Po postoju zimowym tył słabo hamuje |
Autor |
Wiadomość |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2024-05-14, 00:16 Po postoju zimowym tył słabo hamuje
|
|
|
Kamperek postał sobie na podwórku tak od października do wiosny. Pod koniec kwietnia pojechałem na przegląd rejestracyjny i tył coś jakby słabawo hamuje. Wciskam pedał, idzie trochę w dół a diagnosta się krzywi, że z tyłu nie za bardzo. Z przodu OK. Puścił bo wyrozumiały, że po takim długim postoju mogły się tam zapiec klocki w prowadnicach. Ale czy aby tylko to może być przyczyną? Nadmieniam, że przed odstawieniem kampera "na kołki" hamulce były "brzytwa". |
|
|
|
 |
Komplecik
Kombatant
Twój sprzęt: Adriianna
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Cze 2011 Piwa: 271/597 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2024-05-14, 07:55 Re: Po postoju zimowym tył słabo hamuje
|
|
|
Kazik II napisał/a: | Kamperek postał sobie na podwórku tak od października do wiosny. Pod koniec kwietnia pojechałem na przegląd rejestracyjny i tył coś jakby słabawo hamuje. Wciskam pedał, idzie trochę w dół a diagnosta się krzywi, że z tyłu nie za bardzo. Z przodu OK. Puścił bo wyrozumiały, że po takim długim postoju mogły się tam zapiec klocki w prowadnicach. Ale czy aby tylko to może być przyczyną? Nadmieniam, że przed odstawieniem kampera "na kołki" hamulce były "brzytwa". |
No i co robić przecież to Ducato jest Kaziczku, części po rowach leżą za pół darmo wjechać na warsztat rozebrać w najlepszym wypadku wyczyść a jak trzeba to wymienić na nowe zużyte cześć, ręczny ma być brzytwa
|
_________________ komplet |
|
|
|
|
 |
Andrzej 73
Kombatant lawendowy

Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 275/77 Skąd: Częstochowa

|
Wysłany: 2024-05-14, 09:03
|
|
|
Na dłuższy postój nie zostawia sie zaciągniętego hamulca , tym bardziej na zimę. W Dukaczu są tarczo- bębny i jak miałeś nie wymieniane zaciski to przerdzewiały i kiedy po zimie ruszył samochód to strzeliły.
Ok. Teraz widzę że chodzi o hamulec na tarczy. Może klocki przywarły po zimie. Jest szansa że sie dotrą i będzie ok |
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
|
 |
Mazur
weteran Robert

Twój sprzęt: CI Mizar Garage , Ducato 2.8JTD
Pomógł: 10 razy Dołączył: 13 Kwi 2012 Piwa: 93/117 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2024-05-14, 11:11
|
|
|
Niekoniecznie to co zasugeruję, bo jak piszesz "awaria po zimie" , ale może wystarczy wyregulować korektor siły hamowania ? Szczególnie jak masz poduszki.
Miałem też problem na stacji diagnostycznej i byłem bardzo zdziwiony bo wymiana hamulców chwile wcześniej . Jak się okazało w moim przypadku, to nie wina hamulców, a korektora. Po prostu jadąc na przegląd za wysoko podniosłem na poduszkach pneumatycznych co osłabiło siłę hamowania. Na szczęście diagnosta po chwili sam na to wpadł bo widział że hamulce prawie nówki. Opuściłem troszkę i było OK. Później poprawiłem regulację . |
_________________ Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku.
'Lao Tzu' |
|
|
|
|
 |
WaldekR
weteran
Twój sprzęt: Challenger/Ducato/98
Nazwa załogi: Waldek i Wiesia
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Lut 2022 Piwa: 20/62 Skąd: Przasnysz oklice
|
Wysłany: 2024-05-14, 11:28
|
|
|
Po takim postoju tarcze są skorodowane i trzeba trochę pojeździć i ostrzej poheblować aby się rdza wytarła. Tył i taż zawsze słabiej hamuje bo tu się kłaniają prawa fizyki. |
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2024-05-14, 12:21
|
|
|
Andrzej 73 napisał/a: | Na dłuższy postój nie zostawia sie zaciągniętego hamulca , tym bardziej na zimę |
Na szczęście tym autem jeżdżę ja a nie blondynka Rada troszkę nieaktualna
Mazur napisał/a: | Jak się okazało w moim przypadku, to nie wina hamulców, a korektora. Po prostu jadąc na przegląd za wysoko podniosłem na poduszkach pneumatycznych co osłabiło siłę hamowania. Na |
Może i coś w tym jest. Zaraz spuszczę powietrze z poduch do zera i zobaczę co się wydarzy. |
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2024-05-14, 12:24
|
|
|
WaldekR napisał/a: | Po takim postoju tarcze są skorodowane i trzeba trochę pojeździć i ostrzej poheblować aby się rdza wytarła. Tył i taż zawsze słabiej hamuje bo tu się kłaniają prawa fizyki. |
Wiem, wiem, przed dojechaniem do diagnosty ostro przećwiczyłem hamulce. A co do praw fizyki raczej chyba diagności o tym wiedzą . |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 240/601 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 2024-05-14, 20:26
|
|
|
Mazur napisał/a: | ak się okazało w moim przypadku, to nie wina hamulców, a korektora. |
Czy jesteście tacy pewni, że Ducato z 2008 ma korektor tylnych hamulców? |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
BikerB
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: L4H2 2015
Dołączył: 02 Lip 2021 Piwa: 6/1 Skąd: UK
|
Wysłany: 2024-05-14, 22:25
|
|
|
znaczy ze co ze stare czy ze ducato? |
|
|
|
 |
Mazur
weteran Robert

Twój sprzęt: CI Mizar Garage , Ducato 2.8JTD
Pomógł: 10 razy Dołączył: 13 Kwi 2012 Piwa: 93/117 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2024-05-15, 09:48
|
|
|
SlawekEwa napisał/a: | Mazur napisał/a: | ak się okazało w moim przypadku, to nie wina hamulców, a korektora. |
Czy jesteście tacy pewni, że Ducato z 2008 ma korektor tylnych hamulców? |
Ja wiem, że mój ma . Czy ten nowszy , tego nie wiem, ale wcześniejszy wpis "asekuracyjnie" rozpocząłem słowami : Niekoniecznie to co sugeruję Jak widzę, Sławku Ty tez nie wiesz bo to nie jest stwierdzenie , a raczej zapytanie
edit:
Skoro zadałeś zagadkę, to sprawdziłem pobieżnie
korektor 2008.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 2 raz(y) 176,42 KB |
|
_________________ Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku.
'Lao Tzu' |
|
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 240/601 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 2024-05-15, 16:44
|
|
|
Mazur napisał/a: | Ja wiem, że mój ma . Czy ten nowszy , tego nie wiem, |
akurat pytam o ten "nowszy" model Ducato z 2008 co sugeruje awatar Kazika II |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
dominik
stary wyga

Twój sprzęt: FIAT DUCATO 2,3 Burstner Nexxo T740
Nazwa załogi: dominiki
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Cze 2008 Piwa: 12/18 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 2024-05-15, 19:00
|
|
|
Jeśli ma ABS to nie ma korektora. |
_________________ Ewa i Piotrek
 |
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2024-05-15, 22:06
|
|
|
dominik napisał/a: | Jeśli ma ABS to nie ma korektora. |
Wydaje mi się, że ABS mam - więc chyba korektora nie ma. Może to i dobrze, im mniej żelastwa tym lepiej |
|
|
|
 |
|