drodze wszystko?

Gdy rozładowany akumulator będzie chciał z alternatora pobrać więcej niż 50A i gdy przekrój przewodu na to pozwoli to spali Ci twój 50A bezpiecznik . Poza tym nic Ci się nie będzie topilo,palilo,grzalo.


U mnie było na granicy - prąd 50A powodował, że bezpiecznik zrobił się gorący, ale się nie przepalił, przewody się zagrzały. Tak jak napisał reaven22 - wymyślanie co się stanie to wróżenie z fusów - kup zapasowy bezpiecznik, zorganizuj amperomierz cęgowy (jeśli BMS akumulatora nie pokazuje prądu łądowania), podłącz rozładowany akumulator i wszystkiego się dowiesz. Jak prąd będzie za duży, to się będziesz zastanawiał jak go ograniczyć.

Meyer - 2021-03-19, 21:55

RadekNet napisał/a:
Meyer napisał/a:
RadekNet napisał/a:
Do ładowania LifePo4 zasilacz powinien miec 15V czy 14,6V?


A co jest napisane w karcie technicznej akumulatora. :bukiet:
Przydałoby się troszke więcej danych ładowarka podpięta bezpośrednio lub pośrednio...


Hmmm wydawało mi się, że napięcie ładowania wynika z charakterystyki LifePo4 a nie konkretnej baterii czy BMSa. Dlatego pytam, bo obie te wartości obiły mi sie o uszy.


I moja sugestia miała na celu rozwianie Twoich wątpliwości.

RadekNet - 2021-03-23, 10:31

No dobra, to jeszcze jedno pytanie - chyba o tym nie było - czy taki superkondensator nie rozwiązałby problemu z odcinaniem baterii przez BMS i problemami ze sterownikiem solarnym?
https://pl.aliexpress.com/item/1005002269067735.html

VincentVan - 2021-03-23, 17:13

Odnośnie ładowania lifepo4 z alternatora, to ja mój mały schemacik https://youtu.be/Gf-VCqMd73s zamierzam uzupełnić o to urządzenie: https://vincentvan.org/recommends/ladowarka-b2b/

Kosztuje 125 usd, ale myślę, że rozwiązuje problem.

plezes - 2021-03-28, 23:07

Witam.Mam pytanie.Czy byłby ktoś zainteresowany zakupem takich ogniw< 16 sztuk nowy 200Ah lifepo4 akumulator 48V200AH 24V400AH CALB klasy A fosforan litowo-żelazowy komórka 3.2V na Aliexpres>.Przy zakupie 4 szt po 12V cena jest ciekawa.Mogę się wszystkim zająć łącznie z przygotowaniem akumulatora do eksploatacji.Do kazdego aku trzeba by jeszcze dokupić balanser za 145 zł.Jak byłby ktoś zainteresowany proszę pisać na pv.
zefirwypasu - 2021-03-29, 18:42

VincentVan napisał/a:
Odnośnie ładowania lifepo4 z alternatora, to ja mój mały schemacik https://youtu.be/Gf-VCqMd73s zamierzam uzupełnić o to urządzenie: https://vincentvan.org/recommends/ladowarka-b2b/

Kosztuje 125 usd, ale myślę, że rozwiązuje problem.


Ciekawe... to jest coś jak "klasyczny" separator ale z ograniczeniem prądu do 30A. Pewnie się zagłębiałeś w temacie - ciekawe dlaczego w opisie mamy też "Ładowanie słoneczne MPPT: 12V/20a, 250W - co to cudeńko ma wspólnego z naszą elektrownią na dachu? I ciekawe jakie parametry pokazuje ta apka przez blutucz - czy tam się coś ustawia czy monitoruje...

MaxL - 2021-03-30, 14:06

To jest sprzęt z tej samej firmy OLYS co produkuje regulatory MPPT - nawet obudowa ta sama.
W zasadzie to taki konwerter DC/DC niczym się nie różni do klasycznego regulatora - podnieśli tylko cenę :wyszczerzony:

kimtop - 2021-03-30, 16:42

Pytanko do znawców.
Założyłem LiFePo4.Czy muszę zmienić regulator baterii słonecznych na inny?
Mam Na dachu 360W.Zwykły regulator ,który ładuje aku zabudowy(był żelowy) i rozruchowy.
Czy muszę zmienić regulator,czy mogę stosować stary.

Meyer - 2021-03-30, 18:13

A jaki masz ten regulator? Podaj troszkę więcej danych.
kimtop - 2021-03-30, 19:19

PHOCOS CXNUP 20-2B
Meyer - 2021-03-30, 19:40

kimtop napisał/a:
PHOCOS CXNUP 20-2B


W opisie masz że ładuje lifepo4 napięciem 14v.
Prawdopodobnie musisz ustawić na nim lifepo4. nie kwasowy.

kimtop - 2021-03-30, 20:08

Sprawa nieaktualna.Pogrzebałem w sieci i znalazłem instrukcje.
Meyer dzięki :spoko

Meyer - 2021-03-31, 01:13

plezes napisał/a:
Witam.Mam pytanie.Czy byłby ktoś zainteresowany zakupem takich ogniw< 16 sztuk nowy 200Ah lifepo4 akumulator 48V200AH 24V400AH CALB klasy A fosforan litowo-żelazowy komórka 3.2V na Aliexpres>.Przy zakupie 4 szt po 12V cena jest ciekawa.Mogę się wszystkim zająć łącznie z przygotowaniem akumulatora do eksploatacji.Do kazdego aku trzeba by jeszcze dokupić balanser za 145 zł.Jak byłby ktoś zainteresowany proszę pisać na pv.


Nie chce zniechęcać jednak kilka słów na temat ogniw pryzmatycznych z Ali.
Właśnie otrzymałem 4 szt 280Ah i nieco mina mi zrzedła po pomiarze napięcia.
3 ogniwa 3,27,26,29 a jedno 3,04. Chińczyk odpisał mi że mam naładować i używać.
Zatem jeszcze przed wykonaniem pomiarów, mogę powiedzieć że można zapomnieć o jakimkolwiek parowaniu.
Jutro zrobię pomiary pojemności, niestety mój zasilacz labo wyda max 10A więc troszkę to potrwa.

kimtop - 2021-03-31, 18:05

Ja ogniwa 28o Ah miałem idealnie sparowane po 3,2V
Artur.Dell - 2021-04-14, 19:41

Orientujecie się może czy autor tego wątku - Świstak - nas porzucił, czy jest tak zapracowany, że zamilkł.
Bardzo brakuje Jego wycyzelowanych wpisów i fachowych porad.

robba - 2021-04-14, 19:42

Artur.Dell napisał/a:
Orientujecie się może czy autor tego wątku - Świstak - nas porzucił, czy jest tak zapracowany, że zamilkł.
Bardzo brakuje Jego wycyzelowanych wpisów i fachowych porad.

chyba oba. czyli porzucił nas z przepracowania. :)
a poważnie to też się zastanawiam co tak umilkł,
jednak ostatnio skarżył się na nadmiar pracy...
pewno już zbiera na milkę 7.... z ogniwami paliwowymi i akumulatorami CsYAg...
z napędem antygrawitacyjnym... chyba.

Artur.Dell - 2021-04-14, 19:46

Jeśli istotnie nas zostawił, to ogromna szkoda...
yamah - 2021-04-14, 20:17

[quote="robba"]
Artur.Dell napisał/a:

a poważnie to też się zastanawiam co tak umilkł,
.

Aby ofiar nie było :bigok :rip
gdyż pewien domorosły Tesla miał żal że nie wyszło mu z perpetuum mobile według pomysłu Świstaka :szeroki_usmiech

Banan - 2021-04-14, 23:54

Artur.Dell napisał/a:
Orientujecie się może czy autor tego wątku - Świstak - nas porzucił, czy jest tak zapracowany, że zamilkł.
Bardzo brakuje Jego wycyzelowanych wpisów i fachowych porad.

Byłem u Arka 2 tygodnie temu, jest zapracowane chłopisko, ma bardzo duży i trudny projekt w realizacji. Nawet przez telefon ciężko go złapać - jeszcze trochę to potrwa.
:spoko

Artur.Dell - 2021-04-15, 07:52

Banan napisał/a:
Artur.Dell napisał/a:
Orientujecie się może czy autor tego wątku - Świstak - nas porzucił, czy jest tak zapracowany, że zamilkł.
Bardzo brakuje Jego wycyzelowanych wpisów i fachowych porad.

Byłem u Arka 2 tygodnie temu, jest zapracowane chłopisko, ma bardzo duży i trudny projekt w realizacji. Nawet przez telefon ciężko go złapać - jeszcze trochę to potrwa.
:spoko


Banan, dziękuje za wiadomość. Mam nadzieję, że Arek szybko odkopie się ze swojej pracy i do nas powróci. Brakuje nam Jego kompetencji i życzliwości z jaką dzielił się swoją wiedzą.

Tymczasem mam kłopot z moim akumulatorem LiFePO4.
Myślę, że pod nieobecność "Elektrycznego Guru" inni znawcy tematu pomogą mi w jego skutecznym rozwiązaniu.

Szczegóły przedstawię w kolejnym poście, bo muszę je jakoś zwięźle i przede wszystkim czytelnie wyartykułować.

Artur.Dell - 2021-04-15, 09:56

Mój akumulator LiFePO4 złożyłem z 4 ogniw 120A zakupionych w sonarsklepie
https://www.sonarsklep.pl...0ah-p-2279.html
Do tego zastosowałem chiński BMS 100A z BT
https://a.aliexpress.com/_BOyEXj
Całość oplotłem kablem grzejnym z fotela samochodowego, dołożyłem termostat odcinający ładowanie przy spadku temperatury poniżej zera stopni.
Choć BMS jest dość kapryśny, jeśli chodzi o komunikacje via bluetooth, bo często gubi połączenie i trudno je ponownie nawiązać, to dotąd nie sprawiał problemów.

Wszystko zadziałało i w trakcie styczniowego wyjazdu nad Bałtyk miałem „morze” prądu.

Miesiąc temu zauważyłem, że jedno z czterech ogniw miało wyższe napięcie od pozostałych i wynosiło 3,6V, podczas gdy reszta miała po 3,33V. Jednakże po uruchomieniu odbiorników napięcia poszczególnych ogniw bardzo szybko się zbalansowały i wszystko wróciło do normy.

Wczoraj z przerażeniem zauważyłem, że akumulator całkiem się rozregulował: 2 ogniwa miały po 2,95V, trzecie niemal 4,16V a czwarte 3,65V.

Czyli trzecie ogniwo uległo przeładowaniu pomimo, że krańcowe wartości rozładowania i ładowania mam ustawione przedziale 2,8 – 3,7V. Oznacza to, że dla jednego ogniwa BMS nie wyłączył ładowania po osiągnięciu napięcia 3,7V.

Po uruchomieniu odbiorników napięcie na trzecim ogniwie zmalało do poziomu 3,4-3,6V, natomiast napięcia pozostałych ogniw się nie zmieniły i nadal wynosiły po 2,9V i 3,4V. Pomimo włączenia zarówno odbiorników jak i ładowania z alternatora sytuacja się nie zmieniła. Ogniwa się nie zbalansowały.

Natomiast podłączenie sporego obciążenia rzędu 50A przez przetwornicę spowodowało całkowite wyłączenie akumulatora przez BMS, bowiem napięcie tych dwóch najsłabszych ogniw spadło do granicznej wartości 2,8V, czyli w tej sytuacji BMS zachował się zgodnie z założeniem.
Dlaczego zatem nie działa to w drugą stronę?

Dodam, że w trakcie postoju akumulator był ładowany z paneli słonecznych poprzez regulator MPPT Tracer 3210A

BMS nie zadziałał zgodnie z założeniami i podejrzewam, że się zepsuł.

W załączeniu screeny z aplikacji.

reaven22 - 2021-04-15, 12:17

Ten BMS ma balansowanie ogniw prądem 30mA. To się nadaje do akumulatora pojemności 5Ah.
Przy pojemnościach liczonych w dziesiątkach Ah, balansowanie 30-50mA nie jest w stanie skutecznie wyrównać ogniw.

Ja zawsze dokładam dodatkowy balancer który w zależności od różnicy napięć może działać prądem 5A

https://pl.aliexpress.com/item/4000183639485.html

Powinieneś rozpiąć ogniwa, każde osobno naładować na 100% i dołożyć balancer który jest w stanie ogarnąć tą pojemność.

Artur.Dell - 2021-04-15, 13:09

reaven22 napisał/a:
Ten BMS ma balansowanie ogniw prądem 30mA. To się nadaje do akumulatora pojemności 5Ah.
Przy pojemnościach liczonych w dziesiątkach Ah, balansowanie 30-50mA nie jest w stanie skutecznie wyrównać ogniw.

Ja zawsze dokładam dodatkowy balancer który w zależności od różnicy napięć może działać prądem 5A

https://pl.aliexpress.com/item/4000183639485.html

Powinieneś rozpiąć ogniwa, każde osobno naładować na 100% i dołożyć balancer który jest w stanie ogarnąć tą pojemność.


reaven22, dziękuję za odpowiedź.
Powiedz mi proszę czy wystarczy mi ten balancer 3-4S czy lepszy będzie 6-8S for all?
A najważniejsze pytanie to czym mogę naładować poszczególne ogniwa?

GreG-ryb - 2021-04-15, 13:27

Warto jeszcze sprawdzić czy cela nr 3 została zniszczona jeśli na środku zawór wybrzuszyło to nie warto ryzykować .
Ogniwa naładować zasilaczem laboratoryjnym albo dedykowanym zasilaczem 1s
https://www.youtube.com/watch?v=wY81iMYB29w

W twoim przypadku pierw każdą cele naładować sprawdzić napięcie i dopiero potem balansować ( spierać wszystkie równolegle )

reaven22 - 2021-04-15, 14:01

Artur.Dell napisał/a:
reaven22, dziękuję za odpowiedź.
Powiedz mi proszę czy wystarczy mi ten balancer 3-4S czy lepszy będzie 6-8S for all


Potrzebujesz 4S.

Artur.Dell napisał/a:
A najważniejsze pytanie to czym mogę naładować poszczególne ogniwa?




Możesz być coś takiego, tanie i wystarczy aby naładować cele czy potem cały akumulator.
https://allegro.pl/oferta/zasilacz-laboratoryjny-ps-1503d-long-wei-9964137861

Zasilacz regulowany ustawiasz na 3,65V, prąd może być max ile wyda ten zasilacz czyli 3A, i czekasz do momentu aż prąd ładowania spadnie do kilkudziesięciu mA, to będzie oznaczało że cela jest naładowana.
Tak traktujesz wszystkie cele, potem spinasz akumulator i można używać. Resztą zajmie się balancer.


GreG-ryb napisał/a:
Warto jeszcze sprawdzić czy cela nr 3 została zniszczona jeśli na środku zawór wybrzuszyło to nie warto ryzykować .


4,16V nie jest zabójcze dla LFP, jednorazowe potraktowanie nie powinno wygenerować problemów. Przy początkach LFP nawet były zalecenia aby pierwsze ładowanie wykonać do 4,2V.

GreG-ryb - 2021-04-15, 14:40

Co do pompowania LIfepo4 do 4,2 volt nie jestem pewien czy akurat pryzmatyczne to wytrzymają .
Na filmiku podobny przypadek na ogniwach pryzmatycznych i Daly bms gdzie wystąpiła podobna sytuacja.
https://www.youtube.com/watch?v=o8PmUH6W7zs

Artur.Dell - 2021-04-16, 22:47

Dziękuję za porady.
Zasilacz laboratoryjny jedzie już do paczkomatu, a balancer ma przyjść 12 maja.

Ciągle tylko nie mogę rozwikłać zagadki dlaczego doszło do takiego rozchwiania napięć pomiędzy ogniwami.

VincentVan - 2021-04-18, 14:19

Po trzech latach codziennego używania baterii Lifepo4 zmierzyłem jej pojemność i wyszło mi, że ma więcej niż powinna mieć :pifko

Nagrałem o tym krótki filmik
https://www.youtube.com/watch?v=1tnAZlmAE-s

Andrzej 73 - 2021-04-18, 19:26

VincentVan napisał/a:
Po trzech latach codziennego używania baterii Lifepo4 zmierzyłem jej pojemność i wyszło mi, że ma więcej niż powinna mieć

Wniosek jest jeden , naormalnie aku się Tobie rozrasta. ;)
Czym więcej je tym większy się robi. :bajer
:spoko

ZbigStan - 2021-04-18, 21:05

Andrzej 73 napisał/a:
VincentVan napisał/a:
Po trzech latach codziennego używania baterii Lifepo4 zmierzyłem jej pojemność i wyszło mi, że ma więcej niż powinna mieć

Wniosek jest jeden , naormalnie aku się Tobie rozrasta. ;)
Czym więcej je tym większy się robi. :bajer
:spoko

To potwierdza wartość użytkową baterii LiFePo4.
Pozdrawiam.

Artur.Dell - 2021-04-19, 21:16

Katastrofa. :gwm

Rozkopałem mój akumulator i okazało się, że 2 ogniwa mające obecnie 2,83V spuchły jak banie, w tym jedno jest nieszczelne i wydaje syczący dźwięk. Pozostałe 2 ogniwa są zdrowe i mają po 3,32V

Nie wiem co poszło nie tak jak powinno :niewiemm

Może powinienem wrócić do kwasu? Jak diabli wezmą kwasiaka za 600 zł. to mała strata.

Sezon tuż, tuż a ja jestem w czarnej...

orkaaa - 2021-04-19, 21:40

Od samego początku śledzę ten wątek bo także jestem bliski wymiany kwasiaka na LifePO4. Tylko u mnie pod siedzeniem nic fabrycznego czyli gotowego się nie zmieści. Max wysokość 19 cm. Więc pozostaje budowa własnego akumulatora i tu pojawia się problem. Niezbędna wiedza - nikt nigdzie krok po kroku nie pokazuje jak zbudować. Niby proste 4 cele, balanser i bms tylko, że niektóre bms także/ przynajmniej w opisie / mają funkcje balansowania pojemności. I wtedy co? Na wszelki wypadek zakładamy jedno i drugie ? Co warto kupić w chińskim sklepie, bo się sprawdza.
Więc prośba do tych którzy skutecznie coś zbudowali. Podawajcie dokładniejsze opisy konstrukcji i linki do konkretnych zakupów. Wówczas nie będzie rozczarowania i wybuchowych konstrukcji.

sławek w. - 2021-04-19, 21:47

orkaaa napisał/a:
Tylko u mnie pod siedzeniem nic fabrycznego czyli gotowego się nie zmieści. Max wysokość 19 cm.


Zmieści się, od Papamili 150 lub 200Ah. Wiem bo mam. Równo 19 cm. Również pod fotelem kierowcy :spoko

reaven22 - 2021-04-19, 23:21

Artur.Dell napisał/a:

Nie wiem co poszło nie tak jak powinno


Czy przypadkiem BMS nie jest od ogniw Li-ION ??

Ewidentnie BMS musiał napsuć. Powyżej 3,65V na którym kolwiek z ogniw BMS powinien odłaczyć cały akumulator.
Kilka akumultorów już złożyłem i zawsze testuje je na przładowania powyżej 14,6V. Za każdym razem BMS odcina ładowanie.

rjas - 2021-04-20, 10:26

sławek w. napisał/a:
orkaaa napisał/a:
Tylko u mnie pod siedzeniem nic fabrycznego czyli gotowego się nie zmieści. Max wysokość 19 cm.


Zmieści się, od Papamili 150 lub 200Ah. Wiem bo mam. Równo 19 cm. Również pod fotelem kierowcy :spoko


U Jarka chyba źródełko wyschło - chyba coś pisał w którymś wątku.
Jeszcze KonTEC 150Ah powinno wejść na płasko - 173mm. LukF go kupił, ale 200Ah.

suzu4x4 - 2021-04-20, 11:08

orkaaa napisał/a:
Od samego początku śledzę ten wątek bo także jestem bliski wymiany kwasiaka na LifePO4. Tylko u mnie pod siedzeniem nic fabrycznego czyli gotowego się nie zmieści. Max wysokość 19 cm. Więc pozostaje budowa własnego akumulatora i tu pojawia się problem. Niezbędna wiedza - nikt nigdzie krok po kroku nie pokazuje jak zbudować. Niby proste 4 cele, balanser i bms tylko, że niektóre bms także/ przynajmniej w opisie / mają funkcje balansowania pojemności. I wtedy co? Na wszelki wypadek zakładamy jedno i drugie ? Co warto kupić w chińskim sklepie, bo się sprawdza.
Więc prośba do tych którzy skutecznie coś zbudowali. Podawajcie dokładniejsze opisy konstrukcji i linki do konkretnych zakupów. Wówczas nie będzie rozczarowania i wybuchowych konstrukcji.


zmieści ci się fabryczny LiFePo 150 AH "na boku" tylko trzeba się trochę pobawić ;)

orkaaa - 2021-04-20, 12:22

Wielkie dzięki. Internet to potęga. Myślałem że tylko ja mam problem z tym fotelem a tu proszę piękne zdjęcia. Niemniej gdyby ktoś chciał się jednak podzielić doświadczeniem z budowy własnego akumulatora to byłoby super. Śledzę amerykańskich twórców własnych akumulatorów i jestem pod wiekim wrażeniem. Jak się ogląda ich filmy to się wydaje że to proste jak klocki lego. I to kusi aby zbudować coś swojego,
LukF - 2021-04-20, 14:48

rjas napisał/a:

Jeszcze KonTEC 150Ah powinno wejść na płasko - 173mm. LukF go kupił, ale 200Ah.


Kupiłem i mamy rabat 10%. Jestem zadowolony zarówno z obsługi oraz z aku.
Też przez chwilę myślałem by samemu zbudować. Ale info brak, a od sprzedawcy dostałem FV więc jak VAT odliczyłem to jest OK. :spoko

suzu4x4 - 2021-04-20, 16:57

LukF napisał/a:
rjas napisał/a:

Jeszcze KonTEC 150Ah powinno wejść na płasko - 173mm. LukF go kupił, ale 200Ah.


Kupiłem i mamy rabat 10%. Jestem zadowolony zarówno z obsługi oraz z aku.
Też przez chwilę myślałem by samemu zbudować. Ale info brak, a od sprzedawcy dostałem FV więc jak VAT odliczyłem to jest OK. :spoko


co nam z rabatu na wirtualny towar :roll:

też chciałem kupić Konteca - brak na stanie 150-200 ah.

kupiłem w firmie TOKAREX 150 Ah cena 2800 burtto z FV bez żadnego rabatu.

kimtop - 2021-04-20, 17:30

orkaaa napisał/a:
to się wydaje że to proste jak klocki lego.


Bo tak jest.
Cztery baterie (cele) łączysz blaszkami,podpinasz BMS i gotowe.
Oczywiście wcześniej jakoś te baterie unieruchamiasz .Ja swoje okleiłem taśmą

orkaaa - 2021-04-20, 20:47

To akurat proste jak lego. Pytanie u kogo to kupić aby nie wtopić ponad 2 tys. Dlatego szukam sprawdzonych sklepów i linków do nich. Jak ktoś zbudował i działa to jest prawdopodobieństwo że sklep utrzymuje poziom. W Polsce nie ma problemu gwarancja, rękojmia czy dwa tygodnie na zwrot. A z Chin ... więc jakby ktoś miał sprawdzone źródło czyli baterie, balanser aktywny i BMS to chętnie skorzystam. Reszta jest u nas.
VincentVan - 2021-04-22, 00:47

Zamówiłem 2 komplety po 4 ogniwa. Jedne 280Ah stąd:
https://vincentvan.org/recommends/bateria-lifepo4-280ah/

I drugie 200Ah
https://vincentvan.org/recommends/bateria-200ah/

Jak przyjdą, to je zmierzę, zważę, opiszę i nagram film z dokręcania blaszek :)

Meyer - 2021-04-22, 08:29

Odradzam VariCore.
Pierwsza partia przyszła bez zarzutów, w drugiej parametry jednego ogniwa poza katalogowymi i propozycja zwrotu 39$.
Wciąż się zastanawiam... akumulatory o prądach ponad 200A i śrubka M6.

Artur.Dell - 2021-04-22, 08:57

Meyer napisał/a:
Odradzam VariCore.
Pierwsza partia przyszła bez zarzutów, w drugiej parametry jednego ogniwa poza katalogowymi i propozycja zwrotu 39$.
Wciąż się zastanawiam... akumulatory o prądach ponad 200A i śrubka M6.


Chińskie ludziki są małe, to i śrubki mają małe... :haha:

LukF - 2021-04-22, 09:22

VincentVan napisał/a:
nagram film z dokręcania blaszek :)


To teraz ogniwa są z śrubkami do skręcenia a nie do lutowania lub zgrzewania? To znacznie upraszcza składanie aku :kwiatki:

Meyer - 2021-04-22, 13:01

Ciekawie wygląda jak śrubką M6 łączymy przewód gruby jak palec.
marek230482 - 2021-04-22, 13:53

Prąd przepływa tak na prawdę poprzez powierzchnię styku stopki/bieguna ogniwa a stopą/oczkiem zaciśniętym na kablu. Z tego co widzę po zdjęciach to powierzchnia za pewne będzie większa niż przekrój kabla. Dlatego o przepływ prądu absolutnie bym się nie martwił. Wielkość śruby raczej budzi wątpliwości z tego powodu, że tak gruby kabel każdy odruchowo chciałby dokręcić mocno. A to tylko śruba M6, którą łatwo ukręcić. Ja bym zastosował jedynie pastę do klem, dopilnował płaskości oczka na kablu i odpowiednio dokręcił śrubę (najlepiej kluczem dynamometrycznym). I można spać spokojnie.
kimtop - 2021-04-22, 14:13

Tak
Meyer - 2021-04-22, 18:06

marek230482 napisał/a:
Prąd przepływa tak na prawdę poprzez powierzchnię styku stopki/bieguna ogniwa a stopą/oczkiem zaciśniętym na kablu. Z tego co widzę po zdjęciach to powierzchnia za pewne będzie większa niż przekrój kabla. Dlatego o przepływ prądu absolutnie bym się nie martwił. Wielkość śruby raczej budzi wątpliwości z tego powodu, że tak gruby kabel każdy odruchowo chciałby dokręcić mocno. A to tylko śruba M6, którą łatwo ukręcić. Ja bym zastosował jedynie pastę do klem, dopilnował płaskości oczka na kablu i odpowiednio dokręcił śrubę (najlepiej kluczem dynamometrycznym). I można spać spokojnie.


Słusznie prawisz kolego. Mam taki kluczyk, który stosuje do śrub w karbonowym rowerku. Nie zmienia to faktu że śruba M6 w aluminiowym gwincie wygląda mizernie.
Jeśli poruszamy mniej istotne kwestie budowy lifepo4 to jaki materiał stosuje się łącząc aluminium z miedzią żeby nie tworzyło się ogniwo? Chodzi o połączenie między konektorem przewodu np. takim jaki pokazał kolega kimtop a aluminiowym biegunem ogniwa?

kimtop - 2021-04-22, 19:27

To jest zdjęcie poglądowe.Oczywiście można zastosować konektor aluminiowy.Ale wówczas konektor aluminiowy jest zaciśnięty na miedzianym przewodzie :haha:
Kompi - 2021-04-22, 21:17

może podkładki Al-Cu byłyby jakimś rozwiązaniem?
reaven22 - 2021-04-22, 21:40

Meyer napisał/a:
Jeśli poruszamy mniej istotne kwestie budowy lifepo4 to jaki materiał stosuje się łącząc aluminium z miedzią żeby nie tworzyło się ogniwo?


Połączenie jest jeszcze ciekawsze: miedź/aluminium/stal/cynk (śruby/szpilki są stalowe ocynkowane) :)
Tylko aby pojawiło się ogniwo to musi być sporo wilgoci. A tego w akumulatorze raczej być nie powinno.

Purysta może zastosować podkładki AL/CU i specjalny smar. Ale nie ma takiej konieczności.

marek230482 - 2021-04-22, 21:45

Dokładnie jak reaven22 pisze.
staszko - 2021-04-23, 11:36

Co myślicie o tej ładowarce . https://pl.aliexpress.com/item/33019693095.html?spm=a2g0o.cart.0.0.764e3c00FdLStM&mp=1 Opinie ma dobre.
Artur.Dell - 2021-04-23, 11:41

staszko napisał/a:
Co myślicie o tej ładowarce . https://pl.aliexpress.com/item/33019693095.html?spm=a2g0o.cart.0.0.764e3c00FdLStM&mp=1


Ostatnio aliexpress mnie odstrasza. Co nie kupię to szlag trafia...

andi at - 2021-04-23, 12:19

A to https://www.polskieprzetw...topni-ladowania
Meyer - 2021-04-23, 12:49

andi at napisał/a:
A to https://www.polskieprzetw...topni-ladowania


To raczej nie do lifepo4.

reaven22 - 2021-04-23, 15:46

staszko napisał/a:
Co myślicie o tej ładowarce . https://pl.aliexpress.com/item/33019693095.html?spm=a2g0o.cart.0.0.764e3c00FdLStM&mp=1 Opinie ma dobre.


Ta ładowarka jest zrobiona na zasilaczu serwerowym,
Sam zasilacz będzie pancerny nawet jeśli jest używany. Dołożony moduł ma zapewne zadanie podbić napięcie i kontrolować prąd ładowania. Fabrycznie zasilacze serwerowe mają 12V.




Przy dużym obciążeniu zapewne wentylator będzie trochę hałasował. Mimo to może to być ciekawa opcja.

kynios1 - 2021-04-27, 20:43

andi at napisał/a:
A to https://www.polskieprzetw...topni-ladowania

Mam działa bez problemu i ładuje , ustawiona na AGM polecam :spoko

andi at - 2021-04-27, 23:02

kynios1 napisał/a:
andi at napisał/a:
A to https://www.polskieprzetw...topni-ladowania

Mam działa bez problemu i ładuje , ustawiona na AGM polecam :spoko


Dlatego to wstawiłem a może trochę nie doładuje do 100% ale to i lepiej :bukiet:

kynios1 - 2021-04-29, 10:15

Jak by kogoś ciekawiło jak wygląda greenceel 200ah w środku zajrzałem z ciekawości :
MaxL - 2021-04-29, 21:49

Właśnie przyszedł oczekiwany wielce - 200Ah z BT i z ładowarką 20Ah.
Fajnie działa ten nadzór po BT. Trochę duże pudło ale leciutkie.
Energoblok ładuje go prądem 16A a alternator tylko 8 - pewnie przez za cienki przewód bo jest tylko 10mm2

link do aukcji (tylko trzeba poprosić przed kliknięciem o BMS z BT)
https://pl.aliexpress.com/item/4001107988146.html?

marcincin - 2021-04-29, 22:29

MaxL napisał/a:
Właśnie przyszedł oczekiwany wielce - 200Ah z BT i z ładowarką 20Ah.
Fajnie działa ten nadzór po BT. Trochę duże pudło ale leciutkie.
Energoblok ładuje go prądem 16A a alternator tylko 8 - pewnie przez za cienki przewód bo jest tylko 10mm2

link do aukcji (tylko trzeba poprosić przed kliknięciem o BMS z BT)
https://pl.aliexpress.com/item/4001107988146.html?


Sprawdź alternator - 8A to bardzo mało - przewody 10mm2 "przepuszczają" bez widocznych strat w postaci ciepła kilka razy więcej. Zazwyczaj to jest problem jak ograniczyć duży prąd ładowania. A może lodówka chodziła w trakcie ładowania?

reaven22 - 2021-04-29, 23:25

kynios1 napisał/a:
Jak by kogoś ciekawiło jak wygląda greenceel 200ah w środku zajrzałem z ciekawości :


Wygląda zaskakująco poprawnie :)

Ja tam się nie rozdrabniam :) wybebeszyłem w celach poznawczych ogniwo 120Ah, chyba nawet tego samego producenta co ogniwa w GC. Kody QR bardzo podobne :)



Ogniwo było przeładowane przez wadliwy BMS, przy 4V zrobiła się z niego poduszka, i dostało wewnętrznego zwarcia.
Drugie uszkodzone ogniwo z tego akumulatora również bardzo mocno spuchło, ale trzyma całkiem niezłe parametry mimo to. Zamiast fabrycznych 120Ah wypluwa 105Ah.

Świstak - 2021-04-30, 08:28

Mam chwilkę między wyjazdem serwisowym a pisaniem raportu, mogę więc się chociaż przywitać.

Witajcie...

Widzę że technologia LiFePO coraz szybciej dominuje świat kamperowcw, a co ważniejsze - wielu spośród nas nabyło już sporo wiedzy praktycznej. To bardzo cieszy, podobnie jak spadające pomalutku ceny ogniw i BMS.

Po pobieżnym przeczytaniu wątku oraz przejrzeniu skrzynki pocztowej postaram się w jednym poście odpowiedzieć na najczęściej powtrzające się pytania.

1 Jak zrobić żeby ogniwa się nie rozjeżdżały?
- nie zmieniać ustawień BMS - spokałem się z tym że użytkownicy nieświadomie wyłączyli sobie funkcję balansera. Niekiedy warto zmienić to ustawienie tak aby balancer pracował nie tylko podczas ładowania (podwyższone napięcie) ale również podczas normalnej eksploatacji (szczególnie przy dużych pojemnościach i małych wartościach prądów balansujących oraz niesparowanych ogniwach). Zauważyłem jednak że niektóre z BMS z BT oferowanych na ali mają błąd w programie procesorka i przy znacznym rozrzucie parametrów cel nie są w stanie zapalić flagi "charge" i rozpocząć balansowania. Warto również od czasu do czasu zapewnić kilkudziesięciogodzinne ładowanie balansujące małym prądem rzędu 20-50ma co pozwoli balancerowi ładować tylko ogniwa niedoładowane - po prostu włączenie rezystorów balansujących równolegle z całkowicie naładowanymi celami pozwoli prądowi ładowania przepływać "obok" tych cel i ładować tylko te które tego wymagają. Przy samodzielnie budowanych akumulatorach warto też rozważyć zamontowanie dodatkowych balancerów aktywnych lub pasywnych - sądzę że przy posiadaniu paneli słonecznych nie warto przepłacać za aktywne, choć te są niezastąpione przy dużych ogniwach ponieważ zapewniają znacznie większe prądy wyrównujące....

2. Jaki będzie dla mnie najlepszy akumulator?
Pytanie powraca w co drugim mailu a odpowiedź wciąż się nie zmienia - o możliwie największej pojemności. Jaką tylko uda się zmieścić i na ile pozwoli kasa.
Druga sprawa to ogniwa pryzmatyczne czy cylindryczne albo jakiego producenta - tu już tak łatwo odpowiedzieć się nie da. Ogniwa cylindryczne są droższe w produkcji i do połączeń zazwyczaj wymagają zgrzewarki jednak oferują większe możliwości w zakresie wykorzystania miejsca oraz lepszą wentylację wewnętrzną oraz lepszą odporność na zmiany kształtu (puchnięcie). Pryzmatyczne oferują niższą cenę, prostotę montażu. Wymagają jednak rozsądnego traktowania odpowiednimi prądami, czego trudno się u kamperowaca spodziewać. Niestety konstukcje budżetowe , niedowymiarowane względem pojemności czy prądów roboczych, traktowane dużymi prądami z alternatora podłączonego na sztywno czy udarowymi prądami ze spawarek czy innych przetwornic podłączonych do ekspresów do kawy - muszą się rozjechać i spuchnąć. Jeśli nie po tygodniu to po miesiącu. Wartości podane na etykietach to wartości szczytowe...

3 Jak ładować aukumulator LiFePO? Odpowiedż jest banalnie prosta - prądem nie przekraczającym dopuszczalnego określonego przez producenta i to wszystko. O napięcie będzie się martwić najpierw prawo Ohma, a później BMS. Ważne aby napięcie jałowe ładowarki było na tyle niskie aby nie popalić nam elektroniki kamperowej gdy BMS odłączy ładowanie czyli w praktycze wystarczy nam 14-14,5V. Czy będzie to inteligentny prostownik, przetwornica stepUp lub StepDown, prostownik CC/CV, zasilacz z ogranicznikiem prądowym czy mała spawarka - nie ma znaczenia. Dla akumulatora ważne jest aby nie przekroczyć dopuszczalnych prądów, a dla instalacji kampera (jeśli ładujemy akumulator podłączony do instalacji) aby nie przekroczyć maksymalnego napięcia. W porównaniu do akumulatorów kwasowych - ładowanie ogniw LiFePO4 jest banalnie proste.

4. Jak ograniczyć prąd ładowania? Obojętne jak, byle skutecznie i od pierwszego użycia akumulatora, a nie dopiero po jego napuchnięciu. Czy będzie to rezystor z ali, przetwornica DC/DC/CC/CV, warystor, żarówka halogenowa, opornica drutowa czy odpowiednio wyliczona linka - nie ma większego znaczenia dla akumulatora, ważne aby prąd ładowania nigdy nie był większy niż zalecany zarówno w początkowej jak i końcowej fazie ładowania. Jedyna technika która może się nam nie sprawdzić to PWM na solidnym okablowaniu bez dobrej filtracji L/C, bo to w zasadzie szybkie podłączanie żródła o bardzo dużej wydajności prądowej na krótki okres czasu. Średnio prąd wychodzi taki jak trzeba, ale tylko średnio. To jak średnia z egzaminu z WF: podejście do drążka na pięć, ćwiczenie na drążku na dwa, zejście z drążka na pięć, średnia cztery zero a egzamin oblany...

reaven22 - 2021-04-30, 08:38

Świstak napisał/a:
Przy samodzielnie budowanych akumulatorach warto też rozważyć zamontowanie dodatkowych balancerów aktywnych lub pasywnych - sądzę że przy posiadaniu paneli słonecznych nie warto przepłacać za aktywne choć te są niezastąpione przy dużych ogniwach....

Sprawdzony aktywny balancer to 50-70pln. Przy koszcie ogólnym akumulatora jest to niewielki wydatek.

Dodatkowo warto rozważyć przestawienie sterownika solarnego na napięcie końcowe w przedziale 14-14,2V. Sprzyja to poprawnemu balansowaniu w końcówce ładowania.

Jeśli ustawimy na dopuszczalne 14,6V to zazwyczaj jedno z ogniw szybciej łapie maksymalne dopuszczalne napięcie i BMS odcina ładowanie całego akumulatora.

Artur.Dell - 2021-04-30, 12:51

[quote="reaven22"]
Świstak napisał/a:


Dodatkowo warto rozważyć przestawienie sterownika solarnego na napięcie końcowe w przedziale 14-14,2V. Sprzyja to poprawnemu balansowaniu w końcówce ładowania.

Jeśli ustawimy na dopuszczalne 14,6V to zazwyczaj jedno z ogniw szybciej łapie maksymalne dopuszczalne napięcie i BMS odcina ładowanie całego akumulatora.


Cenna rada.
Właśnie się zastanawiałem jak najbardziej optymalnie ustawić Tracera 3210a do pracy z Lifepo4.

VincentVan - 2021-05-01, 00:17

reaven22 napisał/a:
wybebeszyłem w celach poznawczych


A orientujesz się czy aluminiowa obudowa jest połączona z minusem baterii? W sensie czy mogą wystąpić nieprzyjemne niespodzianki gdy się ta niebieska folia zedrze

orkaaa - 2021-05-01, 08:07

Ponieważ szykuje się do budowy lifepo4 został mi jeszcze jeden wątek - linki ograniczającej prąd ładowania. Gdzie dokładnie ją podpinanie zakładając że nie chce ingerować w fabryczną instalację i nie robię żadnych obejść do alternatora. Normalnie do akumulatora na samym końcu już po bezpiecznikach klasycznie dochodzą dwie linki do plusa i na minusa akumulatora. Z lifepo4 zasilanie minus idzie przez BMS i np balansera. Plus bezpośrednio do zasilania. Więc gdzie linka ? Między BMS i zasilaniem ????
reaven22 - 2021-05-01, 10:20

VincentVan napisał/a:
rientujesz się czy aluminiowa obudowa jest połączona z minusem baterii? W sensie czy mogą wystąpić nieprzyjemne niespodzianki gdy się ta niebieska folia zedrze


Nie jest połączona. Ale jak składałem akumulatory dla siebie to mierzyłem potencjał między obudowami poszczególnych ogniw i jakieś szczątkowe napięcie się pojawiało. Zapewne niegroźne ale dla pewności obecnie jak składam pakiet to poszczególne cele kleje ze sobą za pomocą 1mm taśmy piankowej. Z jednej strony stabilizuje to pakiet a z drugiej zapewnia dodatkową izolacje.

kimtop - 2021-05-01, 10:28

Przedłużasz przewód plusowy od "starego" akumulatora.
orkaaa - 2021-05-01, 21:08

Wielkie dzięki. Tak sobie myśle może by ktoś z doświadczeniem nagrał filmik albo krok po kroku opisał jak budować lifepo4. Ja przejrzałem wiele amerykańskich filmików - super ale nigdzie nie było o linkach. Według nich BSM załatwia wszystko - nie to co Polska myśl techniczna 😊
Artur.Dell - 2021-05-01, 22:42

orkaaa napisał/a:
Wielkie dzięki. Tak sobie myśle może by ktoś z doświadczeniem nagrał filmik albo krok po kroku opisał jak budować lifepo4. Ja przejrzałem wiele amerykańskich filmików - super ale nigdzie nie było o linkach. Według nich BSM załatwia wszystko - nie to co Polska myśl techniczna 😊


Tak... Dobry BMS załatwia wszystko.... czasem nawet same ogniwa....

MaxL - 2021-05-02, 21:56

Uwaga! - program do monitorowania BMS po BT - u mnie XiaoXiang (taki z ikoną słonia) poprany ze sklepu Play jest bezużyteczny - pokazuje tylko podstawowe parametry. jak ktoś chce zmienić ustawienia i w ogóle zobaczyć więcej to trzeba ściągnąć wersje apk
https://overkillsolar.com/support-downloads/. I wtedy już możemy wszystko podejrzeć i ustawić.

Po teście rozładowania do zera niestety nie dało się uruchomić ładowania :shock: - tzn BMS odłączył pakiet i choć dało sie zmierzyć napięcie 11,8V to niestety ani regulator solarny ani alternator nie był w stanie ruszyć ładowania - musiałem ręcznie obniżyć napięcie "Pack undervoltage release" i wtedy ruszyło (nie miałem możliwości podpięci zewnętrznej ładowarki).

Ma ktoś może opracowaną listę jak optymalnie ustawić te wszystkie parametry (ok 52) żeby też akumulator nie odcinał niepotrzebnie pracy jak się uruchamia ekspres do kawy?

Podczas obserwacji parametrów ładowania podczas jazdy okazało się też że oryginalny alternator jest albo za słaby albo totalnie niedopasowany do pracy z akumulatorem kwasowym i równolegle litowym bo faktycznie za słabo ładuje max 25A przy totalnie rozładowanym aku, po włączeniu lodówki ledwie 8A a już gdy osiągnie ok 60% pojemności to max 2A ...

Wie ktoś jaki jest oryginalnie alternator w ducato III 2,3 ? bo z wydajności wygląda 50A max a powinien być 110/150A

reaven22 - 2021-05-02, 22:50

U mnie ducato iii 2.3 ma alternator 150A, prąd ładowania lifepo4 ustawiłem na 100A i tak jest przy rozładowanym akumulatorze zabudowy.

Sprawdź jakie masz napięcie na akumulatorze rozruchu podczas pracy silnika, powinno wynosić 14,2V. Jesli tak jest to przewód łączący rozruchowy z zabudową masz zbyt cienki i ogranicza prąd.

Świstak - 2021-05-04, 08:50

Za bibliotekę do arduino stawiam coś więcej niż piwo... W wolnej chwili można będzie fantastycznie uzupełnić oprogramowanie energobloku i w pełni zintegrować BMS z zarządzaniem naszego domku!!!
Co do zmian ustawień zalecam daleko idącą ostrożność i rozwagę oraz wielokrotne zastanowienie się nad możliwymi skutkami podjętych działań. Ważna jest też świadomość tego, że po niektórych modyfikacjach problemy z gwarancją będą najmniejszym zmartwieniem. Korzystanie z aplikacji o takich uprawnieniach można porównać do watowania bezpieczników nawet nie drutem ale wręcz gwoździem - może pomóc, ale może też puścić chałupę z dymem. To narzędzia dla osób z pewnym doświadczeniem - dla zwykłego użytkownika całkowicie wystarczające będą proste wersje aplikacji.
Co do ustawień: niestety w oprogramowaniu BMS jest sporo błędów, a przy mnogości wersji firmware opracowanie jednolitej listy uwzględniającej wszystkie możliwe kombinacje jest praktycznie niemożliwe.
Opisane przez Ciebie zachowanie po całkowitym rozładowaniu może wystąpić przy regulatorze MPPT który nie wystartuje gdy nie ma zasilania od strony akumulatora. W zależności od rodzaju układu sprzęgającego z akumulatorem rozruchowym, może (ale nie musi) w takiej sytuacji pomóc odpalenie silnika na kilka minut - spowoduje to spięcie instalacji i podanie napięcia na instalację nadwoziową, to z kolei spowoduje uruchomienie regulatora MPPT a później już z górki - mppt ładuje akumulator który zasila mppt itd itd. Tak się stanie przy niektórych wersjach Cyrixa, a przy niektórych nie - zależnie od wgranego firmware. Co do fabrycznych energobloków to już zupełna loteria, bo ile kamperów tyle energobloków a do tego wiele z nich jest po przeróbkach przez kolejnych właścicieli.

Jeszcze jedna istotna rzecz: alternator ma w czasie jazdy nie tylko ładować akumulator nadwoziowy, ale również na bieżąco zasilać lodówkę, nawiew, światła, stereo, wentylator chłodnicy, pompę paliwową, komputer ABS, komputer licznika, nawigację, telefon, tablet dwie kamery i pięć innych komputerków w lusterkach i fotelach. Warto najpierw zrobić bilans energetyczny i podstawowe pomiary szczególnie na wolnych obrotach. Może się okazać że walka o bardzo szybki ładowanie akumulatora nadwoziowego może być nieopłacalna albo wręcz przysporzyć nam kłopotów w postaci usmażonego alternatora oczywiście w piątek wieczorem na końcu świata. Dla ekstremistów polecam rozwiązanie ekstremalne w postaci drugiego alternatora dedykowanego wyłącznie do zasilania nadwozia - poprawi to zdecydowanie niezawodność układu, a przy okazji uczyni go znacznie prostszym i bardziej przejrzystym.

MaxL - 2021-05-04, 11:16

Granicznych parametrów absolutnie nie zamierzam zmieniać! ale tyko dzięki tej zaawansowanej wersji apki udało się w ogóle uruchomić akumulator obniżając o 0,1V napięcie powrotu działania. Niestety tak jak pisałem ani regulator solarny ani alternator (albo raczej oryginalny separator akumulatorów) nie były w stanie pobudzić litowy akumulator do działania - chyba jest jakieś dodatkowe zabezpieczenie "jak nie ma napięcia z tyłu to nie zamykaj obwodu ładowania".

Dodatkowo chyba zupełnie przypadkowo zdiagnozowałem że dni alternatora są policzone - to jest Bosch 140A 0124525020 ale jak pisałem ma wydajność max 40-50A - niezależnie od obrotów silnika, ładowanie 8-10A a po włączeniu lodówki w trakcie jazdy dawał max 2A ładowania na akumulator, a max napięcie ok 13,9V. Co ciekawe to tester ładowania pokazuje OK - nie ma dużych tętnień ani szumów itp. Po konsultacji z moim mechanikiem idzie na regenerację do Lesznowoli bo te "nowe regenerowane" to loteria.

Tak czy inaczej jak ma ktoś podgląd na swoje ustawienia tych 52 parametrów to chętnie bym sprawdził czy u mnie są optymalnie ustawione. :pifko

Edit! - w linku, który podałem wcześniej jest super instrukcja jak poskładać baterie, BMS i wszystko ustawić

https://overkillsolar.com/support-downloads/

Wyciąłem z całej instrukcji listę parametrów BMS do ustawienia

Świstak - 2021-05-05, 09:51

Nie napisałeś na którym akumulatorze mierzyłeś napięcie po uruchomieniu lodówki - jeśli na rozruchowym to faktycznie alternator do regeneracji, ale jeśli na nadwoziowym to instalacja łącząca obwody do modernizacji. Zalecałbym również rozdzielenie instalacji zasilającej lodówkę od instalacji doładowującej akumulator nadwoziowy.

Przy tych ustawieniach BMS, jeśli akumulator będzie doładowywany tylko alternatorem i panelami a rozładowywany sporą przetwornicą, ogniwa dość szybko się rozjadą a wynik procentowy jednolitości napięć w ciągu kilku dni spadnie do 10%. Jest to proces odwracalny więc się nie przejmuj, ale zanim podam tysięczny raz gotową odpowiedź po to tylko aby za dwie strony ktoś znów pytał "a dlaczego u mnie się rozjeźdża?" - spróbuj tu na forum przeprowadzić analizę przypadku dlaczego tak się dzieje i z naszą drobną pomocą samodzielnie znaleźć przyczynę i rozwiązanie. Będzie to dobry przewodnik zarówno dla Ciebie jak i dla innych. Później oczyszczę te informacje i umieszczę w dziale "Rzetelne informacje techniczne bez bajerowania". Tylko najpierw muszę tam troszkę posprzątać....

MaxL - 2021-05-05, 12:08

OK, poobserwuje ja się to rozjeżdża i dam znać!
Napięcie mierzyłem oczywiście na akumulatorze rozruchowym, ale przy tym prądzie ładowania to praktycznie napięcie jest takie same na aku w zabudowie

zbyszekwoj - 2021-05-06, 10:15

Na zlocie w Spiczynie poruszono temat lifepo i pytanie przebijało sie proste ,bo temat na forum bardzo się zagmatwał.
Czy kupujac lifepo4 mozna wstawić do "normalnego" kampera w miejsce kwasiaka i nic juz nie trzeba dokładać?.
Jeżeli kwasiak mial 100 Ah to ten nowy jaką powinien mieć pojemność?

Aby rozwiac watpliwosci prosze o zwięzłą odpowiedz fachowców, aby znowu nie mieszać ludziom w głowach.

Banan - 2021-05-06, 11:27

zbyszekwoj napisał/a:
Czy kupujac lifepo4 mozna wstawić do "normalnego" kampera w miejsce kwasiaka i nic juz nie trzeba dokładać?.
Jeżeli kwasiak mial 100 Ah to ten nowy jaką powinien mieć pojemność?

Można i ja tak zrobiłem - miałem AGMa 100Ah i wstawiłem lifepo4 w jego miejsce 140Ah od Świstaka. Problemów nie ma żadnych, za to prądu mam pod dostatkiem :-P
Na początku oczywiście wszystko kontrolowałem, czy coś się nie przegrzewa (głównie kable) a teraz zapomniałem o problemie prądu.
:spoko

reaven22 - 2021-05-06, 12:16

zbyszekwoj napisał/a:
Czy kupujac lifepo4 mozna wstawić do "normalnego" kampera w miejsce kwasiaka i nic juz nie trzeba dokładać?.
Jeżeli kwasiak mial 100 Ah to ten nowy jaką powinien mieć pojemność?


Można, ale ... :) warto zmierzyć prąd ładowania czy nie przekracza dopuszczalnych przez EB.
Zapewne nie ale lepiej się upewnić

Co do pojemności im więcej tym lepiej :) jeśli zamienisz 100Ah kwasiaka na 100Ah LFP to będziesz miał do dyspozycji prawie 2x więcej energii. Wynika to ze sprawności i poziomów do jakich można rozładowywać te akumulatory.

andi at - 2021-05-06, 12:52

Zmieniasz i po sprawie .Będzie trochę niedoładowany ale to dla niego lepiej .130 ah starczy ale lepiej 200 ah Life po4
W sumie na wszystkim się zyskuje
pojemność
waga
cena

Świstak - 2021-05-06, 14:56

Do "normalnego" można, ale do normalnego już nie można. Wszystko zależy co to znaczy normalny i jak bardzo poprzerabiany z tej normalności. Ogromne znaczenie ma też kto i jak będzie później tę instalację eksploatował. I jakie są jego oczekiwania. Jednoznacznej odpowiedzi na to nie ma i nie będzie - ja przynajmniej po doświadczeniach osobistych nie odważę się napisać że zawsze można i że w każdej sytuacji będzie pracował poprawnie. Trzeba sobie zdawać sprawę z pewnych ograniczeń i pewnych zależności, trzeba również wiedzieć że nowe możliwości to czasem nowe niebezpieczeństwa.

Zasadniczo po każdej wykonanej zmianie należy przeprowadzić serię prób i pomiarów aby sprawdzić czy gdzieś nie ma jakiegoś wąskiego gardła albo czy coś nie jest po zmianie akumulatora przewymiarowane/niedowymiarowane, a do tego potrzeba trochę oprzyrządowania.

MaxL - 2021-05-06, 20:09

I najważniejsze - kupcie BMS z BT doskonale później widać on-line wszystkie parametry, dzięki którym można zdiagnozować np prawie uszkodzony alternator, widać za ile się skończy energia oraz w jakim stanie jest zbalansowanie celek. W krytycznym momencie zablokowania akumulatora przez całkowite rozładowania można go łatwo odblokować obniżając na chwile napięcie załączenia.
reaven22 - 2021-05-06, 23:24

MaxL napisał/a:
I najważniejsze - kupcie BMS z BT doskonale później widać on-line wszystkie parametry, dzięki którym można zdiagnozować np prawie uszkodzony alternator, widać za ile się skończy energia ...


Chciało by się rzec smart - g... wart :)
BMS ma zabezpieczyć ogniwa a nie świecić jak chińska choinka..

Trafił do mnie na warsztat akumulator zbudowany z 4 ogniw 120Ah oraz SMART BMS firmy DALY coś jak w linku:
https://pl.aliexpress.com/item/1005002205134036.html

Akumulator miał spuchnięte 2 cele,
BMS podłączony do sprzętu pomiarowego zachowuje się prawidłowo, odcina napięcie powyżej 3,7V/cela i niby wszystko wygląda ok, ale podczas pracy w kamperze BMS dopuścił do przeładowania 2 ogniw napięciem ponad 4V.
To spowodowało gazowanie w ogniwach i bardzo mocne napuchnięcie.
Jestem niemal w 100% pewny, że usterka nastąpiła z powody wadliwego działania BMS. Mogę przypuszczać, że zawiesił się program w mikroprocesorze sterującym BMS.
Wniosek taki że nie każdy ładnie zapakowany SMART BMS jest idealnym rozwiązaniem.

Bilans 2 uszkodzone ogniwa - 800PLN
BMS do którego nie ma już zaufania - 300PLN

Nadal uważam że BMS-y zbudowane na dedykowanych układach scalonych są bardziej niezawodne niż smarty wykonane na uP, z kilkunastoma tysiącami linijek kodu na pokładzie.

zbyszekwoj - 2021-05-07, 09:09

andi at napisał/a:
Zmieniasz i po sprawie .Będzie trochę niedoładowany ale to dla niego lepiej .130 ah starczy ale lepiej 200 ah
W sumie na wszystkim się zyskuje
pojemność
waga
cena


No sorry ,Andrzej wyraźnie napisałem, mam kwasiaka 100Ah i mi w zupełnosci wystarcza ( nie mam TV,ekspresu, lodówki jak Twoja) i Ty mi proponujesz Lifepo4 140-200Ah ?
Ja nie pytam o siebie ,bo ja wiem co mi potrzeba. Ale była rozmowa z kolegami akurat którzy maja calkiem rózne zawody i jak czytają tematy np Swistaka i innych budowniczych kamperow to nie wiedzą o co chodzi.Dla nich jakis BMS to rower. Ja elektryk szkolony 50 lat temu tez nie chce sie wymądrzać. Niektórzy juz zakupili ten Lifepo4 i boją się załozyć , żeby nie popsuć EBLu w nowiutkim kamperze.
Czyli widać niema prostych odpowiedzi. :idea:

andi at - 2021-05-07, 09:41

Zbyszek pisałem do tych co nie wiedzą a że tak to wyszło pod twoim postem to :bukiet:
rjas - 2021-05-07, 09:52

reaven22 napisał/a:
Nadal uważam że BMS-y zbudowane na dedykowanych układach scalonych są bardziej niezawodne niż smarty wykonane na uP, z kilkunastoma tysiącami linijek kodu na pokładzie.


Myślę, że to istotna informacja tylko skąd taki laik jak np. ja ma wiedzieć który jest który i co ma kupić żeby uniknąć ww problemów ????

Banan - 2021-05-07, 10:44

zbyszekwoj napisał/a:
Niektórzy juz zakupili ten Lifepo4 i boją się załozyć , żeby nie popsuć EBLu w nowiutkim kamperze.

Nie ma się czego bać, jeżeli zamieniamy akumulatory o zbliżonych parametrach, jak w moim przypadku 100Ah/140Ah i używamy jak dotychczas. Problem może się pojawić, jak nadmiernie obciążamy aku np. przetwornicą i do tego kilka odbiorników. Osobiście uważam przetwornicę za jedno wielkie zło w kamperze, posiadam i sporadycznie używam ale pod kontrolą. Inaczej sprawa wygląda, jak ktoś sam budował kampera, czy modernizował pod tym kątem instalację elektryczną stosując przewody o odpowiednim przekroju.

reaven22 - 2021-05-07, 11:02

rjas napisał/a:
Myślę, że to istotna informacja tylko skąd taki laik jak np. ja ma wiedzieć który jest który i co ma kupić żeby uniknąć ww problemów ????


Mogę tylko podpowiedzieć na czym ja składam akumulatory.
BMS od tego konkretnego sprzedawcy: https://pl.aliexpress.com/item/32840060289.html
+ dodatkowy aktywny balancer: https://pl.aliexpress.com/item/4000183639485.html

Złożyłem już kilkanaście i żaden jeszcze nie wybuchł :)

Artur.Dell - 2021-05-07, 11:18

Panowie,

Tu nie chodzi o to jakie kto ma przewody czy wiek kampera. Problem jest dużo głębszy niż się z pozoru wydaje.

Cały świat postawił na mega oszczędności, czego skutkiem jest przeniesienie produkcji niemal całej elektroniki do Chin. Prezesi europejskich i amerykańskich firm zachłysnęli się wykresami, jak to im spadły koszty i wzrosły zyski. A tymczasem Chińczycy pobudowali tysiące fabryk i dziś nie mamy żadnej alternatywy żeby u nich nie kupować. A wiadomo, że oni też oszczędzają i w ładnie wyglądające smart pudełko pakują miernotę żądając za nią nie aż tak niską cenę jak się nam wszystkim wydaje. O jakości oczywiście nie ma co wspominać.
Przykłady bubli można mnożyć w nieskończoność: bmsy, panele solarne, elektrozawory i mnóstwo innego staffu. Wiekszość po kilku miesiącach pada i nie ma żadnej gwarancji czy rękojmi ze strony sprzedawcy "My friend". Po prosty zrobił się "dziki wschód".

Daliśmy się zatem wpędzić w kozi róg i dziś trudno z niego wyjść. "Mysz sama weszła do pułapki"...

zbyszekwoj - 2021-05-07, 13:40

Artur.Dell napisał/a:
Przykłady bubli można mnożyć w nieskończoność:


No, chyba ze,kupimy zegarek "szwajcarski" to najwyżej wskazówki' powylatają" :haha:

Lifepo4 ma mieć żywotność 10 lat tak jak zakupione rok temu solary chińczyki. Obawiam sie ,czy nie skonczy na smietniku tak jak i solary które tam sie znalazły. :roll:

marcincin - 2021-05-07, 19:52

Banan napisał/a:
Nie ma się czego bać, jeżeli zamieniamy akumulatory o zbliżonych parametrach, jak w moim przypadku 100Ah/140Ah i używamy jak dotychczas.


Darku nie zgadzam się z tym stwierdzeniem - to że u Ciebie wymiana zadziałała bezproblemowo, nie oznacza, że inni nie będą mieli problemu z fabrycznymi instalacjami. LiFePO4 o zbliżonej pojemności ma zupełnie inną charakterystykę - przyjmuje większe prądy podczas ładowania, co może być niebezpieczne dla instalacji zabudowy. Wielokrotnie było to już opisywane w wielu wątkach - przeczytaj ostatni wpis Arka - ja zastosowałem dokładnie takie podejście (włożyć, pomierzyć i wyciągnąć wnioski) i znam kilka przypadków kiedy problemy pojawiły się.

Banan napisał/a:

Problem może się pojawić, jak nadmiernie obciążamy aku np. przetwornicą i do tego kilka odbiorników


Obstawiam, że problem z nadmiernym prądem ładowania występuje częściej, niż z nadmiernym prądem rozładowania.

