  | 
               
                  
            
                   
				  
                  
                | 
                            
          
         		            
 
	
			| 
		Histo(e)ria - czyli kolejna na forum odbudowa kampera | 
    
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
    
            
      
         
		 arrtur  		  
		 
         zaawansowany
  
  
                  Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa 
                  Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Maj 2008 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Piastow k Wawy 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-11-18, 00:56   Histo(e)ria - czyli kolejna na forum odbudowa kampera
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Dzien dobry.
 
 
Zblizaja sie jeszcze dluzsze wieczory oraz... zbliza sie do konca (:)) moja odbudowa kampera wiec moze uda mi sie pokazac jak to wygladalo i jak udalo sie zrobic.
 
 
Dotychczas nie zakladalem watku bo wciaz nie wiedzialem czy kiedykolwiek to dokoncze   
 
Rownolegle mialem kilka innych samochodow bo lubie takie urzadzenia z czego dwa kempingowe wiec remont mowiac delikatnie nie byl nigdy priorytetem   
 
Sporo pojawia sie na forum zapalonych naprawami kolegow, ktorzy z czasem znikaja i słuch po nich ginie. Wiem z czego to moze wynikac... i nie dziwie sie nawet specjalnie.
 
U mnie trwa to do lat - tak, od lat - tak mniej wiecej trzech. Wszystkim juz by sie znudzilo   
 
 
Powoli przerabiam i przygotowuje zdjecia i moze uda sie to zebrac do kupy.
 
 
Na razie taki wstepik. 
 
Przez ten czas - mojej odbudowy - przesledzilem pierwsze odbudowy i naprawy, potem kolejne wykonane  juz z doswiadczeniami i pomoca forum przez osobny temat Milki, az do ostatnich mariusa, f68 czy wczesniej rysiola. Niektore z nich byly motorem do podgonienia u mnie. 
 
Tak na prawde poswiecalem na to pare tygodni w sezonie stad tak sie ciagnie, ogolnie to jak u wszystkich ok 1000 - 1500 godzin pracy sie zbierze w sumie przy takim zakresie prac.
 
 
Na biezaco utrzymywalem i remontowalem inne samochody, a doby sie nie przeciagnie.
 
Zreszta to byla dla mnie rekreacja, i jest bo ciagle dlubie.
 
 
Jesli bedza zainteresowani pokaze wiecej.
 
 
Teraz pare fotek z "diagnozy"   
 
 
Pozdrawiam 
 
(wszystkich, ale przede wszystkim wytrwalych wlascicieli odbudowamych samochodow)	 
	 
	
	
	
		
	
		lt31h.jpg zarejestrowany byl juz w Polsce, dojechal bez problemu, i... stana za domem czekajac na lepsze czasy :) | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17700 raz(y) 31,4 KB | 
	 
	 
	 
		
	
		start.jpg mialem wykjatkowe szczescie. Po spuszczeniu powietrza zmiescil sie !!!! do garazu ( ktory byl budowany na inny, nizszy samochod) | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17700 raz(y) 27,79 KB | 
	 
	 
	 
		
	
		zajrzyjmy pod poszycie scian.jpg !!! dla ulatwienia dodam, ze konstrukcja nie jest z zadnego egzotycznego drewna z natury w kolorze ciemnym :), tak takie cos wyglada pod poszyciem, woda rozlewa sie po calutkiej scianie, jakby specjalnie dla porownania zostala sucha listwa obok okna alkow | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17700 raz(y) 77,37 KB | 
	 
	 
	 
		
	
		rog alkowy.jpg typowe miejsce i typowa sprawa, zadne wkrety konstrukcji ani klej nie ma juz sie czego trzymac... a wszystko trzymalo sie kupy, pod podlaga alkowy w wytloczeniach laminaty stalo pare lotrow wody | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17700 raz(y) 75,7 KB | 
	 
	 
	 
		
	
		na dachu.jpg a teraz jeszcze lepsze... tak wyglada dach w czesci nad podkowa. Co ciekawe nad alkowa byl suchy, no oczywiscie poza miejscami laczenia ze scianami. Takie skrajnosci. | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17700 raz(y) 94,68 KB | 
	 
