Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Histo(e)ria - czyli kolejna na forum odbudowa kampera
Autor Wiadomość
arrtur 
zaawansowany


Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Maj 2008
Otrzymał 14 piw(a)
Skąd: Piastow k Wawy
Wysłany: 2011-11-18, 00:56   Histo(e)ria - czyli kolejna na forum odbudowa kampera

Dzien dobry.

Zblizaja sie jeszcze dluzsze wieczory oraz... zbliza sie do konca (:)) moja odbudowa kampera wiec moze uda mi sie pokazac jak to wygladalo i jak udalo sie zrobic.

Dotychczas nie zakladalem watku bo wciaz nie wiedzialem czy kiedykolwiek to dokoncze :)
Rownolegle mialem kilka innych samochodow bo lubie takie urzadzenia z czego dwa kempingowe wiec remont mowiac delikatnie nie byl nigdy priorytetem :)
Sporo pojawia sie na forum zapalonych naprawami kolegow, ktorzy z czasem znikaja i słuch po nich ginie. Wiem z czego to moze wynikac... i nie dziwie sie nawet specjalnie.
U mnie trwa to do lat - tak, od lat - tak mniej wiecej trzech. Wszystkim juz by sie znudzilo :)

Powoli przerabiam i przygotowuje zdjecia i moze uda sie to zebrac do kupy.

Na razie taki wstepik.
Przez ten czas - mojej odbudowy - przesledzilem pierwsze odbudowy i naprawy, potem kolejne wykonane juz z doswiadczeniami i pomoca forum przez osobny temat Milki, az do ostatnich mariusa, f68 czy wczesniej rysiola. Niektore z nich byly motorem do podgonienia u mnie.
Tak na prawde poswiecalem na to pare tygodni w sezonie stad tak sie ciagnie, ogolnie to jak u wszystkich ok 1000 - 1500 godzin pracy sie zbierze w sumie przy takim zakresie prac.

Na biezaco utrzymywalem i remontowalem inne samochody, a doby sie nie przeciagnie.
Zreszta to byla dla mnie rekreacja, i jest bo ciagle dlubie.

Jesli bedza zainteresowani pokaze wiecej.

Teraz pare fotek z "diagnozy" :)

Pozdrawiam
(wszystkich, ale przede wszystkim wytrwalych wlascicieli odbudowamych samochodow)

lt31h.jpg
zarejestrowany byl juz w Polsce, dojechal bez problemu, i... stana za domem czekajac na lepsze czasy :)
Plik ściągnięto 17427 raz(y) 31,4 KB

start.jpg
mialem wykjatkowe szczescie. Po spuszczeniu powietrza zmiescil sie !!!! do garazu ( ktory byl budowany na inny, nizszy samochod)
Plik ściągnięto 17427 raz(y) 27,79 KB

zajrzyjmy pod poszycie scian.jpg
!!! dla ulatwienia dodam, ze konstrukcja nie jest z zadnego egzotycznego drewna z natury w kolorze ciemnym :), tak takie cos wyglada pod poszyciem, woda rozlewa sie po calutkiej scianie, jakby specjalnie dla porownania zostala sucha listwa obok okna alkow
Plik ściągnięto 17427 raz(y) 77,37 KB

rog alkowy.jpg
typowe miejsce i typowa sprawa, zadne wkrety konstrukcji ani klej nie ma juz sie czego trzymac... a wszystko trzymalo sie kupy, pod podlaga alkowy w wytloczeniach laminaty stalo pare lotrow wody
Plik ściągnięto 17427 raz(y) 75,7 KB

na dachu.jpg
a teraz jeszcze lepsze... tak wyglada dach w czesci nad podkowa. Co ciekawe nad alkowa byl suchy, no oczywiscie poza miejscami laczenia ze scianami. Takie skrajnosci.
Plik ściągnięto 17427 raz(y) 94,68 KB

_________________
Arrtur
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
Ostatnio zmieniony przez arrtur 2011-11-18, 20:04, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Świstak 
Kombatant


Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 05 Cze 2009
Piwa: 472/100
Skąd: Legnica
Wysłany: 2011-11-18, 00:59   

Pierwszy zainteresowany... Pisz bracie. Tylko dużo, bom strasznie ciekawy co było dalej....
_________________
"Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"


Milka - może ją spotkacie?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
stach63 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato 87 Frankia
Nazwa załogi: Pomezanie.
Dołączył: 29 Wrz 2010
Piwa: 9/8
Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2011-11-18, 07:15   