Świstak - 2021-05-07, 20:03

I tu dochodzimy do kolejnego zagadnienia: problem jakości dotyczy nie tylko BMS czy ogniw, ale również enrgobloków zwłaszcza w nowiuteńkich kamperkach, oraz (choć trudno w to uwierzyć) jakości samego okablowania i mówiąc że jednym z problemów jest zawartość miedzi w miedzi - absolutnie nie żartuję. Kto był w wojsku z pewnością zetknął się z PKL-ką czyli najpopularniejszym polowym kablem lekkim, którego cechą charakterystyczną było to że posiadał zarówno druty miedziane (4 szt) jak i stalowe (3 szt.). 0statnio poprawiałem instalację w której zastosowany kabel podobny do PKL-ki tyle że zamiast stali było aluminium. Może mi nie uwierzycie, ale jakiś szpenior użył takliego cuda do zasilania 550 watowego obciążenia przy 24V na przekroju ok. 0,25mm.

Za każdym razem gdy widzę takie cuda wydaje mi się że już nic mnie nie zaskoczy, ale potem jadę na kolejny serwis, kolejne uruchomienie, kolejne naprawy i znów jestem przekonany że po tym przypadku nic już mnie nie zaskoczy. A potem widzę przetwornicę 5kW podłączoną sznurem z żelazka, oczywiście po stronie niskiego napięcia no bo skoro po stronie wysokiej działa to po niskiej też musi - przecież ile "prondu" wchodzi tyle wychodzi więc co za różnica???

Banan - 2021-05-07, 20:25

marcincin napisał/a:
Darku nie zgadzam się z tym stwierdzeniem - to że u Ciebie wymiana zadziałała bezproblemowo, nie oznacza, że inni nie będą mieli problemu z fabrycznymi instalacjami.

Marcin, nie napisałem też, że można to robić bezkrytycznie - zamienić i zapomnieć. U siebie chyba z miesiąc obserwowałem co się dzieje z instalacją i o tym wspominałem. Nikomu też nie polecam bezkrytycznie wymieniać, zwłaszcza w nowszych kamperach, gdzie kabelki mogą być podobne co opisał Arek - zawartość miedzi w miedzi może być różna, o przekroju nie wspominając :haha:
Chodziło mi raczej o nie straszenie kolegów, którzy noszą się z zamiarem podmiany swoich elektrowni, bo czytając niektóre wypowiedzi można wywnioskować, że te lifepo4 to reaktory atomowe grożące wybuchem :mrgreen:
Generalnie podmiana tych akumulatorów nie powinna nikomu zaszkodzić, co innego, jak niektórzy koledzy potrzebują do pracy zdalnej, zasilania lodówki, ładowania rowerów itp. i mają ponadprzeciętne potrzeby zasilania wstawiając 200-300Ah zamiast 100Ah, wtedy trzeba ostro pogłówkować nad całą instalacją.
marcincin napisał/a:
Obstawiam, że problem z nadmiernym prądem ładowania występuje częściej, niż z nadmiernym prądem rozładowania.

Pierwsze jest nierozerwalne z drugim :bigok
:spoko

marcincin - 2021-05-08, 00:01

Banan napisał/a:
Marcin, nie napisałem też, że można to robić bezkrytycznie - zamienić i zapomnieć. U siebie chyba z miesiąc obserwowałem co się dzieje z instalacją i o tym wspominałem. Nikomu też nie polecam bezkrytycznie wymieniać, zwłaszcza w nowszych kamperach, gdzie kabelki mogą być podobne co opisał Arek - zawartość miedzi w miedzi może być różna, o przekroju nie wspominając :haha:
Chodziło mi raczej o nie straszenie kolegów, którzy noszą się z zamiarem podmiany swoich elektrowni, bo czytając niektóre wypowiedzi można wywnioskować, że te lifepo4 to reaktory atomowe grożące wybuchem :mrgreen:


Często brakuje mi w wypowiedziach zadowolonych użytkowników LiFePO4 podkreślania tego, że zamianę trzeba "monitorować". Twój wpis do którego się wcześniej odniosłem można zinterpretować w taki sposób, że jak wymienimy akumulator na taki o podobnej pojemności i nie używamy przetwornicy to wszystko będzie ok.

Banan napisał/a:

Generalnie podmiana tych akumulatorów nie powinna nikomu zaszkodzić, co innego, jak niektórzy koledzy potrzebują do pracy zdalnej, zasilania lodówki, ładowania rowerów itp. i mają ponadprzeciętne potrzeby zasilania wstawiając 200-300Ah zamiast 100Ah, wtedy trzeba ostro pogłówkować nad całą instalacją.
marcincin napisał/a:
Obstawiam, że problem z nadmiernym prądem ładowania występuje częściej, niż z nadmiernym prądem rozładowania.

Pierwsze jest nierozerwalne z drugim :bigok
:spoko


Tutaj właśnie tkwi problem w zrozumieniu zagrożeń. Aplikacje LiFePO4 można podzielić na dwie kategorie:
1. Nie mamy dużych odbiorników, nie korzystamy z przetwornicy. Po włożeniu LiFePO4 instalacja będzie tak samo dobrze pracowała przy rozładowywaniu akumulatora jak przy kwasiaku (odbiorniki pobiorą tyle samo prądu), natomiast może ona cierpieć (ale nie musi) przy ładowaniu z alternatora dużym prądem. To jest przypadek o jaki pytał ZbyszekWoj
2. Na pokładzie są duże odbiorniki obsługiwane przez przetwornicę - paradoksalnie większym zagrożeniem może być ładowanie akumulatora, a nie jego rozładowywanie. Decydując się na przetwornicę łączymy ją bezpośrednio z akumulatorem przewodami o odpowiednim przekroju i dobieramy pojemność LiFePO4 tak, aby max prąd przetwornicy nie przekraczał max prądu rozładowania akumulatora. Duży prąd nie płynie przez oryginalną instalację zabudowy (energoblok, przekaźniki, ...) tylko bezpośrednio do przetwornicy. Natomiast w przypadku ładowania akumulatora przez alternator duży prąd może popłynąć przez tę instalację.

Banan napisał/a:

Pierwsze jest nierozerwalne z drugim


Dlatego z punktu widzenia oryginalnej instalacji zabudowy pierwsze (duży prąd ładowania) nie jest nierozerwalne powiązany z drugim (dużym prądem rozładowania płynącym w tej instalacji) i trzeba mieć tego świadomość.

Banan - 2021-05-08, 01:17

marcincin napisał/a:
Dlatego z punktu widzenia oryginalnej instalacji zabudowy pierwsze (duży prąd ładowania) nie jest nierozerwalne powiązany z drugim (dużym prądem rozładowania płynącym w tej instalacji) i trzeba mieć tego świadomość.

Marcin, mając sprawną instalację fotowoltaiczną (czy zasilaniu ze słupka) praktycznie niema żadnych zagrożeń (mówimy o przypadku nr 1) i to autor miał na myśli (czyli ja) i przy ładowaniu z altka nie będzie praktycznie żadnego zagrożenia, bo nie popłyną prądy które by były szkodliwe dla instalacji.
Przypadek nr 2 to inna para kaloszy, o której wspominałem i do której mam awersję. :diabelski_usmiech
:spoko

orkaaa - 2021-05-08, 08:06

Więc jak to jest z BMS ?Mam świadomość że nikt nie da gwarancji że ten czy tamten jest super i działa doskonale, ale jak po kilkudziesięciu stronach wątku czytam, że Daly smart BMS jest do niczego i pisze to doświadczony człowiek, co wiele widział i naprawiał to - po pierwsze, czy to rzeczywiście szmelc, którego nie warto instalować, chociaż 95 procent osób które budują Lifepo4 używają właśnie tego sprzętu. Czytam i oglądam wiele filmów jak ludzie to budują i jak testują. Jeśli BMS to rekomendują Daly smart. Więc jeśli to szmelc to warto założyć coś innego. Czekam na przesyłkę z Chin. Ale jak szmelc to kupię coś innego, lepszego, droższego. Co zatem instalujecie ???
reaven22 - 2021-05-08, 09:03

orkaaa napisał/a:
Mam świadomość że nikt nie da gwarancji że ten czy tamten jest super i działa doskonale, ale jak po kilkudziesięciu stronach wątku czytam, że Daly smart BMS jest do niczego


Miałem do czynienia z jednym przypadkiem wadliwego działania DALY, to nie świadczy o całości ich produkcji. Przy wolumenie produkcji liczonym w milionach, zapewne usterka trafia się jak w innych, statystycznie co któryś egzemplarz.

Jednak uważam za bardziej niezawodne urządzenia na dedykowanych układach scalonych VLSI, które były projektowane z myślą właśnie o pracy w BMS.
Niż urządzenia oparte o mikroprocesor z logiką zawartą w programie.
Tymi drugimi są DALY ze smart.

Z drugiej strony typowego użytkownika interesuje czy ma prąd czy nie a nie jakie napięcie jest na poszczególnych ogniwach. Takie dane trzeba umieć poprawnie zinterpretować aby wyciągnąć wnioski.
Smart to bajer który ładnie wygląda z punktu widzenia marketingu :) A marketing kosztuje :)

Artur.Dell - 2021-05-08, 09:07

Niestety mamy tu do czynienia z loterią. U jednych DALY Smart Bms działa poprawnie a u innych nie.
Ta niepewność nie sprzyja amatorom samodzielnego montażu akumulatorów LiFePO4.

Oldzbig - 2021-05-08, 09:57

Przeczytałem o zaletach lifepo4 i pytam grzecznie: jeźeli mam w aucie kompletną instalację z fotowoltanika i osprzętem z którego jestem zadowolony ale w okresie zimowym energii wystarcza mi tylko na 1dobę, to czy wystarczy zamiana akumulatora hotelowego na lifepo4 bez żadnych innych przeróbek dla wydłużenia czasu postoju?
wędrowiec - 2021-05-08, 10:26

W takim właśnie celu ja wymieniłem kwasiaka na lifepo4 i jestem zadowolony. Prądu nie brakuje, a jeszcze ładuje akumulatory do rowerów.
Oldzbig - 2021-05-08, 11:47

, a jeszcze ładuje akumulatory do rowerów

Jak się to robi czy potrzebna przetwornica czy jest jakiś inny sposób do naładowania Aku rowerowego na 48 i 36 V

zbyszekwoj - 2021-05-08, 12:20

Oldzbig napisał/a:
, a jeszcze ładuje akumulatory do rowerów

Jak się to robi czy potrzebna przetwornica czy jest jakiś inny sposób do naładowania Aku rowerowego na 48 i 36 V


Do aku rowerów masz dedykowana ładowarkę podłączaną do 230V i do takiego napięcia musisz ją podłączyc aby je naładować. Wniosek prosty.

MaxL - 2021-05-08, 13:36

reaven22 napisał/a:
MaxL napisał/a:
I najważniejsze - kupcie BMS z BT doskonale później widać on-line wszystkie parametry, dzięki którym można zdiagnozować np prawie uszkodzony alternator, widać za ile się skończy energia ...


Chciało by się rzec smart - g... wart :)
BMS ma zabezpieczyć ogniwa a nie świecić jak chińska choinka..

Trafił do mnie na warsztat akumulator zbudowany z 4 ogniw 120Ah oraz SMART BMS firmy DALY coś jak w linku:
https://pl.aliexpress.com/item/1005002205134036.html

Akumulator miał spuchnięte 2 cele,
BMS podłączony do sprzętu pomiarowego zachowuje się prawidłowo, odcina napięcie powyżej 3,7V/cela i niby wszystko wygląda ok, ale podczas pracy w kamperze BMS dopuścił do przeładowania 2 ogniw napięciem ponad 4V.
To spowodowało gazowanie w ogniwach i bardzo mocne napuchnięcie.
Jestem niemal w 100% pewny, że usterka nastąpiła z powody wadliwego działania BMS. Mogę przypuszczać, że zawiesił się program w mikroprocesorze sterującym BMS.
Wniosek taki że nie każdy ładnie zapakowany SMART BMS jest idealnym rozwiązaniem.

Bilans 2 uszkodzone ogniwa - 800PLN
BMS do którego nie ma już zaufania - 300PLN

Nadal uważam że BMS-y zbudowane na dedykowanych układach scalonych są bardziej niezawodne niż smarty wykonane na uP, z kilkunastoma tysiącami linijek kodu na pokładzie.


To nie jest żaden wniosek ale jednostkowe doświadczenie - raz widziałem babę w Czarnogórze z wąsami i wcale nie wyciągam z tego wniosku, że wszystkie baby w Czarnogórze mają wąsy :mrgreen:

Nadzór po BT przyda się żeby choć w początkowym okresie eksploatacji poobserwować jak aku zachowuje się po całkowitym rozładowaniu, ładowaniu prądem z alternatora czy końcowym ładowaniu itp - nie wyobrażam sobie latać co chwila do tyłu i sprawdzać co tam się dzieje z akumulatorem.

Dodatkowo dobrze jest wszystko sprawdzić 2x czy wszystkie parametry są ustawione OK i sprawdzić resztę elementów i ustawieni - inwerter, altek i przetwornica.

AndyS - 2021-05-08, 14:55

zbyszekwoj napisał/a:
Do aku rowerów masz dedykowana ładowarkę podłączaną do 230V i do takiego napięcia musisz ją podłączyć aby je naładować. Wniosek prosty.
Można zastosować przetwornicę step-up i podbić napięcie z 12V na ładowanie 36V albo 48V bo mają płynną regulację napięcia i prądu.
Takie rzeczy są do nabycia na znanym portalu i mają prąd wyjściowy nawet do 20-30A.

Oldzbig - 2021-05-08, 18:35

AndyS napisał/a:
zbyszekwoj napisał/a:
Do aku rowerów masz dedykowana ładowarkę podłączaną do 230V i do takiego napięcia musisz ją podłączyć aby je naładować. Wniosek prosty.
Można zastosować przetwornicę step-up i podbić napięcie z 12V na ładowanie 36V albo 48V bo mają płynną regulację napięcia i prądu.
Takie rzeczy są do nabycia na znanym portalu i mają prąd wyjściowy nawet do 20-30A.

Tak mi się wydawało bo pamiętam ze szkoły a dawno to było źe są transformatory także napięcia stałego.
AndyS. Proszę o info na jakim portalu można to kupić i jak się dokładnie nazywa to urządzenie

robba - 2021-05-08, 18:57

Oldzbig napisał/a:
..... bo pamiętam ze szkoły a dawno to było źe są transformatory także napięcia stałego......

oj.... Nobel to mało...

AndyS - 2021-05-08, 21:23

robba napisał/a:
Oldzbig napisał/a:
AndyS napisał/a:
..... bo pamiętam ze szkoły a dawno to było źe są transformatory także napięcia stałego......

oj.... Nobel to mało...

Robba - proszę popraw cytat bo ja tego nie napisałem i teraz mi głupio z tym Noblem. :wyszczerzony:

AndyS - 2021-05-08, 21:39

Oldzbig napisał/a:
Tak mi się wydawało bo pamiętam ze szkoły a dawno to było źe są transformatory także napięcia stałego.
Raczej chyba nie ze szkoły masz te wiadomości ale teraz nazywa się to przetwornica DC/DC.
Oldzbig napisał/a:
AndyS. Proszę o info na jakim portalu można to kupić i jak się dokładnie nazywa to urządzenie
Napisz proszę jakie napięcie ma przeznaczony do ładowania zestaw akumulatorów (36V?) i jaką pojemność w Ah to postaram się podesłać Tobie na Priv gotowca czyli link do zakupów i instrukcję. Tak chyba będzie jednak lepiej :spoko
A znany powszechnie w Polsce portal jest na literę "A". :mrgreen:

robba - 2021-05-08, 23:02

AndyS napisał/a:
....
Robba - proszę popraw cytat bo ja tego nie napisałem.....


no dobra... poprawione już.... ręka się omckneua... sorki

AndyS napisał/a:
....
.... teraz mi głupio z tym Noblem. :wyszczerzony:

więc właśnie. Nikt nie lubi dostawać Nobla

Oldzbig - 2021-05-09, 11:15

AndyS napisał/a:
Oldzbig napisał/a:
Tak mi się wydawało bo pamiętam ze szkoły a dawno to było źe są transformatory także napięcia stałego.
Raczej chyba nie ze szkoły masz te wiadomości ale teraz nazywa się to przetwornica DC/DC.
Oldzbig napisał/a:
AndyS. Proszę o info na jakim portalu można to kupić i jak się dokładnie nazywa to urządzenie
Napisz proszę jakie napięcie ma przeznaczony do ładowania zestaw akumulatorów (36V?) i jaką pojemność w Ah to postaram się podesłać Tobie na Priv gotowca czyli link do zakupów i instrukcję. Tak chyba będzie jednak lepiej :spoko
A znany powszechnie w Polsce portal jest na literę "A". :mrgreen:

Dzięki za zainteresowanie i chęć pomocy
1 bateria 17,5Ah 48V ładowarka output 48V—— 3A 54,6V3A
2 bateria 17,5Ah 36V ładowarka output 36V—— 3A 42V 3A

robba - 2021-05-09, 13:22

Oldzbig napisał/a:
.....
1 bateria 17,5Ah 48V ładowarka output 48V—— 3A 54,6V3A
2 bateria 17,5Ah 36V ładowarka output 36V—— 3A 42V 3A

napisz jeszcze jakiego typu masz akumulatory...
mozę jakaś tabliczka na samych akumulatorach.
dużo zależy od typu akumulatorów....

Oldzbig - 2021-05-09, 14:07

Ogniwa Sanyo LI-ION. więcej nic nie wiem zamówiłem zestaw od Glebora którego znalazłem na forum pojazdów elektrycznych i interesowało mnie tylko takie zestawienie aby przejechać 50 km z prędkością 25/h bez pedałowania i to spełnił. Mogę zadzwonić i się dopytać tylko nie wiem o co.
robba - 2021-05-09, 15:27

Oldzbig napisał/a:
Ogniwa Sanyo LI-ION. więcej nic nie wiem zamówiłem zestaw od Glebora którego znalazłem na forum pojazdów elektrycznych i interesowało mnie tylko takie zestawienie aby przejechać 50 km z prędkością 25/h bez pedałowania i to spełnił. Mogę zadzwonić i się dopytać tylko nie wiem o co.

jeśli aku są robione to najlepiej byłoby pytać o parametry ładowania twórcę.
podpowie Tobie jakie napięcię ustawić i jaki prąd maksymalny.
On będzie wiedzieć gdzie zabudował jakie układy i czy wystarczy zasilacz step-up
do baterii podłączyć czy też trzeba coś jeszcze dodać....

https://www.camperteam.pl...r=asc&start=116

Oldzbig - 2021-05-09, 17:09

Robba.Dziękuję za pomoc, tak zrobię.
SlawekEwa - 2021-05-09, 17:52

Oldzbig napisał/a:
ładowarka output 48V—— 3A 54,6V3A
ładowarka output 36V—— 3A 42V 3A

czy wg tych parametrów przetwornic DC/DC. nie można ustawić?

robba - 2021-05-09, 20:23

SlawekEwa napisał/a:
Oldzbig napisał/a:
ładowarka output 48V—— 3A 54,6V3A
ładowarka output 36V—— 3A 42V 3A

czy wg tych parametrów przetwornic DC/DC. nie można ustawić?

nie wiesz czy BMS jest w bateriach, albo czy cały
Ponadto pomimo że LiIon to pomiędzy producentami potrafią się różnić napięciem górnym
nawet 0,1V, co przy zestawie dla 48V daje dość sporą różnicę.
Zawsze można trochę niżej ustawić i też pewnie będzie dobrze, ale
zasięg spadnie. Więc osobiście wyeksperymentowałbym sam, ale
komuś nie mogę tego zaproponować. Dlatego zalecam żeby o szczegóły dopytać kolesia
który wie jakie tam są ogniwa i gdzie jest BMS, w ogniwach czy częściowo w ładowarce też...

SlawekEwa - 2021-05-09, 21:40

robba napisał/a:
Dlatego zalecam żeby o szczegóły dopytać kolesia
który wie jakie tam są ogniwa i gdzie jest BMS, w ogniwach czy częściowo w ładowarce też..

Jak rowery używane kupione na olx od handlarza to zostaje chyba tylko przetwornica 12DC- 230AC

robba - 2021-05-09, 21:53

SlawekEwa napisał/a:
....
Jak rowery używane kupione na olx od handlarza to zostaje chyba tylko przetwornica 12DC- 230AC
może nie aż tak drastycznie. zawsze można zrobić pomiary na oryginalnej ładowarce do jakiego napiecia i prądu zezwalają i sprawdzić jak się zachowują pod koniec ładowania. Tu możemy dopytać, więc dlaczego nie. mniej do wymyślania.
Oldzbig - 2021-05-10, 06:50

Przeczytałem ten wątek o ładowaniu rowerów w kamperze a zwłaszcza to o ładowaniu hulajnogi 7,5 Ah, czasie i prądach to dla mnie przy 35 Ah dla dwóch rowerów, jednym o wyższym napięciu lądowanie w kamperze bez rozbudowy elektrowni kiepsko wygląda i pozostaje mi co 2-3 dni wpaść na kemping albo kupić fabryczną zelektryfikowaną popierdółkę z ograniczonym zasięgiem bez sterowania manetką to wtedy nawet lądowanie z przetwornicy 230V wystarczy..
MaxL - 2021-05-17, 21:28

Świstak napisał/a:
Nie napisałeś na którym akumulatorze mierzyłeś napięcie po uruchomieniu lodówki - jeśli na rozruchowym to faktycznie alternator do regeneracji, ale jeśli na nadwoziowym to instalacja łącząca obwody do modernizacji. Zalecałbym również rozdzielenie instalacji zasilającej lodówkę od instalacji doładowującej akumulator nadwoziowy.

Przy tych ustawieniach BMS, jeśli akumulator będzie doładowywany tylko alternatorem i panelami a rozładowywany sporą przetwornicą, ogniwa dość szybko się rozjadą a wynik procentowy jednolitości napięć w ciągu kilku dni spadnie do 10%. Jest to proces odwracalny więc się nie przejmuj, ale zanim podam tysięczny raz gotową odpowiedź po to tylko aby za dwie strony ktoś znów pytał "a dlaczego u mnie się rozjeźdża?" - spróbuj tu na forum przeprowadzić analizę przypadku dlaczego tak się dzieje i z naszą drobną pomocą samodzielnie znaleźć przyczynę i rozwiązanie. Będzie to dobry przewodnik zarówno dla Ciebie jak i dla innych. Później oczyszczę te informacje i umieszczę w dziale "Rzetelne informacje techniczne bez bajerowania". Tylko najpierw muszę tam troszkę posprzątać....


Dwa tygodnie używania i nic się jeszcze nie rozjechało! - Kilkukrotnie rozładowany i naładowany (przetwornicą, lodówką, ładowanie solar i alternator)

Niestety dalej po wymianie alternatora jest zbyt mały prąd ładowania - jest lepiej ale przy pracującej lodówce i światłach tylko 5A :( - założę nowy wątek o tym alternatorze ...

rakro1 - 2021-06-06, 18:51

Kupiłem taki - LiFePO4 Green Cell 12.8V 172Ah. Chciałem jak największą pojemność ale bez rewolucji w aucie. Pod fotelem pasażera miałem firmowo AGM 95 Ah więc po zmianie jest niemal drugie tyle. Ta bateria idealnie pasuje pod fotel " trojaczków" i tylko dlatego ją opisuję, gdyby ktoś szukał podpowiedzi. Mój elektroblok to EBL 119firmy SCHAUDT. Nie miał przełączenia do aku zabudowy LiFePO więc zostawiłem tak jak było na ładowanie AGM. Można było też wybrać ołowiowy lub żelowy. Gdyby ktoś podpowiedział na co przełączyć byłbym wdzięczny.
Ale po drodze do akumulatora mam jeszcze booster WA 121525 i on ma przełącznik na LiFePO i on zapewne będzie regulował prąd ładowania. Problem z podpięciem klem z poprzedniego aku do śrub 8mm rozwiązałem po partyzancki rozwiercając otwór na śruby w klemach do rozmiaru 8 i to, dokładając kilka podkładek nałożyłem na śruby w nowym akumulatorze.
Działa od kilku dni super, prądu do bólu, po obejrzeniu meczu Igi Świątek, czy siatkówki niemal bez ubytku prądu. I szybko doładowuje się z solara.
Polecam ten rozmiar bo fajnie wszedł pod fotel. Cena przykra bo niemal 5 tyś. ale do przebolenia.
Pozdrawiam.

MisioKRAK - 2021-06-06, 20:41

A jaki ma prąd ciągły z tego akumulatora?
rakro1 - 2021-06-06, 23:25

MisioKrak - standardowy prąd rozładowania to 200A, maksymalnie 600A. Nie jestem ekspertem. Zerknij na stronę sprzedawcy i oceń szczegóły. Zachwalam wymiary i zgłaszam, że działa. I drogi był jak diabli. I dalej modlę się o trwałość alternatora ale jeśli nie jest podpięty bezpośrednio a poprzez energoblok to może będzie ładował się dłużej i z mniejszym natężeniem prądu. I działa. Na razie, od kilku dni. Dotychczasowy AGM 95Ah wysiadł podczas wyjazdu na Polesie, gdy musiał obsłużyć oświetlenie i dmuchawę od ogrzewania :spoko
MisioKRAK - 2021-06-06, 23:47

Też mam AGM 95Ah (poprzedni taki sam wyzionął ducha po 3,5sezonie)
Dlatego mocno myślę o LiFePO4 ale niestety w tą zimę nie był w moim zasięgu, jak i to ze gro tych baterii miało prąd rzędu 100A co dla mnie jednak było za mało...

rakro1 - 2021-06-07, 00:57

Jeśli znalazłbyś miejsce to chętnie sprezentuję Ci mój AGM. Chyba jest w świetnym stanie i to tylko kwestia czy znalazłbyś miejsce na podpięcie drugiego. U mnie, mam podwozie Citroena Jumpera było miejsce na drugi taki akumulator. Jeśli zechcesz, przyjmij w prezencie.
zbyszekwoj - 2021-06-07, 07:50

:spoko
rakro1 - 2021-06-07, 13:07

Już poszedł w dobre ręce :spoko i nie do Krakowa :bukiet:
artur_diag - 2021-06-09, 19:33

Witajcie koledzy, tak się składa że zbudowałem LIpofe4, do napędu paralotniowego, głównie chodziło mi o masę
354 gramy przy 2,5 Ah i 100 amper przez 10 sekund.
Z mojego doświadczenia wiem że nie może być ładowany wyższym napięciem niż 14,5 V, skontrolujcie to. Ogólnie bardzo dobry wybór..

Świstak - 2021-06-17, 07:51

Dziś mam plan przygotować auto na weekendowy wypad bo wygląda na to że będę miał kilka godzin na wypoczynek.
Odwiedziłem autko które stało samotnie przez ostatnie kilka tygodni czyli od czasu ostatniego krótkiego wypadu. Gdy podszedłem do auta omal nie dostałem zawału - zapomniałem je podłączyć do zasilania zewnętrznego, a przecież w środku non-stop chodzi lodówka.... To było straszne ale to dopiero początek; myśle sobie - jeśli zabrakło prądu to mam na głowie dezynfekcję lodówki ale w lodówce hula mróz - uff, co za ulga. Spoglądam na tablicę wskaźników, a woda w bojlerze ma 70 stopni - myślę sobie "jakim cudem"? Okazuje się że zostawiłem w pośpiechu (no bo przecież kolejna robota) zostawiłem włączony termostat który nie sterował webastem ale grzałkami elektrycznymi. No tu już byłem, w małym szoku że starczyło energii. Kolejna sprawa to fakt że całkowicie wyrzuciłem akumulatory rozruchowe i zastąpiłem je kondensatorami więc troszkę energii poszło też na samochodówkę. Spojrzenie na napięcie w instalacji i pozytywny tym razem szok - naładowane w 100%. Dlaczego szok? Mo mam zakryte cztery z sześciu stupięćdziesięcio watowych paneli na dachu.... Przy akumulatorach ołowiowych zawsze brakowało mi prądu, przy LiFePO4 nigdy nie otarłem się nawet o rezerwę choć finalnie mam ledwie połowę pojemności którą łącznie miałem w ołowiu. Osczędziłem też kilkadziesiąt kilogramów, a w miejscu gdzie były przewożone ołowiowe klocki jeździ teraz czteroosobowy ponton.... I silnik do niego....

Nawet gdybym miał wymieniać ogniwa LiFePO co 5-10 lat czyli tylko 2 razy rzadziej niż ołowiowe - nawet nie biorę nawet pod uwagę możliwości powrotu do technologii opracowanej grubo ponad 100 lat temu. Zaznaczam że jest to moje osobiste zdanie i osobista opinia oparta o osobiste doświadczenia, pomiary, przeróbki, poprawki, urazy kręgosłupa, popalone kwasem portki i rozliczenia własnej karty kredytowej.

reaven22 - 2021-06-17, 08:36

Świstak napisał/a:
Nawet gdybym miał wymieniać ogniwa LiFePO co 5-10 lat czyli tylko 2 razy rzadziej niż ołowiowe - nawet nie biorę nawet pod uwagę możliwości powrotu do technologii opracowanej grubo ponad 100 lat temu.


No można tylko potwierdzić słuszność podejścia :) U siebie lodówkę włączam wiosną a wyłączam przy pierwszych przymrozkach jak odpinam akumulatory LFP. Zawsze w lodówce kamperowej jest jakieś zimne piwko na wypadek braków w domu :) Jeszcze się nie zawiodłem.

lechista - 2021-06-17, 11:01

Witam
Dobrze Wam chwalc to ustrojstwo,jak macie wiedze elektroniczna w malym palcu, ale co ma powiedziec lajik ktorego kamper posiada elektryke z przed 25 lat.

Banan - 2021-06-17, 11:06

lechista napisał/a:
Witam
Dobrze Wam chwalc to ustrojstwo,jak macie wiedze elektroniczna w malym palcu, ale co ma powiedziec lajik ktorego kamper posiada elektryke z przed 25 lat.

W takich kamperach też się montuje akumulator LiFePo4 ;)

reaven22 - 2021-06-17, 12:51

lechista napisał/a:
Witam
Dobrze Wam chwalc to ustrojstwo, jak macie wiedze elektroniczna w małym palcu, ale co ma powiedziec lajik ktorego kamper posiada elektryke z przed 25 lat.


W tym wypadku kupujesz gotowy akumulator LFP np z green-cell pojemności 100-200Ah, podłączasz i cieszysz się prądem.
A przy jakiejś okazji podjeżdżasz do któregoś z kolegów który ogarnia miernik cęgowy i mierzycie jaki jest prąd ładowania bo to jedyne co może w pewnych warunkach przysporzyć nieco problemu.

MaxL - 2021-06-17, 17:55

Albo kupić akumulator, który ma nadzór po BT i widać wszystkie parametry w telefonie ;)
marek230482 - 2021-06-17, 20:22

lechista napisał/a:
Witam
Dobrze Wam chwalc to ustrojstwo,jak macie wiedze elektroniczna w malym palcu, ale co ma powiedziec lajik ktorego kamper posiada elektryke z przed 25 lat.

Wystarczy że będziesz bogaty :diabelski_usmiech Albo jak to niektórzy piszą: "zainwestujesz" kilka tysięcy (100Ah)

Janusszr - 2021-06-17, 20:31

Banan napisał/a:
lechista napisał/a:
Witam
Dobrze Wam chwalc to ustrojstwo,jak macie wiedze elektroniczna w malym palcu, ale co ma powiedziec lajik ktorego kamper posiada elektryke z przed 25 lat.

W takich kamperach też się montuje akumulator LiFePo4 ;)

Jest jeden warunek. Trzeba mieć miejsce w kamperze na taki akumulator.
Byłem zdecydowany kupić LifePo4 na 200%. Nawet żonę udało mi sie przekonać do tej inwestycji. I co? Zwykłego kwasa zamieniłem na AGM, bo tylko taki wymiarowo zmiescił mi się pod siedzeniem. Wszystko było oki, dopóki nie zdemontowałem siedzenia i nie zrobiłem pomiarów.

Banan - 2021-06-17, 20:36

Janusszr napisał/a:
Jest jeden warunek. Trzeba mieć miejsce w kamperze na taki akumulator.

Ale jak? One mają mniejsze gabaryty jak zwykłe kwachy... :shock:
No, chyba że chciałeś poszaleć z pojemnością... :roll:

Janusszr - 2021-06-17, 21:02

Banan napisał/a:
Janusszr napisał/a:
Jest jeden warunek. Trzeba mieć miejsce w kamperze na taki akumulator.

Ale jak? One mają mniejsze gabaryty jak zwykłe kwachy... :shock:
No, chyba że chciałeś poszaleć z pojemnością... :roll:

Był kwas 100Ah. Chciałem zamienić na LiFePo4 chociaż o takiej samej pojemności. I co? Nie znalazłem o takich wymiarach. Nawet prosiłem tutaj na forum o pomoc w znalezieniu odpowiedniego dla mnie. Byłem ograniczony wysokością. Max.190mm. Wszystkie były o ok. 3cm wyższe, a jak jeszcze dołożyć klemy, to ok.4cm.
Nie prawdą jest, że gabaryty maja mniejsze. Mają mniejszą wagę, ale nie objętość.

sławek w. - 2021-06-17, 21:12

Mój LIFEPO4 150Ah ma 188mm wysokości i mieści się pod fotelem a klemy ma z boku :ok
Janusszr - 2021-06-17, 22:26

sławek w. napisał/a:
Mój LIFEPO4 150Ah ma 188mm wysokości i mieści się pod fotelem a klemy ma z boku :ok

Musiałem zmieścić się w wymiarach 360x180x190.

Banan - 2021-06-18, 08:41

Janusszr napisał/a:
Musiałem zmieścić się w wymiarach 360x180x190.

A nie można zmienić położenia tego akumulatora?

LukF - 2021-06-18, 10:50

Banan napisał/a:
Janusszr napisał/a:
Musiałem zmieścić się w wymiarach 360x180x190.

A nie można zmienić położenia tego akumulatora?


Też tak pomyślałem. U mnie AGM był pod siedzeniem kierowcy. Ale mieścił się tylko 85Ah. Więc LiFePO4 przeniosłem w inne miejsce, przedłużyłem kable i mam 200Ah. Więc może nie zawsze warto trzymać się ściśle miejsca które wymyślił producent. Ale to każdy musi sam sobie wyjaśnić.

Banan - 2021-06-18, 11:06

Czyli da się... :bigok
koder - 2021-06-18, 11:20

Z LiFePo4, tymi z BMS, to trzeba tylko brać pod uwagę, że to nie jest sam akumulator, a urządzenie elektroniczne. Może się na przykład wyłączyć w wyniku przegrzania.
MaxL - 2021-06-18, 12:03

No i dobrze - wyłączy się, wystudzi i załączy jak będzie ok. Kwasiak się nie wyłączy tylko spuchnie :)
Dlatego też nawet AGM w BMW nie montują pod maska tylko gdzieś w bagażniku itp.
Jak przenosicie w inne miejsce /przedłużacie kable do akumulatora to dajcie 16/20mm2 bo u mnie na 10mm2 akumulator zamontowany z tylu w garażu niestety nie ładował się z alternatora - spadek napięcia ok 0,8v praktycznie powodował ograniczenie prądu do 8A

Janusszr - 2021-06-18, 19:22

Banan napisał/a:
Janusszr napisał/a:
Musiałem zmieścić się w wymiarach 360x180x190.

A nie można zmienić położenia tego akumulatora?


Wszystko można zrobić, tylko jakim kosztem. W moim przypadku nie jest to takie proste jak Wam się wydaje. Mój kamperek jest b. mały.

orkaaa - 2021-06-19, 11:09

Ja złożyłem lifepo4 z 4 baterii. Dodałem balanser i BSM. Testuje dwa rodzaje BSM. Pierwszy drogi BSM daly z bajerami czyli inteligentny coś dziwnego pokazywał i dziwacznie się zachowywał. Odcinał ładowanie np z alternatora, czy ładowarki kampera oryginalnej gdy bateria miała pojemność 70 procent. Po czym z solara spokojnie doładowywał ją do 82 procent. Nie miałem czasu na dłuższy postój na słońcu bo ciekawe do jakiej wartości by naładował. Potem testowałem rozładowanie wyszła pojemność 154 ah, podczas gdy chińskie baterie teoretycznie powinny dać około 200 ah. Zakładam ze te 50 ah to właśnie różnica doładowania. Więc wywaliłem inteligentny bms daly i wstawiłem tani bez bajerów. Testowałem rozładowanie. Odcina przy 10 v. Czekam na miernik i będę testował ładowanie z akumulatora i z ładowarki. Sprawdzę jaki prąd płynie i w jakich warunkach odcina. I to dlatego wszystko że też nie mam miejsca a baterie gdy się samemu składa dają o wiele więcej możliwości pod siedzeniem czy w szafce.
Janusszr - 2021-06-19, 12:00

orkaaa napisał/a:
baterie gdy się samemu składa dają o wiele więcej możliwości pod siedzeniem czy w szafce.

Zazdroszczę Ci wiedzy w tym temacie. Pomimo tego, że kupiłem AGMa, to temat nadal jest dla mnie istotny. Szukałem gotowca.

reaven22 - 2021-06-19, 14:10

orkaaa napisał/a:
. Sprawdzę jaki prąd płynie i w jakich warunkach odcina. I to dlatego wszystko że też nie mam miejsca a baterie gdy się samemu składa dają o wiele więcej możliwości pod siedzeniem czy w szafce.



Z doświadczenia, warto założyć dodatkowy aktywny balancer. Wyrównane ogniwa sä w stanie oddać pełną pojemność. Daly czy inne smarty mają balansowanie 50mA, przelicz ile czasu by potrzebowały aby zbalansowac np, 5Ah różnicy między celami.

orkaaa - 2021-06-19, 19:18

Balanser dodatkowy normalny 5 a mam i on działa ok bo jak był założony BSM smart to na aplikacji mogłem podglądać jak są poszczególne ogniwa ładowane i jakie różnice. Balanser działa dobrze bo albo nie było różnic albo setne volta. Nie wiem dlaczego ten smart bms odcinał mi ładowanie przy ok 70 % naładowania baterii. A z solara dojechał do 82 %. Wniosek coś nie tak z bms stąd założyłem drugi polecany przez Ciebie i czekam na miernik cęgowy aby sprawdzić natężenia przy ładowaniu. Na tym smarcie bms sprawdzałem wielokrotnie wszystkie ustawienia były ok. Więc czekam na ten miernik i od nowa testy na tym zwykłym bms. Jak będę miał wyniki to opiszę bo przecież kamper to ciągła przebudowa.
reaven22 - 2021-06-19, 21:15

Solar ładował małym prądem i długo, dzięki temu balancer mógł wyrównać ogniwa.
Napięcie rozjezdzaja się pod sam koniec lądowanie i na sam koniec rozładowania. W środku stawki ogniwa zawsze maja podobne napiecie.
Musiałaś mieć jedno ogniwo bardziej naładowania od pozostałych dlatego smart odciął lądowanie już przy 70%.

VincentVan - 2021-06-27, 23:06

Cytat:
Witam
W tym wypadku kupujesz gotowy akumulator LFP np z green-cell pojemności 100-200Ah, podłączasz i cieszysz się prądem.


Mam właśnie w domu AGM 100ah i LIFEPO 100ah z GreenCell i rozmiarowo są identyczne, to samo opakowanie.

Tak tylko dodam, że na kod VINCENTVAN jest na stronie greencell.pl zniżka 10%, dzięki której można kupić lifepo 200ah za 3600zł. Z fakturą, z gwarancją - robi się coraz bardziej konkurencyjnie w porównaniu do chińczyków, po ostatnich zmianach i konieczności płacenia vatu za każdą przesyłkę z aliexpressu

mrskoku - 2021-06-28, 13:11

Janusszr napisał/a:
Banan napisał/a:
Janusszr napisał/a:
Musiałem zmieścić się w wymiarach 360x180x190.

A nie można zmienić położenia tego akumulatora?


Wszystko można zrobić, tylko jakim kosztem. W moim przypadku nie jest to takie proste jak Wam się wydaje. Mój kamperek jest b. mały.


to zależy jak chcesz zrobić :)
u mnie po taniości to wystarczyłoby dorobić mocowanie akumulatora pod drugim fotelem i dociągnąć masę.
ja dorzuciłem trochę więcej - dodatkowe bezpieczniki, rozłączniki, monitor akumulatora, separator - wszystko weszło pod fotel pasażera (razem z przetwornicą)

lifepo4 w oryginalne miejsce pod fotelem kierowcy się nie zmieścił - 5mm za wysoki.

u mnie też mały kamper - integra 5m długości.

Janusszr - 2021-06-28, 15:37

Pod fotelem kierowcy u mnie jest akumulator "silnikowy" oraz pompka do poduszek.
Pod siedzeniem pasażera jest taka niby niecka na akumulator "hotelowy", ładowarka i reszta elektroniki. Tak to wszystko jest zapchane, że zastanawiałem się czy będzie miejsce na hebel do przetwornicy. Na razie zakupiłem AGMa, bo miałem wybór między zwykłym kwasem, a AGMem. Dlatego AGM, bo jest bezobsługowy. Aby się dobrać do kwasa, musiałem zawsze demontować siedzenie. Może za rok, dwa, jak mi przetwornica załatwi AGMa, będą do nabycia LiFePo4 o pasujacych wymiarach.

Świstak - 2021-06-29, 12:10

Taka ciekawostka dla tych którzy mają prawie nieograniczony dostęp do paneli i akumulatorów.... Wystarczy mieć swoją firmę wykonującą solarne instalacje oświetleniowe na drogach i można mieć pełną autonomiczność energetyczną na lądzie i wodzie. :diabelski_usmiech

https://youtu.be/UPEInbyd0fw

Robold - 2021-06-29, 15:37

U naszego zachodniego sąsiada znalazłem sprzedawcę ogniwLiFePO4 firmy EVE
4 ogniwa 105Ah za 320€ + wysyłką do Polski 20 €
Razem 450 € czyli około 1500 zł - czy jest to dobra cena????

Robold - 2021-06-29, 15:39

cena 340 € a nie 450 €
Robold - 2021-06-29, 18:06

to chodzi o takie 4 szt.
Meyer - 2021-06-29, 18:34

EVE robi dobre ogniwa jednak M4 w aluminium ...?
reaven22 - 2021-06-30, 11:41

https://www.sonarsklep.pl...0ah-p-2279.html

cena podobna, ogniwa sprawdzone. Mają zazwyczaj po 105-110% nominalnej pojemności.

rakro1 - 2021-07-19, 21:44

Pomocy !!
Do akumulatora https://greencell.global/pl/szybkie-zakupy?addingCartRule=1 , który działał i działa bezbłędnie podłączyłem przetwornicę https://greencell.global/pl/przetwornice/2427-przetwornica-napiecia-inwerter-green-cell-12v-na-230v-3000w6000w-czysta-sinusoida.html
I problem - przetwornica sygnalizuje za małe napięcie a akumulator rozłącza zasilanie wszystkiego w kamperze. Inne przetwornice, innego producenta i nie tak nowoczesne ale dużo słabszej mocy działają bezbłędnie podpięte do tego aku.
Przetwornica podpięta do zwykłego akumulatora też działa bez problemu.
Napisałem do firmy greencell ale nie mam dużej nadziei, że coś podpowiedzą.
Mam wrażenie ( bo nie jestem wykształcony w tej dziedzinie ), że akumulator rozłącza układ podejrzewając zwarcie - stare przetwornice mają opór wewnętrzny a ta nowa nie ma wcale i stąd taka myśl.
Nie pierwsza to moja wtopa i zniosę to godnie ale może coś podpowiecie.

AndyS - 2021-07-19, 22:06

rakro1 napisał/a:
I problem - przetwornica sygnalizuje za małe napięcie a akumulator rozłącza zasilanie wszystkiego w kamperze. Inne przetwornice, innego producenta i nie tak nowoczesne ale dużo słabszej mocy działają bezbłędnie podpięte do tego aku.
Z dużą dozą prawdopodobieństwa prąd pobierany przez tą nową przetwornicę przekracza dopuszczalny prąd maksymalny akumulatora i układy zabezpieczenia tegoż akumulatora odcinają zasilanie.
3000W to pobór około 250A - nie mówiąc o 6000W.
rakro1 napisał/a:
(bo nie jestem wykształcony w tej dziedzinie)
Obrazowo mówiąc prąd startowy przetwornicy wybija automatyczny bezpiecznik w akumulatorze.
rakro1 napisał/a:
Nie pierwsza to moja wtopa i zniosę to godnie .
Pytać, pytać, pytać - tu na Forum ale nie po fakcie lecz przed zakupem.
rakro1 napisał/a:
może coś podpowiecie
Mój LiFePO4 to 100Ah i ma prąd maksymalny 150A a przy 160A rozłącza obwód dlatego do przetwornicy 3000W mam osobny akumulator - AGM. Ten zniesie każdą przetwornicę.
kimtop - 2021-07-19, 22:48

Prąd pobierany przez przetwornicę przekracza prąd rozładowania na który jest ustawiony BMS.Zmien przetwornicę na słabszą lub BMS na taki, który ma większy prąd rozładowania
rakro1 - 2021-07-19, 23:03

Przetwornica, ta nowa była nie obciążona, nic nie było do niej podłączone a akumulator ma w charakterystyce - standardowy prąd rozładowania 200A oraz szczytowy prąd rozładowania 600A.
Mam miejsce i środki na dołożenie drugiego, identycznego akumulatora. Czy to może uzdrowić sytuację? I tak podróżuję z agregatem prądotwórczym do klimatyzacji pokładowej i waży ona mniej niż kolejna bateria ale mógłbym taki dokupić. Przetwornica dużej mocy z nadzieją na zasilanie z aku tej właśnie klimy. Miałem nowiutki AGm 95 Ah ale sprezentowałem. Gdyby go podłączyć do mojego LiFePO, co odradzał Świstak twierdząc, że AGM będzie wysysał prąd z głównego czy wtedy przetwornica by działała ( chyba tak ) i jak AGM zasilać?
Niezależnie gdzie dotrę, serdeczne dzięki Kimtop i AndyS za zainteresowanie.Piwo to formalność ale i symbol czegoś więcej. Dziękuję.

AndyS - 2021-07-19, 23:36

rakro1 napisał/a:
Przetwornica, ta nowa była nie obciążona, nic nie było do niej podłączone a akumulator ma w charakterystyce - standardowy prąd rozładowania 200A oraz szczytowy prąd rozładowania 600A.
Czyli teoretycznie powinno działać ale być może chwilowy prąd startowy przekracza 200A.
rakro1 napisał/a:
i jak AGM zasilać?
Mam 3 solary. Ten trzeci ma osobny regulator i pracuje na AGM - w razie czego służy jako rezerwa lub zasilanie bezpieczeństwa w razie awarii (mam przełącznik układów) - zamiast agregatu.
AndyS - 2021-07-19, 23:40

A tak już dla pełnego obrazu sprawdź czy przypadkiem nie podłączasz źle polaryzacji czyli pomylony PLUS z MINUSEM przy przetwornicy.
Objawy będą identyczne. :spoko

rakro1 - 2021-07-19, 23:42

Mam na dachu 2x150 wat i miejsce na kolejne ale czy nie dałoby się rozdzielić tego prądu, który już płynie na dodatkowy AGM? I mimo wszystko niefajnie pomyśleć, że muszę dokupić nowy AGM po pozbyciu się wcześniejszego, który kupiłem z autem.
Mimo wszystko wolałbym, choćby za cenę dokupienia kolejnej baterii, takiej jak już mam zmontować całość na LiFePO.
Pozdrawiam.

AndyS - 2021-07-19, 23:54

Po pierwsze - nie trzeba kupować nowego AGM, wystarczy nawet stary ale sprawny zwykły "kwasiak" no chyba że przetwornica ma pracować kilkadziesiąt minut.
Po drugie - chętnie bym zweryfikował "własnym wzrokiem" to
rakro1 napisał/a:
akumulator ma w charakterystyce - standardowy prąd rozładowania 200A oraz szczytowy prąd rozładowania 600A.
bo na przykład mój LiFePO4 występuje w trzech wersjach - różne literki po nazwie dają różne wartości maksymalnego prądu rozładowania - od 100A do 150A.
rakro1 napisał/a:
Mimo wszystko wolałbym, choćby za cenę dokupienia kolejnej baterii, takiej jak już mam zmontować całość na LiFePO.
Jeżeli wersja Twojego akumulatora pozwala na połączenie równoległe (95% - tak) to nie widzę problemu. Drugi taki sam równolegle i musi działać. :ok

Ale najpierw sprawdź czy dobrze połączyłeś plusy i minusy. Coś mnie to "męczy". :mrgreen:

rakro1 - 2021-07-20, 00:15

Ja oddałem gratis mój 96Ah AGM, który był zbędny po wymianie na LiFePo. Nie mam najmniejszego problemu aby kupić nowy, nawet większej pojemności. Aby się zmieścił. Nie znalazłem innych parametrów natężeń prądów u innych sprzedawców. Chyba nie ma kilku wariantów.Jeśli dokupię identyczny z moim aktualnym LiFePo dalej jest ryzyko, że przetwornica nie odpali bo zwiększy się tylko pojemność. Jeśli ta przetwornica nie ruszy aby ew. zasilić, choć na chwilę klimatyzacji pokładowej ( zwłaszcza, że mam agregat ) to nie ma chyba sensu dodatkowy LiFePO a mogę założyć przetwornicę 380 wat, która naładuje mi szczoteczki do zębów i golarkę.
Idę spać. Jak by nie wyszlo będzie ok. Tą przetwornicę mogę oddać ale lubiłbym ją zachować i używać.

AndyS - 2021-07-20, 00:32

rakro1 napisał/a:
Jeśli dokupię identyczny z moim aktualnym LiFePo dalej jest ryzyko, że przetwornica nie odpali bo zwiększy się tylko pojemność.
Przy połączeniu równoległym prąd maksymalny wzrośnie dwukrotnie bo każdy z akumulatorów teoretycznie odda (zakładając że to prawda) po 200A czyli razem 400A. :spoko Teraz odpali. :ok
rakro1 napisał/a:
to nie ma chyba sensu dodatkowy LiFePO
Raczej jak najbardziej ma sens jeżeli jest miejsce obok pierwszego i finanse nie stanowią problemu.
Za to mały problem będzie z ładowaniem przez solary (potrzebne 2 razy większe) więc będzie trwało co najmniej dwa razy dłużej. No i regulator solarów oraz alternator muszą to wytrzymać.
Zawsze jest jakiś problem. :diabelski_usmiech

joko - 2021-07-20, 02:03

Temat istotnie ciekawy ;)
Z tym kupowanie drugiego aku to się wstrzymaj .
Nie znam ani tego konkretnego LiFePO4 jaki masz ani tej przetwornicy i musiał bym przyjrzeć się ich dokumentacjom .... a to już na pewno nie o tej porze .
Teraz tak na szybko bo kilka rzeczy mi nie pasuje .
Po pierwsze jeśli przetwornica nie jest obciążona , to raczej mało prawdopodobne , aby prąd przy starcie był tak duży , aby wywalić zabezpieczenie BMS'a .
Ja mam VOLT'a 3000/9000 i bez problemu odpalałem ją tak samo bezproblemowo na jednym module rowerowym LiFePO4 10Ah/20A jak i pakiecie 400Ah/800A
Zastanawia mnie dlaczego napisałeś że ta przetwornica ma zerowy opór na wejściu ? Mierzyłeś to (a jeśli tak to jak, czym i w jakiej konfiguracji) czy jest to gdzieś podane jako parametr ? Zerowy opór to permanentne zwarcie . Współczesne przetwornice to sterowane procesorem układy impulsowe, których parametry są rózne w różnych stanach pracy. Gdyby nie to , że napisałeś , że na zwykłym aku (jakim ?) ta przetwornica chodzi bez problemu, to podejrzewał bym, że może być coś nie tak z samą przetwornicą , ale w tym układzie skoro działa na zwykłym a nie działa na LiFePO4 to może przetwornica ma jakieś ustawienie typu akumulatora i może logika działania jest inna przy AGM a inna przy LiFePO4.
Sprawdź i upewnij się że masz prawidłowo ustawiony typ podłączonego akumulatora.
Fajnie by było , abyś miał możliwość podłączenia próbnie innego LiFePO4 (inny model, z innym BMS'em, innej pojemności), bo może BMS Twojego jest jakiś specyficzny , źle ustawiony , albo uszkodzony.
Jeśli przetwornica działa z AGM, a nie działa z żadnym LiFePO4 to stawiał bym na jakieś problemy z ustawieniami typu (to co pisałem powyżej) , a jeśli nie działa tylko z Twoim, to szukał by problemu bardziej po stronie aku.
Jeśli z kolei Twój aku działa z innymi przetwornicami o podobnej mocy , a nie działa tylko z Twoją , to jest już grubsza zagwozdka :spoko
Ja tu stawiam na jakiś prosty i banalny problem, bo to zazwyczaj tak jest, ale na takie najtrudniej wpaść ;)

reaven22 - 2021-07-20, 08:37

Na moje oko przetwornica ma dużą baterię kondensatorów na wejściu i przy podłączeniu generuje impuls o wysokim prądzie który wyłącza BMS.
To by oznaczało że przetwornica może być faktycznie nieźle wykonana :)

Podłączył bym przetwornicę do LFP i jeśli się LFP wyłączy to wzbudził bym przewodami rozruchowymi z jakiegoś kwasiaka, albo ładowarki.
Jeżeli teoria o pojemności jest słuszna, to po wzbudzeniu akumulatora, przetwornica będzie działać i będzie generować normalnie prąd.

Obstawiam, że dołożenie drugiego LFP rozwiąże problem, ale wcześniejszy test nie zaszkodzi :)

joko - 2021-07-20, 10:53

Może być też tak jak pisze Reaven, tylko że to by wtedy oznaczało, że przetwornica nie jest ani dedykowana ani przystosowana do współpracy z LiFePO4 a zakładanie drugiego aku tylko po to aby ten układ działał to taka trochę rzeźba.
Przyjrzał bym się jeszcze tak czy inaczej czy przetwornica nie ma czasem jakiegoś wyboru rodzaju podłączonego akumulatora, o czym pisałem, bo może dla LiFePO4 ma jakąś opcję miękkiego startu.
Rakro, a co takiego jest dla Ciebie w tej przetwornicy , że akurat ta ?

Ja polecam tę : https://tooles.pl/przetwornica-ups-powersinus-3000-12v-230v-9000w-volt-polska-prz40?gclid=EAIaIQobChMIqaXlp5_x8QIV2gJ7Ch2mowbUEAQYASABEgJ1cPD_BwE

Poleciłem ją już kilku Kolegom z CT i z tego co wiem Wszyscy zadowoleni.

Fakt że klocek spory, ale to też o czymś świadczy. Obsługuje LiFePO4, nie marudzi przy starcie, ma wbudowaną ładowarkę i automatyczny przełącznik źródła zasilania , czyli jest to rozwiązanie kompletne nie wymagające dodatkowych działań.
Podłączasz 230V z gniazda pod "słupek" do jej wejścia, wyjście 230V przetwornicy do instalacji w kamperze, aku na wejście i wszystko działa.

rakro1 - 2021-07-20, 11:10

joko - czytałem wcześniej o " Twojej". I Twój opis i opisy zadowolonych kolegów. Założyłem, błędnie, że produkty tej samej firmy muszą być kompatybilne. Mam cały, gotowy układ ładowania i nie chciałem tam nic majstrować. Napisałem do sprzedawcy i zaczynamy korespondować ale mentalnie już się z nią pożegnałem. Mam jeszcze tydzień na odesłanie. W zasadzie to myśl o zasilaniu klimy była abstrakcją i nagle odkryłem miejsce na drugi taki sam akumulator i to tuż obok pierwszego i pomyślałem o adekwatnej przetwornicy do ew. obsłużenia klimy na ok. 2 godz.
W poprzednim aucie miałem klimę Dometica i przetwornicę Volta oraz 2 220 AH żelowe. Działało !
Wszyscy na forum psioczyli na Volta a mam dużo zakupów z greencell i jestem/byłem zadowolony. Mogę założyć starą, przedpotopową przetwornicę sinus modyfikowany 380wat. Do szczoteczek do zębów i golarki wystarczy. A jak ochłonę to zaatakuję znowu.
Chciałbym spróbować podłączyć jak radzicie. Kwasiak połączyć od razu z LiFePo i włączyć przetwornicę czy poczekać aż się wywali wszystko i wtedy kwasiak?
Przetwornica nie ma opcji wyboru rodzaju akumulatora.
Czy do tej próby mogłaby wystarczyć ładowarka czy raczej drugi akumulator.

reaven22 - 2021-07-20, 13:05

rakro1 napisał/a:
Czy do tej próby mogłaby wystarczyć ładowarka czy raczej drugi akumulator.


Wystarczy ładowarka, chodzi tylko o wzbudzenie akumulatora aby BMS zaskoczył i zaczął podawać napięcie.


joko napisał/a:
Może być też tak jak pisze Reaven, tylko że to by wtedy oznaczało, że przetwornica nie jest ani dedykowana ani przystosowana do współpracy z LiFePO4


To może oznaczać że BMS jest zbyt wrażliwy.

Przetwornica dużej mocy musi mieć sporą pojemność o niskim ESR, inaczej przewody zasilające robiły by za indukcję i traciły sporo energii.

rakro1 - 2021-07-20, 13:41

Producent na razie się zawiesił. Przetwornica spakowana ale wieczorem, po pracy spróbuję.
Z ładowarką będzie łatwiej zmontować instalację. Szkoda, że przewody od przetwornicy też rozmontowałem aby, mimo zniszczeń odesłać całość. Ale przyszły nowe kable, które kiedyś zamówiłem. Pękniecie ze śmiechu bo myśląc o drugim aku i klimie zamówiłem różne długości o średnicy 70mm2. Ciężkie jak diabli i auto mi przeważą chyba..
Kocham Was a joko szczególnie, że wytrzymuje moje zacietrzewienie w dyskusji.
:pifko / :pifko

rakro1 - 2021-07-20, 16:29

Otrzymałem od producenta instrukcję jak rozebrać przetwornicę i sprawdzić bezpieczniki. Faktycznie w komplecie otrzymałem osiem bezpieczników do ew. samodzielnej wymiany.
To nie będzie śmieszne ale zobaczymy. Jeśli bezpieczniki będą dobre to proponują wymianę na nową. jestem w pracy do wieczora i będzie mi się teraz czas bardzo dłużył. Dam znać, jeśli przeżyję.

rakro1 - 2021-07-20, 19:24

Mieliście rację. Bezpieczniki wszystkie dobre bo przecież przetwornica działała na zwykłym akumulatorze. Po podłączeniu z ładowarką wszystko działa ! Nawet raz włączyła się bez ładowarki ale generalnie bez dodatkowego źródła prądu nie chodzi. Poprosiłem o wymianę ale pewno będzie to samo. Czy będę musiał czymś dodatkowym ją odpalać?? Mam miejsce na dodatkowy, taki sam LiFePO. Mogę bez bólu dokupić. Czy jest nadzieja, bo tak pisaliście, że będzie to działało ??
Faktem jest, że jestem bardzo wdzięczny za samo towarzyszenie w trudnościach. Duży szacunek dla Waszej wiedzy i pomysłów.
Dziękuję.

joko - 2021-07-20, 21:53

Czyli wygląda , że najbardziej trafiona była diagnoza Reaven'a i faktycznie BMS w aku jest tak czuły , że wywala go impuls przy starcie , kiedy ładuje się pojemność na wejściu przetwornicy .
Nadzieję na to , że z drugim LiFePO4 podłączonym równolegle , przetwornica będzie wstawać bez problemu , daje to co napisałeś, że raz wstała bez wspomagania ładowarką , co oznaczało by , że ten prąd rozruchu tylko nieznacznie przekracza próg zadziałania zabezpieczenia BMS'a. Potwierdza to również to , że podłączenie ładowarki załatwia temat, bo przecież ładowarka daje w tym układzie sporo mniej prądu jak aku.
Przy połączeniu równoległym z każdego aku będzie pobierany prąd o połowę mniejszy jak teraz z jednego, więc wygląda , że margines bezpieczeństwa będzie spory.
Ponieważ widzę , że tak czy inaczej masz ochotę na ten drugi LiFePO4 (a czego jak czego ale zapasu prądu w kamperze nigdy za wiele, więc się na pewno nie zmarnuje), to chyba najsensowniej będzie w pierwszej kolejności zrobić ten zakup, podłączyć i sprawdzić. Jak będzie działało pewnie i bez problemu to masz temat z głowy . Jak dalej będą problemy z uruchomieniem, albo cały układ będzie działał niestabilnie (tzn. raz będzie się załączał a raz nie) to oddaj przetwornicę i poszukaj innej :spoko

joko - 2021-07-20, 22:24

rakro1 napisał/a:

Kocham Was a joko szczególnie, że wytrzymuje moje zacietrzewienie w dyskusji.
:pifko / :pifko


Rozumiem ,że to aluzja do naszych potyczek w dziale zamkniętym ;)
Bywa ostro, ale tam to tak mam wrażenie bardziej dla sportu i męskiego współzawodnictwa , a nie ze złych intencji. W kontrolowanych warunkach można się czasem pookładać, ważne aby na koniec było sympatycznie :bukiet:

Wracając jeszcze do Twojej przetwornicy, to jak chciało by Ci się jeszcze zrobić jeden test, to po jego wyniku mógłbyś się jeszcze upewnić , czy problem jest faktycznie taki jak myślimy.
Odpal przetwornicę z pomocą ładowarki , następnie ją odłącz pozostawiając sam aku, następnie wyłącz i od razu włącz ponownie . Jeśli odpali bez ładowarki , to będzie praktycznie pewne, że chodzi o tą dużą pojemność na wejściu .

rakro1 - 2021-07-20, 23:00

joko - Przetestuję jutro. Zobaczę, czy bez problemu dokonam wymiany przetwornicy i może zdarzyć się, że będzie coś inaczej. Niestety, sprawdzając bezpieczniki zobaczyłem wnętrze a zwł. bezpieczniki. Załamka. Każdy wlutowany pod innym kątem a niektóre nóżki nie wlutowane. Przy próbie ich wyjęcia w rękach zostawała plastikowa obudowa i potem musiałem to montować. Z zewnątrz wygląda dużo lepiej i solidniej. Może jednak ta Twoja ?? Ale jest jeszcze większa i cięższa.
Przy montażu przetwornicy wykryło się miejsce na kolejną baterię i faktycznie przesądzony zakup. Chyba? Mam odruch taki, że nawet jak nie wiadomo po co, to warto, gdy jest okazja coś dokupić/zamontować. Ważne, że jest miejsce.
Dzięki. Dopiszę ciąg dalszy...

reaven22 - 2021-07-21, 08:51

rakro1 napisał/a:
Przy próbie ich wyjęcia w rękach zostawała plastikowa obudowa i potem musiałem to montować. Z zewnątrz wygląda dużo lepiej i solidniej. Może jednak ta Twoja ?? Ale jest jeszcze większa i cięższa.