	 
	 
	
	
		
 | 
             
						
				_________________ Arrtur
 
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
   | 
			 
									
				| Ostatnio zmieniony przez arrtur 2011-11-18, 20:04, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 Świstak  		  
		 
         Kombatant
  
  
                  Twój sprzęt: Milka, Milka2 
                  Nazwa załogi: Świstaki 
                  Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 483/100 Skąd: Legnica 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-11-18, 00:59   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Pierwszy zainteresowany... Pisz bracie. Tylko dużo, bom strasznie ciekawy co było dalej.... | 
             
						
				_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
 
 
 
Milka - może ją spotkacie?
   | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 stach63  		  
		 
         doświadczony pisarz
  
  
                  Twój sprzęt: Fiat Ducato 87 Frankia 
                  Nazwa załogi: Pomezanie. 
                  Dołączył: 29 Wrz 2010 Piwa: 9/8 Skąd: okolice Warszawy 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-11-18, 07:15   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Cos mi to przypomina.Jestem ciekaw dalszego ciagu.Swoja droga fajnie tak poogladac czyjas prace majac swoja juz za soba.. | 
             
						
				_________________ "Nie ma żadnej drogi do do szczęścia. Szczęście JEST drogą." (cytat) | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 MariuszB  		  
		 
         zaawansowany
  
  
                  Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Mar 2008 Piwa: 5/5 Skąd: Warszawa/Bayern :) 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-11-18, 11:59   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               No widzę arrtur, że ujawniłeś się ze swoim Karmann'em     
 
Życzę dalszej wytrwałości... bo żeby zrobić taką odbudowę to trzeba być twardzielem   
 
 
Niech moc będzie z Tobą... i z chęcią poczytam dalsze relacje     | 
             
						
				_________________ Pozdrawiam
 
MariuszB | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 rysiol  		  
		 
         stary wyga
  
  
                  Twój sprzęt: Dethleffs  RT6844 Renault 
                  Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Wrz 2008 Piwa: 81/27 Skąd: Lubartów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-11-18, 17:33   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Nawet nie pytaj tylko pisz i wklejaj zdjecia. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 DAMIAN.CZ  		  
		 
         trochę już popisał
  
                  Twój sprzęt: Fiat Ducato KNAUS 510C 
                  Nazwa załogi: Czołhanki 
                  Dołączył: 13 Cze 2010 Postawił 1 piw(a) Skąd: ZIELONA GÓRA 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-11-18, 20:23   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Kolego przyłączam się do moich przedmówców. Jestem przekonany, że wielu z nas nawet sobie nie zdaje sprawy co pod poszyciem naszych kochanych kamperków piszczy:-)
 
Jestem kolejną osobą, która będzie z wielkim zainteresowaniem śledził i czerpał z Twoich doświadczeń.
 
 
pozdrawiamDownload: eType1.com/f.php?FzKkQa | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 kaimar  		  
		 
         weteran kaimar
  
  
                  Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine 
                  Nazwa załogi: MTM Campery 
                  Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Piwa: 89/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-11-18, 20:49   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | DAMIAN.CZ napisał/a: | 	 		  | Jestem przekonany, że wielu z nas nawet sobie nie zdaje sprawy co pod poszyciem naszych kochanych kamperków piszczy:-)  | 	  
 
 
Fajnie jak piszczy zdrowe drewno. Zgnite drewno nie piszczy. | 
             
						
				_________________ www.camperymtm.pl
 
www.kamperownia.pl | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 arrtur  		  
		 
         zaawansowany
  
  
                  Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa 
                  Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Maj 2008 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Piastow k Wawy 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-11-18, 23:59   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Milo mi,
 
 
... i pomyslec, ze zaczynalem wczesniej niz Wy    to znaczy, ze na razie to taka raczej retrospekcja i to dosc moooocna 
 
 
Jeszcze troszke postrasze diagnostyką. Moze byc ciekawe.
 