Cos mi to przypomina.Jestem ciekaw dalszego ciagu.Swoja droga fajnie tak poogladac czyjas prace majac swoja juz za soba..
_________________
"Nie ma żadnej drogi do do szczęścia. Szczęście JEST drogą." (cytat)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MariuszB 
zaawansowany


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Mar 2008
Piwa: 5/5
Skąd: Warszawa/Bayern :)
Wysłany: 2011-11-18, 11:59   

No widzę arrtur, że ujawniłeś się ze swoim Karmann'em :ok
Życzę dalszej wytrwałości... bo żeby zrobić taką odbudowę to trzeba być twardzielem :spoko

Niech moc będzie z Tobą... i z chęcią poczytam dalsze relacje :ok
_________________
Pozdrawiam
MariuszB
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
rysiol 
stary wyga


Twój sprzęt: Dethleffs RT6844 Renault
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 30 Wrz 2008
Piwa: 80/26
Skąd: Lubartów
Wysłany: 2011-11-18, 17:33   

Nawet nie pytaj tylko pisz i wklejaj zdjecia.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
DAMIAN.CZ 
trochę już popisał

Twój sprzęt: Fiat Ducato KNAUS 510C
Nazwa załogi: Czołhanki
Dołączył: 13 Cze 2010
Postawił 1 piw(a)
Skąd: ZIELONA GÓRA
Wysłany: 2011-11-18, 20:23   

Kolego przyłączam się do moich przedmówców. Jestem przekonany, że wielu z nas nawet sobie nie zdaje sprawy co pod poszyciem naszych kochanych kamperków piszczy:-)
Jestem kolejną osobą, która będzie z wielkim zainteresowaniem śledził i czerpał z Twoich doświadczeń.

pozdrawiamDownload: eType1.com/f.php?FzKkQa
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kaimar 
weteran
kaimar


Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 03 Lut 2007
Piwa: 89/3
Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2011-11-18, 20:49   

DAMIAN.CZ napisał/a:
Jestem przekonany, że wielu z nas nawet sobie nie zdaje sprawy co pod poszyciem naszych kochanych kamperków piszczy:-)


Fajnie jak piszczy zdrowe drewno. Zgnite drewno nie piszczy.
_________________
www.camperymtm.pl
www.kamperownia.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
arrtur 
zaawansowany


Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Maj 2008
Otrzymał 14 piw(a)
Skąd: Piastow k Wawy
Wysłany: 2011-11-18, 23:59   

Milo mi,

... i pomyslec, ze zaczynalem wczesniej niz Wy :) to znaczy, ze na razie to taka raczej retrospekcja i to dosc moooocna

Jeszcze troszke postrasze diagnostyką. Moze byc ciekawe.

To niesamowite, ze to wszystko trzyma sie jakos kupy. Ile razy bym na to nie patrzyl to sie dziwie.
i pomyslec, ze trafilby do kreatywnego wlasciciela komisu i bylby "bez obcych zapachow, przygotowany do sezonu"

Moze bede robil mniejsze fotki i wrzucal wiecej

naroznik gorny.jpg
narozniki na gorze...
Plik ściągnięto 17210 raz(y) 70,73 KB

klapa servis.jpg
czego sie trzymaja klapy serwisowe???
Plik ściągnięto 17210 raz(y) 73,28 KB

klapa serwis2.jpg
wszystkie tego samego...
Plik ściągnięto 17210 raz(y) 74,48 KB

od srodka tapeta.jpg
tzw "tapeta" od srodka nawet w tym miejscu w ogole nie "pomarszcona" a pod nia...
Plik ściągnięto 17210 raz(y) 70,45 KB

a pod tapeta.jpg
pod "tapeta" jest tak
Plik ściągnięto 17210 raz(y) 72,37 KB

trochu sie sypie.jpg
:) wlasciwie to jest najlepszy komentarz, tak troszku sie sypie, to nawet palic sie nie bardzo chce
Plik ściągnięto 17210 raz(y) 76,59 KB

_________________
Arrtur
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
EwaMarek 
Kombatant
Marek


Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC
Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 27 Mar 2007
Piwa: 25/13
Skąd: Czołowo / Koło
Wysłany: 2011-11-19, 20:26   

patrze na fotki i aż włosy dęba stają...

miałem strasze kampery i uważałem je za " w dobrym stanie" ale te fotki mowią co innego
prawdopodobnie w każdym kamerze są takie niespodzianki ale jak nic nie wylezie na zewnątrz to niby ok

jak ci producenci produkują te kampery????

te przegnicia to jest wina przecieku? czy raczej zawilgocenia ogólnego ścian przez np kamperowanie zimą???
_________________
Pozdrawiam
Marek