Daj zdjęcia środka.
Nowa przetwornica raczej będzie tak samo się zachowywać, więc jeśli jesteś zdecydowany na drugi akumulator LFP to powinno załatwić problem.

Można również inaczej problem rozwiązać ale nie będę już mieszał :)

rakro1 - 2021-07-21, 11:37

Zrobię to zdjęcie bo powykrzywiane te bezpieczniki nie wyglądają ciekawie. Rozumiem, że chcesz zobaczyć budowę a nie tylko te tandetne bezpieczniki.
Firma zacna. Mam wiele ich produktów a tylko ten rozbierałem. Na forum reklamował ich Vincentvan, podając kod do zniżki 10%.
Finał taki, ze jutro kurier przywiezie mi nową przetwornicę a odbierze starą. Poniszczonych kabli nie chcą. Jest profesjonalnie. Ta załamka wyglądem wnętrza - to samo wrażenie mam, gdy penetruję swojego nowego kampera. Nie był tani. Jest lekki i już znam materiały, z których jest wykonany. Można by takie zabudowy produkować na zajęciach plastycznych.
Pozdrawiam.

reaven22 - 2021-07-21, 14:34

GC to tak rasowe chińczyki nieco przesortowane i ładnie opakowane. Największa zaleta to obsługa reklamacji, bezproblemowa. Sam korzystam z osprzętu GC i jakoś wybitnie przyczepić się nie można. Niska cena to i jakość nie jest górna półka ale daje radę.

A zdjęcia chętnie porównam do innych markowych i niemarkowych :)

LukF - 2021-07-21, 15:43

rakro1,
Fajnie, że szczerze piszesz. To jest ważne.
Co do Twojego Dethlesa to dziwnie się, że mając kasę zdecydowałeś się na TĘ integrę i do tego z silnikiem 2.0 :roll: No ale kamper to nie małżeństwo :bukiet: Powodzenia i pozdrawiam

rakro1 - 2021-07-21, 16:08

Szukałem bardzo intensywnie 1- kampera, 2- integry, 3- garaż na skuter, 4- lekki i nie było nic jesienią tak jak nie ma nadal. Ten się trafił i generalnie jest fantastyczny, za luksusowy jak dla nas. Gdy przedzierałem się różnymi zakamarkami prowadząc kable od kamer, przerabiając lokalizację butli gazowych czy jak teraz zmieniając aku i szukając miejsca na przetwornicę zobaczyłem, że materiały są lekkie i delikatne. Jakoś to się trzyma ale nic dziwnego, że takie auto rozsypuje się od lekkiego nawet uderzenia. Ale jest i jest super.
Wklejam foty.

rakro1 - 2021-07-21, 16:13

reaven22 - jeśli masz jakąś opcję odpalania tej przetwornicy, choćby karkołomną to bardzo proszę. Zaczynam podejrzewać, że mogłaby wystarczyć jakaś mała bateryjka na 12v. Mam ochotę na tą drugą baterię nawet gdyby to nie uruchamiało zestawu ale jakoś mi źle z tym, że to teraz nie działa tak łatwo.
No i nadal mógłbym oddać tą przetwornicę jeśli zdecydowanie mi to zalecicie. Ale ładnie się mną zajęli więc nie chciałbym tego robić.

Micha - 2021-07-21, 19:03

Spróbuj podłączać najpierw z wpiętą szeregowo w obwód żarówką 12V; powinna rozbłysnąć na chwilę i zgasnąć, gdy już zgaśnie wtedy powinno się udać podłączyć bez wyzwolenia BMS-a. Trochę ekwilibrystyki kablami ale jeśli by to zadziałało to można zbudować wygodniejszy układ.
reaven22 - 2021-07-22, 11:17

Przetwornica wygląda ok, nie wymieniał bym na siłę.
Co do odpalenia to patent
Micha napisał/a:
Spróbuj podłączać najpierw z wpiętą szeregowo w obwód żarówką 12V; powinna rozbłysnąć na chwilę i zgasnąć,

zadziała.
Ale nadal bezpieczniej będzie dołożyć drugi akumulator. Rozwiążę problem ze startem i dodatkowo obciążenie akumulatorów rozłoży się na 2.
Jeden i tak nie pociągnie przy dużym obciążeniu powyżej 1,5-2kW.
Przetwornica jest w stanie łyknąć 250A przy podłączeniu odbiornika 3kW, a tego jeden akumulator nie pociągnie.

Janusszr - 2021-07-22, 13:49

Rakro ma potężny akumulator, jeżeli dobrze pamiętam.
rakro1 - 2021-07-22, 16:33

Mam potężny, 172 Ah i ma dawać 200A standard a szczytowo 600A. Przy montażu przetwornicy wykryło mi się miejsce na drugi taki sam i właśnie kupiłem. Co ciekawe, konsultant z Green Cell napisał mi, że akumulatory Green Cell nie powinny być łączone ze sobą. Nie widzę tu sensu ale napisał mi to już po zakupie drugiego. Czekam na wymianę przetwornicy i zacznę montować.
koder - 2021-07-22, 16:39

Sens jest taki, że to nie jest po prostu akumulator. To akumulator z wbudowaną elektroniką (BMS - system zarządzania baterią) i one mogą się zachowywać dziwnie, gdy je połączysz ze sobą. Albo mogą się też zachowywać normalnie - więc sprzedawca sobie wystawił tzw. dupochron.
Janusszr - 2021-07-22, 16:41

Chryste Panie.
Obsłużysz kilka kamperów na dzikim kempingu :) Jako trafostacja :)

Janusszr - 2021-07-23, 15:13

Podłączając się do słupka(230V) następuje automatyczne ładowanie akumulatorów. Jeżeli nie mam możliowości podłączenia do słupka, a potrzebne mi jest zasilanie 230V przez krótki okres czasu, to czy mogę użyć przetwornicy tak jak w przypadku podłączenia do słupka? Czyli 230 z przetwornicy podłączam do gniazda "słupkowego" kampera?
Pytam, bo lodówka pracuje na 12V- przy włączonym silniku, na gaz lub ze słupka na 230V. Podczas kilkugodzinnych postojów bez możliowości podłaczenia do słupka muszę odpalać zasilanie na gaz. Chciałbym tego unikać i wykorzystać przetwornicę bez mieszania w instalacji elektrycznej kampera.

robba - 2021-07-23, 15:54

Janusszr napisał/a:
Podłączając się do słupka(230V) następuje automatyczne ładowanie akumulatorów. Jeżeli nie mam możliowości podłączenia do słupka, a potrzebne mi jest zasilanie 230V przez krótki okres czasu, to czy mogę użyć przetwornicy tak jak w przypadku podłączenia do słupka? Czyli 230 z przetwornicy podłączam do gniazda "słupkowego" kampera?
Pytam, bo lodówka pracuje na 12V- przy włączonym silniku, na gaz lub ze słupka na 230V. Podczas kilkugodzinnych postojów bez możliowości podłaczenia do słupka muszę odpalać zasilanie na gaz. Chciałbym tego unikać i wykorzystać przetwornicę bez mieszania w instalacji elektrycznej kampera.

to zmarnowałbyś trochę energii bez sensu.
to lepiej przerób żeby grzałkę na 12V włączaną podczas jazdy
można było podłączyć do aku zabudowy. Nie stracisz energii na przetwarzanie 12-230.
Kilkugodzinnych powiadasz? to taka grzałka prawie 10A ciągnie.....

Janusszr - 2021-07-23, 16:43

Dziękuję.
Tak właśnie myślałem po napisaniu posta. Przetwornica ciągnęłaby prąd z akumulatora i jednocześnie go ładowała. To był zły pomysł.

rakro1 - 2021-07-23, 21:22

Dotarł dzisiaj do mnie drugi akumulator i po zamocowaniu połączyłem obydwa. Ekscytujący moment ale obydwa miały podobne napięcie i nic się nie wydarzyło. Dopiero w poniedziałek dotrze do mnie nowa prostownica i cdn.
Pozdrawiam :spoko

MaxL - 2021-07-23, 23:11

Bez sensu kupowałeś drugi akumulator - trzeba było dostać się do ustawień BMS i zmienić trochę parametry prądów zwarciowych - u mnie oryginalnie jest ustawione tak i działa doskonale z przetwornicą 2,5/5kW. U mnie też nie chciał akumulator sam wystartować po rozładowaniu do limitu odcięcia niskiego napięcia i ani alternator ani regulator solarny nie potrafiły go same wybudzić - wystarczyło zmienić to napięcie o 0,1V i wszystko działa ok
Dlatego zawsze polecam żeby kupować BMS z przystawką BT i najlepiej mieć software do ustawiania parametrów samemu.

rakro1 - 2021-07-24, 15:05

Drugi akumulator kupowałem z sensem bo chcę mieć jak największy zapas prądu na pokładzie. I nawet nie bardzo speszę się, gdy i tak przetwornica nie będzie odpalać.
A to co napisałeś, te sprawy techniczne są dla mnie już za trudne i niezrozumiałe.
Pozdrawiam ciepło. Każdy głos jest bezcenny bo to nie tylko o moją instalację przecież chodzi.

rakro1 - 2021-07-24, 15:50

MaxL - jeszcze raz bo już skończył się mecz siatkówki. Kupiłem największy akumulator jaki zmieścił mi się w pobliżu rozruchowego i instalacji regulujący ładowanie. Ten wszedł idealnie pod fotel pasażera choć wolałbym większą pojemność. Przy montażu przetwornicy okazało się, że producent zabudował miejsce po zlikwidowanym w integrze wejściu i jest tam idealne miejsce na kolejny identyczny. Są blisko siebie i grzechem byłoby niedokupienie. I sprawia mi ogromną przyjemność doposażanie ukochanej zabawki jaką jest kamper. Gdybym nie miał miejsca na ten dokupiony aku dołączyłbym jakąś bateryjkę 12v lub żarówkę. Może nawet poprosiłbym Cię o łopatologiczne wytłumaczenie Twojej myśli. Staję na dziko i muszę być niezależny. A cały czas idę w kierunku szans na używanie choćby na 1-2 godziny klimatyzacji stacjonarnej, do której wożę agregat a nie bardzo mam na niego miejsce w samochodzie ( mimo, że agregat waży 21kg a każdy z moich aku 30 kg).
MaxL - 2021-07-25, 16:12

OK, myślałem, że dokupiłeś drugi tylko ze względu na uruchamianie przetwornicy.
Ale tak czy inaczej sprawdź albo poproś sprzedawcę żeby ci zweryfikował fabryczne ustawienia BMS bo każda przetwornica ma na wejściu kondensatory i praktycznie każda działa będzie miała opór bliski zeru przy załączaniu wiec zawsze powstanie duży impuls prądu, który może wyzwalać te zabezpieczenia. Przy dwóch akumulatorach już nie powinieneś mieć żadnego problemu z klimą, suszarką lodówka ekspresem do kawy czy innymi przydaśkami.

Jeszcze mam taki pomysł - spróbuj na próbę podłączyć przetwornicę trochę cieńszymi kablami - już ten mOhm oporu więcej powinien obniżyć szpilkę prądu.

rakro1 - 2021-07-26, 19:26

Dziękuj za pomoc - dzisiaj otrzymałem nową przetwornicę, chociaż nie podejrzewam, że stara była zepsuta. Bardzo dobra obsługa GreenCell. Po podłączeniu z dwoma akumulatorami działa pięknie. Na próbę włączyłem klimę i nawet się nie zająknęła. Fajnie. Stres duży przy takich pracach. Chyba już z tego wyrosłem. No ale udało się i dziękuję wszystkim :spoko za pomoc :bukiet:
MaxL - 2021-07-27, 11:59

Przetestuj jeszcze całkowite rozładowanie do odcięcia BMS - przy dwóch aku powinno bez problemu samo wstać po uruchomieniu silnika czy prądu z solara. Cieszy jak wszystko dobrze działa
Gardobond - 2021-09-01, 21:07

Pytanie o balancer. Posiadam Dały Bms 250A z balancerem do aku 310Ah ale balansowanie strasznie słabo mu wychodzi. Jak posiał raven22 balansuje bardzo małym prądem. Dokupiłem osobny balancer aktywny ( rekomendowany przez raven22) ale nie jestem pewien czy mogę go podłączyć jednocześnie z balancerem z Dały. Balancer z Dały musi być podłączony bo inaczej Bms nie robi.
reaven22 - 2021-09-01, 22:40

Gardobond napisał/a:
ale nie jestem pewien czy mogę go podłączyć jednocześnie z balancerem z Dały


Możesz,

windsurfer - 2021-11-15, 20:38

Czy ktoś z forumowiczów może zmontować mi Lifepo4 ok 300 amh?
rakro1 - 2021-11-15, 23:02

windsurfer - sam sobie zamontuj. Twój nick sugeruje miłość do przygody i nieznanego. Poczytaj, zgruntuj temat i zrób sobie sam. Kamper to nie pojazd i mieszkanko. To również okazja do realizowania marzeń z młodości i przerabiania auta w nieskończoność. I w trasie, w razie, odpukać awarii będziesz mógł sam siebie uratować.
Spróbuj a nie pożałujesz :spoko

windsurfer - 2021-11-16, 10:00

Dziękuję za radę ale z gazem i elektryką to ryzyko jak się ma niewielkie pojęcie. Mechaniczne rzeczy ogarniam. Pzdr.
windsurfer - 2021-11-18, 19:08

Moje pytanie dotyczyło zmontowania z ogniw a nie zamontowania gotowego akumulatora.
rakro1 - 2021-11-18, 21:40

:kwiatki: - No, to anuluję wpis poprzedni. Też nie majstrowałem samodzielnie. Kupiłem dwa gotowe, każdy po prawie 5 tyś. pln. I nie ma opcji abym samodzielnie majstrował przy instalacji gazowej.
Powodzenia.

Komplecik - 2021-11-19, 07:38

Moje pytanie jest takie , wyciągając akumulator żelowy i w to samo miejsce wkładając lifepo4 i podłączając klemy + do plusa - do minusa,

Czy ja muszę jeszcze coś to tego nowo założonego lifepo4 domontowywać mam na myśli jakiś układ sterujący

Akumulator będzie kupiony w sklepie w Polsce w opisie jest napisane że posiada w sobie układ BMS

???

:?

andi at - 2021-11-19, 07:56

Ja kupiłem aku u Świstaka i tylko wymienił .W regulatorze też nic nie przestawiałem .Latem u syna przerabiałem i po zakupie MPPT okazało się że ma opcje na life :spoko
rakro1 - 2021-11-19, 10:22

Komplecik - polecam Ci taki jaki ja kupiłem bo idealnie wchodzi pod fotel pasażera. Ale nie w Fordzie tylko w trojaczkach. Ja tylko wymieniłem aku ale w systemie sterującym miałem możliwość wyboru jaki akumulator będzie ładowany. I przetwornica jak najbliżej tego nowego aku i grube przewody gdybyś używał dużej mocy urządzeń.
Przerabianie zaczynasz..

MaxL - 2021-11-19, 15:46

Komplecik napisał/a:
Moje pytanie jest takie , wyciągając akumulator żelowy i w to samo miejsce wkładając lifepo4 i podłączając klemy + do plusa - do minusa,

Czy ja muszę jeszcze coś to tego nowo założonego lifepo4 domontowywać mam na myśli jakiś układ sterujący

Akumulator będzie kupiony w sklepie w Polsce w opisie jest napisane że posiada w sobie układ BMS

???

:?


Proste pytanie - prosta odpowiedz TAK
Ale jeszcze lepiej po zamontowaniu sprawdź warunki brzegowe tj:
- Maksymalny prąd ładowania prze alternator po całkowitym rozładowaniu aku - można się zdziwić ale nawet prąd 80-100A :shock: nie powinien spalić alternatora (ale dobrze to sprawdzić laserowym termometrem )
- Maksymalne napięcie dochodzące do zacisków aku przy maksymalnym naładowaniu i normalny korzystaniu z auta (tj. lodówka, światła mijania, radio itp) - u mnie przez lodówkę i światła i spadki napięcia aku dostawał mniejsze napięcie i niepotrzebnie wymieniłam dobry alternator na dobry - wystarczyło zwiększyć przekrój kabli zasilających i już wszystko było ok

Jak masz akumulator zabudowy blisko alternatora to zbyt duży prąd >100A może spowodować jego (alternatora) przegrzewanie, szczególnie na wolnych obrotach bo wtedy mniej dmuca wiatrak

Komplecik - 2021-11-20, 10:22

andi at napisał/a:
Ja kupiłem aku u Świstaka i tylko wymienił .W regulatorze też nic nie przestawiałem .Latem u syna przerabiałem i po zakupie MPPT okazało się że ma opcje na life :spoko


Ok dzięki za pomoc
:spoko

Komplecik - 2021-11-20, 10:25

rakro1 napisał/a:
Komplecik - polecam Ci taki jaki ja kupiłem bo idealnie wchodzi pod fotel pasażera. Ale nie w Fordzie tylko w trojaczkach. Ja tylko wymieniłem aku ale w systemie sterującym miałem możliwość wyboru jaki akumulator będzie ładowany. I przetwornica jak najbliżej tego nowego aku i grube przewody gdybyś używał dużej mocy urządzeń.
Przerabianie zaczynasz..


Dziurę na akumulator mam szeroką na 35cm,
Dziękuję za podpowiedź :spoko

Komplecik - 2021-11-20, 10:30

MaxL napisał/a:
Komplecik napisał/a:
Moje pytanie jest takie , wyciągając akumulator żelowy i w to samo miejsce wkładając lifepo4 i podłączając klemy + do plusa - do minusa,

Czy ja muszę jeszcze coś to tego nowo założonego lifepo4 domontowywać mam na myśli jakiś układ sterujący

Akumulator będzie kupiony w sklepie w Polsce w opisie jest napisane że posiada w sobie układ BMS

???

:?


Proste pytanie - prosta odpowiedz TAK
Ale jeszcze lepiej po zamontowaniu sprawdź warunki brzegowe tj:
- Maksymalny prąd ładowania prze alternator po całkowitym rozładowaniu aku - można się zdziwić ale nawet prąd 80-100A :shock: nie powinien spalić alternatora (ale dobrze to sprawdzić laserowym termometrem )
- Maksymalne napięcie dochodzące do zacisków aku przy maksymalnym naładowaniu i normalny korzystaniu z auta (tj. lodówka, światła mijania, radio itp) - u mnie przez lodówkę i światła i spadki napięcia aku dostawał mniejsze napięcie i niepotrzebnie wymieniłam dobry alternator na dobry - wystarczyło zwiększyć przekrój kabli zasilających i już wszystko było ok

Jak masz akumulator zabudowy blisko alternatora to zbyt duży prąd >100A może spowodować jego (alternatora) przegrzewanie, szczególnie na wolnych obrotach bo wtedy mniej dmuca wiatrak


Mimo tego że będę podłączał do energobloku już istniejącego i sterującego ładowaniem w kamperze zalecasz pomiary ładowania przy maxymalnym rozładowaniu akumulatora zabudowy, tak mam to rozumieć?

Simbus - 2021-11-20, 17:05

Komplecik, w Roller Teamie którego zamówiłem jest już ładowarka która ma możliwość przełączenia na aku Lifepo.
W Twoim CI w tym roczniku chyba też już taka powinna być, sprawdź.

MaxL - 2021-11-20, 18:05

Komplecik napisał/a:
MaxL napisał/a:
Komplecik napisał/a:
Moje pytanie jest takie , wyciągając akumulator żelowy i w to samo miejsce wkładając lifepo4 i podłączając klemy + do plusa - do minusa,

Czy ja muszę jeszcze coś to tego nowo założonego lifepo4 domontowywać mam na myśli jakiś układ sterujący

Akumulator będzie kupiony w sklepie w Polsce w opisie jest napisane że posiada w sobie układ BMS

???

:?


Proste pytanie - prosta odpowiedz TAK
Ale jeszcze lepiej po zamontowaniu sprawdź warunki brzegowe tj:
- Maksymalny prąd ładowania prze alternator po całkowitym rozładowaniu aku - można się zdziwić ale nawet prąd 80-100A :shock: nie powinien spalić alternatora (ale dobrze to sprawdzić laserowym termometrem )
- Maksymalne napięcie dochodzące do zacisków aku przy maksymalnym naładowaniu i normalny korzystaniu z auta (tj. lodówka, światła mijania, radio itp) - u mnie przez lodówkę i światła i spadki napięcia aku dostawał mniejsze napięcie i niepotrzebnie wymieniłam dobry alternator na dobry - wystarczyło zwiększyć przekrój kabli zasilających i już wszystko było ok

Jak masz akumulator zabudowy blisko alternatora to zbyt duży prąd >100A może spowodować jego (alternatora) przegrzewanie, szczególnie na wolnych obrotach bo wtedy mniej dmuca wiatrak


Mimo tego że będę podłączał do energobloku już istniejącego i sterującego ładowaniem w kamperze zalecasz pomiary ładowania przy maxymalnym rozładowaniu akumulatora zabudowy, tak mam to rozumieć?


Oczywiście - możesz po prostu go podłączyć i na pewni zadziała - te dodatkowe pomiary to tylko po to żeby się upewnić co do alternatora i spadków napięć (aku litowy potrzebuje wyższego napięcia żeby naładować się do pełna

Komplecik - 2021-11-20, 21:42

Dzięki za lekkie oświecenie w temacie, mniej więcej bardziej mniej myślę że wiem o co chodzi, teraz tylko wdrożyć to w życie :mrgreen:
:spoko

rjas - 2021-11-21, 20:49

Ładowarka o której pisze Simbus (a którą najprawdopodobniej ma Komplecik) ładuje maksymalnie prądem 40A w związku z tym nie widzę potrzeby "doktoryzowania się" nad alternatorem. Przecież więcej prądu nie pociągnie z alternatora.
No chyba, że o czymś nie wiem to proszę o wyjaśnienie i będę się bił w piersi :spoko

Komplecik - 2021-11-21, 21:36

Myślę o Volt 100AH, lub Gren Cel 125AH wymiary identyczne z oryginalnym żel em.
;)

BikerB - 2021-11-21, 23:01

Komplecik napisał/a:
Myślę o Volt 100AH, lub Gren Cel 125AH wymiary identyczne z oryginalnym żel em.
;)

ale mas cy ni mas tego DC-DC convertera ? z funkcja ladowania LIFEPO4
1.przy 125Ah alternator wytrzyma(przy duzych packach lifepo4 nawet takich po 800Ah convertery programujemy na 100 Ah czyli alternatory wytrzymuja )
2.faktycznie LIFEPO4 potrzebuje wyszego napiecia ladowania niz GEL zeby doladowc do max
3. ladowanie lifepo4 na max skraca zywotnosc ogniw
4.ladowanie wg.krzywej dla baterii kwasowych rowniez skraca zywotnosc ogniw

no i najwazniejsze sprawdz jaka jest dluga gwarancja na baterie i jakie sa w niej zastrzezenia :!:
w pracy zakladamy jak ma byc tanio eco tree lithium (lifepo4) ktore maja 6 letnia gwarancje (jak ma byc normalnie jest victron)

Simbus - 2021-11-22, 11:54

Komplecik napisał/a:
Myślę o Volt 100AH, lub Gren Cel 125AH wymiary identyczne z oryginalnym żel em.
;)


Akumulatora Lifepo nie powinno się ładować w temperaturze poniżej 0 stopni.
Więc warto aby BMS tego akumulatora nad tym czuwał.
Według mojego rozeznania to BMS Volta nie odcina ładowania przy niskich temperaturach. Natomiast Green Cel już tak.
Więc wydaje mi się że lepiej abyś zainteresował się właśnie akumulatorem Green Cela lub każdym innym którego BMS nie pozwoli na ładowanie poniżej 0 stopni.

sławek w. - 2021-11-23, 21:20

Mam pytanie do fachowców w tym temacie.
Mam Lifepo4 160Ah zabudowy połączony przez elektroblok CBE DS 300 oraz ładowarkę CB 516 16A. Prąd ładowania z alternatora miałem ok. 17A, podczas rozruchu 22A, w sobotę przez przypadek rozładowałem do zera. Podczas rozruchu silnika poszło 32A, potem dość szybko zeszło do 17A. Irytował mnie od dawna tak mały prąd ładowania i chcąc go zwiększyć dzisiaj wymieniłem dotychczasowy alternator 110A na 140A i niestety mocne rozczarowanie bo nic się nie zmieniło. Tu pytanie - czy za blokowanie prądu odpowiada elektroblok CBE DS 300 (bo na to stawiam), jeżeli tak to co można zrobić aby uzyskać ok.30A bo to by mnie zadowalało.

reaven22 - 2021-11-23, 22:29

sławek w. napisał/a:
mnie od dawna tak mały prąd ładowania i chcąc go zwiększyć dzisiaj wymieniłem dotychczasowy alternator 110A na 140A i niestety mocne


Jeden jak i drugi ma napięcie 14,2V i dlatego nie ma różnicy w ładowaniu.
Wąskim gardłem będzie zapewne okablowanie, zbyt małe przekroje. Być może właśnie EB. Ale bez pomacania i pomierzenia ciężko wróżyć z fusów.

marcincin - 2021-11-23, 22:49

reaven22 napisał/a:

Jeden jak i drugi ma napięcie 14,2V i dlatego nie ma różnicy w ładowaniu.
Wąskim gardłem będzie zapewne okablowanie, zbyt małe przekroje. Być może właśnie EB. Ale bez pomacania i pomierzenia ciężko wróżyć z fusów.

Obstawiam okablowanie - mam taki sam EB przechodziło przez niego 50A - ja (celowo) ograniczyłem na okablowaniu do 30A.

sławek w. - 2021-11-24, 09:09

marcincin napisał/a:
reaven22 napisał/a:

Jeden jak i drugi ma napięcie 14,2V i dlatego nie ma różnicy w ładowaniu.
Wąskim gardłem będzie zapewne okablowanie, zbyt małe przekroje. Być może właśnie EB. Ale bez pomacania i pomierzenia ciężko wróżyć z fusów.

Obstawiam okablowanie - mam taki sam EB przechodziło przez niego 50A - ja (celowo) ograniczyłem na okablowaniu do 30A.


Też chciałbym mieć 30A. Okablowanie - tzn. jaki przekrój powinien być i na jakiej długości bo pewnie ma to znaczenie.

reaven22 - 2021-11-24, 09:19

sławek w. napisał/a:
- tzn. jaki przekrój powinien być i na jakiej długości bo pewnie ma to znaczenie.


Nie da się jednoznacznie powiedzieć. Nie znam tego EB i nie wiem jak jest wpięty w instalacje. Szukaj odcinka przewodu między EB a akumulatorem rozruchowym i z nim kombinuj. Albo miernik w łapki i sprawdzasz na którym elemencie jakie jest spadek napięcia.

windsurfer - 2021-12-08, 17:19

Dzisiaj dostałem oferte na LiFePO4 za niecałe 400 EUR z Chin , czy warto? Pewnie cena jest bez cła i Wat-u. https://pl.aliexpress.com/item/1005003159606473.html?ug_edm_item_id=1005003159606473&edm_click_module=alg_product_3_5561141130&creative_img_ind=9&tracelog=rowan&rowan_id1=aeug_edm_21578_1_pl_PL_2021-12-08&rowan_msg_id=m.t.COWS_21578_$d4bfc5acfcb546adba21ae4a07718bd5&ck=in_edm_other
orkaaa - 2021-12-08, 18:20

Cena niezła tylko …jakie są różnice pomiędzy poszczególnymi akumulatorami tego producenta jeśli ich pojemność jest taka sama a ceny bardzo różne ?Opinii o produkcie nie ma. Temat już był wałkowany czy warto kupować na Ali. Może to dobry i tani towar a może tani ale … Z obrazka się tego nie dowiemy.
windsurfer - 2021-12-09, 16:49

Zamówiłem wcześniej 200Ah za 840EUR, dostawa w grudniu. Po testach przekonam sie czy było warto.
LukF - 2021-12-09, 16:56

windsurfer napisał/a:
Zamówiłem wcześniej 200Ah za 840EUR, dostawa w grudniu. Po testach przekonam sie czy było warto.


840€ to około 3800zł.
Za tyle kupiłem 200Ah w Polskim sklepie internetowym z normalną fakturą, gwarancją i dostawą do domu w 2 dni. I było warto :bigok

yamah - 2021-12-09, 18:06

LukF napisał/a:
z normalną fakturą, gwarancją i dostawą do domu w 2 dni. I było warto :bigok

Masz rację :ok bez loterii i..stresu :spoko

orkaaa - 2021-12-09, 19:50

Już gdzieś dyskutowaliśmy o zakupach na Ali. Ja też kupuje różne drobiazgi. Do kampera składałem lifepo4 czyli 4 szt baterii, balansery , bms, wskaźniki poziomu rozładowania itd. I wniosek jeden. Jeśli nie trafi się na produkty wysokiej jakości to można zakupione rzeczy wyrzucić do kosza. To jest loteria. Niektóre podzespoły nawet te droższe są tak składane że dzieci na pracach ręcznych zrobiłyby lepiej. Ale wychodzi taniej bo można złożyć samemu 200 ah za 2.700 zł. I minus -żadnych gwarancji na nic. Bo sam składałem. Dlatego trochę drożej ale z gwarancją wychodzą zakupy w polskich sklepach bo ci dają gwarancję i zawsze można reklamować.
marek230482 - 2021-12-09, 20:32

A te Volt`y są ok?
https://allegro.pl/oferta/akumulator-lifepo4-100ah-12v-100a-do-kampera-lodzi-11166754909
Albo inne "najtańsze"?

suzu4x4 - 2021-12-10, 13:41

marek230482 napisał/a:
A te Volt`y są ok?
https://allegro.pl/oferta/akumulator-lifepo4-100ah-12v-100a-do-kampera-lodzi-11166754909
Albo inne "najtańsze"?


to chyba w miarę świeży import bo pierwszy raz je widzę.

jak kupowałem swój kilka miesięcy temu to tych Voltów nie było w sprzedaży.

Volt to znany importer więc nie powinno być problemów z ewentualną reklamacją.

windsurfer - 2021-12-10, 20:42

Ten mój to kupiony w niemczech więc z gwarancja nie powinien być problem.

https://www.aliexpress.co...ck=in_edm_other

Szukałem u naszych sprzedawców ale 200Ah był mały wybór a cena od 4300-4600pln.

Track222 - 2021-12-10, 21:43

windsurfer napisał/a:
Ten mój to kupiony w niemczech więc z gwarancja nie powinien być problem.

https://www.aliexpress.co...ck=in_edm_other

Szukałem u naszych sprzedawców ale 200Ah był mały wybór a cena od 4300-4600pln.


Nie udało nam się znaleźć strony

Pamiętaj, że mamy miliony innych produktów, które możesz wyszukać.

windsurfer - 2021-12-11, 12:52

Mój błąd, poprawiam link https://pl.aliexpress.com/item/1005003044511051.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.a83b349d3UzVfP&algo_pvid=e9bee778-bb9b-44b9-aad8-553a2d6dbee2&algo_exp_id=e9bee778-bb9b-44b9-aad8-553a2d6dbee2-13&pdp_ext_f=%7B%22sku_id%22%3A%2212000023423155076%22%7D
Banan - 2021-12-11, 13:07

windsurfer napisał/a:
Ten mój to kupiony w niemczech więc z gwarancja nie powinien być problem.

https://www.aliexpress.co...ck=in_edm_other

Szukałem u naszych sprzedawców ale 200Ah był mały wybór a cena od 4300-4600pln.

Ten Twój kupiony jest od Chińczyka, jedynie kraj wysyłki masz w Niemczech.
Mają swoje magazyny rozsiane po całej Europie, w tym również w Polsce, przyspiesza to jedynie czas dostawy.
Z reklamacjami bywa różnie w takim wypadku, zależy od sprzedającego. Może być tak, że w ramach reklamacji będziesz musiał odesłać go do Chin, jak dobrze trafisz, to na koszt sprzedającego.

Janusszr - 2021-12-11, 14:32

Pytanie do znawców LifePo4. Potrzebuję akumulator 24V/120Ah. Kosztuje taki ok.9000zł. Dwa akumulatory 12V/120Ah kosztują ok. 2900x2=5800zł, czyli ok.3000zł mniej. Jakie minusy są tego drugiego rozwiązania. Plusem jest oczywiście niższa cena.
kolmen - 2022-03-07, 22:37

Jaka może być szacunkowa pojemność takiego pakietu ? 48V Panamera
reaven22 - 2022-09-05, 15:59

Jako, że temat trochę podupadł to odświeżam :)
Plan mocno powiązany z LiFePO4, i jako że jest tu kilka mądrych głów to może uda się coś sensownego wymyśleć.

Udało mi się upolować nowy alternator do ducato 200A i chciałbym wykorzystać potencjał akumulatorów LiFePO4 do szybkiego ładowania.

Chcę dorobić zewnętrzny regulator napięcia który jednocześnie kontroluje prąd ładowania i nie dopuszcza do przekroczenia max prądu dla danego alternatora.
W skrócie chcę z alternatora zrobić pełnoprawną ładowarkę CC/CV



Ok kilka rozkminek dalej. Chcę wykorzystać przynajmniej na początek układ z tej strony

https://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2157



Będę chciał powielić fragment z Q2 który opowiada za regulacje napięcia i zasilić sygnałem z halotronowego czujnika prądu.



Czujnik podaje na wyjście napięcie zależne od przepływającego prądu.

Czy zadziała jeszcze nie wiem :) właśnie buduję stanowisko do testów. Silnik 3f 1kW z falownikiem, i mocowanie do silnika oraz alternatora.

Może ktoś ma jakiś pomysł jak ugryźć. ?

DK-Tadeusz - 2022-09-05, 17:28

Ja zrobilem tak; w puncie D+ szeregowo mam 2x halogeny jako oporniki. Zmieniajac ich wartosci reguluje prad wirnika a zatym prad ladowania. Tu az sie prosi o termostat temperatury generatora.
sławek w. - 2022-09-05, 21:46

DK-Tadeusz napisał/a:
Zmieniajac ich wartosci reguluje prad wirnika a zatym prad ladowania.


Czy można zmniejszyć prąd ładowania w podobny sposób?
Mam pokładowy LiFePO4 160 Ah, który jest ładowany z silnika poprzez alternator 140 A pośrednio przez elektroblok CBE DS-300. Elektroblok zabezpieczony jest zgodnie z instrukcją bezpiecznikami 50A przed i za elektroblokiem. Problem zaczyna się gdy stan naładowania LiFePO4 spadnie w okolice 10% i po uruchomieniu silnika na elektroblok "idzie" 85 A i bezpiecznik 50A natychmiast rozłącza ładowanie. Ten akumulator może przyjąć chwilowo 150A. Latem doładują solary ale zimą może być problem, którego chciałbym uniknąć. Czy jest jakieś proste urządzenie/ogranicznik do zastosowania?

robba - 2022-09-05, 22:04

reaven22 napisał/a:
Jako, że temat trochę podupadł to odświeżam :)
Plan mocno powiązany z LiFePO4, i jako że jest tu kilka mądrych głów to może uda się coś sensownego wymyśleć.

Udało mi się upolować nowy alternator do ducato 200A i chciałbym wykorzystać potencjał akumulatorów LiFePO4 do szybkiego ładowania.

Chcę dorobić zewnętrzny regulator napięcia który jednocześnie kontroluje prąd ładowania i nie dopuszcza do przekroczenia max prądu dla danego alternatora.
W skrócie chcę z alternatora zrobić pełnoprawną ładowarkę CC/CV
.......


A może jak szaleć to szaleć...
Osobiście zaprzągłbym do tego proca jakiegoś.
myślę że łatwo zyskujesz dodatkowe funkcje niewielkim kosztem i
bez nadmiaru elementów mogących się zepsuć i utrudniających diagnozę.
Zawsze możesz w prosty sposób rozwinąć o nowe funkcję bez wielkiej rozbudowy,
a ponadto łatwo można się o monitoring pokusić na prostym dwulinijkowym wyświetlaczu.
ponadto można by się pokusić o kontrolę rozładowania też na tym samym układzie
np. jakieś wyjście które daje znać innym układom że już więcej prądu nie mogą brać
i do tego w układzie priorytetyzującym odbiorniki.
Widziałbym to tak:
1. Element wykonawczy to mógłby być zasilacz step down na duży prąd, oczywiście
nadmiarowy i zubożony o regulację, którą zastąpi procesor (idealny byłby sterowany napięciem)
2. czujniki prądu, temperatury ogniw,
3. dodatkowe elementy, np maty grzejące ogniwa przy temp<0
4. no i oczywiście proc tym zarządzający. na początek spokojnie Arduino starczyłoby

tą końcówkę którą zapropnowałeś można by wykorzystać też, jako że magnetyzm
wirnika nie zmieni się gwałtownie, ale przy dużych prądach może się mścić jakimiś
harmonicznymi... w końcu to trochę prostokąt a w drugim przypadku trochę będzie się grzać
bo to zwykły tranzystor.

może wygląda że wydziwiam, ale dlaczego nie zaszaleć skoro to możliwe i wcale nie droższe.

zaprzągłbym jeszcze układy dodatkowe zabezpieczające:
- np proc wysiada albo jakiś czujnik i układ zabezpiecza przed przekroczeniem prądu,
np wyłacza wzbudzenie przy przekroczeniu maks pradu i napiecia....
np bezpieczniki?

DK-Tadeusz - 2022-09-05, 23:07

sławek w. napisał/a:
DK-Tadeusz napisał/a:
Zmieniajac ich wartosci reguluje prad wirnika a zatym prad ladowania.

Czy można zmniejszyć prąd ładowania w podobny sposób?
Czy jest jakieś proste urządzenie/ogranicznik do zastosowania?


Jak najbardzej. U ciebie jest po prostu odwrotnie. Potrzebujesz opornika ladowania, i tu proste rozwiazanie z halogenami na kablu ladowania. Nie oblicze tobie ile ich potrzeba, ale na 100% dziala. I jak to muwia Na Ukrainie ; Nie gniotsa, nie lamiotsa. ;)
Ilosc amperuw ladowania zmieniasz iloscia/moca zaruwek. :spoko

sławek w. - 2022-09-06, 07:18

No dobrze, ale czy ogranicza cały prąd czy tylko nadwyżkę. Chciałbym aby ograniczało do 50A, bo później przy ustabilizowaniu ładuje 25-28A i tak chciałbym aby zostało.
reaven22 - 2022-09-06, 09:11

robba napisał/a:
1. Element wykonawczy to mógłby być zasilacz step down na duży prąd, oczywiście
nadmiarowy i zubożony o regulację, którą zastąpi procesor (idealny byłby sterowany napięciem)
2. czujniki prądu, temperatury ogniw,
3. dodatkowe elementy, np maty grzejące ogniwa przy temp<0
4. no i oczywiście proc tym zarządzający. na początek spokojnie Arduino starczyłoby


Arduino i jakiś procek to trochę za cienko dla automotive.
Alternator jest potężnym generatorem który potrafi bez odpowiedniego nadzoru wygenerować nawet 100V, a to usmażyło by całą elektronikę w samochodzie.


Dobry regulator który ograniczy prąd alternatora do bezpiecznego maksimum to już bardzo dużo i rozwiązuje szereg problemów. Przynajmniej u mnie.



sławek w. napisał/a:


Czy można zmniejszyć prąd ładowania w podobny sposób?
Mam pokładowy LiFePO4 160 Ah, który jest ładowany z silnika poprzez alternator 140 A pośrednio przez elektroblok CBE DS-300. Elektroblok zabezpieczony jest zgodnie z instrukcją bezpiecznikami 50A przed i za elektroblokiem. Problem zaczyna się gdy stan naładowania LiFePO4 spadnie w okolice 10% i po uruchomieniu silnika na elektroblok "idzie" 85 A i bezpiecznik 50A natychmiast rozłącza ładowanie. Ten akumulator może przyjąć chwilowo 150A. Latem doładują solary ale zimą może być problem, którego chciałbym uniknąć. Czy jest jakieś proste urządzenie/ogranicznik do zastosowania?


W zasadzie dążymy do tego samego. Regulacja prądu i napięcia alternatora w pewnym zakresie tak aby móc bezpiecznie ładować LiFePo4

Jeśli nie czujesz się na siłach z poważnymi modyfikacjami to coś takiego załatwi u Ciebie temat:
https://allegro.pl/oferta/victron-ladowarka-orion-tr-smart-12-12v-30a-dc-dc-11222816801

To przetwornica DC-DC o prądzie 30A niezależnie od stanu naładowania akumulatora generuje 30A. Można je łączyć równolegle tak aby uzyskać 60A czy 90A.

robba - 2022-09-06, 09:47

reaven22 napisał/a:
robba napisał/a:
1. Element wykonawczy to mógłby być zasilacz step down na duży prąd, oczywiście
nadmiarowy i zubożony o regulację, którą zastąpi procesor (idealny byłby sterowany napięciem)
2. czujniki prądu, temperatury ogniw,
3. dodatkowe elementy, np maty grzejące ogniwa przy temp<0
4. no i oczywiście proc tym zarządzający. na początek spokojnie Arduino starczyłoby


(PS: Arduino i jakiś procek to trochę za cienko dla automotive. )
Alternator jest potężnym generatorem który potrafi bez odpowiedniego nadzoru wygenerować nawet 100V, a to usmażyło by całą elektronikę w samochodzie.
.....


Arduino to już konkretny procek.
I raczej się nie zgodzę. chyba że chcesz arduino bezpośrednio sterować
wzbudzeniem - to rzeczywiście.
procek ma tylko zmniejszac lu zwiększać wzbudzenie, ale nie ma generować
zadnego PWM. Jeśli chcesz go zaprząc do kształtowania zasilania wzbudzenia
to zgadzam się .... też bałbym się ze sie może nie wyrobić.

sławek w. - 2022-09-06, 20:23

reaven22 napisał/a:
Jeśli nie czujesz się na siłach z poważnymi modyfikacjami to coś takiego załatwi u Ciebie temat:
https://allegro.pl/oferta/victron-ladowarka-orion-tr-smart-12-12v-30a-dc-dc-11222816801


Dobre, ale ta cena :zimno :zimno

reaven22 - 2022-09-06, 20:52

sławek w. napisał/a:

Dobre, ale ta cena :zimno :zimno


Wersja chińska, cena na pół, ale nie miałem tego w rękach.

30A https://pl.aliexpress.com/item/1005002247278366.html

60A https://pl.aliexpress.com/item/1005002807553861.html
60A https://pl.aliexpress.com/item/1005003345009626.html

sławek w. - 2022-09-07, 21:17

Czy to znaczy, że musiałbym odpiąć/pominąć zasilanie CBE 300 i wpiąć zasilanie do tej ładowarki i wyjście bezpośrednio do LiFePo4, czy może połączyć szeregowo/równolegle z CBE 300 ?
reaven22 - 2022-09-07, 23:11

Trzeba pominąć oryginalne ładowanie, zostawiamy tylko przetwornicę i ona zarządza ładowaniem.
orkaaa - 2022-09-08, 07:16

Ja kupowałem victrona ponieważ moj inteligentny alternator nie ładował pokładowego. Victron smart ma tę zaletę że obok dedykowanych masz własne ustawienia napięcia. Nie wiem jak teraz cena, ale jestem zadowolony i problem ładowania podczas jazdy został rozwiązany.
sławek w. - 2022-09-08, 07:41

reaven22 napisał/a:
Trzeba pominąć oryginalne ładowanie, zostawiamy tylko przetwornicę i ona zarządza ładowaniem.


W takim razie musiałbym chyba puścić dodatkowy przewód do elektrobloku, który zasila pozostałe urządzenia na pokładzie - czy dobrze rozumiem?
Mój układ ładowania jest następujący:
1. Z akumulatora silnikowego przewody (+ i ) - do elektrobloku, z niego ( + ) do LiFePO4
2. Drugie zasilanie szeregowo solary 2x200 Wp przez Victrona 100/20
3. Trzecie zasilanie solar 100 Wp przez Votronica, który dodatkowo zasila akumulator pokładowy

cebek - 2022-09-08, 08:25

sławek w. napisał/a:
reaven22 napisał/a:
Trzeba pominąć oryginalne ładowanie, zostawiamy tylko przetwornicę i ona zarządza ładowaniem.


W takim razie musiałbym chyba puścić dodatkowy przewód do elektrobloku, który zasila pozostałe urządzenia na pokładzie - czy dobrze rozumiem?
Mój układ ładowania jest następujący:
1. Z akumulatora silnikowego przewody (+ i ) - do elektrobloku, z niego ( + ) do LiFePO4
2. Drugie zasilanie szeregowo solary 2x200 Wp przez Victrona 100/20
3. Trzecie zasilanie solar 100 Wp przez Votronica, który dodatkowo zasila akumulator pokładowy

Masz 400W solarów podpięte pod victrona 20A ? nie za mały trochę ?

sławek w. - 2022-09-08, 18:30

cebek napisał/a:
Masz 400W solarów podpięte pod victrona 20A ? nie za mały trochę ?


Jest na styk. W Polsce nigdy nie było 20A, 18/19A to maksimum. W Turcji środkowej 20 czerwca zaobserwowałem przez moment 21A ale regulator odcina po przekroczeniu 20A.

MisioKRAK - 2022-09-09, 16:32

cebek napisał/a:
Masz 400W solarów podpięte pod victrona 20A ? nie za mały trochę ?

Dokładnie tak jak napisał:
sławek w. napisał/a:

Jest na styk. W Polsce nigdy nie było 20A, 18/19A to maksimum. W Turcji środkowej 20 czerwca zaobserwowałem przez moment 21A ale regulator odcina po przekroczeniu 20A.

Przy innych regulatorach było by kłopot...ale Victrona kupuje się nie pod panele a pod to jaki masz akumulator = jaki chcesz mieć maksymalny prąd ładowania...dając nawet 1000W na dachu można to podpiąć po taki regulator i maksymalnie na instalację pójdzie 20A

cebek - 2022-09-09, 18:11

MisioKRAK napisał/a:
Przy innych regulatorach było by kłopot...ale Victrona kupuje się nie pod panele a pod to jaki masz akumulator = jaki chcesz mieć maksymalny prąd ładowania...dając nawet 1000W na dachu można to podpiąć po taki regulator i maksymalnie na instalację pójdzie 20A

Ciekawa teoria, bo w instrukcji do victrona jest wyraźnie napisane że 100/20 można podpiąć 290W przy 12V. Ale dobrze wiedzieć że wytrzymuje dużo więcej :P chociaż 1000W to bym chyba nie zaryzykował :?

sławek w. - 2022-09-09, 22:21

cebek napisał/a:
Ciekawa teoria,


No właśnie teoria, bo wszelkie dane są wynikiem badań laboratoryjnych przy idealnych warunkach np. temperatura 25st., a w pełnym słońcu w południe temperatura szkła jest ponad 50st. - mierzyłem. Tak więc nigdy solar nie osiągnie zakładanych danych producenta. Stąd mój wybór Victrona 100/20 bo zakładałem, że takie właśnie prądy będą "szły". :spoko

cebek - 2022-09-10, 06:02

sławek w. napisał/a:
cebek napisał/a:
Ciekawa teoria,


No właśnie teoria, bo wszelkie dane są wynikiem badań laboratoryjnych przy idealnych warunkach np. temperatura 25st., a w pełnym słońcu w południe temperatura szkła jest ponad 50st. - mierzyłem. Tak więc nigdy solar nie osiągnie zakładanych danych producenta. Stąd mój wybór Victrona 100/20 bo zakładałem, że takie właśnie prądy będą "szły". :spoko


Ja mimo wszystko dla bezpieczeństwa sprzętu wolę trzymać się założeń producentów. W mojej instalacji widziałem jak solar dawał większą moc niż przewidział producent. W naszych warunkach klimatycznych jest to raczej niespotykane, ale w górach w kwietniu gdzie temperatura była na minusie byłem lekko zaskoczony. Ale masz rację że w zdecydowanej większości czasu solar nie osiągnie mocy podanej przez producenta.

MisioKRAK - 2022-09-10, 07:52

Szczególnie zimą panele potrafią podać większą moc niż jest nominalna.

Ludzie testowali znacznie większe panele niż mówi kontroler...
Ja miałem Victrona z ustawionym ograniczeniem (ze względu na akumulator) i nie przeszkadzało mu że idzie znacznie więcej z dachu...a akumulator i tak tego nie odbierze, więc nie widzę problemu by to był jakiś problem.

cebek - 2022-09-10, 09:50

MisioKRAK napisał/a:
Szczególnie zimą panele potrafią podać większą moc niż jest nominalna.

Ludzie testowali znacznie większe panele niż mówi kontroler...
Ja miałem Victrona z ustawionym ograniczeniem (ze względu na akumulator) i nie przeszkadzało mu że idzie znacznie więcej z dachu...a akumulator i tak tego nie odbierze, więc nie widzę problemu by to był jakiś problem.


Problemem może być to że regulator staje się najsłabszym ogniwem instalacji. A raczej najtańszym nie jest :P Z firm które znam tylko tracer jasno określa maksymalne możliwe przewymiarowanie paneli. Reszta firm każe dobierać moc regulatora do mocy paneli. Pewnie po to żeby w razie awarii nie mieć problemów. Ale skoro działa to jest bardzo dobra informacja.

Sławek B - 2022-09-10, 11:38

MisioKRAK napisał/a:
Przy innych regulatorach było by kłopot...ale Victrona kupuje się nie pod panele a pod to jaki masz akumulator = jaki chcesz mieć maksymalny prąd ładowania...dając nawet 1000W na dachu można to podpiąć po taki regulator i maksymalnie na instalację pójdzie 20A


Trochę wprowadzasz w błąd. W języku dyplomacji bardzo wprowadzasz w błąd

W przypadku regulatora Victrona należ zwrócić między innymi na dwa parametry:
-Max. PV short circuit current- prąd zwarciowy panelu,
-Maximum PV open circuit voltage- napięcie otwarte panelu,

Drugi parametr jest oczywisty.

Pierwszy parametr nie jest oczywisty a wynika z tego, że konstruktorzy Victrona nie wprowadzili zabezpieczenia przed nadmiernym prądem wejściowym. Regulator "łyknie "każdy dostarczony prąd a jeżeli ten będzie większy od prądu dopuszczalnego to ulegną zniszczeniu tranzystory wejściowe.

Sławek B - 2022-09-10, 11:47

cebek napisał/a:
Ciekawa teoria, bo w instrukcji do victrona jest wyraźnie napisane że 100/20 można podpiąć 290W przy 12V. Ale dobrze wiedzieć że wytrzymuje dużo więcej :P chociaż 1000W to bym chyba nie zaryzykował


Ten parametr to nie jest moc maksymalna którą możesz podpiąć. Jest to moc nominalna (tyle regulator przetworzy)

Moc maksymalna którą możesz podłączyć to :
Max. PV short circuit current x Max. PV open circuit voltage

przy czym ani jeden ani drugi parametr nie może być przekroczony.

Należy zwrócić uwagę na to, że ze spadkiem temperatury rośnie napięcie otwarte panelu, ze współczynnikiem około -0,35%/1stpC.
Zmienia się również prąd zwarciowy , przy czym charakter zmian zależy od rodzaju panelu. Na szczęście te zmiany nie są zbyt duże.

MisioKRAK - 2022-09-10, 22:07

No to widocznie te Victrony co znam nie czytały tej instrukcji i działają...znam naprawdę kilka takich instalacji ...
To co opisałeś oczywiście tak...
Nie wolno przekroczyć maksymalnego napięcia jak i natężenia...ale...
Z tego co mi wiadomo...
mając panele o 40 czy 80V (mając regulator z max 100V)...tak łatwo nie jest przekroczyć natężenie maksymalne...
Czyli w przypadku 20A trzeba by było mieć na dachu ponad 800W lub 1600W (w przypadku maxa 80V)...bo tu określamy maksymalne parametry wejściowe - natomiast wyjściowe...to maksymalny prąd w tym przypadku 20A, a jeżeli go ograniczymy to np 10A który już jest regulowany "softwerowo")...
Ale jak nadal twierdzisz że piszę bzdury - proszę zgłosić moje posty do moderatora i niech je usunie by nie wprowadzały w błąd.

sławek w. - 2022-09-10, 22:24

Sławek B napisał/a:
Regulator "łyknie "każdy dostarczony prąd a jeżeli ten będzie większy od prądu dopuszczalnego to ulegną zniszczeniu tranzystory wejściowe.


To od czego jest bezpiecznik w tym Victronie, w moim 100/20 jest bezpiecznik 25A - taki był zamontowany oryginalnie.
Jak zamontowałem 2x200Wp na dachu to miałem Votronic MPP250 DUO DIG, ale on może obsłużyć maksymalnie 50 V. Po podłączeniu natychmiast spalił się bezpiecznik (ale dalej żyje), stąd natychmiastowa decyzja o zakupie Victrona 100/20 i on bez problemu obsługuje te solary. 25 A jest nie do osiągnięcia z moich 2x200Wp, 100 V również nie, więc jestem spokojny o działanie regulatora.

Sławek B - 2022-09-11, 08:10

sławek w. napisał/a:
To od czego jest bezpiecznik w tym Victronie, w moim 100/20 jest bezpiecznik 25A - taki był zamontowany oryginalnie.


Bezpiecznik, w każdym układzie, jest "ostatnią linią obrony", i nie powinno się zakładać, że zabezpieczy elektronikę. W Twoim przypadku zadziałał i chwała mu za to. Widać konstruktorzy przewidzieli krótkie przeciążenie prądowe, ale jak mówię nie należy na to liczyć.

Podzespoły systemu powinny być tak dobrane aby w żadnej sytuacji nie przekroczyć parametrów krytycznych.
Te parametry to prąd i napięcie a nie moc.

MisioKRAK - 2022-09-11, 12:07

A na opakowaniu jest nadruk:

I z tego co wiem to są właśnie najważniejsze parametry...

reaven22 - 2022-09-16, 11:55

Podbijam temat,

Zmajstrowałem na szybko stanowisko do testowania alternatora.
Zrobiłem pierwszy próbny regulator napięcia. Na tą chwile działa CV. Do uruchomienia CC potrzebuje czujnik prądu. Jest w tranzycie z chin wiec jeszcze chwila zanim dotrze.






Samo ogarnięcie regulatora CC/CV nie jest jakimś bardzo skomplikowanym układem ale chciałbym móc jeszcze regulować parametry w zależności od pewnych warunków. Potrzebował bym zaprząc jakiś uC/arduino/PIC do zmiany parametrów analogowego regulatora.

uC nie będzie bezpośrednio sterował alternatorem, będzie najwyżej zadawał 2-3 progi napięcia dla analogowego regulatora.

Sam nie czuje się na siłach w programowaniu uC, miałem kilka epizodów z arduino ale nie jest to mój konik, chętnie bym zrzucił oprogramowanie uC na kogoś kto lepiej ogarnia.

Do ogarnięcia dość prosta logika sterowana pomiarem napięcia prądu oraz czasu.



reaven22 napisał/a:
Jako, że temat trochę podupadł to odświeżam :)
Plan mocno powiązany z LiFePO4, i jako że jest tu kilka mądrych głów to może uda się coś sensownego wymyśleć.

Udało mi się upolować nowy alternator do ducato 200A i chciałbym wykorzystać potencjał akumulatorów LiFePO4 do szybkiego ładowania.

Chcę dorobić zewnętrzny regulator napięcia który jednocześnie kontroluje prąd ładowania i nie dopuszcza do przekroczenia max prądu dla danego alternatora.
W skrócie chcę z alternatora zrobić pełnoprawną ładowarkę CC/CV



Ok kilka rozkminek dalej. Chcę wykorzystać przynajmniej na początek układ z tej strony

https://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2157



Będę chciał powielić fragment z Q2 który opowiada za regulacje napięcia i zasilić sygnałem z halotronowego czujnika prądu.



Czujnik podaje na wyjście napięcie zależne od przepływającego prądu.

Czy zadziała jeszcze nie wiem :) właśnie buduję stanowisko do testów. Silnik 3f 1kW z falownikiem, i mocowanie do silnika oraz alternatora.

Może ktoś ma jakiś pomysł jak ugryźć. ?

DK-Tadeusz - 2022-09-17, 13:48

Wygląda fajnie ten test.
Jeśli nie chcesz procka to tu jest moj pomysł nad którym pracuje.

Do ograniczenia temperatury alternatora jest LM35 jako czujnik, a "komputerem" jest woltomierz na LM3914/3915. Diody zapala w kaskadzie i moga przez optocoupler wyłączać pojedyncze tranzystory / przekaźniki w zależności od temperatury.
Diody zapalaja sie co 10 stopni. Pierwsza zielona to 10C, żółte temp OK, pomarańczowa to 80C, czerwone to 90-100+ stopni ALARM!!
Na zdjęciu nie bardzo pasują bo te kabelki to prawdziwy cienki syf a to daje spadki napięcia.

robba - 2022-09-19, 10:02

reaven22 napisał/a:
Podbijam temat,
....

wow. zaszalałeś.... rzeczywiście podbijasz.
te stanowisko to szacun za włożoną robotę i że znalazłeś na to czas...

jakie widziałbyś interfejsy sterowania z mikroprocesora do Twojego regulatora?
czy to tylko jakaś linia na której wystawiony stan zmienia prąd, czy też
full spectrum sterowania, czyli np napięcie od 0 - 5V reguluje prąd?
Zakładam że ze względów bezpieczeństwa napięcie będzie ograniczone przez
Twój regulator, co najwyżej proc mógłby kontrolować dodatkowo napięcie
żeby odłączyć awaryjnie wzbudzenie gdyby regulator analogowy zawiódł z powodu awarii...

PS. nic nie deklaruję... :) chwilowo nawet na spanie nie mam czasu.... ;(
ale może w długie zimowe wieczory bez prądu przy świeczce napiszę kod na kartce papieru (o ile długopis nie zamarznie).... ;)

reaven22 - 2022-09-19, 23:11

robba napisał/a:
wow. zaszalałeś.... rzeczywiście podbijasz.
te stanowisko to szacun za włożoną robotę i że znalazłeś na to czas...


stanowisko to 20 min pracy, deska, silnik, wszystko leżało na półce albo w pobliżu :)

robba napisał/a:
jakie widziałbyś interfejsy sterowania z mikroprocesora do Twojego regulatora?


Widzę to tak,
Regulator analogowy ma 2 progi napięcia, 13,8V oraz 14,6V. Domyślny jest 13,8V uP może podbić napięcie do 14,6V ale na zasadzie on/off
Dodatkowo regulator ogranicza prąd do max bezpiecznego, w moim przypadku 150A.

uP. sygnały wejściowe:
- napięcie akumulatora,
- prąd ładowania. ( czujnik podaje napięcie z przedziału 2-7V w zależności od płynącego prądu. )
- sygnał uruchomienia silnika. Może to być kontrolka ciśnienia oleju.

logika:
po uruchomieniu silnika uP zadaje podwyższone napięcie 14,6V, i zaczyna mierzyć prąd.
Dopóki prąd utrzymuje się powyżej pewnego określonego poziomu to uP trzymuje podwyższone napięcie. Jeżeli prąd spadnie poniżej określonego progu, uznajemy, że akumulatory są naładowane i można przejść na napięcie podtrzymania 13,8V.