 
To niesamowite, ze to wszystko trzyma sie jakos kupy. Ile razy bym na to nie patrzyl to sie dziwie. 
 
i pomyslec, ze trafilby do kreatywnego wlasciciela komisu i bylby "bez obcych zapachow, przygotowany do sezonu"
 
 
Moze bede robil mniejsze fotki i wrzucal wiecej	 
	 
	
	
	
		
	
		naroznik gorny.jpg narozniki na gorze... | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17483 raz(y) 70,73 KB | 
	 
	 
	 
		
	
		klapa servis.jpg czego sie trzymaja klapy serwisowe??? | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17483 raz(y) 73,28 KB | 
	 
	 
	 
		
	
		klapa serwis2.jpg wszystkie tego samego... | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17483 raz(y) 74,48 KB | 
	 
	 
	 
		
	
		od srodka tapeta.jpg tzw "tapeta" od srodka nawet w tym miejscu w ogole nie "pomarszcona" a pod nia... | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17483 raz(y) 70,45 KB | 
	 
	 
	 
		
	
		a pod tapeta.jpg pod "tapeta" jest tak | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17483 raz(y) 72,37 KB | 
	 
	 
	 
		
	
		trochu sie sypie.jpg :) wlasciwie to jest najlepszy komentarz, tak troszku sie sypie, to nawet palic sie nie bardzo chce | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17483 raz(y) 76,59 KB | 
	 
	 
	 
	
	
		
 | 
             
						
				_________________ Arrtur
 
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
   | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 EwaMarek  		  
		 
         Kombatant Marek
  
  
                  Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC 
                  Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela 
                  Pomógł: 6 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Piwa: 25/13 Skąd: Czołowo / Koło 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-11-19, 20:26   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               patrze na fotki i aż włosy dęba stają...
 
 
miałem strasze kampery i uważałem je za  " w dobrym stanie" ale te fotki mowią co innego
 
prawdopodobnie w każdym kamerze są takie niespodzianki ale jak nic nie wylezie na zewnątrz to niby ok
 
 
jak ci producenci produkują te kampery????
 
 
te przegnicia to jest wina przecieku? czy raczej zawilgocenia ogólnego ścian przez np kamperowanie zimą??? | 
             
						
				_________________ Pozdrawiam 
 
Marek
 
 
Moje kampery
 
 BURSTNER 90r,  91r,  CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
 
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping  LMC 770 2010r | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 ARCADARKA  		  
		 
         Kombatant
  
                  Twój sprzęt: Pojazd specjalny 
                  Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Sty 2008 Piwa: 85/99 Skąd: STOLYCA 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-11-19, 21:14   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               arrtur , życzę wytrwałości w odbudowie    ,ale swoją drogą przyjacielu ,czy wiedziałeś co kupujesz?,        | 
             
						
				_________________ Darek | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 MILUŚ  		  
		 
         Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
  
  
                  Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD 
                  Nazwa załogi: Milusie 
                  Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 199/163 Skąd: Gliwice w przelocie 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-11-19, 21:52   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | ARCADARKA napisał/a: | 	 		  ..............ale swoją drogą przyjacielu ,czy wiedziałeś co kupujesz?,        | 	  
 
 
Darku......... przecież napisał ,że po zakupie czekał na lepsze czasy ............jaką masz pewność ,że nie zjadło mu kamperka.....pod domem     
 
 
    | 
             
						
				_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
 
 
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
   | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 arrtur  		  
		 
         zaawansowany
  
  
                  Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa 
                  Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Maj 2008 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Piastow k Wawy 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-11-20, 00:39   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | EwaMarek napisał/a: | 	 		  | te przegnicia to jest wina przecieku? czy raczej zawilgocenia ogólnego ścian przez np kamperowanie zimą??? | 	  
 
 
nie, nie,  to od przeciekow, tylko ze jak cieknie to rozlewa sie pocalych scianach, no i w pewnym wieku puscza w roznych, kilku miejsach i takie sa rezultaty
 
tu jest oczywiscie powazna sprawa, ale jakby bylo tego o polowe mniej w aucie w "lepszym stanie" to i tak masakra, a i 10% to nie bylby "suchy" samochod
 
 
 	  | ARCADARKA napisał/a: | 	 		  | ale swoją drogą przyjacielu ,czy wiedziałeś co kupujesz?, | 	  
 