Moje kampery
BURSTNER 90r, 91r, CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping LMC 770 2010r
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ARCADARKA 
Kombatant

Twój sprzęt: Pojazd specjalny
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Sty 2008
Piwa: 85/99
Skąd: STOLYCA
Wysłany: 2011-11-19, 21:14   

arrtur , życzę wytrwałości w odbudowie :shock: ,ale swoją drogą przyjacielu ,czy wiedziałeś co kupujesz?, :bigok :bigok
_________________
Darek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 196/159
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2011-11-19, 21:52   

ARCADARKA napisał/a:
..............ale swoją drogą przyjacielu ,czy wiedziałeś co kupujesz?, :bigok :bigok


Darku......... przecież napisał ,że po zakupie czekał na lepsze czasy ............jaką masz pewność ,że nie zjadło mu kamperka.....pod domem :-/

:spoko
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
arrtur 
zaawansowany


Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Maj 2008
Otrzymał 14 piw(a)
Skąd: Piastow k Wawy
Wysłany: 2011-11-20, 00:39   

EwaMarek napisał/a:
te przegnicia to jest wina przecieku? czy raczej zawilgocenia ogólnego ścian przez np kamperowanie zimą???


nie, nie, to od przeciekow, tylko ze jak cieknie to rozlewa sie pocalych scianach, no i w pewnym wieku puscza w roznych, kilku miejsach i takie sa rezultaty
tu jest oczywiscie powazna sprawa, ale jakby bylo tego o polowe mniej w aucie w "lepszym stanie" to i tak masakra, a i 10% to nie bylby "suchy" samochod

ARCADARKA napisał/a:
ale swoją drogą przyjacielu ,czy wiedziałeś co kupujesz?,


tak tak, wiedzialem dokladnie, zreszta wlasciciel ucieszyl sie, ze nie bedzie mial wyrzutow sumienia bo wreszcie trafia sie ktos kto nie mysli o "lekkim podklejeniu zywica"... zreszta jak mu powiedzialem jak to jest zbudowane i jak to trzeba zrobic zeby mialo rece i nogi to szybciej opuszczal cene :)
nie chcialem naprawiac od srodka tak jak u Ciebie stad czekal i czekal, bo wciaz byla opcja ze go nie dokoncze, albo walene sie o pol centymetra na poczatku to na koncu wyjdzie 7 i bedzie krzywy, albo jak wszystko stanie to nie bedzie gdzies winkla i bedzie przekoszony itd itd. Kiedys gdzies wyczytalem " zeby nie tracic kontaktu z bryla" - ja z zalozenia chcialem mialem stracic cala bryle i jak sie widzi sama rame to .... na prawde czlowiek sie zastanawia - czy cos tu jakos niby od nowa ma stanac???!!!

MILUS napisał/a:
jaką masz pewność ,że nie zjadło mu kamperka.....pod domem


nie dobilem go, zreszta nie mialo by to znaczenia
natomiast w takim stanie to kazdy czas w kazdym miejscu dziala na niekorzysc, moze byc tylko gorzej nawet jak stoi w garazu. Drewno nie odrosnie ale rozne rosliny i inna flora sie zdaza :)

Masakra jest jakosc wychodzaca z fabryki. przy innych remontach kolegow tez dalo sie poczytac o fuszerce fabrycznej czy poprawianiu fabryki. Niby porzadna niemiecka firma, kosztuje to mase kasy a jakosc jak na uszkodzonej lini produkcyjnej. Krzywizny, niedociecia, za duze wyciecia itd niedoroby, sporo tego.
Sam projekt jest bez sensu (w innych modelach tez tak bywa). Jak samochod stoi rowno to z tylnej czesci dachu woda nie splywa do tylu tylko do przodu i stoi w kaluzach przy przelamaniu alkowy - wczesniej czy pozniej musi tam zaczac cieknac przy listwach scian cudow nie ma.

Kicha jest tez brak wygluszneia od spodu, chocby od strony skrzyni biegow, nie ma tez nic w nadkolach - a tam wszedzie przenoszony jest halas jak cholera. Madry konstruktor moglby pomyslec nad jakims rozwiazaniem i jakims dobrym materialem ktory moglby byc zastosowany pod drewniana podlaga zeby jej nie szkodzic.
Podloge zostawilem w spokoju na razie, dokleilem do elementow metalowych za to maty bitumiczne zeby nie dzialaly ja cymbaly dzwoniac na rozne dzieki, no i troche poszlo w nadkola. z jednej strony byla dodatkowa skrzynka bop na niej stoi boiler wiec mozna w nia napchac materialu a z drugiej specjalnie powstala taka sama.