Pewnie przyda się pomiar napięcia dla potwierdzenia naładowania akumulatora.
Również zastanawiam się nad czujnikiem temperatury na alternatorze. Ale nie jest to niezbędne. Bezpiecznie można obciążać alternator do 80% max prądu. Ograniczeniem tutaj jest chłodzenie na wolnych obrotach.
Dlatego z góry przyjmuje u siebie 150A co jest poziomem 75% wartości nominalnej alternatora t.j. 200A .

W zasadzie wymyśliłem jak to ogarnąć bez uP, na kilku komparatorach ale uP daje pewne dodatkowe możliwości.
Z góry przyjmuje taką konstrukcję regulatora analogowego aby zwis uP nie usmażył instalacji.
W najgorszym wypadku nie obniży napięcia z 14,6V do 13,8V.



DK-Tadeusz napisał/a:

Do ograniczenia temperatury alternatora jest LM35 jako czujnik, a "komputerem" jest woltomierz na LM3914/3915. Diody zapala w kaskadzie i moga przez optocoupler wyłączać pojedyncze tranzystory / przekaźniki w zależności od temperatury.
Diody zapalaja sie co 10 stopni. Pierwsza zielona to 10C, żółte temp OK, pomarańczowa to 80C, czerwone to 90-100+ stopni ALARM!!


100'C dla alternatora to normalna temperatura pracy, w samej komorze silnika potrafi być kilkadziesiąt 'C. Problemy zaczynają się w okolicach 150-200'C, wówczas izolacja przewodów zaczyna się palić.

O przegrzanie się nie boję, jeśli nie obciążysz alternatora powyżej 70-80% nominalnej wartości prądu to nic się nie powinno wydarzyć.

robba - 2022-09-19, 23:51

reaven22 napisał/a:
robba napisał/a:
wow. zaszalałeś.... rzeczywiście podbijasz.
te stanowisko to szacun za włożoną robotę i że znalazłeś na to czas...


stanowisko to 20 min pracy, deska, silnik, wszystko leżało na półce albo w pobliżu :)

....


No ale... chciało się Tobie i znalazłeś "20 minut" (dobra, dobra :szeroki_usmiech )

reaven22 napisał/a:
.....
Widzę to tak,
Regulator analogowy ma 2 progi napięcia, 13,8V oraz 14,6V. Domyślny jest 13,8V uP może podbić napięcie do 14,6V ale na zasadzie on/off
Dodatkowo regulator ogranicza prąd do max bezpiecznego, w moim przypadku 150A.
......

trochę nie rozumiem dlaczego dwa progi napięcia?
napięcie się będzie zmieniać w zależności od prądu i stanu naładowania.
Jedynym sposobem na obniżenie prądu będzie obniżenie napięcia.
Na początku przy dużym prądzie nie będziesz mógł utrzymać napięcia, żeby ograniczyć prąd...
A jak już aku będzie naładowany do maximum to prąd ładowania samoczynnie spadnie do bardzo małych wartości.... Wystarczy wtedy obniżyć o 0,1V żeby prąd był zerowy i zapobiegać rozładowaniu. chyba że ma to jakoś zabezpieczać odbiorniki, ale to wtedy aku będą rozładowywane i ładowane - to chyba im niepotrzebne

Skąd te wartości 14,6 (to lifepo4) i 13,8 (to dla zelowych podtrzymanie?)

reaven22 napisał/a:
.....
Pewnie przyda się pomiar napięcia dla potwierdzenia naładowania akumulatora.
......

Trzeba by analizować aktualnie wybrany na regulatorze próg, ale czy tokonieczne?
Trzeba by analizować spadające napięcie jako stan rozładowania, ale po co go rozładowywać jak alternator też zasili w czasie jazdy ew urządzenia...
Ale za pomiarem napięcia przez proc jestem. np. wzbudzenie mogłoby być zasilane z regulatora przez przekażnik (w najprostszej wersji przykładowo) sterowany procesorem. i jeśli proc stwierdzi że regulator ma awarię i napięcie leci w górę to odłącza wzbudzenie...
... no i zgłasza awarię regulatora.

reaven22 napisał/a:
.....
Również zastanawiam się nad czujnikiem temperatury na alternatorze. Ale nie jest to niezbędne. Bezpiecznie można obciążać alternator do 80% max prądu. Ograniczeniem tutaj jest chłodzenie na wolnych obrotach.
Dlatego z góry przyjmuje u siebie 150A co jest poziomem 75% wartości nominalnej alternatora t.j. 200A . .....

można by na wolnych obrotach lub przy przegrzaniu teoretycznie ograniczać prąd,
ale myślę, że jak dobrze dobierzesz prąd/napięcie maksymalne na wzbudzeniu tak
aby na wolnych obrotach nie osiągało max (a tylko np 50%) wydajności to działało by to naturalnie.


reaven22 napisał/a:
.....
100'C dla alternatora to normalna temperatura pracy
....

ale nie dla diód., ale nic nie sugeruję :)

reaven22 - 2022-09-20, 22:59

robba napisał/a:
trochę nie rozumiem dlaczego dwa progi napięcia?
napięcie się będzie zmieniać w zależności od prądu i stanu naładowania.
Jedynym sposobem na obniżenie prądu będzie obniżenie napięcia.


Może niejasno się wyraziłem, progi to maksymalne napięcie którego regulator nie przekroczy, jeśli przekroczymy max prąd to napięcie zostanie ograniczone, jak w typowym zasilaczu CC/CV.


robba napisał/a:
Skąd te wartości 14,6 (to lifepo4) i 13,8 (to dla zelowych podtrzymanie?)


LFP ładujesz do 14,6V ale jak jest już naładowany to powinniśmy ograniczyć napięcie. Długotrwałe utrzymywanie 14,6V może być niekorzystne ze względu na trwałość LFP.

Niezłym rozwiązaniem jest standardowe 14,2V jakie generuje alternator, ponieważ doładuje to do 95% pojemności nie narażając akumulatora na przeładowanie, ale utrzymywanie 14,2V ogranicza prąd ładowania i wydłuża czas ładowania.

Podniesienie do 14,6V ma na celu przyspieszenie procesu ładowania, dzięki temu możemy uzyskać większy prąd ładowania.

Poniżej wykres jak powinno się prawidłowo ładować LFP


robba napisał/a:

ale nie dla diód., ale nic nie sugeruję


Diody w zależności od budowy wytrzymują 150'C,

robba - 2022-09-21, 09:26

reaven22 napisał/a:
....
Może niejasno się wyraziłem, progi to maksymalne napięcie którego regulator nie przekroczy, jeśli przekroczymy max prąd to napięcie zostanie ograniczone, jak w typowym zasilaczu CC/CV.
....

ok. może też niejasno napisałem...
to moje pytanie: dlaczego akurat 13.8V?
wydaje się dość niskie nawet jak na podtrzymanie...
chyba że to jakieś napięcie bezpieczeństwa?

reaven22 napisał/a:
....
robba napisał/a:

ale nie dla diód., ale nic nie sugeruję


Diody w zależności od budowy wytrzymują 150'C,

właśnie: wytrzymują! poza tym w wyższej temperaturze pogarszają im się parametry,
np dopuszczalne napięcie wsteczne (a w przypadku alternatora nie jest to wcale 12V).
Poza tym należy pamiętać że to dopuszczalna temperatura złącza a nie obudowy diody...
płynący przez złacze prąd też grzeje diodę... nie tylko silnik.
ale to zapewne wiesz.....

reaven22 - 2022-09-21, 11:37

robba napisał/a:
ok. może też niejasno napisałem...
to moje pytanie: dlaczego akurat 13.8V?
wydaje się dość niskie nawet jak na podtrzymanie...
chyba że to jakieś napięcie bezpieczeństwa?


Dla podtrzymania LFP wystarczyło by napięcie 13,6V, ale w aucie jest trochę prądo-żernych odbiorników które mogą powodować chwilowe spadki, wiec dla bezpieczeństwa przyjąłem 13,8V.

robba - 2022-09-22, 21:39

EDIT: kasuje post. sorki, widzę że już wcześniej opisałeś interfejsy....


czy masz jakąś koncepcję połączenia z BMSem, czy też mają działać niezależnie?
czy to ładowanie podłączone byłoby bezpośrednio do ogniw czy też przez BMSa tak, że
mógłby on odciąć aku od ładowania (wiadomo że cześć balansująca musi być, chodzi o odcinającą)?
No i właśnie jak zachowa się alternator jak aku się odłączy.
w samochodzie - niby jest to niedopuszczalne, zgaduje ze napięcie może być zbyt wysokie
na diodach i je przebić, bo nie znajduje innej przyczyny dlaczego alternator bez
obciążenia miałby się uszkodzić (a takie chodzą opinie, choć nie sprawdzałem... :) )
Czy aku będzie się odcinać BMSem od alternatora, czy alternator bezpośrednio zasila akumulatory tylko z BMSem tylko w funkcji balansowania?
Wyłączenie wzbudzenia też nie rozwiązuje problemu, bo magnetyzm resztkowy wirnika bez obciążenia i przy odpowiednich obrotach też może wygenerować niezłe napięcie....

reaven22 - 2022-09-25, 22:22

robba napisał/a:
czy masz jakąś koncepcję połączenia z BMSem, czy też mają działać niezależnie?


Nie dotykam BMS-a, to ma być rozwiązanie niezależne od akumulatora, i uniwersalne, do podpięcia w dowolnym aucie.

robba napisał/a:
No i właśnie jak zachowa się alternator jak aku się odłączy.
w samochodzie - niby jest to niedopuszczalne, zgaduje ze napięcie może być zbyt wysokie
na diodach i je przebić, bo nie znajduje innej przyczyny dlaczego alternator bez
obciążenia miałby się uszkodzić (a takie chodzą opinie, choć nie sprawdzałem... )


Akumulator rozruchowy stabilizuje piki które mógłby wygenerować alternator.
Problemów po odłączeniu akumulatora jest kilka.
- alternator nie wytwarza prądu stałego.!!! Alternator wytwarza prąd jednokierunkowy pulsujący inaczej prąd tętniący, a to może powodować problemy w elektronice auta.
-alternator stosunkowo wolno reaguje na gwałtowne zmiany poboru prądu. Pojawienie się dużego poboru chwilowo obniży napięcie, ale zdjęcie dużego poboru wygeneruje szpilkę o dużo wyższym napięciu niż ogranicza regulator napięcia. To może uszkodzić elektronikę auta.

na filmie efekt po zdjęciu obciążenia. Niestety kompresja video mocno wypłaszczyła efekt i błysk żarówki po zdjęciu obciążenia jest słabo widoczny. W rzeczywistości jest dużo mocniejszy.
https://youtube.com/shorts/LHQdghw4ytI?feature=share

Dlatego tak ważny jest sprawny akumulator rozruchowy. Niweluje większość problemów.

robba napisał/a:
Czy aku będzie się odcinać BMSem od alternatora, czy alternator bezpośrednio zasila akumulatory tylko z BMSem tylko w funkcji balansowania?


Alternator nadal jest głównym źródłem prądu dla całego auta, akumulator zabudowy jest tylko kolejnym odbiornikiem.

Czujnik prądu dotarł, koncepcja z regulacją sprawdza się, alternator płynnie przechodzi z CV do CC podczas ładowania akumulatora.

:kwiatki:

Po week przyjdzie reszta gratów elektronicznych i będę testował układ z 2 progami napięcia. Na razie wykonane w analogu na komparatorach. Jeśli polegnę to będę wołał o pomoc z uP :)

MisioKRAK - 2022-09-26, 09:57

Piękne Wasze prace...!!!

Ale mam pytanie...
Dla LiFePO4 lepiej by było wyłączyć "ładowarki" aż do poziomu rozładowania np 20% i dopiero je włączyć...
Bo jak mi chodzą solary i alternator to rzadko się zdarza że rozładowanie akumulatora spadnie poniżej 90%
Musimy se postać przez kilka dni w krzakach by spadło do 80-70%...

Oczywiście zimą ta nadprogramowa moc będzie bardzo potrzebna ale latem?

Jak tu z nim "walczyć" by go nie zepsuć :wyszczerzony:

robba - 2022-09-26, 10:44

MisioKRAK napisał/a:
.......
Oczywiście zimą ta nadprogramowa moc będzie bardzo potrzebna ale latem?

Jak tu z nim "walczyć" by go nie zepsuć :wyszczerzony:

trochę możesz nadmiaru bezpośrednio z paneli wrzucić na grzałki bojlera,
ew. klima rozwiązę Twój problem w nadmiarze... :diabelski_usmiech
A poza tym nie musisz pobierać prądu z paneli jak go nie potrzebujesz - wydłużysz im żywot.
A czy nie uszkodzisz aku? Twój kontroler powinien się tym zająć....

reaven22 napisał/a:

robba napisał/a:
No i właśnie jak zachowa się alternator jak aku się odłączy... )


Akumulator rozruchowy stabilizuje piki które mógłby wygenerować alternator.
....


oj. to nie doczytałem. zdawało mi się, że zakładasz extra alternator do zabudowy.
Ale jeśli będzie on ładować akumulator rozruchowy, z którego całkiem duża ilość
prądu jest przeznaczana na obsługę silnika i samochodu w trakcie jazdy, to czy to
napięcie spoczynkowe dla LiFePO4 które przyjąłeś 13,8V nie będzie zbyt niskie dla
samochodowego aku? Standardowym napięciem zasilania instalacji podczas pracy alternatora
jest 14,2 - 14,7V. W niektórych nowszych autach każde obciążenie jest mierzone i zwiększa napięcie na aku.
Więc czy to 13,8 nie będzie za mało? A czy alternatorem w Twoim aucie nie rządzi komputer pokładowy?
I gdzie zamierzasz mierzyć prąd odcięcia? na LiFePO4? Ładowanie CC obniży też napięcie na instalacji auta.
A może pokładowy po naładowaniu zostanie odcięty a napięcie na altku ustawione zostanie pod silnikowy i instalację auta?
I nie traktuj tych moich postów jako bombardowanie pomysłu.
Też miałem koncepcję oddzielnego sterowania(co prawda dodatkowego) altka 24V
ale jestem zainteresowany tematem i dlatego marudzę.... :spoko

MisioKRAK - 2022-09-26, 10:56

robba napisał/a:
MisioKRAK napisał/a:
.......
Oczywiście zimą ta nadprogramowa moc będzie bardzo potrzebna ale latem?

Jak tu z nim "walczyć" by go nie zepsuć :wyszczerzony:

trochę możesz nadmiaru bezpośrednio z paneli wrzucić na grzałki bojlera,
ew. klima rozwiązę Twój problem w nadmiarze... :diabelski_usmiech
A poza tym nie musisz pobierać prądu z paneli jak go nie potrzebujesz - wydłużysz im żywot.
A czy nie uszkodzisz aku? Twój kontroler powinien się tym zająć....


Właśnie myślę nad zmianą bojlera...ale truma z elektrykiem i gazem jest dość droga...a z gazu nie zrezygnuję (głównie jeżdżę zimą)

reaven22 - 2022-09-26, 11:53

MisioKRAK napisał/a:
Jak tu z nim "walczyć" by go nie zepsuć


utrzymując 13,6-13,8V nie przeładujesz LFP,
Sterownik solara zapewne ma możliwość ustawienia napięcia boost, oraz stand-by.
boost ustawiasz na 14,2-14,5V a standby na 13,8V



MisioKRAK napisał/a:
Dla LiFePO4 lepiej by było wyłączyć "ładowarki" aż do poziomu rozładowania np 20% i dopiero je włączyć...


im płytsze cykle rozładowania tym większa żywotność. Nie ma potrzeby/sensu rozładowywania celowo do 20% czy niżej.


robba napisał/a:
czy to
napięcie spoczynkowe dla LiFePO4 które przyjąłeś 13,8V nie będzie zbyt niskie dla
samochodowego aku?


Faktycznie nie zaznaczyłem wcześniej, że mam również LFP jako rozruchowy.
Niemniej kwasówka ma również napięcie stand-by na poziomie zbliżonym do 13,8V więc jeśli doładujemy go wcześniej wyższym napięciem to późniejsze utrzymanie 13,8V nie rozładuje akumulatora.


robba napisał/a:
Standardowym napięciem zasilania instalacji podczas pracy alternatora
jest 14,2 - 14,7V. W niektórych nowszych autach każde obciążenie jest mierzone i zwiększa napięcie na aku.
Więc czy to 13,8 nie będzie za mało?


Jeśli auto ma "inteligentny alternator" to napięcie w instalacji wacha się w dość szerokim zakresie 13-15V, zależy to od wielu czynników.


robba napisał/a:
I gdzie zamierzasz mierzyć prąd odcięcia? na LiFePO4? Ładowanie CC obniży też napięcie na instalacji auta.


Można mierzyć za alternatorem, wówczas trzeba ustawić większy margines biorący pod uwagę wszystkie prądożerne odbiorniki,
Można mierzyć na LFP ale to wymagało by dodatkowego miernika prądu.
Będę próbował wykorzystać ten mierzący prąd za alternatorem, ustawie zapewne próg na poziomie 30-50A i to powinno wystarczyć.
LFP ma płaską charakterystykę i niemal do końca ciągnie duży prąd. Pod koniec ładowania prąd gwałtownie spada. Powinno być stosunkowo łatwo to wyłapać.

MisioKRAK - 2022-09-26, 19:49

reaven22 napisał/a:
im płytsze cykle rozładowania tym większa żywotność. Nie ma potrzeby/sensu rozładowywania celowo do 20% czy niżej.


Tylko zamiast 5-10-20cykli ładowania mógłby być 1...

Wiem że nie przeładuję, ani solarem, ani alternatorem, ale cały czas gdzieś mi tam brzęczy za uszami...80% naładowania...

orkaaa - 2022-09-26, 20:24

Nie potrzebnie się martwisz. Nie przeładujesz lifepo4. Dobry bms czuwa. Gdybyś monitorował stan ładowania/ ja to robiłem gdy testowałem nowe rozwiązania, czyli przestawienie ładowarki 230/12v z kwas na żel, i gdy zakładałem ładowarkę dc dc a także przy drugim budowanym przez siebie do elektrycznego silnika do kajaka. Ładowany ładowarką 230/12 . Nie ma znaczenia jaką masz ładowarkę, alternator czy solar na początku akumulator przyjmie prąd maksymalny ograniczony tylko bms a potem następuje stabilizacja ładowania - dedykowana do danej ładowarki a ostatnie 10 % pełnej pojemności to już bardzo duży monitoring bms. Potem bms odcina. W kamperze masz bez przerwy jakieś odbiorniki. A to oświetlenie, a to wiatraczki, sprzęt kuchenny, ogrzewanie, ładowarki telefonów itd. Kamper ma tyle odbiorników że akumulator nigdy nie jest na dłużej w pełni naładowany.
reaven22 - 2022-09-26, 21:01

MisioKRAK napisał/a:

Tylko zamiast 5-10-20cykli ładowania mógłby być 1...


LFP ma żywotność 2-3k cykli ładowania DoD, czyli od gwizdka do gwizdka, jak byś go nie używał to i tak przeżyje tego kampera, i pewnie kolejnego.

80% przyjmuje się na dłuższe leżakowanie.
Używając w kamperze ładujesz kiedy się da i używasz nie żałując sobie prądu.

MisioKRAK - 2022-09-26, 21:36

OK - to już się nie martwię... :ok
Tylko zaczynam kombinować, co mogę mieć tu jeszcze na prąd :wyszczerzony:

orkaaa - 2022-09-27, 08:18

I to dobry kierunek. Jak miałem kwasa 95 A to wszystko czyli /bardzo niewiele / było na 12 v. A zimą paliłem lampki ledowe / choinkowe na baterie / aby przy ogrzewaniu starczyło prądu. I tak codziennie trzeba było alternatorem ładować. Jak zbudowałem lifepo4 200 Ah koniec problemów z prądem i zacząłem dokładać . Przetwornica 4000/2000 pełny sinus i to suszarka do włosów, to toster to mikser to itd. Latem nigdy prądu nie brakło a zima 3 dni bez doładowania. Też byłem sceptykiem i liczyłem koszty ale lifepo4 to nowa jakość energetyczna i nowe możliwości.
jb - 2022-09-29, 14:19

Kilka razy na tych stronach padło zapewnienie, że wystarczy tylko zamienić AGM na LiFePo4 z dobrym BMS i wszystko będzie hulało. A co w przypadku gdy posiadam jeszcze regulator PWM bo przy 100W na dachu nie warto było go wymieniać. Będzie współpracować z nowym akumulatorem?
ZEUS - 2022-09-29, 16:01

chyba powinien...ja mam co prawda regulator MPPT ale nie posiada on opcji ustawienia ładowania aku litowego zatem zamieniłem akumulatory i póki co wszystko gra...co prawda dopiero dwa tygodnie ale obserwuję na aplikacji zachowanie (ładowanie i rozładowywanie) aku i jest OK...myślę, że chyba też BMS jest ważny ale może fachowcy się wypowiedzą🤗
orkaaa - 2022-09-29, 19:55

Ochrona własna lifepo4 to bms i balanser. Dla bms ważne są jego parametry liczone w amperach ponieważ pokazują jaki prąd może akumulator przyjąć i jakie obciążenie. Bms kontroluje także napięcie ładowania. Trzeba więc przed zakupem/ budową/ określić swoje zapotrzebowanie na prąd i do tego dobrać bms. Jeśli np bms ma 100 A to nie ma co liczyć że akumulator pociągnie nam obciążenie 2000 wat. Bms odetnie. Tak samo z ładowaniem. To bms pilnuje prądów ładowania i gdy akumulator jest naładowany odetnie zasilanie.
Problem z lifepo4 zwykle pojawia się gdy napięcie ładowania jest za niskie. Tak może być przy inteligentnych alternatorach które dają zmienny i czasami za niski prąd. Wówczas trzeba dokupić ładowarkę dc dc. Zwykle nie ma problemów z ładowaniem z energobloku 230/12 v czy z solara nawet jeśli ładowarka czy regulator nie są dedykowane do lifepo4 bo tam podawane prądy są na tyle wysokie, że naładują lifepo4. Może czasami odbywać się to wolniej. Lifepo4 lubi prąd od 14.5 v boost przez 14.2 v do 13.8 float, czyli od szybkiego ładowania do podtrzymania. Jeśli nasze źródła ładowania mieszczą się w tych parametrach to nic nie musimy robić tylko w miejsce starego akumulatora wstawiamy lifepo4. Ponieważ jednak nasze kampery mają różne energobloki, alternatory i regulatory to nikt nam nie zagwarantuje, że wstawiony i zawsze będzie od razu działać.

MisioKRAK - 2022-09-30, 08:09

No i chyba LiFePO4 nie lubi wyższych napięć... powyżej 14,6V...a takie czasem podaje prosty regulator PWM czy nawet alternator....
adaml61 - 2022-09-30, 21:28

Ja wymontowałem AGM , wstawiłem LiFePo4 , 200 Ah na 200Ah , wszystko mam z AZO i zapomniałem co to prądy . U siebie nie widziałem mniej niż 13V . Przy AGM-ach nawet w Grecji zdarzył się deficyt , mimo mojej pokażnej elektrowni .
Stanek - 2022-10-25, 20:47

Podłączam się do tematu z prośbą o poradę. Prawdopodobnie gdybym przeczytał cały wątek i jeszcze go zrozumiał to bym znalazł odpowiedź, ale po 15 stronach zaczęło mi parować z łepetyny :szeroki_usmiech Tak mnie jakoś dzisiaj naszło przed jesiennym wyjazdem na weekend i zamówiłem akumulator LiFePo4 Enerblock 120Ah. W kamperze mam EBL-99 i obecnie podpięty akumulator AGM 120Ah. Na dachu 200W solarów i chiński regulator PWM podpięty do EBL-99. Auto to Transit 2.2 TDCI z 2007 roku. Alternator podpięty przez EBL-99. I teraz pytanie. Wyjmuję stary AGM i wkładam nowy LiFePo4 i już? Czy muszę coś jeszcze zrobić?? Tyle się naczytałem różnych opinii, że głupi jestem :gwm
voice - 2022-10-25, 20:56

Stanek napisał/a:
Podłączam się do tematu z prośbą o poradę. Prawdopodobnie gdybym przeczytał cały wątek i jeszcze go zrozumiał to bym znalazł odpowiedź, ale po 15 stronach zaczęło mi parować z łepetyny :szeroki_usmiech Tak mnie jakoś dzisiaj naszło przed jesiennym wyjazdem na weekend i zamówiłem akumulator LiFePo4 Enerblock 120Ah. W kamperze mam EBL-99 i obecnie podpięty akumulator AGM 120Ah. Na dachu 200W solarów i chiński regulator PWM podpięty do EBL-99. Auto to Transit 2.2 TDCI z 2007 roku. Alternator podpięty przez EBL-99. I teraz pytanie. Wyjmuję stary AGM i wkładam nowy LiFePo4 i już? Czy muszę coś jeszcze zrobić?? Tyle się naczytałem różnych opinii, że głupi jestem :gwm


Wkładasz podłączasz + oraz - i zapominasz. możesz sobie ewentualnie dokupić miernik pojemności byś wiedział ile Ah Ci zostało lub jaki masz pobór. Ale nie musisz ....

Najważniejsze, musisz pamiętać
- nie ładujemy Lifepo4 z temperaturach ujemnych

LukF - 2022-10-26, 08:18

voice napisał/a:


Najważniejsze, musisz pamiętać
- nie ładujemy Lifepo4 z temperaturach ujemnych


Ten ważny problem rozwiązałem w prosty sposób: przed Lifepo4 na przewodzie + zamontowałem wyłącznik główny prądu.

Natomiast regulator napięcia solara jest podłączony bezpośrednio do aku. Ale auto stoi pod wiatą więc nie ma ładowania z słońca.

Stanek - 2022-10-26, 08:33

LukF napisał/a:

Ten ważny problem rozwiązałem w prosty sposób: przed Lifepo4 na przewodzie + zamontowałem wyłącznik główny prądu.

Natomiast regulator napięcia solara jest podłączony bezpośrednio do aku. Ale auto stoi pod wiatą więc nie ma ładowania z słońca.


Tego się nie boję. Auto również stoi pod wiatą. Na zimę mogę wyciągnąć z energobloku wtyczki 230V i alternatora. Zimy ostatnio nie są zbyt mroźne, a takie sytuacje, że muszę akurat uruchomić kampera jak jest mróz zdarzają się bardzo rzadko i zazwyczaj wówczas gdy jedziemy na jakiś wypad zimowy, ale wtedy i tak najpierw muszę nagrzać wnętrze....

marcincin - 2022-10-26, 09:22

voice napisał/a:

Wkładasz podłączasz + oraz - i zapominasz. możesz sobie ewentualnie dokupić miernik pojemności byś wiedział ile Ah Ci zostało lub jaki masz pobór. Ale nie musisz ....


A ja proponuję dokupić paczkę bezpiecznieków 50A (też miałem Hymera [z takim samym silnikiem] z EBL-99 - tam takie bezpieczniki są używane jako zabezpieczenie) - bezpieczniki przydadzą się bardziej od miernika pojemności.

Stanek - 2022-10-26, 09:41

marcincin napisał/a:
bezpieczniki przydadzą się bardziej od miernika pojemności.


Miernik pojemności to raczej zbędny gadżet. Szczególnie jeśli działa na podstawie napięcia, a to w LiFePo4 spada dopiero jak akumulator prawie jest pusty. Chyba, że te mierniki działają jakoś inaczej....

marcincin - 2022-10-26, 10:13

Stanek napisał/a:
marcincin napisał/a:
bezpieczniki przydadzą się bardziej od miernika pojemności.


Miernik pojemności to raczej zbędny gadżet. Szczególnie jeśli działa na podstawie napięcia, a to w LiFePo4 spada dopiero jak akumulator prawie jest pusty. Chyba, że te mierniki działają jakoś inaczej....


Moja odpowiedź skierowana była bardziej do tej części wypowiedzi kolegi:

voice napisał/a:
Wkładasz podłączasz + oraz - i zapominasz.


Paczka bezpieczników przyda Ci się kiedy bezpieczniki zaczną się cyklicznie przepalać - o tym dlaczego mogą się palić było już tutaj wielokrotnie pisane.

BTW - miernik pojemności działa inaczej...

Stanek - 2022-10-26, 10:26

marcincin napisał/a:


Paczka bezpieczników przyda Ci się kiedy bezpieczniki zaczną się cyklicznie przepalać - o tym dlaczego mogą się palić było już tutaj wielokrotnie pisane.



OK. Zobaczymy w takim razie co będzie się działo... :diabelski_usmiech

orkaaa - 2022-10-26, 10:29

Mierniki zwane boczniakami działają inaczej ….aby nie wnikać w ich budowę i zastosowane rozwiązania ….mierzą realną pojemność akumulatora przy ładowaniu i rozładowaniu, pokazują na ile godzin wystarczy prądu przy danym poborze lub za ile czasu będzie naładowany, pokazują aktualny pobór lub ładowanie w amperach oraz stan akumulatora w voltach. Nie mają nic wspólnego z tanimi miernikami gdzie jedynym parametrem branym pod uwagę jest napięcie.
Co do zastosowania. Przy rozbudowanym systemie elektryki w kamperze oraz wielu odbiornikach/ także doładowania baterii rowerowych albo kolejnego akumulatora / zapewniam że jest absolutnie konieczny. Oczywiście można go także nie zakładać ale nie będziemy wówczas wiedzieć jaka jest faktyczna pojemność akumulatora. Ja sobie tego nie wyobrażam np zimą, skąd miałbym wiedzieć czy już czas uruchomić silnik czy mogę spokojnie iść spać bo ogrzewanie nadal będzie działać. Bajer ????

Stanek - 2022-10-26, 11:43

orkaaa napisał/a:
Ja sobie tego nie wyobrażam np zimą, skąd miałbym wiedzieć czy już czas uruchomić silnik czy mogę spokojnie iść spać bo ogrzewanie nadal będzie działać. Bajer ????


Jeżdżę kamperem od 2000 roku. Nigdy takiego nie miałem i żyję :) Chociaż zaintrygowało mnie to co napisałeś. Możesz przesłać jakiś link do takiego urządzenia, które faktycznie będzie pokazywać w miarę prawdę?

orkaaa - 2022-10-26, 11:52

Np TK 15
https://a.aliexpress.com/_EQos5zB.

Są oczywiście lepszych firm np victrona ale koszt ponad 600 zł zależy od mocy

https://www.amazon.pl/dp/...QSCM8PJEQDYZNWZ

SlawekEwa - 2022-10-26, 20:43

orkaaa napisał/a:

Np TK 15
https://a.aliexpress.com/_EQos5zB.


Pożałować! Strona niedostępna...
https://allegro.pl/oferta/dc8-80v-50a-kulometr-baterii-tk15-tester-baterii-11325214490

andrzej627 - 2022-10-27, 09:58

voice napisał/a:
możesz sobie ewentualnie dokupić miernik pojemności byś wiedział ile Ah Ci zostało lub jaki masz pobór

Zwykle akumulator LiFePO4 ma Bluetooth. Za pomocą odpowiedniej aplikacji na telefonie można zobaczyć jaka jest aktualna pojemnosć i pobór/ładowanie. Wtedy nie jest potrzebny dodatkowy miernik pojemności.

Stanek - 2022-10-27, 17:17

Dzisiaj podmieniłem stary AGM na LiFePO4. W pierwszej kolejności uruchomiłem lodówkę na 12V oraz włączyłem czajnik elektryczny 600W. Pobór prądu był na poziomie 72A, więc bezpieczny dla akumulatora. Jest zapas gdyby coś tam jeszcze pracowało równolegle. W ten sposób rozładowałem go do 10,5V. Potem zrobiłem test ładowania. Z 230V energoblok daje 17,5 A. Z alternatora w pierwszym momencie pobrał 43A, a po chwili spadło do 35A. Żaden bezpiecznik jak na razie się nie spalił. Teraz ładuje się z 230V przez energoblok. Od soboty będzie test w warunkach polowych.
Stanek - 2022-10-27, 17:23

andrzej627 napisał/a:
Za pomocą odpowiedniej aplikacji na telefonie można zobaczyć jaka jest aktualna pojemnosć i pobór/ładowanie. Wtedy nie jest potrzebny dodatkowy miernik pojemności.


Ten nie ma takiej opcji. Ma wbudowany wyświetlacz, który pokazuje napięcie i naładowanie w procentach, ale to jakaś atrapa jest... O ile napięcie to może jeszcze jakoś pokazuje wiarygodnie to naładowanie pokazywał 96% gdy napięcie miał 10,5V i energoblok odcinał zasilanie i włączał alarm. Ściema jakaś z tym wyświetlaczem. Mam nadzieję, że to wina wyświetlacza, a nie akumulatora :)

LukF - 2022-10-27, 17:49

Stanek napisał/a:

naładowanie pokazywał 96% gdy napięcie miał 10,5V i energoblok odcinał zasilanie i włączał alarm. Ściema jakaś z tym wyświetlaczem. Mam nadzieję, że to wina wyświetlacza, a nie akumulatora :)


U mnie wskaźnik % działa tak samo :roll:
W instrukcji obsługi jest tabelka do przeliczania tego co pokazuje wskaźnik a rzeczywistych parametrów. Nawet ją sobie wydrukowałem. Ale już nawet nie sprawdzam tego bo prądu mam dość.

ZEUS - 2022-10-27, 17:58

w moim aku (Volt 100 Ah, 150A) jest funkcja Bt i poprzez aplikację mam podgląd na takie dane oraz po rozwinięciu dodatkowo podgląd każdej celi oraz o ilości pełnych cykli ładowania
andrzej627 - 2022-10-27, 18:11

LukF napisał/a:
nawet nie sprawdzam tego bo prądu mam dość

Ciekaw jestem, jakie urządzenia podłączasz i na jak długo.

U mnie chodzi lodówka na 12V, ładuję telefon, laptop... jak jadę sam. Wtedy nie sprawdzam, bo mam 2x100Ah LiFePO4. Żona potrzebuje na noc włączyć sprzęt medyczny, który ciągnie 8A. Rano sprawdzam i z doświadczenia już wiem, że mogę się spodziewać zużycia 70Ah.

orkaaa - 2022-10-27, 19:24

Przy opomiarowaniu lifepo4 i przetwornicy pełny sinus można podłączyć prawie wszystko. Jedynie ograniczenia to bms akumulatora i przetwornica. U mnie 2000/4000. W dzień obok laptopów, telefonów itd zwykle korzystam także z tostera 600 w oraz suszarki 1200 watów, ale jak jestem nad wodą to z dużego 200ah ładuje mniejszy 100 ah do silnika kajaka. Jeden i drugi sam budowałem i rewelacja. Jeden i drugi opomiarowany bocznikiem TK 15 i dlatego dokładnie wiem, ile jeszcze mogę popływać oraz jak długo mogę ładować aby coś zostało z tych 200 ah. Więc jeszcze raz, dla tych którzy nie za bardzo wiedzą jak działają mierniki przy lifepo4.
Zwykle pokazujące napięcie można od razu wyrzucić do kosza bo nie pokazują pojemności. Akumulatory lifepo4 prawie do końca trzymają napięcie, więc opieranie na tym obliczeń jest bez sensu. To tani chiński bajer nic nie warty.
Lepsze bms mają aplikacje, które faktycznie dość dokładnie pokazują pojemność. Wszystko zależy jednak od jakości bms.
I trzecia opcja bocznik czyli dodatkowe urządzenie dokładnie pokazujące wszystkie dane akumulatora.

LukF - 2022-10-27, 21:32

andrzej627 napisał/a:

Ciekaw jestem, jakie urządzenia podłączasz i na jak długo.



Andrzej,

Standardowo drobnicę jak wszyscy oraz dwie baterie rowerowe 500-tki.

adaml61 - 2022-10-27, 21:35

Właśnie dotarł mój TK 15 z ali , czekałem aż 10 dni . Spróbuję jutro zamontować i zobaczymy co będzie pokazywał .
Skwarek - 2022-10-27, 22:31

No dobra, jak to jest. Kupuję ten TK 15, montuję i zaczyna coś pokazywać. Czy montujemy przy naładowanym akumulatorze czy rozładowanym. Pokazuje ilość dostarczonej energii i ilość pobranej i tak w kółko ale skąd wiadomo jaka naprawdę jest pojemność akumulatora. Czy trzeba wyładować, jakiś reset i mierzyć ilość przy ładowaniu czy odwrotnie. Jaka jest procedura? ;)
adaml61 - 2022-10-28, 14:12

Zamontowałem , na wyświetlaczu wpisujesz parametry akumulatora . Mój Grencal 200Ah , w pełni naładowany TK- 15 pokazuje 100% i 200 Ah .Orkaaa za natchnienie należy się zimne :pifko
Skwarek - 2022-10-28, 14:32

A to wpisujesz pojemność deklarowaną z etykietki akumulatora ale jaką ma pojemność naprawdę? Tego na początku nie wiadomo bo to często są dwie nieraz bardzo różne wartości.
adaml61 - 2022-10-28, 14:36

Skwarek napisał/a:

A to wpisujesz pojemność deklarowaną z etykietki akumulatora
Własnie tak .Wszystkie parametry najniższe , najwyższe napięcie , próg alarmu , jest 8 parametrów do wpisania .
Stanek - 2022-10-28, 16:02

adaml61 napisał/a:
Właśnie dotarł mój TK 15 z ali , czekałem aż 10 dni . Spróbuję jutro zamontować i zobaczymy co będzie pokazywał .


Możesz podrzucić link... ?

adaml61 - 2022-10-28, 17:08

Przykro mi , nie mogę , nie zapisałem , a nie pamiętam . Przyszło ,wykasowałem wiadomości z ali .
SlawekEwa - 2022-10-28, 18:34

Stanek napisał/a:
Możesz podrzucić link... ?

Tu masz z alle https://allegro.pl/oferta/dc8-80v-50a-kulometr-baterii-tk15-tester-baterii-11325214490

Stanek - 2022-10-28, 19:06

SlawekEwa napisał/a:

Tu masz z alle https://allegro.pl/oferta/dc8-80v-50a-kulometr-baterii-tk15-tester-baterii-11325214490


Dzięki. Taniej wychodzi zamówić na bezpośrednio na Ali. Chodziło mi o sprawdzonego sprzedawcę skoro doszło w 10 dni...

MisioKRAK - 2022-10-28, 20:12

Tylko uwaga na odpowiedni dobór bocznika...

Dodam jeszcze, taki o dużym amperażu będzie często "głupiał" przy małych prądach...

aviator - 2022-10-28, 22:43

Ja kupiłem tutaj https://a.aliexpress.com/_Ewd8NuN doszło chyba w tydzień.
orkaaa - 2022-10-29, 09:15

O bocznikach cd. Boczniki dobieramy do bms akumulatora. Jeżeli np bms akumulatora ma 100 A to i bocznik musi mieć co najmniej 100 A. Większy np 350 nie przeszkadza ale jest droższy i nigdy nie wykorzystamy tych wartości ponieważ prąd rozładowania ogranicza nam bms. Gotowy akumulator - ma opisany prąd ładowania i to co nas bardziej interesuje rozładowania. I ta wartość prąd rozładowania jest dla nas ważna przy doborze bocznika.

Kalibrowanie boczników są trzy metody. Albo ładujemy na maxa akumulator do czasu gdy bms odetnie ładowanie. I wówczas wpisujemy do bocznika 100 procent pojemności akumulatora oraz wpisujemy jego deklarowaną pojemność np 100 Ah.

Metoda druga rozładowujemy do końca. Bms odetnie w pewnym momencie gdy dojdzie do granicznych wartości. Wówczas wpisujemy 0 procent i pojemność akumulatora i ładujemy na maxa . To są metody proste ale obarczone błędem ponieważ tak naprawę nie wiemy jaka jest faktyczna pojemność akumulatora. Ale ze względu na łatwość ustawienia wystarczające do prawidłowej eksploatacji.

Metoda trzecia. Naładowany akumulator rozładowujemy za pomocą urządzenia do mierzenia pojemności akumulatora np DL 24
https://a.aliexpress.com/_Eu7coZf
które dokładnie nam pokazuje jaka jest faktyczna pojemność akumulatora i wówczas te dane faktyczna pojemność akumulatora wpisujemy do bocznika. Tym urządzeniem można też po kilku latach sprawdzić czy akumulator trzyma pojemność.

Skwarek - 2022-10-29, 10:48

A czy można rozładować do odcięcia i podczas ładowania do górnego odcięcia odczytać z tk15 ilość wtłoczonego prądu i tak odczytaną wartość zadeklarować do TK15?
orkaaa - 2022-10-29, 16:55

Jeżeli rozładujesz do odcięcia to wówczas trzeba na TK 15 ustawić zero procent i wpisać pojemność akumulatora. Albo wyzerować i ładując sprawdzić ile naładował i wówczas wartość Ah wpisać do TK 15 i wpisać że to 100 procent.
MisioKRAK - 2022-10-29, 19:34

orkaaa napisał/a:
O bocznikach cd. Boczniki dobieramy do bms akumulatora. Jeżeli np bms akumulatora ma 100 A to i bocznik musi mieć co najmniej 100 A. Większy np 350 nie przeszkadza ale jest droższy i nigdy nie wykorzystamy tych wartości ponieważ prąd rozładowania ogranicza nam bms.


Pisząc:
Cytat:

Dodam jeszcze, taki o dużym amperażu będzie często "głupiał" przy małych prądach...

Miałem na myśli... że np u mnie jest BMS 230A ale używam max 150-180... ale bocznik mam z kompletu z monitora Victrona 500A...
Zauważyłem że jak długo niedoładowany do 100% a ładowany jest bardzo niewielkim prądem z solarów lub rozładowywany z niewielkim natężeniem ledami (w dłuższym czasie) to te procenty nie zawsze się dokładnie zgrywają z rzeczywistością...i chciałem o tym delikatnie napomknąć ...

RadekNet - 2023-03-10, 15:01

Mam pytanie o mieszanie akumulatorów.
Jest sobie działająca instalacja z akumulatorem AGM 100Ah, w której brakuje trochę pojemności. Jak się zachowa układ, jeśli podłączymy równolegle akumulator LifePO4? Na mój chłopski rozum nie powinno generować to problemów, bo przecież nad LifePO4 czuwa BMS, ale ...

(załóżmy, że wyrzucenie AGM i zastąpienie go dużym LifePO4 nie wchodzi w grę, a na dołożenie drugiego AGM nie ma miejsca ;) )

Andrzej_Gdynia - 2023-03-10, 15:18

nie rób tego... poczytaj... aku Lipofe4 ma zdecydowanie wyższe napięcie i mniejszy opór wewnętrzny .
Łączenie równoległe nawet kawasików o różnej pojemności już generuje problemy. to co Ty planujesz ... nie planuj

RadekNet - 2023-03-10, 15:26

Tak, LifePO4 ma wyższe napięcie, co znaczy, że bedzie stale niedoładowane, bo napęcie się wyrówna z AGM. Prądy duże nie popłyną, bo nie będziemy spinać rozładowanego z naładowanym, a po za tym BMS nie pozwoli zaszaleć.

Rzecz w tym, że u mnie w samochodzie LifePO4 jest spinane podczas ładowania z silnikowym kwasiakiem i problemów nie generuje. Natomiast nie jest razem rozładowywane...stąd moja ciekawość "co wtedy" i konkretnie gdzie pojawią sie problemy.

reaven22 - 2023-03-10, 19:42

RadekNet napisał/a:
Natomiast nie jest razem rozładowywane...stąd moja ciekawość "co wtedy" i konkretnie gdzie pojawią sie problemy.


Najpierw do zera rozładuje się LFP, dopiero wówczas napięcie spadnie na tyle, że prąd zacznie płynąć z kwasiaka.
Poza tym raczej innych negatywnych skutków nie będzie.

Pozostawienie spiętych razem LFP i kwasiaka na dłuższą metę będzie powodowało stusnkowo powolne rozładowywanie LFP.

orkaaa - 2023-03-10, 20:15

Ja bym tam nie ryzykował szczególnie zimą. Nie wiem jaką masz pojemność lifepo4 i w jakim stanie jest samochodowy. I czym te akumulatory chcesz obciążać. Jeśli zamierzasz podpiąć przetwornicę i duże obciążenie, albo stałe ale długotrwałe/ ogrzewanie / to jednak bym ich nie łączył aby mieć czym odpalić samochód.
joko - 2023-03-10, 23:51

RadekNet napisał/a:
Mam pytanie o mieszanie akumulatorów.
Jest sobie działająca instalacja z akumulatorem AGM 100Ah, w której brakuje trochę pojemności. Jak się zachowa układ, jeśli podłączymy równolegle akumulator LifePO4? Na mój chłopski rozum nie powinno generować to problemów, bo przecież nad LifePO4 czuwa BMS, ale ...

(załóżmy, że wyrzucenie AGM i zastąpienie go dużym LifePO4 nie wchodzi w grę, a na dołożenie drugiego AGM nie ma miejsca ;) )


Co w praktyce oznacza stwierdzenie "brakuje trochę pojemności " ?

Jeśli przed równoległym połączeniem obu akumulatorów zadbasz aby oba miały zbliżone napięcie (bardzo zbliżone) , to po połączeniu stanie się .... nic :szeroki_usmiech
Układ taki możesz spokojnie ładować z alternatora, ładowarki czy regulatora PV ....... problemy mogą powstać przy rozładowywaniu, zwłaszcza jeśli masz odbiorniki dużej mocy.
LiFePO4 ma mniejszą rezystancję wewnętrzną i zupełnie inną charakterystykę ładowania i rozładowania niż AGM. Przy ładowaniu ma to mniejsze znaczenie , bo oba między sobą "podzielą" się prądem w taki sposób , aby napięcie rosło na obu tak samo i żaden nie weźmie więcej niż jest w stanie przyjąć. To czy któryś będzie się ładował szybciej czy wolniej (zgodnie ze swoją charakterystyką) też nie ma znaczenia bo po połączeniu trzeba je traktować jako całość.
Teoretycznie przy rozładowywaniu powinno być podobnie i jeśli będzie to rozładowywanie prądem rzędu kilku , kilkunastu amper to będzie tak i w praktyce.
Wiadomo, szybciej rozładuje się LiFePO4, ale to też nie ma większego znaczenia jeśli traktujemy je oba jako całość
Jedyny problem jaki widzę to sytuacja w której masz podłączoną np. mocną przetwornicę a do niej odbiornik dużej mocy (np. ekspres do kawy) i chcesz pociągnąć powiedzmy 100A , a BMS w LiFePO4 ma ograniczenie np. do 50A. Ponieważ LFP ma mniejszą rezystancję wewnętrzną niż AGM to prądy nie podzielą się równo , tylko większość z tych 100A pójdzie właśnie przez niego.
Zadziała ogranicznik w BMS i .......... tu wszystko zależy jak działa konkretny BMS, czy odłączy aku (i na jak długo) , czy tylko ograniczy prąd do tych 50A. Jeśli tylko ograniczy to pół biedy, układ sobie z tym poradzi . Jeśli natomiast odłączy, a pobór prądu przez odbiornik będzie wystarczająco duży i długotrwały , to dojdzie do rozjechania się napięć obu akumulatorów i może się okazać , że BMS w LFP już "nie wstanie" .
Weź pod uwagę to, że skoro chcesz dołożyć LiFePO4 o mniejszej pojemności (a tak zrozumiałem) to z założenia taki aku będzie miał BMS o raczej marnym prądzie rozładowania , a ogranicznik prądowy będzie raczej w "bieda" wersji .

Reasumując: dać się da ....... tylko po co ? ;)

To jest Radku mniej więcej tak, jakbyś miał w samochodzie 100-konnego diesel'a i stwierdził byś , że brakuje mu tak jeszcze z 50KM......... a rozwiązaniem problemu miało by być dołożenie 50-cio konnej benzyny :szeroki_usmiech
Działać to by jakoś może i działało , ale 150-konnej jednostki byś z tego na pewno nie uzyskał , a problemów z racji różnych charakterystyk (choćby różnych prędkości obrotowych ) było by bez liku :spoko

RadekNet - 2023-03-13, 11:48

Dzięki za wyjaśnienie :) Faktycznie, jak się naloży na siebie charakterystyki tych baterii to wnioski powinno się wysnuć samemu ;) Na Was zawsze można liczyć.

Pytanie było teoretyczne, ale na bazie potrzeb energetycznych mojego brata - ma teraz prawie nowy AGM 100Ah i "chciałby" dokupić 100Ah w Lifepo4, ale póki AGM w pełni zdrowy, to zostawić go w układzie. Największy odbiornik to lodówka, czyli poboru stałego max 5A, a w piku pewnie z 30A.
Czyli trzeba poczekać aż AGM padnie i kupic LifePO4.

joko - 2023-03-13, 13:06

RadekNet napisał/a:
Dzięki za wyjaśnienie :) Faktycznie, jak się naloży na siebie charakterystyki tych baterii to wnioski powinno się wysnuć samemu ;) Na Was zawsze można liczyć.

Pytanie było teoretyczne, ale na bazie potrzeb energetycznych mojego brata - ma teraz prawie nowy AGM 100Ah i "chciałby" dokupić 100Ah w Lifepo4, ale póki AGM w pełni zdrowy, to zostawić go w układzie. Największy odbiornik to lodówka, czyli poboru stałego max 5A, a w piku pewnie z 30A.
Czyli trzeba poczekać aż AGM padnie i kupic LifePO4.


Ja bym nie czekał aż ten AGM padnie, tylko kupił LiFePO4 już teraz.
Taniej to prędko nie będzie , raczej będzie drożej. Rozkręca się teraz boom na banki energii i za chwilę będzie jak ostatnio z pompami ciepła.
Nawet gdyby miał nadal poużywać sobie jeszcze tego AGM'a, to LiFePO4 się nie przeterminuje :spoko

orkaaa - 2023-03-13, 20:33

I niech kupi 200 Ah. Drożej będzie ale warto. I niech poczyta cały wątek o lifepo4. Najważniejsze parametry to bms, aby nie było potem rozczarowania że kosztował kupę kasy a prądu nie daje.
Świstak - 2023-03-22, 10:21

Z łączeniem równoległym akumulatorów jest jeszcze jeden problem - zawsze jeden jest "słabszy" a drugi "mocniejszy" - mam tu na myśli napięcie spoczynkowe. Ta różnica potencjałów będzie powodować ciągły przepływ energii z akumulatora o wyższym potencjale do akumulatora o niższym potencjale. Gdy ten o niższym osiągnie pełne naładowanie i w dalszym ciągu będzie miał napięcie niższe niż drugi - nadwyżkę energii będzie zamieniał w ciepło i elektrolizę wody z elektrolitu. W zwykłym akumulatorze otwartym będzie się to objawiać systematycznym ubywaniem (zagęszczaniem) elektrolitu, w akumulatorach zamkniętych (AGM) dojdzie do rekombinacji, ale nie zmienia to faktu że energia zostanie zwyczajnie zmarnowana. Oczywiście potrzeba na to czasu, ale uśredniając - przy weekendowym korzystaniu z kampera może okazać się że połączone równolegle dwa akumulatory po 100 Ah różnych technologii oddadzą nam w chwili potrzeby tyle samo energii co sam akumulator 100 Ah LiFePO4. Tak więc zgadzam się całkowicie z Joko - żel oddać babci na działkę żeby z małym solarkiem zapewnić oświetlenie w altance i pompkę do fontanny, a do kampera włożyć LiFePO4 o największej możliwej do wciśnięcia pojemności (gabaryt) i zapomnieć o problemie elektryki na najbliższe kilkanaście lat.
U mnie sprawdza się to tak skutecznie, że nawet rozruchowe akumulatory wyrzuciłem kilka lat temu i zapomniałem gdzie jest miejsce do ich montowania....
Jeśli kto korzysta z auta również zimą - można stosować ogniwa z domieszką itru.

Komplecik - 2023-03-22, 17:58

Świstak napisał/a:

U mnie sprawdza się to tak skutecznie.

:haha: :spoko Świstaku przez forum przetacza się fala lifepo4, u Ciebie sprawdza się to tak skutecznie że na forum jesteś mniej niż na lekarstwo :szeroki_usmiech :spoko

andrzej627 - 2023-03-22, 22:56

Świstak napisał/a:
do kampera włożyć LiFePO4 o największej możliwej do wciśnięcia pojemności (gabaryt) i zapomnieć o problemie elektryki na najbliższe kilkanaście lat

Świetnie powiedziane. Krótko i węzłowato. :spoko :spoko :spoko

Świstak - 2023-03-25, 19:36

Komplecik napisał/a:
Świstak napisał/a:

U mnie sprawdza się to tak skutecznie.

:haha: :spoko Świstaku przez forum przetacza się fala lifepo4, u Ciebie sprawdza się to tak skutecznie że na forum jesteś mniej niż na lekarstwo :szeroki_usmiech :spoko


Wybaczcie, ale wokół mnie było dużo pracy i śmierci. Za dużo jednego i drugiego. Ale wreszcie sobie przypomniałem co w życiu jest najważniejsze... Jeszcze tylko skończę remont domu i sprzedaż drugiego który jest już dla nas za duży, załatwię przeprowadzkę i daje sobie na wstrzymanie z pracą, a zacznę żyć pełnią wydechu z kamperka. Może nawet zmajstruję Milkę 3??? Jeżeli chodzi o elektrykę to pozostanę wierny zasadzie że paneli na dachu dokładnie tyle ile da się upchnąć, kontroler paneli zależnie od generowanego przez panele napięcia, akumulator litowy ile da się upchnąć - może nawet osobne ogniwa poupychane w różne dziury, a zamiast akumulatora rozruchowego kilka superkondensatorków. I mała przetworniczka step up do naładowania superkondensatorów z powerbanka gdy wszystko inne zawiedzie. Albo z generatorka na korbkę, płaskiej baterii czy innej latarenki..

Banan - 2023-03-25, 20:31

Dobrze, że jesteś Areczku :hello
robba - 2023-03-27, 11:45

Świstak napisał/a:
... Jeszcze tylko.....

Swistaku! opamiętaj się .... :shock:

bo będziesz potrzebować "dnia Świstaka" na to wszystko... :spoko

Ale miło Cię znów czytać. :ok

Meyer - 2023-03-27, 13:14

Jako ciekawostkę i poparcie tezy Świstaka o słuszności superkondensatorów wspomnę że w związku z remontem sieci trakcyjnej tramwaje będą przejeżdżały odcinek bez zasilania trakcyjnego właśnie na zasilaniu z superkondensatorów.
robba - 2023-04-25, 21:42

no prosze.... Chińczycy "nie śpią".......
https://www.onet.pl/infor...1cgg15,30bc1058
choć sami przyznają ze trzeba dopracowac jeszcze...

moze za dwa lata bedziemy pisali w temacie:
"zastosowanie (Li1.2Ni0.13Co0.13Mn0.54O2) w zabudowie" .... :lol:

Meyer - 2023-04-25, 22:51

Czyli jeszcze więcej litu, bardzo ekologicznych niklu i kobaltu a na deser troszkę tlenu żeby nie zabrakło jak się zapali.
mischka - 2023-04-26, 06:19

Meyer napisał/a:
Czyli jeszcze więcej litu, bardzo ekologicznych niklu i kobaltu a na deser troszkę tlenu żeby nie zabrakło jak się zapali.

Wszystkie akumulatory są "bardzo ekologiczne" tak że Ameryki nie odkryłeś. :spoko

robba - 2023-04-26, 23:10

Meyer napisał/a:
Czyli jeszcze więcej litu, bardzo ekologicznych niklu i kobaltu a na deser troszkę tlenu żeby nie zabrakło jak się zapali.

:shock: sprawdz skład oleju silnikowego..... :diabelski_usmiech

Świstak - 2023-04-30, 08:26

Albo zwykłej śmietany...
Meyer - 2023-04-30, 12:07

Świstak napisał/a:
Albo zwykłej śmietany...


Patrząc na datę ważności = woda destylowana + wapń :shock:

mobike - 2023-05-06, 14:00

mam pytanie do Forumowiczów. Posiadam akumulator 100AH 150A Volta LifePo4 z komunikacją bluetooth. chciałbym dołożyć drugi100Ahtaki sam czy jest to możliwe
rakro1 - 2023-05-06, 16:20

Możesz dołożyć drugi spokojnie.
mobike - 2023-05-06, 18:57

super wiadomość mam jeszcze jedno pytanie czy odczyt na tel. się zsumuje czy będą dwie oddzielne informacje jako aku1 i aku2 ?
Gżegżółka - 2023-05-08, 12:55

Zależy od tego jak Volt napisał / zaadaptował aplikację... ale zdecydowanie spodziewam się 2 osobnych odczytów.
Andrzej 73 - 2023-05-09, 08:19

mobike napisał/a:
super wiadomość mam jeszcze jedno pytanie czy odczyt na tel. się zsumuje czy będą dwie oddzielne informacje jako aku1 i aku2 ?

Będziesz miał dwa indywidualne pomiary z Aku.
Dołożyć proponuje drugi taki sam. Ja mam dwa razy Volta 150 AH i działa drugi rok bezproblemowo. :spoko

Świstak - 2023-05-09, 09:08

Pamiętaj tylko aby w chwili podłączenia obydwa miały jednakowe napięcie! Najlepiej bezpośrednio przed połączeniem równoległym obydwa naładować do pełna.
orkaaa - 2023-05-09, 11:05

Ja bym na końcu po połączeniu dał bocznik i miał dane z sumy akumulatorów. Co do danych z aplikacji logika wskazuje że każdy bms będzie pokazywał dane konkretnego akumulatora. Pytanie czy aplikacja ogarnie jednocześnie dwa odbiorniki ??? Czy trzeba za każdym razem wybierać z listy przechodząc z jednego bms na drugi.
Andrzej 73 - 2023-05-09, 11:21

orkaaa napisał/a:
Czy trzeba za każdym razem wybierać z listy przechodząc z jednego bms na drugi.

Dokładnie tak jest.

mobike - 2023-05-09, 20:13

Panowie piękne dzięki za konkretna informację
VincentVan - 2023-10-12, 20:39

Na campermajstrach polecali te akumulatory, bo idą z Niemiec. Ktoś tam kupował albo orientuje się czy wszystko z nimi ok? Pytam, bo co prawda teraz nie potrzebuję, ale mają promkę i ceny bardzo dobre.

o tutaj - KLIK

kimtop - 2023-11-21, 18:51

Jest okazja kupić taniej


https://shop.gwl.eu/index.php?cur=1&

robba - 2023-11-29, 21:28

kimtop napisał/a:
Jest okazja kupić taniej


https://shop.gwl.eu/index.php?cur=1&


namawiał, namawiał i namówił....
pozyjemy, zobaczymy... ;)
LiFePO4, 8 x 105Ah, Prad 2C, niesformatowane
bez BMSow i łączników (łączniki zrobię a BMS taniej z Chin)

prusiak - 2023-11-30, 14:42

VincentVan napisał/a:
Na campermajstrach polecali te akumulatory, bo idą z Niemiec. Ktoś tam kupował albo orientuje się czy wszystko z nimi ok? Pytam, bo co prawda teraz nie potrzebuję, ale mają promkę i ceny bardzo dobre.

o tutaj - KLIK


Ponowie pytanko Vincenta... W promocji taki LiFePo4 100Ah można kupić za 1100 zł.
Test tego aku - https://www.youtube.com/watch?v=zSfAaC48-as

SlawekEwa - 2023-11-30, 14:54

prusiak napisał/a:
W promocji taki LiFePo4 100Ah można kupić za 1100 zł

Kolega zamówił dwa mini, teraz trochę drożej, czeka na dostawę i będzie testował.

orkaaa - 2023-11-30, 17:29

Trudno coś powiedzieć o trwałości i jakości ogniw. Bms ma parametry 100/100 A czyli o ile ładowanie ok to rozładowanie można podłączyć urządzenie do max 1200 watów. To ważna informacja, bo wiemy czy aku wystarczy do naszych potrzeb energetycznych.
Nie wiemy czy aku ma bms ze odcięciem ładowania gdy temp spada poniżej zera.

Podsumowując cenowo wygląda atrakcyjnie pod warunkiem że: wystarczy do naszych potrzeb / max moc odbiorników / i wytrzyma z 1o lat.

ArQ - 2023-12-02, 10:04

VincentVan napisał/a:
Na campermajstrach polecali te akumulatory, bo idą z Niemiec. Ktoś tam kupował albo orientuje się czy wszystko z nimi ok? Pytam, bo co prawda teraz nie potrzebuję, ale mają promkę i ceny bardzo dobre.

o tutaj - KLIK


Niewiele drożej są te akumulatory też na Amazonie.

orkaaa - 2023-12-02, 11:22

Jakby miał kupować to te 200 Ah tam już bms 200 A - dalej nie wiemy czy ma czujnik temp ale bms 200 A daje już duże możliwości.
krzlac - 2023-12-02, 11:52

Pytanie do znawców. Dwie setki po 100A dają prąd rozładowania 200A? Bo na CT różne zdania.
Banan - 2023-12-02, 13:10

Mylisz chyba dwie wartości: akumulator 100Ah, to nie to samo co prąd rozładowania 100A.
krzlac - 2023-12-02, 15:30

Myslałem, że pytam znawców.

