Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: gino
2012-11-08, 10:00
Regulator siły hamowania-fiat
Autor Wiadomość
Dembomen 
weteran


Twój sprzęt: KOMEDIA Fiat-Detleffs Globetrotter 2,5D 1989
Nazwa załogi: Dembomenki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Mar 2008
Piwa: 23/24
Skąd: Ełk
Wysłany: 2012-11-04, 11:11   Regulator siły hamowania-fiat

Hej!

Regulator siły hamowania, w moim autku zaczął się pocić, uszkodziła się osłona, to wszystko pewnie ząb czasy :szeroki_usmiech
Poszukuję części zamiennych (serwis pak) jeśli występuje, ewentualnie taki sam nowy.

Hej!

Zdjęcie0536 [DVD (PAL)].jpg
Tak to wygląda
Plik ściągnięto 5439 raz(y) 46,81 KB

Zdjęcie0537 [DVD (PAL)].jpg
..i trochę bliżej
Plik ściągnięto 5439 raz(y) 48,02 KB

_________________
Misiek
Świat jest piękny,tylko my go psujemy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
przemo.d 
zaawansowany

Twój sprzęt: FORD 2.0 CI
Nazwa załogi: Przemo.D
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Gru 2011
Piwa: 27/128
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2012-11-04, 12:04   

Jak u mnie zaczął cieknąć ( na przeglądzie diagnosta dopatrzył się ) to uznałem na próbę, że jest to zbędny element i go zdemontowałem, mam poduszki a auto i tak jest cały czas załadowane.
Nic się nie zmieniło i tak przód pierwszy hamuje więc tak już zostawiłem.
W autach z ABS-em już tego w ogóle nie montują.
Pozdro.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
lepciak 
weteran

Twój sprzęt: FIAT Ducato 2,5TD Burstner
Nazwa załogi: lepciaki
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 14 Wrz 2008
Piwa: 61/39
Skąd: Gdańsk-Oliwa
Wysłany: 2012-11-04, 20:35   

Kiedy kupiłem kampera, tył wcale nie hamował bo korektor hamowania był potwornie brudny. Mój mechanik rozebrał go i wyczyścił więc wiem, że prace naprawcze przy nim są możliwe. Zpytam co i jak zrobił i dam znać.
przemo.d
Cytat:
W autach z ABS-em już tego w ogóle nie montują.
Korektor hamowania i ABS to dwie całkiem różne zasady działania.
_________________
lepciak
''A najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy przeważnie nic nie mają do powiedzenia''
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
eMWu 
stary wyga


Twój sprzęt: 2 x Knaus traveller 595 + 625
Nazwa załogi: Campertrip.pl
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Gru 2010
Piwa: 11/23
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2012-11-04, 20:46   

lepciak napisał/a:
Korektor hamowania i ABS to dwie całkiem różne zasady działania.



co nie zmienia powyzszego faktu ze na ogol przy ABSie go nie ma ;)
_________________
www.campertrip.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
lepciak 
weteran

Twój sprzęt: FIAT Ducato 2,5TD Burstner
Nazwa załogi: lepciaki
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 14 Wrz 2008
Piwa: 61/39
Skąd: Gdańsk-Oliwa
Wysłany: 2012-11-04, 21:18   

Nie na ogół tylko wcale go nie ma bo ABS spełnia rolę układu antypoślizgowego. Korektor jest urządzeniem do tego samego celu ale wymyślonym dużo wcześniej i działa tylko na tylne koła. Ponadto jego skuteczność jest mniejsza.
_________________
lepciak
''A najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy przeważnie nic nie mają do powiedzenia''
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
eMKa 
Kombatant


Twój sprzęt: Ducato 2,3 09 CAMPERIA
Nazwa załogi: eMKa
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 22 Sty 2010
Piwa: 296/156
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2012-11-04, 21:22   

Dembomen napisał/a:
Poszukuję części zamiennych


;)
tu jestem
_________________
Gosia & Krzysiek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Yekater 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Home made
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Gru 2011
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: EU
Wysłany: 2012-11-04, 22:07   Re: Regulator siły hamowania-fiat

Dembomen napisał/a:
Hej!
Regulator siły hamowania, w moim autku zaczął się pocić, uszkodziła się osłona, to wszystko pewnie ząb czasy Poszukuję części zamiennych (serwis pak) jeśli występuje, ewentualnie taki sam nowy.Hej!