 
tak tak, wiedzialem dokladnie, zreszta wlasciciel ucieszyl sie, ze nie bedzie mial wyrzutow sumienia bo wreszcie trafia sie ktos kto nie mysli o "lekkim podklejeniu zywica"... zreszta jak mu powiedzialem jak to jest zbudowane i jak to trzeba zrobic zeby mialo rece i nogi to szybciej opuszczal cene   
 
nie chcialem naprawiac od srodka tak jak u Ciebie stad czekal i czekal, bo wciaz byla opcja ze go nie dokoncze, albo walene sie o pol centymetra na poczatku to na koncu wyjdzie 7 i bedzie krzywy, albo jak wszystko stanie to nie bedzie gdzies winkla i bedzie przekoszony itd itd. Kiedys gdzies wyczytalem " zeby nie tracic kontaktu z bryla" - ja z zalozenia chcialem mialem stracic cala bryle i jak sie widzi sama rame to .... na prawde czlowiek sie zastanawia - czy cos tu jakos niby od nowa ma stanac???!!!
 
 
 	  | MILUS napisał/a: | 	 		  | jaką masz pewność ,że nie zjadło mu kamperka.....pod domem | 	  
 
 
nie dobilem go, zreszta nie mialo by to znaczenia
 
natomiast w takim stanie to kazdy czas w kazdym miejscu dziala na niekorzysc, moze byc tylko gorzej nawet jak stoi w garazu. Drewno nie odrosnie ale rozne rosliny i inna flora sie zdaza   
 
 
Masakra jest jakosc wychodzaca z fabryki. przy innych remontach kolegow tez dalo sie poczytac o fuszerce fabrycznej czy poprawianiu fabryki. Niby porzadna niemiecka firma, kosztuje to mase kasy a jakosc jak na uszkodzonej lini produkcyjnej. Krzywizny, niedociecia, za duze wyciecia itd niedoroby, sporo tego.
 
Sam projekt jest bez sensu (w innych modelach tez tak bywa). Jak samochod stoi rowno to z tylnej czesci dachu woda nie splywa do tylu tylko do przodu i stoi w kaluzach przy przelamaniu alkowy - wczesniej czy pozniej musi tam zaczac cieknac przy listwach scian cudow nie ma. 
 
 
Kicha jest tez brak wygluszneia od spodu, chocby od strony skrzyni biegow, nie ma tez nic w nadkolach - a tam wszedzie przenoszony jest halas jak cholera. Madry konstruktor moglby pomyslec nad jakims rozwiazaniem i jakims dobrym materialem ktory moglby byc zastosowany pod drewniana podlaga zeby jej nie szkodzic.
 
Podloge zostawilem w spokoju na razie, dokleilem do elementow metalowych za to maty bitumiczne zeby nie dzialaly ja cymbaly dzwoniac na rozne dzieki, no i troche poszlo w nadkola. z jednej strony byla dodatkowa skrzynka bop na niej stoi boiler wiec mozna w nia napchac materialu a z drugiej specjalnie powstala taka sama.
 
 
Za to konstrukcja jest zrobiona z sensem. Wszystko trzyma sie wszystkiego i pewnie dlatego do konca jest w kupie. Tzn, meble stanowia takze elementy konstrukcji bedac przykrecanymi od zewnatrz na przestrzal przez listwy scian. Przez to w wielu miejscach, wlasciwie wszedzie, powstaja usztywniajace winkle dla konstrukcji ze scianek mebli.
 
 
Zaraz wybiore pare fotek z rozkladania. Tez ciekawe doswiadczenia, jak wszystko sie rozpada w rekach i czasem nie ma z czego zrobic dokumentacji...
 
 
Pozdr | 
             
						
				_________________ Arrtur
 
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
   | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 prezes1960  		  
		 
         zaawansowany
  
  
                  Twój sprzęt: Burstner 580 mobil 
                  Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Maj 2011 Piwa: 6/1 Skąd: Pruszków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-11-20, 08:25   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               arrtur, kolego witaj, jestem takim samym zapaleńcem jak Ty.Jeżeli będziesz potrzebował pomocy nie tylko tej "fizycznej" daj znać ,jestem chętny pomóc bo w swoim to już porobiłem prawie wszystko i szukam już "dziury w całym".Jestem z Pruszkowa, wiec  jestem sąsiadem przez miedzę ,dzwoń bez obaw !.Sam odbudowałem to
 
PS.
 