To jeszcze raz precyzyjniej. Czy dwa akumulatory po 100 Ah każdy, połączone równolegle
będzie można obciążać prądem 2 x 100A?

Banan - 2023-12-02, 15:57

krzlac napisał/a:
Myslałem, że pytam znawców.

Sorry, ale jak tak zadajesz pytanie, to czego się spodziewasz? :bajer

Nie sprecyzowałeś jaki typ tych akumulatorów, czy prąd rozładowania chwilowy, czy ciągły?
To są dość istotne informacje.

krzlac - 2023-12-02, 16:12

Typ tak jak w tytule wątku, czyli LiFePO4, Prąd ciągły, odporność na prąd chwilowy to inny parametr choć okazuje się że też istotny. Miałem już jedną nieudaną próbę z akumulatorem KonTec LiFePO4 200Ah. Jego BMS nie wytrzymywał jałowego rozruchu przetwornicy choć miał
w opisie - prąd chwilowy 400A. Teraz myślę o drugiej próbie z innym (innymi) akumulatorami.
Może powodem był BMS a nie przetwornica. Na wskazanej w poście niemieckiej stronie dwa 100Ah kosztują sporo taniej jak jeden 200Ah.

orkaaa - 2023-12-02, 16:25

Słuszne wątpliwości Banana ale może odpowiem jeżeli mówimy o akumulatorach 2x100 Ah lifepo4 to prąd ich rozładowania wynosi tyle ile przewiduje BSM zwykle to 100 A ale w przypadku konkretnych konstrukcji trzeba sprawdzić w opisie. Lifepo4 mają obok pojemności dwa istotne parametry czyli prąd ładowania czyli max prąd jakim możemy ładować akumulator jeśli będzie wyższy bms odetnie ładowanie. Drugi to prąd rozładowania czyli upraszczając max prąd jakim możemy rozładowywać akumulator. Jeśli przekroczymy te wartości to bms odetnie prąd.

W praktyce gdy kupujemy lifepo4 nie sugerujemy się wyłącznie ceną czy pojemnością ale wg mnie ważniejsze są parametry BSM ponieważ może się zdarzyć że kupimy okazyjnie akumulator nawet większej pojemności ale okaże się że ma tylko 100 A i … żadnego mocniejszego odbiornika nie podłączymy, max 1200 wat.

Upraszam opis … bo oczywiście można wymontować BSM i wstawić inny mocniejszy ale to oznacza rozbiórkę akumulatora itd. To zabawa tylko dla „znawców „.

krzlac - 2023-12-02, 16:34

orkaaa napisał/a:
Słuszne wątpliwości Banana ale może odpowiem jeżeli mówimy o akumulatorach 2x100 Ah lifepo4 to prąd ich rozładowania wynosi tyle ile przewiduje BSM zwykle to 100 A...


Czyli wg Ciebie jeśli połączymy równolegle dwa akumulatory po 100 Ah z określonym prądem rozładowania 100A, to taki układ możemy rozładowywać prądem 100A?

orkaaa - 2023-12-02, 16:39

Co do bms spotykałem różne typy. Mój pierwszy nie trzymał parametrów, były z nim same problemy. Nie ma takiej opcji że przy bms zakładam 200 A rozładowania nie wytrzymuje startu przetwornicy. Coś było z bms. Jeżeli mówimy o mocnym obciążeniu to kupujemy mocny BSM którego konstrukcja poradzi sobie z takim obciążeniem. Stąd cena 200 Ah jest wyższa niż 2x100 Ah bo mocniejszy bms jest dużo droższy/ kilka razy /
orkaaa - 2023-12-02, 16:43

Tak - jeżeli masz połączone równolegle dwa lifepo4 i każdy z nich ma prąd rozładowania 100 A to ich prąd rozładowania będzie 100 A.
przemo.d - 2023-12-02, 16:48

krzlac napisał/a:
orkaaa napisał/a:
Słuszne wątpliwości Banana ale może odpowiem jeżeli mówimy o akumulatorach 2x100 Ah lifepo4 to prąd ich rozładowania wynosi tyle ile przewiduje BSM zwykle to 100 A...


Czyli wg Ciebie jeśli połączymy równolegle dwa akumulatory po 100 Ah z określonym prądem rozładowania 100A, to taki układ możemy rozładowywać prądem 100A?


Tu nie jest tak, że Lifopo4 możesz bezkarnie łączyć równolegle, tyle sztuk ile Ci się podoba. To producenci bateryjki podają czy w ogóle można i jeśli tak to ile sztuk połączyć równolegle. Musi dopytać lub doczytać u producenta.
To nie kwasy..

Banan - 2023-12-02, 16:49

Dla akumulatora 100Ah LiFePo4 optymalny prąd rozładowania jest w granicach 0,5 jego pojemności, czyli będzie w granicach 50A.
Natomiast maksymalny prąd rozładowania mieści się w granicach 1C, (C - pojemność ogniwa), czyli 1X100 - 100A, przez 15 minut w pełni naładowanego akumulatora. W impulsie może popłynąć 10C, ale jedynie ok. 5s w czasie minuty.
Jak sam słusznie zauważyłeś, bardzo dużo zależy od zastosowanego BMSa, nawet jak ogniwa będą wydolniejsze, to wskazany BMS może nam nie puścić większego prądu.
Podsumowując, z dwóch akumulatorów 100Ah nie uzyskasz 200A pracy ciągłej. Tym bardziej, że chcesz łączyć dwa akumulatory, co może powodować dodatkowe kłopoty z ich zbalansowaniem.

Na Twoim miejscu, zrobiłbym tak jak orkaaa, czyli samodzielnie zbudował od podstaw jeden akumulator, stosując odpowiedni dla Twoich potrzeb BMS.

:spoko


Edit: poprawiłem wartości, bo wskazane były dla pojedynczego ogniwa, sorry, mea culpa
Pamięć jednak jest już zawodna... :diabelski_usmiech

krzlac - 2023-12-02, 16:59

Wielkie dzięki. Do ostatniej rady brak jednak wiedzy. Na tej niemieckiej stronie widzę sensowny akumulator 230Ah, prąd rozładowania 200A, chwilowy (5s) 600A, wymiary akceptowalne.
Ta oferta mnie kusi.

Banan - 2023-12-02, 17:07

krzlac napisał/a:
Do ostatniej rady brak jednak wiedzy.

Może jednak się skusisz? Przed zakupem zapodajesz linka, sprawdzamy i kupujesz :mrgreen:
Poskładać do kupy wszystko też pomożemy.
Jak potrafisz wymienić baterie w pilocie, to dasz radę :haha:

krzlac - 2023-12-02, 18:04

Banan napisał/a:
...Przed zakupem zapodajesz linka, sprawdzamy i kupujesz :mrgreen:
Poskładać do kupy wszystko też pomożemy.
Jak potrafisz wymienić baterie w pilocie, to dasz radę :haha:


Z poskładaniem nie widzę problemu. Gorzej z zapodaniem linka. Czego szukać?

LukF - 2023-12-02, 19:07

krzlac napisał/a:
Miałem już jedną nieudaną próbę z akumulatorem KonTec LiFePO4 200Ah. Jego BMS nie wytrzymywał jałowego rozruchu przetwornicy choć miał
w opisie - prąd chwilowy 400A.


To ciekawe co piszesz bo mam KonTec 200Ah i podłączam przez przetwornicę odkurzacz domowy 2100W i działa bez problemu tak długo jak trwa sprzątanie.
Może mam inny aku z tej firmy? :roll:

krzlac - 2023-12-02, 19:34

Mój KonTec wyłączał się przy włączaniu przetwornicy bez podłączonego odbiornika. Udało mi się go oddać do sprzedawcy.
Banan - 2023-12-02, 20:39

krzlac napisał/a:
Z poskładaniem nie widzę problemu. Gorzej z zapodaniem linka. Czego szukać?

4 ogniwa LiFePo4 i BMS z balaserem - jak Ci się nie śpieszy, to najlepiej na Ali bezpośrednio z CN, to najtańsza opcja.
Zresztą wszystko i tak jest tam produkowane :haha:
Przykładowo: 4 ogniwa po 320Ah wychodzą za 1 713,71zł, BMS z balaserem i BT 400A za 894,19zł
Tylko leci, a raczej płynie z Chin do Holandii i później do Polski czasami ponad 2 miesiące.
OGNIWA
BALANSER
Można też znaleźć wysyłkę z Polski (lub Hiszpanii), będzie szybciej, (do tygodnia) ale też i sporo drożej.
Jak widzisz, wartości trochę wyższe, ale lepiej w takiej sytuacji mieć zapas. :-P

To tak na szybko, może orkaaa zapoda Ci swoje sprawdzone źródełko :mrgreen:

:spoko

krzlac - 2023-12-02, 21:04

Dzięki już oglądam.
adaml61 - 2023-12-03, 00:19

Kupiłem Grenkala 200 Ah za 3,5 tyś chodzi aż miło , lodówka która potrafiła na kwasiakach ześwirować , na Li chodzi bez żadnych zawiech ,ekspres ciśnieniowy też , inne urządzenia też , przetwornica Vevor 2500 W , teraz do noweg projektu zamówiłem z chin 320 Ah + BMS taki jak zapodał Darek koszt 2,7 tyś , jak dojdzie obudowa , (nie wiem czy będzie potrzebna )to dodatkowe 250 zł czyli za 3tyś porządny magazyn , myslę że warto . Fakt na ogniwa czeka się ok 2,5 miesiąca .
krzlac - 2023-12-04, 10:23

Banan napisał/a:

OGNIWA
BALANSER


Rzeczywiście propozycja wydaje sie bardzo kusząca. 320 Ah z BMS+BT 400A za niecałe 3000 zł z materiałami pomocniczymi na coś w rodzaju skąpej obudowy (mam wstepny pomysł).
Do tego "imponujące" wymiary. Pakiet ogniw to: 288 mm - długość, 175 mm - szerokość i 210 mm - wysokość, bez BMS. BMS to 52 mm wysokości i o tyle może się powiększyć jeden z wymiarów. Ostatecznie BMS nie musi być integralną częścią pakietu. Mam też czas czekać na wysyłkę z Chin. Nabyłem trochę wiedzy (internetowej) i widzę, że tej roboty nie ma się co bać.
Dzięki za wskazanie kierunku i dodanie odwagi.

Banan - 2023-12-04, 16:11

krzlac napisał/a:
Dzięki za wskazanie kierunku i dodanie odwagi.

Zawsze możesz na nas liczyć :bigok
Zanim klikniesz "kupuję", wklej link co chcesz nabyć, zawsze dodatkowe pary oczu coś mogą dopatrzeć.

Trzymam kciuki i powodzenia :hello

:spoko

krzlac - 2023-12-04, 16:19

Dzięki wielkie, nie omieszkam. Na ten moment nie znalazłem nic sensowniejszego i w lepszej cenie niż w Twoich linkach.
Banan - 2023-12-04, 16:46

Może jeszcze orkaaa zerknie i coś podrzuci, jest świeżo po budowie :spoko
reaven22 - 2023-12-05, 15:03

Banan napisał/a:
Przykładowo: 4 ogniwa po 320Ah wychodzą za 1 713,71zł, BMS z balaserem i BT 400A za 894,19zł
Tylko leci, a raczej płynie z Chin do Holandii i później do Polski czasami ponad 2 miesiące.
OGNIWA
BALANSER


Ktoś kupował z tego linku ?? i mu przyszło cokolwiek warte więcej jak cegła ?

orkaaa - 2023-12-05, 15:36

No właśnie tu jest problem. O ile mocny bms faktycznie kosztuje 500 w górę w zależności od firmy/ moje doświadczenia z Daly są słabe może trafiłem na słaby egzemplarz / stąd zmieniłem producenta i kolejne były już super
JIABAIDA Official Store
https://a.aliexpress.com/_EycKH8H


I balanser
Heltecbms Official Store
https://a.aliexpress.com/_EG1Q961

I TK 15 350 A

https://a.aliexpress.com/_Ez5OdJL

Co do ogniw
To faktycznie są w atrakcyjnej cenie aż za bardzo.
Moje doświadczenia kupowałem w sklepie na Ali magazyn w Niemczech 200 Ah za 2200 zł. Są super ale sklepu już nie ma.
Kolejne w Chinach z
liitokala Factory Store
https://a.aliexpress.com/_EIddyqH
I te nie miały deklarowanej pojemności i jakby same się rozładowują / za szybko /.

krzlac - 2023-12-08, 10:08

Pytanie do fachowców. Czy te BMS DALY z linku:
BALANSER

z racji przydomka SMART posiadają na pokładzie balanser, czy trzeba go dołożyć?

Banan - 2023-12-08, 13:38

krzlac napisał/a:
z racji przydomka SMART posiadają na pokładzie balanser, czy trzeba go dołożyć?

Tak, maja balanser, taka wiącha czerwonych kabelków w zestawie z jednym czarnym służą do podłączenia ogniw do balansera własnie.
:spoko

orkaaa - 2023-12-08, 13:47

Problem tych balanserow jest taki że mają bardzo małe prądy balansowania i przy intensywnym użyciu akumulatora ten balanser może nie wyrabiać. Dlatego przy konstruowaniu swoich akumulatorów jak doradzali starsi koledzy wstawiłem dodatkowy balanser.
I nie mam problemu z balansowaniem ogniw. Nigdy nie zdażyło się aby ten balanser przy bms kiedykolwiek działał. Ogniwa są balansowanie wcześniej przez ten główny balanser.
Poza tym koszty niewielkie.

Heltecbms Official Store
https://a.aliexpress.com/_EG1Q961

I koniecznie pomyśl o jakim boczniaku może być Juntek czy prostszy TK 15

krzlac - 2023-12-08, 14:06

Trochę się to komplikuje. Jakie są objawy złego balansowania. Ten boczniak to tylko wyświetlacz parametrów?
orkaaa - 2023-12-08, 14:53

Bocznik to urządzenie które które dokładnie wylicza wszystkie prądy płynące przez akumulator pokazuje jakie jest ładowanie , rozładowanie, czas ładowania i rozładowania danym prądem a także co dla nas istotne pojemność aktualną. Wyświetlacz służy do ich wyświetlenia. Warto wsadzić do każdego aku lifepo4 bo nie musisz patrzyć w komórkę BT sprawdzić co się dzieje z akumulatorem i na ile prądu wystarczy albo ile jeszcze do naładowania.

Nie ma czegoś takiego jak złe balansowanie. Jeżeli balanser źle balansuje to powoduje że napięcie ogniw się rozjeżdża a to źle dla trwałości baterii. Balansery na kondensatorach są po prostu bardziej wydajne.

krzlac - 2023-12-08, 16:22

No i jestem coraz mądrzejszy w tym temacie. Coraz bliżej zakupu. Dzisiaj przyszedł zamówiony
miernik cęgowy. Od czegoś trzeba zacząć. :lol:

orkaaa - 2023-12-08, 18:06

Spokojnie dasz radę. Jak będziesz miał wszystko to zanim cokolwiek zrobisz daj znać. Opisz co masz i dostaniesz instrukcje jak to wszystko złożyć. Ja przerabiałem u siebie wiele razy i mam już rozwiązania które gdybym kolejny składał napewno bym zastosował .
krzlac - 2023-12-08, 21:11

Plan jest taki: kupię 4 ogniwa 320Ah (to zabezpieczy moje potrzeby energetyczne) i BMS Daly Smart 400A (to powinno pokonać moje problemy ze startem jałowym przetwornicy 2000/4000). Zmontuję, poładuję, poobciążam, poobserwuję, pomierzę (przez BT). Jak będzie konieczność dokupię dodatkowy balanser. Na końcu ewentualnie TK 15.
Czekam tylko na grudniowe stypendium z ZUS'u. :lol:

krzlac - 2023-12-13, 21:41

W znalezionej w internecie specyfikacji technicznej BMS Daly Smart 300A jest informacja:
Sparkle current 1000A +/- 200A. To w dosłownym tłumaczeniu "prąd iskrzenia". Myslę, że to parametr który "pokona" start mojej przetwornicy.

krzlac - 2023-12-14, 21:37

Ogniwa zamówione. Ostatecznie 280 Ah. Zamówiłem w Holandii .
Baterie EVE LF280K v3 (A-grade). Wyszło 300 zł drożej (za 4 szt z wysyłką z Holandii) jak na ali, ale mam wiarę, że holender dusi chińczyka o jakość i parametry. Trochę poczekam bo holender otrzyma kolejną dostawę w końcu stycznia. Jak ktoś zainteresowany to mogę podesłać obszerną Product Specyfication. BMS Daly Smart 300A zamówię na Aliexpress.

krzlac - 2024-01-22, 16:30

BMS 300A wreszcie dotarł. Poczta w Warszawie przetrzymała paczkę 2 tygodnie . Chyba w nagrodę za opóźnienie urząd celny w Poznaniu "przyznał sowitą bonifikatę". Wygląda solidnie. Czekam na ogniwa i balanser.
ArQ - 2024-01-23, 14:09

Tak nieśmiało podpytam, co myślicie o takich gotowcach:

ECO-WORTHY 280Ah
Ninthcit 300Ah

Cena / pojemność / BMS / oceny wydają się rozsądne... Plus minus za 300Ah 3000 zł... Może ktoś ma / miał takie?

I np. taki. Tutaj nic nie wynalazłem o mocy BMS:
HRBEENERGY 300Ah

krzlac - 2024-01-23, 15:40

W tym 280 Ah to kabelki widoczne na rysunku rozebranego bardzo lichutkie jak na deklarowane 250 A.
joko - 2024-01-23, 19:53

krzlac napisał/a:
Ogniwa zamówione.
Baterie EVE LF280K v3 (A-grade).


W chwili obecnej najlepsze ogniwa dostępne na rynku.

Komplecik - 2024-01-24, 19:14

Uruchomiłem dzisiaj lifepo4 włączając ogrzewanie klimy temperatura aku 4 stopnie, nic się nie działo, przejeżdżałem z serwisu do garażu z włączonym ogrzewaniem klimą jak i trumą
Grzałka chyba 1100W, ładowało, grzało ;)

krzlac - 2024-02-01, 13:24

Taki jest pomysł. Wszystko dotarło. Czkam tylko na ogniwa. Spóźniają się (problemy na Morzu Czerwonym). Po dopracowaniu, sklejka będzie wymieniona na płytę z tekstolitu 10 mm.
orkaaa - 2024-02-02, 19:14

Krzlac - piękna konstrukcja ale nie widzę dodatkowego balansera 5A. Przy takim bms ja bym jednak wsadził. koszty niewielkie a masz pewność że aktywny balanser będzie pilnował napięcia na ogniwach.
| 5A 5,5a aktywny korektor balansowy Lifepo4 / Lipo/ LTO bateria wyrównanie energii kondensator
https://a.aliexpress.com/_EJHxQdf

Tylko wybierz 4s 5A

kimtop - 2024-02-02, 20:13

Właśnie taki mam dołożony u siebie jako dodatkowy
krzlac - 2024-02-02, 22:47

orkaaa napisał/a:
...ale nie widzę dodatkowego balansera 5A.


Ten mały czerwony po lewej stronie to balanser pojemnościowy 4S 5A Daly.

VincentVan - 2024-02-11, 13:06

Zaczynam powoli przyjmować akumulatory do mojego sklepiku i powiem Wam coś, co może jest dla niektórych oczywiste, ale dla mnie to nowość, bo do tej pory sam sobie budowałem te baterie z ogniw.

Obudowy gotowych akumulatorów lifepo4 są w większości przypadków dokładnie te same co do kwasowo-ołowiowych czyli jeden z koronnych argumentów o oszczędzaniu miejsca... nie ma miejsca :)

100ah greencell lifepo i 100ah greencell agm - ten sam rozmiar.

Co więcej również między rozmiarami są te same obudowy - np. przyszła mi 200Ah i 300Ah Basel Green - są dokładnie takich samych rozmiarów.

Z polskich producentów 150Ah i 200Ah Konteca - zobaczcie rozmiary - te same.
https://vincentvan.org/produkt/akumulator-lifepo4-12v-150ah-kon-tec/

https://vincentvan.org/produkt/akumulator-200ah-lifepo4-12v-kon-tec/

orkaaa - 2024-02-11, 15:05

Vincent - dlatego ja składam sam na wymiar. Do kajaka mam w obudowie bo trzeba go przenosić ale w kamperze nie mam typowej obudowy bo …miejsca pod siedzeniem było mało.
krzlac - 2024-02-11, 16:50

orkaaa napisał/a:
...dlatego ja składam sam na wymiar...


I ja Ciebie posłuchałem. Bateria prawie gotowa. Trwają testy poza kamperem. Jutro musze kupić odpowiedniej długości śruby (mosiężne) na przyłącza "+" i "-". Na wierzch przygotowałem pokrywkę. Wymiary 400x175x wysokość 285 mm. Jak na 280 Ah to nieźle. Szczególnie zależało mi na głębokości 175 mm, bo tyle miejsca mam w szafce elektrycznej bez przeróbek. Do kompletu ładowarka 50A. Jak się ociepli montaż w kamperze i próby na "ostro".

yamah - 2024-02-11, 17:16

"krzlac" jak sprawuje się ładowarka ? widzę że masz identyczna jak moja 40A :bajer
krzlac - 2024-02-11, 17:23

yamah napisał/a:
... jak sprawuje się ładowarka ?...


Jeszcze nie używana.

joko - 2024-02-11, 17:28

Fajnie to rozwiązałeś :spoko
Widzę , że zrobiłeś ściskanie ogniw o którym pisałem kiedyś (chyba w innym wątku) .
To podniesie żywotność ogniw przynajmniej dwukrotnie, ale pod warunkiem że sprężyny są wystarczająco mocne (nie powinny się cokolwiek poddawać przy pełnym naładowaniu).

Ja robię obudowy trochę inaczej , ale zasada ta sama.

Ja też teraz testuję w domu układ zasilania do kampera ale ja rezygnuję w ogóle z 12V .
Zrobiłem to dokładnie tak samo jak w domowej instalacji off-grid tylko dałem mniej ogniw.

W domu mam 32 ogniwa 280Ah (ok.30kWh) w dwóch pakietach po 16 (48V) , a do kampera daję połowę (16) . Bateria ma 48V/280Ah (ok.15kWh) i tak jak w domu jest podłączona do jednofazowego inwertera off-grid firmy Growatt (SPF-5000)
Wszystkie odbiorniki w kamperze będą w wersjach domowych na 230V .

joko - 2024-02-11, 17:31

Tak mam te baterie zrobione w domu
joko - 2024-02-11, 17:32

A tu jest zestaw do kampera
krzlac - 2024-02-11, 17:45

joko napisał/a:
... ściskanie ogniw ...


Sprężyny z nieokreśloną siła nacisku. Najmocniejsze jakie pasowały gabarytowo (drut 2,8 mm średnica wewnętrzna 12 mm). Myślę, że siła za mała, ale w porównaniu do ogniw powiązanych taśmą jak w większości gotowych baterii, rozwiązanie o niebo lepsze.

joko - 2024-02-11, 17:51

Komplecik napisał/a:
Uruchomiłem dzisiaj lifepo4 włączając ogrzewanie klimy temperatura aku 4 stopnie, nic się nie działo, przejeżdżałem z serwisu do garażu z włączonym ogrzewaniem klimą jak i trumą
Grzałka chyba 1100W, ładowało, grzało ;)


Patrzę teraz Robert na to zdjęcie które załączyłeś z aplikacji i widzę , że masz słabo zbalansowane ogniwa . Tak na mój gust to z 3-5% pojemności jesteś do tyłu .

Jeśli przy 3,24V na ogniwie masz różnicę (Vdif) na poziomie 0,02V to przy wartościach granicznych (rozładowanie, przeładowanie) różnica wzrośnie nawet do 0,5V i BMS będzie kończył ładowanie wcześniej i wcześniej odcinał przy rozładowaniu . Stracisz pojemność i z dołu i z góry .

joko - 2024-02-11, 17:54

krzlac napisał/a:
joko napisał/a:
... ściskanie ogniw ...


Sprężyny z nieokreśloną siła nacisku. Najmocniejsze jakie pasowały gabarytowo (drut 2,8 mm średnica wewnętrzna 12 mm). Myślę, że siła za mała, ale w porównaniu do ogniw powiązanych taśmą jak w większości gotowych baterii, rozwiązanie o niebo lepsze.


Na pewno lepsze.
Zmierz sobie suwmiarką przy rozładowanej i naładowanej baterii i jak przy 4 ogniwach różnica żadna , albo do 1mm to jest super .

joko - 2024-02-11, 18:15

Zobacz Robert na zdjęcie które zamieściłem na poprzedniej stronie. Przy 16 ogniwach (48V) i 98% naładowania (3,31V/ogniwo) mam Vdif 0,003V, więc kiedy przy ładowaniu pierwsze ogniwo osiągnie napięcie odcięcia jakie mam ustawione na BMS , wszystkie pozostałem będą praktycznie tak samo naładowane . To samo przy rozładowywaniu , BMS odetnie baterię kiedy pierwsze ogniwo zejdzie z napięciem do zadanego poziomu pomimo, że pozostałe będą jeszcze miały zapas .
Nie są to może duże wartości, ale wystarczy że stracisz 2% z dołu i 2% z góry i masz 4% .
Kiedy nie używasz baterii w całym zakresie ( 0-100%) nie ma to może znaczenia z punktu widzenia pojemności i nie jest to nawet odczuwalne , ale poziom rozbalansowania będzie się pogłębiał i ogniwa będą pracowały w nieco odmiennych warunkach (a im dłużej będą identyczne, tym dłużej cała bateria będzie sprawna)

Proces balansowania trzeba zrobić w nowej baterii bo ona sama się nie zbalansuje. Dobrze jest też tak z raz do roku zrobić takie balansowanie profilaktyczne.

Łza - 2024-02-13, 18:18

Uszanowanko,

Buduje campervana i rokminiając różne opcje akumulatora, dotarłem tutaj ;)
na podstawie wpisów tu w tym wątku i na internatach, wybrałem sobie kilka klocków do poskładania lifepo4, pierwotnie zakładałem 280Ah, ale widzę, że sę dostępne już ogniwa 304Ah.

Czy ktoś mogły zrobić 'review' tych elementów, czy to wszystko razem zatrybi, czy czegoś brakuje/coś nie pasuje? Coś jeszcze trzeba dokupić, albo coś podmienić na jakąś lepszą alternatywę?

Końcówki oczkowe i narzędzia do zaciskania mam, multimetr mam, ładowarki: solarną, sieciową i z alternatora mam już zainstalowane w aucie, gdzie tymczasowo jest akumulator agm i docelowo chcę wstawić pojemnego lifepo. (wszystko smart victrony z programami obsługującymi lifepo4)

niżej lista klocków na akumulator:

1. 4 szutki ogniw: https://eu.nkon.nl/eve-lf304-prismatic-304ah-lifepo4-3-2v-a-grade.html z busbarami w komplecie.
2. Bms LiFePo4, z BlueTooth daly 4S 12V 250A: https://www.google.com/ur...v5f856kbgPXO5xf
3. obudowa: https://pl.aliexpress.com/item/1005006339525605.html?spm=a2g0o.cart.0.0.1b52452cJGO5gr&mp=1&gatewayAdapt=glo2pol

Dzięki "from mountain" za wszsytkie sugestie

joko - 2024-02-13, 20:05

Ogniwa wybrałeś najlepsze bo od Eve. Jeśli przyjdą takie jak na zdjęciach czyli z klemami z podwójnymi gwintami to masz również gwarancję, że towar "świeży" bo w tej wersji są robione od niedawna. Mam tych ogniw (i w starym i nowym wykonaniu) w różnych miejscach w sumie kilkadziesiąt sztuk i nigdy z żadnym nie miałem najmniejszych problemów.
BMS jest ok.
Jedyne na co szkoda kasy to ta obudowa . Może ładna, ale nie zrobisz w niej ściskania ogniw (a przy tej pojemności pasuje to zrobić) , a zamykanie BMS'a z aktywnym chłodzeniem w szczelnej plastikowej obudowie nie jest dobrym rozwiązaniem.
Rozumiem że pasuje Ci stylistycznie do Victrona , ale skoro pytasz to odpowiadam :spoko
Blaszki połączeniowe oraz przewody min 35mm2 (a najlepiej 50mm2)

Łza - 2024-02-13, 21:29

Obudowa do ochrony, żeby się tam nie dostało nic niepowołanego albo żeby cele nie oberwały czymś co by je uszkodziło w czasie jazdy. Akumulator będzie pod fotelem pasażerów, a ta przestrzeń jest wykorzystywana też jako podręczny bagażnik, więc jest ryzyko kontaktu z randomowymi przedmiotami. (również ostrymi/metalowymi). Wołałbym gotową obudowę niż rzeźbić samemu. Bms się do niej i tak nie zmieści, bms by musiał być na zewnątrz obudowy.

Ewentualnie mogę jakoś inaczej wygrodzić miejsce dla aku jeśli była by taka konieczność.

Czy kompresja jest naprawdę potrzebna? Masz może jakieś linki do dokumentacji technicznej, gdzie można by poczytać o tym? Całą obudowę też można ścisnąć, chociaż szczerze powiedziawszy to kiepsko to widzę, żeby domowymi metodami zrobić odpowiedniej jakości kompresję i żeby trzymała jakikolwiek mierzalne parametry..

Jeszcze mnie nurtuje, czy jest jakaś opcja zakupu mat grzewczych z automatyką, która by odłączyła ładowanie poniżej zera stopni i załączyła maty grzewcze. Nie wiem na ile jest to konieczne, Mogę rurką 35 mm doprowadzić ciepły nawiew pod fotel z trumy combi.

orkaaa - 2024-02-13, 22:21

Kup koniecznie aktywny balanser 5 A, zero problemów z napięciem pomiędzy ogniwami. Jakieś urządzenie pomiarowe czyli bocznika / coulometer/ na 350 A . Może być victrona - drogi, może być TK 15, tani i prosty albo inne Junctek.

Co do grzania. Nie używam mat grzewczych a jeżdżą zimą. Od podłogi i po bokach w miejscu gdzie jest lifepo4 mam dużo izolacji - a dodatkowo w duże mrozy doprowadzam rurą/ od odkurzacza / ciepłe powietrze z nawiewu trumy. Wysuwam także fotel do przodu aby aku miał obieg powietrza.

Maty fajne / moj bms / ma także specjalną funkcję do mat ale nie mialem okazji próbować . W sumie i tak zanim zimą jadę to 24 godziny rozgrzewam kampera pod domem aby wnętrze miało z 20 stopni. Wówczas maty nie są potrzebne.

suzu4x4 - 2024-02-13, 22:25

Łza napisał/a:


Jeszcze mnie nurtuje, czy jest jakaś opcja zakupu mat grzewczych z automatyką, która by odłączyła ładowanie poniżej zera stopni i załączyła maty grzewcze. Nie wiem na ile jest to konieczne, Mogę rurką 35 mm doprowadzić ciepły nawiew pod fotel z trumy combi.


opcja jest , ja kupiłem i matę i termostat ale po testach nie zrealizowałem finalnie projektu.

Jak chcesz mogę Ci podesłać graty na testy.

ja doprowadzam ciepłe powietrze z webasto i jak kamper nagrzeje się do jazdy to wraz z nim nagrzeje się aku i nim ruszę w trasę to czujnik temperatury w BMS już pozwala na ładowanie LiFePo4 .

Jak masz możliwość to doprowadził bym powietrze z TRUMY. U nas jak odpalę ogrzewanie przed wyjazdem to często gaszę dopiero po powrocie. Brzydzę się wchodzeniem do zimnego łóżka :mrgreen:

Łza - 2024-02-13, 22:41

orkaaa napisał/a:
Kup koniecznie aktywny balanser 5 A, zero problemów z napięciem pomiędzy ogniwami.


Polecisz jakiś konkretny model?

orkaaa napisał/a:
Jakieś urządzenie pomiarowe czyli bocznika / coulometer/ na 350 A .


mam bmv-720, powinien być ok


orkaaa napisał/a:
doprowadzam rurą/ od odkurzacza / ciepłe powietrze z nawiewu trumy.
suzu4x4 napisał/a:
Jak masz możliwość to doprowadził bym powietrze z TRUMY.


Ok, to ten temat załatwiony, bez większych problemów doprowadzę tam nawiew z trumy, Na ten moment mam jeden z końców nawiewu 65mm zaraz za fotelem kierowcy, więc do fotela pasażera jest metr czy półtora, mam wszystko w domu co trzeba. :ok

adaml61 - 2024-02-13, 23:18

Mi przyszedł taki https://pl.aliexpress.com/item/4000938109615.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.5.21ef1c24OrHWPA&gatewayAdapt=glo2pol czekałem 10 dni 3=4 S 5A
suzu4x4 - 2024-02-14, 08:11

Łza napisał/a:
Ok, to ten temat załatwiony, bez większych problemów doprowadzę tam nawiew z trumy, Na ten moment mam jeden z końców nawiewu 65mm zaraz za fotelem kierowcy, więc do fotela pasażera jest metr czy półtora, mam wszystko w domu co trzeba. :ok


tylko pamiętaj żeby zakupić BMS z czujnikiem temperatury żeby odcinał ładowanie np poniżej 2 stopni ( ustawisz temperaturę w aplikacji ) , czujnik umieściłbym od strony podłogi i dał pod aku izolację termiczną żeby nie doszło do sytuacji że od góry będzie nawiew a od dołu będzie przemarzać .
( aku będziesz miał pod fotelem pasażera w kabinie a tam pod spodem goła blacha , ja mam tak samo i zaizolowałem termicznie pod akumulatorem bo tam dużo szybciej się wychładza niż zabudowa)

krzlac - 2024-02-14, 08:38

suzu4x4 napisał/a:
...czujnik umieściłbym od strony podłogi...


A ja umieściłem go między ogniwami. Zastosowałem przekładki z blachy aluminiowej i w jednej z nich wyciąłem rowek 3 mm do wsunięcia czujnika. Tu wszak chodzi o temperaturę wewnątrz baterii, a nie o temperaturę otoczenia baterii.

suzu4x4 - 2024-02-14, 08:44

krzlac napisał/a:
suzu4x4 napisał/a:
...czujnik umieściłbym od strony podłogi...


A ja umieściłem go między ogniwami. Zastosowałem przekładki z blachy aluminiowej i w jednej z nich wyciąłem rowek 3 mm do wsunięcia czujnika. Tu wszak chodzi o temperaturę wewnątrz baterii, a nie o temperaturę otoczenia baterii.


w sumie masz rację . ja skupiłem się na przemarzaniu a zagrożenie może być też gdzie indziej :mrgreen:

Komplecik - 2024-02-14, 08:48

joko napisał/a:


Patrzę teraz Robert na to zdjęcie które załączyłeś z aplikacji i widzę , że masz słabo zbalansowane ogniwa . Tak na mój gust to z 3-5% pojemności jesteś do tyłu .


Aha, to co teraz, mam rozumieć że aku zgaśnie.? :-/

krzlac - 2024-02-14, 08:49

Takie ogniwo to jak kawał zamrożonego mięsa. Po wyjęciu z zamrażarki po 2-3 godzinach z wierzchu już miękkie, a w środku kamień.
suzu4x4 - 2024-02-14, 09:26

krzlac napisał/a:
Takie ogniwo to jak kawał zamrożonego mięsa. Po wyjęciu z zamrażarki po 2-3 godzinach z wierzchu już miękkie, a w środku kamień.


zgadza się tylko myślałem o innym przypadku , w trakcie normalnej eksploatacji i załączonego nadmuchu żeby nie doszło do sytuacji że akumulator umieszczony w kabinie blaszaka we wnęce gdzie pod nim jest goła blacha od góry będzie miał dodatnią temperaturę ( nadmuch powietrza) a od dołu będzie przemarzał.

Ja rozwiązałem to w ten sposób że umieściłem aku na dystansach ( tak żeby od dołu nie stał bezpośrednio na podłodze ) a między nim a blachą podłogi dałem izolację termiczną . Mam dodatkowy zewnętrzy czujnik temperatury pod akumulatorem z zapisem min i max ( nie powiązany z akumulatorem) i nawet przy temp zewnętrznej -25 stopni w komorze akumulatora od strony podłogi nie było ujemnych temperatur ( oczywiście przy włączonym ogrzewaniu) .

MisioKRAK - 2024-02-14, 10:33

Ja położyłem aku na 2klockach drewnianych i 2cm styrodurze...
Mam czujnik temperatury między ogniwami który mimo bmsu odetnie "zasilacze" (ładowarkę sieciową, solarną), a z alternatora mam osobny mechaniczny termostat odcinający ładowanie (nie mam jeszcze bustera do ładowania).
Też nie mam mat grzewczych, za to mam nadmuch z trumy w okolice baterii.

orkaaa - 2024-02-14, 16:33

Z moich doświadczeń wynika że podstawą jest izolacja od podłogi, drzwi i przodu. Od wnętrza kampera jak największy dostęp powietrza a przy silnych mrozach rurka z ciepłym powietrzem.
Co do mat i innych elementów grzewczych. Sama mata mogłaby spełnić swoją funkcję tylko musiałaby utrzymywać temp cały czas także wtedy gdy nie użytkujemy kampera. Sprawdzałem w tym roku miałem w środku -15 przez kilka dni. Aby rozgrzać akumulator odpaliłem ogrzewanie kampera na 36 godzin przed wyjazdem. Systematycznie podnosiłem temp w środku od 10 … do 20 stopni.
Po pierwsze rozpuściły się małe fragmenty lodu w instalacji wodnej, po drugie mogłem nalać wody bez obaw że mi frost control ją wyleje i po trzecie akumulator który do tej pory był odcięty od reszty instalacji/ wyłącznik / miał dużo czasu by podnieść swoją temperaturę. Czy z matami poszliby szybciej ????
W moim przypadku mogę sobie pozwolić na takie powolne ogrzewanie bo kamper stoi pod domem prąd z sieci a ogrzewanie truma diesel.

peja76 - 2024-02-14, 20:30

Widzę że wszędzie temat uwaga na mróz, nie ładować LifePo4, a jak wygląda w drugą stronę z wysoką temperaturą. Jestem na etapie montażu LifePo4, miejsce znalazłem pod siedziskiem koło drzwi, wszystko było by ok ale przechodzi tam rura od ogrzewania, zrobiłem cztery otwory wentylacyjne takie jak na zdjęciach i jak ogrzewanie miałem ustawione na 21c to w tym miejscu było 27c, wydaje Mi się że ok ale rura wychodząca z podłogi jest bradzo blisko jednego boku akumulatora, czy tak może być? czy kombinować coś inaczej? Jeszcze jedna uwaga teraz na zewnątrz jest dość ciepło i truma nie chodzi na pełnych obrotach, pewno jak będzie zimniej to będzie bardziej grzała i automatycznie tam będzie większa temperatura. Jak to widzicie, zostawić czy kombinować gdzie indziej, matrwi mnie ta rura
Łza - 2024-02-14, 20:45

Dzięki za wszystkei uwagi i wskazówki, nie ma co czekać, zamawiam szpeja.
Banan - 2024-02-14, 21:57

peja76, włącz ogrzewanie na maxa i włóż tam termometr, sprawa sama się wyjaśni :mrgreen:
Jak będzie do +60°C to zostaje :diabelski_usmiech
Ale w te krateczki można włożyć wentylatorki np. takie komputerowe... przy okazji dodatkowe ogrzewanie :-P
:spoko

Skwarek - 2024-02-14, 22:23

Czytam ten temat z zainteresowaniem i jako, że znaczna część moich podróży wypada w okresie zimowym zamierzam zmodyfikować kamperową elektrownię. Dotychczas nie doszukałem się informacji o tym czy ogniwa LiFePO4 mogą pracować w innej pozycji niż tradycyjna pionowa co zauważyłem praktykują wszyscy. Ma to dla mnie znaczenie gdyż chciałem upchnąć je w dotychczasowym niskim miejscu po akumulatorze. Oczywiście zgodnie z zasadami wentylacji i ich ściśnięciu.
Może ktoś zorientowany w temacie będzie mógł mi podpowiedzieć ;)

:spoko

przemo.d - 2024-02-14, 22:25

peja76 napisał/a:
Widzę że wszędzie temat uwaga na mróz, nie ładować LifePo4, a jak wygląda w drugą stronę z wysoką temperaturą. Jestem na etapie montażu LifePo4, miejsce znalazłem pod siedziskiem koło drzwi, wszystko było by ok ale przechodzi tam rura od ogrzewania, zrobiłem cztery otwory wentylacyjne takie jak na zdjęciach i jak ogrzewanie miałem ustawione na 21c to w tym miejscu było 27c, wydaje Mi się że ok ale rura wychodząca z podłogi jest bradzo blisko jednego boku akumulatora, czy tak może być? czy kombinować coś inaczej? Jeszcze jedna uwaga teraz na zewnątrz jest dość ciepło i truma nie chodzi na pełnych obrotach, pewno jak będzie zimniej to będzie bardziej grzała i automatycznie tam będzie większa temperatura. Jak to widzicie, zostawić czy kombinować gdzie indziej, matrwi mnie ta rura


Wszystkie baterie najdłużej zachowują swoją żywność w temp. Około 20 stopni w klimatyzowanej serwerowni niestety, bo na pewno nie w warunkach jakie panują w kamperku :lol: cudów nie będzie.
Chemia która jest we wnętrzu nie przepada także za przegrzewaniem i to bardziej niż za mrozem który to tylko zmniejsza zazwyczaj pojemność a nie specjalnie wplywa na trwałość /LifePo4 dodatkowo nie można ładować w ujemnych/. Nie przesadzajcie z tym grzaniem .... Te nawiewy z Trumy tą dużą rurą to raczej za dobry pomysł nie jest, bo ten nawiew jest mocno gorący..
Temp. Optymalna tego Nerbo to 15-35 stopni a tak naprawdę to oczywiście 20 jak wszystkich baterii..
Termometr i polecam potestować te pomysły w miejscu montażu nie ma co gdybać bo to mierzalna wartość.
Pozdrawiam.

przemo.d - 2024-02-14, 22:46

Skwarek napisał/a:
Czytam ten temat z zainteresowaniem i jako, że znaczna część moich podróży wypada w okresie zimowym zamierzam zmodyfikować kamperową elektrownię. Dotychczas nie doszukałem się informacji o tym czy ogniwa LiFePO4 mogą pracować w innej pozycji niż tradycyjna pionowa co zauważyłem praktykują wszyscy. Ma to dla mnie znaczenie gdyż chciałem upchnąć je w dotychczasowym niskim miejscu po akumulatorze. Oczywiście zgodnie z zasadami wentylacji i ich ściśnięciu.
Może ktoś zorientowany w temacie będzie mógł mi podpowiedzieć ;)

:spoko


Pozycja pracy dowolna w oryginalnej firmowej baterii, jak masz jakąś domowego majstra to jego spytaj czy przewidzal mozliwość położenia na boku :chytry , biegunów nie zewrzyj jakimś stelażem fotela itd. Osłoń bieguny w sposób skuteczny bo to ma duży amperaż i może coś nieźle upalić :spoko
Pozdrawiam PD

Skwarek - 2024-02-14, 23:00

przemo.d napisał/a:


Pozycja pracy dowolna w oryginalnej firmowej baterii, jak masz jakąś domowego majstra to jego spytaj czy przewidzal mozliwość położenia na boku :chytry , biegunów nie zewrzyj jakimś stelażem fotela itd. Osłoń bieguny w sposób skuteczny bo to ma duży amperaż i może coś nieźle upalić :spoko
Pozdrawiam PD


Dzięki, za szybką i pomocną informację. Ogniwa będą firmowe, a chciałem ich upchnąć największą pojemność, będę mógł wybrać jakieś z typoszeregu i opracować mocowanie. Co do montażu elektrycznego to orientuję się w temacie i znam niebezpieczeństwa.
Również pozdrawiam ;)
:spoko

chris_66 - 2024-02-14, 23:13

Skwarek napisał/a:
Czytam ten temat z zainteresowaniem i jako, że znaczna część moich podróży wypada w okresie zimowym zamierzam zmodyfikować kamperową elektrownię. Dotychczas nie doszukałem się informacji o tym czy ogniwa LiFePO4 mogą pracować w innej pozycji niż tradycyjna pionowa co zauważyłem praktykują wszyscy. Ma to dla mnie znaczenie gdyż chciałem upchnąć je w dotychczasowym niskim miejscu po akumulatorze. Oczywiście zgodnie z zasadami wentylacji i ich ściśnięciu.
Może ktoś zorientowany w temacie będzie mógł mi podpowiedzieć ;)

:spoko


Średnio się orientuję ale ze dwa lata temu zrobiłem aku na płasko, nie mam zdjęcia ale możesz sobie wyobrazić jak takie aku klasyczne (cztery ogniwa w pionie) rozłożył byś na pół na płasko

Dwa aku z lewej, dwa aku z prawej a w środku wszystkie połączenia i bms, całość ustabilizowana poziomo prętami Alu 10x10 skręcone M5 w pionie
Jutro mogę zrobić rysunek jak znajdę tableta

Działa bez problemu, nic się nie dzieje, pojemność ok, jak nowe elektrycznie, mechanicznie nie wiem bo chyba tam gdzie są zamontowane nikt później nie zaglądał

Pojemności były coś między 100 a 130 Ah

Skwarek - 2024-02-15, 10:27

Dzięki Krzysztof za informacje. Sam nie wiem czy to będzie na płask czy na sztorc, jestem jeszcze w podróży i nie zaglądałem pod fotel. Ale jak wrócę to będę rozpracowywał.
Ciekawe ile % przeciętnie puchną te ogniwa w trakcie ładowania.



:spoko

chris_66 - 2024-02-15, 13:29

Skwarek napisał/a:

Ciekawe ile % przeciętnie puchną te ogniwa w trakcie ładowania.



:spoko


to też mnie ciekawi - znajomy ma położone luzem na podłodze , każde ogniwo oddzielnie bez prasowania, działa , ale nikt nie wie jak wygląda

z drugiej strony Marcin od VincentVana pokazywał kiedyś test swoich bateryjek i nie wyglądało żeby były spięte ze sobą

adaml61 - 2024-02-15, 14:09

peja76 napisał/a:
Jak to widzicie, zostawić czy kombinować gdzie indziej, matrwi mnie ta rura
Owiń te rury termo izolacją i po kłopocie .U kolegi w takim samym miejscu jest umieszczony , rury owinięte i jest normalna temperatura .
peja76 - 2024-02-15, 14:39

Banan napisał/a:
peja76, włącz ogrzewanie na maxa i włóż tam termometr, sprawa sama się wyjaśni :mrgreen:
Jak będzie do +60°C to zostaje :diabelski_usmiech
Ale w te krateczki można włożyć wentylatorki np. takie komputerowe... przy okazji dodatkowe ogrzewanie :-P
:spoko


Termometr mam zamontowany na akumulatorze więc będę kontorlował :ok

Też myślełem o wentylatorkach :spoko

peja76 - 2024-02-15, 14:44

adaml61 napisał/a:
peja76 napisał/a:
Jak to widzicie, zostawić czy kombinować gdzie indziej, matrwi mnie ta rura
Owiń te rury termo izolacją i po kłopocie .U kolegi w takim samym miejscu jest umieszczony , rury owinięte i jest normalna temperatura .


Adam, że ja wcześniej nie pomyślałem o izolacji tych rur :niewiem: Prosta genialna rzecz, człowiek nieraz głowi się wymyśla a tu proszę, dzięki :pifko należy się jak nic :spoko

orkaaa - 2024-02-15, 15:33

Co do ogniw, nie ma znaczenia czy stoją z biegunami do góry czy na boku. W mnie na boku bo tylko tak wchodziły pod siedzenie.
Muszą być jednak spięte bo nie wyobrażam sobie jak cztery ruchome cele mają utrzymać stabilne i mocne połączenia między sobą nie wspominając o kabelkach bms i balansera. Więc proszę nie pisać o luźnych celach bo to pierwsza droga do problemów/ w najlepszym razie coś nie będzie działać albo słabo działać / brak styku / w gorszym spalimy balanser albo bms , a o najgorszych sprawach nie piszę .
Ogniwa muszą być ze sobą spięte. Ja nie stosowałem takiej kompresji jak niektórzy koledzy po prostu ściśle owinąłem je srebrną taśmą kilka razy aby powstał jednolity blok.
Ci którzy kładą na boku , polecałbym zrobić jakąś plastikową osłonę od strony biegunów. Jest wówczas pewność że nie dojdzie do przypadkowego zwarcia. Jest to rozwiązanie konieczne gdy nie wsadzamy aku do obudowy !!!!
Jeśli ktoś buduje dopiero lifepo4 i ma miejsce warto rozważyć wyprowadzenie biegunów na listwy , wówczas bez problemów będziemy mogli podłączyć kolejne urządzenia / solar , ładowarka DC-DC , wyjście na 12 v gniazdo czy wyjście na przetwornice 12 / 230 v . W przeciwnym przypadku musimy to wszystko łączyć na śrubach co nie jest wygodne.

przemo.d - 2024-02-15, 17:23

Ja podzielam zdanie Orkaaa to co nazywacie tu kompresją to normalne zjawisko przy ładowaniu wszelkich baterii wzrasta nieznacznie ich temperatura, materiał obudowy ABS się rozszerza - to jest normalne i tak ma być!
Nie można z tym walczyć wykonując jakieś metalowe obudowy i ściskając ogniwa na siłę. Jedyne na co ma to wpływ to, że gdy taka "zabetonowana stalą" obudowa ogniwa jest pozbawiona możliwości pracy a mając na górze zawor bezpieczeństwa /bo wszystkie ogniwa go mają/ na pewno zadziała on wcześniej niż byście tego chcieli ....
I w ogóle te metalowe obudowy to soory dla mnie to pomyłka na dodatek niebezpieczna!
Oczywiście ogniwa należy unieruchomić dla bezpieczeństwa to nie ulega wątpliwości ale bez przesady bo widzę, że zaraz ktoś wpadnie na pomysł że zabetonuje je :haha:
Ja robię bateryjki 500V + z ogniw 12V co prawda one już nie poruszają się ale gdy jest miejsce zawsze należy stosować dystans dla cyrkulacji pomiędzy ogniwami lub przekładki gdy nie ma miejsca ale w kształcie litery U .
Pamiętajcie że zawsze może dojść do awarii któregoś z ogniw i zazwyczaj ono puchnie mocno wtedy .... dlatego i dla cyrkulacji powietrza stosuje się przekładki dystansowe a nie jakieś ściskanie .....bo gdy któraś z bateryjek będzie się grzała to lepiej niech nie dobija sąsiadów. Ja polecam przekładki dystansowe w kształcie litery U i oczywiście unieruchomienie całości. Obudowy fabryczne buduje się z ognioodpornego ABS-u w przypadku mobilnych zastosowań mają same +( w miarę odporne mechanicznie, elastyczne, odporne na chemię, i przy okazji jest izolatorem) w przeciwieństwie do stali :spoko

przemo.d - 2024-02-15, 17:38

Fota fabrycznych przekładek pomiędzy ogniwami dla zobrazowania o co chodzi ..
adaml61 - 2024-02-15, 18:31

Dziś założyłem balanser taki jak podlinkowałem ,troszkę się pobawiłem , ogniwa balansują się szybciutko , rozbieżności drobne na 2 miejscu po przecinku . Orkaaa należy się :pifko bo to ty gdzieś linkowałeś , Miałem 1A też balansował ale nie tak szybko .
krzlac - 2024-02-15, 18:48

przemo.d napisał/a:
...Nie można z tym walczyć wykonując jakieś metalowe obudowy i ściskając ogniwa na siłę...


No musze Ci powiedzieć, że obaliłeś całą moją teorię wyczytaną w internecie i co gorsza w dokumentacji technicznej producenta moich ogniw (EVE), który zaleca stosowanie konstrukcji ściskającej ogniwa siłą ok. 300 kg aby zapobieć wybrzuszaniu ogniw i wydatnie przedłużyć ich żywotność (nawet dwukrotnie). Moje rozwiązanie ściskające "spełniające" zalecenia producenta pokazałem na zdjęciu kilka postów wcześniej (str. 66). Płyty z tekstolitu 10 mm, przekładki z blachy Al 2 mm, pręty gwintowane 8 mm i sprężyny z drutu 2,8 mm.

chris_66 - 2024-02-15, 20:06

orkaaa napisał/a:
Muszą być jednak spięte bo nie wyobrażam sobie jak cztery ruchome cele mają utrzymać stabilne i mocne połączenia między sobą nie wspominając o kabelkach bms i balansera. Więc proszę nie pisać o luźnych celach bo to pierwsza droga do problemów/ w najlepszym razie coś nie będzie działać albo słabo działać / brak styku / w gorszym spalimy balanser albo bms , a o najgorszych sprawach nie piszę .

Ci którzy kładą na boku , polecałbym zrobić jakąś plastikową osłonę od strony biegunów.

Jeśli ktoś buduje dopiero lifepo4 i ma miejsce warto rozważyć wyprowadzenie biegunów na listwy


ja pisałem o luzem ułożonych ogniwach - ale luzem nie znaczy luźno - wchodziły tylko tak, na płasko i każde oddzielnie - ale każde zabezpieczone przed ruchem

osłona biegunów musi być w każdej pozycji - to podstawa dowolnej konstrukcji

u mnie zawsze aku jest podpięte bezpośrednio do busbarów które dalej rozprowadzają/zbierają przewody, nie wyobrażam sobie upinać wszystkiego bezpośrednio na klemach czy innych podłączeniach akumulatora

przemo.d - 2024-02-15, 20:44

krzlac napisał/a:
przemo.d napisał/a:
...Nie można z tym walczyć wykonując jakieś metalowe obudowy i ściskając ogniwa na siłę...


No musze Ci powiedzieć, że obaliłeś całą moją teorię wyczytaną w internecie i co gorsza w dokumentacji technicznej producenta moich ogniw (EVE), który zaleca stosowanie konstrukcji ściskającej ogniwa siłą ok. 300 kg aby zapobieć wybrzuszaniu ogniw i wydatnie przedłużyć ich żywotność (nawet dwukrotnie). Moje rozwiązanie ściskające "spełniające" zalecenia producenta pokazałem na zdjęciu kilka postów wcześniej (str. 66). Płyty z tekstolitu 10 mm, przekładki z blachy Al 2 mm, pręty gwintowane 8 mm i sprężyny z drutu 2,8 mm.


Trzymaj się dokumentacji technicznej producenta oczywiście bo ja nie mam doświadczenia z LifePo4.
Choć te obudowy z wykorzystaniem stali w zastosowaniach mobilnych zupełnie do mnie nie przemawiają i nie widzę fabrycznych rozwiązań które to potwierdzają ... można nawymyślać problemów gdy coś się zgniecie podczas kolizji i na pewno stal wewnątrz nie pomoże...tekstolit jest ok /dobry izolator / to mnie nie boli.

joko - 2024-02-15, 20:53

przemo.d napisał/a:
Ja podzielam zdanie Orkaaa to co nazywacie tu kompresją to normalne zjawisko przy ładowaniu wszelkich baterii wzrasta nieznacznie ich temperatura, materiał obudowy ABS się rozszerza - to jest normalne i tak ma być!


:stop:

Powodów ściskania ogniw jest kilka i wszystkie one dokładnie są opisane w dokumentacji i tu rację ma Krzlac .
Taśmą to sobie można sklejać małe ogniwa (a i to nie jest zalecane) ,a nie te klocki 280Ah które gromadzą już spora dawkę energii.
Ogniwa LiFePO4 puchną nie ze względu na wzrost temperatury tylko na zachodzące w nich reakcje chemiczne. Przy ładowaniu "materiał" ogniwa się rozszerza i robi się mówiąc prosto bardziej luźny . Przy rozładowywaniu z powrotem się "zagęszcza", ale nie robi tego w 100% i w miarę kolejnych cykli coraz mniej. Ma to wpływ głównie na pojemność , a w dalszym etapie na żywotność . Ściskanie ogniw odpowiednią siłą (dla LifePO4 jak wspomniał Krzlac siłą ok 300kg dla ogniw o pojemności 200-300Ah) ma na celu powrót do wyjściowej objętości .
Ogniwa LiFePO4 które są prawidłowo ściskane potrafią osiągnąć 10 000 cykli, kiedy nie ściskane 1500-2000

Drugim powodem ściskania ogniw jest ochrona złącz przed zerwaniem . Te o których rozmawiamy czyli 280-300Ah nie ściśnięte potrafią "spuchnąć" do 1mm na stronę , a to wbrew pozorom jest sporo . Jeśli kilka ogniw złoży się razem i skręci łącznikami to zależnie od siły dokręcenia na klemach mogą zdarzyć się 2 rzeczy.
Przy słabszym dokręceniu blaszki będą pracowały względem nakrętki lub śruby i pogorszy się styk elektryczny co przy dużych prądach może być niebezpieczne.
Przy mocnym dokręceniu może dojść do zerwania złącza.

Wszystkie dobrze wykonane ogniwa mają zaworki bezpieczeństwa na wypadek awaryjnego wzrostu ciśnienia wewnatrz i przy sprawnym ogniwie i prawidłowym ściskaniu nie maja prawa zadziałać .

Można oczywiście układać ogniwa luźno i w dowolnych pozycjach i to nie jest tak, że nie ściskane ulegną zaraz awarii . One po prostu stracą pojemność kilka razy szybciej od prawidłowo ściskanych . W przypadku LiFePO4 to nie będzie szybko zauważalne, bo nawet te 1500 cykli to i tak sporo jak na warunki kamperowe, ale np. w domowych bankach energii gdzie ogniw jest często za kilkadziesiąt tysięcy złotych a cykl ładowania i rozładowania odbywa się dzień w dzień , ma to już bardzo wymierne znaczenie(przy braku ściskania taki bank energii juz po 5 latach będzie miał wyraźnie mniejszą pojemność, a ściskany po 20-25 latach ...... różnica zasadnicza :spoko )
.

Najgorszym rozwiązaniem jest nie prawidłowe ściśnięcie ogniw tzn. takie które nie hamuje ich pęcznienia, a jednocześnie powoduje że pęczniejące ogniwa odpychają się od siebie nawzajem . Lepiej jest w takim przypadku ułożyć je luźniej lub oddzielić elastycznymi przekładkami .

Te przekładki w kształcie litery U, które pokazał Przemo są właśnie takiego typu , bo one jedynie ustalają stały rozstaw ogniw , ale nie hamują pęcznienia .

Taka bateria z takimi przekładkami będzie oczywiście działać prawidłowo , ale finalnie po latach okaże się 4-5 razy droższa :spoko
Producenci banków energii robią tak , jak to się mówi ...."wspólnie i w porozumieniu " ;) .... bo zwyczajnie to nie ich interes , aby klient kupił baterię na 25 lat :haha:

Jak się robi bateryjke samemu i dla siebie to inne są (a przynajmniej powinny być ) priorytety :spoko

joko - 2024-02-15, 21:15

Dla mnie najlepszym praktycznym dowodem na kwestię ściskania LiFePO4 są ogniwa cylindryczne które kupiłem lata temu do budowy baterii do rowerów elektrycznych .
Używam ich do dzisiaj , momentami bardzo intensywnie , a spadek pojemności jest nie mierzalny . Nie są wprawdzie ściskane , ale cylindryczne nie muszą bo obudowa wykonana jest z rurki cienkościennej i one zwyczajnie nie pęcznieją , bo cała zawartość trzymana jest przez sztywną obudowę :spoko

Skwarek - 2024-02-15, 22:25

joko napisał/a:
Najgorszym rozwiązaniem jest nie prawidłowe ściśnięcie ogniw tzn. takie które nie hamuje ich pęcznienia, a jednocześnie powoduje że pęczniejące ogniwa odpychają się od siebie nawzajem . Lepiej jest w takim przypadku ułożyć je luźniej lub oddzielić elastycznymi przekładkami .


To znaczy najlepiej zrobić sztywną obudowę bez żadnych sprężyn by zahamować pęcznienie? tak jest w przypadku tych cylindrycznych.

przemo.d - 2024-02-17, 14:16

Wstawie niestety linka który wyjaśnia kilka rzeczy dla przyszłych budowniczych, akurat coś mądrego pokazują a prawdy są jak zawsze 3 :
https://www.youtube.com/watch?v=7cpNRFqEPp0
Te duże ogniwa EVE wychodzi na to, że to szajs który nie nadaje się do zastosowań mobilnych w/g mnie. To nie konstruktor ma obudową akumulatora naprawiać fabrykę...tylko ogniwa powinny być inaczej skonstruowane i kropka.
Wspominają oni także o kondensacji która występuje przy szybkich zmianach temperatury a więc na pewno w samochodzie i to jest kolejny dowód na to, że obudowa z ABS jakoś tak wygrywa.
Praktycznie wszystkie fabryczne obudowy mają po końcach śruby i są demontowane wieka aby zerknąć do wnętrza. Jakąś plombę tylko na rancie zazwyczaj naklejają.
Bo wiecie lub nie: szronik + prąd i korozja połączeń w przyszłości gwarantowana, wzrośnie rezystancja połączenia i kłopoty, kłopoty..
A te ciężkie pancerne klatki to w garażu możecie sobie do banku energii budować ...
Pozdrawiam i powodzenia .

orkaaa - 2024-02-17, 16:54

Film jak film, autor zarabia na wyświetleniach dlatego pokazuje producenta i aby podbić oglądalność wstawia intrygujący tytuł.
Są tanie ogniwa / z recyclingu / i drogie premium. Jak się kupuje cały gotowy akumulator 100 Ah za 850 złotych to nie należy spodziewać się jakości. Dokładnie mówi o tym ten film gdzie przy różnych ogniwach pokazuje ilość cykli. Zasada im mniej cykli tym gorsze ogniwa.

