Wyziewy gazowe |
Autor |
Wiadomość |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2020-01-19, 11:03
|
|
|
petros napisał/a: | ...
Winowajcą okazała się spiralka nad dyszą palnika. Po prostu wypięła się i opadła na dyszę. Wystarczy ją podwiesić na swoje miejsce. |
Muszę rozszerzyć, Twoja podpowiedź jest dla laików zagadką.
.
Na wylocie komina powinien być zauważalny zawieszony na jego krawędzi zaczep z drutu średnicy 1 może 2mm. Wyczep go i wyjmij do góry, na jego końcu powinna wisieć spiralka o której wspomina cytowany. Jest to blaszka skręcona w krętkę a'la DNA.
Niektórzy wywalają całkiem i sami sobie szkodzą nie wiedząc jaka jest jej rola.
A poniżej proponowany cel.
wydech.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6 raz(y) 66,29 KB |
|
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
|
 |
petros
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Fiat ducato II Miller Manitoba 2005
Dołączył: 15 Sie 2017 Piwa: 1/1 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2020-01-19, 11:15
|
|
|
Nie doceniasz ludzkiej inteligencji, mocy internetu i zasobu informacji na forum.
Proszę nie odpowiadaj. |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2020-01-19, 11:33
|
|
|
Nie doceniasz intencji. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 194/151 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2020-01-19, 17:39
|
|
|
Socale napisał/a: | petros napisał/a: | ...
Winowajcą okazała się spiralka nad dyszą palnika. Po prostu wypięła się i opadła na dyszę. Wystarczy ją podwiesić na swoje miejsce. |
Muszę rozszerzyć,........
i sami sobie szkodzą nie wiedząc jaka jest jej rola.
. |
Można prosić jak krowie na zagrodzie Jestem techniczny ale to mnie przerasta.....
Jaki drucik ? Gdzie ? Pare razy / w trzech kamperach / rozbierałem kominki ale żadnych drucików nie trafiłem
I czym w takim razie może szkodzić nie posiadanie wymienianego drucika w kominie ? |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2020-01-19, 18:00
|
|
|
MILUŚ napisał/a: | ...
Można prosić jak krowie
...
I czym w takim razie może szkodzić nie posiadanie wymienianego drucika w kominie ? |
Milusiu, może nie krowie na rowie, ale jak Smokowi na forumie - wytłumaczę
Owa spiralka, inaczej "zawirowywacz" to blaszka prostokątna powiedzmy 2x10cm, skręcona o 2-3 obroty.
Zawieszona jest na drucie i wisi na wysokości grzałek, jest tam po to by jak najwięcej ciepła odebrać zbyt szybko lecącego do góry co = nie dogrzanie tej istotnej części komina i spadek skuteczności.
.
Edit. Dzięki za piwko, właśnie znalazłem foto ustrojstwa, nie ma tylko drutu ale to takie coś.
spi.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 4 raz(y) 124,41 KB |
|
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
Ostatnio zmieniony przez Socale 2020-01-19, 18:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 194/151 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2020-01-19, 18:17
|
|
|
OK Wojtek ...poniał
Się należy |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
darek 61
Kombatant

Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2020-01-19, 18:29
|
|
|
Nie jest to najszczęśliwsze umiejscowienie tego kominka pod oknem.Tak miałem w poprzednim kamperze,co prawda takich widocznych objawów nie było ale zapachy dostawały się do środka.Zwłaszcza gdy lodówka była na maksimum.Otwierałem wtedy tą kratkę i przedłużałem aluminiową rurką wylot powyżej okna. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Halicz
trochę już popisał

Twój sprzęt: ford tranzit
Dołączył: 23 Lip 2018 Otrzymał 30 piw(a) Skąd: Krzycko Wielkie
|
Wysłany: 2020-01-20, 16:03
|
|
|
darek 61 napisał/a: | Nie jest to najszczęśliwsze umiejscowienie tego kominka pod oknem.Tak miałem w poprzednim kamperze,co prawda takich widocznych objawów nie było ale zapachy dostawały się do środka.Zwłaszcza gdy lodówka była na maksimum.Otwierałem wtedy tą kratkę i przedłużałem aluminiową rurką wylot powyżej okna. |
Tak niestety się dzieje, ale na umiejscowienie nie mam wpływu - a może tak wykombinować, aby odprowadzić te spaliny w jakiś sposób do góry, nad dach? |
|
|
|
 |
Gewehr
weteran

Pomógł: 38 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 223/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2020-01-20, 17:30
|
|
|
Jeśli jest prawidłowe spalanie, to te spaliny nie szkodzą i nie śmierdzą. 90% kamperów tak ma i ludzie jeżdżą. Wyczyścić i zmienić kratkę aby nie było zakłócenia przepływu i tyle. |
|
|
|
 |
andi at
Kombatant
Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden
|
Wysłany: 2020-01-20, 20:08
|
|
|
Tak jak pisałem wczesniej przeczyścić cały komin ,a jak komin to też ten dławik w kominie i przedłużyć na zewnątrz .Spaliny dalej same polecą ponad dach haha .A tą kratke co masz to wypierdol i daj to co ma być ,albo zmień lodówkę tylko na 12 |
|
|
|
 |
Student
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Hymercamp 57 Ducato 92' 2,5TD
Dołączył: 28 Lip 2010 Piwa: 1/1 Skąd: Leszno/Trzebiny
|
Wysłany: 2020-01-20, 21:07
|
|
|
Miałem ten problem z gryzącymi wyziewami i sadzą w kominku raz na tydzień 2 lata temu w sezonie.Praktycznie co wyjazd to czyszczenie komina.Problemem okazała się kiepska mieszanka z firmy G.... Po zmianie butli na innej firmy problem zanikł.Obecnie w moim rejonie firma G...praktycznie zmonopolizowała rynek i jest problem z zakupem dobrej jakości mieszanki więc kupuję niewiele droższy czysty propan i jak na razie nie mam problemów z sadzą i wyziewami tak przejechałem cały sezon 2019. |
Ostatnio zmieniony przez Student 2020-01-20, 21:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
darek 61
Kombatant

Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2020-01-20, 21:15
|
|
|
Gewehr napisał/a: |
Jeśli jest prawidłowe spalanie, to te spaliny nie szkodzą i nie śmierdzą. |
Jednak każdy kamper ma odprowadzenie spalin na zewnątrz. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Gewehr
weteran

Pomógł: 38 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 223/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2020-01-20, 22:02
|
|
|
Normalne że na zewnątrz. Chodziło mi o to, żeby nie ciągnąć komina na dach, jak tu wujki dobre rady radzili Dobre ciśnienie gazu i jego dobra jakość, czysty palnik i odpowiednie odprowadzenie spalin= para wodna. Nic więcej. |
|
|
|
 |
darek 61
Kombatant

Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2020-01-21, 00:15
|
|
|
O dwutlenku węgla zapomniałeś.
A gdy spalanie nie jest całkowite? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Gewehr
weteran

Pomógł: 38 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 223/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2020-01-21, 08:51
|
|
|
Nie jest to powodem do ciągnięcia kominka lodówki na dach i robienia parowozu z kampera. Dawaj chociaż jeden przykład gdzie ktoś się zatruł od lodówki. Mało tego. Jak jeździłem z przyczepą, to kominek miałem w przedsionku. Lodówka zawsze na gazie, a ja żyję
Zejdź na ziemię i przestań straszyć ludzi. Boisz się czadu, kup sobie czujnik i po problemie. |
|
|
|
 |
|