[drwoy]

Mam problem z kuchenką.
Zapalam palnik zapalarką trzymając wciśnięte pokrętło. Odczekuje i palnik gaśnie. I tak za każdym razem. Pozostałe palniki ok.

Ktoś to przerabiał????

[Monter]

Termopara się nie przesunęła?
Wrzuć foto kuchenki od góry z widokiem palników.

[drwoy]

Dzięki za chęć pomocy.

---

21196125-674F-4743-829A-6889443650EC_1_105_c.jpeg

Plik ściągnięto 20 raz(y) 247,18 KB

[Monter]

Po pierwsze - napisz który nie pali.
Po drugie - nie obraź się, ale ... czyszczenie palników.
Po trzecie - przy każdym z palników są dwa pręciki. One, poza tym, że też powinny być czyste, mają określone role. Jeden pręcik to zapalarka - między nim a palnikiem przeskakuje iskra aby wzniecić ogień. Zlokalizuj które to są. Jak już to zrobisz, to te pozostałe pręciki to termopary. Ten element musi po zapaleniu się ognia znaleźć w języku płomienia i zostać przez ten płomień podgrzany - ten element odpowiada za to, aby zawór pozostał otwarty (gaz nadal płynął) gdy puścisz "gałkę".
Sprawdź, czy termopara w szwankującym palniku jest podgrzewana przez płomień oraz czy nie została wciśnięta niżej podczas czyszczenia.
Jeśli wszystko powyższe nie wykaże usterki możesz potrzebować kontaktu z warsztatem, jaki Ci wymieni tą termoparę - bo mogła się też uszkodzić. Wskazany gazownik który wie co robi i sprawdzi potem szczelność.

[jacek2214]

Sprawdz jeszcze czy przewod od termopary zakonczony wsowka nie zasniedzial(przeczysc)

[drwoy]

1.prawy
2. Już wyczyściłem i przedmuchalemdysze.
Tak orientuje się które to termopary.
Mam przerdzewiałe te zabezpieczenia na nich. Czy muszą one być stabilnie zamontowany?

[drwoy]

[Socale]

[SlawekEwa]

Po paromiesięcznym postoju mojego kampera palniki w kuchence nie trzymają płomienia po zapaleniu.
Przytrzymanie parominutowe wciśniętego kurka powoduje powrót do normalności.
Jakieś sugestie?

[Socale]

Może zapadki w zaworach nie działają płynnie?

[SlawekEwa]

Cytat:

Może zapadki w zaworach

Wojtek co to ?

[Socale]

No to już nieco głębiej ale napiszę coś z głowy mej pustej.
Termopara rozgrzana wytwarza jakieś tam napięcie dla cewki która podtrzymuje lub uwalnia zawór gazowy blokowany na otwarciu wobec sprężynki która zawsze dąży do odcięcia/zamknięcia tego zaworu. Przy odpalaniu przytrzymując pokrętło, przeciwdziałamy tej sprężynce siłowo, po chwili naszą rolę przejmuje termopara*
To tak celowo bo jak elektronika nawali to sprężynka wypływ odetnie.
.
Ale...
W rozumieniu logiki wyrażeniowej i fizycznej: Termo+para = dla mnie to oznacza zależność ciśnienia pary w jakimś tam zamkniętym układzie wobec temperatury, więc tu kłania się rozwiązanie ciśnieniowo/siłowe stosowane z domowych lodówkach/zamrażarkach.
I tak oto technologia staje się komplikatorem rzeczy prostych
.
A teraz idę spać i życzę Wam spokojnego snu puki jeszcze się da tego życzyć.

[SlawekEwa]

Wojtek dla Ciebie , ale i tak nie znam rozwiązania tej przypadłości

[drwoy]

Dziękuje za pomoc. Problemu juz nie ma.

[Monter]

drwoy, tak dla potomnych - co było powodem?