Bms . Testowałem różne i za 25 złotych i za 650 zł . Wszystko zależy od producenta, od budowy, metody komunikacji , możliwości i mocy.
Balanser - często masowe produkcje nie mają dodatkowego balansera który dba o takie samo napięcie ogniw. Lepsze bms mają swój balanser / o słabych parametrach /

Jedną prawda z którą się zgadzam - najważniejsza i podstawowa jest jakość połączeń. Dotyczy to poszczególnych cel, bms czy balansera z celami czy wszystkich ładowarek / solar , dc dc alternator oraz odbiorników.

Ile lat wytrzymają ogniwa ściskane i nie ściskane, tanie i premium okaże się za powiedzmy 10 lat. Jeżeli ich pojemność nie spadnie znacząco to można mówić wtedy o doskonałej recepcie na budowę lifepo4.

krzlac - 2024-02-17, 18:27

przemo.d napisał/a:
Wstawie niestety linka ...


Akurat KONTEC'a kupiłem i po tygodniu oddałem. Jego BMS nie wytrzymywał jałowego startu przetwornicy, a BMS miał niby 200A.

LukF - 2024-02-17, 20:00

krzlac napisał/a:


Akurat KONTEC'a kupiłem i po tygodniu oddałem. Jego BMS nie wytrzymywał jałowego startu przetwornicy, a BMS miał niby 200A.


Mam Konteca i działa z moją przetwornicą już trzy lata. Podłączam domowy odkurzacz 2100W i sprzątam kampera tyle czasu ile chcę :bigok

Widocznie miałeś pecha lub przetwornica była nie taka :bajer

przemo.d - 2024-02-17, 22:35

krzlac napisał/a:
przemo.d napisał/a:
Wstawie niestety linka ...


Akurat KONTEC'a kupiłem i po tygodniu oddałem. Jego BMS nie wytrzymywał jałowego startu przetwornicy, a BMS miał niby 200A.


Bardziej jak o producenta chodziło mi o budowę fabrycznej baterii rodzaj , wielkość ogniw oraz jak umieszczone/rozmieszczone są ogniwa, rodzaj obudowy.
I oczywiście dlaczego tak a nie inaczej . Akurat nieźle było to widać...
Połączenie jest szeregowe a wiec pada jedno ogniwo i żarówki 12v nie odpalisz jak masz pecha...

chris_66 - 2024-02-17, 23:20

przemo.d napisał/a:
....Bo wiecie lub nie: szronik + prąd i korozja połączeń w przyszłości gwarantowana, wzrośnie rezystancja połączenia i kłopoty, kłopoty...........


ciężko się nie zgodzić

ale tez ciężko o szronik i korozję w kamperze (chyba że ktoś ma hodowlę pieczarek)

a z doświadczenia z maszyn na budowach to znacznie trwalsze są połączenia "gołe" które jak zmokną to wyschną niż te "super" zabezpieczone gdzie jak woda wleje się to już zostaje i wszystko gnije, oczywiście jak złącze będzie naprawdę profesjonalne i zadbane to nic mu nie będzie

adaml61 - 2024-02-18, 08:47

Akurat oglądałem filmik , ktoś pokazał zrobiony przez siebie akumulator , zbudował go robiąc odstępy między ogniwami , po 3 miesiącach użytkowania rozebrał aby coś zmienić , wszystkie ogniwa były spuchnięte .
joko - 2024-02-18, 10:54

przemo.d napisał/a:
Wstawie niestety linka który wyjaśnia kilka rzeczy dla przyszłych budowniczych, akurat coś mądrego pokazują a prawdy są jak zawsze 3 :
https://www.youtube.com/watch?v=7cpNRFqEPp0


Dzięki Przemo za ten film, bo on w sposób dobitny potwierdza wszystko to o czym piszę :wyszczerzony:

Potwierdza m.in:

1. Fakt występowania zjawiska puchnięcia, gazowania czy jak to tam zwał
2. wpływ tego puchnięcia na spadek pojemności ogniw LiFePO4 (ich bateria ma w warunkach laboratoryjnych 4500 cykli a gwarancję dają na ledwo 3000 pomimo że te ogniwa mają 3x większe możliwości , ponadto gość sam stwierdza, że te ogniwa tracą pojemność w czasie nawet jak są sporadycznie używane ...... no właśnie ze względu na zjawisko gazowania i puchnięcia, którego w ich konstrukcji nic nie powstrzymuje)
3. fakt, który również podałem, że jeśli nie mamy możliwości ich porządnie ścisnąć to lepiej zostawić je luźne
4. sposób budowy i montażu baterii przez producentów , który ma zapewnić im a nie klientom bezpieczeństwo posprzedażowe (konstrukcja nastawiona jest na niski koszt produkcji , możliwie najniższą wagę i bezawaryjną pracę w okresie gwarancji... a wszystko kosztem zaniżonej celowo żywotności i braku możliwości naprawy po tym okresie - produkt ma być sprawny w okresie gwarancji żeby nie przysparzać problemów producentowi, ma nie być długowieczny , a po okresie gwarancji najlepiej jak padnie tak, aby trzeba było kupić nowy)

Baterię Kontec są na pewno lepiej zrobione jak te zalewane glutem, ale dalej kostrukcyjnie jest to to samo.
Mam zastrzeżenia co do sposobu mocowania ogniw które wiszą swobodnie na złaczach (nie chciał bym tego aku upóścić bokiem na ziemie ;) )
Zastrzeżenia mam również do zaspawywanych obudów bo tam to już w ogóle nie dowiesz się co w środku póki nie rozwalisz , a poza tym kwestia kondensacji o której sami mówią .
Bateria otwarta (z zabezpieczonymi jedynie stykami) jest również pod tym względem lepsza i praktyczniejsza .

suzu4x4 - 2024-02-18, 11:02

joko napisał/a:

Zastrzeżenia mam również do zaspawywanych obudów bo tam to już w ogóle nie dowiesz się co w środku póki nie rozwalisz , a poza tym kwestia kondensacji o której sami mówią .
Bateria otwarta (z zabezpieczonymi jedynie stykami) jest również pod tym względem lepsza i praktyczniejsza .


właśnie mnie to zastanawia. przecież w takim aku trzymanym w zimie w nieogrzewanym kamperze musi dochodzić do kondensacji w trakcie " rozmrażania"

skoro nie jest to zalane żadnym żelem to już chyba lepiej dla elektroniki jakby obudowa była otwarta

krzlac - 2024-02-18, 12:30

Moja bateria "samoróbka" 280 Ah, z BMS 300A, balanser 5A i BT: kwintesencja porad kolegów z CT, przestudiowanego internetu, kilkunastu filmów z Youtube, dokumentacji producenta itd. W tym stanie "powędruje" do kampera. Waga ok 28 kg, koszt ok. 3000 zł.
robba - 2024-02-18, 13:03

suzu4x4 napisał/a:
joko napisał/a:

Zastrzeżenia mam również do zaspawywanych obudów bo tam to już w ogóle nie dowiesz się co w środku póki nie rozwalisz , a poza tym kwestia kondensacji o której sami mówią .
Bateria otwarta (z zabezpieczonymi jedynie stykami) jest również pod tym względem lepsza i praktyczniejsza .


właśnie mnie to zastanawia. przecież w takim aku trzymanym w zimie w nieogrzewanym kamperze musi dochodzić do kondensacji w trakcie " rozmrażania"

skoro nie jest to zalane żadnym żelem to już chyba lepiej dla elektroniki jakby obudowa była otwarta


jest jeszcze smar do zabezpieczania styków.... może być zwykła wazelina techniczna....

jak świat światem styki, rdzewieją/śniedzieją/pokrywają się kurzem, etc począwszy od epoki kamienia łupanego.... :diabelski_usmiech

Skwarek - 2024-02-18, 15:08

A jak to jest z tym ściskaniem, trochę to dla mnie niezbyt jasne.

Przykładowo podaje się wielkość siły 300kG. Ale czy to ma być ustalone na pustym ogniwie i wstępna siła 300kG a po naładowaniu ona może wrosnąć bo zacznie puchnąć i trzeba to powstrzymać ?
Czy to siła którą jest w stanie wytworzyć puchnące ogniwo i jego mocowanie powinno tyle wytrzymać no bo ma być nieruchomo. (tak to ja rozumiem)
Bo nie wiem jaki jest sens tych sprężyn.
One nie zapobiegają ruszaniu się ogniw i niszczeniu wnętrza oraz połączeń wewnętrznych ogniwa :? Ogniwo spuchnie i po rozładowaniu sprężyna je ściśnie. Czy to tak ma być? Chyba nie?

:spoko

przemo.d - 2024-02-18, 18:51

Nikt tego nie wie bo to są beta testy :haha:
Jak oglądacie te filmy ? Oni gadają o połączeniach spawanych a nie obudowie..
Obudowa skręcana z uszczelka i normą IP67, raczej tak trzeba to rozumieć i to, że mniejsze ogniwa nie pecznieją . Cylindryczne i te mniejsze wydają się pozbawione tego efektu/kłopotu od tych wielkich kloców.

Banan - 2024-02-18, 21:18

krzlac, moje gratulacje! Witaj w klubie :bigok
A i tak Ci powypominam, jak się broniłeś... :haha: :haha: :haha:

:hello
:spoko

joko - 2024-02-18, 22:03

krzlac napisał/a:
Moja bateria "samoróbka"


:brawo:

I spokój z prądem na lata :spoko

przemo.d - 2024-02-18, 22:05

krzlac napisał/a:
Moja bateria "samoróbka" 280 Ah, z BMS 300A, balanser 5A i BT: kwintesencja porad kolegów z CT, przestudiowanego internetu, kilkunastu filmów z Youtube, dokumentacji producenta itd. W tym stanie "powędruje" do kampera. Waga ok 28 kg, koszt ok. 3000 zł.

Jak to mówią: kawał dobrej nikomu nie potrzebnej roboty :lol:
Niech prądu nigdy Ci nie braknie.
Wurth ma taki smar czerwony do biegunów akumulatora/ polecam / lub wazelina techniczna. Pokryj połączenia. Fajnie, że będziesz miał dostęp w razie co do ogniw.
Pozdrawiam.

krzlac - 2024-02-18, 22:49

Banan napisał/a:
...A i tak Ci powypominam, jak się broniłeś...


Tak, to głównie Twoja "wina" że zrobiłem tą baterię. Dziękuję bardzo za wskazówki.
Piwko poleciało.

Banan - 2024-02-19, 17:41

krzlac napisał/a:
Tak, to głównie Twoja "wina" że zrobiłem tą baterię. Dziękuję bardzo za wskazówki.

Nie będę się wypierał, ale chyba orkaaa najwięcej się nagadał :mrgreen:
I niech moc będzie z Tobą :bigok

Dzięki za browca :spoko

chris_66 - 2024-02-19, 22:01

krzlac napisał/a:
Moja bateria "samoróbka"


całkiem zgrabnie wyszło, należy się nagroda

krzlac - 2024-02-20, 17:37

chris_66 napisał/a:
... należy się nagroda


W nagrodę to ja sobie zamówiłem elementy do aku 105 Ah do łódki.

Jeszcze jedno pytanie do znawców:
BMS poprzez app BT pokazuje napięcie na poszczególnych ogniwach np.:
1- 3,05 V
2- 3,31 V
3- 3,31 V
4- 3,31 V
Pomiar miernikiem wykazuje 3,30 na wszystkich ogniwach równe. Coś muszę jeszcze poprawić
czy taka "uroda" aplikacji?

orkaaa - 2024-02-20, 18:02

A czy masz dodatkowego balansera 5 A. Jeśli tak to nie ma się co martwić to szybko wyrówna różnicę między ogniwami. U mnie różnice są dopiero przy drugiej i bardziej trzeciej po przecinku. Jeżeli bms pokazuje aż takie różnice to … coś nie tak. Miejmy nadzieję że to aplikacja. Może trzeba coś zresetować.
krzlac - 2024-02-20, 18:10

Balanser dodatkowy mam - 5 A. Miernik pokazuję, że wszystko OK, aplikacja inaczej.
adaml61 - 2024-02-20, 19:13

A tak wygląda w Srodku 200 Ah Grenkal
adaml61 - 2024-02-20, 19:31

krzlac napisał/a:
W nagrodę to ja sobie zamówiłem elementy do aku 105 Ah do łódki.
Załapałeś wenę twórczą , zaraz otworzysz wytwórnię :szeroki_usmiech ,
krzlac napisał/a:
BMS poprzez app BT pokazuje napięcie na poszczególnych ogniwach np.:
U mnie BMS pokazuje tak samo jak miernik , różnice tak jak pisze Orkaaa .Przemierzyłem Grenkala ,idealnie ,wszystkie ogniwa tak samo , użytkuje go 3 lata .
orkaaa - 2024-02-20, 20:24

Proponuję jeszcze raz sprawdzić. Po pierwsze połączenia pomiędzy celami. Ja swoje oznaczyłem cyframi a bieguny - i +. To pomaga przy montażu . Czyli czy połączenia między celami są ok. Potem czy połączenia bms i balansera są ok i czy wszystkie przewody idą tam gdzie trzeba. Czyli do kolejnych cel . Na instrukcji masz oznaczone który kabel do której celi i którego bieguna. Ja na każdym kabelku z BSM i balansera przykleiłem taśmę z numerkiem do której celi kabelek ma trafić. Jeszcze raz sprawdź czy wszystkie połączenia są ok. Potem próbuj go ładować i sprawdź jak zachowują się wskazania bms. Czy działa bms i balanser . Zwykle palą się diody. Czy cele się balansują . I potem napisz czy coś się zmieniało . Z doświadczenia wiem że jeden niedokręcony kabelek albo zła kolejność i mamy problem.
chris_66 - 2024-02-20, 22:04

pytanko o BMSy i balansery

do tej pory miałem jakieś niby 100A z allegro za 30-40 zł bez podglądu i żadnego BT czy innych wodotrysków

teraz pora na cos bardziej zaawansowanego ?

dali, JK, JBD ? coś innego ?

O dali słyszałem parę nieciekawych opinii

więcej niż 40-50 A nie potrzebuję

a te zewnętrzne balansery aktywne 5A ? macie podłączone na stałe czy załączane tylko na finisz ładowania

adaml61 - 2024-02-20, 22:08

chris_66 napisał/a:
a te zewnętrzne balansery aktywne 5A ? macie podłączone na stałe czy załączane tylko na finisz ładowania
Na stałe ,napięci prawie idealnie na wszystkich celach , balansuje się bardzo szybko , jak miałem 1 A trochę to trwał .
joko - 2024-02-21, 09:10

krzlac napisał/a:
chris_66 napisał/a:
... należy się nagroda


W nagrodę to ja sobie zamówiłem elementy do aku 105 Ah do łódki.

Jeszcze jedno pytanie do znawców:
BMS poprzez app BT pokazuje napięcie na poszczególnych ogniwach np.:
1- 3,05 V
2- 3,31 V
3- 3,31 V
4- 3,31 V
Pomiar miernikiem wykazuje 3,30 na wszystkich ogniwach równe. Coś muszę jeszcze poprawić
czy taka "uroda" aplikacji?


Poza tym co napisał już Orkaaa, czyli sprawdzenie jakości i poprawności połączeń , ja jeszcze zapytam:

1. czy, jak i z jakim wynikiem robiłeś top balanse ?
2. czy BMS podaje Ci napięcia cel tylko do dwóch miejsc po przecinku ?
3. jakie wartości rezystancji styków podaje BMS ?
4. od jakich wartości napięcia celi masz ustawione działanie balansera ?
5. jak masz ustawione napięcia odcięcia dla przeładowania i rozładowania ?
6. kalibrowałeś napięcie jakie podaje BMS do rzeczywistego (w aplikacji) ?
7. w jaki sposób mierzysz miernikiem napięcia na poszczególnych ogniwach (na rozłączonych na każdej z osobna, czy na działającej i uruchomionej baterii) ?
8. jak masz ustawione napięcie przy którym uruchamia się proces balansowania ?

Jeżeli BMS pokazuje Ci , że jedno ogniwo odstaje (ta róznica przy tym napięciu jest bardzo duża) a miernik pokazuje że jest inaczej to najprawdopodobniej to błąd pomiaru (patrz pkt.7) wynikający z działania BMS'a i zawartego w nim balansera.
Jedyny pomiar jaki możesz zrobić na działającej baterii to pomiar całkowitego napięcia i to powinieneś zrobić dokładnym miernikiem po zakończeniu top balanse przy pełnym naładowaniu (i wprowadzić tę wartość w pole kalibracji BMS'a - pkt.6)
To co podaje BMS jest ważniejsze od tego co pokazuje miernik, bo w/g tych wskazań BMS steruje baterią (m.in ładowaniem). Jeśli jest uszkodzony lub źle mierzy (np. przez złe parametry styku danego odczepu) to może uszkodzić ogniwo, bo przeładuje lub za bardzo rozładuje , zależnie od błędu.
Dobrze zbalansowana bateria nie powinna mieć większej różnicy na ogniwach jak 0,005V, ale tej różnicy nie mierzy się przy napięciu na poziomie 3,3V, bo to jest już poziom w którym charakterystyka ogniwa LiFePO4 robi się płaska.

Jeśli przykładowo wszystkie ogniwa mają napięcie np. 3,254V lub różnią się o max. 0,005V to nie oznacza , że bateria jest zbalansowana prawidłowo . Ta różnica nie powinna być większa przy napięciach bliskich granicznym kiedy charakterystyka jest już bardzo pionowa (3,600V +)

Najważniejszy po zbudowaniu baterii jest prawidłowo zrobiony top balanse bo przy nim ustawia się kluczowe dla działania BMS'a parametry. Dopóki tego nie zrobisz BMS może pokazywać różne dziwne rzeczy i nie będzie prawidłowo sterował baterią.
Przy top balanse sprawdza się też poprawność działania samego BMS'a i balansera od strony technicznej.

krzlac - 2024-02-21, 09:19

Dzięki za wskazówki. Dobiorę się do tego za kilka dni, bo teraz mam na "warsztacie" moją łódkę.
orkaaa - 2024-02-21, 19:44

Chris 66 - jeżeli chcesz zmienić balanser czy bms to ja używam bms JBD mam dwa i jestem zadowolony. Jeden 100 A drugi 200 A. Oczywiście przy dwóch różnych lifepo4.
Miałem Daly ale były z nim same problemy. Balansera używam aktywny 5 A firmy Heltec . Balansują super.

chris_66 - 2024-02-21, 21:49

orkaaa napisał/a:
Chris 66 - jeżeli chcesz zmienić balanser czy bms to ja używam bms JBD mam dwa i jestem zadowolony. Jeden 100 A drugi 200 A. Oczywiście przy dwóch różnych lifepo4.
Miałem Daly ale były z nim same problemy. Balansera używam aktywny 5 A firmy Heltec . Balansują super.


balansery mam chyba takie same, trafiły się w promocji i mam jeszcze dwa w rezerwie

JBD zamówiłem na próbę - oglądałem kilka jutubów i zapowiada się obiecująco

joko - 2024-02-22, 08:59

Ja używam JK z 2A balanserem i póki co nie miałem nigdy z nimi problemów .

A że tak wsadzę kij w mrowisko i zapytam jaki macie cel w stosowaniu tych dodatkowych balanserów 5A ?
Rozumiem, że jak balanser wbudowany w BMS ma prądy balansujące na poziomie jakichś miliamperów to ma to sens, ale z tego co widzę to raczej używacie BMS'ów 200A + a te to mniej jak 2A to raczej nie mają.

I druga sprawa czy i jak ustawiacie napięcie załączenia balansera ? Chodzi mi o to, czy balanser działa Wam cały czas czy tylko powyżej określonego napięcia ogniw ?

krzlac - 2024-02-22, 10:07

Zamówiłem za 49 złociszy kabelek UART USB, dostałem link do oprogramowania, będę mógł "głębiej" zajrzeć do BMS niż przez aplikację BT.
suzu4x4 - 2024-02-22, 11:41

panowie mam pytanie z innej beczki . Czy w aplikacjach jakie macie do swoich BMS macie możliwość ustawienia odcięcia ładowania aku np do 80% ?

mam taką możliwość w naszych rowerach elektrycznych i jak np wiem że nie będę ich używał przez kilka tygodni to nie ładuję ich na 100% .

w kamperze jak wracam to zawsze mam aku na full i jak wiem że będzie dłużej stał to staram się go trochę rozładować np przez używanie przetwornicy do odkurzania ale to trochę półśrodek.

Aku kupiłem gotowy i działa już całe trzy lata bezawaryjnie i nie ma na razie sensu go wymieniać , ale z chęcią bym go rozbebeszył , zobaczył czy w środku jest wszystko OK i przy okazji wymienił BMS na taki z możliwością odcięcia ładowania przy ustalonym w aplikacji poziomie.

orkaaa - 2024-02-22, 12:07

Nigdy nie zgłębiałem tematu ładowania aku do np 80 proc. Pewnie przez BSM można to ustawić. U mnie w ustawieniach są także funkcje wskazujące proc naładowania akumulatora ale nigdy tego nie zgłębiałem bo nie było potrzeby.
joko - 2024-02-22, 16:21

Też nigdy nie ograniczałem ładowania bo nie miałem takiej potrzeby i nie wiem czy taka możliwość jest w BMS wprost, ale nawet jeśli nie ma to najprostszym sposobem aby to zrobić jest obniżenie górnego napięcia odcięcia do wartości jaka odpowiada poziomowi naładowania który nas interesuje.
Jeśli chcesz ograniczyć do np.80% to zaobserwuj jakie jest napięcie pojedynczego ogniwa przy naładowaniu 80% i taką wartość wpisz do BMS'a w parametr Cell OVP.
W parametr Cell OVPR wpisz wartość o jakieś 0,05V mniejszą, bo to jest napięcie przy którym ponownie rusza ładowanie. Jak będzie tak samo lub blisko to BMS zwariuje :spoko

joko - 2024-02-22, 16:44

Przy okazji ponawiam pytanie o to jak macie ustawiony start balansowania (parametr Start Balance Volt z powyższej fotki) i jak to się ma do tych dodatkowych balanserów 5A które stosujecie ?
One też mają możliwość ustawienia tego parametru, współdziałają z BMS , czy działają permanentnie cały czas ?

orkaaa - 2024-02-22, 21:44

U mnie balanser Bms startuje przy 3.50 V, prąd balansowania 50- 150 mA i dokładność balansowania 20 mV . Z kolei ten aktywny 5 A heltec ma balansowanie z dokładnością do 5 mv i ….pracuje od 3 V.
Ustawienia balansera Bms nie zmieniałem. Nie eksperymentowałem i zawsze przy budowie montowałem balanser aktywny.
Najstarsza bateria ma 3 lata Bms wymieniane 3 razy od 100 A Daly / miałem z nim problemy / przez 100 A JBD , do 200 JBD. Wynikało to z większego apetytu na energię .

tomiy - 2024-02-22, 22:01

joko napisał/a:
Też nigdy nie ograniczałem ładowania bo nie miałem takiej potrzeby i nie wiem czy taka możliwość jest w BMS wprost, ale nawet jeśli nie ma to najprostszym sposobem aby to zrobić jest obniżenie górnego napięcia odcięcia do wartości jaka odpowiada poziomowi naładowania który nas interesuje.
Jeśli chcesz ograniczyć do np.80% to zaobserwuj jakie jest napięcie pojedynczego ogniwa przy naładowaniu 80% i taką wartość wpisz do BMS'a w parametr Cell OVP.
W parametr Cell OVPR wpisz wartość o jakieś 0,05V mniejszą, bo to jest napięcie przy którym ponownie rusza ładowanie. Jak będzie tak samo lub blisko to BMS zwariuje :spoko


Można tak samo wpisać napięcie ładowania do MPPT (odcięcia i ponownego ładowania) - wtedy nie trzeba grzebać w BMS.

joko - 2024-02-22, 22:36

tomiy napisał/a:
joko napisał/a:
Też nigdy nie ograniczałem ładowania bo nie miałem takiej potrzeby i nie wiem czy taka możliwość jest w BMS wprost, ale nawet jeśli nie ma to najprostszym sposobem aby to zrobić jest obniżenie górnego napięcia odcięcia do wartości jaka odpowiada poziomowi naładowania który nas interesuje.
Jeśli chcesz ograniczyć do np.80% to zaobserwuj jakie jest napięcie pojedynczego ogniwa przy naładowaniu 80% i taką wartość wpisz do BMS'a w parametr Cell OVP.
W parametr Cell OVPR wpisz wartość o jakieś 0,05V mniejszą, bo to jest napięcie przy którym ponownie rusza ładowanie. Jak będzie tak samo lub blisko to BMS zwariuje :spoko


Można tak samo wpisać napięcie ładowania do MPPT (odcięcia i ponownego ładowania) - wtedy nie trzeba grzebać w BMS.


Pod warunkiem że akumulator ładuje się wyłącznie z MPPT ;)
Jak zmienisz w BMS to będzie działało niezależnie od tego czym się ładuje a roboty tyle samo :spoko

joko - 2024-02-22, 23:21

orkaaa napisał/a:
U mnie balanser Bms startuje przy 3.50 V, prąd balansowania 50- 150 mA i dokładność balansowania 20 mV . Z kolei ten aktywny 5 A heltec ma balansowanie z dokładnością do 5 mv i ….pracuje od 3 V.
Ustawienia balansera Bms nie zmieniałem. Nie eksperymentowałem i zawsze przy budowie montowałem balanser aktywny.
Najstarsza bateria ma 3 lata Bms wymieniane 3 razy od 100 A Daly / miałem z nim problemy / przez 100 A JBD , do 200 JBD. Wynikało to z większego apetytu na energię .


BMS 200A ma balans na poziomie 50-150mA ? :shock:

Ja używam JK bo one w wersjach 200-250A mają balans 2A i jest to aż nadto i nie ma potrzeby zakładać nic dodatkowego.

Próg 3V dla balansera to w/g mnie dużo za mało , bo to oznacza, że działa on praktycznie cały czas (3V na LiFePO4 to ok 5% naładowania) , a nie powinien bo nic to nie daje a więcej z tego szkody niż pożytku.
Balanser powinien działać możliwie jak najkrócej i wyłącznie w czasie ostatnich 5, max 10% pojemności (czyli od momentu gdzie krzywa ladowania/rozładowania zaczyna się wznosić).
Poniżej , tam gdzie ta krzywa jest prawie pozioma balans jest praktycznie nie skuteczny, a działający balanser niepotrzebnie "eksploatuje" ogniwa , a przy okazji maskuje i ukrywa ewentualne problemy .

Ja początkowo , do czasu aż bateria się nie "ułoży" ustawiam 3,3V (ok.90% pojemności) , a kiedy widzę że ogniwa są równe i dobrze zbalansowane podnoszę na 3,4- 3,45V
Przy takich parametrach balanser działa bardzo krótko lub nie działa wcale i jedynie w ostatniej fazie ładowania (95-100%).
Jeśli którekolwiek ogniwo zaczyna mi się po czasie rozjeżdżać to jest to wyraźny sygnał że coś jest nie do końca dobrze (albo z ogniwem albo z BMS'em) . Gdyby balanser działał mi "niżej" to nie był bym w stanie tego zaobserwować , albo zauważył bym to dopiero po czasie, kiedy sytuacja była by już gorsza.

chris_66 - 2024-02-23, 00:02

żeby nie zakładać podtematu to tu zapytam się

aku hotelowe (420Ah) ładowane z solara i alternatora
z alternatora przez victrona charger dc-dc

czy można podłączyć drugie aku "hotelowe" (100Ah) (z własnym BMSem oczywiście) ??

bo robimy rozkminę jak rozwiązać ładowanie aku do łódki w najprostszy sposób, ale żeby akumulatory nie drenowały się nawzajem (żeby ten od łódki ładował się tylko z solara/alternatora a nie podjadał z głównego hotelowego)

chris_66 - 2024-02-23, 00:19

joko napisał/a:
Ja używam JK bo one w wersjach 200-250A mają balans 2A i jest to aż nadto i nie ma potrzeby zakładać nic dodatkowego.


te dokładane mają styk do sterowania (zlutowany na stałe) czyli trzeba by jeszcze skądś wziąć sygnał do odpalania balansera pod koniec ładowania

joko - 2024-02-23, 10:45

chris_66 napisał/a:
żeby nie zakładać podtematu to tu zapytam się

aku hotelowe (420Ah) ładowane z solara i alternatora
z alternatora przez victrona charger dc-dc

czy można podłączyć drugie aku "hotelowe" (100Ah) (z własnym BMSem oczywiście) ??

bo robimy rozkminę jak rozwiązać ładowanie aku do łódki w najprostszy sposób, ale żeby akumulatory nie drenowały się nawzajem (żeby ten od łódki ładował się tylko z solara/alternatora a nie podjadał z głównego hotelowego)


Na żywca ich nie podłączysz , to wiadomo.
Jeśli chcesz aby ten od łódki był ładowany tylko z mppt i altka to dwuwyjściowe mppt i drugie dc-dc, ale to przerost formy nad trescią.
W/g mnie najprostszym , nie wymagającym wiedzy i dużej inwestycji rozwiązaniem jest założenie drugiego dc-dc takiego jak ten do altka , ale pomiędzy instalację zabudowy i ten dodatkowy aku od łódki .
Tu wprawdzie może dochodzić do pobierania prądu z aku zabudowy, ale tylko wtedy kiedy nie będzie ładowania ani z alternatora ani z mppt (lub będzie nie wystarczające ) i możesz nad tym procesem zapanować . Z drugiej strony opcja doładowania akumulatora łódki z aku zabudowy może się w pewnych przypadkach przydać , więc nie ma co z niej rezygnować (tym bardziej, że ten zabudowy masz spory).
Zakładam taki przypadek, że np. wracasz z łódki wieczorem z rozładowanym aku, kamper stał cały dzień na dziko i i ma pełny aku zabudowy, a Ty chcesz jutro wcześnie rano znowu popłynąć na rybki :spoko
Jak "przepompujesz" 1/4 pojemności akumulatora zabudowy do tego od łódki to nawet nie poczujesz a temat masz ogarnięty :spoko
W czasie jazdy alternator ogarnie oba podobnie jak w dzień na postoju mppt.

Dzieki tej dodatkowej ładowarce DC-DC akumulator łódki podłączysz do instalacji w dowolnym momencie nie przejmując się czy jest naładowany czy rozładowany.

joko - 2024-02-23, 10:51

chris_66 napisał/a:
joko napisał/a:
Ja używam JK bo one w wersjach 200-250A mają balans 2A i jest to aż nadto i nie ma potrzeby zakładać nic dodatkowego.


te dokładane mają styk do sterowania (zlutowany na stałe) czyli trzeba by jeszcze skądś wziąć sygnał do odpalania balansera pod koniec ładowania


To one nie są konfigurowalne i nie da się tego progu zadziałania ustawić w/g własnych potrzeb ?
Czyli te 3V to na sztywno ustawione ? :shock: ....... jeśli tak , to to urządzenie jest szkodliwe dla baterii :stop:
Zamiast kupować BMS z bidnym balansem i taki dodatkowy balanser którą ją wczesniej czy później zabije , chyba lepiej (i pewnie taniej) jest kupić porządny BMS z balanserem 2A +

Brat - 2024-02-23, 11:57

Czytam i czytam i nic z tego nie rozumiem...
I pomyśleć, że jeszcze niedawno akumulator albo działał, albo... nie...
I komu to przeszkadzało? ;)

suzu4x4 - 2024-02-23, 14:19

orkaaa napisał/a:
Nigdy nie zgłębiałem tematu ładowania aku do np 80 proc. Pewnie przez BSM można to ustawić. U mnie w ustawieniach są także funkcje wskazujące proc naładowania akumulatora ale nigdy tego nie zgłębiałem bo nie było potrzeby.


joko napisał/a:
Też nigdy nie ograniczałem ładowania bo nie miałem takiej potrzeby i nie wiem czy taka możliwość jest w BMS wprost, ale nawet jeśli nie ma to najprostszym sposobem aby to zrobić jest obniżenie górnego napięcia odcięcia do wartości jaka odpowiada poziomowi naładowania który nas interesuje.
Jeśli chcesz ograniczyć do np.80% to zaobserwuj jakie jest napięcie pojedynczego ogniwa przy naładowaniu 80% i taką wartość wpisz do BMS'a w parametr Cell OVP.
W parametr Cell OVPR wpisz wartość o jakieś 0,05V mniejszą, bo to jest napięcie przy którym ponownie rusza ładowanie. Jak będzie tak samo lub blisko to BMS zwariuje :spoko


dziękuję za pomoc.

każdorazowa zmiana parametrów napięć pojedynczych ogniw to za dużo roboty, bo przecież przy normalnym użytkowaniu trzeba by spowrotem przywracać nominalne parametry.
Myślałem że może któryś z producentów BMS wpadł na pomysł i wprowadził jakiś prosty tryb " storage " dla akumulatora.

W rowerach robię to jednym kliknięciem i używam tej funkcji jak nie planuje jeździć przez kilka tygodni :

chris_66 - 2024-02-23, 18:08

joko napisał/a:
chris_66 napisał/a:
joko napisał/a:
Ja używam JK bo one w wersjach 200-250A mają balans 2A i jest to aż nadto i nie ma potrzeby zakładać nic dodatkowego.


te dokładane mają styk do sterowania (zlutowany na stałe) czyli trzeba by jeszcze skądś wziąć sygnał do odpalania balansera pod koniec ładowania


To one nie są konfigurowalne i nie da się tego progu zadziałania ustawić w/g własnych potrzeb ?
Czyli te 3V to na sztywno ustawione ? :shock: ....... jeśli tak , to to urządzenie jest szkodliwe dla baterii :stop:
Zamiast kupować BMS z bidnym balansem i taki dodatkowy balanser którą ją wczesniej czy później zabije , chyba lepiej (i pewnie taniej) jest kupić porządny BMS z balanserem 2A +


nie wiem ile mają ustawione na start, nie wnikałem jeszcze w takie szczególy
piszę tylko że są ustawione na ON cały czas, ale mają możliwość rozlutowania tego stykui i własnej inwencji - gdzieś widziałem BMSa z wyjściem, kabelek i balanser w komplecie

YAN - 2024-03-02, 19:18

To już chyba moje ostatnie pytanie w temacie do fachowców - na dach 340W regulator 30A planowany LiFePO4 200Ah a gdybym postawił na 250Ah to to na dachu da radę go naładować do pełna ? Nic nie będę składał sam zakup gotowca.
orkaaa - 2024-03-02, 20:16

Yan - akumulator to bank energii . Czym większy tym więcej masz w tym banku. Ja mam 200 Ah , ale gdybym teraz budował to bym zrobił 280 a może więcej bo moje potrzeby prądowe wzrosły. Z moich doświadczeń wynika że 200 Ah to jest minimum aby korzystać z prądu bez obawy że zabraknie. I aby była jasność jeśli ktoś chce używać klimatyzacji to takie minimum to 400 Ah.

Co do solarów. To jedno ze źródeł energii / najbardziej niepewne/ bo zależy od słońca.
340 wat to ….w jakiś super warunkach 25 A ale bardziej realnie 20 A. Ale solar nie daje prądu o tej samej mocy. Rano i wieczorem ten prąd jest niewielki / cały czas mówimy o lecie bo o zimie zapomnij / . Więc latem przez cały super słoneczny dzień Twój solar da ponad 100 Ah. Czyli o tyle naładuje akumulator. Jeśli w ciągu dnia zużyjesz więcej niż 100 Ah będzie powoli deficyt ale przy 200 Ah parę dni dasz radę. Z solarami tak jak z akumulatorami im większa moc tym więcej wyciągniesz ze słońca. Zimą solar o większej mocy wystarczy by pokryć zapotrzebowanie prądu przy ogrzewaniu.

joko - 2024-03-02, 20:23

YAN napisał/a:
To już chyba moje ostatnie pytanie w temacie do fachowców - na dach 340W regulator 30A planowany LiFePO4 200Ah a gdybym postawił na 250Ah to to na dachu da radę go naładować do pełna ? Nic nie będę składał sam zakup gotowca.


Da radę tym bardziej, że raczej nie nie będziesz go potrzebował ładować od zera do pełna codziennie.
Pojemność 240Ah to około 3kWh (13V x 240A = 3120W), z kolei PV o mocy 340Wp ułożone płasko na dachu będzie dawało realnie około 300W w dobrych warunkach nasłonecznienia (pogoda , w sezonie letnim). Jeżeli chciałbyś naładować do pełna zupełnie rozładowany akumulator to będziesz potrzebował około 10h takich warunków (realne w lecie).

Ważniejsze od tego czy dasz radę naładować panelami ten akumulator do pełna jest to, czy panele dadzą Ci dziennie tyle prądu ile zużywasz przez dobę .
Jeśli panele dadzą w dzień tyle ile wyciągniesz z aku w nocy to nie potrzebujesz nawet ładować akumulatora do pełna.
Poza tym akumulator będziesz również ładował z alternatora w czasie jazdy i z ładowarki jak będziesz podłączony do słupka.

Tak jak pisze Orkaaa (bo widzę że już zdążył napisać zanim ja skończyłem :szeroki_usmiech ) im pojemniejszy akumulator tym lepiej , zwłaszcza w okresie zimowym kiedy panele raczej słabo pracują .

Skwarek - 2024-03-03, 21:44

Już postanowiłem, że będę budował akumulatorek na bazie ogniw EVE model LF280K . Zmierzyłem dziuplę pod fotelem i ustawione 4 ogniwa na boku spokojnie się zmieszczą.
Już wiem jak zrobię obudowę ściskającą, podobnie jak Koledzy ale zastosuję inne sprężyny, takie które o których wiem z jaką siłą działają. Chodzi mi o sprężyny talerzowe, mają mały skok więc ułożę z nich stosik (można z obu stron) i będzie tyle ich skoku ile trzeba a siła ściśle określona i zajmują mało miejsca. Dołączam tabelkę.
Ale mam pytanie o przekładki między ogniwami, po co one są? z jakiego materiału powinny być? Bo widzę, że są wersje bez przekładek, aluminiowe, plastikowe, kompozytowe ....

joko - 2024-03-03, 23:40

Skwarku, bardzo dobry wybór z tymi ogniwami EVE 280Ah. Masz je już , czy będziesz kupował dopiero ? Jeśli jeszcze nie masz to zwróć uwagę żeby kupić te nowe z większymi klemami (na dwie śruby ).
Jeśli chodzi o te przekładki to są po to aby nacisk rozkładał się równomiernie i ogniwo trzymało formę i kształt. Bez nich dociśnięte bezpośrednio do siebie ogniwa mogły by się "wciskać" jedno w drugie w sposób nieregularny.
Ja robię je z 2mm blachy aluminiowej (wycinam na laserze) i mają kształt i wymiary ścian ogniw , którymi się stykają (minimalnie mniejsze po obrysie ok.1mm)
Aluminium jest wystarczająco wytrzymałe a jednocześnie lekkie (a zależy nam , aby bateria była możliwie lekka)

Z tymi sprężynami talerzowymi bardzo dobry pomysł :spoko

Jak będziesz już składał to zwróć uwagę , aby dobrze zrobić pierwszy top balanse , bo od tego zależy bezproblemowa eksploatacja.
Można to zrobić na 2 sposoby . Można zbalansować pojedyncze ogniwa przed zmontowaniem baterii, albo po ,już za pomocą BMS'a
Pierwszy sposób jest dokładniejszy i daje przy okazji od razu odpowiedź w jakim stanie są poszczególne ogniwa ,ale wymaga dodatkowego sprzętu i dokładnego miernika .
Drugi sposób jest łatwiejszy , ale wymaga więcej cierpliwości .

Zwracam uwagę na ten top balanse bo bardzo często zdarza się że ludzie błędnie interpretują wskazania BMS'a i rozrzut napięć błędnie diagnozują jako problem z którymś z ogniw.
W praktyce 99% takich przypadków to po prostu źle zrobiony top balanse, a faktyczne problemy z ogniwami zdarzają się naprawdę bardzo, bardzo rzadko.

Voku - 2024-03-04, 07:45

Skwarek napisał/a:
Już postanowiłem, że będę budował akumulatorek na bazie ogniw EVE model LF280K . Zmierzyłem dziuplę pod fotelem i ustawione 4 ogniwa na boku spokojnie się zmieszczą.
Już wiem jak zrobię obudowę ściskającą, podobnie jak Koledzy ale zastosuję inne sprężyny, takie które o których wiem z jaką siłą działają. Chodzi mi o sprężyny talerzowe, mają mały skok więc ułożę z nich stosik (można z obu stron) i będzie tyle ich skoku ile trzeba a siła ściśle określona i zajmują mało miejsca. Dołączam tabelkę.
Ale mam pytanie o przekładki między ogniwami, po co one są? z jakiego materiału powinny być? Bo widzę, że są wersje bez przekładek, aluminiowe, plastikowe, kompozytowe ....

Też jestem na etapie składania i jak czytam to co osoba to inna teoria składania tych ogniw.
Jedni piszą że kompresują inni nie, jedni robią topbalance inni nie robią bo kupują BMS z Balanserem i tez im wyrównuje napięcia.

Mam pytanie. Po co ci te sprężyny przy kompresji ogniw? Albo je kompresujesz/skręcasz albo pozwalasz im pracować na sprężynach. Dla mnie można by je równie dobrze skleić taśmą będzie to samo. Przy sprężynach dał bym elastyczne busbary.
Przekładki raczej z tworzywa lub coś podobnego, one właśnie są po to żeby chronić ogniwa (izolować) przed przetarciem itd. jak będą pracować (puchnąć) i ogólnie przy LP4 do kampera te przekładki to chyba dobry pomysł że względu na drgania.

adaml61 - 2024-03-04, 08:09

Voku napisał/a:
Dla mnie można by je równie dobrze skleić taśmą będzie to samo.
Też mam takie zdanie , swojego owinąłem mocno taśmą , większość gotowych wsadzona jest w obudowę i unieruchomiona , te które skręcone są jakimiś taśmami , taśmy trzymają na części .Żeby to miało sens musiały by trzymać na całości .
Voku napisał/a:
Przekładki raczej z tworzywa lub coś podobnego
Dostałem takie w komplecie i je wykorzystałem . Obudowa w firmowym zadurza , łatwiej poukładać kabelki , dobrałem taką dość dobrze dopasowaną , z kablami było trochę zabawy , ale rozmiar jest taki jak 100 , czyli do upchnięcia w prawie każde miejsce .
Skwarek - 2024-03-04, 12:39

joko – Ogniwa są w drodze i to te nowsze z podwójnymi mocowaniami biegunów. Dzięki za pomocne wskazówki odnośnie budowy i uruchamiania baterii. Zdam się na Twoje doświadczenie.

Voku – też tak jak Ty początkowo myślałem. Ale zmieniłem zdanie ;)
Można tych ogniw nie kompresować i też będą działać lecz z pełną pojemnością krócej niż kompresowane. Naturalna uroda ich taka, że naładowane puchną i przy rozładowaniu „chudną” ale z czasem idzie im to coraz gorzej, nie wracają do początkowej objętości i ulegają stopniowej degradacji i są coraz bardziej napuchnięte ;) Trzeba im tymi sprężynami pomóc z siłą jak podaje producent ( w tym przypadku 300kg). Pasy zaraz zwiotczeją, śruby nie zapewnią swobody ruchu a tym bardziej określonej siły z jaką mają powrócić do swojego kształtu. Przypuszczam, że sztywne ściśnięcie ogniw może przynieść nieoczekiwane efekty w trakcie któregoś tam ładowania. Tak to już lepiej nie ściskać.
Przekładki (jak wyłuszczył joko) nie izolują elektrycznie a mają jedynie utrzymać płaską formę ogniwa.
Tyle wydedukowałem z informacji jakie do tej pory zdobyłem a jako, że i tak trzeba bateriom zrobić jakąś obudowę to zamierzam ją wykorzystać również do kompresji i chcę to zrobić w miarę zgodnie z zaleceniami. :haha:


:spoko

joko - 2024-03-04, 14:22

Panowie ja się poddaję :gwm
Ja się już teraz wcale nie dziwię temu, że co chwilę nowi forumowicze zadają te same powtarzające się pytania, nie mogąc znaleźć sensownej odpowiedzi w tym co już na forum zostało napisane :spoko

Voku napisał/a:

Też jestem na etapie składania i jak czytam to co osoba to inna teoria składania tych ogniw.
Jedni piszą że kompresują inni nie, jedni robią topbalance inni nie robią bo kupują BMS z Balanserem i tez im wyrównuje napięcia.


Nie chcę się tu wymądrzać, bo nie o to chodzi, ale naprawdę jak chce się coś zrobić, zbudować, zmontować w praktyce, to dobrze jest w pierwszej kolejności poznać co mówi teoria. Wiedza na temat tego jak to działa i dlaczego robi się to tak a nie inaczej, jest wartościowsza od ślepego podglądania jak to robią inni i zastanawiania się którzy robią to dobrze ;)

Jeśli pytasz o kompresję i top balans i nie wiesz która z metod jest lepsza i prawidłowa , to albo nie wiesz o co w tym w ogóle chodzi , albo co chcesz przez to osiągnąć (albo jedno i drugie).

Zarówno robienie jak i nie robienie kompresji jest prawidłowe i nie jest błędem, pod warunkiem że jest zrobione lub nie zrobione prawidłowo. Inny jest tylko efekt końcowy , co słusznie zrozumiał i zauważył Skwarek :spoko
To jaką metodę stosujemy zależy po prostu od tego co chcemy osiągnąć
Podobnie jest za balansowaniem ogniw przed lub po montażu . Przed daje lepszy efekt końcowy , ale wymaga większej wiedzy i lepszego sprzętu.

Voku napisał/a:

Mam pytanie. Po co ci te sprężyny przy kompresji ogniw? Albo je kompresujesz/skręcasz albo pozwalasz im pracować na sprężynach. Dla mnie można by je równie dobrze skleić taśmą będzie to samo. Przy sprężynach dał bym elastyczne busbary.
Przekładki raczej z tworzywa lub coś podobnego, one właśnie są po to żeby chronić ogniwa (izolować) przed przetarciem itd. jak będą pracować (puchnąć) i ogólnie przy LP4 do kampera te przekładki to chyba dobry pomysł że względu na drgania.


Ściskanie ogniw "na sztywno" , jak również sklejanie ich taśmą przy jednoczesnym łączeniu za pomocą sztywnych łączników to najgorsze przykłady złego użycia i nie użycia kompresji.

Sprężyny w układach kompresji są po to , aby mieć jakąś kontrolę na siłą ściskania , a ponadto pełnią rolę "zaworu bezpieczeństwa" (Podczas normalnej eksploatacji sprężyna nie powinna się uginać )
Skręcając ogniwa śrubami "na sztywno" nie mamy zupełnie kontroli nad siłą nacisku, a w przypadkach awaryjnych (jakichś nieprawidłowości w samym ogniwie) może dojść do uszkodzenia.

W przypadku stosowania kompersji przekładki powinny być sztywne , pełne (bez otworów) i odporne na zastosowaną siłę nacisku.

Jeśli nie stosujemy kompresji i łączymy ogniwa sztywnymi łącznikami to przekładki powinny być elastyczne (aby przejmowały na siebie pęcznienie ogniw i nie rozrywały łaczników), albo nie powinno ich być wcale (wtedy ogniwa wiszą na samych łącznikach w pewnej odległości od siebie) .

Jeśli natomiast sklejamy ogniwa jakąś taśmą w jeden pakiet , to łączniki powinny być bezwzględnie elastyczne (nie blachy tylko grube przewody z zaciśniętymi oczkami), bo żadna taśma nie ochroni przed rozpychaniem się ogniw i ryzykiem uszkodzeniem łączników lub co gorsza złączy samych ogniw.

Podsumowując,

- jeśli naszym celem jest zbudowanie baterii która będzie miała maksymalną żywotność (nawet do 9-10 tys cykli), oraz będzie miała maksymalnie dużą pojemność jaka jest możliwa dla ogniw które kupiliśmy , to robimy kompresję (prawidłowo) i prawidłowo robimy top balanse (najlepiej wstępnie przed montażem, a finalnie po juz przez BMS)

-jeśli wystarczy nam żywotność jaką zapewnia producent ogniw (ok.3000 cykli), ale chcemy aby bateria była maksymalnie pojemna i nie było z nią problemów podczas eksploatacji , to olewamy kompresję ale skupiamy się na prawidłowym top balanse.

- jeśli standardowa żywotność nam wystarcza i nie ma znaczenia czy bateria będzie miała kilka procent mniej pojemności niż nominalnie i nie będą nas "stresowały" pewne rozbieżności w balansie ogniw .......... to po cholerę budować własną baterię :haha: :spoko

Takich bateryjek w sklepach jest pełno i wtedy budowanie to sztuka dla sztuki :bigok

Voku - 2024-03-04, 15:31

To tylko dyskusja i lubię poczytać ciekawe i mądre rady.
Kilka pytań.
1. Producent nie podaje stosowania sprężyn. Podaje tylko te sławetne 300kg.
2. Przekładki które mam mają 0,5mm jak one niby mają utrzymać sztywność ogniwa czy pochłaniać jego puchnięcie? Tym bardziej że LP4 chyba puchną na środku a nie po całości
Przekładki to izolator bo w ogniwach EVE 280Ah (plus)+ jest na obudowie i ta cienka folia czy co tam jest może ulec uszkodzeniu dlatego daje się przekładki. Ja mam w planach owinąć go dodatkowo taśmą po całości. Taka dodatkowa izolacja.
3. U mnie w kupnym akumulatorze BMS ładnie wyrównał napięcia na załączonym pliku. Może nie za 1 razem, ale po którymś ładowaniu wygląda to tak. Oczywiście TB będę robił, ale zastanawiam się czy tego samego nie robi BMS w dużyszym czasie. Tym bardziej taki JK z 2A balanserem.
4. Cykle to rzecz której chyba nikt jeszcze nie przetestował :D Czy te akumulatory rzeczywiście wytrzymują tyle? U mnie po 1 roku miałem około 30-40cykli to do tych 6000 trochę zejdzie :D

chris_66 - 2024-03-04, 21:52

Skwarek napisał/a:
że są wersje bez przekładek, aluminiowe, plastikowe, kompozytowe ....


na mój chłopski rozum to przekładki służą odizowowaniu ogniw od siebie, żeby nie przetarła sie przypadkiem ta cienka niebieska folia, i nic więcej

ja daję zawsze przekładki z tekturowych okładek do bindowania (bo takie mam pod ręką)
przekładanie ogniw aku blaszkami jak dla mnie nie ma sensu

chris_66 - 2024-03-04, 21:56

Skwarek napisał/a:
zrobić jakąś obudowę


już się kur..a boję co Ty chłopie wymyślisz :diabelski_usmiech

chris_66 - 2024-03-04, 22:02

joko napisał/a:
Dzieki tej dodatkowej ładowarce DC-DC akumulator łódki podłączysz do instalacji w dowolnym momencie nie przejmując się czy jest naładowany czy rozładowany.


to niezły pomysł, tylko się teraz zastanawiam, czy wystarczy przetwornica "12-12" jakaś z ryżu , czy koniecznie dawać ładowarkę victrona

Skwarek - 2024-03-04, 22:35

chris_66 , joko to dość precyzyjnie wytłumaczył
joko napisał/a:

Jeśli chodzi o te przekładki to są po to aby nacisk rozkładał się równomiernie i ogniwo trzymało formę i kształt. Bez nich dociśnięte bezpośrednio do siebie ogniwa mogły by się "wciskać" jedno w drugie w sposób nieregularny.
Ja robię je z 2mm blachy aluminiowej (wycinam na laserze) i mają kształt i wymiary ścian ogniw , którymi się stykają (minimalnie mniejsze po obrysie ok.1mm)
Aluminium jest wystarczająco wytrzymałe a jednocześnie lekkie (a zależy nam , aby bateria była możliwie lekka)


I z nim się zgadzam, przekładki zrobię z dibondu bo mam go sporo a aluminium nie mam. Dibond aluminiowo plastyczany jest wystarczająco sztywny a przy okazji izoluje elektrycznie choć to przesada dla tych 3V, iskra nie przeskoczy a zwarcie mało prawdopodobne.
:spoko

Voku - 2024-03-04, 22:55

chris_66 napisał/a:
Skwarek napisał/a:
że są wersje bez przekładek, aluminiowe, plastikowe, kompozytowe ....


na mój chłopski rozum to przekładki służą odizowowaniu ogniw od siebie, żeby nie przetarła sie przypadkiem ta cienka niebieska folia, i nic więcej

Może tak być. Pytanie co się stanie jak się wytrze ta niebieska folia i będzie bez przekładek.
Sam już nie wiem, ale osobiście dam przekładki które kupiłem na aliexpress.
U mnie na obudowie ogniwa jest + i chroni je tylko ta niebieska folia

Skwarek - 2024-03-04, 23:03

Czy znane są jakieś kamperowe przypadki przetarcia folii na ogniwach złożonych w pakiet? Czy to tylko jakaś legenda?

:spoko

chris_66 - 2024-03-04, 23:06

Voku napisał/a:
chris_66 napisał/a:
Skwarek napisał/a:
że są wersje bez przekładek, aluminiowe, plastikowe, kompozytowe ....


na mój chłopski rozum to przekładki służą odizowowaniu ogniw od siebie, żeby nie przetarła sie przypadkiem ta cienka niebieska folia, i nic więcej

Może tak być. Pytanie co się stanie jak się wytrze ta niebieska folia i będzie bez przekładek.
Sam już nie wiem, ale osobiście dam przekładki które kupiłem na aliexpress.
U mnie na obudowie ogniwa jest + i chroni je tylko ta niebieska folia


wolę nie sprawdzać co będzie po przetarciu sie folii :shock: karton jest odpowiednio wytrzymały jak dla mnie
kiedyś położyłem klucz na aku 280Ah i wolę tego nie powtarzać :haha:

Skwarek - 2024-03-04, 23:15

To prawda na kartonie a zwłaszcza tekturze funkcjonowaliśmy ostatnich kilka lat :haha:
chris_66 - 2024-03-04, 23:25

Skwarek napisał/a:
To prawda na kartonie a zwłaszcza tekturze funkcjonowaliśmy ostatnich kilka lat :haha:


ić pan w ..uj
na poważnie nic się nie da ??

przetarcie to oczywiście teoria, której lepiej nie sprawdzać

ja zawsze robię z przekładką, na sztywno i z elastycznymi łączeniami ogniw

joko - 2024-03-05, 08:44

chris_66 napisał/a:


na mój chłopski rozum


:mrgreen:

Nie kuś Krzysiu , aby to rozwijać :spoko

joko - 2024-03-05, 09:26

Voku napisał/a:

1. Producent nie podaje stosowania sprężyn. Podaje tylko te sławetne 300kg.


Dla porządku , te 300kg dotyczy konkretnie ogniw EVE 280-300Ah, a nie wszystkich LiFePO4 na świecie.
Dla ogniwa o innej pojemności i co ważne innego kształtu, czy w innej obudowie mogą to być zupełnie inne wartości .
Ogniwa które są zamknięte w sztywnych obudowach czy ogniwa cylindryczne nie wymagają kompresji w ogóle , bo zabezpieczenie przed puchnięciem zapewnia im sama obudowa.

Producent nie mówi nic o sprężynach , ale podaje konkretną wartość nacisku, a sprężyna jest najlepszym sposobem aby tę konkretną wartość uzyskać.
Jeśli znasz inny lepszy sposób to pewnie też się nada :spoko

Voku napisał/a:

2. Przekładki które mam mają 0,5mm jak one niby mają utrzymać sztywność ogniwa czy pochłaniać jego puchnięcie? Tym bardziej że LP4 chyba puchną na środku a nie po całości
Przekładki to izolator bo w ogniwach EVE 280Ah (plus)+ jest na obudowie i ta cienka folia czy co tam jest może ulec uszkodzeniu dlatego daje się przekładki. Ja mam w planach owinąć go dodatkowo taśmą po całości. Taka dodatkowa izolacja.


Sam potwierdzasz, że te ogniwa nie mają własnej obudowy , tylko tę niebieską folię i że puchną nieregularnie . Przekładki pełnią rolę właśnie takiej obudowy. Dwa sąsiednie ogniwa puchnąc pchają się na siebie nawzajem , a jeśli puchną nieregularnie i same są miękkie to nie trudno sobie wyobrazić sytuacje w której dochodzi do deformacji w punkcie styku.
Sztywna przekładka zapewnia zachowanie kształtu.
Czy blaszka 0,5mm grubości jest ok nie jestem pewien, ale pewnie tak ....... na pewno tektura nie jest ok.
Ja stosuję aluminium 2mm, bo takie mam zazwyczaj dostępne na laserze.

Voku napisał/a:

3. U mnie w kupnym akumulatorze BMS ładnie wyrównał napięcia na załączonym pliku. Może nie za 1 razem, ale po którymś ładowaniu wygląda to tak. Oczywiście TB będę robił, ale zastanawiam się czy tego samego nie robi BMS w dużyszym czasie. Tym bardziej taki JK z 2A balanserem.


Nie jest źle , ale od 3,5V do 3,65V jeszcze trochę pojemności jest . Jak byś miał dokładny wykres krzywej ładowania dla Twoich konkretnie ogniw, to byś z niego odczytał przy jakiej pojemności mają 3,5V.
Cała tajemnica TB polega na tym, żeby idealnie zbalansować ogniwa przy napięciu maksymalnym (3,650V), co oznacza że wszystkie ogniwa są naładowane w 100%
Jeśli zrobi się to raz i porządnie to potem balanser praktycznie nie ma co robić, a o to włąsnie chodzi. Działanie balansera w czasie normalnej ekploatacji baterii jest zjawiskiem niekorzystnym , bo cały czas mamy wtedy do czynienia ze zjawiskiem ładowania i rozładowywania ogniw w sposób nie regularny .

Voku napisał/a:

4. Cykle to rzecz której chyba nikt jeszcze nie przetestował :D Czy te akumulatory rzeczywiście wytrzymują tyle? U mnie po 1 roku miałem około 30-40cykli to do tych 6000 trochę zejdzie :D


Ja ogniwa cylindryczne używam od 8 lat w rowerach elektrycznych i to w sposób momentami mocno agresywny . Używam również w zimie (jeżdżę po śniegu FatBike'm ) i często zostawiam rowery na długi czas na mrozie.
Każda z baterii ma już z pewnością po kilka tys. cykli i nie wykazują nawet minimalnego zużycia (nie jest to nawet 1% utraty pojemności , w stosunku do tej jaka miały jako nowe)
Są to ogniwa cylindryczne więc te w sztywnych rurkowych obudowach gdzie kompresja jest robiona w naturalny sposób .

chris_66 - 2024-03-05, 19:35

joko napisał/a:
chris_66 napisał/a:


na mój chłopski rozum


:mrgreen:

Nie kuś Krzysiu , aby to rozwijać :spoko


po części już rozwinąłeś, dla mnie wystarczy żeby coś sztywniejszego zrobić nastepnym razem

Skwarek - 2024-03-05, 21:33

Czekam na graty do budowy akumulatora i tak sobie kombinuję jak to ma być ;)
Jak to jest z tym mrozem czy zawracać sobie tym głowę? Czy jakieś mrozowe podgrzewanie ma sens?
Poniewiera mi się w warsztacie kawałek folii grzewczej na 12V ~40W jeden segment, został mi z poprzedniego kamperka od ogrzewania zewnętrznej butli LPG.
Wymiary jak raz by owinąć prawie z trzech stron akumulator. No i wiadomo jakiś termostat, trochę izolacji.

Zimą jak kamper podłączony do prądu może być przydatne?

:spoko

marcincin - 2024-03-06, 09:06

Skwarek napisał/a:
Czekam na graty do budowy akumulatora i tak sobie kombinuję jak to ma być ;)
Jak to jest z tym mrozem czy zawracać sobie tym głowę? Czy jakieś mrozowe podgrzewanie ma sens?
Poniewiera mi się w warsztacie kawałek folii grzewczej na 12V ~40W jeden segment, został mi z poprzedniego kamperka od ogrzewania zewnętrznej butli LPG.
Wymiary jak raz by owinąć prawie z trzech stron akumulator. No i wiadomo jakiś termostat, trochę izolacji.

Zimą jak kamper podłączony do prądu może być przydatne?