Dokładność pracy korektora siły hamowania tego typu sprowadza się do stwierdzenia czy tylna oś jest obciążona czy też nie. W praktyce kamper ma stale obciążoną tylną oś, zatem korektor można zastąpić zwykłym trójnikiem.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
lepciak 
weteran

Twój sprzęt: FIAT Ducato 2,5TD Burstner
Nazwa załogi: lepciaki
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 14 Wrz 2008
Piwa: 61/39
Skąd: Gdańsk-Oliwa
Wysłany: 2012-11-05, 06:33   

Yekater
Cytat:
korektor można zastąpić zwykłym trójnikiem
Lubię ludzi którzy poprawiają fabrykę bo w ich mniemaniu wszystko wiedzą najlepiej.
_________________
lepciak
''A najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy przeważnie nic nie mają do powiedzenia''
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
gino 
Kombatant


Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 29 Mar 2008
Piwa: 639/978
Skąd: ta Radość
Wysłany: 2012-11-05, 08:06   

Yekater napisał/a:
W praktyce kamper ma stale obciążoną oś, zatem korektor można zastąpić zwykłym trójnikiem.

ale odciążasz ją podczas gwałtownego'' hamowania gdy dajesz tzw nurka przodem..
wtedy włąśnie, dzięki korektorowi zmniejsza sie skuteczność/siła hamowania tylnych kół, co zapobiega ich zablokowaniu,czyli hamując ostrzej na ''śliskim'' zakrecie , przy 70-80km/h hamulec nie zadziała jak nagle zaciagniety reczny co, róznie może sie skonczyc , a korektor właśnie po to jest, aby w takich skrajnych przypadkach, zapobiec blokowaniu kół

przemo.d napisał/a:
Nic się nie zmieniło i tak przód pierwszy hamuje więc tak już zostawiłem.
korektor nie jest ''niezbędny'' przy każdym hamowaniu..zwłąszcza na suchej nawierzchni..
odczucie, że nic sie nie zmieniło, po zastosowaniu trójnika , wcale mnie nie dziwi, bo na tył cały czas idzie pełne cisnienie..., jego fabryczna ''skuteczność'' jest cały czas 100%towa
tylko...co z bezpieczeństwem jazdy po sliskim ?gdy jego skutecznośc podczas gwałtownych hamowań powinna byc przez reduktor zmniejszona..

dla własnego bezpieczeństwa,zrób sobie próbe
jak spadnie snieg..na jakiejś polnej drodze , przy niewielkiej , bezpiecznej prędkości,wejdż w zakręt, i mocno zahamuj


eMWu napisał/a:
na ogol przy ABSie go nie ma

''na ogól'' nie oznacza że go niema..czyli, jedno wyklucza drugie
niema..mechanicznych, bywają sterowane elektronicznie :spoko


wiem że można jeżdzić bez korektora..bo wielu jezdzi..
mozna też po gorzale..bo też wielu to robi...

wybór należy do was...
konsekwencje wyboru, również
:spoko
_________________
często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gino 
Kombatant


Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 29 Mar 2008
Piwa: 639/978
Skąd: ta Radość
Wysłany: 2012-11-05, 08:40   

Dembomen napisał/a:
ewentualnie taki sam nowy.


ceny od ok60 do ponad 400

http://sklep.salko.pl/pro...C25-J5-83-.html

http://www.motoneo.pl/t/c...ANIA/LUCGPV1025

http://sklep.intercars.co...O&towkod=350405
_________________
często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Yekater 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Home made
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Gru 2011
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: EU
Wysłany: 2012-11-05, 09:26   

gino napisał/a:
wiem że można jeżdzić bez korektora..bo wielu jezdzi..
mozna też po gorzale..bo też wielu to robi...

wybór należy do was...konsekwencje wyboru, również
:spoko

Czy mógłbym prosić o opis regulacji korektora siły hamowania zamontowanego w aucie z tylną osią stale obciążoną? Powiedziało się "A", należy powiedzieć "B". Mile widziane parametry regulacyjne typu: ciśnienie płynu hamulcowego przed korektorem i po korektorze, tolerancja dokładności pomiaru, sposób pomiaru, et cetera.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
przemo.d 
zaawansowany

Twój sprzęt: FORD 2.0 CI
Nazwa załogi: Przemo.D
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Gru 2011
Piwa: 27/128
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2012-11-05, 10:07   

Yekater napisał/a:
gino napisał/a:
wiem że można jeżdzić bez korektora..bo wielu jezdzi..
mozna też po gorzale..bo też wielu to robi...

wybór należy do was...konsekwencje wyboru, również
:spoko

Czy mógłbym prosić o opis regulacji korektora siły hamowania zamontowanego w aucie z tylną osią stale obciążoną? Powiedziało się "A", należy powiedzieć "B". Mile widziane parametry regulacyjne typu: ciśnienie płynu hamulcowego przed korektorem i po korektorze, tolerancja dokładności pomiaru, sposób pomiaru, et cetera.


