 |
|
|
po co Austria czy Węgry. |
| Autor |
Wiadomość |
bert
weteran

Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Paź 2014 Piwa: 140/4 Skąd: ZDR
|
Wysłany: 2025-12-23, 19:48
|
|
|
| MAWI napisał/a: | | bert napisał/a: | | , wojna upaińska nas kosztuje, |
Może lepiej tak niż na froncie . Sam nie wiem co o tym myśleć |
jakim froncie? |
_________________ Norbert J. Zbróg
świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
 |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2025-12-23, 21:47
|
|
|
| bert napisał/a: | | jakim froncie? |
Każdym . |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
izola
Kombatant

Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 20 Sty 2015 Piwa: 150/168 Skąd: Westfalia
|
|
|
|
 |
Cyryl
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 6 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 328/21 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wczoraj 21:36
|
|
|
| izola napisał/a: | | Kto pojazd przeładowuje, ten nie ma pojęcia o życiu i wyobraźni...Ważyć i karać... |
nie byłbym tak radykalny w ocenach.
kiedyś jeździliśmy Syrenką z rodzicami na wakacje i nikt nic nie ważył, pakowało się po sufit i na bagażnik dachowy.
potem ja jeździłem z rodziną Maluchem też nic nie ważyłem, ale nie ma bata, aby nie był przeładowany. |
_________________
 |
|
|
|
 |
AMIGO
stary wyga Banita
Twój sprzęt: Blaszany, samobieżny namiot na kołach
Dołączył: 29 Lis 2009 Piwa: 15/87 Skąd: Było kiedyś DKA
|
Wysłany: Wczoraj 22:16
|
|
|
| izola napisał/a: | | Kto pojazd przeładowuje, ten nie ma pojęcia o życiu i wyobraźni...Ważyć i karać... |
,,Wysoki Sądzie, Sąd jest w błądzie...''
,,pojęcia o życiu i wyobraźni'' to nie mają te gryzipióry i podobni im ustawodawcy, którzy mają się za arcymądrych a nie potrafią dostosować norm i przepisów do najprostszych sytuacji i zmieniającej się rzeczywistości. To jest widoczne w każdej dziedzinie, a w kwestii przepisów ruchu drogowego w szczególności.
,,Ważyć i karać...'', powiadasz
A czy masz świadomość tego, że znaczna część pojazdów które stanowią bazę pod zabudowę kamperową, jeśli nie większość, konstrukcyjnie jest przewidziana pod większe DMC i w wielu krajach to nie jest problemem? Ale u nas nic nie może być proste i z założenia dobre dla ludzi. Inna sprawa jest taka, że jeśli kierownik ma wystarczającą ilość oleju w głowie to trochę przeładowany pojazd w jego rękach nie stanowi ani problemu, ani zagrożenia. Co najwyżej będzie jechał bardziej dostojnie
Niebezpieczne to jest każde auto z oszołomem za kierownicą i to niezależnie od wagi
Mając takie małe jeżdzidło jak Twoje czy moje, problemu nie ma, bo z braku miejsca trudno takie toto coś przeładować, chyba że się kupi dużego psa. Nie czujesz więc tematu na własnej skórze i pewnie stąd Twoja wypowiedż.
Podobnie myślą różne ,,osobistości'' oraz różnej maści dyletanci i stąd zamiast udogodnień mamy coraz to nowe zakazy i ograniczenia.
Dobrze że zdarzają się również tacy, którzy mają umysły otwarte na różne tematy, również te kamperowe
|
_________________ Bogdan |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|