Za to konstrukcja jest zrobiona z sensem. Wszystko trzyma sie wszystkiego i pewnie dlatego do konca jest w kupie. Tzn, meble stanowia takze elementy konstrukcji bedac przykrecanymi od zewnatrz na przestrzal przez listwy scian. Przez to w wielu miejscach, wlasciwie wszedzie, powstaja usztywniajace winkle dla konstrukcji ze scianek mebli.

Zaraz wybiore pare fotek z rozkladania. Tez ciekawe doswiadczenia, jak wszystko sie rozpada w rekach i czasem nie ma z czego zrobic dokumentacji...

Pozdr
_________________
Arrtur
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
prezes1960 
zaawansowany


Twój sprzęt: Burstner 580 mobil
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Maj 2011
Piwa: 6/1
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2011-11-20, 08:25   

arrtur, kolego witaj, jestem takim samym zapaleńcem jak Ty.Jeżeli będziesz potrzebował pomocy nie tylko tej "fizycznej" daj znać ,jestem chętny pomóc bo w swoim to już porobiłem prawie wszystko i szukam już "dziury w całym".Jestem z Pruszkowa, wiec jestem sąsiadem przez miedzę ,dzwoń bez obaw !.Sam odbudowałem to
PS.
Telefon z "boczku"!

_MG_0810.JPG
Plik ściągnięto 17005 raz(y) 59,14 KB

IMG_0849.JPG
a to dowód na moje słowa
Plik ściągnięto 17005 raz(y) 34,98 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jedrek49 
weteran
badz zawsze usmiechniety

Twój sprzęt: sprinter CDI 2,7 316
Nazwa załogi: jedrek49
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Sie 2009
Piwa: 52/3
Skąd: Rzeszow
Wysłany: 2011-11-20, 08:39   

witam
Prezes ty jestes niesamowity ,ten camperek wyglada jak nowy ,moze otwoprzysz fabryke camperkow z Twoimi zdolnosciami ,pozdrawiam
W razie jakichkolwiek robot bede kontaktowal sie z Toba
Gratulacje
jedrek49
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
arrtur 
zaawansowany


Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Maj 2008
Otrzymał 14 piw(a)
Skąd: Piastow k Wawy
Wysłany: 2011-11-20, 23:21   

Dzieki prezes 1960

Widze ze u Ciebie na focie tez najwazniejsze narzedzie przy remoncie kampera... dobra szczotka :)

Wybralem pare zdjec dot rozkladania konstrukcji - albo jej rozpadu.

Wyczytalem u jednego z pierwszych pracownikow remontowych" ze rozkladanie zajelo mu 3 tygodnie po 10 godzin w dwie osoby... U mnie poszlo szybciej. Sam zrobilem to w tydzien. Z tym, ze nie czyscilem czesci. Robile to pozniej na biezaco i to rzeczywiscie masa czasu.

a dzialo sie to mniej wiecej tak:

to rozkladamy konstrukcje.jpg
zaczynamy rozkladanie konstrukcji,
Plik ściągnięto 16866 raz(y) 20,3 KB

rozkladamy 2.jpg
idzie szybko
Plik ściągnięto 16866 raz(y) 17,35 KB

rozkladamy3.jpg
po zdjeciu elementow dachu i mebli gornych ktore oczywiscie tez spelniaja role konstrukcyjna musialem dokladac listwy do scian zeby sie nie ... rozpadly same
Plik ściągnięto 16866 raz(y) 73,38 KB

rozkladamy4.jpg
no wlasnie boczek troche sie urwal i zostal tylko kawalek alkowy
Plik ściągnięto 16866 raz(y) 73,04 KB

rozkladamy5.jpg
te worki w drugim planie to.... wlasnie kamper :)
Plik ściągnięto 16866 raz(y) 78,11 KB

rozkladamy6.jpg
bez scian
Plik ściągnięto 16866 raz(y) 68,23 KB

rozkladamy7.jpg
coraz mniej
Plik ściągnięto 16866 raz(y) 75,72 KB

rozkladamy8.jpg
jak wszystko to wszystko - podloga out
Plik ściągnięto 16866 raz(y) 69,73 KB

rozkladamy9.jpg
nooo, i mamy wreszcie konkret.
pole do popisu...
co ciekawe jak byl taki lekki to strasznei ciezko bylo nim jezdzic, buksowaly kola przy minimalnym oporze przodu
Plik ściągnięto 16866 raz(y) 81,17 KB

_________________
Arrtur
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***