Ja bym dorzucił szczególnie gdy pompujemy poduszki ;)
Życzę powodzenia i jazdy za każdym razem jak dopompujemy atmosferę-> na stacje diagnostyczną -> bo w warunkach garażowych nie ma możliwości tego wyregulować.
A przy poduszkach to jest ciężki temat bo to urządzenie tylko przeszkadza.
Miałem i ja wątpliwości czy to wymontować z auta ale test na żwirowej drodze mnie przekonał;).
Kamper to nie auto rajdowe i prędkości nie są oszałamiające a w zakręty nie wchodzi się na granicach przyczepności.
Po testuje jeszcze jak spadnie śnieg i opisze -> choć wątpię aby coś sie zmieniło bo bębnowe hamulce na tylnej osi która jest zawsze obciążona raczej większej skuteczności od przodu nie mają..
Pozdro.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gino 
Kombatant


Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 29 Mar 2008
Piwa: 639/978
Skąd: ta Radość
Wysłany: 2012-11-05, 10:09   

Yekater napisał/a:

Czy mógłbym prosić o opis regulacji korektora siły hamowania zamontowanego w aucie z tylną osią stale obciążoną? Powiedziało się "A", należy powiedzieć "B". Mile widziane parametry regulacyjne typu: ciśnienie płynu hamulcowego przed korektorem i po korektorze, tolerancja dokładności pomiaru, sposób pomiaru, et cetera.
najpierw dajesz wątpliwej jakości porady,a dopiero pózniej pytasz jak korektor działa :?:
brawo..
napisz do producenta/fabryki ..może odpowie
jeśli nie rozumiesz, po co jest korektor , jak działa
to sobie może po prostu wyGOOGLuj i wymontuj... :spoko

a jeśli jest..to przecież po coś jest..jak większość ''części''w samochodzie...nawet te, które wydają Ci się niepotrzebne .
dlatego nie zamierzam Cie pouczac/uczyć , ani tym bardziej zmuszac do tego, aby Twój samochód był ''kompletny technicznie'' tak, jak zaleca to producent... :spoko


już pomijam fakt, porad typu JAK ZUBOŻYĆ samochód z części
w temacie, w którym Dembomenek pyta, gdzie je kupić :spoko
_________________
często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry
Ostatnio zmieniony przez gino 2012-11-05, 10:11, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
eMWu 
stary wyga


Twój sprzęt: 2 x Knaus traveller 595 + 625
Nazwa załogi: Campertrip.pl
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Gru 2010
Piwa: 11/23
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2012-11-05, 10:09   

zgadza sie Gino - elektorniczna korekcja zwykle za pomoc a wlasnie ABSu...
a mechaniczny korektor - jakkolwiek wazny toczesto awaryjny w np. w kanciak/polonez na ogol hamulce nie dzialaly z tylu wogole przez korektor wlasnie.

Ale jak widze po linkach wrzuconych pare postów wyzej - tanie toto jest - szkoda sie z tym babrac i rozbierac.
Ostatnio zmieniony przez eMWu 2012-11-05, 11:19, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gino 
Kombatant


Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 29 Mar 2008
Piwa: 639/978
Skąd: ta Radość
Wysłany: 2012-11-05, 10:32   

kochani...
naprawdę najpierw sprawdzcie jak działa korektor..
przemo.d napisał/a:
Kamper to nie auto rajdowe i prędkości nie są oszałamiające a w zakręty nie wchodzi się na granicach przyczepności.

przemo, tu nie chodzi o sportowa jazdę.....tylko o rozłożenie masy, w momencie hamowania, głównie awaryjnego hamowania..a takie może zdarzyc sie zawsze...i nakażdym fragmencie drogi
przemo.d napisał/a:
hamulce na tylnej osi która jest zawsze obciążona raczej większej skuteczności od przodu nie mają..
nie maja i mieć nigdy nie powinny..po to jest właśnie korektor..

przednie koła zawsze będa lepiej skuteczniej hamowaly..
ale unies tylne koła/korektor odbiera to jako odciążenie tylnej osi/ i okaże sie, ze ich przyczepność , będzie dużo mniejsza niż przednich..a więc i siła do ich zablokowania, potrzebna jest dużo mniejsza..
włąsnie wtedy, zadziała korektor
on nie ''wzmacnia hamowania'' tylko zmniejsza jego siłe..

co do naszych kamperków
im autko bardziej dociążone z tyłu tym ''nurek '' mniejszy, a więc i działanie korektora mniejsze....
przy normalnym trybie jazdy,i łągodnym hamowaniu równiez jego działanie//''osłabianie hamulcy''// jest znikome..
bo, i zagrożenie ''przygody'' żadne ..

ale trzeba też widzieć, ze im autko bardziej dociązone z tyłu, tym siła hamowania nawet w momencie ''nurka'' będzie wieksza, niż w autko mniej obciążonym, bo i ''nurek'' będzie mniejszy a
dwa, że przecież im cięższy samochód, tym ciężej go zatrzymać..więc i hamowanie musi być po prostu skuteczniejsze..
po to własnie, reduktor się reguluje, stosownie do wagi pojazdu..
przy montażu poduszek, korektor również wymaga dodatkowej regulacji :spoko

eMWu napisał/a:
mechaniczny korektor - jakkolwiek wazny toczesto awaryjny w np. w kanciak/polonez na ogol hamulce nie dzialaly z tylu wogole przez korektor walsnie.

masz racje...
dlatego trzeba dbać, aby był sprawny, a nie omijac go ''patentami'' :spoko

i to tyle z mojej strony
_________________
często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry
Ostatnio zmieniony przez gino 2012-11-05, 11:20, w całości zmieniany 3 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***