Telefon z "boczku"!	 
	 
	
	
	
		
	
		_MG_0810.JPG
  | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17278 raz(y) 59,14 KB | 
	 
	 
	 
		
	
		IMG_0849.JPG a to dowód na moje słowa | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17278 raz(y) 34,98 KB | 
	 
	 
	 
	
	
		
 | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 jedrek49  		  
		 
         weteran badz zawsze usmiechniety
  
                  Twój sprzęt: sprinter CDI 2,7 316 
                  Nazwa załogi: jedrek49 
                  Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Sie 2009 Piwa: 52/3 Skąd: Rzeszow 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-11-20, 08:39   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               witam
 
Prezes ty jestes niesamowity ,ten camperek wyglada jak nowy ,moze otwoprzysz fabryke camperkow z Twoimi zdolnosciami ,pozdrawiam 
 
W razie jakichkolwiek robot bede kontaktowal sie z Toba 
 
Gratulacje 
 
jedrek49 | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      
         
		 arrtur  		  
		 
         zaawansowany
  
  
                  Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa 
                  Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Maj 2008 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Piastow k Wawy 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2011-11-20, 23:21   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Dzieki prezes 1960
 
 
Widze ze u Ciebie na focie tez najwazniejsze narzedzie przy remoncie kampera... dobra szczotka   
 
 
Wybralem pare zdjec dot rozkladania konstrukcji - albo jej rozpadu.
 
 
Wyczytalem u jednego z pierwszych pracownikow remontowych" ze rozkladanie zajelo mu 3 tygodnie po 10 godzin w dwie osoby... U mnie poszlo szybciej. Sam zrobilem to w tydzien. Z tym, ze nie czyscilem czesci. Robile to pozniej na biezaco i to rzeczywiscie masa czasu.
 
 
a dzialo sie to mniej wiecej tak:	 
	 
	
	
	
		
	
		to rozkladamy konstrukcje.jpg zaczynamy rozkladanie konstrukcji, | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17139 raz(y) 20,3 KB | 
	 
	 
	 
		
	
		rozkladamy 2.jpg idzie szybko | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17139 raz(y) 17,35 KB | 
	 
	 
	 
		
	
		rozkladamy3.jpg po zdjeciu elementow dachu i mebli gornych ktore oczywiscie tez spelniaja role konstrukcyjna musialem dokladac listwy do scian zeby sie nie ... rozpadly same | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17139 raz(y) 73,38 KB | 
	 
	 
	 
		
	
		rozkladamy4.jpg no wlasnie boczek troche sie urwal i zostal tylko kawalek alkowy | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17139 raz(y) 73,04 KB | 
	 
	 
	 
		
	
		rozkladamy5.jpg te worki w drugim planie to.... wlasnie kamper :) | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17139 raz(y) 78,11 KB | 
	 
	 
	 
		
	
		rozkladamy6.jpg bez scian | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17139 raz(y) 68,23 KB | 
	 
	 
	 
		
	
		rozkladamy7.jpg coraz mniej | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17139 raz(y) 75,72 KB | 
	 
	 
	 
		
	
		rozkladamy8.jpg jak wszystko to wszystko - podloga out | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17139 raz(y) 69,73 KB | 
	 
	 
	 
		
	
		rozkladamy9.jpg nooo, i mamy wreszcie konkret. pole do popisu... co ciekawe jak byl taki lekki to strasznei ciezko bylo nim jezdzic, buksowaly kola przy minimalnym oporze przodu | 
	 
	
		  | 
	 
	
		| Plik ściągnięto 17139 raz(y) 81,17 KB | 
	 
	 
	 
	
	
		
 | 
             
						
				_________________ Arrtur
 
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
   | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
      
         
      | 
         
       | 
    
 
    
      Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
  | 
       Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
 
  | 
    
 
      
 |