:spoko


Wg mnie jeśli zastosujesz BMS'a, który będzie pilnował temperatury ładowania i rozładowywania, oraz masz możliwość włączenia ogrzewania kilka godzin przed planowaną zimową podróżą, to kombinowanie z matą nie ma sensu.
Przy ujemnych temperaturach zawsze możesz wcześniej nagrzać zabudowę, tak aby BMS odblokował ładowanie.
Miałem kiedyś przypadek, kiedy opisany schemat nie zadziałał - przed planowanym wyjazdem temperatura spadła do -20 st. Mój BMS odcina ładowanie przy temperaturze +2 st i odcina rozładowywanie przy temperaturze -17 st. Po bardzo zimnej nocy BMS odciął akumulator, a pokładowa ładowarka nie była w stanie uruchomić webasto - webasto na start potrzebuje strzału kilkunastu amperów, których ładowarka nie była w stanie dostarczyć. Włączenie silnika nic nie dawało, ponieważ przy "niewidocznym" akumulatorze energoblok nie podaje napięcia z alternatora na zabudowę. Poradziłem sobie podgrzewając akumulator suszarką do włosów - musiałem go ogrzać do progu odblokowania rozładowywania aby ruszyło webasto. To był jeden raz kiedy mata by się przydała - zakładając, że byłaby podłączona w taki sposób, aby brak akumulatora nie przeszkodził w podaniu 12V z pokładowej ładowarki. Dla tego jednego razu uważam, że nie ma sensu kombinować, a jak masz ogrzewanie gazowe to problem nie istnieje.

orkaaa - 2024-03-06, 09:51

Miałem podobne doświadczenia jak Marcincin. Zawsze przed planowanym zimowym wyjazdem przynajmniej dobę wcześniej nagrzewam kampera. Po pierwsze akumulator ma szansę spokojnie się nagrzać, i nagrzewa się całe wnętrze. To jest warunek niezbędny aby pobrać wodę która bez podgrzania by zamarzła w rurkach.
Taka folia może się przydać tylko w ekstremalnych temp - 25 gdy mamy słabo odizolowany od podłogi akumulator albo nie ma obiegu ciepłego powietrza w miejscu w którym stoi . Ja ten problem rozwiązałem doprowadzając rurę od odkurzacza od najbliższego nawiewu w okolice akumulatora. Rurkę użyłem ze trzy razy w ubiegłym roku.

Skwarek - 2024-03-06, 11:02

Dzięki za podpowiedzi ;)
W moim aucie akumulator jest pod siedzeniem pasażera, zamknięty w stalowej podstawie i nie ma takich dużych otworów by wprowadzić rurę grzewczą.
Nagrzanie przed wyjazdem kamperka jest oczywiste ale nie wiem czy będzie możliwe bez prądu akumulatora bo będzie on wyłączony elektroniką BMS. By wystartował piec potrzebny jest prąd.
Przy okazji odłączę akumulator i sprawdzę czy energoblok będzie podawał napięcie na zabudowę z samego zasilacza sieciowego (ładowarki) lub alternatora przy "nieistniejącym" akumulatorze zabudowy.

:spoko

robba - 2024-03-06, 11:37

orkaaa napisał/a:
Miałem podobne doświadczenia jak Marcincin. Zawsze przed planowanym zimowym wyjazdem przynajmniej dobę wcześniej nagrzewam kampera. Po pierwsze akumulator ma szansę spokojnie się nagrzać, i nagrzewa się całe wnętrze. To jest warunek niezbędny aby pobrać wodę która bez podgrzania by zamarzła w rurkach.
Taka folia może się przydać tylko w ekstremalnych temp - 25 gdy mamy słabo odizolowany od podłogi akumulator albo nie ma obiegu ciepłego powietrza w miejscu w którym stoi . Ja ten problem rozwiązałem doprowadzając rurę od odkurzacza od najbliższego nawiewu w okolice akumulatora. Rurkę użyłem ze trzy razy w ubiegłym roku.


zakładając -25C trzeba ogrzać do 2C akumulator o wadze załózmy 20kg.
przyjme ciepło właściwe tak z 2x CW wody, czyli 8000J/kgK (~2Wh/kg*K)
(zupełnie z banki - tak na wyczucie)
to do takiego ogrzania bedziesz potrzebowac 2*20*27=~ 1,1kWh przy założeniu
idealnej izolacji termicznej od warunków zewnętrznych, a takiej nie ma.
Szacuję, że musiałbyś zużyć minimum 2kWh żeby to ogrzać, czyli
2000Wh/40W = 50h, a przy tak długim czasie to izolacja tego aku musiałaby
być naprawdę dobra.
Szczerze mówiąc bardziej bym się spodziewał że te 40Watt będzie pokrywać w większości
straty bieżące energii do otoczenia.
W przypadku ogrzania od -25 d0 -17 to teoretycznie przy powyzszych zalozeniach i dobrej
izolacji powinno Ci wystarczyć 24h na podgrzanie.
Innym rozwiązaniem byłoby podgrzewanie aku cały czas, ale nie wiem czy chciałbyś płacić takie rachunki za gotowość akumulatora do pracy.
Jeśli już miałoby to mieć sens to musiałbyś mieć z 500Watt tych mat, co pozwoliłoby rozgrzać aku w tak krótkim czasie że miałoby to sens.
(to już łatwiej wmontować dmuchawę 500W lub 1000W, z wbudowanym termostatem, pracującą w obiegu zamkniętym w komorze aku np:
https://e-polimet.com.pl/dmuchawa-grzewcza-cs-032-1000w-220-240v-ac-63m3-h-ip20-montaz-srubowy-stego-03209-0-01
oczywiście to tylko przykład - myślę ze znajdziesz ją duzo taniej na jakimś Ali. nie szukałem)

Ewentualnie dla uzależnionych od sportów zimowych zostają akumulatory LiFeYPO4 lub od razu LTO, które można ładować przy -60C

Skwarek - 2024-03-06, 11:56

robba napisał/a:

Szczerze mówiąc bardziej bym się spodziewał że te 40Watt będzie pokrywać w większości
straty bieżące energii do otoczenia.


Dzięki za trud wyliczeń, wyjaśniłeś wiele i zrezygnuję z tego pomysłu. Niech folia grzewcza dalej zalega w warsztacie ;)
W razie zimna pozostaje tylko dziura i rura. Na szczęście (w tym przypadku) coraz rzadziej u nas zdarzają się tak niskie temperatury.

:spoko

robba - 2024-03-06, 12:10

Skwarek napisał/a:
robba napisał/a:

Szczerze mówiąc bardziej bym się spodziewał że te 40Watt będzie pokrywać w większości
straty bieżące energii do otoczenia.


Dzięki za trud wyliczeń, wyjaśniłeś wiele i zrezygnuję z tego pomysłu. Niech folia grzewcza dalej zalega w warsztacie ;)
W razie zimna pozostaje tylko dziura i rura. Na szczęście (w tym przypadku) coraz rzadziej u nas zdarzają się tak niskie temperatury.

:spoko


po namyśle mogłaby mieć taka folia jedno zastosowanie - jakbyś podłączył się do słupka, sam poszedł na cały dzień np na narty a nie chciał ogrzewać wnętrza kampera to zapewne taka folia byłaby w stanie podtrzymać temperaturę w dobrze zaizolowanym od warunków zewnętrznych akumulatorze. W tym momencie miałoby to sens utrzymania gotowości do np przyjecia i obsłużenia zdalnego rozkazu "wracam, rozgrzewaj wnętrze".

PS. z tą izolacją termiczną akumulatora muszę uściślić, żeby mnie póżniej nikt nie gonił że spłonął mu kamper. Taka izolacja miałaby na celu utrzymanie temperatur pracy w zimie w otoczeniu akumulatora. ale trzeba pamiętać że akumulator jako urządzenie elektryczne też oddaje ciepło do otoczenia. i ta izolacja nie powinna spowodować przegrzania akumulator (nie powinna być bezpośrednio na akumulatorze a raczej izolować komorę akumulatora.
Jednocześnie trzeba też przewidzieć możliwośc wentylowania takiej komory latem!
Zapene najlepsze będzie wyciągniecie na lato jakiegoś fragmentu komory która pozwoli na wentylowanie powietrzem zewnętrznym ale jednoczesnie też dobrze byłoby mieć kontrolę temperatury lub / i kontrolę trybu letniego aby przez kłopoty z pamięcia nie spowodować tragedii.
.... ta informacja to tak dla mojego spokojnego snu...

AndyS - 2024-03-06, 12:29

Skwarek napisał/a:
...W moim aucie akumulator jest pod siedzeniem pasażera, zamknięty w stalowej podstawie i nie ma takich dużych otworów by wprowadzić rurę grzewczą
A czy przy tym układzie nie wystarczy włączenie silnika i ogrzewania kabiny (wydmuch na dół) przez jakiś czas aby podnieść temperaturę w kabinie i tego akumulatora? To chyba najprostsze rozwiązanie. :spoko
robba napisał/a:
PS. z tą izolacją termiczną akumulatora muszę uściślić, żeby mnie póżniej nikt nie gonił że spłonął mu kamper. Taka izolacja miałaby na celu utrzymanie temperatur pracy w zimie w otoczeniu akumulatora. ale trzeba pamiętać że akumulator jako urządzenie elektryczne też oddaje ciepło do otoczenia. i ta izolacja nie powinna spowodować przegrzania akumulator (nie powinna być bezpośrednio na akumulatorze a raczej izolować komorę akumulatora.
Jednocześnie trzeba też przewidzieć możliwość wentylowania takiej komory latem!
Wtedy analogicznie włączamy klimatyzację :szeroki_usmiech (zakładam że jest) lub choćby nadmuch ale moim zdaniem tak ekstremalnie sam akumulator się nie nagrzeje.

A tak poważnie to nadmierne ciepło z zewnątrz przejmie metalowa obudowa (podstawa fotela) na tyle skutecznie że akumulator "ocaleje" no chyba że jest "na wcisk" i porządnie przylega do metalowych ścianek - w co wątpię. Wiem to z doświadczenia bo na statku na morzu Czerwonym w lecie obudowa urządzenia na pokładzie rozgrzewała się do temperatury patelni (serio - robiliśmy na niej grilla) a urządzenie elektryczne w środku było tylko dosyć ciepłe.

Skwarek - 2024-03-06, 13:12

AndyS napisał/a:
Skwarek napisał/a:
...W moim aucie akumulator jest pod siedzeniem pasażera, zamknięty w stalowej podstawie i nie ma takich dużych otworów by wprowadzić rurę grzewczą
A czy przy tym układzie nie wystarczy włączenie silnika i ogrzewania kabiny (wydmuch na dół) przez jakiś czas aby podnieść temperaturę w kabinie i tego akumulatora? To chyba najprostsze rozwiązanie. :spoko


Masz rację ale będzie to długo się nagrzewało bo zamknięte dość dokładnie w blaszanym pudle pod siedzeniem, trzeba by dziurę wyciąć i jakiś wentylator wstawić. :haha:

Ale temat dogrzewania już sobie odpuściłem ;)


Właśnie odebrałem pierwszą część do budowy BMS JK 200A, nie jest tak kolorowy jak Daly a wybrałem taki bo ma już niezły balancer aktywny 1A. Raczej nie powinno być już potrzeby obwieszać się dodatkowym balancerem.

joko - 2024-03-06, 15:29

Dobrego Skwarku tego BMS'a kupiłeś . Te z JK dla mnie są lepsze niż Daly . Przeszło mi ich przez ręce sporo i nigdy nie miałem problemów czego o Daly powiedzieć nie mogę.
BMS'y z JK mają lepsze balansery zarówno pod względem mocy (prądów balansujących) jak i samego algorytmu balansowania.
Ten jedno amperowy do 12V baterii o pojemności 280Ah jest wystraczający.
Ja w 4x większych bateriach (48V, 280Ah) stosuję JK 250A/2A i jest to nawet z zapasem wystarczające.
O tych dodatkowych balanserach już pisałem i w/g mnie są one nawet szkodliwe , dlatego BMS z wbudowanym ale o odpowiednio dużej mocy jest rozwiązaniem najlepszym.

Jak dobrze zrobisz TB, to balanser nie będzie praktycznie w ogóle działał (i to jest dobry objaw), a nawet jak nie wyrównasz ogniw idealnie przed złożeniem baterii, to taki 1A załatwi sprawę w ciągu kilku pierwszych ładowań "do pełna"

Jeśli pomimo balansera 1A ogniwa będą Ci się rozjeżdżać po czasie to będzie oznaczało że problem jest z ogniwami a nie balanserem .

Jak założysz zewnętrzny balanser 5A i jeszcze za nisko ustawisz mu próg działania , albo nie daj Boże będzie działał cały czas , to problem z ogniwem zauważysz jak już będzie do wyrzucenia .

chris_66 - 2024-03-06, 16:30

Skwarek napisał/a:
BMS JK 200A, nie jest tak kolorowy jak Daly a wybrałem taki bo ma już niezły balancer aktywny 1A.........


bardzo fajna zabawka :brawo:

chris_66 - 2024-03-06, 16:38

nie wiem czy coś przeoczyłem czy nie ma poruszonej sprawy busbarów

terminale na ogniwach są aluminiowe

i z czym to sensownie połączyć
- alu ?
- miedź?
- mosiądz ?
- pocynować miedź?
- jakieś niklowanie ?

do tej pory dawałem oczka zaciskane na przewodach czyli miedź cynowana

i kwestia czy sztywne cięte z płaskownika czy jednak jakoś elestycznie (linka)

Skwarek - 2024-03-06, 18:06

Są elestyczne ale nie widziałem na te nowsze terminale z dwoma otworami na stronę, "zrobię se". Kawałek plecionki, rurka, imadło, wiertarka ;)
https://video.aliexpress-media.com/play/u/ae_sg_item/2208019172139/p/1/e/6/t/10301/1100042735919.mp4?from=edge

robba - 2024-03-07, 01:09

chris_66 napisał/a:
.....
terminale na ogniwach są aluminiowe
.....


na pewno to czyste aluminium?
trochę trudno uwierzyć że będą się w aluminum dobrze śruby trzymać
może to jakiś tajny stop? nie ma nic w specyfikacji?

reaven22 - 2024-03-07, 08:19

robba napisał/a:
na pewno to czyste aluminium?


To aluminium, zdarzyło mi się zerawć gwint. Teraz kręcę kluczem dynamometrycznym. M6 ->
10Nm
Wygodnie jest stosować szpilki i nakrętki a nie śruby.

robba - 2024-03-07, 20:15

reaven22 napisał/a:
robba napisał/a:
na pewno to czyste aluminium?


To aluminium, zdarzyło mi się zerawć gwint. Teraz kręcę kluczem dynamometrycznym. M6 ->
10Nm
Wygodnie jest stosować szpilki i nakrętki a nie śruby.


troszkę masakra....łączniki nie powinny być miedziane, bo te dwa metale średnio się lubią.
najlepiej jakby też je wykonać z aluminium lub zastosowac metal ochronny separujacy. najlepiej nikiel. wbrew pozorom cynowanie jest czesto gorsze od styku CuAl ze wzgledu na rozna rozszerzalnosc cieplna. nigdy nie widziałem, ale są przekładki Kupalowe (CuAl) które maja z jednej strony Al z drugiej Cu i prasowane są pod b. wysokim ciśnieniem, ale nie miałem tego w rękach no i tanie nie sa: https://promocyjneceny.com.pl/pl/p/Podkladka-Al-Cu-NEX-CUPAL-M-8-op.100szt/2127
strona Al musiałaby być do baterii a strona Cu do łącznika Cu.
Ew. podkładki niklowane, ale to juz 3 metale o roznych rozszerzalnościach,
to lepiej juz łącznik niklowany.
łaczenia musza byc zabezpieczone np. wazelina - koniecznie bezkwasową, najlepiej powierzchniowo. choc sa tez smary z drobinkami metalu, które poprawiają wrecz połączenie. zabezpiecza to przed przedostaniem sie wilgoci pomiedzy styk połączenia, a jak mocno byscie nie skrecili to pomiedzy powierzchniami bedą kratery/szczeliny, które z chęcią zaciągną wilgoć (zgodnie z zasadą - wodoszczelny - woda wejdzie to nie wyjdzie).

żeby nie zachodziła korozja elektrochemiczna śruby muszą być z nierdzewki.
Stalowe się nie sprawdzą. oczynkowane galwanicznie też raczej niedługo pożyją....
nierdzewka wydaje sie najlepszym wyborem rowniez ze wzgledu na rozszerzalnsc....

to tylko takie przemyslenia dla aluminiowych terminali.... nie jest łatwo....

po co wymyslili tyle metali... nie mogli jednego, mającego zalety wszystkich....
zeby był, miekki, twardy, elastyczny, sztywny, nierdzewny, lekki i ciezki.... etc... :diabelski_usmiech

chris_66 - 2024-03-07, 22:58

robba napisał/a:
przekładki Kupalowe (CuAl) które maja z jednej strony Al z drugiej Cu i prasowane są pod b. wysokim ciśnieniem, ale nie miałem tego w rękach no i tanie nie sa


tragedii nie ma z kupalowymi podkładkami - M4 100 szt znalazłem za 95 zł

co do smarowania to średnio to widzę , zresztą na filmikach jutubowych nie widać żadnego zabezpieczania - na żywca skręcają

i wszyscy lecą albo miedziany płaskownik albo oczka cynowane, albo oryginalne łączniki niklowane

prusiak - 2024-03-08, 08:47

Voku napisał/a:
Też jestem na etapie składania ...

Darku, pochwal się na forum swoim nowym aku.. na fb pokazałeś i wygląda prawilnie :ok

Skwarek - 2024-03-08, 16:38

Przyjechały akumulatory ale to kurcze ciężkie, nie mogłem wyciągnąć z paczkomatu ;) , mają równo po 3,20V a łączniki są sztywne aluminiowe oksydowane z kawałków płaskownika 40 x 2,5 mm.
Łączniki i ich wielkość mają znaczenie przy dużych poborach prądu. Mój akumulatorek będzie jedynie magazynem energii z małym ale być może długotrwałym poborem prądu. Nie będę miał ekspresów, odkurzaczy tylko zwykłe kamperowe urządzenia więc natężenia prądu nie będą nadzwyczajne. Ładowarka daje 15A a alternator ma fabryczny bezpiecznik 50A więc też nie za dużo.
Tak sobie myślę, że mieszanie aluminium i miedzi itp. w suchych warunkach jest do przyjęcia, by zachodziły jakieś istotne zjawiska między metalami to jednak potrzebny jest jakiś elektrolit (wilgoć). Pod siedzeniem jest sucho jak pieprz.

Biorę się pomału do roboty.
:spoko

LukF - 2024-03-08, 17:37

Skwarek,
Powodzenia życzę. Znając Ciebie to nie wyjdzie z tego aku Lifepo4. To będzie zapewne dzieło sztuki :hello

chris_66 - 2024-03-08, 18:37

mój prawie gotowy, test pełnej mocy zaliczone

największe zaskoczenie że to daje tyle prądu bez wysiłku i że zasilaczyk 10A ładuje tak powoli

Skwarek - 2024-03-08, 18:42

LukF napisał/a:
Skwarek,
Powodzenia życzę. Znając Ciebie to nie wyjdzie z tego aku Lifepo4. To będzie zapewne dzieło sztuki :hello


I to mnie męczy. Czuję się zobligowany a tymczasem Wena poszła gdzieś na lewiznę i jej nie ma.
Co tu można wymyślić? Dwie dechy z przekładkami i szpilki budowlane z brzęczącymi sprężynkami? :haha:

chris_66 napisał/a:
mój prawie gotowy, test pełnej mocy zaliczone


Zainspiruj jakąś fotką ;)

chris_66 - 2024-03-08, 18:49

Skwarek napisał/a:


chris_66 napisał/a:
mój prawie gotowy, test pełnej mocy zaliczone


Zainspiruj jakąś fotką ;)


dobija mnie ten układ forum , zwykłej fotki nie idzie wstawić

Skwarek - 2024-03-08, 19:00

Acha, dałeś 6 szpilek osłoniętych plastikiem, po 50 kg na sztukę. Sztywne połączenia cel. Ma się nie ruszać? A miałeś takie fajne z oczkami i kabelkiem, myślałem że ich użyjesz.

Widziałem dobry pomysł na śrubki, wkręcają do końca szpilki z imbusem i na to łącznik i dokręcana nakrętka z przytrzymywaną imbusem szpilką, podobno zapobiega się zerwaniu gwintu ogniwa.

Skwarek - 2024-03-08, 19:36

Mam pytanie. Może ktoś wie? BMS JK ma dwa termistory gdzie one powinny się znajdować, dlaczego dwa czy się czymś różnią i który do czego? Instrukcja nic na ten temat nie wspomina.
Czy oba między bateriami?

chris_66 - 2024-03-08, 20:37

Skwarek napisał/a:
Mam pytanie. Może ktoś wie? BMS JK ma dwa termistory gdzie one powinny się znajdować, dlaczego dwa czy się czymś różnią i który do czego? Instrukcja nic na ten temat nie wspomina.
Czy oba między bateriami?


zupełnie takie same, wyłącza ładowanie ten który szybciej złapie niższą temperaturę

lokalizacja dowolna

ja miałem dać w środek grubszą przekładkę i w niej schować termistor ale szpilek mi nie starczyło i zostaną gdzieś na zewnątrz

Skwarek - 2024-03-08, 21:40

chris_66 napisał/a:
Skwarek napisał/a:
Mam pytanie. Może ktoś wie? BMS JK ma dwa termistory gdzie one powinny się znajdować, dlaczego dwa czy się czymś różnią i który do czego? Instrukcja nic na ten temat nie wspomina.
Czy oba między bateriami?


zupełnie takie same, wyłącza ładowanie ten który szybciej złapie niższą temperaturę

lokalizacja dowolna

ja miałem dać w środek grubszą przekładkę i w niej schować termistor ale szpilek mi nie starczyło i zostaną gdzieś na zewnątrz


A czy one nie chronią też od zbyt wysokiej temperatury wewnątrz pakietu? Brak podstawowych informacji w manualu.

Voku - 2024-03-08, 23:25

Skwarek napisał/a:
A czy one nie chronią też od zbyt wysokiej temperatury wewnątrz pakietu? Brak podstawowych informacji w manualu.

Przed mrozem i zbyt wysoką temperaturą. Tylko sobie ustawić temperatury w BMS bo tam standardowo jest chyba odcięcie ładowania przy -20

chris_66 - 2024-03-08, 23:57

Skwarek napisał/a:


A czy one nie chronią też od zbyt wysokiej temperatury wewnątrz pakietu? Brak podstawowych informacji w manualu.


Oczywiście że obie temperatury 👍 spieszyłem się do domu i zjadłem 😀

Dlatego jeden w środku od przegrzania a drugi od zewnątrz od mrozu

orkaaa - 2024-03-09, 10:10

Ja moje trzy termometry wsadziłem na zewnątrz. Jeden czujnik ma Bms i dwa na kabelkach. Jeden z nich umieściłem na zewnętrznej ścianie baterii , przy samej podłodze od strony szoferki . Zimą tam jest najzimniej i jako pierwszy zareaguje. Ten drugi jest w górnej części gdzie teoretycznie jest najcieplej . A robiłem testy czy faktycznie Bms odcina . Wsadziłem jeden termometr do …. lodów … i. odcina . Pokazuje temp i powód odcięcia ładowania. Super te termometry .
Skwarek - 2024-03-09, 10:44

Dzięki za informacje ;)
Postanowiłem umieścić termistory wewnątrz pakietu w przekładkach między ogniwami, pierwszy między pierwszym a drugim, drugi między trzecim i czwartym tak by każde ogniwo miało kontakt z termistorem. Wydaje mi się, że mierzenie temperatury zewnętrznej jednak nie odzwierciedla temperatury ogniw. BMS chyba ma chronić ogniwa i włączyć gdy będą dogłębnie rozmrożone a i ewentualne przegrzewanie spowodowane ciężką pracą ogniw też pewnie może nastąpić od środka. Jest to kawał akumulatora i różnica jego temperatur wewnątrz i na zewnątrz może może być znaczna.
W przypadku silnego mrozu próbujemy jakoś ogrzać, zewnętrzne termistory szybko zezwolą BMS-owi włączyć akumulator ale w środku będzie jeszcze zamarznięty "na kość" a to chyba nie tak powinno być.

🤔

orkaaa - 2024-03-09, 11:12

Przewidziałem rozmarzanie akumulatora. Dlatego przy zamrożonym kamperze wcześniej przez 48 godzin powoli doprowadzam samochód do temp 20 stopni. Akumulator ma czas odmarzać spokojnie. I same plusy wnętrze nagrzane, wodę można lać i w drogę.
Testowałem przez 5 lat zimą eksploatację. Kamper jak dom musi złapać swoją temperaturę. Wszystko musi się nagrzać.
Oczywiście jeden warunek kamper stoi pod domem i może być zasilany z 230.

Skwarek - 2024-03-09, 11:56

orkaaa napisał/a:
Przewidziałem rozmarzanie akumulatora. Dlatego przy zamrożonym kamperze wcześniej przez 48 godzin powoli doprowadzam samochód do temp 20 stopni. Akumulator ma czas odmarzać spokojnie. I same plusy wnętrze nagrzane, wodę można lać i w drogę.
Testowałem przez 5 lat zimą eksploatację. Kamper jak dom musi złapać swoją temperaturę. Wszystko musi się nagrzać.
Oczywiście jeden warunek kamper stoi pod domem i może być zasilany z 230.


To oczywiste, że w tak długim czasie ogrzejesz. Do tego nie jest już nawet potrzebna BMS-owa termistorowa automatyka.
Ale by spełniała swoją właściwą rolę w każdych warunkach to chyba powinna mierzyć wnętrze akumulatora. 🤔

Skwarek - 2024-03-09, 17:25

Nie podobały mi się fabryczne aluminiowe sztywne busbary a elastyczne z dwoma otworami na zacisk nie znalazłem. Udałem się do motoryzacyjnego sklepu i kupiłem plecionkę masy do jakiegoś auta. Wyciąłem z blaszki miedzianej końcówki i pozaginałem , wlutowałem w nie plecionkę, wywierciłem otworki i gotowe elastyczne busbary "dedykowane" ;) do tych ogniw.

:spoko

joko - 2024-03-09, 20:40

Skwarku, busbary zawodowe :ok
Takie powinny być standardowo sprzedawane zamiast tych sztywnych blach .
Jakiej grubości blaszkę miedzianą użyłeś , że się tak ładnie zagięła ?

Skwarek - 2024-03-09, 20:54

Fajnie, że się podobają ;)
Blaszka 0,5mm ale ją wyżarzyłem przed gięciem i wtedy jak z plasteliny. Po zaciśnięciu w imadle podgrzałem hotairem i wciągnęło cynę do środka.

:spoko

Skwarek - 2024-03-09, 23:54

Odkurzyłem mojego nastoletniego Ultimakera DIY i wydrukowałem kapselek na busbary. Plik znalazłem gdzieś w internecie bo nie chciało mi się rysować i mierzyć.

Będzie bezpiecznie :haha:

Wydruk marny bo w trakcie druku jeszcze ją skręcałem po kilkuletniej bezczynności (drewniana to się rozeschła) ale pasuje do aku. Następne będą ładniejsze ;) I jeszcze stary niebieski filament się pokazuje bo jej nie czyściłem.

:spoko

robba - 2024-03-10, 01:21

Skwarek napisał/a:
Fajnie, że się podobają ;)
Blaszka 0,5mm ale ją wyżarzyłem przed gięciem i wtedy jak z plasteliny. Po zaciśnięciu w imadle podgrzałem hotairem i wciągnęło cynę do środka.

:spoko


zawsze rurkę miedzianą można spłaszczyć w imadle jako końcówkę
po włożeniu do środka taśmy (jak już ma być miedziana.......

LukF - 2024-03-10, 07:53

Skwarek napisał/a:
Odkurzyłem mojego nastoletniego Ultimakera DIY i wydrukowałem kapselek na busbary. Plik znalazłem gdzieś w internecie bo nie chciało mi się rysować i mierzyć.

Będzie bezpiecznie :haha:

Wydruk marny bo w trakcie druku jeszcze ją skręcałem po kilkuletniej bezczynności (drewniana to się rozeschła) ale pasuje do aku. Następne będą ładniejsze ;) I jeszcze stary niebieski filament się pokazuje bo jej nie czyściłem.

:spoko


Czy ja już pisałem, że to nie będzie aku lecz dzieło w Twoim wydaniu? :spoko

fan - 2024-03-10, 08:12

Skwarek,
jesteś dla mnie inspiracja,czekam na obudowę i sam się zabieram do roboty

Komplecik - 2024-03-10, 08:51

LukF napisał/a:


Czy ja już pisałem, że to nie będzie aku lecz dzieło w Twoim wydaniu? :spoko

Przesadzacie, ewidentnie widać że są brudne od niebieskiego, :-P
:mikolaj

Teraz jest ekologia, lifepo4 się robi by być ekologicznie za Pan Brat, więc :szeroki_usmiech Skwarek pamiętaj tych popsutych i brudnych plastików absolutnie nie wyrzucaj ja się zajmę utylizacją :haha:
Reszta tego akumulatora może być, te plastiki se dej nowe i powinno być ok. ;)

:spoko

Skwarek - 2024-03-10, 10:10

fan, Komplecik - dzięki za piwka ;)

robba – próbowałem z rurkami, trudno znaleźć odpowiednią średnicę by po zaciśnięciu pasowała. Te co znalazłem po zaciśnięciu wystawały po bokach i wyglądało jak ciasto z pieroga.

LukF – Motywujesz mnie coraz bardziej (dzięki) lecz nie wiem czy spełnię oczekiwania. Choć miło być inspiracją dla fan-a. Na starość zostałem muzą. :haha:

Komplecik – Mogę podesłać na priv kapselki ale w pliku do wydrukowania. Pewnie w Twojej okolicy łatwo znajdziesz drukarkę.

Idę dalej drukować - jeden kapsel to dwie godziny drukowania no i trzeba to jednak nadzorować.

:spoko

edit:

Mam już wydrukowne. Dorobiłem jeszcze osłonki na skrajne terminale +-.

krzlac - 2024-03-10, 18:09

Mój "uszyty na miarę" wreszcie w kamperze. Wszystkie próby przeszedł pomyślnie.
Bez problemu uruchamia przetwornicę, z czym kupiony w zeszłym roku KonTec 200Ah z BMS'em 200A miał problemy i musiałem go oddać. KonTec 200Ah kosztował 4500 zł, samoróbka nie przekroczyła 3000 zł i jest 280 Ah. Bez żadnego problemu "hula" farelka 2000W. Osobna ładowarka (nad akumulatorem po lewej) ładuje ze słupka prądem 50A. Po uruchomieniu silnika alternator ładuje 45-48A. Zajął połowę miejsca, które zajmowały 2 x 100Ah kwasiaki.

orkaaa - 2024-03-10, 18:40

Krzlak … brawo. Takie samo miałem uczucie jak swojego 3 lata temu zbudowałem. I także aby go na maxa testować użyłem farelki 2000 wat. Normalnie chodzi na obciążeniu do 1500 wat.
Skwarek - 2024-03-10, 19:01

krzlac napisał/a:
Mój "uszyty na miarę" wreszcie w kamperze.


Fajnie to wyszło :ok i masz do niego dobry dostęp. Jaka to ładowarka?


:spoko

krzlac - 2024-03-10, 19:31

Skwarek napisał/a:
...Jaka to ładowarka?...


TAKA

Mogłaby mieć cichszy wentylator.

yamah - 2024-03-10, 21:54

krzlac napisał/a:
Skwarek napisał/a:
...Jaka to ładowarka?...


TAKA

Mogłaby mieć cichszy wentylator.

Mam identyczną ładowarkę :wyszczerzony: dobry zakup..co do wentylatora to u mnie dość cichy :-/ w energobloku głośniej pracuje.

jacek2214 - 2024-03-10, 22:05

Tez taka mam.
Voku - 2024-03-10, 22:54

Ja zmierzyłem pojemność swojego i wyszło aż za dobrze
chris_66 - 2024-03-11, 23:08

Voku napisał/a:
Ja zmierzyłem pojemność swojego i wyszło aż za dobrze


majfrendy oszukały cie :diabelski_usmiech

rjas - 2024-03-12, 16:22

orkaaa napisał/a:
Krzlak … brawo. Takie samo miałem uczucie jak swojego 3 lata temu zbudowałem. I także aby go na maxa testować użyłem farelki 2000 wat. Normalnie chodzi na obciążeniu do 1500 wat.


Jedyne co mnie nieco smuci to, że Ty składając 3 lata temu, a ja 2 lata temu mieliśmy inne koszty niż aktualnie. No ale cóż, takie prawo rynku że z czasem wszystkie nowinki tanieją. Najważniejsze, że działają i wszyscy zadowoleni są :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech

SlawekEwa - 2024-03-13, 22:15

Szukał, pytał i złożył


adaml61 - 2024-03-14, 07:48

rjas napisał/a:

Jedyne co mnie nieco smuci to, że Ty składając 3 lata temu, a ja 2 lata temu mieliśmy inne koszty niż aktualnie
A co ja mam powiedzieć , kupiłem a jak przyszły za dwa miesiące , to u tego samego sprzedawcy kosztowały 500 zł mniej , tak lecą ceny . 320 Ah kosztował 3 tyś , dziś nieco ponad 2 tyś . I poco kupować kwasiaki .
Skwarek - 2024-03-15, 17:56

Utknąłem z wykonaniem akumulatora bo nie dosłali jednego elementu ale mam pytanie do tych co wiedzą. BMS JK ma na kabelku przycisk włącznika i widzę, że koledzy montują go bezpośrednio przy akumulatorze. U mnie po założeniu siedzenia jest brak dostępu do akumulatora i zastanawiam się czy nie wyprowadzić przycisku na zewnątrz by mieć do niego dostęp. Jak często go używacie, czy tylko na początku do aktywacji BMS czy jeszcze w trakcie eksploatacji do czegoś, włączając i wyłączając akumulator, czy jest taka potrzeba?

Czekając zdemontowałem obrotnicę fotela i pomalowałem, fabrycznie jest z gołej czarnej blachy bez śladu lakieru i wyglądała fatalnie.

:spoko

orkaaa - 2024-03-15, 19:27

Moje Bms nie mają wyłącznika. Cały czas pracują. Jeżeli nie masz możliwości wyprowadzenia wyłącznika / u mnie aku także pod siedzeniem / może być cały czas włączony.
Voku - 2024-03-19, 18:38

SlawekEwa napisał/a:
Szukał, pytał i złożył



Chyba zakończyłem budowę poprawiłem i skróciłem przewody od BMS, dałem dodatkową izolację na przewody, wymieniłem Bus Bary na miedziane elastyczne, sprawdziłem pod obciążeniem, i czy odłącza przy niskiej temperaturze. Wszystko działa. Ładuje i gotowe. Ogniwa idą bardzo równo co mnie cieszy, balanser praktycznie nie ma co robić.

Skwarek - 2024-03-19, 19:02

Zakończyłem składanie swojego akumulatorka. Trwało to bo dość długo czekałem na 6mm aluminiową blachę na boczki. Zdecydowałem się na blachę bo z czasem nie ulega odkształceniu jak drewno czy plastik. Sprężynki podkładkowe w pakiecie po 20 szt. zapewniają do 60 kG siły przy ich całkowitym ugięciu. A ich zakres to 12mm.
Jak wspomniałem elastyczne busbary wykonałem sam a wydrukowane ich osłonki przeciąłem i wstawiłem mikrogumę by też były elastyczne.

Uruchomienie i łączność odbyły się bez niespodzianek, zgodnie z instrukcją.

Na razie stoi i sobie mruga w przedsionku, czeka bo może już jutro zastąpi ołowianego poprzednika ;)

Voku - 2024-03-19, 19:38

Skwarek napisał/a:
Zakończyłem składanie swojego akumulatorka. Trwało to bo dość długo czekałem na 6mm aluminiową blachę na boczki. Zdecydowałem się na blachę bo z czasem nie ulega odkształceniu jak drewno czy plastik. Sprężynki podkładkowe w pakiecie po 20 szt. zapewniają do 60 kG siły przy ich całkowitym ugięciu. A ich zakres to 12mm.
Jak wspomniałem elastyczne busbary wykonałem sam a wydrukowane ich osłonki przeciąłem i wstawiłem mikrogumę by też były elastyczne.

Uruchomienie i łączność odbyły się bez niespodzianek, zgodnie z instrukcją.

Na razie stoi i sobie mruga w przedsionku, czeka bo może już jutro zastąpi ołowianego poprzednika ;)

Kilka pytań.
Nie za cienki kabelek z minusa do BMS i dlaczego jeden? jaki masz BMS i jakie prądy zamierzasz ciągnąć?
Teoretycznie nie wyizolowałeś ogniw od siebie bo to chyba aluminium (dibond) mimo gumowego wypełnienia masz je połączone pętami gwintowanymi.
Dawałeś coś pod ogniwa czy stoją na prętach?

Skwarek - 2024-03-19, 20:12

Dzięki za uwagi i czujnośc ;)

Kabelek jest 6mm2 i przy takim ułożeniu wytrzymuje spokojnie 50A, więcej mi nie trzeba bo bezpieczniki też mam 50A a jeszcze mi się nigdy nie przepaliły. Nie przewiduję odbiorników pobierających większy prąd (przetwornice itp.) . Zależy mi na pojemności akumulatora a nie jego wydajności prądowej.
Bms JK jest 200A ale wybrałem go na wyrost ze względu na dobry balancer.

Ten dibond ma na zewnątrz jeszcze jakąś powłokę izolującą a dodatkowo jest jeszcze dwustronna taśma samoprzylepna tak, że są nie tylko skręcone ale i sklejone. Od aluminiowych grubych zewnętrznych okładzin akumulatory oddzielają plastikowe płytki 1mm.

Akumulatory wiszą nad prętami ok 1cm. Docelowo akumulator będzie leżał na boku bo tylko tak może się zmieścić pod fotelem tam gdzie jego miejsce.

:spoko

chris_66 - 2024-03-19, 20:12

Skwarek napisał/a:
Na razie stoi i sobie mruga w przedsionku, czeka bo może już jutro zastąpi ołowianego poprzednika ;)


dałbym pręty w termokurczu

reszta bez uwag

Skwarek - 2024-03-19, 20:19

chris_66 napisał/a:
Skwarek napisał/a:
Na razie stoi i sobie mruga w przedsionku, czeka bo może już jutro zastąpi ołowianego poprzednika ;)


dałbym pręty w termokurczu

reszta bez uwag


W jakim celu? Myślałem nad tym ale .... po co? :haha:

chris_66 - 2024-03-19, 20:23

Skwarek napisał/a:
W jakim celu? Myślałem nad tym ale .... po co? :haha:


jednak to goły metal z ostrymi krawedziami

a ja sie pochwalę spierdo...niem czterech gwintów w ogniwach :diabelski_usmiech

Skwarek - 2024-03-19, 20:30

chris_66 napisał/a:
Skwarek napisał/a:
W jakim celu? Myślałem nad tym ale .... po co? :haha:


jednak to goły metal z ostrymi krawedziami

a ja sie pochwalę spierdo...niem czterech gwintów w ogniwach :diabelski_usmiech



A pisałem o tym, wkręcają do końca szpilki z imbusowym uchwytem i trzymając za imbusa dokręca się nakrętkę. Coś jak ustawianie zaworów.

:spoko

chris_66 - 2024-03-19, 20:42

Skwarek napisał/a:
.........wkręcają do końca szpilki z imbusowym uchwytem i trzymając za imbusa dokręca się nakrętkę. Coś jak ustawianie zaworów.

:spoko


u mnie były śrubki - i do tej pory działało , az przestało :lol:

jednak M4 trochę za delikatne są

Skwarek - 2024-03-19, 21:14

chris_66 napisał/a:


jednak M4 trochę za delikatne są


W tych nowszych dają już M6 i dlatego zostawiłem fabryczne śrubki ;)

AMIGO - 2024-03-20, 08:02

Księgowi, inżyniery i komputery odchudzają teraz prawie wszystko :roll:
Miałem okazję porządkować w traktorze kolegi całą instalację elektryczną. Ktoś wcześniej zaczął z tym walczyć, stwierdził że konieczna jest wymiana całej, starą wyciął, w nowej namieszał, i zostawił... Stary C 360, więc instalacja jak w rowerze, tylko lampek więcej.
Przyznam, że dla siebie to zdecydowanie wolałbym reanimować tę starą instalację.
W nowej przewody wewnątrz - cienizna, izolacja - mizerna, a to wszystko ,,przyprawione" jeszcze kompletnnym brakiem zapasu na długości przewodów. Nawet złącza konektorowe delikatne jakieś. I to wszystko do maszyny która warczy, trzęsie, wibruje i podskakuje.... :gwm Strach było to tak zostawić. Póżniej trzeba było kilka przewodów przedłużyć aby się nie wypinały w czasie pracy.
Ktoś, kto obmyślił po nowemu uznał jednak że to wystarczy...

joko - 2024-03-20, 09:33

Skwarek napisał/a:

Kabelek jest 6mm2 i przy takim ułożeniu wytrzymuje spokojnie 50A, więcej mi nie trzeba bo bezpieczniki też mam 50A a jeszcze mi się nigdy nie przepaliły. Nie przewiduję odbiorników pobierających większy prąd (przetwornice itp.) . Zależy mi na pojemności akumulatora a nie jego wydajności prądowej.


Skwarku, ten kabelek to naprawdę dużo za mały jest ...... i to nawet na te 50A :spoko

Wiadomo , że wytrzymać wytrzyma , ale nie chodzi tylko o to , że ma się nie sfajczyć .
To ma długo i bezawaryjnie działać . Jest coś takiego jak "obciążalność prądowa długotrwała" i w/g różnych źródeł dla 6mm2 wynosi ona między 40 a 50A i jest to wartość raczej graniczna.

Jeśli masz BMS'a 200A i ogniwa które zdolne są dać jeszcze dużo więcej , to założenie że nie będziesz nigdy pobierał więcej jest mocno ryzykowne.
Bezpiecznik 50A zadziała Ci w przypadku zwarcia kiedy pójdzie dużo większy prąd , ale przy jednostajnym poborze i bez nagłych zmian może nie zareagować (lub zareagować z dużą zwłoką) nawet i na 100A.

Poza tym, to jest tak, jakbyś zamontował sobie duży , mocny silnik i zbiornik paliwa o dużej pojemności, ale dał cieniutkie przewody paliwowe i słabą pompę .... i tłumaczył że nie będzie tym szybko jeździł ani wchodził na wysokie obroty, a zależy Ci tylko na tym aby mieć duży zasięg :spoko

Skwarek - 2024-03-20, 10:54

joko napisał/a:

Skwarku, ten kabelek to naprawdę dużo za mały jest ...... i to nawet na te 50A :spoko

Wiadomo , że wytrzymać wytrzyma , ale nie chodzi tylko o to , że ma się nie sfajczyć .
To ma długo i bezawaryjnie działać . Jest coś takiego jak "obciążalność prądowa długotrwała" i w/g różnych źródeł dla 6mm2 wynosi ona między 40 a 50A i jest to wartość raczej graniczna.

Jeśli masz BMS'a 200A i ogniwa które zdolne są dać jeszcze dużo więcej , to założenie że nie będziesz nigdy pobierał więcej jest mocno ryzykowne.
Bezpiecznik 50A zadziała Ci w przypadku zwarcia kiedy pójdzie dużo większy prąd , ale przy jednostajnym poborze i bez nagłych zmian może nie zareagować (lub zareagować z dużą zwłoką) nawet i na 100A.

Poza tym, to jest tak, jakbyś zamontował sobie duży , mocny silnik i zbiornik paliwa o dużej pojemności, ale dał cieniutkie przewody paliwowe i słabą pompę .... i tłumaczył że nie będzie tym szybko jeździł ani wchodził na wysokie obroty, a zależy Ci tylko na tym aby mieć duży zasięg



OK przekonałeś mnie ;)
Dołożę drugi, będzie 12mm2 , właśnie przyglądałem się istniejącej instalacji w kamperku i jest tam do akumulatora 10mm2 a jej nie zamierzam przerabiać.

:spoko



Edit

Oto dowód z wykonania zaleceń :haha:

orkaaa - 2024-03-20, 13:53

Skwarek - super robota ! Ten drugi kabelek - daje Ci w sumie 12 m2 i jak dla mnie to absolutne minimum. Wiem że w kamperze instalacja jest na 10 m2 ale inżynierowie nie przewidzieli i do dziś nie przewidują że przy aku lifepo4 na luzie można mieć prąd 200 A.
Stąd słabą sieć trzeba poprawiać.
Yoko- jak zawsze ma racje. Dziś masz 50 A a jutro ….. Ja też zaczynałem od kwasa potem Bms 100 A , potem inny 100 A a teraz 200 A. W praktyce używam prądu do 1500 wat.
Czym grubsze przewody tym także mniejsze straty i się nic nie grzeje. Szczególnie zadbać trzeba a polaczenia aku z przetwornicą . I znowu oryginalne przewody 10 m2 a ja dałem 2x10 m2 .

Skwarek - 2024-03-20, 15:51

Dzięki za miłe słowa.
Chwila emocji i siedzi akumulator pod siedzeniem, wpasowany prawie bez luzu tylko jeszcze muszę obmyślić jak go unieruchomić ;)

Niespodziewanie mam klienta na ołowiowy akumulator, dobry bo ma tylko nieco ponad rok.

Ten przycisk włącznika przeniosłem w gotowy już ale za duży otwór w podstawie siedzenia, wytoczyłem aluminiową redukcję i trzyma się.

Prostownik ładuje ok. 15A to jego nominalny prąd, ma co robić ale jest tylko ciepławy.

Skwarek - 2024-03-21, 10:15

Podłączony i ładuje, doszedł już do deklarowanych 280Ah i 100% ale dalej ciągnie prąd a nie ma już przyrostu wskazań pojemności. Napięcie jeszcze rośnie. Jak określić rzeczywistą pojemność?
joko - 2024-03-21, 12:15

On się sam kalibruje przy ładowaniu . To co pokazuje że 280Ah i 100% naładowania to nie jest na ten moment prawda bo masz napięcie ogniw w okolicach 3,47V, a 100% jest przy 3,65V.
To działa tak że BMS przyjmuje za 100% najwyższy poziom naładowania jaki zarejestrował.
Po to robi się m.in top balanse, aby to wykalibrować .
Podobnie z pojemnością . Ogniwa masz 280Ah więc BMS zakłada że jak jest 100% to jest równoznaczne z 280Ah.
Jak go będziesz dalej ładował (tylko mniejszym prądem tak z 1-2A bezpiecznie) to będzie cały czas pokazywał 100% i 280Ah , ale napięcie na ogniwach będzie rosło . Potem jak rozładujesz i naładujesz ponownie to przy tym napięciu 3,47V co masz teraz nie będzie już pokazywał 100% tylko powiedzmy 98% i odpowiednio mniej Ah.
Jak chcesz porządnie zrobić top balanse to ustaw napięcie odcięcia na 3,65V (a jak będziesz ładował małym prądem i masz czas aby to pilnować to nawet 3,7V) i doprowadź do stanu w którym każde z ogniw ma te 3,65V (+/- 0,02V) i wtedy będziesz miał pewność że wszystkie są równiutko naładowane i że to jest prawdziwy poziom 100%
Potem do normalnej pracy możesz dla bezpieczeństwa zmienić napięcie odcięcia na 3,55-3,6V, ale ten jeden raz na początku dokręć je do maxa czyli 3,65V.
Jak Ci tam w trakcie ładowania i balansowania na moment któreś przeskoczy powyżej 3,65V to się nie bój , bo nawet 3,8V na chwilę nie zrobi krzywdy.
Ważne że tę końcówkę ładować małym prądem na poziomie prądu balansera. Chodzi o to , że one będą się na końcówce mocno rozjeżdżać (to jest właśnie ta równica w poziomie naładowania poszczególnych ogniw , którą trzeba zniwelować) i dobrze jak balanser będzie w miarę nadążał . Jak dasz duży prąd to to najmocniej doładowane ogniwo dojedzie do 3,65V dużo szybciej jak pozostałe i BMS wyłączy ładowanie. Potem będzie trzeba czekać aż balanser nadgoni i napięcie spadnie i będzie można znowu ładować . W ten sposób do grudnia nie zbalansujesz :spoko

Myślę że wystarczająco jasno :ok

Skwarek - 2024-03-21, 12:27

Dzięki joko. Wyjaśniłeś to dokładnie.

:spoko

joko - 2024-03-21, 12:35

Taka jeszcze drobna "errata" bo zauważyłem że tam masz nie 3,47V tylko rozrzut od 3,41V do 3,44V. Przy tym napięciu oznacza to mniej więcej tyle to najsłabsze ogniwo jest około 2-3% niedoładowane w stosunku do tego najmocniejszego. Przy pojemności 280Ah to wiele godzin pracy dla balansera, a i tak nie zbalansuje na 100% bo nawet jak wszystkie osiągną powiedzmy te 3,44V to balanser się wyłączy, ale dalej nie będą zbalansowane na 100%.

Jeszcze jedna rzecz , żeby była jasność w temacie. Oczywiście możesz to zostawić już tak jak jest i akumulator będzie działał prawidłowo i nic mu nie powinno się stać, bo rozmawiamy jedynie o jakichś pojedynczych procentach , które w normalnej pracy nie mają znaczenia (nigdy nie użyjesz pełnych 100% pojemności , więc braku 1 czy 2% nigdy nie odczujesz)
Mówimy o doprowadzeniu do stanu idealnego bardziej pewnie dla własnej satysfakcji niż faktycznej potrzeby :spoko

Ważne w sumie jest tylko to, aby ogniwa były na tyle wyrównane , aby w zakresie napięć w których będą normalnie użytkowane balanser nie działał (bo to powoduje nierównomierne zużycie, które będzie pogłębiało się w czasie).
Ogniwa mają się po prostu równo ładować i równo rozładowywać , a to jest zachowane przy normalnej pracy bo połączone są szeregowo .
Balanser w czasie kiedy działa jedne ogniwa ładuje drugie rozładowuje i tutaj dochodzi do zaburzenia cykli i jest to proces który pogłębia się w czasie (im silniej działa balanser tym bardziej ogniwa się rozjeżdżają i koło się zamyka)

Skwarek - 2024-03-21, 15:45

joko napisał/a:
Taka jeszcze drobna "errata" bo zauważyłem że tam masz nie 3,47V tylko rozrzut od 3,41V do 3,44V.


Ale to o rząd wielkości są inne cyfry mam 3,447V a rozrzut od 3,441V do 3,447V. Czy to jest ok czy balansować do +-0,002V czy jak pisałeś do +- 0,02V bo to spora różnica.

:spoko

orkaaa - 2024-03-21, 16:22

Tak jak pisał Joko - można być perfekcjonistą i zrobić top balans. Dla mnie różnica w ogniwach trzecia liczba po przecinku jest ok.
I jeszcze jedno jeśli chodzi o rzeczywistą pojemność baterii. Sam BSM nie powie dokładnie jaką jest rzeczywista pojemność. Może być tak że będzie to 280 Ah ale mogą też być rozbieżności. Aby to sprawdzić używa się specjalnego urządzenia do rozładowania naładowanej na full baterii.
Tester pojemności akumulatorowy
https://a.aliexpress.com/_EvPnBHj

Można też sprawdzić pojemność rozładowując akumulator bocznikiem np TK 15
https://a.aliexpress.com/_EHB0Ux3

Bocznik informuje nas takze o tym jakie prądy przepływają przez akumulator oraz ile mamy w nim pojemności oraz ile czasu przy danym obciążeniu / ładowaniu - potrzeba aby go na full naładować lub rozładować. Bardzo pożyteczne urządzenie.
Przy zakupie trzeba uwzględnić max prąd / stąd boczniaki 50A , 100 A i 350 A/ oraz długość kabla do wyświetlacza. Jego zaletą jest też to że jeden rzut oka i wiesz co dzieje się z akumulatorem . Piszę o TK 15 ale są też boczniki innych firm. Zasada pracy ta sama.

peja76 - 2024-03-21, 16:58

Można też sprawdzić pojemność rozładowując akumulator bocznikiem np TK 15
https://a.aliexpress.com/_EHB0Ux3

Bocznik informuje nas takze o tym jakie prądy przepływają przez akumulator oraz ile mamy w nim pojemności oraz ile czasu przy danym obciążeniu / ładowaniu - potrzeba aby go na full naładować lub rozładować. Bardzo pożyteczne urządzenie.
Przy zakupie trzeba uwzględnić max prąd / stąd boczniaki 50A , 100 A i 350 A/ oraz długość kabla do wyświetlacza. Jego zaletą jest też to że jeden rzut oka i wiesz co dzieje się z akumulatorem . Piszę o TK 15 ale są też boczniki innych firm. Zasada pracy ta sama.[/quote]



Miałem ten bocznik, zły nie jest , ale żeby go zamontować trzeba powiercić otwory, brak możliwość podglądu w różnych miejscach....

Teraz mam tego z linku i stwierdzam że lepszy, w czasie jazdy mogę sobie w tel sprawdzić co i jak, nawet leżąc w wyrku...... :wyszczerzony:
Ps. nawet przy sprzedaży kampera nie ma problemu z demontażem.


https://allegro.pl/oferta/monitor-akumulatora-z-bluetooth-victron-12v-500a-13533367262

orkaaa - 2024-03-21, 17:16

Victron jest ok - tylko cena jak do tego doliczysz wyświetlacz to już wychodzi drogo. A bez wyświetlacza trochę słabo, bo w sumie masz to samo co podgląd na aplikacji BMS. Ja tam wolę mieć niezależny wyświetlacz. Rzut oka i wiem.

Jeszcze jest Juntek. Trochę więcej możliwości. Bo ma też Bluetooth.
https://a.aliexpress.com/_Exb3not

Skwarek - 2024-03-21, 17:17

Się naładował i trochę go rozładowuję, chyba się "wybalansował" bo różnica waha się 0,001-0,002V.
Bocznik to fajna rzecz ale w tej mojej aplikacji pokazuje ile prądu wpływa i ile wypływa z akumulatora więc nie widzę w tym przypadku sensu.

:spoko

Edit: Każdy ma w domu już niepotrzebny smartfon można tam dać apkę i zasilacz, przestawić na ciągłe wyświetlanie i jest darmowy ekranik. :haha:

joko - 2024-03-21, 19:02

Skwarek napisał/a:
Się naładował i trochę go rozładowuję, chyba się "wybalansował" bo różnica waha się 0,001-0,002V.


Chyba jednak nie do końca ..... i chyba jednak nie do końca zrozumiałeś zasadę :spoko

Może za bardzo chcę wyjaśnić i za dużo piszę :spoko

Nie mam na szybko pod ręką charakterystyki ogniwa LiFePO4 która pokazuje przy jakim poziomie naładowania jakie napięcie jest na ogniwie , ale jak poszukasz to znajdziesz.

W uproszczeniu w zakresie 0-10% napięcie szybko rośnie od granicznych 2V do ok.3V (czyli 1V na zaledwie 10% pojemności), potem w zakresie 10-90% krzywa się spłaszcza i 80% pojemności to tylko ok.0,3V wzrostu (a w pewnym zakresie jest wręcz płaska, czyli ładowanie ani rozładowania praktycznie nie zmienia napięcia) Ostatnie 10% (90-100) to znowu szybki wzrost od ok. 3,3 do 3,65V (oczywiście wszystko w dużym uproszczeniu jedynie dla zobrazowania)

Jeśli patrzysz na różnicę napięć między ogniwami przy niższym napięciu , które jest już na "płaskiej" części charakterystyki to nie jesteś w stanie stwierdzić czy są one dobrze zbalansowane . Ogniwa różniące się 1-3% naładowania będą miały w tym zakresie praktycznie identyczne napięcia .

Różnica 0,002V przy napięciu na poziomie 3,300V może oznaczać, że jedno ogniwo będzie naładowane powiedzmy w 80% , a drugie w 83%

Te różnice uwidaczniają się dopiero na końcówce ładowania, dlatego top balanse robi się jak sama nazwa wskazuje w tych górnym krańcowym zakresie , bo dopiero tam jest to do uchwycenia.

Jeśli uda Ci się uzyskać różnicę rzędu max 0,002V (tak pomyliłem się w poprzednim wpisie o jedno miejsce po przecinku) , ale przy napięciu 3,65V , to przy napięciu na poziomie 3,3V i niżej wszystkie ogniwa będą miały takie samo napięcie do trzeciego miejsca po przecinku.

Ta różnica rzędu powiedzmy 3% nie ma większego znaczenia jeśli z baterii korzystasz w zakresie 10-90%, bo tam tego nawet nie zauważysz, ale jeśli faktycznie chcesz użyć całą jej pojemność (czyli ładować do pełna i rozładowywać do zera) to te 3% zamienią się w 6%, bo utnie Ci 3% na dole i 3% na górze :wyszczerzony:

Ponieważ ogniwa połączone są szeregowo to te 6% odnoszą się nie do pojemności tego najsłabszego ogniwa a całej baterii (pojemność baterii jest taka jak pojemność najsłabszego ogniwa)

Skwarek - 2024-03-21, 19:23

Dzięki, to pierwsze koty za płoty. Pod koniec ładowania 3,65V różnice wynosiły 0,001-0,003V (to się zmieniało) i BMS zaczął wyłączać i włączać ładowanie i tak w kółko co 2-3minuty. Wtedy ładowanie wynosiło około 2A nie mogłem ustawić w ładowarce mniej. No chyba, że to można zrobić w aplikacji, nie sprawdzałem. Po wyłączeniu ładowania napięcie akumulatora szybko samoistnie spada o jakieś 0,2V do 14,4V

Masz rację przy 95% wszystkie cele są identyczne.

Uznałem, że naładowany ;)

Voku - 2024-03-21, 20:38

W JK masz też tutaj podaną pojemność rzeczywistą. Jak rozładowywałem jednorazowo na DL24 to pokryło się to w 100% w DL 309Ah i w JK podobnie
Ja ustawiłem mniejsze progi dla ogniw bo i tak bezsensu ładować do końca bo przyrost pojemności jest już znikomy. Nawet się zastanawiam czy jeszcze nie zmniejszyć do jakiś 13,60V
Poprawiłem też swój setup.

Skwarek - 2024-03-21, 21:16

Nie mam sztucznego obciążenia i rozładowuję zwyczajnie, będzie to trochę trwało bo po włączeniu wszystkich odbiorników to ledwie 80W. ;) i zjadło mi do tej pory 9%.

Myślałem, że ogrzewanie trumą zabierze trochę prądu na wentylator a to tylko 9W. Zostawię to na noc a jutro coś obmyślę jak to bardziej obciążyć.

Kurczę, teraz za dużo prądu :haha:

Ciekawy jestem jaka może być rzeczywista pojemność.

:spoko

chris_66 - 2024-03-21, 23:45

orkaaa napisał/a:
Victron jest ok - tylko cena jak do tego doliczysz wyświetlacz to już wychodzi drogo. A bez wyświetlacza trochę słabo, bo w sumie masz to samo co podgląd na aplikacji BMS. Ja tam wolę mieć niezależny wyświetlacz. Rzut oka i wiem.

Jeszcze jest Juntek. Trochę więcej możliwości. Bo ma też Bluetooth.
https://a.aliexpress.com/_Exb3not


są jeszcze fajniejsze na czujniku halla

https://pl.aliexpress.com/item/1005006340553775.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.10.235a1c24Gv0BnM&gatewayAdapt=glo2pol

https://pl.aliexpress.com/item/1005006065142167.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.5.235a1c24Gv0BnM&gatewayAdapt=glo2pol

oba już płyną przez wzburzonego przestwór oceanu :diabelski_usmiech

joko - 2024-03-22, 00:22

Skwarek napisał/a:

Kurczę, teraz za dużo prądu :haha:

Ciekawy jestem jaka może być rzeczywista pojemność.

:spoko


;)

No tak, jak się przechodzi z kwasu na porządne baterie to tak to właśnie wygląda :wyszczerzony:

Te 280Ah to masz raczej na pewno , a przy "dobrych wiatrach" to i więcej .

Ile by nie było to widzę, że i tak dużo za dużo :haha: :spoko


A nie skusisz się w tym układzie na jakąś przetworniczkę .... może jakiś ekspresik , suszarka do włosów dla żony ...... czy cóś ? :mrgreen:

prusiak - 2024-03-22, 08:38

Panowie,
Czy posiadanie takich pojemnych akumulatorków nie wymusza też modernizacji ich ładowania?
Czy wymiana jeden do jednego z AGM/GEL, gdzie ładowane one są poprzez energoblok prądem ok 10A, będzie wystarczającą wartością dla ich uzupełniania? Można oczywiście dokupić ładowarkę DC/DC aby poprawić skuteczność ładowania z alternatora... ale to kolejny wydatek. Idąc dalej, taki panel 130W na dachu to też niewiele aby go uzupełniać w miarę szybko...
W ogóle.. co ja gadam... :gwm posiadanie takiej pojemności starczy zapewne na tydzień egzystencji w okresie jesienno zimowym, a latem to będzie można spokojnie jeszcze zabierać mu prądu do elektrycznej hulajnogi :wyszczerzony: Też tak chcę... :-P

Gratuluję wam tych własnoróbek... i zazdroszczę... :oops:

orkaaa - 2024-03-22, 09:34

Ładowanie. Jeśli ładowarka energobloku daje 10 A / jak u mnie / to przy 200 Ah przy pustym akumulatorze wystarczą 24 godziny do pełnego naładowania. Czyli nawet jak jeżdżę zimą na narty to jeden dzień z prądem i jest pełny.

Ładowanie akumulator - mój normalnie daje około 50 A , tylko że jest inteligentny i jak naładuje pokładowy to przestaje ładować. Problem rozwiązuje ładowarka dc dc . Mam 30 A - zakładając że lodówka podczas jazdy bierze 10 A więc realne ładowanie 20 A. Podczas trasy wystarcza 5 godzin 100 A. Jeśli się nie jeździ dużo to przy dłuższym staniu może być problem. Ale jeśli ma się 200 Ah to na kilka dni wystarczy.

Solar - zmieniłem ze 100 wat na 420 wat i …. Jesienią, zimą , wczesną wiosną wystarczy na potrzymanie ogrzewania i oświetlenie i proste zasilacze. Gdy jest słońce i latem to już robi się fabryka od 10 A do 25 A.

Lifepo4 to solidna baza. Realnie masz zadeklarowaną pojemność. Reszta instalacji jest zależna od zapotrzebowania na prąd. U mnie duże. Ogrzewanie zimą, zasilacze router i inne drobne, oraz toster 600 wat , airfryer 1400 wat , suszarka 1100 wat.

Voku - 2024-03-22, 11:03

prusiak napisał/a:
Panowie,
Czy posiadanie takich pojemnych akumulatorków nie wymusza też modernizacji ich ładowania?
Czy wymiana jeden do jednego z AGM/GEL, gdzie ładowane one są poprzez energoblok prądem ok 10A, będzie wystarczającą wartością dla ich uzupełniania? Można oczywiście dokupić ładowarkę DC/DC aby poprawić skuteczność ładowania z alternatora... ale to kolejny wydatek. Idąc dalej, taki panel 130W na dachu to też niewiele aby go uzupełniać w miarę szybko...
W ogóle.. co ja gadam... :gwm posiadanie takiej pojemności starczy zapewne na tydzień egzystencji w okresie jesienno zimowym, a latem to będzie można spokojnie jeszcze zabierać mu prądu do elektrycznej hulajnogi :wyszczerzony: Też tak chcę... :-P

Gratuluję wam tych własnoróbek... i zazdroszczę... :oops:

Wszystko zależy od sposobu podróżowania jak się często przemieszczasz i jeździsz zimą to warto postawić na ładowanie z alternatora i wymienić na jakąś ładowarkę DC-DC 40A i mały slolar np 180W
Jak więcej stoisz to 10A ładowania ci wystarczy tylko wtedy lepiej iść w więcej solarów na dachu.

Od 2 lat używam LP4 200Ah i zazwyczaj w weekendy nie rozładowałem go nawet w połowie jak wracam to się ładuje z Alternatora nawet jak się nie doładuje to doładuje się na parkingu z solarów, albo jak jadę na następny wyjazd :D A jak się nawet nie naładuje to mam spokojnie zapas :D
W nagłych potrzebach i sytuacjach i przy dobrym słońcu jestem w stanie z alternatora i solarów wycisnąc 50A

robba - 2024-03-23, 12:40

chris_66 napisał/a:
.....
są jeszcze fajniejsze na czujniku halla

....


są fajniejsze, ale zawsze jest jakieś Ale...
czujniki Halla mierzą wielkość pola magnetycznego wokół kabla, więc jak w pobliżu będzie przechodzić bardzo blisko inny kabel to pomiary będą nieprawdziwe.
Tak samo jak umieścisz w pobliżu silny magnes to tez zafałszuje wyniki.
Jeśli ten magnes będzie zawsze w tej samej pozycji to oczywiście to skalibrujesz na zero,
ale warto o tym pamiętać przy montażu!

chris_66 - 2024-03-23, 23:34

robba napisał/a:
chris_66 napisał/a:
.....
są jeszcze fajniejsze na czujniku halla

....


są fajniejsze, ale zawsze jest jakieś Ale...
czujniki Halla mierzą wielkość pola magnetycznego wokół kabla, więc jak w pobliżu będzie przechodzić bardzo blisko inny kabel to pomiary będą nieprawdziwe.
Tak samo jak umieścisz w pobliżu silny magnes to tez zafałszuje wyniki.
Jeśli ten magnes będzie zawsze w tej samej pozycji to oczywiście to skalibrujesz na zero,
ale warto o tym pamiętać przy montażu!


dzięki za uświadomienie , tak dla dobra ogółu
bo wiem że cęgowe mierzenie amperów tez obarczone jest ryzykiem pola magnetycznego
dlatego nauczyłem się przykładać cęgi do przewodu, zerować i łapać przewód

BikerB - 2024-03-24, 15:56

chris_66 napisał/a:
/.../
są jeszcze fajniejsze na czujniku halla

/.../

nie sa :-)_
chyba musialby miec dwa czujniki albo trzy o roznym zakresie i sie samodzielnie przalaczac
przy zakresie pomiarowym do 200A z reguly nie liczy pradu ponizej 4-5 A
przy zakresie 100 A nie mierzy ponizej 2-3A

robba - 2024-03-24, 16:17

chris_66 napisał/a:
....
dzięki za uświadomienie , tak dla dobra ogółu
bo wiem że cęgowe mierzenie amperów tez obarczone jest ryzykiem pola magnetycznego
....

tzn głównie mierzące prąd stały na czujniku Halla są podatne na błędy,
bo te służące do pomiaru prądu przemiennego działąją jak transformator,
więc prąd zewnętrzny i pole zewnętrzne mniej zakłóca...


BikerB napisał/a:
chris_66 napisał/a:
/.../
są jeszcze fajniejsze na czujniku halla

/.../

nie sa :-)_
chyba musialby miec dwa czujniki albo trzy o roznym zakresie i sie samodzielnie przalaczac
przy zakresie pomiarowym do 200A z reguly nie liczy pradu ponizej 4-5 A
przy zakresie 100 A nie mierzy ponizej 2-3A

masz i nie masz racji. Rzeczywiście im na większy prąd będą zbudowane tym mniejszą czułość mają. Każdy miernik ma podany dokładność pomiaru - błąd pomiaru.
i ten błąd pomiaru dotyczy górnego zakresu pomiaru. a im mniejsza wielkość mierzona tym większy błąd!

Oczywiście dałoby się to obejść dając kilka czujników Halla skalibrowane na różne prądy
i liczyć dla którego pomiaru jest najmniejszy błąd. Oczywiście przy największym prądzie
dane pomiarowe są tylko prawdziwe z jednego, ale możnabyłoby otrzymać dobry wynik, tylko czy za to zapłacisz?
Ale z bocznikowym jest podobnie. Jeśli będziesz miał bocznikowy na bardzo duży prąd to mierzenie małych prądów będą obarczone strasznym błędem. Nawet kilkaset procent.
Czyli mając miernik bocznikowy do pomiaru prądów 500A to pomiar prądu 1A może pomierzyć jako 0,5A a także jako 3A.

Natomiast w przypadku bocznikowego trudniej będzie zrobić wielokrotny układ dla
pomiaru różnych wielkości, bo ten do pomiaru małych się uszkodzi.

Dla przykładu sposobu na zwiększenie dokładności pomiarów częstotliwości robi się to tak, że mierzy
się zarówno ile impulsów w jednostce czasu, a jednocześnie ile jednostek czasu mieści się w impulsie. Na podstawie tych danych wylicza się błąd i przyjmuje się ten pomiar, który obarczony jest niższym błędem. ale to tak jako ciekawostka....


Ale konkluzja jest taka, że jeśli chcecie używać tylko "małych" prądów to nie kupujcie na zapas takiego co będzie mierzyć 1000A, bo wyniki pomiarów będą grubo przybliżone....

orkaaa - 2024-03-24, 16:34

Piękny wykład Robba. Dlatego każdy świadomie wybiera najlepsze narzędzie dla siebie znając jego ograniczenia. Przy boczniakach są podane w amperach zakresy przeznaczeń. Przy prądach 50 A 100 A 300 A lub nawet więcej. Te mierniki tak jak piszesz dają nam wyniki obarczone jakimś błędem ale z moich doświadczeń wynika że to jednak niewielkie różnice. Mam w kamperze kilka mierników - victrona dc dc i smart solar a także Bluetooth po Bms. Różnice w pomiarach z tymi co pokazuje boczniak niewielkie albo żadne.

Natomiast ważna informacja dla tych którzy zainstalowali lifepo4 bez opomiarowania. Żadne magiczne wyświetlacze / na obudowach / na gotowych akumulatorach czy dotychczasowe wyświetlacze kampera nie pokażą jaka jest pojemność akumulatora. Bo one są oparte o napięcie a to w lifepo4 spada dopiero gdy akumulator jest prawie wyładowany. Stąd kamperowe wyświetlacze przystosowane do charakterystyki wyładowania aku kwasowego wprowadzają nas w błąd.

Skwarek - 2024-03-24, 22:31

Dziś wieczorem rozładowałem do końca swój akumulatorek wyszło 283 Ah ale jak sugerował joko niedokładny topbalanse i jedno słabsze ogniwo wyłączyło rozładowanie. Ale już wiem jak dalej postępować.

Trochę z innej beczki. Mam w aplikacji ustawiony ciągły prąd ładowania na 25A. Włączyłem silnik i na wolnych obrotach silnika prąd ładowania wynosił 60A i wkrótce spalił się 50A bezpiecznik na przewodzie ładowania z alternatora. Sądziłem, że BMS będzie ograniczał prąd ładowania do 25A tak jak ustawiłem. Czy BMS JK to robi czy znów trzeba jakieś elektro-pudełko do ograniczania tego prądu?

:spoko

marcincin - 2024-03-25, 10:31

Skwarek napisał/a:

Trochę z innej beczki. Mam w aplikacji ustawiony ciągły prąd ładowania na 25A. Włączyłem silnik i na wolnych obrotach silnika prąd ładowania wynosił 60A i wkrótce spalił się 50A bezpiecznik na przewodzie ładowania z alternatora. Sądziłem, że BMS będzie ograniczał prąd ładowania do 25A tak jak ustawiłem. Czy BMS JK to robi czy znów trzeba jakieś elektro-pudełko do ograniczania tego prądu?

:spoko


BMS nie pełni funkcji regulatora prądu ładowania - on tylko odcina ładowanie jeśli wartość prądu łądowania przekracza ustalony limit. Ja w mojej instalacji ograniczyłem prąd ładowania przez zastosowanie linki 6mm2 ok 5m pomiędzy akumulatorem a energoblokiem. Przy takiej długości max prąd ładowania u mnie wynosi 30A - bez linki miałem ponad 50A i instalacja kamperowa się nadmiernie grzała. Ten problem był już dyskutowany kilkanaście razy.

Jeśli nie chcesz stosować linki to pozostaje ładowarka DC-DC.

Edit: znalazłem mój stary wpis o lince:
https://www.camperteam.pl...ghlight=#857682

orkaaa - 2024-03-25, 12:44

Wielkość prądu ładowania dla każdego użytkownika będzie miała inne parametry
1. Wielkość prądu zależy od alternatora i obciążenia samochodu . W przypadku inteligentnych alternatorów dochodzi jeszcze stopień naładowania akumulatora samochodowego . Po jego naładowaniu prąd ładowania maleje praktycznie prawie do zera .
2. Każdy Bms ma tzw prąd ładowania tzn wartość do wysokości której przyjmuje prąd .
Np prąd ładowania Bms 50 A oznacza że powyżej tej wartości Bms czyli akumulator nie będzie się ładował . Stąd koniecznie trzeba sprawdzić przed zakupem jakie parametry ma BSM .
3. Same baterie też mają ograniczenia prądu ładowania . Przy bateriach 100 Ah zwykle jest to 20 A. Oznaczenia są także na bateriach i trzeba wiedzieć co się kupuje .

4. Jednym zależy na tym aby prąd ładowania był duży np 60 A. Innym aby mały do 50 A.
Tak jak pisał wyżej Marcincin stosujemy kilka rozwiązań albo pomiędzy alternator i akumulator wsadzamy ładowarkę dc dc o parametrach które nas interesują albo staramy się obniżyć prąd ładowania / przez straty energii, czyli wydłużamy odcinek linki pomiędzy alternatorem a akumulatorem.
5 . Jeżeli Twój akumulator jest dostosowany / bms i ogniwa / do wyższych prądów to może nie ma sensu ograniczać natężenie . Wymień bezpiecznik na 60 czy 70 A.

marcincin - 2024-03-25, 13:36

orkaaa napisał/a:

5 . Jeżeli Twój akumulator jest dostosowany / bms i ogniwa / do wyższych prądów to może nie ma sensu ograniczać natężenie . Wymień bezpiecznik na 60 czy 70 A.


Problem w tym, że oryginalna instalacja kampera jest zbudowana na przewodach 10mm2 - prąd 60A jest już graniczną wartością obciążalności takiego przekroju - u mnie przy 50A oryginalne przewody (10mm2) zaczynały robić się ciepłe. Jak jeszcze po drodze pojawi się jakiś gorszy styk to o nieszczęście łatwo. Byłbym ostrożny w doradzaniu tego typu zmian. Jeśli już to trzeba pomyśleć o zwiększeniu przekroju dla toru ładowania ze sprawdzeniem, czy sam energoblok jest przygotowany na większe prądy (zakładając, że prąd z alternarora przechodzi przez energoblok).

krzlac - 2024-03-25, 13:49

Bezpieczniej chyba wyeliminować energoblok z procesu ładowania. Ja mam aku rozruchowy spięty z aku zabudowy kablem 35 mm2. Oczywiście jest po drodze przekaźnik 150A sterowany napięciem z alternatora i bezpiecznik 60 A. Mój Lifepo4 podczas jazdy ładuje się prądem ok. 50A, a więc po godzinie jazdy mam "wpompowane" 50Ah. Podobnie ze słupka. Wyjąłem z energobloku bezpiecznik 20A (rozłączając obwód ładowania) odpowiedzialny za ładowanie i podłączyłem bezpośrednio do aku ładowarkę dedykowaną również 50A. Zasilanie ładowarki pojawia się po podłączeniu do słupka.
Skwarek - 2024-03-25, 17:43

Chyba jednak muszę kupić jakąś ładowarkę DC-DC. Jakie polecacie? Najlepiej niedrogie :haha:
orkaaa - 2024-03-25, 19:58

A może taniej wyjdzie zdublować przewody alternator akumulator i nie będzie problemu z prądem albo wsadzić na koniec linkę aby obniżyć natężenie do 50 A. Linka dużo prostsza w montażu. Też taką mam.
Ładowarka dc dc też wymaga ingerencji w istniejącą instalację i wyjdzie dużo drożej. Ja musiałem ją wstawić bo mam inteligentny alternator i nie chciał mi ładować aku zabudowy . Używam victrona orion tr smart 30 A - izolowany. Plusy można wszystko ustawić w aplikacji , ale się grzeje i wymaga miejsca gdzie jest obieg powietrza.

Wiem że koledzy coś kupowali na Ali ale jak to działa nie wiem.

Voku - 2024-03-25, 20:11

Ale chyba na każdym BMS da się ograniczyć Ampery ładowania do wartości jaką chcemy.
marcincin - 2024-03-25, 20:38

Voku napisał/a:
Ale chyba na każdym BMS da się ograniczyć Ampery ładowania do wartości jaką chcemy.


Na BMS można ustawić tylko limit dla prądu ładowania. Jak ten limit zostaje przekroczony, to BMS wstrzymuje ładowanie na jakiś czas - po upływie czasu ponownie włącza się ładowanie i za chwilę limit je ponownie odcina. BMS nie pełni funkcji regulatora, pełni rolę zabezpieczenia. Takie przerywane ładowanie jest nieefektywne i szkodliwe dla ogniw.

Skwarek - 2024-03-25, 20:49

Voku napisał/a:
Ale chyba na każdym BMS da się ograniczyć Ampery ładowania do wartości jaką chcemy.


Też tak myślałem ale coś nie tego.. Ustawione miałem na 25A i nie zadziałało ;(
Może miałem ustawiony zbyt długi czas zwłoki po którym wyłącza i po pewnym czasie włącza. To powoduje czkawkę prądową, włącza i wyłącza ale chyba nie ogranicza w sposób ciągły.

orkaaa - z tym kablem to dobry sposób ale będę próbował ograniczyć inaczej prąd. Wymiana instalacji też mi się nie uśmiecha ;)

Może uda się zrobić limiter prądu wg schematu - będę walczył zanim wydam 9 stówek na victrona :haha:

marcincin - 2024-03-26, 11:33

Skwarek odnoszę wrażenie, że zaczynasz za bardzo kombinować. Z jednej strony napisałeś, że nie chcesz przerabiać instalacji, a z drugiej chcesz budować regulator natężenia ładowania. Ten regulator (jeśli zadziała - a nie zadziała) musiałbyś podłączyć pomiędzy alternatorem i energoblokiem (to już pierwsza przeróbka). Przy takiej instalacji regulatora ograniczasz prąd zasialania lodówki 12V - to jest częsty problem użytkowników ładowarek DC-DC - lodówka konsumuje znaczną część produkcji ładowarki DC-DC (jeśli obwód lodwóki nie jest wydzielony przed ładowarką DC-DC, a najczęściej nie jest)

Nie jestem elektronikiem, ale wg mnie zastosowany rezystor R1 (0,5 Ohma) zupełnie nie pasuje do Twojej aplikacji (ładowanie akumulatora). Akumulatora przy użyciu takiego regulatora w sensownym czasie nie naładujesz - prąd łądowania będzie mały, o pracującej lodówce na 12V w czasie jazdy można zapomnieć.


Dla porównania - rezystancja mojej linki, która ogranicza natężenie do 30A wynosi 0,014 Ohma.

Skwarek - 2024-03-26, 12:10

marcincin napisał/a:
Skwarek odnoszę wrażenie, że zaczynasz za bardzo kombinować. Z jednej strony napisałeś, że nie chcesz przerabiać instalacji, a z drugiej chcesz budować regulator natężenia ładowania. Ten regulator (jeśli zadziała - a nie zadziała) musiałbyś podłączyć pomiędzy alternatorem i energoblokiem (to już pierwsza przeróbka). Przy takiej instalacji regulatora ograniczasz prąd zasialania lodówki 12V - to jest częsty problem użytkowników ładowarek DC-DC - lodówka konsumuje znaczną część produkcji ładowarki DC-DC (jeśli obwód lodwóki nie jest wydzielony przed ładowarką DC-DC, a najczęściej nie jest)

Nie jestem elektronikiem, ale wg mnie zastosowany rezystor R1 (0,5 Ohma) zupełnie nie pasuje do Twojej aplikacji (ładowanie akumulatora). Akumulatora przy użyciu takiego regulatora w sensownym czasie nie naładujesz - prąd łądowania będzie mały, o pracującej lodówce na 12V w czasie jazdy można zapomnieć.


Dla porównania - rezystancja mojej linki, która ogranicza natężenie do 30A wynosi 0,014 Ohma.


Kombinuję :haha: zgadzam się, lubię to.

Mała przeróbka instalacji, owszem tak ale tylko w okolicy spalonego bezpiecznika a nie nowy kabel od silnika do energobloku.
Z lodówką to jest tak najczęściej tak, że w czasie jazdy zapominam przełączyć na 12V (nie ma automatyki) i jadę na gazie (do lodówki ;) )
Nie zamierzam ściśle kopiować tego układu, 0,5 Ohm jest max do 9A ograniczenia prądu, myślę dać 0,16 Ohm lub mniej by układ zadziałał w okolicy 20A z oraz równolegle dwa tranzystory mocy i jest jednak regulacja progu zadziałania.
Nie spieszy mi się i mogę trochę dla satysfakcji pokombinować.

Przy średnio rozładowanym akumulatorze nic się nie działo z bezpiecznikiem, przy wyładowanym do zera popłynął zbyt duży prąd. Nie wiem czy Twoja linka w takich warunkach by zadziałała.
Przy 2,5V różnicy napięć alternator i akumulator przez linkę o takim oporze płynie prąd 178A i nie stanowi zatem istotnego ograniczenia.

:spoko

marcincin - 2024-03-26, 14:12

Skwarek napisał/a:

Przy średnio rozładowanym akumulatorze nic się nie działo z bezpiecznikiem, przy wyładowanym do zera popłynął zbyt duży prąd. Nie wiem czy Twoja linka w takich warunkach by zadziałała.
Przy 2,5V różnicy napięć alternator i akumulator przez linkę o takim oporze płynie prąd 178A i nie stanowi zatem istotnego ograniczenia.

:spoko


Linka jest częścią większej całości (instalacji alternator-> energoblok->akumulator) , w innych miejscach także jakieś napięcie się odkłada - więc nie cała różnica potencjałów odkłada się w tym miejscu. U mnie bez linki prąd ładowania oscylował ok 50A, z linką spadło do 30A przy pustym akumulatorze. Przy 30A mam spadek napięcia na lince 0,55V. Dla takich wartości wydziela się na niej 15W, co jest w pełni bezpieczną wartością. Większe odbiorniki typu przetwornica i zasilanie webasto mam podpięte bezpośrednio do akumulatora - więc przy odbiorze linka nie ma znaczenia. Prąd pobierany przez pozostałe odbiorniki jest na tyle mały, że spadek napięcia na lince nie ma znaczenia. Linka działa ponad cztery lata, spełnia swoją rolę i nie ogranicza pracy lodówki na 12V.

Oczywiście kibicuję nowym projektom.

Skwarek - 2024-03-27, 20:04

Dzisiaj wyrzeźbiłem to coś co może będzie limiterem. Jutro próby na prostowniku i żarówach (muszę coś znaleźć). Wiem, wiem za cienkie kable ale to tylko do prób choć wyprowadzenia tranzystorów na których traci się prąd nie są wcale grube a wytrzymują duże prądy.


Podłączę i popatrzę skąd dym leci ;) może zadziała.

:spoko

orkaaa - 2024-03-27, 20:25

Próbuj , chociaż ja pewnie bym jednak linkę najpierw wsadził przed tym bezpiecznikiem i zmierzył prądy bo to prostsze rozwiązanie i pewniejsze. Ale jak skonstruujesz limiter to brawo 😊
Skwarek - 2024-03-27, 22:17

Będę próbował ale linkę mam przygotowaną ;)

Przy drugim ładowaniu akumulatora jest lepiej i chyba poprawnie zrobiłem top balance. Wyrównały się dość dobrze i doszły do 291 Ah.



:spoko

Skwarek - 2024-03-28, 11:30

Sprawdziłem jak działa mój limiter. Działa doskonale, reguluje prąd i ustawiony nie wzrasta mimo wzrostu napięcia zasilania. Czyli stabilizuje prąd a przy 15A oporniki trochę się grzeją. Lecz jest na nim zbyt duży spadek napięcia ~3V wiec chyba nie nadaje się do ładowania akumulatora. Ale zabawa była doskonała :haha:
krzlac - 2024-03-29, 14:49

Złożyłem wreszcie aku 105Ah przeznaczony do łódki. Dostał elegancką obudowę i ładowarkę 20A. Waży ze wszystkim 12,3 kg. BMS Daly 100A działa prawidłowo w przeciwieństwie do tego 300A, który zainstalowałem do kamperowego 280Ah. Pokazuje bzdury: złe napięcia na ogniwach choć w rzeczywistści są prawidłowe i we wszystkich równe. Przy niepodłączonej ładowarce pokazuje ładowanie 8A przez co pomiary pojemności są do bani. Dyskusja z chińczykiem trwała 4 tygodnie.
Przysyłał instrukcje, software do wymiany i takie tam rady. Otworzyłem spór na Ali i wreszcie wczoraj chińczyk "pękł" i wysłał zwrot kasy bez zwrotu towaru. Dzisiaj zamówiłem JKB2A8S30P - 300A.

orkaaa - 2024-03-29, 16:05

Super produkcja. Też używam 105 ale do kajaka z napędem. Widzę że masz nawet fajną obudowę. Ja swojego ładuje 10 A bo taką miałem ale spoko na drugi dzień jest już naładowany z ….. tego pokładowego. A pokładowy solarem 420 wat.
Używam bryzy z volta 700 wat . Po jeziorze można na maksymalnej prędkości przepłynąć około 14 km ponad dwie godziny pływania. Zaczynałem na kwasie - opomiarowane i lifepo4 to inny świat także na wodzie.

Ja także z Bms Daly miałem same problemy.

krzlac - 2024-03-29, 16:33

orkaaa napisał/a:
...Widzę że masz nawet fajną obudowę...


Oczywiście z AliExpress . Ok. 50$. Uszczelka, nierdzewne śrubki, gumowe koreczki na śrubki, mosiężne busbary. Polecam.

robba - 2024-04-01, 20:34

Skwarek napisał/a:
Sprawdziłem jak działa mój limiter. Działa doskonale, reguluje prąd i ustawiony nie wzrasta mimo wzrostu napięcia zasilania. Czyli stabilizuje prąd a przy 15A oporniki trochę się grzeją. Lecz jest na nim zbyt duży spadek napięcia ~3V wiec chyba nie nadaje się do ładowania akumulatora. Ale zabawa była doskonała :haha:


najlepiej byłoby zastosować przetwornicę step-up-down.
nie dośc że sprawność byłaby nawet około 80% (to dużo) to napięcie i prąd wyjściowe
byłyby ustawiane dowolnie, niezależnie od napięcia wejściowego.
przykład takiej przetwornicy:
https://allegro.pl/oferta/przetwornica-zasilacz-step-up-down-dc-dc-13713823305

można by też zastosować najpierw stopien stepup zwiększający a potem stepdown zmniejszajacy, ale.....

ale to nie takie do końca proste. zeby to dobrze zgrać to trzeba byłoby znależć takie moduły które regulowałyby parametry na "plusie" ....
do tego żeby prąd był powyżej 10A to nie znalazłem gotowca (15A max, ale trzeba pamiętać żeby pożył trochę dłużej niż jedno ładowanie to więcej niż 7A bym na nim nie puścił)
więc takie modułu muszą mieć jeszcze możliwość łączenia równoległego w celu zwiększenia prądu ładowania... a to już rzadsze. więc trochę szukania i eksperymentów...
ale do ogarnięcia.

PS. ewentualnie znależć fajny up/down z regulacją na "plusie" i próbować mu zwiększyć prąd dopuszczalny....
powodzenia

Skwarek - 2024-04-01, 21:06

robba napisał/a:

najlepiej byłoby zastosować przetwornicę step-up-down.
nie dośc że sprawność byłaby nawet około 80% (to dużo) to napięcie i prąd wyjściowe
byłyby ustawiane dowolnie, niezależnie od napięcia wejściowego.
przykład takiej przetwornicy:
https://allegro.pl/oferta/przetwornica-zasilacz-step-up-down-dc-dc-13713823305

można by też zastosować najpierw stopien stepup zwiększający a potem stepdown zmniejszajacy, ale.....

ale to nie takie do końca proste. zeby to dobrze zgrać to trzeba byłoby znależć takie moduły które regulowałyby parametry na "plusie" ....
do tego żeby prąd był powyżej 10A to nie znalazłem gotowca (15A max, ale trzeba pamiętać żeby pożył trochę dłużej niż jedno ładowanie to więcej niż 7A bym na nim nie puścił)
więc takie modułu muszą mieć jeszcze możliwość łączenia równoległego w celu zwiększenia prądu ładowania... a to już rzadsze. więc trochę szukania i eksperymentów...
ale do ogarnięcia.

PS. ewentualnie znależć fajny up/down z regulacją na "plusie" i próbować mu zwiększyć prąd dopuszczalny....
powodzenia


Taka przetwornica to była moja pierwsza myśl :haha:
Ale jest z nimi pewien kłopot bo nie nadają się do tego zastosowania. Mam ich kilka step-up-down różnej mocy i każda ma opornik (0,1 ohm) pomiarowy napięcia wyjściowego na ujemnym zacisku więc nie można połączyć "masy" wejścia i wyjścia. Minus auta nie może być minusem zabudowy więc do bani.

Rad nie rad kupiłem Victrona Orion-Tr Smart 12/12-30A Non-isolated i po Świętach powinien być w paczkomacie.

:spoko

Komplecik - 2024-04-01, 22:27

Skwarek napisał/a:

Rad nie rad kupiłem Victrona Orion-Tr Smart 12/12-30A Non-isolated i po Świętach powinien być w paczkomacie.

:spoko

Podobno się mocno grzeją i ładowanie spada do 15A a serwis uznaje to za normę, z ciekawości można zadzwonić do serwisu co oni na to, za cenę 30A można mieć 2x20A np. MR20 z wentylatorkiem łożyska kulkowe
;)

Mikesz - 2024-04-04, 16:36

Skwarek napisał/a:
Sprawdziłem jak działa mój limiter. Działa doskonale, reguluje prąd i ustawiony nie wzrasta mimo wzrostu napięcia zasilania. Czyli stabilizuje prąd a przy 15A oporniki trochę się grzeją. Lecz jest na nim zbyt duży spadek napięcia ~3V wiec chyba nie nadaje się do ładowania akumulatora. Ale zabawa była doskonała :haha:


Na Mosfetach zrób.LDO.

Skwarek - 2024-04-04, 19:10

Mikesz napisał/a:
Skwarek napisał/a:
Sprawdziłem jak działa mój limiter. Działa doskonale, reguluje prąd i ustawiony nie wzrasta mimo wzrostu napięcia zasilania. Czyli stabilizuje prąd a przy 15A oporniki trochę się grzeją. Lecz jest na nim zbyt duży spadek napięcia ~3V wiec chyba nie nadaje się do ładowania akumulatora. Ale zabawa była doskonała :haha:


Na Mosfetach zrób.LDO.


Też o tym myślałem ale to by były jednak z musu P-mosfety a one też się grzeją bo mają większy opór.

Ale dzisiaj przyjechała ładowarka DC-DC, strasznie wielki klamot, zdziwiłem się ;)

Narzekają, że też się grzeje to dorobiłem wiatraczek sterowany mosfetem i zrobiłem mocowanie ładowarki pod siedzeniem przy akumulatorze rozruchowym ze starej reklamy z dibondu . Tak by móc widzieć jego kontrolkę i by miał dobry przewiew.
Mówiono też, że ogranicza czasem ładowanie do 15A, może to przez słabe chłodzenie automat zmniejsza obciążenie. Dlatego wiatraczek.

:spoko

Jutro już tylko podłączenie kabelków, dziś już za późno. :haha:

LukF - 2024-04-05, 08:48

Skwarek,
Zamontowałeś ładowarkę do góry nogami bo napisów nie da się przeczytać na ostatnim zdjęciu. Popraw to :bajer bo jak pisałem: dzieła robisz a nie aku :hello

Skwarek - 2024-04-05, 09:10

LukF napisał/a:
Skwarek,
Zamontowałeś ładowarkę do góry nogami bo napisów nie da się przeczytać na ostatnim zdjęciu. Popraw to :bajer bo jak pisałem: dzieła robisz a nie aku :hello


LukF jak się domyślasz nie bez powodu jest do góry nogami, chodziło mi o łatwy dostęp do kablowych zacisków.

Dla estetów to może wydrukuję w kolorze te napisy i przykleję właściwie :haha:

LukF - 2024-04-05, 09:44

Skwarek napisał/a:
LukF napisał/a:
Skwarek,
Zamontowałeś ładowarkę do góry nogami bo napisów nie da się przeczytać na ostatnim zdjęciu. Popraw to :bajer bo jak pisałem: dzieła robisz a nie aku :hello


LukF jak się domyślasz nie bez powodu jest do góry nogami, chodziło mi o łatwy dostęp do kablowych zacisków.

Dla estetów to może wydrukuję w kolorze te napisy i przykleję właściwie :haha:


Nie możesz tak tego zostawić, to poważny błąd w sztuce który Tobie się nie zdarza :bajer

orkaaa - 2024-04-05, 10:40

Ale wiatraczek super!!! Może i ja założę. U mnie dc dc Orion jest w pobliżu nawiewu ciepłego powietrza. Dodatkowo osłoniłem ładowarkę sklejką na zawiasie aby nie było widać a w razie czego łatwy dostęp. I … nie korzystam już z tej osłony bo zimą podczas jazdy jak ogrzewanie dało czadu / truma diesel / to zaczęła ładowała piszczeć i odliczyła zasilanie.
Ale patent z wiatraczkiem super.

Kiedyś taki malutki wiatraczek wsadziłem do chłodzenia silnika elektrycznego od kajaka bo się przegrzewał i wyłączał prąd. Po zainstalowaniu wiatraczka i zrobieniu kilkunastu dziur w obudowie silnika problem został rozwiązany.

Skwarek - 2024-04-05, 16:03

orkaaa napisał/a:
Ale wiatraczek super!!! Może i ja założę. U mnie dc dc Orion jest w pobliżu nawiewu ciepłego powietrza. Dodatkowo osłoniłem ładowarkę sklejką na zawiasie aby nie było widać a w razie czego łatwy dostęp. I … nie korzystam już z tej osłony bo zimą podczas jazdy jak ogrzewanie dało czadu / truma diesel / to zaczęła ładowała piszczeć i odliczyła zasilanie.
Ale patent z wiatraczkiem super.

Kiedyś taki malutki wiatraczek wsadziłem do chłodzenia silnika elektrycznego od kajaka bo się przegrzewał i wyłączał prąd. Po zainstalowaniu wiatraczka i zrobieniu kilkunastu dziur w obudowie silnika problem został rozwiązany.


Podłączyłem wszystko, ładowarka działa (przy 99% ładuje 20A bez względu na obroty silnika) i nawet się za bardzo się nie grzeje. Wiatraczek włączył się i kręci się leniwie przy ~ 45C (mogę to regulować).

Można już zamontować fotel bo to już chyba koniec moich zmagań z LIFePO4 ;)

Wiatraczek działa na tej samej zasadzie jak lodówkowy.

:spoko

Komplecik - 2024-04-05, 20:07

LukF napisał/a:
Skwarek,
Zamontowałeś ładowarkę do góry nogami bo napisów nie da się przeczytać na ostatnim zdjęciu. Popraw to :bajer bo jak pisałem: dzieła robisz a nie aku :hello

Producent czasem zaleca właśnie tak zakładać bo radiator lepiej odprowadza powietrze wentylator to luksus

Skwarek - 2024-04-05, 20:18

Komplecik napisał/a:
LukF napisał/a:
Skwarek,
Zamontowałeś ładowarkę do góry nogami bo napisów nie da się przeczytać na ostatnim zdjęciu. Popraw to :bajer bo jak pisałem: dzieła robisz a nie aku :hello

Producent czasem nie zaleca właśnie tak zakładać bo radiator lepiej odprowadza powietrze wentylator to luksus


Gdybym zamocował bokiem to zgoda, utrudnia konwekcję ale tak to bez różnicy, jest to kawał metalu w metalowej obudowie i nic producent pary nie puścił, że tak nie dobrze.

Przecież LukF ciągnie łacha ze mnie, że brzydko zrobiłem bo napisów nie może odczytać ale i tak go lubię.

Gdy siedzę na fotelu i głowę wsadzę między nogami pod fotel to napisy mam w sam raz. :haha:

reaven22 - 2024-04-05, 22:47

Jakby ktoś potrzebował to mam do sprzedania 2 nowe
orion-tr-smart-12-12-18a-isolated-dc-dc-charger-victron
Można je połączyć równolegle i uzyskać prąd 40A

https://www.olx.pl/d/ofer...olx_pro_listing

krzlac - 2024-04-07, 15:17

Przyszedł zwrot kasy za Daly 300A i przyszedł JK BMS 300A. JK działa i wskazuje prawidłowo, ale niestety nie daje rady ze startem jałowym mojej przetwornicy. Wyłącza się akumulator, BMS sygnalizuje wysoki chwilowy prąd, odlicza 5 sekund i załącza aku. Niby tak by mogło być, ale urządzenia kamperowe tego nie lubią. Radio trzeba stroić od nowa, przenośną lodówkę kompresorową trzeba załączać powtórnie. Najgorzej jest z pracującym akurat Webasto, bo nie należy odcinać napięcia podczas jego pracy. Może jeszcze coś w ustawieniach? Walczę dalej.
robba - 2024-04-08, 08:13

Skwarek napisał/a:
Mikesz napisał/a:
....

Na Mosfetach zrób.LDO.


Też o tym myślałem ale to by były jednak z musu P-mosfety a one też się grzeją bo mają większy opór.
......


to na czym miałeś zrobiony swoj DCDC jak nie na mosfetach? :O

krzlac napisał/a:
.... JK działa i wskazuje prawidłowo, ale niestety nie daje rady ze startem jałowym mojej przetwornicy. ......


może na wejściu przetwornicy jakieś duże kondensatory, które podłączone są tak że napięcie jest na nich przy wyłączonej przetwornicy? Oczywiście dobrze byłoby superkondensatory, ale to koszt. chyba ze uda się Tobie wywalczyć ustawieniami

krzlac - 2024-04-08, 16:19

krzlac napisał/a:
...niestety nie daje rady ze startem jałowym mojej przetwornicy...


Pokonałem problem. Musiałem się dokształcić z elektrotechniki.
Znalazłem parametr odpowiedzialny za mój problem. Na szczęście ustawialny przez BT.
SCP Delay czyli SHORT CIRCUIT PROTECTION DELAY (opóźnienie zabezpieczenia przeciwzwarciowego). Zmieniłem z 1500 μs na 5000 μs. Problem zniknął. Temat uznaje za zakończony. No może jeszcze jakiś ekranik lub kulometr TK?

orkaaa - 2024-04-08, 16:41

Super że znalazłeś rozwiązanie bo nigdy nie wiadomo kiedy się przyda ta wiedza.

Koniecznie jakiś bocznik Tk 15 albo Juntek 350 lub 400 A. Nawet w ostatni weekend sprawdzałem ładowanie głównie z solara / bo nowy i jeszcze nie ma roku/ więc testuje wydajność przy różnym oświetleniu o różnych porach roku. I gdzie patrzę / mam victrona w aplikacji / ale jak chce ocenić stan akumulatora to TK 15 . Chociaż mogłbym w aplikacji bsm.
Gdybyś jeszcze nie kupił to do Tk 15 są też długie przewody wyświetlacza i wówczas montujesz gdzie chcesz. U mnie za siedzeniem czyli obok lifepo4 ale przy długim przewodzie to praktycznie można wszędzie.
Juntek instalacja na tych samych zasadach ale ma chyba fajniejszy wyświetlacz nie wiem jak programowanie. Przy TK 15 trochę idzie to topornie ale potem wyświetla dane ok.

reaven22 - 2024-04-08, 22:35

Do JK BMS można dokupić ekran LCD który pokazuje aktualny stan naładowania,
Są 2 albo 3 wersje, od prostej pokazującej podstawowe parametry po wyświetlacz graficzny który pokazuje chyba wszystkie parametry..
Nie wiem co na ile to dokładne ale może wystarczające ?



przemo.d - 2024-04-08, 23:55

Ja zainstalowałem Victrona SmartShut 500 i ten wyświetlacz BMV700.
Działa bardzo dobrze i ten wyświetlacz ma mega długi kabel z 10 m chyba więc można wysilić sie i zamontować w dogodnym miejscu. W sumie polecam, apka także bardzo fajna i ten wyświetlacz ma dodatkowy bajer : takie wyjście przekaźnikowe sterowane bluetooth / można zmieniać stan przekaźnika apką pewnie póki jest prąd w baterii / : mam na to kilka pomysłów :lol:
Spożywa ten miernik wyświetlaczem 3Ah msc. i z minusów-> dopatrzyłem się niestety po montażu, że mam jakiś pobór prądu około 2-3 A gdy wszystko niby wyłączone.
Truma / zegarek / czuwanie elektrobloku, ten miernik itd. to wszystko kradnie prąd :chytry zamontuje dlatego taki chebel rozłączający całkowicie baterie - polecam .

SlawekEwa - 2024-04-09, 09:11

przemo.d napisał/a:
zamontuje dlatego taki chebel rozłączający całkowicie baterie - polecam .

a nie będzie tak, że po rozłączeniu hebla zresetują się wszystkie ustawienia odbiorników ?

orkaaa - 2024-04-09, 10:16

Tylko hebel. Tak zrobiłem 3 lata temu. Po pierwsze odcinamy prąd gdy chcemy coś naprawiać w instalacji. Po drugie odcięcie prądu minimalizuje zużycie przez różne urządzenia pokładowe zasilacze; ładowarki , wyświetlacze itd. Wbrew pozorom tego jest trochę w rozbudowanej instalacji. Przy dłuższym nieużywaniu kampera potrafią rozładować akumulator.
U mnie jedynie co wymaga nowych ustawień to panel Trumy czyli …..zegar, bo temp i tak ustawiam przy każdym wyjeździe.
Hebel to także zabezpieczenie zimą przed przypadkowym ładowaniem lifepo4 na mrozie. Pilnują tego czujniki bms ale to kolejne zabezpieczenie.

LukF - 2024-04-09, 13:54

orkaaa napisał/a:
Tylko hebel. Tak zrobiłem 3 lata temu. Po pierwsze odcinamy prąd gdy chcemy coś naprawiać w instalacji. Po drugie odcięcie prądu minimalizuje zużycie przez różne urządzenia pokładowe zasilacze; ładowarki , wyświetlacze itd. Wbrew pozorom tego jest trochę w rozbudowanej instalacji. Przy dłuższym nieużywaniu kampera potrafią rozładować akumulator.
U mnie jedynie co wymaga nowych ustawień to panel Trumy czyli …..zegar, bo temp i tak ustawiam przy każdym wyjeździe.
Hebel to także zabezpieczenie zimą przed przypadkowym ładowaniem lifepo4 na mrozie. Pilnują tego czujniki bms ale to kolejne zabezpieczenie.


Też mam zamontowany hebel.
Ale: Regulator z solara podaje prąd bezpośrednio do Lifepo4 i nie jest odłączany heblem. Efekt jest taki, że kiedy kamper stoi pod wiatą to solar nic nie może naładować a regulator napięcia stale ciągnie do swojego zasilania trochę prądu z aku.
Pytanie: jeśli przerobię instalację tak by regulator napięcia był również odłączany heblem to co będzie jeśli kamper będzie stał na słońcu a regulator będzie wyłączony?
Nic? Tak jest OK? Tak macie zrobione?

krzlac - 2024-04-09, 13:56

Najlepiej zrobić drugi "hebelek" pomiędzy solarem a regulatorem. Wtedy możesz działać zgodnie z zasadą: najpierw odłączamy solar od regulatora, potem regulator od akumulatora. Ja tak mam.
Skwarek - 2024-04-10, 17:25

Postanowiłem przetestować mój zbudowany akumulatorek wraz z osprzętem. Wyjechałem wczoraj rano i teraz wróciłem. Zakotwiczyłem w Konotopie przy szlaku „kolej na rower” i przejechałem ponad 50 km rowerem elektrycznym, na więcej nie pozwolił mój obolały tyłek. Przenocowałem i rano zrobiłem jakieś podsumowanie zużycia prądu.

W ciągu doby na ładowanie roweru do pełna po 50km jazdy i zwykłe moje życie w kamperze (światło, pompa wody, ogrzewanie, laptop itp.) zużyłem 10% pojemności akumulatora. Przy takim układzie jestem niezależny od prądu prawie tydzień – ale kto tyle wytrzyma w jednym miejscu ;)

Co do przetwornicy DC-DC Victrona  . Nie potwierdziło się, że 30 Amperowe mają jakieś ograniczenie do 15A. Owszem zaraz po uruchomieniu silnika, przez kilkanaście minut dostarczają prądu w granicach 15A ale po naładowaniu akumulatora rozruchowego do pełna, ładują ten od zabudowy prawie pełnym prądem (29,5A) a pod koniec ładowania, przy 100% spada do 2-4A.

Nic z osprzętu elektrycznego się nie grzało, ładowarka ciepława (ale wiatraczek się pomału kręcił) a przewody bez zauważalnego wzrostu temperatury.
Napisy dalej są do góry nogami. :haha:

orkaaa - 2024-04-10, 19:40

Brawo. Ja dochodziłem do tego etapu 3 lata popełniając kilka błędów i naprawiając błędy producentów i instalatorów dilera. Jak wszystko działa to super teraz tylko używać i zapomnieć że brakuje prądu.
C696 - Dzisiaj 2:22

@skwarek
cześć miałybym do Ciebie pare pytan bo jestem teraz na podobnym etapie z lifepo4 , tez mam ładowarke victrona taka sama dcdc 30A - jakimi grubosciami przekrojami kabli podlaczyłes od ładowarki do aku ?

jak zrobic taki wiatraczek inteligentny co włacza sie podjakas temperatura ? dobrze zrozumialem wczesniejszy wpis ? z czego zasialnie i jakim napieciem masz swoj ?

jak dokładnie robiles ten topbalans ? bo ja swoje naładowałem każdą oddzielnie ladowarka 10A ustawilem napieciem ładowania 3,65 i kazda tak ładowałem , długo się ładowały ale zaraz po zakonczeniu ładowania napiecie pospadało 3,30 , próbowalem ponownie po paru godzinach podpiac ładowarke to ładuje 3-4 minuty i sie wylacza ze juz naładowane , tyle ze moja ładowarka w trybie ładowania lifepo4 ma zapis ładowanie napiecien tu wybralem 3,65 a reszty nie mozna zmienic w nawiasie pisało (3,3v) jako jedna komórka , całość po naładowaniu i podpieciu pod bms pokazała 98% przy 13,31v po ok pół godzinki bms wyrownał sobie napiecia miedzy celami tu pytanie ja mam ustawione 0,005v bo wg instrukcji bmw trzeba na tyle ustawic a ty jak masz u siebie ? i jakie masz ustawianie innych parametow np kiedy ma zczynac balansowac ? bo słyszałem ze niektórzy zmieniaja ustawienia zeby było przy wyzszych napieciach ustawiane

co do przekaznika ty masz podlaczone akumulator rozruchowy - ładowarka dc dc - aku lifepo4? czy przez energoblok ? bo ja wypiołem kable ktore szły do energobloku z aku rozruchowego podłaczylem pod ladowarke dcdc a z niej do lifepo4 wiec ominelem energoblok a ładowarka ma miec funkcje rozpoznawania odpalonego auta wiec po co daje sie przekaznik ? bo moze ja mam zle ?

sporo pytan ale bede Ci wdzieczny za podpowiedzi :pifko


Miał ktos styczność z ekranem tym malutkim do jk bms ? bo moj cos sam sie zaswieca i wygaszacz nie dziala i nie wiem czy sie popsuło cos czy cos moge miec ustawione w bms ? bo ta zakładka aby wyswietlacz swiecil caly czs jest wylaczona ale na włączanie jak zaznacze to nic sie nie zmienia wylączałem bms i nic nie pomaga a zanim go podlaczyłem do kampera to wygaszacz dzialał

Skwarek - Dzisiaj 10:04

C696 napisał/a:

sporo pytan ale bede Ci wdzieczny za podpowiedzi


Po pierwsze przekroje przewodów. Mam podłączone przez tzw. energo-blok i wykorzystałem istniejące przewody a jakieś nowe połączenia prądowe wykonywałem przewodem 2x6mm2 czyli 12mm2.

Jeśli chodzi o wiatraczek, to prosty układ założony z trzech elementów, Mosferta który przyklejam gdzieś do wentylatora, wieloobrotowy potencjometr ( stosuję 20 kohm zamiast 5 kohm) który też przyklejam tak by było wygodnie regulować śrubokrętem i termistor w miejscu pomiaru temperatury. Prawidłowo połączone działa niezawodnie. Dołączam schemat.
Zasilam z akumulatora rozruchowego bo układ nie pobiera prądu gdy wiatraczki nie pracują.

Jeśli chodzi o topbalans. Zastosowałem się do porad Joko który pisał tu o tym parę stron wcześniej. Ładowałem przez balanser w którym miałem ustawione balansowanie na 0,02V ale co ważne blisko topu ładowałem bardzo niskim prądem ok 1A. Przez pierwszych kilka ładowań było niezłe zamieszanie w balansowaniu, napięcia skakały między ogniwami ale przy czwartym już się uspokoiło i ładują się dość równo.
Ważne jest ładowanie końcowe małym prądem by osiągnięte docelowe napięcie na jednym ogniwie nie zakończyło procesu ładowania i by pozostałe mogły je napięciowo "dogonić".

C696 - Dzisiaj 11:11

dzieki za mega szybki odzew , my ruszamy za pare dni na dalsza wyprawe a wmiedzy czasie padl agm i poszło na lifepo4 ale mało mi czasu do wyjazd zostało

a powiedz mi czy napotkałes jakies problemy po zainstalowaniu lifepo4 i innych ładowarek ?
bo mam teraz dwa panele po 180w do tego ładowarka mppt victrona 30A i ładowarka isolowana smart dcdc 30A tez victrona i ja sobie wymyslilem ze aktualnie rozepne polaczenie miedzy aku rozruchowym a energoblokiem zeby mi nie ładowało lifepo4 poprzez energoblokowa ładowarke bo ona ma tylko fukcje gel lub agm z tego co ustalilem i ten kabel od rozruchowego podlaczylem do zasilania dcdc a z niej bezposrednio pod life tylko ja nic nie wstawialem zadnych przekaznikow bo tam gdzie dcdc kupowałem mowili ze ta ładowarka sama wykrywa i mozna tam progi poustawiac zeby na nie ładujacym sie rozruchowym nie pbierała z niego pradu do ładowania lifepo4 ale nie wziełem pod uwage jednej zeczy ze energoblok teraz zapewne nie bedzie widzial ze auto pracuje wiec zapewne lodowka nie bedzie chodzic w trybie aku ?? cos jeszcze pokrzaczy mi sie poprzez takie podlaczenie i ewentualnie jak rozwiazac taki problem ? bo teraz nie bede płakal za 12v lodowkowym bo chyba i tak mi grzalka padła bo cos nie chciala ostatnio chodzic ale zapewne pasowaloy po powrocie to naprawic i niech by tam działało
co do kabli tez myslalelm dac 6mm2 tylko doprecyzuje 6mm2 masz na plusa i 6mm masz na minusa czy dwa takie laczyles na jeden kanał ? bo od mppt mowili ze 6mm2 wystarczy a tam tez 30A dawac ma powiedzmy w maxie o ile dojdzie kiedys do maxa ...
od dcdc do aku mam ok 1m po ładowarka dcdc mam pod fotelem kierowcy a life pod fotelem pasazera

a ten topbalans robiles juz na zlozonym aku szeregowo i z podpietym bms ? czy laczyles wszystkie plusy i minusy bez bms i ładowałes całosc poza bms ? dopiero po naładowaniu podlaczc bms bo widzialem niektorzy tak robia , ja naładowałem kazdy z osobna a pozniej podpiełem bmsa i teraz podlacze jeszcze raz do ładowania z bms

rozpoczecie pracy balansowania masz od 3,45 ? bo tak mam ustawione
ronowazneie mialem 0,002 ale w intrukcji wyczytalem ze jak jest wiecej niz 50ah to trzeba dac 0,005 i tyle ustawilem
jak masz sprawdzone juz swoje ustawianie dalbys zrzut z bms popatrze czy aby cos ja nie mam zle wpisane moze bo az tak sie nie znam wole podpytac doswiadczonego kolegi :)

Skwarek - Dzisiaj 12:22

Nie wiem co tam masz, mogę napisać co ja mam, moja ładowarka jest tylko do ładowania akumulatorów ołowiowych i świetnie się sprawuje przy lifepo4. Myślę, że stosują modyfikacje ładowania dla ołowiu, agm, gel itp. bo one nie mają żadnej elektroniki typu BMS i prawidłowym ładowaniem ma się zająć ładowarka a przy lifepo4 tym zajmuje się bms byle mu dostarczyć prądu.

Pisząc o przekroju przewodów miałem na myśli dwa przewody 6mm2 równolegle tak by łącznie było 12mm2. Bo inne połączenie nie da 12mm2. Też myślałem, że 6mm2 wystarczy ale Koledzy z forum mnie wyprostowali i dałem drugi kabel. ;)

Topbalans robiłem na zmontowanym akumulatorze od 3,45V. Ustawione miałem wtedy 0,002V równoważenia. Po kilku ładowaniach do pełna gdy wszystko się ułożyło napięciowo można oczywiście zwiększyć na zalecane 0,005V by nie marnować prądu na jałowe balansowanie.
Zamierzam co kilka miesięcy robić ten topbalans.

Przy okazji zrobię zrzuty.
Nie mam w tym zbyt wielkiego doświadczenia i jest to mój pierwszy akumulator lifepo4.

:spoko

orkaaa - Dzisiaj 12:22

Balansowanie. Wersja szybsza. Składamy kompletny aku z bms. Ładujemy na full. Jak bms odłączy , rozbieramy aku i składamy ogniwa równolegle. Używając np ładowarki laboratoryjnej ładujemy aż napięcie na ogniwach będzie 3.65 v.
Ponownie składamy aku.

Co do połączeń im kabel grubszy tym lepiej. Małe straty i się nie grzeje. Przy wyjściu z dc dc masz oznaczenia jaka grubość kabla w stosunku do metrów.
Ja przy głównych liniach zasilania czyli dc dc oraz solar używam 16 mm2.

krzlac - Dzisiaj 13:04

Skwarek napisał/a:
Postanowiłem przetestować mój zbudowany akumulatorek wraz z osprzętem. ..


Ja też. Próba była "na ostro" na Islandii. Pierwszy test na promie. Na ponad 60 godzin rejsu zostawiłem włączoną lodówkę kompresorową. "Zniknęło" 40 Ah co po 1,5 godzinnej jeździe altermator odrobił. Postój wieczorny: oświetlenie, radio, komputer, pompa wody, ładowanie urządzeń. W nocy: lodówka kompresorowa, zamrażarka 23l komresorowa, ogrzewanie Webasto. Rano dwie kawy z expressu 1000W i inne niezbędne odbiorniki bez żadnego oszczędzania. Od wieczora do rana ubytek 40 - 50 Ah. Dla mojego 280 Ah to raptem 20%. 1,5 do 2 godzin jazdy znowu bateria naładowana w 100%. I tak przez 16 dni bez słupka - żadnych zmartwień o prąd - rewelacja.

Skwarek - Dzisiaj 13:32

krzlac napisał/a:
I tak przez 16 dni bez słupka - żadnych zmartwień o prąd - rewelacja.


Piękny test ;) Będę w lipcu testował w Norwegii, przez trzy tygodnie.

:spoko

joko - Dzisiaj 13:36

C696 napisał/a:
ja sobie wymyslilem ze aktualnie rozepne polaczenie miedzy aku rozruchowym a energoblokiem zeby mi nie ładowało lifepo4 poprzez energoblokowa ładowarke bo ona ma tylko fukcje gel lub agm z tego co ustalilem i ten kabel od rozruchowego podlaczylem do zasilania dcdc a z niej bezposrednio pod life tylko ja nic nie wstawialem zadnych przekaznikow bo tam gdzie dcdc kupowałem mowili ze ta ładowarka sama wykrywa i mozna tam progi poustawiac zeby na nie ładujacym sie rozruchowym nie pbierała z niego pradu do ładowania lifepo4 ale nie wziełem pod uwage jednej zeczy ze energoblok teraz zapewne nie bedzie widzial ze auto pracuje wiec zapewne lodowka nie bedzie chodzic w trybie aku ?? cos jeszcze pokrzaczy mi sie poprzez takie podlaczenie i ewentualnie jak rozwiazac taki problem ? bo teraz nie bede płakal za 12v lodowkowym bo chyba i tak mi grzalka padła bo cos nie chciala ostatnio chodzic ale zapewne pasowaloy po powrocie to naprawic i niech by tam działało


Dobrze kombinujesz z tym DC/DC, że zrobiłeś to jako jedyne połączenie obu akumulatorów z pominięciem innych obwodów , ale z racji tego co też słusznie zauważyłeś elektroblok do pewnych funkcji (w tym lodówki) potrzebuje mieć napięcie aku rozruchowego , oraz sygnał z alternatora (D+) .
Jeśli podłaczył byś DC/DC osobnym obwodem (rozruch do wejścia, zabudowę do wyjścia) a pozostawił resztę jak była, to w momencie kiedy zadziała przekaźnik w elektrobloku łaczący oba akumulatory nastąpi połączenie wejścia z wyjściem w DC/DC i albo ulegnie on uszkodzeniu , albo zwariuje i będzie działał nie prawidłowo .
Taki przypadek zgłaszał ostatnio Komplecik i miał z tym się zgłosić do jakiegoś fachowca , ale nie wiem jak to się finalnie skończyło (Robert jak to czytasz to daj znać).

Aby to zrobić prawidłowo trzeba rozłączyć oba obwody (rozruch i zabudowa) , ale w takim miejscu w którym te urządzenia które potrzebują napięcia z aku rozruchowego będą go nadal miały. Gdybym miał schemat Twojej instalacji w kamperze, a przede wszystkim schemat Twojego elektrobloku to pewnie był bym w stanie wskazać w którym miejscu zrobić przerwę, a bez tego to bardzo ryzykowne wróżenie z fusów.
Ty odłączyłeś aku rozruchowe przed elektroblokiem (czyli przed tym przekaźnikiem łączącym ), a raczej trzeba to zrobić za przekaźnikiem, tylko pytanie czy zaraz za czy dalej.

Generalnie wszystko sprowadza się do tego, aby znaleźć punkt w którym wszystko co w zabudowie potrzebuje napięcia z aku rozruchowego i alternatora nadal będzie go miało, a jednocześnie po zadziałaniu przekaźnika łączącego oba akumulatory fizycznie do ich połączenia nie dojdzie

Przy takim podłączeniu jakie zrobiłeś poza problemami z lodówką możesz mieć również problem ze światłami obrysowymi na zabudowie bo one najprawdoopodobniej również zasilane są z aku rozruchowego za pomocą przekaźników w elektrobloku (sygnały Side Marker L i R)

Jeśli chodzi o samą lodówkę i sposób jej sterowania, to tutaj nie za bardzo powiem szczerze się orientuję i może niech w tych kwestiach wypowie się ktoś kto w tym temacie jest mocniejszy.
Do lodówki dochodzą dwa sygnały . Jeden to zasilanie grzałki (gruby przewód zabezpieczony mocnym bezp. ok. 40A), oraz drugi jakiś sygnał sterujący.
Pytanie do zorientowanych w temacie, czy automatyka która przełącza lodówkę z gazu czy 230V na 12V w momencie odpalenia silnika jest w samej lodówce czy w elektrobloku ?
Nigdy się nad tym nie zastanawiałem bo nigdy nie było mi to do niczego potrzebne .
Czy lodówka przechodzi na zasilanie z 12V kiedy dostanie zasilanie na grzałki, czy po pojawieniu się sygnału sterującego , czy jeszcze na podstawie czego innego ?

krzlac - Dzisiaj 13:56

Skwarek napisał/a:
...Będę w lipcu testował w Norwegii, przez trzy tygodnie. :spoko


Drugi test będzie we wrześniu w Grecji. Lodówki w upale to jednak inna bajka.
Jak da się postać trzy dni na jednej plaży z dwoma lodówkami, z telewizorem (długie wieczory) i z ekspresem do kawy to będę super zadowolony - wyładuję z kampera agregat na zawsze.

tomekkopacki - Dzisiaj 15:45

krzlac napisał/a:
Skwarek napisał/a:
Postanowiłem przetestować mój zbudowany akumulatorek wraz z osprzętem. ..


Ja też. Próba była "na ostro" na Islandii. Pierwszy test na promie. Na ponad 60 godzin rejsu zostawiłem włączoną lodówkę kompresorową. "Zniknęło" 40 Ah co po 1,5 godzinnej jeździe altermator odrobił. Postój wieczorny: oświetlenie, radio, komputer, pompa wody, ładowanie urządzeń. W nocy: lodówka kompresorowa, zamrażarka 23l komresorowa, ogrzewanie Webasto. Rano dwie kawy z expressu 1000W i inne niezbędne odbiorniki bez żadnego oszczędzania. Od wieczora do rana ubytek 40 - 50 Ah. Dla mojego 280 Ah to raptem 20%. 1,5 do 2 godzin jazdy znowu bateria naładowana w 100%. I tak przez 16 dni bez słupka - żadnych zmartwień o prąd - rewelacja.


Czym ładujesz tak duży aku oprócz alternatora?

krzlac - Dzisiaj 16:04

Z alternatora bezpośrednio grubym kablem 40A (auto 2011, alternator 100A) i ładowarką dedykowaną do LiFePO4 50A ze słupka. Na wyjazdach tylko alternator bo lubię spać na dziko i oczywiście solar 288W, jak stoję w słońcu.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group